Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:02:59,554 --> 00:03:03,099
/Każdy chce się załapać
/na łajbę Van Gogha.
2
00:03:03,892 --> 00:03:07,604
/Nie ma podróży tak strasznej,
/by nikt w nią nie wyruszył.
3
00:03:07,687 --> 00:03:10,065
/Idea nierozpoznanego geniusza...
4
00:03:10,148 --> 00:03:13,985
/harującego na poddaszu
/jest całkiem nierozsądnie urocza.
5
00:03:14,069 --> 00:03:16,071
/To właśnie życie Vincenta
/Van Gogha...
6
00:03:16,154 --> 00:03:18,448
/tak naprawdę dało początek
/temu mitowi.
7
00:03:19,407 --> 00:03:22,285
/Bo ile obrazów on sprzedał? Jeden?
8
00:03:22,369 --> 00:03:24,454
/Nie mógł ich po prostu rozdać.
9
00:03:25,121 --> 00:03:28,083
/Choć był prawdopodobnie najbardziej nowoczesnym artystą,
wszyscy go nienawidzili.
10
00:03:29,000 --> 00:03:31,503
/Jesteśmy tak zażenowani jego życiem,
/że cała dalsza historia sztuki...
11
00:03:31,586 --> 00:03:34,631
/będzie jedynie karą za
/zaniedbanie Van Gogha.
12
00:03:34,714 --> 00:03:38,677
/Nikt nie chce być częścią pokolenia
/które przeoczy kolejnego Van Gogha.
13
00:03:39,761 --> 00:03:44,015
/W tym mieście, artysta żyje
/pod łaską uznania.
14
00:03:44,099 --> 00:03:47,185
/Publiczny wizerunek jest
/tu najważniejszy.
15
00:03:48,353 --> 00:03:50,980
/Częścią pracy artysty jest,
/sprawić bym zobaczył jego prace.
16
00:03:53,233 --> 00:03:56,194
/Ja jestem symbolicznym odbiorcą.
17
00:03:56,236 --> 00:04:01,199
/Jestem okiem społeczeństwa,
/świadkiem, krytykiem.
18
00:04:02,283 --> 00:04:04,619
/Widząc pierwszy raz
/nowy obraz...
19
00:04:04,703 --> 00:04:06,579
/nie chcesz przegapić tego statku.
20
00:04:06,663 --> 00:04:09,207
/Musisz być bardzo ostrożny.
21
00:04:09,290 --> 00:04:12,544
/Być może patrzysz na
/ucho Van Gogha?
22
00:05:39,923 --> 00:05:43,635
Willie Mays!
Co u ciebie?
23
00:05:43,677 --> 00:05:44,969
Siostro!
24
00:05:45,053 --> 00:05:48,223
Ostrygi Rockefeller i
wino Pouilly-Fuissé, proszę.
25
00:05:48,306 --> 00:05:50,266
Nie serwujemy tego.
26
00:05:50,350 --> 00:05:53,269
Dobrze, Gina.
Cheeseburger i kawa.
27
00:05:53,353 --> 00:05:56,815
To jest Rene.
Pisze dla "Art Forum".
28
00:05:56,898 --> 00:05:59,150
To pieprzony pedał.
29
00:06:03,905 --> 00:06:05,657
Co zamawiacie?
30
00:06:05,699 --> 00:06:08,576
- Naleśniki.
- Naleśniki?
31
00:06:08,660 --> 00:06:10,120
A dla ciebie?
32
00:06:14,582 --> 00:06:16,793
Ja napije się kawy.
33
00:06:16,835 --> 00:06:19,087
Kawa.
A dla ciebie kawy?
34
00:06:21,214 --> 00:06:23,383
Nie? Ok.
35
00:06:23,466 --> 00:06:25,760
Nie możesz tu tego trzymać.
36
00:06:25,844 --> 00:06:29,597
- Co?
- Nie możesz tu tego trzymać.
37
00:06:29,681 --> 00:06:31,808
Czego? Jej?
38
00:06:31,850 --> 00:06:33,351
Schowaj to.
39
00:06:34,936 --> 00:06:37,689
To się nazywa rozrywka.
40
00:06:39,607 --> 00:06:42,110
Na stole malowane.
41
00:06:42,193 --> 00:06:44,529
Jestem teraz trochę zajęty,
wiesz Benny.
42
00:06:44,612 --> 00:06:46,323
Dobranoc.
43
00:06:51,077 --> 00:06:53,371
- Co o tym myślisz?
- Co?
44
00:06:53,455 --> 00:06:56,499
- Co o tym myślisz?
- Bardzo ładny.
45
00:06:56,583 --> 00:06:57,709
To ja.
46
00:06:57,792 --> 00:07:00,545
W porządku! Nie będziesz mi tu brudzić.
Spójrz na siebie. Wynocha!
47
00:07:00,628 --> 00:07:02,672
Ok? Żegnam!
48
00:07:02,756 --> 00:07:04,966
- Gdzie moje naleśniki?
- Lech, daj mu zamówić!
49
00:07:05,050 --> 00:07:07,719
Zamówić?
Oszalałaś? Wynocha.
50
00:07:09,095 --> 00:07:12,265
- Nie znoszę tego.
- A myślisz, że ja tak? Jezu Chryste.
51
00:07:12,349 --> 00:07:14,893
Trzymaj. Przepraszam.
52
00:07:18,188 --> 00:07:20,482
- Jak masz na imię?
- Gina.
53
00:07:21,524 --> 00:07:23,026
Gina.
54
00:08:01,606 --> 00:08:03,066
Cześć mamo.
55
00:08:17,038 --> 00:08:19,541
Zamierzam się ożenić.
56
00:08:24,337 --> 00:08:26,256
Podoba ci się tu?
57
00:08:28,174 --> 00:08:29,759
Jest w porządku.
58
00:08:38,893 --> 00:08:40,687
Hej, Gina!
59
00:08:41,771 --> 00:08:43,481
Mogę odprowadzić cię do domu?
60
00:08:44,649 --> 00:08:46,234
Jasne.
61
00:08:53,616 --> 00:08:56,369
Gram w kapeli. Gramy w
Mudd Club w czwartek.
62
00:08:56,453 --> 00:08:58,955
Wpisałem cię na listę.
63
00:08:59,039 --> 00:09:01,041
Nie cierpię Mudd Club.
64
00:09:04,836 --> 00:09:06,796
Nocowałeś w lesie?
65
00:09:09,049 --> 00:09:11,843
Bo wyglądasz jakby przydała ci
się porządna kąpiel.
66
00:09:11,885 --> 00:09:13,887
- Jestem czysty.
- Naprawdę?
67
00:09:13,970 --> 00:09:16,514
Tak. Powąchaj mnie.
Zawsze dobrze pachnę.
68
00:09:16,598 --> 00:09:19,809
Nie wiem czemu.
Po prostu dobrze pachnę.
69
00:09:19,893 --> 00:09:22,103
Wierzę ci na słowo.
70
00:09:24,606 --> 00:09:26,441
Po prostu przyjdź w czwartek.
71
00:09:27,567 --> 00:09:30,737
Nie, za dużo tam rozrywkowych panienek.
72
00:09:30,820 --> 00:09:33,281
Rozrywkowych panienek?
Nic mi o tym nie wiadomo.
73
00:09:37,035 --> 00:09:38,870
Mogę zadzwonić?
74
00:09:44,459 --> 00:09:46,127
Pewnie.
75
00:09:46,211 --> 00:09:48,797
Zrobiłem to dla ciebie.
76
00:09:49,464 --> 00:09:51,299
Dzięki.
77
00:10:13,446 --> 00:10:15,031
Willie Mays.
78
00:10:26,793 --> 00:10:29,754
Pamiętasz ten film Franki'ego?
79
00:10:29,796 --> 00:10:32,340
Zmontowaliśmy go.
Wygląda całkiem nieźle.
80
00:10:32,424 --> 00:10:34,884
Naprawdę nieźle.
Zastanawiam się czy...
81
00:10:34,968 --> 00:10:37,929
nie podłożyć
pod to "Drum mode"...
82
00:10:38,013 --> 00:10:40,640
i zrobić z tego niezły teledysk.
83
00:10:40,724 --> 00:10:43,101
Rozumiesz,
muzyka i wideo.
84
00:10:43,184 --> 00:10:45,729
Naciśnij "play" na sprzęcie,
o tam.
85
00:10:47,063 --> 00:10:49,357
Naciśnij "play" na sprzęcie.
86
00:11:15,592 --> 00:11:18,428
Co, nie podoba ci się
z muzyką?
87
00:11:18,511 --> 00:11:20,430
Wolę tak.
88
00:11:20,513 --> 00:11:22,682
Tak jest nudne.
89
00:11:22,766 --> 00:11:25,727
To jak oglądanie malowidła.
90
00:11:25,810 --> 00:11:27,479
Potrzeba muzyki, człowieku.
91
00:11:27,562 --> 00:11:29,648
Potrzeba dźwięku.
92
00:11:32,150 --> 00:11:34,819
/ten człowiek uderzył mnie,
/a ja leżałam na ziemi.
93
00:11:34,903 --> 00:11:36,946
"Leżałam na ziemi".
94
00:11:37,030 --> 00:11:41,159
/- Boom, naprawdę!
- Co ona powiedziała?
95
00:11:42,869 --> 00:11:45,497
/- Boom, naprawdę!
- Boom, naprawdę!
96
00:11:46,539 --> 00:11:48,166
Twój ojciec dzwonił.
97
00:11:49,209 --> 00:11:52,295
Chce się umówić z tobą
na lunch czy coś.
98
00:12:22,158 --> 00:12:23,618
/Słucham?
99
00:12:23,702 --> 00:12:26,538
- Czy to telefon zaufania dla samobójców?
/- Tak.
100
00:12:26,579 --> 00:12:29,666
/- Nazywam się Joe. A ty?
- Jean Michel.
101
00:12:29,749 --> 00:12:32,544
/Jean Michel.
/To francuskie?
102
00:12:32,627 --> 00:12:36,172
Haitańskie. Zaraz rozwalę sobie łeb.
103
00:12:36,214 --> 00:12:38,550
/Chwileczkę, porozmawiaj ze mną.
104
00:12:38,633 --> 00:12:41,386
- Nie zaraz połknę te prochy.
/- Jakie prochy?
105
00:12:41,428 --> 00:12:44,556
Czerwone, niebieskie, zielone,
całą pieprzoną tęczę.
106
00:12:44,639 --> 00:12:46,808
Współwięźniowie mnie szantażują.
107
00:12:46,891 --> 00:12:51,062
/- Jesteś w więzieniu?
- Nie. To miasto mnie zabija.
108
00:12:51,146 --> 00:12:53,773
/Opowiedz mi o tym.
/Rozmawiasz z właściwym facetem.
109
00:12:53,857 --> 00:12:56,568
/- Jak ono cię zabija?
- Chłopak mnie rzucił.
110
00:12:56,651 --> 00:12:59,529
/Znam to. Kochasz go?
111
00:12:59,571 --> 00:13:01,323
Nie specjalnie.
112
00:13:02,490 --> 00:13:05,618
Jestem samotny. Wszyscy tu jesteśmy.
113
00:13:07,329 --> 00:13:11,082
Ludzie szanują głupców,
a mnie nikt nie szanuje
114
00:13:11,166 --> 00:13:13,918
/Ja ciebie szanuję, chociażby,
/za to że zadzwoniłeś.
115
00:13:14,002 --> 00:13:16,629
/To nie była łatwa decyzja.
116
00:13:16,713 --> 00:13:20,008
Przestaniesz być tak arogancki,
kiedy policja przyjedzie.
117
00:13:20,091 --> 00:13:22,969
/Wszystko w porządku?
/Co to za hałas?
118
00:13:23,053 --> 00:13:24,846
To moja matka.
119
00:13:35,231 --> 00:13:37,275
/- French?
/- Haitian. Rainbow.
120
00:13:37,275 --> 00:13:40,945
/- Killing me.
/- Haitian. Trustees are harassing me.
121
00:13:41,988 --> 00:13:43,990
/- Talk to me.
/- Reds, blues.
122
00:13:44,074 --> 00:13:46,701
/- You okay?
/- Not especially.
123
00:13:46,785 --> 00:13:49,663
/- Reds, blues, greens. Haitian.
/- French?
124
00:13:49,746 --> 00:13:51,498
/- Hello?
/- Haitian.
125
00:13:51,581 --> 00:13:54,042
/- Police arrive.
/- Hello? Talk to me.
126
00:13:54,125 --> 00:13:56,795
/- What's that noise?
/- Trustees are harassing me.
127
00:13:56,878 --> 00:13:59,339
/You okay? French?
128
00:13:59,422 --> 00:14:02,050
/Rainbow.
/Trustees are harassing me.
129
00:14:02,133 --> 00:14:04,928
/Police arrive.
/Trustees are harassing me.
130
00:14:33,623 --> 00:14:35,709
Myślałem, że nienawidzisz
tego miejsca.
131
00:14:35,792 --> 00:14:37,293
To prawda.
132
00:14:37,377 --> 00:14:39,421
Nigdy wcześniej tu nie byłam.
Fajnie tu.
133
00:14:42,507 --> 00:14:45,552
- Chodźmy stąd.
- Ok.
134
00:16:57,100 --> 00:17:00,478
Jean, przynieś mi śrubokręt krzyżakowy.
135
00:17:00,520 --> 00:17:02,105
Jaki?
136
00:17:02,147 --> 00:17:04,816
Śrubokręt krzyżakowy,
jest w skrzynce.
137
00:17:04,858 --> 00:17:06,276
Pewnie.
138
00:17:22,167 --> 00:17:24,961
- Krzyżakowy, tak?
- Tak.
139
00:17:26,379 --> 00:17:28,465
Nie masz tu takich.
140
00:17:28,506 --> 00:17:30,342
Trzymasz jeden w ręce.
141
00:17:32,552 --> 00:17:36,598
To jest zwykły śrubokręt.
To jest krzyżakowy, z krzyżykiem na czubku.
142
00:17:36,681 --> 00:17:39,267
Później pokażę ci wszystkie narzędzia.
143
00:17:39,351 --> 00:17:42,854
- Cześć Rene. Fajny garnitur.
- Wymienię go za twoje buty.
144
00:17:42,938 --> 00:17:45,857
- Mogę zadzwonić? Nie masz nic przeciwko?
- Proszę bardzo.
145
00:17:45,940 --> 00:17:49,319
-To do Paryża, do Bernarda. Znasz Bernarda?
- Picasso?
- Tak.
146
00:17:49,402 --> 00:17:51,196
- Ok.
- Ok.
147
00:17:51,279 --> 00:17:53,949
- Pozdrowisz go ode mnie?
- Pozdrowię go.
148
00:17:54,032 --> 00:17:55,992
- Ok.
- Dzięki.
149
00:17:56,034 --> 00:17:58,036
Podoba mi się
z tym obrazem w tym miejscu
150
00:17:59,454 --> 00:18:02,207
Na ciebie też przyjdzie czas.
Na ciebie taż przyjdzie.
151
00:18:03,249 --> 00:18:06,044
Ale dobrze mieć pracę,
z której można w razie czego wyżyć.
152
00:18:06,086 --> 00:18:09,172
Dlatego zostałem elektrykiem.
153
00:18:09,214 --> 00:18:11,800
Starcza na życie.
Wiesz, ja też jestem artystą.
154
00:18:11,883 --> 00:18:14,219
- Super, nie wiedziałem.
- Pewnie.
155
00:18:14,302 --> 00:18:18,556
Rzeźbię. Naprawdę dopiero
niedawno znalazłem właściwą drogę.
156
00:18:20,392 --> 00:18:22,477
Ile masz lat, 20?
157
00:18:22,560 --> 00:18:24,688
Jesteś zupełnie taki jak ja byłem.
158
00:18:26,606 --> 00:18:28,817
W lipcu kończę 40,
I wiesz co?
159
00:18:28,900 --> 00:18:31,695
Cieszę się,
że dotąd mnie nie dostrzeżono.
160
00:18:31,736 --> 00:18:33,780
Miałem czas by się rozwinąć.
161
00:18:33,863 --> 00:18:37,158
- Możemy usunąć ten syf?
- Nie, nie. Nie rób tego.
162
00:18:37,242 --> 00:18:40,036
- Nie widzę obrazu.
- Przepraszam, ty tam. Jak masz na imię?
163
00:18:40,078 --> 00:18:43,248
Możesz tu przyjść
i przesunąć te rzeczy?
164
00:18:54,134 --> 00:18:56,428
Nazywam się Jean Michel Basquiat.
Słyszałeś o mnie?
165
00:18:56,511 --> 00:18:59,931
- Nie, a powinienem?
- Ja także jestem malarzem.
166
00:19:00,015 --> 00:19:02,225
Doprawdy? To szkoda.
167
00:19:02,267 --> 00:19:04,352
Tylko żartuję.
168
00:19:04,436 --> 00:19:08,565
Kimkolwiek jesteś,
możesz gdzieś przesunąć te śmieci?
169
00:19:08,606 --> 00:19:10,692
Nie widzimy obrazu.
170
00:19:23,663 --> 00:19:26,291
Przygadał ci.
171
00:21:14,274 --> 00:21:16,610
- No chodź.
- Daj spokój, stary.
172
00:21:16,693 --> 00:21:18,862
Zgaś tą fajkę.
173
00:21:24,617 --> 00:21:27,746
Benny, nie myślałem,
że naprawdę to zrobimy.
174
00:21:27,829 --> 00:21:30,248
Mój boże, rujnujesz
wszystkie moje marzenia.
175
00:21:30,290 --> 00:21:32,250
- Jakie marzenia?
- Zagraj D.
176
00:21:32,292 --> 00:21:34,711
O tobie, będącym piewszym
pół Portorykańcem grającym dla Knicks.
177
00:21:34,753 --> 00:21:37,589
- Zagraj D. Otwórz ręce.
- Jestem otwarty.
178
00:21:37,672 --> 00:21:39,674
Otwórz je.
Patrz w dół. Właśnie tak.
179
00:21:43,094 --> 00:21:46,222
Hej, Benny, jak dużo czasu
potrzeba by stać się sławnym?
180
00:21:47,307 --> 00:21:50,435
Dla muzyka czy dla malarza?
181
00:21:50,518 --> 00:21:52,062
Nieważne. Sławnym.
182
00:21:53,021 --> 00:21:54,439
Cztery lata.
183
00:21:55,315 --> 00:21:57,275
sześć by się wzbogacić.
184
00:21:59,110 --> 00:22:01,279
Po pierwsze musisz się
odpowiednio ubierać.
185
00:22:01,363 --> 00:22:04,115
I musisz zacząć
zadawać się ze sławnymi ludźmi.
186
00:22:04,157 --> 00:22:06,868
Rozumiesz? Zaprzyjaźnić się
z odpowiednimi blondynami.
187
00:22:06,951 --> 00:22:10,705
Uczęszczać na odpowiednie przyjęcia.
W dobrym towarzystwie.
188
00:22:14,292 --> 00:22:18,004
A w wolnych od tego chwilach
musisz cały czas tworzyć.
189
00:22:18,088 --> 00:22:21,132
Mam na myśli jednak
ten sam typ pracy, ten sam styl...
190
00:22:21,216 --> 00:22:25,595
by ludzie mogli cię rozpoznać
i nie mylić z innymi, rozumiesz?
191
00:22:25,637 --> 00:22:29,182
A gdy jesteś już sławny,
jesteś wysoko, wiesz...
192
00:22:29,266 --> 00:22:32,477
musisz dalej robić to
w ten sam sposób...
193
00:22:33,311 --> 00:22:35,480
nawet jeśli to nudne.
Nie chcesz chyba żeby...
194
00:22:35,564 --> 00:22:39,484
ludzie naprawdę się wkurzyli na ciebie,
zresztą i tak się wkurzą.
195
00:22:41,486 --> 00:22:44,614
- No chodź, idźmy już.
- Strzelaj! No dawaj.
196
00:22:44,656 --> 00:22:48,493
Chodzi mi o to, że sławni
ludzie to z reguły niezłe głąby.
197
00:22:48,535 --> 00:22:50,620
Jesteś na to zbyt mądry.
198
00:22:50,704 --> 00:22:53,957
Nie chcesz chyba skończyć
jak John Henry, wiesz, walcząc z machiną.
199
00:22:53,999 --> 00:22:56,167
- John Henry?
- Absolutnie.
200
00:22:56,251 --> 00:22:59,963
John Henry pracował na kolei...
201
00:23:00,839 --> 00:23:03,842
wbijając nity, kładąc tory.
202
00:23:03,925 --> 00:23:07,846
A pewnego dnia wynaleźli
maszynę która robiła to samo.
203
00:23:07,929 --> 00:23:10,056
A on na to...
204
00:23:10,140 --> 00:23:13,768
''Pieprzyć to.
Jestem mężczyzną.''
205
00:23:13,852 --> 00:23:18,315
Więc, wyzywa maszynę na
pojedynek w układaniu jednej mili torów.
206
00:23:19,357 --> 00:23:21,985
Wszystko trwa dwa dni.
207
00:23:22,068 --> 00:23:24,279
Idą łeb w łeb przez cały czas--
208
00:23:25,363 --> 00:23:29,326
Wiesz, do samego końca--
i Henry wygrywa z maszyną o jeden nit.
209
00:23:29,409 --> 00:23:33,038
Jednak padł trupem na miejscu,
rozumiesz?
210
00:23:33,121 --> 00:23:35,665
- Boom, ale pokonał ją.
- Boom, ale zdechł.
211
00:23:35,749 --> 00:23:39,211
- Ale wygrał.
- Musisz po prostu robić wszystko w swoim stylu.
212
00:23:39,294 --> 00:23:42,505
Tu chodzi o uczciwość, rozumiesz?
Wszyscy znajomi cię lubią.
213
00:23:42,547 --> 00:23:45,050
Czego więcej by chcieć?
214
00:23:46,718 --> 00:23:49,929
Każdy idąc po ulicy,
widzi twoje dzieła.
215
00:23:50,013 --> 00:23:52,182
- Warhol!
- Co?
216
00:23:52,223 --> 00:23:54,226
To Andy Warhol.
217
00:23:55,268 --> 00:23:57,062
To pieprzony homo.
218
00:23:57,145 --> 00:23:59,147
Jest największym malarzem na świecie.
219
00:23:59,231 --> 00:24:03,193
Nie, on maluje liczbami.
Ty nie. Co robisz?
220
00:24:03,276 --> 00:24:05,237
Dam mu jedną z moich kart.
Powinien je mieć.
221
00:24:05,320 --> 00:24:07,322
Nie dawaj mu nic.
Lepiej się z nim zamień.
222
00:24:07,405 --> 00:24:10,033
Tak. Tak robią prawdziwi artyści.
223
00:24:10,075 --> 00:24:14,037
Poza tym, on cię wykorzysta.
Jest znany z tego.
224
00:24:28,760 --> 00:24:31,263
- Mogę w czymś pomóc?
- Chcecie kupić malarstwo ignoranta?
225
00:24:31,346 --> 00:24:35,350
- 10 dolców za sztukę.
- Nie, nie ma takiej potrzeby.
226
00:24:35,433 --> 00:24:39,145
- Oczywiście, panie Bischofberger.
- Kurczę, malarstwo ignoranta, Bruno.
227
00:24:40,438 --> 00:24:43,733
Tak, rozumiesz, głupie, śmieszne
nieudolne.
228
00:24:44,943 --> 00:24:48,780
- Brzmi ciekawie, coś nowego.
- 10 dolców.
229
00:24:50,949 --> 00:24:53,034
Kurczę, nie napracowałeś
się zbytnio nad tym.
230
00:24:53,118 --> 00:24:55,328
Dam ci, powiedzmy, pięć.
231
00:24:56,246 --> 00:25:00,208
Co ty na to Bruno, ty jesteś bogaty.
Może powinieneś porozmawiać z Bruno?
232
00:25:00,292 --> 00:25:01,960
Ty też nie pracujesz
nad swoimi dziełami.
233
00:25:02,002 --> 00:25:05,922
Nie liczy się wkład pracy
jaki włożyłeś w dzieło.
234
00:25:05,964 --> 00:25:08,967
- Liczy się jego wartość rynkowa.
- To jest warte 10$.
235
00:25:10,135 --> 00:25:13,972
Te są świetne, Bruno.
Może wezmę z dwie.
236
00:25:14,055 --> 00:25:15,974
Wezmę, hmm...
237
00:25:16,891 --> 00:25:21,062
Daj mi spojrzeć na te.
Wezmę tą i...
238
00:25:21,146 --> 00:25:22,856
Och, nie wiem.
239
00:25:22,939 --> 00:25:25,650
Bruno, możesz mi
pożyczyć trochę pieniędzy?
240
00:25:25,734 --> 00:25:27,110
Tak.
241
00:25:31,489 --> 00:25:33,575
Trzymaj. Masz resztę?
242
00:25:33,658 --> 00:25:36,745
Zrobił pan dobry interes.
Weźcie także te.
243
00:25:38,997 --> 00:25:40,915
Daj mi spojrzeć na te, Bruno.
244
00:25:40,999 --> 00:25:44,294
Pewnie, ale teraz
są moje Andy.
245
00:25:44,336 --> 00:25:48,006
Jasne, że są twoje, Bruno.
Wszystko co dobre jest twoje.
246
00:26:18,036 --> 00:26:20,539
Cześć. To dla mnie?
247
00:26:23,708 --> 00:26:25,335
Na razie, Benny.
248
00:26:38,306 --> 00:26:40,850
Na której wyspie na Hawajach
postawimy dom?
249
00:26:40,892 --> 00:26:44,813
Maui? Kauai? Oahu?
250
00:26:46,064 --> 00:26:48,108
Nie wiem.
Nie myślałam o tym.
251
00:26:48,191 --> 00:26:49,567
Maui!
252
00:26:51,570 --> 00:26:54,072
Staten lsland wystarczy.
253
00:26:55,699 --> 00:26:57,283
Może Oahu.
254
00:27:06,293 --> 00:27:08,294
Nie, zdecydowanie Maui.
255
00:27:13,967 --> 00:27:15,885
O, kurczę.
256
00:27:22,100 --> 00:27:23,560
Hej, Gina.
257
00:27:25,145 --> 00:27:27,397
Gina, wyjdziesz za mnie?
258
00:28:47,394 --> 00:28:49,396
Co zrobiłeś z moją sukienką?
259
00:28:49,479 --> 00:28:51,439
Jean, co do cholery zrobiłeś z moją sukienką?
260
00:28:51,523 --> 00:28:53,817
Pomalowałem ją dla ciebie.
Jest piękna, kochanie.
261
00:28:53,858 --> 00:28:56,027
Miałam w niej iść do moich rodziców
w ten weekend, Jean!
262
00:28:56,111 --> 00:28:57,862
Nadal możesz ją założyć.
263
00:28:59,489 --> 00:29:02,242
Świetnie, Jean.
Pomalowałeś wszystkie moje pieprzone obrazy.
264
00:29:02,325 --> 00:29:05,036
Nie mogłem na nie patrzeć.
Były takie bezosobowe.
265
00:29:05,120 --> 00:29:07,330
- Wspaniale!
- Jesteś bardziej złożona niż to.
266
00:29:07,372 --> 00:29:10,542
Naprawdę świetnie.
Jak ci się TO podoba?
267
00:29:10,625 --> 00:29:12,877
Co powiesz na to, bym ja
pomalowała wszystkie twoje obrazy?
268
00:29:12,919 --> 00:29:14,921
- Wygląda nieźle.
- Co ty na to?
269
00:29:15,005 --> 00:29:18,049
Podoba ci się, jak przemalowuję
twoje obrazy?
270
00:29:18,133 --> 00:29:20,468
Podoba ci się?
271
00:29:24,180 --> 00:29:26,725
Puszczaj mnie!
Puszczaj mnie, kurwa!
272
00:29:26,808 --> 00:29:29,644
Posłuchaj Gina. Słuchaj.
Wiesz co on mówi?
273
00:29:29,728 --> 00:29:33,148
Kto? Puszczaj mnie!
274
00:29:33,231 --> 00:29:36,526
On mówi że jest zazdrosny o księżyc,
bo ty patrzysz na niego.
275
00:29:36,568 --> 00:29:39,446
Jest zazdrosny o słońce,
bo ono cię ogrzewa.
276
00:29:39,529 --> 00:29:43,074
Mówi, że czuje cię,
nawet kiedy cię nie dotyka.
277
00:29:43,158 --> 00:29:46,369
Rozmawia z tobą,
nawet kiedy nie mówi do ciebie.
278
00:29:47,245 --> 00:29:50,498
Kocha cię,
nawet kiedy cię nie kocha.
279
00:29:53,043 --> 00:29:55,045
Wiesz, że cię kocham, Gina.
280
00:29:56,254 --> 00:29:59,549
Willie Mays! Willie Mays!
281
00:30:09,267 --> 00:30:11,061
Hej, właźcie na górę.
282
00:30:31,122 --> 00:30:33,583
Słyszałem cię już
za pierwszymi siedmioma razami.
283
00:30:33,625 --> 00:30:36,127
Mówię tylko, że mamy
gdzie poćwiczyć dziś wieczorem.
284
00:30:36,169 --> 00:30:38,171
Możemy zagrać
w piątek wieczorem.
285
00:30:38,254 --> 00:30:40,131
Wtedy będzie parę osób
by nas zobaczyć.
286
00:30:40,215 --> 00:30:42,217
Zawsze znajdzie się parę osób
by nas zobaczyć.
287
00:30:44,970 --> 00:30:46,429
Na razie.
288
00:30:49,307 --> 00:30:51,268
Hej, Mike!
289
00:30:54,354 --> 00:30:57,315
Benny, człowieku, bądź bardziej ostrożny!
Cholera!
290
00:31:02,988 --> 00:31:04,447
Co?
291
00:31:10,203 --> 00:31:12,205
Wystarczy. Przestań!.
292
00:31:12,289 --> 00:31:15,000
Czekaj, czekaj. Ok.
293
00:31:18,753 --> 00:31:20,922
Co byś zrobiła gdybym cię pocałował?
294
00:31:21,590 --> 00:31:24,759
Oszalałeś, Benny.
Lepiej idź ćpać dalej.
295
00:31:39,232 --> 00:31:41,318
- Siemka, Rockets!
- Siemka, stary.
296
00:31:44,321 --> 00:31:46,740
- Hej, Rockets, mogę to wziąć?
- Jasne.
297
00:31:49,034 --> 00:31:51,244
Masz klucz?
Tak, mam.
298
00:31:53,371 --> 00:31:55,206
Poczekaj chwilkę.
299
00:32:14,226 --> 00:32:15,977
Ty to zrobiłeś?
300
00:32:16,061 --> 00:32:18,688
Tak, dałem to Maripol.
Pozwoliła mi tu zamieszkać.
301
00:32:18,730 --> 00:32:21,483
Namaluj coś dla mnie, a będziesz ćpał darmo.
302
00:32:45,632 --> 00:32:48,093
Rene, spójrz.
Szybko, obczaj tego gościa.
303
00:32:48,134 --> 00:32:50,720
Tam jest, spójrz.
Całkiem słodki, co?
304
00:32:53,431 --> 00:32:56,226
Te srebrne ozdóbki przy kowbojkach.
305
00:32:56,268 --> 00:32:59,104
Nie, nic z tego.
Muszę się odlać.
306
00:33:05,318 --> 00:33:06,736
Niesamowite.
307
00:33:10,031 --> 00:33:11,575
Czyje to?
308
00:33:11,658 --> 00:33:13,743
A skąd ma wiedzieć, kurwa?
309
00:33:14,661 --> 00:33:18,081
To Samo, tego kolesia, który
przed chwilą wyszedł. Yo, Benny, gdzie...
310
00:33:24,629 --> 00:33:27,549
Chodź tu, szybko!
Jest tam. Patrz!
311
00:33:29,009 --> 00:33:31,219
- Dawaj to.
- O tam!.
312
00:33:37,309 --> 00:33:40,145
- Nie spuszczaj go z oczu. Nie zgub go!
- Yo, Samo!
313
00:33:55,368 --> 00:33:56,828
Przepraszam!
314
00:33:57,871 --> 00:33:59,873
To twoje malowidło,
tam na poddaszu?
315
00:33:59,956 --> 00:34:03,168
A, to na imprezie u Maripol?
Tak. Podobało ci się?
316
00:34:04,336 --> 00:34:05,962
Słyszałeś o Albercie Milo?
317
00:34:06,004 --> 00:34:07,505
Oczywiście.
318
00:34:07,589 --> 00:34:11,009
To ja go stworzyłem.
Rene Ricard.
319
00:34:11,051 --> 00:34:13,845
Nie czytałeś
/"Nie o Albercie Milo"?
320
00:34:13,929 --> 00:34:16,848
Posłuchaj, wiem kogo reklamować.
321
00:34:16,890 --> 00:34:19,100
Zrobię z ciebie gwiazdę.
322
00:34:19,184 --> 00:34:21,436
Ustawisz mnie
na ringu z Milo?
323
00:34:21,519 --> 00:34:24,147
Ustawię cie na ringu z nim.
Zaraz ustalimy datę.
324
00:34:25,106 --> 00:34:27,150
Ale on umie się bić.
325
00:34:27,233 --> 00:34:29,277
Wyjdziesz na mięczaka.
326
00:34:30,487 --> 00:34:33,698
Widziałem ten obraz.
Przy nim moja kolekcja to śmieci.
327
00:34:34,741 --> 00:34:37,494
Więc, Samo.
328
00:34:40,205 --> 00:34:41,831
Masz prawdziwe imię?
329
00:34:42,999 --> 00:34:44,709
Jean Michel Basquiat.
330
00:34:44,793 --> 00:34:47,170
Już brzmi jak sławne.
331
00:34:48,963 --> 00:34:52,467
Masz ochotę na kawę?
Chodź.
332
00:34:53,802 --> 00:34:55,762
No chodź.
333
00:34:57,639 --> 00:35:00,892
Co to za głupcy z lunetą?
334
00:35:15,699 --> 00:35:18,285
Dzieciaku,
nie masz za grosz szacunku.
335
00:35:19,119 --> 00:35:22,372
Nikt cię nie uczył
jak wieszać obrazy?
336
00:35:22,414 --> 00:35:25,584
Znasz mnie. Jeśli chodzi o wieszanie obrazów,
im prościej, tym lepiej.
337
00:35:26,751 --> 00:35:29,296
To bardzo ważny sezon
w Nowym Jorku, Jean.
338
00:35:29,379 --> 00:35:32,924
Publiczny wizerunek jest
najważniejszy.
339
00:35:52,485 --> 00:35:55,238
Kurczę, Louise!
Podejdź tu.
340
00:35:56,489 --> 00:35:58,492
To jest Jean Michel Basquiat,
Henry.
341
00:35:58,575 --> 00:36:02,370
- Cześć. To mój przyjaciel Rob.
- Cześć, Rob. Jean Michel.
342
00:36:02,454 --> 00:36:07,250
- Więc, to ty jesteś Samo.
- ''Say-mo'', kotku.
343
00:36:07,292 --> 00:36:10,754
- Naprawdę lubię twoje graffiti.
- Byłem jeszcze dzieciakiem.
344
00:36:10,796 --> 00:36:12,922
Ile za ten?
345
00:36:13,006 --> 00:36:15,133
Ten?
Dla ciebie czy dla muzeum?
346
00:36:16,218 --> 00:36:17,886
To dla mnie.
347
00:36:17,969 --> 00:36:20,305
- Dwa.
- Biorę.
348
00:36:20,388 --> 00:36:22,224
Oczywiście, że go bierzesz.
349
00:36:22,307 --> 00:36:24,309
- Chodź, Rob.
- Na razie. Miło było spotkać.
350
00:36:26,478 --> 00:36:29,231
To 2000$.
351
00:36:29,314 --> 00:36:31,441
A on pracuje w
Metropolitan Museum of Art.
352
00:36:31,525 --> 00:36:33,443
Więc jesteś już gwiazdą, do chuja.
353
00:36:35,862 --> 00:36:38,657
Gina, pięknie wyglądasz.
354
00:36:38,698 --> 00:36:42,119
Naprawdę?
Niezła wystawa.
355
00:36:43,078 --> 00:36:45,205
Kopę lat! Chodź tu,
chcę cię z kimś poznać.
356
00:36:45,288 --> 00:36:48,291
Jean, to jest Annina.
Annina, to jest Jean Michel Basquiat.
357
00:36:48,333 --> 00:36:51,336
Miło mi cię poznać. Rene nie chciał
mi dać twojego numeru telefonu.
358
00:36:51,419 --> 00:36:53,171
To ja go wynalazłem.
359
00:36:53,255 --> 00:36:56,925
Moja następna wystawa nazywa się
''Public Address'', ale ty tam nie pasujesz.
360
00:36:57,008 --> 00:36:59,219
Co masz na myśli,
że nie pasuję? Pasuję.
361
00:36:59,302 --> 00:37:01,805
Nie mogę cię wystawić,
ponieważ nie masz żadnych obrazów.
362
00:37:01,847 --> 00:37:04,099
Halo! Halo!
363
00:37:04,182 --> 00:37:06,810
Więc daj mi kasę,
to namaluję obrazy.
364
00:37:06,851 --> 00:37:09,855
300$ wystarczy?
365
00:37:09,938 --> 00:37:13,275
Tak, pewnie,
ale nie mam pracowni.
366
00:37:13,358 --> 00:37:15,694
Znajdę ci pracownię.
367
00:37:16,403 --> 00:37:18,488
Chcesz łyka?
368
00:37:18,530 --> 00:37:20,365
Nie, dzięki.
369
00:37:22,284 --> 00:37:25,203
Świetnie sobie radzisz.
Naprawdę świetnie.
370
00:37:28,456 --> 00:37:30,125
Kto to był?
371
00:37:32,210 --> 00:37:34,379
Dobra kłamczuchu.
372
00:37:34,463 --> 00:37:36,464
Skąd znasz Bruno Bischofbergera?
373
00:37:37,716 --> 00:37:40,969
- Jadłem z nim obiad.
- O, doprawdy?
374
00:37:49,895 --> 00:37:54,024
Wygląda jak portret rodzinny.
Chyba ukończony.
375
00:37:55,859 --> 00:37:57,902
Tak myślisz?
376
00:37:57,986 --> 00:38:00,113
Brakuje na nim dzieci.
377
00:38:03,241 --> 00:38:05,118
Twoich dzieci?
378
00:38:06,494 --> 00:38:08,538
Co ze mną nie tak?
379
00:38:09,873 --> 00:38:11,875
Sam jesteś dzieckiem.
380
00:38:15,587 --> 00:38:18,423
- Kto tam?
- Annina Nosei.
381
00:38:19,758 --> 00:38:21,760
- Kto?
- Annina.
382
00:38:23,011 --> 00:38:26,056
- A to ty.
- Jest Jean Michel?
383
00:38:26,139 --> 00:38:29,726
- Nie.
- Przyszłam zobaczyć jego prace.
384
00:38:32,103 --> 00:38:33,772
Są gdzieś tam.
385
00:38:40,820 --> 00:38:43,907
- Są świetne.
- Prawda?
386
00:38:44,574 --> 00:38:47,536
Podobają mi się.
Wezmę je.
387
00:38:47,619 --> 00:38:50,121
Myslę, że powinna pani
najpierw z nim porozmawiać o tym.
388
00:38:50,789 --> 00:38:53,792
Czy Rene i Jean
mają jakiś kontrakt?
389
00:38:57,129 --> 00:39:00,548
- Nie mam pojęcia.
- Myślę, że dojrzał do wystawy.
390
00:39:00,632 --> 00:39:03,552
- Naprawdę? Kiedy?
- W następnym miesiącu.
391
00:39:04,761 --> 00:39:07,806
Myslę, że naprawdę powinnaś
najpierw z nim porozmawiać o tym.
392
00:39:12,060 --> 00:39:13,937
Kiedy?
393
00:39:15,146 --> 00:39:16,940
Może teraz?
394
00:39:16,982 --> 00:39:21,444
Idę się przygotować.
Będę gotowa za chwilę.
395
00:39:37,460 --> 00:39:39,171
To tu.
396
00:40:15,165 --> 00:40:18,043
/Obligacje Oszczędnościowe Stanów Zjednoczonych
/oraz Wspólna Sieć, prezentują:
397
00:40:18,126 --> 00:40:19,795
/''Muzycy dla obligacji''.
398
00:40:23,381 --> 00:40:25,884
/W tle mamy najwyborniejszą
/kolekcję wspaniałych muzyków...
399
00:40:25,967 --> 00:40:28,803
/zebranych przez Barry'ego Udinov'a,
/redaktora "Metronome Magazine".
400
00:40:28,887 --> 00:40:31,181
/Dizzy Gillespie, trąbka.
401
00:40:31,223 --> 00:40:33,516
/Charlie Parker, saxofon altowy.
402
00:40:36,645 --> 00:40:39,022
/John LaPorta, klarnet.
403
00:40:42,400 --> 00:40:44,486
/Billy Bauer, gitara.
404
00:40:48,323 --> 00:40:50,408
/Lenny Tristano!
405
00:40:53,828 --> 00:40:55,872
/Lenny Tristano, pianino.
406
00:40:55,956 --> 00:40:58,083
/A to był Max Roach
/na perkusji.
407
00:40:59,668 --> 00:41:02,087
/I Ray Brown na basie.
408
00:41:40,208 --> 00:41:42,002
Te są piękne.
409
00:41:44,004 --> 00:41:45,797
Naprawdę mi się podobają.
410
00:41:50,051 --> 00:41:54,139
Nigdy nie chwal za coś malarzy,
bo zawsze to zmienią.
411
00:41:59,394 --> 00:42:00,770
Halo?
412
00:42:01,813 --> 00:42:04,441
Nie ma go tutaj.
Poczekaj chwilę.
413
00:42:05,150 --> 00:42:07,611
To Benny. Pyta dlaczego
nie ma cię na próbie zespołu.
414
00:42:07,652 --> 00:42:10,196
Kurwa!
Zupełnie zapomniałem.
415
00:42:10,280 --> 00:42:12,157
Jesteś jak Tony Bennett?
416
00:42:12,240 --> 00:42:15,327
Jesteś jak Tony Bennett? Śpiewasz, jak on,
a w wolnym czasie malujesz?
417
00:42:15,410 --> 00:42:17,829
- Nie wiedziałem że Tony Bennett malował.
- Właśnie o to mi chodzi.
418
00:42:17,871 --> 00:42:20,332
Halo. Halo?
419
00:42:22,667 --> 00:42:26,254
Rene, skoro jesteś taki bystry
to czemu siedzisz tu ze mną w piwnicy?
420
00:42:26,338 --> 00:42:29,466
Ty jesteś newsem,
a ja chcę wyprzedzić inne media.
421
00:42:30,800 --> 00:42:32,677
Posłuchaj...
422
00:42:32,761 --> 00:42:35,931
Kiedy coś mówię,
nikt mi nie wierzy.
423
00:42:36,014 --> 00:42:39,351
Ale kiedy to napiszę,
ludzie wiedzą, że to prawda.
424
00:42:40,685 --> 00:42:42,729
Historia sztuki jeszcze
nie posiada czarnego malarza...
425
00:42:42,812 --> 00:42:46,024
który byłby uważany
za naprawdę znaczącego, wiesz o tym?
426
00:42:46,108 --> 00:42:48,610
Jesteś pisarzem,
czy białym pisarzem?
427
00:42:48,693 --> 00:42:50,654
Może i jestem biały,
ale wewnątrz jestem czarnuchem.
428
00:42:50,737 --> 00:42:52,405
Spytaj kogokolwiek.
429
00:42:57,869 --> 00:43:01,331
- Która jest godzina?
- Jest 5:11.
430
00:43:25,438 --> 00:43:27,315
Ten jest dla ciebie.
431
00:43:38,994 --> 00:43:40,829
Sam wielki Albert Milo.
432
00:43:43,290 --> 00:43:45,417
Rene opowiadał mi o twojej pracy.
433
00:43:48,253 --> 00:43:50,005
To jest skończone?
434
00:43:51,131 --> 00:43:52,799
Nie wiem.
435
00:43:57,429 --> 00:43:59,055
Kiedy wystawa?
436
00:44:00,307 --> 00:44:01,891
Za dwa tygodnie.
437
00:44:01,933 --> 00:44:05,478
- A jak tam twoja?
- Jeszcze nie wiem.
438
00:44:07,480 --> 00:44:09,483
Ten jest ładny. Podoba mi się.
439
00:44:10,567 --> 00:44:13,069
Wstawaj, kotku.
440
00:44:13,153 --> 00:44:14,946
Chcę namalować twój portret.
441
00:44:14,988 --> 00:44:17,199
- Masz kawę?
- Tak, mam...
442
00:44:17,282 --> 00:44:19,326
kawę, ser, rogale.
443
00:44:19,409 --> 00:44:21,411
Dzięki, że mnie przyjąłeś.
444
00:44:22,871 --> 00:44:24,748
Tu przydałoby się
troche więcej różu.
445
00:44:24,789 --> 00:44:26,958
Wcale nie potrzeba różu.
Trzymaj się.
446
00:44:34,966 --> 00:44:37,469
Albert Milo, co zaprzyjemność
cię spotkać.
447
00:44:37,552 --> 00:44:39,721
To mój przyjaciel,
Rene Ricard.
448
00:44:39,805 --> 00:44:42,849
- Jesteśmy Tom i Cynthia Kruger.
- Bardzo mi miło.
449
00:44:42,932 --> 00:44:44,809
Było miło was poznać.
450
00:44:47,312 --> 00:44:49,272
To jest Tom i Cynthia Kruger.
451
00:44:49,356 --> 00:44:50,816
Słyszałem.
452
00:44:50,857 --> 00:44:53,735
- A to Jean Michel Basquiat.
- Cześć.
453
00:44:53,818 --> 00:44:56,613
Widzieliście zapewne graffiti
podpisane Samo. To jego.
454
00:44:56,655 --> 00:44:59,241
To prawdziwy głos rynsztoku.
455
00:45:00,575 --> 00:45:04,412
Znam je, i słyszałam
wiele dobrego o twoich obrazach.
456
00:45:04,496 --> 00:45:07,415
Wszyscy mówią o tobie.
Pewnie pieką cię uszy.
457
00:45:07,499 --> 00:45:09,835
Większość jest już zarezerwowana.
458
00:45:09,918 --> 00:45:12,587
Po czwartku zniknie i ten.
459
00:45:12,671 --> 00:45:15,298
To piękny obraz,
i nadal czeka.
460
00:45:15,382 --> 00:45:18,802
No nie wiem. Nie wiem czy mogłabym
z nim mieszkać. Jest..
461
00:45:18,843 --> 00:45:22,848
Podoba mi się, ale ta zieleń
kojarzy mi się ze szpitalem psychiatrycznym.
462
00:45:22,931 --> 00:45:26,935
Kochanie, byłaś ostatnio
w szpitalu psychiatrycznym?
463
00:45:28,270 --> 00:45:29,980
Boom! Jean-Claude Killy!
464
00:45:30,021 --> 00:45:33,024
Jest i mój skurwysyn.
Co u ciebie, stary?
465
00:45:34,776 --> 00:45:38,822
Musisz być niezłym farciarzem,
że ci płaca za to.
466
00:45:38,863 --> 00:45:40,699
- Podoba ci się?
- Niezłe.
467
00:45:41,366 --> 00:45:42,993
Tak, podoba mi się.
468
00:45:43,076 --> 00:45:46,830
Jego sposób łączenia słow,
jest bardzo fascynujacy.
469
00:45:46,871 --> 00:45:50,333
Tak, są bardziej znaczące
podczas ich nieobecności, prawda?
470
00:45:50,417 --> 00:45:53,044
Właśnie, J.M.,
co to znaczy?
471
00:45:53,128 --> 00:45:56,339
Nie wiem. Nie wiem czy
mogę żyć z tym zielonym.
472
00:45:56,381 --> 00:45:58,925
Chcesz żebym go przemalował,
na ładny sraczkowaty?
473
00:45:59,009 --> 00:46:02,512
Słucham?
Z mojej żony mogę nabijać się tylko ja.
474
00:46:02,554 --> 00:46:04,723
Sama nie wiem.
Nie mogę się zdecydować.
475
00:46:04,806 --> 00:46:08,143
Napawdę jest ładny,
ale po prostu...
476
00:46:08,226 --> 00:46:10,061
Chodzi o tę zieleń.
477
00:46:10,103 --> 00:46:12,397
Wynajmij pieprzonego dekoratora.
478
00:46:12,439 --> 00:46:14,941
Te obrazy nie są
Nawet jeszcze skończone.
479
00:46:17,485 --> 00:46:19,738
Weźmiemy ten zielony.
480
00:46:39,382 --> 00:46:42,344
- Jak mogę ci się odwdzięczyć?
- Dasz pomacać swoje cycki?
481
00:46:43,720 --> 00:46:46,890
- Chcesz burgera? Zjedz trochę.
- Nie. Chcę mój szalik.
482
00:46:46,973 --> 00:46:48,975
Nie chcę burgera.
Oddaj mi szalik.
483
00:46:49,059 --> 00:46:51,937
Kochanie, wyzywam cię
byś złamała mi serce.
484
00:46:51,978 --> 00:46:55,232
Wyzywam cię byś złamała mi serce.
485
00:46:55,273 --> 00:46:57,275
- Zjedz burgera.
- Nie. Nie jadam fast foodów.
486
00:46:57,359 --> 00:46:59,527
- Chodźmy do Lutece.
- A co, płacisz?
487
00:46:59,611 --> 00:47:01,947
- A idziesz?
- Nie.
488
00:47:02,030 --> 00:47:04,491
- Więc zatrzymuję szal.
- Wcale nie, jest mój.
489
00:47:04,574 --> 00:47:07,786
- Jak masz na imię?
- Nie powiem ci. Jesteś za szybki.
490
00:47:07,869 --> 00:47:09,537
- Nie powiesz?
- Nie.
491
00:47:09,621 --> 00:47:12,624
Co ty na to bym nazwał cię Big Pink?
492
00:47:15,502 --> 00:47:17,212
No chodź!
493
00:47:18,922 --> 00:47:20,423
Szybciej!
494
00:47:20,465 --> 00:47:22,092
Już nadchodzę, kotku.
495
00:47:25,595 --> 00:47:27,264
Co robisz?
496
00:47:28,390 --> 00:47:31,685
Jesteś nadziany!
Okradłeś bank czy jak?
497
00:47:31,768 --> 00:47:34,980
- Gdzie mnie zaberasz?
- Idziemy tam gdzie mówiłem.
498
00:47:35,063 --> 00:47:37,482
W porządku.
Czy to prawdziwe pieniądze?
499
00:47:48,118 --> 00:47:50,620
Chcesz kanapkę z tuńczykiem?
500
00:47:50,662 --> 00:47:52,080
Tak.
501
00:47:59,171 --> 00:48:02,340
- Skąd masz ten szalik?
502
00:48:03,842 --> 00:48:06,261
To prezent dla ciebie
Kupiłem go po drodze.
503
00:48:16,813 --> 00:48:18,482
Spójrzmy.
504
00:48:23,862 --> 00:48:25,697
Wyglądasz jak anioł.
505
00:51:00,810 --> 00:51:02,312
Wstawaj.
506
00:51:20,121 --> 00:51:21,790
Jean, obudź się!
507
00:52:19,681 --> 00:52:21,308
Może pan zatrąbić jeszcze raz?.
508
00:52:24,769 --> 00:52:26,313
Proszę na niego spojrzeć.
509
00:52:28,440 --> 00:52:29,900
Czego?
510
00:52:35,906 --> 00:52:37,908
W tym budynku
mieszkają chorzy ludzie.
511
00:52:37,949 --> 00:52:39,868
Wiesz która godzina, Benny?
512
00:52:39,951 --> 00:52:42,078
Thompson i Spring, proszę.
513
00:52:42,120 --> 00:52:44,205
Wiesz która godzina?
514
00:52:44,289 --> 00:52:46,249
Jesteś spóźniony, do cholery!
Taka jest godzina!
515
00:52:47,501 --> 00:52:49,544
Gdzie się pali, John Henry?
516
00:52:49,628 --> 00:52:51,505
Jestem Jean Michel.
517
00:52:51,588 --> 00:52:52,964
Mach?
518
00:52:57,469 --> 00:52:59,679
W czym masz problem?
519
00:53:01,890 --> 00:53:03,975
Nie mam żadnych
pieprzonych problemów.
520
00:53:04,059 --> 00:53:06,728
Więc co?
Oddawaj mojego skręta!
521
00:53:06,811 --> 00:53:08,980
Spójrzcie tylko!
522
00:53:09,064 --> 00:53:13,026
Ledwie cię zauważono, a ty
już zaczynasz być arogancki.
523
00:53:15,278 --> 00:53:16,947
Co to ma znaczyć?
524
00:53:16,988 --> 00:53:19,658
- Że co?
- Co to ma znaczyć?
525
00:53:19,741 --> 00:53:21,743
- Co?
- Co właśnie...
526
00:53:21,827 --> 00:53:23,578
Masz na myśli jak arogancki czarnuch?
527
00:53:24,913 --> 00:53:27,624
Jak możesz mieć czelność...
528
00:53:27,666 --> 00:53:29,876
choćby tak myśleć?
529
00:53:30,836 --> 00:53:34,965
Może się okazać,
że jesteś jedynie jednosezonową gwiazdką.
530
00:53:35,006 --> 00:53:37,175
Uwierz mi,
nigdy nie wiadomo.
531
00:53:37,259 --> 00:53:39,427
Jesteś po prostu zazdrosny,
bo to nie przydarzyło się tobie.
532
00:53:39,511 --> 00:53:42,305
Myśl sobie co chcesz.
533
00:53:43,598 --> 00:53:46,768
Pierdol się.
Psujesz mi humor, człowieku.
534
00:53:46,851 --> 00:53:50,522
Yo, zatrzymaj się. Zatrzymaj się.
535
00:54:40,864 --> 00:54:42,866
- Yo, Andy.
- Jean.
536
00:54:42,949 --> 00:54:45,494
Boom, co za kurtka.
Mogę ją pomalować?
537
00:54:45,577 --> 00:54:48,496
Wow, wyglądasz świetnie.
Twoja wystawa wygląda świetnie.
538
00:54:50,749 --> 00:54:53,585
Nie mogę uwierzyć,
że zrobiłeś to wszystko w piwnicy
539
00:54:53,627 --> 00:54:55,712
Wy dzieciaki, potraficie wszystko.
540
00:54:55,796 --> 00:54:58,923
O, Mary, to jest Jean.
Jean, to jest Mary Boone.
541
00:54:59,007 --> 00:55:00,926
Ona wystawia
obiecujących, młodych malarzy.
542
00:55:01,009 --> 00:55:03,512
- Wiem, już się znamy.
- Musisz być bardzo zadowolony.
543
00:55:03,595 --> 00:55:06,264
- To bardzo piękna wystawa.
- Taa.
544
00:55:06,348 --> 00:55:08,099
Tylko w nieodpowiedniej galerii.
545
00:55:08,141 --> 00:55:11,019
Tak. Do zobaczenia na kolacji.
546
00:55:12,103 --> 00:55:13,605
Przyjdziesz?
547
00:55:13,688 --> 00:55:15,398
Jean, twoi rodzice przyszli.
548
00:55:17,025 --> 00:55:18,735
To nie są moi rodzice.
549
00:55:20,195 --> 00:55:22,197
To nie jego rodzice?
550
00:55:23,281 --> 00:55:26,576
- Właściwie, tylko jedno z nich.
- Które?
551
00:55:26,618 --> 00:55:28,870
- Cześć tato.
- Musi pan być bardzo dumny.
552
00:55:28,953 --> 00:55:32,249
Tak, bardzo dumny.
Wspaniała wystawa.
553
00:55:32,290 --> 00:55:35,418
Proszę powiedzieć,
jakie to uczucie mieć w rodzinie geniusza?
554
00:55:35,502 --> 00:55:36,586
Dobre.
555
00:55:36,670 --> 00:55:38,880
Szczęściarz z pana.
Ja mam tylko krewnych skazańców.
556
00:55:52,644 --> 00:55:55,272
- Jean, świetny pokaz.
- Tak, tak.
557
00:55:55,355 --> 00:55:58,150
- Wpadnij na chwilę do biura.
- To moje.
558
00:55:58,191 --> 00:56:00,443
- Nie mogę.
- Hej, to dar!
559
00:56:00,485 --> 00:56:02,028
To prawdziwy dar!
560
00:56:07,159 --> 00:56:09,494
Jean, podejdź tu.
Facet chce nam zrobić zdjęcie.
561
00:56:11,830 --> 00:56:14,791
Chodź, chodź.
On nie gryzie.
562
00:56:17,002 --> 00:56:18,670
Wow.
563
00:56:18,753 --> 00:56:20,880
Musiałem użyć siły, ale już jest.
564
00:56:21,965 --> 00:56:23,842
Panowie, stancie bliżej siebie.
565
00:56:23,883 --> 00:56:27,304
- Hej, Albert, gchodź do zdjęcia.
- No chodź, moj śliczny.
566
00:56:27,345 --> 00:56:30,682
- Świetny garnitur.
- Tylko malarze, proszę.
567
00:56:30,724 --> 00:56:32,934
- Tylko malarze.
- Racja, tak będzie lepiej.
568
00:56:33,018 --> 00:56:34,853
Panie Bischofberger, proszę.
569
00:56:36,313 --> 00:56:38,690
- Dziękuję.
- Mamo, tato!.
570
00:56:38,773 --> 00:56:40,942
Jackie. Andy.
Znasz Andy'ego.
571
00:56:41,026 --> 00:56:43,653
- Jak się masz?
- Cześć. Tak. Świetny kolor.
572
00:56:43,737 --> 00:56:45,739
To jest Jean Michel.
To moja żona.
573
00:56:45,822 --> 00:56:47,824
To jest Jack. A to Esther.
Moi rodzice.
574
00:56:47,866 --> 00:56:49,701
Czy są twoi rodzice?
575
00:56:50,368 --> 00:56:54,247
Mój ojciec przyszedł ze swoją żoną,
ale mama nie mogła przyjść.
576
00:56:54,331 --> 00:56:57,667
Na taką okazję?
Dlaczego?
577
00:56:59,628 --> 00:57:02,839
- Jest chora.
- Przykro mi.
578
00:57:02,922 --> 00:57:05,800
- Nie ulegam nałogom. Dzięki.
- To świetnie.
579
00:57:05,884 --> 00:57:08,762
Jean Michel, możemy porozmawiać?
580
00:57:10,347 --> 00:57:12,557
Andy, chcesz
zrobić mi zdjęcie?
581
00:57:13,725 --> 00:57:14,893
Jasne.
582
00:57:16,269 --> 00:57:19,523
Słyszałem, że odchodzisz od Anniny.
583
00:57:21,441 --> 00:57:24,694
Wiesz dobrze,
że kocham twoje obrazy.
584
00:57:25,820 --> 00:57:28,698
Chciałbym przedstawić cię światu.
585
00:57:29,741 --> 00:57:32,077
Zaczęlibyśmy od wystawy w Zurichu.
586
00:57:32,160 --> 00:57:33,662
A później...
587
00:57:35,080 --> 00:57:38,166
Znajdziemy partnera w Nowym Jorku.
588
00:57:38,250 --> 00:57:40,043
Może Mary Boone, co?
589
00:57:43,630 --> 00:57:46,925
Najbardziej podoba mi się ten.
590
00:57:47,008 --> 00:57:50,846
Chciałbym go posiadać
w swojej prywatnej kolekcji.
591
00:57:50,929 --> 00:57:53,223
Nie miałem zamiaru go sprzedawać.
592
00:57:53,265 --> 00:57:57,018
Nie?
Więc, nie powinieneś był go pokazywać.
593
00:57:57,102 --> 00:58:01,064
Jest jedyny w swoim rodzaju.
Po prostu muszę go mieć.
594
00:58:01,148 --> 00:58:05,193
Jest super fantastyczny.
Jean Michel, muszę go mieć.
595
00:58:05,276 --> 00:58:08,446
Absolutnie muszę go mieć.
596
00:58:10,448 --> 00:58:11,783
Ok, jasne.
597
00:58:12,951 --> 00:58:14,536
Dzięki.
598
00:58:17,956 --> 00:58:21,001
Mogę pożyczyć twoją limuzynę?
Wrócę z nią za godzinę.
599
00:58:21,084 --> 00:58:22,461
Nie ma problemu.
600
00:58:22,544 --> 00:58:24,546
Poproś ich
żeby wysadzili cię przy Mr. Chow's.
601
00:58:24,629 --> 00:58:26,464
- Wszyscy tam będziemy.
- Spoko.
602
00:58:26,548 --> 00:58:28,216
Świetny pokaz.
603
00:58:37,559 --> 00:58:40,020
Do jasnej cholery, sprzedałeś mój obraz?
604
00:58:40,103 --> 00:58:42,856
- Zrobię ci drugi.
- Sprzedałeś mój pieprzony obraz?
605
00:58:42,939 --> 00:58:46,318
Coś ci powiem bracie.
Kiedy wspinasz się po drabinie sukcesu...
606
00:58:46,359 --> 00:58:49,279
nie kopie się szczebli,
uwierz mi!
607
00:58:51,323 --> 00:58:53,575
- Rene!
- Pierdol się!
608
00:58:55,494 --> 00:58:59,789
/Co takiego tkwi w sztuce,
/że nadajemy jej tyle znaczenia?
609
00:58:59,831 --> 00:59:02,209
/Artyści są respektowani przez biednych
/ponieważ to co robią...
610
00:59:02,292 --> 00:59:04,294
/jest uczciwą metodą
/na wyjście ze slumsów...
611
00:59:04,336 --> 00:59:07,297
/wykorzystując swą osobowość
/jako medium.
612
00:59:07,339 --> 00:59:09,799
/Zarobione pieniądze
/świadczą, prosto i szczerze...
613
00:59:09,841 --> 00:59:12,928
/o wartości tej jednostki, artysty.
614
00:59:13,678 --> 00:59:16,598
/Obraz stworzony dla matki
/przez jej syna w więzieniu...
615
00:59:16,681 --> 00:59:20,018
/dowodzi, że piękno jest możliwe
/nawet wśród najbardziej zepsutych.
616
00:59:20,060 --> 00:59:22,062
/A to przedstawia
/zupełnie odmienne zdanie...
617
00:59:22,145 --> 00:59:25,607
/niż stwierdzenie amatora, że sztuka
/jest przekrętem.
618
00:59:26,358 --> 00:59:30,320
/Jednak nigdy nie wytłumaczysz komuś,
/kto używa boskiego daru do zniewolenia...
619
00:59:30,362 --> 00:59:33,657
/że ty go wykorzystałeś, aby być wolnym.
620
00:59:36,535 --> 00:59:38,411
Hej, zrób głośniej.
621
00:59:40,038 --> 00:59:41,748
''Bird'', stary.
622
00:59:44,334 --> 00:59:46,878
Wiesz co, naprawdę...
623
00:59:48,004 --> 00:59:50,340
NAPRAWDĘ cię podziwiam.
624
00:59:50,382 --> 00:59:52,008
Mnie? Za co?
625
00:59:52,050 --> 00:59:55,178
Bo zrobiłeś to.
Udało ci się.
626
00:59:59,307 --> 01:00:00,350
Wiesz...
627
01:00:01,434 --> 01:00:03,478
Ja także maluję.
628
01:00:05,063 --> 01:00:06,398
Doprawdy?
629
01:00:10,026 --> 01:00:13,196
Przyjdziesz obejrzeć moja pracownię?
630
01:00:14,406 --> 01:00:15,907
Jasne.
631
01:00:15,949 --> 01:00:18,493
Uwielbiam to.
632
01:00:21,830 --> 01:00:24,541
''Burżuj czuje się bezpieczny''.
633
01:00:28,253 --> 01:00:30,380
Jak masz na imie?
634
01:00:30,422 --> 01:00:33,633
Mówią mi Steve,
ale ja wolę Shenge.
635
01:00:33,717 --> 01:00:34,759
Shenge.
636
01:00:36,553 --> 01:00:38,221
Szukasz może pracy?
637
01:00:43,435 --> 01:00:46,938
Dobry wieczóe.
Annina już na pana czeka.
638
01:00:56,198 --> 01:00:58,700
Panie Chow, krzesło, proszę.
639
01:01:00,744 --> 01:01:02,454
Za swietną wystawę, Jean.
640
01:01:02,537 --> 01:01:04,664
Twoje zdrowie.
641
01:01:05,874 --> 01:01:07,501
Skończ to.
642
01:01:09,753 --> 01:01:14,507
Nixon mieszkał kiedyś w Waldorf-Astoria.
643
01:01:14,549 --> 01:01:17,344
Ale potem przeniósł się
do Saddle River, New Jersey.
644
01:01:17,427 --> 01:01:19,304
Saddle River, Nowy Jork.
645
01:01:19,387 --> 01:01:23,308
- Saddle River jest w New Jersey.
- Saddle River jest w Nowym Jorku.
646
01:01:23,391 --> 01:01:25,352
- W New Jersey.
- W Nowym Jorku!
647
01:01:25,393 --> 01:01:28,980
- Saddle River jest w New Jersey.
- W Nowym Jorku!
648
01:01:29,064 --> 01:01:31,066
Słyszałam, że sprzedałeś wszystkie obrazy.
649
01:01:32,317 --> 01:01:36,238
Znam pewnego wpływowego kolekcjonera
zainteresowanrgo twoimi dziełami.
650
01:01:36,279 --> 01:01:38,240
- Jest w New Jersey.
- W Nowym Jorku!
651
01:01:38,281 --> 01:01:40,534
Przyprowadź go do mojego studia.
Mam inne obrazy.
652
01:01:40,617 --> 01:01:42,077
Saddle River jest w Nowym Jorku!
653
01:01:44,079 --> 01:01:46,039
Nie wiedziałem tego,
a ty Henry?
654
01:01:51,920 --> 01:01:54,130
Proszę butelkę najlepszego szampana.
655
01:01:54,214 --> 01:01:55,757
Witam, Michael.
656
01:01:55,840 --> 01:01:58,760
Cześć, kochanie.
657
01:01:58,802 --> 01:02:01,471
Takiej reklamy
nie kupisz za żadne pieniądze.
658
01:02:01,555 --> 01:02:05,225
To będzie najwspanialsze
przyjęcie tej jesieni.
659
01:02:06,810 --> 01:02:09,938
Mógłbym dostać trochę
tej imitacji kraba?
660
01:02:10,021 --> 01:02:13,733
Jestem wygłodniały.
I krzesło! Dominique, krzesło.
661
01:02:13,775 --> 01:02:15,860
To był wspaniały pokaz.
662
01:02:15,944 --> 01:02:19,573
Absolutnie cudowny,
ale już nie kolekcjonujemy sztuki...
663
01:02:19,656 --> 01:02:21,575
kupujemy tylko ludzi, mam rację?
664
01:02:21,616 --> 01:02:23,118
Zamknij się, Rene.
665
01:02:23,201 --> 01:02:26,871
Andy, proszę.
Wszyscy wiemy, że to cię przerasta.
666
01:02:26,955 --> 01:02:29,791
Nawet menu Pana Chow cię przerasta.
667
01:02:29,875 --> 01:02:31,877
Boże, jakie to piękne.
668
01:02:35,046 --> 01:02:36,923
Spórzcie tylko.
669
01:02:36,965 --> 01:02:40,927
Cudowne. Cudowne.
Spójrzcie, czy on nie jest wspaniały?
670
01:02:40,969 --> 01:02:45,265
To absolutnie
zdumiewające dzieło.
671
01:02:45,348 --> 01:02:47,309
Dziękuję. Jest mi je winien.
672
01:02:47,350 --> 01:02:49,769
- Prawda, Bruno?
- Przesadzasz, Rene.
673
01:02:49,811 --> 01:02:53,231
- Zabierzcie go stąd.
- Och, proszę!
674
01:02:53,315 --> 01:02:56,359
Wyluzuj.
Dostanę w końcu to krzesło?
675
01:02:56,443 --> 01:02:58,361
/- You'll never miss me
- Proszę!
676
01:02:58,445 --> 01:03:01,907
Nic nie zjadłem.
Umieram z głodu.
677
01:03:01,990 --> 01:03:05,827
Zabierzcie te łapska.
Wszystko w porządku, jesteśmy przyjaciółmi.
678
01:03:05,911 --> 01:03:08,288
Jesteśmy przyjaciółmi,
odpieprzcie się.
679
01:03:08,330 --> 01:03:12,042
Zabierzcie ze mnie łapska!
Chcę krzesła!
680
01:03:12,125 --> 01:03:15,504
/- Why must we say adieu
- Dajcie mi krzesło! Dobra, już idę.
681
01:03:15,587 --> 01:03:19,716
Zabierajcie łapska!
682
01:03:19,799 --> 01:03:22,677
Jesteśmy przyjaciółmi!
683
01:03:22,719 --> 01:03:25,806
Spierdalajcie. Precz z łapami!
684
01:03:25,847 --> 01:03:28,475
Dobra, już wychodzę!
685
01:03:32,729 --> 01:03:36,691
To był bardzo dobry rysunek, Jean Michel.
Powinienieś zrobić Michaelowi drugi.
686
01:03:36,775 --> 01:03:39,152
Może innym razem, Andy.
687
01:03:39,194 --> 01:03:43,365
/...there and un petit Manet there.
688
01:03:43,448 --> 01:03:46,660
/- l lost my station
- To świetnie, że ci się powodzi.
689
01:03:46,701 --> 01:03:49,955
Ale jeśli ktoś będzie chciał coś kupić,
zostaw to mnie.
690
01:03:50,038 --> 01:03:53,833
Sprzedawaj wszystko przez galerię,
nawet jeśli przychodzą do pracowni.
691
01:03:53,875 --> 01:03:56,503
/- Oh, Paris, please
- Jasne, jasne.
692
01:03:58,713 --> 01:04:03,051
/Stay the same.
693
01:04:05,720 --> 01:04:08,181
Miałeś już 23 jednoosobowe wystawy.
694
01:04:08,265 --> 01:04:12,477
Byłeś w 43 wystawach grupowych
od Zurichu do Tokyo.
695
01:04:12,561 --> 01:04:14,896
Napisano o tobie ponad 50 artykułów.
696
01:04:14,980 --> 01:04:18,733
Zmieniałeś galerie wiele razy.
697
01:04:18,817 --> 01:04:20,819
Byłeś DJ-em w najlepszych klubach.
698
01:04:24,656 --> 01:04:27,534
Jesteś jednym z najmłodzych artystów
wymienionych kiedykolwiek...
699
01:04:27,576 --> 01:04:29,536
w roczniku Whitney'a.
700
01:04:29,578 --> 01:04:31,705
Wyprodukowałeś płytę rapową.
701
01:04:31,788 --> 01:04:33,832
Podobno masz powodzenie u kobiet.
702
01:04:37,586 --> 01:04:39,713
Chodziłeś z Madonną...
703
01:04:39,796 --> 01:04:42,465
przez kilka miesięcy.
704
01:04:42,549 --> 01:04:46,136
A to wszystko
w dojrzałym wieku 24 lat.
705
01:04:46,219 --> 01:04:48,847
Ktoś mógłby spytać,
czy jest jeszcze coś...
706
01:04:48,930 --> 01:04:52,100
czego Jean Michel Basquiat nie doświadczył?
707
01:04:52,183 --> 01:04:54,352
Krótko mówiąc:
708
01:04:54,436 --> 01:04:56,354
Czym jest to...
709
01:04:56,438 --> 01:04:58,356
co każe ci co rano wstawać z łóżka?
710
01:05:00,942 --> 01:05:02,694
Nie podoba mi się to.
Wyłącz to.
711
01:05:03,778 --> 01:05:05,947
Proszę.
Wszystko w porządku.
712
01:05:06,031 --> 01:05:08,366
Wróć, proszę.
Tym razem bardziej się postaram.
713
01:05:08,450 --> 01:05:10,368
Proszę.
714
01:05:12,078 --> 01:05:13,955
Dziękuję.
715
01:05:14,039 --> 01:05:15,916
Ok. Gotów?
716
01:05:18,502 --> 01:05:21,254
Jesteś gotowy?
717
01:05:21,338 --> 01:05:23,798
Mógłbyś to dla nas odszyfrować?
718
01:05:26,259 --> 01:05:29,971
Odszyfrować?
Tylko słowa.
719
01:05:30,055 --> 01:05:32,766
Tak, rozumiem
ale czyje to słowa?
720
01:05:32,807 --> 01:05:34,768
Skąd je czerpiesz?
721
01:05:36,519 --> 01:05:39,940
Nie wiem. Czy zapytałbyś muzyka,
zapytałbyś Miles'a...
722
01:05:39,981 --> 01:05:41,858
skąd wziął tą nutę?
723
01:05:42,942 --> 01:05:46,321
Skąd ty bierzesz swoje słowa?
724
01:05:46,404 --> 01:05:48,823
- Rozumiesz?
- Racja.
725
01:05:48,907 --> 01:05:51,409
Ze wsząd.
726
01:05:51,493 --> 01:05:55,288
Co to jest?
Trzy koła.
727
01:05:55,330 --> 01:05:56,831
- Tutaj?
- Tak.
728
01:05:56,915 --> 01:05:59,501
- To pchła.
- Wygląda jak kurczak.
729
01:06:00,752 --> 01:06:02,295
Uwierz mi, to pchła.
730
01:06:02,379 --> 01:06:06,258
A to w czarnym pudle?
731
01:06:06,341 --> 01:06:08,510
To są pasożyty.
732
01:06:08,593 --> 01:06:11,346
Pchła, pasożyt, a 46 i 47?
733
01:06:11,429 --> 01:06:13,348
To pijawki.
734
01:06:13,432 --> 01:06:16,476
To numery 46 i 47
na liście tysięcy...
735
01:06:16,559 --> 01:06:19,813
pijawek na tym świecice.
736
01:06:19,896 --> 01:06:22,357
Jaka jest różnica pomiędzy...
737
01:06:22,399 --> 01:06:24,442
Pomiędzy pchłą, pasożytem i pijawką?
738
01:06:24,526 --> 01:06:27,487
- Prawie żadnej.
- Dlaczego ludzie...
739
01:06:27,529 --> 01:06:30,991
są narysowani w tak prymitywny sposób?
740
01:06:31,032 --> 01:06:34,953
Ludzie zwykle bywają całkiem prymitywni.
741
01:06:35,036 --> 01:06:37,163
Niewielu znam wyrafinowanych ludzi.
742
01:06:43,211 --> 01:06:46,006
Yeah, that looks good like that, man.
743
01:06:46,047 --> 01:06:50,343
- A to co?
- A to jest...
744
01:06:50,385 --> 01:06:52,888
stos opon które pomalowałem.
745
01:06:52,929 --> 01:06:54,848
Wiedziałem to.
746
01:06:58,268 --> 01:07:01,229
Czy uważasz sie za
jakiegoś pierwotnego ekpresjonistę?
747
01:07:01,271 --> 01:07:04,983
Masz na myśli naczelnego?
Jak małpa?
748
01:07:05,066 --> 01:07:07,652
Uważasz się za malarza,
czy za czarnego malarze?
749
01:07:07,736 --> 01:07:10,697
Używam wielu kolorów,
nie tylko czarnego.
750
01:07:16,703 --> 01:07:19,247
To coś bliższe sztuce kreolskiej?
751
01:07:20,540 --> 01:07:22,709
A mówiąc kreol mam na myśli...
752
01:07:22,751 --> 01:07:25,921
mieszankę Afryki i Europy...
753
01:07:26,004 --> 01:07:29,799
w podobny sposób w jaki Afrykanin
na Haiti mówi po francusku.
754
01:07:29,883 --> 01:07:31,885
Pana ojciec jest z Haiti.
755
01:07:33,595 --> 01:07:36,431
Jak reagujesz
na bycie nazywanym...
756
01:07:36,515 --> 01:07:39,225
"Murzynkiem świata sztuki"?
757
01:07:43,188 --> 01:07:46,024
- Kto to powiedział?
- To z magazynu Time.
758
01:07:46,108 --> 01:07:48,735
Nie, nie, nazwali mnie "Eddie Murphy
świata sztuki".
759
01:07:51,071 --> 01:07:52,489
Mój błąd.
760
01:07:56,118 --> 01:07:58,453
Pozwól mi coś zrozumieć.
761
01:07:58,536 --> 01:08:02,749
Pochodzisz z klasy średniej.
762
01:08:02,832 --> 01:08:04,793
Twój ojciec jest księgowym.
763
01:08:06,586 --> 01:08:10,590
Dlaczego spałeś w kartonie
na Tompkins Square?
764
01:08:13,969 --> 01:08:18,557
Czy czujesz się wykorzystywany...
765
01:08:20,141 --> 01:08:23,270
czy może ty wykorzystujesz...
766
01:08:23,353 --> 01:08:28,400
biały wizerunek czarnego artysty
z getta?
767
01:08:28,483 --> 01:08:30,443
Getta?
768
01:08:30,485 --> 01:08:33,238
Nie, nie wykorzystuję tego.
769
01:08:37,993 --> 01:08:40,078
Inni ludzie...
770
01:08:42,747 --> 01:08:45,250
Sprawiłeś, że palnąłem głupotę.
771
01:08:47,336 --> 01:08:51,756
Inni ludzie, to możliwe, inni ludzie być może wykorzystują to.
772
01:08:52,674 --> 01:08:54,968
Czy jest to prawdziwe?
773
01:08:59,097 --> 01:09:03,018
Twoja matka przebywa
w szpitalu psychiatrycznym? Czy to prawda?
774
01:09:10,233 --> 01:09:12,026
Jesteś zły?
775
01:09:21,494 --> 01:09:23,121
Teraz, w tej chwili?
776
01:09:23,205 --> 01:09:27,459
Nie, jako artysta.
Ogólnie.
777
01:09:35,258 --> 01:09:39,679
Ok.
To jest dobre.
778
01:09:41,223 --> 01:09:43,141
Dziękuję.
779
01:11:04,848 --> 01:11:07,601
- Wróciłem.
- Cześć, Jean.
780
01:11:07,642 --> 01:11:12,272
To jest świetne, Frank.
Możesz naszczać trochę tutaj?
781
01:11:14,316 --> 01:11:16,276
W tę stronę.
782
01:11:16,318 --> 01:11:18,320
Na co ci te peruki?
783
01:11:18,362 --> 01:11:20,781
Mam zamiar dać je ludziom na święta.
784
01:11:20,823 --> 01:11:24,242
Myślisz, że to dobry prezent?
Kto by chciał starą perukę?
785
01:11:24,326 --> 01:11:26,286
Oczywiście, że tak.
786
01:11:27,037 --> 01:11:28,997
O, malowanie moczem.
787
01:11:29,039 --> 01:11:31,625
To nie malowanie moczem, Jean.
Sztuka oksydacyjna.
788
01:11:31,666 --> 01:11:34,419
Ja też nie lubie czyszczenia pędzli.
789
01:11:34,503 --> 01:11:38,590
Chcę zrobić tego więcej.
Frank pił świetne meksykańskie piwo...
790
01:11:38,674 --> 01:11:41,051
które daje tą piękną zieleń.
791
01:11:41,134 --> 01:11:44,387
Czemu sam nie sikasz?
792
01:11:44,471 --> 01:11:46,723
Nie lubię piwa.
793
01:11:58,402 --> 01:12:01,697
Czy dostanę kawior?
794
01:12:04,074 --> 01:12:06,034
Mogę najpierw spróbować?
795
01:12:18,880 --> 01:12:23,218
- To najlepszy jaki macie?
- Tak ten jest najepszy.
796
01:12:23,302 --> 01:12:27,389
- Wezmę całą puszkę.
- To będzie kosztowało 3000 dolarów.
797
01:12:27,472 --> 01:12:30,016
Andy, pożyczysz mi 3000 dolców.
798
01:12:30,058 --> 01:12:32,352
Na kawior?
799
01:12:33,728 --> 01:12:37,524
Jean, moglibyśmy pojechać do Rosji za tyle.
800
01:12:37,566 --> 01:12:40,903
Kawior idzie na kartę
a ja zapłacę za resztę.
801
01:12:47,993 --> 01:12:50,161
Wszystkim sprawdza pan banknoty
czy tylko mi?
802
01:12:50,245 --> 01:12:51,329
Tylko tobie.
803
01:12:53,498 --> 01:12:56,043
Po prostu dawaj moje rzeczy.
804
01:12:56,126 --> 01:12:58,253
Ale on to tak brzydko powiedział...
805
01:12:58,337 --> 01:13:00,547
To miało taki złośliwy wydźwięk.
806
01:13:00,589 --> 01:13:04,927
Gdybym był bialy,
powiedzieliby tylko "artysta na miejscu".
807
01:13:05,010 --> 01:13:08,096
Chciałbym tylko, żeby skończyli
pisać te bzdury o mnie.
808
01:13:08,179 --> 01:13:11,933
Nie, Jean, dobrze.
Przynajmniej są zainteresowani.
809
01:13:12,017 --> 01:13:14,060
A ludzie zapłacą...
810
01:13:14,144 --> 01:13:16,480
grubą kasę za...
811
01:13:16,563 --> 01:13:18,482
wszystko z podpisem Samo.
812
01:13:18,565 --> 01:13:22,778
- Skrawki papieru, drzwi od lodówki.
813
01:13:22,861 --> 01:13:26,073
Raz chcialem kupić paczkę fajek...
814
01:13:26,156 --> 01:13:28,241
więc zrobiłem rysunek za 2 dolary...
815
01:13:28,325 --> 01:13:31,036
a po tygodniu zadzwonili do mnie
z galerii mówiąc...
816
01:13:31,119 --> 01:13:34,915
"Ktoś proponuje 5000 dolarów, za ten rysunek,
myślisz, że powinieniem go kupić?"
817
01:13:34,956 --> 01:13:38,085
Powiedziałem, "Jasne, kupuj.
Brzmi jak świetna okazja".
818
01:13:38,168 --> 01:13:40,629
Pewnie, że kupić,
świetna okazja, tak.
819
01:13:40,671 --> 01:13:42,923
Ale musisz przestać im je rozdawać!
820
01:13:43,006 --> 01:13:47,594
Ach, Comme Des Garcons
chcą bym został ich modelem.
821
01:13:47,677 --> 01:13:49,971
Może chciałbyś się do mnie przyłączyć.
822
01:13:50,055 --> 01:13:52,098
Tak, chętnie.
823
01:13:52,140 --> 01:13:54,976
Nauczyłbyś mnie czegoś.
824
01:13:55,060 --> 01:13:57,604
Nie mógłbym cię niczego nauczyć.
825
01:13:57,687 --> 01:13:59,648
Urodziłeś się z tym.
826
01:13:59,690 --> 01:14:01,817
Żartujesz sobie?
827
01:14:01,900 --> 01:14:04,736
Powinieneś przyłączyć się
do mojej agencji modeli.
828
01:14:06,154 --> 01:14:09,282
Mam udekorować pokój Mike'a Todd'a
w Palladium. Myślisz, że powinieniem się zgodzić?
829
01:14:09,324 --> 01:14:11,534
Czy Albert Milo się tym nie zajmuje?
830
01:14:11,618 --> 01:14:14,079
- Poprosili go przede mną?
- Kurczę, nie wiem.
831
01:14:14,162 --> 01:14:16,623
Cholera, nie robię tego
832
01:14:18,125 --> 01:14:20,127
Muszę się wydostać z Nowego Jorku.
833
01:14:21,878 --> 01:14:26,592
Możemy pojechać do Pitsburgha!
Jakby, dorastałem tam.
834
01:14:26,675 --> 01:14:30,178
Mają tam taką salę z wszystkimi
najsłynniejszymi statuami.
835
01:14:30,261 --> 01:14:32,305
Nie musisz już jechać do Europy,
by je zobaczyć.
836
01:14:32,389 --> 01:14:34,558
Wystarczy pojechać do Pittsburgha.
837
01:14:34,641 --> 01:14:37,310
- Boom! Duckman!
838
01:14:39,354 --> 01:14:44,067
Kiedy byłem mały,
razem z bratem mieliśmy dwie kaczki.
839
01:14:44,151 --> 01:14:45,986
Nazywaliśmy je bracia Garcia.
840
01:14:49,198 --> 01:14:52,701
Jean, byłeś już u mojego dermatologa?
841
01:14:54,953 --> 01:14:56,454
Gina, Gina!
842
01:14:58,707 --> 01:15:02,002
Przepraszam.
Pomyliłem cię z kimś.
843
01:15:04,713 --> 01:15:08,675
WItamy ponownie w Barbetta, maestro.
844
01:15:08,759 --> 01:15:12,220
Dawno pan nas nie odwiedzał.
Jak udał się pokaz w Europie?
845
01:15:12,304 --> 01:15:14,681
- Dobrze.
- To dobrze.
846
01:15:18,727 --> 01:15:21,313
Proponuję dziś, znakomite
Brunello di Montalcino.
847
01:15:21,396 --> 01:15:23,899
- Który rok?
- '73.
- W porządku
848
01:15:26,526 --> 01:15:28,820
Więc, jak sie miewasz?
849
01:15:28,904 --> 01:15:31,531
Chciałem kupić ci kwiaty.
Ale zapomniałem.
850
01:15:35,619 --> 01:15:38,371
Słyszałam, że trzymasz się z Andy'm?
851
01:15:38,455 --> 01:15:40,540
Wygląda na niezłego dziwaka.
852
01:15:40,624 --> 01:15:43,085
Wcale nie. Dzwoni do mnie
za każdym razem, gdy wyjeżdża z miasta.
853
01:15:43,168 --> 01:15:45,003
Co jest w nim dziwnego?
854
01:15:45,087 --> 01:15:47,923
Wiesz, ludzie twierdzą, że cię wykorzystuje.
855
01:15:49,508 --> 01:15:52,594
Czemu wszyscy tak mówią?
Jest jedyną osobą, która nie potrzebuje...
856
01:15:54,930 --> 01:15:56,890
Nie ważne.
857
01:16:13,031 --> 01:16:14,950
A co ty porabiasz?
858
01:16:17,577 --> 01:16:20,080
Zaczynam studia medyczne
w Columbii tej jesieni.
859
01:16:20,163 --> 01:16:21,748
- Naprawdę?
- Tak.
860
01:16:21,832 --> 01:16:24,710
Jestem tym bardzo podekscytowana.
861
01:16:24,793 --> 01:16:27,921
Pracuję też jako sekretarka Rene.
On publikuje teraz swoje wiersze.
862
01:16:28,005 --> 01:16:31,717
Nienawidzę tego dupka.
Co u niego?
863
01:16:31,800 --> 01:16:33,969
Po staremu.
864
01:16:46,064 --> 01:16:47,482
To dobrze.
865
01:17:04,958 --> 01:17:07,127
- Giorgio?
- Tak, panie Basquiat?
866
01:17:07,210 --> 01:17:09,546
- Widzisz ten stół za nami?
- Tak.
867
01:17:09,630 --> 01:17:11,590
Ja zapłacę za ich rachunek.
868
01:17:11,673 --> 01:17:13,967
Dobrze.
869
01:17:14,051 --> 01:17:16,553
- Giorgio.
- Tak, panie Basquiat?
870
01:17:16,636 --> 01:17:18,680
Nic im nie mów.
Po prostu zrób to.
871
01:17:18,763 --> 01:17:20,932
Oczywiście, panie Basquiat.
872
01:17:22,017 --> 01:17:25,145
- Dlaczego?
- W którym roku my żyjemy?
873
01:17:34,988 --> 01:17:37,991
Wiele o tobie myślę...
874
01:17:38,074 --> 01:17:42,662
o nas, i o przyszłości, bo...
875
01:17:44,706 --> 01:17:47,709
Chciałbym...
876
01:17:51,046 --> 01:17:54,007
Miałem w głowie całe przemówienie...
877
01:17:55,384 --> 01:17:57,344
ale to nie działa.
878
01:18:03,850 --> 01:18:06,228
Przepraszam...
879
01:18:06,311 --> 01:18:10,816
- Przepraszam...
- Nie musisz przepraszać.
880
01:18:16,154 --> 01:18:19,741
Wynikła z tego jedna korzyść.
881
01:18:19,824 --> 01:18:23,119
Zrozumiałam, że jestem kiepską malarką.
882
01:18:23,203 --> 01:18:26,081
To była ulga.
883
01:18:28,500 --> 01:18:31,044
Cieszę się, że mogłem pomóc.
884
01:18:36,425 --> 01:18:37,843
Pojdę do łazienki.
885
01:19:36,401 --> 01:19:39,404
Kurczę, Jean.
To była moja ulubiona część.
886
01:19:45,410 --> 01:19:49,289
Potrzebowało więcej białego.
Tak lepiej.
887
01:19:49,372 --> 01:19:53,627
Przy tobie czuję się bezwartościowy.
888
01:19:53,669 --> 01:19:56,296
Jesteś teraz taki sławny.
889
01:19:57,756 --> 01:19:59,967
Sławny.
890
01:20:00,008 --> 01:20:03,845
Poza tobą
nie mam już nawet przyjaciół.
891
01:20:03,929 --> 01:20:06,806
And everyone says...
892
01:20:06,848 --> 01:20:09,142
''Warhol, ten...
893
01:20:09,184 --> 01:20:13,355
wyglądający jak trup ćpun,
po prostu cię wykorszystuje''.
894
01:20:36,378 --> 01:20:39,798
Może nie powinieneś brać
wszystkiego na poważnie.
895
01:20:41,174 --> 01:20:42,843
Bruno dzwonił.
896
01:20:42,885 --> 01:20:46,846
Powiedział, że ludzie w Europie twierdzą,
że się przepracowujesz.
897
01:20:46,888 --> 01:20:50,183
Według mnie to okropne,
że ludzie tak gadają.
898
01:20:50,267 --> 01:20:54,521
Myślę, że może powinieneś zostać tutaj,
udowodnić im, że się mylą.
899
01:20:55,439 --> 01:20:58,275
Na początku nikt nie wierzył,
że w ogóle mi się uda.
900
01:21:00,652 --> 01:21:03,864
Później twierdzili, że to nie potrwa długo.
901
01:21:06,157 --> 01:21:08,201
Teraz mówią, że się wykańczam, itd.
902
01:21:10,078 --> 01:21:14,249
Ale gdy już się pozbieram,
powiedzą, że straciłem talent.
903
01:21:20,005 --> 01:21:23,759
Zresztą już mnie to nie obchodzi,
jestem teraz czysty, zdrowy.
904
01:21:23,842 --> 01:21:28,847
Nie prawda, Jean.
Dzwonisz do mnie o 4:00 rano...
905
01:21:28,930 --> 01:21:33,101
Co ty robisz?
Przemalowujesz wszystko co robię!
906
01:21:35,479 --> 01:21:38,231
Wow.
907
01:21:38,315 --> 01:21:42,027
To jest niezłe.
System przez tylko "M".
908
01:21:51,161 --> 01:21:53,705
Od razu lepiej.
909
01:21:55,874 --> 01:21:58,752
Naprawde tak sądzisz?
910
01:21:58,794 --> 01:22:00,253
Boże.
911
01:22:04,967 --> 01:22:07,094
Już nawet nie wiem
co jest dobre.
912
01:22:09,346 --> 01:22:12,140
Dobra, już wiem co rozumiesz
przez ten biały.
913
01:22:12,224 --> 01:22:14,726
Po tej wystawie,
zrobimy sobie długie wakacje.
914
01:22:14,810 --> 01:22:17,312
Pojedziemy na Hawaje.
Chcesz jechać na Hawaje?
915
01:22:20,691 --> 01:22:25,153
To zamieram zrobić.
Pojadę na Maui...
916
01:22:25,195 --> 01:22:27,322
otworzę fabrykę tequili...
917
01:22:27,406 --> 01:22:30,533
będę pisał wiersze,
i wrócę do tworzenia muzyki.
918
01:22:32,911 --> 01:22:34,871
Rzucam całe to malarstwo.
919
01:22:38,250 --> 01:22:40,377
Chcę śpiewać.
920
01:22:40,460 --> 01:22:43,130
To była by wielka strata.
921
01:22:43,171 --> 01:22:45,299
Jesteś prawdziwym malarzem.
922
01:22:55,141 --> 01:22:58,979
Plakat wyszedł świetnie.
Jean Michel to przysłał.
923
01:23:00,605 --> 01:23:02,190
Super.
924
01:23:33,555 --> 01:23:35,724
Hej, to moje.
925
01:23:35,807 --> 01:23:39,060
- Co jest?
- Nie twój pieprzony interes.
926
01:23:39,144 --> 01:23:42,064
Taa, nasz kumpel Samo
pomoże nam się wzbogacić.
927
01:23:43,899 --> 01:23:47,361
Co jest, kurwa?
Masz jakiś problem?
928
01:23:47,402 --> 01:23:49,363
Teraz jest więcej warte.
929
01:24:00,165 --> 01:24:03,043
- Jestem Samo.
- Co on powiedział?
930
01:24:03,085 --> 01:24:05,170
- Mówi, że jest Samo.
- Jestem Samo.
931
01:24:54,386 --> 01:24:56,304
Jean Michel...
932
01:24:56,388 --> 01:24:59,432
zmartwychwstały.
933
01:24:59,474 --> 01:25:02,894
- Potrzebuję marszanda.
- Masz już chyba kilku?
934
01:25:05,647 --> 01:25:09,568
Mary Boone, mówiłem ci już,
że mój dziadek łowił ostrygi?
935
01:25:09,651 --> 01:25:11,612
A wiesz co to znaczy?
936
01:25:11,695 --> 01:25:13,822
Mary, możemy je przestawić?
937
01:25:13,906 --> 01:25:15,824
To powinno być tu.
938
01:25:15,907 --> 01:25:18,827
Powinien być widoczny, gdy się wchodzi.
A to powinno być tu.
939
01:25:18,910 --> 01:25:22,038
- Cześć, Jean. Wiesz?
- Podoba mi się tam.
940
01:25:22,122 --> 01:25:25,083
- Możemy je przestawić, co?
- Oczywiście, możemy je przestawić.
941
01:25:25,167 --> 01:25:28,920
- Przewiesimy je.
- To dobrze, Tamto jest w porządku.
942
01:25:37,304 --> 01:25:39,014
Więc co o tym myślisz?
Mówiłem, że potrzebuję marszanda.
943
01:25:39,055 --> 01:25:41,016
- Porozmawiamy o tym.
- Więc słucham.
944
01:25:41,099 --> 01:25:45,437
Nie. Przyjdę do twojej pracowni.
Czwartek o 3:30.
945
01:25:45,520 --> 01:25:47,439
Co robisz?
946
01:25:47,522 --> 01:25:50,233
- Nic.
- Wpadniesz do mnie?
947
01:25:50,317 --> 01:25:53,529
- Po co?
- Jesteśmy przyjaciółmi.
948
01:25:57,032 --> 01:26:00,660
- Będę za godzinę.
- W porządku.
949
01:26:05,290 --> 01:26:08,335
- Dlaczego nie jutro?
- Jestem zajęta!
950
01:26:08,418 --> 01:26:10,379
Ok?
Przyjdę do twojej pracowni.
951
01:26:10,420 --> 01:26:12,506
- W czwartek o 3:30.
- 3:30. Tak, tak.
952
01:26:12,589 --> 01:26:15,217
Znadę dla ciebie czas.
953
01:26:17,427 --> 01:26:19,512
Może nawet zrobię ci gumbo.
954
01:26:25,560 --> 01:26:29,064
Przepraszam.
Czy galeria jest otwarta?
955
01:26:29,147 --> 01:26:33,694
Tak.
Nie, prooszę przyjść później.
956
01:26:39,407 --> 01:26:42,827
Podoba ci się ten obraz?
957
01:26:42,911 --> 01:26:45,413
Namalowałem go dla zmarłego przyjaciela.
958
01:26:49,167 --> 01:26:51,253
Ok, tak jest dobrze.
959
01:26:58,302 --> 01:27:01,680
Hej, Jean.
Poczekaj.
960
01:27:01,763 --> 01:27:06,935
To jest tło
dla teatru Kabuki w Japonii.
961
01:27:07,018 --> 01:27:08,603
Rodzaj...
962
01:27:09,479 --> 01:27:10,939
obraz odrodzenia.
963
01:27:11,023 --> 01:27:14,026
Namalowałem go dla Josepha Beuys'a.
964
01:27:14,109 --> 01:27:15,736
Miałem wrażenie, że to on...
965
01:27:15,777 --> 01:27:19,573
albo ktoś inny malował za mnie.
966
01:27:19,656 --> 01:27:21,449
Lubię go, jest dobry. Dzięki.
967
01:27:23,785 --> 01:27:25,412
l'll be up in about ten minutes.
968
01:27:28,248 --> 01:27:30,375
- Cortez.
- Wiem.
969
01:27:30,459 --> 01:27:32,252
-Wiesz? Znasz Corteza?
- Jasne.
970
01:27:32,294 --> 01:27:36,089
Słyszałeś o chińskich kaligrafach?
971
01:27:36,131 --> 01:27:39,092
W połowie swej kariery zmieniali imiona...
972
01:27:39,134 --> 01:27:41,761
by móc zacząć od nowa, jako ktoś inny.
973
01:28:09,331 --> 01:28:12,000
- Nie masz tego nigdy dosyć?
- Czego, spaghetti?
974
01:28:12,084 --> 01:28:15,921
Nie, tego całego malarstwa.
975
01:28:19,341 --> 01:28:21,802
To jedna z niewielu rzeczy, która mnie uszczęśliwia.
976
01:28:21,844 --> 01:28:23,970
- Spaghetti?
- Nie, malarstwo.
977
01:28:24,012 --> 01:28:28,141
Kiedyś zarabiałem na życie gotując.
Tego dopiero miałem dość.
978
01:28:28,183 --> 01:28:30,852
Nadal mam wysypkę od tych kaczek.
979
01:28:34,898 --> 01:28:39,361
Hej, Eddie,
wciąż wspominasz to przezwisko pieska salonowego?
980
01:28:39,444 --> 01:28:42,072
Nie to zupełnie co innego.
Eddie Murphy jest całkiem spoko?
981
01:28:42,156 --> 01:28:45,033
Tak, ale nie maluje.
Przynajmniej nic o tym nie wiem.
982
01:28:45,116 --> 01:28:48,745
- A te bzdury, które o mnie piszą?
- Coś ci powiem.
983
01:28:48,829 --> 01:28:51,289
Na tej planecie jest może z 10 ludzi...
984
01:28:51,373 --> 01:28:55,669
którzy wiedzą coś o malrstwie,
i Andy jest jednym z nich.
985
01:28:57,296 --> 01:29:00,799
Twoja widownia nawet się jeszcze nie narodziła.
986
01:29:03,177 --> 01:29:07,806
Osobiście jestem zaskoczony,
gdy ktoś przychodzi na moje wystawy.
987
01:29:11,101 --> 01:29:13,270
Ostatnio nie mam ochoty
rozmawiać z Andym.
988
01:29:13,353 --> 01:29:15,856
Nie jestem niczyją maskotką?
989
01:29:15,939 --> 01:29:18,191
- Wspominał coś o tym?
- Tak długo jak go znam...
990
01:29:18,233 --> 01:29:21,028
nigdy mnie o nic nie prosił,
poza przekonaniem ciebie...
991
01:29:21,111 --> 01:29:22,988
żebyś odstawił narkotyki.
992
01:29:23,071 --> 01:29:26,700
On namalował mój obraz,
ja namalowałem jego...
993
01:29:26,783 --> 01:29:29,369
zjedliśmy razem obiad.
994
01:29:29,411 --> 01:29:31,538
Ja go nie obchodzę.
On martwi się o ciebie.
995
01:29:31,621 --> 01:29:34,040
Jesteś jego oczkiem w głowie.
Jesteś jego przyjacielem.
996
01:29:34,124 --> 01:29:37,377
- Tak powiedział?
- Słuchaj, pieprz ten artykuł!
997
01:29:37,419 --> 01:29:41,048
To nie ma znaczenia.
Zapomnij o nim.
998
01:29:42,132 --> 01:29:44,218
Dalej, jedz.
999
01:29:49,264 --> 01:29:51,558
Ciężko o dobrą konwersację w tym mieście.
1000
01:29:56,396 --> 01:29:58,899
Tato, Telewizor się zepsuł.
Naprawisz go?
1001
01:30:00,233 --> 01:30:02,778
Jasne, kochanie.
Zaraz przyjdę.
1002
01:30:06,448 --> 01:30:09,951
Ona wie o malarstwie więcej
niż Eddie Murphy.
1003
01:30:26,343 --> 01:30:28,386
Zmieniłeś fryzurę od ostatniego razu.
1004
01:30:29,512 --> 01:30:31,932
Jest ładna.
1005
01:30:31,973 --> 01:30:33,558
Lubisz obrazy twojego ojca?
1006
01:30:33,642 --> 01:30:35,560
Niektóre.
1007
01:30:41,525 --> 01:30:43,610
Stój spokojnie, Stella.
1008
01:30:47,489 --> 01:30:49,616
Możesz go zatrzymać.
1009
01:30:49,658 --> 01:30:51,117
Dzięki.
1010
01:31:11,513 --> 01:31:13,515
Jesteś o wiele ładniejsza w rzeczywistości.
1011
01:31:15,725 --> 01:31:18,520
- Gdzie się podział Jean?
- Wyszedł przed chwilą.
1012
01:31:18,603 --> 01:31:20,021
Wyszedł?
1013
01:31:41,168 --> 01:31:43,587
Właśnie szcza w naszej klatce.
1014
01:31:45,255 --> 01:31:46,840
Poważnie.
1015
01:32:07,277 --> 01:32:11,239
Hey, Duckman.
Dostanę dwie kaczki?
1016
01:32:35,847 --> 01:32:40,435
- Nie, proszę, odejdź.
- Kotku, to ja.
1017
01:32:40,519 --> 01:32:44,690
- Ach, to ty. Co za dzień.
- Co to wszystko znaczy?
1018
01:32:44,773 --> 01:32:48,068
Aż tak źle wyglądam?
Co się stało?
1019
01:32:48,110 --> 01:32:50,070
Nic nie słyszałeś?
1020
01:32:51,780 --> 01:32:55,033
Andy nie żyje.
Zaczekaj na mnie.
1021
01:36:16,401 --> 01:36:18,278
Może pan podejść.
1022
01:36:27,037 --> 01:36:30,499
Podejdź tu.
1023
01:36:30,540 --> 01:36:34,127
Tylko na chwilę.
Po prostu podejdź.
1024
01:36:36,505 --> 01:36:37,589
Proszę.
1025
01:36:40,342 --> 01:36:43,470
Moja mama tu jest.
1026
01:36:43,511 --> 01:36:46,139
Matilda Basquiat.
Chcę zabrać ją do domu.
1027
01:36:46,181 --> 01:36:47,974
Czas wizyt się skończył.
Proszę przyjść jutro.
1028
01:36:48,058 --> 01:36:49,976
Nie chcę jej odwiedzać.
Chcę ją zabrać do domu.
1029
01:36:50,060 --> 01:36:52,062
Wyświadcz mi przysługę
i nie sprawiaj problemów, ok?
1030
01:36:52,145 --> 01:36:55,148
Nie chcę...
Chcę ją tylko zabrać do domu.
1031
01:36:55,232 --> 01:36:59,069
Otwórz, proszę.
Otwórz.
1032
01:36:59,152 --> 01:37:02,030
- Proszę, otwórz mi.
- Mówiłem, żebyś nie sprawiał problemów.
1033
01:37:02,114 --> 01:37:06,993
- Uprzejmie prosiłem.
- Ja też prosiłem uprzejmie. Otwieraj.
1034
01:37:08,161 --> 01:37:10,080
Powiedziałem, otwieraj.
1035
01:37:11,373 --> 01:37:15,794
Otwieraj.
Otwieraj!
1036
01:37:15,877 --> 01:37:18,005
Otwieraj!
1037
01:38:44,758 --> 01:38:48,219
/Willie Mays. Willie Mays.
1038
01:38:51,973 --> 01:38:53,934
Hej, Willie.
1039
01:38:55,852 --> 01:38:57,813
Chodź, Willie.
1040
01:39:02,776 --> 01:39:04,695
No chodź.
1041
01:39:14,746 --> 01:39:16,665
Hej, Willie.
1042
01:39:19,334 --> 01:39:21,294
No dalej, Willie.
1043
01:40:28,820 --> 01:40:31,531
Hej, Benny.
Mama kiedyś opowiedziała mi pewną historię.
1044
01:40:32,699 --> 01:40:34,618
A może to był sen?
1045
01:40:36,077 --> 01:40:39,164
Był sobie mały książe,
który miał magiczną koronę.
1046
01:40:39,247 --> 01:40:43,043
/Porwał go jednak zły czarnoksiężnik.
1047
01:40:43,126 --> 01:40:47,506
/Uwięził go w ogromnej wieży i odebrał mu głos.
1048
01:40:47,589 --> 01:40:50,968
/Były tam okna z kratami...
1049
01:40:51,051 --> 01:40:53,720
/w które książe zaczął uderzać głową...
1050
01:40:53,803 --> 01:40:57,724
/w nadzieji, że ktoś go usłyszy...
1051
01:40:57,766 --> 01:41:00,227
/i odnajdzie.
1052
01:41:02,437 --> 01:41:06,024
/Korona wydawała najpiękniejszy dźwięk,
/jaki kiedykolwiek słyszano.
1053
01:41:08,277 --> 01:41:11,572
/Można było go słyszeć na mile.
1054
01:41:11,613 --> 01:41:13,823
/Był tak cudowny...
1055
01:41:13,907 --> 01:41:16,076
/że ludzie próbowali chwytać go w powietrzu.
1056
01:41:18,453 --> 01:41:20,747
/Księcia nigdy nie odnaleziono.
1057
01:41:21,998 --> 01:41:25,043
/Nigdy nie wydostał się z celi.
1058
01:41:25,127 --> 01:41:28,839
/Ale dźwięk, który tworzył...
1059
01:41:28,922 --> 01:41:31,216
/wypełnił świat pięknem.
1060
01:41:36,638 --> 01:41:38,932
/Najwyższy czas stąd uciekać.
1061
01:41:44,730 --> 01:41:47,149
Benny, pieprzyć Hawaje.
1062
01:41:47,232 --> 01:41:49,151
Pojedźmy do Irlandii.
1063
01:41:49,234 --> 01:41:51,987
Będziemy się zatrzymywali w każdym barze, na drinka.
1064
01:41:58,702 --> 01:42:05,167
Jean Michel Basquiat, amerykański malarz,
zmarł 12 sierpnia 1988 roku,
z powodu przedawkowania heroiny.
Miał 27 lat.
1065
01:42:07,044 --> 01:42:09,963
Autor: Komisarov
81107
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.