All language subtitles for Zupa.nic Polish

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish Download
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:01:10,959 --> 00:01:14,709 LEKTOR TV:Zrywa się ogromna wrzawa. To już państwo znają. 2 00:01:14,917 --> 00:01:20,417 Trójka sędziów węgierskich wyprowadza na boisko, obydwa zespoły. 3 00:01:21,292 --> 00:01:26,126 I ten charakterystyczny obrazek, zmieszali się z tłumem reporterów. 4 00:01:26,334 --> 00:01:30,334 Sypią się papierki z trybun. [w tle wrzawa tłumu na stadionie] 5 00:01:30,542 --> 00:01:32,751 I za chwilę hymny. 6 00:01:33,542 --> 00:01:39,751 "Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy. 7 00:01:40,876 --> 00:01:47,084 Co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy. 8 00:01:48,001 --> 00:01:54,292 Marsz, marsz, Dąbrowski, z ziemi włoskiej do Polski. 9 00:01:54,959 --> 00:02:01,167 Za twoim przewodem złączym się z narodem. 10 00:02:01,792 --> 00:02:07,542 Marsz, marsz, Dąbrowski, z ziemi włoskiej do Polski. 11 00:02:08,834 --> 00:02:14,584 Za twoim przewodem złączym się z narodem." 12 00:02:15,334 --> 00:02:18,167 Teraz cisza dziewczyny! Cisza ma być w domu! 13 00:02:18,376 --> 00:02:21,501 Dobra. Chodź mamo! [w tle relacja z meczu] 14 00:02:22,584 --> 00:02:24,667 Walendziak, nie śmiej się! 15 00:02:28,834 --> 00:02:30,959 Nie oszukiwać tam z tyłu! 16 00:02:31,459 --> 00:02:33,542 Co to jest Makowska? 17 00:02:33,792 --> 00:02:38,709 Do góry, do góry, do góry, trzymać te nogi. Proszę bardzo! 18 00:02:39,126 --> 00:02:42,542 Lubisz zbierać dwóje? To trzymaj te nogi. 19 00:02:48,709 --> 00:02:51,376 Wracasz tam z powrotem. I wisisz. 20 00:02:52,167 --> 00:02:54,292 Proszę bardzo. 15 sekund. 21 00:02:55,501 --> 00:02:57,584 Trzymamy to! 22 00:02:58,792 --> 00:03:03,959 I... 10,9,8... 23 00:03:04,417 --> 00:03:07,167 - Gadaj! Całowałaś się z nim? - Nie! 24 00:03:07,709 --> 00:03:11,042 - Jesteście głupie! - A może robiłaś coś jeszcze? 25 00:03:11,334 --> 00:03:13,459 Dajcie mi spokój! 26 00:03:15,667 --> 00:03:18,584 Odczepcie się ode mnie. Krowy! 27 00:03:20,542 --> 00:03:22,834 [spokojna muzyka] 28 00:03:25,167 --> 00:03:27,584 LEKTOR: Jessica, popatrz na mnie! 29 00:03:30,209 --> 00:03:34,126 - Czego chcesz? Wszyscy wiedzieli. - To nieprawda. 30 00:03:34,334 --> 00:03:37,084 Ten Jake to niczego sobie. W moim typie. 31 00:03:37,667 --> 00:03:42,292 - Chciałabym znać amerykański język. - Po co ci? 32 00:03:42,501 --> 00:03:45,501 Przestańcie oglądać to amerykańskie badziewie. 33 00:03:45,959 --> 00:03:50,001 Nie ma takiego świata i nie będzie. Nikt tak nie mieszka. 34 00:03:50,417 --> 00:03:54,376 Przepraszam cię, ale ludzie tak żyją właśnie. Wyobraź sobie. 35 00:03:54,626 --> 00:03:57,334 - Kto? - Zenkowie. 36 00:03:58,501 --> 00:04:01,792 A właśnie, dzwonił. Zaprasza nas na sobotę. 37 00:04:02,001 --> 00:04:05,792 - Sku rwysyn! - Mamo! 38 00:04:07,167 --> 00:04:10,417 Jest granica, co się wpychasz na moją połowę? 39 00:04:10,667 --> 00:04:14,834 - Moja jest mniejsza. - Ale ja jestem większa. Won! 40 00:04:23,084 --> 00:04:27,042 Boże, Kaśka! Babciu, ona trzyma kiełbasę pod poduszką! 41 00:04:27,251 --> 00:04:29,334 To śmierdzi! 42 00:04:29,542 --> 00:04:33,042 - Kaśka, ty masz kiełbasę w łóżku? - Już nie mam. 43 00:04:33,251 --> 00:04:35,834 Boże, Babciu, jak ja jej nienawidzę. 44 00:04:39,626 --> 00:04:43,417 - Po co wy do tych Zenków jedziecie? - Bo tam jest fajnie. 45 00:04:43,626 --> 00:04:48,001 - Pozdrowić wujka od babci? - Tak, niech mnie w dupę pocałuje. 46 00:04:48,209 --> 00:04:51,042 Zaraz, gdzie schowałyście grzebień? 47 00:04:55,459 --> 00:04:58,709 - Kurcze! Siadać mi. Która? - Kaśka! 48 00:04:59,001 --> 00:05:01,459 - Nie! - Ty siadasz pierwsza! 49 00:05:02,001 --> 00:05:04,501 - Dobrze. Cicho! - Babciu, to boli! 50 00:05:04,876 --> 00:05:08,001 - Niczego nie dotykać! - Ja pierwsza! - Ja chcę! 51 00:05:08,209 --> 00:05:11,834 My oczywiście z gębą na pączki. Nawet butelki nie wziąłeś. 52 00:05:12,042 --> 00:05:14,959 A jaką miałem kupić, żeby mu zaimponować? 53 00:05:15,167 --> 00:05:20,001 - Tadek, pilnuj się! Dziewczyny! - Niczego nie będę pił, obiecałem ci. 54 00:05:20,209 --> 00:05:22,834 Kasia, Marta, chodźcie, szybciutko! 55 00:05:24,292 --> 00:05:28,834 - Cześć! Jacy eleganccy! Chodźcie! - Jak wy urosłyście! 56 00:05:29,042 --> 00:05:31,251 Nie przez próg! 57 00:05:31,459 --> 00:05:33,626 - Buty! - Nie ściągaj butów! 58 00:05:34,042 --> 00:05:36,792 - Absolutnie nie ściągajcie! - Nie ma mowy. 59 00:05:37,001 --> 00:05:39,417 Rozbierajcie się, rozbierajcie się! 60 00:05:39,709 --> 00:05:42,292 - Cześć ciociu! - Buzi dajcie! 61 00:05:42,501 --> 00:05:46,167 - A kto wujkowi da buziaka? - Ale wujek drapie. 62 00:05:46,376 --> 00:05:51,001 - Ja drapię? Powiedz czy ja drapię? - Oj, będziesz opowiadał! Cap stary. 63 00:05:51,209 --> 00:05:53,251 Paczka do was przyszła. 64 00:05:53,459 --> 00:05:56,584 Wujek z Chicago przysłał. Nie znał waszego adresu. 65 00:05:56,792 --> 00:05:59,167 Co to się stało, że sobie przypomniał? 66 00:05:59,376 --> 00:06:03,751 - A gdzie Dorotka i Justynka? - Na prywatkę poszły. Późno wrócą. 67 00:06:03,959 --> 00:06:06,501 A możemy iść do ich pokoju się pobawić? 68 00:06:06,709 --> 00:06:09,667 Idźcie dziewczynki. Tylko niczego nie ruszajcie. 69 00:06:09,876 --> 00:06:14,334 - Proszę kochani, zapraszamy! - U was widzę, po staremu! 70 00:06:14,626 --> 00:06:17,459 Ważne, żeby na łeb nie kapało. Chodźcie! 71 00:06:17,667 --> 00:06:19,751 Chodźcie, chodźcie! 72 00:06:19,959 --> 00:06:23,501 - Jak ty się narobiłaś, dziewczyno! - To tak na szybko. 73 00:06:23,959 --> 00:06:29,292 - Ale masz tutaj tych skarbów, wiesz. - Nie przesadzaj. Co my tam mamy. 74 00:06:29,667 --> 00:06:33,542 To co? Może koniaczku? Ze Złotych Piasków przywieźliśmy. 75 00:06:33,751 --> 00:06:36,001 - Aaa! - Zawsze to samo. 76 00:06:36,209 --> 00:06:40,501 A wy co, też koniaczek? Czy, Lucyna, ten niebieski zajzajer? 77 00:06:40,709 --> 00:06:42,917 - Który? Ten? - A co to? 78 00:06:43,126 --> 00:06:45,167 To jest taki jakby likier. 79 00:06:45,376 --> 00:06:48,959 Jest bardzo słodki, ale naprawdę, jest ciekawy w smaku. 80 00:06:49,167 --> 00:06:52,042 - Ja uwielbiam. Spróbuj sobie. - To nalej. 81 00:06:52,251 --> 00:06:56,167 Ja dosłownie tak symbolicznie. Wiesz, ja nie piję, także. 82 00:06:57,751 --> 00:07:01,501 - To co? Ile myśmy się nie widzieli? - No właśnie? 83 00:07:01,709 --> 00:07:03,709 No... Nie wiem... 84 00:07:03,917 --> 00:07:07,542 - To za spotkanie. - Za spotkanie. 85 00:07:08,334 --> 00:07:10,584 [w tle romatyczna muzyka] 86 00:07:13,001 --> 00:07:15,792 - Nie, nie najgorsze. - No, właśnie. 87 00:07:16,001 --> 00:07:18,126 Czuć to bułgarskie słoneczko, co? 88 00:07:18,334 --> 00:07:20,834 - Ja bym jeszcze... - A widzisz. Ja też. 89 00:07:21,042 --> 00:07:23,126 LUCYNA: To oby nam się! 90 00:07:29,792 --> 00:07:34,709 No więc, goździki idą całkiem nieźle. Troszeczkę na handel jeździmy. 91 00:07:35,126 --> 00:07:38,542 - Teraz auto będę zmieniał. - Japończyka bierzemy. 92 00:07:39,251 --> 00:07:41,376 - Widzisz? - Co? 93 00:07:42,042 --> 00:07:44,126 Ucz się! A co to jest? 94 00:07:44,667 --> 00:07:47,001 To? Krewetki. Nie znasz? 95 00:07:47,209 --> 00:07:51,709 Musicie spróbować. Niebo w gębie. Poza tym, to jest afrodyzjak. 96 00:07:51,917 --> 00:07:54,001 A. No. 97 00:07:59,459 --> 00:08:04,084 Przecież ty z ogonem zjadłeś! No co ty, Tadek! Tego się nie je! 98 00:08:04,292 --> 00:08:07,334 - Ogon zjadłeś. - Nie mój smak, powiem wam. 99 00:08:09,917 --> 00:08:12,667 No, co wy tak? Jedzcie kochani! 100 00:08:13,084 --> 00:08:16,917 - Jest anchois na przykład. - Nie, jakoś pełna jestem. 101 00:08:17,084 --> 00:08:19,501 - To jest anchois? - Tak. Spróbuj. 102 00:08:21,001 --> 00:08:23,751 Kawior macie. Naprawdę, zajadajcie. 103 00:08:27,209 --> 00:08:29,667 No, zobacz! Nie zjadł patyczka. 104 00:08:30,667 --> 00:08:33,001 Bardzo fajne, wiesz, spróbowałem. 105 00:08:33,209 --> 00:08:36,542 LUCYNA: Fajne nie? Fajne, bo takie inne. 106 00:08:38,501 --> 00:08:41,376 Tylko potem trzeba, wiesz, popić czymś. 107 00:08:41,584 --> 00:08:46,501 LUCYNA: Tak, to się pić chce po tym. Nie będziemy oszukiwać. Pić się chce. 108 00:08:46,876 --> 00:08:51,876 Z: Po anchois tak. L: Ale Boże, nie samą wódkę przecież. 109 00:08:52,084 --> 00:08:54,251 [Lucyna śmieje się] 110 00:08:58,334 --> 00:09:02,334 L: Poszło? - Wiesz co? Naprawdę dobre. 111 00:09:08,126 --> 00:09:13,084 A co wy tu dziewczynki wyprawiacie? O co ja prosiłam? Jedna z drugą. 112 00:09:13,292 --> 00:09:17,917 Marta, proszę mi to zdjąć! Nie spodziewałam się po was. 113 00:09:18,376 --> 00:09:22,126 Tutaj macie kanapeczki, ręczniczki. Wykąpiecie się, 114 00:09:22,334 --> 00:09:26,376 bo moje dzisiaj nie wracają, to macie cały pokój dla siebie. 115 00:09:26,584 --> 00:09:29,876 - Przepraszam? - Znaczy, szkoda, że nie wracają. 116 00:09:30,084 --> 00:09:32,084 No właśnie. 117 00:09:32,292 --> 00:09:36,709 Zenek, weź mi coś nalej mocniejszego, bo już mi jest niedobrze od tego. 118 00:09:36,917 --> 00:09:39,126 I to mi się podoba. Proszę. 119 00:09:40,417 --> 00:09:42,542 A jak mama? 120 00:09:42,751 --> 00:09:45,501 No, wzięli byście ją do siebie. 121 00:09:45,709 --> 00:09:49,917 Taki dom macie, u nas w jednym pokoju z dwiema dziewczynkami. 122 00:09:50,126 --> 00:09:52,751 I na tapczan-półce. No, ale co? - Ela! 123 00:09:52,959 --> 00:09:59,001 Znów zaczynasz? Jutro ją mogę zabrać. To nie moja wina, że ona nie chce. 124 00:09:59,209 --> 00:10:02,792 Sprzedałeś jej mieszkanie. Ja miałam też do niego prawo. 125 00:10:03,001 --> 00:10:05,876 - Sama mi je przepisała! - Chyba żartujesz!? 126 00:10:06,084 --> 00:10:08,334 - Przepisała. - Koniec tematu. 127 00:10:08,542 --> 00:10:12,501 - Elka, przecież ty się zrzekłaś! - Bo honor mam, człowieku! 128 00:10:12,709 --> 00:10:14,959 Ela, błagam cię. Nie kłóćcie się. 129 00:10:15,292 --> 00:10:19,626 - To są chyba... - Kaśka! 130 00:10:20,417 --> 00:10:24,126 - To umywalka? Taka mała? - Właśnie się zastanawiam. 131 00:10:24,334 --> 00:10:26,417 Nie. Zaczekaj! 132 00:10:28,042 --> 00:10:31,334 Nie, nie wyszła. Mama się zawsze ładnie maluje. 133 00:10:33,542 --> 00:10:37,667 Podziwiam cię, braciszku. Zawsze z prądem. Honoru nie masz! 134 00:10:37,876 --> 00:10:41,501 Daj mi tę legitymację partyjną. Pokaż mi ją! 135 00:10:41,709 --> 00:10:44,792 Chcesz zobaczyć legitymację? Poczekaj! Chcesz? 136 00:10:45,001 --> 00:10:47,334 - Bardzo cię proszę! - Ja ci pokażę. 137 00:10:47,542 --> 00:10:50,459 Oportunisto pierdolony! Korzystasz z tego!? 138 00:10:50,667 --> 00:10:52,959 - Jestem dumny, że jestem w partii. 139 00:10:53,167 --> 00:10:55,751 Oportunistą jesteś! Zostaw mnie Tadek! 140 00:10:55,959 --> 00:10:59,334 - To moja legitymacja! Zadowolona? - Aaa! 141 00:10:59,917 --> 00:11:03,126 - Elżbieta proszę, ty się uspokój. - Kurwa mać. 142 00:11:03,334 --> 00:11:08,251 Działaj sobie w "Solidarności" jak taka odważna jesteś! Bronię ci? 143 00:11:08,459 --> 00:11:11,751 Nie, ty jesteś tchórzem! Zawsze byłeś i będziesz! 144 00:11:11,959 --> 00:11:14,334 L: Znowu się przez rok nie zobaczymy. 145 00:11:14,584 --> 00:11:17,417 Nie przeszkadza ci, że twój mąż jest komuchem? 146 00:11:17,584 --> 00:11:19,709 Jakim komuchem? Nie przesadzaj. 147 00:11:19,917 --> 00:11:23,251 Giętki kręgosłup! Tak mama go nazywa i ma rację! 148 00:11:23,459 --> 00:11:27,126 - Idziemy stąd! Tadek! - Tak, tak idziemy już. 149 00:11:27,334 --> 00:11:30,584 L: A paczka? - W dupie ją mam. Gdzie dzieci są? 150 00:11:30,792 --> 00:11:32,876 [energiczna muzyka] 151 00:11:33,084 --> 00:11:35,084 ZENEK: Ej! Ej! 152 00:11:35,292 --> 00:11:37,459 - Zenek! - Do domu Tadek! 153 00:11:37,667 --> 00:11:40,126 - Paczka! - Petarda nie kobieta. 154 00:11:40,376 --> 00:11:42,501 - Zostaw to! - Co? 155 00:11:42,709 --> 00:11:44,792 Zostaw to! Do domu! 156 00:11:46,167 --> 00:11:49,751 - Kutas złamany! - Elka, Elka, daj spokój. 157 00:11:51,626 --> 00:11:54,501 A to jest dzieci - szynka! 158 00:11:54,876 --> 00:11:58,667 - Delikatnie, dziewczynki delikatnie. - Nie pachnie! 159 00:11:59,417 --> 00:12:03,084 - Pachnie tak trochę zagranicą. - Mama patrzy. 160 00:12:03,292 --> 00:12:05,959 A może byśmy to otworzyli, spróbowali? 161 00:12:06,167 --> 00:12:08,584 Nie, zostaw to. Zostaw, nie teraz. 162 00:12:09,376 --> 00:12:12,209 O, gumy balonowe dla dziewczynek! 163 00:12:12,417 --> 00:12:14,501 - Łał! - Łał! 164 00:12:15,084 --> 00:12:18,626 - Kawa... dla mamy. - Dla mnie. 165 00:12:20,834 --> 00:12:22,917 A to? Patrz co to jest? 166 00:12:23,167 --> 00:12:25,376 [pogodna muzyka] 167 00:12:25,584 --> 00:12:30,709 - Dolary włożył. - Ja go zawsze najbardziej lubiłam. 168 00:12:32,209 --> 00:12:38,584 Rozbieg, wybijasz się, lądujesz, cecha. Proszę bardzo. 169 00:12:38,792 --> 00:12:40,917 [dziewczyny śmieją się] 170 00:12:41,126 --> 00:12:46,042 Ja wam się pośmieję. Zobaczymy zaraz, kto będzie śmiał się na koniec roku. 171 00:12:46,626 --> 00:12:51,542 Proszę bardzo. Kto najdłużej ustoi, dodatkowe punkty. Proszę bardzo. 172 00:12:51,834 --> 00:12:53,959 [głosny gwizdek] 173 00:12:57,667 --> 00:13:00,751 No i na końcu cecha. Proszę, dobrze, czwórka. 174 00:13:01,501 --> 00:13:03,584 Jedziemy! [gwizdek] 175 00:13:07,542 --> 00:13:10,042 Tak jest, trzeba dłużej ustać. 176 00:13:10,376 --> 00:13:12,459 Czwórka z plusem. 177 00:13:14,376 --> 00:13:19,251 - Makowska! Biegniesz! - Ja się boję! 178 00:13:19,917 --> 00:13:25,167 Ale czego się boisz? Rozpędzasz się, wybijasz, odbijasz i lądujesz i tyle. 179 00:13:25,376 --> 00:13:27,459 Proszę! [gwizdek] 180 00:13:36,709 --> 00:13:39,917 Jesteś beznadziejna. Po prostu ręce opadają. 181 00:13:41,667 --> 00:13:45,501 Dwója. Schodź z kozła, bo blokujesz ruch. 182 00:13:49,209 --> 00:13:51,292 I przechodzisz tam na koniec! 183 00:13:51,667 --> 00:13:54,459 Proszę bardzo, jedziemy dalej. [gwizdek] 184 00:13:54,709 --> 00:13:56,876 [spokojna muzyka] 185 00:13:57,084 --> 00:14:01,417 - To co? Pójdziesz ze mną? - Tata by mnie chyba zabił. 186 00:14:02,459 --> 00:14:04,667 - No, ale dobra. - Bije cię? 187 00:14:05,251 --> 00:14:09,167 No, najgorzej jak się napije. Wtedy wali jak popadnie. 188 00:14:09,376 --> 00:14:12,209 Mój tata jak się napije to idzie spać. 189 00:14:14,209 --> 00:14:16,792 - Gdzie twój tata pracuje? - W ZOMO. 190 00:14:17,292 --> 00:14:20,876 - Co to ZOMO? - Takie trochę wojsko. 191 00:14:21,876 --> 00:14:25,084 - A mój tata buduje Warszawę. - Jest murarzem? 192 00:14:25,417 --> 00:14:27,709 Nie, robi projekty. Inni budują. 193 00:14:28,209 --> 00:14:30,376 KAŚKA: Marta! Do domu! 194 00:14:30,876 --> 00:14:34,251 - Co ty tu robisz? - Babcia kazała mi cię odszukać. 195 00:14:34,459 --> 00:14:37,251 - Czemu za mną łazisz? - Nie łażę, chodź! 196 00:14:37,459 --> 00:14:41,501 - Tylko nikomu nic nie mów. - Zależy jak mi się będzie chciało. 197 00:14:41,709 --> 00:14:45,792 - Powiedź babci, że przyjdę później. - Ale mam wrócić z tobą! 198 00:14:45,959 --> 00:14:48,084 Ale nie wrócisz. 199 00:14:49,417 --> 00:14:53,542 Co wy dziewczynki tak same w piwnicy siedzicie, jak szczury. 200 00:14:53,751 --> 00:14:57,876 - Domu nie macie? - Fioletowe bąbelki chcę zrobić. 201 00:14:58,084 --> 00:15:00,167 A... 202 00:15:01,584 --> 00:15:05,376 - Jak tam w szkole? - Dwóję dostałam z WF-u. 203 00:15:05,584 --> 00:15:08,084 Bo przez kozła nie umiem przeskoczyć. 204 00:15:08,709 --> 00:15:10,834 I za to dostałaś dwóję? 205 00:15:11,042 --> 00:15:15,126 Pan się na mnie uwziął, i powiedział, że jestem beznadziejna. 206 00:15:15,334 --> 00:15:19,001 Co? To powiesz tacie gdzie mieszka ten pan, 207 00:15:19,209 --> 00:15:22,501 to pójdę i powybijam mu wszystkie szyby w oknach. 208 00:15:22,709 --> 00:15:25,167 I wsadzę mu tego kozła do dupy. 209 00:15:25,376 --> 00:15:29,334 - Tato, weź! - Tak wsadzę mu tego kozła do dupy. 210 00:15:29,667 --> 00:15:33,084 [dziewczynki chichoczą] Podaj kwasek. 211 00:15:33,292 --> 00:15:37,626 Zaraz, a co to takiego pięknego jest? Skąd to macie? 212 00:15:37,876 --> 00:15:40,584 - Znalazłam. - Śliczne. 213 00:15:41,501 --> 00:15:45,751 - Tato? A Marta ma chłopaka! - Nie mam, głupia krowo. 214 00:15:47,834 --> 00:15:51,084 Kasia, jak Marta będzie chciała to nam sama powie 215 00:15:51,292 --> 00:15:54,542 - Ale ja nie mam żadnego chłopaka. - Posuń się. 216 00:15:55,751 --> 00:16:00,084 Ale ładne. Nastawię w nim wiśnióweczki. 217 00:16:00,876 --> 00:16:04,876 - Co robisz? - Te bąbelki fioletowe. 218 00:16:05,126 --> 00:16:07,209 No, wsypuj. 219 00:16:07,417 --> 00:16:09,751 [pogodna muzyka] 220 00:16:12,209 --> 00:16:14,292 Ale fajnie. 221 00:16:17,042 --> 00:16:19,126 Świetne! 222 00:16:19,876 --> 00:16:22,792 [piosenka Lady Punk: "Zamki na pisaku"] 223 00:16:31,084 --> 00:16:35,292 "Idziesz ulicą. Uśmiechasz się. 224 00:16:36,709 --> 00:16:41,042 Skonstruowałeś bombę. Skondensowaną śmierć. 225 00:16:41,917 --> 00:16:45,917 Znasz datę i godzinę. Gdy świat się zacznie bać. 226 00:16:47,334 --> 00:16:51,792 Policja wszystkich krajów. Rysopis twój chce znać. 227 00:16:54,376 --> 00:16:58,959 Zamki na piasku. Gdy pełno w szkle. 228 00:17:00,084 --> 00:17:04,084 Poranna witaj zmiano. To życie twe. 229 00:17:05,376 --> 00:17:10,084 Zamki na piasku. Gdy pełno w szkle. 230 00:17:10,876 --> 00:17:14,501 Poranna witaj zmiano. To życie twe." 231 00:17:15,876 --> 00:17:20,542 - Wreszcie mamy swoje zwierzątka. KAŚKA: No, nasze piękne. 232 00:17:22,334 --> 00:17:25,751 No, co? Cały dzień macie zamiar tutaj siedzieć? 233 00:17:26,626 --> 00:17:29,334 - Karmimy je. - Nasze piękne. 234 00:17:30,209 --> 00:17:33,542 - Szykujcie koszulę na śmierć. - Co? 235 00:17:33,751 --> 00:17:37,209 Babciu, nie możesz ich zabijać. To Zenek i Gucio. 236 00:17:37,417 --> 00:17:40,876 - Jaki Zenek i Gucio? To karpie są. - Nie! Babciu! 237 00:17:41,084 --> 00:17:43,209 - Cicho! - Nie, nie!- Nie, nie! 238 00:17:43,417 --> 00:17:45,876 - Cicho mówię! - Nie!- Nie! 239 00:17:47,417 --> 00:17:52,292 Babciu, zostaw je! Puść go! On nie chce tego! 240 00:17:52,876 --> 00:17:56,251 - To zapytaj go czy chce, czy nie? - Nie chce! 241 00:17:56,459 --> 00:17:59,834 - Babciu, zostaw go! - Cicho! 242 00:18:00,167 --> 00:18:03,709 - Babciu, oddaj go! - Nie! Babciu! 243 00:18:04,584 --> 00:18:07,417 Ten się jeszcze rusza. 244 00:18:08,876 --> 00:18:12,501 I... ciach! Panie Święty! 245 00:18:13,501 --> 00:18:17,792 - Babciu, je to boli! - Boli, nie boli. Taki karpi los. 246 00:18:18,001 --> 00:18:20,292 Tak to już Pan Bóg wymyślił. 247 00:18:22,917 --> 00:18:25,042 Pomarańcze rzucili! 248 00:18:25,251 --> 00:18:28,751 Tylko nie ruszać mi, na święta mają być. 249 00:18:29,334 --> 00:18:31,501 Gdzieś ty była do tej pory? 250 00:18:36,167 --> 00:18:39,959 - Mamo, babcia zabiła Zenka i Gucia. - Kogo? 251 00:18:41,292 --> 00:18:44,292 - Zenka i Gucia. - Co ja mam na tej głowie? 252 00:18:46,917 --> 00:18:51,042 - To płyn do naczyń? - Tak, jeszcze złapałam "Ludwika". 253 00:18:52,251 --> 00:18:54,376 Śliskie to. 254 00:18:55,501 --> 00:19:00,459 Czemu kuchnia jak rzeźnia wygląda? Niech mama coś z tym zrobi! 255 00:19:00,667 --> 00:19:04,209 Przecież jak ktoś tu przyjdzie, to zejdzie na zawał. 256 00:19:04,459 --> 00:19:06,542 A ty lekcje Kasi odrobiłaś? 257 00:19:06,751 --> 00:19:09,417 - Nie odrobiła. - A ona sama nie może? 258 00:19:09,626 --> 00:19:12,709 Tobie szybko pójdzie, a ta się będzie guzdrać. 259 00:19:13,001 --> 00:19:15,876 - Mam coś dla was jeszcze. - Co? 260 00:19:18,251 --> 00:19:20,459 [romatyczna muzyka] 261 00:19:20,667 --> 00:19:23,459 - Ja chcę! - Ja też! 262 00:19:25,834 --> 00:19:31,709 Szampon bananowy. Amerykański. Od koleżanki dostałam. 263 00:19:31,917 --> 00:19:34,001 - Mogę powąchać? - Proszę. 264 00:19:34,209 --> 00:19:38,751 - Daj, ja też chcę, daj! - Zaraz, Jezu, zaraz, spokojnie. Już! 265 00:19:39,626 --> 00:19:41,751 - Proszę. - Ale zapach! 266 00:19:41,959 --> 00:19:44,251 [nadal romatyczna muzyka] 267 00:19:45,501 --> 00:19:47,751 - O Boże! - Pięknie pachnie. 268 00:19:48,292 --> 00:19:50,376 Pokaż co masz zadane, głąbie. 269 00:19:50,584 --> 00:19:54,292 To z matematyki i jeszcze z polskiego. 270 00:19:55,001 --> 00:19:59,126 Nie umiesz napisać, dlaczego lubisz swoją ulubioną porę roku? 271 00:19:59,917 --> 00:20:02,501 No, ale ty lepiej napisz. 272 00:20:02,709 --> 00:20:05,001 [nadal romatyczna muzyka] 273 00:20:11,584 --> 00:20:13,834 Oho! Ojciec wraca! 274 00:20:16,751 --> 00:20:20,792 Ciekawe czy trafi? Chodźcie dzieci zobaczyć, proszę. 275 00:20:21,001 --> 00:20:23,209 Zobaczcie tatusia. 276 00:20:27,626 --> 00:20:30,709 - Gdzie wypłata? - Proszę bardzo. 277 00:20:31,542 --> 00:20:34,917 Pojutrze wigilia, nic nie zrobione, nic nie kupione. 278 00:20:35,126 --> 00:20:39,084 Może byś tak stanął za mięsem, a nie się urżnąć jak zwykle. 279 00:20:39,876 --> 00:20:42,584 - Kartki! - Tadam! 280 00:20:44,709 --> 00:20:47,209 Kartki mi daj! Co puu? 281 00:20:47,417 --> 00:20:49,584 - No zgubiłem. - Gdzie... Co? 282 00:20:49,792 --> 00:20:51,959 Zgubiłem. 283 00:20:52,167 --> 00:20:56,626 Jak można być takim idiotą, żeby kartki zgubić przed świętami? 284 00:20:56,834 --> 00:21:01,501 Ja z tobą naprawdę się rozwiodę. Gdzieś ty się człowieku tak doprawił? 285 00:21:01,709 --> 00:21:06,501 Elka, po prostu poszliśmy z kolegami i no tam... 286 00:21:06,709 --> 00:21:09,667 jeden dosłownie, symbolicznie. 287 00:21:10,292 --> 00:21:13,376 - Dzień dobry Tadziku! - Dzień dobry mamo! 288 00:21:13,709 --> 00:21:16,501 Jaką piękną choinkę kupiłeś. 289 00:21:17,209 --> 00:21:20,459 - Ostatnia była. - Najgorszy drapak. 290 00:21:21,667 --> 00:21:23,751 Jak to w ogóle ubrać. 291 00:21:27,084 --> 00:21:30,126 Jeszcze ta musi zawsze coś dorzucić od siebie. 292 00:21:31,376 --> 00:21:36,834 Przepraszam kochanie. Strasznie cię przepraszam. 293 00:21:37,042 --> 00:21:40,251 Nie dotykaj mnie śmierdziuchu, nie dotykaj mnie. 294 00:21:40,459 --> 00:21:43,917 - Nie podchodź do mnie, idioto jeden. - Przepraszam. 295 00:21:44,126 --> 00:21:48,542 Rozwiodę się z tobą, wiesz? Idź mi! Nie chuchaj na mnie. 296 00:21:49,251 --> 00:21:51,376 Przepraszam. 297 00:21:51,584 --> 00:21:53,792 [w tle "Dzisiaj w Betlejem"] 298 00:21:55,709 --> 00:21:58,376 Kochany. Kochany! 299 00:21:59,709 --> 00:22:02,042 Jeden baran. 300 00:22:04,167 --> 00:22:06,251 Dwa barany. 301 00:22:09,459 --> 00:22:13,542 - Cztery barany. - O trzecim babcia zapomniała. 302 00:22:13,917 --> 00:22:16,334 Sześć... baran... 303 00:22:16,542 --> 00:22:21,126 KAŚKA: Siku mi się chce. - To sikaj do nocnika. 304 00:22:21,376 --> 00:22:26,459 - Ale to jednak może być kupa. - Nie kłam. Idziesz spać do nich. 305 00:22:28,126 --> 00:22:30,751 Boże, ludzie podróżują po świecie, a... 306 00:22:30,959 --> 00:22:34,501 Ty nawet talonu na samochód nie załatwisz, człowieku. 307 00:22:34,709 --> 00:22:38,542 Informuję cię, że nigdy nie byłem i nie będę oszustem. 308 00:22:40,376 --> 00:22:43,376 - Wyłącz ten telewizor. - Co ty robisz dziecko? 309 00:22:43,584 --> 00:22:45,751 Chciałam zobaczyć choinkę. 310 00:22:45,959 --> 00:22:48,834 - Ale do łóżka wracaj. - Mała bardzo. 311 00:22:49,084 --> 00:22:51,167 [TV gra nadal] 312 00:22:54,251 --> 00:22:56,334 Chyba mam gorączkę. 313 00:23:03,001 --> 00:23:08,501 Chodź tu. Aha! Zdrowa jak koń. Wracaj do łóżka. 314 00:23:11,626 --> 00:23:17,792 - Ale gdzie się tu ładujesz, dziecko? - Nie, nie, nie, Kasia! Już. O jejku! 315 00:23:19,459 --> 00:23:23,667 - Cholera jasna. - Jasne, wyrzućcie mnie stąd. 316 00:23:25,001 --> 00:23:27,292 [w tle gra radio] 317 00:23:29,834 --> 00:23:33,459 Mamo, a od ilu lat można zajść w ciążę? 318 00:23:34,959 --> 00:23:40,126 Co to za naprawdę durnowate pytania? Jak okres dostaniesz pogadamy. 319 00:23:53,751 --> 00:23:55,834 Suszy co? 320 00:24:07,917 --> 00:24:10,001 Wiesz co kochanie? 321 00:24:12,292 --> 00:24:14,959 Zjadłbym jajeczniczkę na kiełbasce. 322 00:24:16,709 --> 00:24:18,792 Co ty nie powiesz? 323 00:24:21,292 --> 00:24:24,042 W takim razie, zjem dziś w pracy. 324 00:24:28,542 --> 00:24:31,751 Mam nadzieję, że na takiego idiotę nie trafisz. 325 00:24:34,209 --> 00:24:36,626 Całkowicie podpiwniczony. 326 00:24:40,292 --> 00:24:43,584 Cześć. Przepraszam za spóźnienie. 327 00:24:45,834 --> 00:24:48,709 - Cześć Tadzik. - Cześć. 328 00:24:49,209 --> 00:24:52,667 - O widzę, że pite było wczoraj. - Daj spokój. 329 00:24:52,876 --> 00:24:55,417 - Co się stało? - Nic mi nie mów. 330 00:24:55,626 --> 00:25:00,417 - Krysiu, kochana, zrobisz kawkę? - Co jeszcze? 331 00:25:00,959 --> 00:25:03,834 - Jakąś kanapeczkę. - Co mi za to dasz? 332 00:25:04,042 --> 00:25:07,251 - Daj spokój. - No wiesz, mamy swoje porachunki. 333 00:25:07,459 --> 00:25:09,542 Kryśka, proszę cię. 334 00:25:11,709 --> 00:25:13,792 Słuchajcie, 335 00:25:15,459 --> 00:25:17,876 wiecie co się wczoraj stało? 336 00:25:18,292 --> 00:25:22,042 - Zgubiłem kartki. - Jezus, jak to kartki zgubiłeś? 337 00:25:22,251 --> 00:25:26,917 Zgubiłem wszystkie kartki, na wódkę, cukier, mięso, wszystkie. 338 00:25:27,126 --> 00:25:31,251 - Ale teraz? Przed świętami? - Krysia, teraz, przed świętami. 339 00:25:31,709 --> 00:25:33,792 Boże, to straszne. 340 00:25:34,709 --> 00:25:38,251 - W jakim humorze jest kadrowa? - Jak zwykle - złym. 341 00:25:55,792 --> 00:25:57,876 KOBIETA: Proszę! 342 00:26:02,334 --> 00:26:04,417 Dzień dobry pani Kaziu. 343 00:26:04,626 --> 00:26:08,584 Boże, jak pani pięknie dzisiaj wygląda. 344 00:26:09,001 --> 00:26:16,667 Wczoraj, nie będę ukrywał, razem z kolegami, prawda, trochę wypiliśmy. 345 00:26:16,876 --> 00:26:18,959 No zdarza się. 346 00:26:19,876 --> 00:26:23,959 I w wyniku upojenia, zgubiłem kartki. 347 00:26:26,334 --> 00:26:29,917 Akurat, ja mam w to uwierzyć? 348 00:26:32,417 --> 00:26:35,834 Przysięgam pani, naprawdę. Pani Kazimiero, naprawdę. 349 00:26:36,042 --> 00:26:39,292 Ja w domu mam piekło. Jestem osaczony kobietami. 350 00:26:39,501 --> 00:26:43,584 Żona, teściowa, dwie córki i wszystkie mięsożerne. 351 00:26:43,917 --> 00:26:47,126 - Mięsożerne? - Tak. 352 00:26:48,251 --> 00:26:51,167 Wiesz, że będziemy się budować na wiosnę? 353 00:26:51,959 --> 00:26:54,042 Jak żeś to załatwił? 354 00:26:54,251 --> 00:26:57,417 Grażynka dostała przydział na działkę z zakładu. 355 00:26:57,626 --> 00:27:00,209 - Gdzie? - Jeszcze nie wiadomo. 356 00:27:00,417 --> 00:27:03,001 Gdzieś na Tarchominie, czy gdzieś. 357 00:27:03,209 --> 00:27:05,292 - Ale fajnie. - No. 358 00:27:07,209 --> 00:27:12,542 Patrz, a Tadzik niby architekt, ale nic nie załatwi. 359 00:27:16,751 --> 00:27:22,001 A co u ciebie w szpitalu? Dalej działasz w tej "Solidarności"? 360 00:27:23,792 --> 00:27:27,251 Tak. Nawet przewodniczącą zostałam. 361 00:27:27,834 --> 00:27:30,584 - To ty szycha jesteś. - A tam. 362 00:27:31,709 --> 00:27:38,251 - Warto się tak narażać? - Miecio, ty byś się zapisał. 363 00:27:40,959 --> 00:27:45,084 No, trzeba walczyć. Kiedyś ryzykować. 364 00:27:46,042 --> 00:27:48,584 - O! Cześć Tadziu. - Cześć. 365 00:27:49,417 --> 00:27:52,417 A co to za pogaduszki na klatce? 366 00:27:53,542 --> 00:27:57,334 - Tak sobie rozmawiamy. - Chodź do domu. 367 00:27:58,959 --> 00:28:01,042 Zaraz będę. 368 00:28:02,209 --> 00:28:04,292 Ja też się czasem boję. 369 00:28:06,542 --> 00:28:08,584 Idziesz? 370 00:28:12,292 --> 00:28:14,376 To cześć, Mieciu. 371 00:28:18,792 --> 00:28:20,876 MIETEK: Ela, pomyślę! 372 00:28:30,167 --> 00:28:35,584 SZEPTEM: Co ty wyprawiasz, co? Goła na klatce? Wysiadujesz? 373 00:28:35,792 --> 00:28:38,417 Gzisz się z tym Mietkiem jak mnie nie ma? 374 00:28:38,626 --> 00:28:40,834 - Co ty wygadujesz? - Co wygaduję? 375 00:28:41,042 --> 00:28:45,459 Rozgogolona, cycki na wierzchu, a ludzie was przez judasza oglądają. 376 00:28:45,667 --> 00:28:48,751 - Lepsze niż serial. - Ty nienormalny jesteś! 377 00:28:48,959 --> 00:28:53,042 Może nienormalny! Może nienormalny! Nienormalny! 378 00:28:54,292 --> 00:28:57,584 Mama dobrze mówiła, żebym się z tobą nie zadawała. 379 00:28:57,834 --> 00:29:01,084 Ty i twoja mamusia. Wy wiecie co ja z wami mam? 380 00:29:01,584 --> 00:29:05,417 Zawsze przeciwko mnie! To jest piekło, nie życie. Piekło! 381 00:29:06,626 --> 00:29:11,876 Proszę bardzo, masz kartki. Na mięso, na cukier. Proszę, udław się nimi. 382 00:29:13,334 --> 00:29:15,417 Udław się! 383 00:29:18,667 --> 00:29:21,167 - Gdzie jest obiad? - W dupie. 384 00:29:21,376 --> 00:29:23,459 [smutna muzyka] 385 00:29:25,251 --> 00:29:28,334 Słyszysz co do ciebie mówię? Gdzie jest obiad? 386 00:29:30,792 --> 00:29:33,959 Już obrażona! Królowa. 387 00:29:34,542 --> 00:29:38,084 Czemu ty płaczesz, co? No, czego ty płaczesz, no? 388 00:29:40,334 --> 00:29:42,417 Przepraszam. 389 00:29:46,709 --> 00:29:50,251 - Przepraszam, uniosłem się, tak? - Cham. 390 00:29:50,667 --> 00:29:53,126 [muzyka zmienia się na ponurą] 391 00:30:01,167 --> 00:30:03,251 Po co mi to wszystko było? 392 00:30:03,459 --> 00:30:05,876 [energiczna, romatyczna muzyka] 393 00:30:08,292 --> 00:30:12,167 - Zostaw to, zostaw poduszkę moją. - Połóżę, położę. 394 00:30:12,626 --> 00:30:14,709 Dziękuję. 395 00:30:15,876 --> 00:30:17,959 Cham jesteś. 396 00:30:19,376 --> 00:30:21,459 Nienawidzę cię. 397 00:30:24,959 --> 00:30:27,959 [zza ściany odgłosy radosnych igraszek] 398 00:30:31,667 --> 00:30:33,751 Mówimy dziewczynki. 399 00:30:34,376 --> 00:30:38,709 Pod twoją obronę uciekamy się święta Boża rodzicielko, 400 00:30:38,917 --> 00:30:42,834 naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale 401 00:30:43,042 --> 00:30:47,876 RAZEM: od wszelakich złych przygód - Racz nas zawsze wybawiać! 402 00:30:48,167 --> 00:30:52,709 Panno Chwalebna i Błogosławiona. O Pani nasza, 403 00:30:52,917 --> 00:30:57,209 ZASYPIAJĄC: Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, 404 00:30:57,417 --> 00:31:00,459 Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj, 405 00:31:00,667 --> 00:31:02,792 Synowi swojemu nas polecaj. 406 00:31:06,584 --> 00:31:08,792 Babciu, a co to takiego jest? 407 00:31:11,334 --> 00:31:15,209 - A skąd w ogóle to masz? - Było w książkach u taty. 408 00:31:16,542 --> 00:31:20,751 To są takie... baloniki dla dorosłych. 409 00:31:21,084 --> 00:31:23,834 Zresztą zapytaj taty. Ja naprawdę nie wiem. 410 00:31:24,042 --> 00:31:26,126 - Baloniki...? - Mhm. 411 00:31:27,084 --> 00:31:30,209 - Pokaż co tam masz? - Co to jest? 412 00:31:34,126 --> 00:31:36,417 To jest... ta... 413 00:31:39,292 --> 00:31:43,459 - Myy..., oranżadka. - Dla dorosłych? 414 00:31:45,501 --> 00:31:49,334 Tak właśnie, to jest dla dorosłych oranżadka w proszku. 415 00:31:49,542 --> 00:31:52,209 Bo ja to przekuwam i nic nie leci. 416 00:31:52,417 --> 00:31:54,709 - Oranżadkę przekuwasz? - No tak. 417 00:31:55,501 --> 00:31:58,084 - A czym przekuwasz? - Igłą. 418 00:32:00,626 --> 00:32:02,917 A słyszałaś co robili rodzice? 419 00:32:03,584 --> 00:32:07,834 Czy to znaczy, że będziemy mieć braciszka takiego jak Artek? 420 00:32:08,042 --> 00:32:11,334 - Nie zniosłabym tego. - Ja też. Nigdy w życiu. 421 00:32:11,542 --> 00:32:14,376 Byśmy musiały się z nim wszystkim dzielić. 422 00:32:14,834 --> 00:32:19,001 A tak w ogóle, to... jak się robi dzieci? Jak myślisz? 423 00:32:20,084 --> 00:32:24,876 Czytałam w książce z Maćkiem, że to musi być stosunek. 424 00:32:26,126 --> 00:32:28,751 - Jaki stosunek? - No... 425 00:32:29,834 --> 00:32:35,751 No kobieta i mężczyzna się całują i przytulają. To jest obleśne. 426 00:32:36,501 --> 00:32:38,751 Ale ja też tak do końca nie wiem. 427 00:32:40,501 --> 00:32:43,792 Chyba, że to jest stosunek przerywany. 428 00:32:44,334 --> 00:32:46,876 - Jak to przerwany? - No przerwany. 429 00:32:47,084 --> 00:32:49,459 [spokojna, pogodna muzyka] 430 00:32:59,626 --> 00:33:01,709 - Chcesz trochę? - Tak. 431 00:33:02,251 --> 00:33:04,334 To zaczekaj. 432 00:33:09,584 --> 00:33:11,709 Będziesz ze mną chodzić? 433 00:33:13,751 --> 00:33:16,959 Ale będziemy musieli wziąć ślub w kościele. 434 00:33:17,792 --> 00:33:19,876 W kościele? Po co? 435 00:33:20,626 --> 00:33:24,167 Wierzysz w Boga? Bo ja wierzę. 436 00:33:24,792 --> 00:33:27,209 My tam do kościoła nie chodzimy. 437 00:33:27,417 --> 00:33:29,584 Czyli świąt też nie obchodzicie? 438 00:33:29,792 --> 00:33:33,334 Nie no, święta to tak. Przecież to taka tradycja. 439 00:33:33,542 --> 00:33:36,001 [nadal spokojna, pogodna muzyka] 440 00:33:39,167 --> 00:33:41,376 A ile chcesz mieć dzieci? 441 00:33:42,751 --> 00:33:46,459 - Jedynkę? - A ja bym chciała mieć parkę. 442 00:33:47,917 --> 00:33:50,417 A jak byś nazwał dziewczynkę? 443 00:33:50,584 --> 00:33:54,084 Bo ja dziewczynkę Dorota, a chłopca Krzysiek. 444 00:33:59,126 --> 00:34:01,292 Mogę cię pocałować? 445 00:34:01,501 --> 00:34:04,251 Tu nie, bo nas jeszcze ktoś zobaczy. 446 00:34:08,709 --> 00:34:10,792 [muzyka cichnie] 447 00:34:11,126 --> 00:34:15,667 A co to? Przecież możesz kolegę do domu zaprosić, 448 00:34:15,876 --> 00:34:19,042 a nie go w piwnicy ze szczurami, przyjmujesz. 449 00:34:19,251 --> 00:34:21,334 Ale on już idzie. 450 00:34:22,292 --> 00:34:24,709 - Jak się nazywasz? - Mm... Maciek. 451 00:34:24,917 --> 00:34:27,209 Mm... Maciek. Bardzo ładnie. 452 00:34:27,417 --> 00:34:31,876 Następnym razem przychodź do domu, nie do piwnicy. 453 00:34:37,167 --> 00:34:39,251 Tylko tyle chleba zostało? 454 00:34:40,334 --> 00:34:44,001 A gdzie reszta? No dobrze. 455 00:34:44,876 --> 00:34:48,917 Usmażę wam placki kartoflane. 456 00:34:49,417 --> 00:34:52,709 Polski masz mi odrobić. Zapomniałam, że mam zadane. 457 00:34:52,917 --> 00:34:55,709 Nie, kablu jeden. I tak będziesz matołem. 458 00:34:55,917 --> 00:34:59,626 - Ty jesteś matołem. - Dziewczyny, co wy się tak kłócicie? 459 00:34:59,834 --> 00:35:02,542 Mamo, a Marta mi nie odrobiła polskiego. 460 00:35:02,751 --> 00:35:05,376 Dlaczego muszę za nią wszystko odrabiać? 461 00:35:05,584 --> 00:35:09,126 A co masz innego do roboty? Za chłopakami się uganiać? 462 00:35:09,917 --> 00:35:13,042 - To my na tym śpimy? - Co tu jest napisane? 463 00:35:13,251 --> 00:35:15,626 Nie musicie wiedzieć. 464 00:35:18,376 --> 00:35:23,792 OBIE DZIEWCZYNKI: Jaruzelski musi odejść. 465 00:35:24,959 --> 00:35:27,876 - Na strajk idę. - Nie, nie idź! 466 00:35:28,167 --> 00:35:31,001 Żeby ci ta polityka bokiem nie wyszła. 467 00:35:31,209 --> 00:35:34,001 Przyjdą, zamkną i tyle matki będzie. 468 00:35:34,209 --> 00:35:37,917 Nic mama nie rozumie, mama nie ma pojęcia co się dzieje. 469 00:35:38,292 --> 00:35:40,376 Ja już wszystko wiem. 470 00:35:41,209 --> 00:35:44,376 - Kolejna wojna będzie. - Jak to wojna? 471 00:35:45,084 --> 00:35:48,876 - Taka jak kiedyś? - Jeszcze gorsza. Atomowa. 472 00:35:50,292 --> 00:35:52,376 Mamo, a co to jest ZOMO? 473 00:35:52,584 --> 00:35:55,584 - Czemu pytasz? - No bo, jestem ciekawa. 474 00:35:56,834 --> 00:35:59,792 Taka milicja co pałuje ludzi na strajkach. 475 00:36:00,001 --> 00:36:03,667 - Milicja? - Aha, ale dzisiaj im się nie uda. 476 00:36:04,334 --> 00:36:06,959 A tym razem, co to za manifestacja? 477 00:36:07,167 --> 00:36:10,501 Mamo no, rocznica śmierci Grześka Przemyka. 478 00:36:12,084 --> 00:36:15,751 Zawsze taka była, zawsze. Pierwsza do boju. 479 00:36:15,959 --> 00:36:18,459 [piosenka: "Zamki Na Piasku"] 480 00:36:19,001 --> 00:36:23,626 "Zamki na piasku. Gdy pełno w szkle. 481 00:36:24,376 --> 00:36:28,209 Poranna witaj zmiano. To życie twe. 482 00:36:28,459 --> 00:36:30,542 Solidarność! 483 00:36:30,751 --> 00:36:34,209 Zamki na piasku. Gdy pełno w szkle. 484 00:36:35,667 --> 00:36:39,167 Poranna witaj zmiano. To życie twe." 485 00:36:41,167 --> 00:36:43,334 [piosenka urywa się] 486 00:36:43,542 --> 00:36:46,417 Chodź do kuchni, przemyjemy to. 487 00:36:46,917 --> 00:36:51,292 - Kto ci to zrobił mamo? - No, kto? 488 00:36:54,667 --> 00:36:58,917 - Mamo, przepraszam. - A za co ty mnie przepraszasz? 489 00:37:00,417 --> 00:37:03,792 - Chodź do kuchni! - Już idę mamo! Już. 490 00:37:04,001 --> 00:37:06,292 [smutna muzyka] 491 00:37:19,792 --> 00:37:24,584 Ja wiem, że boli. Ja wiem, że szczypie. 492 00:37:28,292 --> 00:37:30,792 Czemu wy beczycie? To ja dostałam. 493 00:37:34,417 --> 00:37:37,959 Marta! Marta! 494 00:37:38,626 --> 00:37:40,834 [nadal smutna muzyka] 495 00:37:41,042 --> 00:37:43,251 [z podwórka] MACIEK: Marta! 496 00:37:44,001 --> 00:37:46,667 Długo jeszcze masz zamiar tak rozpaczać? 497 00:37:47,167 --> 00:37:49,501 Nigdy już się nie zakocham. 498 00:37:50,001 --> 00:37:53,834 - No. Jeszcze nie raz się zakochasz. - Nieprawda. 499 00:37:54,501 --> 00:37:56,584 Moje kochanie... 500 00:37:56,792 --> 00:37:59,501 [muzyka zmienia się w nostalgiczną] 501 00:38:00,292 --> 00:38:02,376 Kochanie. 502 00:38:05,084 --> 00:38:09,084 Zobaczysz. Nie ma powodu tak rozpaczać. 503 00:38:13,459 --> 00:38:16,792 Dam ci na kino, chcesz? Chcesz iść do kina? 504 00:38:20,126 --> 00:38:22,209 MACIEK: Cześć Marta. 505 00:38:25,626 --> 00:38:27,709 Maciek, chodź. 506 00:38:30,709 --> 00:38:33,959 - Co się stało? - Chodź. 507 00:38:34,292 --> 00:38:36,501 [nadal nostalgiczna muzyka] 508 00:38:49,042 --> 00:38:53,167 - Nie możemy już ze sobą chodzić. - Dlaczego? 509 00:38:53,792 --> 00:38:56,292 Bo ZOMO pobiło moją mamę. 510 00:38:57,917 --> 00:39:01,126 No i w tych osobach może być twój tata. 511 00:39:01,334 --> 00:39:04,334 Ale to przecież nie moja wina. Marta! 512 00:39:09,084 --> 00:39:11,167 Marta! 513 00:39:12,459 --> 00:39:14,542 [muzyka cichnie] 514 00:39:15,667 --> 00:39:18,001 - Co chcemy? - To i to. 515 00:39:18,292 --> 00:39:22,376 Mhm, to i to. A dla mnie... to i to. 516 00:39:28,917 --> 00:39:32,834 - Co, zadowolona? - Świetne są. 517 00:39:33,459 --> 00:39:35,667 Dziewczyny będą ci zazdrościć. 518 00:39:36,042 --> 00:39:39,126 - One mnie nie lubią. - Czemu tak myślisz? 519 00:39:40,251 --> 00:39:44,126 Mamo, a po czym poznać, że to prawdziwa miłość. 520 00:39:48,042 --> 00:39:50,626 Że tęsknisz za kimś bardzo. 521 00:39:52,751 --> 00:39:59,126 Że masz takie motyle w brzuchu. Nie możesz jeść, nie możesz spać. 522 00:40:01,667 --> 00:40:03,751 Ty się zakochałaś? 523 00:40:06,001 --> 00:40:11,334 Ale to już skończone, ale nie mogę przestać o nim myśleć. 524 00:40:15,626 --> 00:40:17,709 Ale nam się udało. 525 00:40:21,001 --> 00:40:25,251 - O! To widzę na poważnie. - Oj mamo, no. 526 00:40:25,584 --> 00:40:27,834 No dobra. Nie chcesz to nie mów. 527 00:40:28,334 --> 00:40:32,626 Ale my już ze sobą nie chodzimy, bo jego tata jest w ZOMO. 528 00:40:34,209 --> 00:40:36,292 Co ty do mnie mówisz dziecko? 529 00:40:37,376 --> 00:40:40,584 Wiedziałam, że tak zareagujesz. Winda nie działa. 530 00:40:43,209 --> 00:40:46,251 - Opuściłaś się. - Jestem najlepsza z klasy. 531 00:40:46,584 --> 00:40:50,501 Ale teraz co innego ci w głowie. Syn ZOMO-wca, wyobraź sobie. 532 00:40:50,709 --> 00:40:54,376 - Jaki syn Zomowca? - Wypisuje po klatkach, że ją kocha. 533 00:40:54,584 --> 00:40:58,001 Nienawidzę was. Co ja wam takiego zrobiłam? 534 00:41:00,667 --> 00:41:03,334 No, zaczyna się. 535 00:41:10,376 --> 00:41:12,459 No, jedź póki gorące. 536 00:41:14,251 --> 00:41:16,334 [gwizd] 537 00:41:24,626 --> 00:41:27,709 - Cześć Marta. Dzień dobry! - Dzień dobry. 538 00:41:36,459 --> 00:41:40,459 Kaśka, zamieńmy się miejscami. Nie chcę już leżeć na korku. 539 00:41:40,667 --> 00:41:44,001 - Przestań. - Dziewczyny, wychodzimy. 540 00:41:44,209 --> 00:41:48,042 W tej wodzie się jeszcze tata, babcia i ja musimy wykąpać. 541 00:41:48,292 --> 00:41:50,584 Ja nie chcę się już z nią kąpać. 542 00:41:50,792 --> 00:41:55,501 Oczywiście, wodę będziemy marnować, bo ty się nie chcesz z siostrą kapać. 543 00:41:55,709 --> 00:41:57,959 - Bo ja chcę sama. - Mhm. 544 00:42:01,792 --> 00:42:04,626 - Pachy umyte? Stopy umyte? - Wszystko. 545 00:42:04,959 --> 00:42:07,042 - I tu i tam? - Tak. 546 00:42:07,834 --> 00:42:10,001 [energiczna muzyka] 547 00:42:10,751 --> 00:42:12,834 Marta! 548 00:42:16,251 --> 00:42:18,417 Proszę! 549 00:42:18,626 --> 00:42:20,709 Wypoczynki rzucili! 550 00:42:21,001 --> 00:42:23,001 Ja mam listę, czekaj pan! 551 00:42:23,209 --> 00:42:25,292 Chodź, chodź! 552 00:42:25,751 --> 00:42:28,876 Pan tu nie stał. Pan z dzieckiem poproszę. 553 00:42:29,084 --> 00:42:32,042 - Jakie są te wypoczynki? - Edyta czy Bosfor. 554 00:42:32,251 --> 00:42:34,251 - Jak? - Edyta, Bosfor. 555 00:42:34,459 --> 00:42:38,251 - Ale my mamy wypoczynek. - Zrobimy mamie niespodziankę. 556 00:42:38,459 --> 00:42:41,709 - Poproszę Edytę. - Edytę. To będzie 22.000. 557 00:42:41,917 --> 00:42:44,459 - Dobrze, już. - Cisza! 22.000. 558 00:42:44,709 --> 00:42:46,751 Proszę się nie pchać. 559 00:42:46,959 --> 00:42:49,376 - Jak się nazywasz? - Marta Makowska. 560 00:42:49,584 --> 00:42:52,709 - Pani sprawdza. - Makowscy, jak wół jest. 561 00:42:52,917 --> 00:42:55,334 - Nie mam czasu. - Z tamtej strony proszę. 562 00:42:55,542 --> 00:42:57,542 - Dla mnie Edyta. - Nie ma Edyty. 563 00:42:57,751 --> 00:43:01,501 - Jak to nie ma? - Nie ma Edyty. - Poszła Edyta! 564 00:43:01,709 --> 00:43:05,167 - 2 fotele są. Brązowy i zielony. - Brązowy dla mnie. 565 00:43:05,376 --> 00:43:09,126 - Piękny ten wypoczynek, co? - Jak w tym serialu. 566 00:43:09,542 --> 00:43:13,709 Mama będzie zachwycona. Ale żeśmy interes zrobili, córeczko! 567 00:43:13,917 --> 00:43:17,251 - Świętujemy. Idziemy do Hortexu. - Tak! 568 00:43:17,459 --> 00:43:19,667 - Dzień dobry. - Dobry. 569 00:43:19,876 --> 00:43:22,917 Wypoczynek kupiłem, chciałbym do domu zawieźć. 570 00:43:23,126 --> 00:43:26,042 - A gdzie? - Grenadierów 20. 571 00:43:26,334 --> 00:43:28,417 Wniesie pan sobie sam? 572 00:43:28,709 --> 00:43:32,334 Sam to nie, ale ściągnę posiłki i jakoś się wniesie. 573 00:43:32,542 --> 00:43:38,501 - No to, dzisiaj wieczorem, pasuje? - Pasuje. A ile by to kosztowało? 574 00:43:38,834 --> 00:43:41,001 Dogadamy się. 575 00:43:41,209 --> 00:43:47,751 To dziękuję ci bardzo Zenek. Bardzo. To, czekam. Cześć, cześć. 576 00:43:47,959 --> 00:43:50,167 [ponura muzyka] 577 00:43:57,251 --> 00:43:59,334 Jeszcze nie ma tych lodów? 578 00:44:03,459 --> 00:44:08,834 Zadzwoniłem do wujka Zenka. Będzie. Poprosimy Mietka i razem damy radę. 579 00:44:11,251 --> 00:44:14,751 Przepraszam bardzo, gdzie ta nasza melba? 580 00:44:14,959 --> 00:44:17,876 KLENERKA: Melba, melba! Nie rozerwę się. 581 00:44:19,792 --> 00:44:21,876 Halina? 582 00:44:25,917 --> 00:44:28,376 - Tadeusz? - Cześć. 583 00:44:28,584 --> 00:44:32,792 Tadziu! 100 lat. Cześć, co u ciebie? 584 00:44:33,126 --> 00:44:37,417 Wiesz co, nic specjalnego. Jakoś się żyje. 585 00:44:38,542 --> 00:44:42,834 Słyszałam, że pracujesz w biurze rozbudowy Warszawy. Gratulacje. 586 00:44:43,667 --> 00:44:46,751 A ja tutaj wylądowałam. Widzisz. 587 00:44:48,084 --> 00:44:52,251 Ale pięknie wyglądasz. Nie, naprawę. Nic się nie zmieniłaś. 588 00:44:53,459 --> 00:44:55,751 Ale mów, mów co u ciebie? 589 00:44:56,251 --> 00:45:00,084 Sama jestem. Tak się życie ułożyło. 590 00:45:00,292 --> 00:45:02,959 [muzyka zmienia się na energiczną] 591 00:45:03,292 --> 00:45:05,959 - Wracamy do domu, mama czeka. - Już, już. 592 00:45:06,167 --> 00:45:09,792 - Ja też muszę do klientów. - Ale spotkanie niesamowite. 593 00:45:10,001 --> 00:45:13,167 - Chodźmy tato! - Już. A pamiętasz Nowy Sącz? 594 00:45:13,584 --> 00:45:15,709 A! No pewnie. 595 00:45:17,126 --> 00:45:20,042 - Niesamowite. - Musimy się jeszcze spotkać. 596 00:45:20,251 --> 00:45:22,917 - Niesamowite spotkanie. - Wracamy, tato! 597 00:45:23,126 --> 00:45:26,917 - Wiesz gdzie mnie szukać. - My kupiliśmy wypoczynek dzisiaj. 598 00:45:27,126 --> 00:45:28,709 - Serio? - Tak. 599 00:45:28,917 --> 00:45:31,042 Pół roku chodzę za wypoczynkiem. 600 00:45:31,251 --> 00:45:33,042 - Coś ty? - Tak. 601 00:45:33,251 --> 00:45:36,209 Jejku, to niesamowite. Słuchaj, a... 602 00:45:36,417 --> 00:45:38,667 Niesamowite. Naprawdę. 603 00:45:39,376 --> 00:45:43,417 Co ty robisz? Co ty robisz? Marta, proszę cię. 604 00:45:43,584 --> 00:45:46,876 Przepraszam cię. Ona w trudny wiek wchodzi teraz. 605 00:45:51,292 --> 00:45:53,376 Przepraszam. 606 00:46:01,417 --> 00:46:04,251 - Co się tak patrzysz? - Nie patrzę. 607 00:46:09,084 --> 00:46:11,667 Co, nie można koleżanki już spotkać? 608 00:46:11,876 --> 00:46:16,251 - Czy ja coś mówię? - No, mówisz no. No mówisz no. 609 00:46:21,834 --> 00:46:27,126 Ale wiesz co? Nie mów mamie, co? Będzie się niepotrzebnie denerwować. 610 00:46:27,667 --> 00:46:29,834 I tak będzie się denerwować. 611 00:46:32,584 --> 00:46:35,126 - Ale czemu ty taka jesteś? - Jaka? 612 00:46:36,251 --> 00:46:38,334 No taka... 613 00:46:40,042 --> 00:46:42,126 Trudna. 614 00:46:45,792 --> 00:46:48,001 Mama jest 100 razy ładniejsza. 615 00:46:48,209 --> 00:46:50,417 [ponura muzyka] 616 00:46:58,417 --> 00:47:00,626 [muzyka cichnie] 617 00:47:00,834 --> 00:47:04,667 - Idziemy, idziemy, idziemy. - Tato, winda nie działa. 618 00:47:04,959 --> 00:47:07,292 - Jak to nie działa? - Nie działa. 619 00:47:07,501 --> 00:47:12,042 Co ty mówisz? Jak nie działa? Cholera. 620 00:47:14,459 --> 00:47:19,376 - To my to musimy rozebrać. - Ale Zenek, no co rozebrać? 621 00:47:19,584 --> 00:47:22,459 Potem nie złożymy tego. Jak rozebrać? 622 00:47:24,126 --> 00:47:26,334 Chłopaki, co to jest IV piętro? 623 00:47:30,376 --> 00:47:36,834 Dawaj, ten fotel odsuń. Powoli. Dobra. No proszę, i...! 624 00:47:37,376 --> 00:47:39,584 [energiczna muzyka] 625 00:47:40,126 --> 00:47:43,667 Dawaj. Dobra. Poczekajcie. Dobra, jestem. Wchodzimy. 626 00:47:43,876 --> 00:47:47,376 ZENEK: Powoli, bo my cały ciężar na siebie bierzemy. 627 00:47:47,584 --> 00:47:50,209 Oj, wiesz co. Jestem na górze. 628 00:47:50,417 --> 00:47:52,501 Marta, pilnuj żeby nie ukradli. 629 00:47:52,959 --> 00:47:56,542 Do góry jeszcze trochę. Poczekajcie. Ja trochę zarzucę. 630 00:47:58,167 --> 00:48:01,126 Uważaj tam z oparciem! 631 00:48:01,334 --> 00:48:04,751 I teraz narzucamy. Dobra. Uważaj na oparcie! 632 00:48:04,959 --> 00:48:09,042 ZENEK: Widzę, no! - Na oparcie! Co to ma być?! 633 00:48:09,251 --> 00:48:12,251 Ela, wypoczynki rzucili. Grzech było nie brać. 634 00:48:12,459 --> 00:48:16,584 - Mówiłam, że to idiota. - Przecież mamy wypoczynek, idioto! 635 00:48:17,209 --> 00:48:19,376 Dzień dobry mamo. 636 00:48:19,584 --> 00:48:23,417 No co, mama całe życie będzie udawać, że mnie nie zna?! 637 00:48:26,584 --> 00:48:30,417 Po moim trupie ty to do mieszkania zatargasz. 638 00:48:33,501 --> 00:48:35,709 To co Tadziu? Z powrotem? 639 00:48:38,751 --> 00:48:40,876 [muzyka cichnie] 640 00:48:42,876 --> 00:48:46,209 Jak można być takim głąbem, żeby wypoczynek kupić, 641 00:48:46,417 --> 00:48:49,584 jak tu się szpilki nie da wcisnąć, człowieku! 642 00:48:49,834 --> 00:48:53,834 Kuchnię miałeś kupić! Gdzie to postawić?! Gdzie?! 643 00:48:54,042 --> 00:48:57,459 - Przecież można to sprzedać. - Tato, ja tam czekam. 644 00:48:57,667 --> 00:49:01,667 Wiesz ile ludzi chce taki wypoczynek? Dwie tylko Edyty były! 645 00:49:01,876 --> 00:49:05,542 Z twoją smykałką do interesów to chyba oddasz to! 646 00:49:05,751 --> 00:49:08,209 Niespodziankę chciałem ci zrobić, no! 647 00:49:08,417 --> 00:49:12,292 To mi zrobiłeś! Marta, nie mogłaś ojca powstrzymać?! 648 00:49:12,501 --> 00:49:14,959 Wiesz jak na niego kolejki działają. 649 00:49:15,209 --> 00:49:18,417 Czołg by kupił, jakby mógł sobie za nim postać. 650 00:49:19,251 --> 00:49:23,209 - Tato, ta pani z Hortexu chciała. - Co? Jaka pani? 651 00:49:23,417 --> 00:49:25,584 - Żadna pani. - Jaka pani? 652 00:49:25,792 --> 00:49:29,834 - Żadna pani, znajoma. - Znajoma? Gdzie ją spotkaliście? 653 00:49:30,042 --> 00:49:34,459 W Hortexie! Spotkałem ją w Hortexie. Poszedłem z dzieckiem na lody. 654 00:49:34,667 --> 00:49:37,542 A z kim to ty się umówiłeś w tym Hortexie? 655 00:49:37,751 --> 00:49:42,876 Z nikim się nie umówiłem. Po prostu, spotkałem koleżankę ze studiów. 656 00:49:44,376 --> 00:49:48,626 - Halinę? - Tak, Halinę. Wyobraź sobie. Halinę. 657 00:49:49,959 --> 00:49:55,001 Dziewczyna po architekturze. Nie ma rodziny. Jest sama! 658 00:49:55,251 --> 00:49:58,751 Wiesz co? Rozwiedźmy się. Co? Rozwiedźmy się. 659 00:49:59,251 --> 00:50:04,501 Wypoczynek sobie weź, na nową drogę życia. Proszę bardzo! 660 00:50:06,001 --> 00:50:08,084 Przyda się! 661 00:50:08,334 --> 00:50:10,417 [trzaśnięcie drzwiami] 662 00:50:19,876 --> 00:50:21,959 Widzisz co narobiłaś? 663 00:50:24,084 --> 00:50:26,167 [trzaśnięcie drzwiami] 664 00:50:26,501 --> 00:50:29,459 Nie ma szans. Żadnych. 665 00:50:40,584 --> 00:50:42,876 [ponura muzyka] 666 00:50:45,751 --> 00:50:50,251 - Elegancko. Patrz. - Przecież to nieustawne jest. 667 00:50:50,667 --> 00:50:55,334 - Strogonowa mi zrób. - Daj ty mi spokój z tym strogonowem. 668 00:51:03,084 --> 00:51:05,459 Słuchaj, patrz! I co? 669 00:51:06,626 --> 00:51:08,709 Ha, ha, ha! 670 00:51:09,209 --> 00:51:13,126 - Proszę, wszystko się zmieściło. - No, Edyta! 671 00:51:13,542 --> 00:51:18,334 Edyta! Jest kącik do czytania. Będziesz tu mogła książkę poczytać. 672 00:51:18,584 --> 00:51:23,917 Proszę bardzo, do rozmowy. Proszę. Jest gdzie zjeść. 673 00:51:25,584 --> 00:51:29,501 - I jak? - Potwornie niewygodnie. 674 00:51:31,001 --> 00:51:34,876 Jest wszystko proszę ciebie. Zobacz, jest gdzie potańczyć. 675 00:51:36,334 --> 00:51:38,417 Tam będziemy sobie jedli. 676 00:51:39,417 --> 00:51:43,876 Chcesz zobaczyć telewizor, prawda. Tutaj sobie odstawiasz foteliki. 677 00:51:44,501 --> 00:51:46,584 Aha. 678 00:51:48,251 --> 00:51:50,334 No. 679 00:51:55,542 --> 00:51:59,709 - A mamo, Zenków też zaprosiłam. - No to trudno. 680 00:52:04,709 --> 00:52:07,292 Co mama robi? Kroi ogórka z podłogi? 681 00:52:07,501 --> 00:52:11,709 - Krótko leżał. - Niechże go mama wyrzuci. 682 00:52:11,917 --> 00:52:15,792 Jeszcze co! Nie ma mowy. Zresztą jeszcze zdrowszy będzie. 683 00:52:16,001 --> 00:52:20,501 - U mnie się z podłogi nie je. - To znaczy ja jestem u ciebie? 684 00:52:20,792 --> 00:52:25,292 - Za to wszystko co dla ciebie robię? - To niech mama nie robi! 685 00:52:25,501 --> 00:52:28,167 - Dziękuje ci bardzo! - Taka królowa! 686 00:52:28,376 --> 00:52:33,167 A, krój sobie sama! Z tymi Zenkami, cholernymi! 687 00:52:33,501 --> 00:52:36,626 - Chodź! - Chodź Ela. - Biegnę no, ludzie! 688 00:52:36,834 --> 00:52:38,959 A Zenki, w ogóle przyjdą? 689 00:52:39,167 --> 00:52:41,959 Spóźnią się. Musimy czekać. 690 00:52:42,167 --> 00:52:46,126 - To co? Śpiewamy, co? - Toast? 691 00:52:46,792 --> 00:52:51,334 Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam! 692 00:52:51,542 --> 00:52:53,626 - Tadek, przyszli! - No. 693 00:52:57,376 --> 00:52:59,834 Tadek! Już, już! 694 00:53:00,792 --> 00:53:04,417 - Ela, tylko ja cię proszę... - Dobra, już. Otwieraj. 695 00:53:05,542 --> 00:53:08,376 - Aaa! Cześć! - Cześć Tadziu. 696 00:53:08,584 --> 00:53:12,167 Świetnie wyglądasz, naprawdę! Cześć Tadziu. 697 00:53:12,376 --> 00:53:14,542 Cześć. Dzień dobry. 698 00:53:14,751 --> 00:53:17,584 - A tutaj niespodzianka. - A co to takiego? 699 00:53:17,792 --> 00:53:20,167 - Kot. - Podoba się? Z Egiptu! 700 00:53:20,376 --> 00:53:22,834 - Nie kot. To sfinks. - A Sfinks. 701 00:53:23,042 --> 00:53:25,209 Rozbierajcie się. 702 00:53:25,417 --> 00:53:28,167 - Yyy... Kapcie? - Nie, spoko. 703 00:53:28,417 --> 00:53:31,584 - O! Cześć Mieciu! MIETEK: Chodź. Wódka stygnie. 704 00:53:31,792 --> 00:53:33,792 Proszę, proszę. 705 00:53:34,001 --> 00:53:37,167 - Cześć. - Mietek, ile myśmy się nie widzieli? 706 00:53:37,376 --> 00:53:41,876 - Proszę co dostałam. - Cześć Grażyna. 707 00:53:43,084 --> 00:53:47,251 - Tadek, to jest ten wypoczynek? - Tak, to jest ten! Zobacz. 708 00:53:47,459 --> 00:53:52,417 - To tak od ręki było dostępne? - 2 wypoczynki były. Wyrwałem. 709 00:53:53,501 --> 00:53:55,584 Jezus, strogonow! 710 00:53:57,542 --> 00:54:01,251 ZENEK: Powiem wam, jestem wielkim fanem galarety. 711 00:54:01,459 --> 00:54:06,167 - Wiemy co dobre! - Zdrowie Eli! 712 00:54:07,292 --> 00:54:09,376 - A! - Zdrowie! 713 00:54:12,334 --> 00:54:16,042 - Elunia, jaki pyszny ten strogonow. - Tak? 714 00:54:16,459 --> 00:54:20,167 - Ty robiłaś czy mama? - Ja, przecież ten za mną łaził. 715 00:54:20,376 --> 00:54:24,959 - Grażynka, kochanie, nie jedz tyle. - Będę jadła ile będę chciała! 716 00:54:25,167 --> 00:54:27,959 Co ty się czepiasz? Daj kobicie smakuje. 717 00:54:28,167 --> 00:54:31,376 [piosenka: "Rysunek na szkle" Krzysztof Krawczyk] 718 00:54:31,584 --> 00:54:33,709 Można prosić solenizantkę? 719 00:54:37,584 --> 00:54:40,126 "Jeszcze sam się uczę siebie... 720 00:54:40,334 --> 00:54:44,876 - AArtek gdzie? - Położyliśmy go z dziewczynkami. 721 00:54:46,042 --> 00:54:48,209 Ale w jednym łóżku? 722 00:54:50,292 --> 00:54:52,376 Kto by nie chciał? 723 00:54:54,834 --> 00:54:57,626 Ale powiem ci, naprawdę pięknie wyglądasz. 724 00:54:57,876 --> 00:55:00,001 Naprawdę? 725 00:55:00,209 --> 00:55:03,417 - W ogóle schudłaś. - Ty sobie żartujesz. 726 00:55:03,626 --> 00:55:06,542 - Tak, pięknie. - Odbijany! Odbijany! 727 00:55:06,751 --> 00:55:09,709 "Do zamkniętych pukam drzwi 728 00:55:10,417 --> 00:55:13,251 Byle serce nieść 729 00:55:14,417 --> 00:55:16,501 I choć nic się nie powtórzy 730 00:55:17,292 --> 00:55:20,334 Jeszcze raz myślą sięgam wstecz 731 00:55:20,626 --> 00:55:24,834 - Mama gdzie? - No, śpi z dziewczynami tam. 732 00:55:26,459 --> 00:55:31,209 O! Jest gdzieś niebo jak len 733 00:55:32,459 --> 00:55:36,167 O, o, o! Noc za krótka na sen [radosne krzyki] 734 00:55:37,751 --> 00:55:40,709 Tadek, i ty kurna!? 735 00:55:42,042 --> 00:55:44,792 MIETEK: Ela, Ela! 736 00:55:46,626 --> 00:55:50,626 - Weź te łapy, dotykasz mnie. - Przecież ja tylko leżę. 737 00:55:50,834 --> 00:55:54,792 Ode mnie też się odsuń, bo powiem babci, że mnie macasz. 738 00:55:55,001 --> 00:55:58,542 - Nie leż na mnie. - Posuń się. 739 00:56:00,334 --> 00:56:02,417 No posuń się! 740 00:56:02,667 --> 00:56:04,876 Babciu, on mi ściąga spodnie! 741 00:56:05,334 --> 00:56:08,459 - Artek, chodź spać do mnie. - Ale mi tu dobrze. 742 00:56:08,667 --> 00:56:12,792 Co to za pomysł, żeby kłaść chłopaka do łóżka z dziewczynkami? 743 00:56:13,001 --> 00:56:18,167 - Artek, idziesz do mnie! - Ale ja nie chcę, ja się pani boję! 744 00:56:18,959 --> 00:56:21,042 Zapraszam! 745 00:56:21,334 --> 00:56:23,959 [w tle gwar rozmów z drugiego pokoju] 746 00:56:25,626 --> 00:56:27,709 No! 747 00:56:31,792 --> 00:56:35,792 Grażynka, a wy jeździcie? Jeździcie na handel? 748 00:56:36,501 --> 00:56:41,376 - Pewnie. Teraz lisie kitki na fali. - Co? 749 00:56:43,751 --> 00:56:47,209 Lisie kitki. Łapka, łapka... 750 00:56:48,167 --> 00:56:51,834 a pomiędzy... ogonek. 751 00:56:55,417 --> 00:57:01,501 Węgierki i Czeszki to uwielbiają. Noszą jako szalik. To szalenie modne. 752 00:57:02,376 --> 00:57:08,917 No dobra, to tam są jakieś bazary? Gdzie wy to sprzedajecie? 753 00:57:09,126 --> 00:57:15,334 Coś ty? Przecież już na dworcu stoją i pytają: "Mitke le la lim?!" 754 00:57:16,959 --> 00:57:19,626 - Jak? Mitke le la..? 755 00:57:19,834 --> 00:57:24,292 No, to najczęściej od razu wszystko schodzi, nie trzeba nigdzie iść. 756 00:57:24,501 --> 00:57:26,834 [bucząca muzyka] 757 00:57:34,126 --> 00:57:36,334 [muzyka cichnie] 758 00:57:39,167 --> 00:57:43,417 SZEPTEM: Artek, wstawaj! Idziemy do domu! 759 00:57:46,126 --> 00:57:50,459 Przepraszam panią bardzo, myślałam, że Artek śpi z dziewczynkami. 760 00:57:50,709 --> 00:57:53,459 Wolałby, ale miał kosmate myśli. 761 00:57:54,917 --> 00:57:58,501 Artek, do domu. No już. Wstawaj łobuzie jeden. 762 00:57:58,834 --> 00:58:03,251 Tylko cichutko, cichutko, żeby dziewczynek nie pobudzić. 763 00:58:16,542 --> 00:58:19,709 No i co? Zadowolona z balangi? 764 00:58:21,501 --> 00:58:27,209 Żebym ja musiała do 3. w nocy z tym grubasem z piekła rodem. 765 00:58:27,584 --> 00:58:30,126 A kto to w ogóle wszystko posprząta? 766 00:58:31,167 --> 00:58:35,126 Mamo, ja nie mam siły się wykłócać teraz, naprawdę. 767 00:58:36,751 --> 00:58:38,834 A gdzie cię teraz niesie? 768 00:58:39,417 --> 00:58:44,542 Idziemy z Mietkami na bazar. Mają nam pokazać co na handel kupić. 769 00:58:45,751 --> 00:58:48,417 Wy się akurat do handlu nadajecie. 770 00:58:51,084 --> 00:58:53,167 KOBIETA: Pyzy, gorące pyzy! 771 00:58:53,501 --> 00:58:56,292 Boże, ile tutaj tego. 772 00:58:56,959 --> 00:58:59,292 Pyzy, gorące pyzy! 773 00:58:59,501 --> 00:59:03,376 - Grażynka, ty prowadź. - Chodźcie, chodźcie, chodźcie. 774 00:59:03,917 --> 00:59:07,834 MIETEK: Parasolki. - O zobacz Grażynka, to chyba króle? 775 00:59:08,084 --> 00:59:10,792 Ale nie patrz na to. To jest barachło. 776 00:59:13,167 --> 00:59:16,334 - O! Dzień dobry pani Natalko. - Dzień dobry. 777 00:59:16,542 --> 00:59:20,501 A ma pani ten towar, który w zeszłym tygodniu od pani brałam? 778 00:59:20,709 --> 00:59:23,042 Bo mi wszystko w Bukareszcie zeszło. 779 00:59:23,251 --> 00:59:25,834 - Jutro będę miała. - To jutro przyjdę. 780 00:59:26,417 --> 00:59:28,834 - I co brać? - Nie, fajans. 781 00:59:29,917 --> 00:59:34,042 - No, dzień dobry. - Rączki całuję pani Leokadio. 782 00:59:34,251 --> 00:59:36,917 - Dzień dobry. - Królowa lisich kitek. 783 00:59:37,126 --> 00:59:40,042 - Dzień dobry. - No, one najlepiej schodzą. 784 00:59:40,251 --> 00:59:43,251 Możecie kupić futro, ale to jest poważna masa. 785 00:59:43,459 --> 00:59:48,251 Bierzcie lisie kitki i kolczyki, bo Węgierki się uwielbiają stroić. 786 00:59:48,501 --> 00:59:50,584 - Po ile te kitki? - Hm! 787 00:59:50,834 --> 00:59:55,501 - Weźmie pani 50, dogadamy się. - Jezu, 50? Grażyna? 788 00:59:55,709 --> 00:59:58,209 GRAŻYNA: Bierzcie, nie stracicie. 789 00:59:58,584 --> 01:00:01,959 - No dobrze. MIETEK: Ostatnio w 3 godziny zeszły. 790 01:00:02,167 --> 01:00:06,542 - Takie przyjemne w dotyku. Bardzo. - No to, wyciągaj portfel. 791 01:00:07,001 --> 01:00:11,542 MIETEK: No i proszę. - I kolczyki, wszystkie. 792 01:00:12,209 --> 01:00:14,542 - Tadziu zobacz! - Proszę. 793 01:00:16,167 --> 01:00:18,251 - Piękne. - Tak, pięknie. 794 01:00:18,501 --> 01:00:20,667 Bierzemy? [pogodna muzyka] 795 01:00:20,876 --> 01:00:27,001 - Może tego lisa białego też? - Tego białego lisa. Bierzemy. 796 01:00:28,376 --> 01:00:30,584 To jeszcze rudy do pary, no. 797 01:00:32,792 --> 01:00:34,876 Odliczone? 798 01:00:36,334 --> 01:00:39,667 A ciebie Ela wypuszczą, jak ty taka działaczka? 799 01:00:39,876 --> 01:00:44,126 - Czekam, podanie złożyłam. - Dziękuję. 800 01:00:45,501 --> 01:00:48,334 - Krzychu! Zaczekaj chwilę. - Ela. 801 01:00:48,542 --> 01:00:51,834 Dlaczego mi tego urlopu nie dałeś? No przecież... 802 01:00:52,042 --> 01:00:54,042 Dzień dobry panie dyrektorze. 803 01:00:54,251 --> 01:00:56,292 - Cześć Ela. - Dzień dobry Basiu. 804 01:00:56,501 --> 01:00:59,501 Mam bilety kupione do Budapesztu. Co mam zrobić? 805 01:00:59,709 --> 01:01:02,459 Ela, gdyby to ode mnie zależało, naprawdę. 806 01:01:02,667 --> 01:01:05,667 Tyle razy ci dupę ratowałam. Nie pamiętasz tego? 807 01:01:05,876 --> 01:01:07,959 Po co ci były te demonstracje? 808 01:01:08,167 --> 01:01:11,292 Chodziłaś jak wyrzut sumienia z podbitym okiem. 809 01:01:11,501 --> 01:01:13,584 - Po co? - To mnie zwolnij! 810 01:01:17,126 --> 01:01:21,584 - To pojadę sam z dziewczynkami. - A jak sobie dasz radę beze mnie? 811 01:01:21,834 --> 01:01:24,334 To co? Mamy wszyscy nie jechać? 812 01:01:24,959 --> 01:01:27,667 Ja do powstania poszłam w sandałach. 813 01:01:27,876 --> 01:01:29,959 [ponura muzyka] 814 01:01:30,376 --> 01:01:33,834 - Ręce do góry, o tak, dobra. - Tato, to mnie kuje. 815 01:01:34,042 --> 01:01:36,292 - Mnie też. - Obróć się. 816 01:01:36,501 --> 01:01:38,584 Nic nie kuje, nic nie kuje. 817 01:01:38,792 --> 01:01:42,209 Jak będziecie grzeczne i przejdziemy przez granicę 818 01:01:42,417 --> 01:01:44,959 to wam kupię prezent węgierski. 819 01:01:45,167 --> 01:01:47,834 - Ja będę mieć swój, a Marta swój? - Tak. 820 01:01:48,084 --> 01:01:50,167 Tato, to mnie ciśnie. 821 01:01:50,376 --> 01:01:52,876 Nic nie ciśnie. Trzeba pocierpieć. 822 01:01:53,084 --> 01:01:56,542 - Gryzie. Nie mogę oddychać. - Na to spodnie przyjdą. 823 01:01:56,751 --> 01:01:59,709 - Spadło. - Nieważne. Tadek, przynieś spodnie. 824 01:01:59,917 --> 01:02:02,542 Dobra już idę. Bardzo pięknie. Zobacz. 825 01:02:02,751 --> 01:02:06,417 - Trzyma się, trzyma. - Mamo, w tym się nie da chodzić. 826 01:02:06,626 --> 01:02:08,751 Nigdzie nie będziecie chodzić. 827 01:02:08,959 --> 01:02:12,334 Jak przekroczycie granicę, to wam to tatuś zdejmie. 828 01:02:12,542 --> 01:02:15,084 Dziewczyny, pilnujcie taty! 829 01:02:15,792 --> 01:02:18,126 [dynamiczna muzyka] 830 01:02:40,376 --> 01:02:43,709 [Stewardessa mówi po węgiersku] 831 01:02:48,876 --> 01:02:52,501 Pani pyta, czy napije się pan czegoś, piwa, wody, coli? 832 01:02:52,709 --> 01:02:54,792 Piwa! 833 01:02:57,126 --> 01:03:00,042 - Tutaj colę. - Cola. 834 01:03:00,251 --> 01:03:02,459 [rozmawiają po węgiersku] 835 01:03:03,209 --> 01:03:07,376 - Dziękuję. - To pana pierwszy raz? 836 01:03:07,584 --> 01:03:13,792 Nie, do Budapesztu pierwszy, normalnie to latam po prostu często. 837 01:03:14,792 --> 01:03:19,709 - Tato, kuje mnie tu i swędzi. - Mnie też i chce mi się kupę. 838 01:03:19,917 --> 01:03:23,251 Uspokójcie się. Nie możemy pójść teraz do toalety. 839 01:03:23,459 --> 01:03:27,001 - Ja chcę to zdjąć. - Rozpadnie się konstrukcja. 840 01:03:27,334 --> 01:03:30,709 Ale ja nie wytrzymam. Muszę kupę. 841 01:03:32,292 --> 01:03:34,501 - Kasia! - Tato! 842 01:03:44,167 --> 01:03:48,917 [z głośników: pilot mówi po węgiersku] 843 01:03:52,542 --> 01:03:54,626 Lądujemy. 844 01:03:56,251 --> 01:03:58,501 No, lądujemy. 845 01:03:58,709 --> 01:04:01,084 [nadal pilot po węgiersku] 846 01:04:09,834 --> 01:04:11,917 - Tato! - Co się dzieje? 847 01:04:13,792 --> 01:04:15,876 Ciii! No, już dziewczynki. 848 01:04:19,834 --> 01:04:21,959 Zdrowaś Mario, łaski pełna. 849 01:04:22,584 --> 01:04:25,667 [z głośników komunikaty po węgiersku] 850 01:04:31,251 --> 01:04:33,667 - Zapnij się. - Nie wytrzymam, proszę. 851 01:04:33,876 --> 01:04:36,584 - Proszę cię, zapnij się. - Tato, błagam. 852 01:04:36,834 --> 01:04:39,917 Dobra, ja z nią pójdę, przecież nie da rady 853 01:04:40,126 --> 01:04:43,834 sama zdjąć tej konstrukcji, a inaczej zesra się w gacie. 854 01:04:44,042 --> 01:04:49,126 To jest jakiś argument. Idźcie. Wracajcie szybko. Nie zgubcie drogi! 855 01:04:49,334 --> 01:04:51,417 Szybko, ja tu czekam na was! 856 01:04:52,667 --> 01:04:55,084 [celniczka po węgiersku] 857 01:04:57,459 --> 01:05:01,501 Moje córeczki poszły do toalety. Kasia i Marta. 858 01:05:01,709 --> 01:05:04,751 [celniczka zirytowana, pogania po węgiersku] 859 01:05:04,959 --> 01:05:07,792 Czekam na dzieci. Przepraszam panią bardzo. 860 01:05:09,709 --> 01:05:12,876 Przepraszam, bo ja właśnie na dzieci czekam. 861 01:05:14,001 --> 01:05:16,292 [ponura muzyka] 862 01:05:25,042 --> 01:05:27,334 [celnik po węgiersku] 863 01:05:40,834 --> 01:05:43,917 [celnik po węgiersku] 864 01:05:51,417 --> 01:05:53,501 Bratanki, kurwa! 865 01:05:53,709 --> 01:05:55,792 Gdzie on poszedł? 866 01:05:56,042 --> 01:05:58,792 - A jak nas zostawił? - Nie zostawił. 867 01:05:59,001 --> 01:06:01,501 - A jak go porwali? - Nie porwali. 868 01:06:08,376 --> 01:06:14,042 [pani mówi łagodnie po węgiersku] 869 01:06:16,084 --> 01:06:18,584 - Ma... Marta. - Marta? 870 01:06:18,959 --> 01:06:22,167 - Marta. ENG: Mhm. Zgubiłyście się? 871 01:06:23,959 --> 01:06:26,042 Father... 872 01:06:28,251 --> 01:06:30,584 - Father... - Dziewczynki! 873 01:06:38,876 --> 01:06:43,042 Już. Chodźcie. Wystraszyłyście się pewnie trochę? 874 01:06:43,667 --> 01:06:45,751 Chodźcie. 875 01:06:51,751 --> 01:06:53,834 Siadajcie. 876 01:06:55,751 --> 01:06:57,834 Gdzie byłeś?! 877 01:07:01,667 --> 01:07:04,667 Rozmawiałem... z panami. 878 01:07:08,292 --> 01:07:10,376 Słuchajcie... 879 01:07:13,542 --> 01:07:16,626 - Wracamy do Warszawy. - Czemu? 880 01:07:17,417 --> 01:07:19,792 [smutna muzyka] 881 01:07:20,917 --> 01:07:23,042 Nie nadajemy się do handlu. 882 01:07:24,626 --> 01:07:26,751 Co oni ci tam robili? 883 01:07:27,667 --> 01:07:31,792 Nic mi nie robili. Nic mi nie zrobili, rozumiesz? Nic. 884 01:07:33,167 --> 01:07:35,667 Dobra, prezenty kupujemy tutaj. 885 01:07:35,876 --> 01:07:39,501 Idziemy do toalety, ściągamy te wszystkie lisy i futra. 886 01:07:39,709 --> 01:07:43,501 Nie będziemy się wygłupiać. Chodźcie dziewczynki, chodźcie. 887 01:07:47,417 --> 01:07:49,584 [muzyka urywa się] 888 01:07:49,792 --> 01:07:52,209 Dla bohatera, zupa nic. 889 01:07:52,417 --> 01:07:55,751 A pod koniec były turbulencje i tata się zrzygał. 890 01:07:55,959 --> 01:07:58,042 Coś takiego! 891 01:07:58,251 --> 01:08:01,334 Jak wracaliśmy z Budapesztu, to się nie zarzygał. 892 01:08:01,542 --> 01:08:03,584 Zuch! 893 01:08:05,001 --> 01:08:07,417 [smutna, spokojna muzyka] 894 01:08:10,751 --> 01:08:12,834 Dobrze, że wróciliście. 895 01:08:15,167 --> 01:08:17,251 Bałam się o ciebie. 896 01:08:21,001 --> 01:08:24,542 Naprawdę? Bałaś się? 897 01:08:29,876 --> 01:08:32,292 Co my tylko zrobimy z tym towarem? 898 01:08:34,001 --> 01:08:36,126 Razem musimy pojechać. 899 01:08:37,376 --> 01:08:39,542 [muzyka cichnie] 900 01:08:39,751 --> 01:08:42,042 Ela, ja się do tego nie nadaję. 901 01:08:47,542 --> 01:08:50,792 - Dokąd państwo jadą? ELA I TADEK: Na Węgry. 902 01:08:51,001 --> 01:08:53,834 - Na ile? ELA I TADEK: Na urlop. 903 01:08:54,042 --> 01:08:58,042 - I to są wszystko państwa bagaże? - Nasze osobiste rzeczy. 904 01:08:58,251 --> 01:09:00,751 Dobrze, to proszę otworzyć tę torbę. 905 01:09:02,084 --> 01:09:04,167 [niepokojąca muzyka] 906 01:09:08,417 --> 01:09:12,959 Takie osobiste rzeczy. Nic tam takiego nie ma. 907 01:09:13,792 --> 01:09:18,042 Liski! No widzę, że się państwo szarpnęli. 908 01:09:18,709 --> 01:09:22,084 - Ale bez rozumu. Pierwszy raz? - Tak. 909 01:09:22,334 --> 01:09:26,792 Pan może wsiąść do autobusu, a panią poproszę ze mną, z bagażem. 910 01:09:30,584 --> 01:09:33,417 - Dziękuję ci. - Zapraszam, zapraszam! 911 01:09:53,834 --> 01:09:57,126 [niepokojąca muzyka przechodzi w szum autobusu] 912 01:09:59,584 --> 01:10:01,751 Nie odzywaj się! 913 01:10:01,959 --> 01:10:04,167 [ponura muzyka] 914 01:10:36,667 --> 01:10:38,751 [muzyka cichnie] 915 01:10:39,084 --> 01:10:42,209 Siostro Aniu, proszę wyjąć martwe narządy. 916 01:10:42,876 --> 01:10:46,334 Proszę, jeszcze trzeba uśpić przed tym pacjentkę. 917 01:10:47,084 --> 01:10:52,792 - 1, 2, 3. Panna Donia jest uśpita. - Uśpiona chyba. 918 01:10:53,792 --> 01:10:57,417 Babciu, a ty przeżyłaś kiedyś taką wielką miłość? 919 01:10:59,292 --> 01:11:01,709 Pewnie, kiedyś. 920 01:11:02,959 --> 01:11:06,376 Miałam wtedy niewiele więcej lat niż ty teraz. 921 01:11:07,917 --> 01:11:11,709 Ale moja wielka miłość zginęła w powstaniu. 922 01:11:11,917 --> 01:11:14,001 Ela! 923 01:11:14,459 --> 01:11:18,584 - Ela! - Co Ela? Co ty się wydzierasz? 924 01:11:19,167 --> 01:11:21,376 - Zobacz. - Co to jest? 925 01:11:21,584 --> 01:11:24,001 Dostałem w pracy talon na malucha. 926 01:11:24,542 --> 01:11:27,084 [cieszą się głośno, pogodna muzyka] 927 01:11:27,292 --> 01:11:29,584 Będziemy mieli maluszka! 928 01:11:30,501 --> 01:11:33,251 Muszę do łazienki. Muszę do łazienki. 929 01:11:33,709 --> 01:11:36,084 Tadek! No nareszcie! 930 01:11:36,501 --> 01:11:38,584 Pojedziemy za granicę. 931 01:11:38,834 --> 01:11:42,251 Nie wiem... dziewczyny nad Balaton zabierzemy. 932 01:11:43,126 --> 01:11:47,334 - A jaki kolor? - Nie wiem. Będzie jaki będzie Ela. 933 01:11:47,959 --> 01:11:50,042 Jezu! 934 01:11:55,917 --> 01:11:58,626 MIETEK: Piękny. - Kawał bryki, nie? 935 01:11:58,834 --> 01:12:01,084 - Tato, śliczny. - Wspaniały. 936 01:12:01,292 --> 01:12:05,876 MIETEK: Jak dobrze przyciśniesz, to stówkę powinien pójść, nie? 937 01:12:06,834 --> 01:12:09,542 - No. MIETEK: 24 konie. 938 01:12:10,126 --> 01:12:13,084 Mietek, ale nie stukaj tak tutaj, proszę cię. 939 01:12:13,292 --> 01:12:16,584 Powiem ci Tadziu, szczęściarz jesteś, to prawda. 940 01:12:16,792 --> 01:12:19,501 Dla dyrektora był, ale zrezygnował. 941 01:12:19,709 --> 01:12:23,459 KASIA: A czemu pomarańczowy? - Bo nie było wyboru. 942 01:12:23,667 --> 01:12:27,792 I ile miejsca w środku, a na zewnątrz tak nie wygląda. 943 01:12:28,001 --> 01:12:30,084 A te miodowe siedzenia! 944 01:12:30,292 --> 01:12:33,709 Tylko mi nie utytłajcie. Muszę jakiś koc tam dać. 945 01:12:33,917 --> 01:12:36,292 - Koniecznie! - Mogę się przejechać? 946 01:12:36,501 --> 01:12:41,334 - Ale co mama mówi, proszę bardzo. - To co? Wieczorem opijamy? 947 01:12:41,876 --> 01:12:45,209 No jak Ela się zgodzi? Mamo, ale mama zgasi to. 948 01:12:45,751 --> 01:12:49,459 - Daj się przejechać! - Mamo! Mamo! 949 01:12:49,667 --> 01:12:52,209 - Mamo! - Tadek zatrzymaj ją! Tadek! 950 01:12:54,751 --> 01:12:56,834 Mamo! 951 01:13:00,959 --> 01:13:04,126 - Tutaj, hamuje mama. - Co mama robi? Stop! 952 01:13:04,876 --> 01:13:07,584 - Mamo, już, już, już. - Ale było, co? 953 01:13:07,792 --> 01:13:09,876 - Mega! - Fajnie. 954 01:13:10,084 --> 01:13:12,167 To mama umie jeździć? 955 01:13:12,376 --> 01:13:16,501 Jak to? Przecież ja przed wojną w powstaniu już prowadziłam. 956 01:13:16,709 --> 01:13:18,917 [gwar podwórka] 957 01:13:35,459 --> 01:13:37,792 - Ale piękny, co? - No. 958 01:13:41,334 --> 01:13:43,459 [spokojna muzyka] 959 01:13:43,667 --> 01:13:48,709 - Kocham cię tato. - Ja też ciebie bardzo kocham. 960 01:13:51,959 --> 01:13:55,084 - No jedź, no. Jedź. - Dosyć tego mam! 961 01:13:55,292 --> 01:13:57,792 - Uspokój się. - Całe życie tak samo! 962 01:13:58,001 --> 01:14:00,084 - Ela, błagam cię. - No jedź! 963 01:14:00,292 --> 01:14:02,917 Przestań krzyczeć. Czemu ty krzyczysz? 964 01:14:03,126 --> 01:14:06,709 - Dosyć mam tego, nie będę! - Proszę cię, Ela! 965 01:14:06,917 --> 01:14:11,292 - Sam sobie pchaj! - Cholera jasna. Proszę cię. Już. 966 01:14:12,084 --> 01:14:17,042 - No jedź! Trąbisz! Zasuwaj, no! - Zjedź na bok! Jezu! 967 01:14:19,876 --> 01:14:23,209 Jezus Maria, ukradli! No ukradli! 968 01:14:27,959 --> 01:14:30,917 - Tata się załamie. - Ja mu nie powiem. 969 01:14:31,376 --> 01:14:36,709 Chryste Panie, ale żeby koła kraść? Gorzej jak za wojny. Ty mu powiedz. 970 01:14:36,917 --> 01:14:39,042 Nie! Nieee! 971 01:14:39,251 --> 01:14:43,542 To się nie dzieje naprawdę! Ja pierdolę! Nie wierzę, nie! Nie! 972 01:14:43,751 --> 01:14:46,251 Tata już wszystko wie. 973 01:14:46,459 --> 01:14:48,542 [ponura muzyka] 974 01:14:48,751 --> 01:14:51,167 Po kiego grzyba był mi ten samochód? 975 01:14:51,376 --> 01:14:54,459 Oddaję go. Pierdolę, nie będę się z nim bujał! 976 01:14:54,667 --> 01:14:58,792 Ani się człowiek nie napije. Po cholerę mi ten złom, no? 977 01:15:01,709 --> 01:15:03,876 Tadek, chodź do domu. 978 01:15:04,167 --> 01:15:08,084 Myślisz, że jak będziesz tam stał, to ci te koła odrosną? 979 01:15:08,292 --> 01:15:12,334 Jeszcze się ta uruchomiła. Drze mordę od rana. Pierdolę to. 980 01:15:13,334 --> 01:15:15,459 Pierdolę to! 981 01:15:16,959 --> 01:15:19,084 [muzyka cichnie] 982 01:15:19,876 --> 01:15:23,376 Jezu, co siedzisz jak zbity pies? Pokombinuj! 983 01:15:23,584 --> 01:15:28,417 Pokombinuj. Gdzie ja teraz nowe koła kupię i za co? Za wszy? 984 01:15:30,251 --> 01:15:34,209 No to... W szpitalu porozmawiam, może ktoś ma na zbyciu. 985 01:15:34,417 --> 01:15:36,751 Przestań, proszę cię. W szpitalu? 986 01:15:36,959 --> 01:15:40,876 - A na Różyc pojedź. - Na Różycu dostanę, oczywiście. 987 01:15:41,084 --> 01:15:43,167 Swoje! 988 01:15:49,959 --> 01:15:52,084 Na koła. 989 01:15:52,292 --> 01:15:54,376 [ponura muzyka] 990 01:15:54,584 --> 01:15:57,001 Skąd mama ma takie pieniądze? 991 01:15:57,209 --> 01:16:00,209 Odkładałam z emerytury na wypadek wojny. 992 01:16:11,417 --> 01:16:14,751 MIETEK: Ile dałeś za te koła? - Weź, nie pytaj. 993 01:16:14,959 --> 01:16:17,042 [muzyka cichnie] 994 01:16:17,501 --> 01:16:21,001 - Mam nadzieję, że nie kradzione. - Na pewno. 995 01:16:22,292 --> 01:16:24,834 - Cześć Mieciu, jak się masz? - Dobrze. 996 01:16:25,209 --> 01:16:28,084 Tadziku, podwieziesz mnie na pocztę? 997 01:16:28,292 --> 01:16:32,876 No tak, siada mama. Proszę. Siada mama. 998 01:16:43,209 --> 01:16:47,376 - Ale po co mama to wiesza? - Święty Krzysztof dla ochrony. 999 01:16:51,417 --> 01:16:54,042 [silnik żęzi ale nie zapala] 1000 01:16:59,792 --> 01:17:01,917 No dajesz Tadzik! 1001 01:17:02,126 --> 01:17:04,334 [silnik żęzi ale nie zapala] 1002 01:17:04,709 --> 01:17:07,459 No daję, ale Maluch! 1003 01:17:08,042 --> 01:17:10,251 [silnik nadal nie zapala] 1004 01:17:11,084 --> 01:17:14,001 - Cholera jasna. - Zalejesz gaźnik. 1005 01:17:14,501 --> 01:17:19,709 No i dupa blada. Na pych weźmiemy. Siada mama za kierwnicą. Popchniemy. 1006 01:17:21,167 --> 01:17:24,667 Dobra. Już, no. Dobra. I... 1007 01:17:28,501 --> 01:17:31,917 Jedynka! Jedziemy! 1008 01:17:35,626 --> 01:17:37,709 Nie, to bez sensu. 1009 01:17:40,584 --> 01:17:43,126 Może to jakiś wadliwy egzemplarz? 1010 01:17:43,334 --> 01:17:47,292 Mamo, one takie są. Każdy ma swój charakter. Jak człowiek. 1011 01:17:47,667 --> 01:17:50,292 - Zawory klękły. - Co? 1012 01:17:50,709 --> 01:17:55,334 - Temperatury dostały i się zesrały. - To ja jednak pójdę pieszo. 1013 01:17:55,542 --> 01:17:57,709 Bezpieczniej, i w sumie szybciej. 1014 01:17:57,917 --> 01:18:02,376 Mamo, dziękuję mamie za te pieniądze na koła. 1015 01:18:08,751 --> 01:18:13,376 - Trzeba wyregulować. - No dobra, no to co? Pchamy. 1016 01:18:14,001 --> 01:18:16,126 - Dobra. - Dobra. 1017 01:18:16,334 --> 01:18:18,542 [niepokojąca muzyka] 1018 01:18:22,584 --> 01:18:27,376 - Bliżej mojego. - Dobra. To kieruj. No, dobra. 1019 01:18:28,667 --> 01:18:32,834 - Powoli, powoli. Nie po lakierze. - Na szybę ty uważaj! 1020 01:18:34,167 --> 01:18:38,126 Słuchaj, przekręć, przekręć. O tak. 1021 01:18:38,334 --> 01:18:41,126 - Tylko tu weki, uważać mi z tym. - Mietek! 1022 01:18:41,334 --> 01:18:44,084 Co? Już, poczekaj, poczekaj kochana. 1023 01:18:44,292 --> 01:18:48,751 - Jedną zabawkę, powiedziałam. - Ale ja chcę mieć swoją. 1024 01:18:48,959 --> 01:18:52,292 Donia będzie wspólna! Koniec dyskusji! 1025 01:18:53,126 --> 01:18:56,376 - Ale nie! - Dawaj misia, dawaj! 1026 01:18:56,584 --> 01:19:00,126 - Nie! - Ja się nim zaopiekuję. Dawaj! 1027 01:19:00,709 --> 01:19:03,334 To pomiędzy dziewczynkami. Wsiadać. 1028 01:19:03,626 --> 01:19:07,542 - Nie mogę wejść, jak to jest tu. - Dobrze. No to wsiądź tu. 1029 01:19:07,751 --> 01:19:09,834 - Masz tam? Złapałeś? - Tak! 1030 01:19:10,042 --> 01:19:13,917 - Żebyś przez dwie przeprowadził. - Bo zostaniecie w domu! 1031 01:19:14,209 --> 01:19:16,584 [dynamiczna muzyka] 1032 01:19:27,792 --> 01:19:31,667 - Tato, ja chcę pić. KASIA: Ja też. I chcę siku. 1033 01:19:31,876 --> 01:19:36,167 Nie będzie siku, nie będzie pić. Nie będzie nic. Nie stanę! 1034 01:19:36,751 --> 01:19:40,167 Ale mi się też chce! To są dzieci. Ile, moment, co? 1035 01:19:40,376 --> 01:19:44,376 Nie wiem. Czy nie możecie przez jakiś czas nie sikać, nie pić? 1036 01:19:44,584 --> 01:19:47,792 Co godzina stajemy, pijemy. No, ludzie no? 1037 01:19:48,042 --> 01:19:50,584 [muzyka zmienia się w ponurą] 1038 01:19:51,334 --> 01:19:55,251 - Co ty robisz? Ela, co ty robisz? - Gdzie są paszporty? 1039 01:19:55,459 --> 01:19:58,001 Ty się mnie pytasz, gdzie są paszporty? 1040 01:19:58,209 --> 01:20:01,376 - Bo wkładałeś torebkę moją! - Ja nie wiem, no. 1041 01:20:01,584 --> 01:20:04,167 Zobacz u mnie, zobacz tu są dokumenty. 1042 01:20:04,376 --> 01:20:07,792 - A nie masz w kosmetyczce? - Nie wiem, gdzie mam! 1043 01:20:08,001 --> 01:20:12,167 - Są? - Jezu, ja zawału dostanę. 1044 01:20:12,917 --> 01:20:15,584 Zawału. Żeby na osobistą nie wzięli. 1045 01:20:16,042 --> 01:20:18,251 [wesoła muzyka] 1046 01:20:18,959 --> 01:20:21,042 [muzyka cichnie] 1047 01:20:21,251 --> 01:20:25,792 O, zobaczcie krowy. Od razu widać, że czeskie. 1048 01:20:26,876 --> 01:20:30,667 - Ale patrz jakie czyściutkie. - Śliczne. 1049 01:20:31,126 --> 01:20:33,334 [dziewczynki muczą] 1050 01:20:44,084 --> 01:20:46,334 Jakiś byk się zaplątał tutaj. 1051 01:20:46,917 --> 01:20:49,126 [wesoła muzyka] 1052 01:20:57,876 --> 01:21:00,084 [muzyka urywa się] 1053 01:21:02,792 --> 01:21:05,001 [niepokojąca muzyka] 1054 01:21:07,876 --> 01:21:11,751 Uśmiechać się. Wyprostować się i uśmiechać się. 1055 01:21:11,959 --> 01:21:14,501 - Tato, a dlaczego? - Uśmiechać się. 1056 01:21:19,751 --> 01:21:21,834 [celnik po węgiersku] 1057 01:21:25,876 --> 01:21:28,042 Uśmiechać się. 1058 01:21:28,251 --> 01:21:31,626 Ojcze nasz, któryś jest w niebie... 1059 01:21:31,834 --> 01:21:33,917 Cicho! 1060 01:21:35,292 --> 01:21:38,709 - Dlaczego ja? - Na ciebie wołał pan. Żona. 1061 01:21:38,917 --> 01:21:41,751 DZIEWCZYNY: Jako i w niebie, tak i na ziemi. 1062 01:21:41,959 --> 01:21:44,834 Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj... 1063 01:21:45,042 --> 01:21:48,084 Święty Krzysztofie, żeby tylko nie na osobistą. 1064 01:21:48,292 --> 01:21:50,417 Żeby tylko nie na osobistą. 1065 01:21:50,626 --> 01:21:54,834 - Ale nas zbaw ode złego. - Że już możemy jechać? 1066 01:21:55,167 --> 01:21:58,584 - Jedź, jedź. - Matko Boska, łaski pełna... 1067 01:21:59,042 --> 01:22:01,917 - Jedź! - Dziękuję. 1068 01:22:02,876 --> 01:22:05,959 - Jedź. - Zaraz. 1069 01:22:08,459 --> 01:22:10,542 [muzyka cichnie] 1070 01:22:10,751 --> 01:22:14,917 Nie pali. Czy ja mogę? 1071 01:22:15,251 --> 01:22:18,209 Na pych go wezmę, przepcham. 1072 01:22:19,417 --> 01:22:21,501 - I co? - Jedź! 1073 01:22:22,376 --> 01:22:24,459 Cicho. Dziękuję. 1074 01:22:29,084 --> 01:22:33,584 - O Boże, widzisz ich? Widzisz to? - Jezus Maria! 1075 01:22:34,209 --> 01:22:36,709 Jedź! Jedź! 1076 01:22:37,251 --> 01:22:39,334 [cisza] 1077 01:22:48,917 --> 01:22:51,334 [westchnienia zachwytu] 1078 01:22:54,084 --> 01:22:56,376 Z ROZKOSZĄ: O Jezu! 1079 01:22:56,917 --> 01:22:59,001 Pycha! 1080 01:22:59,209 --> 01:23:04,167 ["Dziewczyna o perłowych włosach" w wykonaniu OMEGA po węgiersku] 1081 01:23:04,376 --> 01:23:07,167 [śpiewają wraz z piosenką z radia] 1082 01:23:38,501 --> 01:23:41,042 Proszę bardzo. Zawsze się przyda. 1083 01:23:41,292 --> 01:23:43,709 [w tle nadal węgierska piosenka] 1084 01:23:48,001 --> 01:23:51,542 Jezu, co ty mi dałeś? Złotówki mi dałeś, dawaj. 1085 01:23:52,209 --> 01:23:54,376 Mam, już lecę! 1086 01:24:00,584 --> 01:24:02,876 [w tle nadal węgierska piosenka] 1087 01:24:12,667 --> 01:24:14,876 [piosenka cichnie] 1088 01:24:17,417 --> 01:24:19,792 [delikatna, pogodna muzyka] 1089 01:24:25,959 --> 01:24:28,667 - Marta. - Peti. 1090 01:24:29,667 --> 01:24:31,792 Peti... 1091 01:24:32,001 --> 01:24:34,084 [muzyka cichnie] 1092 01:24:34,292 --> 01:24:37,959 - Pan bierze małe, czy bierze duże? [klient po węgiersku] 1093 01:24:38,167 --> 01:24:42,209 - Daj mi to. Idź po dzieci. - Już zaraz idę. Poczekaj. No! 1094 01:24:42,501 --> 01:24:44,584 - Ige ne! - Ige ne! 1095 01:24:44,834 --> 01:24:48,042 Już idę. Gdzieś tam biegają. Na pewno nie zginą. 1096 01:24:48,251 --> 01:24:52,501 - Mennyi? - Sto osiemdziesiąt forintów. 1097 01:24:52,709 --> 01:24:54,792 Weź to. 1098 01:24:55,001 --> 01:24:58,334 Dziękujemy. Trzymam! Idź już po dzieci! 1099 01:24:58,542 --> 01:25:00,667 - Souvenir. - Komu mam dać? 1100 01:25:01,667 --> 01:25:05,251 - Masz te souveniry, masz. Trzymaj. - Dzięki. 1101 01:25:07,167 --> 01:25:10,251 Kasia! Marta! 1102 01:25:10,959 --> 01:25:13,042 Proszę, jak pięknie. 1103 01:25:13,626 --> 01:25:18,209 - Souveniry daj. Souveniry daj! - Dam. Idź! 1104 01:25:19,417 --> 01:25:22,709 Kasia! Marta! 1105 01:25:23,542 --> 01:25:25,834 - Marta! Kasia! - Tato! 1106 01:25:26,042 --> 01:25:29,584 Jezus Maria, dziewczynki! Jak wy wyglądacie? Chodźcie. 1107 01:25:29,792 --> 01:25:33,042 - Idziemy na plażę. - Już skończyliście handlować? 1108 01:25:33,251 --> 01:25:36,376 - Tak, chodź. - Tato! 1109 01:25:36,751 --> 01:25:39,542 - Co? - Ja bym chciała zostać. 1110 01:25:39,792 --> 01:25:44,501 Proszę cię, chodź. Idziemy. Chodź szybciutko, Marta. Chodź. 1111 01:25:45,959 --> 01:25:51,167 - Jakie pyszne. Co to za chłopiec? - Peti. 1112 01:25:51,917 --> 01:25:54,042 - Peti? To Węgier? - Mhm. 1113 01:25:54,251 --> 01:25:58,126 Aha. Słuchajcie idziemy coś zjeść. Jakąś kolację, dobra? 1114 01:25:58,334 --> 01:26:01,292 - Dobrze. - Prawie wszystko sprzedaliśmy. 1115 01:26:01,501 --> 01:26:05,709 - Ale pyszne te brzoskwinie. Ekstra. - No, dobre są. 1116 01:26:06,042 --> 01:26:10,542 [kelner szybko po węgiersku, w tle nadal spokojna muzyka]] 1117 01:26:27,834 --> 01:26:30,626 - Palinka, palinka. KELNER: Mhm. 1118 01:26:30,876 --> 01:26:33,584 - Co to jest? - Taki napój. 1119 01:26:34,042 --> 01:26:36,667 [kelner nadal szybko po węgiersku] 1120 01:26:36,917 --> 01:26:40,626 - Jezu, weźmy gulasz, bo ja zwariuję. - Gulaszi. 1121 01:26:41,126 --> 01:26:43,542 - Tyle gulaszi. KELNER: Mhm. 1122 01:26:46,501 --> 01:26:49,376 - Tato, naleśniki! - To chcemy! 1123 01:26:49,667 --> 01:26:52,917 - Palacsinta? - Pocito... 1124 01:26:53,167 --> 01:26:56,042 [kelner po węgiersku] - Yyy pocito, yyy... 1125 01:26:59,709 --> 01:27:01,792 I, yyy... 1126 01:27:03,042 --> 01:27:07,251 I piwo. PIWO! PI... yyy... 1127 01:27:08,167 --> 01:27:11,417 Beer for my mother and father and cola for us me. 1128 01:27:11,917 --> 01:27:14,001 For you, OK. 1129 01:27:15,042 --> 01:27:18,709 OBIE: W ogóle tam były takie fajne króliki, czarne. 1130 01:27:18,959 --> 01:27:21,126 I biały z czerwonymi oczami. 1131 01:27:21,334 --> 01:27:25,376 - Skąd ty dziecko znasz angielski? - Babcia nam zapłaciła. 1132 01:27:25,751 --> 01:27:28,876 Tak, tylko, że ja nic nie rozumiem. 1133 01:27:33,167 --> 01:27:35,251 Jezu! 1134 01:27:35,959 --> 01:27:38,251 [kelner szybko po węgiersku] 1135 01:27:40,209 --> 01:27:43,042 - Palinka. - Egészségére. 1136 01:27:50,084 --> 01:27:52,417 Ile to będzie kosztowało? 1137 01:27:54,334 --> 01:27:56,417 Raz się żyje. 1138 01:28:00,959 --> 01:28:04,667 Proszę bardzo. Jest kapelutek. Proszę bardzo. 1139 01:28:05,334 --> 01:28:07,417 Buziaczek. Mmm. 1140 01:28:09,084 --> 01:28:11,167 KASIA: Ja też chcę. 1141 01:28:11,459 --> 01:28:13,584 O! Wow! 1142 01:28:13,792 --> 01:28:16,376 - Ślicznie. Rób jeszcze raz. - Super! 1143 01:28:16,584 --> 01:28:18,667 - Świetnie. - Brawo. 1144 01:28:18,876 --> 01:28:21,667 A tutaj proszę bardzo. Kto tutaj jest? 1145 01:28:23,209 --> 01:28:26,209 Słuchajcie, idziemy się uczyć pływać. 1146 01:28:26,417 --> 01:28:29,751 - Nauczysz mnie pływać? - No pewnie. Idziemy. 1147 01:28:30,917 --> 01:28:33,001 Aaa!!! 1148 01:28:41,167 --> 01:28:43,459 Tylko się nie utopcie! 1149 01:28:46,792 --> 01:28:49,584 Tata jest przy tobie. Chodź. 1150 01:28:52,417 --> 01:28:56,251 - Dobra. - A ja nie utopię się? 1151 01:28:56,459 --> 01:28:59,667 Nie, jestem z tobą. Spokojnie. No. 1152 01:29:00,459 --> 01:29:02,751 [pogodna muzyka] 1153 01:29:10,876 --> 01:29:14,542 - Chyba dam radę. - Dasz radę. Płyń sama! 1154 01:29:14,751 --> 01:29:17,584 - Płynę. - Super, super! 1155 01:29:17,876 --> 01:29:23,959 - Mamo, tato, ja płynę! - Marta płynie! Sama. 1156 01:29:27,834 --> 01:29:29,917 Płyń! 1157 01:29:45,417 --> 01:29:47,709 [pogodna muzyka cichnie] 1158 01:29:47,959 --> 01:29:50,501 [dynamiczna, pogodna piosenka] 1159 01:29:51,876 --> 01:29:55,459 "Może się wtedy miało mało 1160 01:29:55,751 --> 01:29:59,251 nie pozłacało się złota złotem 1161 01:29:59,792 --> 01:30:03,042 ale jak wtedy się kochało 1162 01:30:03,417 --> 01:30:06,751 to się kochało też potem 1163 01:30:07,542 --> 01:30:10,876 wyprawy, aż na Antypody 1164 01:30:11,251 --> 01:30:14,501 Szklarskie Poręby i Gdański Wrzeszcze 1165 01:30:15,126 --> 01:30:18,626 i zupy nic najsłodsza słodycz 1166 01:30:19,126 --> 01:30:22,084 i wiara w ludzi ijeszcze: 1167 01:30:22,334 --> 01:30:26,209 złości, radości, szczęścia i biedy 1168 01:30:26,417 --> 01:30:29,709 znaki na Ziemi, ślady na niebie 1169 01:30:30,001 --> 01:30:33,834 trzeba mieć w życiu swoje "wtedy" 1170 01:30:34,292 --> 01:30:37,501 do oglądania się za siebie 1171 01:30:39,792 --> 01:30:43,417 Widziało się pół świata z dachu 1172 01:30:43,751 --> 01:30:47,126 zimy zimniejsze, lata gorętsze 1173 01:30:47,709 --> 01:30:50,959 a jak się chciało Dziki Zachód 1174 01:30:51,334 --> 01:30:54,959 siadało się na półpiętrze 1175 01:30:55,376 --> 01:30:58,709 miało się w domu flakon z różą 1176 01:30:59,209 --> 01:31:02,376 i co innego się wtedy śniło 1177 01:31:02,834 --> 01:31:06,459 mieszkania były mniejsze dużo 1178 01:31:06,917 --> 01:31:10,209 ale się wszystko mieściło 1179 01:31:10,417 --> 01:31:14,126 złości, radości, szczęścia i biedy 1180 01:31:14,417 --> 01:31:17,792 znaki na Ziemi, ślady na niebie 1181 01:31:18,292 --> 01:31:21,667 trzeba mieć w życiu swoje "wtedy" 1182 01:31:22,292 --> 01:31:25,084 do oglądania się za siebie 1183 01:31:43,251 --> 01:31:50,626 la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, 1184 01:31:50,876 --> 01:31:54,459 la, la, la, la, la, la, la, 1185 01:32:00,584 --> 01:32:04,001 Może się wtedy miało mało 1186 01:32:04,501 --> 01:32:07,751 ale się trochę wzruszeń uzbiera 1187 01:32:08,459 --> 01:32:11,709 a to co się zapamiętało 1188 01:32:12,167 --> 01:32:15,459 daje nadzieję na teraz 1189 01:32:16,084 --> 01:32:19,501 bo tak jak wtedy, można w lecie 1190 01:32:19,959 --> 01:32:23,251 patrzeć jak spieszą się motyle 1191 01:32:23,751 --> 01:32:27,251 teraz to takie, wtedy przecież 1192 01:32:27,459 --> 01:32:31,001 tyle, że jeszcze za chwilę 1193 01:32:31,251 --> 01:32:34,709 złości, radości, szczęścia i biedy 1194 01:32:35,042 --> 01:32:38,626 znaki na Ziemi, ślady na niebie 1195 01:32:39,001 --> 01:32:42,334 trzeba mieć w życiu swoje "wtedy" 1196 01:32:42,709 --> 01:32:45,876 do oglądania się za siebie 1197 01:32:48,209 --> 01:32:51,876 złości, radości, szczęścia i biedy 1198 01:32:52,334 --> 01:32:55,751 coś do stracenia, coś do zdobycia 1199 01:32:56,542 --> 01:32:59,751 trzeba mieć w życiu swoje "wtedy" 1200 01:33:00,001 --> 01:33:04,001 bez tego "wtedy"nie ma życia" 1201 01:33:04,667 --> 01:33:07,251 [piosenka kończy się] 1202 01:33:08,084 --> 01:33:10,459 [energiczna muzyka] 1203 01:33:38,001 --> 01:33:40,751 Napisy dla niesłyszących: Studio Sonoria 1204 01:33:40,959 --> 01:33:43,084 tekst: Dorota Suske 90677

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.