Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:13,079 --> 00:01:14,480
Nie ruszaj się!
2
00:01:17,400 --> 00:01:19,159
Ręce za głowę!
3
00:01:19,239 --> 00:01:20,560
Powoli.
4
00:01:37,920 --> 00:01:39,480
Nie żyje.
5
00:01:46,159 --> 00:01:48,400
Jesteś pewna, że chcesz tu kogoś wzywać?
6
00:01:50,200 --> 00:01:51,439
Zamknij się!
7
00:01:56,480 --> 00:01:57,640
Tam jest kamera.
8
00:01:58,599 --> 00:02:00,159
Wszystko się nagrało.
9
00:02:34,960 --> 00:02:40,800
Jak to wino, co się
krwią Chrystusa stało...
10
00:02:44,039 --> 00:02:47,159
winnych gron pochodzi.
11
00:02:49,520 --> 00:02:52,039
Jak ten chleb, co...
12
00:02:53,680 --> 00:02:55,280
ziarna...
13
00:02:57,000 --> 00:02:59,800
Niech ta miłość... ofiarna.
14
00:02:59,879 --> 00:03:04,360
Panie Józefie...
Przepraszam, ale nic z tego nie będzie.
15
00:03:04,439 --> 00:03:08,439
Mówiłem już, jak organisty nie było,
że żaden ze mnie muzykant.
16
00:03:08,520 --> 00:03:10,199
No tak, tak, tak, dziękuję.
17
00:03:10,280 --> 00:03:13,400
Będę sobie musiał poradzić jakoś inaczej.
No, z Bogiem.
18
00:03:13,479 --> 00:03:15,360
- Szczęść Boże.
- Szczęść Boże.
19
00:03:19,639 --> 00:03:22,319
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
20
00:03:22,400 --> 00:03:24,000
Na wieki wieków. Amen.
21
00:03:24,919 --> 00:03:28,039
Organista nam przepadł.
Spieszę się. W czym mogę pomóc?
22
00:03:28,719 --> 00:03:31,000
Agnieszka Polkowska, prywatny detektyw.
23
00:03:33,759 --> 00:03:37,479
Wynajęła mnie rodzina zamordowanej
Natalii Barańskiej.
24
00:03:38,479 --> 00:03:39,719
Wielka tragedia.
25
00:03:40,280 --> 00:03:42,280
Ale policja już u nas była.
26
00:03:42,360 --> 00:03:45,280
Ja rozumiem, ale chciałabym
zadać tylko kilka pytań.
27
00:03:55,680 --> 00:03:56,960
Kojarzy to ksiądz?
28
00:03:59,479 --> 00:04:01,840
Święty Paweł z mieczem.
29
00:04:03,199 --> 00:04:04,840
Dawno takiego nie widziałem.
30
00:04:05,599 --> 00:04:08,719
Siostra zamordowanej twierdzi,
że dostała to od księdza.
31
00:04:08,800 --> 00:04:10,319
Ode mnie?
32
00:04:10,400 --> 00:04:12,439
Niemożliwe. Na pewno nie.
33
00:04:12,520 --> 00:04:14,719
A jest tutaj w parafii jakiś inny ksiądz?
34
00:04:15,360 --> 00:04:17,120
Aktualnie tylko ja.
35
00:04:18,800 --> 00:04:22,399
Mieli kogoś przysłać,
no ale sama pani rozumie,
36
00:04:22,480 --> 00:04:24,079
- kryzys powołań.
- Mhm.
37
00:04:24,959 --> 00:04:26,160
Proszę pani...
38
00:04:27,360 --> 00:04:29,959
Ja nie miałem kontaktu z tą młodzieżą.
39
00:04:30,040 --> 00:04:31,839
Podczas rekolekcji byłem...
40
00:04:33,079 --> 00:04:34,480
Chory.
41
00:04:35,279 --> 00:04:37,000
To kto prowadził rekolekcje?
42
00:04:37,680 --> 00:04:41,639
Pan Paweł Nowicki, nasz organista.
Ma wykształcenie teologiczne.
43
00:04:42,879 --> 00:04:45,240
To ten organista, który właśnie zniknął?
44
00:04:45,319 --> 00:04:48,639
Od razu zniknął, zniknął.
Pewnie jakieś sprawy rodzinne.
45
00:04:48,720 --> 00:04:51,079
Jestem przekonany,
że za niedługo się pojawi.
46
00:04:51,680 --> 00:04:52,920
Czy to jest on?
47
00:04:57,639 --> 00:04:59,199
Rzeczywiście, podobny.
48
00:05:00,040 --> 00:05:03,120
Ale pan Paweł nie ma włosów i ma zarost.
49
00:05:06,800 --> 00:05:08,720
- Ksiądz się go boi?
- Słucham?!
50
00:05:09,879 --> 00:05:12,199
To jest bardzo niebezpieczny człowiek.
51
00:05:12,759 --> 00:05:16,199
Stanowi zagrożenie.
Powinien natychmiast trafić do aresztu.
52
00:05:16,279 --> 00:05:18,759
- Proszę go nie kryć.
- Ja nikogo nie kryję!
53
00:05:18,839 --> 00:05:21,959
Za chwilę mam mszę.
Proszę mi nie przeszkadzać!
54
00:05:22,040 --> 00:05:25,360
Jak pan Paweł się pojawi,
to powiem, że go pani szukała.
55
00:05:25,439 --> 00:05:26,920
Z Panem Bogiem.
56
00:05:46,199 --> 00:05:47,600
Szczęść Boże.
57
00:05:48,720 --> 00:05:49,959
Szczęść Boże.
58
00:05:51,480 --> 00:05:54,439
Szukam Pawła Nowickiego,
waszego organisty.
59
00:05:58,319 --> 00:06:01,000
Ksiądz mówił, że go nie ma
60
00:06:01,720 --> 00:06:03,399
i nie odbiera telefonów.
61
00:06:03,480 --> 00:06:04,800
A gdzie mieszka?
62
00:06:06,839 --> 00:06:10,720
To pilna sprawa. Jestem jego siostrą.
I chodzi o naszych rodziców.
63
00:06:13,959 --> 00:06:16,800
W domu parafialnym, w suterenie.
64
00:06:17,600 --> 00:06:18,759
Dziękuję.
65
00:07:05,439 --> 00:07:06,879
Mam cię.
66
00:07:23,600 --> 00:07:27,519
- Powiedziała, że jest jego siostrą.
- Chłopaku, ale ty jesteś naiwny!
67
00:07:27,600 --> 00:07:28,879
Panie Pawle!
68
00:07:28,959 --> 00:07:30,800
- To kim ona jest?
- Detektywką.
69
00:07:30,879 --> 00:07:34,000
- Węszy i sieje zamęt!
- Chodzi o tą zabitą dziewczynę?
70
00:07:34,079 --> 00:07:36,600
Cicho. Już nie ma sensu o tym gadać.
71
00:07:36,680 --> 00:07:38,160
Proszę księdza!
72
00:07:38,879 --> 00:07:40,720
Proszę księdza!
73
00:07:40,800 --> 00:07:41,920
Chodź.
74
00:07:45,759 --> 00:07:47,959
- Co się stało?
- Tragedia!
75
00:07:48,040 --> 00:07:50,800
I to zaraz po tamtym! Diabeł wcielony!
76
00:07:50,879 --> 00:07:52,879
Ale spokojnie, o czym pani mówi?!
77
00:07:52,959 --> 00:07:55,040
Zabili panią Karolinę!
78
00:07:55,120 --> 00:07:58,399
Listonosz ją znalazł, rano jak przyjechał
79
00:07:59,079 --> 00:08:01,199
Głowę jej rozwalili!
80
00:08:01,279 --> 00:08:03,160
Ale kto?
81
00:08:03,240 --> 00:08:06,480
Szukają pana Pawła. Tego nowego organisty.
82
00:08:07,839 --> 00:08:10,560
- On do niej chodził.
- Wiem.
83
00:08:24,759 --> 00:08:27,920
Przepraszam, co pani robi?
Tędy się nie przechodzi.
84
00:08:28,000 --> 00:08:30,839
- Pan tutaj dowodzi?
- A pani w jakiej sprawie?
85
00:08:30,920 --> 00:08:33,919
Mam informacje istotne dla śledztwa.
86
00:08:34,000 --> 00:08:36,639
- Wpuść panią.
- Proszę.
87
00:08:41,279 --> 00:08:44,000
Komisarz Mira Janik. Prowadzę tę sprawę.
88
00:08:45,000 --> 00:08:47,080
Agnieszka Polkowska, komisarz.
89
00:08:47,159 --> 00:08:48,639
Była, niestety.
90
00:08:49,799 --> 00:08:54,039
Podobno podejrzewacie Pawła Nowickiego,
organistę z kościoła.
91
00:08:54,120 --> 00:08:56,399
Od podejrzeń to jest prokuratura.
92
00:08:56,480 --> 00:08:57,600
Jasne.
93
00:08:59,679 --> 00:09:01,159
A czy to jest on?
94
00:09:03,039 --> 00:09:04,840
To jest Paweł Nowicki?
95
00:09:07,399 --> 00:09:08,559
Kto to jest?
96
00:09:09,960 --> 00:09:12,720
Piotr Wolnicki, seryjny zabójca.
97
00:09:13,960 --> 00:09:18,279
Podejrzewam, że sfingował swoją śmierć
i ukrył się gdzieś tutaj u was w mieście.
98
00:09:18,840 --> 00:09:21,440
Prawdopodobnie też on zabił
Natalię Barańską.
99
00:09:23,039 --> 00:09:24,679
Kurwa, faktycznie to on.
100
00:09:28,320 --> 00:09:32,679
Ja go miałam cały czas pod nosem.
Nawet go przesłuchiwałam, ale przecież...
101
00:09:32,759 --> 00:09:35,320
Przez łeb by mi nie przyszło,
że to może być on.
102
00:09:35,879 --> 00:09:39,080
- Myślałam, że tamten nie żyje.
- No, wszyscy tak myśleli.
103
00:09:41,679 --> 00:09:43,879
Faktycznie, teraz cię kojarzę.
104
00:09:44,480 --> 00:09:46,840
To ty próbowałaś dojechać tego skurwiela.
105
00:09:48,440 --> 00:09:49,840
Szacunek.
106
00:09:51,360 --> 00:09:53,159
I co? Odeszłaś już z policji?
107
00:09:53,840 --> 00:09:55,480
Niestety posunęli mnie.
108
00:09:56,720 --> 00:09:59,559
Debile. Potem nie ma kim robić.
109
00:10:00,600 --> 00:10:03,480
I co? Macie jakieś tropy?
Wiecie, gdzie może być?
110
00:10:05,200 --> 00:10:06,519
Posłuchaj.
111
00:10:07,440 --> 00:10:09,919
Oficjalnie to ja nie mogę z tobą gadać.
112
00:10:10,000 --> 00:10:12,080
Nawet nie powinno cię tu być.
113
00:10:12,159 --> 00:10:15,840
Daj mi swój numer telefonu,
zadzwonię wieczorem i pogadamy.
114
00:10:15,919 --> 00:10:19,759
Ale wiesz, że wieczorem może być
już za późno. Znowu wam spierdoli.
115
00:10:20,879 --> 00:10:23,919
A ja dobrze go znam.
Naprawdę mogę wam pomóc.
116
00:10:24,000 --> 00:10:25,440
Wiem, jasne.
117
00:10:25,519 --> 00:10:29,559
Ale jak ktoś nas zobaczy i doniesie,
że gadamy, to będziemy miały problem.
118
00:10:30,279 --> 00:10:31,440
Zadzwonię.
119
00:10:51,759 --> 00:10:53,000
Na razie.
120
00:12:17,240 --> 00:12:18,600
Kurwa mać.
121
00:12:24,279 --> 00:12:25,720
Ja pierdolę.
122
00:13:08,639 --> 00:13:09,799
No i co?
123
00:13:11,759 --> 00:13:13,159
Powiedział, co trzeba?
124
00:13:14,360 --> 00:13:15,639
Nie.
125
00:13:17,240 --> 00:13:19,919
Jak zwykle wszystko muszę robić sama.
126
00:13:20,960 --> 00:13:22,759
Co tak stoisz jak kołek?
127
00:13:23,799 --> 00:13:26,480
Narobiłeś syfu,
to teraz trzeba to posprzątać.
128
00:13:29,159 --> 00:13:30,480
Idziesz czy nie?!
129
00:13:54,360 --> 00:13:55,600
Daj mu wody.
130
00:14:09,320 --> 00:14:11,639
Nie szarp się, to nie będzie bolało.
131
00:14:22,159 --> 00:14:23,320
No.
132
00:14:24,200 --> 00:14:26,320
To narzędzie zbrodni już mamy.
133
00:14:27,120 --> 00:14:30,039
A teraz jeszcze tylko
przyznanie się do winy.
134
00:14:35,200 --> 00:14:36,960
I co mam ci powiedzieć?
135
00:14:38,000 --> 00:14:41,480
Że zabiłeś Karolinę i Natalię Barańską.
Tylko swoimi słowami.
136
00:14:42,960 --> 00:14:44,919
Wiesz dobrze, kto zabił Karolinę.
137
00:14:48,039 --> 00:14:49,799
Jest nagranie z kamery.
138
00:14:52,399 --> 00:14:54,159
Gdzie jest karta pamięci?
139
00:14:59,519 --> 00:15:01,080
Nie lubię przemocy.
140
00:15:02,240 --> 00:15:03,960
Ale się na niej dobrze znam.
141
00:15:05,200 --> 00:15:07,480
Dasz mi kartę pamięci i jesteś wolny.
142
00:15:10,600 --> 00:15:14,039
Jak ci dam kartę, a ty mnie zabijesz.
143
00:15:14,120 --> 00:15:15,240
Albo twój syn.
144
00:15:16,840 --> 00:15:18,679
Nie jest mi potrzebny twój trup.
145
00:15:19,840 --> 00:15:22,120
Jak będę miała
narzędzie zbrodni i nagranie,
146
00:15:22,200 --> 00:15:24,080
to wtedy cię puszczę wolno. Obiecuję.
147
00:15:27,720 --> 00:15:31,080
Ja wiem, że będą cię ścigać,
ale ty jesteś przyzwyczajony, nie?
148
00:15:32,000 --> 00:15:36,559
Sobie najwyżej znowu gdzieś wyjedziesz,
zmienisz kolor włosów, nazwisko.
149
00:15:37,679 --> 00:15:40,120
Prawda, panie Piotrze Wolnicki?
150
00:15:46,840 --> 00:15:51,120
Przyjechała twoja stara znajoma.
Już cię szuka. Nie masz dużo czasu.
151
00:15:51,200 --> 00:15:55,759
Mira, mamy na komisariacie świadka,
który widział organistę. Przyjedziesz?
152
00:15:58,240 --> 00:15:59,799
Zaraz będę.
153
00:16:03,720 --> 00:16:07,600
Posiedzisz trochę, to zrozumiesz,
że nie ma innego wyjścia z sytuacji.
154
00:16:09,639 --> 00:16:10,879
Chodź.
155
00:16:30,320 --> 00:16:31,639
I to rozumiem.
156
00:16:32,840 --> 00:16:34,519
Trzeba znać swoje miejsce.
157
00:16:34,600 --> 00:16:36,360
Zwolnienie za wczoraj dotarło?
158
00:16:36,919 --> 00:16:39,879
Chuj wie.
Ważne, że moje przesłanie dotarło.
159
00:16:39,960 --> 00:16:42,519
- Jakie przesłanie?
- Nieważne.
160
00:16:43,960 --> 00:16:45,080
Nie było rozmowy.
161
00:16:48,320 --> 00:16:50,919
Nie łam się. Każdy by wrócił
po takim opierdolu.
162
00:16:51,000 --> 00:16:52,360
O czym wy mówicie?
163
00:16:53,279 --> 00:16:55,759
- Nie chcesz gadać, to spoko.
- Ale o czym?
164
00:16:55,840 --> 00:16:59,320
Słyszałem wczoraj jak cię
komendant opierdolił jak burą sukę.
165
00:16:59,399 --> 00:17:01,919
Ja z nim, kurwa,
wczoraj w ogóle nie rozmawiałem.
166
00:17:02,000 --> 00:17:04,359
Nie chcesz gadać, nie moja sprawa.
167
00:17:10,200 --> 00:17:11,519
Co?
168
00:17:18,240 --> 00:17:20,359
Kurwa!
169
00:17:25,440 --> 00:17:26,759
Co tam?
170
00:17:26,839 --> 00:17:29,559
Czy ja wyglądam na kogoś,
kto rucha własną matkę?!
171
00:17:29,640 --> 00:17:30,920
No, trochę tak.
172
00:17:31,720 --> 00:17:34,119
To dlaczego zachowujesz się,
jak moja stara?
173
00:17:34,200 --> 00:17:35,880
Chodzi ci o komendanta?
174
00:17:35,960 --> 00:17:37,640
Dokładnie! Skąd wiedziałaś?
175
00:17:37,720 --> 00:17:40,119
Komendant chciał wypierdolić
ciebie i Wrońską.
176
00:17:40,200 --> 00:17:42,359
- Powiedział, że zwolni Ewelinę?
- Tak.
177
00:17:42,440 --> 00:17:44,880
Na twoim miejscu
nie narażałabym ciebie i jej.
178
00:17:44,960 --> 00:17:47,119
Tym bardziej w waszej sytuacji.
179
00:17:47,200 --> 00:17:51,480
Dziękuję ci, ciociu, za dobrą radę.
A teraz wsadź ją sobie głęboko w dupę.
180
00:17:52,079 --> 00:17:53,319
Skorzystam.
181
00:17:53,400 --> 00:17:56,480
A jak spotkamy się z Wrońską,
może mi przypierdolić.
182
00:17:56,559 --> 00:17:59,519
- Spodobało mi się.
- Tym razem zrobię to osobiście.
183
00:17:59,599 --> 00:18:01,599
- Z wielką przyjemnością.
- Fajnie.
184
00:18:01,680 --> 00:18:05,039
Jak chcesz coś zrobić,
to sprawdź mi komisarz Mirę Janik.
185
00:18:05,119 --> 00:18:08,799
- Ze Srebrnej Góry. Babka coś ukrywa.
- Wiesz co? Spierdalaj, mamusiu.
186
00:18:09,480 --> 00:18:11,440
Sam spierdalaj, tatusiu.
187
00:18:12,440 --> 00:18:13,839
Kurwa.
188
00:18:33,519 --> 00:18:34,839
Ja pierdolę.
189
00:18:56,759 --> 00:18:58,279
Zdecydowałeś się?
190
00:19:01,079 --> 00:19:02,279
Muszę do toalety.
191
00:19:04,720 --> 00:19:06,279
Nagrać twoje zeznania?
192
00:19:15,640 --> 00:19:18,039
Ty naprawdę jesteś tym psycholem?
193
00:19:20,119 --> 00:19:21,680
Popatrz, jak ty wyglądasz.
194
00:19:25,000 --> 00:19:26,519
Proszę.
195
00:19:27,559 --> 00:19:28,960
Nie słyszę.
196
00:19:33,400 --> 00:19:37,400
Bardzo cię proszę, czy możesz mnie
rozwiązać i zaprowadzić do toalety?
197
00:19:43,839 --> 00:19:45,240
Kibel jest tam.
198
00:19:55,079 --> 00:19:58,039
Przepraszam cię.
Przepraszam za Karolinę. Ja...
199
00:19:58,119 --> 00:20:01,559
Ja nie wiedziałem,
że ona jest dla ciebie aż tak...
200
00:20:02,640 --> 00:20:03,960
Aaa! Kurwa!
201
00:20:18,640 --> 00:20:20,519
I co teraz zrobisz?
202
00:20:21,279 --> 00:20:23,720
Zabiłem ją, bo była niegrzeczna.
203
00:20:25,839 --> 00:20:27,400
Ciebie też ukarzę.
204
00:20:42,119 --> 00:20:43,599
Idź stąd.
205
00:20:45,960 --> 00:20:47,279
Helenka.
206
00:20:48,359 --> 00:20:51,640
Chcę, żebyś wiedziała,
że możesz mi powiedzieć o wszystkim.
207
00:20:51,720 --> 00:20:53,759
Nie musisz się niczego wstydzić.
208
00:20:57,759 --> 00:20:59,319
Kochanie, popatrz na mnie.
209
00:21:04,200 --> 00:21:07,079
Czy Leszek kiedykolwiek
robił ci jakieś zdjęcia?
210
00:21:08,039 --> 00:21:10,759
- Nie.
- Kochanie, nie bój się.
211
00:21:10,839 --> 00:21:12,839
O wszystkim możesz mi powiedzieć.
212
00:21:13,480 --> 00:21:15,759
Leszek nic mi nie zrobił!
213
00:21:15,839 --> 00:21:18,240
- Nie broń go!
- A to jest dla niego!
214
00:21:18,319 --> 00:21:19,799
Zaniosę mu do więzienia.
215
00:21:19,880 --> 00:21:21,039
Helena!
216
00:21:22,359 --> 00:21:24,000
Ej, nie bez pukania!
217
00:21:24,079 --> 00:21:25,759
Słyszysz?! Idź stąd!
218
00:21:25,839 --> 00:21:28,039
Leszek nic mi nie chciał zrobić!
219
00:21:28,119 --> 00:21:30,920
Coś mu się przypadkiem
włączyło w komputerze!
220
00:21:31,839 --> 00:21:34,599
Ej, młoda. Mama ma rację.
221
00:21:35,400 --> 00:21:38,200
Leszek naprawdę próbował
nam zrobić straszne rzeczy.
222
00:21:39,000 --> 00:21:42,039
Udawał naszego tatę,
ale nigdy nim nie będzie.
223
00:21:43,200 --> 00:21:44,920
To zwykły pedofil.
224
00:21:49,039 --> 00:21:52,599
Komendant mi pogratulował,
że wybrałeś mnie, a nie Polkowską.
225
00:21:52,680 --> 00:21:53,960
O czymś nie wiem?
226
00:21:54,039 --> 00:21:57,400
- Pierdoli bez sensu.
- Dobra, nie kłam, jak nie umiesz.
227
00:22:03,720 --> 00:22:05,839
Pomagałem Adze w jej śledztwie.
228
00:22:06,559 --> 00:22:08,559
Raczej posuwałeś ją pod prysznicem.
229
00:22:08,640 --> 00:22:11,680
Niestety nie tym razem.
Naprawdę coś znaleźliśmy.
230
00:22:11,759 --> 00:22:14,480
Ten kutas się dowiedział
i chce mnie zwolnić.
231
00:22:14,559 --> 00:22:16,720
- A to chuj.
- No przecież mówię.
232
00:22:16,799 --> 00:22:19,640
- Jaki to ma związek ze mną?
- Nie wiem.
233
00:22:21,119 --> 00:22:22,359
Wiesz.
234
00:22:24,920 --> 00:22:26,400
Ciebie też chciał zwolnić.
235
00:22:28,240 --> 00:22:31,400
- Chyba nie wolno...
- Nie wolno to mnie, kurwa, zwolnić.
236
00:22:31,480 --> 00:22:33,400
Ale jeżeli chce, to droga wolna.
237
00:22:33,480 --> 00:22:37,720
Naślę na niego adwokata i wewnętrznych.
Nie będzie nas skurwiel szantażował!
238
00:22:38,279 --> 00:22:42,359
Jeżeli Polkowska coś ma, to nie siedź
tutaj, tylko zapierdalaj jej pomóc.
239
00:22:45,440 --> 00:22:46,599
Nie wolno.
240
00:23:03,839 --> 00:23:05,079
Halo?
241
00:23:05,160 --> 00:23:07,799
No, sprawdziłem tę twoją Mirę.
242
00:23:08,839 --> 00:23:10,079
Dzięki.
243
00:23:11,039 --> 00:23:12,359
Ale dalej jestem zły.
244
00:23:13,839 --> 00:23:17,799
- No dobra, dobra, ale masz coś na nią?
- Tak i nie.
245
00:23:17,880 --> 00:23:21,759
Oficjalnie jest czysta, ale 15 lat
rządzi psiarnią w Srebrnej Górze.
246
00:23:21,839 --> 00:23:25,039
Jej syn dwa lata temu był oskarżony
o bardzo ciężkie pobicie.
247
00:23:25,119 --> 00:23:28,680
- Zmasakrował facetowi twarz, oślepił go.
- Ile dostał?
248
00:23:29,200 --> 00:23:31,640
Nic. Śledztwo umorzono z braku dowodów.
249
00:23:32,440 --> 00:23:33,960
Żartujesz?
250
00:23:34,039 --> 00:23:35,680
Mamusia pomogła?
251
00:23:35,759 --> 00:23:40,000
No, tak mówią. Dowody zaczęły znikać,
a świadkowie stracili pamięć.
252
00:23:41,519 --> 00:23:45,839
No dobra, to dzięki ci
za tę informację, może się przyda.
253
00:23:46,720 --> 00:23:50,440
A tak przy okazji
to chciałam cię przeprosić
254
00:23:50,519 --> 00:23:52,400
za tę akcję z komendantem.
255
00:23:53,400 --> 00:23:55,319
Mogłam ci powiedzieć.
256
00:24:00,400 --> 00:24:04,680
- Halo? Jesteś tam?
- Jestem, jestem. Napawam się chwilą.
257
00:24:04,759 --> 00:24:07,240
Agnieszka Polkowska
właśnie mnie przeprosiła.
258
00:24:09,319 --> 00:24:11,759
To nie Agnieszka, tylko jakiś jej awatar.
259
00:24:11,839 --> 00:24:15,240
Też tak myślę. Nie chleje,
nie sypia z kolegami z pracy.
260
00:24:16,720 --> 00:24:20,440
Z prawdziwej Polkowskiej została tylko
obsesja na punkcie Wolnickiego.
261
00:24:21,119 --> 00:24:24,079
Obsesja niedługo się skończy,
bo już prawie go mam.
262
00:24:24,160 --> 00:24:27,680
- Co ty zrobisz z życiem, bubulku?
- Nie wiem, wrócę do chlania
263
00:24:27,759 --> 00:24:29,400
i do przypadkowego seksu.
264
00:24:30,039 --> 00:24:32,920
- Muszę kończyć.
- Nie przeszkadzam?
265
00:24:35,599 --> 00:24:36,599
Nie.
266
00:24:38,359 --> 00:24:39,519
Kto to był?
267
00:24:40,920 --> 00:24:43,480
- Agnieszka Polkowska.
- Kto, kurwa?
268
00:24:52,079 --> 00:24:54,440
Pomagam jej w śledztwie.
269
00:24:54,519 --> 00:24:56,000
Kazała gorąco ucałować.
270
00:24:57,680 --> 00:24:59,200
Mrówiec!
271
00:25:01,559 --> 00:25:03,640
Czy my się wczoraj nie zrozumieliśmy?!
272
00:25:04,680 --> 00:25:07,920
My się w ogóle nie rozumiemy.
Ty nie rozumiesz, że nie rozumiesz.
273
00:25:08,000 --> 00:25:11,079
Ja chcę zamykać morderców,
a ty tylko chronisz swoją dupę.
274
00:25:11,160 --> 00:25:14,519
Obchodzisz procedury, pomijasz dowody,
żeby nie przyznać się do błędu.
275
00:25:14,599 --> 00:25:16,839
Uważaj na słowa. Nie jesteśmy na ty.
276
00:25:16,920 --> 00:25:18,680
Nie wstyd ci patrzeć w lustro?
277
00:25:18,759 --> 00:25:22,359
Przez ciebie Wolnicki zapierdala
po całej Polsce i zabija, kogo chce.
278
00:25:22,440 --> 00:25:25,359
- Wolnicki nie żyje!
- Dobrze wiesz, że to nieprawda.
279
00:25:25,440 --> 00:25:28,440
Wyjebałeś ze służby jedyną osobę,
która mogła go złapać.
280
00:25:28,519 --> 00:25:29,880
Zaraz dołączysz do niej.
281
00:25:29,960 --> 00:25:33,480
Dostaniesz dyscyplinarkę za nie
wykonywanie poleceń służbowych
282
00:25:33,559 --> 00:25:35,960
i za ujawnianie tajemnicy śledztwa.
283
00:25:36,599 --> 00:25:37,599
Nareszcie.
284
00:25:38,400 --> 00:25:41,039
- Będziesz czyścił kible na dworcu!
- W końcu praca,
285
00:25:41,119 --> 00:25:44,640
- której nie będę się wstydził.
- To załatwione. A teraz wypierdalaj!
286
00:25:45,279 --> 00:25:46,839
Cześć wszystkim! A!
287
00:25:47,839 --> 00:25:49,799
zapomniałbym. Przepraszam.
288
00:25:55,400 --> 00:25:57,519
Za to, że groziłeś kobiecie w ciąży.
289
00:26:15,559 --> 00:26:17,920
A czemu ty mnie jeszcze nie zabiłeś, co?
290
00:26:18,599 --> 00:26:20,160
Jesteś mi potrzebny.
291
00:26:21,559 --> 00:26:23,640
Żebym wziął na siebie twoje winy?
292
00:26:25,079 --> 00:26:26,880
Znasz historię świętego Pawła?
293
00:26:29,440 --> 00:26:31,200
Robił straszne rzeczy.
294
00:26:32,359 --> 00:26:34,160
Ale nie spotkała go za to kara.
295
00:26:35,559 --> 00:26:37,519
Nawrócił się, odpokutował
296
00:26:38,079 --> 00:26:39,640
i głosił słowo Boże.
297
00:26:40,680 --> 00:26:44,519
Kiedy Neron spalił Rzym,
oskarżył o podłożenie ognia Pawła
298
00:26:44,599 --> 00:26:48,079
i innych chrześcijan.
Nie mieli nic wspólnego z pożarem.
299
00:26:49,079 --> 00:26:52,119
A jednak zostali za to skazani na śmierć.
300
00:26:53,720 --> 00:26:57,119
Paweł poniósł karę za cudze zbrodnie.
301
00:27:00,079 --> 00:27:03,279
Ty naprawdę łapałeś laski
na takie słabe teksty?
302
00:27:04,160 --> 00:27:06,240
One szły pod nóż za takie bajki?
303
00:27:06,920 --> 00:27:08,200
To nie są bajki.
304
00:27:09,359 --> 00:27:10,559
Nie?
305
00:27:11,440 --> 00:27:14,640
Bóg nas stworzył
na swój obraz i podobieństwo.
306
00:27:15,759 --> 00:27:16,960
Nie wierzysz w to?
307
00:27:20,559 --> 00:27:22,119
Nie ma Boga.
308
00:27:23,279 --> 00:27:24,839
Nie ma szatana.
309
00:27:25,759 --> 00:27:27,319
Nie ma zasad.
310
00:27:32,559 --> 00:27:33,880
Jesteśmy my.
311
00:27:35,240 --> 00:27:36,920
I sami tworzymy swój świat.
312
00:27:38,279 --> 00:27:40,079
Chyba że mamusia nie pozwoli.
313
00:27:46,680 --> 00:27:49,279
Nie zabijesz mnie tylko dlatego,
314
00:27:49,359 --> 00:27:51,359
że ona ci na to nie pozwala.
315
00:27:51,440 --> 00:27:52,680
Jedyny powód.
316
00:27:54,079 --> 00:27:57,440
Nie jesteś wolny,
spełniasz tylko jej zachcianki.
317
00:28:20,519 --> 00:28:22,480
"Ja jestem dobrym pasterzem."
318
00:28:23,640 --> 00:28:26,400
"Dobry pasterz daje życie swoje za owce."
319
00:28:29,880 --> 00:28:33,359
"Najemnik zaś
i ten, kto nie jest pasterzem,"
320
00:28:33,960 --> 00:28:36,599
"którego owce nie są własnością,"
321
00:28:37,880 --> 00:28:40,240
"widząc nadchodzącego wilka,"
322
00:28:44,160 --> 00:28:46,200
"opuszcza owce i ucieka."
323
00:28:48,960 --> 00:28:51,240
"A wilk je porywa i rozprasza."
324
00:28:53,119 --> 00:28:56,759
"Dlatego, że jest najemnikiem
i nie zależy mu na owcach."
325
00:29:00,119 --> 00:29:03,160
"Ja jestem pasterzem i znam owce moje,"
326
00:29:05,079 --> 00:29:06,839
"a moje Mnie znają."
327
00:29:24,759 --> 00:29:26,359
Byłem złym pasterzem.
328
00:29:31,480 --> 00:29:33,559
Nie upilnowałem moich owiec.
329
00:29:37,359 --> 00:29:40,160
Wpuściłem diabła
przez bramę naszego kościoła.
330
00:29:43,279 --> 00:29:45,319
A on powyrzynał moje owieczki!
331
00:29:49,720 --> 00:29:51,279
Byłem słaby.
332
00:29:56,000 --> 00:29:57,559
Wybaczcie mi.
333
00:30:07,119 --> 00:30:08,680
Prowadził za mnie
334
00:30:10,160 --> 00:30:11,720
nauki dla młodzieży.
335
00:30:13,519 --> 00:30:15,079
Polował na ofiary.
336
00:30:16,720 --> 00:30:18,279
A ja niczego nie zrobiłem.
337
00:30:19,799 --> 00:30:21,359
On mnie szantażował.
338
00:30:23,400 --> 00:30:24,960
Znał moją tajemnicę.
339
00:30:28,079 --> 00:30:30,119
Niech się ksiądz już tym nie katuje.
340
00:30:31,559 --> 00:30:33,799
Wolnicki to jest cyniczny psychopata.
341
00:30:35,200 --> 00:30:38,039
Sfingował swoją śmierć,
oszukał sąd, policję.
342
00:30:38,839 --> 00:30:41,359
Nic dziwnego, że księdza też zmanipulował.
343
00:30:43,319 --> 00:30:44,880
Rozegrał nas wszystkich.
344
00:30:46,160 --> 00:30:47,720
Mnie, Karolinę.
345
00:30:47,799 --> 00:30:49,599
A co go z nią łączyło?
346
00:30:50,160 --> 00:30:51,720
Przyjęła go pod swój dach.
347
00:30:53,920 --> 00:30:55,680
Dała mu alibi na noc,
348
00:30:57,079 --> 00:30:59,720
- kiedy ta dziewczyna zginęła.
- Pomogła mu?
349
00:31:00,519 --> 00:31:02,400
Myślała, że on jej też pomoże.
350
00:31:04,480 --> 00:31:07,160
- Że ją uchroni.
- Przed czym?
351
00:31:09,559 --> 00:31:12,880
Karolina bała się Maćka,
syna naszej policjantki.
352
00:31:12,960 --> 00:31:14,519
Dlaczego się go bała?
353
00:31:15,960 --> 00:31:19,400
Ja nie wiem, co się między nimi stało,
ale Maciek...
354
00:31:20,240 --> 00:31:22,480
pod kościołem pobił się z Pawłem.
355
00:31:22,559 --> 00:31:23,640
To znaczy...
356
00:31:24,359 --> 00:31:25,640
z Piotrem.
357
00:31:26,880 --> 00:31:28,799
Myślę, że chodziło o Karolinę.
358
00:31:32,440 --> 00:31:34,000
Musiałem interweniować.
359
00:31:37,759 --> 00:31:40,720
I znowu znalazłem się
po niewłaściwej stronie.
360
00:31:42,799 --> 00:31:45,200
Karolina nie była
młodą dziewczyną, prawda?
361
00:31:46,319 --> 00:31:47,880
Jakoś w pani wieku.
362
00:31:49,519 --> 00:31:51,240
No tak, posłużył się nią.
363
00:31:51,880 --> 00:31:53,960
Nie miał powodu żeby jej zabijać.
364
00:31:54,559 --> 00:31:55,680
Słucham?
365
00:31:56,759 --> 00:32:01,400
Proszę mi powiedzieć,
co łączyło Karolinę z synem policjantki?
366
00:32:01,480 --> 00:32:05,920
Ja naprawdę nie za wiele wiem
na ten temat. To była dziwna fascynacja.
367
00:32:06,000 --> 00:32:09,160
- Jej małżeństwo się rozpadło.
- Karolina miała męża?
368
00:32:09,240 --> 00:32:10,400
Tak.
369
00:32:11,119 --> 00:32:13,000
Artur grał tu na organach.
370
00:32:13,640 --> 00:32:15,160
Wyjechał z dnia na dzień.
371
00:32:15,880 --> 00:32:18,440
- Jak miał na imię?
- Artur.
372
00:33:58,000 --> 00:33:59,319
Co?
373
00:34:00,559 --> 00:34:02,039
Chcę się przyznać.
374
00:34:10,360 --> 00:34:11,599
Mów.
375
00:34:12,760 --> 00:34:16,119
Powiem, że zabiłem Karolinę,
ale mam jeden warunek.
376
00:34:19,039 --> 00:34:22,239
Przyznasz się,
że to matka steruje twoim życiem,
377
00:34:22,320 --> 00:34:24,480
i nie możesz nic robić bez jej zgody.
378
00:34:25,639 --> 00:34:28,440
- Śmieszny jesteś.
- Zastanów się.
379
00:34:29,599 --> 00:34:31,599
Unikniesz kary, nie pójdziesz siedzieć.
380
00:34:32,760 --> 00:34:36,639
Wystarczy, że powiesz prawdę,
że jesteś służącym starej policjantki.
381
00:34:39,320 --> 00:34:41,159
Też kiedyś byłem taki jak ty.
382
00:34:42,239 --> 00:34:43,719
Całe życie.
383
00:34:43,800 --> 00:34:47,039
Sterowany przez kobiety,
które chciały mnie wykastrować.
384
00:34:48,119 --> 00:34:50,440
Jedna z nich też jest policjantką.
385
00:34:51,679 --> 00:34:54,679
Degeneratka, alkoholiczka,
386
00:34:55,639 --> 00:34:59,079
zabiła mi ojca, a teraz chce dopaść mnie.
387
00:35:01,199 --> 00:35:03,280
Kiedyś się ich wszystkich bałem.
388
00:35:04,000 --> 00:35:05,840
A teraz to one boją się mnie.
389
00:35:08,519 --> 00:35:10,079
Też możesz taki być.
390
00:35:11,559 --> 00:35:13,599
Tylko musisz się wyzwolić.
391
00:35:13,679 --> 00:35:16,199
Zanim mamusia z miłości obetnie ci jaja.
392
00:35:19,440 --> 00:35:21,000
Albo ja ci obetnę.
393
00:35:22,840 --> 00:35:24,760
Nikt mi nie zabroni ciebie zabić.
394
00:35:26,079 --> 00:35:28,000
Tylko zrobię to po swojemu.
395
00:35:35,000 --> 00:35:38,000
Przecież to przez matkę jesteś
taki nieszczęśliwy.
396
00:35:38,079 --> 00:35:41,559
- Przez nią się miotasz i marnujesz życie.
- Zamknij ryj!
397
00:35:41,639 --> 00:35:45,320
Policjantka, która mnie ściga,
jest dużo gorsza niż twoja matka.
398
00:35:45,400 --> 00:35:47,199
Nienawidzi takich jak my.
399
00:35:47,280 --> 00:35:50,039
Chce nas dopaść i zamknąć na całe życie.
400
00:35:50,119 --> 00:35:52,199
Ona nie pójdzie na żadne układy.
401
00:36:10,480 --> 00:36:12,639
To nie ja jestem twoim wrogiem.
402
00:36:14,800 --> 00:36:17,480
To one chcą zabrać ci wolność.
403
00:36:37,280 --> 00:36:38,440
Cześć.
404
00:36:41,239 --> 00:36:44,480
Wciąż nie możemy go znaleźć,
ale mamy już kilku świadków.
405
00:36:45,440 --> 00:36:46,639
Masz dobre auto.
406
00:36:47,599 --> 00:36:49,599
Świetne do jazdy po lesie.
407
00:36:49,679 --> 00:36:51,480
Muszę jechać na komisariat.
408
00:36:51,559 --> 00:36:54,039
A woda i kanapki to dla kogo? Dla kumpli?
409
00:36:54,639 --> 00:36:57,079
Przeparkuj to auto, bo ci wgniotę.
410
00:36:57,159 --> 00:36:58,920
Twój syn zabił Karolinę.
411
00:37:02,280 --> 00:37:04,199
Potem zadzwonił do ciebie i zwiał.
412
00:37:05,480 --> 00:37:08,360
Wolnicki pojechał tam przed tobą,
znalazł trupa.
413
00:37:09,199 --> 00:37:11,000
Wiedział, że będzie podejrzany,
414
00:37:11,079 --> 00:37:13,519
więc dobrze ukrył nagranie
z kamery w ogrodzie.
415
00:37:14,079 --> 00:37:15,320
A ja je znalazłam.
416
00:37:28,679 --> 00:37:29,920
Gdzie te rączki?
417
00:37:37,280 --> 00:37:39,199
Jesteś na moim terenie.
418
00:37:39,280 --> 00:37:44,199
Celujesz z broni do funkcjonariuszki.
Już wiem, za co się wyjebali. Za głupotę.
419
00:37:45,039 --> 00:37:47,039
A ja wiem, za co ciebie wyjebią.
420
00:37:48,039 --> 00:37:49,960
Gadaj, gdzie jest Wolnicki.
421
00:37:54,000 --> 00:37:56,119
- Nie wiem.
- Nie wiesz?
422
00:37:59,159 --> 00:38:00,400
To jak chcesz.
423
00:38:01,679 --> 00:38:03,880
Pojadę na komendę, zawiozę im nagranie.
424
00:38:05,360 --> 00:38:06,599
Wylecisz.
425
00:38:08,000 --> 00:38:09,679
A twój synuś pójdzie siedzieć.
426
00:38:10,400 --> 00:38:12,599
Jeżeli cokolwiek stanie się Maćkowi,
427
00:38:12,679 --> 00:38:15,920
nigdy nie znajdziesz
swojego ulubionego mordercy. Jasne?!
428
00:38:20,119 --> 00:38:22,480
Wolnicki próbował spalić ci córkę, prawda?
429
00:38:26,480 --> 00:38:27,920
Prawda.
430
00:38:28,559 --> 00:38:32,360
Wolisz wsadzić Maćka zamiast skurwysyna,
który próbował zabić ci dziecko?
431
00:38:32,440 --> 00:38:33,559
No, błagam cię.
432
00:38:40,440 --> 00:38:44,639
Jesteś w stanie upilnować syna,
tak żeby to się już nigdy nie powtórzyło?
433
00:38:45,960 --> 00:38:48,880
Przysięgam ci, że on nigdy
już nikogo nie skrzywdzi.
434
00:38:49,559 --> 00:38:53,119
To jest dobry dzieciak, on się pogubił,
ale można go uratować.
435
00:38:53,199 --> 00:38:56,039
- Narzędzie zbrodni masz?
- Mam.
436
00:38:58,159 --> 00:39:01,480
Są już nawet na nim ślady
palców Wolnickiego.
437
00:39:04,400 --> 00:39:05,880
To możemy się dogadać.
438
00:39:08,320 --> 00:39:10,039
Twój Maciek będzie wolny.
439
00:39:11,559 --> 00:39:13,760
A Wolnicki pójdzie siedzieć za niego.
440
00:39:14,519 --> 00:39:15,880
I tak zasłużył.
441
00:39:16,760 --> 00:39:18,320
Daj mi kartę.
442
00:39:21,079 --> 00:39:22,920
Najpierw ty mi daj Wolnickiego.
443
00:39:34,320 --> 00:39:37,519
Pokażę ci Wolnickiego,
a ty skasujesz nagranie z Maćkiem.
444
00:39:37,599 --> 00:39:40,480
Potem go zatrzymam i powiem,
że to ty go namierzyłaś
445
00:39:40,559 --> 00:39:41,719
i wskazałaś policji.
446
00:39:43,239 --> 00:39:45,760
Czy chcesz to jakoś inaczej rozwiązać?
447
00:39:47,079 --> 00:39:48,719
W porządku.
448
00:39:48,800 --> 00:39:51,039
Ważne, żeby Wolnicki poszedł siedzieć.
449
00:39:51,840 --> 00:39:53,519
Dajmy Maćkowi trochę czasu.
450
00:39:53,599 --> 00:39:56,320
Jakąś godzinę, dwie,
żeby odjechał jak najdalej.
451
00:39:56,400 --> 00:39:59,199
Nikt nie wie, że wrócił do miasta,
i niech tak zostanie.
452
00:39:59,840 --> 00:40:01,320
Rozumiem.
453
00:40:06,280 --> 00:40:09,639
Gówno rozumiesz.
Znam takie święte kurwy jak ty.
454
00:40:09,719 --> 00:40:12,239
Co ci się wydaje, że jesteś lepsza?!
455
00:40:12,320 --> 00:40:15,400
W życiu nie dotrzymasz słowa,
i nie puścisz mojego syna wolno.
456
00:40:33,079 --> 00:40:34,599
Dalej nie jedziesz!
457
00:41:32,440 --> 00:41:36,320
Oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci.
458
00:41:38,239 --> 00:41:40,199
Nie opuszczę cię nigdy.
459
00:41:42,440 --> 00:41:43,960
Nigdy.
460
00:43:18,800 --> 00:43:20,280
Wysłałam ci pinezkę.
461
00:43:21,159 --> 00:43:24,800
To jest dom w lesie,
w którym uwięziony jest Wolnicki.
462
00:43:26,079 --> 00:43:29,000
Agnieszka, spokojnie.
Oddychaj, dobra? Co się stało?
463
00:43:31,400 --> 00:43:33,199
Wyślij mi ludzi.
464
00:43:33,280 --> 00:43:35,320
Wolnicki wie, że po niego idę.
465
00:43:36,239 --> 00:43:38,079
Specjalnie zostawił mi tropy.
466
00:43:38,159 --> 00:43:40,400
Poczekaj, dobra? Nigdzie nie idź...
467
00:43:40,480 --> 00:43:42,039
Wyślij mi ekipę!
468
00:43:42,119 --> 00:43:44,960
Agnieszka, w dwóch słowach,
kurwa, co się stało?!
35235
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.