Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:04,379 --> 00:00:07,132
Co, do... Nawet nie... Hej!
2
00:00:07,674 --> 00:00:08,675
Hej, Alfred!
3
00:00:08,842 --> 00:00:10,635
Hej, wisisz mi hajs za lusterko.
4
00:00:10,719 --> 00:00:11,845
-Alfred!
-Hej.
5
00:00:12,429 --> 00:00:13,805
-Halo?
-Hej!
6
00:00:13,888 --> 00:00:15,974
Wiem, że mnie słyszysz. Mówię po naszemu.
7
00:00:16,057 --> 00:00:18,518
Dobra, spokojnie. Bez nerwów.
8
00:00:18,601 --> 00:00:20,854
-Jak mi nie zejdziesz z oczu...
-Worldstar!
9
00:00:20,979 --> 00:00:22,022
Nie rób nam tego.
10
00:00:22,105 --> 00:00:23,773
Tak jest sprawiedliwie,
11
00:00:23,857 --> 00:00:25,859
należy nam się rekompensata. No dajesz.
12
00:00:25,942 --> 00:00:27,235
Nie, zostajecie bez kasy.
13
00:00:27,318 --> 00:00:29,362
Próbujecie wbić do klubu przed 22.45,
14
00:00:29,446 --> 00:00:31,740
czyli przed 23.00, a to oznacza, że
15
00:00:32,449 --> 00:00:34,826
wy też jesteście spłukani.
Nikt tu nie szpanuje.
16
00:00:34,909 --> 00:00:36,411
Nikt nie próbuje.
17
00:00:36,494 --> 00:00:37,495
Zamkniesz ryj?
18
00:00:37,579 --> 00:00:38,663
Nie mów tak do mnie!
19
00:00:38,747 --> 00:00:41,041
Będę mówić, jak mi się podoba.
Masz problem,
20
00:00:41,124 --> 00:00:43,293
pogadamy. Ale moja fura
nie była zamieszana.
21
00:00:43,376 --> 00:00:46,546
Chwila, chyba mam déjà vu.
22
00:00:46,838 --> 00:00:49,049
Zaraz, gdzie pies z Teksasem na grzbiecie?
23
00:00:51,092 --> 00:00:53,887
Tam jest. Niezły odlot.
24
00:00:56,222 --> 00:00:57,223
Co on brał?
25
00:00:57,307 --> 00:00:58,349
Martw się lusterkiem.
26
00:00:58,433 --> 00:01:01,436
Kup sobie nowe. Jesteś Paper Boi.
Masz kupę kasy, no nie?
27
00:01:04,355 --> 00:01:05,857
Jesteś Paper Boi?
28
00:01:06,107 --> 00:01:08,151
-Się wie.
-Ale ssiesz.
29
00:01:08,234 --> 00:01:10,653
Twój album to dno. Jak to szło?
30
00:01:11,362 --> 00:01:14,449
„Mieprzenie”. Co to w ogóle znaczy?
31
00:01:14,616 --> 00:01:16,159
Wiesz.
Wyjaśniłem to na dzielni.
32
00:01:16,659 --> 00:01:19,329
Po co ja strzępię język? Co się dzieje?
33
00:01:19,454 --> 00:01:21,081
To jak nic pójdzie na Worldstar.
34
00:01:21,164 --> 00:01:24,125
Wcale nie! Przestańcie. Co ty robisz?
35
00:01:24,459 --> 00:01:26,503
-Co ty robisz?
-Tak rozmawiamy?
36
00:01:27,796 --> 00:01:29,798
Moi ludzie czekają za rogiem.
37
00:01:31,299 --> 00:01:34,219
Uważaj, kochanie. No dalej! Co jest?
38
00:01:41,684 --> 00:01:42,685
Zaraz.
39
00:01:42,769 --> 00:01:43,978
Dziwna sprawa.
40
00:02:35,864 --> 00:02:37,198
O mój Boże.
41
00:02:38,366 --> 00:02:39,492
Czemu nie śpisz?
42
00:02:42,120 --> 00:02:43,121
Miałem dziwny sen.
43
00:02:45,081 --> 00:02:47,208
Pływałem w basenie, ale był jak ocean.
44
00:02:47,333 --> 00:02:50,003
I były tam glony, ale to nie były glony,
45
00:02:51,087 --> 00:02:52,672
tylko jakby ręce.
46
00:02:53,506 --> 00:02:54,841
Pływałem z dziewczyną.
47
00:02:55,592 --> 00:02:56,593
I mówiła,
48
00:02:56,801 --> 00:02:59,304
że jeśli nas złapią,
pociągną w dół i utopią.
49
00:02:59,387 --> 00:03:00,513
By pływać ponad nimi.
50
00:03:02,098 --> 00:03:03,349
-Głębokie.
-No wiem.
51
00:03:04,184 --> 00:03:06,311
-To jak społeczeństwo...
-Co to za laska?
52
00:03:08,062 --> 00:03:09,063
Nie wiem.
53
00:03:09,939 --> 00:03:10,940
Jak wyglądała?
54
00:03:11,900 --> 00:03:12,901
Była gruba.
55
00:03:14,152 --> 00:03:15,153
I nieciekawa.
56
00:03:15,486 --> 00:03:16,529
Dobra.
57
00:03:17,363 --> 00:03:18,364
Zazdrosna?
58
00:03:18,573 --> 00:03:20,366
Rozczarowana twoją historią, bo
59
00:03:21,034 --> 00:03:25,580
najpierw mówisz, że jest gruba
i wkurzająca, a potem
60
00:03:25,663 --> 00:03:27,749
się odwracasz i z nią liżesz.
61
00:03:27,832 --> 00:03:29,125
Nie mówiłem o całowaniu.
62
00:03:29,876 --> 00:03:30,877
A całowaliście się?
63
00:03:30,960 --> 00:03:32,003
Tak.
64
00:03:32,879 --> 00:03:34,631
Widzisz. Znam cię.
65
00:03:34,714 --> 00:03:35,715
Wcale nie.
66
00:03:37,133 --> 00:03:38,676
-Nie, mam nieświeży oddech.
-Co?
67
00:03:40,470 --> 00:03:42,931
Cudowny. Co to? Curry?
68
00:03:43,139 --> 00:03:45,225
-Żartujesz?
-Bardzo mocne curry?
69
00:03:45,308 --> 00:03:47,518
Wcale nie. Zwariowałeś.
70
00:03:49,562 --> 00:03:50,897
-Co ty...
-Podoba mi się.
71
00:03:51,231 --> 00:03:52,232
Uwielbiam to.
72
00:03:52,315 --> 00:03:54,067
Ale z ciebie głupol.
73
00:03:56,486 --> 00:03:57,487
Nieważne.
74
00:04:12,043 --> 00:04:13,044
Kochasz mnie?
75
00:04:17,465 --> 00:04:18,508
Czemu się zaśmiałeś?
76
00:04:19,592 --> 00:04:22,053
Bo zawsze pytasz, a ja odpowiadam:
„oczywiście”.
77
00:04:24,764 --> 00:04:26,015
To powiedz „kocham cię”.
78
00:04:27,475 --> 00:04:28,935
Kocham cię.
79
00:04:48,204 --> 00:04:49,205
Obudziła się.
80
00:04:49,497 --> 00:04:51,207
Ależ z niej słodziak.
81
00:04:51,666 --> 00:04:53,418
Pamiętasz, że zajmujesz się Lottie?
82
00:04:54,585 --> 00:04:55,670
Hej.
83
00:04:56,129 --> 00:04:57,588
Oczywiście.
84
00:04:59,340 --> 00:05:01,009
Ja mam zebranie z rodzicami.
85
00:05:01,301 --> 00:05:03,386
I nie chcę, by wciąż była
u twych rodziców.
86
00:05:03,720 --> 00:05:04,721
Tu jest jej dom.
87
00:05:04,846 --> 00:05:06,764
Obiecuję, że nie będzie u rodziców.
88
00:05:07,140 --> 00:05:08,266
Odbiorę ją po pracy.
89
00:05:09,183 --> 00:05:12,061
Jeśli masz tu mieszkać,
dorzuć się do czynszu.
90
00:05:13,855 --> 00:05:16,149
Dam ci dziś wieczór. O której wracasz?
91
00:05:17,483 --> 00:05:18,860
Nie wiem. Pewnie koło 23.00.
92
00:05:20,903 --> 00:05:21,904
23.00?
93
00:05:22,780 --> 00:05:24,532
To trochę późno.
94
00:05:25,325 --> 00:05:27,076
Zabierasz ich do Magic City?
95
00:05:27,452 --> 00:05:28,995
Cheetahs to lepsza miejscówka.
96
00:05:29,078 --> 00:05:30,413
Mam randkę.
97
00:05:34,834 --> 00:05:35,877
Dzisiaj jesteś
z tatą.
98
00:05:36,919 --> 00:05:38,963
Mamusia ma randkę z jakimś ckliwym typem.
99
00:05:41,007 --> 00:05:42,383
Tak, z ckliwym typem.
100
00:05:42,759 --> 00:05:43,760
Co?
101
00:05:44,302 --> 00:05:45,970
To dla ciebie świetne otoczenie.
102
00:05:46,971 --> 00:05:49,474
-Bardzo dziękuję.
-Udanego lotu.
103
00:05:51,017 --> 00:05:52,352
-Pan wybaczy.
-Wal się.
104
00:05:52,435 --> 00:05:53,436
Co nie?
105
00:05:54,479 --> 00:05:55,646
To było niegrzeczne.
106
00:05:55,938 --> 00:05:57,815
W Compound było grubo.
107
00:05:58,149 --> 00:06:00,401
Mój kuzyn spił jedną cizię.
108
00:06:00,610 --> 00:06:03,780
Była konkretna afera.
109
00:06:04,530 --> 00:06:07,033
We wtorek uderzamy do Ultimate.
Wchodzisz w to?
110
00:06:08,451 --> 00:06:09,535
Earn.
111
00:06:11,871 --> 00:06:12,872
Hej. Earn.
112
00:06:15,375 --> 00:06:16,417
Mam to.
113
00:06:18,086 --> 00:06:19,837
Jak wyglądasz, gdy jesteś naćpany
114
00:06:21,255 --> 00:06:22,382
w pracy.
115
00:06:22,590 --> 00:06:23,633
Van randkuje.
116
00:06:24,926 --> 00:06:26,886
Wywali mnie z domu. Jestem spłukany
117
00:06:26,969 --> 00:06:29,847
i nie mam klientów,
bo nie jestem starszą panią.
118
00:06:30,181 --> 00:06:31,766
Mogę lecieć na Karaiby?
119
00:06:31,849 --> 00:06:34,977
Oczywiście, słonko.
Dostaniesz nawet darmowy lot,
120
00:06:35,436 --> 00:06:38,231
jeśli nie przestaniesz ze mną flirtować.
121
00:06:38,356 --> 00:06:40,566
Jasne.
122
00:06:50,535 --> 00:06:51,536
Jest niesamowita.
123
00:06:52,453 --> 00:06:53,454
Ostro.
124
00:06:53,871 --> 00:06:54,997
Chętnie bym popatrzył.
125
00:06:55,248 --> 00:06:56,249
Popłynąłeś.
126
00:06:56,707 --> 00:06:58,626
Słyszałeś o nowej płycie Paper Boia?
127
00:06:58,709 --> 00:07:00,336
Podobno wychodzi w piątek.
128
00:07:00,420 --> 00:07:01,421
Poprzednia to sztos.
129
00:07:01,629 --> 00:07:04,924
Nie jestem na bieżąco.
Nie wiem, o kim mówisz.
130
00:07:05,007 --> 00:07:06,968
Człowieku, wyjdź z jaskini.
131
00:07:07,176 --> 00:07:08,469
Obczaj klip.
132
00:07:17,186 --> 00:07:18,271
Niezłe, nie?
133
00:07:19,814 --> 00:07:22,442
-To moja rodzina.
-Niezła z niej szprycha.
134
00:07:24,026 --> 00:07:25,027
To dla ciebie
dziwne?
135
00:07:25,611 --> 00:07:27,363
Chodzi o Paper Boia. To mój kuzyn.
136
00:07:27,530 --> 00:07:28,948
To lepiej się z nim dogadaj,
137
00:07:29,031 --> 00:07:30,366
zanim zgarnie go wytwórnia.
138
00:07:32,201 --> 00:07:34,745
Oferują mu siedem baniek.
139
00:07:35,121 --> 00:07:37,748
-To prawdziwa oferta?
-Najprawdziwsza, kasa też.
140
00:07:39,834 --> 00:07:40,877
Dobra, na razie.
141
00:07:41,252 --> 00:07:43,337
Gdzie idziesz? Pogadasz z nim? Pozdrów go.
142
00:07:44,255 --> 00:07:45,882
Ta cycata to twoja kuzynka?
143
00:07:47,008 --> 00:07:48,634
Wcale go nie znasz.
144
00:08:01,606 --> 00:08:02,607
Cześć, synu.
145
00:08:03,232 --> 00:08:04,233
Hej, tato.
146
00:08:04,775 --> 00:08:06,152
-Gdzie mama?
-Hej, Earn.
147
00:08:06,444 --> 00:08:07,445
Cześć, mamo.
148
00:08:09,822 --> 00:08:10,823
Jak tam?
149
00:08:10,907 --> 00:08:11,908
W porządku.
150
00:08:13,284 --> 00:08:14,285
A u ciebie?
151
00:08:14,869 --> 00:08:16,287
-Wszystko dobrze.
-To dobrze.
152
00:08:19,874 --> 00:08:20,875
Wpuścisz mnie?
153
00:08:21,375 --> 00:08:22,460
-Nie.
-Dlaczego?
154
00:08:22,877 --> 00:08:23,878
Nie stać mnie.
155
00:08:23,961 --> 00:08:25,296
Myślicie, że chcę kasy?
156
00:08:26,380 --> 00:08:27,715
Tak właśnie sądzimy.
157
00:08:28,090 --> 00:08:30,760
Szukam Alfreda. I czy możecie
odebrać Lottie od Kai?
158
00:08:30,843 --> 00:08:32,803
Pracuję, a Van ma randkę.
159
00:08:33,054 --> 00:08:34,722
-Pracujesz?
-Tak? Dobrze dla niej.
160
00:08:34,805 --> 00:08:37,850
Tak, mam pracę. I dzięki, mamo.
Tu twój syn, Earn.
161
00:08:38,184 --> 00:08:39,894
Mieszkałem tu z wami, pamiętasz?
162
00:08:40,019 --> 00:08:42,772
Mieszkałeś? Wczoraj klocek
wielkości ręki czekał na mnie
163
00:08:42,855 --> 00:08:44,315
w kiblu po powrocie z pracy.
164
00:08:44,524 --> 00:08:47,443
Taki jesteś mądry, ale spuścić wody
to nie umiesz?
165
00:08:47,610 --> 00:08:49,111
-To nie ja.
-Właśnie że ty.
166
00:08:49,529 --> 00:08:51,697
Sprawdziłam. Odżywiaj się lepiej.
167
00:08:52,365 --> 00:08:55,826
A nie pakuj w siebie cukierków i ciastek,
które tam widziałam.
168
00:08:55,910 --> 00:08:57,036
Rozgrzebałaś patykiem?
169
00:08:57,119 --> 00:08:58,788
Alfred jest na osiedlu Glenwood.
170
00:09:00,039 --> 00:09:01,040
Kochamy cię, synu.
171
00:09:33,781 --> 00:09:35,741
To mleko jest dobre?
172
00:09:36,450 --> 00:09:37,451
Na co ci ono?
173
00:09:37,827 --> 00:09:38,828
Do wypicia.
174
00:09:39,120 --> 00:09:41,122
Nie, nie pij go.
175
00:09:49,088 --> 00:09:50,298
Niezły wizjer.
176
00:09:56,679 --> 00:09:57,680
To Darius.
177
00:10:00,641 --> 00:10:01,642
Ciasteczko?
178
00:10:02,226 --> 00:10:03,352
Dzięki.
179
00:10:06,480 --> 00:10:08,899
-Zoo Tycoon...
-Chcesz Paper Boia.
180
00:10:09,025 --> 00:10:10,943
Co? Nie.
181
00:10:11,235 --> 00:10:13,029
Błagam. Ludzie nie są mili, Earn.
182
00:10:13,571 --> 00:10:15,865
Kiedy byłeś miły, gdy nie chciałeś puknąć?
183
00:10:16,032 --> 00:10:17,033
Dziś rano.
184
00:10:17,116 --> 00:10:18,367
Mówisz o swej córce, fuj.
185
00:10:18,576 --> 00:10:20,620
Byłoby obrzydliwe,
gdybym chciał zaliczyć.
186
00:10:24,373 --> 00:10:26,167
Nie chcę kasy.
Będę twoim menedżerem.
187
00:10:27,001 --> 00:10:29,003
Menedżerem? Znasz pochodzenie
tego słowa?
188
00:10:29,211 --> 00:10:30,838
Od „manus”. Po łacinie dłoń.
189
00:10:31,464 --> 00:10:33,924
Możliwe, ale dla zasady się nie zgodzę.
190
00:10:34,050 --> 00:10:37,845
„Menedżer” zawiera w sobie „mena”,
którym ty nie jesteś.
191
00:10:37,928 --> 00:10:39,639
-Nie jestem?
-Potrzebuję Malcolma.
192
00:10:40,056 --> 00:10:41,057
A ty jesteś
Martinem.
193
00:10:41,349 --> 00:10:42,683
Wiesz, że go zabili?
194
00:10:42,767 --> 00:10:43,976
Malcolma chyba też.
195
00:10:44,060 --> 00:10:45,186
Nie, tylko tak mówią.
196
00:10:45,436 --> 00:10:47,396
Ale od pogrzebu nikt nie widział ciała.
197
00:10:48,689 --> 00:10:52,401
Tak to jest z pogrzebami.
Ty już jesteś Malcolmem.
198
00:10:52,485 --> 00:10:54,028
To już masz. A potrzebujesz
199
00:10:54,111 --> 00:10:56,447
dzikiej karty, kogoś,
kto zajmie się forsą,
200
00:10:56,530 --> 00:10:58,366
możliwościami i zagra na dwa fronty.
201
00:10:58,449 --> 00:10:59,450
Jak Don Lemon.
202
00:11:00,618 --> 00:11:03,120
Słuszna uwaga. Powiem inaczej.
203
00:11:03,329 --> 00:11:04,747
Zaraz. Już 16.30.
204
00:11:05,206 --> 00:11:06,248
Jesteśmy spóźnieni.
205
00:11:15,549 --> 00:11:16,759
Nie.
206
00:11:17,009 --> 00:11:18,010
Od kiedy?
207
00:11:18,094 --> 00:11:19,095
Jestem w interesach.
208
00:11:19,470 --> 00:11:22,014
Masz pracować z raperem
i nie załatwisz nic na bani?
209
00:11:23,808 --> 00:11:27,144
VH1 zatrudnia stażystów. Brzmi jak żart,
210
00:11:27,228 --> 00:11:28,479
ale wrzucili tweeta rano.
211
00:11:32,650 --> 00:11:33,776
A jak tam z Princeton?
212
00:11:35,111 --> 00:11:36,112
Nadal masz przerwę?
213
00:11:37,363 --> 00:11:38,614
Trzy lata to długo.
214
00:11:39,365 --> 00:11:40,574
Chyba.
215
00:11:41,242 --> 00:11:42,410
Chyba wiem,
o co chodzi.
216
00:11:42,493 --> 00:11:43,494
Chyba jednak nie.
217
00:11:46,872 --> 00:11:49,291
Możemy gdzieś pogadać na serio?
218
00:11:51,252 --> 00:11:52,378
Kim jest ten koleś?
219
00:11:52,712 --> 00:11:54,422
-Darius.
-Mnie pasi gadanie tu...
220
00:11:54,505 --> 00:11:56,298
Jak wszedłeś, dałem ci ciastko.
221
00:11:56,382 --> 00:11:59,093
Pamiętam, kim jesteś. Słuchaj,
nie proszę o kasę.
222
00:11:59,385 --> 00:12:00,761
Powinieneś. Jesteś bezdomny?
223
00:12:00,845 --> 00:12:03,639
Nie do końca. Jeszcze nie używam szczura
jako telefonu.
224
00:12:03,723 --> 00:12:05,891
Nie bądź rasistą. Tak robią schizofrenicy,
225
00:12:05,975 --> 00:12:08,352
-nie bezdomni.
-Nie, jeśli to działa.
226
00:12:08,561 --> 00:12:11,397
Gdyby dało się dzwonić szczurem,
to byłoby genialne.
227
00:12:11,480 --> 00:12:14,275
W Nowym Jorku na jedną osobę
przypada pięć szczurów.
228
00:12:15,359 --> 00:12:17,027
Każdy miałby tani telefon.
229
00:12:18,070 --> 00:12:19,739
Byłoby trochę brudno,
230
00:12:20,614 --> 00:12:21,615
ale opłacałoby się.
231
00:12:22,825 --> 00:12:23,826
To twój menedżer?
232
00:12:24,869 --> 00:12:27,371
Raperzy potrzebują menedżerów.
Chcę szybko zarobić.
233
00:12:27,455 --> 00:12:30,040
Właśnie, rap umarł.
234
00:12:30,958 --> 00:12:33,210
Nie chodzi o rap. Jak to dobrze rozegramy,
235
00:12:33,294 --> 00:12:35,087
nasze dzieci będą miały dobre życie.
236
00:12:35,504 --> 00:12:36,505
Nie mogę
mieć dzieci.
237
00:12:37,006 --> 00:12:38,466
I kiedyś powiesz mi czemu?
238
00:12:38,716 --> 00:12:41,635
A kiedy jest na czas na mówkę
o zmiażdżonych jajach?
239
00:12:42,428 --> 00:12:45,014
Najwyraźniej teraz. Słuchaj,
240
00:12:45,347 --> 00:12:47,683
nie jestem głupi.
Jesteś starszy, bez fanów.
241
00:12:47,767 --> 00:12:49,393
Nie biały, seksu nie sprzedajesz.
242
00:12:50,019 --> 00:12:52,104
Sprzedaję. Obczaj ścieżkę nr 28.
243
00:13:00,654 --> 00:13:01,655
Tak jest.
244
00:13:02,281 --> 00:13:04,366
Mieprzenie, mieprzenie
245
00:13:04,575 --> 00:13:07,203
To masaż i pieprzenie
246
00:13:07,286 --> 00:13:08,621
-Idea to masaż.
-Załapałem.
247
00:13:09,163 --> 00:13:11,165
Dwadzieścia osiem ścieżek? To sporo.
248
00:13:12,166 --> 00:13:13,751
-Ograniczyłbym się.
-Te są inne.
249
00:13:14,043 --> 00:13:15,127
Są naprawdę dobre.
250
00:13:15,211 --> 00:13:16,212
I tak bym
coś wyciął.
251
00:13:17,630 --> 00:13:19,006
Nie jesteś moim menedżerem.
252
00:13:25,054 --> 00:13:27,848
Wciąż znam ludzi z Diamond House.
Promotorów.
253
00:13:28,432 --> 00:13:30,184
Mają pod skrzydłami duże nazwiska.
254
00:13:30,267 --> 00:13:33,020
Myślisz, że jesteś taki sprytny?
Że to ty mnie ratujesz,
255
00:13:33,103 --> 00:13:34,522
a to ja pomagam tobie.
256
00:13:34,980 --> 00:13:36,190
Chcę ci pomóc.
257
00:13:36,273 --> 00:13:38,192
Nie widziałem cię od pogrzebu mamy.
258
00:13:38,317 --> 00:13:40,778
A pierwsze, co mówisz,
to: „bądźmy bogaci”.
259
00:13:42,029 --> 00:13:43,072
Spadaj.
260
00:13:53,999 --> 00:13:55,000
Hej, co słychać?
261
00:13:56,085 --> 00:13:58,087
Earn? Co u ciebie?
262
00:13:58,254 --> 00:13:59,255
W porzo.
263
00:13:59,505 --> 00:14:01,006
Wyszedłeś z tamtego śmietnika?
264
00:14:01,090 --> 00:14:02,550
Nie. Jak tam?
265
00:14:02,675 --> 00:14:04,802
Spoko. Nie wiedziałem,
że jesteś w mieście.
266
00:14:04,885 --> 00:14:05,886
Przyczaiłem się.
267
00:14:05,970 --> 00:14:08,264
No raczej. Jakbym wiedział, że jesteś,
268
00:14:08,347 --> 00:14:11,433
zaprosiłbym cię na wczorajszą imprezę.
Potrzebowaliśmy DJ-a.
269
00:14:12,017 --> 00:14:14,103
Nasz koleś w ogóle się nie znał
na robocie,
270
00:14:14,186 --> 00:14:16,438
a na koniec puścił Flo Ridę.
271
00:14:16,522 --> 00:14:18,482
-Nie!
-Raz za razem.
272
00:14:18,566 --> 00:14:20,985
Wziąłem go na stronę
i mówię: „Serio, czarnuchu?”.
273
00:14:23,112 --> 00:14:24,947
-Naprawdę tak powiedziałeś?
-Musiałem.
274
00:14:26,365 --> 00:14:28,117
Nieźle. Znasz piosenkę „Paper Boi”?
275
00:14:28,200 --> 00:14:29,869
Tak, „Paper Boi” Paper Boia.
276
00:14:29,952 --> 00:14:31,412
Niezła.
Na ulicach ją kochają.
277
00:14:31,495 --> 00:14:33,163
-Powinniście ją grać.
-Pewnie.
278
00:14:34,832 --> 00:14:37,334
Naprawdę powinniście.
279
00:14:37,877 --> 00:14:39,211
To KP wybiera muzykę.
280
00:14:39,753 --> 00:14:40,754
Przemyć ją.
281
00:14:40,838 --> 00:14:43,465
KP puszcza muzę za odpowiednią dolę.
282
00:14:44,466 --> 00:14:46,051
-Ile?
-Pół tysia.
283
00:14:46,385 --> 00:14:49,263
500 dolców? A co ja, stację kupuję?
284
00:14:49,388 --> 00:14:50,514
Kluczem są znajomości.
285
00:14:50,681 --> 00:14:51,682
To mnie przedstaw.
286
00:14:51,765 --> 00:14:53,559
Jasne, będę go poznawał
z każdym, kto
287
00:14:53,642 --> 00:14:54,643
wyda płytę. Bez jaj.
288
00:14:54,768 --> 00:14:55,769
Nie jestem każdym.
289
00:14:56,061 --> 00:14:57,187
W sumie to jesteś.
290
00:14:58,439 --> 00:15:01,483
Nie mam 500 $. Zarabiam 5,15 $ na godzinę
plus prowizja.
291
00:15:01,567 --> 00:15:04,236
Dziś płacę czynsz,
a rodzice nie wpuszczą mnie do domu.
292
00:15:04,320 --> 00:15:06,447
Jak w reklamie o dragach,
ale nie śmiesznie.
293
00:15:06,989 --> 00:15:09,742
Wiesz, jakie są tutejsze czarnuchy.
Zwykle woła tysia.
294
00:15:10,868 --> 00:15:12,703
Co ty z tego masz? Mam farta?
295
00:15:12,786 --> 00:15:13,787
Gdzie twoja dola?
296
00:15:13,871 --> 00:15:15,581
Ja nie mam na to czasu.
297
00:15:15,664 --> 00:15:18,459
To tylko interesy. Dajesz mi kasę,
ja uderzam do KP.
298
00:15:19,793 --> 00:15:20,836
Tak będzie lepiej.
299
00:15:21,545 --> 00:15:22,671
Branża muzyczna
to dno.
300
00:15:24,214 --> 00:15:25,507
Fajnie było cię widzieć.
301
00:15:25,591 --> 00:15:27,009
Zastępuję dziś Speedy'ego.
302
00:15:27,217 --> 00:15:28,302
Nie zmieniaj stacji.
303
00:15:31,639 --> 00:15:33,098
Co tam, ziomeczki? Jak tam?
304
00:15:36,685 --> 00:15:40,356
Słyszałeś, żeby ten gość mówił „czarnuch”?
305
00:15:42,441 --> 00:15:44,985
Tak, jasne. Nakopałbym mu.
306
00:15:45,444 --> 00:15:48,864
Jasna sprawa. Jak się nazywasz?
307
00:15:49,573 --> 00:15:50,574
Prince.
308
00:15:50,699 --> 00:15:52,034
-Serio?
-Tak.
309
00:15:52,743 --> 00:15:54,244
Jak długo tu dziś będziesz?
310
00:16:07,132 --> 00:16:08,342
Co słychać, wujku Riley?
311
00:16:08,550 --> 00:16:09,760
Jak życie, Al?
312
00:16:09,843 --> 00:16:12,137
Stara bieda. Cześć, ciociu.
313
00:16:12,638 --> 00:16:13,806
Hej, Lottie.
314
00:16:14,139 --> 00:16:15,891
Daj Lottie,
przywitam się z kuzynką.
315
00:16:16,016 --> 00:16:18,769
Nie trzeba. Stąd się naćpa.
316
00:16:19,687 --> 00:16:23,107
Naćpa... To zapach nowej tapicerki.
Coś ci się wydaje.
317
00:16:23,232 --> 00:16:25,025
Czuć to od ciebie.
318
00:16:25,234 --> 00:16:27,695
Że co? Wujku, twoja żona
jest jakaś dziwna.
319
00:16:27,903 --> 00:16:32,157
Wiem, że mnie nie znacie.
Mam na imię Darius.
320
00:16:32,241 --> 00:16:33,575
Tak sobie myślałem,
321
00:16:34,368 --> 00:16:35,411
mogę zmierzyć drzewo?
322
00:16:40,874 --> 00:16:41,875
Nie, teraz nie.
323
00:16:42,501 --> 00:16:45,754
Teraz nie? Czyli tak naprawdę w ogóle nie.
324
00:16:46,130 --> 00:16:47,131
Mam pytanie.
325
00:16:48,882 --> 00:16:51,010
Earn chce być moim menedżerem.
326
00:16:51,844 --> 00:16:52,845
Naprawdę?
327
00:16:53,637 --> 00:16:55,305
Ale nie ufam mu.
328
00:16:55,639 --> 00:16:57,641
-Rozumiem.
-To pokręcone.
329
00:16:59,351 --> 00:17:01,020
Już go chyba nie znam za dobrze.
330
00:17:03,063 --> 00:17:04,398
O co poszło z Princeton?
331
00:17:05,024 --> 00:17:06,025
Nigdy nie pytałem.
332
00:17:06,942 --> 00:17:08,193
Prędzej by ci powiedział.
333
00:17:08,902 --> 00:17:11,864
Nie. Earn potrafi trzymać gębę na kłódkę.
334
00:17:34,511 --> 00:17:36,263
Earn stara się jak każdy.
335
00:17:37,890 --> 00:17:39,767
Ale gdy coś postanowi, dopina swego.
336
00:17:41,143 --> 00:17:42,144
Na swoich warunkach.
337
00:17:55,616 --> 00:17:57,242
Co tak rozmyślasz?
338
00:17:59,328 --> 00:18:00,329
Powiedz.
339
00:18:13,467 --> 00:18:14,635
Ciągle przegrywam.
340
00:18:17,054 --> 00:18:18,055
Tak myślę,
341
00:18:18,722 --> 00:18:19,723
czy niektórzy
342
00:18:21,308 --> 00:18:22,434
muszą przegrywać?
343
00:18:24,686 --> 00:18:26,355
Dla równowagi we Wszechświecie?
344
00:18:27,314 --> 00:18:29,274
Czy na Ziemi są po prostu ludzie,
345
00:18:31,193 --> 00:18:33,987
którzy mają sprawiać,
by zwycięzcom było łatwiej?
346
00:18:36,907 --> 00:18:37,908
Tak sobie myślę.
347
00:18:41,328 --> 00:18:43,705
Opór to symptom aktualnej sytuacji.
348
00:18:45,874 --> 00:18:47,960
A nie tego, jak powinno być.
349
00:18:50,087 --> 00:18:53,757
Zwycięstwo należy do tych,
którzy nie dostrzegają porażki.
350
00:18:55,217 --> 00:18:58,220
Niech ścieżka pcha cię
jak prąd rzeki złamaną gałązkę.
351
00:19:00,931 --> 00:19:04,309
To raczej nie dla mnie,
ale dzięki za radę.
352
00:19:09,606 --> 00:19:10,607
Ugryź kanapkę.
353
00:19:14,862 --> 00:19:16,238
Nie, dzięki.
354
00:19:17,865 --> 00:19:20,409
Czarnuchu, jeśli jej nie ugryziesz...
355
00:19:57,070 --> 00:19:58,071
JEŚLI MARUDZI, TO ZNACZY, ŻE NIE SPAŁA
356
00:19:58,155 --> 00:20:00,157
BĘDĘ PÓŹNO. KOCHAM CIĘ.
POGADAMY WIECZOREM?
357
00:20:07,748 --> 00:20:09,208
ALFRED MILES - DOMOWY
358
00:20:13,712 --> 00:20:15,797
-Halo?
-Hej, słyszałeś?
359
00:20:17,758 --> 00:20:18,759
Co słyszałem?
360
00:20:18,842 --> 00:20:20,177
Podgłośnij.
361
00:20:21,178 --> 00:20:22,971
Powiedz mu, że naszkicowałem...
362
00:20:23,055 --> 00:20:24,598
Paper Boi, stary!
363
00:20:26,433 --> 00:20:28,894
Szybko poszło.
364
00:20:29,019 --> 00:20:31,146
Słuchaj, przyjedź do mnie. Musimy pogadać.
365
00:20:32,314 --> 00:20:33,607
Jak z menedżerem?
366
00:20:33,732 --> 00:20:36,485
Nie, jak ze spokojnym tobą!
367
00:20:44,159 --> 00:20:47,287
Tylko w WMQG.
368
00:20:58,090 --> 00:20:59,174
Chcesz blanta?
369
00:21:20,612 --> 00:21:21,613
Znalazłeś nas.
370
00:21:22,614 --> 00:21:23,615
Cześć.
371
00:21:23,699 --> 00:21:24,700
-Hej.
-Co tam?
372
00:21:25,659 --> 00:21:27,160
Jak wszedłeś do środka?
373
00:21:28,203 --> 00:21:29,997
Chodzi o znajomości. Ja je mam.
374
00:21:31,164 --> 00:21:33,583
To nieprofesjonalne. KP jest wściekły.
375
00:21:33,667 --> 00:21:36,295
Chyba niezbyt, skoro to gracie.
376
00:21:37,212 --> 00:21:40,674
To Dave. Pracuje w 106,5. Lubi twoje nuty.
377
00:21:41,049 --> 00:21:43,302
Ma dobry gust. Aż za dobry.
378
00:21:43,427 --> 00:21:46,680
Opowiedz im tę historię z Flo Ridą.
Przezabawna. Opowiadaj.
379
00:21:49,850 --> 00:21:51,852
Byłem na imprezie z radia.
380
00:21:52,311 --> 00:21:55,981
I DJ, znajomy znajomego, był beznadziejny.
381
00:21:57,232 --> 00:21:58,525
To była ważna impreza.
382
00:21:58,608 --> 00:22:01,486
Trwała w najlepsze, a on wszystko psuł.
383
00:22:01,778 --> 00:22:07,075
W końcu zaczął puszczać ciągle Flo Ridę.
384
00:22:07,951 --> 00:22:10,662
Musiałem wziąć go na stronę,
385
00:22:10,871 --> 00:22:14,041
spojrzeć w oczy i powiedzieć: „Serio?”.
386
00:22:18,295 --> 00:22:19,921
No nie wiem. Ja lubię Flo Ridę.
387
00:22:20,714 --> 00:22:22,507
Mamuśki też muszą mieć coś z rapu.
388
00:22:23,550 --> 00:22:26,053
Wiem, to cienka historia.
389
00:22:26,136 --> 00:22:27,387
Czemu kazał mi opowiadać?
390
00:22:27,471 --> 00:22:28,472
Sam nie wiem.
391
00:22:30,891 --> 00:22:32,267
Dobrze było cię widzieć.
392
00:22:34,353 --> 00:22:35,520
I fajnie było poznać.
393
00:22:35,937 --> 00:22:37,397
Na razie, Dave.
394
00:22:40,025 --> 00:22:41,401
Pozdrów ode mnie KP.
395
00:22:47,908 --> 00:22:49,868
Hej, laska. To w radiu to ja.
396
00:22:50,285 --> 00:22:51,328
No i co, suko?
397
00:22:52,412 --> 00:22:55,832
I nawzajem, stara torbo. Nieważne.
398
00:23:02,672 --> 00:23:04,424
To dobry utwór.
399
00:23:05,592 --> 00:23:06,718
Mam go już dość.
400
00:23:09,721 --> 00:23:11,473
Co, do... Serio?
401
00:23:12,057 --> 00:23:13,225
Hej!
402
00:23:13,642 --> 00:23:15,435
Te czarnuchy z ulicy...
403
00:23:17,562 --> 00:23:18,605
Nie zadzieraj z kasą.
404
00:23:20,190 --> 00:23:21,191
Hej, koleś!
405
00:23:21,274 --> 00:23:22,734
-Alfred!
-Hej!
406
00:23:23,318 --> 00:23:24,861
Cholera.
407
00:23:25,362 --> 00:23:27,572
Hej, wisisz mi hajs za lusterko.
408
00:23:28,657 --> 00:23:29,658
Halo?
409
00:23:29,741 --> 00:23:30,742
Hej!
410
00:23:35,080 --> 00:23:39,209
Dwa pasy autostrady nr 78na zachód zablokowane.
411
00:23:39,626 --> 00:23:42,587
Lottie w kojcu, Earn miał coś
do załatwienia. Wino wyszło.
412
00:23:42,838 --> 00:23:45,966
Cała butelka? Dzięki.
413
00:23:48,468 --> 00:23:51,138
Zerwało linię energetycznąw płn.-zach. Atlancie.
414
00:23:51,346 --> 00:23:55,100
Tak wyglądała Mount Paran Road,gdzie drzewo spadło na linię energetyczną.
415
00:23:55,308 --> 00:24:00,021
Podczas wczorajszych burz ponad 27 000odbiorców prądu w Georgii
416
00:24:00,105 --> 00:24:01,106
nie miało prądu.
417
00:24:01,690 --> 00:24:02,691
NA ŻYWO
418
00:24:03,066 --> 00:24:07,863
Strzelanina w hrabstwie DeCalb.Dwaj podejrzani, raper Paper Boi
419
00:24:07,946 --> 00:24:10,824
i jego menedżer, Earn Marks,zostali zatrzymani.
420
00:24:10,907 --> 00:24:11,908
STRZELANINA W HR. DEKALB
421
00:24:11,992 --> 00:24:14,411
Jeden podejrzany, ranny,nadal jest na wolności.
422
00:24:14,828 --> 00:24:18,373
{\an8}Policja wciąż go szuka.Trwają też poszukiwania broni.
423
00:24:18,874 --> 00:24:22,294
{\an8}Świadkowie mówią, że sprzeczka zaczęła sięprzed klubem WETBAR. Poszło
424
00:24:22,502 --> 00:24:23,503
o zniszczenie auta.
425
00:24:24,504 --> 00:24:25,505
Idioci.
29320
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.