All language subtitles for Monsieur.Je.Sais.Tout.2018-Pol

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic Download
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French Download
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian Download
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian Download
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:02:27,150 --> 00:02:33,499 PAN MĄDRALIŃSKI 2 00:03:10,192 --> 00:03:12,061 Dzień dobry, panie Wang. 3 00:03:12,588 --> 00:03:14,499 Świetnie. A pan? 4 00:03:15,025 --> 00:03:17,374 Właśnie miałem do pana zadzwonić. 5 00:03:17,942 --> 00:03:19,707 Dobrze. 6 00:03:20,233 --> 00:03:22,082 Sprawdzę maile. 7 00:03:22,608 --> 00:03:25,791 Po podpisaniu umowy. Będę w Pekinie za miesiąc. 8 00:03:26,317 --> 00:03:28,707 Walizkę już spakowałem. 9 00:03:29,233 --> 00:03:32,186 Nie ma żadnej pani Barteau ani dzieci. 10 00:03:32,733 --> 00:03:34,332 Przylecę sam. 11 00:03:37,379 --> 00:03:40,707 Uczę się. Miłego dnia. 12 00:03:46,213 --> 00:03:49,999 "Dzień dobry"... 13 00:03:50,629 --> 00:03:54,791 "Do widzenia"... 14 00:03:55,317 --> 00:03:58,791 "Mam na imię Vincent"... 15 00:04:01,171 --> 00:04:03,707 "Mecz jest o 15:00. 16 00:04:10,317 --> 00:04:12,374 „Na jakiej pozycji grasz?". 17 00:04:21,025 --> 00:04:22,728 Mordęga. 18 00:04:23,275 --> 00:04:24,811 "Najbliższy klub nocny?". 19 00:04:31,900 --> 00:04:33,624 Cześć, trenerze! 20 00:04:55,171 --> 00:04:58,457 Szerzej! Gubisz się. Więcej podań! 21 00:04:59,233 --> 00:05:03,041 Odzywajcie się do siebie. Spokojnie, Cheriff! 22 00:05:10,108 --> 00:05:12,791 Kevin załapie się do Hollywood. 23 00:05:15,733 --> 00:05:17,416 Ledwo go musnąłem. 24 00:05:17,942 --> 00:05:20,791 - Za każdym razem się bijesz. - Nie. 25 00:05:21,296 --> 00:05:24,270 - Co ja ci powtarzam? - Żebym bronił czysto. 26 00:05:24,817 --> 00:05:28,874 Na meczu za to od razu jest kartka i rzut karny. 27 00:05:29,400 --> 00:05:32,457 Zwłaszcza jak trafisz na takiego Kevina. 28 00:05:32,983 --> 00:05:35,166 Kevin! Wstawaj! 29 00:05:35,671 --> 00:05:39,999 Tobie wlepiłbym żółtą za udawanie. Trzy okrążenia boiska! 30 00:05:40,525 --> 00:05:43,041 Ruszaj się, no już! 31 00:05:45,067 --> 00:05:47,395 Lilian, idź na rożny. 32 00:05:48,150 --> 00:05:50,124 Biegiem, nie spacerkiem! 33 00:05:51,983 --> 00:05:54,249 - Komediant. - Strzelaj, Lilian! 34 00:06:00,983 --> 00:06:02,832 Daniel! 35 00:06:06,025 --> 00:06:09,832 - Saubade. Lekarka. - Miło mi. Vincent Barteau. 36 00:06:10,358 --> 00:06:13,707 Wiem. Biuro prosi o pańskie zaświadczenie lekarskie. 37 00:06:14,213 --> 00:06:17,291 W tym roku przegapiłem badanie. 38 00:06:17,817 --> 00:06:20,374 Odfajkujemy to po treningu? 39 00:06:21,150 --> 00:06:22,686 Okej. 40 00:06:38,129 --> 00:06:40,416 Proszę odetchnąć głęboko. 41 00:06:44,025 --> 00:06:45,374 Jeszcze raz. 42 00:06:51,254 --> 00:06:53,166 Zakasłać. 43 00:06:54,483 --> 00:06:56,082 W porządku. 44 00:07:01,358 --> 00:07:05,416 - Młodziutka pani. - Skończyłam staż w październiku. 45 00:07:05,942 --> 00:07:07,541 Czyli to zastępstwo? 46 00:07:08,046 --> 00:07:11,832 Pierwsza praca. Andrieux odszedł na emeryturę. 47 00:07:12,358 --> 00:07:16,978 - Nie był pan na pożegnaniu? - Nie jestem imprezowy. 48 00:07:17,525 --> 00:07:19,207 A jaki? 49 00:07:19,733 --> 00:07:20,775 Ambitny. 50 00:07:21,650 --> 00:07:23,916 Ciągle mnie gdzieś nosi. 51 00:07:26,129 --> 00:07:28,228 Dokąd teraz się pan wybiera? 52 00:07:29,442 --> 00:07:30,483 Daleko. 53 00:07:42,838 --> 00:07:45,832 Szkoda, że nie byłem na tym pożegnaniu. 54 00:07:46,358 --> 00:07:48,707 - Odwiózłbym panią. - Odmówiłabym. 55 00:07:49,775 --> 00:07:51,666 - Mężatka? - Nie. 56 00:07:52,192 --> 00:07:56,207 - Więc nie jestem w pani typie? - Proszę zdjąć spodnie. 57 00:07:58,713 --> 00:08:00,603 Doskonale. 58 00:08:01,213 --> 00:08:02,436 No tak... 59 00:08:02,983 --> 00:08:04,853 To z piłkarza zrobiło trenera? 60 00:08:05,400 --> 00:08:08,499 Finał Pucharu Francji 2009. Bordeaux-Paryż. 61 00:08:09,004 --> 00:08:13,541 Podwójne złamanie piszczeli, koniec kariery. Ale najgorsze... 62 00:08:14,067 --> 00:08:15,582 że przegraliśmy 2:0. 63 00:08:21,692 --> 00:08:25,686 - Twoim czy moim? - Chyba żartujesz. 64 00:08:26,504 --> 00:08:28,624 Widziałeś nową lekarkę? 65 00:08:29,692 --> 00:08:31,811 Ty też się zakochałeś? 66 00:08:33,233 --> 00:08:37,353 - Za wysoka liga dla nas. - Pytałem, czy ją widziałeś. 67 00:08:37,900 --> 00:08:38,942 O nic więcej. 68 00:08:40,942 --> 00:08:44,520 Widziałem. Ty też. Wszyscy widzieli. Ruszajmy. 69 00:08:45,067 --> 00:08:49,332 Jedziemy do Fabiena Lamberta, lat 13, bramkarza, 70 00:08:49,858 --> 00:08:53,103 bardzo skocznego i świetnego na swojej pozycji. 71 00:08:53,650 --> 00:08:56,291 Dzwoniłem do ciebie w ten weekend. 72 00:08:56,817 --> 00:08:57,957 Miałem robotę. 73 00:08:59,692 --> 00:09:02,541 Trenowałeś jedzenie pałeczkami? 74 00:09:05,233 --> 00:09:07,749 Taką mam pracę, Vincent. 75 00:09:08,275 --> 00:09:12,249 Muszę wiedzieć, co kto robi, a zwłaszcza, jak szybko. 76 00:09:12,754 --> 00:09:16,978 Ciebie rozgryzłem, gdy cię ulokowałem w naszej willi. 77 00:09:17,650 --> 00:09:20,957 Zostawiłeś otwartą walizkę. 78 00:09:22,775 --> 00:09:24,957 Kiedy powiesz dzieciakom? 79 00:09:27,796 --> 00:09:30,332 Gdy podpiszę umowę. 80 00:09:37,067 --> 00:09:39,895 - Pan Barteau? - We własnej osobie. 81 00:09:40,442 --> 00:09:44,520 Dzwonię ze szpitala w Royan w sprawie pana matki. 82 00:10:06,067 --> 00:10:09,270 Pan Vincent, piłkarz? 83 00:10:09,796 --> 00:10:12,207 Picard. Ja operowałem pańską mamę. 84 00:10:12,713 --> 00:10:15,561 Wszczepianie bajpasów się udało. 85 00:10:16,108 --> 00:10:21,249 Pana tata leżał u nas 3 lata temu. Całe miasto mu nadskakiwało. Mer, 86 00:10:21,775 --> 00:10:24,249 żona mera... Nadzwyczajny człowiek. 87 00:10:24,775 --> 00:10:25,874 Podobno. 88 00:10:26,400 --> 00:10:29,041 - Był pan wtedy zagranicą? - Nie. 89 00:10:29,942 --> 00:10:33,436 Tuż przed znieczuleniem mama miała napad leku. 90 00:10:33,983 --> 00:10:37,791 Powtarzała w kółko "Leo został w domu... 91 00:10:38,317 --> 00:10:39,999 Leo jest sam". 92 00:10:41,275 --> 00:10:44,124 Posiadłością zajmuje się małżeństwo. 93 00:10:44,650 --> 00:10:47,082 - Więc zna pan Lea? - Nie. 94 00:10:47,838 --> 00:10:50,624 To wydawało się dużym zmartwieniem. 95 00:10:51,400 --> 00:10:53,707 W każdym razie dla niej. 96 00:12:25,963 --> 00:12:28,207 Jest ktoś w domu? 97 00:12:31,733 --> 00:12:33,936 Antonio? Lidia? 98 00:12:44,650 --> 00:12:46,270 Vincent? 99 00:12:48,588 --> 00:12:50,895 Jestem w gabinecie. 100 00:12:57,046 --> 00:12:58,561 Witaj, Vincent. 101 00:12:59,108 --> 00:13:01,978 Dawno cię nie było. 102 00:13:02,504 --> 00:13:04,207 Dobrze, że wróciłeś. 103 00:13:06,379 --> 00:13:10,916 Nic a nic nie utyłeś. Lidia trzyma cię na diecie? 104 00:13:11,421 --> 00:13:12,791 A gdzie jest? 105 00:13:13,296 --> 00:13:16,624 Pojechała do supermarketu po batony zbożowe. 106 00:13:17,150 --> 00:13:20,832 - Wciąż są kury? - Nie... jest Leonard. 107 00:13:21,338 --> 00:13:23,270 Daj mi to. 108 00:13:24,442 --> 00:13:27,332 Minąłem chłopca biegnącego jak wariat. 109 00:13:28,213 --> 00:13:30,957 To właśnie Leo. 110 00:13:32,713 --> 00:13:35,207 Skąd się wziął? 111 00:13:40,608 --> 00:13:45,332 - To twój siostrzeniec, syn Pauline. - Pauline? 112 00:13:45,900 --> 00:13:48,311 Urodziła dziecko? 113 00:13:50,129 --> 00:13:53,624 - Znasz siostrę. Jest trochę... - Stuknięta? 114 00:13:54,150 --> 00:13:57,416 - Nie powiedziałem tego. - Ja tak. 115 00:13:57,942 --> 00:14:00,645 - Gdzie teraz jest? - Nie mam pojęcia. 116 00:14:01,171 --> 00:14:05,749 Była w Gwatemali 3 miesiące temu. Czasem wpada na parę dni 117 00:14:06,275 --> 00:14:07,916 i znów wyjeżdża. 118 00:14:08,421 --> 00:14:13,166 Prawną opiekunką jest twoja matka, odkąd skończył 3 lata. 119 00:14:15,525 --> 00:14:16,666 Vincent... 120 00:14:19,900 --> 00:14:23,124 Potrzebujemy twojej pomocy. 121 00:14:24,067 --> 00:14:27,916 Leonard ma zarezerwowane miejsce w internacie, 122 00:14:28,442 --> 00:14:30,186 ale dopiero za 2 tygodnie. 123 00:14:30,775 --> 00:14:33,707 Odkąd nie ma twojej mamy, to kłopot dla nas. 124 00:14:34,192 --> 00:14:37,811 - Weźcie kogoś do pomocy. - Nie możemy. 125 00:14:38,379 --> 00:14:42,666 Leonard boi się wszystkiego, czego nie zna. 126 00:14:43,192 --> 00:14:45,895 Rodzina to co innego. Może... 127 00:14:46,483 --> 00:14:50,291 - Od dawna do niej nie należę. - On śpi w twoim pokoju, 128 00:14:50,796 --> 00:14:53,291 a ty się zajmujesz dziećmi. 129 00:14:53,817 --> 00:14:57,332 - Jedno mniej lub więcej... - To nie dzieci. Piłkarze. 130 00:14:58,692 --> 00:15:02,353 A jeśli jest tak szurnięty jak jego matka... 131 00:15:04,463 --> 00:15:05,874 To Leonard. 132 00:15:27,192 --> 00:15:28,666 77. 133 00:15:36,129 --> 00:15:38,791 Fajny szałas, co? 134 00:15:41,483 --> 00:15:43,041 Sam go zbudowałem. 135 00:15:48,150 --> 00:15:50,186 Nie bierz tego do siebie, 136 00:15:50,733 --> 00:15:53,124 to skomplikowane sprawy rodzinne. 137 00:15:56,171 --> 00:15:57,895 Przykro mi. 138 00:16:07,567 --> 00:16:09,416 77. 139 00:16:10,275 --> 00:16:12,582 - Co? - 77. 140 00:16:13,275 --> 00:16:14,978 77 co? 141 00:16:15,504 --> 00:16:17,457 77... 142 00:16:17,963 --> 00:16:21,457 - Kamieni, dmuchawców, motyli? - 77. 143 00:16:21,963 --> 00:16:24,853 Nr departamentu Seine-et-Marne. 144 00:16:34,921 --> 00:16:36,270 Antonio... 145 00:16:42,921 --> 00:16:47,332 O co mu chodzi z tym 77? Ciągle to powtarzał. 146 00:16:47,838 --> 00:16:51,957 77? Nie mam pojęcia, on lubi liczby. 147 00:16:52,463 --> 00:16:55,541 Ale nie wiem, co to oznacza. 148 00:16:57,629 --> 00:17:00,082 Kiedy się zmęczy, zasypia. 149 00:17:00,608 --> 00:17:03,603 W sumie nie jest zbyt trudnym dzieckiem. 150 00:17:04,650 --> 00:17:07,541 Jak mówię "nie', to nie. 151 00:17:37,275 --> 00:17:42,124 - Chodź się kąpać, woda super! - Wkurza cię nasza obecność? 152 00:17:42,650 --> 00:17:45,707 Nie lubisz niespodzianek? 153 00:17:46,233 --> 00:17:48,436 Zobacz! 154 00:17:55,692 --> 00:17:57,395 No dobra, dziewczyny... 155 00:17:57,983 --> 00:18:00,207 Szampan! 156 00:18:07,525 --> 00:18:08,999 Vincent! 157 00:18:11,317 --> 00:18:13,770 - Tak? - Jakiś smarkacz się gapi! 158 00:18:14,317 --> 00:18:15,374 Co takiego? 159 00:18:15,879 --> 00:18:17,791 Z plecakiem, właśnie zwiał. 160 00:18:18,317 --> 00:18:20,166 Kto? Dokąd? 161 00:18:20,692 --> 00:18:21,733 Masz dzieciaka? 162 00:18:27,942 --> 00:18:30,249 Otwórzcie butelkę. 163 00:18:40,963 --> 00:18:44,541 Dobry wieczór, Vincente. Późna pora, ale trudno. 164 00:18:45,067 --> 00:18:47,936 - Wejdź, mały. - Zaczekaj! 165 00:18:48,463 --> 00:18:50,791 Nazywa się Barteau, nie Jimenz. 166 00:18:51,296 --> 00:18:53,666 Tak samo jak ty, więc radź sobie. 167 00:18:54,192 --> 00:18:57,999 Mama przez to straciła zdrowie, a teraz traci je Antonio. 168 00:18:58,525 --> 00:19:01,374 Zabieram go do Hiszpanii, by odzyskał siły. 169 00:19:01,879 --> 00:19:05,249 - Nie mogę, mam swoje życie. - Wszyscy je mamy! 170 00:19:05,775 --> 00:19:07,082 A coś ty myślał? 171 00:19:07,900 --> 00:19:10,624 Przyjadę po niego za 2 tygodnie. 172 00:19:11,129 --> 00:19:13,791 Głowa do góry, Vincente. 173 00:19:18,463 --> 00:19:20,291 Spadamy, nudno tu. 174 00:19:20,796 --> 00:19:23,166 - Dziwny ten twój syn. - Nie mój, 175 00:19:23,692 --> 00:19:24,832 dziś go poznałem. 176 00:19:25,358 --> 00:19:29,791 Idziemy do "Oxfordu". Wpadnij, jak cię znudzi rola niańki. 177 00:19:30,296 --> 00:19:32,645 Cześć, tatuśku! 178 00:19:37,942 --> 00:19:40,082 Co robisz z tym łóżkiem? 179 00:19:40,608 --> 00:19:44,374 Ustawiam je zgodnie z obrotami Ziemi. Jeden w 88000 sek. 180 00:19:44,879 --> 00:19:48,041 - Nagadali ci... - To polepsza jakość snu. 181 00:19:48,567 --> 00:19:50,249 - Słuchasz mnie? - Zagramy? 182 00:19:50,775 --> 00:19:52,582 Co? Nie, późno już. 183 00:19:53,088 --> 00:19:54,791 22:04. Zagramy? 184 00:19:55,317 --> 00:19:58,270 - Akurat coś robiłem! - Boisz się przegrać? 185 00:19:58,796 --> 00:20:03,249 - Nie znoszę szachów. - Tak mówią dorośli, gdy się boją. 186 00:20:04,025 --> 00:20:08,145 - Na wszystko masz odpowiedź? - Zawsze mówię prawdę. 187 00:20:10,900 --> 00:20:14,207 O 9:00 jedziemy na stadion. Punktualnie. 188 00:20:14,713 --> 00:20:16,749 - Zostanę w swoim pokoju. - Nie. 189 00:20:17,275 --> 00:20:18,332 Nie ufasz mi? 190 00:20:18,858 --> 00:20:19,900 Nie ufam. 191 00:20:20,671 --> 00:20:24,457 - Nie ufasz Leo? - Ja też mówię prawdę. 192 00:21:33,233 --> 00:21:34,436 Co tu robisz? 193 00:21:35,150 --> 00:21:37,853 Mówiłeś "o 9:00". Jest 9:04. 194 00:21:38,588 --> 00:21:42,436 - Nie jestem gotowy. - To trzeba było powiedzieć, 195 00:21:42,983 --> 00:21:45,936 że o 9:10 albo o 9:15. Bądźmy dokładni. 196 00:21:46,608 --> 00:21:50,499 - Zjadłeś śniadanie? - Mam swoje batony zbożowe. 197 00:21:51,004 --> 00:21:54,791 - Tylko to jadasz? - 15 proc. wapnia, 20 proc. magnezu, 198 00:21:55,317 --> 00:21:58,332 30 proc. B12 i 35 proc. jęczmienia. 199 00:21:59,629 --> 00:22:04,124 Wezmę swoje rzeczy. Odliczaj 9 min i 15 sekund. 200 00:22:17,192 --> 00:22:18,233 Chodź. 201 00:22:21,858 --> 00:22:24,916 - Co będę robił? - Popatrzysz z trybuny. 202 00:22:25,442 --> 00:22:28,916 - To chłopcy w twoim wieku. - Naguski sobie poszły? 203 00:22:29,421 --> 00:22:32,332 - Zostały w twoim pokoju? - Nie twoja rzecz. 204 00:22:32,858 --> 00:22:35,124 - Zły jesteś na mnie? - Nie. 205 00:22:35,629 --> 00:22:39,082 - Babcia mówi, że... - Mały, wyjaśnię ci jedno. 206 00:22:39,608 --> 00:22:41,020 Spójrz na mnie... 207 00:22:41,567 --> 00:22:45,603 Żadnych rozmów o rodzinie i moim życiu prywatnym, jasne? 208 00:22:46,150 --> 00:22:47,728 Bardzo jasne. 77. 209 00:22:48,254 --> 00:22:52,166 - 78, 79, 80. Też mogę mówić szyfrem. - To nie szyfr. 210 00:22:52,692 --> 00:22:55,707 Dość, bo cię wsadzę do pierwszego pociągu! 211 00:22:56,233 --> 00:22:59,624 - Z drugiej strony. - Leo do pierwszego pociągu... 212 00:23:00,150 --> 00:23:04,457 Leo do pierwszego pociągu... 213 00:23:33,317 --> 00:23:35,791 Trzymać tempo, chłopcy. 214 00:23:36,317 --> 00:23:38,457 Pochyleni do przodu! 215 00:23:38,983 --> 00:23:42,291 Głęboko oddychamy, luźno ręce. 216 00:23:51,525 --> 00:23:54,874 Uśmiech! To dla waszego dobra, wierzcie mi, 217 00:23:55,400 --> 00:23:59,061 bo przy przyspieszaniu będzie płacz. Słyszysz, Cherif? 218 00:23:59,588 --> 00:24:03,186 - Ciężko jest. - Będzie ciężej. Ruchy! 219 00:24:03,733 --> 00:24:07,916 - Co to za chłopak? - Nie bądź taki ciekawski. 220 00:24:09,150 --> 00:24:12,207 A jak ciebie o coś spytać, to nie wiesz. 221 00:24:12,733 --> 00:24:14,395 Właśnie zwiał. 222 00:24:14,942 --> 00:24:15,983 Cholera. 223 00:24:17,067 --> 00:24:21,832 Jasna cholera... Cherif, mierz czas. Potem 5 okrążeń boiska. 224 00:24:22,358 --> 00:24:25,791 - Aż 5?! To przegięcie. - Racja, 10. 225 00:24:35,108 --> 00:24:36,707 Leo? 226 00:24:42,504 --> 00:24:44,374 No nie... 227 00:24:55,733 --> 00:24:58,207 Szukałem cię! Wracaj na trybunę 228 00:24:58,713 --> 00:24:59,874 i czekaj tam. 229 00:25:00,379 --> 00:25:03,916 Zawarliśmy znajomość. Mówił mi o waszej rodzinie. 230 00:25:07,088 --> 00:25:08,249 To znaczy? 231 00:25:08,983 --> 00:25:10,832 Że słabo się znacie. 232 00:25:11,858 --> 00:25:14,499 - To dobrze. - Martwi się pan czymś? 233 00:25:15,025 --> 00:25:16,067 Nie, a co? 234 00:25:16,192 --> 00:25:19,936 - Taką ma pan minę. - Chce mi pani zmierzyć tętno? 235 00:25:21,442 --> 00:25:25,166 Spytał o mój zawód i powiedział, że bierze Medanon. 236 00:25:25,671 --> 00:25:28,666 To silny lek na zaburzenia z grupy ADHD. 237 00:25:31,942 --> 00:25:33,374 Leo ma ADHD? 238 00:25:34,108 --> 00:25:35,541 Nie sądzę 239 00:25:36,067 --> 00:25:38,561 Więc wszystko dobrze, miłego dnia. 240 00:25:39,108 --> 00:25:40,582 Dziękuję 241 00:25:48,463 --> 00:25:51,186 Drugi słupek, nie czwarty! 242 00:25:51,733 --> 00:25:54,624 Przypominam, że bramka jest tam. 243 00:25:56,129 --> 00:25:58,124 Tonio, bardzo stylowo! 244 00:26:00,338 --> 00:26:02,291 Ruszać się, chłopaki! 245 00:26:02,817 --> 00:26:05,791 Piłka wysoko! Obrona, przejmij ją! 246 00:26:06,942 --> 00:26:08,124 No nie! 247 00:26:08,650 --> 00:26:11,061 Stop, Tonio! 248 00:26:11,588 --> 00:26:12,707 Idź pod prysznic! 249 00:26:13,213 --> 00:26:15,374 Mathieu, do bramki! Omar, Camara, 250 00:26:15,879 --> 00:26:18,207 Kevin... Z życiem, chłopcy! 251 00:26:35,879 --> 00:26:37,811 77, jedziemy. 252 00:26:55,067 --> 00:26:57,666 Oglądałeś mecz, nim zasnąłeś? 253 00:26:58,983 --> 00:27:02,186 - Nic nie powiesz? - Miałem być cicho. 254 00:27:02,733 --> 00:27:04,916 Pytam, więc odpowiedz. 255 00:27:05,421 --> 00:27:07,166 Nie spodoba ci się. 256 00:27:07,754 --> 00:27:10,416 Twoje zdanie o piłce nożnej? 257 00:27:10,942 --> 00:27:12,791 Przeciwnie, jestem ciekaw. 258 00:27:13,317 --> 00:27:15,874 - Nie pogniewasz się? - Mów. 259 00:27:16,400 --> 00:27:18,582 To prostacka gra. 260 00:27:19,879 --> 00:27:22,186 No i jesteś zły. Urażony. 261 00:27:22,713 --> 00:27:26,270 Nie, masz rację, to początkujący piłkarze. 262 00:27:26,817 --> 00:27:31,457 - Oglądałem mecze I ligi. - Prawdziwy futbol to słynne kluby: 263 00:27:31,963 --> 00:27:33,916 Barcelona, Real, Manchester. 264 00:27:34,442 --> 00:27:37,124 Bez różnicy, możliwości są ograniczone. 265 00:27:37,650 --> 00:27:39,478 - "Ograniczone"? - Tak. 266 00:27:41,713 --> 00:27:45,332 Zaczekaj tu chwilę. Zaczynam mieć go dość. 267 00:27:46,400 --> 00:27:48,457 Zaczekaj! 268 00:27:48,983 --> 00:27:51,020 Racja, lepiej wejdź. 269 00:28:09,608 --> 00:28:11,478 Wbije ją z lewej strony. 270 00:28:13,567 --> 00:28:14,749 Ładna. 271 00:28:51,171 --> 00:28:56,832 Od 3 godz. oglądasz ten sam mecz, nie masz dość? Bo ja... 272 00:29:06,025 --> 00:29:07,603 Nie siedź długo. 273 00:29:08,150 --> 00:29:11,624 - Jak jestem zmęczony... - Zasypiasz, wiem. 274 00:30:32,817 --> 00:30:33,858 Cześć! 275 00:30:34,796 --> 00:30:40,082 Zaparzę kawę: 70 proc. arabiki, 30 proc. robusty. Chcesz? 276 00:30:50,525 --> 00:30:54,520 Kawa denerwuje, a Vincent już jest zły... 277 00:30:55,108 --> 00:30:59,895 I co? Wciąż uważasz, że piłka nożna jest prostacka? 278 00:31:00,442 --> 00:31:01,624 Tak. 279 00:31:02,150 --> 00:31:04,916 Real, Barcelona... nie widzisz różnicy? 280 00:31:05,442 --> 00:31:09,145 Gra kombinacyjna jest szybsza, ale przewidywalna. 281 00:31:09,692 --> 00:31:12,749 Nie mówiłbyś tak, gdybyś był piłkarzem. 282 00:31:13,254 --> 00:31:15,957 Na boisku to dużo trudniejsze. 283 00:31:16,463 --> 00:31:19,374 Wg mnie nie. Nr 9 to goniec, 7 to skoczek. 284 00:31:19,879 --> 00:31:23,582 9 biegnie po przekątnej, 7 na środek i podaje do 9. 285 00:31:24,108 --> 00:31:28,374 9 strzela do bramki lub wymienia się piłką z 7 i strzela. 286 00:31:28,900 --> 00:31:34,124 W lewy róg, gdy ją ma na prawej nodze. Lewą gra górne. 287 00:31:34,650 --> 00:31:38,478 - Futbol to jak szachy? - Uproszczone. 288 00:31:39,254 --> 00:31:42,541 Dziadek mówił, że szachy to królowa gier 289 00:31:43,046 --> 00:31:46,249 i dzięki niej można pobić każdego w innych grach. 290 00:31:46,775 --> 00:31:49,041 - On cię nauczył grać? - Tak... 291 00:31:49,546 --> 00:31:52,728 - skromności też? - Skromności nie. 292 00:31:56,858 --> 00:31:59,332 Powiedz no, panie Mądraliński... 293 00:31:59,858 --> 00:32:03,291 gdybyś grał na boisku, to na jakiej pozycji? 294 00:32:03,817 --> 00:32:06,291 W bramce. Żeby bronić linii. 295 00:32:17,358 --> 00:32:21,249 - Spójrz na tę pokrakę. - Ma dłuższe ręce od nóg. 296 00:32:21,817 --> 00:32:25,499 Leo, do bramki. Tonio, na ławkę. Leo cię zastąpi. 297 00:32:26,067 --> 00:32:28,728 Dajcie z siebie wszystko. 298 00:32:29,275 --> 00:32:32,728 Zapnij rękawice. Jedno uderzenie na prawe skrzydło, 299 00:32:33,296 --> 00:32:37,166 gra w trójkącie, jedno podanie i strzał. Proste, chłopcy. 300 00:32:38,275 --> 00:32:42,978 - Ile meczów zagrał? - 77. Pospieszcie się. 301 00:32:46,692 --> 00:32:49,791 Gracz 7 na b5, piłka na d3, Leo na g1 . 302 00:32:50,317 --> 00:32:54,124 Gracz 7 na b5, piłka na d3, Leo na g1 . 303 00:32:54,629 --> 00:32:56,811 Piłka na d3, Leo na g1. 304 00:32:57,358 --> 00:33:00,811 Gracz 7 na b5, piłka na d3, Leo na g1... 305 00:33:04,671 --> 00:33:07,811 Skupcie się, do cholery! 306 00:33:14,692 --> 00:33:17,916 Gracz 9 na h4, piłka na d3, Leo na g2. 307 00:33:18,463 --> 00:33:21,436 Gracz 9 na h4, piłka na d3, Leo na g2. 308 00:33:21,942 --> 00:33:24,332 Gracz 9 na h4, piłka na d3... 309 00:33:25,650 --> 00:33:27,936 To nie gra video ani przedszkole, 310 00:33:28,421 --> 00:33:31,811 wbiłbym ją z zamkniętymi oczami! Skupcie się! 311 00:33:32,358 --> 00:33:35,666 - Ma futbol w genach. - Tylko fart. 312 00:33:36,192 --> 00:33:39,666 - Dziwnie zareagowałeś. - Normalnie. 313 00:33:40,525 --> 00:33:42,311 Przestańcie! 314 00:33:44,650 --> 00:33:49,916 - Dość! Co jest? - Pana siostrzeniec gada gorsze rzeczy niż bluzgi. 315 00:33:50,421 --> 00:33:53,291 - Spokój! - Wkurza cię, bo jest lepszy? 316 00:33:53,817 --> 00:33:56,082 Daniel, pomóż mi! Wyhamujcie. 317 00:33:56,650 --> 00:34:00,832 - A ten dokąd? - Chłopaki, dosyć... 318 00:34:10,275 --> 00:34:13,103 Leo, co ci jest? 319 00:34:15,546 --> 00:34:17,332 Pokaż. 320 00:34:17,796 --> 00:34:20,624 - Wracaj na boisko. - Co się stało? 321 00:34:21,192 --> 00:34:24,499 Obraził kogoś, pobili się i uderzył się w słupek. 322 00:34:25,025 --> 00:34:28,416 - Krwawi. - To nic, niech pani nie ingeruje. 323 00:34:28,900 --> 00:34:31,895 A pan niech mi da zrobić, co należy. 324 00:34:39,879 --> 00:34:42,124 Uwaga, troszkę poszczypie. 325 00:34:45,817 --> 00:34:48,791 - Czujesz coś? - Nie... 326 00:34:50,004 --> 00:34:53,082 - A jeśli trochę nacisnę? - Nie... 327 00:34:55,567 --> 00:35:00,145 - Co takiego mu powiedziałeś? - Prawdę. Zawsze mówię prawdę. 328 00:35:04,692 --> 00:35:08,707 A mogę ci zadać ze 2 lub 3 pytania? 329 00:35:11,233 --> 00:35:13,791 Trzy pytania. 330 00:35:14,858 --> 00:35:17,249 Zgoda, 3 pytania. 331 00:35:18,879 --> 00:35:22,041 - Kolano lepiej? - Super, pani doktor. 332 00:35:22,546 --> 00:35:25,791 - Ale mnie boli tutaj. - Kevin zawsze kwęka. 333 00:35:26,317 --> 00:35:27,999 Ma pan gorączkę? 334 00:35:32,108 --> 00:35:35,957 - To pana nowa dziewczyna? - Dosyć, chłopaki. 335 00:35:36,483 --> 00:35:38,624 - Fajni są. - Nieskomplikowani. 336 00:35:39,150 --> 00:35:41,332 Jeszcze raz, chłopcy. 337 00:35:42,650 --> 00:35:44,874 Leo śpi w moim gabinecie. 338 00:35:45,379 --> 00:35:48,207 Szybciej, angażuj bardziej mięśnie ud! 339 00:35:48,713 --> 00:35:50,645 Możemy chwilę pomówić? 340 00:35:52,421 --> 00:35:55,291 Chłopcy, wystarczy na dziś. 341 00:35:55,817 --> 00:36:00,291 Sprzątnijcie sprzęt, jutro 1,5 godziny biegania. Dzięki. 342 00:36:00,817 --> 00:36:04,436 - Słyszał pan o zespole Aspergera? - Co to takiego? 343 00:36:04,983 --> 00:36:08,457 Lekka odmiana autyzmu, bez deficytu intelektualnego. 344 00:36:08,983 --> 00:36:12,957 Odkażając skaleczenie, zdążyła pani zdiagnozować autyzm? 345 00:36:13,463 --> 00:36:17,749 Miałam staż na psychiatrii dziecięcej. Niewrażliwość na ból, 346 00:36:18,275 --> 00:36:21,603 uciekanie wzrokiem, ponadprzeciętna inteligencja... 347 00:36:22,150 --> 00:36:24,603 Koniec, zbierz paliki! 348 00:36:25,150 --> 00:36:29,457 - Pewnie ma obsesyjne zachowania. - Wciąż powtarza "77", 349 00:36:29,963 --> 00:36:33,166 wpatruje się w zegarek... I gra w szachy. 350 00:36:33,692 --> 00:36:36,332 - Bobby Fischer miał Aspergera. - Kto? 351 00:36:36,858 --> 00:36:40,832 Szachowy mistrz. I Glenn Gould, pianista. 352 00:37:36,213 --> 00:37:39,603 Leo jest jak Marsjanin odwiedzający Ziemię. 353 00:37:40,150 --> 00:37:41,192 Owszem. 354 00:37:41,358 --> 00:37:44,374 Widzi to, czego nie widzą neurotypowi. 355 00:37:44,879 --> 00:37:48,582 - Dużo zna pani takich słów? - Osoby neurotypowe. 356 00:37:49,108 --> 00:37:52,749 Ludzie normalni jak pan, ja... Zwłaszcza pan. 357 00:37:53,275 --> 00:37:56,770 Uważa futbol za prostacki, ale ogląda mecze i notuje. 358 00:37:57,317 --> 00:38:01,228 Tak się stara zbliżyć do pana. Futbol to dla niego szansa. 359 00:38:01,775 --> 00:38:04,916 Zamknięty świat i reguły, które może ogarnąć. 360 00:38:05,442 --> 00:38:07,895 - Jest pan jego drogowskazem. - O nie, 361 00:38:08,421 --> 00:38:12,249 nie jestem jego ojcem. Przyjechał na krótko. 362 00:38:12,858 --> 00:38:15,541 - A potem? - Jedzie do internatu. 363 00:38:16,046 --> 00:38:17,088 Jakiego? 364 00:38:17,608 --> 00:38:20,582 Skąd mam wiedzieć?! Nie moja sprawa! 365 00:38:25,879 --> 00:38:29,874 Proszę mi go przysłać, jak się obudzi. 366 00:38:30,400 --> 00:38:32,957 - Co nagadałeś Kevinowi? - Źle zdecydował. 367 00:38:33,483 --> 00:38:36,228 Zwód w polu karnym rzadko jest skuteczny, 368 00:38:36,775 --> 00:38:40,041 bo obrońca wraca lub miejsca już nie ma. 369 00:38:40,858 --> 00:38:43,166 Tak mu powiedziałeś? 370 00:38:44,108 --> 00:38:47,624 - Naprawdę? - Tak powiedziałem naprawdę. 371 00:38:48,192 --> 00:38:50,707 - Boli cię? - Mniej niż ciebie. 372 00:38:51,233 --> 00:38:53,874 - Mnie nie boli. - Jak złamałeś nogę, 373 00:38:54,400 --> 00:38:58,874 - Leżałeś i krzyczałeś. - Lekarka ci naopowiadała? 374 00:39:02,358 --> 00:39:06,832 - I ona ci dała pająka? - Żeby pamiętać, że pozory mylą. 375 00:39:07,338 --> 00:39:10,416 Czarna wdowa wzbudza strach, a jest pożyteczna. 376 00:39:10,921 --> 00:39:12,082 Bardzo inteligentna. 377 00:39:12,608 --> 00:39:14,957 - Czarna wdowa? - Pani doktor. 378 00:39:16,358 --> 00:39:18,332 I ładna. 379 00:39:18,838 --> 00:39:20,645 To prawda. 380 00:39:21,171 --> 00:39:23,228 - Bardzo ładna. - Tak. 381 00:39:24,942 --> 00:39:27,707 To bardzo, bardzo ładna kobieta. 382 00:39:28,233 --> 00:39:30,999 Ma ładną twarz, ładny nos i dużo wdzięku. 383 00:39:31,525 --> 00:39:36,249 Wystarczy, Leo! Tak, jest ładna i ma wdzięk. 384 00:39:40,983 --> 00:39:42,791 Zobacz... 385 00:39:43,296 --> 00:39:45,291 To dobre na śniadanie. 386 00:39:49,775 --> 00:39:52,166 A to? Miękkie, smaczne. 387 00:39:53,421 --> 00:39:54,916 Też nie? 388 00:39:55,463 --> 00:39:57,916 Spójrz, brioszka. 389 00:39:58,421 --> 00:40:00,374 Dzieci lubią. 390 00:40:01,400 --> 00:40:03,582 - Na co patrzysz? - Na skład. 391 00:40:04,108 --> 00:40:05,791 Chcesz sam upiec? 392 00:40:06,296 --> 00:40:08,582 Weź to, co jesz zwykle. 393 00:40:09,088 --> 00:40:10,129 Vincent? 394 00:40:10,442 --> 00:40:11,728 Dzień dobry, tu mama. 395 00:40:12,254 --> 00:40:13,296 Dzień dobry. 396 00:40:13,775 --> 00:40:17,707 Czuję się już lepiej i niedługo wrócę do domu. 397 00:40:18,233 --> 00:40:22,603 Potrzebuję odpoczynku, ale lekarz jest dobrej myśli. 398 00:40:23,129 --> 00:40:25,124 To będzie tylko epizod. 399 00:40:25,754 --> 00:40:27,395 Leo dobrze się miewa? 400 00:40:28,983 --> 00:40:30,416 Tak. 401 00:40:30,921 --> 00:40:33,374 - Chcesz z nim pogadać? - Chętnie. 402 00:40:36,025 --> 00:40:38,416 Cholera, znowu zwiał. 403 00:40:38,942 --> 00:40:42,853 - Chciałam ci powiedzieć... - Później mi powiesz. 404 00:40:50,733 --> 00:40:53,041 Dokąd znowu go zaniosło? 405 00:41:07,983 --> 00:41:10,770 Zaczyna mnie wkurzać. 406 00:41:14,171 --> 00:41:17,832 - Zostaw, to nie zabawka. - Waga źle pokazuje. 407 00:41:18,338 --> 00:41:19,811 Mały ma rację- 408 00:41:20,338 --> 00:41:24,332 - Złodzieje! - Proszę się uspokoić... 409 00:41:27,296 --> 00:41:30,624 - Leo! - Kapitalny dzieciak. 410 00:41:31,150 --> 00:41:34,457 Odkrył, że waga dodaje 35 g za każdym razem. 411 00:41:34,983 --> 00:41:36,561 Niezły kant! 412 00:41:37,108 --> 00:41:42,749 - Pana syn robi ze mnie złodzieja?! - Mam 35 lat, więc musi być mój? 413 00:41:43,275 --> 00:41:47,749 - Jadam sałatę, więc jestem żółwiem? - Odbiło panu? 414 00:41:49,942 --> 00:41:54,249 Ustalimy sobie coś. Odtąd będziesz się odżywiał normalnie 415 00:41:54,775 --> 00:41:58,207 - i przestaniesz wszystkich pouczać! - Nie pouczam. 416 00:41:58,713 --> 00:42:01,457 - Namąciłeś w drużynie i tu! - Ale waga... 417 00:42:01,983 --> 00:42:05,624 Mam w nosie, że klienci płacą za kartofle jak za trufle! 418 00:42:06,150 --> 00:42:09,332 Waga źle pokazuje! 419 00:42:09,858 --> 00:42:12,249 Źle pokazuje... 420 00:42:15,442 --> 00:42:18,749 Już dobrze, zobacz... 421 00:42:19,275 --> 00:42:21,395 Twoje batony zbożowe. 422 00:42:27,192 --> 00:42:30,686 Masz rację, źle pokazuje. 423 00:42:31,233 --> 00:42:35,624 - Jak tam, skarbie? - Grałem w piłkę z Vincentem. Fajnie. 424 00:42:36,129 --> 00:42:37,207 Lubisz futbol? 425 00:42:37,713 --> 00:42:42,061 W szachy mam kiepskich przeciwników, ale piłkarze są świetni. 426 00:42:42,858 --> 00:42:47,541 Miałaś rację, babciu. Jak Vincent się złości, to potężnie. 427 00:42:48,067 --> 00:42:50,374 Ale dużo się od niego uczę. 428 00:42:50,900 --> 00:42:52,145 Całuję cię, skarbie. 429 00:42:52,671 --> 00:42:55,686 Ja też cię całuję, babciu, pa. 430 00:43:03,983 --> 00:43:05,582 Odłóż tam. 431 00:43:07,817 --> 00:43:09,332 Dzięki, Leo. 432 00:43:26,400 --> 00:43:29,728 Nie musisz grać, możesz zostawać w pokoju. 433 00:43:30,275 --> 00:43:33,541 - Chcę grać. - Za tydzień koniec, wyjeżdżasz. 434 00:43:34,046 --> 00:43:36,499 - Chcę dalej się uczyć. - Dlaczego? 435 00:43:37,025 --> 00:43:39,936 Lubię, jak mój mózg pracuje. 436 00:43:44,546 --> 00:43:49,166 - A będziesz grzeczny? Inaczej... - Leo do pierwszego pociągu. 437 00:43:49,692 --> 00:43:50,733 Właśnie. 438 00:43:52,108 --> 00:43:53,624 Jedz. 439 00:44:00,796 --> 00:44:02,249 - Szlag! - Faul! 440 00:44:03,233 --> 00:44:04,416 Omar, 441 00:44:04,942 --> 00:44:07,041 co ty wyprawiasz? 442 00:44:07,546 --> 00:44:09,249 Karny! Uspokój się. 443 00:44:09,775 --> 00:44:11,978 Camara, należy ci się, strzel go. 444 00:44:14,358 --> 00:44:16,916 W sam środek. 445 00:44:17,650 --> 00:44:19,332 Karny. 446 00:44:19,858 --> 00:44:20,957 Karny ... 447 00:44:37,921 --> 00:44:40,999 Stop, chłopaki... Leo! 448 00:44:42,317 --> 00:44:43,874 Cholera, co on? 449 00:44:44,400 --> 00:44:46,999 Chłopaki, przerwa! 450 00:45:04,608 --> 00:45:09,374 Nie przejdziesz tędy. To były żarty, uspokój się. 451 00:45:11,775 --> 00:45:13,020 Już dobrze... 452 00:45:13,608 --> 00:45:15,228 Ochłoń. 453 00:45:17,317 --> 00:45:19,082 Proszę się nie winić. 454 00:45:19,608 --> 00:45:22,416 Doprawdy pocieszające! I to ma być szansa? 455 00:45:22,942 --> 00:45:23,983 Owszem. 456 00:45:24,171 --> 00:45:28,666 Każdy karny będzie porażką. Nie wpakuję go w to. 457 00:45:29,171 --> 00:45:33,895 - Nie rozumie pan, jakie to ważne. - Jasne, jestem durnym piłkarzem. 458 00:45:34,713 --> 00:45:36,603 Wyżej piłka, do cholery! 459 00:45:37,129 --> 00:45:40,186 Wie pan, co na ogół się dzieje z aspergerami? 460 00:45:40,713 --> 00:45:43,520 - Słucham. - Możliwość odnalezienia się 461 00:45:44,108 --> 00:45:46,957 w społeczeństwie trafia im się raz lub nigdy. 462 00:45:47,421 --> 00:45:49,332 Niewykorzystany talent zanika. 463 00:45:51,317 --> 00:45:55,728 Umieszcza się ich w ośrodkach lub zostają przy rodzicach. 464 00:45:56,275 --> 00:45:57,603 I światełko gaśnie. 465 00:45:58,775 --> 00:46:02,749 - Boi się pan, wiem... - Castel, kupić ci nowe nogi? 466 00:46:03,275 --> 00:46:05,332 Podbij ją! 467 00:46:10,671 --> 00:46:12,999 To jest teraz świat Leonarda. 468 00:46:13,463 --> 00:46:16,332 Kolczaste krzaki! Nie dociera to do pani? 469 00:46:18,525 --> 00:46:22,582 Pan go z nich wyciągnął- 470 00:46:28,525 --> 00:46:30,416 Przerwa, chłopaki! 471 00:47:10,171 --> 00:47:14,520 Gdzieś ty się podział, Leo? 472 00:47:44,004 --> 00:47:47,499 Ciągle muszę cię szukać! Dokąd idziesz? 473 00:47:48,004 --> 00:47:50,249 - Na stadion. - To z 5 km. 474 00:47:50,754 --> 00:47:53,666 5,25 km. Mój rekord to 14 km w godzinę. 475 00:47:54,171 --> 00:47:57,499 - Jest niedziela! - Obejrzę DVD z rzutami karnymi. 476 00:47:58,025 --> 00:48:01,957 Sądzisz, że na płytach jest wszystko? Mało dostałeś w kość? 477 00:48:02,483 --> 00:48:03,791 Chcę się z tobą uczyć. 478 00:48:04,317 --> 00:48:06,541 Chcę się z tobą uczyć. 479 00:48:07,129 --> 00:48:08,416 Szlag. 480 00:48:10,463 --> 00:48:13,291 - Wsiadaj. - Żeby jechać dokąd? 481 00:48:13,796 --> 00:48:15,311 Na stadion. 482 00:48:25,317 --> 00:48:26,358 I co? 483 00:48:26,671 --> 00:48:29,374 Nadal chcesz się uczyć? 484 00:48:36,942 --> 00:48:42,791 - Zrozumiałem. - Na 5 karnych dobry bramkarz potrafi obronić 1. 485 00:48:44,567 --> 00:48:49,749 Będziemy w kontakcie. Trzymaj się, za miesiąc wrócisz na boisko. 486 00:48:50,525 --> 00:48:52,207 Do zobaczenia. 487 00:48:57,483 --> 00:49:00,853 - Ktoś na nas patrzy. - Nie rozpraszaj się. 488 00:49:01,692 --> 00:49:05,624 To pani doktor... 489 00:49:06,129 --> 00:49:07,171 Pani doktor. 490 00:49:11,358 --> 00:49:13,707 Obroniłem rzut karny... 491 00:49:14,442 --> 00:49:16,624 Brawo! 492 00:49:17,150 --> 00:49:20,228 - Trenujemy? - Też biorę nadgodziny. 493 00:49:21,421 --> 00:49:25,332 Ja mam już dość. Popłyniemy na wyspę na ostrygi? 494 00:49:25,838 --> 00:49:27,582 Są świetne na krążenie. 495 00:49:28,088 --> 00:49:31,811 I małże wenus. Mają dużo witaminy B12... 496 00:49:32,317 --> 00:49:33,499 Co pan na to? 497 00:49:37,442 --> 00:49:40,061 - Witamy. Jest rezerwacja? - Nie. 498 00:49:40,608 --> 00:49:43,082 Trzy osoby? Zaprowadzę państwa. 499 00:49:45,733 --> 00:49:48,332 Proszę sobie usiąść. 500 00:49:51,150 --> 00:49:53,374 Leo, co dla ciebie? 501 00:49:54,692 --> 00:49:56,541 Co jest nie tak? 502 00:49:57,733 --> 00:50:02,082 - W restauracji siadam przy oknie. - Dobrze, że mamy stolik. 503 00:50:02,608 --> 00:50:06,582 - Siadam przy oknie. - Nie było innego, jest tłok. 504 00:50:07,088 --> 00:50:10,624 - Chcę przy oknie. - Chwileczkę, załatwię to. 505 00:50:11,150 --> 00:50:13,541 Tu też jest dobrze. 506 00:50:14,588 --> 00:50:15,999 Męczący jesteś. 507 00:50:16,504 --> 00:50:19,041 - Siadam przy oknie. - Zrozumiałem! 508 00:50:19,692 --> 00:50:23,582 - Dziękujemy. - Zadowolony? 509 00:50:24,088 --> 00:50:29,041 - Było im wszystko jedno. - Wcale nie, bo to superstolik. 510 00:50:29,546 --> 00:50:33,749 - Przekabaciła ich pani tym swoim... - Czym? 511 00:50:34,275 --> 00:50:35,999 Ma pani taki sposób... 512 00:50:36,504 --> 00:50:39,041 Taką minką jak teraz. Zamówimy? 513 00:50:41,650 --> 00:50:45,291 Nie patrz tak. Dobrze wiesz, o czym mówię. 514 00:50:52,067 --> 00:50:57,811 Rozumiem cię. Na stołówce uczelnianej siadałam zawsze przy oknie. 515 00:50:58,338 --> 00:51:02,666 Wujek kładzie torbę zawsze przy drzwiach z prawej strony. 516 00:51:03,171 --> 00:51:06,957 - Nie widzę związku. - I ma 3 szczoteczki do zębów. 517 00:51:07,483 --> 00:51:11,561 Czerwoną twardą, niebieską średnią, ale używa zielonej. 518 00:51:12,088 --> 00:51:15,686 Myślisz, że zwracam na to uwagę? Gdzie kelner? 519 00:51:16,213 --> 00:51:18,436 I karafka z wodą? Proszę pana! 520 00:51:18,963 --> 00:51:22,457 - A idąc pod prysznic, zdejmuje szlafrok i... - Dość! 521 00:51:25,317 --> 00:51:27,436 Ładny ten jego szlafrok. 522 00:51:27,921 --> 00:51:31,041 Ładny jest jego szlafrok... 523 00:51:43,588 --> 00:51:45,707 Mathilde! 524 00:52:11,296 --> 00:52:13,582 Przejdziemy się? 525 00:52:17,358 --> 00:52:21,582 - Często tu pani przyjeżdża? - W każdy weekend. 526 00:52:22,692 --> 00:52:25,624 Nigdy pan nie słyszał jego śmiechu? 527 00:52:26,129 --> 00:52:27,171 Nigdy. 528 00:52:27,692 --> 00:52:32,645 - Nie widywał go pan, jak był mały? - Nie wiedziałem o jego istnieniu. 529 00:52:33,192 --> 00:52:35,999 Co się wydarzyło w rodzinie? 530 00:52:36,567 --> 00:52:39,332 Miał być spacer, nie psychoanaliza. 531 00:52:39,858 --> 00:52:41,957 Chciałam pogadać o Leo. 532 00:52:42,463 --> 00:52:44,353 Za tydzień wyjeżdża. 533 00:52:45,233 --> 00:52:47,499 Czyli umywamy ręce? 534 00:52:48,025 --> 00:52:52,332 Po co dawać mu nadzieję? Cały czas pani tłumaczę. 535 00:52:52,900 --> 00:52:57,145 - Gdyby rozumować w ten sposób... - Unikamy rozczarowań. 536 00:52:58,400 --> 00:53:01,103 Radości też nas omijają. 537 00:53:02,025 --> 00:53:03,874 Ja się wykąpię. 538 00:53:09,671 --> 00:53:12,624 - To krzyżak. - Lubi pani pająki? 539 00:53:13,108 --> 00:53:16,978 Moja siostra je lubiła. Utopiła się niedaleko stąd. 540 00:53:19,275 --> 00:53:22,291 Śnił mi się pan dzisiaj. 541 00:53:23,025 --> 00:53:26,124 Stal pan nad brzegiem z nią na rękach. 542 00:53:28,900 --> 00:53:31,728 Uratowaną. 543 00:54:00,379 --> 00:54:02,707 Gdzie Mathilde? 544 00:54:03,254 --> 00:54:05,207 Wróciła do domu. 545 00:54:05,733 --> 00:54:08,353 Tamte naguski do pięt jej nie dorastają. 546 00:54:26,108 --> 00:54:29,166 Już wiem, co to jest "77". 547 00:54:29,692 --> 00:54:31,374 Moje IQ. 548 00:54:46,775 --> 00:54:48,145 Więcej podań! 549 00:54:48,692 --> 00:54:50,791 Zauważyłeś go, dobrze! 550 00:54:52,442 --> 00:54:54,332 Nie kombinuj, prosta gra. 551 00:54:56,296 --> 00:54:58,353 Dobrze, Cherif, strzelaj! 552 00:55:01,338 --> 00:55:04,332 - Kto to taki? - Siostrzeniec Barteau. 553 00:55:07,213 --> 00:55:09,541 Dalej, chłopaki! 554 00:55:12,088 --> 00:55:14,832 Jedno dotknięcie, mówiłem. 555 00:55:15,358 --> 00:55:17,957 Dobrze idziesz. Walcz, Cherif. 556 00:55:18,483 --> 00:55:20,999 Walczyć, chłopcy, do końca! 557 00:55:21,900 --> 00:55:23,416 Karny! 558 00:55:26,233 --> 00:55:29,666 Dobrze wybierz stronę, Elliot. Ma być gol! 559 00:55:30,608 --> 00:55:33,416 Nie spiesz się. Weź oddech i wal. 560 00:55:53,963 --> 00:55:56,582 Widzieliście? Żadnej nie przepuści. 561 00:56:08,817 --> 00:56:12,436 - Jesteś mistrzem, chłopie. - Dziękuję. 562 00:56:15,858 --> 00:56:18,770 Leo jest mistrzem... 563 00:56:20,983 --> 00:56:25,207 Dobry jest. Kiedy twoja matka wyjdzie ze szpitala? 564 00:56:25,733 --> 00:56:30,416 - Dyrekcja chce mieć tego małego. - Rozmawiasz o moim siostrzeńcu? 565 00:56:30,921 --> 00:56:32,853 Taki mam fach. 566 00:56:33,379 --> 00:56:37,207 - Potrzebny nam dobry bramkarz. - Za tydzień jedzie... 567 00:56:37,733 --> 00:56:39,186 do ośrodka dla autystów. 568 00:56:39,733 --> 00:56:43,207 Wątpię, o 16:00 ma być u naszego psychologa. 569 00:56:43,713 --> 00:56:46,353 Klub jest gotów go przyjąć od środy. 570 00:56:46,879 --> 00:56:51,082 - Uzgodniłem to z dr Saubade. - Z dr Saubade? 571 00:56:59,525 --> 00:57:02,749 W co pani pogrywa? Znam naszych psychologów. 572 00:57:03,275 --> 00:57:05,791 Uznają go za czubka, tego pani chce?! 573 00:57:06,317 --> 00:57:09,811 Wparował pan bez pukania i wrzeszczy? Proszę wyjść! 574 00:57:10,338 --> 00:57:11,999 Powiedziałam! 575 00:57:16,296 --> 00:57:20,249 Może pokonać niepełnosprawność i mieć lepsze życie. 576 00:57:20,754 --> 00:57:23,541 - A jeśli obleje test? - Niby dlaczego? 577 00:57:24,067 --> 00:57:28,249 Czy Leo na żaglowozie to ten Leo, co po przyjeździe? 578 00:57:30,733 --> 00:57:35,291 Gra w klubie to dla niego wielka szansa. Pamięta pan siebie? 579 00:57:35,817 --> 00:57:39,791 Powiedziałem ojcu, ze chcę zostać zawodowym piłkarzem, 580 00:57:40,296 --> 00:57:43,103 a on: "Zgoda, jak będziesz na swoim". 581 00:57:43,629 --> 00:57:46,707 Miałem 16 lat! Wziąłem jego mercedesa 582 00:57:47,233 --> 00:57:49,582 i nigdy nie wróciłem. 583 00:57:50,088 --> 00:57:51,686 Wie pani co? 584 00:57:52,233 --> 00:57:55,686 Umie pani się wysłowić, ale nie wie pani nic. 585 00:57:56,400 --> 00:57:58,270 Nic a nic. 586 00:58:25,254 --> 00:58:28,707 - Chciałbyś grać w piłkę? - Tak. 587 00:58:29,213 --> 00:58:32,020 Z Omarem, Djibrilem, Bensaidem... 588 00:58:32,567 --> 00:58:37,249 I z Kevinem. Zawsze ma ładną fryzurę. Używa żelu... 589 00:58:40,608 --> 00:58:43,749 Musiałbyś zdać test u psychologa, 590 00:58:44,275 --> 00:58:46,666 - żeby dostać licencję. - Dobrze. 591 00:58:47,963 --> 00:58:51,332 Chcą ocenić, jak sobie radzisz w grupie. 592 00:58:51,838 --> 00:58:56,249 Jak znosisz agresywne zachowania, nieobronione karne itp. 593 00:58:56,775 --> 00:58:59,707 Doskonale rozumiem. 594 00:59:02,567 --> 00:59:05,999 Pomogę ci się przygotować, żebyś był spokojny. 595 00:59:06,504 --> 00:59:09,082 - Jestem. Ty się denerwujesz. - Bzdura. 596 00:59:09,608 --> 00:59:10,957 Postukujesz w stół. 597 00:59:12,192 --> 00:59:15,749 Zechciej przez chwilę mnie nie obserwować. 598 00:59:22,483 --> 00:59:24,916 Widzisz, że postukujesz? 599 00:59:25,650 --> 00:59:27,228 Przepraszam. 600 00:59:49,108 --> 00:59:51,395 To moje marzenie. 601 00:59:52,296 --> 00:59:55,791 Widzę, że wychowywali cię dziadek i babcia... 602 00:59:56,713 --> 01:00:00,416 Dziadek i babcia, moi dziadkowie. 603 01:00:00,921 --> 01:00:02,770 Powiesz mi coś o tacie? 604 01:00:08,525 --> 01:00:10,749 A o mamie? 605 01:00:18,400 --> 01:00:21,457 Vincent Barteau to zarazem... 606 01:00:21,983 --> 01:00:24,228 twój trener... i wuj. 607 01:00:28,692 --> 01:00:29,733 77. 608 01:00:30,338 --> 01:00:32,416 To jakiś szyfr? 609 01:00:34,400 --> 01:00:36,395 77. 610 01:00:38,171 --> 01:00:40,999 Posiedzisz chwilkę w poczekalni? 611 01:00:45,921 --> 01:00:50,041 Nie ukrywam, że sprawa budzi wątpliwości. 612 01:00:50,775 --> 01:00:51,936 To znaczy? 613 01:00:53,858 --> 01:00:56,082 Nie jest pan żonaty... 614 01:00:59,046 --> 01:01:00,291 Nie. 615 01:01:01,192 --> 01:01:04,228 Napisał pan: "okazjonalne związki". 616 01:01:07,483 --> 01:01:08,749 To kłopotliwe. 617 01:02:06,192 --> 01:02:08,499 Musi pan poświęcić wieżę. 618 01:02:09,025 --> 01:02:11,416 Żeby wygrać, trzeba ją poświęcić. 619 01:02:12,192 --> 01:02:16,436 Wieża na h1... 620 01:02:16,983 --> 01:02:19,603 Nie, w ten sposób odsłonię króla 621 01:02:20,129 --> 01:02:23,999 - i dostanę mata w 3 ruchach. - Nie, jeśli wykona pan roszadę 622 01:02:24,525 --> 01:02:28,478 - i królową przesunie na d7. - Świetnie gra w szachy. 623 01:02:29,025 --> 01:02:30,374 Prawie jak w piłkę. 624 01:02:31,275 --> 01:02:33,999 Zaintrygowałeś mnie. 625 01:03:11,275 --> 01:03:13,145 Szach. 626 01:03:22,004 --> 01:03:23,353 Szach i mat. 627 01:03:35,525 --> 01:03:39,999 - No i? Źle poszło? - Napisze pozytywną opinię. 628 01:03:40,504 --> 01:03:42,645 Super! I masz kwaśną minę? 629 01:03:43,192 --> 01:03:47,499 Kilka razy ułatwiałem mu wygraną, a on nie umiał skorzystać! 630 01:03:48,025 --> 01:03:51,207 Coś okropnego! Jest bardzo złym szachistą. 631 01:03:52,004 --> 01:03:55,645 To nic śmiesznego... 632 01:03:56,192 --> 01:03:58,082 Fantastycznie! Możesz grać! 633 01:04:03,963 --> 01:04:06,520 Nie jedziemy samochodem? 634 01:04:07,067 --> 01:04:09,832 - Nowy kłopot w związku z licencją? - Tak. 635 01:04:10,358 --> 01:04:12,124 Już nie chcesz, żebym grał? 636 01:04:12,629 --> 01:04:15,124 Nie masz stroju na prawdziwy mecz. 637 01:04:15,629 --> 01:04:19,645 - Zagram w prawdziwym meczu? - Nie wiem, to ryzykowne. 638 01:04:20,171 --> 01:04:23,895 Mecz na szczycie, Derby Atlantyku. Przeciwko Bordeaux. 639 01:04:24,442 --> 01:04:28,082 - Przeciwko klubowi Bordeaux? - Grałem tam 12 lat. 640 01:04:28,588 --> 01:04:31,874 W zeszłym roku wywalczyli mistrzostwo. 641 01:04:32,775 --> 01:04:34,707 - Chcesz zagrać? - Tak. 642 01:04:35,233 --> 01:04:37,561 Leo na bramce przeciwko Bordeaux. 643 01:04:38,108 --> 01:04:40,457 - Cześć, jak leci? - Dobrze. 644 01:04:41,358 --> 01:04:43,666 - Wszystko w porządku? - Super. 645 01:04:44,192 --> 01:04:46,624 - Chodź, Leo. - Cześć! 646 01:04:47,150 --> 01:04:50,061 Te są niezłe. Zobacz, Leo. 647 01:04:50,608 --> 01:04:51,650 Popatrz. 648 01:04:55,546 --> 01:04:59,353 - Możesz przymierzyć. - Ta zielona fajna. 649 01:04:59,879 --> 01:05:03,624 - Tam są przymierzalnia. - Idzie tam, idzie. 650 01:05:05,442 --> 01:05:08,270 Możesz ją nosić rozpiętą... 651 01:05:09,088 --> 01:05:11,166 Pójdę po spodnie. 652 01:05:12,046 --> 01:05:15,374 Podoba ci się rozpięta? Ładna, co? 653 01:05:18,483 --> 01:05:20,999 Przerwij na chwilkę. 654 01:05:21,525 --> 01:05:24,603 Masz tu spodnie. I wyjąłem buty. 655 01:05:36,400 --> 01:05:38,561 Mathilde, tu Vincent. 656 01:05:39,108 --> 01:05:41,353 Z psychologiem poszło doskonale. 657 01:05:41,900 --> 01:05:43,666 Leo będzie grał. 658 01:05:44,192 --> 01:05:46,520 Uczcimy to dziś wieczorem. 659 01:05:47,067 --> 01:05:49,332 Jest pani zaproszona, oczywiście. 660 01:05:50,608 --> 01:05:55,041 No to może do zobaczenia. Mówił Vincent. 661 01:05:55,546 --> 01:05:58,541 - Znam taki jeden dowcip. - Lubię dowcipy. 662 01:05:59,067 --> 01:06:03,520 Mysz poszła do psychiatry. "Doktorze, zakochałam się w słoniu". 663 01:06:04,046 --> 01:06:05,832 "W samcu czy samicy"? 664 01:06:06,358 --> 01:06:10,936 A mysz: "Za kogo pan mnie ma, doktorze? Jestem normalna". 665 01:06:26,317 --> 01:06:31,332 - Tego typu dowcipy lubisz? - Takie ze słowem "normalny". 666 01:06:39,338 --> 01:06:41,624 Fajny ten twój dowcip. 667 01:06:42,129 --> 01:06:45,249 - Mogę go gwizdnąć? - Żeby komu opowiedzieć? 668 01:06:45,754 --> 01:06:48,291 Spodoba się małym piłkarzom chińskim. 669 01:06:48,858 --> 01:06:50,686 Będą grali w naszym klubie? 670 01:06:51,983 --> 01:06:55,374 Nie... to ja jadę do nich. 671 01:06:55,900 --> 01:06:58,541 Do domu Chińczyków? 672 01:06:59,067 --> 01:07:02,832 Nie, Leo... Wyjeżdżam do Chin, żeby ich trenować. 673 01:07:11,483 --> 01:07:15,686 Taki fach. Trenerzy piłkarscy ciągle się przeprowadzają. 674 01:07:16,213 --> 01:07:20,311 Jak będziesz grał coraz lepiej, też będziesz zmieniał kluby. 675 01:07:25,275 --> 01:07:30,166 - Czemu nie powiedziałeś wcześniej? - Nie powiedziałem, bo... 676 01:07:31,025 --> 01:07:34,874 Było trochę zamętu w moim życiu, chyba wiesz. 677 01:07:36,442 --> 01:07:37,999 Na długo jedziesz? 678 01:07:42,067 --> 01:07:44,582 Na 2 lata, a może dłużej. 679 01:07:56,650 --> 01:07:58,874 A oni tu co? 680 01:08:06,233 --> 01:08:09,478 Postanowiliśmy wrócić w środku tygodnia, 681 01:08:10,025 --> 01:08:11,707 by uniknąć tłoku na drogach. 682 01:08:12,233 --> 01:08:16,874 Głównie jednak dlatego, że twoja matka wyszła ze szpitala. 683 01:08:17,400 --> 01:08:19,603 Nie puszczę Lea, w środę ma mecz. 684 01:08:20,150 --> 01:08:24,041 Będzie grał... z twoją drużyną? 685 01:08:25,150 --> 01:08:26,416 To znaczy... 686 01:08:26,942 --> 01:08:30,166 Byłą. Wyjeżdżam do Chin. 687 01:08:37,442 --> 01:08:40,832 Co ty? Otwórz drzwi! Znów jakiś żart? 688 01:08:41,358 --> 01:08:45,311 Masz nowy strój, oni liczą na ciebie, to wielki mecz! 689 01:08:45,858 --> 01:08:47,624 Słyszysz? Spójrz na mnie! 690 01:08:48,150 --> 01:08:51,291 Mathilde przyjedzie to uczcić, zostań dla niej. 691 01:08:51,796 --> 01:08:53,853 Naprawdę chcesz wrócić do babci? 692 01:08:54,379 --> 01:08:58,478 Zawieziemy go do Saint-Fraigne, niech babcia odzyska siły. 693 01:08:59,004 --> 01:09:01,291 Słyszałeś? Jedziesz do ośrodka! 694 01:09:01,796 --> 01:09:05,666 Nie wolisz zostać w La Rochelle z Mathilde i chłopakami? 695 01:09:06,192 --> 01:09:08,603 - Już nie chcę grać. - Nie słyszę! 696 01:09:09,233 --> 01:09:10,436 Co mówisz? 697 01:09:10,963 --> 01:09:16,082 Wolę szachy niż piłkę. To królowa gier, dziadek miał rację. 698 01:09:16,692 --> 01:09:21,166 - Zaczekaj, Leo. - Leonard, pożegnaj się z wujkiem! 699 01:09:21,629 --> 01:09:22,671 Nieważne. 700 01:09:23,088 --> 01:09:26,936 - Nie lubi się witać ani żegnać. - Ale mimo wszystko! 701 01:09:27,733 --> 01:09:31,999 Dobrze się spisałeś! Dziękujemy, Vincente! 702 01:10:11,775 --> 01:10:14,041 Super, że znalazła pani czas. 703 01:10:14,567 --> 01:10:17,207 - Proszę. - Miło mi, dzięki. 704 01:10:17,733 --> 01:10:19,749 Zaczęliście świętować beze mnie? 705 01:10:20,275 --> 01:10:23,791 - Otwierałem ostrygi. - Ładnie tu, otwarta przestrzeń. 706 01:10:24,317 --> 01:10:25,832 Nie tak jak pan. 707 01:10:26,358 --> 01:10:29,582 - Kieliszek szampana? - Chętnie. 708 01:10:30,108 --> 01:10:32,686 - Leo jest u siebie? - Wyjechał. 709 01:10:35,463 --> 01:10:36,874 Jak to? 710 01:10:37,400 --> 01:10:40,749 Przyjechali po niego, jak było ustalone. 711 01:10:41,275 --> 01:10:42,957 Nie moja wina. 712 01:10:43,692 --> 01:10:45,061 Cały Leo. 713 01:10:45,588 --> 01:10:49,666 Chce kopać piłkę, a za chwilę woli grać szachy w domu. 714 01:10:50,192 --> 01:10:53,874 - I nie starał się pan... - Co? 715 01:10:54,358 --> 01:10:57,249 Nie jestem jego ojcem ani nie będę. 716 01:10:58,358 --> 01:11:01,207 Uprzedzałem panią, 717 01:11:01,713 --> 01:11:04,249 na tym koniec. Wypijemy? 718 01:11:05,067 --> 01:11:07,270 Lepiej, żebym już poszła. 719 01:11:07,817 --> 01:11:08,978 Proszę zostać. 720 01:11:09,504 --> 01:11:14,124 Mam ostrygi, witaminę B12 świetną na krążenie... 721 01:11:14,650 --> 01:11:16,624 - To żałosne. - Oj, tam... 722 01:11:18,275 --> 01:11:21,124 Nie przyszła pani tylko do Lea. 723 01:11:21,629 --> 01:11:24,478 Miał pan rację, jest pan durnym piłkarzem. 724 01:11:56,983 --> 01:11:58,791 Camara, idziesz! 725 01:12:09,192 --> 01:12:12,582 Chłopcy, na swoje miejsca! 726 01:12:19,150 --> 01:12:21,332 Castel, on jest sam, do cholery! 727 01:12:25,108 --> 01:12:26,770 No nie! 728 01:12:54,108 --> 01:12:55,895 500 GRAMÓW 729 01:12:56,879 --> 01:12:58,541 535 GRAMÓW 730 01:13:07,963 --> 01:13:10,041 Głowa do góry, chłopaki. 731 01:13:10,567 --> 01:13:14,624 Jak wrócę, będziecie zawodowcami. Nawet Kevin. 732 01:13:15,150 --> 01:13:17,207 Dość tych pogrzebowych min! 733 01:13:20,463 --> 01:13:23,916 Opowiem wam dowcip, który słyszałem od kumpla. 734 01:13:24,483 --> 01:13:28,353 Mysz u psychiatry: "Doktorze, zakochałam się w słoniu". 735 01:13:28,858 --> 01:13:31,082 "W samcu czy samicy?" 736 01:13:31,588 --> 01:13:33,832 "Za kogo pan mnie ma? Jestem normalna". 737 01:13:37,108 --> 01:13:39,103 No bo mysz kocha słonia. 738 01:13:39,629 --> 01:13:43,124 Samca czy samicę, to bez znaczenia. Dziwne, że słonia. 739 01:13:45,108 --> 01:13:48,520 To mysz, a słoń jest... Nieważne. 740 01:13:49,900 --> 01:13:51,311 Panie trenerze... 741 01:13:53,483 --> 01:13:54,853 Kiedy wróci Leo? 742 01:14:21,858 --> 01:14:23,353 O przepraszam... 743 01:14:23,879 --> 01:14:28,186 - Pani dzisiaj, Maryse? - W klubie o to prosili. 744 01:14:45,588 --> 01:14:47,457 Maryse? 745 01:14:51,338 --> 01:14:55,978 - Gdzie to pani znalazła? - W pokoju gościnnym, pod materacem. 746 01:14:56,483 --> 01:14:57,770 Dziękuję 747 01:15:49,046 --> 01:15:52,436 - Gdzie mama? - Na górze, z Lidią. 748 01:16:06,963 --> 01:16:08,728 Dzień dobry, Vincente. 749 01:16:09,983 --> 01:16:11,666 Dzień dobry. 750 01:16:14,213 --> 01:16:17,457 Zostawisz nas samych, Livio? 751 01:16:22,567 --> 01:16:24,124 To ty? 752 01:16:24,650 --> 01:16:27,499 Ty go zabrałaś na stadion? 753 01:16:29,463 --> 01:16:31,020 Usiądź. 754 01:16:33,483 --> 01:16:35,666 Koło mnie. 755 01:16:44,692 --> 01:16:48,166 Leonard zawsze lubił spać w twoim pokoju. 756 01:16:48,671 --> 01:16:51,311 W innych miewał koszmary. 757 01:16:51,838 --> 01:16:54,499 Któregoś dnia... miał wtedy 4 lata... 758 01:16:55,025 --> 01:16:57,249 zszedł na śniadanie... 759 01:16:57,754 --> 01:16:59,770 w twojej piłkarskiej koszulce. 760 01:17:00,317 --> 01:17:04,270 Nie wiem, gdzie ją znalazł. Musiałeś dobrze ją schować. 761 01:17:04,796 --> 01:17:09,999 Jak twój tata go w niej zobaczył, miał minę - nie zapomnę tego - 762 01:17:11,025 --> 01:17:13,603 jakby ujrzał ciebie. 763 01:17:15,713 --> 01:17:20,186 Odtąd jego rozkład dnia... dziwnie się zmienił. 764 01:17:20,733 --> 01:17:22,978 W sobotę, a czasami w niedzielę 765 01:17:23,504 --> 01:17:26,249 zabierał Lea na eskapady, 766 01:17:26,754 --> 01:17:28,916 których cel dobrze ukrywał. 767 01:17:29,921 --> 01:17:34,228 Ale ja się domyśliłam. Jeździli popatrzeć, jak grasz. 768 01:17:36,775 --> 01:17:40,020 Nie przegapili żadnego meczu. 769 01:17:43,442 --> 01:17:45,999 Był człowiekiem... 770 01:17:47,108 --> 01:17:48,791 bardzo skrytym. 771 01:17:49,754 --> 01:17:52,166 Niebywale. 772 01:17:52,817 --> 01:17:53,936 Jak ty. 773 01:17:56,775 --> 01:17:59,145 Nie zawsze postępujemy właściwie. 774 01:17:59,692 --> 01:18:01,707 - My, rodzice... - Daj spokój. 775 01:18:02,213 --> 01:18:05,645 Twoja siostra już tu nie mieszkała, 776 01:18:06,192 --> 01:18:07,874 wolała żyć inaczej. 777 01:18:08,379 --> 01:18:09,421 A ty... 778 01:18:10,733 --> 01:18:14,499 Tak bardzo chciałam, żebyś został przy mnie... 779 01:18:16,317 --> 01:18:18,478 Przepraszam, mamo. 780 01:18:21,983 --> 01:18:23,561 Coś ci pokażę. 781 01:18:24,108 --> 01:18:28,770 Leo miał nie tylko bilet z twojego ostatniego meczu. 782 01:18:33,067 --> 01:18:34,832 Zachował wszystko. 783 01:18:50,879 --> 01:18:55,457 Ratownicy rzucili ochraniacz na bok boiska. Leo wpadł w furię 784 01:18:55,983 --> 01:18:58,082 i tata musiał zejść to zabrać. 785 01:18:58,608 --> 01:19:00,270 Leo potrafi dopiąć swego. 786 01:19:01,254 --> 01:19:03,145 Sklejał go ze 20 razy... 787 01:19:04,442 --> 01:19:06,124 ale się rozpada. 788 01:19:21,817 --> 01:19:22,858 Co? 789 01:19:24,900 --> 01:19:26,166 Nic... 790 01:19:26,775 --> 01:19:30,249 Taki tam drobiazg między nim a mną. 791 01:19:30,754 --> 01:19:32,832 Kiedy go zabierzesz do domu? 792 01:19:33,358 --> 01:19:36,103 Nie wiem, trochę się to skomplikowało. 793 01:19:36,650 --> 01:19:38,186 Postaraj się wypocząć. 794 01:19:38,733 --> 01:19:41,707 Nie dzieje mu się krzywda w tym ośrodku. 795 01:19:42,233 --> 01:19:44,582 Nie jest już w Saint-Fraigne. 796 01:19:45,108 --> 01:19:48,874 Któregoś wieczoru dostał takiego ataku szału, 797 01:19:49,379 --> 01:19:52,832 że musieli go zawieźć do szpitala w La Rochelle. 798 01:19:53,338 --> 01:19:55,374 Do szpitala? 799 01:19:55,879 --> 01:19:59,186 Psychiatrycznego, im. Mariusa Lacroix. 800 01:19:59,713 --> 01:20:04,061 Leo jest u czubków?! Wyciągnijmy go stamtąd. 801 01:20:04,608 --> 01:20:08,957 - To dobry szpital... - Odpoczywaj, dam sobie radę. 802 01:20:30,088 --> 01:20:32,082 Jedź szybciej! 803 01:20:46,879 --> 01:20:50,999 Przepraszam, szukam pacjenta, Leonarda Barteau. 804 01:20:51,525 --> 01:20:53,145 W jakim jest wieku? 805 01:20:53,671 --> 01:20:55,582 To nastolatek. 806 01:20:56,233 --> 01:20:57,749 Zoe! 807 01:20:58,254 --> 01:21:00,999 Leonard Barteau jest na oddziale Probsta? 808 01:21:01,525 --> 01:21:05,124 - Pan po niego przyjechał. - Nie planowaliśmy wypisu. 809 01:21:05,650 --> 01:21:08,041 Jestem jego wujem, zabiorę go do domu. 810 01:21:08,546 --> 01:21:10,416 Pacjenci nie wychodzą ot tak. 811 01:21:10,942 --> 01:21:15,291 Jego babcia i prawna opiekunka przyśle upoważnienie. 812 01:21:15,796 --> 01:21:21,145 - Potrzebna zgoda ordynatora. - Proszę po niego pójść, wyjaśnię mu. 813 01:21:21,692 --> 01:21:25,541 - Nie mogę mu przeszkadzać. - Na chwilkę, załatwimy to. 814 01:21:26,067 --> 01:21:28,207 Potrzebna też zgoda prefekta. 815 01:21:28,733 --> 01:21:30,832 Bardzo panią proszę, to ważne. 816 01:21:31,525 --> 01:21:34,791 - Na 2 minutki. - Zobaczę, co da się zrobić. 817 01:22:06,567 --> 01:22:08,541 Pan Barteau? 818 01:22:09,067 --> 01:22:12,561 Probst. Pański siostrzeniec jest moim pacjentem. 819 01:22:13,088 --> 01:22:16,666 Wie pan zapewne, w jakim stanie został tu przyjęty. 820 01:22:17,192 --> 01:22:22,270 - To nieporozumienie, dość zawiłe. - Był skrajnie pobudzony. 821 01:22:22,796 --> 01:22:26,999 Pracujemy teraz nad tym, aby odzyskać z nim kontakt. 822 01:22:27,504 --> 01:22:29,270 To długi i trudny proces, 823 01:22:29,796 --> 01:22:32,061 pacjent jest totalnie wycofany. 824 01:22:33,192 --> 01:22:37,041 - Prawdopodobnie ma schizofrenię. - Nie! 825 01:22:37,546 --> 01:22:39,166 Ma Aspergera. 826 01:22:39,692 --> 01:22:41,395 Jest pan lekarzem? 827 01:22:45,233 --> 01:22:50,124 Proszę go przyprowadzić. Pogadam z nim i będzie po kłopocie. 828 01:22:50,713 --> 01:22:54,291 - Pan chyba... - Mogę czy nie, do cholery?! 829 01:22:54,796 --> 01:22:57,874 Rodzina ma prawo do odwiedzin! 830 01:22:59,692 --> 01:23:05,020 - Zważywszy na pana zdenerwowanie, to zły pomysł. - Zaczekajcie! 831 01:23:07,067 --> 01:23:09,832 Proszę mi wybaczyć. 832 01:23:10,733 --> 01:23:12,999 Uspokoiłem się, widzi pan? 833 01:23:13,504 --> 01:23:16,499 Jestem spokojny... Bardzo proszę. 834 01:23:27,546 --> 01:23:31,270 - Przyszedł twój wujek. - Cześć, Leo. 835 01:23:39,317 --> 01:23:45,436 30 maja 2009, finał Pucharu Francji. "Vincent Barteau i Ryan Cross, 836 01:23:45,983 --> 01:23:48,874 walcząc o piłkę, zderzają się gwałtownie. 837 01:23:49,379 --> 01:23:52,228 Dla jednego kończy się to złamaniem nogi. 838 01:23:52,754 --> 01:23:58,207 Crossa wykluczają, a Barteau opuszcza boisko na noszach wśród oklasków... 839 01:23:59,296 --> 01:24:01,166 To była akurat... 840 01:24:01,671 --> 01:24:03,478 77. minuta meczu. 841 01:24:04,379 --> 01:24:07,207 77. minuta! 77... 842 01:24:07,983 --> 01:24:09,499 Widzisz, Leo? 843 01:24:10,025 --> 01:24:11,067 Już wiem, 844 01:24:11,358 --> 01:24:12,957 wreszcie zrozumiałem! 845 01:24:13,483 --> 01:24:18,041 77. minuta i 77... Przyjechałem po ciebie. 846 01:24:18,879 --> 01:24:23,582 Babcia czuje się dużo lepiej, odwiozę cię do niej. 847 01:24:24,692 --> 01:24:27,645 Słyszysz, co mówię? 848 01:24:28,358 --> 01:24:31,166 Zabieram cię do babci. 849 01:24:33,796 --> 01:24:34,999 Słyszysz? 850 01:24:39,192 --> 01:24:42,749 Mówię do ciebie, ocknij się! Jedziemy do babci. 851 01:24:43,963 --> 01:24:47,249 Słyszysz czy nie? Do babci! Spójrz na mnie! 852 01:24:47,754 --> 01:24:50,811 - Ocknij się, do cholery! - Proszę nie nalegać. 853 01:24:51,358 --> 01:24:54,832 - Będę, bo nie słucha! - Zechce pan wyjść. 854 01:24:55,358 --> 01:24:57,561 Zabiorę cię do babci! Spójrz na mnie! 855 01:24:58,108 --> 01:25:02,353 Dlaczego nie patrzy? Przyjechałem po ciebie! 856 01:25:02,879 --> 01:25:04,166 A ty mnie puść! 857 01:25:04,692 --> 01:25:07,707 Co wyście mu zrobili, do cholery?! 858 01:25:51,379 --> 01:25:53,186 Idę, idę! 859 01:25:56,817 --> 01:25:58,332 Pan tutaj? 860 01:25:58,858 --> 01:26:01,541 Chodzi o Lea, musimy pomówić. 861 01:26:05,400 --> 01:26:08,332 - Przepraszam, przeszkadzam? - Nie... 862 01:26:08,858 --> 01:26:11,791 Są u mnie znajomi, ale proszę powiedzieć. 863 01:26:12,546 --> 01:26:13,588 David! 864 01:26:14,108 --> 01:26:17,853 - Zostawisz nas samych na chwilę? - Jasne. 865 01:26:24,233 --> 01:26:27,353 Jest w szpitalu psychiatrycznym. 866 01:26:27,900 --> 01:26:32,999 Nie chciał ze mną jechać. Nie wiem nawet, czy mnie poznał. 867 01:26:34,004 --> 01:26:36,270 Jest zamulony prochami. 868 01:26:37,504 --> 01:26:40,416 Wg lekarza jest schizofrenikiem! 869 01:26:41,150 --> 01:26:45,541 - Jakiś kłopot, Mathy? - Nie, w porządku. 870 01:26:46,067 --> 01:26:48,207 Ale dlaczego tam trafił? 871 01:26:48,733 --> 01:26:51,082 W ośrodku dostał ataku szału. 872 01:26:51,608 --> 01:26:56,332 Musi pani im opowiedzieć, jak było. O naszych relacjach, piłce. 873 01:26:56,838 --> 01:27:00,145 - Lekarce uwierzą. - To nie takie proste. 874 01:27:00,692 --> 01:27:02,416 Słyszy pani, co mówię?! 875 01:27:02,942 --> 01:27:05,582 Gaszą mu to światełko, do cholery! 876 01:27:06,108 --> 01:27:08,832 - Jednak jest kłopot. - Nie ma! 877 01:27:14,900 --> 01:27:17,041 Proszę posłuchać... 878 01:27:17,567 --> 01:27:21,853 Powtarzałam, że jest pan dla niego wielką szansą. 879 01:27:22,421 --> 01:27:26,582 Ale też przestrzegałam, że może pan się rozczarować. 880 01:27:27,171 --> 01:27:29,978 Leo wrócił do swojej bańki. 881 01:27:31,046 --> 01:27:32,520 Rozumiem. 882 01:27:33,817 --> 01:27:36,936 Moja wina, tak? Nieważne. 883 01:27:38,650 --> 01:27:41,457 Miłego wieczoru, pani doktor. 884 01:27:54,942 --> 01:27:57,145 Czego właściwie pan chciał? 885 01:27:57,629 --> 01:28:00,145 Żebym nim się zajęła, bo pan wyjeżdża? 886 01:28:00,671 --> 01:28:03,103 Miałby pan lżejsze sumienie? 887 01:28:03,733 --> 01:28:06,291 Nie mogę tego zrobić. 888 01:28:06,796 --> 01:28:08,124 Szlag! 889 01:28:08,650 --> 01:28:13,082 Niech pan sobie wreszcie uświadomi, że kocha tego dzieciaka! 890 01:28:16,358 --> 01:28:18,916 Swoim wyjazdem to pan, 891 01:28:19,421 --> 01:28:22,791 wyłącznie pan, zgasi jego światełko. 892 01:28:23,421 --> 01:28:25,541 I inne także. 893 01:28:53,733 --> 01:28:55,624 Dobranoc, Leo. 894 01:29:24,463 --> 01:29:27,936 Zgoda, ale to ostatnie pana odwiedziny. 895 01:29:28,483 --> 01:29:30,832 Zna pan moje zdanie. 896 01:29:31,338 --> 01:29:35,145 Nie zaobserwowaliśmy żadnej zmiany w jego zachowaniu. 897 01:29:37,692 --> 01:29:39,353 Zoe... 898 01:29:39,879 --> 01:29:43,020 Zaprowadź pana Barteau do jego siostrzeńca. 899 01:30:02,213 --> 01:30:04,541 Dzień dobry, Leo... 900 01:30:14,713 --> 01:30:17,853 Wykorzystałem twoją metodę. 901 01:30:18,400 --> 01:30:19,978 Statystyki. 902 01:30:20,754 --> 01:30:25,291 Na 10 trenerów, którzy jadą do Chin, najczęściej dla forsy... 903 01:30:25,838 --> 01:30:28,561 ośmiu ma fatalne wyniki, 904 01:30:29,317 --> 01:30:32,520 a nawet traci pracę po kilku miesiącach. 905 01:30:33,775 --> 01:30:37,082 Skoro mam marne szanse na sukces... 906 01:30:37,942 --> 01:30:40,645 postanowiłem tu zostać. 907 01:30:41,463 --> 01:30:42,624 Z tobą. 908 01:30:54,150 --> 01:30:57,186 A ponieważ przestałeś grać w piłkę... 909 01:30:58,963 --> 01:31:01,791 uczę się grać w szachy. 910 01:31:17,233 --> 01:31:19,249 Szkoda. 911 01:31:19,754 --> 01:31:21,186 Dlaczego? 912 01:31:21,713 --> 01:31:25,228 Bo postanowiłem grać tylko z dobrymi szachistami. 913 01:31:25,775 --> 01:31:28,666 - A ja nie jestem dobry? - Pewnie! 914 01:31:29,192 --> 01:31:30,686 Skąd możesz wiedzieć? 915 01:31:31,671 --> 01:31:33,874 Szachiści uczą się latami. 916 01:31:34,358 --> 01:31:37,020 Mając dobrego nauczyciela, można krócej. 917 01:31:37,567 --> 01:31:39,145 A masz go? 918 01:31:39,692 --> 01:31:41,770 Mam jego zeszyt. 919 01:31:42,296 --> 01:31:44,103 Dał mi go. 920 01:31:44,650 --> 01:31:47,291 Moim zdaniem go zapomniał. 921 01:31:55,608 --> 01:31:57,791 Gotowy? 922 01:31:58,296 --> 01:31:59,338 Tak. 923 01:31:59,608 --> 01:32:01,332 Zmiażdżę cię. 924 01:32:01,858 --> 01:32:02,978 Wiem. 925 01:32:05,213 --> 01:32:07,561 Znowu się zezłościsz. 926 01:32:09,150 --> 01:32:11,124 Już się nie złoszczę. 927 01:32:12,171 --> 01:32:15,332 Wiele się od ciebie nauczyłem. 928 01:33:36,858 --> 01:33:41,061 Tekst: Joanna Dębska 67900

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.