Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:26,360 --> 00:00:30,560
Kiedy masz lufę w ustach,
możesz wymawiać tylko samogłoski.
2
00:00:33,680 --> 00:00:36,280
Ten gość to ja.
3
00:00:37,080 --> 00:00:41,960
A ten gość, nie wiedzieć czemu,
chce mnie zabić przy świadkach.
4
00:00:43,480 --> 00:00:45,080
Teraz walnie jakiś monolog.
5
00:00:45,160 --> 00:00:46,880
Pozwolę ci wybrać, jak zginąć.
6
00:00:48,000 --> 00:00:51,280
Czyli możesz zginąć szybko
od strzału w głowę
7
00:00:51,360 --> 00:00:53,720
albo powoli od strzału w odbyt.
8
00:00:54,520 --> 00:00:56,720
Taka sytuacja.
9
00:00:59,720 --> 00:01:01,480
Jak to się wszystko zaczęło?
10
00:01:01,560 --> 00:01:03,360
Oczywiście od dziewczyny.
11
00:01:03,440 --> 00:01:05,280
Nie! Nie tej dziewczyny.
12
00:01:05,360 --> 00:01:06,640
Tej dziewczyny.
13
00:01:06,720 --> 00:01:11,040
Miała najpiękniejszy uśmiech na świecie
i nigdy nie chciała się ze mną umówić.
14
00:01:11,120 --> 00:01:13,360
Więc wymyśliłem ten durny plan.
15
00:01:13,960 --> 00:01:16,360
Zrobię imprezę,
szef da mi podwyżkę i awans,
16
00:01:16,440 --> 00:01:20,440
a ona spędzi ze mną trochę czasu
i przekona się, że jestem spoko.
17
00:01:20,520 --> 00:01:23,040
Co mogło pójść nie tak?
18
00:01:23,120 --> 00:01:25,360
Może zacznijmy od początku.
19
00:01:37,320 --> 00:01:40,360
Dziękuję, tylko stuka coś z lewej strony.
20
00:01:42,240 --> 00:01:43,680
Zajmiemy się tym.
21
00:01:48,360 --> 00:01:50,880
Oddaje pani? To poproszę kluczyki.
22
00:01:52,080 --> 00:01:54,840
Ale ja już oddałam pana pracownikowi.
23
00:01:54,920 --> 00:01:56,600
Jakiemu pracownikowi?
24
00:02:49,040 --> 00:02:53,080
Mówiłem pani, że wróci.
Mario to najlepszy kierowca w mieście.
25
00:02:54,360 --> 00:02:56,360
Filtry powietrza trzeba wymienić.
26
00:02:56,440 --> 00:02:59,000
I to, co stuka… wahacz lewy przedni.
27
00:02:59,080 --> 00:03:02,320
- Nie najechała pani ostatnio na dziurę?
- No tak, ale…
28
00:03:02,400 --> 00:03:04,240
Cudowne auto. Pasuje do pani.
29
00:03:04,320 --> 00:03:08,120
A ostatni wywiad u Kuby… ogień!
30
00:03:08,200 --> 00:03:09,920
Oglądał pan? Dziękuję!
31
00:03:10,000 --> 00:03:11,760
Mario?
32
00:03:11,840 --> 00:03:14,360
Zapomniałbym. Oddam w poniedziałek!
33
00:03:27,360 --> 00:03:30,320
Ależ tak, oczywiście. Rozumiem panią.
34
00:03:30,400 --> 00:03:33,440
- Ale ma pani Androida?
- Nie, mam hułałaja!
35
00:03:34,760 --> 00:03:37,000
A hułałaj ci w dupę, ty durna babo!
36
00:03:37,080 --> 00:03:41,320
Ale… proszę się nie martwić,
zgłosiłam problem do Back Office
37
00:03:41,400 --> 00:03:45,840
i na pewno ktoś się do pani odezwie
w przeciągu 24 godzin.
38
00:03:45,920 --> 00:03:47,840
Laskowska!
39
00:03:56,000 --> 00:03:59,360
Laskowska! Wyłaź!
40
00:04:07,400 --> 00:04:11,720
Matrixów się naoglądałaś?
Myślałaś, że się przede mną schowasz?
41
00:04:11,800 --> 00:04:13,800
Sorki. Musiałam na dwójkę.
42
00:04:14,520 --> 00:04:17,240
Jezu. I ten twój język. Typowa Praga.
43
00:04:18,360 --> 00:04:20,680
I jak ty się odzywasz do klientów?
44
00:04:20,760 --> 00:04:22,960
- Normalnie. Prawidłowo.
- Tak?
45
00:04:26,440 --> 00:04:28,560
- Na kogo jest numer?
- Na żonę.
46
00:04:28,640 --> 00:04:32,800
- Poproszę o godność żony.
- Moja żona nie ma godności.
47
00:04:32,880 --> 00:04:35,200
Ja pierdolę, nie mogę.
48
00:04:36,640 --> 00:04:38,880
To ja zadzwonię, jak mi się skończy okres.
49
00:04:38,960 --> 00:04:41,400
To może i bzykanko się trafi
do tego czasu.
50
00:04:41,480 --> 00:04:43,840
Oczywiście, proszę dzwonić.
51
00:04:43,920 --> 00:04:46,560
Powinien pan wybierać numery bez zera.
52
00:04:46,640 --> 00:04:50,280
- Tak wybieram: 0-72…
- Ocipieję chyba.
53
00:04:52,160 --> 00:04:54,360
Ale ja wciskałam mute.
54
00:04:54,440 --> 00:04:57,560
Mute… Co to kurwa jest? Nic śmiesznego?
55
00:04:57,640 --> 00:05:00,120
Gdybyś czytała maile, to byś wiedziała,
56
00:05:00,200 --> 00:05:03,160
że na stanowisku 179 mute nie działa.
57
00:05:05,840 --> 00:05:06,960
Wypad!
58
00:05:07,040 --> 00:05:09,840
Możesz iść szukać pracy w Starbucksie.
59
00:05:19,360 --> 00:05:20,520
Hej!
60
00:05:21,720 --> 00:05:23,720
Zrobisz mi chatę na jutro?
61
00:05:23,800 --> 00:05:26,440
Ale tak zwyczajnie,
czy z filtrem „zajebistość”?
62
00:05:26,520 --> 00:05:28,000
A jak myślisz?
63
00:05:32,320 --> 00:05:34,360
Odzywaj się. Zadzwoń.
64
00:05:43,400 --> 00:05:45,720
Stop, stop!
65
00:05:45,800 --> 00:05:49,880
Kotek… nie wiem, czy zrobię z ciebie
świetną tancerkę.
66
00:05:49,960 --> 00:05:52,400
Nie wiem nawet, czy dobrą tancerkę.
67
00:05:52,480 --> 00:05:56,720
Natomiast masz…
bardzo fajne cycki, dobry tyłek.
68
00:05:56,800 --> 00:06:02,400
Jeżeli będziesz wytrwała i pracowita,
to mogę zrobić z ciebie… lepszą tancerkę.
69
00:06:02,480 --> 00:06:04,360
Idź się malować i ubierać.
70
00:06:04,440 --> 00:06:06,160
Siema, Kuna.
71
00:06:07,480 --> 00:06:08,920
Ładnie tu masz.
72
00:06:09,000 --> 00:06:11,960
- To się chyba nazywa sukces?
- Sukces-srukces.
73
00:06:12,040 --> 00:06:16,280
Jakbym po kasynach nie biegała,
miałabym pięć takich klubów. Czego chcesz?
74
00:06:16,360 --> 00:06:19,280
Dwóch najlepszych dziewczyn. Na jutro.
75
00:06:20,160 --> 00:06:23,360
Myślałam, że jesteś z tych,
co nie muszą za pieniądze.
76
00:06:23,440 --> 00:06:26,600
Nie dla mnie. Przyjaciel się żeni.
77
00:06:26,680 --> 00:06:28,160
Żeni się?
78
00:06:32,360 --> 00:06:35,080
Słony, przyprowadź Sandrę i Roxi.
79
00:06:35,160 --> 00:06:37,680
- Kiedy? Teraz?
- Nie, za rok, debilu.
80
00:06:37,760 --> 00:06:39,200
Dobra, idę.
81
00:06:40,000 --> 00:06:43,160
Jutro jest weekend.
Dziewczyny biorą 2,5 koła za noc.
82
00:06:43,240 --> 00:06:45,640
- Stać cię?
- A ty?
83
00:06:47,400 --> 00:06:49,640
Od znajomych nie biorę prowizji.
84
00:06:50,360 --> 00:06:54,920
- Bank obrabowałeś?
- Babcia dostała trzynastą emeryturę.
85
00:07:18,840 --> 00:07:21,840
Moje dwie najlepsze dziewczyny.
Można z nimi pogadać.
86
00:07:21,920 --> 00:07:24,600
Świetnie tańczą. Najlepsze, jakie mam.
87
00:07:25,600 --> 00:07:27,280
- Sandra.
- Hej.
88
00:07:27,360 --> 00:07:30,800
Roksana, ale dla ciebie mogę być Roxi.
89
00:07:30,880 --> 00:07:34,600
To mój stary dobry znajomy, Mario.
Znamy się od takiego.
90
00:07:34,680 --> 00:07:37,720
Jego przyjaciel się żeni
i chcą się zabawić.
91
00:07:37,800 --> 00:07:40,000
Będzie jeszcze jeden kolega. Świadek.
92
00:07:40,080 --> 00:07:42,240
Ale przy trzy-dwa jest dopłata.
93
00:07:42,320 --> 00:07:44,360
A to będą dwie dziewczyny?
94
00:07:51,120 --> 00:07:54,080
- Nie wierzę.
- A chcesz się założyć?
95
00:08:00,000 --> 00:08:01,760
Chyba cię mocno pojebało.
96
00:08:01,840 --> 00:08:04,280
Chyba cię mocno pojebało!
97
00:08:04,360 --> 00:08:06,560
Myślisz, że mnie kupisz za kasę?
98
00:08:06,640 --> 00:08:10,960
Dzwonisz, że masz dla mnie jakąś pracę…
Myślałam, że w salonie, a ty co?
99
00:08:11,040 --> 00:08:13,880
Ja nie jestem tancerką.
Nigdy tego nie robiłam.
100
00:08:14,480 --> 00:08:17,680
Za to możesz
mieć kwartet striptizerek, nie?
101
00:08:17,760 --> 00:08:20,960
Striptizerki też będą.
Ale chciałem zorganizować coś…
102
00:08:22,800 --> 00:08:24,120
…wyjątkowego.
103
00:08:25,840 --> 00:08:29,560
Co takiego się wydarzyło,
że dostąpiłam tego wielkiego zaszczytu?
104
00:08:29,640 --> 00:08:32,600
Chciałem mu zrobić niezapomniany prezent.
105
00:08:32,679 --> 00:08:37,720
To zadzwoń po call girl
i włóż koledze skorpiona do prezerwatywy.
106
00:08:38,360 --> 00:08:41,720
Jeden taniec, zrzucisz kilka ciuszków
i 20 tysięcy jest…
107
00:08:43,120 --> 00:08:45,240
Pierdol się!
108
00:08:47,960 --> 00:08:49,360
…twoje.
109
00:09:07,920 --> 00:09:10,520
Proszę pani… czy zastałem panią Laskowską?
110
00:09:10,600 --> 00:09:12,320
Bez przesady, proszę pana…
111
00:09:13,360 --> 00:09:14,600
O co chodzi?
112
00:09:14,680 --> 00:09:17,840
Pani Laskowska ma niespłaconą pożyczkę
w firmie pożyczkowej
113
00:09:17,920 --> 00:09:19,600
na 25 tysięcy złotych.
114
00:09:22,160 --> 00:09:24,360
Jezu, znowu?
115
00:09:25,600 --> 00:09:28,520
Proszę pani, to jest wezwanie do zapłaty.
116
00:09:30,360 --> 00:09:33,920
Jeżeli pani Laskowska
nie zapłaci w ciągu 14 dni,
117
00:09:34,000 --> 00:09:36,280
będę zmuszony przeprowadzić eksmisję.
118
00:09:39,960 --> 00:09:42,480
Albo może jakoś inaczej się dogadamy.
119
00:09:44,520 --> 00:09:46,480
Co to za pan?
120
00:09:46,560 --> 00:09:49,280
Znowu komornik? Powiedz mu, żeby spadał.
121
00:09:49,360 --> 00:09:53,360
Dobra, mała, ja to ogarnę.
Nie martw się. Idź się pobawić.
122
00:09:55,280 --> 00:09:59,000
Proszę pana, pan mi da to pismo.
I ja to zapłacę.
123
00:09:59,080 --> 00:10:01,560
Proszę pani!
124
00:10:28,640 --> 00:10:30,160
Mario?
125
00:10:40,200 --> 00:10:41,600
Cześć. Sandra.
126
00:10:43,520 --> 00:10:44,680
Kinga.
127
00:10:51,840 --> 00:10:54,360
Ale fura!
128
00:10:56,480 --> 00:10:58,280
Tak to ja mogę pracować.
129
00:10:58,360 --> 00:11:01,760
Ty wiesz, od czego zaczynamy?
Miało być na sportowo.
130
00:11:02,440 --> 00:11:05,720
- Znowu nie czytałaś SMS-a.
- Do późna pracowałam.
131
00:11:05,800 --> 00:11:08,520
Robimy to dla facetów.
Oni lubią taki styl.
132
00:11:08,600 --> 00:11:11,440
Moim zdaniem
laski nie ubierają się dla facetów,
133
00:11:11,520 --> 00:11:13,120
tylko dla innych kobiet.
134
00:11:13,200 --> 00:11:15,200
Sugerujesz coś?
135
00:11:15,280 --> 00:11:18,360
Nie, Roxi. Mówię ci, jak jest.
Patrz, tak jak to pismo.
136
00:11:18,440 --> 00:11:21,760
Naczelna jest kobietą.
Wszystkie naczelne są kobietami.
137
00:11:21,840 --> 00:11:26,280
Na okładki dają chude laski,
wyjątkowo piękne i zrobione Photoshopem.
138
00:11:26,360 --> 00:11:29,360
I potem 95% kobiet ma kompleksy.
139
00:11:29,960 --> 00:11:32,000
A wiesz, że ty możesz mieć rację?
140
00:11:32,080 --> 00:11:35,680
Wymyśl jakieś hasło,
wstaw na Instagrama, będziesz sławna.
141
00:11:35,760 --> 00:11:38,120
Laski laskom zgotowały ten los.
142
00:11:39,360 --> 00:11:41,920
A ta, co tak cicho siedzi?
Z policji czy co?
143
00:11:42,000 --> 00:11:45,720
Zostaw ją. Uważa nas za margines.
144
00:11:57,680 --> 00:12:00,040
To będzie niezapomniany wieczór.
145
00:12:00,120 --> 00:12:02,280
Gotowy na łowy.
146
00:12:02,360 --> 00:12:05,280
- No zobacz.
- Cudnie.
147
00:12:05,360 --> 00:12:07,360
Ej! A kuku!
148
00:12:09,920 --> 00:12:12,280
Pozwólcie, że wam przedstawię nasze panie.
149
00:12:12,360 --> 00:12:14,360
Oto Roxi.
150
00:12:15,680 --> 00:12:18,280
To gwiazda wieczoru – pan młody,
a to świadek.
151
00:12:18,360 --> 00:12:20,200
- Kacper.
- Janek.
152
00:12:20,280 --> 00:12:21,280
Miło mi.
153
00:12:21,360 --> 00:12:23,360
Poznajcie Sandrę.
154
00:12:24,040 --> 00:12:26,880
- Sandra.
- Kacper.
155
00:12:27,600 --> 00:12:29,840
- Sandra.
- Janek.
156
00:12:37,720 --> 00:12:39,360
Zajrzyj do środka.
157
00:12:50,480 --> 00:12:52,000
Czekaj, czekaj!
158
00:12:55,360 --> 00:12:57,480
Jest szampan, to musi być relacja!
159
00:12:57,560 --> 00:12:59,920
Zasada numer zero: zero komórek. Oddawać.
160
00:13:00,000 --> 00:13:03,600
- Kawalerskie bez zdjęć?
- Wszyscy, już!
161
00:13:03,680 --> 00:13:06,480
Jakie kawalerskie?
Jedziemy nad Bug. Na ryby.
162
00:13:06,560 --> 00:13:08,560
Jaki Bug? Jakie ryby?
163
00:13:08,640 --> 00:13:11,040
Normalne. Jazie, klenie, sieje, karasie.
164
00:13:11,120 --> 00:13:13,120
Karasie to akurat żyją w stawach.
165
00:13:13,200 --> 00:13:15,880
To… okonie.
166
00:13:16,520 --> 00:13:19,520
Przecież to jest tylko oficjalna wersja.
167
00:13:19,600 --> 00:13:22,120
- Ale macie gdzie kupić te ryby?
- A po co?
168
00:13:22,200 --> 00:13:26,520
Żeby nie było jak w tym filmie
o kowbojach: Brokeback Mountain.
169
00:13:30,800 --> 00:13:33,920
Czas na zabawę!
170
00:13:37,400 --> 00:13:38,920
Mam dłuższe…
171
00:13:39,800 --> 00:13:41,360
Troszkę za krótkie…
172
00:13:41,440 --> 00:13:44,280
A ty chyba się żenisz?
173
00:13:44,360 --> 00:13:47,640
Nie dzisiaj! On się nie żeni dzisiaj!
174
00:13:47,720 --> 00:13:49,720
A teraz panowie sobie postrzelają.
175
00:13:49,800 --> 00:13:52,680
- Wysiadka!
- Mario, ale jeździj ostrożniej!
176
00:14:01,720 --> 00:14:05,160
- Ja pierwsza siku!
- Nie, ja pierwsza…
177
00:14:06,360 --> 00:14:07,560
Dawaj, młody!
178
00:14:07,640 --> 00:14:10,920
Nie strzelamy z odległości
mniejszej niż pięć metrów.
179
00:14:11,000 --> 00:14:13,400
Po trafieniu krzyczymy:
„trafiony, trafiona”
180
00:14:13,480 --> 00:14:15,440
i podnosimy rękę w górę.
181
00:14:15,520 --> 00:14:19,360
Jak ktoś ma rękę w górze,
nie wolno do niego strzelać.
182
00:14:19,960 --> 00:14:22,160
Zasada numer cztery:
183
00:14:22,240 --> 00:14:25,400
„A kto umarł, ten nie żyje”.
184
00:14:26,200 --> 00:14:30,320
Czyli jak dostałeś, dostałaś,
nie wolno zdradzać pozycji przeciwnika.
185
00:14:30,400 --> 00:14:31,240
Czy są jakieś…
186
00:14:31,320 --> 00:14:32,840
Zostaw to!
187
00:14:42,360 --> 00:14:46,040
To jest kusza Barnett Ghost 410.
188
00:14:46,120 --> 00:14:50,400
Przebija każdą kamizelkę
i nie wolno się nią bawić.
189
00:14:54,800 --> 00:14:59,280
W magazynku macie po 150 kulek.
190
00:14:59,360 --> 00:15:01,360
Bawcie się dobrze.
191
00:15:05,400 --> 00:15:08,760
To proponuję wojnę płci,
laski kontra faceci.
192
00:15:15,920 --> 00:15:20,280
To co? Jedna do jaskini,
dwie pilnują bazy.
193
00:15:20,360 --> 00:15:22,280
Tak tego nie wygramy.
194
00:15:22,360 --> 00:15:24,760
Oni są wyżej, lepiej strzelają.
195
00:15:24,840 --> 00:15:26,360
To ty jednak mówisz?
196
00:15:26,960 --> 00:15:28,360
To co proponujesz?
197
00:15:36,520 --> 00:15:38,600
Trzy, dwa… start!
198
00:16:44,200 --> 00:16:46,760
- Trafiony!
- Ja też!
199
00:16:49,520 --> 00:16:53,880
- To niesprawiedliwe, użyłaś worka.
- Na wojnie też byś tak powiedział?
200
00:16:55,400 --> 00:16:56,800
Wygrałyśmy!
201
00:16:58,680 --> 00:16:59,960
Chyba że chcecie rewanż.
202
00:17:00,040 --> 00:17:02,520
Wystarczy tego biegania.
203
00:17:02,600 --> 00:17:04,359
Napełnimy magazynek?
204
00:17:18,240 --> 00:17:19,640
Niech ktoś mi pomoże.
205
00:17:21,200 --> 00:17:22,359
Halo!
206
00:17:59,400 --> 00:18:01,840
Twoja narzeczona dzwoni, chyba powinieneś…
207
00:18:01,920 --> 00:18:03,600
- Co?
- …odebrać.
208
00:18:03,680 --> 00:18:06,720
- Miało nie być telefonów.
- Dobra, zaraz schowam.
209
00:18:08,360 --> 00:18:11,360
- Halo?
- Myślisz, że uwierzyłam w te ryby?
210
00:18:12,360 --> 00:18:15,280
To na pewno wieczór kawalerski
i na pewno są dziwki.
211
00:18:15,360 --> 00:18:16,640
Jaki wieczór…
212
00:18:16,720 --> 00:18:21,440
Zresztą na wieczorach kawalerskich
w ogóle nie ma kobiet. Są sami faceci.
213
00:18:21,520 --> 00:18:24,680
A co ty myślisz?
Że ja na wieczorze kawalerskim nie byłam?
214
00:18:26,920 --> 00:18:31,440
Przepraszam cię, kochanie, coś przerywa.
Nie słyszę cię w ogóle.
215
00:18:39,200 --> 00:18:41,120
To nie powinno być odwrotnie?
216
00:19:02,600 --> 00:19:04,440
Zapraszamy!
217
00:19:12,360 --> 00:19:13,640
Zapraszam.
218
00:19:19,360 --> 00:19:20,720
Pięknie.
219
00:19:32,360 --> 00:19:35,520
- Mamy jeszcze jakieś alko?
- Mamy, mamy.
220
00:19:35,600 --> 00:19:37,640
Ale mamy też coś lepszego.
221
00:19:39,440 --> 00:19:41,120
Ile tego jest?
222
00:19:42,120 --> 00:19:44,960
Jak jest ślub,
to musi być też pierwszy taniec.
223
00:19:45,040 --> 00:19:48,280
Roxi, chcesz przypudrować
nosek przed występem?
224
00:19:48,360 --> 00:19:51,120
Ja nie ćpam, bo potem robię głupie rzeczy.
225
00:19:56,120 --> 00:19:58,360
To może tak symbolicznie.
226
00:20:13,360 --> 00:20:15,640
To co, robimy jakiś klimacik?
227
00:21:51,360 --> 00:21:53,680
Brawo! Pięknie!
228
00:22:10,560 --> 00:22:13,360
Jesteś zajebista dupa.
229
00:22:14,600 --> 00:22:16,240
I chcesz mnie bardzo.
230
00:22:16,320 --> 00:22:21,080
Jeden się zakochał,
mówił, że nie jest zazdrosny o klientów.
231
00:22:21,160 --> 00:22:23,560
Byliśmy ze sobą pół roku.
232
00:22:23,640 --> 00:22:27,280
Potem poszedł na terapię
i się okazało, że jednak jest zazdrosny.
233
00:22:27,360 --> 00:22:31,400
Sama bym mu to powiedziała,
jak mi wyrzucił klienta przez balkon.
234
00:22:31,480 --> 00:22:33,120
Teraz jestem sama…
235
00:22:35,360 --> 00:22:37,040
A co ty mi tam sypiesz?
236
00:22:59,240 --> 00:23:01,960
Zwariowałeś? Bez całowania!
237
00:23:20,040 --> 00:23:22,360
Sandra, teraz twoja kolej.
238
00:23:26,120 --> 00:23:28,440
Myślę, że jesteś zajebista…
239
00:23:41,600 --> 00:23:42,840
Mario.
240
00:23:45,320 --> 00:23:47,200
Słyszałem, że robisz imprezę.
241
00:23:47,280 --> 00:23:49,800
Pomyślałem, że wpadnę,
dorzucę się do prezentu…
242
00:23:49,880 --> 00:23:53,320
- Pan Wolf?
- Jaki „pan”. Mów mi „szefie”.
243
00:23:53,400 --> 00:23:56,360
No… Pięknie tu macie.
244
00:23:56,440 --> 00:23:57,840
Ale jak pan się dow…
245
00:24:08,200 --> 00:24:09,360
Dzień dobry.
246
00:24:15,000 --> 00:24:16,360
Boska jesteś.
247
00:24:17,200 --> 00:24:19,680
- Mogę cię o coś prosić?
- Prosić możesz.
248
00:24:19,760 --> 00:24:23,240
Mogłabyś mnie trochę poddusić?
249
00:24:28,760 --> 00:24:32,160
My sobie chwilę posiedzimy,
a wy udawajcie, że nas nie ma.
250
00:24:33,040 --> 00:24:35,080
Udawajcie? Posiedzimy? Mario!
251
00:24:35,160 --> 00:24:37,400
Poczekaj, wszystko jest okej.
252
00:24:37,480 --> 00:24:40,760
- To są moi koledzy z pracy.
- Fajnych masz kolegów.
253
00:24:42,480 --> 00:24:46,640
- Przerwaliśmy wam coś?
- A tak, właśnie Sandra miała tańczyć.
254
00:24:47,240 --> 00:24:49,680
To zatańcz, nie krępuj się.
255
00:24:50,520 --> 00:24:52,520
- Nie taka była umowa.
- Zatańcz.
256
00:24:52,600 --> 00:24:54,560
Jaka umowa?
257
00:24:54,640 --> 00:24:57,840
- Mario, stawka była za trzech panów.
- Zatańcz!
258
00:24:57,920 --> 00:25:01,360
- Ile?
- Standardowo, dwa i pół tysiąca.
259
00:25:01,440 --> 00:25:05,360
Czarny, bądź tak miły
i podwój pani stawkę.
260
00:25:20,280 --> 00:25:22,960
Czy teraz możemy kontynuować?
261
00:25:45,440 --> 00:25:46,840
Kurwa!
262
00:25:48,920 --> 00:25:52,040
Fuck! Obudź się!
263
00:25:52,120 --> 00:25:53,440
Obudź się, no!
264
00:27:05,000 --> 00:27:06,360
Kurwa!
265
00:28:06,120 --> 00:28:07,360
Pajac!
266
00:28:08,840 --> 00:28:11,440
Gdyby moja żona tak potrafiła…
267
00:28:13,480 --> 00:28:16,360
Już? Już?
268
00:28:17,000 --> 00:28:18,800
Chyba… mam!
269
00:28:25,720 --> 00:28:27,560
Brawo, piękny występ.
270
00:28:28,680 --> 00:28:30,360
Panu się chyba nie podobało.
271
00:28:30,440 --> 00:28:32,080
Jaki „pan”? Mów mi Wolf.
272
00:28:32,720 --> 00:28:35,840
Naprawdę mi się podobało.
Potrafię docenić dobry taniec.
273
00:28:36,720 --> 00:28:38,360
Ale jestem zajęty.
274
00:28:39,880 --> 00:28:42,360
To po co był ten striptiz?
275
00:28:42,440 --> 00:28:46,080
To, że jestem na diecie, nie znaczy,
że nie mogę zajrzeć do menu.
276
00:28:46,720 --> 00:28:49,840
À propos menu. Może coś zjemy?
277
00:28:52,120 --> 00:28:54,760
Ty, co to za akcja?
278
00:28:55,560 --> 00:28:58,880
Taki żart.
Oni lubią wpadać bez zapowiedzi.
279
00:28:58,960 --> 00:29:01,800
Mało śmieszny ten żart. Pozbądź się ich.
280
00:29:03,600 --> 00:29:05,520
To nie jest takie proste.
281
00:29:06,360 --> 00:29:09,120
Pozbądź się ich albo zapomnij o podwyżce.
282
00:29:12,360 --> 00:29:15,640
- Będzie to mięsko?
- Już, już.
283
00:29:30,360 --> 00:29:33,480
Fajna impreza. Dziewczyny spoko.
284
00:29:35,640 --> 00:29:37,560
Tylko tamta jakaś sztywna.
285
00:29:38,760 --> 00:29:41,080
Blitzu takie lubi.
286
00:29:42,680 --> 00:29:45,240
- Coś na ząb?
- My idziemy na ryby.
287
00:29:45,320 --> 00:29:47,560
Zobacz, tu jest tyle mięsa…
288
00:29:48,160 --> 00:29:50,480
Ale nie ma ryb.
289
00:29:55,320 --> 00:29:56,800
Piersi? Karkóweczkę?
290
00:29:57,720 --> 00:30:00,320
Nie jadam stworzeń, które pełzają po ziemi
291
00:30:00,400 --> 00:30:04,200
albo drapią w byle gównie
i zjadają, co popadnie.
292
00:30:06,960 --> 00:30:08,720
Zobaczę, może znajdę steka.
293
00:30:09,360 --> 00:30:12,040
- Dziewczyny?
- Ja nie jem mięsa.
294
00:30:12,120 --> 00:30:15,440
Znak czasów. Sami bezglutenowcy i weganie.
295
00:30:15,520 --> 00:30:18,280
Nie sami. Ja kotleta przyjmę.
296
00:30:18,360 --> 00:30:20,200
Dajcie tu jakąś muzyczkę.
297
00:30:20,280 --> 00:30:21,800
Już, już.
298
00:30:26,600 --> 00:30:28,560
I o to chodzi.
299
00:30:37,040 --> 00:30:38,920
To rozumiem.
300
00:31:06,360 --> 00:31:07,840
Co tu się dzieje?
301
00:31:08,920 --> 00:31:12,360
- Wolf to szef mafii. Jesteś gangsterem?
- Kierowcą.
302
00:31:12,440 --> 00:31:15,480
Zrobiłem dla niego kilka kursów,
widziałem go dwa razy.
303
00:31:15,560 --> 00:31:18,200
- W co mnie wpakowałeś?
- Słuchaj…
304
00:31:18,280 --> 00:31:20,640
Już, już. Steki też są.
305
00:31:21,560 --> 00:31:24,800
Lubisz na ostro? Tak myślałem.
306
00:31:42,320 --> 00:31:43,840
Co to, kurwa, za akcja?
307
00:31:43,920 --> 00:31:46,880
Wpraszają się jacyś psychole,
psują nam zabawę.
308
00:31:47,680 --> 00:31:50,280
Jeszcze ten cały Czarny
dowala się do Sandry.
309
00:31:50,360 --> 00:31:51,440
Czemu „Czarny”?
310
00:31:54,800 --> 00:31:56,440
Dajmy Mario godzinę.
311
00:31:56,520 --> 00:31:59,240
Jak się ich nie pozbędzie,
wracamy do Wawy.
312
00:32:01,240 --> 00:32:03,120
Jeszcze, kurwa, nic nie bierze!
313
00:32:21,960 --> 00:32:23,960
Wybierasz się gdzieś?
314
00:32:29,960 --> 00:32:30,960
Ale nam wyszło!
315
00:32:31,040 --> 00:32:33,400
Jedźmy do Hollywood,
nagrajmy La La Land 2!
316
00:32:33,480 --> 00:32:36,440
Emma i Ryan, fantastyczny duet.
317
00:32:36,520 --> 00:32:38,360
Ale Hollywood się kończy.
318
00:32:39,200 --> 00:32:41,680
Teraz liczą się platformy streamingowe.
319
00:32:49,360 --> 00:32:50,680
Kinga?
320
00:32:57,400 --> 00:32:58,400
Kinga!
321
00:32:59,480 --> 00:33:01,680
Ale ja lubię pójść do kina.
322
00:33:01,760 --> 00:33:06,160
Usiąść w ciemnej sali
i obejrzeć dobry film bez odrywania się.
323
00:33:06,240 --> 00:33:08,800
Jeszcze taki w 3D.
324
00:33:11,160 --> 00:33:14,880
Jak chcę mieć w 3D, to idę do teatru.
325
00:33:19,480 --> 00:33:23,360
Wybierasz się gdzieś? Mięso dochodzi.
326
00:33:28,960 --> 00:33:30,440
Na czym to skończyliśmy?
327
00:33:30,520 --> 00:33:33,560
Że się Hollywood kończy.
Zresztą wszystko się kończy.
328
00:33:33,640 --> 00:33:37,000
Przez pieprzoną poprawność polityczną
lewaków i liberałów.
329
00:33:37,080 --> 00:33:39,360
Co masz do lewaków i liberałów?
330
00:33:40,360 --> 00:33:42,360
Przesadzają. To mam.
331
00:33:42,440 --> 00:33:44,560
We wszystkim powinien być umiar.
332
00:33:44,640 --> 00:33:47,160
Z mniejszości chcą robić normę. To chore.
333
00:33:47,240 --> 00:33:49,800
A ja tam lubię mniejszości.
334
00:33:49,880 --> 00:33:52,360
Jesteś szowinistą czy rasistą?
335
00:33:53,840 --> 00:33:56,360
- Ja nie jestem rasistą!
- Rasistą.
336
00:34:07,960 --> 00:34:10,800
- Może na błystkę spróbujemy.
- Jaką błystkę?
337
00:34:10,880 --> 00:34:13,040
Normalną, kurwa. Metalową, błyszczącą.
338
00:34:13,120 --> 00:34:15,199
Jaki rozmiar? Jedynka, dwójka, trójka?
339
00:34:15,280 --> 00:34:17,000
Daj największą trójkę.
340
00:34:35,080 --> 00:34:38,360
Body, ten bramkarz ze Smolnej. Kojarzysz?
341
00:34:38,440 --> 00:34:42,280
On sobie dorabia
na różnych planach jako wózkarz.
342
00:34:42,360 --> 00:34:45,480
Niedźwiedź mu pomaga,
ale Niedźwiedź miał migrenkę.
343
00:34:45,560 --> 00:34:47,520
Body poprosił, żebym go zastąpił.
344
00:34:47,600 --> 00:34:50,199
Co? Niedźwiedź miał migrenę? Sorki.
345
00:34:51,639 --> 00:34:54,800
Kręcili taki program kulinarny.
Ciasta robili.
346
00:34:54,880 --> 00:34:58,880
W pewnym momencie prowadzący,
taki Francuzik, wychodzi i mówi tak:
347
00:34:58,960 --> 00:35:02,480
„A teraz wsadzimy murzynka do piekarnika”.
348
00:35:02,560 --> 00:35:03,840
Co?
349
00:35:05,680 --> 00:35:07,880
Murzynka, takie ciasto.
350
00:35:11,120 --> 00:35:12,920
Boże, jaka się afera zrobiła.
351
00:35:13,680 --> 00:35:16,400
Za telefony, do agentek, do prawników.
352
00:35:16,480 --> 00:35:19,480
Ktoś podpowiedział,
żeby użyć nazwy „czarna babka”.
353
00:35:19,560 --> 00:35:21,120
Ale to też nie pasuje.
354
00:35:21,200 --> 00:35:23,720
Dwie godziny żeśmy czekali,
aż coś wymyślą.
355
00:35:25,120 --> 00:35:26,680
No i co zrobili?
356
00:35:30,640 --> 00:35:32,400
Sernik.
357
00:36:03,760 --> 00:36:05,400
To nic nie da.
358
00:36:08,160 --> 00:36:10,000
Pobawimy się trochę.
359
00:36:25,640 --> 00:36:27,360
A jak będziesz grzeczna,
360
00:36:28,760 --> 00:36:30,680
to może cię wypuszczę.
361
00:36:34,360 --> 00:36:36,480
Świat, jakim go znamy, się kończy.
362
00:36:36,560 --> 00:36:40,280
Patriarchat odchodzi i nikt nie wie,
co pojawi się w jego miejsce.
363
00:36:40,360 --> 00:36:42,720
Jak to co? Feministki.
364
00:36:44,400 --> 00:36:45,800
Feministki nas wykończą.
365
00:36:46,440 --> 00:36:48,960
Jak uważam, że kobiety są równe mężczyznom
366
00:36:49,040 --> 00:36:52,280
i powinny zarabiać tyle samo,
to jestem feministką?
367
00:36:52,360 --> 00:36:54,600
Nie. Jesteś za równouprawnieniem.
368
00:36:54,680 --> 00:36:58,200
Równouprawnienie kończy się,
kiedy trzeba lodówkę wnieść.
369
00:37:20,160 --> 00:37:24,360
Wiesz, że ludzie za takie filmy
w darknecie dadzą się pociąć?
370
00:37:25,400 --> 00:37:27,360
Przyjemne z pożytecznym.
371
00:37:31,720 --> 00:37:33,000
Kurwa!
372
00:38:22,800 --> 00:38:24,920
Ja w żadne feminizmy nie wierzę.
373
00:38:25,000 --> 00:38:28,280
Niby świat się zmienia,
a oni zawsze chcą tego samego.
374
00:38:28,360 --> 00:38:31,040
- Czego?
- Masz pięć lat?
375
00:38:31,920 --> 00:38:33,760
Na przykład ten nasz pan młody.
376
00:38:33,840 --> 00:38:35,760
Niby zakochany w narzeczonej,
377
00:38:35,840 --> 00:38:38,960
ale jak ma okazję zapiąć na boku,
to się nie zastanawia.
378
00:38:39,040 --> 00:38:42,080
Jeszcze mówi:
„Żeby moja narzeczona tak potrafiła”.
379
00:38:42,160 --> 00:38:44,680
Nie może się hajtnąć z laską,
co się bzyka?
380
00:38:44,760 --> 00:38:46,040
To normalne.
381
00:38:46,120 --> 00:38:50,040
Faceci chcą do łóżka z blond modelkę,
a żenią się z wierzącą brunetką.
382
00:38:50,120 --> 00:38:53,760
- Wszyscy?
- 70%. Czytałam badania na ten temat.
383
00:38:53,840 --> 00:38:57,280
To chyba muszę się zacząć modlić
i pofarbować włosy.
384
00:38:57,360 --> 00:39:01,160
A feministka by ci powiedziała,
że nic nie musisz.
385
00:39:01,240 --> 00:39:02,960
I tu się z nią zgadzam.
386
00:39:19,360 --> 00:39:20,800
Kinga!
387
00:39:42,040 --> 00:39:45,840
- Zabiję cię, kurwa, rozumiesz?
- Zabijesz mnie za chwilę.
388
00:39:47,840 --> 00:39:49,720
Najpierw musisz mi pomóc.
389
00:39:57,200 --> 00:40:00,080
Przychodzi do nas do klubu taki filmowiec.
390
00:40:00,760 --> 00:40:03,720
On ma z 70 lat, ogólnie stara szkoła.
391
00:40:03,800 --> 00:40:05,760
I powiedział kiedyś tak:
392
00:40:05,840 --> 00:40:08,360
„Różnica wieku w miłości nie jest ważna.
393
00:40:08,440 --> 00:40:11,600
Ale nie jest dobrze,
kiedy ona mówi swoją datę urodzenia,
394
00:40:11,680 --> 00:40:14,600
a ty sobie przypominasz,
jaki film wtedy robiłeś”.
395
00:40:16,080 --> 00:40:18,680
Właśnie opowiedziałaś seksistowski kawał?
396
00:40:20,360 --> 00:40:21,720
Gdzie są wszyscy?
397
00:40:24,760 --> 00:40:26,280
Co my zrobimy?
398
00:40:26,360 --> 00:40:30,480
Nie możesz po sobie dać poznać,
że coś się stało. Inaczej cię zabiją.
399
00:40:30,560 --> 00:40:32,080
Rozumiesz?
400
00:40:35,800 --> 00:40:38,560
Jeszcze, jeszcze trochę!
401
00:40:45,480 --> 00:40:47,720
Dobra, szybko! Pomóż mi!
402
00:40:50,360 --> 00:40:52,280
Szybko! Pomóż mi!
403
00:41:02,800 --> 00:41:04,240
Okej.
404
00:41:08,600 --> 00:41:09,960
Thank you.
405
00:42:00,560 --> 00:42:04,720
Zajebię cię. Miało ich tu nie być.
Oddawaj kluczyki, wracamy do domu.
406
00:42:04,800 --> 00:42:06,840
Daj mi pięć minut, pogadam z szefem.
407
00:42:06,920 --> 00:42:09,360
Myślałem, że to ja jestem twoim szefem.
408
00:42:13,120 --> 00:42:15,120
Ryby nie brały, to ja wezmę.
409
00:42:19,920 --> 00:42:22,000
Stary, jaki towar!
410
00:42:37,520 --> 00:42:39,120
To my się będziemy zbierać.
411
00:42:39,760 --> 00:42:41,400
A, to…
412
00:42:42,360 --> 00:42:43,920
Chwila, może…
413
00:42:44,000 --> 00:42:47,560
Może na koniec jeszcze jakiś miły akcent?
Pożegnalny taniec?
414
00:42:47,640 --> 00:42:49,600
Kto dla nas jeszcze nie tańczył?
415
00:42:50,440 --> 00:42:52,160
Ja już swoje zrobiłam.
416
00:42:56,440 --> 00:42:57,840
Dasz radę.
417
00:43:00,000 --> 00:43:01,280
Czarny…
418
00:43:04,360 --> 00:43:06,840
Coś jest nie tak. Blitzu nie odbiera.
419
00:45:18,320 --> 00:45:20,280
To jest striptiz!
420
00:45:20,360 --> 00:45:22,120
Niezwykłe przeżycie.
421
00:45:22,200 --> 00:45:24,040
Tak!
422
00:45:25,280 --> 00:45:27,920
Czyli co? Mój był zwykły?
423
00:45:28,000 --> 00:45:30,960
Co? Nie, coś ty, Sandra, przecież…
424
00:45:31,040 --> 00:45:34,200
twój to był w ogóle inny, znaczy, to było…
425
00:45:34,280 --> 00:45:37,960
To było, wiesz, takie…
ty jesteś zjawiskowa, ty…
426
00:45:38,040 --> 00:45:40,400
- Ty byłaś jak…
- Marzenie mechanika.
427
00:45:41,880 --> 00:45:43,200
Co?
428
00:45:43,280 --> 00:45:45,640
Mechanicy wieszają sobie w warsztatach
429
00:45:45,720 --> 00:45:48,480
kalendarze ze zdjęciami
takich dziewczyn jak ty.
430
00:45:48,560 --> 00:45:52,520
Jesteś jak… stereotyp kina
ze złotych lat Hollywood.
431
00:45:52,600 --> 00:45:54,160
Jaki stereotyp?
432
00:45:54,840 --> 00:45:57,600
Inteligentna kurwa o złotym sercu.
433
00:45:59,840 --> 00:46:03,360
Jak Kim Basinger
w Tajemnicach Los Angeles?
434
00:46:03,440 --> 00:46:05,720
Dobra, miło było…
435
00:46:06,840 --> 00:46:09,440
- Ale my już pójdziemy.
- Sandra, chodź.
436
00:46:09,520 --> 00:46:12,400
Nikt się stąd nie ruszy,
dopóki nie wróci Blitz.
437
00:46:23,680 --> 00:46:25,360
Blitzu nie żyje.
438
00:46:53,360 --> 00:46:56,760
- Jesteś pewny?
- Widziałem ślady krwi.
439
00:46:56,840 --> 00:46:59,720
Ciągnęli go po podłodze,
a potem wrzucili do gnoju.
440
00:46:59,800 --> 00:47:01,000
Widziałeś ciało?
441
00:47:01,080 --> 00:47:05,360
Nie. Ale nikogo innego nie brakuje.
Poza tym Blitzu nigdy nie zostawiłby tego.
442
00:47:06,120 --> 00:47:08,480
- Co to jest?
- Jego ulubione kulki.
443
00:47:08,560 --> 00:47:10,720
Jak się zabawiał, to je sobie wkładał.
444
00:47:10,800 --> 00:47:15,360
Jesus, kurwa, ja pierdolę,
oszczędź mi tych szczegółów.
445
00:47:16,440 --> 00:47:18,000
Ktoś z nich go zabił.
446
00:47:18,840 --> 00:47:20,960
My z Sandrą nie miałyśmy z tym
nic wspólnego.
447
00:47:21,040 --> 00:47:23,280
Jak siedziałeś na kiblu,
to byłyśmy z Czarnym.
448
00:47:23,360 --> 00:47:26,280
To prawda.
Ona i Sandra nigdzie nie wychodziły.
449
00:47:26,360 --> 00:47:29,920
Pozwól, że to ja zadecyduję,
kto jest podejrzany.
450
00:47:30,840 --> 00:47:33,880
Morda! Odwracały twoją uwagę!
451
00:47:35,680 --> 00:47:37,360
Pies, dobrze.
452
00:47:38,360 --> 00:47:41,560
Zmiana klimatu. Wyłącz to gówno.
453
00:47:48,240 --> 00:47:50,440
To teraz sobie pogramy.
454
00:47:52,520 --> 00:47:54,440
- W co?
- A w mafię.
455
00:47:54,520 --> 00:47:57,440
- Graliście w to kiedyś?
- Ja grałam. Zajebista gra.
456
00:47:57,520 --> 00:48:00,760
- Im więcej osób gra, tym lepiej.
- Zamknij się.
457
00:48:04,960 --> 00:48:06,720
Jest dzień.
458
00:48:08,360 --> 00:48:10,640
Jeszcze wszyscy żyjecie.
459
00:48:10,720 --> 00:48:16,360
Ale jeśli w ciągu pięciu minut
nie dowiem się, kto zabił Blitza,
460
00:48:16,440 --> 00:48:18,360
w noc to się zmieni.
461
00:48:18,440 --> 00:48:20,960
Jak dzień, jak przecież noc jest?
462
00:48:21,040 --> 00:48:21,920
To taka gra.
463
00:48:22,000 --> 00:48:25,560
W dzień mieszkańcy rozmawiają,
w nocy mafia zabija.
464
00:48:27,080 --> 00:48:28,840
Ja teraz kłamię.
465
00:48:28,920 --> 00:48:31,360
Widzieliście taki film? Polski.
466
00:48:34,360 --> 00:48:38,360
Film jak film, ale tytuł – świetny.
467
00:48:38,440 --> 00:48:39,640
A czemu?
468
00:48:40,800 --> 00:48:43,600
Bo to paradoks.
Jeśli kłamie, to mówi prawdę.
469
00:48:44,680 --> 00:48:47,360
Najpierw sprawdzimy, jak kto kłamie.
470
00:48:47,440 --> 00:48:49,720
Wiecie, kto to Paul Eckman?
471
00:48:51,040 --> 00:48:54,600
Psycholog.
Specjalista od kłamstwa i mikroekspresji.
472
00:48:54,680 --> 00:48:56,760
No proszę. Brawo.
473
00:48:58,880 --> 00:49:01,280
Eckman napisał o tym książkę.
474
00:49:01,360 --> 00:49:05,280
Każdy ma mikrotiki,
które zdradzają go, kiedy kłamie.
475
00:49:05,360 --> 00:49:08,760
Ale Eckman nie wie,
że jego metodę można rozwinąć.
476
00:49:12,560 --> 00:49:16,760
Open your mouth. Open your fucking mouth!
477
00:49:19,360 --> 00:49:23,240
Jeśli lufa opuści twoje usta, strzelę.
478
00:49:23,320 --> 00:49:25,000
Rozumiesz?
479
00:49:29,360 --> 00:49:31,720
Każdy opowie o sobie coś wstydliwego.
480
00:49:31,800 --> 00:49:34,480
Tylko to musi być prawda, bo inaczej…
481
00:49:41,360 --> 00:49:44,200
Sikałem do łóżka
do dziesiątego roku życia.
482
00:49:44,280 --> 00:49:46,680
Co twój przyjaciel powiedział ci o mnie?
483
00:49:46,760 --> 00:49:50,440
Nic nie mówił. To nie jest przyjaciel.
Podlizuje się, żeby dostać awans.
484
00:49:50,520 --> 00:49:52,360
Nic mnie z nim nie łączy.
485
00:49:58,080 --> 00:50:01,560
No proszę. Mówi prawdę.
486
00:50:08,600 --> 00:50:09,880
Zapada noc.
487
00:50:11,360 --> 00:50:13,400
Wszyscy zamykają oczy.
488
00:50:17,520 --> 00:50:19,000
Wszyscy.
489
00:50:19,080 --> 00:50:23,560
Kiedy miasto śpi, budzi się mafia.
490
00:50:23,640 --> 00:50:25,720
Za chwilę miasto też się obudzi.
491
00:50:25,800 --> 00:50:27,960
Tyle że bez jednego z mieszkańców.
492
00:50:30,960 --> 00:50:35,400
Zabił go? Zabił go czy nie?
Widziałaś to, czy nie widziałaś?
493
00:50:35,480 --> 00:50:38,280
Jak miałam widzieć,
jak miałam zamknięte oczy?
494
00:50:38,360 --> 00:50:42,360
Ja pierdolę.
Za dużo białego proszku. Za dużo.
495
00:50:43,480 --> 00:50:44,760
Pozbądź się go.
496
00:50:46,360 --> 00:50:48,000
Proszku?
497
00:50:55,240 --> 00:50:58,960
Czy ktoś z was chce się przyznać?
498
00:51:11,040 --> 00:51:14,400
Co ty zrobiłeś! Zabiłeś go?
Przecież to nie on!
499
00:51:14,480 --> 00:51:16,360
To nie on, rozumiesz to?
500
00:51:16,440 --> 00:51:20,600
Myśmy byli razem na rybach.
Obskoczyliśmy trzy pomosty!
501
00:51:21,360 --> 00:51:25,280
- Złapaliście coś?
- Nie złapaliśmy, bo nie brały!
502
00:51:27,160 --> 00:51:28,280
Już?
503
00:51:34,320 --> 00:51:37,360
Pani ładna, pani kolej.
504
00:51:47,360 --> 00:51:48,440
Żeż kurwa…
505
00:52:36,000 --> 00:52:37,400
Zostałam striptizerką,
506
00:52:37,480 --> 00:52:40,320
bo mój były mąż zostawił mi
pół miliona długów.
507
00:52:40,400 --> 00:52:44,360
Mam malutką córeczkę
i studiuję psychologię na SWPS.
508
00:52:46,360 --> 00:52:48,360
SWPS?
509
00:52:49,600 --> 00:52:51,360
Dlaczego nie UW?
510
00:52:56,360 --> 00:52:59,160
Niestety, jakoś ci nie ufam.
511
00:53:01,360 --> 00:53:02,640
Jakoś…
512
00:53:05,120 --> 00:53:06,360
Przepraszam.
513
00:53:10,120 --> 00:53:14,520
- Halo, kochanie. Dzwonisz na alarmowy?
- Bo normalnego nie odbierasz.
514
00:53:14,600 --> 00:53:17,520
Mam wyciszony,
to znaczy, że jestem zajęty.
515
00:53:17,600 --> 00:53:19,040
Ty ciągle jesteś zajęty!
516
00:53:19,120 --> 00:53:21,880
Milena, nie mogę rozmawiać,
jestem w pracy.
517
00:53:21,960 --> 00:53:25,680
Andrzej! Jeżeli teraz skończysz,
to pakuję twoje walizki.
518
00:53:25,760 --> 00:53:29,360
- Proszę cię, nie dramatyzuj.
- Nie dramatyzuj?
519
00:53:29,440 --> 00:53:31,200
Ja mam tego dosyć.
520
00:53:31,280 --> 00:53:34,600
Mam dosyć życia,
w którym wszystko jest ważne oprócz mnie.
521
00:53:34,680 --> 00:53:39,080
W którym nie masz czasu, żeby porozmawiać
i kompletnie mnie nie szanujesz!
522
00:53:39,160 --> 00:53:42,800
Wiesz, że nikogo na świecie
nie szanuję bardziej niż ciebie.
523
00:53:42,880 --> 00:53:47,200
Tak? Wracam do domu po ciężkim wyjeździe.
524
00:53:47,280 --> 00:53:51,280
Oczekuję, że będzie porządek,
a jest… totalny syf!
525
00:53:51,360 --> 00:53:52,960
Jaki syf?
526
00:53:53,040 --> 00:53:55,040
Kubki porozstawiane wszędzie,
527
00:53:55,120 --> 00:53:57,960
patelnia uwalona,
w zlewie resztki jajecznicy.
528
00:53:58,040 --> 00:53:59,280
Obrzydza mnie to.
529
00:53:59,360 --> 00:54:03,520
Przepraszam, spieszyłem się,
ale to nie jest powód, żeby od razu…
530
00:54:03,600 --> 00:54:06,280
Wracam do łazienki,
żeby trochę się uspokoić.
531
00:54:06,360 --> 00:54:09,200
I co widzę? Osikaną deskę!
532
00:54:09,280 --> 00:54:10,920
Ile razy o tym rozmawialiśmy?
533
00:54:11,000 --> 00:54:15,240
Prosiłam, żebyś zwracał na to wagę,
bo mnie to totalnie odrzuca!
534
00:54:15,320 --> 00:54:17,520
Tak ciężko załatwiać się na siedząco?
535
00:54:17,600 --> 00:54:20,480
Nie będę sikał na siedząco,
bo to jest niemęskie!
536
00:54:20,560 --> 00:54:23,120
Jeżeli twoje męskie ego ci nie pozwala,
537
00:54:23,200 --> 00:54:28,200
to weź papier, pieprzony detergent
i wytrzyj po sobie swój mocz!
538
00:54:29,400 --> 00:54:31,080
Poczekaj chwilkę.
539
00:54:38,720 --> 00:54:40,560
Już jestem.
540
00:54:40,640 --> 00:54:44,240
Kochanie, bardzo cię przepraszam,
miałem trudną sytuację.
541
00:54:44,320 --> 00:54:47,360
Niech pani Wania posprząta,
zapłacę jej podwójnie,
542
00:54:47,440 --> 00:54:48,920
a tobie to wynagrodzę:
543
00:54:49,000 --> 00:54:51,880
weekend w Dubaju,
dowolna torebka, o jakiej marzysz.
544
00:54:51,960 --> 00:54:55,680
Tylko proszę cię,
daj mi dokończyć sprawy zawodowe.
545
00:54:56,240 --> 00:54:59,360
- Okej?
- Dowolną torebkę?
546
00:55:00,360 --> 00:55:01,680
Dziękuję.
547
00:55:06,360 --> 00:55:09,440
Jak na takiego chudzielca,
to ciężki z niego bydlak.
548
00:55:12,680 --> 00:55:14,000
Wezmę drugiego.
549
00:55:24,640 --> 00:55:27,360
No dobrze. Na czym to skończyliśmy?
550
00:55:30,920 --> 00:55:34,160
Pani ładna. Psychologia.
551
00:55:34,240 --> 00:55:36,840
To wiele tłumaczy.
552
00:55:37,880 --> 00:55:39,360
Kto następny?
553
00:55:40,800 --> 00:55:43,040
Czy mafia nie powinna zabijać w nocy?
554
00:55:43,120 --> 00:55:45,080
Bo jeśli tak, to złamałeś zasady.
555
00:55:45,720 --> 00:55:47,560
Zamknij się.
556
00:55:48,520 --> 00:55:52,520
Przecież nic nie mówię.
Ale na mieście mówią, że jesteś honorowy.
557
00:55:52,600 --> 00:55:54,800
Załóżmy, że pan świadek zginął w nocy.
558
00:55:54,880 --> 00:55:57,720
W dzień nie będę sprawdzał,
jak dobrze kłamiesz,
559
00:55:57,800 --> 00:55:59,800
tylko od razu przejdę do…
560
00:56:01,680 --> 00:56:02,880
Pasuje ci to?
561
00:56:15,240 --> 00:56:17,760
Ty i Blitzu zniknęliście
w tym samym czasie.
562
00:56:17,840 --> 00:56:20,880
Czy chcesz coś powiedzieć,
zanim zapadnie noc?
563
00:56:38,280 --> 00:56:42,400
Nic nie powiesz? Harda sztuka.
564
00:56:43,240 --> 00:56:44,840
To nie ona zabiła.
565
00:56:46,720 --> 00:56:48,080
To pan młody.
566
00:56:48,160 --> 00:56:51,280
Pomogłem mu pozbyć się zwłok,
wrzuciliśmy je do kibla.
567
00:56:51,360 --> 00:56:53,560
- Gdzie?
- Znaczy do gnoju.
568
00:56:57,040 --> 00:56:59,000
To bardzo wygodne oskarżenie,
569
00:56:59,080 --> 00:57:01,840
zważywszy, że oskarżony
nie może się bronić.
570
00:57:01,920 --> 00:57:04,320
A dlaczego pan młody to zrobił?
571
00:57:04,400 --> 00:57:05,680
To był wypadek.
572
00:57:05,760 --> 00:57:08,960
Blitzu przystawiał się do Kingi,
a on kochał ją kiedyś.
573
00:57:09,040 --> 00:57:13,320
Ona nie jest striptizerką.
Dałem jej 20 tysięcy za ten wieczór.
574
00:57:13,400 --> 00:57:14,280
Ile?
575
00:57:14,360 --> 00:57:16,360
To ostanie to akurat prawda.
576
00:57:17,520 --> 00:57:19,360
Ona nie jest striptizerką.
577
00:57:19,440 --> 00:57:21,440
Ale reszta wskazuje na ciebie.
578
00:57:21,520 --> 00:57:23,560
Zniknąłeś chwilę po niej.
579
00:57:29,600 --> 00:57:33,560
Kiedy masz lufę w ustach,
możesz wypowiadać tylko spółgłoski.
580
00:57:33,640 --> 00:57:37,120
Co nie sprzyja konwersacji,
więc pozwól, że ja będę mówił.
581
00:57:39,040 --> 00:57:40,840
Widziałeś Ojca Chrzestnego?
582
00:57:41,440 --> 00:57:45,120
To nic osobistego,
ale ukradłeś mi kasę i towar.
583
00:57:45,200 --> 00:57:48,040
Muszę cię zabić,
bo każdy będzie mnie okradać.
584
00:57:49,360 --> 00:57:50,960
Cicho, kurwa.
585
00:57:52,240 --> 00:57:54,920
Zabiłeś mi człowieka,
więc ja zabiłem ci dwóch.
586
00:57:55,000 --> 00:57:59,240
Nie tak miało być, nie planowałem tego.
Miało być miło jak w Pulp Fiction.
587
00:57:59,320 --> 00:58:02,840
Przyszli, pobawili się,
zjedli hamburgery, a na koniec bang!
588
00:58:04,360 --> 00:58:05,800
I ty giniesz.
589
00:58:06,600 --> 00:58:11,000
Ale przez pannę
„kurwa, jak ja wami wszystkimi gardzę”
590
00:58:11,080 --> 00:58:12,720
sprawy się skomplikowały.
591
00:58:13,560 --> 00:58:18,960
Przez wzgląd na wzorowy przebieg służby
pozwolę ci wybrać, jak zginąć.
592
00:58:19,760 --> 00:58:24,000
Poczekaj, wyjmij mu tę lufę!
Nie widzisz, że on próbuje coś powiedzieć?
593
00:58:24,080 --> 00:58:25,640
I widać, że nie kłamie.
594
00:58:26,200 --> 00:58:28,240
Pani dziwka-psycholog się odezwała.
595
00:58:28,320 --> 00:58:30,320
Nie jestem dziwką, tylko sex workerką.
596
00:58:30,400 --> 00:58:32,720
- Konkretnie striptizerką.
- Gratuluję.
597
00:58:32,800 --> 00:58:36,400
- On chce powiedzieć coś ważnego.
- Proszę cię, daj mu szansę.
598
00:58:40,280 --> 00:58:43,320
Przysięgam ci,
nie ukradłem żadnej kasy ani towaru.
599
00:58:44,960 --> 00:58:46,600
Wspaniale kłamiesz.
600
00:58:46,680 --> 00:58:48,440
Byłbym gotów ci uwierzyć.
601
00:58:48,520 --> 00:58:51,640
Ale wczoraj z biura zginęło mi 30 tysięcy
i kilo koksu.
602
00:58:51,720 --> 00:58:54,240
Po przejrzeniu monitoringu
zobaczyłem kogo?
603
00:58:54,320 --> 00:58:56,880
Mojego kierowcę.
Najlepszego w tym mieście.
604
00:58:56,960 --> 00:59:00,040
Który dzień później zjawia się
w tym domu z furą koksu
605
00:59:00,120 --> 00:59:02,800
i płaci 20 tysięcy
za striptiz jakiejś amatorce.
606
00:59:02,880 --> 00:59:04,640
Uważasz mnie za idiotę?
607
00:59:04,720 --> 00:59:07,600
Okradłbym cię,
a potem chwalił się kasą i towarem?
608
00:59:07,680 --> 00:59:10,120
Zajebiste. To jest prawdziwa mafia!
609
00:59:10,200 --> 00:59:13,480
Nie ukradłem żadnej kasy!
Milena mi pożyczyła.
610
00:59:16,880 --> 00:59:19,280
Pierdolisz moją kobietę?
611
00:59:19,360 --> 00:59:21,440
Chwila! Milena Korzeniak?
612
00:59:21,520 --> 00:59:24,600
Pani Wolf, kurwa! Od czterech lat!
613
00:59:24,680 --> 00:59:27,760
Słuchaj! Oni znają się od dziecka,
rozumiesz?
614
00:59:27,840 --> 00:59:31,240
Może do niej, kurwa, zadzwoń,
zanim znowu kogoś zabijesz!
615
00:59:32,800 --> 00:59:34,120
Dobrze.
616
00:59:34,760 --> 00:59:36,360
Czarny, posiedź z nimi.
617
00:59:43,560 --> 00:59:45,520
Daruj sobie przeprosiny.
618
00:59:45,600 --> 00:59:48,480
Wania nie przyjechała
i sama szoruję te plamy!
619
00:59:48,560 --> 00:59:50,680
W innej sprawie dzwonię.
620
00:59:50,760 --> 00:59:53,320
To jest ważne. Skup się, proszę cię.
621
00:59:54,400 --> 00:59:56,520
Pożyczałaś komuś pieniądze z kasy?
622
00:59:56,600 --> 00:59:59,360
Tak, Mario, temu kierowcy.
Dlaczego pytasz?
623
01:00:01,240 --> 01:00:02,360
Poczekaj chwilkę.
624
01:00:05,280 --> 01:00:08,360
Kurwa! Fuck! Fuck!
625
01:00:10,200 --> 01:00:13,840
- Już jestem.
- Zawsze oddaje, zawsze na czas.
626
01:00:13,920 --> 01:00:16,720
A nie uważasz,
że powinnaś mi o tym powiedzieć?
627
01:00:16,800 --> 01:00:19,000
Zostawiłam karteczkę jak zawsze.
628
01:00:19,080 --> 01:00:22,400
- Nie było żadnej karteczki.
- Jak to nie było karteczki?
629
01:00:22,480 --> 01:00:26,400
Napisałam przecież: „biorę 20 tysięcy,
oddam za dwa tygodnie, kissy”.
630
01:00:26,480 --> 01:00:30,280
Dwadzieścia? Brakowało ponad trzydzieści.
631
01:00:30,360 --> 01:00:34,160
Andrzej, co ty mi sugerujesz?
Że ja cię oszukałam na 10 tysięcy?
632
01:00:35,840 --> 01:00:41,080
- Absolutnie nie, kochanie.
- Może ktoś był w biurze przed tobą?
633
01:00:49,320 --> 01:00:51,000
Kto zaniósł utarg do biura?
634
01:00:52,160 --> 01:00:53,400
Szefie, no coś ty?
635
01:00:53,480 --> 01:00:55,960
- Kto zaniósł utarg do biura?
- Blitzu!
636
01:00:56,840 --> 01:00:59,000
Byłem u Froda, możesz to sprawdzić.
637
01:01:00,360 --> 01:01:05,160
To Blitzu powiedział ci, że brakuje kasy
i wskazał mnie jako podejrzanego?
638
01:01:08,840 --> 01:01:11,880
- Skąd miałeś koks?
- Kupiłem od Froda w hurcie.
639
01:01:25,920 --> 01:01:28,480
Mówiłaś komuś,
że sprzedałem lewy towar Mario?
640
01:01:37,200 --> 01:01:39,800
To nie jest czysty koks, tylko z ekstazą.
641
01:01:39,880 --> 01:01:41,360
Sprawdź.
642
01:01:47,840 --> 01:01:48,840
Mieszanka.
643
01:01:52,360 --> 01:01:54,040
Frodo dorabia na boku…
644
01:01:55,640 --> 01:01:59,360
Frodo dorabia na boku!
645
01:02:06,360 --> 01:02:08,360
Podsumujmy to, co wiemy.
646
01:02:09,600 --> 01:02:13,360
Jeden z twoich ludzi cię okrada,
drugi dorabia na boku.
647
01:02:13,960 --> 01:02:17,560
Wiesz to dzięki mnie,
czyli wyświadczyłem ci przysługę.
648
01:02:17,640 --> 01:02:20,800
A ty wpadasz do mnie,
rujnujesz mi imprezę,
649
01:02:20,880 --> 01:02:24,120
oskarżasz mnie niesłusznie
i zabijasz moich dwóch kumpli.
650
01:02:24,200 --> 01:02:26,400
Na mieście mówią, że jesteś honorowy.
651
01:02:27,360 --> 01:02:29,400
To co proponujesz?
652
01:02:30,160 --> 01:02:31,920
A przypierdolić ci?
653
01:02:35,080 --> 01:02:38,240
Czarny, zabierz dziewczyny do pokoju
i zwiąż je.
654
01:02:52,800 --> 01:02:56,360
Wydawałeś się całkiem miły
jak na gangstera szowinistę.
655
01:03:00,720 --> 01:03:03,360
A ty jesteś bardzo fajną feministką.
656
01:03:04,440 --> 01:03:06,560
Ale teraz nas zabijesz, prawda?
657
01:03:36,800 --> 01:03:38,280
Co z nim zrobimy?
658
01:03:38,360 --> 01:03:41,040
Nic. Pracuje dla mnie. Jest uczciwy.
659
01:03:41,120 --> 01:03:42,720
Halo, ja tu jestem.
660
01:03:43,480 --> 01:03:44,800
Ktoś wie, że tu jesteś?
661
01:03:44,880 --> 01:03:46,120
- Nie.
- Dobrze.
662
01:03:46,200 --> 01:03:47,160
Co z dziewczynami?
663
01:03:47,240 --> 01:03:50,160
Miały pecha.
Były w złym miejscu w niewłaściwym czasie.
664
01:03:50,240 --> 01:03:53,520
Ale co z ciałami?
W bagażniku więcej się nie zmieści.
665
01:03:54,720 --> 01:03:56,640
W jakim kurwa bagażniku?
666
01:03:57,360 --> 01:04:00,920
Kazałem ci się ich pozbyć,
a ty włożyłeś trupy do mojego auta?
667
01:04:01,000 --> 01:04:03,360
Wolf, a co miałem zrobić?
668
01:04:04,120 --> 01:04:06,560
Blitzu się zawsze zajmuje trupami.
669
01:04:21,480 --> 01:04:23,440
Zorganizuj benzynę.
670
01:04:41,800 --> 01:04:45,280
Mówię ci, specjalnie cię tak
lekko związał. Lubi cię.
671
01:04:45,360 --> 01:04:48,440
Jasne. 365 dni, część czwarta.
672
01:04:48,520 --> 01:04:51,640
Sorry, dziewczyny,
że przerywam ten romantyczny wątek,
673
01:04:51,720 --> 01:04:53,360
ale gdzie my jesteśmy?
674
01:04:53,440 --> 01:04:55,360
I co robimy?
675
01:04:55,440 --> 01:04:58,360
No nie wiem,
przecież ty jesteś od planów, tak?
676
01:04:59,640 --> 01:05:01,840
Słyszałyście? Dobra, chodźcie. Tam!
677
01:05:01,920 --> 01:05:03,360
Roxi, chodź!
678
01:05:05,640 --> 01:05:07,480
Daleko nie uciekły.
679
01:05:24,520 --> 01:05:27,640
- Ja dziękuję.
- Musisz zabić jedną z nich.
680
01:05:27,720 --> 01:05:30,880
Jeśli tego nie zrobisz,
zostaniesz świadkiem koronnym,
681
01:05:30,960 --> 01:05:32,920
a na to nie mogę pozwolić.
682
01:05:37,360 --> 01:05:38,840
Ty tam, ty tam.
683
01:05:38,920 --> 01:05:41,920
To jest cypel, nie wydostaną się stąd.
684
01:06:00,360 --> 01:06:02,920
Nie, poczekaj. To nie ma sensu.
685
01:06:03,000 --> 01:06:06,400
Znajdź coś ciężkiego.
Jakiś kamień, żeby to rozwalić.
686
01:06:08,680 --> 01:06:09,920
Pokaż to.
687
01:06:42,560 --> 01:06:44,120
Masz jakąś wsuwkę?
688
01:06:45,400 --> 01:06:47,600
Widziałam coś takiego na filmach.
689
01:06:47,680 --> 01:06:48,920
Miałam.
690
01:06:58,680 --> 01:07:01,520
- Jednak jesteś gangsterem.
- Nie tak miało być.
691
01:07:01,600 --> 01:07:04,400
A jak? Kto płaci 20 tysięcy za striptiz?
692
01:07:04,480 --> 01:07:07,840
Myślałeś, że upijesz mnie i zaliczysz?
693
01:07:07,920 --> 01:07:11,800
20 tysięcy za numerek…
Może traktujesz kobiety jak dziwki,
694
01:07:11,880 --> 01:07:14,400
ale trzeba przyznać,
że przynajmniej masz gest.
695
01:07:14,480 --> 01:07:17,280
Żeby jeden.
Pewnie liczył na dwa albo trzy.
696
01:07:17,360 --> 01:07:18,560
- To nie tak.
- A jak?
697
01:07:18,640 --> 01:07:22,320
- Przyjechałabyś, gdyby nie forsa?
- Nie mogłeś zaprosić na kawę?
698
01:07:22,400 --> 01:07:26,000
Z pięć razy próbowałem
i za każdym razem odmawiałaś.
699
01:07:26,080 --> 01:07:28,000
Przepraszam, że cię w to wciągnąłem.
700
01:07:30,360 --> 01:07:33,400
- Nienormalna jesteś?
- Normalny się odezwał!
701
01:07:33,480 --> 01:07:35,960
Wolf kazał mi zabić jedną z was.
Inaczej zginę.
702
01:07:36,040 --> 01:07:38,720
- Chodźmy na policję.
- To nic nie da. Ma tam ludzi.
703
01:07:38,800 --> 01:07:42,320
Zabije ciebie, mnie, dziewczyny,
twoją siostrę i dziecko Sandry.
704
01:07:42,400 --> 01:07:44,720
Zajebiście, już po nas. Cześć jak czapka.
705
01:07:44,800 --> 01:07:47,320
Zastanówmy się. Coś jeszcze możemy zrobić.
706
01:07:47,960 --> 01:07:49,680
To proste.
707
01:07:52,760 --> 01:07:54,440
Musicie zabić Wolfa.
708
01:08:07,640 --> 01:08:09,560
A gdzie, kurwa, Mario?
709
01:08:15,960 --> 01:08:17,319
Wracamy.
710
01:08:24,000 --> 01:08:25,640
O nie!
711
01:08:31,319 --> 01:08:33,080
Roxi, co tak stoisz, pomóż mi.
712
01:08:34,399 --> 01:08:38,359
Nie, stara, ten plan jest gówniany.
Spadam stąd.
713
01:08:40,200 --> 01:08:43,359
Roxi, zostań! Roxi!
714
01:09:11,640 --> 01:09:15,080
O, jesteście!
Mam dosyć latania po lesie, poddaję się!
715
01:09:20,600 --> 01:09:21,920
Mam!
716
01:09:23,520 --> 01:09:24,760
A Roxi gdzie?
717
01:09:44,720 --> 01:09:46,359
A gdzie limuzyna?
718
01:09:47,520 --> 01:09:49,359
Kurwa!
719
01:09:52,960 --> 01:09:56,400
Limuzyna ma tracker GPS.
Dlatego wiedzieli, gdzie jesteśmy.
720
01:09:56,480 --> 01:09:57,720
Ja pier…!
721
01:09:58,960 --> 01:10:00,400
Dasz radę im uciec?
722
01:10:04,800 --> 01:10:06,360
No dajesz, dajesz.
723
01:10:11,040 --> 01:10:13,840
- Fuck.
- To co robimy?
724
01:10:16,640 --> 01:10:20,280
Okej, dasz radę zdobyć dla nas
pięć minut przewagi?
725
01:10:33,360 --> 01:10:34,560
Żeż kur…
726
01:10:39,040 --> 01:10:41,160
- Halo?
- Halo? Pan Wolf?
727
01:10:41,240 --> 01:10:42,360
Wolf.
728
01:10:42,440 --> 01:10:44,920
Mamy twojego człowieka i jego broń.
729
01:10:45,000 --> 01:10:46,280
A czego chcecie?
730
01:10:46,360 --> 01:10:48,640
Wiesz, gdzie jest paintball przy siódemce?
731
01:10:48,720 --> 01:10:51,720
- U Kijany? Znam.
- To widzimy się na miejscu.
732
01:10:52,920 --> 01:10:54,440
Dobra, jedziemy. Gazuj.
733
01:10:56,720 --> 01:10:57,720
No jedź!
734
01:11:24,400 --> 01:11:27,600
Zwiążemy cię lekko,
będziesz naszą tajną bronią.
735
01:11:29,360 --> 01:11:31,360
Dam ci się zaprosić na tę kawę.
736
01:11:56,000 --> 01:11:57,360
Żeż kurwa.
737
01:12:00,360 --> 01:12:04,360
- Jebana pogoda.
- Globalne ocieplenie.
738
01:12:25,400 --> 01:12:26,880
Gdzie one są?
739
01:12:29,200 --> 01:12:30,600
Weszły do jaskini.
740
01:12:32,840 --> 01:12:35,640
Zabrały ci broń? Striptizerki?
741
01:12:35,720 --> 01:12:38,840
Czarna walnęła mnie w głowę,
wiosłem chyba.
742
01:13:28,920 --> 01:13:30,360
Szefie?
743
01:13:32,400 --> 01:13:34,000
Szefie, to ty?
744
01:13:40,360 --> 01:13:42,400
Twój szef nie żyje.
745
01:13:42,480 --> 01:13:44,600
Jeżeli chcesz, możesz się wycofać.
746
01:13:44,680 --> 01:13:47,640
Idź do samochodu,
udamy, że się nigdy nie spotkaliśmy.
747
01:13:47,720 --> 01:13:49,160
Nic z tego, maleńka.
748
01:13:50,000 --> 01:13:52,840
Zabiłaś dwóch moich kumpli.
Teraz zginiesz ty.
749
01:13:53,880 --> 01:13:56,960
- To byli bandyci.
- Ja też jestem bandytą.
750
01:13:57,040 --> 01:13:58,960
Może najwyższa pora to zmienić?
751
01:13:59,040 --> 01:14:01,680
Przykro mi, ale nie umiem nic innego.
752
01:14:01,760 --> 01:14:03,840
A tobie została jedna kulka.
753
01:14:05,680 --> 01:14:07,360
Myślisz, że mnie trafisz?
754
01:14:48,400 --> 01:14:50,360
Nawet tego nie próbuj!
755
01:14:59,360 --> 01:15:00,960
Trzeba się było wycofać.
756
01:15:01,840 --> 01:15:02,840
Spokojnie.
757
01:15:02,920 --> 01:15:06,800
Trzeba się było wycofać. Trzeba się było…
758
01:15:20,040 --> 01:15:21,720
Co za paskudna scena.
759
01:15:22,760 --> 01:15:25,800
Feministka strzeliła Czarnemu w plecy.
760
01:16:07,200 --> 01:16:10,840
Masz kamizelkę?
A na mieście mówią, że jesteś honorowy.
761
01:16:11,400 --> 01:16:15,720
Myślałaś, że zaryzykuję wszystko,
strzelając się z dziwkami?
762
01:16:15,800 --> 01:16:18,840
To nie były dziwki, tylko sex workerki.
763
01:16:18,920 --> 01:16:21,920
A ty jesteś reliktem
z lat dziewięćdziesiątych
764
01:16:22,000 --> 01:16:23,760
i zginiesz w tej jaskini!
765
01:16:25,720 --> 01:16:27,240
No proszę!
766
01:16:27,800 --> 01:16:30,640
Bohater ostatniej akcji
wybrał stronę konfliktu!
767
01:16:30,720 --> 01:16:34,360
Kurwa, duży błąd… duży błąd.
768
01:16:43,160 --> 01:16:46,280
Nie wiem, czy z tego wyjdziemy,
ale zawsze cię lubiłem.
769
01:16:46,360 --> 01:16:49,840
- Przecież ty mnie nie znasz.
- Znam cię lepiej, niż myślisz.
770
01:16:49,920 --> 01:16:52,560
Lubisz kolor niebieski,
nosisz małą maskotkę.
771
01:16:52,640 --> 01:16:54,760
Masz rower z naklejkami Depeche Mode.
772
01:16:54,840 --> 01:16:58,560
Jak świeci słońce,
to jedno oko zamykasz, a drugie mrużysz.
773
01:16:58,640 --> 01:17:01,120
Ale sobie znalazłeś
moment na takie wyznania…
774
01:17:01,200 --> 01:17:03,520
Nie mamy szans. Przepraszam za wszystko.
775
01:17:04,360 --> 01:17:07,760
- Nie dam mu wygrać.
- Jesteśmy w beznadziejnej sytuacji.
776
01:17:08,840 --> 01:17:11,360
Chodź, mam plan. Zaufaj mi.
777
01:17:15,040 --> 01:17:16,440
Co teraz zrobicie?
778
01:17:16,520 --> 01:17:20,680
Została wam jedna kulka,
a żadne z was nie potrafi strzelać.
779
01:18:02,840 --> 01:18:04,360
Gdzie ona jest?
780
01:18:05,520 --> 01:18:07,160
Obejrzyj się.
781
01:18:48,600 --> 01:18:50,160
Ty żyjesz?
782
01:18:50,840 --> 01:18:52,760
Przebiło mi pierś na wylot.
783
01:18:52,840 --> 01:18:54,680
Przez to takie miękkie?
784
01:18:54,760 --> 01:18:59,080
Nie, przez silikon.
Zgłoszę się do ZUS-u, może dadzą mi rentę.
785
01:19:13,680 --> 01:19:15,720
Kiciu, oddzwoń do mnie, proszę cię,
786
01:19:15,800 --> 01:19:20,520
bo ja chyba… przez pomyłkę
wzięłam na tenisa twoją torbę.
787
01:19:21,360 --> 01:19:22,360
Z towarem.
788
01:19:22,960 --> 01:19:24,360
One są identyczne.
789
01:19:25,280 --> 01:19:27,840
Nie gniewasz się na mnie, kiciu, prawda?
790
01:19:41,120 --> 01:19:43,680
Mario, a ty kiedy zamierzasz
jej powiedzieć,
791
01:19:43,760 --> 01:19:47,360
że założyłeś się z Kuną
o 20 tysięcy, że zrobi ten striptiz?
792
01:19:56,760 --> 01:20:01,040
I w zasadzie tu moglibyśmy skończyć, ale…
793
01:20:05,640 --> 01:20:08,480
Mario, brat Wolfa cię szuka.
Musisz uciekać.
794
01:20:23,880 --> 01:20:26,520
W magazynku macie po 150 kulek.
795
01:20:26,600 --> 01:20:28,080
Bawcie się dobrze.
796
01:20:28,960 --> 01:20:29,880
Akcja.
797
01:20:35,080 --> 01:20:36,480
Kurwa.
798
01:20:38,960 --> 01:20:40,360
Akcja.
799
01:20:43,440 --> 01:20:46,600
O kurwa. Sorry, mikrofon mi się zjebał.
800
01:20:46,680 --> 01:20:48,080
I… akcja.
801
01:20:48,680 --> 01:20:51,960
Że Hollywood się kończy.
Zresztą wszystko się kończy.
802
01:20:52,560 --> 01:20:54,560
Kurwa, zabrakło szampana.
803
01:20:55,120 --> 01:20:56,040
Akcja.
804
01:20:56,120 --> 01:20:58,360
Zasłaniasz się i uciekasz.
805
01:21:00,640 --> 01:21:02,360
I akcja.
806
01:21:03,440 --> 01:21:06,600
Nie strzelamy z odległości
mniejszej niż pięć metrów.
807
01:21:14,360 --> 01:21:16,080
Jest dzień.
808
01:21:18,040 --> 01:21:19,360
Jeszcze wszy…
809
01:21:20,040 --> 01:21:21,400
Jeszcze raz?
810
01:21:21,480 --> 01:21:23,400
Kurwa!61521
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.