Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:09,130 --> 00:00:12,570
d Sometimes the world
looks perfect d
2
00:00:12,670 --> 00:00:15,100
d Nothin' to rearrange d
3
00:00:15,200 --> 00:00:18,170
d Sometimes you just
get a feelin' d
4
00:00:18,270 --> 00:00:22,530
d Like you need
some kinda change d
5
00:00:22,630 --> 00:00:26,130
d No matter what the odds
are this time d
6
00:00:26,230 --> 00:00:28,470
d Nothing's gonna
stand in my way d
7
00:00:28,570 --> 00:00:30,270
d This flame in my heart d
8
00:00:30,370 --> 00:00:31,530
d Like a long lost friend d
9
00:00:31,630 --> 00:00:37,200
d Gives every dark streeta light at the end d
10
00:00:37,300 --> 00:00:40,030
d Standin' tall d
11
00:00:40,130 --> 00:00:43,630
d On the wings
of my dreams d
12
00:00:43,730 --> 00:00:46,570
d Rise and fall d
13
00:00:46,670 --> 00:00:50,400
d On the wings
of my dreams d
14
00:00:50,500 --> 00:00:52,130
d Through the rain
and thunder d
15
00:00:52,230 --> 00:00:53,570
d The wind and haze d
16
00:00:53,670 --> 00:00:57,230
d I'm bound
for better days d
17
00:00:57,330 --> 00:00:59,100
d It's my life d
18
00:00:59,200 --> 00:01:00,230
d And my dream d
19
00:01:00,330 --> 00:01:04,230
d And nothing's gonnastop me now d
20
00:01:19,070 --> 00:01:22,470
"Pod��cz kabel C do gniazdka D"
21
00:01:24,100 --> 00:01:25,700
Kuzynie, zgadnij co dzi� jest!
22
00:01:25,800 --> 00:01:27,030
�roda?
23
00:01:27,130 --> 00:01:29,400
Tak.
24
00:01:29,500 --> 00:01:31,230
Ale co� jeszcze.
25
00:01:31,330 --> 00:01:34,370
Dzi� dowiedzieli�my si�, jak
zosta� bogaczami.
26
00:01:34,470 --> 00:01:36,370
Jak Pani Elvira Worth.
27
00:01:36,470 --> 00:01:37,500
Kim jest Elvira Worth?
28
00:01:37,600 --> 00:01:40,570
Raczej czym jest Elvira Worth?
29
00:01:42,470 --> 00:01:44,500
S�uchaj.
To przysz�o dzi� poczt�.
30
00:01:44,600 --> 00:01:49,070
"Pani Elvira Worth, gospodyni
z De Queen w stanie Arkansas
31
00:01:49,170 --> 00:01:51,700
zainwestowa�a 500 dolar�w i
zamieni�a je--"
32
00:01:51,800 --> 00:01:53,570
Nie rozumiem ani s�owa.
33
00:01:53,670 --> 00:01:56,070
"Pani Elvira Worth, gospodyni
z De Queen w stanie Arkansas
34
00:01:56,170 --> 00:01:57,230
zainwestowa�a 500 dolar�w i
zamieni�a je--"
35
00:01:57,330 --> 00:01:58,270
- "Na--"
- "Na gie�dzie--"
36
00:01:58,370 --> 00:01:59,330
- "w--"
- "Miliony--"
37
00:01:59,430 --> 00:02:00,370
- "W jedn� noc--"
- "My te�--"
38
00:02:00,470 --> 00:02:01,570
- "mo�emy"
- Hmm.
39
00:02:04,300 --> 00:02:06,070
Balki, lepiej zostaw pieni�dze
w banku.
40
00:02:06,170 --> 00:02:08,500
Zapomnij o gie�dzie.
Nie znasz si� na tym.
41
00:02:08,600 --> 00:02:11,570
Oczywi�cie, �e znam.
Nie b�d� �mieszny.
42
00:02:13,370 --> 00:02:16,030
Na Mypos, sprzedawa�em na gie�dzie
owce.
43
00:02:17,370 --> 00:02:19,100
Nie.
44
00:02:19,200 --> 00:02:23,330
Balki, ameryka�ska gie�da nie
obraca �ywym towarem.
45
00:02:23,430 --> 00:02:27,630
Tam kupuje si� i sprzedaje
udzia�y w biznesie.
46
00:02:27,730 --> 00:02:31,630
Och. To brzmi bardziej ekscytuj�co
ni� nasza gie�da.
47
00:02:32,730 --> 00:02:35,000
I pewnie lepiej pachnie, co?
48
00:02:37,270 --> 00:02:39,030
S� jeszcze jakie� plusy?
49
00:02:39,130 --> 00:02:41,600
Tak, s�.
50
00:02:41,700 --> 00:02:44,300
W zale�no�ci od tego, czy
biznes zarabia czy nie
51
00:02:44,400 --> 00:02:46,570
warto�� twoich akcji mo�e
rosn�� lub spada�.
52
00:02:46,670 --> 00:02:50,000
Ja chc� takie akcje, kt�re rosn�.
53
00:02:50,570 --> 00:02:52,000
Sprytne.
54
00:02:54,270 --> 00:02:55,700
Ale czasem akcje id� w d�.
55
00:02:55,800 --> 00:02:58,170
- No to ja takich nie chc�.
- Nie.
56
00:02:58,270 --> 00:02:59,570
Nikt nie chce.
57
00:02:59,670 --> 00:03:01,670
Niestety nie wiadomo
58
00:03:01,770 --> 00:03:03,300
czy akcje p�jd� w g�r� czy w d�.
59
00:03:03,400 --> 00:03:05,530
Balki, my�l�, �e powiniene�
zapomnie� o gie�dzie.
60
00:03:05,630 --> 00:03:07,300
Nie, kuzynie, musisz mi pom�c
kupi� akcje.
61
00:03:07,400 --> 00:03:10,670
To skomplikowane.
Mo�esz straci� ostatni ciuch.
62
00:03:10,770 --> 00:03:14,130
Pieni�dze, pieni�dze,
mo�esz straci� pieni�dze.
63
00:03:14,230 --> 00:03:15,270
Nie b�dziesz inwestowa�
w akcje
64
00:03:15,370 --> 00:03:16,370
koniec kropka.
65
00:03:16,470 --> 00:03:18,130
Koniec kropka i koniec?
66
00:03:18,230 --> 00:03:21,270
Tak, koniec, nie pomog� ci
w utracie pieni�dzy.
67
00:03:21,370 --> 00:03:23,730
W porz�dku.
68
00:03:23,830 --> 00:03:25,770
Mi to bez r�niczki.
69
00:03:28,470 --> 00:03:31,170
Poprosz� Mary Anne �eby pomog�a
mi straci� pieni�dze.
70
00:03:31,270 --> 00:03:32,670
Czekaj, czekaj.
71
00:03:32,770 --> 00:03:35,230
Nie chcesz prosi� Mary Anne.
72
00:03:35,330 --> 00:03:38,070
S�uchaj, je�li naprawd�
bardzo chcesz
73
00:03:38,170 --> 00:03:39,270
to ci pomog�.
74
00:03:39,370 --> 00:03:41,300
- Dzi�kuj�, kuzynie.
- Hmm.
75
00:03:44,130 --> 00:03:46,100
To dzia� biznesowy.
76
00:03:47,430 --> 00:03:51,500
Tu jest lista wszystkich akcji.
77
00:03:51,600 --> 00:03:53,530
Kt�re chcesz kupi�?
78
00:03:53,630 --> 00:03:55,270
Tyle ich jest.
79
00:03:55,370 --> 00:03:57,670
O, o tej s�ysza�em par� dobrych
rzeczy...
80
00:03:57,770 --> 00:03:59,230
...UniCorn (Jednoro�ec).
81
00:03:59,330 --> 00:04:01,230
Och, lubi� jednoro�ce.
82
00:04:01,330 --> 00:04:03,430
A m�wi�e�, �e nie sprzedaj� zwierz�t.
83
00:04:03,530 --> 00:04:05,730
Chcia�e� oszuka� Balkiego.
84
00:04:06,770 --> 00:04:10,100
UniCorn to skr�t od United Corn Corporation.
85
00:04:10,200 --> 00:04:11,070
Produkuj� produkty �niadaniowe
86
00:04:11,170 --> 00:04:13,970
jak s�odki owies czy
p�atki z rodzynkami.
87
00:04:14,070 --> 00:04:16,470
Uwielbiam p�atki z rodzynkami.
88
00:04:17,670 --> 00:04:20,130
d 100 rodzynek w pude�ku hopsa d
89
00:04:20,230 --> 00:04:22,170
d w p�atkach od jednoro�ca d
90
00:04:28,730 --> 00:04:30,970
Ile udzia��w mog� kupi�?
91
00:04:31,070 --> 00:04:33,130
Ale ile chcesz zainwestowa�?
92
00:04:34,800 --> 00:04:36,200
38 dolar�w.
93
00:04:37,800 --> 00:04:39,200
38 dolar�w.
94
00:04:39,300 --> 00:04:41,170
Ca�y ten szum o 38 dolar�w?
95
00:04:41,600 --> 00:04:42,700
I 10 cent�w.
96
00:04:44,530 --> 00:04:45,530
No dobrze...
97
00:04:46,830 --> 00:04:49,730
Je�li po�ycz� ci 1.90 dolara,
b�dziesz m�g� kupi� jedn� akcj�.
98
00:04:49,830 --> 00:04:52,230
Wspaniale!
B�dziemy wsp�lnikami.
99
00:04:52,330 --> 00:04:54,430
Nie, nie, potraktuj to jako
prezent.
100
00:04:55,570 --> 00:04:58,000
Kuzynie, czy to nie wspania�e?
101
00:04:58,100 --> 00:05:01,700
Godzin� temu by�em zieloniutki
102
00:05:02,800 --> 00:05:05,100
i nie wiedzia�em nic o gie�dzie.
103
00:05:05,200 --> 00:05:07,070
A teraz, dzi�ki tobie
104
00:05:07,170 --> 00:05:10,330
jestem na dobrej drodze do
zostania tajfunem biznesu.
105
00:05:13,370 --> 00:05:16,030
Balki, tajfun to--
106
00:05:16,130 --> 00:05:18,170
Tropikalna burza, wiem, tylko
si� zgrywam.
107
00:05:18,270 --> 00:05:21,230
Troch� zaufania, kuzynie.
108
00:05:32,330 --> 00:05:36,000
Balki, nie ma czasu na
zabawy ze szczotk�.
109
00:05:36,100 --> 00:05:37,630
Jennifer i Mary Anne
b�d� tu lada chwila.
110
00:05:37,730 --> 00:05:39,700
Mamy rezerwacj� na 20.00.
111
00:05:39,800 --> 00:05:42,230
Kuzynie, mam dla ciebie
niespodziank�.
112
00:05:46,270 --> 00:05:48,730
Dosta�em certyfikat akcyjny
od UniCorn.
113
00:05:56,170 --> 00:05:57,670
I go oprawi�e�.
114
00:06:00,230 --> 00:06:02,000
Tak.
115
00:06:02,100 --> 00:06:03,400
Czy� nie jest pi�kny?
116
00:06:03,500 --> 00:06:05,300
Tak, roz�wietla ca�y pok�j.
117
00:06:05,400 --> 00:06:06,370
Och.
118
00:06:09,100 --> 00:06:10,100
Och.
119
00:06:27,130 --> 00:06:29,130
Przestaniesz?
120
00:06:30,770 --> 00:06:32,300
Dziewczyny ju� s�.
121
00:06:38,500 --> 00:06:39,630
- Cze��.
- Cze��.
122
00:06:39,730 --> 00:06:42,500
Mam nadziej�, �e nie jeste�my sp�nione.
Nie mia�am si� w co ubra�.
123
00:06:42,600 --> 00:06:46,630
Wygl�dasz ol�niewaj�co,
dobrze ci w tym kolorze.
124
00:06:46,730 --> 00:06:49,230
Dzi�kuj�. Po�yczy�am od Mary Anne.
125
00:06:51,330 --> 00:06:53,670
Jennifer i Mary Anne,
mam dla was niespodziank�.
126
00:06:53,770 --> 00:06:55,730
Nie m�w mi.
Niech zgadn�.
127
00:07:00,830 --> 00:07:04,230
Nie r�b sobie tego, Mary Anne.
128
00:07:04,330 --> 00:07:06,370
Mo�e niech Balki nam powie?
129
00:07:06,470 --> 00:07:09,300
Lepiej, poka�� wam.
130
00:07:09,400 --> 00:07:10,430
No dalej.
131
00:07:11,130 --> 00:07:11,970
Szybciutko.
132
00:07:15,830 --> 00:07:17,370
Oto on
133
00:07:22,070 --> 00:07:23,570
Na co mamy patrze�?
134
00:07:25,300 --> 00:07:27,400
Balki kupi� pierwsz� akcj�
135
00:07:27,500 --> 00:07:29,030
United Corn Corporation.
136
00:07:29,130 --> 00:07:31,670
Mam teraz kawa�ek Ameryki.
137
00:07:31,770 --> 00:07:33,170
Gratulacje.
138
00:07:33,270 --> 00:07:34,370
Och, dzi�kuj�.
139
00:07:34,470 --> 00:07:38,430
Wiecie, my w UniCorn robimy
fajne produkty dla domu.
140
00:07:41,430 --> 00:07:43,170
Ale kr�gos�upem naszej firmy
141
00:07:43,270 --> 00:07:45,000
s� p�atki...
142
00:07:48,070 --> 00:07:52,230
...zbo�owe z rodzynkami.
143
00:07:52,330 --> 00:07:55,030
Rodzynki. S�odycze matki natury.
144
00:07:58,270 --> 00:07:59,200
Wezm� kluczyki
145
00:07:59,300 --> 00:08:00,370
i mo�e st�d wyjdziemy
146
00:08:00,470 --> 00:08:02,100
zanim zacznie �piewa� piosenk�
z reklamy.
147
00:08:03,200 --> 00:08:05,530
Kiedy� jad�am te p�atki,
ale przesta�am.
148
00:08:05,630 --> 00:08:07,330
Za ma�o w nich rodzynek.
149
00:08:07,430 --> 00:08:10,130
To niemo�liwe!
150
00:08:10,230 --> 00:08:12,170
Gwarantujemy
151
00:08:12,270 --> 00:08:14,530
sto rodzynek w ka�dym pude�ku.
152
00:08:14,630 --> 00:08:15,630
Poka�� ci.
153
00:08:15,730 --> 00:08:20,430
Na pude�ku jest napisane
"100 rodzynek w ka�dym pude�ku"
154
00:08:20,530 --> 00:08:22,570
P�atki bez rodzynek
155
00:08:22,670 --> 00:08:25,470
s� jak Kr�lewna �nie�ka bez swoich
siedmiu kretyn�w.
156
00:08:31,500 --> 00:08:34,030
Mary Anne pewnie si� pomyli�a.
157
00:08:34,130 --> 00:08:37,600
Mo�esz si� za�o�y� o w�asny zadek,
sp�jrzcie tylko.
158
00:08:37,700 --> 00:08:39,000
Widzicie?
159
00:08:42,600 --> 00:08:44,530
Gdzie s� rodzynki?
160
00:08:45,770 --> 00:08:48,100
Musz� tu gdzie� by�.
161
00:08:50,270 --> 00:08:51,630
Idziemy.
162
00:08:55,270 --> 00:08:57,370
Czemy Balki ma na twarzy pude�ko?
163
00:08:58,630 --> 00:09:00,570
Zgubi� swoje rodzynki.
164
00:09:02,500 --> 00:09:04,400
No tak.
Drogie panie?
165
00:09:05,430 --> 00:09:07,100
Czemu...
166
00:09:07,200 --> 00:09:09,030
...moja firma tak robi?
167
00:09:10,370 --> 00:09:13,530
Czemu m�wi�, �e w ka�dym pude�ku
daj� 100 rodzynek
168
00:09:13,630 --> 00:09:17,530
ale nie daj� w ka�dym pude�ku
100 rodzynek?
169
00:09:17,630 --> 00:09:20,570
Mo�e to znak, �eby sprzeda�
swoj� akcj�, Balki?
170
00:09:22,670 --> 00:09:24,130
Musz� tu by�.
171
00:09:25,330 --> 00:09:27,000
Mo�e wszystkie spad�y na dno?
172
00:09:27,100 --> 00:09:29,230
Bal-Balki...
Co robisz?
173
00:09:29,330 --> 00:09:31,370
Pami�tasz, �e mamy rezerwacj�?
174
00:09:31,470 --> 00:09:34,170
Kuzynie, moja firma przechodzi
kryzys.
175
00:09:35,700 --> 00:09:36,630
Nie wiem co robisz
176
00:09:36,730 --> 00:09:38,530
ale czy mo�esz zaj�� si� tym
p�niej?
177
00:09:38,630 --> 00:09:40,570
Nie, kuzynie, prosz�,
id� do restauracji
178
00:09:40,670 --> 00:09:42,070
z Jennifer i Mary Anne
179
00:09:42,170 --> 00:09:44,430
a ja do��cz� gdy sko�cz�.
180
00:09:44,530 --> 00:09:47,100
No to idziemy do restauracji
181
00:09:47,200 --> 00:09:48,500
a Balki do��czy
182
00:09:48,600 --> 00:09:51,230
kiedy sko�czy...
183
00:09:51,330 --> 00:09:52,100
...liczenie rodzynek.
184
00:09:52,200 --> 00:09:55,700
Dwa, trzy, cztery,
pi��, sze��, siedem.
185
00:09:55,800 --> 00:09:57,630
Oby by�o ich sto.
186
00:10:13,670 --> 00:10:15,670
Raz, dwa
187
00:10:15,770 --> 00:10:17,200
trzy, cztery...
188
00:10:17,300 --> 00:10:19,030
Balki, jeste� tu.
189
00:10:19,130 --> 00:10:20,730
- Sze��--
- Gdzie� ty by�?
190
00:10:20,830 --> 00:10:22,600
- Siedem... cicho--
- Dzwoni�em z restauracji.
191
00:10:22,700 --> 00:10:24,600
Nikt nie odbiera�,
nie wiem ile by�o sygna��w
192
00:10:24,700 --> 00:10:26,670
pi�tna�cie, szesna�cie--
193
00:10:26,770 --> 00:10:29,700
siedemna�cie, osiemna�cie,
dziewi�tna�cie...
194
00:10:33,800 --> 00:10:36,570
Kuzynie, by�em w sklepie.
195
00:10:38,430 --> 00:10:39,400
Jeden...
196
00:10:41,270 --> 00:10:43,330
O m�j Bo�e.
197
00:10:43,430 --> 00:10:47,130
Balki, ile pude�ek p�atk�w
otworzy�e�?
198
00:10:47,230 --> 00:10:48,070
..osiem--
199
00:10:48,170 --> 00:10:50,630
- Jeden, dwa, trzy, cztery--
- Dziewi��, dziesi��--
200
00:10:50,730 --> 00:10:53,000
Pi��, sze��, siedem,
osiem, dziewi��
201
00:10:53,100 --> 00:10:54,330
- Dziesi��, jedena�cie, dwana�cie--
- Dziesi��, jedena�cie, dwana�cie--
202
00:10:54,430 --> 00:10:55,530
- Trzyna�cie.
- Trzyna�cie.
203
00:11:03,200 --> 00:11:07,400
Kuzynie, otworzy�em trzyna�cie
pude�ek p�atk�w
204
00:11:07,500 --> 00:11:11,430
i w �adnym nie by�o stu rodzynek.
205
00:11:11,530 --> 00:11:14,430
Jestem taki zbity z tropu!
206
00:11:15,800 --> 00:11:18,230
Moja nowa rodzina oszukuje spo�ecze�stwo.
207
00:11:18,330 --> 00:11:20,530
Rodzina? Jaka rodzina?
208
00:11:20,630 --> 00:11:22,430
Moja rodzina z UniCorn.
209
00:11:22,530 --> 00:11:25,100
Pan Henry Casselman,
prezes zarz�du
210
00:11:25,200 --> 00:11:26,730
napisa� mi list w kt�rym
m�wi
211
00:11:26,830 --> 00:11:28,530
�e jestem najnowszym cz�onkiem
rodziny.
212
00:11:30,400 --> 00:11:31,670
Balki, to jest forma
listu seryjnego.
213
00:11:31,770 --> 00:11:33,970
Faktycznie ma niez�y kszta�t.
214
00:11:34,070 --> 00:11:36,530
Rodziny nie wysy�aj� list�w
seryjnych.
215
00:11:36,630 --> 00:11:38,200
Firmy tak robi�.
216
00:11:38,300 --> 00:11:40,300
Zimne, bezosobowe przedsi�biorstwa
217
00:11:40,400 --> 00:11:42,070
kt�re interesuje tylko jedna rzecz -
218
00:11:42,170 --> 00:11:43,230
- zarobi� pieni�dze.
219
00:11:43,330 --> 00:11:46,400
Ta sprawa z gie�d� za bardzo
wp�ywa na twoje �ycie.
220
00:11:46,500 --> 00:11:48,630
To nie jest tw�j problem.
221
00:11:48,730 --> 00:11:50,000
Ale� m�j.
222
00:11:50,100 --> 00:11:51,430
Na Mypos, kiedy masz firm�
223
00:11:51,530 --> 00:11:54,100
jeste� odpowiedzialny za wszystko.
224
00:11:54,200 --> 00:11:55,670
Och! Och!
225
00:11:55,770 --> 00:11:58,000
Mam wspania�y pomys�.
226
00:11:58,100 --> 00:11:59,370
Sprzedaj akcj�
227
00:11:59,470 --> 00:12:00,230
i zapomnij o ca�ej sprawie.
228
00:12:00,330 --> 00:12:03,000
- Nie mog�.
- To ja j� sprzedam.
229
00:12:03,100 --> 00:12:04,300
- Nie.
- To j� kupi�.
230
00:12:04,400 --> 00:12:06,400
Balki, prosz�, jestem g�odny.
231
00:12:06,500 --> 00:12:08,970
Chc� wr�ci� do restauracji
i zje�� obiad.
232
00:12:09,070 --> 00:12:10,300
Kuzynie, nie rozumiesz.
233
00:12:10,400 --> 00:12:12,230
Musz� to naprawi�.
234
00:12:12,330 --> 00:12:14,300
A jak niby to zrobisz?
235
00:12:14,400 --> 00:12:17,100
P�jd� do UniCorn
236
00:12:17,200 --> 00:12:19,370
i powiem im �e musz� przesta�
oszukiwa� ludzi.
237
00:12:19,470 --> 00:12:22,130
Komu powiesz?
No komu?
238
00:12:22,230 --> 00:12:24,200
UniCorn to wielka korporacja.
239
00:12:24,300 --> 00:12:25,700
Maj� tysi�ce pracownik�w.
240
00:12:25,800 --> 00:12:26,730
Z kim porozmawiasz?
241
00:12:26,830 --> 00:12:28,670
Z kim porozmawiam?
242
00:12:28,770 --> 00:12:30,200
Z kim porozmawiasz?
243
00:12:30,300 --> 00:12:32,530
Porozmawiam z
244
00:12:32,630 --> 00:12:37,270
cz�owiekiem kt�ry wk�ada rodzynki
do pude�ek.
245
00:12:37,370 --> 00:12:38,400
�le!
246
00:12:40,230 --> 00:12:41,630
On dostaje polecenia od
prze�o�onego.
247
00:12:41,730 --> 00:12:44,370
To p�jd� do tego co zosta�
prze�o�ony.
248
00:12:44,470 --> 00:12:46,130
A on ci� ode�le do kierownika
zak�adu.
249
00:12:46,230 --> 00:12:48,330
No i do czego� dochodzimy.
250
00:12:48,430 --> 00:12:50,100
Wcale nie.
251
00:12:50,200 --> 00:12:53,500
Balki, Balki, UniCorn
to wielka korporacja.
252
00:12:53,600 --> 00:12:55,330
Maj� fabryki na ca�ym �wiecie.
253
00:12:55,430 --> 00:12:57,470
Maj� procesy decyzyjne.
254
00:12:57,570 --> 00:12:59,730
Kierownik zak�adu ode�le ci�
do kierownika okr�gu
255
00:12:59,830 --> 00:13:01,400
a ten do kierownika regionalnego.
256
00:13:01,500 --> 00:13:03,600
B�dziesz rozmawia� ze skarbnikami,
kontrolerami,
257
00:13:03,700 --> 00:13:05,970
asystentami wiceprezes�w,
drugich wiceprezes�w,
258
00:13:06,070 --> 00:13:07,000
wiceprezesami.
259
00:13:07,100 --> 00:13:08,300
I nic to nie zmieni
260
00:13:08,400 --> 00:13:09,630
bo oni wszyscy dostaj� polecenia
261
00:13:09,730 --> 00:13:11,270
od prezesa zarz�du.
262
00:13:11,370 --> 00:13:12,470
No to p�jd� do niego.
263
00:13:12,570 --> 00:13:14,270
Nie spotka si� z tob�.
264
00:13:18,370 --> 00:13:20,300
To po co kaza�e� mi si� spotyka�
z tymi wszystkimi lud�mi?
265
00:13:20,400 --> 00:13:22,470
�eby da� ci lekcj�.
266
00:13:23,700 --> 00:13:25,070
To nie ma sensu, Balki.
267
00:13:25,170 --> 00:13:27,970
Jeste� tylko jednym cz�owiekiem
z jedn� akcj�.
268
00:13:28,070 --> 00:13:29,370
Nie b�d� ci� s�ucha�.
269
00:13:29,470 --> 00:13:31,400
Kuzynie
270
00:13:31,500 --> 00:13:32,600
je�li ze mn� p�jdziesz
271
00:13:32,700 --> 00:13:35,370
b�dziemy dwoma lud�mi
z jedn� akcj�.
272
00:13:36,600 --> 00:13:39,330
I b�d� musieli nas wys�ucha�.
273
00:13:56,740 --> 00:13:58,060
Chcia�bym si� zobaczy� z
Panem Casselmanem.
274
00:13:58,160 --> 00:13:59,200
By� pan u m�wiony?
275
00:13:59,300 --> 00:14:01,500
- Nie.
- To nie mo�e si� pan z nim zobaczy�.
276
00:14:03,200 --> 00:14:05,060
Dzi�kuj� za pomoc.
277
00:14:07,200 --> 00:14:08,960
A mo�e si� um�wi�?
278
00:14:09,060 --> 00:14:11,060
Tylko przez sekretark�.
279
00:14:11,160 --> 00:14:14,100
- A mog� si� z ni� zobaczy�?
- Nie bez um�wienia si�.
280
00:14:15,930 --> 00:14:17,030
- Chod�.
- Nie, nie--
281
00:14:17,130 --> 00:14:18,160
- No chod�.
- Kuzynie, ja--
282
00:14:18,260 --> 00:14:19,930
Balki, kupi� co lody.
283
00:14:26,030 --> 00:14:28,260
Nie, kuzynie.
284
00:14:28,360 --> 00:14:29,330
Nie.
285
00:14:29,430 --> 00:14:30,500
Ludzie s� oszukiwani
286
00:14:30,600 --> 00:14:32,230
i je�li czego� nie zrobi�
287
00:14:32,330 --> 00:14:33,330
to jakbym ja te� ich oszukiwa�.
288
00:14:33,430 --> 00:14:35,300
Wiem, �e Pan Casselman
mnie zrozumie
289
00:14:35,400 --> 00:14:37,160
jak z nim porozmawiam.
290
00:14:37,260 --> 00:14:40,160
Przyszed�e� mi pom�c, czy zobaczy�
jak ponosz� pora�k�?
291
00:14:42,360 --> 00:14:44,500
Dobra, dobra.
292
00:14:44,600 --> 00:14:46,500
Je�li masz si� z nim zobaczy�,
293
00:14:46,600 --> 00:14:48,760
musimy u�y� fortelu.
294
00:14:48,860 --> 00:14:52,430
Oczywi�cie, �e tak.
Nie b�d� �mieszny.
295
00:14:54,130 --> 00:14:56,330
A masz troch� przy sobie?
296
00:14:59,900 --> 00:15:04,900
Balki, fortel to m�dre s�owo
na podst�p.
297
00:15:17,400 --> 00:15:19,430
Przepraszam, chyba zasz�a pomy�ka.
298
00:15:19,530 --> 00:15:22,300
Chocia� Pan Bartokomous
nie by� um�wiony
299
00:15:22,400 --> 00:15:24,800
jestem pewien, �e Pan Casselman
go przyjmie.
300
00:15:24,900 --> 00:15:27,830
Pan Bartokomous jest znacz�cym
akcjonariuszem.
301
00:15:27,930 --> 00:15:29,200
M�j samoch�d, Pani Abrams.
302
00:15:29,300 --> 00:15:32,060
Panie Casselman, chcia�em pana
zobaczy� i porozmawia�.
303
00:15:32,160 --> 00:15:34,930
Nie jestem Casselman.
Jestem Pan Crocker.
304
00:15:35,030 --> 00:15:36,100
A ja Lawrence Appleton
305
00:15:36,200 --> 00:15:38,430
a to jeden z g��wnych akcjonariuszy
tej firmy.
306
00:15:38,530 --> 00:15:41,400
Balki Arystoteles Bartokomous.
307
00:15:43,100 --> 00:15:45,430
Z tych �r�dziemnomorskich
Bartokomous�w.
308
00:15:45,530 --> 00:15:48,060
S�ysza� pan kiedy� o wyspie Mypos?
309
00:15:48,160 --> 00:15:49,900
Ma pan w�asn� wysp�?
310
00:15:49,1000 --> 00:15:52,500
Zawsze mi�o spotka� g��wnego
akcjonariusza.
311
00:15:54,130 --> 00:15:57,230
Mo�e kawa? Cappuccino, espresso?
312
00:15:58,030 --> 00:15:59,760
Jest pan kelnerem?
313
00:16:02,530 --> 00:16:04,400
Nie, wiceprezesem,
314
00:16:04,500 --> 00:16:06,130
ale ju� nied�ugo b�d� kr�lem
d�ungli.
315
00:16:06,230 --> 00:16:08,160
Och.
316
00:16:08,260 --> 00:16:11,360
A teraz kim pan jest,
ksi�ciem?
317
00:16:16,830 --> 00:16:18,730
Poprosimy kaw�.
318
00:16:18,830 --> 00:16:19,800
Pani Abrams, bardzo prosz�.
319
00:16:19,900 --> 00:16:20,1000
I...
320
00:16:21,100 --> 00:16:22,100
...prosz� poda� w porcelanie.
321
00:16:24,260 --> 00:16:26,900
Pan Bartokomous chcia� si�
spotka� z panem Casselmanem.
322
00:16:26,1000 --> 00:16:28,360
Och, mo�e pan porozmawia� ze mn�.
323
00:16:28,460 --> 00:16:30,960
Przejm� firm� po jego przej�ciu
na emerytur�.
324
00:16:31,060 --> 00:16:32,830
Siadajcie, panowie.
325
00:16:33,1000 --> 00:16:36,430
W czym mog� pom�c?
326
00:16:36,530 --> 00:16:37,960
W rodzynkach.
327
00:16:38,060 --> 00:16:38,900
W rodzynkach?
328
00:16:38,1000 --> 00:16:41,730
W p�atkach jest za ma�o rodzynek.
329
00:16:41,830 --> 00:16:43,500
Jestem pewien, �e Pan Bartokomous
330
00:16:43,600 --> 00:16:45,400
powinien om�wi� ten problem z
Panem Casselmanem.
331
00:16:45,500 --> 00:16:47,500
To ile akcji pan posiada?
332
00:16:47,600 --> 00:16:48,360
Jedn...--
333
00:16:48,460 --> 00:16:51,030
Sto tysi�cy.
Sto tysi�cy.
334
00:16:52,830 --> 00:16:54,500
Nie, jedn� akcj�.
335
00:16:54,600 --> 00:16:56,130
Jedn� akcj�?
336
00:16:56,230 --> 00:16:57,330
Czy to jaki� �art?
337
00:16:58,430 --> 00:17:00,560
Tak!
338
00:17:01,1000 --> 00:17:03,500
To �art.
339
00:17:03,600 --> 00:17:05,960
Pan Bartokomous
340
00:17:06,060 --> 00:17:08,860
jest znanym na ca�ym �wiecie
�artownisiem.
341
00:17:08,960 --> 00:17:10,260
- Kuzynie.
- Nie, przesta�.
342
00:17:10,360 --> 00:17:12,100
- Kuzynie.
- Przesta�...
343
00:17:14,900 --> 00:17:16,460
No dobrze, kontynuujmy.
344
00:17:16,560 --> 00:17:18,830
Niech Pan Casselman po�wi�ci Panu
Bartokomousowi pi�� minut
345
00:17:18,930 --> 00:17:22,160
i ruszamy na obiad
do Bia�ego Domu.
346
00:17:27,360 --> 00:17:30,760
Kuzynie, mia� by� podst�p,
a to jest k�amstwo.
347
00:17:32,160 --> 00:17:33,930
- Mam tylko jedn� akcj�.
- Uch.
348
00:17:34,030 --> 00:17:35,360
Ale my�l�, �e to bardzo wa�ne.
349
00:17:35,460 --> 00:17:36,930
I chc� si� spotka� z
Panem Casselmanem.
350
00:17:37,030 --> 00:17:38,130
Kawa.
351
00:17:38,230 --> 00:17:39,460
Zapomnij o kawie.
Wo�aj ochron�.
352
00:17:39,560 --> 00:17:41,730
Dobrze, prosz� pana.
353
00:17:41,830 --> 00:17:43,260
Nie, jeste�my przyjaci�mi
Pana Casselmana.
354
00:17:43,360 --> 00:17:45,160
Prosz� zobaczy�, napisa�
do mnie list.
355
00:17:45,260 --> 00:17:46,800
Casselman wysy�a takich miliony.
356
00:17:46,900 --> 00:17:47,930
S� pisane automatycznie.
357
00:17:48,030 --> 00:17:49,830
Panie Crocker, ten cz�owiek
pok�ada zaufanie
358
00:17:49,930 --> 00:17:51,430
i wiar� w pana firm�.
359
00:17:51,530 --> 00:17:52,930
Czy to nic dla pana nie znaczy?
360
00:17:53,030 --> 00:17:53,1000
Nie.
361
00:17:55,260 --> 00:17:56,900
To oni.
362
00:17:56,1000 --> 00:17:58,100
Wyrzu�cie tych dw�ch.
363
00:17:58,200 --> 00:18:01,500
Chcemy tylko spotka� si� z
Panem Casselmanem na pi�� minut.
364
00:18:01,600 --> 00:18:03,400
Panowie, nie chcemy zrobi�
wam krzywdy.
365
00:18:03,500 --> 00:18:05,900
A my nie chcemy zosta� skrzywdzeni.
366
00:18:07,060 --> 00:18:08,160
Idziemy.
367
00:18:08,260 --> 00:18:12,900
- Kuzynie, nie podoba mi si� to.
368
00:18:12,1000 --> 00:18:15,830
- Zr�b co�.
- Balki, spr�bowali�my.
369
00:18:17,930 --> 00:18:20,960
Za ma�o rodzynek. My�la�by kto.
370
00:18:24,930 --> 00:18:25,830
Panie Casselman!
371
00:18:25,930 --> 00:18:28,130
Panie Casselman, jest pan
proszony do sekretariatu.
372
00:18:28,230 --> 00:18:29,930
Panie Casselman, jest pan
proszony do sekretariatu.
373
00:18:30,030 --> 00:18:30,1000
Balki!
374
00:18:37,460 --> 00:18:40,130
Och, na lito�� bosk�.
375
00:18:43,960 --> 00:18:46,130
Panie Casselman!
Panie Casselman!
376
00:18:46,230 --> 00:18:48,860
Panie Casselman, jest pan
proszony do sekretariatu.
377
00:18:48,960 --> 00:18:50,200
Balki!
378
00:19:02,360 --> 00:19:03,300
Nie!
379
00:19:10,100 --> 00:19:12,230
Co tu si� do diab�a dzieje?
380
00:19:12,330 --> 00:19:13,960
Kawy, Panie Casselman?
381
00:19:14,060 --> 00:19:14,1000
- Nie!
- Och!
382
00:19:15,100 --> 00:19:17,100
Nie ma si� czym przejmowa�, HC.
383
00:19:17,200 --> 00:19:19,230
Panie Casselman,
przyszli�my si� z panem zobaczy�.
384
00:19:20,200 --> 00:19:21,330
Znam pana?
385
00:19:21,430 --> 00:19:23,100
Wys�a� mi pan list.
386
00:19:24,200 --> 00:19:25,730
Och.
387
00:19:25,830 --> 00:19:27,160
Jest pan jednym z naszych
udzia�owc�w.
388
00:19:27,260 --> 00:19:29,060
Ma tylko jedn� akcj�, HC.
389
00:19:29,160 --> 00:19:30,900
To nadal udzia�owiec.
390
00:19:30,1000 --> 00:19:32,860
S�uszna uwaga, HC.
391
00:19:32,960 --> 00:19:34,760
O czym chcia� pan porozmawia�?
392
00:19:34,860 --> 00:19:37,260
W p�atkach jest za ma�o rodzynek.
393
00:19:37,360 --> 00:19:39,1000
Chce pan wi�cej ni� sto?
394
00:19:40,100 --> 00:19:42,360
Jemu chodzi o to, �e w pude�ku
nie ma stu.
395
00:19:42,460 --> 00:19:43,200
I mo�e to udowodni�.
396
00:19:43,300 --> 00:19:45,260
A co, mo�e mamy je liczy�?
397
00:19:47,100 --> 00:19:48,800
Mo�emy tak zrobi�.
398
00:19:53,500 --> 00:19:56,130
Mam tylko czterdzie�ci jeden.
399
00:19:56,230 --> 00:19:57,930
Ja czterdzie�ci dziewi��.
400
00:19:58,030 --> 00:19:58,930
Trzydzie�ci osiem.
401
00:19:59,030 --> 00:20:02,960
Czterdzie�ci cztery i cztery kt�re
zjad�em, to czterdzie�ci osiem.
402
00:20:03,060 --> 00:20:04,200
To oburzaj�ce.
403
00:20:04,300 --> 00:20:05,800
Obieca�em ludziom
404
00:20:05,900 --> 00:20:07,830
sto rodzynek w ka�dym pude�ku.
405
00:20:07,930 --> 00:20:10,760
Kto jest za to odpowiedzialny?
406
00:20:10,860 --> 00:20:13,430
Kto jest za to odpowiedzialny?
407
00:20:16,030 --> 00:20:17,800
Posk�pi�em troch� na rodzynkach.
408
00:20:17,900 --> 00:20:19,130
Zaoszcz�dzi�em mn�stwo pieni�dzy.
409
00:20:19,230 --> 00:20:20,230
- Crocker.
- Tak, prosz� pana.
410
00:20:20,330 --> 00:20:22,500
- Zwi�ksz liczb� rodzynek!
- Ale oszcz�dno�ci--
411
00:20:22,600 --> 00:20:24,960
- Zwi�ksz!
- �wietny pomys�, prosz� pana.
412
00:20:25,060 --> 00:20:27,100
I przepro� Pana Bartokomousa.
413
00:20:27,200 --> 00:20:29,100
- Ale prosz� pana...
- Przepro�.
414
00:20:29,200 --> 00:20:30,360
Przepraszam, Panie Bartokomous.
415
00:20:30,460 --> 00:20:32,500
Prosz� przyj�� moje przeprosiny.
416
00:20:32,600 --> 00:20:34,200
W porz�dku.
417
00:20:34,300 --> 00:20:36,460
Wybacza� jest rzecz� bosk�.
418
00:20:38,830 --> 00:20:41,300
A bycie ptasim m�d�kiem jest
rzecz� ludzk�.
419
00:20:53,030 --> 00:20:55,430
Czemu moja c�rka po�lubi�a tego
tumana
420
00:20:55,530 --> 00:20:58,060
to ja nigdy nie zrozumiem.
421
00:20:58,160 --> 00:21:00,160
- Kto� chce kaw�?
- Nie!
422
00:21:00,260 --> 00:21:01,160
Nie, dzi�kujemy.
423
00:21:01,260 --> 00:21:03,130
Nie wiem po co si� w og�le
tym przejmuj�.
424
00:21:05,430 --> 00:21:08,460
Ciesz� si�, �e zwr�ci�e� na to
moj� uwag�, synu.
425
00:21:10,030 --> 00:21:11,800
Nazwa� mnie synem.
426
00:21:11,900 --> 00:21:14,1000
Wielu ludzi my�li, �e biznes
jest zimny i bezosobowy.
427
00:21:15,100 --> 00:21:17,260
�e interesuje nas tylko zarobek.
428
00:21:17,360 --> 00:21:20,300
Nigdy nawet nie przysz�o nam
to do g�owy.
429
00:21:22,500 --> 00:21:25,460
No, jemu nie przysz�o.
430
00:21:29,230 --> 00:21:31,130
Zrobi pan co� dla mnie?
431
00:21:31,230 --> 00:21:33,400
Podpisze pan m�j list?
432
00:21:33,500 --> 00:21:36,030
Z przyjemno�ci�, synu.
433
00:21:42,160 --> 00:21:44,400
A czy wy ch�opcy,
434
00:21:44,500 --> 00:21:46,360
widzieli�cie kiedy� miasto
435
00:21:46,460 --> 00:21:47,830
z helikoptera?
436
00:21:49,100 --> 00:21:50,800
Nie.
437
00:21:50,900 --> 00:21:51,830
�a�ujcie.
438
00:21:54,830 --> 00:21:56,760
�artowa�em! Ha, ha.
439
00:21:56,860 --> 00:22:00,260
To �e jestem bogaty nie oznacza,
�e nie umiem si� zgrywa�.
440
00:22:01,600 --> 00:22:03,060
To mo�e przelecimy
441
00:22:03,160 --> 00:22:06,430
tu� nad fabryk� konkurencji?
442
00:22:13,300 --> 00:22:15,930
Wiesz Balki, ten Casselman
to niez�y zgrywus.
443
00:22:16,030 --> 00:22:17,730
Wiesz co by�o najlepsze?
444
00:22:17,830 --> 00:22:19,830
�ciganie si� z policyjnym helikopterem?
445
00:22:19,930 --> 00:22:20,900
To by�a zabawa.
446
00:22:20,1000 --> 00:22:23,760
Ale najlepsze by�o to,
�e dzi�ki tobie
447
00:22:23,860 --> 00:22:28,200
Amerykanom rodzynki b�d� teraz
wychodzi� uszami.
448
00:22:28,300 --> 00:22:29,400
Jak to dzi�ki mnie?
449
00:22:29,500 --> 00:22:31,500
To ja m�wi�em, �e jeden cz�owiek
nie mo�e nic zmieni�.
450
00:22:31,600 --> 00:22:32,660
I si� myli�em.
451
00:22:32,760 --> 00:22:36,330
Tak, ale to r�wnie� ty
powiedzia�e� �e
452
00:22:36,430 --> 00:22:37,460
"je�li chcesz co� zmieni�
453
00:22:37,560 --> 00:22:39,130
musisz p�j�� do cz�owieka na samej
g�rze".
454
00:22:39,230 --> 00:22:42,760
Hmm, my�l� �e powiedzia�em:
455
00:22:42,860 --> 00:22:45,130
"je�li p�jdziesz do cz�owieka na
samej g�rze, on ci� wyrzuci".
456
00:22:45,230 --> 00:22:46,460
Tak.
457
00:22:46,560 --> 00:22:48,830
Ale to ty powiedzia�e�:
458
00:22:48,930 --> 00:22:51,400
"Musimy u�y� fortelu"
459
00:22:51,500 --> 00:22:53,300
Co nie zadzia�a�o.
460
00:22:55,900 --> 00:22:56,630
Nie pozwolisz mi powiedzie�
461
00:22:56,730 --> 00:22:59,460
o sobie nic mi�ego, prawda?
462
00:22:59,560 --> 00:23:00,460
No dobra, m�w.
463
00:23:00,560 --> 00:23:01,860
To wszystko.
464
00:23:04,830 --> 00:23:07,200
Mo�esz powt�rzy�?
Chyba przegapi�em.
465
00:23:07,300 --> 00:23:08,930
Kuzynie, to proste.
466
00:23:09,030 --> 00:23:11,160
Je�li nie powiedzia�by� mi
czego nie robi�
467
00:23:11,260 --> 00:23:14,300
nie wiedzia�bym co mam zrobi�.
468
00:23:14,400 --> 00:23:15,1000
A poniewa� poszed�e� ze mn�,
469
00:23:16,100 --> 00:23:18,230
�eby powstrzyma� mnie przed
zrobieniem tego co chcia�em zrobi�,
470
00:23:18,330 --> 00:23:19,1000
ale nie powinienem tego robi�,
471
00:23:20,100 --> 00:23:22,060
mog�em zrobi� to,
co trzeba by�o zrobi�,
472
00:23:22,160 --> 00:23:24,230
nawet je�li nie chcia�e�,
�ebym to zrobi�.
473
00:23:29,460 --> 00:23:31,260
Ciesz� si�, �e mog�em pom�c.
34087
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.