Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:02:42,955 --> 00:02:46,876
- Pani Doktor już na wakacjach?
- No, kiedyś muszę podgonić z książką.
2
00:02:46,959 --> 00:02:50,254
Wypadałoby. Ja w Twoim wieku
miałem już głośne publikacje.
3
00:02:50,880 --> 00:02:53,424
Możesz pisać w domu,
w ogrodzie można się skupić…
4
00:02:53,507 --> 00:02:55,384
Jadę na Podhale.
5
00:02:55,467 --> 00:02:57,344
Dlaczego akurat tam?
6
00:02:57,428 --> 00:03:01,183
- A gdzie lepiej pisać o góralszczyźnie?
- Mamie by się to nie spodobało.
7
00:03:01,223 --> 00:03:02,933
Tak, wiem, Tato.
8
00:03:05,269 --> 00:03:08,564
- Dzień dobry, Panie Profesorze!
- Udanych wakacji, Pani Doktor.
9
00:03:08,647 --> 00:03:09,899
- Cześć!
10
00:03:09,982 --> 00:03:12,151
- Idziemy do Moderny!
- Opijać sesję.
11
00:03:12,194 --> 00:03:13,611
Zapraszamy!
12
00:03:15,821 --> 00:03:18,240
To na jak długo nas Pani zostawia?
13
00:03:18,324 --> 00:03:19,909
O, jeszcze nie wiem.
14
00:03:19,992 --> 00:03:21,785
A o czym będzie ta Pani książka?
15
00:03:22,578 --> 00:03:24,206
Słuchaj, chcę się skupić na…
16
00:03:24,288 --> 00:03:27,708
kognitywnym spojrzeniu
na lingwistyczny aspekt komunikacji.
17
00:03:29,460 --> 00:03:31,754
Dobra, a po polsku - jadę na Podhale,
18
00:03:31,837 --> 00:03:35,007
pisać książkę o różnicach w komunikacji.
19
00:03:35,090 --> 00:03:36,800
Hm! Spoko!
20
00:03:36,884 --> 00:03:39,887
Opijamy sukces Pani Doktor!
21
00:03:41,597 --> 00:03:44,016
- Skol!
- A to coś mnie ominęło?
22
00:03:46,894 --> 00:03:49,480
"Młodzi ludzie są wygłodniali seksu.
23
00:03:50,147 --> 00:03:53,150
Szukają wrażeń. Obserwuję to
wśród moich studentów.
24
00:03:53,943 --> 00:03:57,988
Ciągnie ich do życia na krawędzi,
seksting to wyraz ich pragnień"
25
00:03:58,072 --> 00:04:02,034
mówi ekspertka w dziedzinie antropologii,
doktor Anna Serafin.
26
00:04:02,117 --> 00:04:05,287
- Co?
- Mogę prosić o autograf?
27
00:04:07,081 --> 00:04:08,457
Przepraszam!
28
00:04:15,714 --> 00:04:17,132
Mogłabym Cię podać do sądu.
29
00:04:17,216 --> 00:04:19,009
Możemy pogadać jutro? Jestem trochę…
30
00:04:19,093 --> 00:04:22,596
Nie możemy pogadać jutro, dlatego,
że mnie zacytowałeś bez autoryzacji!
31
00:04:22,680 --> 00:04:24,640
Dopieściłem tylko trochę Twoje słowa.
32
00:04:24,723 --> 00:04:27,559
Poza tym robię Ci nazwisko,
więc powinnaś być szczęśliwa.
33
00:04:27,643 --> 00:04:30,646
- Słucham?
- Bastian… Co się dzieje?
34
00:04:35,234 --> 00:04:36,819
Czekam na sprostowanie.
35
00:04:37,486 --> 00:04:39,281
I poszukaj sobie innej ekspertki.
36
00:04:40,781 --> 00:04:42,199
Pa!
37
00:04:43,075 --> 00:04:46,662
- Co ona taka spięta?
- Za dużo pracuje. Nie przejmuj się.
38
00:06:52,913 --> 00:06:54,123
Hej!
39
00:06:54,915 --> 00:06:56,500
Aż tak się zmieniłam?
40
00:06:58,001 --> 00:06:59,211
Cześć!
41
00:07:01,630 --> 00:07:02,840
Daj.
42
00:07:11,306 --> 00:07:13,225
Dawno Cię u nas nie było.
43
00:07:13,308 --> 00:07:14,685
Dużo pracuję.
44
00:07:16,311 --> 00:07:17,896
Ja też dużo pracuję.
45
00:07:18,647 --> 00:07:20,858
Ale jakoś kariery tutaj nie robię.
46
00:07:23,735 --> 00:07:25,654
Też mogłaś do mnie przyjechać.
47
00:07:26,280 --> 00:07:27,447
Z chęcią.
48
00:07:28,282 --> 00:07:30,075
Jak mnie kiedyś zaprosisz.
49
00:07:33,912 --> 00:07:35,706
To o czym teraz piszesz?
50
00:07:37,499 --> 00:07:38,917
O…
51
00:07:41,211 --> 00:07:43,213
O roli języka w kulturze.
52
00:07:45,883 --> 00:07:47,676
No, to nie brzmi jak romans.
53
00:07:48,760 --> 00:07:50,179
No nie.
54
00:08:02,024 --> 00:08:03,609
Ale się zmieniło…
55
00:08:06,028 --> 00:08:07,613
Cześć, Romuś!
56
00:08:09,740 --> 00:08:11,366
No cześć, chodź!
57
00:08:12,993 --> 00:08:14,995
- Hej!
- Cześć!
58
00:08:16,205 --> 00:08:17,998
- Cześć!
- Romuś…
59
00:08:18,999 --> 00:08:21,210
Zanieś na pierwsze, pod Stokrotkę.
60
00:08:25,839 --> 00:08:28,842
- Jak on sobie radzi?
- Teraz już dobrze.
61
00:08:29,635 --> 00:08:32,054
Przygarnęliśmy go, ma nawet swój pokój.
62
00:08:32,888 --> 00:08:35,891
Zresztą, sąsiedzi pomagają
i jakoś wspólnymi siłami…
63
00:08:36,767 --> 00:08:40,103
- wiadomo, że jest łatwiej.
- Witajcie w naszych skromnych progach!
64
00:08:40,771 --> 00:08:42,773
Już nie takich skromnych, jak kiedyś!
65
00:08:44,191 --> 00:08:45,400
Cześć, Józek!
66
00:08:46,151 --> 00:08:48,153
Moja narzeczona, Zosia.
67
00:08:48,695 --> 00:08:50,489
Kuzynka z Krakowa.
68
00:08:50,532 --> 00:08:52,324
- Cześć, Anka.
- Cześć!
69
00:08:52,407 --> 00:08:54,536
Co nie mówiłeś,
że masz kuzynkę w Krakowie?
70
00:08:54,576 --> 00:08:56,828
Byliśmy tam teraz, mogliśmy się spotkać.
71
00:08:56,912 --> 00:08:58,914
Ania jest zawsze bardzo zajęta.
72
00:09:00,542 --> 00:09:02,376
Musimy iść, robota czeka.
73
00:09:03,961 --> 00:09:05,420
Siostra!
74
00:09:05,504 --> 00:09:08,674
O 13:00 będą goście do Szarotki,
wszystko tam gotowe?
75
00:09:08,757 --> 00:09:10,175
A jak myślisz?
76
00:09:13,136 --> 00:09:15,931
W Stanach się dorobił
i wielkiego pana struga…
77
00:09:19,101 --> 00:09:21,311
Teraz to wszystko należy do niego.
78
00:09:21,895 --> 00:09:23,313
Od dawna są razem?
79
00:09:25,567 --> 00:09:27,150
Rok jakoś będzie.
80
00:09:28,570 --> 00:09:29,987
Chodź.
81
00:09:35,033 --> 00:09:39,037
Dzień dobry. Sponsoring
wśród studentek! No cześć.
82
00:09:39,121 --> 00:09:42,040
- Narobiłeś szumu!
- Jak zawsze.
83
00:09:42,124 --> 00:09:44,501
Dzwoniła do mnie bohaterka tego artykułu.
84
00:09:44,586 --> 00:09:48,171
Twierdzi, że poszła z Tobą do łóżka,
ale żadnego wywiadu nie było.
85
00:09:49,131 --> 00:09:51,550
- Grozi, że pójdzie do sądu.
- Ściemnia.
86
00:09:52,384 --> 00:09:55,554
A gdyby się okazało, że jednak
wykorzystałeś tę dziewczynę?
87
00:09:55,595 --> 00:09:58,307
Ile ze mną pracujesz?
Wiesz, jakie mam metody.
88
00:09:58,390 --> 00:10:00,392
Wiem tylko, że jesteś ambitny.
89
00:10:01,059 --> 00:10:04,229
Trzy jedynki w tym miesiącu.
Czyje teksty się najlepiej klikają?
90
00:10:04,354 --> 00:10:06,815
A ile miałeś sprostowań
w ostatnim półroczu? Pięć!
91
00:10:06,898 --> 00:10:08,900
- Dwa procesy.
- Oba wygrane.
92
00:10:08,984 --> 00:10:11,361
Ale żeby nie było do trzech razy sztuka.
93
00:10:11,445 --> 00:10:12,821
Idziesz na urlop.
94
00:10:15,657 --> 00:10:17,075
Bezterminowy.
95
00:10:44,478 --> 00:10:45,854
Dzień dobry!
96
00:11:05,248 --> 00:11:07,042
Długoś do mnie szła.
97
00:11:08,418 --> 00:11:10,253
Dobrze Babońkę widzieć.
98
00:11:10,337 --> 00:11:11,922
Nie zapomniałaś.
99
00:11:16,218 --> 00:11:18,428
Chciałam zobaczyć…
100
00:11:18,512 --> 00:11:20,305
w kogo żeś się zmieniła.
101
00:11:20,972 --> 00:11:22,766
A dostała Babońka kartki?
102
00:11:23,975 --> 00:11:26,688
Wysyłałam…
Na święta, na urodziny…
103
00:11:26,770 --> 00:11:29,606
Gadam z człowiekiem,
kiedy mu w oczy…
104
00:11:30,357 --> 00:11:31,942
…mogę zajrzeć.
105
00:11:33,985 --> 00:11:35,404
A zdrowie jak?
106
00:11:36,530 --> 00:11:37,697
Hm?
107
00:11:45,956 --> 00:11:48,959
Czego tu szukasz po prawdzie?
108
00:12:57,903 --> 00:12:58,945
Halo?
109
00:12:59,029 --> 00:13:01,656
Spokojnie, spokojnie! Myślałem,
że Pani zasłabła.
110
00:13:02,282 --> 00:13:03,867
Co? Nie…
111
00:13:04,910 --> 00:13:06,788
Wszystko… wszystko OK.
112
00:13:06,828 --> 00:13:08,830
Chyba… chyba za dużo tlenu.
113
00:13:10,123 --> 00:13:11,750
Dobra książka!
114
00:13:12,667 --> 00:13:13,919
A, no…
115
00:13:14,002 --> 00:13:16,004
Krzysiek. Mówią na mnie Żur.
116
00:13:17,172 --> 00:13:18,590
Anka.
117
00:13:23,512 --> 00:13:25,180
Czujesz? Piżmo.
118
00:13:25,263 --> 00:13:27,432
Niedźwiedź. Gdzieś tu musi być.
119
00:13:27,516 --> 00:13:29,726
- Ale co, mam się bać?
- Nie, chodź.
120
00:13:30,268 --> 00:13:32,814
Wiesz, za przeproszeniem,
jak go dupa swędzi
121
00:13:32,896 --> 00:13:34,898
To się o drzewa ociera.
122
00:13:35,817 --> 00:13:37,692
Na pewno znasz drogę?
123
00:13:37,776 --> 00:13:41,363
Tak. Kiedyś przyjeżdżałam
do Kaleniców w każde wakacje.
124
00:13:42,656 --> 00:13:45,033
- To ty jesteś Anka jak…?
- Anka Serafin.
125
00:13:47,077 --> 00:13:48,703
To ty jesteś córką Teresy.
126
00:13:49,412 --> 00:13:51,373
No. Znaliście się?
127
00:13:51,456 --> 00:13:53,458
No wiesz, tu się wszyscy znają.
128
00:13:56,586 --> 00:13:58,380
Ja słyszałem, że Teresa umarła.
129
00:13:59,548 --> 00:14:01,132
Bardzo mi przykro.
130
00:14:03,885 --> 00:14:05,303
Tak to jest.
131
00:14:06,346 --> 00:14:07,889
To ja w lewo…
132
00:14:07,973 --> 00:14:09,558
a Ty w prawo.
133
00:14:11,853 --> 00:14:13,436
Trzymaj się.
134
00:14:13,520 --> 00:14:16,523
- Na pewno trafisz?
- Dam radę. Dzięki.
135
00:15:24,090 --> 00:15:26,092
Cześć, Jędrek! Tam!
136
00:15:40,607 --> 00:15:42,609
Oni jakiegoś trupa znaleźli…
137
00:15:48,657 --> 00:15:50,241
Wiek - ciężko powiedzieć.
138
00:15:50,325 --> 00:15:53,328
Obstawiałbym, że leży tu
od tygodnia, może z 10 dni.
139
00:15:55,622 --> 00:15:56,998
Kurwa mać…
140
00:15:58,792 --> 00:16:00,835
Prokurator zaraz powinien przyjechać.
141
00:16:00,919 --> 00:16:03,797
Kiedy mamy ostatnie zgłoszenie
o ataku niedźwiedzia?
142
00:16:03,880 --> 00:16:06,800
Jakoś…
Sprzed dwóch lat…?
143
00:16:06,883 --> 00:16:08,468
Zaraz się cepry wystraszą.
144
00:16:11,388 --> 00:16:13,807
Równe cięcie mnie tylko zastanawia.
145
00:16:15,892 --> 00:16:18,269
- Gdzie ta ceperka?
- W aucie.
146
00:16:45,296 --> 00:16:46,923
Cześć, Jędrek.
147
00:17:01,521 --> 00:17:02,731
Cześć.
148
00:17:10,071 --> 00:17:11,906
U Kaleniców mieszkasz?
149
00:17:19,748 --> 00:17:21,332
Odwiozę Cię.
150
00:17:22,375 --> 00:17:23,793
Dobrze?
151
00:17:31,926 --> 00:17:33,178
Zaraz się wrócę.
152
00:17:33,261 --> 00:17:36,057
Załatw psa, będziemy szukać reszty.
153
00:17:41,102 --> 00:17:43,313
Normalnie jest u nas bardzo spokojnie.
154
00:17:45,607 --> 00:17:47,400
Wystarczyło, że przyjechałaś.
155
00:17:53,907 --> 00:17:55,283
Ile to już lat?
156
00:17:57,702 --> 00:17:59,078
Dużo.
157
00:18:04,085 --> 00:18:06,669
A zostałaś tym antropologiem,
jak chciałaś?
158
00:18:11,092 --> 00:18:12,467
Pamiętasz?
159
00:18:13,593 --> 00:18:15,011
Pamiętam.
160
00:18:23,102 --> 00:18:24,312
Dwanaście.
161
00:18:26,606 --> 00:18:28,024
Dwanaście lat.
162
00:18:57,887 --> 00:18:59,097
Dziękuję.
163
00:19:04,102 --> 00:19:06,020
Przepraszam Cię, jestem…
164
00:19:06,104 --> 00:19:07,480
zmęczona.
165
00:19:09,150 --> 00:19:10,733
Jeszcze pogadamy.
166
00:19:13,903 --> 00:19:15,488
W sprawie śledztwa.
167
00:19:16,322 --> 00:19:17,991
Jesteś świadkiem.
168
00:19:18,074 --> 00:19:19,242
Jasne.
169
00:19:22,412 --> 00:19:23,621
To pa.
170
00:19:45,268 --> 00:19:49,105
Jest czerwone, białe i jabłkowe.
Pasuje Wam któreś?
171
00:19:49,190 --> 00:19:51,065
A wytrawne jakieś jest?
172
00:19:51,149 --> 00:19:53,318
Mamy tylko to… semi-dry.
173
00:19:54,444 --> 00:19:55,862
To niech będzie.
174
00:19:56,613 --> 00:19:59,200
A to nie Wy czasem
żeście tego trupa znaleźli?
175
00:20:00,617 --> 00:20:04,037
- Szybko tu się wiadomości roznoszą.
- Halny roznosi.
176
00:20:05,538 --> 00:20:08,166
Myślałam, że Halny nie wieje
o tej porze roku.
177
00:20:09,210 --> 00:20:10,585
Dzięki.
178
00:20:13,296 --> 00:20:14,714
Na zeszyt.
179
00:20:14,797 --> 00:20:17,800
- A ty czemu…
- Nie był zazdrosny o taki samochód?
180
00:20:23,348 --> 00:20:24,641
Co się stało?
181
00:20:24,724 --> 00:20:28,102
Ale hot zdjęcie dodaliśmy…
Dałem Ci lajka.
182
00:20:28,186 --> 00:20:30,855
- Bastian, jesteś na SORze?
- Ta, mentalnym.
183
00:20:30,939 --> 00:20:33,441
- Wyjebali mnie właśnie z roboty.
- To cześć!
184
00:20:34,025 --> 00:20:36,237
- Hej.
- No i bardzo dobrze.
185
00:20:37,070 --> 00:20:40,782
- Możemy się zdzwonić kiedy indziej?
- Co ty taka spięta na tych wakacjach?
186
00:20:40,865 --> 00:20:43,910
- Będziesz mnie przesłuchiwał teraz?
- No, jak masz jakiegoś…
187
00:20:43,993 --> 00:20:47,121
niedźwiedzia, najlepiej pedofila,
o którym mogę zrobić artykuł…
188
00:20:47,205 --> 00:20:50,792
- to mogę Cię przesłuchać.
- Daj mi spokój, miałam gówniany dzień!
189
00:20:52,585 --> 00:20:56,214
- Ej, Ty płaczesz?
- Czemu mnie zawsze dojeżdżasz, no?
190
00:20:56,756 --> 00:20:58,758
Znalazłam trupa w lesie.
191
00:20:59,926 --> 00:21:01,928
Cholera, odpierdol się!
192
00:21:14,565 --> 00:21:15,692
Siema! No, co tam?
193
00:21:15,775 --> 00:21:18,778
Siema, stary, znasz jakiegoś ziomka
na komendzie w Zakopanym?
194
00:22:00,111 --> 00:22:02,323
- Jest! Tutaj!
- Komisarzu!
195
00:22:09,871 --> 00:22:11,289
Cicho!
196
00:22:28,181 --> 00:22:29,766
Niedźwiedź?
197
00:22:31,267 --> 00:22:32,852
Ktoś go porąbał…
198
00:22:37,106 --> 00:22:39,901
No moje oko, niedźwiedź
się nim tylko poczęstował.
199
00:22:40,651 --> 00:22:42,653
Zobaczymy, co wykaże sekcja.
200
00:22:56,125 --> 00:22:58,920
Wiesz, że nie lubię spać sama,
kiedy tak wieje.
201
00:23:00,671 --> 00:23:04,092
Ano tak, zapomniałam, żona ma urodziny.
Muszę kończyć!
202
00:23:05,802 --> 00:23:08,221
- Napijesz się ze mną?
- Wchodź!
203
00:23:15,645 --> 00:23:18,439
Chyba potrzebujesz czegoś mocniejszego.
204
00:23:27,907 --> 00:23:29,492
Ale ani słowa o dziś.
205
00:23:29,575 --> 00:23:32,203
To wszystko należy do Józka.
206
00:23:34,914 --> 00:23:36,666
Pensjonat, konie…
207
00:23:36,749 --> 00:23:38,543
Nawet samochód, którym jeżdżę.
208
00:23:40,169 --> 00:23:42,547
A co byś chciała robić, tak naprawdę?
209
00:23:43,214 --> 00:23:45,007
Chciałabym mieć coś swojego.
210
00:23:56,352 --> 00:23:58,146
Miałam kiedyś narzeczonego.
211
00:23:59,355 --> 00:24:01,774
Ale zamiast pojechać z nim do Stanów…
212
00:24:01,858 --> 00:24:03,651
zostałam przy chorym ojcu.
213
00:24:04,986 --> 00:24:08,406
A on wyjechał i nie wrócił.
Taki narzeczony…
214
00:24:09,031 --> 00:24:11,826
Szkoda, że nie przyjechałaś
na pogrzeb mojego tatusia.
215
00:24:13,454 --> 00:24:16,457
Byłam wtedy na stypendium w Edynburgu.
216
00:24:17,415 --> 00:24:19,083
No tak.
217
00:24:19,167 --> 00:24:20,751
Masz kogoś?
218
00:24:23,129 --> 00:24:25,506
Mamy więcej wspólnego, niż Ci się wydaje.
219
00:24:27,383 --> 00:24:29,177
To czemu jesteś sama?
220
00:24:31,429 --> 00:24:33,222
Też miałam narzeczonego.
221
00:24:34,265 --> 00:24:35,850
Zdradził mnie i…
222
00:24:35,933 --> 00:24:37,727
jakoś mi się odechciało.
223
00:24:44,734 --> 00:24:46,736
Ci fajni to u nas są zajęci.
224
00:24:47,528 --> 00:24:49,530
A z żonatym przecież nie pójdę.
225
00:24:49,614 --> 00:24:51,824
Bo tutaj wszyscy wszystko widzą.
226
00:24:52,742 --> 00:24:54,744
No, zauważyłam…
227
00:25:00,082 --> 00:25:02,084
- No i co?
- Nico.
228
00:25:03,211 --> 00:25:05,796
Czasami przyjedzie jakiś miły turysta.
229
00:25:07,548 --> 00:25:10,009
Ja już chyba zapomniałam, jak to się robi.
230
00:25:10,092 --> 00:25:12,303
To może u nas sobie przypomnisz?
231
00:25:17,183 --> 00:25:20,561
Czemu Ty przestałaś do nas przyjeżdżać?
Tak szczerze.
232
00:25:21,187 --> 00:25:22,980
Sama nie wiem.
233
00:25:24,106 --> 00:25:25,900
Jakoś tak…
234
00:25:27,318 --> 00:25:29,904
Siedziałam na uczelni. Poza tym mama…
235
00:25:30,821 --> 00:25:33,241
…nagle przestała chcieć tu przyjeżdżać.
236
00:25:33,908 --> 00:25:35,868
Właściwie nie wiem, dlaczego.
237
00:25:35,952 --> 00:25:37,745
Pytałaś ją o to?
238
00:25:39,205 --> 00:25:40,998
Nie zdążyłam.
239
00:26:16,117 --> 00:26:18,286
Dobra. Spróbuj, spróbuj!
240
00:26:18,369 --> 00:26:21,747
Tato, Ty wiesz, że…
ja chcę być prawnikiem, a nie pastuchem…?
241
00:26:21,831 --> 00:26:23,457
Ech…
242
00:26:27,461 --> 00:26:29,338
Prawnikiem…
243
00:26:29,422 --> 00:26:31,592
to ty będziesz,
jak zdasz wszystkie egzaminy.
244
00:26:31,674 --> 00:26:34,302
Pamiętaj, że to kiedyś
wszystko będzie Twoje.
245
00:26:38,055 --> 00:26:39,640
Dobry!
246
00:26:40,224 --> 00:26:42,018
O! Witaj, Jędruś!
247
00:26:42,643 --> 00:26:43,936
Komendanta szukam!
248
00:26:44,020 --> 00:26:46,607
Jego baba powiedziała,
że na noc nie wrócił.
249
00:26:48,858 --> 00:26:50,484
Zmęczył się.
250
00:26:52,653 --> 00:26:55,406
- Komendancie!
- Witajcie!
251
00:26:55,489 --> 00:26:57,074
Hej!
252
00:26:59,493 --> 00:27:00,786
No…?
253
00:27:00,870 --> 00:27:02,663
Zwłoki znaleźliśmy w górach.
254
00:27:03,247 --> 00:27:05,458
- Turysta?
- Nie wiem.
255
00:27:06,500 --> 00:27:08,586
Wygląda to na robotę niedźwiedzia.
256
00:27:08,627 --> 00:27:11,464
Ale na moje oko,
niedźwiedź tylko wyczuł padlinę…
257
00:27:12,381 --> 00:27:15,468
- Może to morderstwo.
- Niedźwiedź adwokata nie potrzebuje?
258
00:27:15,551 --> 00:27:17,136
Nie gadaj bajek!
259
00:27:17,803 --> 00:27:20,598
Wszyscy tu z turystów żyjemy.
260
00:27:20,641 --> 00:27:22,767
Masz wyniki sekcji?
261
00:27:22,850 --> 00:27:25,478
- Nie mam.
- To masz gówno i wiesz gówno.
262
00:27:28,649 --> 00:27:30,232
To był wypadek.
263
00:27:31,067 --> 00:27:32,860
Chłop miał pecha i spadł.
264
00:27:34,570 --> 00:27:38,366
I na tę chwilę to
oficjalna wersja wydarzeń, Jędrek.
265
00:27:44,622 --> 00:27:46,624
Tak, zaraz. Yhm.
266
00:27:49,670 --> 00:27:51,587
Jakiś facet się do szefa dobijał.
267
00:27:51,672 --> 00:27:54,256
Okropnie zażarty, już sześć razy dzwonił.
268
00:27:54,340 --> 00:27:56,133
Nie da się go spławić.
269
00:28:00,429 --> 00:28:02,264
Komisarz Andrzej Chowaniec, słucham.
270
00:28:02,348 --> 00:28:04,934
Pan prowadzi sprawę
znalezienia zwłok w górach?
271
00:28:05,643 --> 00:28:06,811
Z kim mam przyjemność?
272
00:28:06,894 --> 00:28:09,021
Bastian Strzygoń, dziennikarz Obserwatora.
273
00:28:09,105 --> 00:28:12,066
Dlaczego policja nie wydała
ostrzeżenia przed niedźwiedziem?
274
00:28:12,149 --> 00:28:14,568
Nie możemy udzielać
żadnych informacji w sprawie.
275
00:28:14,652 --> 00:28:17,321
Czyli chce Pan, żebym napisał,
że policja w Zakopanem…
276
00:28:17,405 --> 00:28:20,199
- ma gdzieś bezpieczeństwo turystów, tak?
- Proszę pana…
277
00:28:21,075 --> 00:28:22,618
Ciągle prowadzimy dochodzenie.
278
00:28:22,703 --> 00:28:25,037
Czyli nie jesteście pewni,
że to był niedźwiedź?
279
00:28:25,121 --> 00:28:26,747
To co ja mam napisać?
280
00:28:27,373 --> 00:28:29,792
- Nic.
- Panie Komisarzu, czy ja dobrze rozumiem,
281
00:28:29,875 --> 00:28:32,878
że Pan chce, żebym zataił
informację o niebezpieczeństwie
282
00:28:32,962 --> 00:28:36,215
grożącym tysiącu polskich turystów?
Pan chyba sobie zdaje sprawę,
283
00:28:36,298 --> 00:28:39,301
że mam teraz moralny obowiązek,
żeby to upublicznić?
284
00:28:43,097 --> 00:28:45,891
To nie żaden niedźwiedź,
Panie Komisarzu, prawda?
285
00:28:47,226 --> 00:28:50,646
- To nie jest rozmowa na telefon.
- To się dobrze składa.
286
00:28:51,730 --> 00:28:53,357
Psi smętek…
287
00:29:31,604 --> 00:29:35,566
Szefie… Znowu dzwoniła ta baba
od Krępula z Kiecory, stara wariatka.
288
00:29:35,649 --> 00:29:38,444
- Konia mam aresztować?
- Jakiego konia?
289
00:29:38,527 --> 00:29:40,613
U starego Ślebody koń rży, jak zdziczały.
290
00:29:40,696 --> 00:29:43,782
Była u niego parę razy,
ale stary jak by się pod ziemię zapadł.
291
00:29:43,866 --> 00:29:46,702
Konia jej się żal zrobiło,
to go napoiła i nakarmiła.
292
00:30:05,930 --> 00:30:07,139
Hej…
293
00:30:08,182 --> 00:30:10,142
Hej, chodź tu, masz.
294
00:30:10,226 --> 00:30:12,228
Mam coś dla ciebie, hej!
295
00:30:20,444 --> 00:30:23,656
Sprawdź, czy ma co pić,
a Ty pogadaj z sąsiadami.
296
00:30:48,305 --> 00:30:49,890
Panie Śleboda!
297
00:31:02,861 --> 00:31:04,488
Panie Śleboda!
298
00:31:24,466 --> 00:31:27,386
Koń ogarnięty. Co robicie?
299
00:31:27,469 --> 00:31:29,054
Ktoś ją wypucował.
300
00:31:44,278 --> 00:31:46,071
Jest wytarta do czysta.
301
00:31:54,915 --> 00:31:56,707
Dzwoń po techników.
302
00:32:05,716 --> 00:32:07,718
- Mogę?
- Jasne.
303
00:32:14,099 --> 00:32:15,936
Będą z tego odciski?
304
00:32:16,810 --> 00:32:18,812
Zobaczymy, co da się zrobić.
305
00:32:22,274 --> 00:32:24,068
- Zabezpiecz to.
- Jasne.
306
00:32:40,292 --> 00:32:42,963
Mam już wyniki grupy krwi. AB Rh-.
307
00:32:43,003 --> 00:32:46,340
- Rzadka grupa.
- Taka sama, jak w lesie.
308
00:32:46,423 --> 00:32:49,009
Na analizę DNA
trzeba będzie trochę poczekać.
309
00:32:56,058 --> 00:32:58,686
Żeby tak zarąbać starego człowieka…
310
00:32:58,769 --> 00:33:00,981
To musiał być jakiś zwyrodnialec.
311
00:33:03,941 --> 00:33:06,110
Weź to, może się nam przydać.
312
00:33:18,122 --> 00:33:20,541
- Gdzie to znalazłaś?
- Tu, za chałupą.
313
00:33:22,876 --> 00:33:24,253
Wszystko?
314
00:33:24,920 --> 00:33:28,382
Śleboda był samotnikiem.
Nie utrzymywał z nikim kontaktów.
315
00:33:28,465 --> 00:33:30,467
Sąsiedzi niewiele o nim wiedzą.
316
00:33:31,093 --> 00:33:34,680
Jeden z gazdów gadał,
że kupił konia najwyżej miesiąc temu.
317
00:33:34,763 --> 00:33:36,974
Wcześniej nie miał żadnego zwierzęcia.
318
00:33:37,975 --> 00:33:39,727
Coś jeszcze?
319
00:33:39,810 --> 00:33:42,521
Śleboda miał syna. Siedzi w Warszawie.
320
00:33:42,604 --> 00:33:44,815
- Jest adwokatem.
- Adwokatem?
321
00:33:49,153 --> 00:33:50,779
To sprowadź go.
322
00:34:07,713 --> 00:34:12,176
- Dzięki, że się nim zajmiesz, Józek.
- Trzymanie konia kosztuje dutki.
323
00:34:12,259 --> 00:34:13,886
Wszystko pokryjemy.
324
00:34:14,887 --> 00:34:17,222
A po co staremu taki piękny koń?
325
00:34:17,306 --> 00:34:19,725
Mnie nie pytaj. To nie moje śledztwo.
326
00:34:22,394 --> 00:34:24,688
A co to za rasa?
327
00:34:24,772 --> 00:34:26,565
Wygląda na drogą.
328
00:34:27,441 --> 00:34:29,568
Koń angielskiej krwi.
329
00:34:29,651 --> 00:34:32,029
Ładnych kilkadziesiąt tysięcy.
330
00:34:32,072 --> 00:34:35,282
Nie wiedziałem, że stary Śleboda
ma tyle pieniędzy.
331
00:34:35,866 --> 00:34:37,868
A kto go dla niego ściągnął?
332
00:34:38,535 --> 00:34:40,329
Na pewno nie ja.
333
00:34:41,413 --> 00:34:43,707
Popytasz dla mnie?
334
00:34:43,791 --> 00:34:45,793
Mam za Ciebie robotę odwalić?
335
00:34:50,339 --> 00:34:52,549
Jak się czegoś dowiesz, to dzwoń.
336
00:34:55,052 --> 00:34:57,346
Od kiedy to górale
trzymają konie do jazdy?
337
00:34:57,429 --> 00:35:00,432
Odkąd cepry chcą na nich jeździć
za grube dutki.
338
00:35:07,397 --> 00:35:08,816
Cześć.
339
00:35:10,526 --> 00:35:12,319
Kiedy się spotkamy?
340
00:35:13,487 --> 00:35:15,280
Przecież się widzimy.
341
00:35:16,240 --> 00:35:18,075
Zeznania muszę spisać.
342
00:35:22,122 --> 00:35:24,081
Wiem już, kim jest ofiara.
343
00:35:24,124 --> 00:35:25,958
Jan Śleboda, pamiętasz go?
344
00:35:27,127 --> 00:35:28,585
No…
345
00:35:28,669 --> 00:35:33,090
No to czekamy jeszcze na wyniki badań DNA,
ale w sumie to już jest formalność.
346
00:35:36,927 --> 00:35:38,929
Naprawdę myślisz, że to niedźwiedź?
347
00:35:40,889 --> 00:35:42,474
Jeszcze nie wiem.
348
00:36:12,546 --> 00:36:15,799
- Cześć, Bastian jestem.
- I co z tego?
349
00:36:15,883 --> 00:36:17,676
Poczęstujesz buchem?
350
00:36:21,638 --> 00:36:23,056
Śmiało.
351
00:36:26,351 --> 00:36:27,769
Dzięki.
352
00:36:39,197 --> 00:36:41,199
Na Ciebie coś chyba nie działa?
353
00:36:44,244 --> 00:36:47,247
Dzisiaj jest jeden z trzech
najgorszych dni w moim życiu.
354
00:36:50,417 --> 00:36:53,420
Widzisz, spotkałaś mnie
i teraz wszystko będzie dobrze.
355
00:36:57,966 --> 00:36:59,676
Serio laski na to lecą?
356
00:36:59,760 --> 00:37:00,969
No.
357
00:37:26,244 --> 00:37:27,663
Majka!
358
00:37:31,458 --> 00:37:33,085
Chcesz dojarać?
359
00:37:52,604 --> 00:37:54,398
Znowu paliłaś to gówno.
360
00:38:29,266 --> 00:38:31,059
Dzień dobry, Pani Profesor!
361
00:38:31,727 --> 00:38:33,729
- Co tu robisz?
- Idę za tematem.
362
00:38:34,855 --> 00:38:36,440
Proponuję taki tytuł:
363
00:38:36,523 --> 00:38:39,526
Krwawy mord w cieniu Tatr. Co myślisz?
364
00:38:41,862 --> 00:38:43,655
Może masz lepszy pomysł?
365
00:38:45,198 --> 00:38:48,243
- Bez cukru?
- Jak mnie tu znalazłeś?
366
00:38:48,328 --> 00:38:51,913
Proszę cię, jestem dziennikarzem śledczym.
Wychodzę rano po pomidory…
367
00:38:51,997 --> 00:38:54,750
i już wiem, że trup
nazywa się Jan Śleboda…
368
00:38:54,833 --> 00:38:57,044
i znalazła go pani Anna Serafin.
369
00:38:58,879 --> 00:39:00,672
Powiesz coś od siebie, proszę?
370
00:39:01,590 --> 00:39:03,008
Spierdalaj.
371
00:39:14,644 --> 00:39:16,063
No…?
372
00:39:18,607 --> 00:39:20,233
Odciski są?
373
00:39:22,778 --> 00:39:24,364
Zaraz przyjadę.
374
00:39:42,382 --> 00:39:43,965
Witam Pana Szeryfa!
375
00:39:45,008 --> 00:39:47,135
Bastian Strzygoń, dziennikarz Obserwatora.
376
00:39:47,219 --> 00:39:50,055
- Byliśmy umówieni.
- Ty go na mnie nasłałaś?
377
00:39:50,138 --> 00:39:51,181
Co…?
378
00:39:51,264 --> 00:39:55,143
Współpracujemy z panią Anią. Napisaliśmy
razem kilka fantastycznych artykułów,
379
00:39:55,227 --> 00:39:57,397
potem podeślę linki. Ogień, naprawdę!
380
00:39:57,437 --> 00:39:58,855
Ty płacisz.
381
00:40:03,860 --> 00:40:06,446
Dla jasności - Anka
nie sprzedała mi tego śledztwa.
382
00:40:07,489 --> 00:40:10,200
- Dzięki, że zgodził się Pan spotkać.
- Zmusiłeś mnie.
383
00:40:10,909 --> 00:40:13,495
Fajnie, że skracasz dystans,
bo mam dla Ciebie deal,
384
00:40:13,578 --> 00:40:15,415
na którym obaj skorzystamy.
385
00:40:16,416 --> 00:40:19,209
Ja nie napiszę nic
w temacie zabójstwa Ślebody,
386
00:40:19,292 --> 00:40:23,046
dopóki mi na to nie pozwolisz.
A Ty będziesz dawał mi niusy…
387
00:40:23,755 --> 00:40:26,133
i dasz mi wyłączność na tą sprawę.
388
00:40:26,216 --> 00:40:27,801
A jak się nie zgodzę?
389
00:40:28,468 --> 00:40:31,721
No to będziesz miał tu kamery
i dziennikarzy z całej Polski.
390
00:40:31,805 --> 00:40:34,015
Więc chyba jesteśmy na siebie skazani.
391
00:40:52,075 --> 00:40:54,202
Kiedy ostatni raz widział się Pan z ojcem?
392
00:40:54,286 --> 00:40:57,457
Miałem 12 lat jak uciekliśmy z mamą stąd.
393
00:40:59,166 --> 00:41:01,918
I od tamtego czasu
się Pan z nim nie widział, tak?
394
00:41:02,002 --> 00:41:04,421
Miał w dupie i mamę i mnie, więc…
395
00:41:07,340 --> 00:41:08,925
Pan nie chciał…?
396
00:41:09,968 --> 00:41:11,761
Spotkać się z ojcem?
397
00:41:12,472 --> 00:41:15,182
Wie Pan, ja od lat sam wychowuję córkę…
398
00:41:15,265 --> 00:41:18,894
Moja żona umarła, kiedy Majka
była jeszcze mała, więc jakoś…
399
00:41:18,977 --> 00:41:22,189
Nie miałem czasu, żeby sobie
zawracać głowę tatusiem.
400
00:41:25,025 --> 00:41:27,819
Nie chciał Pan, żeby córka
dziadka poznała?
401
00:41:28,653 --> 00:41:30,280
No jakoś nie.
402
00:41:32,324 --> 00:41:33,909
Rozumiem…
403
00:41:37,204 --> 00:41:40,207
Ziemię Pan odziedziczył po ojcu.
404
00:41:42,083 --> 00:41:44,669
Że niby… że miałem motyw, tak?
405
00:41:45,503 --> 00:41:49,507
Wie Pan, ja jestem adwokatem,
radzę uważać na takie sugestie.
406
00:41:50,342 --> 00:41:51,927
Tylko rozmawiamy.
407
00:41:54,888 --> 00:41:58,099
Chciałem się zatrzymać w domu ojca.
Mogę dostać klucze?
408
00:42:04,898 --> 00:42:06,107
Dziękuję.
409
00:42:06,191 --> 00:42:08,568
A, koń Pańskiego ojca
jest u Józefa Kalenicy.
410
00:42:08,652 --> 00:42:11,655
- Dziękuję.
- Tato, możemy go zatrzymać?
411
00:42:12,530 --> 00:42:14,534
No, konia.
412
00:42:14,616 --> 00:42:17,452
Jasne! Może jeszcze chcesz
tu zamieszkać, co?
413
00:42:39,724 --> 00:42:41,309
- Wysiadaj!
- Spierdalaj!
414
00:42:41,393 --> 00:42:43,395
- Wypierdalaj!
- Spierdalaj!
415
00:42:50,860 --> 00:42:52,487
Szmato jebana!
416
00:42:58,118 --> 00:43:00,120
Czekaj dziewczyno…
Chodź, chodź!
417
00:43:00,996 --> 00:43:02,580
O kurwa…
418
00:43:03,915 --> 00:43:06,126
Ten zjeb mi paznokcia złamał!
419
00:43:08,670 --> 00:43:10,088
Chcesz?
420
00:43:15,595 --> 00:43:16,970
Dobra, daj.
421
00:43:31,860 --> 00:43:33,278
Schowaj.
422
00:43:33,361 --> 00:43:34,988
Schowaj to!
423
00:43:35,071 --> 00:43:37,073
Dzięki, że ze mną poczekałaś.
424
00:43:43,371 --> 00:43:45,373
Co to był kurwa za gość, co?
425
00:43:45,457 --> 00:43:47,250
Kogo Ty na nie nasyłasz?
426
00:43:50,337 --> 00:43:51,713
Dzień dobry.
427
00:44:02,640 --> 00:44:04,976
Jan Śleboda mieszkał w domu na uboczu.
428
00:44:05,060 --> 00:44:07,687
Nie wyglądał jak ktoś,
kogo warto byłoby zabić.
429
00:44:07,771 --> 00:44:10,774
A mimo to ktoś postanowił
porąbać go na kawałki.
430
00:44:22,744 --> 00:44:25,455
- Hej!
- Co tu robisz?
431
00:44:26,373 --> 00:44:27,957
Tęskniłem.
432
00:44:28,792 --> 00:44:30,627
Wysil się bardziej.
433
00:44:32,462 --> 00:44:34,255
Nadal jesteś smutna?
434
00:44:35,090 --> 00:44:36,508
Co się stało?
435
00:44:37,258 --> 00:44:41,054
Oprócz tego, że ktoś zamordował
mi dziadka, to wszystko jest zajebiście.
436
00:44:50,980 --> 00:44:52,399
Przykro mi.
437
00:44:57,028 --> 00:44:58,780
Byliście blisko?
438
00:44:58,863 --> 00:45:01,282
Do niedawna nie wiedziałam, że istnieje.
439
00:45:04,744 --> 00:45:06,746
- Chujowy dzień.
- Hm.
440
00:45:09,874 --> 00:45:12,712
A te dwa pozostałe,
o których ostatnio mi mówiłaś?
441
00:45:16,589 --> 00:45:18,383
- Śmierć mamy.
- Hm.
442
00:45:19,342 --> 00:45:22,137
Ale to tak słabo pamiętam,
byłam jeszcze bardzo mała.
443
00:45:23,471 --> 00:45:24,848
A trzeci?
444
00:45:26,474 --> 00:45:30,061
Mój były, jak ze mną zrywał,
to zagroził, że zabije mnie i siebie.
445
00:45:35,692 --> 00:45:37,485
W sumie mu się nie dziwię.
446
00:45:39,154 --> 00:45:41,573
Jak byś mi dała kosza, też bym ześwirował.
447
00:45:43,116 --> 00:45:45,076
Stój, kurwa!
448
00:45:45,160 --> 00:45:46,744
Starczy, człowieku!
449
00:46:13,396 --> 00:46:15,190
To kiedy będziecie?
450
00:46:16,691 --> 00:46:18,693
No dobrze, dobrze. Czekamy.
451
00:46:24,407 --> 00:46:26,201
Jasne. Dobra.
452
00:46:39,297 --> 00:46:42,300
Napisy:
Adam Faszcza
30741
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.