Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:05,280 --> 00:00:10,760
PIKANIE CZUJKI DYMU
2
00:00:29,440 --> 00:00:30,520
Co się stało?
3
00:00:31,680 --> 00:00:32,960
Jezu Chryste.
4
00:00:33,640 --> 00:00:36,160
Ewa! Ewa!
5
00:00:37,120 --> 00:00:39,400
Ewa! Ewa!
6
00:02:00,760 --> 00:02:02,600
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
7
00:02:30,560 --> 00:02:31,560
Tak.
8
00:02:49,200 --> 00:02:51,280
Wczorajsze wydarzenia
wstrząsnęły policją.
9
00:02:51,440 --> 00:02:54,200
W wyniku zatrucia gazem
zmarło trzech funkcjonariuszy.
10
00:02:54,280 --> 00:02:57,040
Pozostali uczestnicy akcji
walczą o życie w szpitalu.
11
00:02:57,520 --> 00:02:58,760
Przed komendą policji
12
00:02:58,840 --> 00:03:00,520
rozpoczynają się właśnie
uroczystości
13
00:03:00,600 --> 00:03:02,400
upamiętniające
poległych polic...
14
00:03:20,760 --> 00:03:21,840
Donka!
15
00:03:30,920 --> 00:03:32,400
Ty ją tego uczysz?
16
00:03:38,160 --> 00:03:40,560
Mama ma się zgłosić do dyrektorki.
17
00:05:09,240 --> 00:05:10,280
Spocznij!
18
00:05:11,720 --> 00:05:12,800
Baczność!
19
00:05:13,440 --> 00:05:16,160
Poczet sztandarowy wyprowadzić!
20
00:05:16,600 --> 00:05:18,240
W prawo zwrot!
21
00:05:19,360 --> 00:05:20,640
Naprzód marsz!
22
00:05:23,600 --> 00:05:25,280
Kompania spocznij!
23
00:05:25,800 --> 00:05:27,080
Rozejść się!
24
00:05:31,480 --> 00:05:33,600
Czarnecka miała powód,
żeby ich wytruć.
25
00:05:34,360 --> 00:05:36,960
Wcześniej wysadziła tunel
pod Lisią Sztolnią.
26
00:05:37,120 --> 00:05:39,080
Bo nie chciała,
żeby ktoś tam węszył.
27
00:05:39,159 --> 00:05:40,280
Co ty pierdolisz?
28
00:05:41,120 --> 00:05:43,600
Zbyszek! Chodź na chwilę. Trzymaj.
29
00:05:43,680 --> 00:05:45,200
Co ja? Co ja mam z nim zrobić?
30
00:05:46,080 --> 00:05:47,120
Dasz radę.
31
00:05:52,880 --> 00:05:54,159
Majcher zebrał dowody,
32
00:05:54,240 --> 00:05:56,960
że ludzie Czarneckiej
coś tam kombinują pod ziemią.
33
00:05:57,400 --> 00:05:58,960
A jej też, kurwa, nerwy puszczają,
34
00:05:59,080 --> 00:06:01,400
bo się nie spodziewała,
że te dzieci przeżyją.
35
00:06:01,480 --> 00:06:03,440
I teraz trzyma je u siebie.
Pod kluczem.
36
00:06:03,520 --> 00:06:05,240
Dlaczego miałaby krzywdzić dzieci?
37
00:06:07,120 --> 00:06:10,000
No właśnie może to jest czas,
żeby zadać sobie to pytanie?
38
00:06:12,480 --> 00:06:14,040
Jesteśmy im to winni.
39
00:06:17,160 --> 00:06:18,400
Masz dwa dni.
40
00:06:18,840 --> 00:06:21,440
Ale dowody mają być żelazne.
41
00:06:22,680 --> 00:06:25,360
Jakbyś chciał posadzić
samą Matkę Boską, rozumiesz?
42
00:06:25,720 --> 00:06:28,040
Odbierz broń i odznakę z magazynu.
43
00:06:28,120 --> 00:06:29,320
Dobra, dzięki.
44
00:08:34,600 --> 00:08:39,159
Zaczynam wątpić,
czy dasz mi to, co obiecałeś.
45
00:08:40,558 --> 00:08:42,919
Tobie zależy tylko
na odzyskaniu wspomnień.
46
00:08:44,760 --> 00:08:47,680
Bo ciebie przeszłość
nie interesuje.
47
00:08:48,560 --> 00:08:50,240
Chętnie się od niej uwolnię,
48
00:08:50,320 --> 00:08:52,320
jeśli wywiążesz się
ze swoich zobowiązań.
49
00:08:56,640 --> 00:08:58,760
ALARM
50
00:09:01,600 --> 00:09:02,760
Pardon.
51
00:09:08,120 --> 00:09:10,560
- Wszystko w porządku?
- Tak, wszystko dobrze, Grzegorz.
52
00:09:10,880 --> 00:09:12,560
Sprawdź co u dzieci.
53
00:09:14,800 --> 00:09:17,080
Zrozum, nie wiem o co w tym
wszystkim chodzi,
54
00:09:17,160 --> 00:09:19,760
ale czuję, że to jest
coś wyjątkowego. Rozumiesz?
55
00:09:20,160 --> 00:09:23,520
Ilse Grunn i Strughold
pracowali razem.
56
00:09:23,880 --> 00:09:26,840
Strughold prowadził
działalność pozanaukową.
57
00:09:27,760 --> 00:09:29,920
Balansował na granicy szaleństwa.
58
00:09:30,080 --> 00:09:32,800
Gdyby nie jego laboratorium,
nie zaszlibyśmy tak daleko.
59
00:09:34,200 --> 00:09:37,000
Może powinniśmy podążać za Ilse.
60
00:09:38,080 --> 00:09:40,480
W jej notatkach
też jest ten kamień.
61
00:09:41,080 --> 00:09:42,360
Ilse Grunn?
62
00:09:44,520 --> 00:09:45,680
No może, może.
63
00:09:46,720 --> 00:09:50,880
Lena szukała jej w sanatorium.
Zemdlała na widok jej zdjęcia.
64
00:09:51,040 --> 00:09:53,240
A to ona była kapłanką
towarzystwa Vril.
65
00:09:53,440 --> 00:09:55,960
Twierdziła, że pod miastem
jest podziemny portal.
66
00:09:56,200 --> 00:09:58,040
Ten kamień ma z tym związek.
67
00:10:01,400 --> 00:10:07,240
Ilse pisała, że świat Vril
to jest czysta energia.
68
00:10:09,360 --> 00:10:11,560
To jest potężna siła!
69
00:10:12,720 --> 00:10:14,320
Może nawet wskrzeszać umarłych!
70
00:10:14,480 --> 00:10:16,840
Może właśnie dlatego krew naszych
skrzypłoczy
71
00:10:16,920 --> 00:10:18,840
ma inne właściwości
od tych w oceanie!
72
00:10:19,240 --> 00:10:20,800
Może coś w tym jest.
73
00:10:23,000 --> 00:10:24,320
Muszę to sprawdzić.
74
00:10:24,960 --> 00:10:26,320
Gdzie jest mój syn?
75
00:10:28,720 --> 00:10:30,920
Oddajcie mi mojego syna!
76
00:10:33,280 --> 00:10:34,880
Gdzie jest mój syn?
77
00:10:35,480 --> 00:10:37,440
Oddajcie mojego syna!
78
00:10:38,640 --> 00:10:41,440
Oddajcie mojego syna, skurwysyny!
79
00:10:44,160 --> 00:10:47,440
Wałbrzych nawiedza od wczoraj
seria niewytłumaczalnych zjawisk.
80
00:10:47,520 --> 00:10:49,800
Nad miastem pojawiła się
zorza polarna.
81
00:10:50,120 --> 00:10:51,560
- Kurwa!
- Co się dzieje?
82
00:10:51,760 --> 00:10:53,520
- Znowu nie działa?
- No.
83
00:10:54,480 --> 00:10:58,840
GRZMOT
84
00:11:03,760 --> 00:11:04,800
Nie.
85
00:11:05,240 --> 00:11:06,400
Nie.
86
00:11:07,400 --> 00:11:08,960
Nikt nie chciał mnie słuchać.
87
00:11:09,280 --> 00:11:12,480
Facet po prostu wparował do firmy
i pomachał legitymacją służbową.
88
00:11:13,240 --> 00:11:14,680
Takie bardziej okrągłe.
89
00:11:15,160 --> 00:11:16,640
Ja pierdolę.
90
00:11:16,920 --> 00:11:17,920
Tak, to on.
91
00:11:30,840 --> 00:11:33,040
Tak jest, kurwa!
92
00:11:54,480 --> 00:11:57,200
DZWONEK DO DRZWI
93
00:11:57,640 --> 00:11:59,480
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
94
00:12:02,240 --> 00:12:03,640
Szukam Smolarza.
95
00:12:05,360 --> 00:12:07,040
Nie widziałam go od wczoraj.
96
00:13:09,080 --> 00:13:10,680
A twój ojciec zadzwonił do mnie.
97
00:13:10,960 --> 00:13:13,560
Dlaczego nie powiedziałaś panu,
że byliśmy razem całą noc?
98
00:13:28,240 --> 00:13:30,440
Dobrze. Obiecuję, będzie grzeczna.
99
00:13:33,480 --> 00:13:34,520
Tato!
100
00:13:50,760 --> 00:13:53,200
- Dobra, to ja pomogę.
- Dziękuję, Marek.
101
00:13:53,640 --> 00:13:54,680
Nie ma problemu.
102
00:18:21,360 --> 00:18:23,800
Co, zachciało ci się
wycieczek na łono natury?
103
00:18:25,280 --> 00:18:28,120
Nie, chciałem, żebyśmy byli sami.
104
00:18:34,360 --> 00:18:37,040
Chciałem cię prosić...
105
00:18:39,040 --> 00:18:42,480
No, muszę porozmawiać z Adrianem.
Kręci się koło Czarneckiej.
106
00:18:42,560 --> 00:18:44,840
Co? Ty myślisz,
że on będzie rozmawiał z psem?
107
00:18:46,200 --> 00:18:49,240
Myślę, że dasz radę go przekonać.
108
00:18:51,360 --> 00:18:53,520
I co, ja jeszcze mam go
przekonywać, tak?
109
00:18:54,440 --> 00:18:56,640
Niewiele mam osób,
którym mogę zaufać.
110
00:19:06,040 --> 00:19:09,040
Smolarz jest prawdopodobnie
zamieszany
111
00:19:09,160 --> 00:19:11,280
w śmierć naszych chłopaków.
112
00:19:13,160 --> 00:19:15,840
Być może w zaginięcie dzieci,
a Adrian może coś wiedzieć.
113
00:19:15,920 --> 00:19:17,760
Te twoje chłopaki z policji...
114
00:19:19,240 --> 00:19:20,560
zamordowały mi ojca.
115
00:19:20,640 --> 00:19:22,080
Błażej jest zawieszony, kurwa,
116
00:19:22,160 --> 00:19:23,840
a reszta nie ma z tym
nic wspólnego.
117
00:19:23,920 --> 00:19:25,480
Rafałku, co ty możesz wiedzieć?
118
00:19:25,680 --> 00:19:28,800
Jak ginie trzech waszych ludzi,
to jest rozpierdol na całe miasto.
119
00:19:28,880 --> 00:19:32,120
Telewizja, orkiestra. Nagle ty
chcesz się ze mną spotykać.
120
00:19:33,560 --> 00:19:34,920
Ale jak ginie Cygan...
121
00:19:37,040 --> 00:19:38,400
to jest wypadek, nie?
122
00:19:46,360 --> 00:19:48,400
Nie masz pojęcia,
jak to jest być mną.
123
00:20:24,920 --> 00:20:27,120
Dziękuję, że dałeś mi alibi.
124
00:20:28,320 --> 00:20:29,680
Twój ojciec mi kazał.
125
00:20:30,720 --> 00:20:34,520
Powiedział, że jak tego nie zrobię,
to powie Adzie, że ci nie pomogłem.
126
00:20:39,080 --> 00:20:41,200
Ona się po tym wszystkim
nie pozbierała.
127
00:20:42,920 --> 00:20:44,200
Po tym, jak cię straciła.
128
00:20:51,520 --> 00:20:53,600
Co ty chcesz znaleźć
w tym Broumovie?
129
00:20:56,160 --> 00:20:58,000
Sposób, żeby ją odzyskać.
130
00:20:59,640 --> 00:21:04,200
I ta twoja babka... Ilse, tak?
131
00:21:05,280 --> 00:21:07,000
Może mieć coś wspólnego z tym?
132
00:21:09,560 --> 00:21:12,720
A ty nie musisz wracać
do Mai i Ignasia?
133
00:21:16,360 --> 00:21:17,760
Dzwoniłem, ale nie odbiera.
134
00:21:21,920 --> 00:21:23,920
Potrzebuje czasu, zresztą ja też.
135
00:21:29,960 --> 00:21:31,680
A ona mieszka w tym Broumovie?
136
00:21:36,760 --> 00:21:37,800
Ile ona ma lat?
137
00:21:40,120 --> 00:21:42,320
Przecież ona urodziła twoją matkę
po wojnie.
138
00:21:45,280 --> 00:21:47,920
Myślę, że Ilse wie,
co stało się z Adą.
139
00:21:49,440 --> 00:21:51,480
OSTRE HAMOWANIE, PISK OPON
140
00:22:14,880 --> 00:22:16,040
KLAKSON
141
00:22:28,760 --> 00:22:37,320
SYGNAŁY POCIĄGU
142
00:22:43,120 --> 00:22:45,200
Mój stary chodził tu
na mecze Górnika.
143
00:22:45,560 --> 00:22:47,960
Wiesz w ogóle,
że Hitler tam przemawiał kiedyś?
144
00:22:48,040 --> 00:22:49,080
Serio?
145
00:22:49,160 --> 00:22:51,800
Ta, ale się szybko zawinął,
bo ludzie mieli go w dupie.
146
00:22:51,880 --> 00:22:53,080
I dobrze.
147
00:22:57,920 --> 00:22:59,480
Myślałem, że z tym skończyłeś.
148
00:23:02,480 --> 00:23:04,680
- Dla gliniarza.
- To nie jesteś w temacie.
149
00:23:05,800 --> 00:23:06,800
Ile?
150
00:23:08,600 --> 00:23:11,240
Powiedzmy, że to prezent.
Ale mam prośbę.
151
00:23:12,160 --> 00:23:13,800
Możesz pogadać z Rafałem?
152
00:23:14,680 --> 00:23:17,840
Wiem, kurwa, ale tylko pięć minut.
Chłopak jest w ciężkiej sytuacji.
153
00:23:17,920 --> 00:23:19,720
Był w Lisiej Sztolni,
jak potruli tych gliniarzy.
154
00:23:19,800 --> 00:23:21,920
O tym chce ze mną gadać?
To niech idzie do psychiatry.
155
00:23:22,040 --> 00:23:23,760
Stary, ale Smolarz
jest w to zamieszany.
156
00:23:23,840 --> 00:23:25,040
Kurwa, tam zginęli ludzie!
157
00:23:25,120 --> 00:23:27,640
Ja ze Smolarzem nie robię,
to jest bandyta. Omijam go.
158
00:23:27,880 --> 00:23:30,280
- Trzymaj.
- Mówiłem, że to prezent.
159
00:23:45,480 --> 00:23:47,360
Cały czas ją widzę w snach.
160
00:23:49,040 --> 00:23:50,560
Tak, jak by mnie prowadziła.
161
00:23:53,640 --> 00:23:55,640
Wiem, że to brzmi dziwnie.
162
00:24:06,240 --> 00:24:07,800
A wiesz co jest najgorsze?
163
00:24:08,280 --> 00:24:10,960
Że mamy w ogóle nie potrafię
sobie przypomnieć.
164
00:24:13,320 --> 00:24:16,160
Tego jak wyglądała, jak pachniała,
jaki miała głos.
165
00:24:20,360 --> 00:24:23,920
Takich zwyczajnych rzeczy,
jak jemy razem obiad.
166
00:24:29,400 --> 00:24:31,760
Ale chyba dopiero teraz
zaczynam rozumieć,
167
00:24:31,840 --> 00:24:33,880
jak bardzo musiała
czuć się zagubiona.
168
00:24:41,000 --> 00:24:42,120
I co teraz?
169
00:24:43,480 --> 00:24:45,120
Skończyły mi się pomysły.
170
00:24:48,480 --> 00:24:49,520
Torba.
171
00:24:51,520 --> 00:24:53,040
Twój ojciec torbę zostawił.
172
00:24:57,440 --> 00:24:58,960
Ciągle nie mogę zrozumieć,
173
00:24:59,040 --> 00:25:01,480
czemu komiksy ratował
w pierwszej kolejności.
174
00:25:03,560 --> 00:25:05,120
Może mu o Adzie przypominały.
175
00:25:16,640 --> 00:25:19,480
Jeden, dwa, trzy, cztery,
pięć, sześć.
176
00:25:25,240 --> 00:25:26,360
Wiem, gdzie jechać.
177
00:25:31,840 --> 00:25:34,520
Rozrysowała wszystkie szczegóły,
ale brakuje wskazówek.
178
00:25:34,600 --> 00:25:36,760
No bo jeżeli szukali
wejścia do Vril to...
179
00:25:37,080 --> 00:25:39,320
To jest... Portal jest pod wodą!
180
00:25:40,360 --> 00:25:42,640
Czyli co? Podziemne jezioro?
181
00:25:42,840 --> 00:25:45,240
A może zalana sztolnia?
182
00:25:46,200 --> 00:25:48,400
Popatrz na to, to jest konkret.
183
00:25:48,880 --> 00:25:50,680
Widziałam już setki takich fiolek.
184
00:25:50,760 --> 00:25:52,960
Ta jest inna, dzięki Opalińskiej.
185
00:25:53,680 --> 00:25:57,560
Marta, myślę że odkryłem
brakujące ogniwo.
186
00:25:58,200 --> 00:25:59,960
Samice skrzypłoczy.
187
00:26:01,120 --> 00:26:04,920
Lena ma w sobie
krew żeńskich osobników.
188
00:26:05,120 --> 00:26:06,400
Wstrzyknąłem ją sobie.
189
00:26:07,200 --> 00:26:10,640
I wreszcie wszystko sobie
przypomniałem. Rozumiesz?
190
00:26:11,200 --> 00:26:12,560
Wiesz, co to oznacza?
191
00:26:13,320 --> 00:26:15,600
Że jesteśmy o krok od naszego celu.
192
00:26:16,480 --> 00:26:17,560
Nie wierzysz?
193
00:26:17,800 --> 00:26:22,520
Gwarantuję ci, że tym razem
efekt utrzyma się znacznie dłużej.
194
00:26:23,280 --> 00:26:24,440
Aua!
195
00:26:27,480 --> 00:26:28,640
Aua!
196
00:26:37,680 --> 00:26:40,800
OKRZYKI DEMONSTRANTÓW
197
00:27:37,320 --> 00:27:39,480
Kogo to moje piękne oczy widzą?
198
00:27:39,800 --> 00:27:40,880
Cześć Ewka.
199
00:27:41,000 --> 00:27:43,320
Myślałam, że też zapadłeś się
pod ziemię,
200
00:27:43,400 --> 00:27:46,120
a widzę, że miałeś zderzenie
pierwszego stopnia z...
201
00:27:46,200 --> 00:27:47,520
Z podłogą.
202
00:27:48,360 --> 00:27:50,920
No, ale skoro wujek Luka
jest potrzebny, to jestem.
203
00:27:53,560 --> 00:27:56,680
A, bo dzieciakom przyszedłem
zagrać, bo Czarnecka prosiła.
204
00:27:56,920 --> 00:27:59,200
A, okej. To już do niej dzwonię.
205
00:27:59,280 --> 00:28:00,440
Nie, daj spokój, co ty?
206
00:28:00,520 --> 00:28:02,440
Będziesz jej zawracać
to chude dupsko.
207
00:28:02,520 --> 00:28:04,720
Zresztą jestem już spóźniony.
Gdzie to jest?
208
00:28:08,080 --> 00:28:09,520
Ostatnie piętro.
209
00:28:10,640 --> 00:28:12,280
I schodami na wieżę.
210
00:28:14,640 --> 00:28:15,680
Dziękuję.
211
00:28:28,240 --> 00:28:30,240
Do tej pory łapaliśmy tylko samce?
212
00:28:31,080 --> 00:28:32,280
Na to wygląda.
213
00:28:33,160 --> 00:28:37,120
Być może tylko samce
podpływają pod powierzchnię.
214
00:28:37,520 --> 00:28:40,400
Ale latarnie, pochodnie,
podziemny system...
215
00:28:40,480 --> 00:28:42,680
Przecież gdyby coś takiego
było w Wałbrzychu,
216
00:28:42,760 --> 00:28:44,040
my byśmy o tym wiedzieli.
217
00:28:46,000 --> 00:28:48,480
Czekaj, pokaż mi ten rysunek.
218
00:28:53,520 --> 00:28:54,960
To było w Wałbrzychu.
219
00:28:58,760 --> 00:29:04,000
W Mauzoleum stała kolumna
z rzeźbami lwów,
220
00:29:04,640 --> 00:29:08,400
a na niej znicz
zasilany instalacją gazową.
221
00:29:11,920 --> 00:29:13,040
To musi być to!
222
00:29:15,400 --> 00:29:16,520
To musi być tam!
223
00:29:56,840 --> 00:29:58,680
Dostałem cynk,
że policja mnie szuka!
224
00:29:58,760 --> 00:30:00,360
W Mauzoleum nie będą cię szukać.
225
00:30:00,480 --> 00:30:02,520
Tam są nasi ludzie.
A ile tam gruzu jest!
226
00:30:02,600 --> 00:30:04,560
Dobrze, jeśli potrzebujesz
większej ekipy,
227
00:30:04,640 --> 00:30:06,440
zapłacę podwójnie, potrójnie nawet!
228
00:30:07,760 --> 00:30:08,800
Co tu robisz?
229
00:30:09,240 --> 00:30:10,280
Człowieku, spokojnie!
230
00:30:10,600 --> 00:30:13,440
Pani Czarnecka prosiła,
żebym zagrał dla dzieci, tak?
231
00:30:14,480 --> 00:30:16,720
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
232
00:30:18,200 --> 00:30:19,600
Wspaniała inicjatywa.
233
00:30:19,880 --> 00:30:24,000
Na pewno to podniesie na duchu
rodziców naszych biedactw.
234
00:30:25,880 --> 00:30:27,680
Mam bardzo pilne sprawy
do załatwienia,
235
00:30:27,760 --> 00:30:29,400
a chciałabym z tobą porozmawiać.
236
00:30:29,480 --> 00:30:31,800
Mam nadzieję,
że zostaniesz z nami do jutra.
237
00:30:32,040 --> 00:30:34,000
WIBRACJA TELEFONU
238
00:30:35,000 --> 00:30:36,080
Telefon.
239
00:30:36,520 --> 00:30:38,440
Zakłócają u nas pracę aparatury.
240
00:30:38,960 --> 00:30:42,120
Grzegorzu,
przygotuj pokój dla pana.
241
00:30:50,160 --> 00:30:51,160
Rafał!
242
00:30:54,840 --> 00:30:57,600
Ostatni raz Smolarz logował się
wczoraj w Czechach.
243
00:30:57,920 --> 00:30:59,080
Martinkovice.
244
00:30:59,600 --> 00:31:01,440
A potem... Kurwa!
245
00:31:03,320 --> 00:31:05,760
Dobra, to ja skontaktuję się
z Czechami.
246
00:31:07,080 --> 00:31:10,640
Edyp, Jezus!
Już cię zaczynałem lubić.
247
00:31:11,080 --> 00:31:13,880
Dlaczego puściłeś tego gościa
z firmy deratyzacyjnej?
248
00:31:14,560 --> 00:31:16,880
Góra żyć mi nie daje,
a my nie mamy podejrzanego.
249
00:31:16,960 --> 00:31:18,000
Mamy.
250
00:31:18,760 --> 00:31:22,240
Mamy, mamy.
Właśnie próbujemy go namierzyć.
251
00:31:23,200 --> 00:31:24,200
Patrz na to.
252
00:31:25,920 --> 00:31:27,360
Śliwowica ojca Leny.
253
00:31:27,640 --> 00:31:29,800
Taką samą dał mi kiedyś tam
na urodziny.
254
00:31:30,320 --> 00:31:32,120
Zanim Lena...
255
00:31:34,320 --> 00:31:35,840
Dobra, a patrz na to.
256
00:31:39,600 --> 00:31:41,120
To jest portret pamięciowy,
257
00:31:41,200 --> 00:31:44,400
który podyktował nam
ten facet od deratyzacji.
258
00:31:44,480 --> 00:31:47,000
To jest ten człowiek,
który ukradł jego sprzęt.
259
00:31:48,200 --> 00:31:51,240
A poza tym Smolarz był w Czechach.
260
00:31:51,720 --> 00:31:54,560
Jestem przekonany, że to on
podpalił dom rodzinny Leny.
261
00:31:54,760 --> 00:31:57,360
Może nawet tą śliwowicą
i sobie zostawił na pamiątkę.
262
00:31:57,480 --> 00:31:59,000
A co to ma wspólnego z dziećmi?
263
00:31:59,080 --> 00:32:02,320
To, że Smolarz ukradł
ten sprzęt od deratyzacji! Tak?
264
00:32:02,560 --> 00:32:03,880
Zaciera ślady!
265
00:32:07,960 --> 00:32:09,760
Likwiduje wszystkich, którzy węszą
266
00:32:09,840 --> 00:32:12,760
wokół sprawy zbrodni Czarneckiej
na dzieciach, do cholery.
267
00:32:17,160 --> 00:32:18,400
Na Matkę Boską...
268
00:32:19,240 --> 00:32:21,600
potrzebujemy coś więcej
niż pustą butelkę.
269
00:34:37,960 --> 00:34:39,040
Co ty robisz?
270
00:34:50,840 --> 00:34:51,880
Lena!
271
00:35:10,880 --> 00:35:13,560
Lena, chodź.
Lena zostaw to, słyszysz?
272
00:35:13,960 --> 00:35:15,000
Chodź, idziemy.
273
00:35:16,200 --> 00:35:17,200
Lena.
274
00:35:39,760 --> 00:35:41,320
Dobra, dosyć. Idziemy, chodź.
275
00:35:42,080 --> 00:35:44,360
Chodź, proszę cię. Chodź.
276
00:35:54,200 --> 00:35:55,480
Lena! Hej!
277
00:36:07,640 --> 00:36:08,720
Lenka.
278
00:36:10,800 --> 00:36:11,800
Lena!
279
00:37:16,160 --> 00:37:17,200
Lena!
280
00:37:33,640 --> 00:37:34,640
Lena!
281
00:37:36,520 --> 00:37:38,000
Hej! Hej!
282
00:37:42,920 --> 00:37:44,160
PUKANIE DO DRZWI
283
00:37:45,320 --> 00:37:46,840
Cześć, jest Luka?
284
00:37:49,200 --> 00:37:51,480
Nie odbiera ode mnie telefonu,
szukam go wszędzie.
285
00:37:51,760 --> 00:37:53,400
Może nie chce, żebyś go znalazł.
286
00:37:55,560 --> 00:37:59,120
No, to jest... Ważna sprawa.
287
00:38:00,240 --> 00:38:01,520
Odczep się od niego.
288
00:38:02,440 --> 00:38:04,160
Nie dość że pies, to jeszcze...
289
00:38:09,680 --> 00:38:11,000
No co chcesz powiedzieć?
290
00:38:14,040 --> 00:38:16,840
Pedał? Taka jesteś odważna?
291
00:38:17,960 --> 00:38:19,760
Pedał tak?
To chcesz powiedzieć? Pedał!
292
00:38:20,720 --> 00:38:21,880
Pedał!
293
00:38:23,840 --> 00:38:25,280
Żebyś zdechł w samotności!
294
00:38:34,000 --> 00:38:35,240
Ale zjebałem!
295
00:38:46,360 --> 00:38:48,760
Tu coś mamy! Musimy jeszcze trochę!
296
00:38:49,760 --> 00:38:52,240
TRZASK, OSUWANIE SIĘ KAMIENI
297
00:38:55,560 --> 00:38:56,920
Cholera, tąpnięcie.
298
00:38:57,400 --> 00:38:58,440
Kopcie dalej!
299
00:39:14,280 --> 00:39:15,480
Coś tu jest.
300
00:39:48,320 --> 00:39:53,680
TRZASKI OSUWAJĄCYCH SIĘ KAMIENI
301
00:40:03,960 --> 00:40:05,040
Wstawajcie!
302
00:40:06,200 --> 00:40:07,400
Już! Szybko!
303
00:41:05,320 --> 00:41:06,320
Co teraz?
304
00:41:24,520 --> 00:41:25,600
Ja pierdolę.
305
00:43:05,440 --> 00:43:06,600
Hej!
306
00:43:08,560 --> 00:43:09,680
Hej, Tymek!
307
00:43:12,960 --> 00:43:14,960
Tymek, nie wiesz,
gdzie trzymają komórki?
308
00:43:16,120 --> 00:43:17,560
ALARM
309
00:43:19,320 --> 00:43:20,320
Co wy robicie?
310
00:43:21,840 --> 00:43:22,840
Ja pierdolę.
311
00:43:23,440 --> 00:43:24,560
Hej, dzieciaki!
312
00:43:26,360 --> 00:43:28,440
Co wy robicie? Tymek!
313
00:43:28,720 --> 00:43:30,000
Ada!
314
00:43:30,080 --> 00:43:31,080
Czekajcie, czekajcie!
315
00:43:32,280 --> 00:43:33,280
Kurwa!
316
00:43:33,360 --> 00:43:35,000
Cygan zajebał diament!
317
00:43:43,640 --> 00:43:45,400
Wołaj wszystkich! Szukaj dzieci!
318
00:44:28,720 --> 00:44:30,160
Masz kurwa przejebane!
319
00:44:38,840 --> 00:44:46,840
DZWONEK TELEFONU
320
00:44:54,920 --> 00:44:55,920
Rafał? Tu Marek.
321
00:44:56,000 --> 00:44:58,440
Coś się stało z Leną.
Znowu miała jakieś wizje.
322
00:44:58,560 --> 00:45:01,440
Uciekła moim autem, zostawiła mnie
w tym pieprzonym Broumovie.
323
00:45:01,600 --> 00:45:03,560
Bez dokumentów, bez komórki!
Dopiero...
324
00:45:03,640 --> 00:45:04,760
Jaką wizję?
325
00:45:04,960 --> 00:45:08,160
Nie wiem, Rafał.
Ona chyba naprawdę oszalała.
326
00:45:08,800 --> 00:45:11,160
A ja dałem jej alibi.
Myślałem, że...
327
00:45:11,240 --> 00:45:13,200
Dobra, jaki masz numer
rejestracyjny?
328
00:46:22,880 --> 00:46:23,960
Lena!
329
00:46:34,320 --> 00:46:35,320
Lena.
330
00:46:40,520 --> 00:46:41,720
Lena, nie!
331
00:46:43,760 --> 00:46:44,840
Lena!
23656
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.