All language subtitles for Minuta.ciszy.S01E06

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:35,680 --> 00:00:37,560 A to jest samobój, czy ktoś mu pomógł? 2 00:00:38,280 --> 00:00:39,720 No, zatrzymanie krążenia. 3 00:00:40,720 --> 00:00:41,960 Serduszko. 4 00:00:53,880 --> 00:00:56,360 Jeden się zachlał na śmierć, kurwa. 5 00:00:58,320 --> 00:00:59,520 A drugi spierdolił. 6 00:01:00,640 --> 00:01:02,560 Powiedział, że robota zbyt stresująca. 7 00:01:07,840 --> 00:01:10,520 Tak, że jakbyś ten, jakiegoś chłopaka tutaj miał do pomocy, 8 00:01:10,680 --> 00:01:12,240 to ja chętnie przyjmę do roboty. 9 00:01:12,480 --> 00:01:13,600 Dobra. 10 00:01:14,720 --> 00:01:15,760 - Dzięki! - No. 11 00:01:16,040 --> 00:01:17,360 Czekaj, otworzę ci bramę. 12 00:01:17,800 --> 00:01:22,040 Dobry Jezu, a nasz panie 13 00:01:22,760 --> 00:01:27,040 Daj Wiecznemu złote sanie 14 00:02:15,640 --> 00:02:17,400 No, kurwa, nareszcie. 15 00:02:19,160 --> 00:02:22,440 Człowieku, ty se zdajesz sprawę, że ty przed chwilą nie żyłeś? 16 00:02:23,640 --> 00:02:24,880 Lekarz napisał "śmierć", 17 00:02:25,040 --> 00:02:26,920 a ja mam w samochodzie twój akt zgonu. 18 00:02:28,600 --> 00:02:30,040 Czyli to niebo? 19 00:02:31,200 --> 00:02:33,120 No nie, nie. Piekło jeszcze. 20 00:02:35,720 --> 00:02:36,920 Słuchaj. 21 00:02:37,760 --> 00:02:39,880 Ile ci tam zostało do odsiadki? 22 00:02:42,920 --> 00:02:44,240 Sześć miesięcy. 23 00:02:44,400 --> 00:02:45,440 A za co siedzisz? 24 00:02:45,720 --> 00:02:47,520 A zajebałem gachowi. 25 00:02:49,240 --> 00:02:50,680 Co mi dymał żonę. 26 00:02:51,760 --> 00:02:53,080 Posłuchaj. 27 00:02:54,800 --> 00:02:57,000 Jakbyś te swoje sześć miesięcy odsiedział 28 00:02:57,960 --> 00:02:59,440 i nie miałbyś co robić, 29 00:03:00,080 --> 00:03:01,360 to weź zadzwoń, co? 30 00:03:03,880 --> 00:03:05,400 Znajdę jakąś robotę. 31 00:03:10,920 --> 00:03:12,160 Nareszcie w domu. 32 00:03:14,160 --> 00:03:15,960 Dzieci się za tobą mocno stęskniły. 33 00:03:16,600 --> 00:03:19,320 A mama specjalnie na twój powrót zrobiła gołąbki. 34 00:03:31,320 --> 00:03:32,680 Kluczyki. 35 00:04:34,920 --> 00:04:39,400 Niech ten most będzie taką symboliczną granicą, 36 00:04:40,960 --> 00:04:43,120 która rozdziela nasze tereny. 37 00:04:45,560 --> 00:04:47,760 Prowadźmy sobie spokojnie nasze biznesy. 38 00:04:49,920 --> 00:04:52,840 Żyjmy sobie z naszymi rodzinami. 39 00:04:54,280 --> 00:04:55,600 Niech będzie pięknie. 40 00:04:58,000 --> 00:04:59,120 Podoba mi się. 41 00:05:04,360 --> 00:05:05,720 Tak właśnie będzie. 42 00:05:07,920 --> 00:05:11,880 Ale najpierw musisz zamknąć tę swoją zasraną budę na amen. 43 00:05:12,720 --> 00:05:16,440 A potem siadasz na tej swojej starej dupie w swoim domu 44 00:05:17,480 --> 00:05:19,560 i siedzisz tam, jak na tego pierda przystało, 45 00:05:19,720 --> 00:05:21,080 i się modlisz, kurwa. 46 00:05:22,720 --> 00:05:24,520 Żebym cię więcej na oczy nie widział. 47 00:05:26,520 --> 00:05:28,000 Bo, kurwa, zajebię. 48 00:05:57,280 --> 00:05:59,200 Witam! Witam człowieka sukcesu! 49 00:06:00,400 --> 00:06:03,080 - Dobry. - I to w otoczeniu pięknych kobiet. 50 00:06:03,520 --> 00:06:06,640 No, uroczystość piękna. O pogrzebach się mówiło. 51 00:06:06,800 --> 00:06:10,080 A takie trumny, co pan u mnie kupił, to teraz schodzą jak świeże bułeczki. 52 00:06:10,240 --> 00:06:11,600 Zapraszam, zapraszam! 53 00:06:12,720 --> 00:06:13,880 Uwaga! 54 00:06:16,560 --> 00:06:17,880 A tylko głowę przyłożyć. 55 00:06:18,320 --> 00:06:19,480 Super! 56 00:06:20,960 --> 00:06:22,280 Kto ci to u nas kupi? 57 00:06:23,080 --> 00:06:24,800 Przecież to na wystawę tylko. 58 00:06:25,440 --> 00:06:27,120 Ludzi chcesz na ulicy straszyć? 59 00:06:27,800 --> 00:06:30,680 Ciocia, weź mu coś powiedz, bo ja już z nim nie mogę wytrzymać. 60 00:06:31,360 --> 00:06:33,520 - Proszę bardzo. - Te też są piękne. 61 00:06:33,680 --> 00:06:36,240 Takie jak... takie stare klamki w zamkach. 62 00:06:36,440 --> 00:06:37,880 A to jest ekspozycja. 63 00:06:38,200 --> 00:06:40,480 Będę miał niedługo takie prosto od producenta. 64 00:06:40,640 --> 00:06:43,600 Jak przyjadą, to puszczę tam do was do Bożej Woli transport. 65 00:06:43,880 --> 00:06:45,320 A rabat? 66 00:06:45,760 --> 00:06:47,360 Ale robię to tylko dla pani. 67 00:06:47,760 --> 00:06:49,800 Mieciu, zamawiamy? 68 00:06:50,440 --> 00:06:52,000 Te są piękne! 69 00:06:54,360 --> 00:06:57,240 Musimy pogadać, tylko tak, żeby Celina się nie dowiedziała. 70 00:06:57,760 --> 00:06:59,360 Nie będzie mogła w nocy spać. 71 00:07:01,960 --> 00:07:03,240 I co chcesz zrobić? 72 00:07:04,760 --> 00:07:05,840 Nie wiem. 73 00:07:07,160 --> 00:07:09,920 Przecież nie wezmę bejsbola i nie będę się z nim tłukł. 74 00:07:10,720 --> 00:07:11,840 A szkoda. 75 00:07:12,160 --> 00:07:15,080 Przecież nie możemy siedzieć cicho, trzeba go zmusić do rozmowy. 76 00:07:15,240 --> 00:07:17,280 Ciekawe, jak? Tak jak ty Madzię? 77 00:07:18,880 --> 00:07:20,400 Ja Madzię urabiam, okej? 78 00:07:22,120 --> 00:07:23,400 Może i tak. 79 00:07:24,640 --> 00:07:26,240 Ale Wieczny to nie Madzia. 80 00:07:26,800 --> 00:07:27,840 A "Księcia" czytałeś? 81 00:07:30,320 --> 00:07:32,080 Chodzi mi o "Księcia" Machiavellego. 82 00:07:33,320 --> 00:07:34,440 Czaisz? 83 00:07:36,840 --> 00:07:38,120 On pisał o tym, 84 00:07:38,600 --> 00:07:41,120 że książę musi być równocześnie lisem i lwem. 85 00:07:41,920 --> 00:07:44,760 I powinien w odpowiedni sposób umieć te dwie role zagrać. 86 00:07:47,000 --> 00:07:48,880 A skoro ty nie chcesz być lwem... 87 00:07:53,640 --> 00:07:55,120 Jacek, wróć do nas. 88 00:07:57,840 --> 00:07:59,200 Ile to jeszcze może trwać? 89 00:08:00,600 --> 00:08:03,600 Ja rozumiem, że zginęli ludzie, że masz wyrzuty sumienia. 90 00:08:03,800 --> 00:08:06,960 Ale przecież to nie jest twoja wina. Musimy żyć dalej. 91 00:08:09,000 --> 00:08:10,720 Wyrzuty sumienia? 92 00:08:11,160 --> 00:08:12,960 Ja nie mogę, kurwa, na ciebie patrzeć, 93 00:08:13,120 --> 00:08:14,640 odkąd mnie zdradziłaś. 94 00:08:15,560 --> 00:08:16,720 Zdradziłam? 95 00:08:18,600 --> 00:08:21,080 Zadbałam, żeby firma działała i ludzie mieli pracę. 96 00:08:21,280 --> 00:08:22,880 Zarobiliśmy pieniądze. 97 00:08:24,000 --> 00:08:25,320 Zasada zarobił. 98 00:08:25,640 --> 00:08:28,080 - Uczciwie się podzielił. - Kobieto. 99 00:08:28,560 --> 00:08:30,560 Myślałem, że ty masz, kurwa, więcej honoru. 100 00:08:30,920 --> 00:08:33,400 A ja myślałam, że masz, kurwa, więcej rozumu. 101 00:08:39,880 --> 00:08:42,360 Wiesz, teraz, kiedy już nie ma długów, to, ten, to... 102 00:08:42,720 --> 00:08:45,640 można by pomyśleć o jakimś tym, kredycie? 103 00:08:46,160 --> 00:08:49,960 No, mógłbyś se jakąś beemkę używaną kupić albo merca. 104 00:08:50,600 --> 00:08:52,840 A ty rozejrzałbyś się za czymś, co? 105 00:08:53,240 --> 00:08:56,400 A co ja mam dla ciebie samochodu szukać, sam sobie poszukaj. 106 00:08:56,560 --> 00:09:00,040 No, wiesz, nie dla mnie. Dla nas. 107 00:09:00,560 --> 00:09:02,720 A tam, daj mi spokój z tym "dla nas". 108 00:09:03,200 --> 00:09:04,720 Z tymi twoimi zasadami 109 00:09:04,880 --> 00:09:07,240 to prędzej czy później znowu zbankrutujesz. 110 00:09:07,800 --> 00:09:11,600 A może dzięki tobie byłoby inaczej, co? 111 00:09:13,080 --> 00:09:17,600 Spółka, Ignacy i Jacek Wieczni, co? 112 00:09:18,880 --> 00:09:21,520 Ojciec, tyle razy ci już powtarzałem. 113 00:09:22,600 --> 00:09:25,720 Daj mi z tym spokój. Najlepiej wieczny, wiesz? 114 00:09:26,040 --> 00:09:29,320 A wiesz co? Ty to masz talent, no. 115 00:09:31,320 --> 00:09:34,640 Zakład pogrzebowy "Wieczny spokój". 116 00:09:35,480 --> 00:09:38,080 No? I co ty na to, co? 117 00:09:45,280 --> 00:09:46,920 Sprzedałeś się. 118 00:09:47,120 --> 00:09:49,560 Co, może miałem spierdolić, tak jak ty, frajerze? 119 00:09:50,080 --> 00:09:52,320 - Jesteś zdrajca, ty. - Zdrajca? 120 00:09:52,760 --> 00:09:55,400 - Dupa ci w głowie zawróciła? - Jesteś tchórzem i tyle. 121 00:09:55,560 --> 00:09:57,520 - Dupa ci w głowie zawróciła? - Cisza, kurwa! 122 00:10:01,280 --> 00:10:03,040 Nuta zrobił dobrze. 123 00:10:05,760 --> 00:10:07,200 Udawał koalicję. 124 00:10:08,280 --> 00:10:11,280 I wszystkiemu pięknie się tutaj przyglądał. 125 00:10:16,560 --> 00:10:18,040 Lutek też zrobił dobrze. 126 00:10:20,360 --> 00:10:21,920 Bo stworzył opozycję 127 00:10:23,080 --> 00:10:26,160 i pokazał chujowi, że mu nie będzie łatwo. 128 00:10:35,080 --> 00:10:38,760 A teraz, zanim nie znajdziemy kogoś na miejsce pani Steni, 129 00:10:41,440 --> 00:10:43,920 ja się będę zajmował klientami. 130 00:10:48,360 --> 00:10:51,920 No. Tylko uwozajcie tam. 131 00:11:25,280 --> 00:11:27,440 Nie tą stroną, krucyfiksie, drugą! 132 00:11:27,600 --> 00:11:29,280 Nie godoj, ześ chodził na fizykę. 133 00:11:30,080 --> 00:11:32,320 Dowoj, dowoj! Ochrona! Zdupcamy! 134 00:11:36,880 --> 00:11:39,080 Zaparkuj gdzieś po drugiej stronie i wracaj. 135 00:11:40,000 --> 00:11:41,400 No sama nie dam rady. 136 00:11:57,040 --> 00:11:59,600 - Ciemno jak w dupie u Murzyna. - E! 137 00:12:00,800 --> 00:12:02,400 U Afroamerykanina. 138 00:12:03,120 --> 00:12:06,640 Może będą z ciebie ludzie. Trzymaj mi to, tylko równo. 139 00:12:07,320 --> 00:12:10,800 To co? Jestem ciągle lisem czy może już teraz lwem? 140 00:12:11,440 --> 00:12:12,560 A jak myślisz? 141 00:12:22,600 --> 00:12:23,800 O, kurwa! 142 00:12:37,320 --> 00:12:38,560 Kurwa! 143 00:12:44,240 --> 00:12:46,080 Gdzie są moje buty, kurwa? 144 00:12:55,800 --> 00:12:57,320 Bardzo przepraszam. 145 00:13:07,560 --> 00:13:09,040 Może jeszcze wrócą? 146 00:13:10,600 --> 00:13:12,840 Zależało im, żeby odebrać wiązankę rano, 147 00:13:13,000 --> 00:13:15,040 bo jechali na ślub aż do Warszawy. 148 00:13:18,280 --> 00:13:20,720 Przepraszam, miałam małą katastrofę. 149 00:13:45,000 --> 00:13:46,560 Ty, kurwa, Nuta! 150 00:13:47,520 --> 00:13:49,280 Jak ja ci zdjęcie zrobię, gnoju, kurwa, 151 00:13:49,440 --> 00:13:51,720 to naprawdę chujowo na tym wyjdziesz, rozumiesz? 152 00:13:53,480 --> 00:13:55,080 Jak, kurwa, ta skrzynka? 153 00:13:57,240 --> 00:14:00,360 Rozjebana na amen. Trzeba wezwać elektrownię. 154 00:14:01,160 --> 00:14:02,760 Tak, tak, ja rozumiem. 155 00:14:02,920 --> 00:14:07,760 Ale, proszę pani, jak kurwa, jutro, jak my... mamy dzisiaj problem! 156 00:14:07,920 --> 00:14:09,960 My dzisiaj nie mamy prądu! 157 00:14:13,800 --> 00:14:15,120 Kurwa! 158 00:14:15,960 --> 00:14:17,800 Jutro będzie. DŹWIĘK WIADOMOŚCI 159 00:14:21,480 --> 00:14:23,080 Co to, kurwa, jest? 160 00:14:23,320 --> 00:14:25,960 O cię, chuj. Już na bank to śmiga po necie. 161 00:14:26,560 --> 00:14:27,760 Na stówkę. 162 00:14:32,280 --> 00:14:35,400 Zajebię skurwysyna! 163 00:14:37,480 --> 00:14:39,760 Szefie, chłodnia! 164 00:14:40,280 --> 00:14:42,320 No co, chłodnia? Przecież mamy agregat. 165 00:14:42,600 --> 00:14:44,920 Ale daliśmy go do serwisu, jak szef był w szpitalu. 166 00:14:45,080 --> 00:14:47,480 I czekają na jakąś część. Będzie w przyszłym tygodniu. 167 00:14:47,840 --> 00:14:49,320 Nuta! Dawaj! 168 00:14:50,840 --> 00:14:52,200 Nuta, dawaj, dawaj! 169 00:15:03,560 --> 00:15:06,040 - Jesteśmy, kurwa, w poważnej dupie. - No. 170 00:15:07,480 --> 00:15:08,640 Dzwoniłem do szpitala. 171 00:15:08,800 --> 00:15:11,200 Wszystkie lodówki mają, kurwa, zajęte. 172 00:15:14,360 --> 00:15:16,200 No to trzeba wymyślić coś. 173 00:15:17,480 --> 00:15:18,960 Może wytrzymają, no? 174 00:15:20,240 --> 00:15:21,840 Może, kurwa, nie wytrzymają? 175 00:15:22,200 --> 00:15:23,520 Jak ciała zaczną śmierdzieć, 176 00:15:23,680 --> 00:15:25,520 będziemy mieli tutaj pielgrzymki szczurów, 177 00:15:25,680 --> 00:15:28,320 to im możesz, kurwa, na tej swojej trąbce zagrać najwyżej. 178 00:15:28,720 --> 00:15:31,400 - No, myśl! - No, myślę! Ty też myśl. 179 00:15:32,280 --> 00:15:33,680 No, myślę! 180 00:15:35,360 --> 00:15:36,760 Dobra, kurwa, wiem. 181 00:15:38,520 --> 00:15:40,280 Nuta, zapierdalasz po farbę w sprayu 182 00:15:40,440 --> 00:15:43,000 i masz tutaj to gówno na naszym płocie zamalować. 183 00:15:45,480 --> 00:15:46,920 A my, Lutek, 184 00:15:48,440 --> 00:15:50,040 zapierdalamy do supermarketu. 185 00:15:58,280 --> 00:16:00,320 Pani kasuje, no, jedziemy, jedziemy! 186 00:16:02,240 --> 00:16:04,680 - Wszystkie wziąłeś? - Wszystkie. A szef wziął? 187 00:16:05,080 --> 00:16:06,640 - Wszystkie. - A z tej drugiej? 188 00:16:18,360 --> 00:16:20,280 Mam nadzieję, że nie była wegetarianką. 189 00:16:26,480 --> 00:16:28,200 A tego jak długo tu będziesz trzymał? 190 00:16:28,360 --> 00:16:29,880 Nie wiem, pytaj się Wiecznego. 191 00:16:34,280 --> 00:16:35,800 Jak tam, panowie? 192 00:16:36,040 --> 00:16:37,640 Myślę, że sztywniaki wytrzymają. 193 00:16:38,560 --> 00:16:41,840 A my, Lutuś, teraz zapierdalamy do Zasady. 194 00:16:43,480 --> 00:16:44,840 Wreszcie. 195 00:16:45,640 --> 00:16:47,000 A wziąć bejsbola? 196 00:16:47,600 --> 00:16:48,880 No, kurwa, raczej. 197 00:16:50,920 --> 00:16:51,920 Sam skończ. 198 00:17:24,200 --> 00:17:25,320 Pani Bystra, 199 00:17:25,960 --> 00:17:28,640 jak pani po Talara przyjechała, to ja mam złą wiadomość. 200 00:17:30,240 --> 00:17:32,440 - On tu zostaje. - Ano... 201 00:17:33,440 --> 00:17:35,840 Niech tu z kobitą spocywa. 202 00:17:37,160 --> 00:17:39,600 Jak kogo insego chcę. 203 00:17:42,880 --> 00:17:44,040 Kogo? 204 00:17:44,920 --> 00:17:46,600 Jurnego Franciska. 205 00:17:47,880 --> 00:17:50,240 Jakiego jurnego? O czym pani do mnie gada w ogóle? 206 00:17:51,720 --> 00:17:56,800 Na tym wasym festynie zginał i jest teraz tutaj. 207 00:17:57,120 --> 00:18:00,560 Łatwo łobacyć. Tygrysa miał. 208 00:18:02,200 --> 00:18:03,360 Daj mi go. 209 00:18:04,760 --> 00:18:06,080 Mamy takiego. 210 00:18:09,480 --> 00:18:11,080 Ale to nie jest takie proste. 211 00:18:12,800 --> 00:18:14,680 To jest człowiek, to nie jest kiełbasa. 212 00:18:15,520 --> 00:18:18,880 Podzwonić trzeba. Pozałatwiać. 213 00:18:26,080 --> 00:18:28,080 Proszę wymienić wstążkę na zieloną. 214 00:18:29,320 --> 00:18:31,240 Z żółtym będzie bardziej kontrastowo. 215 00:18:31,880 --> 00:18:33,280 Mama nie znosi żółtego. 216 00:18:34,160 --> 00:18:36,400 Mówię pani, że żółtym będzie lepiej pasowało. 217 00:18:38,320 --> 00:18:39,960 Bardzo panią przepraszam, 218 00:18:40,240 --> 00:18:43,280 Oczywiście, że zielona będzie dobra. 219 00:18:50,800 --> 00:18:52,080 Kurwa. 220 00:19:59,880 --> 00:20:03,720 Ciężkie pobicia, rabunki, napady na tiry. 221 00:20:06,120 --> 00:20:07,840 Nawet kilka napadów na kościoły. 222 00:20:08,280 --> 00:20:10,920 Pobicie księdza też już się zdarzyło. 223 00:20:12,680 --> 00:20:16,280 - Straszy mnie pan? - Wszystko ma na koncie Szkatulski. 224 00:20:17,440 --> 00:20:19,280 Którego ksiądz niby pochował. 225 00:20:19,640 --> 00:20:20,680 Niby? 226 00:20:21,400 --> 00:20:23,320 Ja wiem, że pogrzeb był sfingowany. 227 00:20:24,240 --> 00:20:27,160 On przekupił Wiecznego i księdza w to wplątał. 228 00:20:28,240 --> 00:20:32,440 Potrzebuję zeznania księdza, żeby wystąpić o ekshumację. 229 00:20:34,200 --> 00:20:37,160 A ja myślałem, że tam, na tej policji, 230 00:20:38,760 --> 00:20:42,880 to wam jakieś badania psychologiczne robią. 231 00:20:53,640 --> 00:20:54,920 Pewnie te małolaty, 232 00:20:55,080 --> 00:20:58,360 co ostatnio w monopolowym szybę zbili, alkoholu nakradli. 233 00:20:58,880 --> 00:21:02,760 Ale panowie, przecież mogło się stać nieszczęście. 234 00:21:03,120 --> 00:21:06,480 - Mogło, ale się nie stało. - No właśnie. 235 00:21:06,960 --> 00:21:10,280 Dobrze, to my przyjmiemy zgłoszenie. 236 00:21:10,760 --> 00:21:12,080 Sporządzimy notatkę. 237 00:21:12,520 --> 00:21:16,240 Jak to notatkę? Tylko notatkę? No Mieciu, powiedz coś. 238 00:21:16,600 --> 00:21:18,960 No, ale Celinka, no, ale co, panowie, co panowie? 239 00:21:19,320 --> 00:21:22,280 Przecież mówi ci pan policjant, że chuligani. 240 00:21:22,560 --> 00:21:24,560 - Chuligani, ale co to znaczy... - Celinka... 241 00:21:24,720 --> 00:21:26,560 Ja za chwileczkę posprzątam tutaj to szkło, 242 00:21:26,720 --> 00:21:28,720 tylko odprowadzę panów policjantów, dobrze? 243 00:21:28,880 --> 00:21:29,880 To do widzenia. 244 00:21:30,200 --> 00:21:31,760 - Do widzenia. - Dzięki bardzo. 245 00:21:32,480 --> 00:21:34,000 Zaraz wracam, Celina. 246 00:21:41,320 --> 00:21:43,040 - Halo? - Robi się ostro. 247 00:21:43,400 --> 00:21:45,680 Wrzucili nam cegłę do domu. Całe okno rozbite. 248 00:21:46,320 --> 00:21:47,360 Co? 249 00:21:47,920 --> 00:21:50,480 Nic wam się nie stało? Co z ciocią? 250 00:21:50,720 --> 00:21:53,040 Wszystko w porządku, trochę się zdenerwowała. 251 00:21:53,200 --> 00:21:55,400 - Co robimy? - Trzymamy ją od tego z daleka. 252 00:21:55,880 --> 00:21:58,120 W ogóle, coraz mniej mi się to zaczyna podobać. 253 00:21:58,680 --> 00:22:00,920 Nie wiadomo, co ten pojeb zrobi następnym razem. 254 00:22:01,080 --> 00:22:02,160 Co ma zrobić? 255 00:22:02,320 --> 00:22:04,240 Przecież to nie jest Pablo Escobar, nie? 256 00:22:04,400 --> 00:22:06,240 Jak do niego dotrze, że lepiej rozmawiać, 257 00:22:06,400 --> 00:22:07,800 to zacznie rozmawiać. 258 00:22:07,960 --> 00:22:09,760 Ale musi skumać też, że my nie odpuścimy 259 00:22:09,920 --> 00:22:11,440 i że straty będą po obu stronach. 260 00:22:11,600 --> 00:22:15,360 Tylko żadnej przemocy! Tych twoich shaolinów. 261 00:22:16,560 --> 00:22:18,800 No, co ty, wujek? Ja i przemoc? 262 00:22:51,960 --> 00:22:53,040 Ty, posrało cię? 263 00:22:53,200 --> 00:22:55,440 Jakbyś szybę wybiła, to by mi Wieczny jajca urwał. 264 00:22:55,600 --> 00:22:57,840 - A wam to wolno, tak? - Co wolno? 265 00:22:58,000 --> 00:22:59,880 Ja rozumiem, przyjebać farbą w billboard, 266 00:23:00,040 --> 00:23:02,080 ale wrzucać komuś cegłę do mieszkania w nocy? 267 00:23:02,240 --> 00:23:03,400 Przecież mogłeś kogoś zabić! 268 00:23:03,560 --> 00:23:06,040 A co ty pierdolisz znowu? Jaką cegłę? Ja nie wiem... 269 00:23:06,200 --> 00:23:08,000 Jak już coś, to Lutek pewnie, nie ja. 270 00:23:08,160 --> 00:23:10,640 - Ta, ta, ty nigdy nie wiesz. - Bo nie wiem! 271 00:23:12,640 --> 00:23:14,720 Myślałem, że może trochę się już znamy. 272 00:23:16,600 --> 00:23:19,880 Też tak myślałam przez chwilę. Ale widocznie jestem głupia. 273 00:23:22,640 --> 00:23:24,040 Nie, nie jesteś głupia. 274 00:23:27,440 --> 00:23:30,320 Jesteś najzajebistszą laską, jaką poznałem w życiu. 275 00:23:31,320 --> 00:23:32,880 Najzajebistszą laską? 276 00:23:33,440 --> 00:23:35,480 Jaki ty jesteś wyrafinowany chłopak. 277 00:23:36,960 --> 00:23:38,080 No to patrz teraz. 278 00:23:45,520 --> 00:23:47,240 Nigdy nie podniosę na ciebie ręki. 279 00:23:49,880 --> 00:23:51,960 Na ciebie i na tego twojego Zasadę. 280 00:23:55,480 --> 00:23:58,160 - I na moją ciocię. - No, ani na ciocię. 281 00:24:00,720 --> 00:24:02,760 I na całą firmę "Pogrzeby z zasadami". 282 00:24:06,560 --> 00:24:07,800 Przysięgnij. 283 00:24:15,360 --> 00:24:16,680 Przysięgam. 284 00:24:19,040 --> 00:24:20,120 Git? 285 00:25:00,920 --> 00:25:02,200 - Pa! - Pa! 286 00:25:03,320 --> 00:25:04,520 Kaśka! 287 00:25:07,080 --> 00:25:10,480 Ale następnym razem to ja przelecę ciebie. 288 00:25:12,240 --> 00:25:13,280 Ta. 289 00:25:17,200 --> 00:25:18,400 Do zobaczenia. 290 00:25:37,920 --> 00:25:39,800 - Cześć. - Cześć, Madzia. 291 00:25:41,200 --> 00:25:42,360 Sam jesteś?. 292 00:25:42,720 --> 00:25:45,400 Celinka jest w domu, Synek poszedł coś zjeść. Siadaj. 293 00:25:50,320 --> 00:25:51,880 No, słuchaj. 294 00:25:55,120 --> 00:25:57,920 Ja wiem, że głupio wyszło wtedy, ale naprawdę... 295 00:26:00,520 --> 00:26:01,720 Nie mogliśmy ci pomóc. 296 00:26:03,160 --> 00:26:05,840 Ale te pogrzeby, które będę robił u siebie w firmie, 297 00:26:06,000 --> 00:26:07,320 zawsze możemy pogadać. 298 00:26:07,480 --> 00:26:08,720 Nie pierdol, Mietek. 299 00:26:09,440 --> 00:26:13,920 Jakby ta twoja szefowa miała atrakcyjną cenę na wiązankę... 300 00:26:18,240 --> 00:26:22,360 Mieczysław Zasada, miejscowy listonosz... 301 00:26:41,200 --> 00:26:42,400 Rozumiem, że wolałbyś, 302 00:26:42,560 --> 00:26:44,680 żeby Celina nie poznała tej całej historii. 303 00:26:48,200 --> 00:26:50,720 A ja wolałabym dostać połowę wartości domu. 304 00:26:52,240 --> 00:26:54,920 A nie jakieś gówniane trzy ósme, które mi proponujecie. 305 00:26:57,160 --> 00:27:00,000 Przekonaj do tego Synka, a Celina się o niczym nie dowie. 306 00:27:03,120 --> 00:27:06,440 A ty będziesz mógł sobie żyć, jak do tej pory. 307 00:27:07,160 --> 00:27:08,440 Jakby się nic nie stało. 308 00:27:28,200 --> 00:27:33,120 Czyli to Franciszek Jurny, urodzony w Nowym Targu w 1984. 309 00:27:34,000 --> 00:27:36,720 - Syn Józefa i Ludwiki, tak? - Tak. 310 00:27:37,040 --> 00:27:39,480 Ile pani zajmie dostarczenie wszystkich dokumentów? 311 00:27:41,520 --> 00:27:44,880 - Będą na jutro. - No, to moje też. 312 00:27:56,280 --> 00:27:58,200 Jak zdrowie, panie Wieczny, już lepiej? 313 00:27:58,840 --> 00:28:00,680 Co, pan mnie o zdrowie pyta? 314 00:28:01,880 --> 00:28:03,000 Dobrze, dziękuję. 315 00:28:04,280 --> 00:28:06,120 W przyszłym tygodniu mnie pan odwiedzi. 316 00:28:07,120 --> 00:28:09,080 Wie pan co? Jakoś się nie wybieram. 317 00:28:10,680 --> 00:28:12,000 To ja pana zachęcę. 318 00:28:15,040 --> 00:28:16,600 Pogadamy sobie o tym wybuchu. 319 00:28:19,000 --> 00:28:21,800 - I to w jakim charakterze? - Na razie świadka. 320 00:28:22,720 --> 00:28:24,360 Ale radzę nigdzie nie wyjeżdżać. 321 00:28:33,720 --> 00:28:34,960 No i co z tym Zasadą? 322 00:28:37,480 --> 00:28:38,520 Czekamy. 323 00:28:40,160 --> 00:28:41,680 Aż się to wszystko uspokoi. 324 00:28:41,880 --> 00:28:44,520 Lutek! Wolisz kaczki czy kurczaki? 325 00:28:46,600 --> 00:28:48,200 No co, Zbynio dobrze gotuje. 326 00:28:48,840 --> 00:28:50,440 To szkoda, żeby się zmarnowało. 327 00:28:51,280 --> 00:28:52,480 A szef co chce? 328 00:28:57,600 --> 00:28:58,760 Ona się odczepi. 329 00:28:59,640 --> 00:29:01,560 Ty sobie spokojnie skończysz studia. 330 00:29:02,320 --> 00:29:04,240 I będziesz sobie robić to, co zawsze chciałaś. 331 00:29:04,400 --> 00:29:06,040 Będziesz sobie jeździć po świecie. 332 00:29:07,760 --> 00:29:10,280 Przecież dobrze wiesz, że nie należy jej się połowa. 333 00:29:10,760 --> 00:29:13,920 Tak to się możecie szarpać za łby w nieskończoność. 334 00:29:14,680 --> 00:29:16,080 Nie szkoda ci życia? 335 00:29:17,040 --> 00:29:18,160 Zejdź ze mnie. 336 00:29:23,120 --> 00:29:25,560 To może zrób to przez wzgląd na ojca. 337 00:29:26,440 --> 00:29:29,120 Na pewno by chciał, żebyście się pogodziły. 338 00:29:29,920 --> 00:29:32,880 - Kochał ją, tak samo, jak ciebie. - Co ty pierdolisz, w ogóle? 339 00:29:34,200 --> 00:29:35,440 Kochał moja matkę. 340 00:29:36,240 --> 00:29:39,240 A tę sukę poznał w szpitalu w kwiaciarni, kiedy mama umierała. 341 00:29:41,360 --> 00:29:43,920 Tamta zobaczyła, że jest dobrą partią, że jest wdowcem, 342 00:29:44,080 --> 00:29:45,360 i się do niego przyssała. 343 00:29:46,800 --> 00:29:47,880 Przesadzasz. 344 00:29:50,200 --> 00:29:51,320 Kochała go. 345 00:29:52,480 --> 00:29:53,800 Życie z twoim ojcem... 346 00:29:55,120 --> 00:29:57,040 Nie dam jej więcej, niż jej się należy. 347 00:29:58,200 --> 00:29:59,200 Nigdy. 348 00:30:10,120 --> 00:30:12,720 Pan jest ze Złotowa, tak? 349 00:30:13,200 --> 00:30:14,680 No bo właśnie... 350 00:30:16,560 --> 00:30:20,520 O tym zakładzie Wiecznego źle mówią. 351 00:30:21,440 --> 00:30:22,800 Schodzi na psy. 352 00:30:23,280 --> 00:30:26,760 A o was... mówią bardzo dobrze. 353 00:30:26,920 --> 00:30:28,360 Dziękujemy, dziękujemy. 354 00:30:28,520 --> 00:30:30,800 Tylko problem może być, bo... 355 00:30:31,840 --> 00:30:35,360 Bo ja żonę właśnie w Złotowie chcę pochować. 356 00:30:35,720 --> 00:30:40,280 To nie jest żaden problem. Mąż zna proboszcza ze Złotowa. 357 00:30:41,160 --> 00:30:43,720 Chciałam panu zaproponować takie... 358 00:30:44,360 --> 00:30:45,960 Mamy bardzo szeroki asortyment... 359 00:30:46,200 --> 00:30:47,520 Zróbcie panu ekstra cenę. 360 00:30:47,840 --> 00:30:50,240 Trochę mniej zarobimy, ale w Złotowie się rozniesie, 361 00:30:50,400 --> 00:30:51,480 że jesteśmy tańsi. 362 00:30:53,080 --> 00:30:54,120 Rozumiem. 363 00:30:55,640 --> 00:30:59,000 - Żona jak na imię miała? - Klementyna. 364 00:30:59,440 --> 00:31:02,560 Klementyna. Mamy dla pana specjalny rabat. 365 00:31:04,120 --> 00:31:05,960 Pięć procent rabatu. 366 00:31:22,760 --> 00:31:24,120 A wie pani co? 367 00:31:26,080 --> 00:31:28,360 Ja dzisiaj od rana siedziałem w kuchni. 368 00:31:29,760 --> 00:31:31,720 I czułem, że coś jest nie tak. 369 00:31:33,000 --> 00:31:36,680 Dopiero przed południem zorientowałem się, że jej nie ma. 370 00:31:38,040 --> 00:31:41,120 I muszę sobie śniadanie zrobić sam. 371 00:31:45,280 --> 00:31:47,240 Gadałem z Synkiem, nie zgadza się. 372 00:31:48,800 --> 00:31:51,480 - A, to już jest twój problem. - Tak, to jest mój problem. 373 00:31:53,200 --> 00:31:54,960 Już dawno powinienem go rozwiązać. 374 00:31:57,120 --> 00:31:59,320 Ale wiesz, Madziu, nie dam ci tej satysfakcji. 375 00:32:00,440 --> 00:32:02,360 Celinka dowie się wszystkiego ode mnie. 376 00:32:02,560 --> 00:32:03,800 Jeszcze dzisiaj. 377 00:32:06,640 --> 00:32:08,160 Trzymasz z tą małą zdzirą? 378 00:32:09,760 --> 00:32:11,840 Po tym wszystko, co Czesiek dla ciebie zrobił? 379 00:32:12,080 --> 00:32:13,400 No właśnie dlatego. 380 00:32:17,520 --> 00:32:19,800 Ja teraz wrócę do Celinki i do Synka. 381 00:32:21,080 --> 00:32:22,720 Jeśli wejdziesz tam za mną, 382 00:32:23,880 --> 00:32:25,480 to cię wyrzucę na zbity pysk. 383 00:33:00,640 --> 00:33:03,080 Mieciu? Co jest z tobą? 384 00:33:04,840 --> 00:33:07,680 O czym tak myślisz, kiedy ze mną nie rozmawiasz? 385 00:33:27,680 --> 00:33:32,560 Sto lat, sto lat Niech żyje, żyje nam 386 00:33:32,960 --> 00:33:36,960 Sto lat, sto lat Niech żyje, żyje nam 387 00:33:37,320 --> 00:33:39,960 Niech żyje nam! 388 00:33:40,400 --> 00:33:41,840 - A kto? - Oluś! 389 00:33:42,040 --> 00:33:43,560 Oluś, nasz kochany, Oluś! 390 00:33:43,720 --> 00:33:45,920 Kochani, dziękuję! Zdrówko! 391 00:33:49,520 --> 00:33:51,280 Mietek! Żona do ciebie. 392 00:33:51,760 --> 00:33:53,960 - O, czekaj, bo... - Mietek! 393 00:33:55,280 --> 00:33:57,040 - Celinka... - Żona... 394 00:33:58,200 --> 00:33:59,280 Halo, kochanie? 395 00:34:28,960 --> 00:34:30,360 Już, już, już! 396 00:34:32,120 --> 00:34:33,880 Celinka, spokojnie! 397 00:35:10,240 --> 00:35:13,200 Pan nie chce być skazany. Nie chce iść do więzienia. 398 00:35:14,520 --> 00:35:17,080 I nic chce, żeby żona wiedziała, że to wszystko przez to, 399 00:35:17,240 --> 00:35:18,520 że pan wcześniej wypił. 400 00:35:19,560 --> 00:35:23,680 A ja chcę, żeby listy adresowane do kilku ludzi z tego miasteczka 401 00:35:24,720 --> 00:35:26,280 przynosił pan najpierw do mnie. 402 00:35:30,280 --> 00:35:31,520 Kłamca. 403 00:35:37,160 --> 00:35:39,280 Zabójca naszego dziecka. 404 00:35:45,760 --> 00:35:46,920 Kapuś. 405 00:35:54,120 --> 00:35:56,200 Kim ty naprawdę jesteś, Mietek? 406 00:36:25,600 --> 00:36:28,520 Jeżeli w sprawie pracy, to proszę przyjść jutro. 407 00:36:29,200 --> 00:36:31,240 Ja dzisiaj już jestem zajęty. 408 00:36:32,680 --> 00:36:34,320 Wie pan, jak się pozbyć wrzodu? 409 00:36:37,800 --> 00:36:39,240 Pani coś sprzedaje, tak? 410 00:36:40,000 --> 00:36:42,600 Dziękuję serdecznie, ale ja nie jestem zainteresowany. 411 00:36:44,800 --> 00:36:48,080 A jeżeli ten wrzód nazywa się Mieczysław Zasada? 412 00:36:54,240 --> 00:36:56,960 Tylko wie pani, że ja nie mam całego dnia na to? 413 00:37:02,240 --> 00:37:05,360 Z listu, który przyniósł mi listonosz Zasada 414 00:37:06,040 --> 00:37:08,800 wynikało, że przedsiębiorca pogrzebowy ze Złotowa, 415 00:37:08,960 --> 00:37:10,400 Ignacy Wieczny, 416 00:37:10,880 --> 00:37:12,960 jednego dnia spłacił wszystkie długi, 417 00:37:13,880 --> 00:37:17,320 i to zaraz po tym, jak sfingował pogrzeb Szkatuły. 418 00:37:18,040 --> 00:37:20,360 A to już się układało w jedną całość. 419 00:37:20,960 --> 00:37:24,760 Musiałem tylko zajrzeć w jeszcze jedno miejsce. 420 00:37:27,640 --> 00:37:29,800 Panie, rany boskie, co pan tam robisz? 421 00:37:30,120 --> 00:37:31,640 To świętokradztwo! 422 00:37:32,040 --> 00:37:34,360 - Pan oszalał? - To się zaraz okaże. 423 00:37:42,040 --> 00:37:43,920 No, wreszcie! Gdzie pan był? 424 00:37:44,160 --> 00:37:47,480 Przecież tak nie można! Mówiłem, że to zwariowany człowiek! 425 00:37:47,760 --> 00:37:49,280 Panie! Dogadajmy się! 426 00:37:49,640 --> 00:37:51,520 Teraz to się pan, kurwa, nie wywiniesz! 427 00:37:55,640 --> 00:37:56,720 Co wy robicie? 428 00:38:00,080 --> 00:38:01,200 Wstawaj pan! 429 00:38:09,120 --> 00:38:11,120 Jezus Maria! 430 00:38:11,800 --> 00:38:15,040 W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego! 431 00:38:17,840 --> 00:38:19,160 Panie, co... 432 00:38:20,080 --> 00:38:21,080 Co panu jest? 433 00:38:24,200 --> 00:38:26,360 - Jezu, on umiera! - Tu, dawaj go! 434 00:38:30,840 --> 00:38:32,120 Pomocy! 435 00:38:32,720 --> 00:38:36,000 - Dobra, zabieramy go! - Wytrzymaj pan, panie Wieczny! 436 00:38:36,360 --> 00:38:40,040 No i zobacz, człowieku, co żeś narobił! 437 00:38:40,240 --> 00:38:41,720 No, co żeś narobił? 438 00:38:43,200 --> 00:38:46,600 A to ja sfingowałem pogrzeb? I pozwoliłem uciec przestępcy? 439 00:38:46,960 --> 00:38:48,720 Kto sfingował? Ja sfingowałem? 440 00:38:49,800 --> 00:38:51,840 Rany boskie, przecież ja nic nie wiem. 441 00:38:52,200 --> 00:38:54,000 Jak Boga kocham, nic nie wiem! 442 00:38:54,440 --> 00:38:56,680 Przysięgam, na Najświętszą Panienkę! 443 00:38:58,120 --> 00:38:59,600 Boże! 444 00:39:01,520 --> 00:39:04,120 Będziesz się smażył w piekle, człowieku. 445 00:39:04,760 --> 00:39:06,360 Oj, będziesz się smażył. 446 00:39:07,360 --> 00:39:08,920 Ale jak on wcześniej tam pójdzie, 447 00:39:09,080 --> 00:39:11,080 to obydwaj będziemy mieli przejebane. 448 00:39:11,600 --> 00:39:12,880 Mnie może wywalą ze służby, 449 00:39:13,040 --> 00:39:14,920 ale wcześniej tak ci się do dupy dobiorę, 450 00:39:15,080 --> 00:39:16,400 że w Watykanie usłyszą. 451 00:39:17,200 --> 00:39:19,440 Skończysz w pierdlu za współudział. 452 00:39:20,920 --> 00:39:22,800 Grób zasypałem. 453 00:39:23,520 --> 00:39:26,040 Ksiądz jest tak wystraszony, że będzie siedział cicho. 454 00:39:26,840 --> 00:39:30,960 Ignacy Wieczny umarł następnego dnia w szpitalu. 455 00:39:31,560 --> 00:39:32,640 No cóż. 456 00:39:33,320 --> 00:39:36,200 Chciał się bawić ze śmiercią, to dostał to, na co zasłużył. 457 00:39:38,840 --> 00:39:41,320 Dlatego proboszcz nie chciał pochować mojego męża. 458 00:39:43,640 --> 00:39:46,520 A kapuś Zasada przyczynił się do śmierci pana ojca. 459 00:40:33,720 --> 00:40:36,320 - A breloka kiedyś zdejmowałeś? - Co? 460 00:40:38,160 --> 00:40:39,720 Czy breloka zdejmowałeś? 461 00:40:40,440 --> 00:40:42,600 - Jakiego breloka? - No, wisielca. 462 00:40:42,920 --> 00:40:44,440 Czekaj. 463 00:40:45,840 --> 00:40:48,080 - Tak, szefie? - Lutek, słyszysz mnie? 464 00:40:49,000 --> 00:40:50,880 Za pięć minut jesteście u Zasady. 465 00:40:51,040 --> 00:40:52,280 Zostaw to, kurwa! 466 00:40:52,440 --> 00:40:55,280 Jesteście u Zasady i robimy mu, kurwa, Sajgon, jasne? 467 00:40:57,080 --> 00:40:58,320 Dobra. 468 00:40:59,080 --> 00:41:00,120 Dobra! 469 00:41:01,880 --> 00:41:04,320 - No i zmiana planów. - Jaka zmiana planów? 470 00:41:04,480 --> 00:41:05,960 Jedziemy rozjebać zakład Zasady. 471 00:41:06,120 --> 00:41:08,440 A przy okazji wpierdolimy tej młodej, co mu pomagała. 472 00:41:08,760 --> 00:41:11,160 Dawaj, dawaj! No, dawaj! 473 00:41:14,600 --> 00:41:15,760 Lutek! 474 00:41:21,880 --> 00:41:23,240 Nie jedziesz nigdzie. 475 00:41:28,160 --> 00:41:31,360 A, to ja teraz rozumiem. Ty zdrajco. 476 00:41:34,640 --> 00:41:37,120 Co? Zawróciła ci w głowie ta suka? 477 00:41:37,280 --> 00:41:39,000 Pobawi się tobą i kopnie cię w dupę, ty! 478 00:41:48,680 --> 00:41:50,520 Kluczyki! Dawaj kluczyki! 479 00:43:08,560 --> 00:43:09,680 Jezu... 480 00:43:13,160 --> 00:43:14,480 O kur... 481 00:43:18,360 --> 00:43:19,560 Celinka! 482 00:43:19,960 --> 00:43:21,280 Celinka! 483 00:43:24,160 --> 00:43:25,200 Celina! 484 00:43:52,160 --> 00:43:53,320 Co jest, kurwa? 485 00:45:53,200 --> 00:45:55,400 No, nareszcie, szefie! Bo ja tu jestem sam! 486 00:45:55,560 --> 00:45:56,680 Lutek nie odbiera. 487 00:45:58,040 --> 00:46:00,400 Nuta nie odbiera, wszystkich gdzieś wcięło. 488 00:46:00,760 --> 00:46:05,120 A przecież zaraz ci górale mają przyjechać po ciało... 489 00:46:12,880 --> 00:46:14,960 No teraz jesteśmy kwita, pani Bystra. 490 00:46:16,160 --> 00:46:17,720 Tak, nie ma się co bocyć. 491 00:46:18,000 --> 00:46:21,520 Tylko tamoj u nas, więcej się nie pokazuj. 492 00:46:25,960 --> 00:46:27,240 Nie mam zamiaru. 493 00:47:02,680 --> 00:47:03,960 No i co, skurwielu? 494 00:47:11,880 --> 00:47:13,240 Nic nie trwa wiecznie. 495 00:48:35,520 --> 00:48:36,720 Co jest, człowieku? 496 00:49:40,400 --> 00:49:41,800 O kurwa! 497 00:50:04,400 --> 00:50:05,960 Ty kurwo! 498 00:51:49,320 --> 00:51:51,680 Psysęgaliśmy sobie, Jasienku..., 499 00:51:54,040 --> 00:51:55,920 że nikt nas nie rozdzieli. 500 00:51:59,600 --> 00:52:03,040 A teraz jak tobie przysięgom, 501 00:52:05,080 --> 00:52:06,720 że wracasz do domu. 502 00:52:07,840 --> 00:52:09,160 Na wżdy. 503 00:52:17,000 --> 00:52:19,760 Tylko jesce jedno tzeba ucynić. 504 00:53:34,400 --> 00:53:36,040 Jak tylko się obudzisz, Celinka, 505 00:53:37,920 --> 00:53:40,200 to ci powiem, co było dalej. 506 00:53:42,120 --> 00:53:43,360 Wszystko ci powiem. 507 00:53:44,640 --> 00:53:46,080 Jak poszedłem do Cześka. 508 00:53:47,240 --> 00:53:48,280 Powiedziałem mu, 509 00:53:48,440 --> 00:53:51,160 że już żadnych listów do niego nigdy nie będę przynosił. 510 00:53:55,120 --> 00:53:56,920 A ty się wtedy zapytasz: 511 00:53:57,480 --> 00:54:00,800 "A Meciu, po co ty się w ogóle zgadzałeś od początku?". 512 00:54:07,440 --> 00:54:08,760 A co miałem zrobić? 513 00:54:13,080 --> 00:54:14,640 Miałem cię zostawić samą? 514 00:54:18,360 --> 00:54:19,600 Niesprawną? 515 00:54:20,840 --> 00:54:22,160 Bez opieki? 516 00:54:29,880 --> 00:54:31,400 Nie, Celinka. 517 00:54:33,440 --> 00:54:36,440 Nie. Ani wtedy, ani teraz, ani nigdy. 518 00:54:39,040 --> 00:54:40,560 Nigdy cię nie zostawię. 519 00:54:42,040 --> 00:54:43,280 Nigdy. 520 00:54:47,560 --> 00:54:48,840 Gdzie... 521 00:54:49,440 --> 00:54:51,560 Gdzie ja jestem? 522 00:54:59,880 --> 00:55:01,160 A pan? 523 00:55:03,120 --> 00:55:04,640 Kim pan jest? 524 00:55:06,080 --> 00:55:07,400 Nie znam pana. 38289

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.