All language subtitles for Za Duzy Na Bajki 2

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional) Download
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:53,083 --> 00:00:55,083 [rytmiczna muzyka] 2 00:00:58,292 --> 00:00:59,833 [kobieta] No chodźcie już! 3 00:01:04,250 --> 00:01:07,292 - Siema, Staszek! Cześć, Delfina! - [Delfina] Cześć. 4 00:01:14,542 --> 00:01:15,375 Waldek! 5 00:01:17,417 --> 00:01:18,958 [Waldek] Jedziemy donikąd. 6 00:01:19,042 --> 00:01:22,958 Niezbyt się do tego palę, ale chcę, żeby mama odpoczęła. 7 00:01:23,042 --> 00:01:26,417 Odkąd zakończyła leczenie, nie wychodzi z pracy. 8 00:01:27,583 --> 00:01:30,167 O tyle spoko, że mogę jechać z teamem. 9 00:01:34,792 --> 00:01:35,625 A ty co? 10 00:01:35,708 --> 00:01:38,500 [prycha] W blasku sławy się przegrzewa. 11 00:01:38,583 --> 00:01:40,000 Hej, dajcie mu spokój. 12 00:01:40,083 --> 00:01:43,792 Nic złego w tym, że ktoś cieszy się z własnych osiągnięć. Brawo. 13 00:01:43,875 --> 00:01:45,250 [Waldek] To jest Piotr. 14 00:01:45,917 --> 00:01:48,250 - Chłopak mojej mamy. - Eluwina, ziomuś. 15 00:01:50,250 --> 00:01:51,792 [Waldek] Przy tym student. 16 00:01:52,458 --> 00:01:54,875 Studiuje słownik słówek młodzieżowych. 17 00:01:54,958 --> 00:02:00,875 Superowo żeście to ogarnęli, w sensie na tym turnieju, tak że szacun. 18 00:02:00,958 --> 00:02:06,583 [Waldek] Ten wydany trzydzieści lat temu. I do tego amatorski amator wspinaczki. 19 00:02:06,667 --> 00:02:08,125 [rzężenie silnika] 20 00:02:10,542 --> 00:02:12,083 [rzężenie silnika] 21 00:02:12,625 --> 00:02:13,500 [stęka] 22 00:02:14,125 --> 00:02:16,667 - [silnik odpala] - [kobieta wzdycha z ulgą] 23 00:02:25,167 --> 00:02:27,833 Staszek na lewo, ja idę z Delfiną prosto. 24 00:02:27,917 --> 00:02:28,750 Tak jest. 25 00:02:29,458 --> 00:02:31,417 Od boku go! Od boku go bierz! 26 00:02:31,500 --> 00:02:32,833 [Waldek] Mam go! Padł! 27 00:02:33,333 --> 00:02:35,875 - [Delfina] Idą na ciebie od tyłu! - Kurde. 28 00:02:35,958 --> 00:02:38,208 - Staszek, proszę cię! - Nie, nie, nie! 29 00:02:38,292 --> 00:02:39,750 Czemu padłeś, no? 30 00:02:39,833 --> 00:02:43,167 - [Staszek] Sorry. - [Delfina] Ja idę od boku. Damy radę. 31 00:02:43,250 --> 00:02:45,583 - [Waldek] Dobra, już idę. - E, halo! 32 00:02:47,583 --> 00:02:49,708 Może bym z wami zagrał w tę grę, co? 33 00:02:49,792 --> 00:02:52,375 Też bym sobie sprawił taką fikuśną kurtkę. 34 00:02:52,958 --> 00:02:55,750 [Waldek] Nie jest tak, że śmieszą mnie jego żarty. 35 00:02:55,833 --> 00:02:58,625 - [śmiech] - Niestety jest tak, że śmieszą mamę. 36 00:02:58,708 --> 00:03:01,083 - [dzwoni] - O! Staszek, twój tata. 37 00:03:01,167 --> 00:03:04,292 - Dzień dobry. - Pani Tereso, ja chciałem powiedzieć, 38 00:03:04,375 --> 00:03:07,000 że jakby Stasiek sprawiał jakieś kłopoty... 39 00:03:07,083 --> 00:03:09,083 Nie! Ale jakie kłopoty? 40 00:03:09,167 --> 00:03:12,542 Dobrze, że ciotka ich na ten swój odlot zaprosiła. 41 00:03:12,625 --> 00:03:15,125 Odpoczną trochę od komputerów. 42 00:03:15,208 --> 00:03:18,333 Nie mogę się doczekać, aż poznam tę waszą cool ciocię. 43 00:03:18,417 --> 00:03:22,875 - Na pana miejscu, bym się tak nie palił. - Staszek. Pamiętaj. 44 00:03:22,958 --> 00:03:25,500 Grube żarty, cienki rozum. Pa. 45 00:03:26,208 --> 00:03:27,042 Pa. 46 00:03:30,875 --> 00:03:32,875 [muzyka stylizowana na góralską] 47 00:03:46,958 --> 00:03:48,458 - [muzyka cichnie] - [stukot] 48 00:03:48,542 --> 00:03:50,167 [rżenie konia] 49 00:03:50,250 --> 00:03:52,083 [szczekanie psa w oddali] 50 00:03:52,833 --> 00:03:55,208 [Teresa] Ej! No ale weźcie coś jeszcze! 51 00:03:56,917 --> 00:03:57,750 Czekaj. 52 00:03:58,917 --> 00:04:00,875 [Piotr] Okej. Sorry. 53 00:04:02,542 --> 00:04:05,458 To powinno być tu, za rzeczką. To jest Zakopianka. 54 00:04:05,542 --> 00:04:06,375 Aha. 55 00:04:09,750 --> 00:04:10,583 [koń parska] 56 00:04:10,667 --> 00:04:12,500 [krzyczy] O Boże! Jezuńciu. 57 00:04:12,583 --> 00:04:16,000 - Już, już. Już spokojnie. - Jego uspokajasz, a ja? 58 00:04:16,083 --> 00:04:17,458 Kochany... No ale... 59 00:04:17,542 --> 00:04:20,083 Przestraszył się, bo konie wyczuwają strach 60 00:04:20,167 --> 00:04:21,458 i mogą być agresywne. 61 00:04:21,542 --> 00:04:22,708 Pogłaszcz go. 62 00:04:22,792 --> 00:04:25,000 Na pewno! Wolę się trzymać z daleka. 63 00:04:25,083 --> 00:04:26,083 Już, kochany. 64 00:04:26,167 --> 00:04:30,167 [Teresa] Moją kuzynkę 30 lat temu kopnął jeden w policzek 65 00:04:30,250 --> 00:04:32,458 i do tej pory ma wgniecenie w twarzy. 66 00:04:32,542 --> 00:04:34,583 - [Piotr] Poznałem ją? - Jeszcze nie. 67 00:04:35,125 --> 00:04:37,125 [spokojna muzyka] 68 00:04:39,625 --> 00:04:41,333 [Staszek] Jak mawia mój stary: 69 00:04:41,417 --> 00:04:44,042 nie to piękne, co piękne, ale co się komu podoba. 70 00:04:44,125 --> 00:04:46,167 No cześć, zapraszam, zapraszam. 71 00:04:47,750 --> 00:04:49,125 - Dzień dobry. - Cześć. 72 00:04:50,583 --> 00:04:51,417 Laptop. 73 00:04:54,542 --> 00:04:56,125 [Delfina] Dzień dobry. 74 00:04:56,208 --> 00:04:57,042 Cześć. 75 00:04:57,958 --> 00:04:58,792 Laptop. 76 00:04:59,292 --> 00:05:00,250 [wzdycha] 77 00:05:01,000 --> 00:05:02,917 Waldek. [cmoka, wzdycha] 78 00:05:03,000 --> 00:05:05,625 E, e, e, e! Laptop. 79 00:05:06,417 --> 00:05:07,250 [stęka] 80 00:05:09,167 --> 00:05:10,667 - [Teresa] Cześć! - Cześć. 81 00:05:10,750 --> 00:05:12,958 - Mmm... - Aaa! 82 00:05:13,958 --> 00:05:16,292 - [syczy] Auu! - [chichocze] 83 00:05:16,375 --> 00:05:18,542 To co? Już na pełnych obrotach? 84 00:05:18,625 --> 00:05:21,542 Bo jestem zdrowa i chcę żyć jak zdrowa osoba. 85 00:05:21,625 --> 00:05:24,000 Ale tu pełny relaks, ciociu, obiecuję. 86 00:05:25,458 --> 00:05:29,708 Yyy, to jest ten, ten... yyy, Piotrek? 87 00:05:29,792 --> 00:05:32,750 Tak, ciociu, to jest ten Piotrek. [chichocze] 88 00:05:32,833 --> 00:05:34,250 Dzień dobry, miło mi. 89 00:05:37,875 --> 00:05:40,458 A Teresa mi dużo dobrego o cioci opowiadała. 90 00:05:40,542 --> 00:05:41,958 Nie jestem twoją ciocią. 91 00:05:42,792 --> 00:05:45,583 Tak. Yyy, za szybko chciałem dystans skrócić. 92 00:05:46,083 --> 00:05:46,958 Przepraszam. 93 00:05:47,583 --> 00:05:48,542 [Teresa] Uważaj. 94 00:05:52,333 --> 00:05:54,958 Ty, ale jak zrobisz jej krzywdę, 95 00:05:55,042 --> 00:05:57,750 to osobiście nogi ci z tyłka powyrywam. 96 00:05:58,292 --> 00:06:00,750 [śmieją się] 97 00:06:00,833 --> 00:06:01,667 Dziękuję. 98 00:06:04,208 --> 00:06:07,708 Wyluzuj, potem się okaże, że jednak ona spoko jest. 99 00:06:07,792 --> 00:06:10,208 Luzix. Pewka, mordo. 100 00:06:13,250 --> 00:06:15,250 [spokojna muzyka] 101 00:06:18,375 --> 00:06:20,208 [Staszek i Waldek wzdychają] 102 00:06:20,292 --> 00:06:22,208 Zostawcie rzeczy i na wycieczkę. 103 00:06:22,292 --> 00:06:27,917 Zwiedzamy Witkiewiczówkę, Willę „Pod Jedlami", galerię u Hasiora, 104 00:06:28,000 --> 00:06:34,458 Chałupę Gąsieniców, Muzeum Tatrzańskie i Cmentarz na Pęksowym Brzyzku. 105 00:06:35,375 --> 00:06:37,500 [Waldek] Cmentarz będziemy zwiedzać? 106 00:06:38,417 --> 00:06:41,583 Ale przygoda. Nie mogę się doczekać. 107 00:06:42,292 --> 00:06:44,292 [ciąg dalszy muzyki] 108 00:06:47,083 --> 00:06:48,875 - Ja biorę to po lewej! - Nie! 109 00:06:50,292 --> 00:06:51,208 [Staszek] Moje! 110 00:06:51,292 --> 00:06:52,542 - [trzask] - [Staszek] Łoo! 111 00:06:53,083 --> 00:06:55,917 - [Teresa] Waldek, jesteś cały? - [śmieją się] 112 00:06:56,000 --> 00:06:59,625 Nie martw się, mamo, to nie ja rąbnąłem, tylko Staszek. 113 00:07:00,167 --> 00:07:02,167 [spokojna muzyka góralska] 114 00:07:06,667 --> 00:07:08,500 [Mariola] Fajna wycieczka, nie? 115 00:07:08,583 --> 00:07:09,958 No, pięknie. 116 00:07:10,042 --> 00:07:15,958 Pięknie, dlatego ja sobie stąd zlecę, a wy sobie na nóżkach pójdziecie. 117 00:07:16,542 --> 00:07:21,500 I tym sposobem i ciocia, i ja wylądujemy na tym Cmentarzu na Pęksowym czymś tam. 118 00:07:25,417 --> 00:07:29,583 Ale okoliczności przepiękne. Bajka. 119 00:07:30,208 --> 00:07:31,208 No. Bajka. 120 00:07:34,208 --> 00:07:37,417 [Mariola] Waldek. Tak ostatnio zmężniałeś. 121 00:07:37,500 --> 00:07:39,875 Dojrzewanie wychodzi wszystkimi porami, nie? 122 00:07:39,958 --> 00:07:45,875 Ale to jest normalne, bo ciało młodego człowieka się zmienia, dojrzewa, 123 00:07:45,958 --> 00:07:47,583 pojawiają się nowe potrzeby. 124 00:07:47,667 --> 00:07:49,125 - Jakie potrzeby? - [chichoczą] 125 00:07:49,208 --> 00:07:51,667 - Jak jakie? Seks na przykład. - [śmieją się] 126 00:07:51,750 --> 00:07:56,042 Pytanie retoryczne, nie odpowiadaj. Proszę cię. [wzdycha] 127 00:07:59,125 --> 00:08:01,125 [muzyka narasta] 128 00:08:06,500 --> 00:08:09,042 - [muzyka cichnie] - [szelest] 129 00:08:13,667 --> 00:08:14,667 Pani się boi? 130 00:08:14,750 --> 00:08:17,375 Nie, ale na razie muszę latać w tandemie, 131 00:08:17,458 --> 00:08:20,833 a nienawidzę oddawać kontroli nad swoim życiem komuś innemu. 132 00:08:20,917 --> 00:08:22,625 To jest nie moja bajka. 133 00:08:22,708 --> 00:08:26,583 Mariolu, skończysz kurs, to będziesz kontrolować swoje życie sama. 134 00:08:26,667 --> 00:08:29,167 - Waldi, chodź. - [instruktorka] Biegniemy. 135 00:08:31,292 --> 00:08:33,292 [Mariola krzyczy] 136 00:08:33,375 --> 00:08:35,375 [wesoła muzyka góralska] 137 00:08:35,958 --> 00:08:37,125 Łoo! 138 00:08:55,833 --> 00:08:56,917 [muzyka cichnie] 139 00:08:57,000 --> 00:08:57,833 [stękają] 140 00:08:58,667 --> 00:09:00,333 Przegapimy lot ciotki. 141 00:09:02,083 --> 00:09:04,083 Po co my ich śledzimy w ogóle? 142 00:09:06,667 --> 00:09:10,625 - Oni sobie normalnie idą. - Ćśś. Zaraz zobaczysz, że nie normalnie. 143 00:09:10,708 --> 00:09:12,958 [stękają, dyszą] 144 00:09:17,542 --> 00:09:18,958 Poczekaj, poczekaj. 145 00:09:20,625 --> 00:09:22,167 Eee... [wzdycha] 146 00:09:23,375 --> 00:09:26,958 To jest tak, że odkąd ciebie zobaczyłem pierwszy raz, to już... 147 00:09:27,042 --> 00:09:27,958 [wzdycha] 148 00:09:28,042 --> 00:09:32,583 To ja sobie wymarzyłem, że my... razem zdobędziemy szczyt. 149 00:09:32,667 --> 00:09:33,875 [prycha] 150 00:09:33,958 --> 00:09:37,417 W sensie, że nie kolejką, tylko na nogach, wspólnie. 151 00:09:37,917 --> 00:09:41,958 Nieważne. Chodzi o to... No bo tu jest przepięknie. 152 00:09:42,875 --> 00:09:45,292 I ty też jesteś, eee, przepiękna. 153 00:09:46,042 --> 00:09:51,375 Nie no, powinienem zostać life coachem od spraw damsko-męskich. Przysięgam. 154 00:09:51,458 --> 00:09:52,792 Teresa, czy... 155 00:09:54,750 --> 00:09:56,208 Yyy, Tereso, czy ty... 156 00:09:57,708 --> 00:09:58,833 [brzęk pierścionka] 157 00:09:59,625 --> 00:10:00,583 Nie! 158 00:10:04,250 --> 00:10:06,125 [chichoczą] 159 00:10:06,708 --> 00:10:08,042 [Mariola] Nie! 160 00:10:11,458 --> 00:10:15,333 Piotrek. Bo jest coś, co mnie stresuje. 161 00:10:16,542 --> 00:10:18,208 - On tu jest. - Co? 162 00:10:18,292 --> 00:10:19,542 On tu jest. 163 00:10:20,042 --> 00:10:21,625 [tajemnicza muzyka] 164 00:10:21,708 --> 00:10:24,417 [Waldek] On? Jaki on? 165 00:10:25,750 --> 00:10:27,583 O kim oni, cholibka, gadają? 166 00:10:28,250 --> 00:10:29,083 Kto? 167 00:10:29,167 --> 00:10:30,375 [wzdycha] 168 00:10:32,458 --> 00:10:33,625 [łapie oddech] On! 169 00:10:33,708 --> 00:10:35,375 - [wzdycha] - On... 170 00:10:35,458 --> 00:10:36,292 [stęka] 171 00:10:36,375 --> 00:10:37,542 - Wiem. - Rozumiesz? 172 00:10:37,625 --> 00:10:40,167 Rozumiem, rozumiem cię, spokojnie. 173 00:10:40,250 --> 00:10:43,000 [Piotr] Jak to dla ciebie stres, to zróbmy tak: 174 00:10:43,083 --> 00:10:47,083 powiemy, że zjadłem oscypka, mam rozwolnienie i wrócimy do Warszawy. 175 00:10:47,167 --> 00:10:51,500 Ej, oni mówią o twoim starym czy mi się wydaje? 176 00:10:51,583 --> 00:10:53,083 O twoim tacie, co nie? 177 00:10:53,167 --> 00:10:55,542 [Waldek] Oni serio mówią o moim tacie. 178 00:10:55,625 --> 00:10:57,875 [Teresa] Nie wiem, może przesadzam. 179 00:10:57,958 --> 00:11:01,500 On mieszka za Cichym Czarnym, przecież na siebie nie wpadniemy. 180 00:11:01,583 --> 00:11:04,208 Łapię jakieś paranoje. To jest bez sensu. 181 00:11:04,292 --> 00:11:05,167 Bez sensu. 182 00:11:05,250 --> 00:11:07,250 [melancholijna muzyka] 183 00:11:09,708 --> 00:11:11,167 [wzdycha] 184 00:11:28,042 --> 00:11:30,083 [gwiżdże] 185 00:11:39,792 --> 00:11:44,375 [Delfina] Czyli gdyby nie Piotrek, twoja mama pozwoliłaby ci poznać tatę? 186 00:11:47,667 --> 00:11:51,375 [Waldek] Gdyby miała mi pozwolić, pozwoliłaby dawno temu. 187 00:11:52,375 --> 00:11:54,417 Traktuje mnie jak małe dziecko. 188 00:11:55,167 --> 00:11:56,083 To co robimy? 189 00:11:57,375 --> 00:11:58,208 My? 190 00:11:58,292 --> 00:12:01,208 No, chyba będziesz chciał się z nim spotkać? 191 00:12:01,292 --> 00:12:02,917 Nie będziesz szukał go sam. 192 00:12:03,000 --> 00:12:07,167 Piotrek się pcha do tatusiowania ci, ale ty się nawet nie łudź. 193 00:12:07,250 --> 00:12:09,458 Chodzi mu o twoją mamę, nie o ciebie. 194 00:12:09,542 --> 00:12:12,667 W życiu nie dopuści do tego, byś poznał swojego ojca. 195 00:12:13,417 --> 00:12:14,667 Walka samców, co? 196 00:12:14,750 --> 00:12:17,958 [Staszek] On nie jest i nie będzie twoim prawdziwym tatą. 197 00:12:18,042 --> 00:12:21,667 Prawdziwy jest gdzieś tutaj. I masz szansę go odnaleźć. 198 00:12:21,750 --> 00:12:25,583 Wypełnić tę straszną pustkę w sercu, tę czarną dziurę po... 199 00:12:25,667 --> 00:12:27,417 - Dobra. - [muzyka cichnie] 200 00:12:28,208 --> 00:12:30,958 Waldek. Szukamy twojego taty? 201 00:12:31,708 --> 00:12:33,125 [bierze głęboki wdech] 202 00:12:33,208 --> 00:12:34,333 [Delfina] Świetnie. 203 00:12:35,167 --> 00:12:39,042 Jak wszyscy pójdą spać, gwizdniemy dla was prowiant z kuchni, tak? 204 00:12:40,708 --> 00:12:42,167 Wyruszycie o 2 w nocy. 205 00:12:42,250 --> 00:12:45,250 Ja zostaję i ściemniam, żeby nie zaczęli was szukać. 206 00:12:46,375 --> 00:12:48,000 Ale wyruszamy gdzie? 207 00:12:48,083 --> 00:12:51,417 Ja nawet nie wiem, jak on się nazywa, jak wygląda 208 00:12:51,500 --> 00:12:53,167 i gdzie konkretnie mieszka. 209 00:12:53,250 --> 00:12:56,167 Za cichym czarnym? Za cichym czarnym czym? 210 00:12:56,708 --> 00:12:58,500 Brah. Warszawka. 211 00:13:00,583 --> 00:13:02,708 No... Ciche Czarne. 212 00:13:02,792 --> 00:13:05,292 Taka nazwa miejscowości. Wioska. 213 00:13:06,667 --> 00:13:09,292 Dobra. Zaznaczę wam na mapie. 214 00:13:14,042 --> 00:13:16,042 [muzyka budująca napięcie] 215 00:13:21,167 --> 00:13:23,625 - [bicie zegara] - [przestraszone okrzyki] 216 00:13:30,875 --> 00:13:32,083 [skrzypienie drzwi] 217 00:13:38,417 --> 00:13:41,833 [skrzypienie otwieranych drzwi, trzask] 218 00:13:43,458 --> 00:13:45,833 - [pstryknięcie] - [Waldek wzdycha] 219 00:13:52,792 --> 00:13:53,625 Chłopaki. 220 00:13:55,417 --> 00:13:57,417 I macie po jabłku w plecaku. 221 00:13:58,667 --> 00:13:59,792 Dobrze, mamusiu. 222 00:14:00,625 --> 00:14:02,250 Nie pajacuj, skup się. 223 00:14:02,333 --> 00:14:05,458 Ciche Czarne. Idźcie zgodnie z mapą i unikajcie osad. 224 00:14:05,542 --> 00:14:09,250 - Nadmiernie się wczułaś chyba. - Chillujcie bombę, znajdziemy go. 225 00:14:09,333 --> 00:14:11,292 To raptem paręnaście kilometrów. 226 00:14:12,625 --> 00:14:14,625 [melancholijna muzyka] 227 00:14:18,000 --> 00:14:18,833 Idziemy. 228 00:14:21,458 --> 00:14:23,958 - [Staszek stęka] - [Waldek] Stary, uważaj. 229 00:14:25,042 --> 00:14:27,042 [stękanie, sapanie] 230 00:14:38,833 --> 00:14:40,833 [hałas w oddali] 231 00:14:44,833 --> 00:14:47,833 Lepiej nie spotykać zbyt wielu osób w tych osadach. 232 00:14:47,917 --> 00:14:50,125 [mężczyzna podśpiewuje niewyraźnie] 233 00:14:50,208 --> 00:14:52,000 [wesoła muzyka w tle] 234 00:14:52,083 --> 00:14:54,958 Na szlaku gadałem chwilę z mamą. Kłamała. 235 00:14:55,875 --> 00:15:00,125 To akurat nic nowego, ale przez przypadek wygadała się z jego imieniem. 236 00:15:01,458 --> 00:15:03,125 Krzysiek. Dziwne, nie? 237 00:15:03,833 --> 00:15:04,792 Imię jak imię. 238 00:15:06,417 --> 00:15:09,417 Dziwne, że dotąd nie znałem imienia swojego ojca. 239 00:15:13,083 --> 00:15:15,875 - [wesoła muzyka] - [krzyki, śpiewy] 240 00:15:25,708 --> 00:15:27,542 - [trzask] - [stękanie] 241 00:15:27,625 --> 00:15:29,708 [Staszek] Panowie, spokojnie. 242 00:15:30,250 --> 00:15:33,583 - Kuźwa! - [Staszek] Co wy robicie? Co odwalacie? 243 00:15:33,667 --> 00:15:35,375 [kobieta] Złaź z niego! 244 00:15:36,083 --> 00:15:36,917 [stęka] 245 00:15:37,000 --> 00:15:39,125 [niepokojąca muzyka] 246 00:15:42,708 --> 00:15:45,292 [kobieta 2] Chłopy, spokój. Będzie spokój? 247 00:15:45,375 --> 00:15:47,333 - [mężczyzna kaszle] - Chodź tu. 248 00:15:47,417 --> 00:15:49,125 [stęka, dyszy] 249 00:15:49,208 --> 00:15:52,250 Część góralskich tradycji wpisałbym na listę UNESCO. 250 00:15:52,333 --> 00:15:56,000 - [kobieta] Do domu! - Veni, Vidi, Vici, bierzcież go! 251 00:15:56,083 --> 00:15:57,250 [muzyka rockowa] 252 00:15:57,333 --> 00:16:00,167 [psy warczą, szczekają] 253 00:16:00,250 --> 00:16:01,375 [łapią oddech] 254 00:16:11,875 --> 00:16:13,875 [szczekanie psów] 255 00:16:24,792 --> 00:16:27,083 Rzuć bułę! Rzuć bułę! 256 00:16:31,042 --> 00:16:32,375 Dawaj! Dawaj! Dawaj! 257 00:16:32,958 --> 00:16:34,625 - [trzask] - [muzyka cichnie] 258 00:16:34,708 --> 00:16:37,333 [psy warczą, szczekają] 259 00:16:46,750 --> 00:16:50,292 - [szczekanie psów w oddali] - [Staszek] Nie wiem, co wybrać. 260 00:16:51,583 --> 00:16:54,250 Rozszarpanie przez psy czy przez zombie. 261 00:16:55,083 --> 00:16:56,375 [pohukiwanie sowy] 262 00:16:57,833 --> 00:16:59,833 [mroczna muzyka] 263 00:16:59,917 --> 00:17:01,917 [dyszą, sapią] 264 00:17:03,208 --> 00:17:04,167 [Staszek] Chodź. 265 00:17:11,958 --> 00:17:12,792 Chodź, chodź. 266 00:17:13,667 --> 00:17:14,792 [skrzypienie drzwi] 267 00:17:38,542 --> 00:17:40,542 [popiskiwanie myszy] 268 00:17:52,833 --> 00:17:54,833 [trzaski, szum] 269 00:17:54,917 --> 00:17:56,000 [sapią] 270 00:17:56,083 --> 00:17:59,250 - [zgrzytanie] - [oddychają nerwowo] 271 00:18:00,875 --> 00:18:02,458 [krzyk] 272 00:18:05,208 --> 00:18:07,625 [dyszenie, sapanie] 273 00:18:09,667 --> 00:18:11,667 [ciąg dalszy muzyki] 274 00:18:31,583 --> 00:18:32,750 [huk] 275 00:18:34,167 --> 00:18:36,083 [Staszek] Chłopie, co ty robisz? 276 00:18:38,917 --> 00:18:40,917 [sapie, pociąga nosem] 277 00:18:41,875 --> 00:18:44,208 O. Pospaliśmy trochę. 278 00:18:44,833 --> 00:18:47,042 O, stary! Piąta trzy? 279 00:18:49,250 --> 00:18:51,667 Mamy trzy godziny w plecy. Chodźmy. 280 00:18:52,708 --> 00:18:53,917 A ta noc – wiesz. 281 00:18:56,125 --> 00:18:56,958 Co? 282 00:18:58,208 --> 00:19:01,125 A! Nie powiem nikomu, jak się bałeś. Luz. 283 00:19:01,208 --> 00:19:05,875 Ja się bałem? Dobrze, że byłeś obok, bo inaczej chyba bym nie przeżył. 284 00:19:07,792 --> 00:19:09,667 [niepokojąca muzyka] 285 00:19:12,958 --> 00:19:14,583 [skrzypienie] 286 00:19:14,667 --> 00:19:16,000 [Staszek] Człowieku! 287 00:19:17,750 --> 00:19:21,000 - Przestań! - [Waldek chichocze] 288 00:19:21,542 --> 00:19:24,833 [Waldek] Uspokój się, nerwusku, tylko żartowałem. 289 00:19:26,625 --> 00:19:28,375 [Staszek] Co za człowiek! 290 00:19:28,458 --> 00:19:30,458 [pogodna, spokojna muzyka] 291 00:19:35,917 --> 00:19:37,917 [muzyka cichnie] 292 00:19:40,000 --> 00:19:41,000 [mężczyzna] Ha! 293 00:19:41,958 --> 00:19:42,792 Ja! 294 00:19:43,542 --> 00:19:44,583 Szarotka! 295 00:19:46,375 --> 00:19:47,208 Ooo. 296 00:19:47,750 --> 00:19:48,583 Nie. 297 00:19:49,500 --> 00:19:51,958 Przetacznik perski. 298 00:19:55,000 --> 00:20:01,292 Pięciornik alpejski! Ja cię kręcę, ale wspaniałe okazy! 299 00:20:05,083 --> 00:20:06,708 - Cześć. - [obaj] Cześć. 300 00:20:09,000 --> 00:20:09,833 Chłopcy... 301 00:20:10,708 --> 00:20:13,583 A wy tu sami jesteście? 302 00:20:13,667 --> 00:20:16,042 Yyy, nie. Jego tata na nas czeka. 303 00:20:17,833 --> 00:20:19,250 - Gdzie? - Przed nami. 304 00:20:21,625 --> 00:20:22,583 Aaa... 305 00:20:23,458 --> 00:20:25,125 [niepokojąca muzyka] 306 00:20:27,042 --> 00:20:27,917 Hmm... 307 00:20:29,958 --> 00:20:32,292 Dobre. „Tata na nas czeka". 308 00:20:32,375 --> 00:20:34,417 Ha! Ja cię sunę! 309 00:20:37,917 --> 00:20:39,125 [muzyka narasta] 310 00:20:39,208 --> 00:20:41,208 [warczenie niedźwiedzia] 311 00:20:41,292 --> 00:20:42,792 [mężczyzna krzyczy] 312 00:20:42,875 --> 00:20:44,625 [muzyka cichnie] 313 00:20:47,708 --> 00:20:51,750 Czy twój tata na nas czeka, to naprawdę nie wiem, Waldi, 314 00:20:51,833 --> 00:20:55,167 ale jak go spotkasz, to o co spytasz najpierw? 315 00:20:57,500 --> 00:20:58,333 Hmm... 316 00:20:59,458 --> 00:21:01,750 - Ile ma LP w LOL-u. - [chichocze] 317 00:21:01,833 --> 00:21:05,333 „Cześć, tato, miło cię poznać. Wyszedłeś z Silvera w CS-ie?" 318 00:21:05,917 --> 00:21:08,958 - „A najważniejsze"... - [obaj] ...„ile klikasz CPS-ów?" 319 00:21:09,708 --> 00:21:11,833 Albo jeszcze czy lubi gotować 320 00:21:11,917 --> 00:21:14,333 i jaki jest jego ulubiony sos do frytek. 321 00:21:14,875 --> 00:21:16,708 Albo dlaczego mnie zostawił. 322 00:21:16,792 --> 00:21:18,792 [smutna muzyka] 323 00:21:33,833 --> 00:21:37,917 ...„na wskazany przez niego cel społeczny. Może zasądzić albo"... 324 00:21:38,417 --> 00:21:40,417 [Piotr mówi niewyraźnie] 325 00:21:41,917 --> 00:21:43,042 [chrząka] 326 00:21:46,208 --> 00:21:47,458 [chrząka] 327 00:22:02,500 --> 00:22:05,667 Dziękuję, ciociu, ale ja nie mam reumatyzmu w rękach. 328 00:22:06,208 --> 00:22:09,875 Wiem, ale bałam się, że Piotruś ma egocentryzm w głowie. 329 00:22:12,875 --> 00:22:13,750 [wzdycha] 330 00:22:14,583 --> 00:22:17,417 [Mariola] To na którym roku tego prawa ty jesteś? 331 00:22:17,500 --> 00:22:18,333 Na drugim. 332 00:22:19,625 --> 00:22:20,583 Na drugim? 333 00:22:22,083 --> 00:22:23,875 A mówiłeś, że ile masz lat? 334 00:22:25,000 --> 00:22:28,208 To nie miło, ciociu, że na tym twoim kursie spadania... 335 00:22:29,208 --> 00:22:31,000 yyy, latania na paralotni, 336 00:22:31,083 --> 00:22:33,292 nie wprowadzili ograniczeń wiekowych? 337 00:22:35,083 --> 00:22:37,583 Potem się okaże, że ona jest jednak spoko. 338 00:22:37,667 --> 00:22:39,167 Pewka, mordo. 339 00:22:39,250 --> 00:22:41,333 [wymuszony śmiech] 340 00:22:43,542 --> 00:22:44,917 Pójdziemy na skróty. 341 00:22:47,250 --> 00:22:48,125 [stękanie] 342 00:22:50,042 --> 00:22:50,875 Dajesz! 343 00:22:51,500 --> 00:22:53,500 [Waldek dyszy] 344 00:22:56,250 --> 00:22:58,250 [warkotanie w oddali] 345 00:23:06,708 --> 00:23:08,958 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 346 00:23:09,042 --> 00:23:12,542 Nareszcie! A gdzie reszta ekipy? 347 00:23:13,708 --> 00:23:16,500 Próbowałam ich obudzić, ale śpią jak góry. 348 00:23:16,583 --> 00:23:19,125 Głazy. Kamienie, znaczy. 349 00:23:19,208 --> 00:23:20,667 - Jajecznicę? - Poproszę. 350 00:23:22,125 --> 00:23:25,417 Co oni tak śpią? W nocy było grane, co? 351 00:23:25,500 --> 00:23:26,583 Oj, było. 352 00:23:27,125 --> 00:23:28,208 Ciekawe na czym? 353 00:23:33,458 --> 00:23:36,708 Na moim lapku. Wzięłam go wieczorem. 354 00:23:38,333 --> 00:23:40,375 Przepraszam, uzależniona jestem. 355 00:23:41,125 --> 00:23:43,208 [Mariola] Waldek, Staszek, pobudka! 356 00:23:44,083 --> 00:23:47,125 Ale, pani Mariolko, oni są totalnie niewyspani. 357 00:23:47,208 --> 00:23:51,750 [Teresa] Są wakacje, niech się byczą na zdrowie. Będą mieli siłę w górach. 358 00:23:51,833 --> 00:23:53,458 [intrygująca muzyka] 359 00:23:54,625 --> 00:23:58,542 Co? Nie ma leniuchowania. Jak tylko wstaną, idziemy w góry. 360 00:24:11,208 --> 00:24:12,708 [muzyka cichnie] 361 00:24:18,375 --> 00:24:20,375 [ćwierkanie ptaków] 362 00:24:23,917 --> 00:24:25,917 [szum wody] 363 00:24:31,917 --> 00:24:34,125 Trzeba było iść normalną drogą. 364 00:24:48,042 --> 00:24:49,292 [gwizd] 365 00:24:50,833 --> 00:24:52,250 [Staszek gwiżdże] 366 00:24:53,792 --> 00:24:55,125 Mogłeś mi powiedzieć! 367 00:24:55,958 --> 00:24:57,292 Nogi mi odmarzają! 368 00:24:57,875 --> 00:25:00,542 Eee. Bo ty taki mało twardy jesteś. 369 00:25:00,625 --> 00:25:04,167 Jasne! Ty byś prysznic w wodospadzie górskim wziął. 370 00:25:04,250 --> 00:25:06,375 I ogolił tę bujną brodę siekierą. 371 00:25:15,500 --> 00:25:16,333 [warknięcie] 372 00:25:17,125 --> 00:25:18,167 [warknięcie] 373 00:25:18,250 --> 00:25:19,958 To niedźwiedź, co nie? 374 00:25:20,042 --> 00:25:21,208 Na drzewo! 375 00:25:21,708 --> 00:25:23,083 [żwawa muzyka] 376 00:25:23,167 --> 00:25:24,000 Staszek! 377 00:25:25,000 --> 00:25:26,125 [Staszek] No dawaj! 378 00:25:27,625 --> 00:25:28,542 [krzyk] 379 00:25:30,208 --> 00:25:32,583 [dyszy] 380 00:25:32,667 --> 00:25:34,083 [krzyk] 381 00:25:34,167 --> 00:25:35,292 [Staszek] Szybciej! 382 00:25:40,875 --> 00:25:43,542 [stęka] 383 00:25:43,625 --> 00:25:45,625 [muzyka narasta] 384 00:25:49,875 --> 00:25:51,000 [ryczy] 385 00:25:51,083 --> 00:25:55,667 Spoko. Może się trafi niedźwiedź niewysoki. [chichocze] 386 00:25:56,708 --> 00:25:57,750 [ryczy] 387 00:25:57,833 --> 00:25:59,542 [pojękuje] 388 00:25:59,625 --> 00:26:02,000 - [niedźwiedź warczy] - [gałąź trzeszczy] 389 00:26:06,792 --> 00:26:07,750 Aaa! 390 00:26:07,833 --> 00:26:10,667 [Staszek] Waldek! On tam jest? Waldi! 391 00:26:10,750 --> 00:26:12,667 [krzyczy] No to już koniec! 392 00:26:16,375 --> 00:26:17,833 [niedźwiedź powarkuje] 393 00:26:21,375 --> 00:26:22,875 [dyszy, krzyczy] 394 00:26:24,167 --> 00:26:25,250 [Waldek warczy] 395 00:26:26,292 --> 00:26:29,167 [dyszy] 396 00:26:29,250 --> 00:26:31,833 Chyba się trochę spociłeś, twardzielu, co? 397 00:26:31,917 --> 00:26:33,375 [chichocze nerwowo] 398 00:26:33,458 --> 00:26:37,708 [sapie, prycha] 399 00:26:38,625 --> 00:26:41,042 [kukanie kukułki] 400 00:26:52,542 --> 00:26:53,833 [burczenie w brzuchu] 401 00:26:55,208 --> 00:26:56,958 No co? Masz jabłko. 402 00:26:59,250 --> 00:27:00,542 [burczenie w brzuchu] 403 00:27:01,833 --> 00:27:05,292 - Nie moja wina, że ją wyrzuciłeś. - A kto mi tak doradził? 404 00:27:05,792 --> 00:27:09,083 Ktoś, kto ci uratował życie? Ma się ten instynkt. 405 00:27:09,167 --> 00:27:13,792 Jasne, sorka. Głupio pomyślałem, że ma się ten egocentryzm. 406 00:27:16,958 --> 00:27:18,000 [wzdycha] Dobra... 407 00:27:21,792 --> 00:27:22,625 Trzymaj. 408 00:27:32,583 --> 00:27:33,417 Hmm. 409 00:27:34,083 --> 00:27:37,958 [Staszek] Kurde, gdzie on mieszka? Dziko tu trochę. Coraz dziczej. 410 00:27:38,042 --> 00:27:40,042 [dzwonek telefonu] 411 00:27:40,792 --> 00:27:41,625 Delfina. 412 00:27:43,375 --> 00:27:47,792 Powiedziałam im przy śniadaniu, że odsypiacie, bo niby graliście całą noc. 413 00:27:47,875 --> 00:27:53,167 Łyknęli to. Jest więc szansa, że do obiadu nikt was nie będzie szukał. 414 00:27:53,917 --> 00:27:56,000 Gdzie jesteście? Jak noc? 415 00:27:56,083 --> 00:28:00,958 Noc? Wporzo. Kimnęliśmy się w trumnach i rankiem przegoniliśmy niedźwiedzia. 416 00:28:01,042 --> 00:28:05,125 Ta. Bardzo śmieszne. Pytałam poważnie. Dalek... 417 00:28:06,042 --> 00:28:09,000 Halo? Halo, chłopaki, słyszycie mnie? 418 00:28:09,583 --> 00:28:11,292 Halo? Delfina! 419 00:28:11,375 --> 00:28:12,500 Bateria padła. 420 00:28:12,583 --> 00:28:14,583 [straszna muzyka] 421 00:28:16,583 --> 00:28:17,417 Mi też. 422 00:28:19,458 --> 00:28:21,042 No to jesteśmy bez mapy. 423 00:28:21,542 --> 00:28:22,417 [wzdycha] 424 00:28:26,708 --> 00:28:27,750 [muzyka cichnie] 425 00:28:27,833 --> 00:28:29,042 Słyszycie mnie? 426 00:28:32,250 --> 00:28:33,958 Chłopaki nie śpią, prawda? 427 00:28:35,542 --> 00:28:38,833 - Poszli sobie pobiegać z rana na deptaku? - Tak. 428 00:28:39,667 --> 00:28:41,958 I stracili zasięg na głównej ulicy? 429 00:28:42,042 --> 00:28:43,125 Tak. 430 00:28:43,208 --> 00:28:45,625 - Ty masz mnie za idiotę? - Tak. Znaczy... 431 00:28:45,708 --> 00:28:46,708 Przepraszam. 432 00:28:51,042 --> 00:28:51,875 Co się dzieje? 433 00:28:54,375 --> 00:28:55,208 Chodź. 434 00:28:58,958 --> 00:29:00,917 [Delfina] Poszli szukać ojca. 435 00:29:01,000 --> 00:29:02,417 Szukać ojca? 436 00:29:02,500 --> 00:29:04,375 Jakiego ojca? Tutaj? 437 00:29:04,458 --> 00:29:07,000 Mogłem w inne góry, to się ciocia na Tatry uparła. 438 00:29:07,083 --> 00:29:08,583 Nie jestem twoją ciocią. 439 00:29:10,333 --> 00:29:12,375 - Dla Krzysztofa pewnie tak. - Aaa... 440 00:29:12,458 --> 00:29:13,750 Jakiego Krzysztofa? 441 00:29:14,458 --> 00:29:17,458 Tego, co mieszka tutaj, a powinien mieszkać z synem. 442 00:29:17,542 --> 00:29:20,667 Jak chłopcy się dowiedzieli i czemu poszli go szukać? 443 00:29:20,750 --> 00:29:22,500 Przecież ja im nie pomogłem! 444 00:29:22,583 --> 00:29:23,833 No właśnie! 445 00:29:25,625 --> 00:29:27,583 - O której wyszli? - Około 2. 446 00:29:27,667 --> 00:29:30,917 - Jak drugiej, jak jest dziesiąta? - O drugiej w nocy. 447 00:29:31,500 --> 00:29:36,833 Oż krucafuks, no, krucafuks! Jasny gwint, do jasnej Anielki, psia mać! 448 00:29:36,917 --> 00:29:38,583 - Ale spokojnie. - [wzdycha] 449 00:29:38,667 --> 00:29:41,583 Nic im nie jest. Gadałam z nimi pięć minut temu. 450 00:29:41,667 --> 00:29:45,208 Kimnęli się w trumnach, wykąpali się w Wielkiej Siklawie 451 00:29:45,292 --> 00:29:47,708 i pogonili niedźwiedzia. Jest git. 452 00:29:49,250 --> 00:29:51,417 Żartowałam z tą Siklawą. 453 00:29:51,500 --> 00:29:55,333 To nie jest śmieszne! Wiesz, co będzie, jak się Teresa dowie? 454 00:29:55,417 --> 00:29:56,250 Cicho! 455 00:29:58,167 --> 00:30:03,208 Nie dowie się. Bo jej nie powiemy. Sami pójdziemy ich szukać. 456 00:30:03,292 --> 00:30:07,833 To by było, jakby się dowiedziała. Ta panikara ześwirowałaby ze strachu. 457 00:30:07,917 --> 00:30:09,792 Jest taka krucha i delikatna. 458 00:30:10,625 --> 00:30:15,417 Ona po prostu nie może się stresować. Ona ma tutaj odpoczywać. 459 00:30:17,583 --> 00:30:19,583 [tajemnicza muzyka] 460 00:30:33,750 --> 00:30:35,167 Prześpią cały dzień. 461 00:30:35,250 --> 00:30:39,875 Ale ich nie ma w pokoju. Staszek zabrał Waldka na poranny jogging. 462 00:30:40,875 --> 00:30:41,833 [śmieje się] 463 00:30:41,917 --> 00:30:47,292 Poważnie mówię. Stwierdzili, że szkoda stracić piękny dzień, świeże powietrze. 464 00:30:48,833 --> 00:30:50,333 Czemu z nimi nie biegasz? 465 00:30:50,417 --> 00:30:53,792 Bo... jestem niedysponowana. 466 00:30:53,875 --> 00:30:56,375 Ale myślę, że możemy zrobić babskie spa. 467 00:30:56,458 --> 00:30:58,125 Aaa, okej. 468 00:30:59,208 --> 00:31:02,458 No to spa. Ty i ja – totalny relaks. 469 00:31:02,542 --> 00:31:05,458 Jestem przygotowana. Mam wszystko, co trzeba. 470 00:31:05,542 --> 00:31:09,458 [mężczyzna na nagraniu] Ukołysz swoje ciało i swój umysł. 471 00:31:09,542 --> 00:31:14,417 Niech zrelaksuje się twoja głowa, szyja i ramiona. 472 00:31:14,500 --> 00:31:20,667 Niech zrelaksuje się twoja wątroba, trzustka, żołądek, 473 00:31:20,750 --> 00:31:24,250 pęcherzyk żółciowy, jelito grube. 474 00:31:32,625 --> 00:31:33,917 [wzdycha] 475 00:31:40,875 --> 00:31:43,833 [mężczyzna na nagraniu] Zrelaksuj kolana i rzepki 476 00:31:43,917 --> 00:31:49,250 oraz stopy aż po paznokcie. Pełny relaks... 477 00:31:49,333 --> 00:31:50,750 Na pewno Ciche Czarne? 478 00:31:50,833 --> 00:31:52,833 To im zaznaczyłam na mapie. 479 00:31:52,917 --> 00:31:55,625 Mamy duże opóźnienie, jeśli wyszli w nocy, 480 00:31:55,708 --> 00:31:58,625 ale nie możemy iść na skróty, tylko tą samą trasą, 481 00:31:58,708 --> 00:32:00,667 bo może gdzieś się zatrzymali. 482 00:32:00,750 --> 00:32:02,125 [Piotr] To konieczne? 483 00:32:02,208 --> 00:32:04,500 [wzdycha] Idziesz czy zostajesz? 484 00:32:04,583 --> 00:32:07,750 Bo możesz zostać i z Tereską relaksować jajniki. 485 00:32:07,833 --> 00:32:09,125 [kpiący śmiech] 486 00:32:09,208 --> 00:32:10,792 [Mariola stęka z irytacją] 487 00:32:18,875 --> 00:32:20,500 Jesteśmy w kontakcie. 488 00:32:20,583 --> 00:32:24,000 I pamiętaj, że... Teresa nie może się o niczym dowiedzieć. 489 00:32:25,833 --> 00:32:27,833 [żwawa muzyka] 490 00:32:29,208 --> 00:32:30,167 [Mariola] Nisko! 491 00:32:30,792 --> 00:32:32,167 [Piotr] Do dołu, tak. 492 00:32:32,250 --> 00:32:34,917 [Mariola] Co tak sztywno? Nisko, powiedziałam. 493 00:32:36,250 --> 00:32:37,458 [muzyka cichnie] 494 00:32:43,292 --> 00:32:45,292 [Waldek ciężko oddycha] 495 00:32:46,750 --> 00:32:50,125 [Waldek] Chyba dobrze idziemy. To chyba gdzieś niedaleko. 496 00:32:50,208 --> 00:32:51,167 Chyba tak. 497 00:32:54,042 --> 00:32:56,042 [Waldek] A jak dopadnie nas zmrok? 498 00:32:56,125 --> 00:32:59,667 Eee, przed zmrokiem na pewno go znajdziemy. 499 00:32:59,750 --> 00:33:04,542 A jak nie, to znajdę nam jakąś bezpieczną kryjówkę. Główka pracuje. 500 00:33:05,708 --> 00:33:06,958 A jak będzie burza? 501 00:33:08,208 --> 00:33:09,875 Schowamy się pod drzewem. 502 00:33:10,833 --> 00:33:12,625 Pod drzewem podczas burzy? 503 00:33:12,708 --> 00:33:15,542 Nieźle ta twoja główka pracuje, naprawdę. 504 00:33:19,417 --> 00:33:20,417 Staszek... 505 00:33:20,500 --> 00:33:22,958 [Waldek dyszy] 506 00:33:32,458 --> 00:33:36,583 No dalej, zaraz będziesz mógł spytać swojego ojca, o co tylko zechcesz. 507 00:33:37,667 --> 00:33:38,792 Ej, co ty robisz? 508 00:33:43,458 --> 00:33:46,917 Właśnie sobie uświadomiłem, że nie mam go o co spytać. 509 00:33:47,000 --> 00:33:51,125 - On mnie w ogóle nie obchodzi. - Wiesz, jak się to nazywa? Cykor. 510 00:33:52,375 --> 00:33:53,208 [góral] Hej! 511 00:33:54,458 --> 00:33:56,458 [tajemnicza muzyka] 512 00:33:57,292 --> 00:34:00,542 Brodaty jak Piotr. Twoja starsza lubi typ drwala. 513 00:34:00,625 --> 00:34:03,167 Macie ochotę na oscypka? 514 00:34:03,667 --> 00:34:05,667 [budząca grozę muzyka] 515 00:34:09,417 --> 00:34:10,542 [muzyka cichnie] 516 00:34:10,625 --> 00:34:14,375 Zainteresowania kulinarne też masz po nim. Chodź. 517 00:34:15,208 --> 00:34:17,625 Nie musisz mówić, że jesteś jego synem. 518 00:34:17,708 --> 00:34:20,042 Nie musisz też zadawać żadnych pytań. 519 00:34:20,750 --> 00:34:23,208 Po prostu daj sobie szansę, by go poznać. 520 00:34:24,542 --> 00:34:27,083 Na degustacji zdecydujesz, co robić, okej? 521 00:34:28,083 --> 00:34:29,667 Chętnie! Dziękujemy! 522 00:34:34,125 --> 00:34:36,875 O! Twojej ciotce by się spodobały. 523 00:34:38,875 --> 00:34:40,917 [bulgotanie] 524 00:34:45,333 --> 00:34:46,833 [góral pociąga nosem] 525 00:34:50,667 --> 00:34:51,625 [stęka] 526 00:34:59,750 --> 00:35:02,875 Czyli to tak wygląda proces produkcji oscypków. 527 00:35:02,958 --> 00:35:06,125 Taaa. Teraz wszystko przepisy unijne regulują. 528 00:35:06,208 --> 00:35:09,333 Że trzeba w odpowiednich warunkach i takie tam. 529 00:35:09,417 --> 00:35:12,667 Sklepowe oscypki nie mają już tego aromatu, 530 00:35:12,750 --> 00:35:17,667 tej specyficznej góralskiej nuty smakowej. 531 00:35:17,750 --> 00:35:19,250 [pociąga nosem] 532 00:35:19,333 --> 00:35:21,333 [niepokojąca muzyka] 533 00:35:22,292 --> 00:35:24,542 [Waldek] To nie może być mój ojciec. 534 00:35:24,625 --> 00:35:27,667 Ja nie mam w sobie genu obleśności. 535 00:35:27,750 --> 00:35:29,208 [Staszek kaszle] 536 00:35:30,708 --> 00:35:34,583 Czyli pan to taki góral, yyy, od pokoleń, co ceni tradycję, tak? 537 00:35:35,167 --> 00:35:36,625 Eee, jaki tam góral. 538 00:35:36,708 --> 00:35:40,208 Od jakichś dziesięciu albo 11 może lat mieszkam w Tatrach. 539 00:35:41,250 --> 00:35:45,333 Zmęczyła mnie ta wielkomiejska presja, ta... 540 00:35:45,417 --> 00:35:47,375 pogoń za nie wiadomo czym. 541 00:35:47,458 --> 00:35:49,000 Pogoń za nie wiadomo czym? 542 00:35:49,083 --> 00:35:52,500 Za synem stawiającym pierwsze kroki nie chciało się biegać? 543 00:35:52,583 --> 00:35:54,417 Dzieci, ble... Rodzina, uuu... 544 00:35:55,250 --> 00:35:58,250 Zresztą, ja nigdy nie miałem śmiałości do kobiet. 545 00:35:59,083 --> 00:36:02,708 No... Zwłaszcza do takich, co mi się naprawdę podobały. 546 00:36:03,208 --> 00:36:04,167 Czyli jakich? 547 00:36:04,250 --> 00:36:05,125 Mmm... 548 00:36:05,708 --> 00:36:09,500 Do takich z ikrą, no, z charakterem. 549 00:36:10,958 --> 00:36:13,458 Ale w Sosnowcu niewiele takich trafiałem. 550 00:36:14,042 --> 00:36:16,542 Eee, wielkomiejska presja w Sosnowcu? 551 00:36:16,625 --> 00:36:19,292 A do tego ta moja nieumiejętność zagadania... 552 00:36:19,375 --> 00:36:23,750 Aaa. Z relacji damsko-męskich to mógłbym panu zrobić life coaching. 553 00:36:23,833 --> 00:36:26,042 - Siedzę w tym. - Bardzo chętnie. 554 00:36:26,125 --> 00:36:28,208 - Dobrze, to... - Dość tego! 555 00:36:29,708 --> 00:36:32,042 Czy był pan kiedyś w Warszawie? 556 00:36:32,125 --> 00:36:35,708 Czy zna pan Teresę Banaś i czy opuścił pan swoją rodzinę? 557 00:36:37,292 --> 00:36:38,125 Synek... 558 00:36:42,083 --> 00:36:44,542 Na wszystkie pytania odpowiedź brzmi... 559 00:36:45,500 --> 00:36:46,333 nie. 560 00:36:46,417 --> 00:36:48,583 Nie byłem w Warszawie, nie znam Banaś, 561 00:36:48,667 --> 00:36:51,000 nie porzuciłem rodziny, bo jej nie założyłem. 562 00:36:54,625 --> 00:36:55,917 No racja. [chrząka] 563 00:36:56,500 --> 00:36:58,083 Ten chyba będzie lepszy. 564 00:36:59,000 --> 00:36:59,833 Ha? 565 00:37:00,333 --> 00:37:03,542 Ty, przybyczony byczku, wciągnąłbyś takiego na raz, co? 566 00:37:03,625 --> 00:37:05,125 I żurawinka. 567 00:37:05,208 --> 00:37:06,375 I rach... 568 00:37:07,917 --> 00:37:09,125 I ciach. 569 00:37:14,875 --> 00:37:15,708 Mamy! 570 00:37:16,208 --> 00:37:18,250 Poznam was z moim przyjacielem. 571 00:37:22,208 --> 00:37:23,875 [skrzypienie drzwi] 572 00:37:23,958 --> 00:37:27,458 Przyjacielem i najlepszym pracownikiem. 573 00:37:27,542 --> 00:37:28,375 Janusz! 574 00:37:30,500 --> 00:37:31,333 Janusz! 575 00:37:32,958 --> 00:37:33,792 [gwiżdże] 576 00:37:34,417 --> 00:37:37,583 - [szczekanie] - [beczenie] 577 00:37:37,667 --> 00:37:39,208 - Hej, chodź! - Piesio! 578 00:37:40,042 --> 00:37:41,833 Hej, super, Janusz. 579 00:37:43,708 --> 00:37:46,083 Pies? A ludzie? 580 00:37:46,708 --> 00:37:49,000 Nie czuje się pan trochę samotny? 581 00:37:49,875 --> 00:37:51,500 Ano czuję się, czuję. 582 00:37:52,250 --> 00:37:55,917 Ale samotnym bywa się i pośród ludzi, nawet w wielkim mieście, 583 00:37:56,000 --> 00:37:59,000 a tu mogę sobie przynajmniej poudawać, 584 00:37:59,083 --> 00:38:03,458 że ta moja samotność, ten brak kogoś bliskiego, to mój wybór. 585 00:38:03,542 --> 00:38:06,500 Czyli okłamuje pan sam siebie? Grubo. 586 00:38:06,583 --> 00:38:07,750 Mmm... 587 00:38:07,833 --> 00:38:11,250 Zmyślanie ślicznych bajek o mało ślicznej rzeczywistości, 588 00:38:11,333 --> 00:38:15,833 żeby było łatwiej żyć... Tak, to jeden z rodzajów kłamstwa. 589 00:38:15,917 --> 00:38:18,083 - Czwarty. - Czemu czwarty? 590 00:38:18,167 --> 00:38:19,958 Trzy pierwsze znam od dziadka. 591 00:38:21,000 --> 00:38:23,917 Ale bardziej przypomina mi pan kogoś innego. 592 00:38:24,000 --> 00:38:26,000 [melancholijna muzyka] 593 00:38:29,000 --> 00:38:31,000 [nawoływanie ptaków] 594 00:38:44,667 --> 00:38:46,208 [Mariola] No ruchy, ruchy! 595 00:38:49,250 --> 00:38:50,792 [Piotr] O, o, o, o, o, o! 596 00:38:55,292 --> 00:38:59,000 Na tę gałąź mógł wejść Waldek, jak uciekali przed niedźwiedziem. 597 00:38:59,083 --> 00:39:01,042 To jest bardzo możliwe. 598 00:39:01,125 --> 00:39:04,875 I przypuszczam, że uratowało ich stado norek europejskich. 599 00:39:10,500 --> 00:39:13,542 - Czuję, że ktoś za mną nie przepada. - Nie, czemu? 600 00:39:13,625 --> 00:39:14,792 A tak coś czuję. 601 00:39:14,875 --> 00:39:17,792 [wzdycha] Krucafuks, noż kruca... 602 00:39:18,542 --> 00:39:22,042 [wzdycha] Teresa swoje przeszła i nie pozwolę na to, 603 00:39:22,125 --> 00:39:23,625 żeby niedojrzały gnojek... 604 00:39:23,708 --> 00:39:27,167 Jestem od niej rok młodszy. Rok. 605 00:39:27,875 --> 00:39:30,917 Dwa lata temu dostałem się na prawo dziennie, bez koneksji. 606 00:39:31,000 --> 00:39:33,792 Dobra. Ostatecznie wyglądasz na zakochanego 607 00:39:33,875 --> 00:39:37,667 i jesteś tu ze mną, żeby szukać jej syna, no ostatecznie tak. 608 00:39:37,750 --> 00:39:40,917 - Tak właśnie, że... ostatecznie tak! - Ostatecznie tak! 609 00:39:46,000 --> 00:39:47,167 [Mariola] Piotrek! 610 00:39:49,750 --> 00:39:50,583 Piotrek! 611 00:39:51,542 --> 00:39:52,375 [wzdycha] 612 00:40:00,833 --> 00:40:01,667 Przepraszam. 613 00:40:03,583 --> 00:40:04,417 Proszę? 614 00:40:06,333 --> 00:40:07,167 Przepraszam. 615 00:40:08,625 --> 00:40:10,208 Ale coś nie dosłyszałem. 616 00:40:11,792 --> 00:40:12,833 Przepraszam. 617 00:40:13,833 --> 00:40:14,667 Przyjęte. 618 00:40:17,833 --> 00:40:20,792 Ale nie mów do mnie „ciociu", masz mówić „Mariola". 619 00:40:21,917 --> 00:40:23,042 Pewka, mordo. 620 00:40:24,833 --> 00:40:26,083 [śmieją się] 621 00:40:27,292 --> 00:40:30,167 [góral] Nie ja jeden w tej okolicy sam jak palec. 622 00:40:30,250 --> 00:40:32,250 Tu niedaleko jest drugi taki. 623 00:40:32,333 --> 00:40:35,750 Nie wiem, nie znam, ale chyba też z miasta uciekł. 624 00:40:37,583 --> 00:40:40,625 Teraz ja mam pytanie. Zaprowadzi nas pan do niego? 625 00:40:40,708 --> 00:40:44,875 Pewnie! Miłośnikom moich oscypków miałbym odmówić? 626 00:40:44,958 --> 00:40:48,958 Dam wam na drogę po jednym z inną nutą smakową. Autorski przepis. 627 00:40:49,042 --> 00:40:50,625 [zagadkowa muzyka] 628 00:40:50,708 --> 00:40:55,083 Spróbujecie po oscypku tak zwanym długodojrzewającym. 629 00:40:55,583 --> 00:40:56,500 [beczenie] 630 00:41:19,667 --> 00:41:22,125 Za tą górą mieszka, ale rzadko go widuję, 631 00:41:22,208 --> 00:41:24,667 chociaż wypasam owce pod jego domem. 632 00:41:24,750 --> 00:41:27,083 - Świadek koronny czy co? - [Staszek] Świadek? 633 00:41:27,167 --> 00:41:32,792 No. Sypnął szefa mafii i mafia chce go teraz... 634 00:41:33,500 --> 00:41:34,583 [charczy] 635 00:41:34,667 --> 00:41:36,750 [złowroga muzyka] 636 00:41:36,833 --> 00:41:38,958 ...dojechać, no. 637 00:41:41,833 --> 00:41:44,375 Ale na takim zadupiu to go nie znajdą. 638 00:41:44,458 --> 00:41:46,625 Zmienił dom i nazwisko, 639 00:41:46,708 --> 00:41:49,208 porzucił całe swoje dotychczasowe życie. 640 00:41:49,292 --> 00:41:50,792 To by wiele wyjaśniało. 641 00:41:52,792 --> 00:41:56,375 [Waldek] Skoro sypnął szefa mafii, to pewnie jest odważny. 642 00:41:56,458 --> 00:41:59,167 - Nie wiem, czy mam to po nim. - [łzawa muzyka] 643 00:41:59,250 --> 00:42:02,292 - Musimy się pożegnać, najdroższa. - [wycie syren] 644 00:42:02,375 --> 00:42:06,167 Niestety na zawsze, dla waszego bezpieczeństwa. 645 00:42:06,250 --> 00:42:07,542 Powiedz Waldusiowi... 646 00:42:09,833 --> 00:42:12,292 mojemu wymarzonemu... 647 00:42:12,375 --> 00:42:16,250 pięknemu, idealnemu synkowi, którego tak bardzo pragnąłem mieć... 648 00:42:17,500 --> 00:42:19,833 że na zawsze zostanie w moim sercu. 649 00:42:21,792 --> 00:42:24,875 Że tak bardzo chciałbym słyszeć jego pierwsze słowa. 650 00:42:25,708 --> 00:42:31,250 Kiedy mówi „mama", „tata", „babcia", „dziadzia", 651 00:42:31,333 --> 00:42:35,583 „miau, miau", „hau, hau". Czy że chce kupkę. 652 00:42:38,125 --> 00:42:42,125 Że chciałbym odprowadzać go do szkoły i na angielski. 653 00:42:42,208 --> 00:42:44,125 I jeździć na turnieje gamingowe. 654 00:42:44,208 --> 00:42:45,167 [muzyka cichnie] 655 00:42:46,042 --> 00:42:47,542 Smakują wam oscypki? 656 00:42:48,667 --> 00:42:51,875 [Waldek] Chciałby jeździć ze mną na turnieje gamingowe. 657 00:42:54,917 --> 00:42:55,750 Jasne. 658 00:42:57,792 --> 00:43:02,125 Z tym świadkiem koronnym to jest jedna z wielu moich hipotez. 659 00:43:02,208 --> 00:43:07,083 Może to jest świadek koronny, a może to nie jest świadek koronny. 660 00:43:07,167 --> 00:43:10,417 A może po prostu odludek taki jak ja? 661 00:43:10,500 --> 00:43:15,375 Też zamiast miasta, ludzi i syna woli życie w naturze w walącej się bacówce? 662 00:43:15,458 --> 00:43:17,792 Ooo, zaraz zobaczysz tę bacówkę. 663 00:43:18,917 --> 00:43:20,917 [intrygująca muzyka] 664 00:43:31,625 --> 00:43:35,542 [mężczyzna na nagraniu] Zrelaksuj duże paluchy i paluszki. 665 00:43:35,625 --> 00:43:41,042 Poczuj spokój. Poczuj, że całe twoje ciało jest zrelaksowane. 666 00:43:41,625 --> 00:43:42,458 Jeśli... 667 00:43:42,542 --> 00:43:44,542 [żwawa muzyka góralska] 668 00:43:55,958 --> 00:43:57,500 [muzyka cichnie] 669 00:44:07,542 --> 00:44:10,583 [głos Waldka] Ja z Delfiną idę na prawo, ty na lewo. 670 00:44:10,667 --> 00:44:12,042 [Staszek] Dobra, dobra. 671 00:44:12,917 --> 00:44:15,875 - [Delfina] Strzelaj! - [Waldek[Masz go na celowniku! 672 00:44:15,958 --> 00:44:18,958 - [Staszek] Kurde, uciekł mi. - [Waldek] Już padłeś? 673 00:44:19,708 --> 00:44:21,083 Jak to zrobiłeś? 674 00:44:21,167 --> 00:44:23,500 [Staszek] Sorry. Dobra, ja zostaję tu. 675 00:44:24,500 --> 00:44:26,250 [Delfina] Już nie żyjesz? 676 00:44:26,333 --> 00:44:27,583 [Waldek] O cholib... 677 00:44:27,667 --> 00:44:28,500 Błag... 678 00:44:30,708 --> 00:44:33,208 Błagam, teraz nie, nie teraz! 679 00:44:35,292 --> 00:44:36,708 O cholibka! 680 00:44:36,792 --> 00:44:37,750 [głośno oddycha] 681 00:44:40,875 --> 00:44:42,083 [piknięcie] 682 00:44:42,167 --> 00:44:46,292 [głos Waldka] Tak, dobrze. Jest dobrze! 683 00:44:46,375 --> 00:44:47,458 [wydmuchuje nos] 684 00:44:53,708 --> 00:44:55,083 Niezła bacówka. 685 00:44:56,083 --> 00:45:00,583 Jak ci ojciec nie podejdzie, tak wiesz, na oko, 686 00:45:00,667 --> 00:45:03,292 to powiemy, że jesteśmy kolędnikami czy coś. 687 00:45:04,333 --> 00:45:06,333 [warkotanie] 688 00:45:09,792 --> 00:45:13,833 No i po kiego diabła takie wymysły na łono natury sprowadzać? 689 00:45:16,167 --> 00:45:18,167 [pikanie] 690 00:45:25,125 --> 00:45:28,708 ♪ Przybieżeli do Betlejem pasterze ♪ 691 00:45:29,292 --> 00:45:31,042 ♪ Grają skocznie dzieciąt... ♪ 692 00:45:31,833 --> 00:45:33,833 [szmer otwieranej bramy] 693 00:45:37,250 --> 00:45:38,417 [pikanie] 694 00:45:41,333 --> 00:45:43,333 [pikanie] 695 00:46:00,083 --> 00:46:04,000 ♪ Chwała na wysokości ♪ 696 00:46:04,667 --> 00:46:07,292 ♪ A pokój na ziemi ♪ 697 00:46:07,375 --> 00:46:08,208 [pikanie] 698 00:46:08,292 --> 00:46:13,000 ♪ Chwała na wysokości ♪ 699 00:46:13,083 --> 00:46:17,208 [mężczyzna] Dobre poczucie humoru. To po mamie, bo ja mruk jestem. 700 00:46:17,292 --> 00:46:19,208 [melancholijna muzyka] 701 00:46:29,583 --> 00:46:32,417 Wiedziałem, że mnie odnajdziesz i tu przyjdziesz, 702 00:46:32,500 --> 00:46:34,333 ale nie w takim towarzystwie. 703 00:46:34,417 --> 00:46:37,292 Co... Ale jak to? Pan wiedział? 704 00:46:38,833 --> 00:46:42,583 No to skoro już ci pasterze przybieżeli, to zapraszam. 705 00:46:43,625 --> 00:46:44,708 [chichocze] 706 00:47:03,042 --> 00:47:03,875 Buty. 707 00:47:03,958 --> 00:47:05,000 [prycha] Jezu... 708 00:47:28,125 --> 00:47:29,167 [Waldek wzdycha] 709 00:47:29,250 --> 00:47:31,250 [warkotanie] 710 00:47:37,208 --> 00:47:38,042 [góral prycha] 711 00:47:42,958 --> 00:47:45,667 [piknięcie, egzotyczna muzyka z głośników] 712 00:47:50,875 --> 00:47:52,458 [muzyka cichnie] 713 00:47:53,792 --> 00:47:54,667 [stukot] 714 00:47:54,750 --> 00:47:58,042 Panowie, delikatnie z tym proszę, to dość drogocenne. 715 00:47:58,125 --> 00:48:00,167 Prezent od japońskich kontrahentów. 716 00:48:03,292 --> 00:48:04,292 [góral] Ha... 717 00:48:04,875 --> 00:48:07,542 Niby z miasta uciekł, a całe ze sobą przytachał. 718 00:48:07,625 --> 00:48:08,875 [mężczyzna] Słucham? 719 00:48:09,417 --> 00:48:13,333 Po co to z miasta wyjeżdżać, jak tutaj takie tak to? 720 00:48:13,917 --> 00:48:15,167 No właśnie, po co? 721 00:48:16,792 --> 00:48:19,875 Pozwolisz, że porozmawiam o tym najpierw z synem? 722 00:48:19,958 --> 00:48:23,208 [Waldek] On powiedział, że porozmawia z synem? 723 00:48:23,292 --> 00:48:27,667 Mam wrażenie, że jesteś tu w charakterze jednak tylko osoby towarzyszącej. 724 00:48:29,458 --> 00:48:33,042 [Waldek] Ojciec i syn. Tata i ja. 725 00:48:33,125 --> 00:48:36,750 Krzysztof chyba naprawdę jest moim... To... 726 00:48:37,333 --> 00:48:38,167 To palant. 727 00:48:39,000 --> 00:48:41,375 Sorry, że cię namawiałem do szukania go. 728 00:48:41,458 --> 00:48:44,542 Napijecie się czegoś? Jesteście głodni? 729 00:48:44,625 --> 00:48:46,958 Po drodze zjedli moje oscypki. 730 00:48:47,708 --> 00:48:50,708 Długodojrzewające. Więc chyba nie. 731 00:48:51,458 --> 00:48:54,167 Ja bym coś może jednak... Yyy, tak na deser. 732 00:48:57,208 --> 00:48:58,167 [chichocze] 733 00:48:59,292 --> 00:49:01,042 [spokojna, egzotyczna muzyka] 734 00:49:01,125 --> 00:49:03,833 Jestem wielbicielem kultury japońskiej, 735 00:49:03,917 --> 00:49:07,708 sztuki, kuchni i wspaniałej idei kolektywizmu. 736 00:49:11,833 --> 00:49:15,375 Czyli wspólnego działania dla dobra ogółu. 737 00:49:15,458 --> 00:49:16,833 To jest fascynujące. 738 00:49:20,833 --> 00:49:22,708 [góral chrząka] 739 00:49:23,250 --> 00:49:25,375 [mlaszcze, chrząka] 740 00:49:26,917 --> 00:49:30,500 Kultura kulturą... ale stolik za nisko. 741 00:49:31,583 --> 00:49:32,417 Nogi bolą. 742 00:49:34,000 --> 00:49:35,083 [wzdycha] 743 00:49:35,167 --> 00:49:38,625 [stęka] 744 00:49:43,000 --> 00:49:47,667 Dobra, wypadałoby do konkretów. Po coś tu przyszliśmy. 745 00:49:47,750 --> 00:49:52,083 Waldek, chciałbyś chyba zadać parę ważnych pytań 746 00:49:52,167 --> 00:49:55,292 i otrzymać parę ważnych odpowiedzi, prawda? 747 00:49:59,625 --> 00:50:00,458 Czy... 748 00:50:05,542 --> 00:50:07,542 wyszedł pan z Silvera w CS-ie? 749 00:50:10,625 --> 00:50:11,500 [robi wdech] 750 00:50:12,875 --> 00:50:17,542 Kiedyś miałem Globala, ale przez słaby team spadłem do LEM-a. 751 00:50:17,625 --> 00:50:22,042 Od niedawna zainstalowałem sobie aimbota, więc myślę, że będzie nieźle, nie? 752 00:50:23,833 --> 00:50:25,458 [góral] Ha! No i poszła! 753 00:50:25,542 --> 00:50:26,792 Ha, ha! 754 00:50:26,875 --> 00:50:28,458 A trawnik nieskoszony! 755 00:50:31,625 --> 00:50:33,833 Tak jest, jak technologia człowieka przerasta. 756 00:50:33,917 --> 00:50:35,042 [chichocze] 757 00:50:35,125 --> 00:50:35,958 [gwiżdże] 758 00:50:37,125 --> 00:50:38,250 [góral] Chodźże tu! 759 00:50:39,792 --> 00:50:44,083 A co do tego aimbota... to żartowałem. 760 00:50:44,167 --> 00:50:49,208 Gdzie? Ja jako lead game designer miałbym co? Cheatować? 761 00:50:52,167 --> 00:50:53,000 [chichocze] 762 00:50:56,375 --> 00:50:58,375 [bzyczenie owadów] 763 00:51:11,250 --> 00:51:12,083 No co jest? 764 00:51:14,583 --> 00:51:16,208 [melancholijna muzyka] 765 00:51:17,250 --> 00:51:19,250 Boisz się, że ci ją odbierze? 766 00:51:21,750 --> 00:51:23,333 Nie, martwię się Waldka. 767 00:51:27,875 --> 00:51:29,167 Że się rozczaruje. 768 00:51:30,792 --> 00:51:35,583 Co, jak spotka tego całego Krzysztofa i okaże się, że nic ich nie łączy? 769 00:51:37,667 --> 00:51:41,292 [Waldek] Game designer? Mój ojciec pracuje w... 770 00:51:41,792 --> 00:51:43,375 Pan pracuje w e-sporcie? 771 00:51:43,917 --> 00:51:45,625 [Krzysztof] Nie. Nie pracuję. 772 00:51:46,500 --> 00:51:50,667 [robi wdech, wzdycha] Jestem bogiem w branży gamingowej. 773 00:51:51,500 --> 00:51:55,292 [góral] Nie rozłazić się, chodźcie tutaj, do środka! 774 00:51:55,833 --> 00:51:57,625 [pukanie w okno] 775 00:51:59,083 --> 00:52:01,042 To jest prawdziwa kosiarka! 776 00:52:02,292 --> 00:52:04,833 - [góral gwiżdże] - [beczenie] 777 00:52:07,125 --> 00:52:09,542 [Krzysztof] Ale po takiej trzeba zbierać bobki. 778 00:52:09,625 --> 00:52:13,542 Czy może robią to muchy wezwane na gwizdnięcie? [śmieje się] 779 00:52:13,625 --> 00:52:15,958 Ale to znaczy, że pan projektuje gry? 780 00:52:16,042 --> 00:52:18,542 [wzdycha] Mhm. 781 00:52:18,625 --> 00:52:20,792 [góral] Nie uciekaj! Wracaj! 782 00:52:20,875 --> 00:52:22,750 Nawet Robot Rampage. 783 00:52:24,083 --> 00:52:26,792 Wygrałeś w niej w Kolonii i potem w Katowicach. 784 00:52:26,875 --> 00:52:30,250 Nie powiem, nawet trochę z ciebie byłem dumny. [chichocze] 785 00:52:30,333 --> 00:52:34,583 Zaraz... Bo się gubię, człowieku. To jesteś jego ojcem czy stalkerem? 786 00:52:34,667 --> 00:52:37,708 A pokazałby mi pan, jak pan pracuje i w ogóle? 787 00:52:38,333 --> 00:52:40,250 Mów mi Krzysiu. 788 00:52:40,333 --> 00:52:42,000 Dobrze, że nie „tatusiu". 789 00:52:44,667 --> 00:52:48,958 - [Staszek] Waldek! No co ty? Waldi! - [Krzysztof chichocze] 790 00:52:49,042 --> 00:52:49,875 Waldi! 791 00:52:53,125 --> 00:52:54,125 [piknięcie] 792 00:52:54,208 --> 00:52:55,500 Ja już nie mogę. 793 00:52:56,333 --> 00:52:57,708 Panu ten koleś pasuje? 794 00:52:58,333 --> 00:53:00,833 Jak wilk do pasania owiec. 795 00:53:00,917 --> 00:53:04,542 [niepokojąca, egzotyczna muzyka] 796 00:53:15,208 --> 00:53:16,167 Tutaj pracuję. 797 00:53:18,375 --> 00:53:21,917 Tam rysuję i projektuję, a tam mam strefę testów wszystkiego, 798 00:53:22,000 --> 00:53:24,917 co sam wykreowałem, i przy okazji strefę rozrywki. 799 00:53:25,000 --> 00:53:27,208 Bo lubię sobie też pograć, nie? 800 00:53:34,375 --> 00:53:39,000 [Waldek] Wow. Ale przestrzeń. Ile ekranów. 801 00:53:39,833 --> 00:53:41,500 Te wszystkie gry... 802 00:53:42,167 --> 00:53:43,417 Ty je robisz sam? 803 00:53:43,500 --> 00:53:47,125 Nie. Pracuje nad nimi cały sztab ludzi, 804 00:53:47,208 --> 00:53:49,917 a ja zarządzam tylko zespołami stąd. 805 00:53:50,000 --> 00:53:54,167 Wysyłam koncepty, oni je animują, rozwijają. 806 00:53:54,250 --> 00:53:58,167 Ja im mówię, co mi się podoba, a co nie, co mają poprawić. 807 00:53:58,250 --> 00:54:00,583 No i poprawiają, tak jak im dyktuję. 808 00:54:00,667 --> 00:54:03,792 [prycha] „Tak jak im dyktuję". [prycha] 809 00:54:07,083 --> 00:54:08,000 [wzdycha] 810 00:54:13,292 --> 00:54:15,083 Dlaczego mnie zostawiłeś? 811 00:54:17,042 --> 00:54:18,167 [smutna muzyka] 812 00:54:19,625 --> 00:54:23,542 Bardzo przeżywałem decyzję twojej mamy o rozstaniu, ale... 813 00:54:23,625 --> 00:54:28,583 musisz wiedzieć, że czasami tak jest, że ludzkie drogi się rozchodzą. 814 00:54:30,042 --> 00:54:31,125 Uszanowałem to. 815 00:54:31,208 --> 00:54:33,250 To była decyzja mamy? 816 00:54:33,333 --> 00:54:34,958 Żebyś z nami nie był? 817 00:54:36,708 --> 00:54:39,792 Każdy ma prawo do takiej decyzji. Twoja mama też. 818 00:54:40,542 --> 00:54:45,458 Ale wbrew wszystkiemu od lat śledzę turnieje gamingowe, 819 00:54:45,542 --> 00:54:47,000 w których startujesz. 820 00:54:48,083 --> 00:54:50,208 Interesuję się tym, co dla ciebie ważne, 821 00:54:50,292 --> 00:54:55,208 więc w pewien sposób też interesuję się tobą. 822 00:54:58,208 --> 00:55:01,333 Baju, baju, będziesz w maju. Jak to mawia mój stary. 823 00:55:01,417 --> 00:55:05,333 W raju. „Baju, baju, będziesz w raju" brzmi to boomerskie powiedzonko. 824 00:55:05,417 --> 00:55:07,875 Twój stary często rzuca takimi hasłami? 825 00:55:08,417 --> 00:55:09,250 Często. 826 00:55:10,000 --> 00:55:14,667 Znam każde, rzuca nimi przy śniadaniu, obiedzie i kolacji, które razem jadamy. 827 00:55:14,750 --> 00:55:17,292 Wie pan, jest moją osobą towarzyszącą. 828 00:55:17,375 --> 00:55:19,042 Towarzyszącą mi zawsze. 829 00:55:19,625 --> 00:55:24,958 I co? Towarzyszy ci najwyżej w oglądaniu meczyków i kopaniu piłki. 830 00:55:26,125 --> 00:55:27,500 Co ty w ogóle gadasz? 831 00:55:28,042 --> 00:55:31,167 Mam takiego spoko tatę i ty mi po prostu zazdrościsz. 832 00:55:31,250 --> 00:55:33,458 I teraz chcesz mi to wszystko zepsuć? 833 00:55:34,583 --> 00:55:36,542 Ja cię już w ogóle nie rozumiem. 834 00:55:36,625 --> 00:55:38,750 [smutna muzyka] 835 00:55:45,208 --> 00:55:50,167 No to co? Bo ostatnio mam tutaj taki mały kryzys twórczy. 836 00:55:50,250 --> 00:55:53,000 Nie wiem, jak tutaj coś rozwiązać. 837 00:55:53,083 --> 00:55:56,167 A za dwa dni zjeżdżają do mnie inwestorzy z Japonii 838 00:55:56,250 --> 00:56:00,750 i miałem mieć dla nich konkretny koncept, a tu się wszystko sypnęło. 839 00:56:01,500 --> 00:56:03,042 Może byś mi pomógł, co? 840 00:56:13,667 --> 00:56:14,875 [muzyka cichnie] 841 00:56:14,958 --> 00:56:19,500 Żeby zmuszać gości do zdejmowania butów, trzeba mieć w swoich siano. 842 00:56:20,667 --> 00:56:23,042 Gdzie? A twój przyjaciel? 843 00:56:23,125 --> 00:56:24,708 - Przyjaciel? - No? 844 00:56:24,792 --> 00:56:27,542 Boomerskie powiedzonko mojego taty numer 121: 845 00:56:27,625 --> 00:56:30,167 „Gdzie interes dmucha, tam przyjaźń krucha". 846 00:56:30,250 --> 00:56:32,083 - [beczenie] - [góral rechocze] 847 00:56:33,500 --> 00:56:37,625 Ale z mafią to ten jego ojciec chyba nie ma nic wspólnego. 848 00:56:39,417 --> 00:56:42,000 - Dobra, wrócimy po niego. - O nie, nie. 849 00:56:42,083 --> 00:56:43,167 Ja na pewno nie. 850 00:56:43,250 --> 00:56:46,417 Może przyjdzie po niego rodzina, której znaczenia nie rozumie. 851 00:56:46,500 --> 00:56:48,083 Nie będę go więcej krył. 852 00:56:48,792 --> 00:56:51,167 O! I bardzo dobrze! 853 00:56:51,250 --> 00:56:54,708 A ja nie będę nikomu koszenia trawy za darmo oferował! O! 854 00:56:55,708 --> 00:56:56,625 [beczenie] 855 00:56:56,708 --> 00:56:59,292 Psia mać! Owiec zapomniałem! Janusz! 856 00:56:59,375 --> 00:57:01,083 [gwiżdże] Hej! 857 00:57:01,167 --> 00:57:02,917 [pies szczeka] 858 00:57:03,000 --> 00:57:05,875 [beczenie owiec] 859 00:57:05,958 --> 00:57:07,417 [figlarna muzyka] 860 00:57:08,000 --> 00:57:08,917 [góral stęka] 861 00:57:09,000 --> 00:57:11,000 [nadal muzyka] 862 00:57:20,958 --> 00:57:21,833 Jest tam kto? 863 00:57:28,667 --> 00:57:30,292 - [stukot] - [Piotr krzyczy] 864 00:57:30,375 --> 00:57:32,042 [stęka] 865 00:57:32,125 --> 00:57:34,708 Przydałoby ci ten kask, co? [chichocze] 866 00:57:36,667 --> 00:57:38,042 Zobacz, jakie piękne. 867 00:57:38,792 --> 00:57:40,208 No, bardzo ładne. 868 00:57:44,208 --> 00:57:46,583 [Mariola się śmieje] 869 00:57:54,125 --> 00:57:56,875 [muzyka budująca napięcie] 870 00:57:58,875 --> 00:57:59,958 [cichnie] 871 00:58:02,083 --> 00:58:03,708 [intrygująca muzyka] 872 00:58:14,250 --> 00:58:17,750 Żurawina, Piotruś. To czerwone to jest żurawina. 873 00:58:17,833 --> 00:58:20,292 - [Mariola się śmieje] - [wzdycha] 874 00:58:23,958 --> 00:58:25,917 Polubiłam cię, chłopaku, wiesz? 875 00:58:26,000 --> 00:58:28,792 Będę ci przesyłać pomarańcze do domu bez klamek. 876 00:58:28,875 --> 00:58:32,125 - O. Dziękuję. - No. Ruchy, ruchy. 877 00:58:36,042 --> 00:58:36,875 Uważaj na... 878 00:58:36,958 --> 00:58:39,458 - [Piotr krzyczy] - [Mariola się śmieje] 879 00:58:40,917 --> 00:58:42,458 [muzyka cichnie] 880 00:58:43,958 --> 00:58:46,833 Ooo. No. 881 00:58:50,667 --> 00:58:52,667 [wzdycha] Nie. 882 00:58:55,375 --> 00:58:56,375 [głęboko oddycha] 883 00:58:58,333 --> 00:58:59,333 Mmm. 884 00:59:01,292 --> 00:59:02,125 Delfina! 885 00:59:04,375 --> 00:59:07,333 Och. Nie mogę się do nikogo dodzwonić. 886 00:59:07,417 --> 00:59:11,083 Chłopaki mają wyłączone telefony, ciotka i Piotr nie odbierają. 887 00:59:11,167 --> 00:59:14,167 Ciocia, znaczy, pani Mariolka gdzieś lata. 888 00:59:14,667 --> 00:59:15,500 Dzisiaj? 889 00:59:16,875 --> 00:59:20,375 - Piotrek! - Pana Piotra nie ma, poszedł... pływać. 890 00:59:21,125 --> 00:59:21,958 Pływać? 891 00:59:23,458 --> 00:59:27,458 Waldek! Staszek! Może oni telefonów nie wzięli? 892 00:59:27,542 --> 00:59:30,208 Staszek jest z panem Piotrem, a Waldek... 893 00:59:30,292 --> 00:59:34,333 [głos Waldka] Tak, dobrze. Jest dobrze! 894 00:59:38,500 --> 00:59:40,833 Walduś, kochanie, mogę wejść? 895 00:59:42,667 --> 00:59:46,333 [głos Waldka] O cholibka! Błagam, teraz nie, nie teraz! 896 00:59:46,958 --> 00:59:48,292 Hmm. 897 00:59:48,375 --> 00:59:52,792 [głos Waldka] Tak, dobrze. Jest dobrze! 898 00:59:54,083 --> 00:59:54,917 Mmm. 899 00:59:57,083 --> 01:00:02,667 Delfinko, Walduś tam chyba ćwiczy teraz i może... 900 01:00:02,750 --> 01:00:05,542 woli zostać sam? Tak myślę. 901 01:00:06,625 --> 01:00:08,583 To niech sobie już tam zostanie. 902 01:00:09,667 --> 01:00:10,708 [chichocze] 903 01:00:10,792 --> 01:00:15,125 Jak zawsze na koniec krótka relacja naszego ulubionego lokalnego botanika, 904 01:00:15,208 --> 01:00:20,792 który opowiada, co nam w Tatrach aktualnie kwitnie. 905 01:00:20,875 --> 01:00:24,167 I który miał dzisiaj niezwykłą przygodę, prawda, Rysiu? 906 01:00:24,250 --> 01:00:28,417 Tak. Dzień dobry. Cieszę się, że mogę państwu zdać tę relację, bo... 907 01:00:28,500 --> 01:00:30,083 Zimne dobrze pani zrobi. 908 01:00:30,167 --> 01:00:32,875 ...bo mogło być krucho. Myślałem, że już po mnie. 909 01:00:32,958 --> 01:00:36,333 Oglądałem sobie jaskry karłowate, gółki długoostrogowe. 910 01:00:36,417 --> 01:00:40,917 Zachwycająca jest roślinność w wyższych partiach gór o tej porze roku. 911 01:00:41,000 --> 01:00:44,917 Szarotkę, przetacznik perski, pięciornik alpejski. 912 01:00:45,000 --> 01:00:47,333 Może pokażmy państwu twój materiał? 913 01:00:47,417 --> 01:00:48,500 Waldek? 914 01:00:49,208 --> 01:00:50,292 Ja cię sunę! 915 01:00:50,375 --> 01:00:51,375 [ryk] 916 01:00:51,458 --> 01:00:54,708 - Przeszedłem drogę, a tu niespodzianka. - Ja cię sunę! 917 01:00:54,792 --> 01:00:56,583 Ledwie uszedłem z życiem. 918 01:00:56,667 --> 01:00:59,208 Co w takiej sytuacji powinniśmy zrobić? 919 01:00:59,292 --> 01:01:01,708 Na pewno zdążył ominąć chłopaków. 920 01:01:01,792 --> 01:01:03,417 Ten Rysiu, nie niedźwiedź. 921 01:01:03,500 --> 01:01:04,958 Znaczy, niedźwiedź też. 922 01:01:05,042 --> 01:01:07,083 Pewnie poszedł za Rysiem w dół, 923 01:01:07,167 --> 01:01:10,708 a nie za Staszkiem i Waldkiem, bo oni poszli w Wysokie Tatry. 924 01:01:11,542 --> 01:01:14,958 - [Rysiu mówi niewyraźnie] - [Teresa wzdycha nerwowo] 925 01:01:15,042 --> 01:01:17,208 Żeby niedźwiedzia nie spłoszyć, tak. 926 01:01:18,167 --> 01:01:20,250 Spokój i opanowanie generalnie. 927 01:01:20,333 --> 01:01:22,708 [huk grzmotu] 928 01:01:22,792 --> 01:01:24,792 [żwawa muzyka] 929 01:01:33,292 --> 01:01:35,333 [szum wody] 930 01:01:49,333 --> 01:01:52,708 - [rzężenie silnika] - [wzdycha] No nie. Dawaj. 931 01:01:54,792 --> 01:01:56,750 [dyszy] 932 01:01:56,833 --> 01:01:58,542 [rzężenie silnika] 933 01:01:58,625 --> 01:02:01,583 [stęka, wzdycha] 934 01:02:01,667 --> 01:02:03,458 [krzyczy] 935 01:02:12,333 --> 01:02:13,208 [stęka] 936 01:02:15,917 --> 01:02:16,917 [huk grzmotu] 937 01:02:23,250 --> 01:02:25,250 [dyszy, stęka] 938 01:02:27,667 --> 01:02:30,500 Przydam się. Sprawdzałam im wszystkie trasy. 939 01:02:30,583 --> 01:02:31,417 Stój! 940 01:02:33,583 --> 01:02:35,208 - Prrr! - [koń parska] 941 01:02:37,417 --> 01:02:39,458 - [cmoka] Wio! - [koń rży] 942 01:02:39,542 --> 01:02:40,458 [Teresa] Dalej! 943 01:02:43,417 --> 01:02:45,875 - Dalej! - [góral] Moja fura! 944 01:02:47,542 --> 01:02:49,542 [spokojna muzyka góralska] 945 01:02:57,500 --> 01:02:59,708 - Gdzie Waldek? - Co z Waldkiem? 946 01:02:59,792 --> 01:03:02,625 Na ciele ma się dobrze, gorzej z jego rozumem. 947 01:03:02,708 --> 01:03:04,292 Jest u swojego taty. 948 01:03:04,375 --> 01:03:08,583 Zakochanego w sobie manipulanta i kapitalistycznego wyzyskiwacza. 949 01:03:09,083 --> 01:03:12,333 A przy tym zapalonego gamera i game designera. 950 01:03:13,167 --> 01:03:17,000 Co to był za durny pomysł, żebyście sami wychodzili w góry? 951 01:03:17,083 --> 01:03:18,667 Góry są niebezpieczne. 952 01:03:19,375 --> 01:03:22,292 [romantyczna muzyka] 953 01:03:34,875 --> 01:03:37,875 [Mariola] Co za durny pomysł, żebyście sami szli w góry? 954 01:03:37,958 --> 01:03:39,833 Góry są niebezpieczne. 955 01:03:41,708 --> 01:03:45,500 A czy wyście pomyśleli o swoim bezpieczeństwie albo o Teresie? 956 01:03:45,583 --> 01:03:50,625 Ona by się rozsypała na kawałeczki, jakby się dowiedziała, co wyczyniacie. 957 01:03:50,708 --> 01:03:54,208 Jest taka krucha i delikatna. 958 01:03:54,292 --> 01:03:56,417 Taka krucha ona jest. 959 01:03:58,125 --> 01:04:01,333 Dalej! Co ty się tak wleczesz jak krowa? [cmoka] 960 01:04:03,167 --> 01:04:04,958 [Teresa] Łuu! Łuhu! 961 01:04:05,917 --> 01:04:08,583 Dwóch nieodpowiedzialnych baranów i baca. 962 01:04:09,917 --> 01:04:11,458 Czy ta kobieta ma męża? 963 01:04:11,542 --> 01:04:13,667 Nie, nikt by z nią nie wytrzymał. 964 01:04:13,750 --> 01:04:18,083 [Piotr] Konkretnie, gdzie jest Waldek? Gdzie jest dom tego wyzyskiwacza? 965 01:04:19,208 --> 01:04:21,917 Powinien pan zadzwonić na policję. 966 01:04:22,000 --> 01:04:24,833 Dwóch chłopców szwenda się po górach, a pan nic? 967 01:04:24,917 --> 01:04:28,792 To było głupie. Rozumie pan? Głupie. I nieodpowiedzialne. 968 01:04:30,125 --> 01:04:31,792 [romantyczna muzyka] 969 01:04:31,875 --> 01:04:34,500 Gdybym tylko wiedział, jak skraść jej serce. 970 01:04:47,833 --> 01:04:49,500 [Mariola] Źle się pan zachował. 971 01:04:50,208 --> 01:04:54,625 Ale... ptaki, które pan rzeźbi, są piękne. 972 01:04:54,708 --> 01:04:55,958 Naprawdę piękne. 973 01:05:00,417 --> 01:05:03,125 Mmm... No, ruchy, ruchy. 974 01:05:06,167 --> 01:05:07,417 Ale jak ją zagadać? 975 01:05:08,375 --> 01:05:11,625 - Może zaproszę ją na degustację oscypków? - Lepiej nie. 976 01:05:11,708 --> 01:05:13,958 Pani Mariola ma nietolerancję laktozy. 977 01:05:14,042 --> 01:05:16,875 - Mają mało laktozy. - Chłopie, dobrze ci radzę: 978 01:05:16,958 --> 01:05:18,917 zostań przy tych ptakach, okej? 979 01:05:19,000 --> 01:05:21,583 [Piotr] Hej! Zaprowadzi nas pan do Waldka? 980 01:05:21,667 --> 01:05:22,833 - Chodź. - [stęka] 981 01:05:23,458 --> 01:05:26,000 Nie dziwota, że w tym Sosnowcu pan też nic. 982 01:05:26,083 --> 01:05:31,333 Ale spokojnie, Mariola jest dziwna, więc może jej siądzie ta pana odkleja. 983 01:05:31,417 --> 01:05:33,000 Zrobimy z niej atut. 984 01:05:33,500 --> 01:05:35,500 [żwawa muzyka góralska] 985 01:05:44,292 --> 01:05:46,292 [huk grzmotu] 986 01:05:52,417 --> 01:05:54,625 Łuu! Łuhu! 987 01:05:55,667 --> 01:05:58,000 - [Teresa] No dalej! - [koń rży] 988 01:05:59,750 --> 01:06:02,583 No bo tak: mechanika gry jest okej, 989 01:06:02,667 --> 01:06:07,417 tylko nie mogę znaleźć mocnego konceptu na jakiś nowy świat. 990 01:06:08,958 --> 01:06:12,458 To powinno być, wiesz, spektakularne, świeże, a ja nie wiem, 991 01:06:12,542 --> 01:06:14,500 gdzie to mam znaleźć, nie wiem. 992 01:06:15,500 --> 01:06:17,500 [melancholijna muzyka] 993 01:06:19,375 --> 01:06:22,750 Może obok? To, co najlepsze, często jest najbliżej nas. 994 01:06:24,083 --> 01:06:25,458 Wystarczy to zauważyć. 995 01:06:31,375 --> 01:06:35,792 Zobaczysz, jak to będzie wyglądało, jak mój zespół nam to zaprototypuje, 996 01:06:35,875 --> 01:06:37,583 to inwestorom szczeny opadną. 997 01:06:38,583 --> 01:06:42,750 To znaczy, że w twojej grze będzie dokładnie to, co wymyśliłem? 998 01:06:43,583 --> 01:06:44,542 Mój pomysł? 999 01:06:45,125 --> 01:06:47,250 Miałeś na myśli chyba „naszej"? 1000 01:06:47,333 --> 01:06:49,000 - [wzdycha] - Mmm. 1001 01:06:49,083 --> 01:06:52,292 Przecież na twoim pomyśle wszystko opieramy. 1002 01:06:52,375 --> 01:06:57,750 W grze będzie chodziło o zdobywanie achievementów bez zbędnego grindowania, 1003 01:06:57,833 --> 01:07:02,000 czyli jakby przysucharzył ojciec twojego głupawego koleżki: 1004 01:07:02,083 --> 01:07:04,333 od zera do bohatera. [wzdycha] 1005 01:07:05,208 --> 01:07:06,375 Co? Co myślisz? 1006 01:07:06,917 --> 01:07:08,958 Że muszę do toalety. 1007 01:07:10,667 --> 01:07:11,708 [rżenie konia] 1008 01:07:13,208 --> 01:07:14,292 Masz konia? 1009 01:07:17,083 --> 01:07:18,875 - [Teresa] Prrr. - [koń parska] 1010 01:07:19,625 --> 01:07:21,625 Góralski rydwan nadjechał, co? 1011 01:07:31,417 --> 01:07:33,417 [szum otwieranej bramy] 1012 01:07:36,083 --> 01:07:38,292 [Teresa wzdycha] Oj... 1013 01:07:39,958 --> 01:07:42,375 Nie rób tego nigdy więcej. [cmoka] 1014 01:07:42,458 --> 01:07:45,250 - Nie rób tego nigdy więcej. - [Waldek wzdycha] 1015 01:07:45,333 --> 01:07:48,875 Sorry, nie mogłam milczeć, bo twoja mama groziła mi śmiercią. 1016 01:07:49,583 --> 01:07:50,667 Znowu to robi. 1017 01:07:51,750 --> 01:07:55,583 Nic się nie zmieniłaś. Pięknie wyglądasz. Wejdziesz? 1018 01:07:56,708 --> 01:07:58,292 Nie wejdziemy, wracamy. 1019 01:07:58,375 --> 01:08:00,417 Ale jak to, mamo? 1020 01:08:00,500 --> 01:08:03,542 Znalazłem tatę i sobie tak po prostu pójdziemy? 1021 01:08:03,625 --> 01:08:06,458 [Krzysztof] Może porozmawiamy jak dorośli ludzie? 1022 01:08:07,167 --> 01:08:09,583 Kilkanaście lat temu też byliśmy dorośli. 1023 01:08:10,292 --> 01:08:11,583 - Idziemy. - Nie! 1024 01:08:11,667 --> 01:08:12,917 - Waldek! - Nie! 1025 01:08:16,833 --> 01:08:18,333 [wzdycha] 1026 01:08:31,292 --> 01:08:32,542 [Krzysztof cmoka] 1027 01:08:33,833 --> 01:08:36,583 Macie ochotę na sushi, na zieloną herbatę? 1028 01:08:41,833 --> 01:08:45,958 [wzdycha] Spędziliśmy z Waldkiem parę fajnych godzin, nie? 1029 01:08:46,917 --> 01:08:48,500 Poprojektowaliśmy sobie. 1030 01:08:49,958 --> 01:08:51,500 Pokazałem mu swoje gry. 1031 01:08:52,625 --> 01:08:54,042 Gry mu pokazałeś? 1032 01:08:54,958 --> 01:08:56,667 Mamy wspólne zainteresowania. 1033 01:08:59,542 --> 01:09:00,833 Kochanie, rozumiem... 1034 01:09:00,917 --> 01:09:04,833 To ty zdecydowałaś, że Krzysiek ze mną... z nami nie mieszka? 1035 01:09:10,583 --> 01:09:12,625 - Tak. - To grubo. 1036 01:09:13,417 --> 01:09:19,000 Widzisz, Waldek... Każdy ma prawo do podjęcia takiej decyzji. 1037 01:09:19,083 --> 01:09:20,417 Musisz to zrozumieć. 1038 01:09:20,500 --> 01:09:23,167 Nie mów mu, co on ma rozumieć, dobrze? Nie ty. 1039 01:09:24,167 --> 01:09:28,125 Ale czemu? Nie mógł mi nic tłumaczyć, bo go przepędziłaś. 1040 01:09:28,208 --> 01:09:31,875 Kochanie, zrozum, w domu ci wszystko wytłumaczę. 1041 01:09:31,958 --> 01:09:34,083 Odpowiem na wszystkie pytania, co? 1042 01:09:34,167 --> 01:09:36,958 - [egzotyczny dzwonek] - Mamy następnego gościa. 1043 01:09:37,042 --> 01:09:38,083 Weź. 1044 01:09:38,167 --> 01:09:41,208 [Krzysztof] Może kolędnicy. Chyba zabraknie sushi. 1045 01:09:41,292 --> 01:09:43,958 Po koreczki będę musiał wyskoczyć. [chichocze] 1046 01:09:45,292 --> 01:09:47,292 [stukot, brzęczenie] 1047 01:09:53,792 --> 01:09:56,208 [pikanie] 1048 01:09:56,292 --> 01:09:59,917 [chichocze] Ciotka Mariolka, nigdy bym się nie spodziewał! 1049 01:10:00,000 --> 01:10:03,458 [wzdycha] Nie jestem twoją ciotką. Jest u ciebie Waldek? 1050 01:10:05,458 --> 01:10:06,292 I... 1051 01:10:07,292 --> 01:10:11,417 O, Tereska, kochanie, cześć. A co ty tu robisz? 1052 01:10:12,625 --> 01:10:13,875 A co wy tu robicie? 1053 01:10:13,958 --> 01:10:15,292 Beze mnie. 1054 01:10:15,375 --> 01:10:17,833 Chcę zauważyć, że pani tu jednak jest. 1055 01:10:20,167 --> 01:10:24,000 No, jak to się stało, że znalazłaś się tutaj przed nami? 1056 01:10:25,375 --> 01:10:27,208 - Góralskim rydwanem. - [śmiech] 1057 01:10:27,292 --> 01:10:31,333 No ale to bez takich żartów, to nie jest pora na żarty takie teraz. 1058 01:10:31,417 --> 01:10:33,792 Nie mów mi, kiedy jest pora. Nie ty. 1059 01:10:41,917 --> 01:10:44,167 Co ty robisz? No ale... No co...? 1060 01:10:44,667 --> 01:10:47,667 - Dalej lubisz wypychać facetów za drzwi. - Idziemy. 1061 01:10:47,750 --> 01:10:52,208 - To był mój pomysł, aby nic ci nie mówić. - Nie, mój, tak że przepraszam. 1062 01:10:52,292 --> 01:10:53,625 - Nie, mój. - Nie, mój. 1063 01:10:53,708 --> 01:10:56,250 [z irytacją] Nie, to był mój pomysł i to... 1064 01:10:56,333 --> 01:10:58,333 Kochanie, bardzo cię przepraszam. 1065 01:10:58,417 --> 01:11:01,667 To sobie wszystko wyjaśnimy w pensjonacie, na spokojnie. 1066 01:11:01,750 --> 01:11:03,750 - Chodź, Waldek. - Nigdzie nie idę. 1067 01:11:03,833 --> 01:11:05,125 [piknięcie] 1068 01:11:08,292 --> 01:11:10,625 [Waldek] Mam prezentację gry i zostaję. 1069 01:11:11,667 --> 01:11:12,500 Z ojcem. 1070 01:11:13,000 --> 01:11:14,667 [smutna muzyka] 1071 01:11:14,750 --> 01:11:18,750 Tereska, chciałbym, żeby Waldek został u mnie dwa dni. 1072 01:11:19,625 --> 01:11:21,583 Tylko dwa dni, dobrze? 1073 01:11:22,417 --> 01:11:25,750 On mnie potrzebuje. I ja potrzebuję jego. 1074 01:11:35,750 --> 01:11:37,000 [wzdycha] 1075 01:11:37,083 --> 01:11:38,333 [nadal muzyka] 1076 01:11:38,417 --> 01:11:40,167 [parskanie konia] 1077 01:11:55,000 --> 01:11:59,042 Jak powiedziałby mój stary: z tej miłości to chyba chleba nie będzie. 1078 01:12:03,000 --> 01:12:06,417 Panie baco! Pół światu tego kwiatu! 1079 01:12:08,583 --> 01:12:09,833 [góral] Hej! 1080 01:12:10,750 --> 01:12:14,750 Fajny z niego odmieniec, ale... nie ma śmiałości do kobiet. 1081 01:12:15,875 --> 01:12:18,375 To tak jak ja. [chichocze] 1082 01:12:21,958 --> 01:12:25,958 [Piotr wzdycha] To był błąd. Ja bym tam Waldka nie zostawił. 1083 01:12:27,208 --> 01:12:32,333 Ma prawo go bliżej poznać. Może Krzysztof się zmienił, a jeżeli nie, to... [wzdycha] 1084 01:12:32,417 --> 01:12:35,458 Waldek musi się przekonać sam. Nie mogę go chronić. 1085 01:12:35,542 --> 01:12:37,458 Ooo! To jest jakaś nowość. 1086 01:12:38,250 --> 01:12:40,167 Powinniśmy go byli zabrać i... 1087 01:12:40,250 --> 01:12:44,083 Decydujesz w sprawie mojego syna. Nie powiedziałeś mi, że zniknął, 1088 01:12:44,167 --> 01:12:46,958 a teraz robisz ciśnienie, aby go zabrać od taty. 1089 01:12:47,042 --> 01:12:51,167 Od taty? Słyszysz, co ty mówisz? Co najwyżej to od biologicznego ojca. 1090 01:12:51,250 --> 01:12:53,375 Nie jest jego tatą, ale ty też nie. 1091 01:12:57,333 --> 01:12:59,542 - [koń parska] - Możesz się zatrzymać? 1092 01:13:02,792 --> 01:13:03,625 Prrr! 1093 01:13:04,875 --> 01:13:06,375 [Teresa] Stój, stój. 1094 01:13:06,458 --> 01:13:07,292 Przejdę się. 1095 01:13:08,167 --> 01:13:09,542 [melancholijna muzyka] 1096 01:13:10,708 --> 01:13:12,667 [cmoka] Dalej! Dalej, wio! 1097 01:13:33,250 --> 01:13:34,542 [nadal muzyka] 1098 01:13:34,625 --> 01:13:38,375 Czy moglibyśmy jutro wrócić ze Staszkiem pociągiem do Warszawy? 1099 01:13:39,042 --> 01:13:43,208 Damy sobie radę, a tutaj zrobiło się trochę zbyt... 1100 01:13:44,792 --> 01:13:46,000 [muzyka cichnie] 1101 01:13:46,083 --> 01:13:49,167 No wiem. Niezbyt miło się zrobiło. 1102 01:13:50,542 --> 01:13:52,583 Waldek się zrobił niezbyt miły. 1103 01:13:55,208 --> 01:13:59,333 [nabiera powietrza] Nie będę go bronić, skoro źle cię potraktował, 1104 01:13:59,417 --> 01:14:01,958 ale wiesz, on jest teraz trochę... 1105 01:14:03,208 --> 01:14:05,083 [wzdycha] ...skołowany. 1106 01:14:06,000 --> 01:14:08,000 - [pstryknięcie] - O, wrócił! 1107 01:14:26,167 --> 01:14:29,958 Nie byłoby dobrze, jakby się teraz ulotnił. 1108 01:14:30,042 --> 01:14:31,458 To co? Idziemy spać. 1109 01:14:36,125 --> 01:14:39,125 [łapie oddech] Dacie Waldkowi jeszcze chwilę? 1110 01:14:41,625 --> 01:14:44,583 On niedługo spadnie z tych swoich obłoków, a... 1111 01:14:46,000 --> 01:14:47,625 upadek może być bolesny. 1112 01:14:47,708 --> 01:14:49,708 [melancholijna muzyka] 1113 01:15:26,375 --> 01:15:29,542 [Waldek] Gra polega na systemie dwójkowym, co oznacza, 1114 01:15:29,625 --> 01:15:32,917 że są potrzebni dwaj gracze, żeby wygrać. 1115 01:15:33,000 --> 01:15:34,292 Inaczej lipa. 1116 01:15:34,375 --> 01:15:36,500 To wiemy, ale co z mieczami? 1117 01:15:36,583 --> 01:15:40,667 - Każdy ma mieć tej samej wielkości miecz? - No tak. 1118 01:15:40,750 --> 01:15:43,458 [piosenka Za duży na bajki Sylwii Wiśniewskiej] 1119 01:15:43,542 --> 01:15:45,875 ♪ Za duży na bajki ♪ 1120 01:15:46,417 --> 01:15:49,833 ♪ Zbyt mądry na wiek ♪ 1121 01:15:50,833 --> 01:15:54,042 ♪ Za młody dla starszych ♪ 1122 01:15:54,125 --> 01:15:59,625 ♪ Bo wciąż nie wiedzą, że... ♪ 1123 01:16:00,125 --> 01:16:04,000 ♪ Trudniej zaufać i... ♪ 1124 01:16:04,500 --> 01:16:08,333 ♪ Jeśli chcesz spełniać swoje sny ♪ 1125 01:16:08,833 --> 01:16:13,125 ♪ Choć wstyd powstrzymać łzy ♪ 1126 01:16:13,208 --> 01:16:19,500 ♪ Twój własny śmiech zmieni się przecież W nadziei błysk ♪ 1127 01:16:19,583 --> 01:16:22,750 ♪ By mogło być lepiej ♪ 1128 01:16:24,125 --> 01:16:27,958 ♪ By mogło tak być ♪ 1129 01:16:30,417 --> 01:16:31,250 Waldi. 1130 01:16:32,625 --> 01:16:35,750 - Zobacz, co dla ciebie mam. - [Waldek wzdycha] 1131 01:16:35,833 --> 01:16:38,375 - [muzyka cichnie] - Patrz, co przyjechało. 1132 01:16:38,917 --> 01:16:41,542 - [Krzysztof wzdycha głęboko] - No... 1133 01:16:41,625 --> 01:16:45,125 Dzisiaj wielki dzień, to musisz dobrze wyglądać. 1134 01:16:46,167 --> 01:16:47,042 [chichocze] 1135 01:16:47,125 --> 01:16:50,250 Ale najpierw robota. Chodź. Szybko, chodź. 1136 01:16:50,917 --> 01:16:52,167 [wzdycha] 1137 01:16:52,250 --> 01:16:53,458 No, chodź, szybko. 1138 01:16:58,500 --> 01:17:00,500 [muzyka orientalna] 1139 01:17:01,625 --> 01:17:04,500 [Krzysztof] Pracowaliśmy nad tym dzień i noc. 1140 01:17:04,583 --> 01:17:10,083 Ogrom pracy i świetnie działający core rozgrywki. 1141 01:17:11,292 --> 01:17:13,292 [muzyka z gry] 1142 01:17:36,958 --> 01:17:42,583 Ale przyszedł moment kryzysu. Bo gra to jest opowieść. To historia. 1143 01:17:43,250 --> 01:17:47,250 Brakowało konceptu na konkretny, ciekawy świat. 1144 01:17:47,333 --> 01:17:49,333 [melancholijna muzyka] 1145 01:18:03,125 --> 01:18:04,583 I wtedy mnie oświeciło. 1146 01:18:05,667 --> 01:18:08,250 Wpadłem na genialny pomysł, 1147 01:18:08,333 --> 01:18:14,000 by umieścić to w świecie cybernetycznych robotów samurajów. 1148 01:18:15,542 --> 01:18:19,083 Inspirację odnalazłem w głębi siebie. 1149 01:18:26,292 --> 01:18:27,125 Chwileczkę. 1150 01:18:29,208 --> 01:18:31,042 Nie, proszę cię, mamo. 1151 01:18:32,333 --> 01:18:34,833 [Krzysztof] W takim razie lecimy dalej. 1152 01:18:36,250 --> 01:18:38,250 [muzyka z gry] 1153 01:18:46,000 --> 01:18:49,208 [Teresa mówi niewyraźnie] 1154 01:18:51,542 --> 01:18:52,625 [Mariola] Piotrek? 1155 01:18:53,458 --> 01:18:55,833 Myślałam, że na dobre dałeś nogę. 1156 01:18:58,167 --> 01:19:00,917 A! Aha. 1157 01:19:02,792 --> 01:19:04,042 No dobra, rozumiem. 1158 01:19:05,750 --> 01:19:11,042 Przepraszam. Obiecuję, że ostatni raz cię źle oceniłam. 1159 01:19:11,125 --> 01:19:11,958 Przepraszam. 1160 01:19:14,750 --> 01:19:16,042 Prezentacja Waldka. 1161 01:19:16,125 --> 01:19:17,125 [smutna muzyka] 1162 01:19:17,208 --> 01:19:18,042 [wzdycha] 1163 01:19:19,417 --> 01:19:20,667 Waldek jest... 1164 01:19:24,542 --> 01:19:25,542 rozczarowany. 1165 01:19:27,292 --> 01:19:29,958 [płacze, pociąga nosem] 1166 01:19:31,958 --> 01:19:34,292 To już wszystko, dziękuję za uwagę. 1167 01:19:34,375 --> 01:19:38,333 Mam nadzieję, że możemy już przejść do negocjacji. 1168 01:19:38,417 --> 01:19:40,542 [gromkie brawa] 1169 01:19:43,958 --> 01:19:45,542 [Teresa] Chcesz do domu? 1170 01:19:45,625 --> 01:19:49,000 [pociąga nosem] Tak, ale jeszcze nie teraz. 1171 01:19:50,083 --> 01:19:51,292 [wzdycha] 1172 01:19:51,375 --> 01:19:53,375 [nadal muzyka] 1173 01:19:55,250 --> 01:19:56,583 [wzdycha] 1174 01:20:15,250 --> 01:20:17,292 Może daruj sobie rozmowę z nim? 1175 01:20:22,167 --> 01:20:26,917 Panowie mają włączone te słuchaweczki, żeby było tłumaczenie? 1176 01:20:27,000 --> 01:20:29,917 Przepraszam, ale pana nikt tutaj nie zapraszał. 1177 01:20:30,000 --> 01:20:33,333 Mnie nie, ale tego pana już tak. 1178 01:20:33,417 --> 01:20:36,625 Nawet ktoś go zapraszał do współpracy. Prawa autorskie. 1179 01:20:37,875 --> 01:20:41,750 Jeżeli panowie będą chcieli dalej inwestować w rozwój gry, 1180 01:20:41,833 --> 01:20:45,375 to nie mogą panowie pominąć tego młodego człowieka w umowie, 1181 01:20:45,458 --> 01:20:47,583 tak jak to zrobił ten oto... 1182 01:20:48,583 --> 01:20:51,500 kapitalistyczny wyzyskiwacz, który nie ma pojęcia, 1183 01:20:51,583 --> 01:20:53,125 czym jest kolektywizm. 1184 01:20:53,708 --> 01:20:56,250 [mówi po japońsku] 1185 01:21:04,458 --> 01:21:06,042 Dlaczego mnie oszukałeś? 1186 01:21:06,125 --> 01:21:08,958 Nie powiedziałeś, że pracowaliśmy razem i... 1187 01:21:09,042 --> 01:21:11,667 Oj, razem, nie razem. Liczy się efekt, tak? 1188 01:21:11,750 --> 01:21:16,833 Inwestorom niezbyt by się podobało to, że w zespole jest dzieciak. 1189 01:21:18,292 --> 01:21:22,042 Mmm? Przekalkulowałem ryzyko i było zbyt duże. 1190 01:21:22,125 --> 01:21:24,875 Musisz pamiętać, że to chodzi o moją karierę. 1191 01:21:24,958 --> 01:21:27,958 [z ironicznym śmiechem] Oho. Już to słyszałam. 1192 01:21:28,042 --> 01:21:30,333 Czekaj, jak to było? Yyy... 1193 01:21:30,417 --> 01:21:31,542 [śmiech] 1194 01:21:31,625 --> 01:21:35,542 „Powiem ci uczciwie, Teresa, nie wiem, co z nami będzie". 1195 01:21:35,625 --> 01:21:38,042 Zaczęłam chorować i bałam się, że umrę, 1196 01:21:38,125 --> 01:21:41,833 a ty się zastanawiałeś, czy jestem warta ryzykowania kariery. 1197 01:21:41,917 --> 01:21:42,833 [prycha] Chodź. 1198 01:21:43,792 --> 01:21:46,875 - [wzdycha] I czy ja jestem wart? - Ej, ej, ej! 1199 01:21:47,708 --> 01:21:49,792 Jesteś wart wszystkiego, rozumiesz? 1200 01:21:50,875 --> 01:21:52,875 [melancholijna muzyka] 1201 01:21:54,667 --> 01:21:55,500 Ty też. 1202 01:21:57,708 --> 01:21:59,000 [cmoka] 1203 01:22:04,208 --> 01:22:05,417 - Ups! - [trzask] 1204 01:22:05,500 --> 01:22:09,625 [krzyczy rozpaczliwie] 1205 01:22:09,708 --> 01:22:11,833 Szkoda, że nie jesteś gangusem. 1206 01:22:11,917 --> 01:22:13,875 [ciche, niepokojące dźwięki] 1207 01:22:13,958 --> 01:22:15,667 To znaczy świadkiem koronnym. 1208 01:22:19,417 --> 01:22:22,250 [Waldek] I to tyle bajeczki o świadku koronnym, 1209 01:22:22,333 --> 01:22:24,417 który płakał, kiedy mnie zostawiał. 1210 01:22:27,417 --> 01:22:29,583 Nie ma co ciemnoty sobie wciskać, 1211 01:22:30,542 --> 01:22:33,667 chociaż trochę szkoda. Bajka była piękna. 1212 01:22:34,583 --> 01:22:37,375 [szlocha] 1213 01:22:37,458 --> 01:22:38,583 Się poskleja. 1214 01:22:43,542 --> 01:22:45,000 [niewyraźna rozmowa] 1215 01:22:45,083 --> 01:22:48,042 Dobra, tutaj jest przygotowane miejsce. 1216 01:22:48,125 --> 01:22:51,417 Tylko ćśśś. I błagam, panowie, zachowujcie się dzisiaj. 1217 01:22:52,750 --> 01:22:54,917 Życie nie składa się z właściwych momentów, 1218 01:22:55,000 --> 01:22:58,167 a z momentów, które my możemy uczynić właściwymi. 1219 01:22:58,250 --> 01:22:59,792 A co, jak ona odmówi? 1220 01:22:59,875 --> 01:23:02,958 Niech sobie pan lepiej zwizualizuje pełen sukces. 1221 01:23:03,042 --> 01:23:06,667 Ona z obrączką na palcu, w idiotycznej piżamie, 1222 01:23:06,750 --> 01:23:10,250 robiąca awanturę, że nie umie pan wyciskać pasty z tubki 1223 01:23:10,333 --> 01:23:13,917 albo że wydłubuje masło zamiast odkrawania go na plasterki. 1224 01:23:15,333 --> 01:23:18,500 Z parami w kryzysie też pracuję. [chichocze] 1225 01:23:18,583 --> 01:23:19,583 [Waldek] Staszek. 1226 01:23:23,167 --> 01:23:25,333 [kilka dźwięków skrzypiec] 1227 01:23:27,167 --> 01:23:29,333 - A ty mi kiedyś zapomnisz? - Ale co? 1228 01:23:30,083 --> 01:23:32,542 Że cię nie broniłem i zachowałem się jak... 1229 01:23:32,625 --> 01:23:33,500 Nie pamiętam. 1230 01:23:37,958 --> 01:23:41,125 Pamiętam za to, że nie byłem z Delfiną na prezentacji. 1231 01:23:41,208 --> 01:23:42,708 Zasłużyłem sobie na to. 1232 01:23:49,000 --> 01:23:50,208 [Mariola] Ćś, ćś. 1233 01:23:50,292 --> 01:23:51,125 Dajesz! 1234 01:23:51,625 --> 01:23:53,125 [brzęk] 1235 01:23:53,208 --> 01:23:54,167 [Teresa] Waldek? 1236 01:23:56,000 --> 01:23:57,708 Waldek, co się stało? 1237 01:23:59,000 --> 01:24:00,375 [wzdycha] 1238 01:24:03,583 --> 01:24:06,917 [piosenka Porwijze mnie, porwij zespołu Karimski Club] 1239 01:24:10,458 --> 01:24:16,417 ♪ Porwijze mnie, porwij Bo mi nudno w domu ♪ 1240 01:24:17,333 --> 01:24:23,250 ♪ Byłoby co podać, ale nima komu ♪ 1241 01:24:23,917 --> 01:24:30,167 ♪ Jo ci licko ucałuje w podzience ♪ 1242 01:24:31,042 --> 01:24:36,917 ♪ Co smacnego uwarze ci na prendce ♪ 1243 01:24:39,208 --> 01:24:40,917 [mężczyzna] Ej, ćś, ćś, ćś. 1244 01:24:43,083 --> 01:24:44,333 [oddycha nerwowo] 1245 01:24:47,625 --> 01:24:48,667 Tak! 1246 01:24:48,750 --> 01:24:51,583 [gromkie brawa, wiwaty] 1247 01:25:00,250 --> 01:25:02,250 [wiwaty] 1248 01:25:03,792 --> 01:25:08,000 Mów mi „ciociu", ale wiesz, co ci zrobię, jak mi Tereskę zasmucisz? 1249 01:25:08,083 --> 01:25:09,292 [wszyscy się śmieją] 1250 01:25:09,375 --> 01:25:15,000 ♪ Ty mi licko ucałujes w podzince ♪ 1251 01:25:15,875 --> 01:25:22,250 ♪ Co smacnego uwarzys mi na pryndce ♪ 1252 01:25:26,083 --> 01:25:28,000 [stłumione dźwięki piosenki] 1253 01:25:37,250 --> 01:25:38,500 Gapi się na ciebie. 1254 01:25:39,500 --> 01:25:41,292 [stłumione dźwięki piosenki] 1255 01:25:49,583 --> 01:25:50,458 Cześć. 1256 01:25:51,875 --> 01:25:52,750 Poczekaj. 1257 01:25:54,875 --> 01:25:56,667 To musi sobie sam załatwić. 1258 01:25:59,083 --> 01:25:59,917 Da radę. 1259 01:26:03,708 --> 01:26:04,542 Tak? 1260 01:26:08,708 --> 01:26:13,750 Inwestorzy zgodzili się wejść w interes, jeśli podpiszę z tobą uczciwą umowę. 1261 01:26:13,833 --> 01:26:15,500 I po to tu przyjechałeś? 1262 01:26:15,583 --> 01:26:18,542 Podpisać umowę i dostać pieniądze od inwestorów? 1263 01:26:18,625 --> 01:26:20,667 Nie... Naprawdę nie. 1264 01:26:20,750 --> 01:26:23,083 Słuchaj, jeżeli chcesz wejść... 1265 01:26:23,167 --> 01:26:27,083 super. Jeżeli nie – nie ma tematu. 1266 01:26:27,792 --> 01:26:29,000 To tak nie działa. 1267 01:26:29,083 --> 01:26:32,875 Byłeś wobec mnie nieuczciwy. Tak po całości. 1268 01:26:32,958 --> 01:26:35,708 I źle traktowałeś moich przyjaciół. I byłeś... 1269 01:26:35,792 --> 01:26:38,208 [wzdycha] Bo ty jeszcze masz trochę... 1270 01:26:40,500 --> 01:26:46,333 widzisz, dziecinnie priorytety w życiu poustawiane, ale... 1271 01:26:46,417 --> 01:26:51,333 nauczysz się jeszcze... Dobrze, przepraszam. Okej, rzeczywiście, masz rację. [wzdycha] 1272 01:26:52,583 --> 01:26:56,500 Może twój kumpel nie jest głupawy, a ja zachowałem się trochę, no... 1273 01:26:57,625 --> 01:26:58,708 niefajnie, no. 1274 01:26:59,708 --> 01:27:02,000 Ale byłem zestresowany, rozumiesz? 1275 01:27:03,042 --> 01:27:05,708 - [melancholijna muzyka] - Byłem przejęty. 1276 01:27:05,792 --> 01:27:08,083 Słuchaj, przyjechałem tutaj... 1277 01:27:08,167 --> 01:27:12,125 do ciebie, bo chciałbym, żebyś dał mi jeszcze jedną szansę na bycie... 1278 01:27:13,667 --> 01:27:15,667 ojcem. Tatą. 1279 01:27:16,583 --> 01:27:17,417 [prycha] 1280 01:27:17,500 --> 01:27:19,833 No przecież mieliśmy wspólne flow, nie? 1281 01:27:20,875 --> 01:27:22,417 Popatrz, masz wakacje. 1282 01:27:23,500 --> 01:27:27,542 Myślałem, że pobędziesz jeszcze ze mną tydzień, że sobie pogramy. 1283 01:27:29,333 --> 01:27:32,125 Myślałem, że pokażę ci parę fajnych miejsc. 1284 01:27:33,167 --> 01:27:34,500 Że się lepiej poznamy. 1285 01:27:34,583 --> 01:27:36,167 Powiem szczerze, Krzysiek. 1286 01:27:36,250 --> 01:27:39,208 [wzdycha] Nie mogę podjąć teraz takiego ryzyka i... 1287 01:27:39,292 --> 01:27:40,958 nie wiem, jak z nami będzie. 1288 01:27:43,875 --> 01:27:46,708 [ciąg dalszy góralskiej piosenki] 1289 01:28:09,000 --> 01:28:11,000 [melancholijna muzyka] 1290 01:28:21,417 --> 01:28:24,375 To jest zbyt duże poświęcenie. [dyszy] 1291 01:28:24,458 --> 01:28:27,667 Nawet dla ciebie, stary. [dyszy] 1292 01:28:27,750 --> 01:28:30,958 - Może mógłbym zdjąć kask? - Nie ma takiej możliwości. 1293 01:28:32,083 --> 01:28:35,042 Ale jest mi gorąco. [dyszy] 1294 01:28:36,708 --> 01:28:37,542 [wzdycha] 1295 01:28:58,458 --> 01:29:00,417 „Dla młodszego stażysty Piotrka"? 1296 01:29:31,875 --> 01:29:33,625 - I jak? - Świetnie. 1297 01:29:34,125 --> 01:29:34,958 Aaa. 1298 01:29:36,875 --> 01:29:39,042 To co? Idziemy dalej? 1299 01:29:40,292 --> 01:29:41,625 Ale ja nie dam rady. 1300 01:29:42,167 --> 01:29:44,917 Ty nie dasz rady? Człowieku! 1301 01:29:48,833 --> 01:29:49,833 [wzdycha] 1302 01:29:52,125 --> 01:29:56,500 [Waldek] Odkrycie, że tata mnie nie kocha, było... 1303 01:29:56,583 --> 01:29:59,208 trudne było, trudne. 1304 01:29:59,292 --> 01:30:00,708 To długo będzie bolało. 1305 01:30:01,500 --> 01:30:03,250 Ale mam sposób na ten ból. 1306 01:30:04,167 --> 01:30:09,375 Pozwalam się kochać temu, kto chce i potrafi dawać mi miłość. 1307 01:30:09,917 --> 01:30:11,833 Komu naprawdę na mnie zależy. 1308 01:30:11,917 --> 01:30:14,167 Nie chciałbyś się tak przelecieć? 1309 01:30:16,583 --> 01:30:17,958 [Teresa krzyczy] 1310 01:30:21,917 --> 01:30:24,333 [prycha] Żartowałem, przecież ja też nie. 1311 01:30:25,500 --> 01:30:29,208 Dogadamy się. Wiadomo, że będę musiał się cały czas starać, nie? 1312 01:30:30,083 --> 01:30:31,958 Hej. Zobacz. 1313 01:30:32,417 --> 01:30:34,833 - [Teresa] Ojej... - Ha? 1314 01:30:34,917 --> 01:30:36,250 Essa! 1315 01:30:39,458 --> 01:30:41,542 Tak! 1316 01:30:43,292 --> 01:30:47,083 [Waldek] Nie musi być idealny. Ważne, że jest blisko. 1317 01:30:47,167 --> 01:30:50,750 I towarzyszy mi... zawsze. 1318 01:30:51,458 --> 01:30:54,000 To, co najlepsze, często jest najbliżej nas. 1319 01:30:54,583 --> 01:30:56,542 Wystarczy to zauważyć. 1320 01:30:56,625 --> 01:30:58,625 [muzyka narasta] 1321 01:31:16,458 --> 01:31:19,708 [piosenka Porwijze mnie, porwij zespołu Karimski Club] 1322 01:31:45,542 --> 01:31:51,333 ♪ Porwijze mnie, porwij Bo mi nudno w domu ♪ 1323 01:31:52,000 --> 01:31:58,417 ♪ Byłoby co podać, ale nima komu ♪ 1324 01:31:59,125 --> 01:32:05,208 ♪ Jo ci licko ucałuje w podzience ♪ 1325 01:32:06,125 --> 01:32:12,000 ♪ Co smacnego uwarze ci na prendce ♪ 1326 01:32:12,958 --> 01:32:18,583 ♪ Ty mi licko ucałujes w podzince ♪ 1327 01:32:19,625 --> 01:32:25,833 ♪ Co smacnego uwarzys mi na pryndce ♪ 1328 01:32:40,458 --> 01:32:46,375 ♪ Porwe jo cie, porwe, cobyś mojom była ♪ 1329 01:32:46,917 --> 01:32:53,167 ♪ Ze mnom potok, grom i ślebod nie zesyła ♪ 1330 01:32:54,208 --> 01:33:00,000 ♪ no matuś swojom spytom, a dyć trza ♪ 1331 01:33:01,042 --> 01:33:07,000 ♪ Matuś straszna, boje sie jej, miła ma ♪ 1332 01:33:07,917 --> 01:33:13,958 ♪ Ino matuś swojo spytas, a dyć trza ♪ 1333 01:33:14,708 --> 01:33:20,750 ♪ Matuś straszna, boje sie jej, miła ma ♪ 1334 01:33:38,083 --> 01:33:40,958 [piosenka Za duży na bajki Sylwii Wiśniewskiej]99552

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.