Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:15,800 --> 00:00:18,120
- W 2/3 się udało.
- Jak to?
2
00:00:24,120 --> 00:00:28,120
Tylko faceci potrafią wymyślić, że
bycie kurwą może być romantyczne.
3
00:00:28,440 --> 00:00:30,760
Zaproś gościa na drinka.
4
00:00:31,760 --> 00:00:34,640
Nie możesz o tym nikomu powiedzieć.
5
00:00:43,440 --> 00:00:45,320
Daj mi czas do jutra.
6
00:00:47,320 --> 00:00:49,560
Uważaj, proszę. To potwór.
7
00:00:54,120 --> 00:00:57,600
Dlaczego facet,
który nie widział mnie na oczy,
8
00:00:57,920 --> 00:01:01,600
miałby układać ciało Eweliny tak,
jak ciało dziewczyny z Dobrowic?
9
00:01:04,680 --> 00:01:06,080
Wyjdź stąd.
10
00:01:06,400 --> 00:01:10,120
Ten Zawadzki pomagał im
w jakiejś lokalnej sprawie.
11
00:01:10,920 --> 00:01:12,640
Skurwysyn...
12
00:01:46,000 --> 00:01:51,000
Stop! Przestańcie grać!
Wezwijcie pogotowie!
13
00:01:53,120 --> 00:01:55,440
Kurwa, on nie ma pulsu!
14
00:03:11,120 --> 00:03:14,600
O Jezusie... My całe ćpanie
zabieramy na bramkach.
15
00:03:14,920 --> 00:03:17,079
Zamknij się, kurwa.
16
00:03:18,800 --> 00:03:21,120
Czy my możemy jakoś pomóc?
17
00:03:22,440 --> 00:03:25,440
Potrzebujemy zapisów
wszystkich kamer.
18
00:03:25,760 --> 00:03:27,760
Ale my nie mamy kamer.
19
00:03:28,120 --> 00:03:32,120
Jaja sobie ze mnie robisz?
Co to, kurwa, jest?
20
00:03:35,120 --> 00:03:37,360
To taka atrapa.
21
00:03:38,000 --> 00:03:40,800
Właśnie żeby ćpaniem nie handlowali.
22
00:03:44,120 --> 00:03:47,600
Mówi prawdę.
Tam nic nie ma, ucięte kable wiszą.
23
00:03:55,720 --> 00:04:00,120
Za chwilę tu będzie prokurator.
Niech nikt niczego nie rusza.
24
00:05:19,120 --> 00:05:23,120
O, dobrze, spakowałaś się.
Musimy stąd iść, szybko.
25
00:05:23,440 --> 00:05:26,120
- Zaraz wychodzę.
- Dobra, daj mi 5 minut.
26
00:05:26,440 --> 00:05:28,760
Ja stąd wychodzę sama.
27
00:05:30,120 --> 00:05:31,800
Słucham?
28
00:05:32,120 --> 00:05:35,800
Nie mogę z tobą iść, Paweł.
29
00:05:36,120 --> 00:05:37,440
Co?!
30
00:05:38,080 --> 00:05:40,560
Zadzwonili do mnie z Dobrowic.
31
00:05:42,400 --> 00:05:45,400
Mówiłeś, że nic jej się nie stanie.
32
00:05:47,400 --> 00:05:49,720
Powiedz mi, dlaczego?
33
00:05:50,400 --> 00:05:53,080
Bo przez nią zginęła twoja córka?
34
00:05:57,080 --> 00:06:00,080
- Myślałem, że mi się uda.
- Chciałeś ją ukarać?
35
00:06:00,400 --> 00:06:02,560
- Zawsze mi się udawało.
- Zemścić się?
36
00:06:03,400 --> 00:06:07,720
Ja nie mogę wychowywać dziecka
w świecie pełnym trupów.
37
00:06:08,040 --> 00:06:10,040
I ty to dobrze rozumiesz.
38
00:06:10,960 --> 00:06:14,600
Przenocuję u Agaty i Karola.
Jutro jadę do Elbląga.
39
00:06:14,920 --> 00:06:17,480
Marta, błagam cię, nie dzisiaj!
40
00:06:17,800 --> 00:06:19,200
O co mnie błagasz?
41
00:06:21,680 --> 00:06:26,080
Mam im powiedzieć,
że byłeś dzisiaj w domu, ze mną?
42
00:06:26,400 --> 00:06:28,280
O to ci chodzi?
43
00:06:32,320 --> 00:06:35,640
Czasami mam wrażenie,
że ty też już nie żyjesz.
44
00:06:45,400 --> 00:06:47,720
Uważaj na siebie, Paweł.
45
00:07:59,680 --> 00:08:02,480
Nie mówiłeś wszystkiego
prowadzącemu.
46
00:08:02,800 --> 00:08:05,040
I przez to nie żyje dobry policjant.
47
00:08:07,360 --> 00:08:09,080
Nie wiem, o czym pan mówi.
48
00:08:09,400 --> 00:08:12,720
A czy ja rozmawiam
z inteligentnym człowiekiem?
49
00:08:13,040 --> 00:08:14,760
Na pewno nie z telepatą.
50
00:08:21,720 --> 00:08:23,400
Słuchajcie.
51
00:08:24,400 --> 00:08:27,400
Ja miałem z komisarzem
bardzo prosty układ.
52
00:08:27,720 --> 00:08:30,400
Praca w szkole
w zamian za informacje.
53
00:08:30,720 --> 00:08:33,840
Wszystko, co mu powiedziałem,
na pewno jest w raportach.
54
00:08:34,159 --> 00:08:37,159
Co inspektor Kędzierski
robił w tym klubie?
55
00:08:37,480 --> 00:08:38,640
Nie wiem.
56
00:08:38,960 --> 00:08:42,440
- Gdzie byłeś wczoraj wieczorem?
- W domu.
57
00:08:42,760 --> 00:08:45,080
Rozstawałem się z narzeczoną.
58
00:08:45,400 --> 00:08:48,720
A jak szybko ona może tu być
i to potwierdzić?
59
00:08:49,040 --> 00:08:52,040
Bo im szybciej,
tym lepiej dla ciebie.
60
00:08:52,400 --> 00:08:56,400
Ona jest chyba w ciąży, prawda?
Gdzie teraz jest?
61
00:08:58,040 --> 00:09:01,600
Mówiła coś o Elblągu,
ale nie zostawiła adresu.
62
00:09:14,040 --> 00:09:16,040
Też już mogę iść?
63
00:09:18,040 --> 00:09:21,920
Ten dzieciak, uczeń,
co on ma z tym wspólnego?
64
00:09:22,240 --> 00:09:25,560
- Jaki dzieciak?
- Ten, który wczoraj zaginął.
65
00:09:29,280 --> 00:09:33,600
Straszyliśmy go dla ciebie.
Na polecenie Radka.
66
00:09:34,640 --> 00:09:36,800
Mazaliśmy gębę na zdjęciach.
67
00:09:43,000 --> 00:09:44,480
Ja nic o tym nie wiem.
68
00:09:46,200 --> 00:09:49,840
To weź się, kurwa, dowiedz.
Masz czas do jutra.
69
00:10:24,720 --> 00:10:28,960
- Widziałaś Tymka gdzieś?
- Nie wiem, gdzie się ukrywa.
70
00:10:30,040 --> 00:10:32,040
A skąd pomysł, że się ukrywa?
71
00:10:33,720 --> 00:10:35,880
Rozmawiałam z jego rodzicami.
72
00:10:36,200 --> 00:10:38,800
I oni ci powiedzieli, że się ukrywa?
73
00:10:42,040 --> 00:10:44,440
- Musi pan coś wiedzieć.
- O czym?
74
00:10:44,760 --> 00:10:48,240
Nie o czym, tylko o kim.
O Magdzie i jej rodzicach.
75
00:11:09,400 --> 00:11:13,400
Też się rozstałam z Karolem,
jak byłam w ciąży z Tytusem.
76
00:11:13,720 --> 00:11:15,400
Co takiego?
77
00:11:19,400 --> 00:11:21,720
Natka miała wtedy 8 lat.
78
00:11:41,400 --> 00:11:44,720
Wyglądacie,
jakby wszystko było okej.
79
00:11:45,040 --> 00:11:47,040
Wszystko było okej.
80
00:11:48,640 --> 00:11:51,640
Tylko Karol przyznał się wtedy,
że mnie zdradził.
81
00:11:51,960 --> 00:11:54,360
Z jakąś babą na sympozjum.
82
00:11:57,360 --> 00:11:59,360
I co zrobiliście?
83
00:12:00,720 --> 00:12:02,720
Przerwaliśmy wyjazd.
84
00:12:03,720 --> 00:12:07,720
Ja wynajęłam mieszkanie,
a Karol walczył.
85
00:12:09,400 --> 00:12:11,400
Z pół roku to trwało.
86
00:12:13,040 --> 00:12:16,720
Za te wszystkie kwiaty
kupilibyśmy nowy samochód.
87
00:12:19,400 --> 00:12:21,280
Pół roku.
88
00:12:24,400 --> 00:12:27,080
Tak naprawdę Natka nas uratowała.
89
00:12:33,400 --> 00:12:38,400
I co?
Chcesz mi coś przez to powiedzieć?
90
00:12:40,080 --> 00:12:41,720
Tak.
91
00:12:44,400 --> 00:12:46,720
Jutro masz kontrolę u Marka.
92
00:12:47,400 --> 00:12:49,400
Nigdzie cię nie puszczę.
93
00:12:50,040 --> 00:12:52,040
Polecenie lekarskie.
94
00:13:18,400 --> 00:13:21,040
Twoi rodzice. Natychmiast.
95
00:13:21,400 --> 00:13:24,200
Nie ma ich.
Może się pan uspokoić?
96
00:13:24,520 --> 00:13:26,080
Jasne, mogę.
97
00:13:26,400 --> 00:13:30,400
To dobrze, bo dziś jest premiera
i muszę się przygotować.
98
00:13:30,720 --> 00:13:33,520
- Porozmawiamy w szkole, okej?
- Okej.
99
00:13:37,040 --> 00:13:38,720
Co ty robisz?!
100
00:13:41,400 --> 00:13:43,080
Dzwonię po policję!
101
00:13:43,400 --> 00:13:46,400
Tak? Proszę bardzo.
Może od razu do CBŚ?
102
00:13:50,080 --> 00:13:52,400
Rodzice wyjechali za granicę.
103
00:13:53,080 --> 00:13:56,400
No. Ale widzę, że sporo zabrali.
104
00:14:17,400 --> 00:14:22,800
Ubierz się. O ile w tym domu
jest cokolwiek do ubrania jeszcze.
105
00:14:36,720 --> 00:14:39,040
Chcesz tak wyjść z domu?
106
00:14:40,680 --> 00:14:43,240
Powiesz mi, gdzie jedziemy?
107
00:14:43,560 --> 00:14:47,360
- Jeszcze raz: kim jesteś?
- Sobą. A kim mam być?
108
00:14:49,400 --> 00:14:51,720
Jezus Maria! Co ty robisz?!
109
00:14:55,400 --> 00:14:57,280
Pojebało cię?!
110
00:15:00,920 --> 00:15:04,480
Nie znam swoich rodziców!
Jestem z bidula!
111
00:15:04,800 --> 00:15:07,520
- Z jakiego bidula?
- Z domu dziecka.
112
00:15:07,840 --> 00:15:09,080
Wiem, co to bidul!
113
00:15:09,400 --> 00:15:13,080
Lucek wynajął ten dom i tych ludzi,
żeby udawali moich rodziców.
114
00:15:15,880 --> 00:15:19,040
Mieli zapisać mnie do szkoły,
chodzić na wywiadówki.
115
00:15:19,360 --> 00:15:24,000
Lucek chciał, żebym zdała na studia.
Mówił, że jestem za mądra na kurwę.
116
00:15:24,320 --> 00:15:26,320
- Oni lubią romantyczne historie.
- Nie.
117
00:15:26,640 --> 00:15:30,880
- Kurwa, co, nie?!
- Nie, jedźmy stąd, błagam...
118
00:15:31,200 --> 00:15:34,200
Powiem ci, o co chodziło
z masakrą w szkole.
119
00:16:00,040 --> 00:16:05,040
Obrażeń śmiertelnych brak.
Organy wewnętrzne są całe.
120
00:16:05,400 --> 00:16:09,040
Bezpośrednią przyczyną zgonu
jest zawał.
121
00:16:12,720 --> 00:16:15,720
Wygląda jak śmierć
z przyczyn naturalnych...
122
00:16:17,400 --> 00:16:19,080
Gdyby nie to.
123
00:16:23,000 --> 00:16:25,160
Ten krwiaczek?
124
00:16:26,400 --> 00:16:28,080
Nakłucie.
125
00:16:32,160 --> 00:16:34,400
Toksykologia nic nie wykazała?
126
00:16:35,080 --> 00:16:39,080
Ale jest taka możliwość,
że ktoś mógł użył takiego gówna,
127
00:16:39,400 --> 00:16:43,400
które mogłyby go zabić
i nigdy nie wyjdzie w badaniach?
128
00:16:44,720 --> 00:16:47,720
No... Istnieją takie substancje,
129
00:16:48,040 --> 00:16:52,040
ale w aptece ich pan nie kupi.
130
00:16:54,160 --> 00:16:55,880
W Internecie też nie.
131
00:17:13,640 --> 00:17:15,400
No, słucham.
132
00:17:22,079 --> 00:17:24,400
Iwo chciał zabić mnie,
133
00:17:26,400 --> 00:17:28,400
nie Karolinę.
134
00:17:30,720 --> 00:17:32,720
Zakochał się.
135
00:17:33,360 --> 00:17:38,080
Chłopak wchodzi do szkoły i strzela
do ludzi, bo się w tobie zakochał?
136
00:17:38,400 --> 00:17:40,720
- To długa historia.
- Ja mam czas.
137
00:17:45,080 --> 00:17:48,400
On był w grupie
tych wariatów z lasu, tak?
138
00:17:49,400 --> 00:17:53,720
Zaczął się z nimi zadawać.
Patrzył na nich jak na bogów.
139
00:17:56,400 --> 00:18:00,720
Byłam wtedy z Luckiem
w tej willi z bilardem.
140
00:18:02,720 --> 00:18:05,040
A oni przyjechali kupić broń.
141
00:18:14,400 --> 00:18:18,080
Zapraszam...
Zapraszam na mały poczęstunek.
142
00:18:24,080 --> 00:18:26,080
Mamy czas, spokojnie.
143
00:18:28,160 --> 00:18:30,720
Weselmy się, radujmy się.
144
00:18:35,800 --> 00:18:38,040
- A małolat?
- To nasz kierowca.
145
00:18:38,360 --> 00:18:42,080
Ja mam w chuju, czy ktoś jest
kierowca, czy na odwyku.
146
00:18:42,400 --> 00:18:45,000
Dobijamy targu, a więc łycha...
147
00:18:47,080 --> 00:18:48,480
albo krecha.
148
00:18:49,400 --> 00:18:51,080
No dawaj.
149
00:18:53,720 --> 00:18:55,120
Dawaj.
150
00:19:01,640 --> 00:19:05,520
Na drugą dziurę, dawaj.
Tutaj nie ma opierdalania się.
151
00:19:10,680 --> 00:19:12,000
No.
152
00:19:19,400 --> 00:19:21,400
To był totalny przypadek.
153
00:19:22,400 --> 00:19:24,040
Co było przypadkiem?
154
00:19:25,080 --> 00:19:27,080
To spotkanie.
155
00:19:28,040 --> 00:19:29,760
Moje i Iwo.
156
00:19:39,400 --> 00:19:41,720
Nudziło się troszkę, co?
157
00:19:42,400 --> 00:19:43,640
Trochę.
158
00:19:43,960 --> 00:19:46,960
- Mówi się: "Tak, tatusiu".
- Przestań.
159
00:19:47,480 --> 00:19:50,040
A to są nasi goście, Halucynko.
160
00:19:50,720 --> 00:19:52,600
Dobry wieczór, goście.
161
00:19:53,080 --> 00:19:56,080
Chodź teraz do tatusia na kolanka.
162
00:19:56,400 --> 00:19:57,800
Chodź.
163
00:20:00,720 --> 00:20:03,040
O, tak...
164
00:20:04,400 --> 00:20:06,080
Zobacz, jak się spocił.
165
00:20:07,080 --> 00:20:10,880
Podoba ci się cherubinek?
166
00:20:13,400 --> 00:20:15,240
Zostanie tu na noc.
167
00:20:22,400 --> 00:20:25,040
Chcesz się zaprzyjaźnić?
168
00:20:28,400 --> 00:20:33,080
Wy się będziecie przyjaźnić,
a ja sobie popatrzę.
169
00:20:52,400 --> 00:20:57,040
Żeby się tylko nie zaziębił.
Dzisiaj taka zimna noc.
170
00:21:06,080 --> 00:21:08,400
Iwo potem do mnie napisał.
171
00:21:09,080 --> 00:21:12,080
Później zaczął wypisywać codziennie.
172
00:21:12,400 --> 00:21:16,400
Wydzwaniał po nocach.
Zaczął nawet pętać się pod domem.
173
00:21:18,720 --> 00:21:23,040
Myślałam, że załatwimy to normalnie.
Wzięłam go na piwo.
174
00:21:23,400 --> 00:21:28,080
Powiedziałam: "Daj spokój.
To nie dla ciebie. Masz dziewczynę".
175
00:21:28,400 --> 00:21:31,040
A on tę dziewczynę miał już gdzieś.
176
00:21:31,720 --> 00:21:34,040
Ta energia go przerosła.
177
00:21:44,080 --> 00:21:47,080
Ty dałaś Lucjanowi
zdjęcie Asi Walewskiej?
178
00:21:49,400 --> 00:21:50,720
Nie.
179
00:21:54,400 --> 00:21:56,080
Słowo honoru.
180
00:21:58,400 --> 00:22:03,040
To dałaś komuś innemu.
Totalne przypadki nie istnieją.
181
00:22:30,400 --> 00:22:34,760
Cześć.
Świetnie, że jesteś. Dziękuję ci.
182
00:22:35,080 --> 00:22:38,080
- Paweł, mówiłam ci już...
- Siadaj.
183
00:22:38,400 --> 00:22:41,080
Nie chcę rozmawiać o nas. Siadaj.
184
00:22:47,400 --> 00:22:48,800
Co to jest?
185
00:22:50,400 --> 00:22:55,720
Iwo nie chciał zabić
Karoliny. Chciał zabić Magdę.
186
00:22:57,400 --> 00:22:59,080
Nie rozumiem.
187
00:22:59,400 --> 00:23:03,080
Zakochał się w niej,
a Karolina poszła w odstawkę.
188
00:23:05,440 --> 00:23:07,120
Nadal nie rozumiem.
189
00:23:07,440 --> 00:23:10,320
Zabujał się w Magdzie,
ona go odrzuciła.
190
00:23:10,640 --> 00:23:13,640
I wtedy wykombinował sobie,
że się zemści.
191
00:23:13,960 --> 00:23:16,360
Ale jakie to ma teraz znaczenie?
192
00:23:16,680 --> 00:23:19,320
Ten moment,
w którym Karolina zginęła,
193
00:23:19,640 --> 00:23:23,120
a Iwo stał nade mną
i celował mi w głowę z pistoletu.
194
00:23:23,440 --> 00:23:27,080
Powiedział wtedy coś,
co nie daje mi spokoju do dzisiaj.
195
00:23:27,400 --> 00:23:29,640
I co takiego powiedział?
196
00:23:30,280 --> 00:23:33,280
"Wykonałem 2/3 planu".
197
00:23:34,400 --> 00:23:37,200
Powiem ci,
jak kombinowałem do tej pory.
198
00:23:37,520 --> 00:23:41,080
Iwo chciał wymierzyć sprawiedliwość
trzem osobom.
199
00:23:41,400 --> 00:23:44,720
Kobiecie, która go zostawiła,
facetowi, który go wywalił z teatru,
200
00:23:45,040 --> 00:23:47,400
i temu, który przejął jego rolę
w "Balladynie".
201
00:23:47,720 --> 00:23:50,400
Więc Karolina zginęła,
Karol też dostał kulkę,
202
00:23:50,720 --> 00:23:54,120
Iwo był przekonany, że nie żyje.
To by były te 2/3.
203
00:23:54,440 --> 00:23:57,760
A ta 1/3 planu,
która nie wyszła, to był Sławek.
204
00:23:58,080 --> 00:24:03,080
Myślałem, że nie umiał strzelić do
niego, patrząc mu prosto w oczy.
205
00:24:03,400 --> 00:24:07,080
- W końcu się przyjaźnili.
- Zaczynam się o ciebie martwić.
206
00:24:07,400 --> 00:24:09,280
I teraz najważniejsze.
207
00:24:09,600 --> 00:24:15,040
Jeśli Iwo nie chciał zabić Karoliny,
tylko Magdę, która uciekła,
208
00:24:15,400 --> 00:24:19,080
powinien powiedzieć:
"Wykonałem 1/3 planu".
209
00:24:20,080 --> 00:24:23,080
Bo Magda i Sławek nie zginęli,
210
00:24:23,400 --> 00:24:26,400
a Karolina była przypadkową ofiarą.
211
00:24:26,720 --> 00:24:30,040
On myślał,
że zastrzelił tylko Karola.
212
00:24:30,400 --> 00:24:34,400
Ale jednak powiedział wyraźnie:
"dwie trzecie".
213
00:24:37,400 --> 00:24:39,720
Zabił jeszcze portiera.
214
00:24:47,720 --> 00:24:51,720
Ale jak portier może być
powiązany z tym wszystkim?
215
00:24:52,400 --> 00:24:54,080
No właśnie.
216
00:25:32,000 --> 00:25:35,720
"Nie zbliżaj się
do mnie z takemi oczyma...
217
00:25:36,720 --> 00:25:38,720
Ja się ciebie boję".
218
00:25:48,040 --> 00:25:51,040
"Co moje ręce zrobiły?".
219
00:25:52,400 --> 00:25:55,080
"Broń kłamstwa żelazem!
220
00:25:58,040 --> 00:26:00,360
Tego człowieka trzeba zabić".
221
00:26:04,080 --> 00:26:06,400
"Jasne nieba!".
222
00:26:21,880 --> 00:26:25,880
"Ona zaprawdę winna ogniem żywym
223
00:26:26,200 --> 00:26:29,360
być obrócona na węgiel piekielny.
224
00:26:30,040 --> 00:26:31,800
Osądź ją".
225
00:26:32,120 --> 00:26:35,440
"Osądź! Osądź! Osądź!".
226
00:26:36,720 --> 00:26:39,200
"Winna śmierci!".
227
00:27:08,400 --> 00:27:11,160
Panie Pawle. Panie Pawle?
228
00:27:11,480 --> 00:27:13,040
To było cudowne.
229
00:27:13,360 --> 00:27:15,000
Cudowne.
230
00:27:15,320 --> 00:27:17,000
Oczyszczające.
231
00:27:17,960 --> 00:27:21,200
I to jest pana zasługa.
Pan się przy tym uparł.
232
00:27:21,520 --> 00:27:23,400
Pomyślałem, że to pomoże.
233
00:27:23,720 --> 00:27:25,400
Karol, gratulacje.
234
00:27:25,720 --> 00:27:28,040
Życie wygrało ze śmiercią.
235
00:27:28,880 --> 00:27:31,200
Zwyciężyliśmy strach, kochani.
236
00:27:32,040 --> 00:27:35,040
To było największe zwycięstwo,
jakie można było, kurwa...
237
00:27:36,400 --> 00:27:38,400
Jakie można odnieść.
238
00:27:38,720 --> 00:27:41,040
Chodźmy, zwycięzco, zjemy coś.
239
00:27:41,400 --> 00:27:43,720
Zwłaszcza ty, blada jesteś.
240
00:27:45,320 --> 00:27:48,400
Pani dyrektor,
czy ja mogę na słówko prosić?
241
00:27:49,560 --> 00:27:51,720
Cieszę się, że pan tu jest.
242
00:27:52,040 --> 00:27:56,600
- Jest pan pedagogiem przez duże P.
- Dziękuję przez duże D.
243
00:28:07,640 --> 00:28:13,280
Zabrakło mi tylko kilku słów,
przed albo po, rozumie pani.
244
00:28:15,240 --> 00:28:18,560
- O Karolinie?
- O Karolinie i o panu Zygmuncie.
245
00:28:19,400 --> 00:28:23,400
Wie pan, ja zrezygnowałam z tego
bardzo świadomie.
246
00:28:23,720 --> 00:28:27,400
To znaczy,
chciałam zostawić czystą kartę.
247
00:28:31,720 --> 00:28:35,720
Pan Zygmunt to chyba tworzył
atmosferę tej szkoły, co?
248
00:28:36,040 --> 00:28:41,360
Ja go znałem parę dni, a łapię się
na tym, że go wspominam do dzisiaj.
249
00:28:41,680 --> 00:28:45,680
Tworzył klimat tej szkoły
bardziej, niż się panu wydaje.
250
00:28:46,000 --> 00:28:49,960
Niech zgadnę. Śpiewał piosenki
Okudżawy na akademiach?
251
00:28:50,280 --> 00:28:53,520
Nie. Ale na przykład
zaproponował nam Karola,
252
00:28:53,840 --> 00:28:56,000
kiedy potrzebowaliśmy biologa.
253
00:28:56,320 --> 00:29:00,800
Powiedział: "Jest facet, trochę
wariat, może większy ode mnie,
254
00:29:01,120 --> 00:29:04,160
ale będzie tu pasować
jak nikt inny".
255
00:29:04,480 --> 00:29:08,040
- Naprawdę?
- Tak, byli jakoś spokrewnieni.
256
00:29:09,400 --> 00:29:11,400
Miałam się nie wygadać.
257
00:29:12,040 --> 00:29:13,440
Dlaczego?
258
00:29:14,040 --> 00:29:16,040
Nie wiem, Karol prosił.
259
00:29:16,400 --> 00:29:19,400
Może się wstydził?
Taka dziwna protekcja.
260
00:29:24,040 --> 00:29:26,040
Właśnie, ja też coś zjem.
261
00:30:27,400 --> 00:30:29,400
- Marta?
- Przepraszam.
262
00:30:29,720 --> 00:30:31,720
Zjesz coś?
263
00:30:33,400 --> 00:30:35,400
Szukałam inspiracji.
264
00:30:36,400 --> 00:30:39,400
Spokojnie, tutaj nic tajnego nie ma.
265
00:30:40,080 --> 00:30:43,400
Ale widzę, że masz myślówę.
To dobrze.
266
00:30:46,600 --> 00:30:50,000
A to nie jest ten facet,
który zginął w szkole?
267
00:30:50,320 --> 00:30:52,080
A skąd go znasz?
268
00:30:53,000 --> 00:30:58,000
Ze zdjęcia
przed wejściem do szkoły.
269
00:31:00,240 --> 00:31:05,400
- Bardzo elegancki jak na portiera.
- Po prostu przyszedł na wesele.
270
00:31:07,400 --> 00:31:09,400
Ale te oprawki...
271
00:31:10,480 --> 00:31:14,040
Dziewczyno,
skąd ty masz takie uprzedzenia?
272
00:31:16,720 --> 00:31:20,400
Jeden z moich zleceniodawców
miał bardzo podobne.
273
00:31:20,720 --> 00:31:22,720
Bogaty biznesmen.
274
00:31:23,400 --> 00:31:24,880
Marta?
275
00:31:25,720 --> 00:31:28,400
Czy ja teraz wyglądam jak lekarz?
276
00:31:29,720 --> 00:31:32,720
Nie, wyglądam jak bezdomna.
277
00:31:36,040 --> 00:31:39,720
To co, chcesz coś zjeść?
Masz do wyboru:
278
00:31:40,400 --> 00:31:42,880
naleśniki albo...
279
00:31:43,400 --> 00:31:44,800
naleśniki.
280
00:31:46,040 --> 00:31:47,720
To może to pierwsze.
281
00:32:36,680 --> 00:32:38,680
To ja, otwórz.
282
00:32:55,400 --> 00:32:57,400
Zamknij drzwi.
283
00:33:28,040 --> 00:33:31,040
Co się stało cioci Marcie?
284
00:33:31,400 --> 00:33:33,400
Ciocia Marta śpi.
285
00:33:38,040 --> 00:33:40,720
Chodź, otworzymy cioci Elwirze.
286
00:33:43,040 --> 00:33:44,720
Chodź.
287
00:33:48,400 --> 00:33:50,720
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
288
00:33:51,040 --> 00:33:53,920
- Już jest prawie gotowy.
- Mogę poczekać.
289
00:33:54,240 --> 00:33:55,960
Nie, nie ma problemu.
290
00:33:58,080 --> 00:33:59,400
Proszę.
291
00:33:59,720 --> 00:34:03,280
A czemu ciocia śpi w dzień,
skoro śpi się w nocy?
292
00:34:05,400 --> 00:34:07,480
Ale ja nie śpię, pączku.
293
00:34:07,800 --> 00:34:12,679
Inna ciocia. Koleżanka do mnie
przyjechała i trochę zabalowałyśmy.
294
00:34:14,400 --> 00:34:15,400
Idziemy.
295
00:34:15,719 --> 00:34:16,960
Pa!
296
00:35:30,160 --> 00:35:31,640
Marta?!
297
00:35:47,640 --> 00:35:49,040
Marta?
298
00:36:04,840 --> 00:36:08,080
Jak chcesz ją jeszcze zobaczyć,
to właź do auta.
299
00:36:29,400 --> 00:36:31,720
Wyłącz już ten gwizdek.
300
00:36:41,720 --> 00:36:43,720
Dokąd jedziemy?
301
00:36:44,720 --> 00:36:47,720
Niedaleko. Ale mamy czas.
302
00:36:51,400 --> 00:36:56,400
Skoro już mnie dokądś wywozisz,
powiedz mi przynajmniej prawdę.
303
00:36:56,720 --> 00:36:58,360
Gdzie jest Marta?
304
00:37:07,040 --> 00:37:12,040
Widzisz? Takie rzeczy znosisz
dużo gorzej, będąc pasażerem.
305
00:37:12,400 --> 00:37:15,400
Kiedy stajesz po stronie mordercy,
sądzą cię jak mordercę.
306
00:37:15,720 --> 00:37:18,400
- Nawet jak jesteś nieletnia.
- A kto powiedział, że jestem?
307
00:37:18,720 --> 00:37:20,120
A nie jesteś?
308
00:37:26,400 --> 00:37:30,720
Rocznik 94. Mam 23 lata.
309
00:37:33,400 --> 00:37:36,080
Chyba nie jestem dla ciebie za stara?
310
00:37:40,080 --> 00:37:42,080
Ostrożnie.
311
00:38:06,400 --> 00:38:08,080
Jesteś pewna?
312
00:38:08,400 --> 00:38:10,080
Czego?
313
00:38:12,040 --> 00:38:14,440
W tej okolicy kradną auta.
314
00:38:29,040 --> 00:38:31,040
Wiesz, o czym teraz myślę?
315
00:38:31,400 --> 00:38:35,400
O swoim dziecku, o Marcie, o sobie.
316
00:38:37,080 --> 00:38:39,720
Biorę pod uwagę różne scenariusze.
317
00:38:40,400 --> 00:38:43,720
Tylko nie wiem,
czy ty bierzesz pod uwagę swoje.
318
00:38:44,040 --> 00:38:46,040
Sorry, ale nie nadążam.
319
00:38:46,400 --> 00:38:51,040
Ty i Tymek wiecie dużo rzeczy,
które mogą zaszkodzić kilku osobom.
320
00:38:52,680 --> 00:38:54,680
To prawda, ale jakoś żyję.
321
00:38:55,000 --> 00:38:58,400
I Tymek też żyje.
Musiał tylko się na chwilę schować.
322
00:38:58,720 --> 00:39:00,000
Po co?
323
00:39:02,400 --> 00:39:06,040
Nie wiedzieliśmy,
ile powiesz na przesłuchaniu.
324
00:39:06,360 --> 00:39:09,360
- Gdzie on się schował?
- Nie muszę tego wiedzieć.
325
00:39:09,680 --> 00:39:13,240
- Rozmawiałam z nim rano.
- Rano było dawno temu.
326
00:39:15,320 --> 00:39:18,400
Jeśli chcesz mi coś powiedzieć,
to powiedz.
327
00:39:18,720 --> 00:39:20,400
Ja już powiedziałem.
328
00:40:56,400 --> 00:41:00,080
Jest pod opieką lekarską,
nic jej nie grozi.
329
00:41:01,400 --> 00:41:03,400
Dziecku też nie.
330
00:41:05,080 --> 00:41:08,080
- Nie wierzę ci.
- Twój wybór.
331
00:41:09,400 --> 00:41:11,720
Ale zaufanie nam się przyda.
332
00:41:12,040 --> 00:41:15,240
Oddasz Magdzie telefon
i wejdziesz do środka.
333
00:41:15,560 --> 00:41:20,960
Musimy mieć pewność, że przez 2 dni
nigdzie nie pójdziesz z donosem.
334
00:41:22,720 --> 00:41:26,160
Jak już będziemy daleko,
Marta cię stąd ewakuuje.
335
00:41:26,480 --> 00:41:29,080
I będziecie żyli długo i szczęśliwie.
336
00:41:29,400 --> 00:41:32,080
Tu nawet nie ma wody do picia.
337
00:41:33,400 --> 00:41:37,400
Magda przywiezie ci dzisiaj
śpiwór i coś do jedzenia.
338
00:41:37,720 --> 00:41:39,720
Zapomniałem, wybacz.
339
00:41:40,560 --> 00:41:43,120
A jeżeli nie wejdę, to co?
340
00:41:43,440 --> 00:41:45,440
To wpadniesz.
341
00:41:49,200 --> 00:41:51,640
No, to hop!
Nie mamy czasu, Paweł.
342
00:41:51,960 --> 00:41:53,600
Mamy dużo do zrobienia.
343
00:41:58,080 --> 00:42:01,080
Nie. Nie wchodzę tam.
344
00:42:02,400 --> 00:42:05,720
I co? Zastrzelisz mnie?
345
00:42:11,680 --> 00:42:13,920
Co ty, kurwa, robisz?
346
00:42:14,600 --> 00:42:16,560
Karol, gdzie jest Tymek?
347
00:42:19,080 --> 00:42:20,480
Pojebało cię?!
348
00:42:20,800 --> 00:42:23,520
- Mówiłeś, że tu będzie.
- Jest, gdzie ma być.
349
00:42:23,840 --> 00:42:25,560
- Nie odbiera.
- Może śpi.
350
00:42:25,880 --> 00:42:27,880
Zrzucił mnie i nie oddzwonił.
351
00:42:33,040 --> 00:42:34,520
Zabiłeś go.
352
00:42:34,840 --> 00:42:36,400
Oszalałaś?
353
00:42:40,360 --> 00:42:41,840
Pod nogawką.
354
00:43:01,040 --> 00:43:05,040
Nie wiem, gdzie on jest.
Po co miałbym go zabijać?
355
00:43:06,120 --> 00:43:09,120
Gdzie jest jego dziewczyna
też nie wiesz?
356
00:43:09,440 --> 00:43:12,920
Jasne, że wiem.
Co ty narobiłaś, idiotko!
357
00:43:13,400 --> 00:43:17,040
- Uwolnij ją.
- Tu nie ma zasięgu.
358
00:43:18,120 --> 00:43:19,360
Kurwa!
359
00:43:19,680 --> 00:43:21,680
Ty masz zasięg.
360
00:43:48,640 --> 00:43:50,400
Gdzie ja jestem?
361
00:43:51,040 --> 00:43:54,360
U doktora Mrowca. Miałaś zapaść.
362
00:43:58,400 --> 00:44:00,720
To nie jest jego gabinet.
363
00:44:02,040 --> 00:44:04,440
To jego prywatne ambulatorium.
364
00:44:04,760 --> 00:44:08,400
Musiał pojechać do pacjentki,
ja zostałam przy tobie.
365
00:44:34,720 --> 00:44:38,800
Dodzwoniłam się do Pawła.
Jest bardzo zaniepokojony.
366
00:44:52,040 --> 00:44:53,600
Stoi przed wejściem.
367
00:44:55,040 --> 00:44:56,720
Poradzisz sobie?
368
00:45:36,920 --> 00:45:38,560
Co ty robisz?
369
00:45:40,720 --> 00:45:42,360
Dzwonię na policję.
370
00:45:44,000 --> 00:45:46,320
Nie dzwonisz na żadną policję.
371
00:45:47,080 --> 00:45:48,720
Magda.
372
00:45:50,720 --> 00:45:54,400
On zabił policjanta,
zabił dziewczynę.
373
00:45:55,440 --> 00:45:58,200
- On nie jest przestępcą.
- To kim on, kurwa, jest?
374
00:46:00,040 --> 00:46:03,040
Ani słowa więcej, Magda.
375
00:46:10,680 --> 00:46:12,680
On jest z wywiadu.
376
00:46:13,640 --> 00:46:15,200
Co?
377
00:46:18,400 --> 00:46:21,080
Szkolił nas na przyszłych szpiegów.
378
00:46:23,400 --> 00:46:25,200
Jakich, kurwa, szpiegów?
379
00:46:29,880 --> 00:46:34,040
Mieliśmy w ferie misje praktyczne
na realnych figurantach.
380
00:46:35,200 --> 00:46:37,360
Tyle że te misje się poplątały.
381
00:46:40,080 --> 00:46:42,080
A ty jaką miałaś misję?
382
00:46:44,040 --> 00:46:45,680
Uwieść mordercę?
383
00:46:48,400 --> 00:46:50,720
Uwieść handlarza bronią.
384
00:46:51,040 --> 00:46:56,440
Tymek miał pozyskać topowych
hakerów, a Iwo... sam wiesz.
385
00:46:57,640 --> 00:46:59,320
Preppersi.
386
00:47:00,600 --> 00:47:02,360
Terroryści.
387
00:47:05,080 --> 00:47:06,480
To jest prawda?
388
00:47:08,800 --> 00:47:10,800
Następny będzie w łeb!
389
00:47:13,400 --> 00:47:18,720
Szkoliliśmy dzieciaki bez rodziców
i wsadzaliśmy do tego liceum.
390
00:47:19,400 --> 00:47:22,400
Iwo nie miał rodziców?
Tymek nie miał rodziców?
391
00:47:22,720 --> 00:47:26,040
Ja ich, kurwa, widziałem!
Widziałem ich, jak cierpieli.
392
00:47:26,400 --> 00:47:29,400
To był eksperyment.
Mój eksperyment.
393
00:47:30,040 --> 00:47:31,440
Katastrofa.
394
00:47:31,760 --> 00:47:34,320
Tylko Magda o tym wiedziała.
395
00:47:40,400 --> 00:47:43,040
Nie musiałeś nikogo zabijać!
396
00:47:44,080 --> 00:47:47,480
Dobra, kurwa, dzwoń.
Niech mnie osądzą.
397
00:47:49,200 --> 00:47:51,200
Ani się, kurwa, waż!
398
00:47:51,520 --> 00:47:52,760
Dlaczego?
399
00:47:55,400 --> 00:47:58,080
Właśnie o to mu chodzi, rozumiesz?
400
00:47:58,400 --> 00:48:00,880
My działamy poza prawem!
401
00:48:03,080 --> 00:48:06,560
Utajnią tę sprawę,
jego wypuszczą za miesiąc,
402
00:48:06,880 --> 00:48:09,120
a ja wtedy skończę jak Tymek!
403
00:48:10,400 --> 00:48:13,960
Tymon żyje, Magda.
Nic mu nie jest.
404
00:48:16,400 --> 00:48:18,720
Siedzi w szkole, w serwerowni.
405
00:48:20,400 --> 00:48:23,720
Ja musiałem ratować Martę.
406
00:48:32,400 --> 00:48:34,400
Lu!
407
00:48:38,640 --> 00:48:40,400
Daj mi zadzwonić.
408
00:48:42,000 --> 00:48:45,440
Jeden telefon.
Nie musisz mnie nawet odwiązywać.
409
00:48:45,760 --> 00:48:48,920
Do północy zostało jeszcze
sześć i pół godziny.
410
00:48:49,240 --> 00:48:50,760
Lu, proszę cię!
411
00:48:51,720 --> 00:48:54,040
Lu, proszę cię...
412
00:48:56,720 --> 00:48:58,400
Widzisz?
413
00:48:59,400 --> 00:49:04,400
Widzisz, jak się dałaś wydymać?
Jak pięciolatka.
414
00:49:06,720 --> 00:49:09,720
Przerabialiśmy to tyle razy,
dziewczyno.
415
00:49:12,000 --> 00:49:13,680
Za późno.
416
00:49:14,120 --> 00:49:16,920
Naprawdę, to jest najlepsze wyjście.
417
00:50:00,400 --> 00:50:02,080
Słucham.
418
00:50:04,400 --> 00:50:06,400
Zabiłem człowieka.
419
00:50:10,400 --> 00:50:12,400
Rzuć broń! Rzuć broń!
420
00:50:12,720 --> 00:50:14,400
Na kolana! Już!
421
00:50:14,720 --> 00:50:16,400
Ręce na głowę!
422
00:50:21,000 --> 00:50:22,680
Reduta?
423
00:50:29,400 --> 00:50:31,080
Ile razy?
424
00:50:31,400 --> 00:50:32,720
Trzy.
425
00:50:40,720 --> 00:50:42,400
Nie, chyba cztery.
426
00:50:49,640 --> 00:50:52,640
Raz w głowę, to na pewno.
427
00:50:56,720 --> 00:50:59,400
Dlaczego pan to zrobił?
428
00:51:03,400 --> 00:51:06,040
Zginęło przez niego wielu ludzi.
429
00:51:07,080 --> 00:51:10,080
Bałem się,
że jeszcze więcej może zginąć.
430
00:51:10,400 --> 00:51:12,720
Ludzie w liceum też?
431
00:51:14,400 --> 00:51:16,080
Nie tylko.
432
00:51:16,400 --> 00:51:18,400
Dziewczyna z Elbląga.
433
00:51:20,040 --> 00:51:21,720
Wasz szef.
434
00:51:25,720 --> 00:51:28,400
Czyli zabiłeś złego człowieka, co?
435
00:51:30,080 --> 00:51:33,840
Nie wiem, czy złego.
Ja się nie czuję lepszy.
436
00:51:38,080 --> 00:51:41,400
Dlaczego ułożył ciało dziewczyny
w ten sposób?
437
00:53:01,400 --> 00:53:03,400
Jak się pan czuje?
438
00:53:04,280 --> 00:53:06,080
To jest takie ważne?
439
00:53:06,400 --> 00:53:11,400
Ważne, żeby potem pan nie chciał
żadnego odszkodowania.
440
00:53:15,640 --> 00:53:17,600
Jest pan wolny.
441
00:53:17,920 --> 00:53:19,400
Nie rozumiem.
442
00:53:22,720 --> 00:53:24,720
Nie ma żadnego ciała.
443
00:53:25,040 --> 00:53:26,440
- Jest.
- Nie ma.
444
00:53:26,760 --> 00:53:30,640
- Jest, w cysternie.
- Nie ma żadnego ciała.
445
00:53:30,960 --> 00:53:34,280
Karol Ebig wyjechał za granicę.
Mamy nagranie z lotniska.
446
00:53:35,400 --> 00:53:37,400
Lot do Urugwaju.
447
00:53:44,400 --> 00:53:46,160
To jest nieprawda.
448
00:53:46,720 --> 00:53:52,200
Będzie pan mi się tu upierał,
że zabił żyjącego człowieka?
449
00:53:57,000 --> 00:53:58,640
A jego żona?
450
00:53:58,960 --> 00:54:01,680
Wyjechała razem z nim.
Zabrali dzieci.
451
00:54:02,000 --> 00:54:03,680
Wie pan...?
452
00:54:06,080 --> 00:54:09,720
To bardzo dobrze,
że przyniósł pan nam ten pistolet,
453
00:54:10,040 --> 00:54:14,040
bo inaczej mógłby pan odpowiadać
za nielegalne posiadanie broni.
454
00:54:14,960 --> 00:54:17,520
Teraz niech pan weźmie swoje rzeczy.
455
00:54:23,720 --> 00:54:25,400
Długopis.
456
00:54:25,720 --> 00:54:27,800
Paczka papierosów, otwarta.
457
00:54:28,120 --> 00:54:31,120
Portfel brązowy. Klucze.
458
00:54:32,040 --> 00:54:33,720
Tu pan kwituje.
459
00:54:36,080 --> 00:54:37,720
Telefon.
460
00:54:38,040 --> 00:54:39,760
Telefonu nie ma.
461
00:54:40,080 --> 00:54:43,720
Telefon odda panu pan Kowalczyk.
Osobiście.
462
00:54:44,640 --> 00:54:46,400
Nie rozumiem.
463
00:54:46,720 --> 00:54:48,720
Proszę za mną.
464
00:54:53,000 --> 00:54:54,560
Na chwilę.
465
00:55:16,720 --> 00:55:18,720
Pan Zawadzki.
466
00:55:21,720 --> 00:55:23,360
A pańska godność?
467
00:55:26,400 --> 00:55:29,400
Panowie chcieli
panu coś zaproponować.
468
00:55:35,280 --> 00:55:38,520
Nie wiem, kim jesteście,
ale nazywajcie rzeczy po imieniu.
469
00:55:40,720 --> 00:55:42,720
Przecież to robimy.
470
00:55:56,640 --> 00:55:58,640
Panie Pawle, krótko.
471
00:55:59,640 --> 00:56:01,880
Pan zna nasze tajemnice.
472
00:56:03,000 --> 00:56:05,360
Siedzi pan w tym po uszy.
473
00:56:05,680 --> 00:56:09,080
Mam być waszym nowym
Karolem Ebigiem?
474
00:56:09,400 --> 00:56:14,800
Nie. Program Ebiga już nie istnieje.
Tylko tyle mogę panu powiedzieć.
475
00:56:17,400 --> 00:56:21,400
Współpracować z panem
będzie pana dobra znajoma.
476
00:56:30,000 --> 00:56:31,720
Cześć, Paweł.
477
00:56:36,400 --> 00:56:41,400
Potraficie współdziałać,
macie do siebie zaufanie.
478
00:56:42,400 --> 00:56:47,800
To zupełnie tak, jakbyście
przeszli jakąś trudną misję.
479
00:57:00,440 --> 00:57:02,080
Panie Pawle!
480
00:57:04,080 --> 00:57:06,080
Pański telefon.
481
00:57:07,720 --> 00:57:11,400
Niech go pan sobie zostawi,
na pamiątkę.
482
00:57:44,000 --> 00:57:46,000
Marta... Hej.
483
00:57:53,160 --> 00:57:55,720
Proszę chwileczkę zaczekać!
484
00:58:00,040 --> 00:58:02,360
No, to tyle, Paweł.
485
00:58:04,040 --> 00:58:05,440
Co, to tyle?
486
00:58:07,400 --> 00:58:09,080
Tyle.
487
00:58:09,720 --> 00:58:12,520
Wyjeżdżam. Nie szukaj mnie.
488
00:58:12,840 --> 00:58:16,080
Poczekaj, Marta.
Już jest po wszystkim.
489
00:58:16,400 --> 00:58:20,080
Ja zrobię wszystko,
żeby was chronić. Posłuchaj...
490
00:58:20,400 --> 00:58:23,400
Nie, to ty mnie posłuchaj.
Nie kochasz mnie.
491
00:58:25,040 --> 00:58:27,440
Nigdy mnie nie kochałeś.
492
00:58:27,760 --> 00:58:30,760
Poczekaj.
Poszliśmy kilka razy do łóżka,
493
00:58:31,080 --> 00:58:35,400
poudawaliśmy parę,
pobawiliśmy się w dom...
494
00:58:36,400 --> 00:58:39,400
Nie masz wobec mnie
żadnych zobowiązań.
495
00:58:40,400 --> 00:58:42,080
Wobec nas.
496
00:58:42,720 --> 00:58:44,400
Znajdę cię.
497
00:58:45,040 --> 00:58:46,600
Nie szukaj mnie.
498
00:58:46,920 --> 00:58:48,320
Znajdę cię.
499
00:58:50,400 --> 00:58:53,400
Nie czekaj na mnie,
zmarnujesz sobie życie.
500
00:58:53,720 --> 00:58:57,120
- Marta...
- Bądź szczęśliwy.
501
00:58:59,400 --> 00:59:00,720
Marta!
502
00:59:01,040 --> 00:59:02,800
Jedziemy.
503
01:00:02,000 --> 01:00:08,000
Napisy
36820
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.