Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,626 --> 00:00:06,338
/"Dexter" 6x10
/T艂umaczenie: MSaint
2
00:00:09,299 --> 00:00:10,383
/Poprzednio w "Dexterze":
3
00:00:10,592 --> 00:00:11,467
James Gellar.
4
00:00:11,676 --> 00:00:13,177
Profesor na Uniwersytecie Tallahassee.
5
00:00:13,386 --> 00:00:15,763
Gellar znikn膮艂 trzy lata temu,
po tym, jak go zwolnili.
6
00:00:15,971 --> 00:00:18,890
Nie mo偶na si臋 z nim skontaktowa膰,
bo si臋 gdzie艣 zaszy艂.
7
00:00:19,099 --> 00:00:20,892
Powiedzia艂e艣, 偶e to Gellar zabija.
8
00:00:21,100 --> 00:00:22,268
Jest du偶o silniejszy ode mnie.
9
00:00:22,477 --> 00:00:25,479
Gellar wci膮ga ci臋 w mrok, Travis,
nie ku 艣wiat艂u.
10
00:00:25,688 --> 00:00:27,981
To, co powiedzia艂e艣,
zmusi艂o mnie do zastanowienia.
11
00:00:28,190 --> 00:00:28,690
Nad czym?
12
00:00:28,899 --> 00:00:30,900
呕e nie musz臋 robi膰 tego,
co on mi ka偶e.
13
00:00:31,067 --> 00:00:32,193
Jeste艣 wolna.
14
00:00:32,360 --> 00:00:35,696
Gdy Jessica Morris przedawkowa艂a,
na pewno kto艣 by艂 z ni膮 w pokoju.
15
00:00:35,863 --> 00:00:36,572
Bez w膮tpienia.
16
00:00:36,780 --> 00:00:41,576
Dlaczego wi臋c LaGuerta
truje mi dup臋 o zamkni臋cie tej sprawy?
17
00:00:41,784 --> 00:00:43,494
O Bo偶e!
18
00:00:43,661 --> 00:00:44,870
Co jest, kurwa?!
19
00:00:45,079 --> 00:00:48,874
/Gellar nie pozna prawdziwego gniewu,
/p贸ki nie zobaczy mojego.
20
00:00:49,082 --> 00:00:51,459
Travis.
21
00:00:57,965 --> 00:00:59,090
/Gellar.
22
00:00:59,257 --> 00:01:01,259
/Nie 偶yje ju偶 od dawna.
23
00:01:01,467 --> 00:01:03,678
/Travis dzia艂a艂 sam.
24
00:01:03,886 --> 00:01:07,055
/To on zabi艂 tych wszystkich ludzi.
25
00:02:54,854 --> 00:02:58,439
/"Ricochet Rabbit"
/("Kr贸lik Rykoszet")
26
00:03:04,152 --> 00:03:07,323
/Travis to jedyny Zab贸jca Dnia S膮du.
27
00:03:07,531 --> 00:03:11,325
/A ja pope艂ni艂em fatalny b艂膮d.
28
00:03:36,514 --> 00:03:39,015
/Taka sama rana 艣miertelna,
/jak u innych ofiar.
29
00:03:39,223 --> 00:03:42,018
/To znaczy...
30
00:03:43,311 --> 00:03:45,020
Travis.
31
00:03:45,229 --> 00:03:48,816
Czy to ty zabi艂e艣 Gellara?
32
00:04:16,838 --> 00:04:19,341
Profesor Gellar.
33
00:04:19,507 --> 00:04:21,634
To nieprawda.
34
00:04:21,843 --> 00:04:24,928
Ja ci臋 nie zabi艂em.
35
00:04:25,430 --> 00:04:27,807
Nie!
Nie.
36
00:04:28,014 --> 00:04:30,516
Zabi艂e艣, Travis.
37
00:04:30,725 --> 00:04:33,728
Czas spojrze膰 prawdzie w oczy.
38
00:04:33,937 --> 00:04:35,812
On my艣li, 偶e Gellar nadal 偶yje.
39
00:04:36,021 --> 00:04:40,233
Rozmawia z kim艣, kogo tam nie ma.
40
00:04:40,399 --> 00:04:43,735
Pami臋tam, 偶e przyszed艂em
do twojego gabinetu.
41
00:04:43,903 --> 00:04:46,029
Przynios艂em ci miecz 艢wi臋tego Jana.
42
00:04:46,238 --> 00:04:48,115
Tak, ukrad艂e艣 go.
43
00:04:48,324 --> 00:04:51,117
Uniwersytet obwini艂 o to mnie
i zosta艂em zwolniony.
44
00:04:51,326 --> 00:04:54,411
M贸wi艂em ci, 偶e go potrzebowali艣my.
45
00:04:54,620 --> 00:04:57,331
Poniewa偶 to my jeste艣my dwoma 艣wiadkami...
46
00:04:57,497 --> 00:04:59,415
Apokalipsa, rozdzia艂 11.
47
00:04:59,625 --> 00:05:03,336
A ja ci powiedzia艂em,
偶e jeste艣 ob艂膮kany i potrzebujesz pomocy.
48
00:05:03,502 --> 00:05:07,714
Przekona艂em ci臋,
sprawi艂em, 偶e dostrzeg艂e艣,
49
00:05:07,923 --> 00:05:11,300
偶e jeste艣my wybra艅cami.
50
00:05:12,718 --> 00:05:15,221
Udowodni艂em ci,
偶e nie mo偶esz zosta膰 zraniony.
51
00:05:15,430 --> 00:05:19,223
Pchn膮艂e艣 mnie mieczem,
trzy lata temu.
52
00:05:19,432 --> 00:05:23,394
I nie m贸g艂 przebi膰 twojego cia艂a.
53
00:05:27,314 --> 00:05:29,524
Nie.
54
00:05:32,192 --> 00:05:34,903
Ja tego nie zrobi艂em.
55
00:05:35,112 --> 00:05:38,406
Zabi艂e艣 mnie, Travis.
56
00:05:38,824 --> 00:05:42,826
A potem wpakowa艂e艣 do zamra偶arki.
57
00:05:43,411 --> 00:05:46,706
To si臋 nie wydarzy艂o.
58
00:05:51,000 --> 00:05:52,502
To by艂 on.
59
00:05:52,711 --> 00:05:56,088
Fa艂szywy prorok!
On ci臋 zabi艂.
60
00:05:56,297 --> 00:06:01,093
On pr贸buje powstrzyma膰 to,
co nakaza艂 nam B贸g!
61
00:06:01,509 --> 00:06:05,096
I dokonam tego, bez ciebie.
62
00:06:05,387 --> 00:06:09,016
Sko艅cz臋 to, co zacz臋li艣my.
63
00:06:09,600 --> 00:06:12,601
Myli艂e艣 si臋, starcze.
64
00:06:12,810 --> 00:06:16,105
Teraz ja tu decyduj臋.
65
00:06:17,023 --> 00:06:21,901
Zdob臋d臋 nowych uczni贸w,
kt贸rzy mi pomog膮.
66
00:06:25,321 --> 00:06:28,699
Ju偶 ci臋 nie potrzebuj臋.
67
00:06:30,617 --> 00:06:32,619
Travis!
68
00:06:37,206 --> 00:06:40,500
Musz臋 go powstrzyma膰.
69
00:06:42,209 --> 00:06:44,879
A co z ratowaniem go?
70
00:06:45,088 --> 00:06:47,213
Mroczny Pasa偶er Travisa
jest jego cz臋艣ci膮.
71
00:06:47,380 --> 00:06:53,302
Nie mo偶na go uchroni膰 od niego,
tak jak nie mo偶na mnie od mojego.
72
00:06:53,802 --> 00:06:56,096
Nie powinienem by艂 s艂ucha膰 Brata Sama.
73
00:06:56,305 --> 00:06:58,014
W jednej kwestii mia艂 racj臋.
74
00:06:58,182 --> 00:07:02,601
Je艣li zaczniesz wierzy膰
w co艣 niew艂a艣ciwego...
75
00:07:02,810 --> 00:07:05,312
To mo偶e konkretnie ci臋 pojeba膰.
76
00:07:05,480 --> 00:07:09,899
Moim b艂臋dem by艂o
pok艂adanie wiary w Travisie.
77
00:07:10,108 --> 00:07:14,987
Od teraz b臋d臋 pok艂ada艂 wiar臋
tylko w samym sobie.
78
00:07:18,406 --> 00:07:20,074
To Deb.
79
00:07:20,283 --> 00:07:22,576
Gliny przeczesuj膮 teren
w promieniu p贸艂tora kilometra
80
00:07:22,786 --> 00:07:24,911
od adresu IP bloga Gellara.
81
00:07:25,079 --> 00:07:26,288
Zbli偶aj膮 si臋.
82
00:07:26,497 --> 00:07:27,872
Mo偶e ju偶 czas odpu艣ci膰.
83
00:07:28,081 --> 00:07:29,500
Nie!
84
00:07:29,708 --> 00:07:32,877
By zabi膰 Mrocznego Pasa偶era,
trzeba pozby膰 si臋 kierowcy.
85
00:07:33,086 --> 00:07:35,670
Po wszystkim, co zgotowa艂 mi Travis...
86
00:07:35,879 --> 00:07:38,589
On jest m贸j.
87
00:07:43,970 --> 00:07:45,387
Co ty robisz?
88
00:07:45,596 --> 00:07:47,973
Je艣li gliny znajd膮 Gellara,
skupi膮 si臋 na z艂apaniu Travisa.
89
00:07:48,182 --> 00:07:52,269
To znacznie mi utrudni schwytanie go.
90
00:07:52,476 --> 00:07:55,896
Gellar musi pozosta膰 偶ywy.
91
00:07:57,898 --> 00:08:00,776
To dosy膰 upiorne,
nawet jak na ciebie.
92
00:08:00,983 --> 00:08:05,571
Je艣li gliny znajd膮 tylko odciski Travisa,
nabior膮 podejrze艅.
93
00:08:05,779 --> 00:08:10,367
W ten spos贸b znajd膮 r贸wnie偶
odciski Gellara.
94
00:08:15,288 --> 00:08:19,583
Gdy sko艅cz臋, musz臋 tylko
zwin膮膰 pok贸j zab贸jstwa,
95
00:08:19,790 --> 00:08:22,668
wrzuci膰 zw艂oki Gellara w bagna
96
00:08:22,877 --> 00:08:25,088
i pojecha膰 do motelu Travisa.
97
00:08:25,295 --> 00:08:26,797
S膮dzisz, 偶e tam b臋dzie?
98
00:08:26,963 --> 00:08:30,675
Nie, ale mog臋 znale藕膰 co艣,
co pomo偶e mi go namierzy膰.
99
00:08:30,884 --> 00:08:33,260
A co z tym?
100
00:08:33,470 --> 00:08:37,681
Raz mi pomog艂o.
Mo偶e u偶yj臋 tego ponownie.
101
00:08:37,889 --> 00:08:42,476
Zachowam to w kostnicy,
na czarn膮 godzin臋.
102
00:08:59,365 --> 00:09:00,991
/Blog Gellara.
103
00:09:01,158 --> 00:09:03,995
Czyli blog Travisa.
104
00:09:04,162 --> 00:09:09,582
Teraz, gdy mam laptopa Travisa,
te偶 mog臋 blogowa膰 jako Gellar.
105
00:09:09,791 --> 00:09:10,958
Wk艂adasz kij w mrowisko?
106
00:09:11,168 --> 00:09:12,668
Czy to na pewno dobry pomys艂?
107
00:09:12,876 --> 00:09:14,169
Travis jest niezr贸wnowa偶ony.
108
00:09:14,379 --> 00:09:16,172
Musi wykona膰 jaki艣 ruch.
109
00:09:16,379 --> 00:09:19,091
/("Myli艂em si臋, to wszystko
/by艂o dzia艂aniem diab艂a.")
110
00:09:19,258 --> 00:09:22,092
To powinno zwr贸ci膰 jego uwag臋.
111
00:09:39,982 --> 00:09:43,360
/Zrobi臋 dla pana wszystko,
/doktorze Gellar.
112
00:09:43,570 --> 00:09:47,155
/To, co pan robi, jest spoko,
/zabijanie tych wszystkich ludzi.
113
00:09:47,364 --> 00:09:49,365
Chore.
114
00:09:49,575 --> 00:09:53,577
/Hej, Gellar, to koniec 艣wiata, tak?
/Czas na Gniew Bo偶y.
115
00:09:53,785 --> 00:09:55,955
/Ja te偶 mam Gniew Bo偶y...
116
00:09:56,163 --> 00:09:58,666
/O tutaj!
117
00:10:00,167 --> 00:10:03,878
/Koniec 艣wiata!
/Gniew Bo偶y!
118
00:10:08,881 --> 00:10:12,760
/Doktorze Gellar,
/czyta艂em wszystkie pana teksty.
119
00:10:12,969 --> 00:10:15,763
/Ale uwa偶am, 偶e to dopiero
/wierzcho艂ek g贸ry.
120
00:10:15,971 --> 00:10:18,974
/Ciesz臋 si臋, 偶e odwa偶y艂 si臋 pan
/uczyni膰 kolejny krok.
121
00:10:19,182 --> 00:10:22,559
/Ludzie w Biblii ci膮gle byli zabijani.
122
00:10:22,769 --> 00:10:27,148
/Ale ja jestem z panem,
/a偶 po kres dni.
123
00:10:37,280 --> 00:10:43,369
/"Drogi Adamie Dnia S膮du, nie znasz mnie,
/ale powinni艣my si臋 spotka膰."
124
00:10:59,173 --> 00:11:05,346
/"Do Fa艂szywego Proroka...
/Nikogo nie oszukasz..."
125
00:11:10,142 --> 00:11:12,559
Zab贸jca Dnia S膮du w opuszczonym ko艣ciele.
126
00:11:12,769 --> 00:11:16,855
To zbyt zajebiste, 偶eby pasowa艂o.
127
00:11:23,653 --> 00:11:27,239
Ja pierdol臋, czy to tu?
128
00:11:38,749 --> 00:11:40,958
Czy to obrazy Gellara?
129
00:11:41,168 --> 00:11:43,961
Na to wygl膮da.
130
00:11:44,836 --> 00:11:50,133
A tutaj Gellar i Travis
przygotowywali swoje tableau.
131
00:11:50,966 --> 00:11:54,261
I przetrzymywali ofiary.
132
00:11:54,428 --> 00:11:57,639
S艂odki Jezu na drewienku.
133
00:11:57,847 --> 00:12:00,558
Przepraszam.
134
00:12:14,028 --> 00:12:15,153
Deb,
135
00:12:15,363 --> 00:12:18,323
nic ci nie jest?
136
00:12:21,326 --> 00:12:23,452
Nic, musz臋 tylko...
137
00:12:23,660 --> 00:12:26,956
...wyj艣膰 na powietrze.
138
00:12:42,760 --> 00:12:44,553
Co?
Co?
139
00:12:44,721 --> 00:12:46,554
Tak.
140
00:12:46,721 --> 00:12:49,224
Ju偶 jad臋.
141
00:13:08,323 --> 00:13:11,618
/Wprawdzie gliny znalaz艂y jego kryj贸wk臋,
/ale to nie powstrzyma Travisa.
142
00:13:11,826 --> 00:13:13,535
/To moje zadanie.
143
00:13:13,745 --> 00:13:16,246
/Nie mog臋 si臋 doczeka膰,
/gdy odpowie na m贸j wpis.
144
00:13:16,413 --> 00:13:18,916
/Musz臋 odgadn膮膰, jakie b臋dzie
/jego kolejne zab贸jstwo.
145
00:13:19,124 --> 00:13:22,418
Dex, dzi臋ki Bogu, 偶e ju偶 tu jeste艣.
146
00:13:22,626 --> 00:13:26,047
Nic ci nie jest?
Wygl膮dasz na... spocon膮.
147
00:13:26,214 --> 00:13:29,841
By艂o dobrze, dop贸ki nie wesz艂am do 艣rodka,
i nagle...
148
00:13:30,049 --> 00:13:33,135
Serce zacz臋艂o mi wali膰
i nie mog艂am oddycha膰.
149
00:13:33,344 --> 00:13:37,222
Co jest, kurwa?
By艂am na milionie miejsc zbrodni.
150
00:13:37,431 --> 00:13:40,017
Pami臋tasz to miejsce zbrodni
zab贸jcy z samochodu-ch艂odni,
151
00:13:40,225 --> 00:13:42,726
kiedy wype艂ni艂 krwi膮 pok贸j motelowy?
152
00:13:42,936 --> 00:13:43,727
Tak.
153
00:13:43,937 --> 00:13:45,020
Mia艂em wtedy atak paniki.
154
00:13:45,229 --> 00:13:47,815
Czyli to jest atak paniki?
155
00:13:48,023 --> 00:13:50,234
Nie wiem, mo偶e.
156
00:13:50,442 --> 00:13:53,445
O co chodzi艂o w twoim?
157
00:13:53,610 --> 00:13:56,239
Przypomnia艂 mi, jak zgin臋艂a moja mama.
158
00:13:56,447 --> 00:13:57,615
Tak, jasne.
159
00:13:57,822 --> 00:13:59,533
Kurwa, no jasne.
Wybacz.
160
00:13:59,740 --> 00:14:00,408
W porz膮dku.
161
00:14:00,616 --> 00:14:03,410
Ale to ma sens,
panikowa艂e艣 z powodu mamy.
162
00:14:03,620 --> 00:14:06,121
Ale panika u mnie,
na miejscu zbrodni?
163
00:14:06,330 --> 00:14:08,039
Na Boga,
jestem pierdolonym porucznikiem.
164
00:14:08,206 --> 00:14:11,125
Nie mog臋 mdle膰 na ka偶dym miejscu zbrodni.
165
00:14:11,333 --> 00:14:12,418
Mo偶e jeste艣 w ci膮偶y?
166
00:14:12,626 --> 00:14:14,044
Po pierwsze, spierdalaj.
167
00:14:14,211 --> 00:14:17,923
A po drugie, by艂oby to zajebiste,
niepokalane pocz臋cie,
168
00:14:18,131 --> 00:14:21,426
bo od czasu Quinna
nie by艂am z nikim.
169
00:14:21,634 --> 00:14:23,510
A po ostatnie, spierdalaj.
170
00:14:23,720 --> 00:14:26,931
Chyba ju偶 ci lepiej.
171
00:14:27,306 --> 00:14:29,932
Chod藕my.
172
00:14:33,227 --> 00:14:38,106
Travis i Gellar ostro
tu zapierdalali, prawda?
173
00:14:38,315 --> 00:14:40,900
Ciekawe, gdzie by艂 B贸g,
gdy robili to wszystko.
174
00:14:41,109 --> 00:14:43,610
/B艂臋dem by艂oby my艣le膰,
/偶e ca艂y ten religijny szajs
175
00:14:43,820 --> 00:14:45,822
/m贸g艂by by膰 odpowiedzi膮
/dla mojego Mrocznego Pasa偶era.
176
00:14:46,029 --> 00:14:47,405
/Tu nie ma rozwi膮zania.
177
00:14:47,615 --> 00:14:51,033
/Tylko wskaz贸wki do znalezienia Travisa.
178
00:14:51,201 --> 00:14:52,619
/Obrazy.
179
00:14:52,826 --> 00:14:54,620
Siedmiog艂owa bestia,
180
00:14:54,828 --> 00:14:56,621
Czterech Je藕d藕c贸w,
181
00:14:56,831 --> 00:14:58,123
anio艂.
182
00:14:58,331 --> 00:15:00,708
Quinn, mi艂o, 偶e do艂膮czy艂e艣.
183
00:15:00,917 --> 00:15:03,836
Nierz膮dnica z Babilonu, Czasze Gniewu.
184
00:15:04,003 --> 00:15:06,504
I sz贸sty.
185
00:15:09,799 --> 00:15:10,801
Wielka gwiazda.
186
00:15:11,009 --> 00:15:12,009
Co to, kurwa, ma oznacza膰?
187
00:15:12,219 --> 00:15:14,095
/Mo偶e tak znajd臋 Travisa.
188
00:15:14,303 --> 00:15:16,429
To kolejna ofiara.
189
00:15:16,596 --> 00:15:21,225
Co艣 o gwie藕dzie, kt贸ra uderza
w Ziemi臋 i zatruwa ludzko艣膰.
190
00:15:21,393 --> 00:15:23,894
Ludzko艣膰?
Czyli tym razem co艣 wi臋kszego?
191
00:15:24,102 --> 00:15:26,230
U偶yli tylko jednego cia艂a
na Czterech Je藕d藕c贸w,
192
00:15:26,397 --> 00:15:28,106
to nie jest wierna adaptacja.
193
00:15:28,315 --> 00:15:32,402
Musimy si臋 dowiedzie膰 kto,
co i gdzie, najszybciej jak si臋 da.
194
00:15:32,610 --> 00:15:34,696
/"Dzwoni Matthews"
195
00:15:34,903 --> 00:15:35,822
Porucznik Morgan.
196
00:15:36,029 --> 00:15:37,990
/Kogo otrujesz, Travis?
197
00:15:38,197 --> 00:15:41,118
Dex, jest krew.
198
00:15:44,620 --> 00:15:46,288
Czy to z Czasz Gniewu?
199
00:15:46,496 --> 00:15:49,625
Mo偶e, por贸wnajmy z pr贸bkami,
kt贸re zebrali艣my z miejsca zbrodni.
200
00:15:49,791 --> 00:15:52,001
Dzi臋kuj臋 panu.
201
00:15:58,006 --> 00:16:00,424
Wszystko dobrze?
202
00:16:00,591 --> 00:16:04,303
Matthews chce za kilka dni
zje艣膰 ze mn膮 obiad.
203
00:16:04,511 --> 00:16:07,514
W jakim艣 lepszym lokalu.
204
00:16:07,722 --> 00:16:10,892
Chyba zaprasza ci臋
do swego wewn臋trznego kr臋gu.
205
00:16:11,100 --> 00:16:15,312
Gratulacje.
Teraz jeste艣 grub膮 ryb膮.
206
00:16:15,812 --> 00:16:18,524
Tak, jasne.
207
00:16:20,817 --> 00:16:25,404
/Teraz, gdy wykona艂em swoj膮 prac臋,
/czas zabra膰 si臋 do dzie艂a.
208
00:16:25,613 --> 00:16:27,822
/To wygl膮da obiecuj膮co.
209
00:16:27,990 --> 00:16:29,991
Tam jest jeszcze par臋 s艂oik贸w.
210
00:16:30,200 --> 00:16:32,701
Wezm臋 je.
211
00:16:41,210 --> 00:16:44,210
/Travis Marshall.
212
00:16:51,009 --> 00:16:53,889
/Dr Benjamin Carlson, z Miami.
213
00:16:54,100 --> 00:16:57,679
- Co tu masz?
- Rozpuszczalnik do farb.
214
00:16:57,889 --> 00:17:00,019
Co to jest chlorpromazyna,
do kurwy n臋dzy?
215
00:17:00,179 --> 00:17:02,690
Anderson!
216
00:17:04,099 --> 00:17:06,900
Znajd藕 doktora Benjamina Carlsona.
217
00:17:07,109 --> 00:17:08,900
Travis by艂 chyba jego pacjentem.
218
00:17:09,109 --> 00:17:11,900
Ju偶 si臋 robi.
219
00:17:12,400 --> 00:17:15,779
/Przynajmniej nadal mam blog Gellara.
220
00:17:15,990 --> 00:17:18,700
/Syn marnotrawny powr贸ci艂.
221
00:17:18,910 --> 00:17:21,779
/"Fa艂szywy Prorok".
/To do mnie.
222
00:17:21,990 --> 00:17:25,200
/"Pos艂ucha艂em ci臋 raz i pope艂ni艂em b艂膮d,
/ale ju偶 nigdy wi臋cej."
223
00:17:25,410 --> 00:17:27,710
/"Naprawi臋 go."
224
00:17:27,869 --> 00:17:30,079
/Co by艂o jego b艂臋dem?
225
00:17:30,289 --> 00:17:34,299
/Czy by艂o to odrzucenie Gellara
/i pos艂uchanie mnie?
226
00:17:38,799 --> 00:17:40,509
Jestem w szoku,
偶e potrafisz robi膰 艣niadania.
227
00:17:40,680 --> 00:17:42,589
Jedna z zalet bycia niani膮.
228
00:17:42,799 --> 00:17:45,390
Dwie godziny wolnego,
gdy Harrison jest w 偶艂obku.
229
00:17:45,599 --> 00:17:47,599
Potrzebuj臋 ma艂ej rady.
230
00:17:47,809 --> 00:17:49,390
Chc臋 pokaza膰 Dexterowi moj膮 gr臋,
231
00:17:49,599 --> 00:17:52,269
dowiedzie膰 si臋, co my艣li o niej
prawdziwy analityk 艣lad贸w krwi.
232
00:17:52,480 --> 00:17:53,690
Dobry pomys艂.
233
00:17:53,890 --> 00:17:56,609
Nigdy nie widzia艂em,
偶eby ten facet pope艂ni艂 b艂膮d.
234
00:17:56,769 --> 00:17:58,769
- I chcesz zrobi膰 na nim wra偶enie.
- Tak.
235
00:17:58,980 --> 00:18:01,569
On jest po prostu taki powa偶ny.
236
00:18:01,779 --> 00:18:03,779
Skarbie, nie wiem, jaki jest w pracy,
237
00:18:03,990 --> 00:18:06,910
ale gdy zobaczysz, jak czyta
"Ka偶dy robi kup臋" Harrisonowi,
238
00:18:07,069 --> 00:18:10,869
to zrozumiesz,
jak bardzo jest przyjazny.
239
00:18:11,079 --> 00:18:14,789
Po prostu z nim porozmawiaj.
240
00:18:16,289 --> 00:18:17,369
Pani porucznik?
241
00:18:17,579 --> 00:18:20,079
Mam rzeczy osobiste Jessiki Morris.
242
00:18:20,289 --> 00:18:21,289
Prosi艂a pani o nie.
243
00:18:21,500 --> 00:18:23,880
Kurwa, tak.
Martwa prostytutka.
244
00:18:26,299 --> 00:18:30,799
Prosz臋 zanie艣膰 do mojego biura.
P贸藕niej je przegl膮dn臋.
245
00:18:30,970 --> 00:18:32,799
Nadal zajmujesz si臋 t膮 spraw膮.
246
00:18:32,970 --> 00:18:35,180
Ju偶 to przerabia艂y艣my,
ja tylko robi臋 swoje.
247
00:18:35,390 --> 00:18:38,970
W艂a艣nie nie,
w tym problem.
248
00:18:39,970 --> 00:18:43,059
/Musz臋 si臋 dowiedzie膰,
/co Travis musi naprawia膰.
249
00:18:43,269 --> 00:18:48,480
/Czym dok艂adnie jest wielka gwiazda
/i kto b臋dzie jego ofiar膮?
250
00:18:48,690 --> 00:18:51,190
Dobra, nadszed艂 wielki dzie艅!
Zaczynajmy.
251
00:18:51,359 --> 00:18:52,990
Pani prowadzi odpraw臋?
252
00:18:53,190 --> 00:18:55,490
Zab贸jca Dnia S膮du to nasze
najwa偶niejsze 艣ledztwo,
253
00:18:55,700 --> 00:18:58,160
im wi臋cej ci pomog臋,
tym wi臋cej b臋dziesz mia艂a czasu
254
00:18:58,369 --> 00:19:00,490
na skupienie si臋 na innych sprawach.
255
00:19:00,660 --> 00:19:04,160
To pani jest tu szefem.
256
00:19:04,369 --> 00:19:06,460
- W porz膮dku?
- Pe艂en, kurwa, luz.
257
00:19:06,660 --> 00:19:10,460
Wi臋c znale藕li艣my kryj贸wk臋 ZDS.
Gdzie ona by艂a?
258
00:19:10,670 --> 00:19:13,289
- W opuszczonym ko艣ciele.
- 艢wietnie.
259
00:19:13,460 --> 00:19:14,880
Raportujcie.
260
00:19:15,089 --> 00:19:17,089
Znalaz艂em ukryt膮 piwnic臋.
261
00:19:17,259 --> 00:19:19,170
Na pewno by艂a wype艂niona cz臋艣ciami cia艂a,
262
00:19:19,380 --> 00:19:22,390
ale teraz by艂y tam tylko jakie艣
ko艣cielne badziewia i stara zamra偶arka.
263
00:19:22,589 --> 00:19:23,759
/Wybacz, 偶e si臋 rozczarowa艂e艣.
264
00:19:23,970 --> 00:19:26,759
Dexter, Masuka?
265
00:19:27,559 --> 00:19:30,269
Pe艂no by艂o odcisk贸w Travisa i Gellara.
266
00:19:30,480 --> 00:19:31,769
A co z krwi膮 w s艂oikach?
267
00:19:31,980 --> 00:19:32,559
Jakich s艂oikach?
268
00:19:32,769 --> 00:19:34,269
Znalaz艂am okrwawione s艂oiki w 艣mieciach.
269
00:19:34,480 --> 00:19:34,980
Dex?
270
00:19:35,190 --> 00:19:36,359
Ta sama grupa krwi, co Travisa,
271
00:19:36,559 --> 00:19:39,859
pasowa艂a do niekt贸rych pr贸bek,
kt贸re zebrali艣my z Czasz Gniewu.
272
00:19:40,069 --> 00:19:43,150
My艣la艂am o Holly Benson,
tej dziewczynie, kt贸ra uciek艂a.
273
00:19:43,359 --> 00:19:45,779
My艣la艂a, 偶e kazali jej pi膰 krew.
274
00:19:45,990 --> 00:19:47,069
Mo偶e by艂a w tych s艂oikach.
275
00:19:47,279 --> 00:19:52,579
/Holly Benson nie uciek艂a.
/Travis j膮 wypu艣ci艂, dzi臋ki mnie.
276
00:19:52,789 --> 00:19:53,950
Co艣 jeszcze?
277
00:19:54,160 --> 00:19:59,079
/Czy ona jest tym b艂臋dem,
/o kt贸rym m贸wi艂 Travis?
278
00:19:59,670 --> 00:20:03,750
/B艂臋dem, kt贸ry on musi naprawi膰.
279
00:20:03,960 --> 00:20:07,759
/Travis ju偶 powr贸ci艂
/na 艣cie偶k臋 Gellara.
280
00:20:07,960 --> 00:20:11,680
/Czy Holly b臋dzie jego ofiar膮
/w tableau wielkiej gwiazdy?
281
00:20:11,880 --> 00:20:17,259
/Je艣li znajd臋 Holly,
/to powinienem znale藕膰 te偶 Travisa.
282
00:20:19,680 --> 00:20:21,480
Dexter!
Cze艣膰.
283
00:20:21,640 --> 00:20:25,650
- Jamie i ja kupili艣my rano p膮czki.
- Nie teraz, Louis.
284
00:20:44,450 --> 00:20:45,660
To... ty!
285
00:20:45,869 --> 00:20:47,539
A ty jeste艣 Adam Dnia S膮du.
286
00:20:47,750 --> 00:20:50,750
Ja... nigdy sobie nie wyobra偶a艂em...
287
00:20:50,960 --> 00:20:52,380
Steve Dorsey.
288
00:20:52,539 --> 00:20:55,049
To prawdziwy zaszczyt.
289
00:20:55,250 --> 00:20:58,170
Mi te偶 mi艂o ci臋 pozna膰, Steve.
290
00:20:58,339 --> 00:21:00,259
Czy mog臋 wej艣膰?
Wiesz, jestem teraz 艣cigany.
291
00:21:00,470 --> 00:21:02,049
Jasne!
Tak, prosz臋.
292
00:21:02,259 --> 00:21:04,640
Wejd藕.
293
00:21:06,059 --> 00:21:08,970
Beth, chod藕 pozna膰 naszego go艣cia.
294
00:21:09,140 --> 00:21:11,480
Mam nadziej臋, 偶e jest g艂odny.
295
00:21:11,640 --> 00:21:14,440
Mam przek膮ski.
296
00:21:14,940 --> 00:21:18,569
- O m贸j...
- I co ty na to?
297
00:21:18,859 --> 00:21:20,069
Travis Marshall.
298
00:21:20,230 --> 00:21:21,569
Mi艂o mi ci臋 pozna膰, Beth.
299
00:21:21,730 --> 00:21:25,859
Wiem, kim jeste艣.
Widzia艂am w wiadomo艣ciach.
300
00:21:26,069 --> 00:21:28,950
- Czy profesor Gellar te偶 przyjdzie?
- Nie.
301
00:21:29,160 --> 00:21:30,160
Nie dzisiaj.
302
00:21:30,369 --> 00:21:33,450
Jego blog mocno nas zaniepokoi艂.
303
00:21:33,660 --> 00:21:35,660
Napisa艂, 偶e to wszystko by艂o dzie艂em diab艂a.
304
00:21:35,869 --> 00:21:37,539
Profesor Gellar tego nie napisa艂.
305
00:21:37,750 --> 00:21:41,170
To by艂 fa艂szywy prorok,
kt贸ry pr贸buje pokrzy偶owa膰 Boski plan.
306
00:21:41,329 --> 00:21:42,960
Wiedzia艂em!
307
00:21:43,170 --> 00:21:45,960
Prosz臋 usi膮艣膰.
308
00:21:46,960 --> 00:21:50,470
Niestety mam tylko ser i krakersy.
309
00:21:50,630 --> 00:21:54,640
Steve jest ostatnio bez pracy i...
310
00:21:56,640 --> 00:21:58,059
Wiem, jak to jest.
311
00:21:58,269 --> 00:22:02,440
Czasem jest tak,
jakby B贸g o nas zapomnia艂.
312
00:22:02,640 --> 00:22:06,940
Ale przyszed艂em wam oznajmi膰,
偶e wasz czas w艂a艣nie nadszed艂.
313
00:22:07,150 --> 00:22:12,650
Wierni otrzymaj膮 nieopisane bogactwa
w nowym kr贸lestwie Boga,
314
00:22:12,859 --> 00:22:16,660
je艣li zaufacie i b臋dziecie pos艂uszni.
315
00:22:16,859 --> 00:22:18,819
Jeste艣my gotowi, panie Marshall.
316
00:22:19,029 --> 00:22:21,660
Zrobimy to, co pan ka偶e.
317
00:22:21,829 --> 00:22:24,250
Dobrze.
318
00:22:24,660 --> 00:22:28,750
Ale najpierw musz臋 wiedzie膰,
偶e jeste艣cie w pe艂ni oddani.
319
00:22:30,039 --> 00:22:34,250
/Mieszkanie Holly Benson,
/niedosz艂ej ofiary.
320
00:22:34,460 --> 00:22:36,130
/Mog臋 obserwowa膰 to miejsce.
321
00:22:36,339 --> 00:22:40,130
/Czeka膰, czy Travis si臋 zjawi.
322
00:22:43,339 --> 00:22:46,220
Czy nie stawiasz zbyt du偶o
na kart臋 Holly?
323
00:22:46,430 --> 00:22:49,220
Ufam swojemu instynktowi.
324
00:22:49,430 --> 00:22:53,940
Co艣, co powinienem by艂 zrobi膰 dawno temu.
325
00:22:57,940 --> 00:23:01,150
Chyba jej tu nie ma.
326
00:23:01,440 --> 00:23:03,650
A je艣li Travis dorwa艂 j膮 pierwszy?
327
00:23:03,819 --> 00:23:07,819
Nie ma 艣lad贸w walki czy w艂amania.
328
00:23:09,119 --> 00:23:13,539
呕adnego makija偶u,
brak szczotki, szczoteczki do z臋b贸w.
329
00:23:13,740 --> 00:23:15,950
Mog艂a si臋 spakowa膰 i wyjecha膰 z miasta.
330
00:23:16,119 --> 00:23:17,250
I tak nie b臋dzie bezpieczna.
331
00:23:17,410 --> 00:23:20,039
Travis jest zdeterminowany,
by j膮 odnale藕膰, gdziekolwiek teraz jest.
332
00:23:20,250 --> 00:23:24,420
Dlatego ja musz臋 znale藕膰 j膮 pierwszy.
333
00:23:24,839 --> 00:23:28,720
Holly, daj mi co艣 u偶ytecznego.
334
00:23:29,630 --> 00:23:31,049
Ale mo偶e co艣 innego.
335
00:23:31,220 --> 00:23:34,509
Z kim mo偶e by膰?
Z rodzin膮, z przyjaci贸艂mi?
336
00:23:34,720 --> 00:23:37,430
Jej ch艂opak.
337
00:23:37,930 --> 00:23:41,140
Pewnie wie, gdzie ona jest.
338
00:23:41,349 --> 00:23:43,440
Peter Grant.
339
00:23:43,640 --> 00:23:46,440
To pewnie on.
340
00:24:08,619 --> 00:24:11,130
Witam, szukam Petera Granta.
341
00:24:11,329 --> 00:24:12,920
Mojego taty.
342
00:24:13,130 --> 00:24:14,049
Czy jest w domu?
343
00:24:14,210 --> 00:24:18,130
A czy wygl膮dam, jakbym mia艂a
kontrol臋 rodzicielsk膮?
344
00:24:18,339 --> 00:24:21,430
Jest w Hiszpanii, czy tam w Portugalii.
345
00:24:21,630 --> 00:24:25,009
Czy zna on kobiet臋
o nazwisku Holly Benson?
346
00:24:25,220 --> 00:24:29,220
To seksretarka mojego taty.
A co?
347
00:24:29,720 --> 00:24:31,230
Jestem jej przyjacielem.
348
00:24:31,430 --> 00:24:32,599
Nie mog臋 si臋 z ni膮 skontaktowa膰.
349
00:24:32,809 --> 00:24:37,230
Bez urazy, ale twoja przyjaci贸艂ka
to totalna zdzira.
350
00:24:37,440 --> 00:24:39,940
Jasne.
Zdzira.
351
00:24:40,109 --> 00:24:41,230
A gdzie m贸g艂bym j膮 znale藕膰?
352
00:24:41,400 --> 00:24:43,319
- Nie wiem, mo偶e na jachcie?
- Jachcie?
353
00:24:43,529 --> 00:24:46,109
M贸j tata ma 艂贸d藕,
kt贸rej nie chce si臋 pozby膰.
354
00:24:46,319 --> 00:24:48,910
To pewnie jego miejsce do dupczenia.
355
00:24:49,119 --> 00:24:50,329
- A gdzie ona jest?
- Nie wiem.
356
00:24:50,529 --> 00:24:52,700
Pewnie gdzie艣 na wodzie.
357
00:24:52,910 --> 00:24:53,910
Dzi臋ki.
358
00:24:54,119 --> 00:24:59,329
Je艣li j膮 znajdziesz,
czy przeka偶esz jej co艣 ode mnie?
359
00:25:03,839 --> 00:25:05,710
/Fajny dzieciak.
360
00:25:05,920 --> 00:25:07,920
/Ale je艣li ma racj臋 i Holly
/jest sama na 艂odzi,
361
00:25:08,130 --> 00:25:10,799
/jest idealnym celem dla Travisa.
362
00:25:11,009 --> 00:25:13,509
/Czas poszuka膰 tego "miejsca do dupczenia".
363
00:25:13,720 --> 00:25:16,009
- Jest w Hiszpanii, ze swoj膮 偶on膮.
/("Kr贸lik Rykoszet")
364
00:25:16,220 --> 00:25:21,230
Gdyby k艂ama艂, czy pozwoli艂by
mi si臋 wbi膰 na jego 艂贸d藕, gdy go nie ma?
365
00:25:21,430 --> 00:25:24,730
Zreszt膮 kto ci臋 pyta艂?
Musz臋 ko艅czy膰.
366
00:26:02,430 --> 00:26:04,799
Halo?
367
00:26:11,390 --> 00:26:13,890
Kto tam?
368
00:26:14,690 --> 00:26:17,900
Witaj, nierz膮dnico.
369
00:26:27,490 --> 00:26:29,700
Cii.
370
00:26:30,200 --> 00:26:33,700
Udamy si臋 w ma艂y rejs.
371
00:26:54,890 --> 00:26:57,390
Co jest, kurwa?!
372
00:26:57,599 --> 00:27:00,599
- Jebany dupek z ciebie.
- Ja jestem dupkiem?
373
00:27:00,809 --> 00:27:05,099
Zab贸jca Dnia S膮du szuka kolejnej ofiary,
a ty 艣pisz sobie w pracy.
374
00:27:05,309 --> 00:27:09,109
- A ty co, superglina?
- Nie, mnie tylko zale偶y.
375
00:27:09,319 --> 00:27:10,690
Ty te偶 kiedy艣 spr贸buj,
376
00:27:10,900 --> 00:27:14,200
zamiast chla膰 co wiecz贸r
i wraca膰 skacowanym.
377
00:27:14,400 --> 00:27:16,779
- We藕 nie pierdol.
- I co z tego?
378
00:27:16,990 --> 00:27:18,990
Dziewczyna z tob膮 zerwa艂a.
Pog贸d藕 si臋 z tym.
379
00:27:19,200 --> 00:27:21,579
Jeba膰 to, jestem kawalerem,
kt贸ry dobrze si臋 bawi.
380
00:27:21,779 --> 00:27:23,789
- Te偶 kiedy艣 spr贸buj.
- Hej.
381
00:27:23,990 --> 00:27:25,579
Mamy co艣 w sprawie ofiary wielkiej gwiazdy?
382
00:27:25,789 --> 00:27:29,500
Sprawdzamy przyjaci贸艂,
krewnych i znajomych Travisa i Gellara.
383
00:27:29,710 --> 00:27:32,000
Ostatnie dwie ofiary
nale偶a艂y do tego kr臋gu.
384
00:27:32,210 --> 00:27:33,500
Dobrze, oby tak dalej.
385
00:27:33,710 --> 00:27:35,170
Jest co艣 w sprawie doktora Carlsona?
386
00:27:35,380 --> 00:27:36,799
Zmar艂 kilka lat temu,
387
00:27:37,009 --> 00:27:40,299
ale mam nakaz s膮dowy wydania opinii
na temat Travisa Marshalla.
388
00:27:40,509 --> 00:27:42,299
Prochy by艂y lekami przeciwpsychotycznymi.
389
00:27:42,509 --> 00:27:44,680
Najwyra藕niej mia艂 problemy
z postrzeganiem rzeczywisto艣ci.
390
00:27:44,890 --> 00:27:46,890
Jezu, tendencje
do przemocy od dzieci艅stwa,
391
00:27:47,099 --> 00:27:50,980
brak wsp贸艂czucia, manipulator,
kompleks wy偶szo艣ci.
392
00:27:51,180 --> 00:27:52,269
To ma sens.
393
00:27:52,480 --> 00:27:53,690
Skurwiel chce ko艅ca 艣wiata.
394
00:27:53,890 --> 00:27:55,769
- Co to?
- Profil psychologiczny Travisa.
395
00:27:55,980 --> 00:27:57,690
Ju偶 pr臋dzej "psychiczny".
396
00:27:57,900 --> 00:27:59,769
Ten facet to totalny socjopata.
397
00:27:59,980 --> 00:28:02,569
Kurde, lekarz my艣la艂,
偶e on zabi艂 swoich rodzic贸w.
398
00:28:02,779 --> 00:28:04,200
My艣la艂em, 偶e to by艂 wypadek samochodowy.
399
00:28:04,400 --> 00:28:04,900
Albo nie.
400
00:28:05,069 --> 00:28:08,410
Najwyra藕niej Travis zaatakowa艂 ojca
i chwyci艂 za kierownic臋.
401
00:28:08,569 --> 00:28:11,700
Wjechali prosto w drzewo.
402
00:28:11,869 --> 00:28:15,369
Jest co艣 o wykorzystywaniu przez rodzic贸w?
403
00:28:15,579 --> 00:28:16,210
To takie dziwne.
404
00:28:16,369 --> 00:28:18,369
Jego siostra by艂a przekonana,
偶e to mi艂y facet.
405
00:28:18,579 --> 00:28:21,170
Mo偶e nie wiedzia艂a.
406
00:28:21,380 --> 00:28:24,670
Wszystko jest mo偶liwe.
407
00:28:24,880 --> 00:28:28,380
Od pocz膮tku by艂 potworem.
408
00:28:29,670 --> 00:28:32,589
Wykorzystywa艂 Gellara,
by usprawiedliwia膰 swoje zab贸jstwa.
409
00:28:32,799 --> 00:28:35,470
Wielu ludzi usprawiedliwia
swoje zab贸jstwa.
410
00:28:35,680 --> 00:28:37,470
Masz na my艣li mnie?
411
00:28:37,680 --> 00:28:39,680
Ty usprawiedliwia艂e艣 moje zab贸jstwa.
412
00:28:39,890 --> 00:28:41,180
Nauczy艂e艣 mnie Kodeksu.
413
00:28:41,390 --> 00:28:43,890
Uchroni艂em ci臋 od stania si臋 twoim bratem.
414
00:28:44,059 --> 00:28:46,480
Uczynienie mnie zab贸jc膮
by艂o najlepszym, co mog艂e艣 zrobi膰.
415
00:28:46,690 --> 00:28:48,190
I tak mia艂e艣 by膰 zab贸jc膮.
416
00:28:48,400 --> 00:28:52,279
Chyba ju偶 nigdy si臋 nie dowiemy.
417
00:28:52,779 --> 00:28:55,069
No i jest.
418
00:28:55,279 --> 00:28:56,700
/Miejsce do dupczenia.
419
00:28:56,859 --> 00:28:59,990
"Kr贸lik Rykoszet".
420
00:29:03,990 --> 00:29:04,869
Gdzie idziesz?
421
00:29:05,079 --> 00:29:08,079
Znam t臋 przysta艅.
422
00:29:11,380 --> 00:29:13,460
Spanikowa艂am dzi艣 na miejscu zbrodni.
423
00:29:13,670 --> 00:29:15,089
Czy to co艣 niezwyk艂ego?
424
00:29:15,250 --> 00:29:18,670
Tak, to co艣 niezwyk艂ego.
425
00:29:19,470 --> 00:29:22,589
Widzia艂am wiele popierdolonych rzeczy,
ale zazwyczaj wszystko sp艂ywa.
426
00:29:22,759 --> 00:29:24,970
Ale nie dzisiaj.
427
00:29:25,180 --> 00:29:28,970
Co dziwniejsze, rzeczy, kt贸re mnie
rozpierdalaj膮, dzi艣 nawet mnie nie ruszy艂y.
428
00:29:29,180 --> 00:29:29,769
Na przyk艂ad?
429
00:29:29,970 --> 00:29:33,190
LaGuerta wywijaj膮ca swoim kutasem
w pokoju odpraw.
430
00:29:33,349 --> 00:29:34,480
Nie ruszy艂o mnie to.
431
00:29:34,690 --> 00:29:37,359
To 艣wietnie.
432
00:29:37,859 --> 00:29:42,359
Wi臋c dlaczego mnie por膮ba艂o,
gdy wesz艂am do tego ko艣cio艂a?
433
00:29:42,569 --> 00:29:44,779
Czy ko艣ci贸艂 ma dla ciebie
jakie艣 znaczenie?
434
00:29:44,990 --> 00:29:45,490
Nie wiem.
435
00:29:45,650 --> 00:29:49,279
Do ko艣cio艂a chodz臋 tylko na pogrzeby.
436
00:29:49,450 --> 00:29:51,660
Moja mama, tata...
437
00:29:51,869 --> 00:29:54,869
ch艂opaki, szwagierka.
438
00:29:55,079 --> 00:29:58,750
Ko艣ci贸艂 kojarzysz ze strat膮.
439
00:29:59,460 --> 00:30:01,960
No chyba.
440
00:30:03,250 --> 00:30:04,589
Niewa偶ne.
To nie ma znaczenia.
441
00:30:04,750 --> 00:30:06,549
M贸j brat si臋 pojawi艂 i uspokoi艂 mnie.
442
00:30:06,759 --> 00:30:08,759
Dexter?
443
00:30:08,970 --> 00:30:12,259
Czy co艣 ci powiedzia艂?
444
00:30:13,049 --> 00:30:15,549
No chyba.
445
00:30:17,059 --> 00:30:17,759
Raczej nie.
446
00:30:17,970 --> 00:30:21,059
Po prostu tam by艂.
447
00:30:22,980 --> 00:30:25,849
Jak nad tym pomy艣le膰,
448
00:30:26,059 --> 00:30:30,440
to gdy co艣 si臋 pieprzy,
ja id臋 do niego.
449
00:30:30,859 --> 00:30:32,359
Nawet par臋 razy u niego mieszka艂am.
450
00:30:32,569 --> 00:30:35,150
- To twoja bezpieczna przysta艅.
- Tak.
451
00:30:35,359 --> 00:30:38,160
Odk膮d byli艣my dzie膰mi.
452
00:30:38,369 --> 00:30:41,869
Kiedy艣 mia艂am koszmary...
453
00:30:42,450 --> 00:30:47,660
Zakrada艂am si臋 do jego pokoju
i zwija艂am na pod艂odze.
454
00:30:48,369 --> 00:30:52,380
Nawet nie wiedzia艂,
偶e tam by艂am.
455
00:30:54,670 --> 00:30:56,460
Czy to nie dziwne?
456
00:30:56,670 --> 00:31:00,259
Nie wiem.
A ty tak uwa偶asz?
457
00:31:03,339 --> 00:31:06,759
Niezbyt.
To m贸j brat.
458
00:31:07,849 --> 00:31:10,480
My艣l臋, 偶e to urocze.
459
00:31:17,150 --> 00:31:20,069
Co chcesz zrobi膰?
460
00:31:20,279 --> 00:31:22,650
Raczej: "Co my chcemy zrobi膰?".
461
00:31:22,859 --> 00:31:25,650
Zabijemy j膮, Beth.
462
00:31:25,859 --> 00:31:27,569
On sprawdza nasz膮 wiar臋!
463
00:31:27,740 --> 00:31:29,450
Jak Abraham.
464
00:31:29,660 --> 00:31:31,029
Wy macie 艂atwiej.
465
00:31:31,240 --> 00:31:33,450
Od niego za偶膮dano ofiary z syna.
466
00:31:33,660 --> 00:31:35,869
Wy musicie pom贸c zabi膰
zwyk艂膮 nierz膮dnic臋.
467
00:31:36,039 --> 00:31:39,329
Ja chyba nie podo艂am.
468
00:31:42,250 --> 00:31:44,960
Rozumiem, Beth.
469
00:31:45,170 --> 00:31:47,960
Ale oczy艣cisz j膮 z jej grzech贸w.
470
00:31:48,130 --> 00:31:51,470
Dzi臋ki twojej sile jej dusza zazna raju,
471
00:31:51,630 --> 00:31:54,140
dzi臋ki twojej mi艂o艣ci.
472
00:31:54,349 --> 00:31:56,259
No dalej.
473
00:31:56,430 --> 00:31:59,559
Oka偶my jej mi艂o艣膰.
474
00:32:30,460 --> 00:32:31,960
Cze艣膰, Dexter!
475
00:32:32,130 --> 00:32:35,420
Louis przyszed艂 nieco wcze艣niej,
by zabra膰 mnie na randk臋.
476
00:32:35,630 --> 00:32:38,920
Idziesz na randk臋?
My艣la艂em, 偶e zostaniesz dzisiaj.
477
00:32:39,130 --> 00:32:40,130
Przepraszam.
478
00:32:40,339 --> 00:32:43,640
Raczej nie chcecie mie膰 randki tutaj.
479
00:32:43,839 --> 00:32:44,849
Nie mo偶emy.
480
00:32:45,049 --> 00:32:48,930
Louis kupi艂 bilety na Avett Brothers.
481
00:32:49,140 --> 00:32:50,349
Nie mo偶ecie i艣膰 kiedy indziej?
482
00:32:50,559 --> 00:32:53,730
Graj膮 tylko dzisiaj.
483
00:32:56,650 --> 00:32:59,359
Hej, Dexter.
484
00:32:59,859 --> 00:33:03,029
Czy m贸g艂by艣 zerkn膮膰 na moj膮 gr臋,
nim p贸jdziemy?
485
00:33:03,240 --> 00:33:04,740
O ile nie pytam nie w por臋.
486
00:33:04,950 --> 00:33:06,740
Musz臋 po艂o偶y膰 Harrisona spa膰.
487
00:33:06,950 --> 00:33:09,119
Ja si臋 tym zajm臋.
Odpocznij sobie.
488
00:33:09,319 --> 00:33:13,240
Masz za sob膮 ci臋偶ki dzie艅 pracy.
489
00:33:15,329 --> 00:33:17,750
Tatu艣.
490
00:33:22,130 --> 00:33:23,630
Wygl膮da na to, 偶e masz chwilk臋.
491
00:33:23,839 --> 00:33:26,839
- Wygl膮da na to, 偶e mam!
- Spoko.
492
00:33:27,049 --> 00:33:30,720
W艂膮cz臋 gr臋 na moim laptopie.
493
00:33:32,720 --> 00:33:35,720
Ta gra jest o zab贸jstwie.
494
00:33:35,930 --> 00:33:38,930
Jest ju偶 milion gier na ten temat.
495
00:33:39,140 --> 00:33:42,519
Ale w tej grze chodzi o to,
a jeszcze nie powiedzia艂em tego Jamie,
496
00:33:42,730 --> 00:33:44,519
ale w mojej grze...
497
00:33:44,730 --> 00:33:48,730
...to ty mo偶esz by膰 seryjnym zab贸jc膮.
498
00:33:50,440 --> 00:33:52,440
Co?
499
00:33:52,609 --> 00:33:54,529
Mo偶esz wybra膰 bohatera.
500
00:33:54,740 --> 00:33:59,740
Mo偶esz by膰 Dahmerem, Kub膮 Rozpruwaczem,
501
00:33:59,910 --> 00:34:01,329
Rze藕nikiem z Zatoki.
502
00:34:01,529 --> 00:34:03,619
/Ja ju偶 jestem Rze藕nikiem z Zatoki.
503
00:34:03,829 --> 00:34:06,119
Wi臋c...
504
00:34:06,329 --> 00:34:09,329
Co o tym s膮dzisz?
505
00:34:10,130 --> 00:34:13,539
My艣l臋, 偶e to obra藕liwe.
506
00:34:14,840 --> 00:34:19,010
Kto by chcia艂 by膰 seryjnym zab贸jc膮?
507
00:34:20,340 --> 00:34:24,510
To taka namiastka dreszczyku emocji.
508
00:34:24,719 --> 00:34:28,719
Namiastka dreszczyku emocji?
509
00:34:28,929 --> 00:34:31,429
Sk膮d niby mo偶esz wiedzie膰,
jak to jest odebra膰 komu艣 偶ycie?
510
00:34:31,639 --> 00:34:34,940
Czemu w og贸le chcia艂by艣?
511
00:34:36,230 --> 00:34:40,110
To z艂y pomys艂.
Zr贸b co艣 innego.
512
00:34:46,610 --> 00:34:49,119
No i?
513
00:34:50,530 --> 00:34:53,539
Nie czuj臋 si臋 zbyt dobrze.
514
00:34:53,699 --> 00:34:56,329
Chyba p贸jd臋 ju偶 do domu.
515
00:34:56,539 --> 00:34:58,000
Nie idziemy na koncert?
516
00:34:58,210 --> 00:35:00,920
Wybacz, ale ja nie...
517
00:35:01,130 --> 00:35:04,210
Nie jestem w nastroju.
518
00:35:07,630 --> 00:35:10,800
Dalej potrzebna jest niania?
519
00:35:15,300 --> 00:35:18,019
/To jest to miejsce, ale nie ma 艂odzi.
520
00:35:18,219 --> 00:35:20,599
/Czyli Holly pewnie jest
/nadal na niej.
521
00:35:20,809 --> 00:35:24,809
/Niestety, Travis mo偶e by膰 tam z ni膮.
522
00:35:25,730 --> 00:35:27,400
/Jest tylko jeden spos贸b,
/by si臋 przekona膰.
523
00:35:27,610 --> 00:35:31,320
/Sprawdzi膰 nagranie z kamer.
524
00:36:01,090 --> 00:36:04,010
/"Codzienna gimnastyka
/i moje cia艂ko jest boskie :)"
525
00:36:04,599 --> 00:36:08,389
/Chyba wszyscy k艂amiemy na sw贸j temat.
526
00:36:08,599 --> 00:36:11,730
/Archiwa nagra艅.
527
00:36:35,500 --> 00:36:37,789
/Travis.
528
00:36:47,010 --> 00:36:50,380
/Ma lokalizator, a has艂o to...
529
00:36:50,590 --> 00:36:51,590
Neptun.
530
00:36:51,800 --> 00:36:54,010
/Dzi臋kuj臋, panie Grant,
/w czym mog臋 panu dzi艣 pom贸c?
531
00:36:54,179 --> 00:36:56,010
Mam ma艂y problem.
532
00:36:56,179 --> 00:36:58,099
Pok艂贸ci艂em si臋 z dziewczyn膮,
533
00:36:58,309 --> 00:37:01,019
wzi臋艂a moj膮 艂贸d藕 i nie wiem,
gdzie pop艂yn臋艂a.
534
00:37:01,179 --> 00:37:04,190
/Mam wsp贸艂rz臋dne.
/Powiadomi臋 policj臋.
535
00:37:04,400 --> 00:37:06,190
Mo偶emy tego unikn膮膰?
536
00:37:06,400 --> 00:37:08,110
/Przykro mi, ale takie s膮 przepisy.
537
00:37:08,320 --> 00:37:09,110
Wiem...
538
00:37:09,320 --> 00:37:15,400
Ale moja 偶ona nie b臋dzie zachwycona,
gdy dowie si臋 o mojej dziewczynie.
539
00:37:15,610 --> 00:37:17,110
/Rozumiem.
540
00:37:17,280 --> 00:37:22,289
/Jest kawa艂ek drogi przed panem.
/Mam jej lokacj臋.
541
00:38:01,280 --> 00:38:04,400
Oto wielka gwiazda.
542
00:38:07,570 --> 00:38:08,989
My艣la艂am, 偶e b臋dzie wi臋ksza.
543
00:38:09,199 --> 00:38:10,199
Jeste艣my gotowi?
544
00:38:10,369 --> 00:38:11,280
Jeszcze nie.
545
00:38:11,489 --> 00:38:14,079
Musimy zatrze膰 艣lady,
policja znajdzie to miejsce.
546
00:38:14,289 --> 00:38:15,869
A co za r贸偶nica?
547
00:38:16,079 --> 00:38:17,500
艢wiat ko艅czy si臋 za cztery dni.
548
00:38:17,659 --> 00:38:21,579
Sko艅czy si臋 tylko wtedy,
gdy wykonamy w ca艂o艣ci nasz膮 prac臋.
549
00:38:21,789 --> 00:38:23,789
W wi臋zieniu nam si臋 to nie uda.
550
00:38:24,000 --> 00:38:28,590
B贸g nigdy nie twierdzi艂,
偶e to b臋dzie 艂atwe.
551
00:38:48,900 --> 00:38:51,780
Jessica Morris.
552
00:38:52,690 --> 00:38:56,360
Wyrzuty sumienia zza grobu.
553
00:39:01,280 --> 00:39:06,289
"Spotkajmy si臋 tam, gdzie zawsze.
Buziaki, T."
554
00:39:10,789 --> 00:39:12,170
/Kwiaciarnia Sala, Sal przy telefonie.
555
00:39:12,380 --> 00:39:15,380
Witam, tu porucznik Debra Morgan
z wydzia艂u zab贸jstw policji Miami.
556
00:39:15,590 --> 00:39:18,670
Czy dostarcza艂 pan ostatnio
kwiaty Jessice Morris
557
00:39:18,880 --> 00:39:20,760
od kogo艣, kogo inicja艂em jest "T."?
558
00:39:20,969 --> 00:39:23,179
/Jessica Morris...
559
00:39:23,389 --> 00:39:26,059
/Jest, tuzin r贸偶,
/dostarczone rano, osiemnastego.
560
00:39:26,260 --> 00:39:28,469
Tego dnia umar艂a.
Kto je wys艂a艂?
561
00:39:28,679 --> 00:39:32,769
/O Bo偶e.
/To by艂 Thomas Matthews.
562
00:39:32,980 --> 00:39:37,269
Przepraszam, powiedzia艂 pan:
"Thomas Matthews"?
563
00:39:37,480 --> 00:39:39,980
Jaki jest jego numer telefonu?
564
00:39:40,190 --> 00:39:43,360
305 454 8537?
565
00:39:45,860 --> 00:39:49,070
Jezu Chryste.
Dzi臋kuj臋.
566
00:40:00,460 --> 00:40:01,460
Cze艣膰, Deb!
567
00:40:01,670 --> 00:40:03,590
Mam problem, mo偶emy pogada膰?
568
00:40:03,750 --> 00:40:04,380
Co si臋 dzieje?
569
00:40:04,590 --> 00:40:07,960
Nie przez telefon, kiedy wracasz?
570
00:40:08,170 --> 00:40:08,969
Nie za szybko.
571
00:40:09,170 --> 00:40:11,469
Mam par臋 spraw osobistych do za艂atwienia.
572
00:40:11,679 --> 00:40:12,969
- Nim si臋 wkurzysz...
- W porz膮dku.
573
00:40:13,179 --> 00:40:15,349
- Tak?
- Tak.
574
00:40:15,550 --> 00:40:17,349
/Masz swoje w艂asne 偶ycie i w艂asne problemy.
575
00:40:17,559 --> 00:40:21,679
Zajebi艣cie wiele tam tajemniczo艣ci,
576
00:40:22,349 --> 00:40:23,980
/ale niewa偶ne.
577
00:40:24,150 --> 00:40:25,650
Dzi臋ki za zrozumienie.
578
00:40:25,849 --> 00:40:27,360
/Przepraszam, 偶e wcze艣niej tak nie by艂o.
579
00:40:27,559 --> 00:40:29,360
Pomagasz mi wtedy,
gdy najbardziej tego potrzebuj臋,
580
00:40:29,570 --> 00:40:30,480
- mam t臋 pewno艣膰.
- Okej.
581
00:40:30,650 --> 00:40:33,650
Przy okazji, mia艂e艣 racj臋
z tym atakiem paniki,
582
00:40:33,860 --> 00:40:37,159
wi臋c dzi臋kuj臋 ci.
583
00:40:37,860 --> 00:40:40,369
Teraz wy艂膮cz臋 telefon,
bym mog艂a dozna膰 kolejnego.
584
00:40:40,579 --> 00:40:43,579
Zobaczymy si臋, gdy wr贸cisz, dobra?
585
00:40:58,840 --> 00:41:01,340
Louis, wcze艣nie dzi艣 jeste艣.
586
00:41:01,550 --> 00:41:03,050
Nie mog艂em spa膰.
587
00:41:03,260 --> 00:41:05,139
Mam teraz wiele na g艂owie.
588
00:41:05,349 --> 00:41:07,559
Chyba znalaz艂em nowy trop.
589
00:41:07,760 --> 00:41:10,349
Ten facet, Adam Dnia S膮du.
590
00:41:10,559 --> 00:41:12,639
Ci膮gle pisze na blogu Gellara.
591
00:41:12,849 --> 00:41:15,559
/Do wszystkich wiernych uczni贸w
/profesora Gellara.
592
00:41:15,769 --> 00:41:19,570
/Teraz mog臋 stwierdzi膰 bez cienia wahania,
/偶e jego przepowiednie s膮 prawdziwe.
593
00:41:19,769 --> 00:41:23,070
/Moja 偶ona Beth i ja zostali艣my wybrani,
/by by膰 偶o艂nierzami w ostatniej bitwie.
594
00:41:23,239 --> 00:41:27,070
/I, z Bo偶膮 pomoc膮, oka偶emy si臋 godni.
595
00:41:27,239 --> 00:41:29,869
/To jest nasz ostatni wpis.
596
00:41:30,030 --> 00:41:32,449
/Do zobaczenia w raju.
597
00:41:32,659 --> 00:41:36,869
S膮dzisz, 偶e Gellar i Travis
przekonali tego faceta do pomocy?
598
00:41:37,039 --> 00:41:41,829
- To tylko przypuszczenie, ale...
- Warto to sprawdzi膰.
599
00:41:42,039 --> 00:41:45,840
Mo偶esz namierzy膰 adres i nazwisko
Adama Dnia S膮du?
600
00:41:46,050 --> 00:41:48,550
Nazywa si臋 Steve Dorsey.
601
00:41:48,760 --> 00:41:51,550
To jego adres.
602
00:41:51,969 --> 00:41:53,840
Dobra robota.
603
00:41:54,050 --> 00:41:58,559
Zadzwoni臋 do Quinna,
pojedziemy sprawdzi膰.
604
00:42:00,269 --> 00:42:04,559
Przynajmniej kto艣 mnie tutaj docenia.
605
00:42:05,940 --> 00:42:07,860
/Cze艣膰, tu Quinn.
606
00:42:08,070 --> 00:42:12,860
Kurwa, czwarty raz dzwoni臋,
odbierz w ko艅cu.
607
00:42:13,030 --> 00:42:15,739
Wi臋cej nie dzwoni臋,
przyjed藕 tu.
608
00:42:35,050 --> 00:42:38,420
Sier偶ant Batista,
wydzia艂 zab贸jstw policji Miami.
609
00:42:38,630 --> 00:42:40,630
Pani Beth Dorsey?
610
00:42:40,840 --> 00:42:41,929
Tak, zgadza si臋.
611
00:42:42,139 --> 00:42:43,760
Czy pani m膮偶 jest w domu?
612
00:42:43,929 --> 00:42:46,349
Nie, nie ma go.
Czy co艣 si臋 sta艂o?
613
00:42:46,559 --> 00:42:49,559
Chcia艂bym zada膰 kilka pyta艅,
je艣li mo偶na.
614
00:42:49,719 --> 00:42:55,349
Czy wie pani, 偶e pani m膮偶
pisa艂 na blogu profesora Gellara?
615
00:42:56,519 --> 00:42:58,940
Ojej, mo偶e porozmawiacie z nim,
kiedy wr贸ci.
616
00:42:59,150 --> 00:43:03,320
A mo偶e porozmawiam najpierw z pani膮?
617
00:43:21,539 --> 00:43:24,920
/Znalaz艂em miejsce do dupczenia.
618
00:43:25,130 --> 00:43:27,630
/Travis.
619
00:43:28,130 --> 00:43:32,429
/Dlaczego jest w hermetycznym stroju?
620
00:44:09,920 --> 00:44:12,130
Przyby艂e艣 za p贸藕no.
621
00:44:12,340 --> 00:44:14,420
Wielkiej gwiazdy nie da si臋 zatrzyma膰.
622
00:44:14,630 --> 00:44:16,840
Nie!
623
00:44:19,920 --> 00:44:23,639
To mia艂o wszystko naprawi膰.
624
00:44:26,510 --> 00:44:28,929
Wi臋c m贸wi mi pani,
偶e to wszystko by艂 偶art?
625
00:44:29,139 --> 00:44:31,519
Nagrania, kt贸re pani m膮偶 publikowa艂
jako Adam Dnia S膮du,
626
00:44:31,730 --> 00:44:33,599
ta ca艂a sprawa z byciem wybranym?
627
00:44:33,809 --> 00:44:36,309
M贸j m膮偶 ma dziwne poczucie humoru.
628
00:44:36,519 --> 00:44:37,519
Zdecydowanie.
629
00:44:37,730 --> 00:44:39,320
Steve ostatnio nie mia艂 pracy.
630
00:44:39,519 --> 00:44:42,530
Liczy艂 na to, 偶e nagrania
zainteresuj膮 ludzi
631
00:44:42,739 --> 00:44:45,610
i skieruj膮 na niego uwag臋,
stara艂am si臋 go w tym wspiera膰.
632
00:44:45,820 --> 00:44:46,610
Pani Dorsey,
633
00:44:46,820 --> 00:44:49,909
te morderstwa to nie jest pow贸d do 偶art贸w.
634
00:44:50,119 --> 00:44:52,539
Pani m膮偶 zmarnowa艂 cenny czas policji
635
00:44:52,699 --> 00:44:56,119
oraz zasoby, kt贸re mog艂y zosta膰
wykorzystane na z艂apanie Zab贸jc贸w Dnia S膮du.
636
00:44:56,329 --> 00:44:58,000
Tak bardzo mi przykro.
637
00:44:58,210 --> 00:45:01,829
Porozmawiam ze Steve'em, powiem mu,
偶eby usun膮艂 te nagrania.
638
00:45:02,000 --> 00:45:03,920
To ju偶 si臋 nie powt贸rzy.
639
00:45:04,130 --> 00:45:07,130
By艂bym wdzi臋czny.
640
00:45:19,929 --> 00:45:22,099
Je艣li to by艂 偶art,
641
00:45:22,309 --> 00:45:27,019
to dlaczego macie wszystkie ksi膮偶ki
profesora Jamesa Gellara?
642
00:45:30,230 --> 00:45:32,610
I co teraz zrobimy?!
To glina!
643
00:45:32,820 --> 00:45:35,199
Nie pilnuje praw Bo偶ych.
644
00:45:35,400 --> 00:45:37,820
My tak.
645
00:45:39,119 --> 00:45:41,699
To znak.
646
00:45:44,119 --> 00:45:45,619
Wydzia艂 zab贸jstw policji Miami.
647
00:45:45,829 --> 00:45:50,420
Tam B贸g chce,
by艣my objawili wielk膮 gwiazd臋.
648
00:45:52,420 --> 00:45:54,800
Nic, co by powiedzia艂o,
czym b臋dzie wielka gwiazda.
649
00:45:55,000 --> 00:45:59,090
Nie obchodzi mnie, co to b臋dzie,
tylko gdzie to b臋dzie.
650
00:45:59,300 --> 00:46:02,429
Musz臋 to naprawi膰.
651
00:46:37,000 --> 00:46:38,289
Holly.
652
00:46:38,500 --> 00:46:40,000
Ale to nie wygl膮da jak wielka gwiazda.
653
00:46:40,210 --> 00:46:41,789
Zosta艂a pchni臋ta no偶em, nie otruta.
654
00:46:42,000 --> 00:46:43,789
I tak jeste艣 za p贸藕no,
ona ju偶 nie 偶yje.
655
00:46:44,000 --> 00:46:46,300
Travis znikn膮艂,
a ty zabi艂e艣 niew艂a艣ciwego faceta.
656
00:46:46,510 --> 00:46:47,800
Kiedy w ko艅cu odpu艣cisz?
657
00:46:48,010 --> 00:46:50,010
Kiedy zabij臋 Travisa.
658
00:46:50,219 --> 00:46:51,590
Jeste艣 pewien, 偶e dasz rad臋?
659
00:46:51,800 --> 00:46:53,590
Czy nie tego mnie nauczy艂e艣?
660
00:46:53,800 --> 00:46:55,010
Nie mia艂em wyboru.
661
00:46:55,179 --> 00:46:58,099
Wed艂ug ciebie, ja te偶 nie mam.
662
00:46:58,309 --> 00:47:00,019
Teraz musisz dokona膰 wyboru.
663
00:47:00,179 --> 00:47:02,019
Mo偶e powieniene艣 zadzwoni膰 po policj臋.
664
00:47:02,190 --> 00:47:04,400
M贸wi艂em ci, nie zadzwoni臋 po policj臋.
665
00:47:04,599 --> 00:47:06,400
Travis jest m贸j.
666
00:47:06,610 --> 00:47:10,820
Dexter, nie r贸b z tego sprawy osobistej.
667
00:47:16,699 --> 00:47:18,489
Difluorek metylofosfonowy?
668
00:47:18,699 --> 00:47:20,280
Alkohol izopropylowy.
669
00:47:20,489 --> 00:47:22,409
Zmieszane razem s膮 zab贸jcze.
670
00:47:22,579 --> 00:47:24,409
Gaz truj膮cy.
671
00:47:24,579 --> 00:47:27,710
To jest wielka gwiazda.
672
00:47:27,869 --> 00:47:29,869
To mo偶e zabi膰 nie wiadomo ilu ludzi.
673
00:47:30,079 --> 00:47:32,500
Dexter, musisz zadzwoni膰 po policj臋.
674
00:47:32,710 --> 00:47:34,880
Czemu mia艂bym ci臋 s艂ucha膰?
To przez ciebie tu jestem.
675
00:47:35,090 --> 00:47:37,010
Teraz mam zaufa膰 twojemu os膮dowi?
676
00:47:37,170 --> 00:47:39,010
- Sam podejm臋 decyzj臋.
- Dex!
677
00:47:39,170 --> 00:47:42,510
Zostaw mnie w spokoju!
678
00:47:48,679 --> 00:47:49,889
/Brat Sam to powiedzia艂.
679
00:47:50,099 --> 00:47:55,269
/Czasem trzeba si臋 podda膰
/czemu艣 wi臋kszemu od ciebie.
680
00:47:55,980 --> 00:47:57,769
/Tu 911, jakie jest pa艅stwa zg艂oszenie?
681
00:47:57,980 --> 00:48:02,400
Zab贸jcy Dnia S膮du ukrywaj膮 si臋
na jachcie przy Bleaker Canal Road 114.
682
00:48:02,570 --> 00:48:03,900
/Prosz臋 powiedzie膰, kto dzwoni.
683
00:48:04,070 --> 00:48:05,699
Wola艂bym nie podawa膰 swojego nazwiska.
684
00:48:05,900 --> 00:48:09,409
Szybko.
Maj膮 gaz truj膮cy.
685
00:48:13,289 --> 00:48:18,500
/T艂umaczenie: MSaint
/Korekta: Bilu
686
00:48:20,500 --> 00:00:00,000
.:: Napisy24 - Nowy Wymiar Napis贸w ::.
Napisy24.pl
687
00:00:00,000 --> 00:00:00,000
688
00:00:00,000 --> 00:00:03,000
47878
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.