All language subtitles for Desperate.Housewives.S04E12.720p.WEB-DL.Rus.Eng

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch Download
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:01,080 --> 00:00:03,160 W poprzednich odcinkach: 2 00:00:03,660 --> 00:00:05,920 Lynette igrała z pokusą. 3 00:00:06,080 --> 00:00:08,170 Sypiasz z moją żoną? 4 00:00:08,420 --> 00:00:10,550 Carlos zmagał się ze swoim nowym życiem. 5 00:00:10,710 --> 00:00:12,090 Jestem biedny i ślepy. 6 00:00:12,300 --> 00:00:16,050 I nic z tego nie jest w twoim typie. 7 00:00:16,510 --> 00:00:18,890 Bree znalazła nową rywalkę. 8 00:00:19,050 --> 00:00:21,020 Bree, to jest najlepsze ciasto, jakie kiedykolwiek zrobiłaś. 9 00:00:21,180 --> 00:00:23,560 To nie jest moje ciasto. 10 00:00:23,890 --> 00:00:27,230 No dobra, przyłapałyście mnie. Jest moje. 11 00:00:27,900 --> 00:00:31,480 A Susan robiła jak najlepszy użytek z posiadania gości. 12 00:00:31,650 --> 00:00:35,070 I, słuchaj, Bob i Lee przedstawili nas pewnemu wspaniałemu budowlańcowi, 13 00:00:35,240 --> 00:00:36,700 więc nie będziemy się długo narzucać. 14 00:00:36,860 --> 00:00:38,240 Narzucać? Kto się narzuca? 15 00:00:38,410 --> 00:00:41,160 Możecie zostać tak długo, jak chcecie. 16 00:00:46,080 --> 00:00:49,670 W korytarzu Kliniki Odwykowej Greenwood 17 00:00:49,840 --> 00:00:51,880 jest znak. ("Człowiek jest tak chory, jak jego sekrety.") 18 00:00:52,050 --> 00:00:57,800 Jest tam, by przypominać pacjentom, żeby byli szczerzy co do przeszłości. 19 00:00:59,010 --> 00:01:02,220 Ale Orson Hodge go nie zauważył. 20 00:01:02,430 --> 00:01:05,480 Był zbyt zajęty myśleniem o swojej przeszłości. 21 00:01:05,640 --> 00:01:10,400 Lub przynajmniej o jej części, którą dzielił z Mike'm Delfino. 22 00:01:13,150 --> 00:01:16,320 Orson myślał o nocy, w której się poznali. 23 00:01:16,570 --> 00:01:18,820 Nocy, w której jego matka... 24 00:01:19,450 --> 00:01:22,580 zamordowała jego kochankę. 25 00:01:24,500 --> 00:01:27,080 Myślał o następnym razie, kiedy się spotkali. 26 00:01:27,290 --> 00:01:31,500 I o tym, jak Mike zaczynał go rozpoznawać. 27 00:01:35,260 --> 00:01:40,220 Myślał o obawie swojej matki, że Mike przypomni sobie za dużo. 28 00:01:40,470 --> 00:01:44,720 I o jej żądaniu, żeby Orson temu zapobiegł. 29 00:01:46,180 --> 00:01:48,520 Myślał o tym, jak się zadręczał, 30 00:01:48,690 --> 00:01:50,060 ale w końcu... 31 00:01:50,270 --> 00:01:52,400 i tak... 32 00:01:52,940 --> 00:01:55,570 zrobił coś nie do pomyślenia. 33 00:02:00,280 --> 00:02:04,450 Wtedy Orson zaczął myśleć o wiadomości, którą dostał od Mike'a, 34 00:02:04,620 --> 00:02:07,580 w której prosił go o odwiedziny. 35 00:02:09,160 --> 00:02:11,790 Przez umysł Orsona przebiegła myśl, 36 00:02:12,000 --> 00:02:14,710 że Mike coś sobie przypomniał. 37 00:02:14,920 --> 00:02:17,260 Coś niebezpiecznego. 38 00:02:17,590 --> 00:02:19,220 Kiedy nagle... 39 00:02:19,510 --> 00:02:21,050 Orson. 40 00:02:21,300 --> 00:02:22,550 Wejdź. 41 00:02:22,720 --> 00:02:26,770 ...skończył się czas na myślenie. 42 00:02:31,400 --> 00:02:33,520 Więc, widzę, że mają tu kort tenisowy. 43 00:02:33,690 --> 00:02:37,690 Musi być miło, wyjść i poodbijać kilka piłek, co? 44 00:02:37,860 --> 00:02:39,820 Może usiądziesz? 45 00:02:39,990 --> 00:02:43,320 Tak będzie łatwiej. 46 00:02:47,120 --> 00:02:49,200 Przez cały dzień próbowałem wymyślić, 47 00:02:49,370 --> 00:02:51,790 jak mam to zrobić. 48 00:02:51,960 --> 00:02:54,080 Co zrobić, Mike? 49 00:02:54,250 --> 00:02:59,090 Odkąd się tu znalazłem, miałem dużo czasu na myślenie. 50 00:02:59,630 --> 00:03:01,220 Wszystko... 51 00:03:01,380 --> 00:03:04,010 staje się jaśniejsze. 52 00:03:04,510 --> 00:03:07,180 Zaczynam składać pewne rzeczy do kupy. 53 00:03:09,140 --> 00:03:11,140 To dobrze. 54 00:03:11,350 --> 00:03:14,480 Nie bardzo, Orson. 55 00:03:18,150 --> 00:03:20,110 Kiedy ranisz ludzi, 56 00:03:20,280 --> 00:03:22,320 musisz ponieść odpowiedzialność. 57 00:03:22,490 --> 00:03:24,450 Nie da się tego obejść. 58 00:03:24,620 --> 00:03:27,910 Więc muszę cię zapytać... 59 00:03:30,250 --> 00:03:33,830 Myślisz, że możesz mi wybaczyć? 60 00:03:34,540 --> 00:03:36,840 Co? 61 00:03:39,710 --> 00:03:44,050 Kiedy poprosiłem cię o wypisanie recepty na leki przeciwbólowe, 62 00:03:44,470 --> 00:03:46,470 myślałem tylko o wzięciu kolejnej dawki. 63 00:03:46,640 --> 00:03:49,180 Fakt, że mogłeś stracić licencję, twój interes... 64 00:03:49,350 --> 00:03:52,310 To wszystko nigdy nawet nie przyszło mi do głowy. 65 00:03:52,730 --> 00:03:56,400 I bardzo cię przepraszam. 66 00:03:59,520 --> 00:04:01,440 Oczywiście. 67 00:04:01,610 --> 00:04:04,360 Nie musisz przepraszać. 68 00:04:04,570 --> 00:04:06,570 O rany. 69 00:04:06,740 --> 00:04:09,080 Czuję się milion razy lepiej. 70 00:04:09,240 --> 00:04:10,660 Wiesz, nauczyłem się tu jednej rzeczy: 71 00:04:10,830 --> 00:04:12,700 Jeśli nie zdejmiesz sobie tego ciężaru z piersi, 72 00:04:12,870 --> 00:04:15,670 zje cię żywcem. 73 00:04:19,880 --> 00:04:25,840 Kiedy wychodził, Orson myślał jedynie o swoim szczęściu i uldze. 74 00:04:26,510 --> 00:04:32,430 Całkowicie ignorując uczucia winy i wstydu, które w nim wzbierały. 75 00:04:33,730 --> 00:04:37,980 To była smutna rzecz, jaką można powiedzieć o Orsonie Hodge... 76 00:04:38,190 --> 00:04:40,110 Nie miał pojęcia, 77 00:04:40,270 --> 00:04:44,240 jak bardzo chory naprawdę był. 79 00:04:48,490 --> 00:04:53,160 Tłumaczenie i synchro: ParanojaA, mrcake47 80 00:04:54,260 --> 00:04:58,010 Od chwili, w której jego lekarze powiedzieli mu, że jest niewidomy, 81 00:04:58,180 --> 00:05:02,390 Carlos Solis martwił się tylko o jedną rzecz. 82 00:05:03,350 --> 00:05:06,890 Że ludzie w jego życiu zaczną go postrzegać... 83 00:05:07,060 --> 00:05:09,310 jako ciężar. 84 00:05:10,440 --> 00:05:11,770 Ale jak się okazało, 85 00:05:11,940 --> 00:05:15,440 jego przyjaciele nie mieli nic przeciwko podwożeniu go do sklepu. 86 00:05:16,240 --> 00:05:20,410 Jego sąsiedzi nie mieli nic przeciwko pomaganiu mu w odbieraniu poczty. 87 00:05:21,030 --> 00:05:26,450 Gazeciarz nie miał nic przeciwko pomaganiu mu w znalezieniu porannej gazety. 88 00:05:27,330 --> 00:05:28,370 Tak naprawdę, 89 00:05:28,540 --> 00:05:31,500 wszyscy na Wisteria Lane byli bardziej niż chętni, 90 00:05:31,670 --> 00:05:35,260 by pomóc Carlosowi przystosować się do życia jako niewidomy. 91 00:05:35,510 --> 00:05:37,510 Wszyscy, oprócz... 92 00:05:37,670 --> 00:05:38,930 jego żony. 93 00:05:39,090 --> 00:05:40,760 Która szybko zaczęła czuć, 94 00:05:40,930 --> 00:05:43,640 że to ona jest niepełnosprawna. 95 00:05:43,970 --> 00:05:47,100 "I w niespodziewanym posunięciu, 'The Spurs' ogłosili zawody," 96 00:05:47,310 --> 00:05:49,980 "które wyślą wszystkie wieloletnie gwiazdy do..." 97 00:05:50,150 --> 00:05:51,980 Jezu, Gaby. 98 00:05:51,350 --> 00:05:54,310 Poprosiłem cię, żebyś wyłowiła z zupy wszystkie małe kwadratowe marchewki. 99 00:05:54,480 --> 00:05:55,350 Wyłowiłam. 100 00:05:55,560 --> 00:05:59,400 Chyba trochę przeoczyłaś. Mogłabyś je wyjąć, proszę? 101 00:06:05,940 --> 00:06:07,990 Proszę bardzo. Wszystkie wyjęte. 102 00:06:08,160 --> 00:06:12,740 - Zrobiłaś to ręką? - Oczywiście, że nie. Użyłam łyżki. 103 00:06:16,460 --> 00:06:20,580 Przepraszam, że jestem taki nieznośny. Naprawdę staram się jak tylko mogę. 104 00:06:20,750 --> 00:06:22,540 Wiem, skarbie. 105 00:06:22,710 --> 00:06:24,170 I wiem, że to trudne, 106 00:06:24,340 --> 00:06:27,010 i postaram się być bardziej wrażliwa na twoje potrzeby. 107 00:06:27,170 --> 00:06:29,930 A teraz pospiesz się i dokończ. Muszę iść do sklepu. 108 00:06:30,090 --> 00:06:32,390 Mogę też pójść? Nudzi mi się. 109 00:06:32,550 --> 00:06:34,680 Proszę, Carlos. Mam milion spraw do załatwienia, 110 00:06:34,850 --> 00:06:36,810 i zrobię to o wiele szybciej bez ciebie. 111 00:06:36,980 --> 00:06:38,690 No i najpierw idę na lunch z dziewczynami. 112 00:06:39,350 --> 00:06:41,110 W porządku. 113 00:06:41,860 --> 00:06:43,860 Gaby, znowu marchewka! 114 00:06:44,020 --> 00:06:47,070 Po prostu je zjedz. Marchewki są dobre dla twojego... 115 00:06:47,360 --> 00:06:49,990 Po prostu je zjedz. 116 00:06:54,740 --> 00:06:57,660 Przepraszam za spóźnienie. Ślepy mąż. Wiecie o co chodzi. 117 00:06:57,830 --> 00:07:00,790 Gaby, bardzo się cieszę, że jesteś. Właśnie miałam powiedzieć wszystkim, 118 00:07:00,960 --> 00:07:04,800 żeby wypatrywali swojego zaproszenia na Bal Założycieli. 119 00:07:05,550 --> 00:07:07,920 Przepraszam. Co to jest Bal Założycieli? 120 00:07:08,090 --> 00:07:09,630 Wszystkie wyglądacie na takie podekscytowane. 121 00:07:09,800 --> 00:07:12,300 To formalna zbiórka funduszy, którą Bree organizuje co roku. 122 00:07:12,470 --> 00:07:14,760 To wymaga dużo pracy, jest wyczerpujące... 123 00:07:14,930 --> 00:07:15,970 i całkowicie tego warte. 124 00:07:16,140 --> 00:07:18,690 Szczególnie, kiedy dostajesz swoją wielką chwilę w świetle reflektorów. 125 00:07:18,890 --> 00:07:23,230 Bree wręcza nagrodę komuś, kto zrobił coś nadzwyczajnego dla społeczności. 126 00:07:23,400 --> 00:07:26,690 Nominujmy kobietę, która robi Edie depilację bikini. 127 00:07:29,070 --> 00:07:29,860 Więc, Bree, 128 00:07:30,030 --> 00:07:33,370 ja też planowałam kilka takich wydarzeń w Chicago. 129 00:07:33,530 --> 00:07:36,290 Nic wielkiego w porównaniu z tym, jestem pewna, ale... 130 00:07:36,700 --> 00:07:40,710 gdybyś chciała, to bardzo chętnie pomogę. 131 00:07:41,920 --> 00:07:44,710 Byłoby uroczo. 132 00:07:46,630 --> 00:07:47,420 Naprawdę? 133 00:07:47,550 --> 00:07:50,970 Tak, oczywiście. Dlaczego nie? 134 00:07:51,220 --> 00:07:52,890 Nikt? 135 00:07:53,050 --> 00:07:54,390 Dobrze, ja wkroczę. 136 00:07:54,600 --> 00:07:57,470 Ponieważ byście się pozabijały. Dosłownie. 137 00:07:57,640 --> 00:08:01,520 Zacznie się od ciągnięcia za włosy, a skończy na policjantach, spisujących nasze zeznania. 138 00:08:01,690 --> 00:08:04,020 - Pamiętacie sprawę z ciastem? - Czy pamiętamy sprawę z ciastem? 139 00:08:04,190 --> 00:08:06,320 Tybetańscy mnisi pamiętają sprawę z ciastem. 140 00:08:06,480 --> 00:08:09,440 Potwierdzam, że Katherine i ja mamy swoje różnice, 141 00:08:09,610 --> 00:08:11,650 ale ostatnio wszystkie przez wiele przeszłyśmy. 142 00:08:11,860 --> 00:08:15,780 I mam nadzieję, że to nauczyło nas odkładać te różnice na bok, 143 00:08:15,950 --> 00:08:18,290 i być przyjaciółkami, bo... 144 00:08:18,790 --> 00:08:20,960 to jest najważniejsze. 145 00:08:19,660 --> 00:08:22,170 Stawiłam czoła rakowi i tornadu, 146 00:08:22,330 --> 00:08:25,340 ale od tego uciekam. 147 00:08:38,430 --> 00:08:40,180 Cześć. 148 00:08:40,850 --> 00:08:43,400 O mój Boże. Rick. 149 00:08:43,770 --> 00:08:45,150 Cześć. 150 00:08:45,520 --> 00:08:46,440 Jak się masz? 151 00:08:46,610 --> 00:08:48,320 Świetnie. Właściwie. 152 00:08:48,530 --> 00:08:49,280 Mamy się świetnie. 153 00:08:49,440 --> 00:08:51,740 I wyglądasz świetnie. 154 00:08:54,660 --> 00:08:56,830 Hej, Tom. Zobacz, kto tu jest. Rick. 155 00:08:56,990 --> 00:08:58,660 Widzę. 156 00:08:58,830 --> 00:09:01,540 - Stolik dla jednej osoby? - Nie, dzięki. 157 00:09:01,910 --> 00:09:05,790 Chciałem tylko przyjść i przynieść wam... 158 00:09:06,040 --> 00:09:06,840 Barolo. 159 00:09:07,000 --> 00:09:08,710 Właśnie wróciłem z Włoch. 160 00:09:09,050 --> 00:09:10,210 To miło. Dziękujemy. 161 00:09:10,380 --> 00:09:15,010 A z jakiej to okazji? Czy po prostu jesteś dobrym facetem? 162 00:09:15,220 --> 00:09:19,270 Nic ci nie umknie, co, Tom? 163 00:09:20,390 --> 00:09:22,690 Cóż... muszę coś zrobić. 164 00:09:22,850 --> 00:09:25,610 Tak, wiecie, chciałem tu przyjść i powiedzieć wam to osobiście. 165 00:09:25,770 --> 00:09:28,900 Otwieram własną restaurację. 166 00:09:29,070 --> 00:09:32,200 Na pewno ją widzieliście. 167 00:09:33,950 --> 00:09:35,110 - To ty? - Na rogu? 168 00:09:35,280 --> 00:09:37,660 Tak, szukałem wszędzie, przysięgam, ale... 169 00:09:37,830 --> 00:09:39,830 to była najlepsza lokalizacja. 170 00:09:39,990 --> 00:09:41,290 Założę się. 171 00:09:41,500 --> 00:09:44,250 W porządku, słuchaj, ludzie w Fairview lubią jeść. 172 00:09:44,420 --> 00:09:47,130 Wystarczy interesu dla nas obu. 173 00:09:47,290 --> 00:09:48,710 Hej, pamiętam cię! 174 00:09:48,880 --> 00:09:51,380 - Będziesz tu znowu pracował? - Nie, przykro mi. 175 00:09:51,550 --> 00:09:54,590 Szkoda. To twoje Osso Buco było... 176 00:09:54,760 --> 00:09:56,050 naprawdę czymś. 177 00:09:56,220 --> 00:09:59,390 Cóż, mam je w menu w mojej nowej restauracji. 178 00:09:59,560 --> 00:10:00,890 Na rogu. 179 00:10:01,060 --> 00:10:03,770 Proszę przyjść nas sprawdzić. 180 00:10:04,440 --> 00:10:07,650 Widzicie? Jest miejsce dla wszystkich. 181 00:10:37,000 --> 00:10:39,760 Orson, przestraszyłeś mnie. 182 00:10:40,590 --> 00:10:43,340 Dlaczego siedzisz tu po ciemku? 183 00:10:43,510 --> 00:10:45,760 I nie jest ci trochę zimno? 184 00:10:45,930 --> 00:10:48,260 Miałem coś zrobić. 185 00:10:48,430 --> 00:10:51,640 I zszedłeś tutaj i nie możesz sobie przypomnieć co to było. 186 00:10:51,810 --> 00:10:54,810 To mi się zdarza cały czas. 187 00:10:54,980 --> 00:10:56,980 Dziecko nalega, 188 00:10:57,150 --> 00:11:01,780 żebym zjadła ostatni kawałek potrójnie czekoladowego ciasta Bree. 189 00:11:01,990 --> 00:11:03,900 Jeśli chcesz, możemy... 190 00:11:05,570 --> 00:11:08,910 O mój Boże! Jesteś nagi! 191 00:11:09,490 --> 00:11:12,830 W mojej kuchni. Gdzie jem. 192 00:11:14,620 --> 00:11:16,790 Dobrze, nie słyszę, żebyś wychodził. 193 00:11:16,960 --> 00:11:18,880 Miałem coś zrobić. 194 00:11:19,040 --> 00:11:22,840 Założyć piżamę. To jest coś, co mógłbyś zrobić. 195 00:11:23,220 --> 00:11:24,300 Dobrze, masz rację. 196 00:11:24,470 --> 00:11:26,390 Jesteś gościem w moim domu. 197 00:11:26,550 --> 00:11:28,430 Całkiem nagim gościem w moim domu. 198 00:11:28,600 --> 00:11:31,430 Ja powinnam wyjść. 199 00:11:33,480 --> 00:11:34,810 - Hej. - Hej. 200 00:11:34,980 --> 00:11:36,350 Miałeś być w domu o ósmej, 201 00:11:36,520 --> 00:11:39,270 żeby pomóc mi zagonić dzieci do kąpieli. 202 00:11:39,480 --> 00:11:40,570 Jest prawie jedenasta. 203 00:11:40,730 --> 00:11:42,480 Przepraszam. 204 00:11:45,910 --> 00:11:47,910 Więc, gdzie byłeś? 205 00:11:48,070 --> 00:11:50,830 Zamartwiałeś się, tak? 206 00:11:50,990 --> 00:11:53,250 Daj spokój. 207 00:11:53,450 --> 00:11:55,540 Jesteś zły z powodu Ricka. 208 00:11:55,710 --> 00:11:56,920 Słuchaj. 209 00:11:57,080 --> 00:12:01,380 Nie będę zaprzeczał, że byłem zdenerwowany, kiedy go zobaczyłem. 210 00:12:01,590 --> 00:12:02,590 Ale już mi przeszło. 211 00:12:02,760 --> 00:12:04,670 Odbieram to jako wyzwanie. 212 00:12:04,840 --> 00:12:07,590 Ulepszymy naszą grę. 213 00:12:07,760 --> 00:12:09,800 - Ach tak? - Tak. Wiesz, co dzisiaj robiłem? 214 00:12:09,970 --> 00:12:10,930 Pracowałem nad naszym menu. 215 00:12:11,100 --> 00:12:12,930 Zaczniemy robić nasze własne Osso Buco. 216 00:12:13,100 --> 00:12:17,060 Mam przepis, który skopie mu tyłek. 217 00:12:17,310 --> 00:12:20,440 - Więc naprawdę dobrze się z tym czujesz? - Tak, świetnie. 218 00:12:20,650 --> 00:12:22,780 Zobacz, jaka jesteś ładna. 219 00:12:22,940 --> 00:12:26,240 Szybko odrastają, co? 220 00:12:30,870 --> 00:12:34,290 Tak, wróciły. 221 00:12:46,490 --> 00:12:48,570 Dzień dobry, Susan. 222 00:12:51,950 --> 00:12:53,780 Dzień dobry. 223 00:12:54,700 --> 00:12:56,120 Bardzo mi się podoba twoje ubranie. 224 00:12:56,290 --> 00:12:58,290 Mam nadzieję, że to nie jest kawa bezkofeinowa. 225 00:12:58,460 --> 00:13:01,830 Mam przed sobą wielki dzień. 226 00:13:03,340 --> 00:13:04,840 W porządku. Nie musimy o tym rozmawiać. 227 00:13:05,000 --> 00:13:07,050 Tylko obiecaj mi, że to się już nie powtórzy. 228 00:13:07,170 --> 00:13:09,130 Co się już nie powtórzy? 229 00:13:09,300 --> 00:13:12,760 Orson, byłeś nagi w tej kuchni zeszłej nocy. 230 00:13:12,930 --> 00:13:13,640 Nie byłem. 231 00:13:13,800 --> 00:13:15,720 Z pewnością byłeś. 232 00:13:15,890 --> 00:13:17,560 Dzień dobry. Co się dzieje? 233 00:13:17,720 --> 00:13:21,230 Susan twierdzi, że widziała mnie zeszłej nocy w negliżu. 234 00:13:21,440 --> 00:13:22,350 To nie było twierdzenie. 235 00:13:22,520 --> 00:13:25,400 Siedział dokładnie tutaj bez żadnego ubrania. 236 00:13:25,570 --> 00:13:28,240 I nie mogłam zjeść ciasta. 237 00:13:29,240 --> 00:13:31,410 Chyba wiem, co się dzieje. 238 00:13:31,570 --> 00:13:34,450 Ktoś miał niegrzeczny sen. 239 00:13:34,620 --> 00:13:36,450 Susan, rumienię się. 240 00:13:36,620 --> 00:13:40,660 Nie, nie, nie. Nie. Nie. Nie miałam seksualnego snu. 241 00:13:40,870 --> 00:13:44,080 Susan, to zupełnie zrozumiałe. 242 00:13:44,250 --> 00:13:46,210 Mike'a nie ma. Czujesz się trochę samotna. 243 00:13:46,380 --> 00:13:47,920 To naturalne, że kierujesz te uczucia 244 00:13:48,130 --> 00:13:51,090 na najbliższą dostępną seks-maszynę. 245 00:13:51,680 --> 00:13:54,640 Ale z ciebie łobuz. 246 00:13:55,100 --> 00:13:57,850 Wiem, kiedy śnię, a to się naprawdę stało. 247 00:13:58,010 --> 00:14:00,890 Inaczej dlaczego ścierałabym ślady tyłka z mojego stołka? 248 00:14:01,060 --> 00:14:03,940 Wiesz, Susan, czasami wskakuję do ciepłej kąpieli, 249 00:14:04,100 --> 00:14:07,230 z jakimś romansidłem. 250 00:14:07,520 --> 00:14:10,320 Tak tylko pomyślałam. 251 00:14:26,960 --> 00:14:28,250 Lynette! 252 00:14:28,500 --> 00:14:31,880 Gaby, od kiedy przychodzisz do "Hurtowni Cen"? 253 00:14:32,050 --> 00:14:34,090 Jestem teraz biedna. Pamiętasz? 254 00:14:34,260 --> 00:14:37,010 Muszę się zmieszać z rzeszą spłukanych ludzi. 255 00:14:37,180 --> 00:14:38,430 A ty co tu robisz? 256 00:14:38,850 --> 00:14:41,020 Jestem spłukana od lat. 257 00:14:41,180 --> 00:14:42,850 To miejsce jest ogromne! 258 00:14:43,020 --> 00:14:46,270 Umarliby, gdyby zatrudnili parkingowych? 259 00:14:46,440 --> 00:14:48,940 Gaby, ludzie nie przychodzą tu dla udogodnień. 260 00:14:49,110 --> 00:14:53,530 Przychodzą, bo papier toaletowy jest po 3 centy za tonę. 261 00:14:55,910 --> 00:14:57,870 Popatrz na te wszystkie miejsca dla niepełnosprawnych. 262 00:14:58,030 --> 00:14:59,830 Co za marnotrawstwo. 263 00:14:59,990 --> 00:15:01,370 Weź tego faceta, sprzedającego pomarańcze, 264 00:15:01,540 --> 00:15:03,040 wsadź go w kamizelkę, posadź pod parasolką, 265 00:15:03,210 --> 00:15:05,120 i bum! Masz parkingowego. 266 00:15:05,290 --> 00:15:08,380 Nie wiem dlaczego biedni ludzie odmawiają sobie ulepszeń. 267 00:15:08,540 --> 00:15:11,380 Tak, jesteśmy szaleni. 268 00:15:11,590 --> 00:15:13,510 Nie wiem dlaczego narzekasz na miejsca dla niepełnosprawnych. 269 00:15:13,670 --> 00:15:16,260 Czy Carlos nie ma takiej niebieskiej zawieszki? 270 00:15:16,510 --> 00:15:18,800 Nie, chyba trzeba mieć wózek inwalidzki, żeby taką dostać. 271 00:15:19,010 --> 00:15:23,230 Nie, jestem raczej pewna, że niewidomi też się kwalifikują. 272 00:15:30,570 --> 00:15:33,070 Mamo, mogę zabrać trochę tych ciasteczek na górę do Julie? 273 00:15:33,240 --> 00:15:35,070 Może najpierw zaproponujesz trochę naszemu gościowi? 274 00:15:35,240 --> 00:15:37,700 Nie, dziękuję. Mamy tak dużo do omówienia. 275 00:15:37,860 --> 00:15:40,870 A teraz przejdźmy do kwiatów. 276 00:15:41,030 --> 00:15:45,290 W zeszłym roku zrobiliśmy kaskadę z różowych i białych róż. 277 00:15:45,410 --> 00:15:46,500 Tu jest. 278 00:15:46,670 --> 00:15:48,420 Przepiękna. 279 00:15:48,580 --> 00:15:50,090 Cóż, to dość proste. 280 00:15:50,290 --> 00:15:52,880 Więc zróbmy to jeszcze raz. 281 00:15:53,050 --> 00:15:55,260 Następne? 282 00:15:56,550 --> 00:15:58,050 Cóż... 283 00:15:58,220 --> 00:16:00,720 Jeśli masz inny pomysł, 284 00:16:00,890 --> 00:16:02,970 chciałabym go też usłyszeć. 285 00:16:03,140 --> 00:16:04,310 Więc... 286 00:16:04,470 --> 00:16:08,810 Myślałam, że mogłoby być miło, zrobić coś bardziej niezwykłego. 287 00:16:09,150 --> 00:16:13,440 Może aranżacja z fioletowych lisianthusów, 288 00:16:13,780 --> 00:16:17,150 z gałązkami czarnych jagód? 289 00:16:17,400 --> 00:16:19,860 Interesujące, ale nie bardzo mogę to sobie wyobrazić. 290 00:16:20,030 --> 00:16:22,870 Pomogę ci. 291 00:16:26,960 --> 00:16:30,000 Ja też trzymam albumy. 292 00:16:31,970 --> 00:16:35,850 Moja mama i pani Hodge ciągle mówią o tym balu. 293 00:16:36,270 --> 00:16:39,270 Mama chce, żebym była członkinią Dworu Założycieli, 294 00:16:39,480 --> 00:16:40,850 czy jak to tam nazywają. 295 00:16:41,020 --> 00:16:44,270 Jakbym chciała zakładać głupią białą sukienkę i witać ludzi przez całą noc. 296 00:16:44,400 --> 00:16:47,360 Wiem. To takie żałosne. 297 00:16:47,650 --> 00:16:49,110 Przy okazji, ja to robię. 298 00:16:49,320 --> 00:16:50,990 Serio? Dlaczego? 299 00:16:51,160 --> 00:16:52,990 Bo robiłam to w zeszłym roku i... 300 00:16:53,160 --> 00:16:56,240 to właściwie jest dość zabawne i fajne. 301 00:16:56,410 --> 00:16:57,410 Jest! 302 00:16:57,580 --> 00:17:01,790 To nie brzmi fajnie. Brzmi bardziej niż idiotycznie. 303 00:17:02,580 --> 00:17:04,920 Nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale... 304 00:17:05,250 --> 00:17:07,260 - Psujesz każdą zabawę. - Julie! 305 00:17:07,420 --> 00:17:10,470 W porządku, cały czas siedzisz tu sama, 306 00:17:10,630 --> 00:17:12,050 zamartwiając się jakąś tajemniczą rzeczą, 307 00:17:12,220 --> 00:17:14,760 która może przydarzyła się twojemu prawdziwemu tacie, a może nie. 308 00:17:14,930 --> 00:17:16,470 Słuchaj, nie mówię, że masz się nie martwić, 309 00:17:16,640 --> 00:17:21,560 mówię tylko, że może mogłabyś też poświęcić trochę czasu na zabawę ze swoją przyjaciółką. 310 00:17:26,440 --> 00:17:27,940 Więc ten Bal Założycieli... 311 00:17:28,110 --> 00:17:30,150 Będzie fajnie? 312 00:17:31,700 --> 00:17:33,030 To były główne ozdoby 313 00:17:33,200 --> 00:17:36,450 z benefisu na rzecz Centrum Medycznego Vanover. 314 00:17:36,620 --> 00:17:39,160 Donatorom zaparło dech w piersiach. 315 00:17:39,370 --> 00:17:42,210 Cóż, z pewnością są... asertywne. 316 00:17:42,420 --> 00:17:45,080 - Boję się tylko, że... - Wiem. Wiem. 317 00:17:45,420 --> 00:17:48,130 Fairview jest trochę bardziej prowincjonalne w porównaniu do Chicago. 318 00:17:48,300 --> 00:17:50,420 Ale myślę, że zobaczysz, iż ludzie tutaj, 319 00:17:50,590 --> 00:17:54,590 mają o wiele lepszy gust, niż uważasz. 320 00:17:56,430 --> 00:17:59,720 Może mogłabym spróbować czegoś nowego. 321 00:17:59,890 --> 00:18:01,850 Niech będzie lisianthus. 322 00:18:02,100 --> 00:18:06,730 Spójrz na siebie! Wymówiłaś to dobrze za pierwszym razem. 323 00:18:07,440 --> 00:18:10,230 Czyż nauka nie jest fajna? 324 00:18:26,840 --> 00:18:28,010 Pani Scavo? 325 00:18:28,170 --> 00:18:29,880 - Tak. - Czy pani mąż jest w domu? 326 00:18:30,050 --> 00:18:32,300 Prowadzimy śledztwo w sprawie incydentu wandalizmu. 327 00:18:32,470 --> 00:18:34,720 Wandalizmu? 328 00:18:34,970 --> 00:18:37,640 Porter! Preston! Chodźcie tu! 329 00:18:37,850 --> 00:18:41,940 Nie, proszę pani. Ten incydent miał miejsce dwie noce temu niedaleko waszej pizzerii. 330 00:18:42,270 --> 00:18:44,190 Ktoś rzucił cegłą w okno nowej restauracji. 331 00:18:44,350 --> 00:18:45,900 Nazywa się "U Ricka". 332 00:18:46,060 --> 00:18:46,820 Co? 333 00:18:46,980 --> 00:18:50,360 Pytamy wszystkich, którzy pracują w tej okolicy, czy nie widzieli czegoś podejrzanego. 334 00:18:50,530 --> 00:18:53,660 - Nie byłam w pracy tamtej nocy. - Ja byłem, ale niczego nie widziałem. 335 00:18:53,820 --> 00:18:57,830 - O której godzinie to się stało? - Alarm włączył się około 10:45. 336 00:18:57,990 --> 00:18:59,580 Byłem w domu dużo wcześniej, koło ósmej. 337 00:18:59,790 --> 00:19:04,080 Przyszedłem wcześniej, żeby pomóc ci zagonić dzieci do kąpieli. 338 00:19:04,750 --> 00:19:06,040 Tak. Był tutaj. 339 00:19:06,420 --> 00:19:08,210 W porządku. Jeśli państwo coś usłyszą, 340 00:19:08,380 --> 00:19:09,300 moglibyście do nas zadzwonić? 341 00:19:09,500 --> 00:19:12,050 - Absolutnie. - Dziękujemy. 342 00:19:13,380 --> 00:19:14,890 Kochanie, mógłbyś chwilę poczekać? 343 00:19:15,050 --> 00:19:18,930 Nie. Spieszę się na lunch. Już i tak jestem spóźniony. Na razie. 344 00:19:34,280 --> 00:19:36,160 Przepraszam panią... 345 00:19:37,490 --> 00:19:38,030 Witam. 346 00:19:38,160 --> 00:19:39,830 Chyba nie widziała pani tego wielkiego niebieskiego znaku. 347 00:19:39,990 --> 00:19:41,200 To parking dla niepełnosprawnych. 348 00:19:41,370 --> 00:19:44,790 Wiem. Kto pierwszy, ten lepszy, nie? 349 00:19:45,420 --> 00:19:46,790 Co? Mam zawieszkę. 350 00:19:46,960 --> 00:19:48,460 Tak, zauważyłem. 351 00:19:48,710 --> 00:19:50,300 Nie wygląda mi pani na niepełnosprawną. 352 00:19:50,460 --> 00:19:53,050 Nie jestem. Mój mąż jest. Jest niewidomy. 353 00:19:53,220 --> 00:19:54,800 Więc ta zawieszka jest dla niego. 354 00:19:55,010 --> 00:19:56,260 Tylko on może tu parkować. 355 00:19:56,430 --> 00:20:00,810 A jak ma zaparkować samochód, jeśli nie widzi? 356 00:20:01,770 --> 00:20:04,810 Teraz jest panu głupio, co? 357 00:20:12,150 --> 00:20:13,690 Paniusiu, masz tupet. 358 00:20:13,860 --> 00:20:16,610 Musiałem zaparkować koło śmietnika, daleko z tyłu. 359 00:20:17,110 --> 00:20:19,200 Nie zgrywaj przede mną ofiary. 360 00:20:19,370 --> 00:20:20,870 Muszę chodzić na obcasach przez cały dzień. 361 00:20:21,030 --> 00:20:24,290 A ty możesz siedzieć sobie w wózku i jechać. 362 00:20:24,540 --> 00:20:27,170 Nie powiedziałaś tego! 363 00:20:27,330 --> 00:20:29,290 Wiesz, im szybciej załatwię swoje sprawy, 364 00:20:29,460 --> 00:20:31,040 tym szybciej będę mogła wrócić do domu do męża, 365 00:20:31,210 --> 00:20:33,050 który mnie potrzebuję, bo jestem właśnie taką osobą. 366 00:20:33,210 --> 00:20:36,550 - Co robisz? - Dzwonię po gliny. Dostaniesz mandat. 367 00:20:36,720 --> 00:20:38,090 Akurat! 368 00:20:38,260 --> 00:20:39,430 - Daj mi to. - Puszczaj! 369 00:20:39,590 --> 00:20:41,680 Nie! Ty zacząłeś. 370 00:20:41,850 --> 00:20:42,720 - Rozłącz się! - Puszczaj! 371 00:20:42,930 --> 00:20:44,520 Rozłącz się! 372 00:20:47,730 --> 00:20:49,270 Jakiś problem? 373 00:20:49,440 --> 00:20:53,110 Jezu. Co jest? Czy tu się odbywa jakaś paraolimpiada? 374 00:20:53,280 --> 00:20:54,900 Koleś, ona zajęła jedno z naszych miejsc. 375 00:20:55,110 --> 00:20:56,360 Suka! 376 00:20:56,530 --> 00:20:58,360 Musiałem znaleźć parking uliczny. 377 00:20:58,530 --> 00:21:00,530 Hej, tam jest ochroniarz. Idź po niego. 378 00:21:00,700 --> 00:21:02,450 Nie, nie, nie. Czekaj! 379 00:21:02,620 --> 00:21:04,540 Dobra, wiesz co? To już robi się śmieszne. 380 00:21:04,700 --> 00:21:06,120 Nie, nie. 381 00:21:06,290 --> 00:21:07,210 Nigdzie się nie wybierasz. 382 00:21:07,370 --> 00:21:08,540 - Hej! - Puść mnie! 383 00:21:08,710 --> 00:21:12,090 Hej! Hej! Przestań! Co robisz? 384 00:21:15,630 --> 00:21:19,470 To już oficjalne. Idę do diabła. 385 00:21:22,390 --> 00:21:23,720 - Cześć, tatusiu. - Hej. 386 00:21:23,930 --> 00:21:26,220 Hej, dzieciaki, idźcie się pobawić na zapleczu przez chwilę. 387 00:21:26,390 --> 00:21:28,940 Muszę porozmawiać z waszym tatą. 388 00:21:29,140 --> 00:21:31,350 Dzięki. 389 00:21:32,270 --> 00:21:33,900 Hej. 390 00:21:34,070 --> 00:21:35,320 Czy oni nie mają dzisiaj piłki nożnej? 391 00:21:35,530 --> 00:21:38,030 Odpowiem na to pytanie innym pytaniem. 392 00:21:38,150 --> 00:21:39,570 Dlaczego okłamałeś policję? 393 00:21:39,740 --> 00:21:42,240 - Lynette... - I zmusiłeś mnie, żebym też ich okłamała, 394 00:21:42,410 --> 00:21:43,660 co pociąga za sobą następne pytanie. 395 00:21:43,830 --> 00:21:47,410 Czy wiedziałeś, że składanie fałszywych zeznań to bardzo poważna rzecz? 396 00:21:47,580 --> 00:21:48,960 Myślę, że przesadzasz. 397 00:21:49,120 --> 00:21:54,090 Nie, przesadziłabym, gdybym rzuciła w ciebie cegłą. 398 00:21:55,170 --> 00:21:57,170 Co ty sobie myślałeś? 399 00:21:57,380 --> 00:22:00,550 Pomóż mi zrozumieć. 400 00:22:01,900 --> 00:22:06,990 Poszedłem tylko, żeby sprawdzić jak idzie budowa. 401 00:22:07,910 --> 00:22:12,830 Ale, kiedy wyszedłem zza rogu, zobaczyłem tą ogromną witrynę z napisem "U Ricka". 402 00:22:13,040 --> 00:22:15,460 I wtedy zdałem sobie sprawę, że będę musiał patrzeć na imię tego gościa 403 00:22:15,670 --> 00:22:19,710 każdego cholernego dnia w moim życiu. 404 00:22:20,710 --> 00:22:23,420 I wtedy zauważyłem tą stertę cegieł. 405 00:22:23,590 --> 00:22:24,930 W porządku. 406 00:22:25,090 --> 00:22:27,850 Wiem, że ta cała sprawa z Rickiem, 407 00:22:28,010 --> 00:22:29,510 naprawdę spowodowała u nas szkody. 408 00:22:29,680 --> 00:22:34,480 Wiem, że to nas zraniło, ale przetrwaliśmy i teraz już się skończyło. 409 00:22:34,640 --> 00:22:36,100 I właśnie o to chodzi, Lynette. 410 00:22:36,270 --> 00:22:39,900 Nie skończyło się. Nigdy się nie skończyło. 411 00:22:40,070 --> 00:22:42,440 Nie obchodzi mnie ta głupia restauracja Ricka! 412 00:22:42,610 --> 00:22:44,950 Nie obchodzi mnie nawet to, że on chce mi ciebie ukraść! 413 00:22:45,110 --> 00:22:47,820 Oczywiście, że chciałby mi ciebie ukraść. 414 00:22:47,990 --> 00:22:50,580 To ma dla mnie sens. 415 00:22:51,950 --> 00:22:56,790 Obchodzi mnie, że sprawił, iż zachowujesz się tak, jakby dało się to zrobić. 416 00:22:56,960 --> 00:22:57,750 Tom. 417 00:22:57,920 --> 00:23:01,800 Zmienił sposób, w jaki na ciebie patrzę. 418 00:23:07,510 --> 00:23:09,470 Ale... 419 00:23:09,640 --> 00:23:12,600 Nigdy do niczego między nami nie doszło. 420 00:23:12,770 --> 00:23:14,730 Musisz mi uwierzyć! No proszę. 421 00:23:14,890 --> 00:23:19,150 Nie próbuję zmusić cię do przepraszania. 422 00:23:19,770 --> 00:23:23,440 Wyjaśniam tylko cegłę. 423 00:23:41,840 --> 00:23:44,710 O mój Boże. 424 00:23:46,090 --> 00:23:47,590 Aha! 425 00:23:47,760 --> 00:23:50,180 Myślałeś, że oszalałam, ale to nie był sen. 426 00:23:50,340 --> 00:23:51,430 Jesteś nagi! 427 00:23:51,600 --> 00:23:54,310 A to znaczy, że ty oszalałeś. 428 00:23:54,720 --> 00:23:56,140 Nie chciałem tego zrobić. 429 00:23:56,310 --> 00:23:56,980 Naprawdę? 430 00:23:57,140 --> 00:24:00,650 Po prostu zdarza ci się słaniać się nago przed moim domem? 431 00:24:00,810 --> 00:24:03,110 Nie chciałem tego, Mike. 432 00:24:03,270 --> 00:24:05,530 "Mike"? Czekaj... 433 00:24:06,400 --> 00:24:08,530 Ty lunatykujesz? 434 00:24:08,700 --> 00:24:10,530 Orson. 435 00:24:12,740 --> 00:24:15,120 Halo? 436 00:24:25,340 --> 00:24:27,760 Susan. 437 00:24:28,430 --> 00:24:31,050 Czy ty mnie właśnie uderzyłaś? 438 00:24:37,390 --> 00:24:39,810 Dobry Boże! 439 00:24:40,270 --> 00:24:44,230 Orson, mieszkasz u mnie! 440 00:24:45,780 --> 00:24:48,200 Proszę bardzo. 441 00:24:56,960 --> 00:25:00,170 Nie mam żadnego wytłumaczenia. To mi się nie zdarza. 442 00:25:00,330 --> 00:25:01,710 Ja nie lunatykuję. 443 00:25:01,840 --> 00:25:03,460 Wiesz, to nie moja sprawa, 444 00:25:03,630 --> 00:25:06,720 ale skoro widziałam cię gołego dwa razy w tym tygodniu, 445 00:25:06,880 --> 00:25:08,840 myślę, że mogę zapytać... 446 00:25:08,970 --> 00:25:10,340 Czy coś cię dręczy? 447 00:25:10,510 --> 00:25:12,470 Nie sądzę. 448 00:25:12,640 --> 00:25:15,810 To znaczy, trochę dziwnie jest mieszkać w nieswoim domu, 449 00:25:15,970 --> 00:25:18,100 ale jest mi tu bardzo dobrze. 450 00:25:18,310 --> 00:25:20,020 Najwyraźniej. 451 00:25:20,190 --> 00:25:24,530 Wiesz, kiedy stałeś na trawniku, powiedziałeś coś o Mike'u. 452 00:25:26,070 --> 00:25:28,150 Mike'u? 453 00:25:28,360 --> 00:25:31,200 Co powiedziałem? 454 00:25:31,370 --> 00:25:33,450 To był tylko jakiś bełkot. 455 00:25:33,620 --> 00:25:35,950 Miałeś o nim sen? 456 00:25:36,160 --> 00:25:38,790 Nie. Nie wydaje mi się. 457 00:25:38,960 --> 00:25:42,750 Może to dlatego, że niedawno go widziałeś. Pewnie o nim myślisz. 458 00:25:43,340 --> 00:25:45,130 Tak, tak. Wiesz co, Susan? 459 00:25:45,300 --> 00:25:48,340 Myślę, że nadszedł czas, żebyśmy się wyprowadzili. 460 00:25:48,510 --> 00:25:50,180 Nie możecie. Wasz dom nie jest jeszcze skończony. 461 00:25:50,340 --> 00:25:52,510 Nie, parter będzie gotowy w przyszłym tygodniu. 462 00:25:52,680 --> 00:25:54,260 Będzie dobrze. 463 00:25:54,430 --> 00:25:58,230 - Skoro nalegasz... - Myślę, że tak będzie najlepiej. 464 00:25:59,180 --> 00:26:00,940 W porządku, ale w międzyczasie... 465 00:26:01,100 --> 00:26:04,690 Mam nastoletnią córkę, więc, gdybyś mógł... 466 00:26:04,860 --> 00:26:08,360 - Bokserki? - Tak. Dzięki. 467 00:26:19,160 --> 00:26:20,080 Hej! 468 00:26:20,250 --> 00:26:23,540 Daj spokój. Siedzisz w tym domu, odkąd wyszedłeś ze szpitala. 469 00:26:23,710 --> 00:26:24,960 Wyjdźmy stąd i zabawmy się! 470 00:26:25,130 --> 00:26:28,300 Nie, chyba tu zostanę. Nie chcę być ciężarem. 471 00:26:28,510 --> 00:26:31,340 Carlos, ciągle widuję niepełnosprawnych ludzi aktywnie spędzajacych czas. 472 00:26:31,510 --> 00:26:34,340 Wczoraj poznałam dwóch przebojowych facetów na wózkach w centrum hadlowym. 473 00:26:34,510 --> 00:26:37,310 Żyli swoim życiem, więc już czas, żebyś ty zaczął żyć swoim. 474 00:26:37,470 --> 00:26:39,520 Chodź. Chodź. 475 00:26:47,520 --> 00:26:49,610 Zostawię tylko kilka listów. 476 00:26:49,120 --> 00:26:51,910 Równie dobrze możesz tu poczekać. 477 00:27:01,760 --> 00:27:02,920 Odbiorę tylko witaminy. 478 00:27:03,090 --> 00:27:06,140 Będzie szybciej, jeśli zrobię to sama. 479 00:27:14,770 --> 00:27:17,190 Muszę tylko podrzucić prezent dla mojej manikiurzystki. 480 00:27:17,360 --> 00:27:20,150 Może posłuchasz radia? 481 00:27:27,410 --> 00:27:29,950 Dziękuję. 482 00:27:31,200 --> 00:27:34,370 Przepraszam, skarbie. To trwało trochę dłużej, niż... 483 00:27:36,830 --> 00:27:39,670 Carlos? 484 00:27:40,920 --> 00:27:43,380 Carlos? 485 00:27:44,760 --> 00:27:46,300 Carlos?! 486 00:27:46,550 --> 00:27:49,010 Carlos! 487 00:27:49,430 --> 00:27:51,720 Carlos! 488 00:27:52,010 --> 00:27:53,100 Tu jesteś. 489 00:27:53,270 --> 00:27:56,190 Dzięki, Henry. 490 00:27:58,310 --> 00:27:59,650 Gdzie byłeś, do cholery? 491 00:27:59,810 --> 00:28:00,520 Umierałem z głodu, 492 00:28:00,690 --> 00:28:02,860 więc poprosiłem tego dzieciaka, żeby zaprowadził mnie na hamburgera. 493 00:28:03,030 --> 00:28:04,820 Nie wierzę! Strasznie się o ciebie martwiłam! 494 00:28:04,990 --> 00:28:07,450 A ja mam dość czekania tutaj! Obiecałaś mi fajny dzień, 495 00:28:07,610 --> 00:28:09,700 a mam tylko poparzenie słoneczne na prawej stronie twarzy. 496 00:28:09,870 --> 00:28:14,200 Przepraszam. Mówiłam ci, że najpierw muszę załatwić kilka spraw. 497 00:28:14,370 --> 00:28:17,330 - Co to za zapach? - Jaki zapach? 498 00:28:17,500 --> 00:28:19,710 Pachnie jak... 499 00:28:20,380 --> 00:28:23,130 Lakier do paznokci. Robiłaś sobie paznokcie? 500 00:28:23,300 --> 00:28:24,880 To robiłaś? 501 00:28:25,050 --> 00:28:26,880 Przepraszam panią! 502 00:28:27,050 --> 00:28:30,140 Czy to pani Aston Martin stoi na miejscu dla niepełnosprawnych? 503 00:28:30,300 --> 00:28:31,470 Co? 504 00:28:31,640 --> 00:28:34,770 Gaby, zaparkowałaś na miejscu dla niepełnosprawnych? 505 00:28:34,930 --> 00:28:37,180 Jedź, dziadku. Trochę tu postoimy. 506 00:28:37,350 --> 00:28:41,520 Zaraz, zaraz. Załatwiłaś sobie znaczek dla niepełnosprawnych? 507 00:28:41,690 --> 00:28:44,610 W odpowiedzi na twoje wcześniejsze pytanie: Tak, zrobiłam sobie manicure. 508 00:28:44,780 --> 00:28:46,320 Przepraszam. Już dobrze? 509 00:28:46,490 --> 00:28:48,400 O mój Boże! 510 00:28:48,570 --> 00:28:52,450 Wykorzystujesz moją ślepotę, żeby zdobyć lepsze miejsce parkingowe?! 511 00:28:52,620 --> 00:28:55,160 Ująłeś to bardzo podle. 512 00:28:55,450 --> 00:28:56,580 Zostawiłaś mnie tutaj, 513 00:28:56,750 --> 00:28:59,040 siedzącego jak psa z otwartym dachem. 514 00:28:59,210 --> 00:29:00,370 Wykorzystałaś mnie! 515 00:29:00,540 --> 00:29:02,590 A dlaczego ja nie miałabym czegoś z tego mieć? 516 00:29:02,750 --> 00:29:04,880 Wiesz, ślepota nie przytrafiła się tylko tobie. 517 00:29:05,050 --> 00:29:07,010 Nie mówisz poważnie. 518 00:29:07,170 --> 00:29:08,970 A właśnie, że tak! 519 00:29:09,130 --> 00:29:12,050 Każdego ranka, pasta do zębów musi być po lewej stronie zlewu, 520 00:29:12,220 --> 00:29:15,510 bo jeśli nie jest, nie możesz jej znaleźć, i ja muszę ją tam kłaść. 521 00:29:15,680 --> 00:29:16,850 I czasami... Nie wiem... 522 00:29:17,020 --> 00:29:19,310 Kiedy jadę samochodem, albo stoję w kolejce w banku, 523 00:29:19,480 --> 00:29:21,350 i myślę: "Czy pasta do zębów tam jest?" 524 00:29:21,520 --> 00:29:23,560 I wtedy muszę biec do domu i sprawdzić, bo... 525 00:29:23,730 --> 00:29:27,820 nie chcę, żebyś sięgnął po tubkę, i nie mógł jej znaleźć. 526 00:29:28,150 --> 00:29:33,200 Po prostu nie myślałam, że tak to wszystko będzie, Carlos. 527 00:29:34,950 --> 00:29:37,330 Nie myślałam, że każdego dnia do końca mojego życia, 528 00:29:37,500 --> 00:29:42,040 część mnie zawsze będzie myślała: "Gdzie jest pasta do zębów?" 529 00:29:42,880 --> 00:29:45,750 Nie możesz po prostu zostawiać jej w szufladzie? 530 00:29:45,920 --> 00:29:48,460 Nie o to chodzi, ty ślepy idioto! 531 00:29:48,630 --> 00:29:52,550 Mówię, że jeśli wszystko, co mogę dostać wzamian za tą gównianą sytuację, 532 00:29:52,720 --> 00:29:55,600 to dobre miejsce parkingowe, kiedy robię swój manicure za 8 dolarów, 533 00:29:55,760 --> 00:29:58,430 to je biorę! 534 00:30:14,520 --> 00:30:17,060 Kto dodał plasterki gruszki do sałatki Waldorf? 535 00:30:17,230 --> 00:30:19,400 Ja. 536 00:30:19,560 --> 00:30:23,490 Katherine, sałatkę Waldorf robi się z jabłek. To tradycja. 537 00:30:23,610 --> 00:30:26,610 Tak, przestarzała, dziewiętnastowieczna tradycja, 538 00:30:26,780 --> 00:30:28,320 która potrzebuje ulepszenia. 539 00:30:28,530 --> 00:30:30,740 Słuchaj, pomyślałam, że masz już tyle na głowie. 540 00:30:30,910 --> 00:30:33,200 Co z muzyką i dekoracjami... 541 00:30:33,580 --> 00:30:37,710 - Przynajmniej mogłam przejąć jedzenie. - "Przejąć"? 542 00:30:37,920 --> 00:30:40,210 Co, na Boga, zrobiłaś z moją francuską zupą cebulową? 543 00:30:40,630 --> 00:30:42,460 Będzie dobra. Powiedziałam kucharzowi, 544 00:30:42,630 --> 00:30:46,220 że nic nie może opuścić kuchni, dopóki tego nie spróbuję. 545 00:30:46,380 --> 00:30:47,930 - Katherine... - Zaufaj mi. 546 00:30:48,090 --> 00:30:52,260 Mimo wszystko, jednak dostałam tonę komplementów za lisianthusy. 547 00:31:10,870 --> 00:31:14,160 Daj, kochanie. Ja to zrobię. 548 00:31:19,250 --> 00:31:21,250 Dzięki. 549 00:31:21,500 --> 00:31:24,300 Proszę bardzo. 550 00:31:29,050 --> 00:31:32,260 Żebyś wiedziała... 551 00:31:32,640 --> 00:31:37,100 Przykro mi, że przeze mnie musisz przez to wszystko przechodzić. 552 00:31:37,390 --> 00:31:42,150 Gdyby to był ktokolwiek inny, niż ty, nie byłoby warto. 553 00:31:46,490 --> 00:31:49,700 Gotowy, żeby iść na przyjęcie? 554 00:31:49,990 --> 00:31:52,740 Ty mi powiedz. 555 00:31:53,240 --> 00:31:56,240 Jak wyglądam? 556 00:31:57,620 --> 00:32:00,830 Bardzo przystojnie. 557 00:32:01,630 --> 00:32:02,630 Dziękuję. 558 00:32:02,790 --> 00:32:05,920 A ty wyglądasz piękniej, niż kiedykolwiek. 559 00:32:06,170 --> 00:32:08,220 Skąd wiesz? 560 00:32:08,630 --> 00:32:11,510 Przeczucie. 561 00:32:18,140 --> 00:32:19,310 Proszę tego nie jeść. 562 00:32:19,480 --> 00:32:22,350 Mieliśmy problem z zamrażarką, i nie chcę, żeby się pani pochorowała. 563 00:32:22,520 --> 00:32:24,650 Ojej. Więc powinnam to wyrzucić. 564 00:32:24,810 --> 00:32:27,440 Dziękuję. Minie jakieś 10 minut, zanim przygotuję nową porcję. 565 00:32:27,610 --> 00:32:29,690 Mogłaby pani powiedzieć swojej szefowej? 566 00:32:30,240 --> 00:32:33,450 Ona nie jest moją szefową! 567 00:32:35,280 --> 00:32:38,120 Bree! Sala jest po prostu śliczna. 568 00:32:38,290 --> 00:32:40,620 - Przeszłaś samą siebie. - Dziękuję, pani Downing. 569 00:32:40,790 --> 00:32:43,210 Proszę posłuchać, kiedy będę dzisiaj wręczać Nagrodę Założycieli, zastanawiałam się... 570 00:32:43,420 --> 00:32:46,040 Ojej. Nikt z tobą nie rozmawiał? 571 00:32:46,210 --> 00:32:48,340 - O czym? - Cóż... 572 00:32:48,510 --> 00:32:51,170 Komitet zdecydował, że będzie najlepiej, 573 00:32:51,340 --> 00:32:53,430 jeśli Katherine Mayfair wręczy nagrodę w tym roku. 574 00:32:53,590 --> 00:32:57,010 Nie! To moje zadanie. Zawsze to robię. 575 00:32:57,140 --> 00:32:59,350 Już i tak robisz tak dużo, 576 00:32:59,560 --> 00:33:03,650 a Katherine dość mocno nalegała. 577 00:33:08,020 --> 00:33:08,780 Co to jest? 578 00:33:08,940 --> 00:33:11,820 - Dip. Kateringowiec powiedział, że... - Myślałam, że się umówiłyśmy. 579 00:33:11,990 --> 00:33:15,990 Nic nie opuszcza tej kuchni, zanim tego nie spróbuję. 580 00:33:18,990 --> 00:33:21,580 Wsuwaj. 581 00:33:37,890 --> 00:33:39,430 Czy wszyscy się dobrze bawią? 582 00:33:39,600 --> 00:33:41,850 Ty i Katherine odwaliłyście niesamowitą robotę. 583 00:33:42,020 --> 00:33:43,850 Nie myślałyśmy, że możecie pracować razem. 584 00:33:44,020 --> 00:33:48,150 Tak, byłyśmy pewne, że w końcu jedna z was zabije drugą. 585 00:33:52,320 --> 00:33:55,110 Naprawdę powinnyście mieć więcej wiary w ludzi. 586 00:33:55,280 --> 00:33:57,160 Przepraszam. 587 00:34:02,840 --> 00:34:06,840 Katherine, kochanie, dobrze się czujesz? 588 00:34:09,050 --> 00:34:10,970 Nie bardzo. 589 00:34:12,010 --> 00:34:14,100 Mam nadzieję, że nic nie jest nie tak z jedzeniem. 590 00:34:14,270 --> 00:34:15,640 Czy ktoś inny się pochorował? 591 00:34:15,810 --> 00:34:17,270 Nie. 592 00:34:17,440 --> 00:34:19,730 Nie, moja droga. Tylko ty. 593 00:34:19,900 --> 00:34:21,940 Może powinnaś pójść do domu. 594 00:34:22,110 --> 00:34:23,400 Nie mogę. 595 00:34:23,570 --> 00:34:25,360 Muszę wręczyć Nagrodę Założycieli. 596 00:34:25,530 --> 00:34:28,780 Nikt nie będzie oczekiwał, żebyś to robiła w takim stanie. 597 00:34:28,950 --> 00:34:31,410 Wiesz co? Ja mogłabym to zrobić. 598 00:34:31,580 --> 00:34:34,040 Nie. Pozbieram się. 599 00:34:34,200 --> 00:34:37,250 Katherine, nikt nie oczekuje, że będziesz męczennicą. Może pójdziesz do domu? 600 00:34:37,500 --> 00:34:38,830 - Nie mogę. - Dlaczego nie? 601 00:34:39,000 --> 00:34:43,550 Ja doskonale się do tego nadaję. Robiłam to przez ostatnie osiem lat. 602 00:34:43,710 --> 00:34:46,760 I spójrzmy prawdzie w oczy, nikt nie chce przyjmować nagrody od kobiety, 603 00:34:46,970 --> 00:34:50,840 która wygląda, jakby powinna stać w kolejce do punktu wymiany igieł. 604 00:34:51,010 --> 00:34:55,560 To dla mnie ważne. Nic mi nie będzie. 605 00:35:02,860 --> 00:35:06,570 A teraz wręczenie Nagrody Założycieli. 606 00:35:06,740 --> 00:35:10,110 Panna Katherine Mayfair. 607 00:35:18,080 --> 00:35:21,580 Dziękuję, pani Downing. 608 00:35:22,670 --> 00:35:23,710 Byłam zaszczycona, 609 00:35:23,880 --> 00:35:27,340 kiedy pani i inne członkinie Komitetu, poprosiłyście mnie 610 00:35:27,510 --> 00:35:28,920 o wręczenie tej nagrody. 611 00:35:29,090 --> 00:35:32,220 "Byłam zaszczycona, kiedy..." bla, bla, bla. 612 00:35:32,390 --> 00:35:35,060 Bree, co jest? Myślałam, że wręczanie tej nagrody należy do ciebie. 613 00:35:35,220 --> 00:35:38,100 Kiedyś należało. Już nie. Rzeczy się zmieniają. 614 00:35:38,270 --> 00:35:41,440 Tegoroczna Nagroda Założycieli... 615 00:35:41,600 --> 00:35:44,190 Odkąd zaczęłam pracować z tą wstrętną zdrajczynią, 616 00:35:44,360 --> 00:35:47,360 ona próbuje tylko zdjąć ze mnie uwagę otoczenia, 617 00:35:47,530 --> 00:35:48,740 i skierować ją na siebie. 618 00:35:48,900 --> 00:35:51,740 ...idzie do mojej drogiej przyjaciółki... 619 00:35:51,860 --> 00:35:54,740 Bree Hodge. 620 00:35:58,040 --> 00:36:02,670 Wstrętna zdrajczyni właśnie wywołała twoje imię. 621 00:36:08,090 --> 00:36:12,010 Bree była podporą społeczności Fairview 622 00:36:12,180 --> 00:36:13,260 przez wiele lat. 623 00:36:12,570 --> 00:36:17,280 Nie ma lepszej przyjaciółki od Bree Hodge. 624 00:36:19,450 --> 00:36:21,540 Gratulacje. 625 00:36:21,950 --> 00:36:25,170 Wiem, że próbowałaś mnie otruć. 626 00:36:33,130 --> 00:36:33,800 Cóż, 627 00:36:33,920 --> 00:36:38,010 to był wieczór pełen... 628 00:36:42,180 --> 00:36:45,020 niespodzianek... 629 00:36:45,270 --> 00:36:47,190 Nigdy bym sobie nie wyobraziła, 630 00:36:47,350 --> 00:36:49,980 że zostanę dostrzeżona przez tą wspaniałą organizację... 631 00:36:50,150 --> 00:36:51,730 Cześć, Andrew. Zgadnij co? 632 00:36:51,900 --> 00:36:53,940 Twoja mama właśnie zdobyła Nagrodę Założycieli. 633 00:36:54,110 --> 00:36:55,320 Lynette, posłuchaj mnie. 634 00:36:55,530 --> 00:36:56,450 O mój Boże. 635 00:36:56,610 --> 00:36:58,490 Nie uwierzysz, co się tu dzieje. 636 00:36:58,660 --> 00:37:00,490 Co? Co? Wszyscy są cali? 637 00:37:00,660 --> 00:37:02,120 Tak, tak, tak. Z nami wszystko w porządku. 638 00:37:02,290 --> 00:37:04,450 Chodzi o restaurację Ricka. Cała stoi w płomieniach. 639 00:37:04,620 --> 00:37:06,870 Są tu chyba trzy wozy strażackie. 640 00:37:07,040 --> 00:37:10,210 O mój Boże! To straszne! Jak do tego doszło? 641 00:37:10,380 --> 00:37:11,590 Nie wiedzą. 642 00:37:11,880 --> 00:37:15,920 Dobrze, oddzwonię do ciebie koło piątej. Pa. 643 00:37:16,220 --> 00:37:20,550 Chcę wam bardzo podziękować za nagrodzenie mnie i... 644 00:37:21,680 --> 00:37:25,600 Na pewno się tego nie spodziewałam. 645 00:37:26,100 --> 00:37:28,390 Mamy małe miasteczko z wielkim sercem, 646 00:37:28,560 --> 00:37:31,940 i jestem zaszczycona, że mogę przyjąć tą nagrodę 647 00:37:32,110 --> 00:37:35,240 od mojej drogiej przyjaciółki... 648 00:37:48,930 --> 00:37:52,190 Fotograf pyta, czy może zrobić zdjęcia naszej dwójki. 649 00:37:52,350 --> 00:37:54,270 Czekaj. 650 00:37:54,900 --> 00:37:57,990 Najpierw muszę z tobą porozmawiać. 651 00:37:59,700 --> 00:38:02,030 Źle zrozumiałam sytuację. To wszystko. 652 00:38:02,200 --> 00:38:03,320 Możemy to tak zostawić? 653 00:38:03,490 --> 00:38:05,450 Nie. Nie możemy. 654 00:38:05,620 --> 00:38:07,540 A wiesz dlaczego? 655 00:38:07,700 --> 00:38:10,870 Bo myślałam, że wszystko idzie bardzo dobrze. 656 00:38:11,000 --> 00:38:13,750 Dobrze się z tobą bawiłam. 657 00:38:13,920 --> 00:38:16,420 Najwyraźniej... 658 00:38:16,590 --> 00:38:19,420 to ja źle zrozumiałam. 659 00:38:19,590 --> 00:38:20,800 Więc powiedz mi... 660 00:38:20,970 --> 00:38:24,180 Pojawiła się jakaś kropla, która przepełniła czarę? 661 00:38:24,340 --> 00:38:28,180 Czy przez cały czas planowałaś mnie zabić? 662 00:38:29,560 --> 00:38:33,520 Oto, co musisz zrozumieć o mnie i o moich przyjaciółkach. 663 00:38:33,730 --> 00:38:35,560 Każda z nas ma w sobie coś swojego i wyjątkowego. 664 00:38:35,730 --> 00:38:37,320 Gabrielle jest tą olśniewającą. 665 00:38:37,520 --> 00:38:39,280 Susan jest tą uroczą. 666 00:38:39,440 --> 00:38:41,070 Lynette jest mądra. 667 00:38:41,240 --> 00:38:42,650 Edie to... Edie. 668 00:38:42,820 --> 00:38:45,450 A ja jestem panią domu, organizatorką. 669 00:38:45,620 --> 00:38:49,290 Tą, która wie, że widelec do deserów ma trzy ząbki. 670 00:38:49,450 --> 00:38:54,540 To ze mną się drażnią z tego powodu. Taka jestem. 671 00:38:55,960 --> 00:38:58,050 I ty też taka jesteś. 672 00:38:58,210 --> 00:38:59,840 Więc? 673 00:39:00,010 --> 00:39:01,090 Więc... 674 00:39:01,260 --> 00:39:05,840 Nie bardzo wiem, jak się z tobą przyjaźnić. 675 00:39:06,720 --> 00:39:09,470 Szkoda... 676 00:39:09,640 --> 00:39:13,480 bo rozumiem cię lepiej, niż wszystkie te inne kobiety. 677 00:39:13,640 --> 00:39:16,610 Wiem, jak przestrzeganie zasad, 678 00:39:16,770 --> 00:39:19,320 i zachowanie dobrych manier, 679 00:39:19,480 --> 00:39:22,740 sprawia, że czujesz, że masz kontrolę. 680 00:39:22,950 --> 00:39:26,490 Obie miałyśmy dni, w których chciałyśmy albo pięknie przybrać stół, 681 00:39:26,660 --> 00:39:30,290 albo zwinąć się w kącie i umrzeć. 682 00:39:31,330 --> 00:39:34,000 Jesteśmy takie same, Bree. 683 00:39:34,160 --> 00:39:38,420 I jeśli myślisz, że to oznacza, że nie możemy być przyjaciółkami, to przykro mi. 684 00:39:38,590 --> 00:39:43,220 Ale to może również oznaczać, że mogłybyśmy być najlepszymi przyjaciółkami. 685 00:39:46,050 --> 00:39:49,970 Kto by pomyślał, że jesteś taka wnikliwa? 686 00:39:52,390 --> 00:39:55,600 Czyż nauka nie jest fajna? 687 00:40:00,570 --> 00:40:04,360 Wspaniale. Dziękuję. 688 00:40:04,740 --> 00:40:07,030 Zdjęcia. 689 00:40:07,280 --> 00:40:10,410 Więc... kłamałam? Było fajnie? 690 00:40:10,580 --> 00:40:14,120 Miałaś rację. Naprawdę było. 691 00:40:14,450 --> 00:40:17,670 "Dziękuję, Julie." 692 00:40:17,830 --> 00:40:20,380 Dobrze jest uciec od swoich własnych myśli, wiesz? 693 00:40:20,590 --> 00:40:23,380 Od kilku miesięcy byłam opętana szukaniem mojego taty, 694 00:40:23,550 --> 00:40:25,470 i obwinianiem mamy... 695 00:40:25,670 --> 00:40:28,470 I to nigdzie mnie nie zaprowadziło. 696 00:40:28,640 --> 00:40:32,310 Chcę znowu zacząć się bawić. 697 00:40:33,350 --> 00:40:35,310 Dziękuję, Julie. 698 00:40:35,480 --> 00:40:36,770 Tu jesteście. 699 00:40:36,940 --> 00:40:39,980 Chciałyśmy sobie zrobić z wami kilka zdjęć. 700 00:40:58,450 --> 00:41:00,660 Orson. 701 00:41:01,370 --> 00:41:03,330 Cześć. 702 00:41:03,500 --> 00:41:06,290 Słuchaj, miałam być w domu przed dwunastą, więc, gdyby moja mama pytała, mógłbyś... 703 00:41:06,460 --> 00:41:08,210 Mike? 704 00:41:08,380 --> 00:41:11,130 Nie, Julie. 705 00:41:13,300 --> 00:41:17,550 A, lunatykujesz. Tak, słyszałam o tym. 706 00:41:17,720 --> 00:41:19,720 Przepraszam, Mike. 707 00:41:19,890 --> 00:41:22,850 Jeszcze raz: to nie Mike. 708 00:41:23,680 --> 00:41:25,560 Może zaprowadzę cię do łóżka, i będziesz mógł... 709 00:41:25,730 --> 00:41:29,310 Przepraszam, że cię przejechałem, Mike. 710 00:41:42,790 --> 00:41:44,370 Ślepota... 711 00:41:44,540 --> 00:41:50,170 To przypadłość, która uniemożliwia ludziom zobaczenie tego, co jest tuż przed nimi. 712 00:41:52,630 --> 00:41:55,670 Jak na przykład żonom, które nie potrafią wykryć zazdrości, 713 00:41:55,840 --> 00:41:58,890 która zżera ich mężów. 714 00:42:01,510 --> 00:42:04,020 Kobietom, niezdolnym, by dostrzec, 715 00:42:04,180 --> 00:42:06,480 że rywal może też... 716 00:42:06,640 --> 00:42:08,730 być przyjacielem. 717 00:42:10,440 --> 00:42:13,230 Mężczyznom, którzy pozostają nieświadomi poczucia winy, 718 00:42:13,400 --> 00:42:17,200 które kryje się głęboko w nich. 719 00:42:18,150 --> 00:42:20,030 Tak... 720 00:42:20,990 --> 00:42:25,580 Świat jest pełen tych, którzy nie widzą. 721 00:42:27,040 --> 00:42:28,620 Najbardziej niebezpieczni 722 00:42:28,790 --> 00:42:34,090 są ci, którzy pozostają ślepi na zło w swoich własnych sercach. 723 00:42:34,710 --> 00:42:38,220 Jak mamy się chronić przed tymi ludźmi? 724 00:42:38,470 --> 00:42:43,430 Po pierwsze, musimy otworzyć oczy i znaleźć ich. 725 00:42:44,640 --> 00:42:48,180 Zanim oni znajdą nas. 56222

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.