Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:38,120 --> 00:01:39,799
UKOCHANA :)
2
00:01:39,840 --> 00:01:42,200
Kochanie, obudzi�em ci�?
3
00:01:42,239 --> 00:01:46,040
- Tak. - Przepraszam, skarbie.
Zapomnia�em o r�nicy czasu.
4
00:01:46,079 --> 00:01:50,120
- Kt�ra to godzina?
- Wczesna, zbyt wczesna.
5
00:01:50,159 --> 00:01:52,799
Wybacz mi, kochanie.
Zadzwoni� p�niej.
6
00:01:52,840 --> 00:01:55,599
Nie, i tak mnie ju�
obudzi�e�. M�w.
7
00:01:55,640 --> 00:01:59,120
Wczoraj czeka�am na tw�j telefon.
Co si� sta�o?
8
00:01:59,159 --> 00:02:01,439
Tak, wiem.
Wczoraj nie mia�em czasu.
9
00:02:01,480 --> 00:02:04,400
- Wiesz jak to jest.
- Tak... praca.
10
00:02:04,439 --> 00:02:08,719
Ta twoja praca to blondynka
czy brunetka?
11
00:02:09,159 --> 00:02:10,719
Nie b�d� taka.
12
00:02:10,759 --> 00:02:13,439
- Wiesz, �e nigdy bym ci�
nie zdradzi�. - Tak, tak.
13
00:02:13,479 --> 00:02:16,479
Kochanie, musz� ko�czy�.
Zadzwoni� p�niej, dobrze?
14
00:02:16,520 --> 00:02:20,960
- Dobrze, dobrze.
- Kocham ci�. - Tak, tak.
15
00:02:57,479 --> 00:03:01,199
Jeste�my na miejscu.
Zaparkuj tam.
16
00:03:05,560 --> 00:03:08,080
- Zatrzymaj reszt�.
- Rany, dzi�kuj� panu.
17
00:03:08,120 --> 00:03:11,120
To nie moja kasa, przyjacielu.
18
00:03:11,159 --> 00:03:13,199
- Halo?
- Pan Zimosa?
19
00:03:13,240 --> 00:03:15,560
- Tak, prosz� pana.
- Mi�o mi pana pozna�.
20
00:03:15,599 --> 00:03:19,759
Jestem Jorge Mistrandia,
prezes firmy Lumen.
21
00:03:19,800 --> 00:03:24,479
Przede wszystkim chc� przeprosi�,
�e kontaktuj� si� tak p�no.
22
00:03:24,520 --> 00:03:27,159
Rozmawia�em ze swoim partnerem.
23
00:03:27,199 --> 00:03:31,120
Niestety, nie mog�em nic zrobi� z
uwagi na wcze�niejsze zobowi�zania.
24
00:03:31,159 --> 00:03:35,639
Tym razem chc� rozmawia� osobi�cie
i wszystko panu wyja�ni�.
25
00:03:35,680 --> 00:03:39,960
Nie ma sprawy.
To �aden dla mnie problem.
26
00:03:40,719 --> 00:03:42,560
Jak min�a podr�?
27
00:03:42,599 --> 00:03:46,080
Dobrze. Lot trwa� 12 godzin,
ale przywyk�em do tego.
28
00:03:46,120 --> 00:03:49,439
A jak hotel?
Czy obs�uga co� zauwa�y�a?
29
00:03:49,479 --> 00:03:52,879
- Nie. - Naprawd� my�l�, �e
jest pan zwyczajnym klientem?
30
00:03:52,919 --> 00:03:55,680
Zdecydowanie tak. Prosz�
si� tym nie martwi�.
31
00:03:55,719 --> 00:03:57,759
Doskonale. Bardzo dobrze.
32
00:03:57,800 --> 00:04:01,400
Widz�, �e za�o�y� pan okulary,
kt�re panu dostarczyli�my.
33
00:04:01,439 --> 00:04:03,960
- Jakie wra�enie?
- Doskona�e.
34
00:04:04,000 --> 00:04:06,000
Prawd� m�wi�c, nigdy nie
widzia�em czego� takiego.
35
00:04:06,039 --> 00:04:09,759
Dobrze pan widzi? Jest jaki�
problem? Jakie� zniekszta�cenia?
36
00:04:09,800 --> 00:04:12,400
Wy�wietlaj� si� r�ne
dane techniczne.
37
00:04:12,439 --> 00:04:15,080
Nie wiem co oznaczaj�,
ale wszystko w porz�dku.
38
00:04:15,120 --> 00:04:17,439
Widz� jakbym
nosi� zwyk�e okulary.
39
00:04:17,480 --> 00:04:20,879
Pod �adnym pozorem prosz� ich nie
zdejmowa�. To bardzo wa�ne.
40
00:04:20,920 --> 00:04:25,680
Musimy wszystko nagra�
i mie� ze sob� ��czno��.
41
00:04:25,800 --> 00:04:28,519
Znaczy, �e widzicie
teraz moimi oczami?
42
00:04:28,560 --> 00:04:32,879
Tak, wszystko wy�wietla
si� na monitorach.
43
00:04:32,920 --> 00:04:36,000
Rozumiem. W zasadzie jest
to kamera szpiegowska?
44
00:04:36,040 --> 00:04:38,639
- Mniej wi�cej.
- Dla mnie wystarczy.
45
00:04:38,680 --> 00:04:42,720
To nie pierwszy raz, kiedy
nagrywam dla klient�w moj� prac�.
46
00:04:42,759 --> 00:04:45,519
Dzi�kuj� za przypomnienie.
47
00:04:45,560 --> 00:04:51,160
Z uwagi na charakter ich pracy,
prosz� �eby pan o tym nie wspomina�.
48
00:04:51,199 --> 00:04:56,120
Ludzie tu nie m�wi� po angielsku,
ale ostro�no�� nie zaszkodzi.
49
00:04:56,160 --> 00:05:01,839
Kiedy kto� b�dzie zadawa� niewygodne pytania,
prosz� odpowiada� jedynie "tak" lub "nie".
50
00:05:01,879 --> 00:05:04,720
- Tak, prosz� pana.
- Mamy pa�skie akta.
51
00:05:04,759 --> 00:05:09,839
- Widz�, �e w 1991 roku
walczy� pan w Iraku. - Tak.
52
00:05:09,879 --> 00:05:13,199
Zwolniony za niesubordynacj�?
53
00:05:13,240 --> 00:05:14,439
Tak.
54
00:05:14,480 --> 00:05:18,279
P�niej by�a Bo�nia
od 1993 do 1995.
55
00:05:18,319 --> 00:05:21,480
Ale chyba ju� nie w wojsku?
56
00:05:21,839 --> 00:05:24,040
- Jako najemnik?
- Zgadza si�, prosz� pana.
57
00:05:24,079 --> 00:05:28,759
Od 2005 roku zab�jca
na zlecenie, a� do teraz.
58
00:05:28,879 --> 00:05:32,839
Tak. Pracuj� w pojedynk�
i dla ma�ych organizacji.
59
00:05:32,879 --> 00:05:34,959
Chodzi o organizacje przest�pcze?
60
00:05:35,000 --> 00:05:37,160
- Nie tylko.
- No dobrze.
61
00:05:37,199 --> 00:05:40,920
Wysy�am zdj�cie poprzedniego celu.
62
00:05:41,319 --> 00:05:44,079
Mo�e pan potwierdzi� odbi�r?
63
00:05:44,120 --> 00:05:46,879
- Przy�lecie mi zdj�cie?
- Och, przepraszam.
64
00:05:46,920 --> 00:05:50,040
Te okulary to w�a�ciwie
ma�y komputer.
65
00:05:50,079 --> 00:05:52,519
Pojawi si� napis.
66
00:05:52,879 --> 00:05:56,439
Prosz� nacisn�� na oprawk�
z lewej strony,
67
00:05:56,480 --> 00:05:58,839
i zaakceptowa� odbi�r pliku.
68
00:05:58,879 --> 00:06:00,639
- W porz�dku.
- Chwileczk�.
69
00:06:00,680 --> 00:06:04,720
Ju� wys�ane.
Prosz� zaakceptowa� plik.
70
00:06:05,199 --> 00:06:10,319
Tak, nie pami�tam tej konkretnej daty,
ale pami�tam klienta i osob� na tym zdj�ciu.
71
00:06:10,360 --> 00:06:12,560
Szczerze m�wi�c, to nie
jestem dumny z tego zlecenia,
72
00:06:12,600 --> 00:06:15,519
ale klient prosi� mnie,
�eby to bola�o.
73
00:06:15,560 --> 00:06:17,360
S�dz�, �e to by� jaki�
rodzaj zemsty.
74
00:06:17,399 --> 00:06:20,199
W ka�dym razie, jestem
zawodowcem i swoje zrobi�em.
75
00:06:20,240 --> 00:06:23,360
Dlatego s�dzimy, �e b�dziesz
doskona�y do tego zadania.
76
00:06:23,399 --> 00:06:25,560
Spodoba� nam si� pa�ski
styl pracy.
77
00:06:25,600 --> 00:06:29,720
Wida�, �e ma pan talent
i jest pan w tym dobry.
78
00:06:29,759 --> 00:06:34,240
- Prosz� pana, mog� zapyta�?
- Tak.
79
00:06:34,279 --> 00:06:37,560
Czy pa�ska firma jest
powi�zana z rz�dem?
80
00:06:37,600 --> 00:06:39,720
W �adnym wypadku.
81
00:06:39,759 --> 00:06:45,199
Pytam, bo nigdy wcze�niej nie widzia�em
takich okular�w, nawet w wojsku.
82
00:06:45,240 --> 00:06:48,399
Zak�adam wi�c, �e to jest prototyp.
83
00:06:48,439 --> 00:06:49,760
- Mam racj�?
- Tak.
84
00:06:49,799 --> 00:06:52,800
My�l� te�, �e jest bardzo drogie.
85
00:06:52,839 --> 00:06:55,839
Tylko organizacje powi�zane z...
86
00:06:55,879 --> 00:06:58,600
Gromadzimy fundusze za ka�dym
razem, gdy ko�czymy zadanie.
87
00:06:58,639 --> 00:07:01,600
A by�o ich wiele.
To wszystko.
88
00:07:01,639 --> 00:07:06,600
Patrz�c na kwot�, kt�r� zap�acili�cie, musicie
by� w tym biznesie od �redniowiecza.
89
00:07:06,639 --> 00:07:08,399
Mniej wi�cej.
90
00:07:08,439 --> 00:07:12,879
W porz�dku. Pora porozmawia�
o pa�skim zadaniu.
91
00:07:12,920 --> 00:07:18,680
Od tej pory prosz� uwa�a� co pan m�wi,
poniewa� cele znajduj� si� w pokoju obok.
92
00:07:18,720 --> 00:07:20,199
Zgoda.
93
00:07:20,240 --> 00:07:25,480
Jak ju� wspomina�em, chcemy,
aby zgin�o dwoje ludzi.
94
00:07:25,519 --> 00:07:28,319
Para.
M�czyzna i kobieta.
95
00:07:28,360 --> 00:07:32,600
W ci�gu ostatnich 5 lat,
oni zabili ponad 150 os�b.
96
00:07:32,639 --> 00:07:36,439
Policja i FBI nie mogli
ich znale��,
97
00:07:36,480 --> 00:07:40,079
poniewa� nie wiedzieli
kto dokona� tych zbrodni.
98
00:07:40,120 --> 00:07:43,759
Ale my wiemy kim oni
s� i co zrobili.
99
00:07:43,800 --> 00:07:45,160
Sk�d to wiecie?
100
00:07:45,199 --> 00:07:48,120
Para wysy�a�a do nas
zdj�cia swoich ofiar.
101
00:07:48,160 --> 00:07:51,319
Bardzo dziwne. Wysy�ali
wam zdj�cia? Dlaczego?
102
00:07:51,360 --> 00:07:56,920
Wiedz� o naszej organizacji.
Stanowimy dla nich wyzwanie.
103
00:07:57,040 --> 00:07:59,759
Wi�c wasza agencja poluje
na seryjnych morderc�w?
104
00:07:59,800 --> 00:08:01,199
Zazwyczaj nie.
105
00:08:01,240 --> 00:08:04,800
C�, to nie moja sprawa.
Przepraszam, �e zapyta�em.
106
00:08:04,839 --> 00:08:08,160
Znaczy, mam zabi� tych ludzi.
107
00:08:09,000 --> 00:08:13,040
Dok�adnie.
Znajduj� si� w pokoju obok.
108
00:08:13,079 --> 00:08:16,680
O niczym nie wiedz�
i z pewno�ci� b�d� zdziwieni.
109
00:08:16,720 --> 00:08:18,879
Tw�j klucz jest kluczem uniwersalnym.
110
00:08:18,920 --> 00:08:22,560
Otwiera ka�de drzwi
pokoju w tym hotelu.
111
00:08:22,600 --> 00:08:27,519
Teraz poka�emy panu film, kt�ry
nakr�cili podczas morderstwa,
112
00:08:27,560 --> 00:08:30,519
a potem przys�ali go do nas.
113
00:08:30,560 --> 00:08:33,519
Chcemy, aby pan u�wiadomi� sobie,
z kim ma do czynienia.
114
00:08:33,559 --> 00:08:38,200
Potrzebujemy ciemno�ci. Okulary gorzej
dzia�aj� w o�wietlonym �rodowisku.
115
00:08:38,240 --> 00:08:40,639
Mo�e pan zas�oni� okno?
116
00:08:40,679 --> 00:08:43,039
Tak, prosz� pana.
117
00:09:15,679 --> 00:09:18,039
To jest zboczone.
118
00:09:18,080 --> 00:09:22,279
W �yciu widzia�em wiele skurwysy�stwa...
119
00:09:23,000 --> 00:09:26,480
Ale to co� innego.
To nie jest zwyk�e zab�jstwo.
120
00:09:26,519 --> 00:09:29,240
Wygl�da raczej na zab�jstwo rytualne.
121
00:09:29,279 --> 00:09:33,279
Pokazujemy to panu, aby pana
ostrzec, panie Zimosa.
122
00:09:33,320 --> 00:09:35,519
Prosz� nie lekcewa�y� tych ludzi.
123
00:09:35,559 --> 00:09:39,799
S� niebezpieczni i na sw�j
spos�b profesjonalistami jak pan.
124
00:09:39,840 --> 00:09:43,279
Prosz� zrobi� to po cichu i
zabi� jednego po drugim.
125
00:09:43,320 --> 00:09:47,039
Bezszelestnie.
I co najwa�niejsze:
126
00:09:47,159 --> 00:09:49,639
nie pozwoli� im m�wi�.
127
00:09:49,679 --> 00:09:53,639
- Rozumiem.
- Zadanie rozpocznie pan,
128
00:09:54,000 --> 00:09:56,720
kiedy m�czyzna b�dzie bra� prysznic.
129
00:09:56,759 --> 00:09:59,279
B�dzie wtedy �atwiej
zabi� ich osobno.
130
00:09:59,320 --> 00:10:02,960
- Tak, prosz� pana.
- Absolutny zakaz u�ycia broni palnej.
131
00:10:03,000 --> 00:10:05,919
Tylko bro�, kt�r� panu dostarczyli�my.
132
00:10:05,960 --> 00:10:07,720
- Tak, prosz� pana.
- Jest w szafce.
133
00:10:07,759 --> 00:10:09,720
Tu� przy wej�ciu,
po lewej stronie.
134
00:10:09,759 --> 00:10:15,240
Trzeba roz�upa� im czaszki
i wyci�gn�� m�zgi na wierzch.
135
00:10:17,200 --> 00:10:22,440
Potem rozpru� �o��dki i usun�� wn�trzno�ci.
W tej kolejno�ci i musimy wszystko widzie�.
136
00:10:22,480 --> 00:10:26,559
To r�wnie� jest nietypowe, ale p�acicie
wystarczaj�co du�o, �ebym nie zadawa� pyta�.
137
00:10:26,600 --> 00:10:30,000
Doskonale, panie Zimosa.
Teraz si� roz��czymy.
138
00:10:30,039 --> 00:10:32,759
Oczywi�cie, podczas zadania
nie b�dziemy panu przerywa�.
139
00:10:32,799 --> 00:10:36,200
Ale b�dziemy wszystko widzie�.
140
00:10:47,399 --> 00:10:50,639
Kochana. Sko�czy�em,
mo�emy pogada�.
141
00:10:50,679 --> 00:10:54,720
Tak, wiem, ale teraz ja jestem zaj�ta.
Chcesz powiedzie� mi co� wa�nego?
142
00:10:54,759 --> 00:10:57,919
Nic szczeg�lnego...
Chcia�em tylko pogada� z tob�.
143
00:10:57,960 --> 00:11:01,720
Co� zobaczy�em, i chcia�em si� upewni�,
�e wszystko u ciebie w porz�dku.
144
00:11:01,759 --> 00:11:04,480
Dzwoni�e� 4 minuty temu.
Oczywi�cie, �e nic mi nie jest.
145
00:11:04,519 --> 00:11:06,039
Tak, masz racj�.
146
00:11:06,080 --> 00:11:07,960
Co si� dzieje?
Dziwnie si� zachowujesz.
147
00:11:08,000 --> 00:11:12,679
Nic szczeg�lnego. Niepotrzebnie
dzwoni�. Nie denerwuj si� tym.
148
00:11:12,720 --> 00:11:14,200
Wszystko jest dobrze.
149
00:11:14,240 --> 00:11:16,639
Tylko co� widzia�em
i musia�em zadzwoni�.
150
00:11:16,679 --> 00:11:20,120
Widzia�e� co�?
Co� zwi�zanego z twoj� prac�?
151
00:11:20,159 --> 00:11:23,480
Jakie dziwne rzeczy mo�e
widzie� programista?
152
00:11:23,519 --> 00:11:25,720
Dziwny kabelek?
153
00:11:26,440 --> 00:11:27,759
Tak.
154
00:11:27,840 --> 00:11:31,559
Chcia�em tylko us�ysze� tw�j g�os.
155
00:11:32,559 --> 00:11:34,559
No dobra. Musz� ko�czy�.
156
00:11:34,600 --> 00:11:37,480
- Zadzwo� p�niej.
- Dobrze.
157
00:11:37,519 --> 00:11:39,399
Kocham ci�.
158
00:14:32,360 --> 00:14:34,799
Co to jest, kurwa?
159
00:14:36,360 --> 00:14:39,039
Co... co jest, kurwa?
160
00:14:39,440 --> 00:14:41,000
Hej ty!
161
00:14:41,240 --> 00:14:44,399
M�wi� do ciebie, Mistrandia.
162
00:14:44,440 --> 00:14:47,000
Jak mam si� po��czy� z tym syfem?
163
00:14:47,039 --> 00:14:49,159
S�yszysz mnie?
164
00:14:49,720 --> 00:14:53,519
Dlaczego ona ma takie same okulary?
165
00:15:06,559 --> 00:15:08,360
Gor�co mi.
166
00:15:10,559 --> 00:15:12,679
Bardzo gor�co.
167
00:15:14,879 --> 00:15:18,399
Wiedzia�em, �e wy�l� kogo�
takiego jak ty...
168
00:15:18,440 --> 00:15:20,720
�eby zabi� mnie i moj� dziewczyn�.
169
00:15:20,759 --> 00:15:26,639
Wiedzia�em, �e pr�dzej czy p�niej,
b�d� chcieli mnie usun��.
170
00:15:28,759 --> 00:15:33,360
Ale nie spodziewa�em si�,
�e to stanie si�...
171
00:15:34,879 --> 00:15:36,759
...dzisiaj.
172
00:15:37,759 --> 00:15:40,240
O czym ty m�wisz, pojebie?
173
00:15:40,279 --> 00:15:43,639
Hej! M�wi� do ciebie.
Popatrz na mnie.
174
00:15:43,679 --> 00:15:46,279
Zosta�em wynaj�ty...
175
00:15:46,360 --> 00:15:48,240
moja dziewczyna te�...
176
00:15:48,279 --> 00:15:50,440
w taki sam spos�b...
177
00:15:50,480 --> 00:15:52,000
jak ty.
178
00:15:52,039 --> 00:15:55,440
Wykonali�my dla nich mn�stwo zlece�.
179
00:15:55,480 --> 00:15:59,440
A nie tylko my dla nich pracowali�my.
180
00:15:59,600 --> 00:16:02,759
Staniesz si� taki jak my...
181
00:16:03,279 --> 00:16:07,399
je�li b�dziesz nadal
dla nich pracowa�.
182
00:16:07,559 --> 00:16:10,159
B�dziesz zmuszany...
183
00:16:10,960 --> 00:16:14,279
robi� z�e rzeczy.
Bardzo z�e.
184
00:16:15,399 --> 00:16:18,399
Po to, by ona mog�a je��.
185
00:16:19,279 --> 00:16:21,799
Ona �ywi si� b�lem.
186
00:16:22,080 --> 00:16:24,679
Musi by� karmiona...
187
00:16:25,120 --> 00:16:27,080
nieustannie.
188
00:16:31,200 --> 00:16:34,840
Im bardziej b�dziesz j� karmi�...
189
00:16:35,679 --> 00:16:39,799
tym szybciej staniesz si�
takim jak my.
190
00:16:41,440 --> 00:16:44,679
Jeba� to.
Bez broni, prawda?
191
00:16:48,240 --> 00:16:51,120
Lepiej mi wyja�nijcie,
co tu si�, kurwa, odpierdala?
192
00:16:51,159 --> 00:16:53,399
Uspok�j si�, Zimosa.
193
00:16:53,440 --> 00:16:57,399
P�niej to wyja�ni�.
Teraz si� uspok�j.
194
00:16:57,440 --> 00:16:59,399
I radz� robi� to co m�wi�.
195
00:16:59,440 --> 00:17:02,000
Rozbij mu czaszk� i wyci�gnij m�zg.
196
00:17:02,039 --> 00:17:08,039
Potem rozetnij �o��dek i wyjmij flaki
albo b�d� powa�ne k�opoty.
197
00:17:08,079 --> 00:17:11,079
Wal si�, dupku.
Ja z nimi sko�czy�em.
198
00:17:11,119 --> 00:17:14,400
To nie byli seryjni mordercy!
To byli wasi ludzie, tak?
199
00:17:14,440 --> 00:17:16,960
Kazali�cie im zabija�
w taki spos�b.
200
00:17:17,000 --> 00:17:20,200
Kim jeste�, jeba�cu?
Dlaczego to robicie?
201
00:17:20,240 --> 00:17:23,279
I tak tego nie zrozumiesz.
R�b to co m�wi�.
202
00:17:23,319 --> 00:17:25,119
Wyja�ni� ci to p�niej.
203
00:17:25,160 --> 00:17:28,759
A co je�li rozwal� te okulary
i wr�c� do swojego domu, co?
204
00:17:28,799 --> 00:17:33,000
- Tak w�a�nie zrobi�!
- Nie zrobisz tego.
205
00:17:33,039 --> 00:17:36,640
Je�li zacz��e� dla nas zabija�,
nie masz odwrotu.
206
00:17:36,680 --> 00:17:38,480
Chcesz wiedzie� co si� dzieje?
207
00:17:38,519 --> 00:17:42,480
Wszystkiego i tak ci nie powiem,
bo jeszcze zbyt ma�o rozumiesz.
208
00:17:42,519 --> 00:17:44,599
Mog� tylko powiedzie�, �e
zabi�e� dwoje z moich ludzi,
209
00:17:44,640 --> 00:17:46,240
kt�rzy przestali by� u�yteczni.
210
00:17:46,279 --> 00:17:48,839
To by�o konieczne i
wykona�e� dobr� robot�.
211
00:17:48,880 --> 00:17:53,000
Teraz ich zast�pisz i zostaniesz
cz�ci� mojego zespo�u. To wszystko.
212
00:17:53,039 --> 00:17:56,160
Dlaczego zabijamy ludzi?
Bo to jest nieuniknione.
213
00:17:56,200 --> 00:17:59,799
Zrozumiesz to p�niej,
ale �eby by�o jasno.
214
00:17:59,839 --> 00:18:01,640
Zaufaj mi.
215
00:18:02,599 --> 00:18:04,359
Zapewniam ci�...
216
00:18:04,400 --> 00:18:08,200
B�dziesz traktowa� t� prac� jako
zaszczyt, jak reszta moich ludzi.
217
00:18:08,240 --> 00:18:10,960
Gdyby� tylko wiedzia�,
czym si� zajmujemy...
218
00:18:11,000 --> 00:18:15,759
A teraz r�b to, co m�wi�,
a wszystko b�dzie dobrze.
219
00:18:15,799 --> 00:18:17,759
Zamknij si�!
220
00:18:27,559 --> 00:18:31,000
Nie pr�buj z nami pogrywa�, Zimosa!
221
00:18:31,039 --> 00:18:35,319
Nie masz nawet poj�cia jak wiele durni�w
pr�bowa�o zrobi� to, co teraz zamierzasz
222
00:18:35,359 --> 00:18:39,799
i to wiele, wiele lat,
zanim si� urodzi�e�.
223
00:18:41,160 --> 00:18:42,680
Ostrzegam ci�...
224
00:18:42,720 --> 00:18:47,920
Je�li nie zrobisz tego co powiedzia�em, ona
tam si� zjawi, bo rytua� nie zosta� sko�czony.
225
00:18:47,960 --> 00:18:52,079
I po�a�ujesz, �e si�
w og�le urodzi�e�.
226
00:18:52,240 --> 00:18:56,400
Je�li raz si� j� obudzi,
trudno jej b�dzie potem zasn��.
227
00:18:56,440 --> 00:18:59,160
To znaczy, �e wszyscy
b�dziemy mie� k�opoty.
228
00:18:59,200 --> 00:19:00,839
Wszyscy!
229
00:19:01,160 --> 00:19:04,799
B�d� musia� poprosi� swoich ludzi,
�eby rozwi�zali ten problem.
230
00:19:04,839 --> 00:19:08,240
Zapewniam ci�, nie polubisz ich.
231
00:19:08,279 --> 00:19:12,599
My�lisz, �e tylko ciebie jednego
pos�a�em do tego hotelu?
232
00:19:12,640 --> 00:19:15,240
Jest ich wielu, kt�rzy
pracuj� dla mnie.
233
00:19:15,279 --> 00:19:18,480
Hotel jest m�j. Jeden z
wielu, kt�re posiadam.
234
00:19:18,519 --> 00:19:24,440
Oczywi�cie, pracuj� tam te� zwykli
ludzie, ale to jedynie parawan.
235
00:19:24,480 --> 00:19:28,759
Moi ludzie s� sprawni i
gotowi do interwencji.
236
00:19:28,799 --> 00:19:33,440
Czekaj� w swoich pokojach,
na wypadek gdyby co� posz�o �le.
237
00:19:33,480 --> 00:19:36,720
A posz�o bardzo, bardzo �le.
238
00:19:37,079 --> 00:19:40,559
- Pierdol si�.
- Nie prze�yjesz tego.
239
00:19:40,599 --> 00:19:45,240
Nawet gdyby uda�o ci si� uciec moim
ludziom, nie prze�yjesz spotkania z ni�.
240
00:19:45,279 --> 00:19:47,799
Rozp�ta si� piek�o.
241
00:22:10,359 --> 00:22:12,559
Co jest, kurwa?
242
00:22:13,200 --> 00:22:15,160
Szlag by to.
243
00:22:48,400 --> 00:22:51,519
- Wszed�e� do mojego pokoju!
- Spokojnie.
244
00:22:51,559 --> 00:22:54,680
- My�la�e�, �e nie ma tu nikogo?
- Sam jestem go�ciem.
245
00:22:54,720 --> 00:22:57,319
- Id� ju� sobie.
- Zgubi�em si�.
246
00:22:57,359 --> 00:23:01,480
Nie musisz wzywa� ochrony.
Wracam do swojego pokoju.
247
00:23:01,519 --> 00:23:04,440
Rozumiesz?
Doko�czysz malowanie �ciany.
248
00:23:04,480 --> 00:23:07,720
Jasne?
Lub co tam tu robisz.
249
00:23:07,759 --> 00:23:10,240
Spadaj st�d. No ju�.
250
00:23:10,279 --> 00:23:13,279
Dzi�kuj�.
Czyli mog� i��?
251
00:23:14,319 --> 00:23:16,839
S� tu drugie drzwi?
252
00:23:28,759 --> 00:23:30,480
No dalej!
253
00:24:12,519 --> 00:24:14,559
Kurwa. Szlag!
254
00:24:17,519 --> 00:24:19,480
Szlag by to.
255
00:24:22,920 --> 00:24:24,559
Cholera.
256
00:24:30,720 --> 00:24:32,519
Skurwysyn.
257
00:24:39,880 --> 00:24:41,599
Ty kurwo.
258
00:24:42,200 --> 00:24:44,000
Zasraniec.
259
00:24:49,799 --> 00:24:51,519
Ty kurwo!
260
00:25:22,519 --> 00:25:24,319
Jeba� ci�!
261
00:25:42,039 --> 00:25:43,440
Cholera.
262
00:25:43,480 --> 00:25:45,200
Nie, nie!
263
00:25:46,920 --> 00:25:49,200
Nie, prosz� ci�!
264
00:25:52,319 --> 00:25:54,200
Ja pierdol�!
265
00:25:56,440 --> 00:25:58,079
Cholera.
266
00:25:59,440 --> 00:26:01,119
Ty kurwo.
267
00:26:01,160 --> 00:26:02,799
Cholera.
268
00:26:16,440 --> 00:26:18,160
No dalej!
269
00:26:23,640 --> 00:26:25,359
Ty kurwo.
270
00:26:26,759 --> 00:26:28,240
Chod�!
271
00:26:30,960 --> 00:26:32,440
Dalej!
272
00:26:34,359 --> 00:26:36,319
Zajebi� ci�!
273
00:26:38,559 --> 00:26:41,319
Zajebi�! Gi�, demonie!
274
00:26:53,759 --> 00:26:55,480
Ty kurwo!
275
00:27:27,440 --> 00:27:29,079
Cholera!
276
00:27:30,559 --> 00:27:32,599
Nie. Zajebi�.
277
00:27:39,759 --> 00:27:41,799
Nie... kurwa.
278
00:27:53,599 --> 00:27:55,559
Uspok�j si�.
279
00:28:00,240 --> 00:28:01,880
Zajebi�.
280
00:28:02,480 --> 00:28:04,039
O, nie!
281
00:28:05,440 --> 00:28:07,480
Tylko spok�j.
282
00:28:07,880 --> 00:28:10,480
Kurwa!
Tylko spok�j.
283
00:28:12,920 --> 00:28:14,960
Tylko spok�j.
284
00:28:15,039 --> 00:28:17,079
Kurwa! Kurwa!
285
00:28:22,000 --> 00:28:23,640
Cholera.
286
00:28:26,400 --> 00:28:28,039
Cholera.
287
00:28:31,839 --> 00:28:33,640
No dalej.
288
00:28:34,279 --> 00:28:35,920
O matko!
289
00:28:42,680 --> 00:28:44,319
Zajebi�.
290
00:28:48,839 --> 00:28:50,480
Cholera!
291
00:29:08,839 --> 00:29:10,440
TYLKO DLA PERSONELU
292
00:29:10,480 --> 00:29:12,720
Pewnie si� zastanawiasz...
293
00:29:12,759 --> 00:29:16,720
Dlaczego wszystko pokryte
jest foli�?
294
00:29:16,880 --> 00:29:20,039
Jak ju� m�wi�em,
ten hotel to tylko parawan,
295
00:29:20,079 --> 00:29:21,880
cz�� naszej prawdziwej organizacji.
296
00:29:21,920 --> 00:29:24,640
Ale chcemy, aby te� s�u�y�
prawdziwym go�ciom,
297
00:29:24,680 --> 00:29:26,720
kt�rzy nie wiedz� co tu robimy.
298
00:29:26,759 --> 00:29:29,480
Nie chcemy, aby �ciany i meble
by�y ubrudzone ich krwi�,
299
00:29:29,519 --> 00:29:33,400
kiedy moi ludzie
robi� swoj� robot�.
300
00:29:33,960 --> 00:29:38,200
Nie masz poj�cia jak trudno
zmy� �lady krwi z mebli.
301
00:29:38,240 --> 00:29:39,880
I najwa�niejsze:
302
00:29:39,920 --> 00:29:44,240
Naszym zdaniem, czerwony kolor
nie pasuje do dekoracji.
303
00:29:44,279 --> 00:29:47,599
To wbrew zasadom "Feng Shui".
304
00:34:12,119 --> 00:34:17,119
To dziwne, �e ci�gle �yjesz.
Jeste� a� taki g�upi.
305
00:34:18,360 --> 00:34:22,320
Znalaz�e� si� w najtajniejszym
miejscu tego hotelu.
306
00:34:22,360 --> 00:34:26,719
Tu mieszkaj� moi ludzie,
z dala od innych.
307
00:34:26,960 --> 00:34:30,079
Zakryta przestrze� i ludzie.
308
00:34:30,119 --> 00:34:34,440
Wiem, �e to ni�szy standard od
reszty hotelu, ale tu mieszkaj�.
309
00:34:34,480 --> 00:34:39,920
Wszyscy ci� teraz szukaj� po
hotelu, wi�c tu nikogo nie ma.
310
00:34:39,960 --> 00:34:43,280
Ale i tak zachowujesz si�
bardzo cicho.
311
00:34:43,320 --> 00:34:47,199
Mo�e kto� tu jest
i czeka na ciebie?
312
00:36:32,880 --> 00:36:34,519
Cholera!
313
00:37:24,840 --> 00:37:26,199
Widzisz to?
314
00:37:26,239 --> 00:37:29,360
Na pewno widzisz t� ma�� kamerk�.
315
00:37:29,400 --> 00:37:35,079
Rozdzielczo�� jest wystarczaj�ca,
bym zobaczy� jak tw�j m�zg zdycha.
316
00:37:35,119 --> 00:37:37,079
Dzi�kuj� ci.
317
00:37:37,199 --> 00:37:40,519
Powinna si� uspokoi�
na kilka minut.
318
00:37:40,559 --> 00:37:44,199
- Dzi�ki ci z ca�ego serca.
- O czym ty gadasz, jeba�cu?
319
00:37:44,239 --> 00:37:46,079
Zabi�em w�a�nie jednego
z twoich ludzi.
320
00:37:46,119 --> 00:37:48,320
Jebany gad.
Nie �a�ujesz go?
321
00:37:48,360 --> 00:37:54,559
Panie Zimosa, musimy zaspokoi� jej
b�l, ale ona nie chce twojego.
322
00:37:54,760 --> 00:37:57,599
Moi ludzie musz� ci� z�apa�
i wykrzesa�
323
00:37:57,639 --> 00:38:01,199
bardzo du�o b�lu,
by j� uspokoi�.
324
00:38:01,239 --> 00:38:04,519
Kim jest ta "ona"?
O kim gadasz?
325
00:38:04,559 --> 00:38:07,280
To ca�e g�wno jest dla "niej"?
326
00:38:07,320 --> 00:38:10,159
To twoja �ona? Kochanka?
327
00:38:10,199 --> 00:38:13,440
�a�osny idiota.
Nie zdo�asz tego zrozumie�.
328
00:38:13,480 --> 00:38:16,559
Nie mam czasu,
�eby ci to wyja�nia�.
329
00:38:16,599 --> 00:38:22,480
Ale je�li uda ci si� prze�y�,
obiecuj� �e wszystko ci powiem.
330
00:38:22,559 --> 00:38:24,599
Mo�e tak by�?
331
00:38:25,039 --> 00:38:27,159
Tw�j sarkazm wcale
nie jest zabawny.
332
00:38:27,199 --> 00:38:29,599
Gasisz po�ar benzyn�.
333
00:38:29,639 --> 00:38:32,480
Dorw� ci�.
B�d� tego pewien.
334
00:38:32,519 --> 00:38:38,760
Zap�acisz mi za wszystkie rzeczy,
kt�rymi mnie wkurzy�e�, padalcu.
335
00:38:38,800 --> 00:38:42,159
Ale� ty g�upi.
My�lisz, �e ja tam jestem?
336
00:38:42,199 --> 00:38:45,039
Idioto, nawet nie ma
mnie w tamtym kraju.
337
00:38:45,079 --> 00:38:49,920
Jak to sobie wyobra�asz?
Wsi�dziesz do samolotu?
338
00:38:52,559 --> 00:38:56,119
Kiedy� i tak ci� dopadn�, dupku.
339
00:38:56,400 --> 00:38:58,280
Co to jest?
340
00:38:58,960 --> 00:39:02,119
Pr�bujesz si� wydosta�, g�upolu?
341
00:39:02,159 --> 00:39:05,519
Te drzwi mog� otworzy�
tylko moi ludzie.
342
00:39:05,559 --> 00:39:09,079
Za kilka chwil zostaniesz schwytany.
343
00:39:09,119 --> 00:39:13,719
Naprawd�? Tylko twoi ludzie
mog� je otworzy�?
344
00:39:15,760 --> 00:39:17,119
Cholera.
345
00:39:17,159 --> 00:39:20,239
Co jest? Jak on to zrobi�?
346
00:40:42,880 --> 00:40:44,760
POK�J 1006
347
00:40:49,519 --> 00:40:51,559
WYJ�CIE OKNO
OGR�D
348
00:40:51,599 --> 00:40:55,000
Ta mapa zbytnio ci nie pomo�e,
349
00:40:55,320 --> 00:40:59,280
a moi ludzie znaj� ka�de
przej�cie w tym hotelu.
350
00:40:59,320 --> 00:41:03,280
Ka�dy pok�j i ka�de
ukryte przej�cie.
351
00:41:03,960 --> 00:41:10,239
Ale prosz� bardzo, baw si� dobrze,
je�li chcesz si� st�d wydosta�.
352
00:41:23,280 --> 00:41:27,239
O! Odkry�e� kolejn�
sekretn� cz��.
353
00:41:27,320 --> 00:41:28,960
Zadziwiasz mnie.
354
00:41:29,000 --> 00:41:32,880
Dobrze ci� wyszkolili
w harcerstwie.
355
00:41:33,119 --> 00:41:36,920
Powinienem da� ci jaki�
jebany medal.
356
00:41:36,960 --> 00:41:38,320
Ca�kiem ci odjeba�o!
357
00:41:38,360 --> 00:41:42,159
Bawisz si� ze mn� w kotka i myszk�.
358
00:41:42,559 --> 00:41:46,199
Naprawd� my�lisz, �e ci� s�ucham?
359
00:41:46,559 --> 00:41:50,039
Nie, wiem, �e to g�upie,
to co powiedzia�e�.
360
00:41:50,079 --> 00:41:51,920
S�owo si� rzek�o.
361
00:41:51,960 --> 00:41:57,519
To prawda. Ale jest tak odleg�e od sedna,
�e nawet sobie tego nie wyobra�asz.
362
00:41:57,559 --> 00:42:00,280
Czy moi ludzie wygl�daj�
na zwyczajnych?
363
00:42:00,320 --> 00:42:03,480
Widzia�e� kogokolwiek,
�eby tak wygl�da�?
364
00:42:03,519 --> 00:42:08,079
Nawet idiota jak ty, powinien
mie� w�tpliwo�ci w tej kwestii.
365
00:42:08,119 --> 00:42:11,800
- O czym ty m�wisz?
- O czym ja m�wi�?
366
00:42:11,840 --> 00:42:14,360
To efekt karmienia.
367
00:42:14,519 --> 00:42:19,400
Ten pierwszy cz�owiek pr�bowa�
ci niesk�adnie to wyja�ni�.
368
00:42:19,440 --> 00:42:24,679
Podczas karmienia, z roku na rok,
cia�a zaczynaj� chorowa�.
369
00:42:24,719 --> 00:42:28,840
M�zg zaczyna puchn��,
pojawia si� ropa.
370
00:42:28,960 --> 00:42:33,400
Sk�ra zaczyna by� gor�ca,
a j�zyk wysycha�.
371
00:42:33,480 --> 00:42:38,039
Gruczo�y zaczynaj� gni�.
Organy przestaj� funkcjonowa�.
372
00:42:38,079 --> 00:42:40,760
Rozprzestrzenia si� gangrena.
373
00:42:40,800 --> 00:42:44,440
Potem na sercu pojawiaj� si� guzy
374
00:42:44,599 --> 00:42:47,280
i wkr�tce si� umiera.
375
00:42:48,639 --> 00:42:51,639
Wielu z nich nie ma nawet twarzy.
376
00:42:51,679 --> 00:42:56,760
Ale w dalszym ci�gu s� oddani
i gotowi na wszystko.
377
00:42:57,119 --> 00:43:03,119
Absurdalne, kiedy pomy�l�, �e te biedne
kreatury s� bardziej u�yteczne ni� ty.
378
00:43:03,159 --> 00:43:06,440
Zdrowe cia�o stracone
bez sensu.
379
00:43:06,480 --> 00:43:09,239
Wystarczy, by� umar�
tylko z tego powodu.
380
00:43:09,280 --> 00:43:14,000
Jeste� popierdolony, ty skurwysynu.
Nie rozumiem, tego co m�wisz.
381
00:43:14,039 --> 00:43:19,039
Zrozumiesz, je�li uda ci
si� po�y� jeszcze troch�.
382
00:43:42,239 --> 00:43:44,280
Co, do kurwy?
383
00:43:55,880 --> 00:43:57,440
WYJ�CIE
384
00:46:05,239 --> 00:46:06,960
Tam jest!
385
00:48:59,559 --> 00:49:01,039
Dalej!
386
00:49:10,280 --> 00:49:12,239
Pierdol si�.
387
00:50:31,079 --> 00:50:32,719
Cholera.
388
00:50:38,280 --> 00:50:40,239
Pierdol si�.
389
00:50:51,280 --> 00:50:53,239
Pierdol si�.
390
00:51:13,519 --> 00:51:15,880
Dalej! No, dalej!
391
00:51:18,280 --> 00:51:20,000
O, kurwa!
392
00:51:54,280 --> 00:51:56,400
Nie, nie, nie!
393
00:52:19,000 --> 00:52:21,039
Dalej. Dalej!
394
00:52:22,440 --> 00:52:24,880
O, kurwa!
Kurwa!
395
00:52:33,079 --> 00:52:35,440
Matka ci� jeba�a.
396
00:53:14,400 --> 00:53:17,480
Widzisz?
Widzisz co si� narobi�o?
397
00:53:17,519 --> 00:53:21,760
Ten d�wi�k! Taki jest d�wi�k,
kiedy ona jest z�a.
398
00:53:21,800 --> 00:53:25,480
Kiedy taka istota jest z�a,
to oznacza tylko jedno:
399
00:53:25,519 --> 00:53:28,400
Problemy.
Jebana masa problem�w!
400
00:53:28,440 --> 00:53:32,280
A wszystko to dlatego,
�e mnie nie pos�ucha�e�.
401
00:53:32,320 --> 00:53:35,760
- Kim jeste�?
- M�wi�em ci, kim jestem.
402
00:53:35,800 --> 00:53:38,480
Nazywam si� Jorge Mistrandia.
403
00:53:38,519 --> 00:53:40,760
Kim naprawd� jeste�, skurwysynu?
404
00:53:40,800 --> 00:53:44,440
Co tutaj robisz?
Co to ma by�, kurwa?
405
00:53:44,480 --> 00:53:46,559
Jestem kolekcjonerem.
406
00:53:46,599 --> 00:53:50,119
Moja rodzina kolekcjonowa�a
rzeczy od pokole�.
407
00:53:50,159 --> 00:53:54,639
Rzeczy pochodz�ce ze �wiata, w kt�rym
ludzka �wiadomo�� nie istnieje.
408
00:53:54,679 --> 00:53:58,920
Ze �wiata, kt�rzy ludzie tacy jak ty,
opisuj� bardzo g�upimi s�owami.
409
00:53:58,960 --> 00:54:02,039
Takimi jak: niewypowiedziany, okropny,
demoniczny, inny wymiar.
410
00:54:02,079 --> 00:54:04,480
I tego typu bzdury.
411
00:54:04,519 --> 00:54:11,119
By� taki okres, kiedy linia pomi�dzy
naszym i ich �wiatem by�a cienka.
412
00:54:11,199 --> 00:54:15,800
Ludzie wyczuwali obecno��
innego �wiata bardzo wyra�nie.
413
00:54:15,840 --> 00:54:20,599
To by�y czasy, kt�re ludzie, tacy
jak ty, okre�laj� jako "mroczne".
414
00:54:20,639 --> 00:54:25,880
Ale na sw�j spos�b dzisiejsze
czasy s� bardziej "ja�niejsze".
415
00:54:25,920 --> 00:54:31,000
B�l i strach powoduj�, �e
drzwi pozostaj� zamkni�te.
416
00:54:31,039 --> 00:54:36,679
Im wi�cej b�lu i cierpienia tutaj,
tym wi�cej spokoju tam.
417
00:54:36,719 --> 00:54:42,599
Taka swoista r�wnowaga. Nie ma b�lu
tutaj, wtedy s� zmuszeni wkroczy�.
418
00:54:42,639 --> 00:54:44,920
To bardzo prosta zasada.
419
00:54:44,960 --> 00:54:48,719
Wyobra� sobie jezioro,
w kt�rym wysycha woda.
420
00:54:48,760 --> 00:54:50,480
Ryby pr�buj� z niego wyskoczy�.
421
00:54:50,519 --> 00:54:55,920
Ale to nie jest rozumne dzia�anie,
tylko nieprzemy�lana reakcja.
422
00:54:55,960 --> 00:54:59,719
B�l nigdy nie przestanie
istnie� w naszym �wiecie.
423
00:54:59,760 --> 00:55:01,880
Ale czasami jego poziom
si� obni�a.
424
00:55:01,920 --> 00:55:05,280
Kiedy tak si� dzieje, niekt�rzy
z nich mog� si� przedosta�.
425
00:55:05,320 --> 00:55:09,000
Niekt�re z tamtych istot, �eby prze�y�,
musz� przebywa� w swoim �wiecie.
426
00:55:09,039 --> 00:55:11,000
Inne mog� �y� w obu �wiatach.
427
00:55:11,039 --> 00:55:14,760
Wchodz� i wychodz�
przez te drzwi.
428
00:55:18,239 --> 00:55:21,159
"Ona" jest jedn� z nich.
Jedn� z wielu.
429
00:55:21,199 --> 00:55:25,480
Tam to do�� powszechne.
Ale tutaj bardzo rzadkie.
430
00:55:25,519 --> 00:55:28,440
Moja rodzina schwyta�a j�
dawno temu we W�oszech,
431
00:55:28,480 --> 00:55:31,280
podobnie jak wiele innych stworze�,
432
00:55:31,320 --> 00:55:35,119
w kilku innych krajach
na przestrzeni wielu lat.
433
00:55:35,159 --> 00:55:39,239
�eby m�c j� tutaj utrzyma�,
w tym �wiecie,
434
00:55:39,280 --> 00:55:42,280
musimy im stworzy�
okre�lone warunki.
435
00:55:42,320 --> 00:55:44,199
Specjalne warunki.
436
00:55:44,239 --> 00:55:47,599
Jak przygarniesz kota, musisz
mu dawa� odpowiednie jedzenie
437
00:55:47,639 --> 00:55:50,880
i zapewni� ciep�o, je�li chcesz,
aby by� szcz�liwy, prawda?
438
00:55:50,920 --> 00:55:53,719
Przez wi�kszo�� czasu
ona w zasadzie �pi.
439
00:55:53,760 --> 00:55:56,119
Spa�a od 480 lat.
440
00:56:18,679 --> 00:56:21,639
Zauwa�, �e w �redniowieczu
moja rodzina,
441
00:56:21,679 --> 00:56:26,079
cz�sto rozprzestrzenia�a
w Europie r�ne zarazy,
442
00:56:26,119 --> 00:56:29,679
po to by zaspokoi� jej
potrzeb� cierpienia i b�lu.
443
00:56:29,719 --> 00:56:33,480
To by�a dla niej prawdziwa uczta,
prawda?
444
00:56:33,519 --> 00:56:37,639
Lubi� nazywa� to "propagatorem zarazy".
445
00:56:40,159 --> 00:56:42,039
S�dz�, �e to zabawne.
446
00:56:42,079 --> 00:56:46,039
Kiedy zaj��em miejsce moich rodzic�w,
zrobi�em co� podobnego,
447
00:56:46,079 --> 00:56:49,280
jednak�e w czystszej i mniej
rzucaj�cej si� w oczy formie.
448
00:56:49,320 --> 00:56:50,840
W bardziej nowoczesny spos�b.
449
00:56:50,880 --> 00:56:54,639
Za pomoc� tych okular�w
mo�na nagrywa� b�l.
450
00:56:54,679 --> 00:56:58,840
Cierpienie przetransformowane
do postaci cyfrowej informacji
451
00:56:58,880 --> 00:57:00,639
i przes�ane prosto do niej.
452
00:57:00,679 --> 00:57:04,880
Czysty b�l, jak karma
dla kota z puszki.
453
00:57:05,400 --> 00:57:09,480
To dzia�a, gdy� jest przesy�ane
bezpo�rednio i nic si� nie marnuje.
454
00:57:09,519 --> 00:57:14,239
Ponadto nie trzeba ju�
rozprzestrzenia� zarazy.
455
00:57:14,280 --> 00:57:17,679
Tak, to karmienie ma
r�wnie� swoje wady.
456
00:57:17,719 --> 00:57:20,159
Okulary si� zu�ywaj�.
457
00:57:20,199 --> 00:57:23,760
Jak widzia�e�, wielu z moich ludzi nie
mo�e pochwali� si� dobrym zdrowiem.
458
00:57:23,800 --> 00:57:28,280
Jak na ironi�, rezultat jest
do�� podobny do objaw�w zarazy.
459
00:57:28,320 --> 00:57:31,960
Ale jest to konieczne,
a oni akceptuj� ryzyko.
460
00:57:32,000 --> 00:57:36,920
Wszystko jest zbalansowane, aby mie�
pewno��, �e ona nadal b�dzie spa�,
461
00:57:36,960 --> 00:57:38,719
w ca�ej swojej krasie.
462
00:57:38,760 --> 00:57:41,800
Zabijasz niewinnych ludzi,
by utrzyma� t� r�wnowag�?
463
00:57:41,840 --> 00:57:43,280
Tym si� w�a�nie zajmujesz?
464
00:57:43,320 --> 00:57:46,920
Uwa�asz, �e to usprawiedliwia
t� ca�� potworno��?
465
00:57:46,960 --> 00:57:49,920
Niczego nie zrozumia�e�, idioto.
466
00:57:49,960 --> 00:57:55,079
Ja nie pr�buj� ratowa� �wiata.
B�l na tym �wiecie jest niesko�czony.
467
00:57:55,119 --> 00:57:56,960
Ta r�wnowaga jest niezniszczalna.
468
00:57:57,000 --> 00:57:59,760
Nikt nie mo�e sprawi�, aby
by�o lepiej lub gorzej.
469
00:57:59,800 --> 00:58:02,679
Kocham moje stworzenia.
Chc� mie� swoj� kolekcj�.
470
00:58:02,719 --> 00:58:07,559
Nale�a�y do rodziny od stuleci.
S� moj� zdobycz�!
471
00:58:07,599 --> 00:58:12,039
Ale musz� przestrzega� pewnych
zasad, �eby zachowa� tutaj spok�j.
472
00:58:12,079 --> 00:58:16,119
Je�li nie mam by� przez ni� zabity,
musz� stworzy� ma��
473
00:58:16,159 --> 00:58:19,880
ekstra r�wnowag� b�lu.
To wszystko.
474
00:58:24,119 --> 00:58:27,239
Nie jeste� wi�c przest�pc�
pr�buj�cym ratowa� �wiat.
475
00:58:27,280 --> 00:58:29,400
Robisz co�, co jest z�e,
ale nieuniknione.
476
00:58:29,440 --> 00:58:31,280
To tylko karmienie swoich zwierz�tek.
477
00:58:31,320 --> 00:58:35,079
Jeste� kolejnym bogatym
draniem ze swoj� chor� pasj�.
478
00:58:35,119 --> 00:58:38,719
S� inne �wiaty, czy te� ich nie ma...
S� potwory albo te� nie...
479
00:58:38,760 --> 00:58:42,360
Nic wyj�tkowego.
Po prostu kolejny idiota.
480
00:58:42,400 --> 00:58:45,599
Nie rozumiesz.
Oni mog� nas wiele nauczy�.
481
00:58:45,639 --> 00:58:48,280
Je�li pozna�by� ca�� wiedz�,
kt�r� mog� nam przekaza�,
482
00:58:48,320 --> 00:58:51,440
tw�j malutki m�d�ek
rozpu�ci�by si� jak mas�o.
483
00:58:51,480 --> 00:58:55,599
- Pierdol si�! - "Pierdol si�".
Ci�gle ta sama g�upia reakcja.
484
00:58:55,639 --> 00:58:58,039
M�wi�e� to, zanim wszystko si� zacz�o.
485
00:58:58,079 --> 00:59:01,480
W�a�nie dowiedzia�e� si�,
�e istnieje inny �wiat.
486
00:59:01,519 --> 00:59:05,079
A twoj� reakcj� jest "pierdol si�"?
487
00:59:05,119 --> 00:59:09,960
Nie zdajesz sobie sprawy
z ogromu swojej g�upoty.
488
00:59:10,360 --> 00:59:12,880
Zaburzy�e� jej sen.
489
00:59:14,679 --> 00:59:19,360
Zbudzi�a si�, gdy� moi ludzie
nie zadawali cierpienia jak nale�y.
490
00:59:19,400 --> 00:59:22,320
Nale�y postara� si� wyprodukowa�
w�a�ciw� dawk� b�lu,
491
00:59:22,360 --> 00:59:24,599
�eby znowu usn�a.
492
00:59:24,639 --> 00:59:26,719
Teraz jest g�odna i z�a.
493
00:59:26,760 --> 00:59:32,159
Je�li nie znajd� rozwi�zania, b�d�
zmuszony zaprzesta� tego dzie�a.
494
00:59:32,199 --> 00:59:34,920
Zlikwidowa� ten hotel, razem z ni�.
495
00:59:34,960 --> 00:59:38,840
A przecie� jest jednym z najcenniejszych
okaz�w w mojej kolekcji.
496
00:59:38,880 --> 00:59:40,599
Nie chc� jej straci�.
497
00:59:40,639 --> 00:59:43,559
Nale�y do mojej rodziny od 400 lat
498
00:59:43,599 --> 00:59:48,119
i nie po�wi�c� 1600 lat wyt�onej
pracy z powodu twojej g�upoty.
499
00:59:48,159 --> 00:59:52,039
Niech cierpi. Niech cierpi tak
bardzo, by mog�a si� naje��.
500
00:59:52,079 --> 00:59:56,199
P�jdzie zn�w spa� i wszystko powr�ci...
501
01:00:07,639 --> 01:00:09,199
Gomora!
502
01:00:29,039 --> 01:00:30,679
Cholera!
503
01:00:35,760 --> 01:00:39,320
- Kochanie?
- To ty? - Tak.
504
01:00:39,360 --> 01:00:42,119
Co si� sta�o z twoim g�osem?
505
01:00:42,159 --> 01:00:45,480
Chc�, �eby� wiedzia�a, �e
to zajmie jeszcze kilka dni.
506
01:00:45,519 --> 01:00:48,079
Pi�knie. Wspania�a wiadomo��.
507
01:00:48,119 --> 01:00:53,079
Przepraszam, kochanie. Naprawd�
chcia�bym by� teraz z tob�.
508
01:00:53,119 --> 01:00:55,880
O czym ty m�wisz?
Przesta�, prosz�.
509
01:00:55,920 --> 01:00:57,920
Nie lubi�, kiedy ze mnie �artujesz.
510
01:00:57,960 --> 01:01:01,280
Zachowujesz si�, jakby by�o
ci smutno, a to jest �mieszne.
511
01:01:01,320 --> 01:01:03,840
Za�o�� si�, �e jeste�
teraz na pla�y,
512
01:01:03,880 --> 01:01:05,719
podczas gdy ja jestem tutaj
i czekam jak g�upia.
513
01:01:05,760 --> 01:01:08,679
- Kochanie, nie roz��czaj si�, prosz�.
- Tak, tak. Pogadamy jak wr�cisz.
514
01:01:08,719 --> 01:01:11,639
Chc� tylko powiedzie�...
515
01:01:13,159 --> 01:01:15,039
Kocham ci�.
516
01:01:25,760 --> 01:01:30,000
Je�li dalej wierzysz w jakich� bog�w,
kt�rych wymy�lili tobie podobni
517
01:01:30,039 --> 01:01:34,360
lepiej zacznij si� do nich modli�,
bo ona nadchodzi.
518
01:01:34,400 --> 01:01:38,880
Przesz�a w�a�nie pierwsze zabezpieczenie
i jest w tych korytarzach.
519
01:01:38,920 --> 01:01:41,119
Gdzie� po tob�.
520
01:03:52,800 --> 01:03:55,159
Nie, nie! Nie, nie!
521
01:03:55,199 --> 01:03:56,679
Kurwa!
522
01:04:38,599 --> 01:04:40,559
Pierdol si�!
523
01:04:44,920 --> 01:04:47,440
Nie, nie! Nie, nie!
524
01:05:13,119 --> 01:05:15,960
Pom� mi... Pom� mi...
525
01:05:37,000 --> 01:05:38,639
Cholera!
526
01:06:01,400 --> 01:06:03,599
Niech to szlag.
527
01:06:04,880 --> 01:06:06,679
Kurwa ma�!
528
01:06:15,599 --> 01:06:17,280
Kurwa ma�!
529
01:06:17,320 --> 01:06:18,920
No dalej!
530
01:06:18,960 --> 01:06:20,920
Pierdol si�!
531
01:06:29,800 --> 01:06:31,760
Pierdol si�!
532
01:06:32,599 --> 01:06:34,559
Pierdol si�!
533
01:06:48,920 --> 01:06:51,079
Jej nie mo�na zabi�.
534
01:06:51,119 --> 01:06:53,079
Pierdol si�!
535
01:07:01,719 --> 01:07:04,039
Potrzebuj� go �ywego.
536
01:07:04,079 --> 01:07:07,320
- No pi�knie!
- Pierdol si�!
537
01:07:28,719 --> 01:07:32,400
Zaraz, co to? To ju� by�o.
Deja vu?
538
01:07:32,440 --> 01:07:35,159
Widzia�em ci� ju� w tej
pozycji, panie Zimosa.
539
01:07:35,199 --> 01:07:39,480
M�wi�em ci o torturach
przed �mierci�, prawda?
540
01:07:39,519 --> 01:07:41,639
Co si� dzieje?
541
01:07:42,920 --> 01:07:45,840
Mam dosy� twojego pierdolenia, Mistrandia.
542
01:07:45,880 --> 01:07:48,320
M�wi�em, �e to nie jest �mieszne.
543
01:07:48,360 --> 01:07:50,840
Wi�c je�li chcesz mnie zabi�, �mia�o.
544
01:07:50,880 --> 01:07:53,159
Zabij mnie albo zr�b
co tam zamierzasz.
545
01:07:53,199 --> 01:07:58,559
Je�li prze�yj�, to znajd� ci�,
niewa�ne gdzie b�dziesz.
546
01:07:58,599 --> 01:08:03,760
To nie takie proste, panie Zimosa.
Nie zmieni� swojej metody.
547
01:08:03,800 --> 01:08:06,119
Nie podoba mi si� tw�j arogancki ton.
548
01:08:06,159 --> 01:08:08,400
Tego nam nie potrzeba.
549
01:08:08,440 --> 01:08:10,599
Ona tego nie lubi.
550
01:08:10,639 --> 01:08:14,400
Jest teraz w korytarzach.
S�yszysz?
551
01:08:14,440 --> 01:08:19,720
Nie wejdzie tu, bo zabezpieczy�em drzwi
w do�� nieprzyjemny dla niej spos�b.
552
01:08:19,760 --> 01:08:22,119
Ale to j� bardziej rozw�cieczy.
553
01:08:22,159 --> 01:08:23,720
B�dzie chcia�a wi�cej b�lu.
554
01:08:23,760 --> 01:08:27,319
Jest jak uzale�niony od heroiny.
Szuka dzia�ki.
555
01:08:27,359 --> 01:08:30,159
To jest jej potrzebne,
a chce w�a�nie ciebie,
556
01:08:30,199 --> 01:08:32,880
bo przez ciebie si� zbudzi�a.
557
01:08:32,920 --> 01:08:35,039
Ona wie o tym.
558
01:08:35,079 --> 01:08:41,439
Mi�dzy tob� a ni� istnieje jaka� wi�.
Nie pozwoli nigdy ci odej��.
559
01:08:41,479 --> 01:08:46,359
Ja chc� jej s�u�y� dobrze... tak
jak moi przodkowie przez stulecia.
560
01:08:46,399 --> 01:08:48,520
�redniowieczny styl.
561
01:08:48,560 --> 01:08:50,520
Zardzewia�y metal, zbutwia�e drewno.
562
01:08:50,560 --> 01:08:54,600
Wszystkie sk�adowe ona
dobrze pami�ta.
563
01:08:55,760 --> 01:09:01,560
Czy wiesz dlaczego Ko�ci�
stosowa� tortury w �redniowieczu?
564
01:09:01,680 --> 01:09:04,720
Chyba ju� si� dowiedzia�e�.
565
01:09:04,760 --> 01:09:09,279
Widzisz, od tego czasu
du�o si� nauczyli�my.
566
01:09:13,079 --> 01:09:17,880
Zabij� ci�, Mistrandia.
Niewa�ne ilu masz pomocnik�w.
567
01:09:17,920 --> 01:09:20,680
I niewa�ne ile demon�w mo�esz przywo�a�.
568
01:09:20,720 --> 01:09:22,079
Nic ci� nie obroni.
569
01:09:22,119 --> 01:09:24,439
Ale oni nigdy mnie
nie bronili, Zimosa.
570
01:09:24,479 --> 01:09:25,960
Oni chc� tylko b�lu.
571
01:09:26,000 --> 01:09:30,640
Dlatego w�a�nie nie chc�,
by� zosta� jakim� supermanem.
572
01:09:30,680 --> 01:09:35,239
Je�li b�dziesz dalej si� tak
zachowywa�, b�dzie tak w�ciek�a,
573
01:09:35,279 --> 01:09:37,880
�e te drzwi mog�
tego nie wytrzyma�.
574
01:09:37,920 --> 01:09:43,239
A ja nie chc� straci� swojego ostatniego
cz�owieka i swojej cennej Gomory.
575
01:09:43,279 --> 01:09:46,159
Jaka jest twoja dziewczyna, Zimosa?
576
01:09:46,199 --> 01:09:49,960
S�dz�c po g�osie, wydaje
si� by� ca�kiem mi�a.
577
01:09:50,000 --> 01:09:51,439
Spierdalaj!
578
01:09:51,479 --> 01:09:55,960
S�dz�c po g�osie wydaje
si� by� blondynk�, prawda?
579
01:09:56,000 --> 01:09:59,159
Twoje milczenie to potwierdza.
580
01:09:59,199 --> 01:10:04,039
Amerykanka, zielone oczy.
Jej ojciec by� Rosjaninem, prawda?
581
01:10:04,079 --> 01:10:07,399
Musi chyba mieszka� w domu...
582
01:10:08,159 --> 01:10:11,399
Ulica Madison 1408, Chicago.
583
01:10:12,039 --> 01:10:13,920
Zgadza si�?
584
01:10:15,119 --> 01:10:17,960
Sk�d to wiesz, pojebie?
585
01:10:22,199 --> 01:10:23,760
Biedny idioto.
586
01:10:23,800 --> 01:10:27,920
U�ywanie smartfona
nie jest zbyt m�dre.
587
01:10:33,720 --> 01:10:37,159
Co takiego powiedzia�e�
wczoraj rano?
588
01:10:37,199 --> 01:10:41,000
"Jeste�cie w tym biznesie od �redniowiecza"?
589
01:10:41,039 --> 01:10:43,119
Tak w�a�nie jest, panie Zimosa.
590
01:10:43,159 --> 01:10:45,840
Nie zdajesz sobie z tego
sprawy, jak wiele rzeczy
591
01:10:45,880 --> 01:10:48,560
i jak� technologi� wykorzystujemy.
592
01:10:48,600 --> 01:10:51,920
Tw�j g�upi rozum tego nie ogarnie.
593
01:10:51,960 --> 01:10:53,159
W ka�dym razie...
594
01:10:53,199 --> 01:10:55,359
jak ju� m�wi�em, posiadam
wiele budynk�w jak ten.
595
01:10:55,399 --> 01:11:00,279
Tak si� z�o�y�o, �e jeden
znajduje si� w Chicago.
596
01:11:00,319 --> 01:11:04,279
Moi ludzie b�d� tam za oko�o 5 minut.
597
01:11:05,439 --> 01:11:08,079
Po�egnaj si� ze swoj�
dziewczyn�, Zimosa.
598
01:11:08,119 --> 01:11:11,439
Ale nie martw si�.
Prze�lemy ci nagranie.
599
01:11:11,479 --> 01:11:15,920
Nagranie tego jak topi
si� we w�asnej krwi.
600
01:11:16,119 --> 01:11:19,600
Nie dotykaj tego.
Nawet si� nie wa�.
601
01:11:19,640 --> 01:11:22,000
Co jest? Teraz si� boisz?
602
01:11:22,039 --> 01:11:25,920
No dalej, Zimosa.
Poczuj jej strach.
603
01:11:26,880 --> 01:11:31,159
Poczuj zapach.
Zar�niemy jego dziewczyn�.
604
01:11:32,880 --> 01:11:34,279
No dalej.
605
01:11:34,319 --> 01:11:36,279
Pierdol si�!
606
01:11:36,319 --> 01:11:38,479
Zajebi� ci�, Mistrandia!
607
01:11:38,520 --> 01:11:41,079
Nawet je�li umr�, to ci� zajebi�.
608
01:11:41,119 --> 01:11:43,359
Nie wiem jak, ale ci� zabij�!
609
01:11:43,399 --> 01:11:46,239
Zabij� ci�, skurwysynu!
610
01:11:49,520 --> 01:11:51,920
Jakie to �mieszne, jeba�cu!
611
01:11:51,960 --> 01:11:55,000
Bardzo �mieszne, panie Zimosa.
612
01:11:55,039 --> 01:11:57,479
Gomora, kontynuuj.
613
01:12:16,039 --> 01:12:18,640
Kochanie? Obudzi�em ci�?
614
01:12:18,680 --> 01:12:19,920
Tak.
615
01:12:19,960 --> 01:12:22,800
Wybacz mi. Nie chcia�em tego.
616
01:12:22,840 --> 01:12:25,359
Nic nie szkodzi. Jeste� tutaj?
617
01:12:25,399 --> 01:12:26,680
Tak.
618
01:12:26,720 --> 01:12:29,520
Przylecia�em wczoraj,
ale nie mog�em zadzwoni�.
619
01:12:29,560 --> 01:12:32,960
W porz�dku, nic si� nie sta�o.
Najwa�niejsze, �e nic ci nie jest.
620
01:12:33,000 --> 01:12:36,079
- Naprawd� wszystko dobrze?
- Tak. Fajnie, �e pytasz.
621
01:12:36,119 --> 01:12:40,560
- Idziesz teraz do pracy?
- Tak... Musz�...
622
01:12:41,000 --> 01:12:43,119
Dobrze. Zadzwonisz p�niej?
623
01:12:43,159 --> 01:12:46,039
Chc� porozmawia�.
Czuj� si� samotna.
624
01:12:46,079 --> 01:12:47,119
W porz�dku.
625
01:12:47,159 --> 01:12:48,760
- Dzi�kuj�.
- Kochanie?
626
01:12:48,800 --> 01:12:50,359
- Tak?
- Kocham ci�.
627
01:12:50,399 --> 01:12:52,520
Ja ciebie te�.
51200
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.