All language subtitles for Irvine.Welshes.Ecstasy.2011.BRRIP.X264

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:00,000 --> 00:00:00,000 2 00:00:55,972 --> 00:00:58,558 /Metylen, metamfetamina. 3 00:00:58,892 --> 00:01:06,691 /E, super marios, /klubowy narkotyk, miłosny narkotyk 4 00:01:07,484 --> 00:01:12,697 /X, E, MDMA. /100% czystej ekstazy. 5 00:01:14,699 --> 00:01:19,496 /Ludzie dużo gadają o E. /Zła, dobra, ale w większości to bzdety. 6 00:01:20,497 --> 00:01:24,376 /Jak już spróbujesz, /to, kurwa, wiesz. 7 00:01:25,877 --> 00:01:28,088 /E to pierdolona magia. 8 00:01:31,883 --> 00:01:36,471 /To ja, Lloyd Buist, /twoja funkująca bratnia dusza. 9 00:01:37,180 --> 00:01:41,267 /Wpadam na parkiet i wpadam w trans. 10 00:01:48,483 --> 00:01:49,984 Lassie z różowymi włosami 11 00:01:57,867 --> 00:01:59,577 Ochroniarz Solo 12 00:02:04,958 --> 00:02:10,797 /DJ symuluje nasze psychiki /i genitalia. 13 00:02:11,089 --> 00:02:15,760 /Wszyscy w to wchodzą, /a muzyka jest jak rakieta- 14 00:02:16,094 --> 00:02:18,888 /serotonina i dopamina /po kres czasu. 15 00:02:20,181 --> 00:02:26,271 /To najlepszy moment na zakochanie. /Nie w świecie, ale w tej jedynej. 16 00:02:26,688 --> 00:02:31,276 /W chwilę /zmienić świat na stałe. 17 00:02:31,568 --> 00:02:34,070 /Zrób to. /Szybko. 18 00:02:36,197 --> 00:02:39,868 /Nie, to kolejna forma rozrywki. 19 00:02:50,378 --> 00:02:52,172 .:: GrupaHatak. pl::. 20 00:02:52,464 --> 00:02:57,469 Irvine Welsh's Ecstasy 21 00:02:58,178 --> 00:02:59,679 Tłumaczył: józek. 22 00:03:25,497 --> 00:03:31,169 Matka będzie przerażona, Lloyd. Cała noc poza domem. 23 00:03:31,461 --> 00:03:36,174 - Zębuszka zostawiła kasę? - Muszę lecieć. 24 00:03:38,093 --> 00:03:39,761 Trzeba opłacić rachunki. 25 00:03:41,388 --> 00:03:45,684 - Dzwonią po kasę. - Wiem. 26 00:03:46,059 --> 00:03:49,688 - Co z tym zrobisz? - Tato, musze spadać do pracy, dobra? 27 00:03:50,563 --> 00:03:53,066 Do pracy? Jakiej pracy? 28 00:03:55,360 --> 00:03:58,279 /Mówią, że śmierć zabija. /Ale to ściema. 29 00:03:58,780 --> 00:04:01,199 /Nuda i obojętność zabija. 30 00:04:02,992 --> 00:04:06,371 - Biznes czy rozrywka? - Biznes. 31 00:04:07,372 --> 00:04:09,374 /Biznes rozkoszy. 32 00:04:15,797 --> 00:04:18,758 /Podróżowanie z prędkością światła. 33 00:04:21,386 --> 00:04:26,266 Marokańska mięta. Najlepsza. 34 00:04:30,270 --> 00:04:32,272 Dziękuję, słodka Ingo. 35 00:04:35,692 --> 00:04:37,986 Mam dla ciebie podarki, Lloyd. 36 00:04:39,279 --> 00:04:43,992 Przez wojnę z terrorystami uszczelniono kontrolę graniczną. 37 00:04:44,367 --> 00:04:48,997 To wojna z wolnością. Wolnością wyboru. 38 00:04:50,498 --> 00:04:58,173 Mamy saldo dodatnie, a cena MDMA spadła. 39 00:04:58,673 --> 00:05:01,593 Dostaniesz też proszek jako bonus. 40 00:05:01,968 --> 00:05:04,888 - Mógłbym...? - Śmiało. 41 00:05:10,685 --> 00:05:13,480 Życie to seria kwaśno-słodkich chwil. 42 00:05:16,191 --> 00:05:20,278 I trochę... witaminki K. 43 00:05:22,989 --> 00:05:26,368 Ostrożnie, to niebezpieczne substancje. 44 00:05:27,869 --> 00:05:32,582 Cenne substancje traktuj z uwagą... 45 00:05:33,667 --> 00:05:35,377 Gdzie śnieżek? 46 00:05:42,967 --> 00:05:45,261 Lloyd, pokochasz to. 47 00:05:48,682 --> 00:05:51,976 Ostatni raz, kiedy przyjmuję od ciebie prezent. 48 00:05:52,185 --> 00:05:54,270 - Gotowy? - Nie. 49 00:05:54,479 --> 00:05:57,273 Weź głęboki oddech i nie ruszaj się. 50 00:05:57,982 --> 00:06:01,194 Malutka gra wstępna byłaby mile widziana przed... 51 00:06:11,788 --> 00:06:14,374 /Sven dał mi 20% więcej. 52 00:06:15,667 --> 00:06:18,378 /20% o których nie wie Solo. 53 00:06:20,380 --> 00:06:22,882 /Jak to sprzedam, /będę mógł go spłacić. 54 00:06:40,692 --> 00:06:46,072 /Przemyt to sztuka. /Pozytywne myślenie. 55 00:06:46,990 --> 00:06:53,288 /Wszystko opiera się na pewności siebie. /Chód, gadka, styl, uśmiech. 56 00:06:54,164 --> 00:06:58,084 /Zero strachu. 57 00:06:58,668 --> 00:07:02,881 /- Oni wyczuwają strach. - Przepraszam! 58 00:07:04,799 --> 00:07:08,094 Przepraszam, słabo słyszę po całonocnej imprezie. 59 00:07:08,261 --> 00:07:10,263 - Paszport. - Jasne. 60 00:07:11,890 --> 00:07:17,270 - Gdzie pan pracuje? - Jestem asystentem. Asystentem reżysera. 61 00:07:18,480 --> 00:07:19,773 Pomagam. 62 00:07:22,776 --> 00:07:24,486 Posiada pan jakieś narkotyki? 63 00:07:26,863 --> 00:07:28,698 A wyglądam na takiego? 64 00:07:32,285 --> 00:07:36,164 Proszę położyć torbę na ladzie i otworzyć ją. 65 00:07:43,463 --> 00:07:49,594 - Proszę nie naświetlić kliszy. - Myślałem, że takie filmy przeszły do lamusa. 66 00:07:50,679 --> 00:07:54,683 Asystent fotografa musi mieć torbę do otwierania filmu. 67 00:08:02,190 --> 00:08:03,775 Proszę wybrać pojemnik. 68 00:08:05,694 --> 00:08:09,989 - Ten. - Nie, wolę ten. 69 00:08:32,762 --> 00:08:34,472 Dobra, witamy w domu 70 00:08:40,895 --> 00:08:46,276 Bardzo dziękuję. Panie. 71 00:08:54,367 --> 00:08:59,789 /Jesteśmy niepokonani, TV się chowa, /same laski na imprezach, a my dajemy radę. 72 00:09:13,887 --> 00:09:16,097 - Wszystko gra? - Jasne! 73 00:09:33,990 --> 00:09:37,577 Fajna miejscówa, Ally. Zaczynamy robić postępy. 74 00:09:38,078 --> 00:09:39,788 Sukces jest tuż, tuż. 75 00:09:41,873 --> 00:09:43,375 Co my tu mamy? 76 00:09:49,881 --> 00:09:55,261 Voila! 77 00:10:00,475 --> 00:10:03,269 - Chcesz spróbować? - Mogę wybrac twój towar? 78 00:10:05,480 --> 00:10:10,485 - Co za szajs? - Nektar bogów. Niebiesko-zielone algi. 79 00:10:10,985 --> 00:10:14,864 - Odchudza? - Wypłucze toksyny z systemu. 80 00:10:15,782 --> 00:10:18,660 Kawa i fajki robią to codziennie. 81 00:10:20,578 --> 00:10:25,375 Ally! Szkoci nie są weganami. Więcej nie wypiję. 82 00:10:25,667 --> 00:10:29,796 - Czas wszystko zmienia... - Jak zainwestujesz. 83 00:10:32,966 --> 00:10:37,762 Lloyd, musisz w coś zainwestować. 84 00:10:38,179 --> 00:10:41,891 Wegańska kawiarnia Fair Trade z produktami organicznymi. 85 00:10:42,475 --> 00:10:45,979 - Niestety, kiepski rynek. - Skąd wiesz? 86 00:10:46,396 --> 00:10:48,898 Bo urodziłem się ze zmysłem do biznesu. 87 00:10:49,190 --> 00:10:51,192 Myślałeś też, że Internet jest zły. 88 00:10:52,068 --> 00:10:56,573 - Surowe żarcie serwuje się od wieków. - Genesis 1:29: 89 00:10:56,865 --> 00:11:01,578 Niech ziemia rodzi według swego gatunku owoce, w których są nasiona. 90 00:11:01,870 --> 00:11:06,166 Wydane przez drzewa owoce są dla ciebie. 91 00:11:08,168 --> 00:11:11,880 A ty co, jebany Jedi? 92 00:11:12,088 --> 00:11:14,299 Cwaniak sie znalazł. 93 00:11:14,966 --> 00:11:17,886 Zaczynajmy, czeka nas kupa roboty. 94 00:11:19,888 --> 00:11:21,973 Nie możesz ciągle szmuglować. 95 00:11:23,892 --> 00:11:27,270 Słyszycie, co tu pierdolicie? Zróbcie coś dla mnie. 96 00:11:27,479 --> 00:11:32,192 Przypilnujcie mi tego. I trzymaj go z dala od towaru. 97 00:11:38,365 --> 00:11:41,659 - Powodzonka. - Nieźle poszło. 98 00:12:02,389 --> 00:12:04,891 - Jeszcze raz. - To nie moja wina. 99 00:12:05,183 --> 00:12:07,185 Nie moja. 100 00:12:10,772 --> 00:12:13,358 Gdzieś ty się, kurwa, szlajał? 101 00:12:15,276 --> 00:12:19,072 - Wybaczam ci. - Serio? 102 00:12:19,864 --> 00:12:21,366 Spójrz mi w oczy. 103 00:12:22,075 --> 00:12:26,287 Śmiało, podejdź bliżej i spójrz mi w oczy. 104 00:12:29,874 --> 00:12:32,377 Ja pierdolę! 105 00:12:33,294 --> 00:12:35,588 Powinieneś czekać. To twoje zadanie. 106 00:12:35,964 --> 00:12:38,758 Cierpliwość nie jest cnotą, tylko cechą. 107 00:12:40,093 --> 00:12:43,680 Wiem. Coś ci, kurwa, przyniosłem, Solo. 108 00:12:44,097 --> 00:12:46,266 Nie gryź łapy, która cię karmi. 109 00:12:46,474 --> 00:12:50,186 Babcia zawsze mi to powtarzała. Jest tam. Spójrz jej w oczy. 110 00:12:50,895 --> 00:12:52,397 Jest, kurwa, święta! 111 00:12:54,190 --> 00:12:55,775 Wypierdalaj. 112 00:12:58,069 --> 00:13:02,073 Lloyd! Gdzie mój towar? No, kurwa, gdzie? 113 00:13:07,787 --> 00:13:13,168 Masz szczęście, to rodzinna pamiątka. Bezcenna. 114 00:13:22,677 --> 00:13:26,681 Super. Małe węże. Rewelka. 115 00:13:27,891 --> 00:13:30,560 Fantastycznie. Czekaj. 116 00:13:31,186 --> 00:13:33,396 Czekaj... 117 00:13:34,064 --> 00:13:38,860 Chyba za lekkie. Podprowadziłeś coś? 118 00:13:41,488 --> 00:13:46,159 Nic nie wziąłeś, nie? Nie przyciąłbyś w chuja jak pizda? 119 00:13:52,082 --> 00:13:57,087 Zabawne, nie? Dałeś się złapać. 120 00:13:58,088 --> 00:13:59,881 Kup sobie nowe majty. 121 00:14:03,468 --> 00:14:06,096 /Solo zarabia kasę /na sieciowych dilerach. 122 00:14:08,098 --> 00:14:13,061 /Było żołnierz, były członek SAS, /itede, itepe. 123 00:14:13,395 --> 00:14:18,483 /Wielkolud to bomba nuklearna /i powie to każdy, kto wlazł mu w drogę. 124 00:14:22,862 --> 00:14:24,572 Dobra robota. 125 00:14:26,199 --> 00:14:27,283 Proszę. 126 00:14:30,286 --> 00:14:34,165 - Solo się nie kapnął? - Zaćpany był. 127 00:14:34,791 --> 00:14:37,669 Skoro Sven mówi, że to bonus, to czemu mam pękać? 128 00:14:38,461 --> 00:14:42,674 Bóg powiedział mi, że zło karmi się naszym strachem. 129 00:14:43,299 --> 00:14:44,968 - Wtedy w parku... - Zaczyna się. 130 00:14:45,093 --> 00:14:48,888 - Niech skończy. - Wtedy w parku... 131 00:14:49,472 --> 00:14:54,060 ...zobaczyłem światło na niebie. Przyszło do mnie trzech świętych. 132 00:14:54,394 --> 00:14:57,981 - Zesrałem się w gacie. - W to wierzę. 133 00:14:58,273 --> 00:15:04,988 I Bóg przemówił, że Ecstasy jest jego darem, by przez taniec poznać świat. 134 00:15:05,363 --> 00:15:07,699 - Świetna idea. - To jakiś maniak. 135 00:15:08,783 --> 00:15:13,580 - Lit pomaga mu zachować równowagę. - Pamiętasz szkołę druidów? 136 00:15:13,872 --> 00:15:15,874 Idealna nierównowaga. 137 00:15:18,293 --> 00:15:18,960 Woodsy... 138 00:15:20,587 --> 00:15:24,299 - Ile można zarobić na rave? - Zależy gdzie. 139 00:15:25,759 --> 00:15:31,097 Piwnica św. Marii. Dorzucam ekstra pigułę do proszku. 140 00:15:31,598 --> 00:15:33,391 Może Solo się nie dowie. 141 00:15:34,059 --> 00:15:35,769 Ja już mam się o co martwić. 142 00:15:37,062 --> 00:15:39,689 Ja dostarczam E. 143 00:15:42,859 --> 00:15:46,363 Dzielimy sie zyskiem. Bez kasy nie ruszysz. 144 00:15:49,366 --> 00:15:53,578 - Zróbmy to. - Sprzedane. 145 00:15:54,287 --> 00:15:55,872 Za wolność. 146 00:16:00,877 --> 00:16:02,087 Może chcecie? 147 00:16:17,977 --> 00:16:21,981 /Jestem tu z Hazel. /Ona 19, a ja 28 lat. 148 00:16:23,274 --> 00:16:27,195 /Mógłbym mieć grubą żonę, /dom na przedmieściach 149 00:16:27,362 --> 00:16:29,698 /i stałą pracę, /w której pisałbym raporty. 150 00:16:32,075 --> 00:16:34,786 /Ale jestem tu z Purple Haze. 151 00:16:37,789 --> 00:16:41,960 - Zajebisty towar, co? - Spoko. 152 00:16:43,586 --> 00:16:45,672 Łeb mnie napierdala, Hazel. 153 00:16:47,173 --> 00:16:49,968 To będzie świetna noc! 154 00:17:00,770 --> 00:17:03,398 Zwolnij trochę. Będziesz mi potrzebny. 155 00:17:03,565 --> 00:17:06,192 Jesteś z wagi piórkowej, synek. 156 00:17:08,987 --> 00:17:11,865 Pilnuj się. Mam na ciebie oko. 157 00:17:14,659 --> 00:17:15,869 I mam prośbę. 158 00:17:17,162 --> 00:17:21,583 Spróbuj nie zesrać się w gacie na moim parkiecie. 159 00:17:45,774 --> 00:17:49,861 Jakie rodzaje? Lasie? 160 00:17:51,071 --> 00:17:56,368 Są lasie, szmaty i cześciówki. 161 00:17:57,077 --> 00:18:00,497 - Co? - Cześciówki są najlepsze... 162 00:18:00,997 --> 00:18:03,458 bo zawsze krzyczą: "cześć". 163 00:18:04,376 --> 00:18:06,795 - Zawsze to samo. - Nie. 164 00:18:07,462 --> 00:18:13,677 Ale musicie uważać, bo czasem szmaty też mówią "cześć". 165 00:18:15,470 --> 00:18:17,764 Nazwałeś mnie szmatą czy co? 166 00:18:19,599 --> 00:18:21,184 Nie, nie. 167 00:18:22,394 --> 00:18:25,063 Wszystko zależy od tego, jak wypowiesz te słowa. 168 00:18:27,399 --> 00:18:31,695 Jak powiesz w chłodny sposób... 169 00:18:32,195 --> 00:18:35,990 Jesteś cześciówką. 170 00:18:36,282 --> 00:18:41,371 - Sól ziemi. Chcesz? - Nie, wystarczy. 171 00:21:31,875 --> 00:21:33,084 Chcesz krechę? 172 00:22:39,484 --> 00:22:42,696 Mała Hazel? Ale faza. 173 00:22:43,697 --> 00:22:45,281 Ja jebię, Lloyd! 174 00:22:47,867 --> 00:22:49,661 A ta ci się podoba? 175 00:22:52,372 --> 00:22:54,791 Dzikuska. 176 00:22:55,083 --> 00:23:00,588 Szukam takiej, co nadaje na moich falach. Szukam psychicznej komunii. 177 00:23:01,172 --> 00:23:06,386 Przelotny seks mnie nie kręci. 178 00:23:08,179 --> 00:23:12,183 Nie wewnętrzny rytm, ale pokrewność dusz. 179 00:23:13,268 --> 00:23:17,480 Połączenie dusz. 180 00:23:18,565 --> 00:23:23,486 Kobieta, która wpuści cię do głowy, a ty ją do swojej. 181 00:23:25,572 --> 00:23:27,782 No tak, magia. 182 00:23:30,076 --> 00:23:33,496 Zauważyłeś, że byliśmy najstarsi w klubie? 183 00:24:42,190 --> 00:24:43,274 Dobry! 184 00:24:45,485 --> 00:24:48,071 Panie. Po co się drzeć? 185 00:24:48,697 --> 00:24:49,989 Ogłuchłeś? 186 00:24:51,491 --> 00:24:55,370 Kto usłyszy mój śpiew? 187 00:25:04,087 --> 00:25:06,297 Podejdź, synu! 188 00:25:07,298 --> 00:25:09,384 Uściskaj ojca. 189 00:25:10,677 --> 00:25:13,596 Na świecie tak mało miłości. 190 00:25:14,472 --> 00:25:16,766 Tato, wróć do wyrka. 191 00:25:18,184 --> 00:25:20,895 Wyczekuję twojej matki. 192 00:25:27,861 --> 00:25:29,696 Nie przyjdzie. 193 00:25:31,281 --> 00:25:32,282 Co? 194 00:26:05,065 --> 00:26:06,983 Weź prysznic. 195 00:26:08,485 --> 00:26:10,362 Woda zmyje ból. 196 00:26:59,077 --> 00:27:03,164 - Świetna akustyka. - Na pewno. 197 00:27:03,581 --> 00:27:07,085 - Zgodnie z umową 500 funtów. - Jasne. 198 00:27:07,377 --> 00:27:12,382 Jeden warunek. Skończcie, nim zacznie się msza. 199 00:27:12,799 --> 00:27:19,180 - I zero alkoholu. - Spokojnie, Brian. 200 00:27:21,474 --> 00:27:25,895 Kiedyś wierzyłem w klasyczny wizerunek Boga, ale to przeszłość. 201 00:27:26,771 --> 00:27:30,775 Jak postrzegasz Boga, ojcze? 202 00:27:40,285 --> 00:27:44,289 Kiedyś myślałem, że Bóg jest światłem... 203 00:27:45,582 --> 00:27:47,083 albo miłością i muzyką. 204 00:27:49,461 --> 00:27:57,761 Czasem leżąc w nocy kontempluję ciszę i mrok... 205 00:27:58,470 --> 00:28:01,598 który czeka na nasze czyny. 206 00:28:04,559 --> 00:28:06,394 Bóg jest wszystkim. 207 00:28:10,190 --> 00:28:12,692 Bóg... 208 00:28:12,984 --> 00:28:14,694 jest tu. 209 00:28:15,278 --> 00:28:17,781 Nie mogę pozwolić na narkotyki w mojej parafii. 210 00:28:17,989 --> 00:28:22,369 - A gdzie są parafianie? - To sztuczny raj. 211 00:28:23,078 --> 00:28:26,498 Mój Bóg jest chemicznie udowodniony. Co z twoim? 212 00:28:26,790 --> 00:28:28,792 To istnieje! 213 00:28:29,793 --> 00:28:33,380 Zgodziłem się na potańcówkę, bo potrzebuję wsparcia finansowego. 214 00:28:33,588 --> 00:28:38,259 - Nie pozwolę wymknąć się temu spod kontroli. - Dostaniesz kasę, ojcze. 215 00:28:38,677 --> 00:28:42,180 Hypokryta. Gdzie twoja duchowość? 216 00:28:42,972 --> 00:28:47,268 To Ecstasy jest jedynym medium między mną a Bogiem. 217 00:28:50,980 --> 00:28:55,068 Zgubiłeś? Jesteś pedałem, czy jak? 218 00:28:55,694 --> 00:29:00,782 To dlaczego chcesz mnie dymać? Co to? 219 00:29:01,074 --> 00:29:06,079 Lloyd mnie okrada, a ty nie wiedziałaś. Ostatni raz mnie zawiodłeś! 220 00:29:06,496 --> 00:29:08,873 Załatwię go, ty ślepa i głucha cipo! 221 00:29:14,671 --> 00:29:18,174 Jestem panem tańca - rzekł. 222 00:29:21,970 --> 00:29:25,181 Zaprowadzę was tam, gdzie jeszcze nie byliście. 223 00:29:30,895 --> 00:29:32,272 Do rave'u, kurwa! 224 00:29:42,574 --> 00:29:44,576 Boję się, tyle o tym słyszałam. 225 00:29:46,077 --> 00:29:52,167 Większość to ściema. To na pewno bezpieczniejsze od wódy. 226 00:30:04,971 --> 00:30:07,390 Więcej kasy jak w banku. 227 00:30:24,991 --> 00:30:28,370 - Witaj, Solo. - Zrobiłeś imprezkę? 228 00:30:29,162 --> 00:30:31,790 Kilku ziomków. Miałem do ciebie dzwonić. 229 00:30:32,665 --> 00:30:35,877 Chuj kładę na twoje zaproszenie, cipo. 230 00:30:37,462 --> 00:30:41,174 Ci goście nie przyszli do klubu. 231 00:30:41,675 --> 00:30:44,969 Zapłacisz mi podatek. 232 00:30:46,680 --> 00:30:50,058 Dodaj sobie 1000 funtów do długu. 233 00:30:50,767 --> 00:30:57,190 - Tysiąc? - Dokładnie. Wszystko mam w bani. 234 00:31:01,194 --> 00:31:04,698 20 funciaków za trzy, bo jesteś śliczna. 235 00:31:07,659 --> 00:31:10,370 Udanej zabawy. 236 00:31:23,591 --> 00:31:26,469 Spokojnie, to nie cuksy. 237 00:32:39,292 --> 00:32:43,588 - Mogę cię uściskać? - No. 238 00:33:32,470 --> 00:33:34,973 Wiedzieliście? 239 00:33:38,184 --> 00:33:41,896 Wiedzieliście? 240 00:34:16,890 --> 00:34:23,563 Zwariowałeś. Chryste! 241 00:34:24,272 --> 00:34:25,398 Nie! 242 00:34:48,880 --> 00:34:50,590 Nie uciekniesz! 243 00:34:59,891 --> 00:35:02,560 Chyba się nie przedstawiłem. Lloyd. 244 00:35:12,070 --> 00:35:15,198 - Skąd jesteś? - Z Kanady. 245 00:35:15,365 --> 00:35:18,076 - A konkretnie? - Toronto. 246 00:35:18,993 --> 00:35:21,162 Kumpela Jeźdźca Znikąd? 247 00:35:27,794 --> 00:35:33,758 - Nie wyglądasz na bywalczynię klubów. - Bo nią nie jestem. 248 00:35:34,592 --> 00:35:39,264 - To co robiłaś tam wczoraj? - Próbowałam zapomnieć. 249 00:35:40,682 --> 00:35:41,975 O czym? 250 00:35:44,269 --> 00:35:46,771 Nie wiem. Zapomniałam. 251 00:35:52,694 --> 00:35:55,196 - Zimno ci? - Trochę. 252 00:36:11,963 --> 00:36:13,381 Dam sobie radę. 253 00:36:16,384 --> 00:36:21,264 - Nigdy nie uciekałam od policji. - Czyli to twój pierwszy raz? 254 00:36:45,080 --> 00:36:49,376 - Daj mi dłoń. - Po co? 255 00:36:50,168 --> 00:36:52,087 Numer. 256 00:36:57,467 --> 00:37:00,387 Chcę cię znowu zobaczyć. 257 00:37:13,066 --> 00:37:14,359 - Masz. - Nie. 258 00:37:16,277 --> 00:37:17,779 Następnym razem. 259 00:37:24,160 --> 00:37:26,371 /Mogę góry przenosić. 260 00:37:27,163 --> 00:37:32,877 Daleko od cynicznego świata, a tak blisko nieba. 261 00:38:30,685 --> 00:38:35,398 Jakiś łysol cię szukał. 262 00:38:38,276 --> 00:38:40,570 Wisisz mu kasę. 263 00:38:44,491 --> 00:38:48,578 - Dragi? - Nie zajmuję sie dragami. 264 00:38:49,662 --> 00:38:53,875 Nie! Jak chcesz zmarnować życie, 265 00:38:54,793 --> 00:38:57,962 nie ma sprawy. Ale ja nie będę na to patrzył. 266 00:38:58,463 --> 00:39:04,678 Jedyne, na co patrzysz, to jebany telewizor podczas zapijania się na śmierć. 267 00:39:07,597 --> 00:39:11,184 Całe życie opiekowałem się tobą i matką. 268 00:39:11,685 --> 00:39:14,771 Wszystko robiłem tylko dla was. 269 00:39:14,979 --> 00:39:19,067 Najpierw w wojsku, potem w fabryce. 270 00:39:20,068 --> 00:39:24,864 Po tym wszystkim zasłużyłem na trochę spokoju 271 00:39:25,198 --> 00:39:27,992 przy szklance. 272 00:39:39,462 --> 00:39:43,883 Chcesz spokoju, spróbuj tego. 273 00:39:44,968 --> 00:39:49,681 Uśmiechniesz się i wszystkie problemy znikną. 274 00:39:50,473 --> 00:39:54,894 - Wyjdź. - To nic złego. 275 00:39:55,770 --> 00:39:58,898 - Spróbuj. - Wynocha. 276 00:40:43,276 --> 00:40:45,070 Spóźnimy się! 277 00:40:47,572 --> 00:40:50,992 Widziałaś płyty? Cholera... 278 00:40:52,577 --> 00:40:55,580 Widziałaś moje płyty z muzyką country? 279 00:41:00,377 --> 00:41:02,462 Widziałaś płyty? 280 00:41:03,797 --> 00:41:06,675 Wszystko w tym domu ginie. 281 00:41:09,260 --> 00:41:10,887 Zapomniałaś czegoś? 282 00:41:16,184 --> 00:41:17,560 A ty? 283 00:41:24,192 --> 00:41:29,280 Wiem, że powinienem unikać węglowodanów, ale nie mogłem się oprzeć. 284 00:41:35,286 --> 00:41:37,163 Nie mogłeś. 285 00:41:45,463 --> 00:41:49,467 - Możesz tu pomieszkać. - Co tak wali? 286 00:41:49,759 --> 00:41:52,095 - To. - Co to? 287 00:41:52,470 --> 00:41:56,182 Durian. Król owoców. Najbardziej odżywczy na świecie. 288 00:41:57,976 --> 00:41:58,893 Chuj mnie to. 289 00:41:58,977 --> 00:42:04,691 Tryptofan wytwarza serotoninę. Takie Ecstasy bez skutków ubocznych. 290 00:42:05,567 --> 00:42:10,780 - Dasz to temu czubkowi? - Jest na obserwacji w szpitalu. 291 00:42:19,998 --> 00:42:23,585 Po kwasie świadomość eksploduje. 292 00:42:31,176 --> 00:42:33,762 Słyszy mnie pan? 293 00:42:35,972 --> 00:42:40,685 Nie ma innej drogi. Pan powiedział: "Weź Ecstasy". 294 00:42:42,979 --> 00:42:44,272 Terapeutycznie. 295 00:42:46,483 --> 00:42:50,195 Wszystkie neurony zaczęły śpiewać: 296 00:42:50,987 --> 00:42:53,281 "Jestem jaki jestem". 297 00:43:19,683 --> 00:43:21,768 Co w ciebie wstąpiło? 298 00:43:23,687 --> 00:43:25,271 Znowu zaczęłam myśleć. 299 00:43:26,064 --> 00:43:31,486 Jest tyle książek, płyt... 300 00:43:34,489 --> 00:43:36,491 Wszystko w porządku? 301 00:43:38,785 --> 00:43:46,668 /Rząd zatwierdził budżet /w wysokości 10 milionów "Szkocji przeciw narkotykom". 302 00:43:47,585 --> 00:43:50,672 /Mała grupa /socjopatycznych wykolejeńców 303 00:43:50,880 --> 00:43:53,967 /psuje moralność Szkocji. 304 00:43:55,260 --> 00:43:56,761 Obcęgi. 305 00:43:57,470 --> 00:44:02,392 /Co najbardziej dziwi, 306 00:44:02,892 --> 00:44:07,272 /część z nich ma gdzieś /czy przeżyje, czy też umrze. 307 00:44:07,981 --> 00:44:10,358 Pierdol się, dziadu! 308 00:44:10,775 --> 00:44:15,989 - Jak spłacisz Solo? - Jakoś to ogarnę. 309 00:44:27,375 --> 00:44:32,464 No to do następnego tygodnia. 310 00:44:32,797 --> 00:44:35,091 Słyszałeś dowcip o irlandzkim ćpunie? 311 00:44:36,092 --> 00:44:38,386 Ojciec nakrył syna na wciąganiu koki i mówi: 312 00:44:38,678 --> 00:44:43,975 "Jak cię jeszcze raz na tym złapię, wepchnę twój nos w to gówno". 313 00:44:45,894 --> 00:44:50,565 Twój nałóg to żenada. Każdy poradziłby sobie lepiej. 314 00:44:50,982 --> 00:44:55,487 - 25 tysi do końca miesiąca. - Kto, kurwa, sprzeda więcej? 315 00:44:56,279 --> 00:44:57,697 Idź w chuj! 316 00:45:19,386 --> 00:45:22,764 - Jak ma się moje cudo? - Dobrze. 317 00:45:25,892 --> 00:45:30,897 Wciągnąłem cię do naszej nowej kampanii. 318 00:45:31,189 --> 00:45:32,565 Super. 319 00:45:39,364 --> 00:45:42,867 Lepiej pójdę. Raporty się same nie zrobią. 320 00:45:46,162 --> 00:45:49,290 Nie mogę się doczekać twojej kuchni. 321 00:45:56,673 --> 00:46:02,178 - Gdzie, do chuja, moja kasa, Lloyd? - Dostaniesz ją, gdy tylko... 322 00:46:02,595 --> 00:46:05,890 Podwajam sumę! 323 00:46:06,474 --> 00:46:07,892 Masz tydzień. 324 00:46:09,060 --> 00:46:13,773 Tydzień, Lloyd. Mars, planeta wojny się zbliża. 325 00:46:15,275 --> 00:46:19,195 Wiesz, co się stanie, jak mnie nie spłacisz. 326 00:46:20,488 --> 00:46:21,364 Chuj! 327 00:46:34,085 --> 00:46:34,794 Kurwa. 328 00:46:43,178 --> 00:46:45,764 - Masz męża? - Żyjemy w separacji. 329 00:46:49,893 --> 00:46:52,270 Jak zarabiasz na życie? 330 00:46:54,981 --> 00:46:59,694 Pracuję w organizacji "Szkocja przeciw narkotykom". 331 00:47:00,987 --> 00:47:02,697 - Serio? - No. 332 00:47:03,073 --> 00:47:06,159 - To chyba mamy konflikt interesów. - Może. 333 00:47:07,577 --> 00:47:11,081 A co robisz ty? 334 00:47:12,165 --> 00:47:13,583 Co chcesz robić? 335 00:47:14,459 --> 00:47:17,671 - Chciałbym być wolny. - Od czego? 336 00:47:19,297 --> 00:47:20,882 Mojego życia. 337 00:47:22,258 --> 00:47:24,386 Patrzeć na ciebie. 338 00:47:26,971 --> 00:47:31,976 - Na pełen etat? - Czemu nie? Jesteś przepiękna. 339 00:47:37,774 --> 00:47:42,070 Pewnie nie jestem pierwszą, której to mówisz. 340 00:47:42,362 --> 00:47:43,697 Powaga. 341 00:47:45,281 --> 00:47:48,576 Piękniejszej od ciebie w życiu nie spotkałem. 342 00:47:53,998 --> 00:47:58,169 Wierzysz w bajki? 343 00:48:00,171 --> 00:48:01,798 Czasem. 344 00:48:03,591 --> 00:48:04,884 Ty też? 345 00:48:12,767 --> 00:48:18,773 Jak miałam jakieś sześć lat, ale nikomu o tym nie mówiłam. 346 00:48:20,275 --> 00:48:21,568 Żartujesz? 347 00:50:58,683 --> 00:51:01,478 Ona sprawia, że chcę być kimś lepszym. 348 00:51:09,486 --> 00:51:14,282 Ćwiczyłeś, co, Tommy? Brzmisz dużo lepiej. 349 00:51:14,699 --> 00:51:18,495 Tony, nie chcę słyszeć tego, co odpierdoliłeś wczoraj. 350 00:51:18,787 --> 00:51:22,290 Z lepszą gitarą od razu lepiej brzmisz. 351 00:51:22,582 --> 00:51:26,461 Brzmisz jak pierdolony George Martin. 352 00:51:26,795 --> 00:51:30,882 Dmuchaj w trąbkę, Tommy. Niech wielkolud tańczy! 353 00:51:31,174 --> 00:51:34,678 Sami spójrzcie, zazwyczaj siedział na krześle. 354 00:51:35,178 --> 00:51:38,890 Niczym pierdolony Bez z pierdolonego Happy Mondays! 355 00:51:39,099 --> 00:51:42,894 Napierdalaj w bębny, Tom! Jesteś jedynym bębniarzem. 356 00:51:43,561 --> 00:51:48,274 - Jak się masz, piękna? - Witam, panie Woods. 357 00:51:49,275 --> 00:51:52,278 - Czas na leki. - A jakie pani ma? 358 00:51:53,863 --> 00:51:57,992 - Takie, po których jest lepiej. - Kurde, nie mogę trzeźwo myśleć! 359 00:51:59,494 --> 00:52:02,080 Nie wiecie nawet, jak leki ogłupiają! 360 00:52:02,872 --> 00:52:04,874 Moje są lepsze. 361 00:52:06,376 --> 00:52:11,589 Jesteśmy zwierzętami stadnymi. Powinniśmy się spotkać i zabawić! 362 00:52:12,090 --> 00:52:14,968 Nie mam, kurwa, racji? To nasz obowiązek. 363 00:52:15,760 --> 00:52:20,390 Jesteście ludźmi. Musimy balować. 364 00:52:20,682 --> 00:52:22,892 Musimy imprezować i dobrze się bawić. 365 00:52:25,061 --> 00:52:35,071 Moje leki są lepsze! 366 00:52:37,866 --> 00:52:40,660 - Moje dragi są najlepsze, nie? - No. 367 00:52:41,077 --> 00:52:46,291 - Widzisz węża? To ja. - Wiem. 368 00:52:47,167 --> 00:52:50,962 - Skąd je masz? - Znalazłem. 369 00:52:54,966 --> 00:52:57,594 - Tak po prostu? - No. 370 00:53:01,473 --> 00:53:05,268 - Spójrz mi w oczy! - Przysięgam. 371 00:53:05,560 --> 00:53:07,979 Mam je z imprezy w św. Marii. 372 00:53:08,396 --> 00:53:14,778 Ludzie łapali kasę i piguły. Pierdolony deszcz piguł. 373 00:53:17,697 --> 00:53:20,492 Pierdolony Lloyd. 374 00:53:51,272 --> 00:53:52,691 Jak samopoczucie? 375 00:53:53,566 --> 00:53:57,278 Przyniosłem herbatę rumiankową i ziarna kakaowca. Surowa czekolada. 376 00:53:58,279 --> 00:54:02,492 To dopamina, serotonina, tryptofan i fenyloetyloamina. 377 00:54:02,784 --> 00:54:07,288 - Obie walą prosto w mózg. - Kocham czekoladę. 378 00:54:09,165 --> 00:54:10,583 Co zamierzasz, Woodsy? 379 00:54:12,877 --> 00:54:14,170 Mam plany. 380 00:54:15,672 --> 00:54:20,593 Mam zamiar jechać na Goa. Mogę żyć jak król, bez, kurwa, problemu. 381 00:54:21,261 --> 00:54:23,680 Rusz trzeciego gońca. 382 00:54:27,058 --> 00:54:27,892 Szach. 383 00:54:29,477 --> 00:54:33,398 Za rok o tej porze będę oglądał wschód słońca w Indiach. 384 00:54:33,773 --> 00:54:36,776 - Wypas. - Tylko przyślij kartkę. 385 00:54:38,361 --> 00:54:41,281 Hetman bije pionka. Szach i mat. 386 00:54:45,869 --> 00:54:50,665 Schizofrenik paranoidalny to gość, który dopiero się dowiedział co zaszło. 387 00:54:51,583 --> 00:54:53,793 Odkryłem, czym jest zło. 388 00:54:54,377 --> 00:54:58,465 Konflikt kreuje świadomość. 389 00:54:59,466 --> 00:55:02,260 Wieloryby są na planecie od 50 milionów lat, 390 00:55:02,594 --> 00:55:04,888 delfiny od 15. 391 00:55:05,680 --> 00:55:09,976 My jesteśmy tu obcy. My jesteśmy jebanymi pasożytami. 392 00:55:10,268 --> 00:55:13,897 Globalne ocieplenie i wojny wykończą wszystko. 393 00:55:14,064 --> 00:55:15,774 Uspokój się. 394 00:55:17,359 --> 00:55:20,570 - A jak randkowanie? - Ma na imię Heather. 395 00:55:21,279 --> 00:55:26,659 Ona nie jest stąd. Myślę ciągle o jej oczach. 396 00:55:27,160 --> 00:55:31,373 Na haju każda laska jest przepiękna. 397 00:55:31,790 --> 00:55:36,878 - Miłość to największy narkotyk. - Nie nazywaj tego od razu miłością. 398 00:55:37,295 --> 00:55:39,798 Miłość nie przystoi imprezowiczom. 399 00:55:40,882 --> 00:55:43,385 Nie broń sie przed tym. Widziałem was razem. 400 00:55:43,593 --> 00:55:47,263 Nie bój się miłości. 401 00:55:59,693 --> 00:56:01,986 Pływam w szczęściu. 402 00:56:04,364 --> 00:56:07,367 Patrzę jej w oczy i rozmawiam z duszą. 403 00:56:11,579 --> 00:56:15,291 Czuję się jakbyśmy byli razem całe wieki. 404 00:57:22,067 --> 00:57:24,194 Masz złamane serce, prawda? 405 00:57:28,698 --> 00:57:30,283 Czuję to. 406 00:57:31,659 --> 00:57:36,873 Wszyscy nosimy na barkach ciężar przeszłości. 407 00:58:45,567 --> 00:58:47,861 To była najlepsza noc w moim życiu. 408 00:58:52,866 --> 00:58:56,578 Powtórzmy to. Wyjdźmy dziś do klubu. 409 00:58:58,163 --> 00:59:02,167 A może zostaniemy w domu i pogadamy? 410 00:59:02,584 --> 00:59:06,087 - Możemy pogadać w klubie. - Mówię poważnie, Lloyd. 411 00:59:06,963 --> 00:59:10,467 Ty nie pracujesz, a ja muszę wstać rano. 412 00:59:12,385 --> 00:59:16,598 Niewiele gadamy. Łatwo nie będzie. 413 00:59:19,893 --> 00:59:21,978 Próbuję złapać z tobą więź. 414 00:59:23,980 --> 00:59:28,485 Mówię o sobie. 415 00:59:28,860 --> 00:59:31,988 Kluby, narkotyki, muzyka... 416 00:59:33,573 --> 00:59:35,658 to jedyne, co ma dla mnie znaczenie. 417 00:59:37,994 --> 00:59:42,791 Tak, ale nigdy nie mówisz o drobiazgach. 418 00:59:44,167 --> 00:59:48,588 - O czym mówisz? - Małe rzeczy bywają najważniejsze. 419 00:59:51,966 --> 00:59:55,970 Twoje lęki, pragnienia, uczucia. 420 00:59:57,764 --> 01:00:00,558 Uczucia, Lloyd. 421 01:00:06,481 --> 01:00:09,776 A może wymienimy się jakimiś sekretami? 422 01:00:23,373 --> 01:00:29,087 Zostałam w pracy, której nie znoszę, bo boję się zaczynać coś nowego. 423 01:00:29,462 --> 01:00:30,463 Serio? 424 01:00:32,173 --> 01:00:36,261 Ale teraz czuję inaczej. Czas nas zmienia. 425 01:00:43,768 --> 01:00:46,688 Moja kolej... Niech pomyślę. 426 01:00:53,695 --> 01:00:59,159 Piszę wiersze i zostawiam je w bibliotece między stronami książek. 427 01:01:06,583 --> 01:01:13,965 Udaję, że czytam w miejscach publicznych, by podsłuchiwać rozmowy ludzi. 428 01:01:14,466 --> 01:01:20,680 Ludzie myślą, że wreszcie przestałem kłamać, a ja po prostu jestem w tym lepszy. 429 01:01:21,097 --> 01:01:24,684 - Okłamałeś mnie już? - Jeszcze nie. 430 01:01:32,984 --> 01:01:36,780 Kiedy byłem mały, lubiłem chodzić do kościoła. 431 01:01:37,072 --> 01:01:40,867 Śpiewać i modlić się. 432 01:01:41,993 --> 01:01:46,664 Brakuje mi tego i pewnie dlatego tak lubię taniec. 433 01:01:49,167 --> 01:01:52,170 Wydaje mi się, że Lloyd to facet dla mnie. 434 01:01:55,090 --> 01:01:56,883 Znowu czuję się całością. 435 01:02:07,977 --> 01:02:10,772 Mój ojciec dużo pije, zapewne jak twój ojciec. 436 01:02:10,980 --> 01:02:15,276 Jedyny wyjątek, to że mieszka w Leith, a nie w Kanadzie. 437 01:02:18,571 --> 01:02:20,699 Mama umarła kilka lat temu. 438 01:02:22,492 --> 01:02:24,786 Ojciec nie chce o tym gadać. 439 01:02:26,287 --> 01:02:30,959 Ma złamane serce i boi się przed sobą do tego przyznać. 440 01:02:32,961 --> 01:02:34,879 Nasze relacje są dziwne. 441 01:02:36,673 --> 01:02:40,176 Dla niego wszystko wydaje się takie proste. 442 01:02:41,761 --> 01:02:44,973 "Narkotyki przynoszą głupotę i destrukcję". 443 01:02:46,766 --> 01:02:49,477 Nie może mi wybaczyć złamania mu serca. 444 01:02:55,066 --> 01:02:56,860 Zawiodłem go. 445 01:03:01,698 --> 01:03:04,284 Zawiodłem wielu ludzi. To bez sensu. 446 01:03:10,165 --> 01:03:13,376 A ty chcesz dowiedzieć się czegoś o moich uczuciach. 447 01:03:19,883 --> 01:03:21,760 Nie chcę być z tobą na zawsze. 448 01:03:28,683 --> 01:03:32,479 Ja pragnę być z tobą na zawsze. 449 01:03:48,661 --> 01:03:50,872 Czytałaś kiedyś bajki na dobranoc? 450 01:03:54,584 --> 01:03:55,960 Znasz Piotrusia Pana? 451 01:03:57,796 --> 01:04:00,090 Chłopca, który nie chciał dorosnąć? 452 01:04:21,361 --> 01:04:27,367 /Zmęczenie ustępuje, /a adrenalina narasta. 453 01:04:27,659 --> 01:04:30,078 /Przełamujesz kaca. 454 01:04:30,578 --> 01:04:34,290 /Ciało i umysł znowu /nabiera obrotów. 455 01:04:34,499 --> 01:04:36,960 /Tak działa jedynie dobre E. 456 01:06:13,765 --> 01:06:17,894 Rewanżujesz się za przeszłość? Dobra, odegrałaś się, wracamy do domu. 457 01:06:18,395 --> 01:06:21,398 Idź do domu i nie ośmieszaj się. 458 01:06:21,981 --> 01:06:25,276 Nie chcę takiego życia. 459 01:06:25,985 --> 01:06:31,574 Spotkałam kogoś, kto mnie rozumie i słucha. 460 01:06:32,784 --> 01:06:36,371 Nie wiem, jak długo to potrwa, ale czuję się przy nim wyjątkowa. 461 01:06:40,291 --> 01:06:42,460 Porąbało cię? 462 01:06:43,461 --> 01:06:46,464 Brałaś coś? Bo pierdolisz jak potłuczona. 463 01:06:48,466 --> 01:06:53,763 - Ty i ta twoja pierdolona ćpunka Marie! - Masz rację. 464 01:06:54,097 --> 01:06:58,268 - To chciałeś słyszeć? No to teraz idź. - Nie to chciałem usłyszeć! 465 01:07:02,188 --> 01:07:05,483 - Potrzebuję cię. - Wcale nie. 466 01:07:09,571 --> 01:07:12,866 Jak sobie chcesz. 467 01:07:13,074 --> 01:07:18,163 To koniec. KONIEC! - Zacznij żyć, Hugh. 468 01:07:18,997 --> 01:07:21,166 I naucz się golić. 469 01:07:22,459 --> 01:07:25,295 Jestem ogolony jak gwiazda porno, suko! 470 01:07:59,996 --> 01:08:01,373 Kurwa. 471 01:08:58,596 --> 01:09:02,058 Wybacz spóźnienie, kochanie. 472 01:09:02,684 --> 01:09:06,896 - Małe kłopoty. - Spoko, ważne, że dotarłeś. 473 01:09:12,193 --> 01:09:15,780 - Francuskie... - Wszystko w porządku? 474 01:09:17,991 --> 01:09:21,870 Brałeś coś? 475 01:09:22,162 --> 01:09:26,374 Mały wspomagacz. Nie mogłem się oprzeć. 476 01:09:26,791 --> 01:09:28,668 A może stąd wyjdziemy i pójdziemy do klubu? 477 01:09:29,586 --> 01:09:31,379 Mam E. 478 01:09:33,298 --> 01:09:37,677 - Ciągle coś bierzesz. - Czekaj. 479 01:09:42,766 --> 01:09:47,687 Wiem. Bez nich słaby ze mnie kompan. 480 01:09:47,979 --> 01:09:51,691 Emocjonalny hipokryta. 481 01:09:52,567 --> 01:09:55,695 Nie deklaruj uczuć, których nie czujesz bez narkotyków. 482 01:09:57,197 --> 01:10:02,369 Niczego nie udaję. Na haju jestem sobą. 483 01:10:03,286 --> 01:10:06,664 - Kim jesteś teraz? - Kim? 484 01:10:10,960 --> 01:10:12,879 Pierdolonym wrakiem emocjonalnym. 485 01:10:13,963 --> 01:10:18,968 Jestem produktem świata stworzonym do bycia marionetką. 486 01:10:20,261 --> 01:10:23,973 Najgorsze jest to, że wcale go to nie bawi. 487 01:10:24,265 --> 01:10:27,268 - A ty dobrze się bawisz? - Przynajmniej chwilami. 488 01:10:27,477 --> 01:10:28,561 W weekendy. 489 01:10:30,271 --> 01:10:33,775 A czemu, kurwa, nie? Spierdalaj. 490 01:10:34,859 --> 01:10:37,070 Przepraszam. 491 01:10:37,696 --> 01:10:39,781 Heather! 492 01:10:56,089 --> 01:10:58,383 Otwieramy w następnym tygodniu. 493 01:11:01,261 --> 01:11:02,595 Gdzie go znajdę? 494 01:11:05,890 --> 01:11:07,267 Kogo? 495 01:11:10,770 --> 01:11:13,189 Gdzie go znajdę? 496 01:11:15,692 --> 01:11:19,988 - Zgłodniałeś, Kyle? - Tutaj się nie pali. 497 01:11:24,784 --> 01:11:27,162 Najmocniej, kurwa, przepraszam. 498 01:11:27,996 --> 01:11:31,791 - Już go gaszę. - Nie, proszę... 499 01:11:46,765 --> 01:11:48,892 Gdzieś ty, kurwa, był? Masz. 500 01:12:24,886 --> 01:12:28,890 Wybacz, Ally. Jakoś to wyprostuję. 501 01:12:31,184 --> 01:12:32,977 Nie bądź taki. 502 01:12:51,371 --> 01:12:53,790 Panie Woods. 503 01:12:57,168 --> 01:13:00,296 Co my tu mamy. 504 01:13:00,588 --> 01:13:04,259 "Nie bierze leków, skłóca innych pacjentów, 505 01:13:04,759 --> 01:13:06,594 krzyczy bez powodu"? 506 01:13:13,560 --> 01:13:20,483 Nie potraficie się już świetnie bawić, więc chcecie wpędzić innych w poczucie winy. 507 01:13:20,984 --> 01:13:23,862 Chcecie wsadzić nas do szuflady i zmusić do 508 01:13:24,487 --> 01:13:28,199 płodzenia kolejnych pokoleń niewolników i żołnierzy! 509 01:13:33,872 --> 01:13:37,167 Ale ja mam duszę. Nie jestem typem żołnierza. 510 01:13:38,084 --> 01:13:43,173 Dla pańskiego bezpieczeństwa postanowiliśmy pana zatrzymać. 511 01:13:45,258 --> 01:13:46,468 Nie. 512 01:14:37,268 --> 01:14:39,771 Chciałem je sprzedać i sprezentować ci kaskę. 513 01:14:39,979 --> 01:14:43,566 Taka niespodzianka? Kurewsko nienawidzę niespodzianek. 514 01:14:44,275 --> 01:14:46,069 Ciężko było cię znaleźć. 515 01:14:50,073 --> 01:14:56,788 - Wisisz mi 20 000. - Nie mam takiej kasy. 516 01:14:57,664 --> 01:15:02,794 Wiesz, co jest najtrudniejsza rzeczą w mojej pracy? 517 01:15:03,378 --> 01:15:08,883 Być na szczycie wokół ludzi, którym nie można ufać. 518 01:15:09,384 --> 01:15:12,679 Ufam tylko sobie. Wierzę w gotówkę. 519 01:15:12,971 --> 01:15:17,058 Ty wisisz mnie, ja wiszę Wielkoludowi. Nachodzi mnie... 520 01:15:17,392 --> 01:15:20,895 a ja nachodzę ciebie, twoich kumpli i ukochaną. 521 01:15:23,982 --> 01:15:27,861 Wściekły? Masz trzy opcje: 522 01:15:28,278 --> 01:15:33,575 Spłacasz mnie, wyjazd do Svena albo przynosisz kawałek kutasa 523 01:15:34,075 --> 01:15:36,077 i zjadasz go na moich oczach. 524 01:15:36,995 --> 01:15:37,996 Jasne? 525 01:15:53,887 --> 01:15:58,558 /Nie chcę jechać do Svena. /Tym razem skończę w pierdlu. 526 01:17:22,892 --> 01:17:25,186 Prosimy o kawę, pani Thompson. 527 01:17:28,273 --> 01:17:31,985 - Musisz słuchać tego fiuta? - Co tu robisz? 528 01:17:34,571 --> 01:17:36,489 Mam dług. 529 01:17:37,782 --> 01:17:39,576 Pomyślałem, że możesz mi pomóc. 530 01:17:41,286 --> 01:17:46,291 Mówiłam ci, żebyś znalazł sobie pracę. Wyszedł na prostą. 531 01:17:47,375 --> 01:17:48,960 Z tobą wszystko jest nierzeczywiste. 532 01:17:49,461 --> 01:17:52,964 - Wiem, ale posłuchaj... - Proszę nie zapominać o kawie. 533 01:17:54,174 --> 01:17:57,886 Będzie sześć, może osiem osób. 534 01:17:59,095 --> 01:18:04,059 Lepiej niech się pani pospieszy. 535 01:18:17,572 --> 01:18:21,284 /Tato, zanim zaczniesz... 536 01:18:22,494 --> 01:18:24,162 /Chcę wrócić do domu. 537 01:18:25,163 --> 01:18:26,873 /Obiecuję przestać. 538 01:18:28,166 --> 01:18:30,377 /Musze tylko spłacić długi. 539 01:18:36,091 --> 01:18:37,759 Czytaj. 540 01:18:44,391 --> 01:18:48,770 Duża ilość białych krwinek? Co to znaczy? 541 01:18:51,898 --> 01:18:55,360 Mam raka. 542 01:19:06,287 --> 01:19:09,791 - Ile czasu ci zostało? - Nie wiedzą. 543 01:19:10,959 --> 01:19:13,586 Operacja prostaty, radioterapia... 544 01:19:14,087 --> 01:19:17,382 chemioterapia. 545 01:19:21,678 --> 01:19:23,388 A co mówią o piciu? 546 01:19:25,473 --> 01:19:28,768 Nie ma sensu nic zmieniać. Słyszysz? 547 01:19:29,185 --> 01:19:30,979 Co mówią lekarze? 548 01:19:33,690 --> 01:19:36,985 Będę pił, póki nie spotkam się z matką. 549 01:19:47,370 --> 01:19:50,290 Weź to. 550 01:19:53,293 --> 01:19:57,297 Napraw swoje życie. 551 01:20:01,676 --> 01:20:03,094 Tak zrobię. 552 01:20:07,265 --> 01:20:08,683 Obiecuję. 553 01:20:13,897 --> 01:20:16,775 - Kto tam? - Właściciel, mamy problem. 554 01:20:24,491 --> 01:20:27,369 Lloyd wisi mi forsę. Morda! 555 01:20:30,580 --> 01:20:34,584 Teraz wiem dlaczego mojemu chłoptasiowi pojebało się w głowie. 556 01:21:01,861 --> 01:21:06,866 - Co się stało? - Twoi kumple gangsterzy. 557 01:21:07,867 --> 01:21:10,787 Kurewsko mi przykro. 558 01:21:12,580 --> 01:21:15,583 Wyjdź, proszę. 559 01:21:17,961 --> 01:21:21,297 - Muszę ci wyjaśnić... - Wynocha. 560 01:21:31,391 --> 01:21:34,978 - Najwyższy, kurwa, czas. - Ona nie miała z tym nic wspólnego. 561 01:21:35,270 --> 01:21:42,277 Ma. Przez nią zachowywałeś się jak jebany dzieciak. 562 01:21:42,694 --> 01:21:44,571 Gdzie moja pierdolona forsa? 563 01:21:45,780 --> 01:21:50,076 Oddam ci ją. 564 01:21:50,368 --> 01:21:54,080 I zrobisz to, bo wiem, gdzie ona mieszka. 565 01:21:54,372 --> 01:21:58,960 Zajebię ją, każę ci na to patrzeć, a potem zajebię ciebie. 566 01:21:59,461 --> 01:22:01,171 Chujku! 567 01:22:14,976 --> 01:22:16,269 Nie mam wyjścia. 568 01:22:18,980 --> 01:22:20,982 Ostatnia podróż do Svena.. 569 01:22:21,066 --> 01:22:23,777 - Dobra. - Dobra. 570 01:23:16,162 --> 01:23:19,165 Sven? Tu Lloyd. 571 01:23:35,682 --> 01:23:37,559 Niebiańsko czysta, ojcze Lloyd. 572 01:23:40,061 --> 01:23:44,274 - Ile dostanę za to? - Więcej. 573 01:23:45,483 --> 01:23:48,695 - A co? - To moja ostatnia podróż. 574 01:23:49,070 --> 01:23:52,073 Nigdy więcej. Ten biznes jest z dupy. 575 01:23:54,868 --> 01:23:57,495 - Na pewno? - Jak chuj. 576 01:25:54,279 --> 01:25:56,865 /- Wszystko gra? - Zaraz wyjdę! 577 01:26:00,285 --> 01:26:03,663 /- Proszę wrócić na miejsca. - Zaraz! 578 01:26:29,689 --> 01:26:33,276 Kurwa, tylko nie on. 579 01:26:33,777 --> 01:26:34,778 Następny! 580 01:26:40,575 --> 01:26:42,786 - Cel podróży? - Sprawy Kościoła. 581 01:26:43,286 --> 01:26:48,291 Próbowałem przywrócić Bogu młodych ludzi... 582 01:26:48,958 --> 01:26:52,671 którzy ulegli okropnej pokusie narkotyków. 583 01:26:54,881 --> 01:26:58,259 - Niech będzie pochwalony, Ojcze. - Na wieki wieków. 584 01:26:58,968 --> 01:27:00,095 Następny. 585 01:27:36,881 --> 01:27:38,591 Mam przejebane. 586 01:27:40,385 --> 01:27:41,761 Przesyłka wyciekła. 587 01:27:43,263 --> 01:27:45,265 Nie na policję. 588 01:27:45,974 --> 01:27:49,894 Dzwon do Marie, to pielęgniarka. Chyba się przekręcę. 589 01:27:50,186 --> 01:27:52,564 Chcę się zobaczyć z Heather. Muszę jej coś powiedzieć. 590 01:27:53,690 --> 01:27:55,483 Powiedz, że mogę umrzeć. 591 01:28:27,474 --> 01:28:31,269 - Marie! - Do łazienki. 592 01:28:32,896 --> 01:28:34,064 Do wanny z nim. 593 01:28:39,361 --> 01:28:40,487 Obudź się. 594 01:28:45,075 --> 01:28:47,494 - Zmuście go do wymiotów. - Posadźmy go. 595 01:28:49,662 --> 01:28:53,958 Wyjdźcie. 596 01:28:54,292 --> 01:28:58,880 O kurwa! 597 01:29:01,091 --> 01:29:02,759 Zapierdolę go! 598 01:29:04,260 --> 01:29:08,473 - Cofnij się, Solo. - Odejdź, zanim wsadzę ci to w dupę. 599 01:29:12,060 --> 01:29:13,478 Zaraz do ciebie wrócę. 600 01:29:15,689 --> 01:29:16,481 Wynoś się. 601 01:29:17,899 --> 01:29:21,778 - Rozetnę go. - Zostaw go! 602 01:29:22,070 --> 01:29:24,698 - Mordy w kubeł. - Spójrz mi w oczy. 603 01:29:32,372 --> 01:29:34,791 - Kurwa. - Nie ruszać się. 604 01:29:41,297 --> 01:29:43,591 Nawaliłeś po raz ostatni, Solo! 605 01:29:44,884 --> 01:29:48,179 Spójrz na mnie. Zostań z nami. 606 01:29:51,266 --> 01:29:54,185 Lloyd! 607 01:29:58,189 --> 01:30:00,859 Obudź się, Lloyd. Lloyd! 608 01:30:02,777 --> 01:30:04,070 Wszystko gra? 609 01:31:09,594 --> 01:31:16,559 Wszystkim nam brakuje Jamesa Thomasa Buistia. 610 01:31:21,898 --> 01:31:26,778 Jego syn powie nam kilka słów. 611 01:32:15,785 --> 01:32:18,997 Ojciec nauczył mnie szczerości. 612 01:32:24,169 --> 01:32:26,087 Całe życie ciężko pracował... 613 01:32:28,673 --> 01:32:30,675 byśmy mogli godnie żyć. 614 01:32:33,595 --> 01:32:35,764 Nigdy na nikogo i na nic nie narzekał. 615 01:32:40,268 --> 01:32:42,479 Poza mną. 616 01:32:45,774 --> 01:32:49,277 Jim Buist był zwykłym człowiekiem. 617 01:32:51,071 --> 01:32:53,782 Może poza tym, że kochał moja matkę. 618 01:32:58,161 --> 01:33:00,997 Nawet po jej śmierci kochał ją nad życie. 619 01:33:09,464 --> 01:33:11,383 Czego nauczył mnie jeszcze ojciec? 620 01:33:13,385 --> 01:33:16,388 Trzeba być uczciwym wobec siebie. 621 01:33:18,598 --> 01:33:21,768 Być szczerym z samym soba, jeśli chcesz pokochać... 622 01:33:24,479 --> 01:33:26,189 Szczerze kogoś pokochać. 623 01:33:32,862 --> 01:33:35,281 Dzięki, ojcze. 624 01:33:50,797 --> 01:33:54,884 Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego! Odziedziczcie królestwo 625 01:33:55,176 --> 01:33:58,888 /wam zgotowane od założenia świata... 626 01:35:00,575 --> 01:35:06,581 /Możemy wybrać wiarę /i odnaleźć stan łaski. 627 01:35:06,873 --> 01:35:13,171 /Samych najlepszych dni. /Pokój z wami. Woodsy. 628 01:35:13,588 --> 01:35:16,383 - Co czytasz? - Kartkę od Woodsy'ego. 629 01:35:16,675 --> 01:35:19,094 - Gdzie jest? - Goa, Indie. 630 01:35:23,390 --> 01:35:26,059 Pokój z tobą, Woodsy. 631 01:35:52,669 --> 01:35:55,171 - Cześć. - Kocham cię. 632 01:36:09,394 --> 01:36:14,399 - Co wciągnął LLoyd? - Tylko napoje energetyczne. 633 01:36:14,899 --> 01:36:17,861 Nie chce niszczyć perspektywy. 634 01:36:26,161 --> 01:36:30,373 - Coś brałeś? - Nic. 635 01:36:31,583 --> 01:36:34,586 Tylko czysta miłość. 636 01:36:36,796 --> 01:36:41,384 Powtórz mi to w poniedziałek. Uwierzę, jak zobaczę cię trzeźwego. 637 01:36:42,594 --> 01:36:46,097 Mój ojciec zmarł. Rak. 638 01:36:48,099 --> 01:36:49,893 Przestraszyłem się. 639 01:36:52,270 --> 01:36:57,567 Pracuję u Alley'a. Jestem czysty i szczęśliwy. 640 01:36:58,485 --> 01:37:00,070 Bardziej niż kiedykolwiek. 641 01:37:02,697 --> 01:37:03,782 Nigdy więcej? 642 01:37:06,284 --> 01:37:07,994 Nigdy nie mów "nigdy". 643 01:37:08,995 --> 01:37:11,289 Do następnego razu. 644 01:37:34,270 --> 01:37:37,565 /Wiem, co myślisz. /Ja wciąż jestem dobrej myśli. 645 01:37:38,566 --> 01:37:42,278 /Zajebiste uczucie. 646 01:37:43,863 --> 01:37:46,658 /To moja bogini /i składam jej hołd. 647 01:37:47,492 --> 01:37:50,161 /Mam szczęście, że ją spotkałem. 648 01:37:51,371 --> 01:37:56,292 /W miłości dając siebie /dostajemy więcej. 649 01:37:58,461 --> 01:38:02,382 /W tej chwili ludzie gdzieś w świecie /zakochują się w sobie. 650 01:39:24,714 --> 01:39:26,549 .:: GrupaHatak. pl::. 651 01:39:26,675 --> 01:39:29,719 Tłumaczył: józek 46032

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.