Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:12,160 --> 00:00:13,760
- Nie ma kom贸rki.
- A wsz臋dzie szukali艣cie?
2
00:00:14,000 --> 00:00:15,760
- W promieniu 500 metr贸w.
- To wracaj tam.
3
00:00:20,360 --> 00:00:23,640
Sk膮d go masz, Kuba?
Gdzie go, kurwa, znalaz艂e艣?
4
00:00:23,960 --> 00:00:25,800
Pawe艂!
5
00:00:26,040 --> 00:00:29,160
Zwabi艂e艣 j膮 do lasu
i tam zamordowa艂e艣!
6
00:00:29,680 --> 00:00:31,640
Nie wywiniesz si臋 z tego!
7
00:00:32,880 --> 00:00:34,800
Przecie偶 on mnie, kurwa, tu zajebie.
8
00:00:36,920 --> 00:00:39,240
Zosta艂 oskar偶ony o zab贸jstwo,
grozi mu do偶ywocie.
9
00:00:39,480 --> 00:00:41,440
Jak zabi艂,
to niech zgnije w pierdlu.
10
00:00:41,680 --> 00:00:43,440
Chcia艂am z艂o偶y膰 zeznanie.
11
00:00:46,960 --> 00:00:50,760
- Dobrze, 偶e nas nikt nie pilnuje.
- Mo偶e kto艣 powinien.
12
00:00:51,840 --> 00:00:54,440
To jest nowy dow贸d w sprawie,
niech pan to od艂o偶y.
13
00:00:54,680 --> 00:00:57,120
Chyba ju偶 je gdzie艣
kiedy艣 widzia艂em.
14
00:00:57,360 --> 00:00:59,000
Tylko w ogrodach botanicznych.
15
00:00:59,360 --> 00:01:02,800
Znajd臋 tego cz艂owieka
i go zabij臋 tam, gdzie on zabi艂 Asi臋.
16
00:01:08,280 --> 00:01:09,920
Joasia...
17
00:01:10,680 --> 00:01:12,920
Joasia.
18
00:01:14,960 --> 00:01:17,160
Zdejmij fartuszek, co?
19
00:01:24,160 --> 00:01:28,400
Po nocach mi si臋 艣nisz.
20
00:01:36,000 --> 00:01:37,920
Joasia.
21
00:01:41,600 --> 00:01:44,520
Dobra, Seba,
od艂贸偶 ju偶 ten telefon.
22
00:03:07,280 --> 00:03:10,920
Panie Danielu, chcia艂em pana
przeprosi膰 za wszystko, co si臋 sta艂o.
23
00:03:11,160 --> 00:03:13,000
Mo偶e pana podrzuci膰?
24
00:03:13,440 --> 00:03:15,400
Daj ju偶 spok贸j, cz艂owieku, co?
25
00:03:20,560 --> 00:03:22,440
- No cze艣膰.
- Cze艣膰.
26
00:03:23,200 --> 00:03:25,320
Nie zgubi艂e艣 czego艣?
27
00:03:29,960 --> 00:03:31,480
Dzi臋ki, brachu.
28
00:03:31,800 --> 00:03:34,600
Przydadz膮 si臋.
Teraz to o niczym innym nie marz臋,
29
00:03:34,840 --> 00:03:36,640
jak spierdala膰 st膮d jak najdalej.
30
00:03:37,120 --> 00:03:38,280
Chod藕my.
31
00:03:52,079 --> 00:03:53,680
Ty te偶 to czujesz?
32
00:03:54,840 --> 00:03:58,640
Jakby zgni艂e mi臋so,
tylko sk膮d to idzie?
33
00:04:00,040 --> 00:04:01,720
Z dworu, od strony lasu.
34
00:04:04,920 --> 00:04:06,320
Matko!
35
00:04:17,760 --> 00:04:19,600
Teraz rozumiesz?
36
00:04:26,200 --> 00:04:29,520
Ty te偶 przez chwil臋
my艣la艂e艣, 偶e to ja.
37
00:04:33,000 --> 00:04:36,080
Dobra, id臋 z艂o偶y膰 wym贸wienie.
38
00:04:36,320 --> 00:04:38,640
Prze艣pij si臋 z tym mo偶e jeszcze.
39
00:04:38,880 --> 00:04:43,120
Na co tu czeka膰?
Potrzebuj臋 nowej roboty, i tyle.
40
00:04:45,960 --> 00:04:48,400
Mo偶e mi co艣 przyjdzie do g艂owy.
41
00:04:53,159 --> 00:04:56,480
O cholera!
Dzisiaj to musieli wyrzuci膰.
42
00:04:56,720 --> 00:04:58,080
Masakra.
43
00:04:58,520 --> 00:05:01,200
Wcze艣niej wyrzucali w g艂膮b lasu.
44
00:05:01,440 --> 00:05:02,720
Zaraz si臋 zrzygam.
45
00:05:02,960 --> 00:05:05,480
P贸jd臋 z tym do Les艂awa,
zrobimy afer臋.
46
00:05:05,720 --> 00:05:07,080
Wszystko okej?
47
00:05:09,680 --> 00:05:10,880
No...
48
00:05:12,320 --> 00:05:14,080
To mo偶e razem p贸jdziemy?
49
00:05:14,320 --> 00:05:18,080
Nie, on jest nieufny,
a mnie zna od dziecka.
50
00:05:19,200 --> 00:05:22,720
I Maciek b臋dzie nam potrzebny.
Jego ojciec ma plany lasu.
51
00:05:22,960 --> 00:05:24,560
Maciek od wczoraj nie odbiera.
52
00:05:24,800 --> 00:05:27,400
No to do niego zajad臋
w drodze do domu.
53
00:05:27,640 --> 00:05:29,240
To jest bardzo dobry pretekst.
54
00:05:29,720 --> 00:05:31,160
Wal si臋!
55
00:05:55,480 --> 00:05:57,480
Jak ze sklepu!
56
00:05:57,720 --> 00:06:02,920
Tylko 偶eby ci ruskie jakiego艣
metanolu w cysternie nie przys艂ali.
57
00:06:03,160 --> 00:06:09,000
Rysiek, spokojnie, ja to pi艂em,
i wyra藕nie ci臋 widz臋, niestety.
58
00:06:09,440 --> 00:06:11,920
Trzeba b臋dzie jakie艣 10 000 butelek.
59
00:06:13,760 --> 00:06:15,680
Z tym mo偶e by膰 problem.
60
00:06:17,200 --> 00:06:20,240
To znaczy z rozlewaniem u mnie.
M贸wi艂em ju偶 Adrianowi.
61
00:06:20,480 --> 00:06:21,480
Co ty pierdolisz?
62
00:06:21,720 --> 00:06:23,840
Te chuje z sanepidu
w ka偶dej chwili mog膮 mi wpa艣膰.
63
00:06:24,080 --> 00:06:25,600
Co ty dalej to 艣cierwo rozrzucasz?
64
00:06:25,840 --> 00:06:28,640
Co mam zrobi膰?
Jak nie rozrzuc臋, to nie zarobi臋.
65
00:06:28,880 --> 00:06:32,760
Przecie偶 dosta艂e艣 ziemi臋 z orlika...
Wiesz, ile mnie to kosztuje?
66
00:06:33,000 --> 00:06:35,720
Moja Ka艣ka jest milion razy
gorsza ni偶 sanepid.
67
00:06:37,000 --> 00:06:39,600
M贸wi艂e艣, 偶e Warszawa
jej to boisko przyblokowa艂a.
68
00:06:39,840 --> 00:06:43,159
Tak, ale przyjecha艂 pan nauczyciel
z Warszawy i za艂atwi艂 zgod臋.
69
00:06:43,400 --> 00:06:46,440
- Teraz musz臋 wszystko odkr臋ca膰.
- Co ty gadasz?
70
00:06:46,680 --> 00:06:49,280
To jest ten, co go Ka艣ka
przywlok艂a na bankiet?
71
00:06:49,520 --> 00:06:53,080
- Na bankiecie go nie widzia艂em.
- By艂. Popili, pota艅czyli.
72
00:06:53,320 --> 00:06:55,040
Zmy艂 si臋, zanim przyszed艂e艣.
73
00:06:55,280 --> 00:06:59,360
Wygl膮da na takiego, co lubi si臋
wpieprza膰 w nie swoje sprawy.
74
00:07:01,960 --> 00:07:04,720
Belfer ci 偶on臋 podrywa?
75
00:07:06,360 --> 00:07:07,800
Panie Kumi艅ski,
76
00:07:09,640 --> 00:07:11,600
pan zrobi porz膮dek z tymi odpadami.
77
00:07:11,840 --> 00:07:15,720
Si臋 jaki艣 idiota z telewizji dowie
i b臋dzie burdel nie z tej ziemi.
78
00:07:24,200 --> 00:07:28,280
呕al mi Daniela. Bardzo
zaanga偶owa艂 si臋 w m贸j projekt.
79
00:07:28,520 --> 00:07:32,400
Rozpisa艂 harmonogram na 4 boiska.
80
00:07:33,720 --> 00:07:35,640
Nie mo偶e po prostu wr贸ci膰 do szko艂y?
81
00:07:35,880 --> 00:07:38,080
Nie, on tam jest ju偶 skre艣lony.
82
00:07:38,320 --> 00:07:40,320
Tego si臋 nie da odwr贸ci膰.
83
00:07:40,760 --> 00:07:44,120
Porozmawiam z Sebastianem,
skoro tak ci na tym zale偶y.
84
00:07:44,360 --> 00:07:49,600
W "Przystani" jest mn贸stwo roboty.
Ca艂e wojew贸dztwo przyje偶d偶a tam je艣膰.
85
00:07:50,280 --> 00:07:53,520
- Przejdziesz si臋 ze mn膮?
- No, nie wiem.
86
00:07:53,760 --> 00:07:56,080
Wydaje mi si臋,
偶e b臋d臋 tam zb臋dny.
87
00:07:56,320 --> 00:08:00,760
Wydaje ci si臋. W ko艅cu to dzi臋ki
tobie stawiamy naszego orlika.
88
00:08:01,160 --> 00:08:04,120
Poza tym poznasz
naszego burmistrza.
89
00:08:09,880 --> 00:08:11,760
On si臋 nas spodziewa?
90
00:08:12,000 --> 00:08:13,480
A musi?
91
00:08:18,120 --> 00:08:19,120
Dzie艅 dobry.
92
00:08:19,360 --> 00:08:23,560
Dzie艅 dobry. Pana burmistrza nie ma.
Musia艂 wyjecha膰 w pilnej sprawie.
93
00:08:24,440 --> 00:08:27,640
A to nie jego samoch贸d
stoi na parkingu?
94
00:08:27,880 --> 00:08:29,080
Pojechali samochodem sekretarza.
95
00:08:29,320 --> 00:08:32,440
Mam co艣 przekaza膰?
Burmistrz na pewno zadzwoni.
96
00:08:32,679 --> 00:08:35,480
Nie, sama do niego zadzwoni臋.
Do widzenia.
97
00:08:47,520 --> 00:08:51,240
Jeste艣 pewna,
偶e masz dogadane te orliki?
98
00:08:52,760 --> 00:08:56,160
Masz racj臋, chyba sprawdz臋 ksi臋g臋
wieczyst膮, dla pewno艣ci.
99
00:08:56,720 --> 00:08:59,800
Nie zatrzymuj臋 ci臋, to mo偶e potrwa膰.
100
00:09:00,040 --> 00:09:02,440
Daj zna膰, jak co艣 si臋 wyja艣ni.
101
00:09:34,880 --> 00:09:36,600
Siemanko, ch艂opaki.
102
00:09:38,880 --> 00:09:40,720
Kijana, ziomeczku, masz chwil臋?
103
00:09:40,960 --> 00:09:43,400
Sk膮d wiedzia艂e艣, 偶e tu jestem?
104
00:09:43,640 --> 00:09:46,240
Dzwoni艂em do was,
ale nie odbierali艣cie...
105
00:09:46,480 --> 00:09:49,920
A ty gdzie mia艂by艣 by膰,
jak nie w "Kaliforni"? W Watykanie?
106
00:09:50,160 --> 00:09:51,640
Co chcesz?
107
00:09:53,400 --> 00:09:55,160
Chod藕 na chwil臋 na zewn膮trz.
108
00:09:55,880 --> 00:09:58,680
- Posu艅 si臋, ja pogram.
- Nie przepierdol.
109
00:09:58,920 --> 00:10:00,640
Spoko, luzik.
110
00:10:10,240 --> 00:10:11,920
M艂ody, kurwa, druga pod艂oga?
111
00:10:12,160 --> 00:10:14,160
Pierwsze co,
to ci celnik tam spojrzy.
112
00:10:14,400 --> 00:10:16,480
Wej艣cie jest tylko na jednym progu,
drugie w baga偶niku.
113
00:10:16,720 --> 00:10:19,560
Zmie艣ci si臋 tam ze 100 sztang.
Do tego mam przyspawany
114
00:10:19,800 --> 00:10:22,520
nowy zbiornik na paliwo,
ale oczywi艣cie na spirytus.
115
00:10:22,920 --> 00:10:26,720
No i tyle. Kiedy b臋dzie ta akcja?
Adrian m贸wi艂, 偶e jako艣 nied艂ugo.
116
00:10:26,960 --> 00:10:29,000
Dobra, kto艣 truknie do ciebie jutro.
117
00:10:29,240 --> 00:10:32,520
Kijana, od dw贸ch miesi臋cy
jest to samo pierdolenie.
118
00:10:32,760 --> 00:10:35,560
Jak m贸wi臋, 偶e zadzwoni,
to kurwa zadzwoni.
119
00:10:46,520 --> 00:10:48,720
Oddaj臋 w stanie nienaruszonym.
120
00:10:49,800 --> 00:10:52,600
- Rozja艣ni艂o si臋 w g艂owie?
- Tak.
121
00:10:53,880 --> 00:10:56,520
Tylko ma pan dziur臋 w dokumentacji.
122
00:10:59,200 --> 00:11:02,640
Akurat o nim ma艂o wiem.
Mieszka tu dopiero od roku.
123
00:11:02,880 --> 00:11:05,840
Przedtem 偶y艂 z matk膮 w Elbl膮gu.
124
00:11:06,080 --> 00:11:10,640
Molenda zrobi艂 go zarz膮dc膮 zajazdu,
takim niby swoim delfinem.
125
00:11:11,240 --> 00:11:14,360
- On raczej przypomina w臋gorza.
- Zgadza si臋.
126
00:11:14,880 --> 00:11:18,280
Wiem, 偶e zatrudnia te swoje
kelnereczki,
127
00:11:18,520 --> 00:11:20,680
i Asia by艂a jedn膮 z nich.
128
00:11:22,560 --> 00:11:24,080
Jeste艣 pewien?
129
00:11:28,240 --> 00:11:30,320
Musisz pami臋ta膰 o jednym.
130
00:11:30,560 --> 00:11:34,280
Gdyby si臋 okaza艂o,
偶e jest podejrzany,
131
00:11:34,640 --> 00:11:37,320
to ojciec zaraz
znajdzie mu 100 艣wiadk贸w,
132
00:11:37,560 --> 00:11:39,400
kt贸rzy dadz膮 si臋 pokroi膰 za to,
133
00:11:39,640 --> 00:11:43,040
偶e p艂ywa艂 wtedy z nimi
na jachcie albo lata艂 balonem.
134
00:11:44,400 --> 00:11:49,560
Musisz mie膰 dobry pomys艂,
jak dobra膰 si臋 do Sebastiana.
135
00:11:49,800 --> 00:11:51,400
Masz taki?
136
00:11:51,720 --> 00:11:54,200
Na razie mam dobry
punkt obserwacyjny.
137
00:11:54,440 --> 00:11:56,200
"Przysta艅".
138
00:11:56,640 --> 00:11:58,760
Jak ci si臋 to uda艂o?
139
00:12:00,120 --> 00:12:01,880
Zbli偶y艂em si臋 do rodziny.
140
00:12:02,760 --> 00:12:04,120
Katarzyna.
141
00:12:06,400 --> 00:12:09,400
Nie, nie, dzi臋kuj臋,
jeszcze chc臋 dzisiaj pobiega膰.
142
00:12:10,320 --> 00:12:12,000
No dobrze.
143
00:12:12,560 --> 00:12:16,760
Gdyby艣 czego艣 potrzebowa艂,
to zapraszam do siebie.
144
00:12:17,000 --> 00:12:19,280
Zielona 8, dwa kroki st膮d.
145
00:12:19,920 --> 00:12:21,560
I uwa偶aj na siebie.
146
00:12:22,480 --> 00:12:24,120
Dlaczego mam uwa偶a膰?
147
00:12:24,360 --> 00:12:28,320
Bo z cudzymi 偶onami
zawsze trzeba uwa偶a膰.
148
00:12:41,920 --> 00:12:43,480
Kochanie!
149
00:12:50,080 --> 00:12:51,640
Kasia!
150
00:13:13,200 --> 00:13:15,640
Palisz w sypialni?
151
00:13:16,000 --> 00:13:17,520
Wyjd藕 st膮d, Grzegorz.
152
00:13:19,080 --> 00:13:21,040
O co ci chodzi? Co si臋 sta艂o?
153
00:13:21,320 --> 00:13:27,120
Jeste艣 oszustem. Oszustem,
tch贸rzem i dwulicowym gnojkiem.
154
00:13:28,760 --> 00:13:30,280
Mo偶na troch臋 grzeczniej?
155
00:13:30,520 --> 00:13:32,880
- Grzeczniej?
- Nie wiem, o co ci chodzi.
156
00:13:33,120 --> 00:13:35,400
- Nic nie zrobi艂em.
- Jasne.
157
00:13:36,080 --> 00:13:40,400
Burmistrz z w艂asnej woli
odda艂 ziemi臋 Kumi艅skiemu?
158
00:13:41,800 --> 00:13:43,520
To by艂 interes, Kasiu.
159
00:13:43,760 --> 00:13:45,840
Zabra艂e艣 dzieciom jedyne boisko.
160
00:13:46,200 --> 00:13:49,000
呕eby go dopi膮膰, musia艂em
czym艣 zatka膰 g臋b臋 Kumi艅skiemu.
161
00:13:49,240 --> 00:13:51,800
Co ty pieprzysz?
162
00:13:52,480 --> 00:13:53,760
- Wychodz臋.
- Dok膮d?
163
00:13:54,000 --> 00:13:55,320
Przecie偶 dopiero
przyszed艂e艣 ze szko艂y.
164
00:13:55,560 --> 00:13:56,600
- Do parku.
- Po co?
165
00:13:56,840 --> 00:13:59,320
Po to, 偶eby艣cie mogli si臋
w spokoju na siebie powydziera膰.
166
00:13:59,560 --> 00:14:01,400
Jasiek! Jasiek!
167
00:14:01,720 --> 00:14:04,240
- Pos艂uchaj mnie.
- Pu艣膰 mnie. Co ty robisz?
168
00:14:04,520 --> 00:14:06,440
Musia艂e艣 mnie o艣mieszy膰
przed ca艂ym miastem?
169
00:14:06,680 --> 00:14:09,400
Po jak膮 choler臋 w og贸le
dawa艂e艣 mi t臋 fundacj臋?
170
00:14:09,640 --> 00:14:11,440
W艂a艣nie, na chuj ci dawa艂em fundacj臋.
171
00:14:11,680 --> 00:14:14,560
Mog艂em otworzy膰 ci sklep z butami -
nie by艂oby problemu.
172
00:14:14,840 --> 00:14:16,960
To ja jestem g艂ow膮 tej rodziny
i tego miasta.
173
00:14:17,200 --> 00:14:18,840
Wiem, co jest dla niego dobre.
174
00:14:19,080 --> 00:14:21,520
Zdaje si臋 zapomnia艂a艣,
偶e masz si臋 nie wpierdala膰.
175
00:14:21,760 --> 00:14:26,200
Twoje biedne dzieci dostan膮 swoje
orliki, kiedy przyjdzie na to pora.
176
00:14:57,640 --> 00:14:58,640
Siema.
177
00:14:58,880 --> 00:15:00,680
Jutro o 12.00 pod "Kaliforni膮".
We藕 samoch贸d.
178
00:15:00,920 --> 00:15:02,040
- Co?
- G贸wno.
179
00:15:02,280 --> 00:15:04,680
Auto swoje we藕.
O 12.00 pod "Kaliforni膮".
180
00:15:04,920 --> 00:15:06,120
Dobra. B臋d臋, b臋d臋.
181
00:15:10,480 --> 00:15:11,800
Cze艣膰, Kasiu.
182
00:15:12,680 --> 00:15:14,040
Bo biegam.
183
00:15:15,400 --> 00:15:17,840
Jasne, m贸g艂bym by膰 u ciebie
za p贸艂 godziny.
184
00:15:18,080 --> 00:15:19,440
Dobra, pa.
185
00:15:56,640 --> 00:15:58,840
W ko艅cu wygl膮dasz jak cz艂owiek.
186
00:16:00,320 --> 00:16:01,800
Jak w szkole?
187
00:16:03,000 --> 00:16:05,400
Nie by艂em. 殴le si臋 czuj臋.
188
00:16:10,400 --> 00:16:13,520
Jako艣 tak niewyra藕nie wygl膮dasz.
189
00:16:15,840 --> 00:16:17,520
Sta艂o si臋 co艣?
190
00:16:18,360 --> 00:16:19,560
Nie.
191
00:16:22,560 --> 00:16:25,440
Odgrzej sobie zup臋.
Jest na kuchni.
192
00:16:54,960 --> 00:16:58,960
- Co ci si臋 sta艂o?
- Jest okej. Wszystko w porz膮dku.
193
00:17:02,040 --> 00:17:04,599
Musisz jecha膰 do szpitala.
To trzeba zszy膰.
194
00:17:04,839 --> 00:17:07,040
- Nie.
- Co si臋 sta艂o?
195
00:17:07,280 --> 00:17:10,280
- Nie spodoba艂em si臋. Mog臋?
- Tak, jasne.
196
00:17:14,040 --> 00:17:17,760
No, to chyba mamy
oboje z艂y dzie艅.
197
00:17:22,680 --> 00:17:23,920
Czekaj...
198
00:17:29,320 --> 00:17:31,800
Musz臋 to przemy膰.
199
00:17:32,080 --> 00:17:33,920
Dlaczego tw贸j by艂 z艂y?
200
00:18:01,880 --> 00:18:05,560
Po prostu zrozumia艂am,
偶e jestem t艂em.
201
00:18:08,280 --> 00:18:09,640
Wiesz, ile ja mam lat?
202
00:18:11,200 --> 00:18:12,800
To nie ma znaczenia.
203
00:18:13,400 --> 00:18:15,760
Nie zabrzmia艂o to przekonuj膮co.
204
00:18:18,640 --> 00:18:21,800
Ka偶dej kobiecie kiedy艣
ko艅czy si臋 gwarancja.
205
00:18:26,240 --> 00:18:30,680
Sp臋dzi艂am tu najlepsze lata...
w tej dziurze.
206
00:18:32,520 --> 00:18:33,680
Wiesz...
207
00:18:34,960 --> 00:18:40,040
Chcia艂am co艣 robi膰, chcia艂am
zmienia膰 to miejsce na lepsze.
208
00:18:41,320 --> 00:18:43,680
Nie by膰 tylko ozdob膮.
209
00:18:46,760 --> 00:18:48,640
Wida膰, jak zmieni艂am.
210
00:18:52,120 --> 00:18:56,880
- Mo偶e co艣 zmieni艂a艣.
- Tak pan profesor uwa偶a?
211
00:19:17,280 --> 00:19:19,320
W og贸le jeszcze raz wielkie dzi臋ki.
212
00:19:19,560 --> 00:19:22,640
Niech pan Katarzynie podzi臋kuje.
To by艂 jej pomys艂.
213
00:19:25,360 --> 00:19:26,600
T臋dy.
214
00:19:33,720 --> 00:19:38,080
S艂uchajcie, to jest Daniel,
nasz nowy kelner i pomocnik.
215
00:19:38,320 --> 00:19:41,840
Zr贸bmy dzisiaj taki dzie艅 pr贸bny.
Pan si臋 wdro偶y, zobaczy, co i jak.
216
00:19:42,080 --> 00:19:43,080
Dobra, nie ma sprawy.
217
00:19:43,320 --> 00:19:46,160
Umow膮 zajmiemy si臋 na dniach.
Wszystko gra, Albert?
218
00:19:46,400 --> 00:19:47,600
艢wie偶e zio艂a si臋 sko艅czy艂y.
219
00:19:47,840 --> 00:19:50,960
Dzisiaj pi膮tek, jad臋 na gie艂d臋.
Zr贸b mi list臋 na wiecz贸r.
220
00:19:51,200 --> 00:19:53,840
- Ogarnijcie tu troch臋.
- Jasne.
221
00:19:54,080 --> 00:19:56,800
- Witaj w klubie.
- Cze艣膰. Daniel.
222
00:19:59,280 --> 00:20:03,560
Mo偶esz zacz膮膰 od zmywania naczy艅,
tak jak wszyscy na pocz膮tku.
223
00:20:03,800 --> 00:20:07,920
- Tam jest fartuch.
- W stringach by艂oby mu wygodniej.
224
00:20:09,720 --> 00:20:11,280
Masz jaki艣 problem?
225
00:20:12,960 --> 00:20:16,080
- Nie lubi臋 偶igolak贸w.
- Spok贸j, dobra?
226
00:20:16,320 --> 00:20:19,640
Go艣膰 przyszed艂 pierwszy dzie艅
do pracy. Wyluzuj troszeczk臋.
227
00:20:19,880 --> 00:20:21,680
Dobra. Przepraszam.
228
00:20:29,880 --> 00:20:31,520
- Trzymaj.
- Dzi臋kuj臋.
229
00:20:31,760 --> 00:20:33,360
My艣lisz, 偶e nie wiem.
jakie plotki o mnie kr膮偶膮?
230
00:20:33,600 --> 00:20:35,440
My艣lisz, 偶e mnie to obchodzi?
231
00:20:35,680 --> 00:20:38,720
Po prostu mu nie podskakuj,
bo szef go lubi.
232
00:20:50,320 --> 00:20:52,000
Wizy nie masz?
233
00:20:52,240 --> 00:20:55,360
Nie mam, nie trzeba -
ma艂y ruch graniczny.
234
00:20:56,200 --> 00:20:58,960
Ale fur臋 zajebi艣cie zrobi艂em, nie?
235
00:20:59,200 --> 00:21:00,920
Skitra艂e艣 te ciuchy do baga偶nika?
236
00:21:01,160 --> 00:21:03,400
- Co?
- Czy skitra艂e艣 ciuchy do baga偶nika?
237
00:21:03,640 --> 00:21:07,120
Skitra艂em. Mam tam bluzy, spodnie.
Musia艂em zajeba膰 ojcu kredyt贸wk臋.
238
00:21:07,360 --> 00:21:09,120
Zajeba艂e艣 staremu kredyt贸wk臋?
239
00:21:09,360 --> 00:21:12,120
Zajeba艂em, ale przecie偶
on si臋 nie skuma. Sra hajsem.
240
00:21:12,360 --> 00:21:15,200
- A jak si臋 skuma?
- Kijana, luzuj majty, nie skuma si臋.
241
00:21:15,440 --> 00:21:18,240
Kogo si臋 boisz? Mojego ojca?
Frajera w garniaku?
242
00:21:18,480 --> 00:21:22,000
Latami zapierdala艂 na sw贸j hajs.
Hajs trzeba robi膰 szybko, na ulicy.
243
00:21:22,240 --> 00:21:23,760
Ta, na ulicy...
244
00:21:34,280 --> 00:21:36,320
O, w ko艅cu normalny cz艂owiek...
245
00:21:39,560 --> 00:21:43,920
- Co ci si臋, kurwa, sta艂o?
- Daj spok贸j. Ciotka mnie pierze.
246
00:21:47,560 --> 00:21:49,640
Widz臋, 偶e praca ci s艂u偶y.
247
00:21:52,520 --> 00:21:55,920
Fajnie, 偶e mi pomog艂e艣,
tylko tutaj te偶 mam przesrane.
248
00:21:56,160 --> 00:21:57,160
Dlaczego?
249
00:21:58,680 --> 00:22:02,400
Nie trudno si臋 domy艣li膰.
Za po艣miewisko robi臋.
250
00:22:02,640 --> 00:22:06,160
Poza tym co ci mam powiedzie膰?
Ci臋偶ki zas贸w za grosze.
251
00:22:06,880 --> 00:22:09,360
I m贸j szef to te偶 strasznie
upierdliwy cz艂owiek.
252
00:22:09,600 --> 00:22:10,840
Sebastian?
253
00:22:11,080 --> 00:22:12,960
Nie przejdzie, 偶eby si臋 do czego艣
nie przypieprzy膰.
254
00:22:13,200 --> 00:22:17,400
A to serwetka nier贸wno,
a to w贸deczka za ma艂o sch艂odzona.
255
00:22:18,480 --> 00:22:21,680
Mo偶e by艣my si臋 spotkali wieczorkiem?
Trzeba ochrzci膰 to miejsce.
256
00:22:21,920 --> 00:22:27,560
Dzisiaj to jest dobra opcja, bo raz
w tygodniu do Elbl膮ga na targ je藕dzi.
257
00:22:27,800 --> 00:22:29,000
Wieczorem na targ?
258
00:22:30,200 --> 00:22:34,440
Kelnerki te偶 z tego polewaj膮,
ale wiesz, teraz to si臋 tak nazywa.
259
00:22:34,680 --> 00:22:37,720
Co to za syf przy klientach?
Pytam si臋 ciebie!
260
00:22:37,960 --> 00:22:40,720
Teraz to posprz膮tasz?
Z艂amane kwiatki? Brawo.
261
00:22:40,960 --> 00:22:42,880
- Ju偶 to poprawiam.
- Jak najszybciej.
262
00:22:43,120 --> 00:22:46,600
- S艂uchaj, a sobota?
- Mo偶e by膰 i sobota.
263
00:22:51,640 --> 00:22:53,400
Oczywi艣cie, 偶e to Kumi艅ski.
264
00:22:54,760 --> 00:22:57,200
Znam ten jego Kumityl.
265
00:22:59,240 --> 00:23:02,080
Znam ten jego
program oszcz臋dno艣ciowy.
266
00:23:02,800 --> 00:23:06,400
- A teraz trafi艂o na Wr贸blewskich.
- Napiszmy o tym, wujku!
267
00:23:06,720 --> 00:23:10,320
Po co jest ten ca艂y "G艂os Dobrowic"?
呕eby hydraulik si臋 reklamowa艂?
268
00:23:10,560 --> 00:23:16,080
Dziewczynko, ja pisa艂em o tym,
jak ty na chleb m贸wi艂a艣 "bep".
269
00:23:16,840 --> 00:23:19,440
Kumi艅ski wszystkiego
si臋 wypar艂, i tyle.
270
00:23:20,320 --> 00:23:23,040
A jakby艣my wi臋cej
takich miejsc znale藕li?
271
00:23:25,280 --> 00:23:27,000
No, ale co chcesz
ca艂y las przekopa膰?
272
00:23:27,240 --> 00:23:30,520
Ojciec Ma膰ka D膮browy!
On zna ten las jak w艂asn膮 kiesze艅.
273
00:23:30,760 --> 00:23:34,720
To znaczy, Maciek te偶 go zna,
a my si臋 bardzo lubimy.
274
00:23:36,320 --> 00:23:40,840
No dobrze, pos艂uchaj.
Ja nie mam na honoraria.
275
00:23:41,640 --> 00:23:43,520
W艂a艣ciciel oszcz臋dza na wszystkim.
276
00:23:43,760 --> 00:23:45,800
To si臋 fachowo nazywa "sta偶".
277
00:23:46,320 --> 00:23:48,920
W "Kozaczku" te偶 mam sta偶.
Przy pierogach.
278
00:23:49,160 --> 00:23:51,040
Ten wydaje si臋 fajniejszy.
279
00:23:53,000 --> 00:23:55,680
Tobie si臋 wydaje,
偶e mo偶na wi臋cej ni偶 mo偶na...
280
00:23:55,920 --> 00:24:00,880
Podoba mi si臋. Mnie te偶 w twoim
wieku si臋 tak wydawa艂o.
281
00:24:01,240 --> 00:24:04,440
Na pocz膮tek id藕 do Wr贸blewskich
i zr贸b rozmow臋.
282
00:24:11,360 --> 00:24:14,320
- Przepraszam za naj艣cie...
- Dzie艅 dobry, panie psorze.
283
00:24:14,680 --> 00:24:16,200
Dzie艅 dobry.
284
00:24:17,880 --> 00:24:19,640
Co ci臋 sprowadza, Pawle?
285
00:24:25,560 --> 00:24:27,320
Problemy z mobilno艣ci膮.
286
00:24:37,080 --> 00:24:38,680
Voila...
287
00:24:42,720 --> 00:24:46,480
Co? Ma 6000 kilometr贸w?
Przekr臋cony licznik?
288
00:24:46,720 --> 00:24:49,480
Sk膮d! Raz by艂em nim na wakacjach,
w Bieszczadach...
289
00:24:49,720 --> 00:24:53,120
- Kuzyn czasem bierze na zakupy.
- A tobie niepotrzebny?
290
00:24:53,600 --> 00:24:56,840
Mam tak膮 zasad臋,
偶e nie prowadz臋 po pijaku.
291
00:25:07,400 --> 00:25:08,680
Co jest, kurwa?
292
00:25:08,920 --> 00:25:12,240
Wyluzuj, to pewnie zwyk艂a,
rutynowa kontrola.
293
00:25:26,520 --> 00:25:28,400
Nie wy艂膮czaj silnika.
294
00:26:00,560 --> 00:26:03,360
Ja nic nie wiem...
Ja nie mam 偶adnych pieni臋dzy.
295
00:27:57,240 --> 00:27:59,240
S艂uchaj, ja si臋 tam zgubi臋...
296
00:27:59,480 --> 00:28:02,280
Przecie偶 nie chc臋 chodzi膰 za r膮czk臋
i gapi膰 si臋 na wiewi贸rki,
297
00:28:02,520 --> 00:28:04,560
tylko 偶eby艣 mi pom贸g艂
w wa偶nej sprawie!
298
00:28:04,800 --> 00:28:06,920
I tak nikt tego przez par臋 dni
nie zabierze.
299
00:28:07,160 --> 00:28:10,240
No chod藕, przewietrzysz sobie bani臋.
Oderwiesz si臋.
300
00:28:10,480 --> 00:28:12,560
Przecie偶 widz臋, 偶e nie jeste艣
w najlepszej formie...
301
00:28:12,800 --> 00:28:14,960
Krystian te偶 si臋 tu nie zgubi.
302
00:28:18,720 --> 00:28:20,640
A mog臋 po偶yczy膰 map臋
od twojego ojca?
303
00:28:20,880 --> 00:28:24,240
Stary gdzie艣 poszed艂.
I nie b臋d臋 bra艂 bez pytania.
304
00:28:24,480 --> 00:28:26,640
Wiesz co,
ale nie musisz by膰 bucem...
305
00:28:28,600 --> 00:28:34,080
P贸藕no wr贸ci, ale jutro o 10 rano
wraca z obchodu. Na pewno ci pomo偶e.
306
00:28:37,560 --> 00:28:38,920
No to na razie.
307
00:28:45,120 --> 00:28:48,600
Mo偶e pogadamy rano,
jak si臋 odmulisz.
308
00:29:43,520 --> 00:29:44,720
Siema.
309
00:29:47,600 --> 00:29:49,880
Zapraszam. Zesrany?
310
00:29:52,080 --> 00:29:54,080
No i zajebi艣cie. Typ z bani.
311
00:29:54,320 --> 00:29:56,000
Tylko 偶eby do ojca
nie poszed艂 si臋 rozjeba膰?
312
00:29:56,240 --> 00:29:59,240
Jeba膰 ojca, b臋dzie pierdoli艂, 偶e
z kumplami w "Kalifornii" siedzia艂.
313
00:29:59,480 --> 00:30:02,200
B臋d膮 mu po艣wiadczali p贸藕niej.
Za fatyg臋.
314
00:30:05,440 --> 00:30:07,120
Wszystko twoje.
315
00:31:44,320 --> 00:31:46,080
Przepraszam, panowie z Polski?
316
00:31:53,400 --> 00:31:54,960
Pobili mnie.
317
00:31:57,720 --> 00:31:59,280
Okradli.
318
00:31:59,600 --> 00:32:00,960
Telefon?
319
00:32:01,600 --> 00:32:03,600
A, telefon...
320
00:32:20,440 --> 00:32:23,000
- Halo?
- Bujak? O kurwa...
321
00:32:33,360 --> 00:32:35,360
W obuwiu sportowym nie wpuszczamy.
322
00:32:42,240 --> 00:32:43,560
Wpu艣膰 go.
323
00:32:45,920 --> 00:32:47,960
Na moj膮 odpowiedzialno艣膰.
324
00:32:50,360 --> 00:32:51,960
Dobra, st贸wa.
325
00:33:28,480 --> 00:33:31,360
Jak膮艣 col臋 poprosz臋
albo co艣 dla kierowc贸w.
326
00:33:31,600 --> 00:33:34,640
- Virgin mojito?
- Mo偶e by膰.
327
00:33:36,800 --> 00:33:38,880
Dla mnie mo偶e by膰 niedziewicze.
328
00:33:42,040 --> 00:33:44,880
Co? Mam ci pokaza膰 dow贸d?
329
00:33:51,320 --> 00:33:55,440
Wi臋c jak ma na imi臋 facet,
kt贸ry w艂a艣nie kupi艂 mi drinka?
330
00:33:57,080 --> 00:33:59,800
Wiesz co? Nie teraz.
331
00:34:00,040 --> 00:34:01,680
Zaraz wr贸c臋!
332
00:34:16,920 --> 00:34:19,760
- Dalej wchodz膮 tylko pary.
- Nie rozumiem.
333
00:34:20,000 --> 00:34:22,080
Solo mo偶e wej艣膰 tylko dziewczyna.
334
00:34:36,239 --> 00:34:38,159
No i co tam si臋 sta艂o?
335
00:34:40,280 --> 00:34:41,760
Chuja si臋 sta艂o.
336
00:34:43,440 --> 00:34:45,880
Jasiek, kurwa. Przyjecha艂em
po ciebie na 艣ciem臋.
337
00:34:46,120 --> 00:34:50,159
Stara nawet nie wie, 偶e wzi膮艂em
jej auto. Mo偶esz mi powiedzie膰, co?
338
00:34:51,520 --> 00:34:53,639
Napadli nas jacy艣 Ruscy.
339
00:34:54,120 --> 00:34:55,360
Ruscy?
340
00:34:55,800 --> 00:34:59,080
A gdzie jest Adrian, gdzie jest
Kijana? Co si臋 z nimi sta艂o?
341
00:34:59,320 --> 00:35:01,840
Nie wiem, spierdolili.
342
00:35:02,080 --> 00:35:03,560
Zostawili ci臋?
343
00:35:07,720 --> 00:35:09,800
Zajebi艣cie, kurwa.
344
00:35:23,640 --> 00:35:26,920
- Pawe艂 jestem.
- Co z tego?
345
00:35:30,880 --> 00:35:32,280
A ty jak masz na imi臋?
346
00:35:33,600 --> 00:35:35,840
Okazja min臋艂a.
347
00:35:41,320 --> 00:35:43,560
Halo, prosz臋 go zabra膰.
348
00:36:30,000 --> 00:36:33,040
- Za takie akcje jest u nas ara.
- Spokojnie, spokojnie...
349
00:36:33,280 --> 00:36:36,120
Ej, ej, ch艂opak jest ze mn膮.
350
00:36:40,760 --> 00:36:44,360
Zobaczymy, na co ci臋 sta膰.
Chod藕.
351
00:37:14,520 --> 00:37:16,320
Chcesz si臋 pod艂膮czy膰?
352
00:37:18,480 --> 00:37:20,360
Mo偶e innym razem.
353
00:37:31,600 --> 00:37:34,640
Bardzo panu dzi臋kuj臋.
Oddam te mapy dos艂ownie za chwil臋.
354
00:37:34,880 --> 00:37:37,240
Ta olimpiada przyrodnicza
to okropny b贸l.
355
00:37:39,600 --> 00:37:41,080
Cze艣膰, Marcepan!
356
00:37:42,400 --> 00:37:47,080
B贸l nie b贸l,
mog臋 ci je da膰 do niedzieli.
357
00:37:49,200 --> 00:37:50,720
Maciek!
358
00:38:08,280 --> 00:38:09,880
艢niadanie ci wystyg艂o!
359
00:38:27,680 --> 00:38:29,720
- Wsiadaj z powrotem.
- S艂ucham?
360
00:38:30,280 --> 00:38:32,960
Wsiadaj z powrotem, kurwa.
361
00:38:36,200 --> 00:38:37,600
O, szefie!
362
00:38:42,640 --> 00:38:45,200
- Chcesz ten samoch贸d? Chcesz fors臋?
- Jed藕, kurwa.
363
00:39:02,840 --> 00:39:07,040
- Patrz.
- Przyczajony, kurwa, tygrys.
364
00:39:14,000 --> 00:39:15,960
Czekam przy samochodzie.
365
00:39:21,200 --> 00:39:23,040
Se, kurwa, poczeka.
366
00:39:35,080 --> 00:39:37,120
Na 艣niadanie wpad艂e艣?
367
00:39:37,360 --> 00:39:40,640
Nie. Przyszed艂em z艂o偶y膰 ci
lepsz膮 ofert臋 pracy.
368
00:39:51,880 --> 00:39:53,440
To Ma膰ka?
369
00:39:57,760 --> 00:39:59,280
O偶, kurwa!
370
00:40:01,520 --> 00:40:02,800
Do widzenia.
371
00:40:06,160 --> 00:40:10,040
Kurde, stary, ty jeste艣 mistrz
szokowania ludzi. Naprawd臋.
372
00:40:10,280 --> 00:40:11,680
Jak ty za艂atwi艂e艣 t臋 Warszaw臋?
373
00:40:11,920 --> 00:40:15,840
Wiesz, kto w mojej starej
szkole uczy WF-u od 3 lat?
374
00:40:16,080 --> 00:40:19,560
Historyk. Dzieciaki maj膮
tego serdecznie dosy膰.
375
00:40:19,960 --> 00:40:22,160
B臋dziesz pami臋ta艂 m贸j kod
od alarmu?
376
00:40:22,400 --> 00:40:25,000
Lepiej mi to pu艣膰 esemesem, co?
377
00:40:25,240 --> 00:40:28,560
- Ile mog臋 u ciebie mieszka膰?
- A偶 se co艣 znajdziesz.
378
00:40:28,800 --> 00:40:30,840
Nie po to ko艅czy艂e艣 studia,
偶eby zmywa膰 gary.
379
00:40:31,080 --> 00:40:33,520
W sumie tak.
I wys艂uchiwa膰 od 偶igolak贸w.
380
00:40:33,760 --> 00:40:35,440
Przepraszam. Halo?
381
00:40:36,320 --> 00:40:38,160
S艂ucham, Ewelina.
382
00:40:39,840 --> 00:40:41,840
Co? Powt贸rz raz jeszcze.
383
00:40:42,600 --> 00:40:43,920
Kiedy?
384
00:40:45,280 --> 00:40:47,760
Daj mi go do telefonu! Teraz!
385
00:40:48,120 --> 00:40:50,480
- Co si臋 sta艂o?
- Maciek D膮browa znikn膮艂.
386
00:40:50,720 --> 00:40:52,440
Podobno zabra艂 ojcu bro艅 z domu.
387
00:40:52,680 --> 00:40:55,560
Co ty m贸wisz? P贸艂 godziny temu
wsiada艂 do samochodu szefa.
388
00:40:55,800 --> 00:40:57,240
Sebastiana?
389
00:40:58,000 --> 00:41:01,760
Halo, pan D膮browa?
Niech pan uwa偶nie pos艂ucha.
390
00:41:03,600 --> 00:41:04,920
Siema.
391
00:41:07,880 --> 00:41:11,920
- Sorry, 偶e tak wysz艂o wtedy z tym...
- Daj kluczyki.
392
00:41:18,880 --> 00:41:20,680
Gdzie s膮 ubrania?
393
00:41:22,000 --> 00:41:23,960
O, kurwa, nie ma!
394
00:41:24,840 --> 00:41:27,680
Posz艂y na rakiet臋
dla ziomka z Barczewa.
395
00:41:27,920 --> 00:41:30,040
Na spokojnie, rozliczymy si臋.
396
00:41:30,440 --> 00:41:32,560
- Trzeba co艣 z tym zrobi膰
- Niby z czym?
397
00:41:32,800 --> 00:41:34,000
Z g贸wnem psim.
398
00:41:34,240 --> 00:41:35,960
Z peda艂em, kt贸ry mnie
przywi膮za艂 do drzewa,
399
00:41:36,200 --> 00:41:38,080
przystawi艂 kopyto do 艂ba
i straszy艂 mnie kos膮.
400
00:41:38,320 --> 00:41:41,000
We藕, kurwa, nie histeryzuj.
To s膮 ch艂opaki z Kaliningradu.
401
00:41:41,240 --> 00:41:44,320
- My si臋 tam nie wpierdalamy.
- Bo co, kurwa, bo ci臋 nastraszyli?
402
00:41:44,560 --> 00:41:47,240
Chcesz im wywiesi膰 girland臋
powitaln膮 na "Kalifornii"?
403
00:41:47,480 --> 00:41:49,680
We藕 strzel kup臋 i och艂o艅,
bo nie wiesz, o czym gadasz.
404
00:41:49,920 --> 00:41:53,120
Gadam o tych dw贸ch cwelach,
co napadaj膮 na polskie auta.
405
00:41:54,760 --> 00:41:56,360
Ja nie b臋d臋 przed nimi sra艂.
406
00:41:56,600 --> 00:41:59,640
Nie wiem, jak wy, ale ja mam z nimi
rachunki do wyr贸wnania.
407
00:42:23,720 --> 00:42:25,080
Jeste艣 pewien?
408
00:42:25,960 --> 00:42:27,400
Tak, jestem pewien.
409
00:42:27,880 --> 00:42:31,520
Powiedzia艂 kiedy艣, 偶e zabije go tam,
gdzie zgin臋艂a Asia.
410
00:42:41,120 --> 00:42:44,440
Dalej musimy na piechot臋.
Tu jest skr贸t.
411
00:42:50,720 --> 00:42:51,840
Jezus Maria!
412
00:42:52,120 --> 00:42:54,280
Zaczekaj, ja wiem, jak gada膰
z takimi dzieciakami.
413
00:42:54,520 --> 00:42:57,200
- To jest m贸j syn!
- Zaufaj mi!
414
00:42:57,680 --> 00:42:59,360
Nic si臋 nikomu nie stanie.
415
00:43:01,960 --> 00:43:03,800
Kumplowali艣my si臋, to wszystko.
416
00:43:04,040 --> 00:43:06,200
- Kumplowali艣cie?
- Tak.
417
00:43:06,480 --> 00:43:10,280
A ja my艣l臋, 偶e j膮 wyrucha艂e艣.
Zrobi艂e艣 dziecko, a potem zabi艂e艣,
418
00:43:10,520 --> 00:43:12,360
- 偶eby nie mie膰 problemu.
- Nie wiem, o czym m贸wisz.
419
00:43:12,600 --> 00:43:14,320
- Nie wiesz?
- Nie.
420
00:43:14,960 --> 00:43:16,920
To pos艂uchaj jeszcze raz, ty kurwo.
421
00:43:18,200 --> 00:43:19,880
Joasia...
422
00:43:23,200 --> 00:43:26,080
Dobra, Seba,
od艂贸偶 ju偶 ten telefon.
423
00:43:26,320 --> 00:43:27,600
Maciek!
424
00:43:27,840 --> 00:43:31,440
- Chcia艂bym, 偶eby艣 mnie pos艂ucha艂!
- Niech pan st膮d idzie!
425
00:43:31,680 --> 00:43:34,480
- Id藕cie st膮d!
- Maciek, to nie on zabi艂 Asi臋!
426
00:43:34,720 --> 00:43:37,040
- B艂agam was, uspok贸jcie go!
- Patrz si臋 do przodu, kurwo.
427
00:43:37,280 --> 00:43:40,120
Ten facet nie dotkn膮艂 Asi,
on jest peda艂em.
428
00:43:40,440 --> 00:43:41,680
I co z tego?
429
00:43:41,920 --> 00:43:46,080
Nie mia艂 z ni膮 romansu, nie jest
ojcem jej dziecka i nie zabi艂 jej.
430
00:43:46,320 --> 00:43:47,680
Pierdol臋 to! Mam to w dupie!
431
00:43:47,920 --> 00:43:51,240
Maciek, to nie Sebastian zrobi艂.
To kto艣 inny, rozumiesz?
432
00:43:51,480 --> 00:43:54,960
Maciek, zadam mu
tylko jedno pytanie, okej?
433
00:43:58,240 --> 00:44:01,000
- Kto jeszcze zrywa艂 twoje kalie?
- Co?
434
00:44:01,240 --> 00:44:03,960
Powiedzia艂e艣, 偶e tych kwiat贸w
nie da艂by艣 偶adnej dziewczynie.
435
00:44:04,200 --> 00:44:06,160
- Jednak kto艣 da艂 je Asi.
- Jakie, kurwa, kwiaty?!
436
00:44:06,400 --> 00:44:08,520
Kwiaty z twojej hodowli.
Komu pozwoli艂e艣?
437
00:44:08,760 --> 00:44:11,880
Nie wiem, kurwa. Nikt ich nie rusza艂,
opr贸cz mnie i mojego ojca.
438
00:44:12,120 --> 00:44:13,600
- Twojego ojca?
- Tak.
439
00:44:13,840 --> 00:44:16,720
Maciek!
Zabijesz niewinnego faceta.
440
00:44:16,960 --> 00:44:19,080
P贸jdziesz na ca艂e 偶ycie
do wi臋zienia.
441
00:44:28,400 --> 00:44:31,120
Synku, A艣ce to ju偶 nie pomo偶e.
442
00:44:33,720 --> 00:44:35,160
Nie b膮d藕 g艂upi!
443
00:44:39,560 --> 00:44:40,760
Maciek!
444
00:44:57,400 --> 00:45:02,400
Napisy dla nies艂ysz膮cych
34383
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.