All language subtitles for Fortitude.S01E08.1080p.BluRay.x264-SHORTBREHD
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Bosnian
Breton
Bulgarian
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Danish
Dutch
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
French
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Greek
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Interlingua
Irish
Italian
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soran卯)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Polish
Portuguese (Brazil)
Portuguese (Portugal)
Punjabi
Quechua
Romanian
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkish
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:07,257 --> 00:00:10,469
Eric i ja ostatnio pieprzyli艣my si臋
dwa tygodnie temu.
2
00:00:10,552 --> 00:00:13,305
{Y:i}Mamy romans od balu Dnia Przesilenia.
3
00:00:13,430 --> 00:00:15,557
Znalaz艂em to w miejscu,
gdzie zgin膮艂 Pettigrew.
4
00:00:15,599 --> 00:00:17,309
Strzelba na wyposa偶eniu
policji Fortitude.
5
00:00:17,392 --> 00:00:19,853
{y:i}- Powiedz, sk膮d dzwonisz.
- Nie wiem.
6
00:00:20,938 --> 00:00:23,649
Nigdy wi臋cej mi tego nie r贸b.
Robi臋 to wszystko dla ciebie.
7
00:00:23,732 --> 00:00:25,275
{y:i}- Wezm臋 k艂y.
- S膮 ju偶 na pok艂adzie.
8
00:00:25,317 --> 00:00:26,401
Wezm臋 je teraz.
9
00:00:26,485 --> 00:00:28,320
{Y:i}Chod藕, tato.
Wracamy do domu.
10
00:00:28,362 --> 00:00:32,074
Rano lec臋 na kontynent.
Nie chc臋 ci臋 widzie膰, zanim wyjd臋.
11
00:00:32,115 --> 00:00:35,661
{y:i}Wszyscy kryj膮 Erica.
Wszyscy w tym siedz膮.
12
00:00:35,786 --> 00:00:37,037
{Y:i}Shirley?
13
00:00:50,384 --> 00:00:59,017
>>> RebelSubTeam <<<
www.facebook.com/RebelSubTeam
14
00:01:20,831 --> 00:01:26,336
.:: FORTITUDE ::.
[01x08]
15
00:01:27,171 --> 00:01:32,301
T艂umaczenie: Sabat
16
00:02:27,898 --> 00:02:31,235
{Y:i}zapewniam, 偶e nic,
co si臋 ostatnio wydarzy艂o,
17
00:02:31,318 --> 00:02:34,571
nie zagra偶a waszej inwestycji.
18
00:02:35,822 --> 00:02:39,993
Za kilka dni powinni艣my
zacz膮膰 wiercenia.
19
00:02:40,202 --> 00:02:44,748
Uko艅czenie pierwszej fazy budowy
przewidujemy za 12 tygodni.
20
00:02:44,790 --> 00:02:46,041
Rokowania s膮 dobre.
21
00:02:46,124 --> 00:02:48,293
Wszystko wygl膮da...
22
00:02:48,335 --> 00:02:51,547
Wybaczcie, musz臋 odebra膰.
Przepraszam.
23
00:02:51,672 --> 00:02:53,131
Tak?
24
00:02:53,215 --> 00:02:56,134
{Y:i}To zn贸w si臋 sta艂o.
25
00:02:56,260 --> 00:02:58,136
{Y:i}Dr Allerdyce.
26
00:02:58,220 --> 00:03:01,139
{Y:i}Zosta艂a zaatakowana.
27
00:03:03,642 --> 00:03:05,727
{Y:i}A Shirley zagin臋艂a.
28
00:03:08,856 --> 00:03:13,193
Zwr贸c臋 si臋 do rz膮du o pomoc,
a zaraz potem wracam.
29
00:03:13,235 --> 00:03:16,697
- Dzi艣 nie ma lot贸w.
- Wr贸c臋 wieczorem... Dan...
30
00:03:17,406 --> 00:03:19,491
Miej wszystko pod kontrol膮.
31
00:03:25,873 --> 00:03:28,041
艢miesznie oddycham, Dan.
32
00:03:29,418 --> 00:03:30,419
Dobra.
33
00:03:30,460 --> 00:03:32,337
Petra, popatrz na mnie.
34
00:03:32,421 --> 00:03:34,673
Cztery sekundy przez jedn膮 dziurk臋...
35
00:03:34,715 --> 00:03:36,341
wstrzymaj na cztery sekundy...
36
00:03:36,383 --> 00:03:38,969
i cztery sekundy przez drug膮 dziurk臋.
37
00:03:39,011 --> 00:03:41,805
To ci臋 troch臋 uspokoi, dobra?
38
00:03:41,930 --> 00:03:42,806
Dobra.
39
00:03:42,848 --> 00:03:45,058
Ingrid.
40
00:03:45,142 --> 00:03:48,687
Upewnij si臋,
偶e pani doktor oddycha.
41
00:04:02,034 --> 00:04:04,119
{Y:i}R臋ka dalej ci臋 boli?
42
00:04:05,787 --> 00:04:07,873
Tak, troch臋.
43
00:04:10,792 --> 00:04:13,086
Musimy wraca膰.
44
00:04:13,212 --> 00:04:16,423
Chyba tak.
45
00:04:25,224 --> 00:04:27,309
Wszystko dobrze?
46
00:04:28,852 --> 00:04:30,187
Carrie.
47
00:04:30,229 --> 00:04:32,147
- Carrie.
- Tato.
48
00:04:32,189 --> 00:04:33,607
Carrie.
49
00:04:33,649 --> 00:04:37,194
Tato?
50
00:04:39,196 --> 00:04:41,365
Tato?
51
00:04:49,289 --> 00:04:53,877
- Wybra艂em si臋 na wycieczk臋, Henry.
- Klawo.
52
00:04:58,465 --> 00:05:01,885
Pogada艂em sobie z Ruskimi.
53
00:05:01,927 --> 00:05:04,513
S膮 bardzo rozmowni po w贸dce.
54
00:05:06,807 --> 00:05:09,893
U mnie to zale偶y od towarzystwa.
55
00:05:09,935 --> 00:05:14,690
Rosjanie uwa偶aj膮,
偶e co艣 tu cuchnie w Fortitude.
56
00:05:14,731 --> 00:05:18,402
Sk膮d mieliby cokolwiek wiedzie膰?
Nie by艂o ich tam.
57
00:05:18,694 --> 00:05:20,779
A kto by艂?
58
00:05:22,865 --> 00:05:26,118
Kto tam by艂,
kiedy zgina艂 Bill Pettigrew?
59
00:05:27,160 --> 00:05:30,664
Dalej, Henry.
Nie le膰 ze mn膮 w chuja.
60
00:05:30,706 --> 00:05:33,709
Znu偶ony jestem
leceniem ze mn膮 w chuja.
61
00:05:35,169 --> 00:05:37,004
Dobrze.
62
00:05:37,045 --> 00:05:40,716
Zadzwoni艂em, bo kto艣 tam by艂.
Widzia艂em go.
63
00:05:41,758 --> 00:05:43,093
Du偶y facet.
64
00:05:43,218 --> 00:05:47,806
Jasna sk贸ra, wredne spojrzenie.
Cuchn膮艂 jak dupa renifera.
65
00:05:47,890 --> 00:05:51,643
Co by艂o pewnie ostatnia rzecz膮,
jak膮 jad艂.
66
00:05:51,768 --> 00:05:54,021
Dobra, dobra...
67
00:05:54,062 --> 00:05:58,650
Mo偶e i umieram, Morton,
ale zwa偶, jak do mnie m贸wisz.
68
00:05:58,942 --> 00:06:05,407
Wci膮偶 jestem do艣膰 bystry...
i odr贸偶niam cz艂owieka od nied藕wiedzia.
69
00:06:07,826 --> 00:06:09,995
To si臋 zn贸w sta艂o.
70
00:06:10,829 --> 00:06:15,667
Doktor Allerdyce.
Poharatano j膮 na kawa艂ki.
71
00:06:18,378 --> 00:06:20,964
Wielkie dzi臋ki, Henry.
72
00:06:32,768 --> 00:06:37,439
- Chce pani jeszcze kawy?
- Dwie chyba wystarcz膮. Dzi臋kuj臋.
73
00:06:38,815 --> 00:06:42,569
- Je艣li by艂a pani um贸wiona...
- To nag艂y wypadek.
74
00:06:42,653 --> 00:06:45,364
M贸wi艂a mu pani,
偶e mam popo艂udniowy lot?
75
00:06:45,489 --> 00:06:46,323
Tak.
76
00:06:47,866 --> 00:06:51,745
Prosz臋 zadzwoni膰 jeszcze raz.
To bardzo pilne.
77
00:06:54,331 --> 00:06:58,502
Musicie czu膰 si臋 tam czasem
ca艂kiem odci臋ci, w Fortitude.
78
00:06:58,627 --> 00:06:59,253
S艂ucham?
79
00:06:59,461 --> 00:07:03,006
Musicie czu膰 si臋 tam odci臋ci.
Odizolowani.
80
00:07:03,090 --> 00:07:04,758
Odci臋ci od czego?
81
00:07:05,926 --> 00:07:08,804
Od sklep贸w, restauracji.
82
00:07:08,846 --> 00:07:12,808
Nie potrzebuj臋 tych rzeczy,
偶eby czu膰 wi臋藕.
83
00:07:12,891 --> 00:07:15,727
To nie miejsca odcinaj膮 ludzi.
84
00:07:17,479 --> 00:07:21,775
- Zadzwoni pani jeszcze raz?
- Tak, oczywi艣cie.
85
00:07:27,698 --> 00:07:29,658
Cze艣膰, Kent,
m贸wi Hildur Odegard.
86
00:07:29,700 --> 00:07:34,371
Potrzebuj臋 wielkiej przys艂ugi.
Mo偶esz udost臋pni膰 samolot?
87
00:07:36,164 --> 00:07:37,624
Dzisiaj.
88
00:07:43,255 --> 00:07:45,299
Cze艣膰.
Dopiero si臋 dowiedzia艂em.
89
00:07:45,340 --> 00:07:48,510
Musz臋 przes艂ucha膰 osob臋,
kt贸ra j膮 znalaz艂a.
90
00:07:48,552 --> 00:07:51,346
- Czyli?
- Markusa Husekleppa.
91
00:07:51,388 --> 00:07:52,931
Partnera Shirley.
92
00:07:53,140 --> 00:07:56,185
I nauczyciela Liama Suttera?
93
00:07:56,268 --> 00:07:58,061
Podejrzewasz co艣?
94
00:07:59,938 --> 00:08:02,232
Nie wiem.
95
00:08:02,357 --> 00:08:04,026
Idziemy?
96
00:08:09,114 --> 00:08:12,034
{Y:i}By艂e艣 na imprezie u g贸rnik贸w?
97
00:08:12,159 --> 00:08:14,411
Wiesz, 偶e tam by艂em.
Te偶 ci臋 widzia艂em.
98
00:08:14,536 --> 00:08:15,537
Do kt贸rej?
99
00:08:15,579 --> 00:08:18,457
Do... nie wiem.
Do 2.00 w nocy?
100
00:08:18,957 --> 00:08:23,253
- I poszed艂e艣 do domu?
- Tak, jak tylko odebra艂em swoje p艂yty.
101
00:08:23,378 --> 00:08:24,671
Swoje co?
102
00:08:24,796 --> 00:08:27,132
Po偶yczy艂em did偶ejowi kilka p艂yt.
103
00:08:27,216 --> 00:08:30,969
Zbieram winyle.
G艂贸wnie klasyki z lat '80.
104
00:08:31,845 --> 00:08:34,473
Jak膮 ostatni膮 piosenk臋 zagra艂?
105
00:08:34,515 --> 00:08:38,101
"Enola Gay", OMD.
106
00:08:38,143 --> 00:08:43,315
Pami臋tam, bo czasem korzystam z niej
na lekcjach o Hiroshimie.
107
00:08:43,357 --> 00:08:47,194
Tak... dostrzegam, jak to mo偶e
poszerzy膰 ich wiedz臋.
108
00:08:47,236 --> 00:08:50,822
C贸偶, przyci膮ga ich uwag臋.
To tylko narz臋dzie.
109
00:08:50,948 --> 00:08:52,324
Wiem, nie ironizowa艂em.
110
00:08:52,366 --> 00:08:57,287
Teraz zapami臋taj膮, 偶e to by艂a 8.15.
To dobrze.
111
00:08:58,789 --> 00:09:01,625
- Wi臋kszo艣膰 o tym nie wie.
- Wi臋c wyszed艂e艣 o...?
112
00:09:01,667 --> 00:09:05,087
- Oko艂o 2.00 w nocy.
- Tak, m贸wi艂e艣.
113
00:09:05,128 --> 00:09:07,214
- Prosto do domu?
- No.
114
00:09:07,297 --> 00:09:09,508
Nakarmi艂em Pierre'a,
wypu艣ci艂em go.
115
00:09:09,550 --> 00:09:11,677
- Pierre to...?
- Jego pies.
116
00:09:11,718 --> 00:09:14,847
- Po Bezuchowie.
- Oczywi艣cie.
117
00:09:15,389 --> 00:09:17,724
- Czyta艂e艣?
- Tak.
118
00:09:17,766 --> 00:09:23,188
W艂o偶y艂em ciasto dla Shirley do lod贸wki
i poszed艂em do 艂贸偶ka.
119
00:09:24,231 --> 00:09:27,985
Jak opisa艂by艣 swoje stosunki
z matk膮 Shirley?
120
00:09:30,904 --> 00:09:33,156
Jakbym opisa艂?
121
00:09:33,198 --> 00:09:34,867
By艂y bardzo dobre.
122
00:09:38,620 --> 00:09:40,289
Zastanowi艂 si臋.
123
00:09:41,456 --> 00:09:43,375
Owszem.
124
00:09:43,417 --> 00:09:45,502
- Tak s膮dz臋.
- No.
125
00:09:47,171 --> 00:09:49,006
Spytam ponownie:
126
00:09:49,047 --> 00:09:53,135
Jakie mia艂e艣 stosunki z dr Allerdyce?
127
00:10:07,399 --> 00:10:10,027
Kto艣 tu naba艂agani艂.
128
00:10:15,741 --> 00:10:17,201
Tam.
129
00:11:30,274 --> 00:11:31,650
Carrie.
130
00:11:37,364 --> 00:11:39,032
Carrie.
131
00:11:41,869 --> 00:11:43,912
No dobra...
132
00:11:47,457 --> 00:11:48,417
Carrie.
133
00:12:01,430 --> 00:12:04,558
Carrie powiedzia艂a, 偶e zobaczy艂a ich
i wesz艂a za nimi.
134
00:12:04,683 --> 00:12:07,227
- Gdzie jest teraz?
- W hotelu, je gor膮c膮 zup臋.
135
00:12:07,269 --> 00:12:10,355
- A Ronnie?
- Zostawi艂a go na lodowcu.
136
00:12:10,397 --> 00:12:14,526
Jest rany w r臋k臋.
To mo偶e by膰 posocznica.
137
00:12:14,568 --> 00:12:17,863
Wys艂a艂em Petr臋 i Ingrid,
偶eby go poszuka艂y.
138
00:12:17,905 --> 00:12:19,489
Petra 藕le to znosi.
139
00:12:19,573 --> 00:12:22,409
Wi臋c chyba 藕le wybra艂a zatrudnienie.
140
00:12:22,826 --> 00:12:25,537
- To nie Detroit.
- Zaczyna by膰.
141
00:12:25,621 --> 00:12:30,959
Trzeba zrobi膰 sekcj臋 Shirley,
ale nikogo nie mamy.
142
00:12:31,043 --> 00:12:33,962
Pr贸bujemy ratowa膰 jedyn膮 lekark臋.
143
00:12:34,379 --> 00:12:37,090
Shirley Allerdyce zmar艂a na atak serca.
144
00:12:37,508 --> 00:12:40,385
Jej r臋ka zacisn臋艂a si臋
po lewej stronie piersi.
145
00:12:40,427 --> 00:12:45,807
Jestem pewien, 偶e sekcja wyka偶e
skrzepy i zasinienia w sercu,
146
00:12:45,849 --> 00:12:48,769
co jest znamienne
dla rozleg艂ego zawa艂u.
147
00:12:49,394 --> 00:12:54,358
Jedyne widoczne rany u Shirley,
to te obronne na ramionach.
148
00:12:54,399 --> 00:12:55,567
To wszystko.
149
00:12:56,401 --> 00:12:59,488
A krew na 艣cianie
nale偶y do dr Allerdyce.
150
00:12:59,530 --> 00:13:01,573
Shirley j膮 tam zostawi艂a.
151
00:13:05,744 --> 00:13:09,498
Je艣li... Shirley zaatakowa艂a
swoj膮 matk臋...
152
00:13:09,623 --> 00:13:11,875
Niemo偶liwe.
Nikt w to nie uwierzy.
153
00:13:11,917 --> 00:13:15,671
- Uwa偶aj z takimi sugestiami.
- To cz臋艣膰 艣ledztwa.
154
00:13:16,088 --> 00:13:20,300
Przetrzymamy Markusa jak najd艂u偶ej.
Musimy zn贸w z nim pom贸wi膰.
155
00:13:20,342 --> 00:13:23,262
Chyba k艂amie o swoich relacjach
z dr Allerdyce.
156
00:13:23,387 --> 00:13:24,012
Wiem.
157
00:13:24,429 --> 00:13:27,432
- Dok膮d idziesz?
- Sprawdzi膰, co u Carrie.
158
00:13:56,628 --> 00:13:59,256
Trzymaj膮 pana Husekleppa
na posterunku.
159
00:13:59,339 --> 00:14:00,465
Markusa?
Dlaczego?
160
00:14:00,507 --> 00:14:02,384
- Za Shirley?
- To niewa偶ne.
161
00:14:02,467 --> 00:14:05,095
- Wa偶ne, 偶e to nie Liam.
- Nie rozumiem.
162
00:14:05,804 --> 00:14:07,806
I dobrze.
Lepiej nie rozumie膰.
163
00:14:07,890 --> 00:14:09,850
Dotychczas "rozumie膰" znaczy艂o,
偶e to Liam.
164
00:14:09,892 --> 00:14:10,684
Zwolnij, Frank.
165
00:14:10,726 --> 00:14:12,769
To bez sensu,
偶e takie ma艂e dziecko...
166
00:14:12,811 --> 00:14:14,730
Niech policja si臋 tym zajmie.
167
00:14:14,771 --> 00:14:17,983
Ale ja musz臋 wiedzie膰,
o co tutaj chodzi, Jules.
168
00:14:18,025 --> 00:14:20,736
Kogo tak naprawd臋
chcesz usprawiedliwi膰?
169
00:14:39,046 --> 00:14:39,880
"A".
170
00:14:45,844 --> 00:14:49,598
- Znale藕li艣cie go?
- Jeszcze nie.
171
00:14:53,227 --> 00:14:55,646
"F".
172
00:14:55,729 --> 00:14:57,814
- On wie.
- Wie?
173
00:14:59,900 --> 00:15:01,318
Czytam w my艣lach.
174
00:15:01,360 --> 00:15:04,029
Znam ludzi lepiej
ni偶 oni sami.
175
00:15:04,071 --> 00:15:05,322
Rany...
176
00:15:05,447 --> 00:15:07,991
Nie wie nawet,
co jad艂 na 艣niadanie.
177
00:15:08,033 --> 00:15:09,660
Nic nie jad艂em,
178
00:15:09,701 --> 00:15:13,872
a teraz ch臋tnie napi艂bym si臋 kawy.
179
00:15:15,123 --> 00:15:16,542
{Y:i}By艂a dobr膮 osob膮.
180
00:15:16,583 --> 00:15:19,628
- Tak, wiem.
- Tak...
181
00:15:19,837 --> 00:15:22,548
Ale nasuwaj膮 si臋 pytania.
182
00:15:25,342 --> 00:15:27,761
Nie mia艂a 偶adnych obra偶e艅.
183
00:15:29,012 --> 00:15:32,224
By艂a przesi膮kni臋ta krwi膮 matki.
184
00:15:34,852 --> 00:15:37,354
Mia艂a rany obronne, kt贸re...
185
00:15:37,437 --> 00:15:38,689
Wiem, czym s膮.
186
00:15:40,774 --> 00:15:48,073
- A jej atak serca m贸g艂 wynikn膮膰 z...
- Nie... nie.
187
00:15:48,156 --> 00:15:51,201
Powiedzia艂em, 偶e m贸g艂.
Jeszcze nie wiemy.
188
00:15:51,285 --> 00:15:54,371
Nie, Shirley nie by艂a zdolna
do takiej przemocy.
189
00:15:54,413 --> 00:15:56,707
Nie obwiniam Shirley, tylko...
190
00:15:58,292 --> 00:16:02,254
pr贸buj臋 zrozumie膰,
co si臋 dzieje.
191
00:16:06,842 --> 00:16:08,302
Co z ni膮?
192
00:16:11,847 --> 00:16:15,392
Przestraszona, ale radzi sobie.
193
00:16:18,312 --> 00:16:21,190
- Zajmiesz si臋 ni膮?
- Tak.
194
00:16:21,231 --> 00:16:24,026
Przynajmniej p贸ki nie znajdziemy Ronniego.
195
00:16:25,611 --> 00:16:27,487
- Dobrze.
- Dobrze.
196
00:16:30,908 --> 00:16:32,284
Dan...
197
00:16:34,995 --> 00:16:39,166
Cokolwiek to by艂o,
Shirley by艂a ofiar膮.
198
00:16:40,000 --> 00:16:42,586
Dzieje si臋 tu co艣 jeszcze...
199
00:16:43,128 --> 00:16:45,214
co艣 o wiele gorszego.
200
00:16:56,266 --> 00:16:58,769
Dan, co jest, kurwa, grane?
201
00:16:58,852 --> 00:17:00,187
Jestem teraz zaj臋ty.
202
00:17:00,312 --> 00:17:02,231
Ale to nauczyciel je znalaz艂?
203
00:17:02,272 --> 00:17:05,108
Nie "je".
Znalaz艂 dr Allerdyce.
204
00:17:05,192 --> 00:17:07,486
Dan, co w og贸le o nim wiemy?
205
00:17:07,611 --> 00:17:08,862
Frank Sutter m贸wi...
206
00:17:08,946 --> 00:17:11,615
Jak go zobaczysz,
niech przyjdzie pogada膰 ze mn膮.
207
00:17:11,657 --> 00:17:13,700
To jacy艣 obcy.
Pewnie Ruscy.
208
00:17:13,742 --> 00:17:14,910
Dzi臋ki za cynk.
209
00:17:14,993 --> 00:17:17,829
Musicie ich zgarn膮膰, przes艂ucha膰.
210
00:17:21,166 --> 00:17:22,626
Mam tu urwanie g艂owy...
211
00:17:22,709 --> 00:17:27,673
a jaki艣 dupek a偶 z Donegal
kw臋koli mi tu o obcych.
212
00:17:27,714 --> 00:17:29,508
Daruj sobie.
213
00:17:31,468 --> 00:17:33,554
Jak nie wy,
sami to zrobimy.
214
00:18:05,252 --> 00:18:07,921
- To rzeczywi艣cie do艣膰 niepokoj膮ce.
- Owszem.
215
00:18:07,963 --> 00:18:12,259
Zapewne niepokoj膮 ci臋 konsekwencje tego
odno艣nie budowy hotelu.
216
00:18:12,342 --> 00:18:16,388
Nie. Bardziej konsekwencje tego
dla wyspy.
217
00:18:16,430 --> 00:18:18,432
Faktycznie.
218
00:18:18,473 --> 00:18:22,769
- Porusz臋 ten temat z podkomisj膮.
- Dobrze. Kiedy?
219
00:18:22,853 --> 00:18:24,938
Spotykamy si臋 w poniedzia艂ki.
220
00:18:25,355 --> 00:18:28,609
Ale to za p贸藕no.
Potrzebujemy pomocy od razu.
221
00:18:29,443 --> 00:18:33,780
- Mamy r贸wnoleg艂e wnioski.
- Odno艣nie wypatroszonych ludzi?
222
00:18:33,822 --> 00:18:37,451
- Pos艂uchaj, nie jestem nieczu艂y.
- Nie prosz臋 o wsp贸艂czucie.
223
00:18:37,576 --> 00:18:39,620
Prosz臋 o ekip臋 艣ledcz膮.
224
00:18:39,661 --> 00:18:42,164
Wiesz, 偶e mamy ci臋cia.
225
00:18:42,372 --> 00:18:46,335
Dwa ataki to pewnie du偶o
dla Fortitude.
226
00:18:49,963 --> 00:18:52,883
Nie przy艣lesz mi wsparcia, prawda?
227
00:18:54,760 --> 00:18:59,890
Chyba trudno by by艂o przekona膰 ludzi,
偶e to nagl膮ca potrzeba.
228
00:19:00,307 --> 00:19:04,937
Bo jeste艣my ma艂膮, odleg艂膮,
nielicz膮c膮 si臋 wysp膮.
229
00:19:04,978 --> 00:19:07,648
- Ale偶 liczycie si臋.
- Bo nasza ekonomia upada.
230
00:19:07,689 --> 00:19:11,193
Spada liczba narodzin.
Nie dostarczamy g艂os贸w.
231
00:19:11,235 --> 00:19:12,903
Bo gdyby艣my mieli szcz臋艣cie,
232
00:19:13,028 --> 00:19:16,990
mogliby艣my przetrwa膰 jako odleg艂a
stacja meteorologiczna.
233
00:19:17,824 --> 00:19:19,576
Jest pa艅ski samoch贸d.
234
00:19:24,581 --> 00:19:25,958
Dzi臋kuj臋.
235
00:19:29,294 --> 00:19:30,337
No tak.
236
00:19:35,008 --> 00:19:36,885
Dzi臋ki za kaw臋.
237
00:20:31,398 --> 00:20:34,902
{y:i}- To ja.
- Dzwoni艂em.
238
00:20:34,943 --> 00:20:36,987
Nie odbiera艂am.
239
00:20:37,029 --> 00:20:38,405
{Y:i}Zauwa偶y艂em.
240
00:20:40,282 --> 00:20:42,826
Czy dr Allerdyce nadal 偶yje?
241
00:20:42,868 --> 00:20:45,162
{Y:i}Wci膮偶 ma s艂aby puls.
242
00:20:45,287 --> 00:20:46,496
Wracam do domu.
243
00:20:46,538 --> 00:20:48,415
Jak?
244
00:20:48,498 --> 00:20:51,376
Kent Larsson
ma ten ma艂y odrzutowiec.
245
00:20:51,418 --> 00:20:56,215
{Y:i}Przecie偶 boisz si臋 lata膰.
Zaczekaj na pasa偶erski, Hildy.
246
00:20:59,343 --> 00:21:01,512
Powiedzie膰 ci co艣 艣miesznego?
247
00:21:01,637 --> 00:21:04,306
Leci tu Buddy Holly.
248
00:21:04,348 --> 00:21:05,682
{Y:i}To nie 艣mieszne.
249
00:21:05,807 --> 00:21:08,560
Powiedzie膰 ci co艣 jeszcze?
250
00:21:08,602 --> 00:21:12,439
Pami臋tasz, jak zawsze trzyma艂am ci臋
za r臋k臋 podczas startu?
251
00:21:12,481 --> 00:21:16,026
Teraz nie boj臋 si臋 ju偶 niczego.
252
00:21:16,860 --> 00:21:20,822
Przynajmniej osi膮gn膮艂e艣 cho膰 tyle.
253
00:21:41,677 --> 00:21:44,346
Jestem ju偶 niedaleko,
Carrie, skarbie.
254
00:21:44,388 --> 00:21:46,056
Niedaleko.
255
00:21:47,182 --> 00:21:51,895
Bo偶e, jestem zatruty.
Tak w kurw臋 zatruty.
256
00:22:25,012 --> 00:22:27,306
{Y:i}Ci膮gle trzymam ci臋 za rek臋.
257
00:22:44,406 --> 00:22:48,285
{Y:i}Odchodz臋 od ciebie.
258
00:23:06,220 --> 00:23:08,597
Co jeszcze wczoraj robi艂e艣?
259
00:23:11,934 --> 00:23:13,894
{y:i}- Henning ci臋 widzia艂.
- Co oni mu robi膮?
260
00:23:13,936 --> 00:23:16,855
艢ci膮gaj, kurwa, te gacie.
Zimno ci?
261
00:23:17,356 --> 00:23:20,150
{Y:i}Zimno ci?
Chcesz zamarzn膮膰 na 艣mier膰?
262
00:23:20,192 --> 00:23:21,652
{Y:i}Henning ci臋 widzia艂.
263
00:23:22,694 --> 00:23:24,446
Rozumiesz, co m贸wi臋?
264
00:23:24,571 --> 00:23:25,822
Co robicie?
265
00:23:28,534 --> 00:23:31,703
Tylko go wypytujemy.
Ruski gn贸j mnie oplu艂.
266
00:23:31,745 --> 00:23:33,622
Nie wolno wam tego robi膰.
267
00:23:34,248 --> 00:23:36,291
Kilku z nich tu wczoraj pi艂o.
268
00:23:36,333 --> 00:23:38,836
Chcemy tylko wiedzie膰,
co jeszcze robili.
269
00:23:40,587 --> 00:23:42,047
Carrie, chod藕.
270
00:23:43,507 --> 00:23:45,175
Znasz tych pan贸w?
271
00:23:45,300 --> 00:23:47,177
Ciaran Donnelly.
272
00:23:49,763 --> 00:23:51,014
Jake Roach.
273
00:23:51,139 --> 00:23:54,476
A to Henning Bergstrom.
274
00:24:09,074 --> 00:24:10,617
Chod藕.
275
00:24:15,330 --> 00:24:16,874
Szmata!
276
00:24:19,585 --> 00:24:24,506
Nie przejmuj si臋 nim.
Nikt go nie lubi.
277
00:24:24,798 --> 00:24:28,552
- Tata m贸wi, 偶e to kmiot.
- Bo nim jest.
278
00:24:29,386 --> 00:24:31,013
Chc臋 do domu.
279
00:24:31,054 --> 00:24:34,516
Carrie, nie mo偶esz zosta膰 sama.
280
00:24:35,851 --> 00:24:39,730
Wi臋c chod藕 ze mn膮.
Jest du偶o miejsca.
281
00:24:39,813 --> 00:24:42,649
Mo偶emy razem zaczeka膰 na tat臋.
282
00:24:45,235 --> 00:24:47,029
Dobrze.
283
00:24:48,488 --> 00:24:49,740
No dobrze.
284
00:24:58,665 --> 00:25:01,293
- Gdzie by艂e艣?
- U nauczyciela.
285
00:25:01,793 --> 00:25:05,672
Pe艂no tam dziwnego badziewia.
Lejki, wagi i takie tam.
286
00:25:17,434 --> 00:25:19,311
Co to za rzeczy?
287
00:25:25,984 --> 00:25:28,695
- Sk膮d to wzi膮艂e艣?
- Z jego domu.
288
00:25:29,863 --> 00:25:32,574
- W艂ama艂em si臋.
- Po co?
289
00:25:32,658 --> 00:25:34,910
Wiedzia艂em, 偶e go tam nie ma.
290
00:25:34,952 --> 00:25:38,288
- To karmiciel.
- Nie tylko. Gdzie to jest?
291
00:25:44,545 --> 00:25:45,587
I co?
292
00:25:49,341 --> 00:25:51,593
- Zajmiemy si臋 tym.
- Co zrobicie?
293
00:25:51,635 --> 00:25:55,347
Wa偶niejsze, co zrobisz ty.
P贸jdziesz szuka膰 Ronniego.
294
00:25:55,389 --> 00:25:57,808
- Chc臋 by膰 przy jego przes艂uchaniu.
- Nie.
295
00:25:57,891 --> 00:25:59,768
- Chryste Panie, Dan.
- Frank!
296
00:26:00,727 --> 00:26:04,064
Wczoraj da艂e艣 mi po mordzie,
a ja nic nie zrobi艂em.
297
00:26:04,147 --> 00:26:07,150
Dzi艣 w艂ama艂e艣 si臋
do mieszkania cz艂owieka,
298
00:26:07,276 --> 00:26:09,570
kt贸ry na razie
jest tylko 艣wiadkiem...
299
00:26:09,653 --> 00:26:12,322
- To on.
- ... i mog艂e艣 narazi膰 to 艣ledztwo,
300
00:26:12,364 --> 00:26:13,949
wi臋c powiem jasno...
301
00:26:14,032 --> 00:26:16,326
zaraz ci臋 aresztuj臋,
302
00:26:16,451 --> 00:26:19,162
chyba 偶e si臋 opami臋tasz
i p贸jdziesz szuka膰 Ronniego.
303
00:26:19,246 --> 00:26:20,163
Ale to on.
304
00:26:20,205 --> 00:26:24,376
To psychol i wci膮gn膮艂 mojego syna
w ten ca艂y syf.
305
00:26:24,459 --> 00:26:27,087
Frank, pos艂uchaj szeryfa.
306
00:26:28,213 --> 00:26:29,464
Zostaw to nam.
307
00:26:34,052 --> 00:26:36,763
- Sk膮d...
- Niewa偶ne.
308
00:26:39,808 --> 00:26:42,811
Zosta艂y zrobione na polowaniu.
309
00:26:42,936 --> 00:26:49,193
Tradycj膮 tutaj jest nama艣ci膰 dzieci
krwi膮 pierwszej zdobyczy.
310
00:26:51,153 --> 00:26:54,072
- Chc臋 adwokata.
- Da si臋 zrobi膰.
311
00:26:54,198 --> 00:26:57,409
Nie odpowiem na 偶adne pytanie
bez adwokata.
312
00:26:59,828 --> 00:27:01,496
Jak sobie chcesz.
313
00:27:01,580 --> 00:27:03,874
Mo偶emy to zrobi膰 bez pyta艅.
314
00:27:03,999 --> 00:27:06,793
- Nie mam nic...
- Pogadamy o literaturze.
315
00:27:07,419 --> 00:27:09,838
Czyta艂em raz pewn膮 ksi膮偶k臋.
316
00:27:09,922 --> 00:27:11,882
Traktowa艂a o religii,
317
00:27:11,924 --> 00:27:14,801
a nie jestem zbyt uduchowionym facetem.
318
00:27:14,843 --> 00:27:16,303
Zadziwiasz mnie.
319
00:27:17,137 --> 00:27:20,432
By艂a tam ilustracja,
kt贸ra utkwi艂a mi w pami臋ci.
320
00:27:20,474 --> 00:27:24,436
Przedstawia艂a 艣wiat jako akwarium...
321
00:27:25,687 --> 00:27:31,401
a w 艣rodku ludzkie 偶ycie,
jak te ma艂e rybki.
322
00:27:32,444 --> 00:27:38,158
Patrzymy na nie z r贸偶nych perspektyw
i k膮t贸w, w r贸偶nym 艣wietle.
323
00:27:38,367 --> 00:27:39,326
Podgl膮damy.
324
00:27:40,452 --> 00:27:43,497
Tak mi si臋 wydaje.
Co艣 w ten dese艅.
325
00:27:43,914 --> 00:27:46,917
Mo偶e tym jest B贸g,
podgl膮daczem?
326
00:27:47,668 --> 00:27:51,505
Wielkim gliniarzem na niebie,
obserwuj膮cym nas.
327
00:27:51,630 --> 00:27:53,298
To ciekawa my艣l.
328
00:27:53,382 --> 00:27:58,095
Tak czy siak, patrz臋 w to akwarium
i widz臋 Markusa,
329
00:27:58,929 --> 00:28:01,932
Markusa, miejscowego belfra,
330
00:28:02,057 --> 00:28:06,937
entuzjast臋 rosyjskiej literatury,
wielbiciela ps贸w,
331
00:28:07,479 --> 00:28:10,190
klasycznych winyli z lat '80.
332
00:28:11,316 --> 00:28:15,404
Widz臋 tak偶e Markusa...
333
00:28:15,487 --> 00:28:19,867
kt贸ry ma bardzo ciekawe stosunki
ze swoj膮 matk膮.
334
00:28:38,427 --> 00:28:41,555
Zak艂adam, 偶e to mama.
335
00:28:47,895 --> 00:28:51,356
Moja matka nie ma z tym
nic wsp贸lnego. Czemu...
336
00:28:52,399 --> 00:28:56,111
- Sk膮d to wzi臋li艣cie?
- 呕adnych pyta艅, pami臋tasz?
337
00:28:56,153 --> 00:28:58,113
To dzia艂a w obie strony.
338
00:29:03,452 --> 00:29:10,709
Powiesz mu?
339
00:29:10,751 --> 00:29:12,628
Shirley Allerdyce...
340
00:29:14,296 --> 00:29:19,176
le偶y w kostnicy po ataku
na w艂asn膮 matk臋.
341
00:29:21,887 --> 00:29:23,347
Shirley?
342
00:29:23,472 --> 00:29:27,851
Nie 偶yje, Markus.
Znale藕li艣my j膮 martw膮.
343
00:29:30,771 --> 00:29:32,940
Twoja dziewczyna,
344
00:29:33,065 --> 00:29:37,528
podobnie jak Liam Sutter,
by艂a twoj膮 uczennic膮.
345
00:29:44,743 --> 00:29:46,495
Jak...?
346
00:29:53,585 --> 00:29:55,754
Ja nigdy...
347
00:29:55,796 --> 00:29:58,799
bym jej nie skrzywdzi艂...
348
00:30:03,262 --> 00:30:07,432
- Kocha艂em j膮.
- Kocha艂e艣?
349
00:30:07,558 --> 00:30:10,143
Skarmi艂e艣 j膮 na 艣mier膰.
350
00:30:16,608 --> 00:30:19,444
- Jestem niewinny.
- Nie.
351
00:30:20,571 --> 00:30:23,490
Tak czy inaczej,
jeste艣 zab贸jc膮.
352
00:30:24,867 --> 00:30:28,245
- Nie wiem.
- Czego nie wiesz?
353
00:30:28,287 --> 00:30:30,289
Znaki...
354
00:30:30,372 --> 00:30:32,374
czego szukacie...
355
00:30:35,502 --> 00:30:38,422
Zwalacie to wszystko na mnie...
356
00:30:38,922 --> 00:30:41,967
i pewnie oczekujecie jakiej艣 reakcji.
357
00:30:42,050 --> 00:30:48,849
Pozosta艂 spokojny, rozz艂o艣ci艂 si臋,
ironizowa艂, p艂aka艂.
358
00:30:49,975 --> 00:30:52,060
A mi po prostu...
359
00:30:54,354 --> 00:30:56,231
chce si臋 艣mia膰...
360
00:30:58,317 --> 00:31:00,819
jakbym mia艂 si臋 roze艣mia膰.
361
00:31:10,954 --> 00:31:14,708
Kiedy go nama艣cisz?
Krwi膮 znaczy...
362
00:31:14,917 --> 00:31:16,877
Gdy b臋dzie got贸w.
363
00:31:20,130 --> 00:31:23,008
Za bajtla chodzili艣my na pla偶臋.
364
00:31:24,676 --> 00:31:28,722
Kiedy艣, podczas wojny,
znale藕li艣my tam ameryka艅skiego lotnika,
365
00:31:28,764 --> 00:31:32,100
siedz膮cego samotnie
przed swoim namiotem,
366
00:31:32,309 --> 00:31:34,603
gapi膮cego si臋 w morze.
367
00:31:34,686 --> 00:31:37,940
Podjudzali艣my go.
368
00:31:38,023 --> 00:31:39,900
"Prosz臋 pana,
369
00:31:40,025 --> 00:31:43,028
czemu nie lata pan
swoim samolotem? "
370
00:31:43,153 --> 00:31:47,199
A on powiedzia艂, 偶e w艂a艣nie odlatuje
na swoj膮 ostatni膮 misj臋.
371
00:31:47,324 --> 00:31:50,869
Spakowa艂 si臋, odda艂 nam resztki
swojego jedzenia
372
00:31:50,953 --> 00:31:53,997
i patrzyli艣my, jak odchodzi...
373
00:31:55,249 --> 00:31:57,751
tak po prostu.
374
00:31:57,835 --> 00:32:01,338
呕adnego pojedynczego impulsu rado艣ci.
375
00:32:01,380 --> 00:32:05,008
呕adnego gniewu na gasn膮cy dzie艅.
376
00:32:05,050 --> 00:32:07,719
Zwyk艂y, prozaiczny fakt.
377
00:32:07,761 --> 00:32:11,098
Wi臋c nie wiesz, czy prze偶y艂?
378
00:32:14,226 --> 00:32:17,729
Ale chcia艂bym by膰 jak 贸w lotnik.
379
00:32:17,771 --> 00:32:21,108
Mo偶e 偶yje na emeryturze
gdzie艣 w Idaho?
380
00:32:29,867 --> 00:32:35,163
Wierzysz, Henry?
Szczerze w to wierzysz?
381
00:32:35,289 --> 00:32:41,211
Niewa偶ne, w co wierz臋.
Ludzie potrzebuj膮 mit贸w i baja艅.
382
00:32:41,295 --> 00:32:42,963
{Y:i}Co o tym s膮dzisz?
383
00:32:43,088 --> 00:32:46,300
Teraz chcesz zna膰 moje zdanie?
384
00:32:46,717 --> 00:32:49,428
To nie znaczy, 偶e ci臋 lubi臋.
385
00:32:53,932 --> 00:32:58,103
My艣l臋, 偶e kto艣, kto odgrywa rol臋,
艣mieje si臋.
386
00:32:58,187 --> 00:33:03,192
Nie stwierdzi艂, 偶e to go 艣mieszy.
Rozumiesz?
387
00:33:04,443 --> 00:33:07,988
Pu艣膰my go domu,
偶eby nakarmi艂 Pierre'a.
388
00:33:08,113 --> 00:33:11,867
- Mamy go wypu艣ci膰?
- Tak, bo co mamy?
389
00:33:11,950 --> 00:33:17,080
Jedynie s艂abe poszlaki,
troch臋 psychologicznych pierd贸艂,
390
00:33:17,164 --> 00:33:21,668
i troch臋 dziwnych rzeczy,
skradzionych z jego domu.
391
00:33:22,794 --> 00:33:25,589
Przypuszczam, 偶e prawnik
b臋dzie o to wypytywa艂.
392
00:33:25,631 --> 00:33:28,425
Zawsze zn贸w mo偶emy go zgarn膮膰.
393
00:33:28,550 --> 00:33:32,387
Tak, ale chyba nie jest rybk膮,
na kt贸r膮 zastawiamy sieci.
394
00:33:37,809 --> 00:33:39,811
{Y:i}Carrie?
Skarbie, jeste艣 tu?
395
00:33:40,521 --> 00:33:41,980
Carrie?
396
00:33:42,814 --> 00:33:45,526
Carrie, kochanie,
jeste艣 tu?
397
00:33:52,199 --> 00:33:53,242
Carrie?
398
00:33:55,744 --> 00:33:56,787
Carrie?
399
00:34:31,280 --> 00:34:32,906
Carrie?
400
00:34:32,948 --> 00:34:36,034
Carrie, to ty?
401
00:34:36,076 --> 00:34:37,870
Popatrz, to mama.
402
00:34:39,746 --> 00:34:42,207
Uczy gra膰 na pianinie.
403
00:34:42,249 --> 00:34:43,292
Ona...
404
00:35:23,624 --> 00:35:26,585
Cisza!
Mo偶ecie si臋 uspokoi膰?
405
00:35:26,627 --> 00:35:30,797
Grasuje tu seryjny morderca,
a my mamy zachowa膰 spok贸j?
406
00:35:31,006 --> 00:35:34,426
Nie wiemy, czy to seryjny morderca.
Na razie mamy jedn膮 ofiar臋.
407
00:35:34,468 --> 00:35:35,969
A nieszcz臋sna Shirley?
408
00:35:36,011 --> 00:35:38,680
S膮dzimy, 偶e zmar艂a
z przyczyn naturalnych.
409
00:35:38,722 --> 00:35:40,557
Z naturalnych?
Daj spok贸j, Dan.
410
00:35:40,599 --> 00:35:44,019
Wszystko spada na nas!
Wyspa nie pozwoli nam tego zrobi膰!
411
00:35:44,061 --> 00:35:46,563
Pozb臋dzie si臋 nas.
412
00:35:46,647 --> 00:35:50,692
Zwierz臋ta ju偶 to pokazuj膮.
413
00:35:50,734 --> 00:35:52,653
Powiedz im.
414
00:35:52,694 --> 00:35:55,405
Jestem tu nowy.
Nie s膮dz臋...
415
00:35:57,074 --> 00:35:59,868
W sumie, nie jestem pewien
tej teorii o Gai.
416
00:35:59,910 --> 00:36:04,122
To bardziej metafora ni偶 nauka.
Ale to prawda.
417
00:36:04,164 --> 00:36:07,251
Zwierz臋ta zacz臋艂y wykazywa膰
dziwne zachowania.
418
00:36:07,292 --> 00:36:08,961
- Chyba...
- A my co?
419
00:36:09,086 --> 00:36:11,171
Budujemy lodowe hotele?
420
00:36:12,214 --> 00:36:16,385
Inwestorzy ponad ludzi.
Zawsze wszystko dla pani naczelnik.
421
00:36:16,468 --> 00:36:19,137
Nie wiesz, co gadasz,
stary pi藕dzielcu.
422
00:36:19,179 --> 00:36:21,139
{y:i}- No we藕...
- Inwestorzy to ludzie.
423
00:36:21,181 --> 00:36:23,725
I tylko oni si臋 dla niej licz膮, nie?
424
00:36:23,767 --> 00:36:26,812
- Sam to odczu艂e艣, co?
- Stul dzi贸b, Henry!
425
00:36:28,355 --> 00:36:30,816
Nie strzela膰!
Kto strzela艂?
426
00:36:30,858 --> 00:36:33,944
Odstrzeli艂em sobie, kurwa, stop臋!
427
00:36:33,986 --> 00:36:36,655
Postrzeli艂 si臋 przez przypadek.
428
00:36:36,697 --> 00:36:40,033
Zabierzcie st膮d tego pacana
i przylepcie mu plaster.
429
00:36:40,117 --> 00:36:42,703
Charlie, nie becz.
To tylko czubek palca.
430
00:36:42,744 --> 00:36:46,540
Od艂贸偶cie bro艅 i zabezpieczcie j膮,
na mi艂o艣膰 bosk膮.
431
00:36:46,582 --> 00:36:48,792
Dan, czemu wypu艣ci艂e艣 nauczyciela,
432
00:36:49,001 --> 00:36:52,004
- Markusa Husekleppa?
{y:i}- W艂a艣nie!
433
00:36:52,129 --> 00:36:55,716
Jest w to zamieszany.
Jako艣 manipuluje lud藕mi.
434
00:36:55,757 --> 00:36:58,886
Shirley, moim synem, Liamem.
To jego ofiary.
435
00:36:59,011 --> 00:37:00,888
Dobrze, dobrze.
Zaczekajcie!
436
00:37:01,096 --> 00:37:04,600
- Nie ka偶 nam czeka膰!
- Nikt nic o nim nie wie?
437
00:37:04,641 --> 00:37:06,894
{y:i}- W艂a艣nie.
- Dawa膰 go tu i wypyta膰...
438
00:37:06,935 --> 00:37:09,646
Mo偶ecie si臋 uciszy膰,
偶eby Jules mog艂a co艣 powiedzie膰?
439
00:37:09,730 --> 00:37:13,442
Ludzie si臋 boj膮, Dan.
Musisz to zrozumie膰.
440
00:37:13,483 --> 00:37:17,779
Nigdy nic takiego si臋 tu nie dzia艂o.
To ju偶 nie Fortitude.
441
00:37:19,323 --> 00:37:23,994
M贸j ma艂y synek le偶y tam,
a my chcemy odpowiedzi.
442
00:37:24,036 --> 00:37:26,079
Wiem, rozumiem.
443
00:37:26,121 --> 00:37:30,334
Rozumie膰 to ma艂o.
Powiedz, co z tym zrobisz.
444
00:37:30,375 --> 00:37:33,086
{y:i}- Dok艂adnie.
- Za艂atw to albo sami to zrobimy.
445
00:37:33,212 --> 00:37:36,423
Serio? Niby jak?
Odstrzelicie wi臋cej palc贸w?
446
00:37:36,548 --> 00:37:39,843
To twoja robota, nie nasza!
Ty jeste艣 pierdolonym szeryfem!
447
00:37:39,885 --> 00:37:40,802
{Y:i}Masz dzieci?!
448
00:37:41,136 --> 00:37:43,889
{Y:i}Ty bierzesz hajs za sprz膮tanie
takiego g贸wna!
449
00:37:43,931 --> 00:37:45,516
Chcemy odpowiedzi!
450
00:37:56,860 --> 00:38:02,574
W艂a艣nie by艂am u Margaret Allerdyce,
naszej lekarki i...
451
00:38:06,119 --> 00:38:08,163
usiad艂am przy jej 艂贸偶ku i...
452
00:38:08,205 --> 00:38:11,834
i my艣la艂am o tym,
jak mi pomaga艂a,
453
00:38:11,875 --> 00:38:15,087
wspiera艂a mnie,
nas wszystkich.
454
00:38:17,172 --> 00:38:19,216
Robi艂a nam zastrzyki...
455
00:38:19,258 --> 00:38:24,388
brn臋艂a do nas przez 艣nie偶yc臋,
kiedy dzieci nam zachorowa艂y.
456
00:38:25,514 --> 00:38:28,600
Pomy艣lmy o niej przez chwil臋.
457
00:38:28,642 --> 00:38:33,730
Pomy艣lmy chwil臋 w ciszy
o naszej przyjaci贸艂ce,
458
00:38:33,772 --> 00:38:38,443
kt贸ra le偶y teraz w szpitalnym 艂贸偶ku
i walczy o 偶ycie.
459
00:39:13,478 --> 00:39:14,938
Dzi臋kuj臋.
460
00:39:16,064 --> 00:39:20,027
Je艣li zachowamy spok贸j,
na pewno uda nam si臋 wsp贸lnie
461
00:39:20,152 --> 00:39:24,907
- przezwyci臋偶y膰 ten trudny okres.
{y:i}- Potrzebujemy pomocy z kontynentu.
462
00:39:24,948 --> 00:39:28,493
Tak, i otrzymamy j膮.
463
00:39:43,926 --> 00:39:48,597
{Y:i}- Pod kub艂em powinien by膰 zapasowy klucz.
- Dobra.
464
00:39:49,556 --> 00:39:51,433
Trzymam kciuki.
465
00:39:55,687 --> 00:39:57,773
Jest? Tutaj?
466
00:39:57,898 --> 00:39:59,983
Jest?
467
00:40:00,067 --> 00:40:01,443
Super.
468
00:40:25,509 --> 00:40:30,180
- Czemu to jest w艂膮czone?
- Nie wiem.
469
00:41:03,755 --> 00:41:07,926
- Co si臋 sta艂o?
- Wszystko w porz膮dku, Carrie.
470
00:41:08,760 --> 00:41:13,265
- Wiesz, gdzie s膮 bezpieczniki?
- Przy tylnych drzwiach.
471
00:41:13,473 --> 00:41:14,391
Dobrze.
472
00:41:16,268 --> 00:41:17,644
Zaczekaj.
473
00:41:28,572 --> 00:41:31,200
Carrie... chod藕.
474
00:41:31,700 --> 00:41:33,785
O rany.
475
00:41:33,911 --> 00:41:35,996
Poka偶 mi, gdzie.
476
00:41:53,889 --> 00:41:56,391
- Dobranoc, Eric.
- Dobranoc.
477
00:42:00,896 --> 00:42:01,939
Szeryfie!
478
00:42:05,067 --> 00:42:08,362
Pani naczelnik dobrze sobie poradzi艂a.
479
00:42:08,403 --> 00:42:11,323
Dlatego jest naczelnikiem.
480
00:42:11,406 --> 00:42:13,825
Ty te偶 da艂e艣 rad臋.
481
00:42:13,909 --> 00:42:17,579
"Na razie mamy jedna ofiar臋".
Nie藕le.
482
00:42:18,288 --> 00:42:20,749
Wiem.
483
00:42:20,791 --> 00:42:24,419
Zak艂adaj膮c, 偶e Bill Pettigrew
sko艅czy艂, jak sko艅czy艂
484
00:42:24,461 --> 00:42:26,547
i nie by艂 ofiar膮.
485
00:42:28,423 --> 00:42:30,717
Pytaj, o co chcesz.
486
00:42:33,637 --> 00:42:35,597
Bez baw, zapytam.
487
00:42:37,808 --> 00:42:40,394
- Spoko.
- Spoko.
488
00:42:40,519 --> 00:42:42,896
- To do jutra.
- No.
489
00:43:55,677 --> 00:43:56,929
Cze艣膰.
490
00:43:57,012 --> 00:44:01,308
By艂am z Carrie.
W ko艅cu zasn臋艂a.
491
00:44:02,226 --> 00:44:04,811
To dobrze.
492
00:44:04,853 --> 00:44:08,065
Sprawdzam tylko,
czy wszystko w porz膮dku.
493
00:44:09,233 --> 00:44:11,401
Nic nam nie jest.
494
00:44:11,527 --> 00:44:18,075
Przestraszy艂y艣my si臋, kiedy zgas艂o 艣wiat艂o,
ale to tylko bezpieczniki.
495
00:44:18,200 --> 00:44:19,243
Dobra.
496
00:44:22,871 --> 00:44:29,545
By艂e艣 mi艂y wtedy...
dla Carrie... uprzejmy.
497
00:44:31,296 --> 00:44:32,965
To dobry dzieciak.
498
00:44:34,758 --> 00:44:37,219
Musimy znale藕膰 jej tat臋.
499
00:44:37,261 --> 00:44:40,889
M贸wi, 偶e jestem
jak jej starsza siostra.
500
00:44:44,852 --> 00:44:47,688
- Podoba ci si臋 to?
- Tak.
501
00:44:47,980 --> 00:44:49,648
Tak.
502
00:44:58,323 --> 00:45:00,075
Przestrze艅 i 艣wiat艂o,
503
00:45:00,200 --> 00:45:03,203
tylko tego chcia艂am,
kiedy tu przyjecha艂am.
504
00:45:07,916 --> 00:45:11,044
Zawali艂em spraw臋, Elena.
505
00:45:12,171 --> 00:45:13,589
Jak膮?
506
00:45:13,630 --> 00:45:15,007
Nas.
507
00:45:16,884 --> 00:45:18,552
Jakich "nas"?
508
00:45:22,598 --> 00:45:23,599
Carrie!
509
00:45:23,640 --> 00:45:25,642
Carrie.
510
00:45:25,726 --> 00:45:29,813
M贸j tata tu by艂.
Widzia艂am go.
511
00:45:30,439 --> 00:45:34,693
Carrie, nikogo tu nie ma.
512
00:45:35,027 --> 00:45:37,779
Co艣 ci si臋 przy艣ni艂o.
513
00:45:37,821 --> 00:45:39,489
Tak?
514
00:45:40,324 --> 00:45:42,743
No ju偶...
515
00:45:46,663 --> 00:45:49,917
wracaj do 艂贸偶ka.
Dobrze?
516
00:45:51,460 --> 00:45:54,963
P贸jd臋 u艂o偶y膰 j膮 do snu.
517
00:45:55,005 --> 00:45:57,508
Dobrze.
P贸jd臋 ju偶.
518
00:45:57,925 --> 00:46:00,427
- Przyjd臋 rano.
- Dobrze.
519
00:46:04,806 --> 00:46:07,309
Idziemy?
520
00:47:25,387 --> 00:47:29,266
艢pij ju偶...
521
00:48:29,076 --> 00:48:33,455
Teraz uwa偶aj,
bo czas na moj膮 lekcj臋.
522
00:48:33,580 --> 00:48:38,210
Nadszed艂 czas prawdy, skurwielu.
523
00:48:47,010 --> 00:48:49,054
Za tydzie艅:
524
00:48:49,096 --> 00:48:50,764
Ani s艂owa o Allerdyce.
525
00:48:50,806 --> 00:48:52,015
{Y:i}Lepiej, 偶eby nikt si臋 nie dowiedzia艂,
526
00:48:52,057 --> 00:48:53,016
{Y:i}偶e Liam i Shirley
dokonali identycznych atak贸w.
527
00:48:53,058 --> 00:48:54,142
Chcia艂bym wiedzie膰,
jak przeszed艂 siedem mil
528
00:48:54,184 --> 00:48:54,977
w samej koszulce
i nie zamarz艂 na 艣mier膰.
529
00:48:55,018 --> 00:48:55,853
{Y:i}Wi臋c chcesz zbada膰 m贸zg Shirley?
530
00:48:56,645 --> 00:48:57,855
T艂umaczenie: Sabat
531
00:48:58,605 --> 00:49:00,524
>>> RebelSubTeam <<<
www.facebook.com/RebelSubTeam
38649