Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:17,100 --> 00:00:18,700
Poprzednio...
2
00:00:18,820 --> 00:00:21,300
Zmarli należeli
do rosyjskiego ruchu oporu.
3
00:00:21,300 --> 00:00:24,900
Piętnaście ciał z lasu należało
do członków Czerwonej Fortecy.
4
00:00:25,100 --> 00:00:27,700
Komisarz Rathznalazł list przewozowy,
5
00:00:27,700 --> 00:00:31,100
który wskazuje, że grupabyła zamieszana w polityczny przemyt.
6
00:00:31,220 --> 00:00:33,300
Skąd wiedziałaś o tym miejscu?
7
00:00:34,100 --> 00:00:38,900
Od lat próbuję uwolnić rodzinę
ze szponów Stalina.
8
00:00:38,900 --> 00:00:40,900
Twój pociąg
jest moją ostatnią szansą.
9
00:00:41,020 --> 00:00:42,820
- Widziałaś ładunek?
- Tak.
10
00:00:43,100 --> 00:00:44,620
Niech zabierze ją opieka.
11
00:00:44,700 --> 00:00:46,300
- Dlaczego?
- Zabiorą ją za darmo.
12
00:00:46,420 --> 00:00:48,820
- Nie potną jej.
- To się tym zajmij.
13
00:00:51,300 --> 00:00:55,100
Przepraszam, generale.
Nie mogłem się powstrzymać.
14
00:00:55,700 --> 00:00:58,300
Twojego brata Annooficjalnie uznano za zmarłego.
15
00:00:58,420 --> 00:01:00,820
Ogłoszono, że zginął w walce.
16
00:01:00,820 --> 00:01:03,700
- Co teraz?
- Zostaniemy, jeśli tego zechcesz.
17
00:02:49,300 --> 00:02:50,300
Moritz.
18
00:03:03,820 --> 00:03:05,700
- Moritz...
- Wiem, co się dzieje.
19
00:03:07,300 --> 00:03:08,420
Z czym?
20
00:03:09,900 --> 00:03:11,220
Z wami.
21
00:03:12,700 --> 00:03:15,020
Udajecie, że nic się nie dzieje.
22
00:03:15,700 --> 00:03:18,300
Utrzymujecie tajemnicę
przed dziadkiem Engelbertem.
23
00:03:18,300 --> 00:03:20,900
Bo by cię zabił
albo uczynił coś złego.
24
00:03:21,100 --> 00:03:23,500
Wiem, że się zakradasz
do łóżka mamy.
25
00:03:23,700 --> 00:03:25,300
Kiedy myślicie, że śpię.
26
00:03:25,420 --> 00:03:27,420
Oboje się boicie i kłamiecie.
27
00:03:27,500 --> 00:03:28,500
Moritz!
28
00:03:30,700 --> 00:03:34,500
Właściwie chcieliśmy ci
o czymś powiedzieć.
29
00:03:34,500 --> 00:03:36,500
W duchu od dawna wiedzieliśmy,
30
00:03:38,620 --> 00:03:40,500
że twój tata nie zaginął.
31
00:03:41,420 --> 00:03:43,220
On już nie wróci, Moritz.
32
00:03:45,300 --> 00:03:46,900
Kiedyś wróci.
33
00:03:47,100 --> 00:03:48,420
- Już nie.
- Tak!
34
00:03:49,500 --> 00:03:50,500
Słuchaj!
35
00:03:55,020 --> 00:03:56,300
On nie żyje.
36
00:04:00,100 --> 00:04:01,100
Kłamiesz.
37
00:04:02,300 --> 00:04:03,620
Oboje kłamiecie.
38
00:04:04,020 --> 00:04:07,100
Wiem, że wróci.
Wiem, że żyje.
39
00:04:09,100 --> 00:04:12,900
A ty nawet nas tu nie chcesz.
40
00:04:19,700 --> 00:04:22,620
.::Project HAVEN::.
41
00:04:22,700 --> 00:04:24,900
seriale-asd.pl
42
00:04:25,020 --> 00:04:30,700
Babylon Berlin
2x02
43
00:05:04,620 --> 00:05:08,620
tłumaczył: sindar
korekta: Nazgul
44
00:05:28,300 --> 00:05:30,500
ZAŚWIADCZENIE O NIEKARALNOŚCI
45
00:05:32,700 --> 00:05:34,020
Tylko tyle?
46
00:05:34,620 --> 00:05:36,220
- Jedna strona?
- Tak.
47
00:05:38,020 --> 00:05:40,900
A akta z tego dnia,
kiedy poszłam do mieszkania?
48
00:05:41,300 --> 00:05:43,100
To się nie wydarzyło.
49
00:05:45,620 --> 00:05:46,620
Dziękuję.
50
00:05:48,500 --> 00:05:50,300
- Lotte?
- Tutaj.
51
00:05:52,820 --> 00:05:54,020
Ktoś cię chce.
52
00:05:56,620 --> 00:05:58,500
Tak... już idę.
53
00:06:02,620 --> 00:06:03,900
Wciąż to robisz?
54
00:06:11,220 --> 00:06:12,700
Potrzebuję pieniędzy.
55
00:07:31,900 --> 00:07:34,900
Dziękuję, że wyszedł pan nam naprzeciw,
panie komendancie.
56
00:07:35,020 --> 00:07:39,100
Skoro sam doradca prezydenta Rzeszy
znalazł czas, to co mogłem...
57
00:07:40,020 --> 00:07:42,300
Sprawa musi być ważna.
58
00:07:42,300 --> 00:07:47,420
Nie niepokoiłbym pana,
gdyby to nie było bardzo pilne.
59
00:07:58,620 --> 00:08:00,900
Nie będę temu przeszkadzał.
60
00:08:14,300 --> 00:08:15,300
Gerti!
61
00:08:16,300 --> 00:08:18,700
Gretchen, musisz mi pomóc.
62
00:08:19,020 --> 00:08:22,100
- Mam klienta.
- Musisz mi pomóc.
63
00:08:37,420 --> 00:08:40,220
Mam dla pana wiadomość.Prezydent Rzeszy docenia,
64
00:08:40,300 --> 00:08:43,100
jak sobie pan poradziłz demonstracjami z 1 maja.
65
00:08:43,100 --> 00:08:45,620
Ta sprawa jeszcze się ciągnie.
66
00:08:45,700 --> 00:08:48,900
- Mój wydział może pomóc.
- Zobaczymy.
67
00:08:50,700 --> 00:08:53,900
- Czy coś panu podać do picia?
- Dziękuję, nie teraz.
68
00:08:58,100 --> 00:08:59,220
Ja to zrobię.
69
00:09:01,220 --> 00:09:03,900
- To mój stolik.
- Idź na papierosa.
70
00:09:04,820 --> 00:09:07,220
- Dlaczego?
- Dlatego.
71
00:09:07,220 --> 00:09:12,220
Sowieci się skontaktowaliz prezydentem, dlatego tu jesteśmy.
72
00:09:12,220 --> 00:09:14,300
- Kto? Stalin?- Osobiście.
73
00:09:14,420 --> 00:09:15,700
Sprawa jest prosta.
74
00:09:15,820 --> 00:09:18,220
Konfiskata pociągu
spowodowała napięcie
75
00:09:18,220 --> 00:09:20,220
między ZSRR a Rzeszą.
76
00:09:20,300 --> 00:09:23,100
Prezydent nie chce
tego napięcia.
77
00:09:23,820 --> 00:09:25,220
Chcę pomóc.
78
00:09:26,700 --> 00:09:28,700
Zatem proszę zwolnić pociąg.
79
00:09:31,300 --> 00:09:32,900
Co będzie z ładunkiem?
80
00:09:33,500 --> 00:09:35,500
Wróci, skąd przyjechał.
81
00:09:37,020 --> 00:09:42,700
To, że wy, Sowieci, chcecie pomóc
zbudować nielegalną Reichswehrę,
82
00:09:42,700 --> 00:09:44,500
jest sprawą samą w sobie.
83
00:09:45,100 --> 00:09:51,820
Ale że nawet głowa państwa
ignoruje traktat wersalski, to...
84
00:09:52,820 --> 00:09:54,220
...niespodzianka.
85
00:09:56,100 --> 00:09:59,900
Po prostu musimy zwrócić
zabłąkane pestycydy.
86
00:09:59,900 --> 00:10:02,100
Proszę tego nie komplikować.
87
00:10:02,100 --> 00:10:05,820
Dlaczego taki ważny dowód
powinien opuścić kraj?
88
00:10:10,900 --> 00:10:12,420
Panie Zorgiebel,
89
00:10:14,100 --> 00:10:18,100
to w naszych rękach spoczywa
nagły kres pana kariery,
90
00:10:18,620 --> 00:10:21,900
spowodowany śmiercią
wielu demonstrantów.
91
00:10:30,700 --> 00:10:32,020
Albo i nie.
92
00:10:45,100 --> 00:10:46,220
Panienko,
93
00:10:49,220 --> 00:10:50,700
czy my się znamy?
94
00:10:51,420 --> 00:10:54,100
- Słucham?
- Spotkaliśmy się już.
95
00:10:55,100 --> 00:10:57,020
- Pewnie tutaj.
- Nie.
96
00:10:58,500 --> 00:11:00,220
Zapewne mnie pan pomylił.
97
00:11:00,220 --> 00:11:02,300
Mam pamięć fotograficzną.
98
00:11:05,300 --> 00:11:07,820
Więc może pan widział
moją fotografię?
99
00:11:09,220 --> 00:11:10,220
Nie?
100
00:11:41,700 --> 00:11:42,820
Dzień dobry.
101
00:11:53,900 --> 00:11:55,220
Dzień dobry.
102
00:12:03,500 --> 00:12:05,220
Charlotte, dzień dobry.
103
00:12:07,700 --> 00:12:08,820
Przepraszam.
104
00:12:11,100 --> 00:12:13,500
Musimy pilnie porozmawiać.
105
00:12:14,900 --> 00:12:16,700
Chyba potrzebujesz kawy.
106
00:12:17,700 --> 00:12:19,220
- Chodź.
- Tak.
107
00:12:30,900 --> 00:12:34,620
Dlaczego oni wywierali taką presję
na Zorgiebelu?
108
00:12:34,700 --> 00:12:36,420
W końcu dowodzi policją.
109
00:12:36,500 --> 00:12:39,300
To na pewno był Rosjanin
z miejsca przechowania pociągu?
110
00:12:39,420 --> 00:12:40,500
Na pewno.
111
00:12:45,820 --> 00:12:47,300
Spałaś w ogóle?
112
00:12:48,420 --> 00:12:50,700
- Jesteś skonana.
- Nie martw się.
113
00:12:51,820 --> 00:12:54,900
W porządku.
Wracajmy do pracy.
114
00:13:06,220 --> 00:13:07,300
Idziesz?
115
00:13:16,020 --> 00:13:17,020
Tak.
116
00:13:29,500 --> 00:13:31,820
- Powinnaś odpocząć.
- Tak.
117
00:13:31,900 --> 00:13:34,300
- W domu.
- Nic mi nie jest.
118
00:13:35,100 --> 00:13:38,420
Jedynie przez chwilę
poczułam się nieco dziwnie.
119
00:13:39,420 --> 00:13:41,420
Co mam zrobić?
120
00:13:42,100 --> 00:13:43,900
Idź do domu i się prześpij.
121
00:13:43,900 --> 00:13:45,900
- Czemu nie mogę...?
- Dość.
122
00:14:20,900 --> 00:14:22,220
Panie Wendt!
123
00:14:23,500 --> 00:14:24,500
Pułkowniku!
124
00:14:25,620 --> 00:14:27,020
Czego pan chce?
125
00:14:27,820 --> 00:14:31,100
Oglądałem niemal wszystkie
pana sukcesy z ostatnich lat.
126
00:14:31,220 --> 00:14:32,620
Jest pan bohaterem.
127
00:14:32,900 --> 00:14:35,620
- Do rzeczy, proszę.
- Niemieckim bohaterem.
128
00:14:36,020 --> 00:14:38,820
Dążymy do tego samego celu.
129
00:14:38,900 --> 00:14:43,020
Tacy ludzie, jak pan,
powinni zająć należne im miejsce.
130
00:14:43,620 --> 00:14:46,620
Powinni przewodzić
dumnym Niemcom.
131
00:14:47,100 --> 00:14:51,420
Pana nieodpowiedzialne czyny
poważnie nam zaszkodziły.
132
00:14:51,620 --> 00:14:53,100
Byłem naiwniakiem.
133
00:14:53,500 --> 00:14:56,300
Nie do mnie należy
przywrócenie panu reputacji.
134
00:14:56,620 --> 00:15:02,420
Osobiście dopilnuję,
by ten pociąg szybko wrócił do Rosji.
135
00:15:04,020 --> 00:15:07,820
- Proszę mi wybaczyć.
- Nie może pan. Wszystko przepadnie.
136
00:15:07,900 --> 00:15:12,500
Niech się pan zdobędzie
na odrobinę jasności, panie Nyssen.
137
00:15:22,100 --> 00:15:25,820
Wiem, czemu Sowieci
tak bardzo chcą odzyskać pociąg.
138
00:15:27,100 --> 00:15:28,420
Czemu?
139
00:15:28,900 --> 00:15:30,700
W tym pociągu jest złoto.
140
00:15:32,620 --> 00:15:35,620
Sprawdzono go wyrywkowo.
Znaleziono tylko fosgen.
141
00:15:35,620 --> 00:15:39,100
Jest tylko w jednym wagonie.
Znam jego numer.
142
00:15:45,900 --> 00:15:49,500
Nie będę przez pana
wywoływał skandalu dyplomatycznego.
143
00:15:49,620 --> 00:15:52,500
- To chyba jasne?
- Nie będzie takiej potrzeby.
144
00:15:52,500 --> 00:15:55,500
Ten skarb jest wart
przynajmniej miliard marek.
145
00:15:55,820 --> 00:15:58,620
Połowa będzie dla pana
i dla ruchu.
146
00:16:02,300 --> 00:16:03,900
Co trzeba zrobić?
147
00:16:03,900 --> 00:16:06,900
Przechwycić pociąg
i zabezpieczyć wagon.
148
00:16:08,700 --> 00:16:11,220
Bolszewicy nie mogą
dostać skarbu.
149
00:16:12,100 --> 00:16:13,220
Odezwę się.
150
00:16:30,500 --> 00:16:34,020
Patrz na to.
Co za dziwka.
151
00:16:35,900 --> 00:16:38,700
Prosiłam ją o suknię,
kiedy się pobieraliśmy.
152
00:16:38,820 --> 00:16:41,220
Powiedziała,
że swoją oddała do Żyda.
153
00:16:44,420 --> 00:16:47,420
Hej, co się dzieje?
154
00:16:50,300 --> 00:16:53,220
- Zatrzymamy to?- Wyrzuć to. Mam tego dość.
155
00:16:54,420 --> 00:16:59,420
- Nie wierzę, że trzymała coś takiego.
- Co za śmieci.
156
00:17:01,500 --> 00:17:04,900
- Wyszywana chustka.
- Rzuć ją w kąt.
157
00:17:05,300 --> 00:17:08,100
- Co robicie?
- Odsiewamy ziarna od plew.
158
00:17:09,900 --> 00:17:13,100
- Ograbiacie matkę, gdy ona tu leży?
- Ja nie.
159
00:17:13,220 --> 00:17:15,900
Skoro cię stać
na utratę cennych rzeczy.
160
00:17:16,020 --> 00:17:18,500
- Ja mam gęby do wykarmienia.
- Ty?
161
00:17:19,420 --> 00:17:22,100
- O jakich cennych rzeczach mówisz?
- O sukni.
162
00:17:22,500 --> 00:17:24,820
Pierwszorzędna
przedwojenna rzecz.
163
00:17:25,300 --> 00:17:27,100
Żyd da mi za nią dwa piątaki.
164
00:17:27,100 --> 00:17:28,900
Jeszcze ja tu jestem,
i Toni też.
165
00:17:29,020 --> 00:17:32,020
Nie zostawiła ci nic,
bo ten wałkoń tu mieszka.
166
00:17:32,020 --> 00:17:35,620
- Słyszysz ją?
- Jestem najstarsza. To moja część.
167
00:17:36,220 --> 00:17:37,300
- Nie.
- Puść!
168
00:17:37,300 --> 00:17:39,220
Tatusiu, rusz kości.
169
00:17:40,300 --> 00:17:41,700
Przestańcie.
170
00:17:42,020 --> 00:17:43,500
- Powiedziałam: "puść"!
- Ilse!
171
00:17:43,500 --> 00:17:45,420
- Co to ma być?
- To moja suknia!
172
00:17:47,900 --> 00:17:49,100
Co robisz?
173
00:17:49,300 --> 00:17:52,620
Siedzi na poduszce.
Chcę zobaczyć, co jest pod nią.
174
00:17:52,700 --> 00:17:54,420
Zostaw dziadka w spokoju.
175
00:17:55,420 --> 00:17:56,700
Przestań!
176
00:18:05,900 --> 00:18:07,300
Dziadku.
177
00:18:10,700 --> 00:18:12,900
Odbiło ci, bydlaku?
178
00:18:14,100 --> 00:18:16,700
Dziadku...
Toni, pomóż mi.
179
00:18:27,620 --> 00:18:29,220
Nikt nie dotknie dziadka.
180
00:18:30,820 --> 00:18:33,220
Ani ty, ani ty.
181
00:18:36,700 --> 00:18:39,420
SKLEP KOLONIALNY
182
00:18:46,420 --> 00:18:47,700
Dzień dobry.
183
00:18:47,700 --> 00:18:50,020
- Kaszankę proszę.
- Proszę bardzo.
184
00:18:50,300 --> 00:18:53,220
- Jedna mała, jedna duża.
- Dziękuję.
185
00:18:53,420 --> 00:18:54,820
5 marek 30 fenigów.
186
00:19:24,300 --> 00:19:26,700
- Fritz.
- Cześć, laleczko.
187
00:19:27,420 --> 00:19:28,500
Co tu robisz?
188
00:19:28,900 --> 00:19:32,100
- Znałeś kogoś z nich?
- Nie w tym rzecz. Chodź z nami.
189
00:19:32,220 --> 00:19:34,100
Nie mogę. Muszę pracować.
190
00:19:35,500 --> 00:19:38,500
Więc opowiedz tym mordercom w domu,
co widziałaś.
191
00:19:39,620 --> 00:19:42,820
Mordercom?
Co masz na myśli?
192
00:19:43,100 --> 00:19:46,500
Niby kto ich wykończył
w masakrze z 1 maja?
193
00:19:49,420 --> 00:19:51,620
- Pan Benda?
- I kto jeszcze?
194
00:19:53,420 --> 00:19:54,700
Chodź z nami.
195
00:20:00,500 --> 00:20:01,620
Fritz!
196
00:20:14,900 --> 00:20:19,100
Komisarzu, technicy potwierdzili,
z jakiego kalibru strzelano
197
00:20:19,620 --> 00:20:21,020
do tych z lasu.
198
00:20:21,820 --> 00:20:25,900
To rosyjski model.
TT 7,62.
199
00:20:26,020 --> 00:20:29,220
Strzelano z dwóch pistoletów
o tym samym kalibrze.
200
00:20:29,700 --> 00:20:33,900
W Berlinie zarejestrowano
tylko dwa takie pistolety.
201
00:20:34,300 --> 00:20:36,300
Zrobiono to w zeszłym tygodniu.
202
00:20:37,900 --> 00:20:39,900
Selenski Piotr.
203
00:20:41,100 --> 00:20:42,500
Fallin Michaił.
204
00:20:42,500 --> 00:20:44,900
Oba należą
do sowieckiej ambasady.
205
00:20:45,220 --> 00:20:47,700
I oba pistolety
zabrano przy pociągu.
206
00:20:48,820 --> 00:20:50,220
Tym z gazem?
207
00:20:52,300 --> 00:20:54,700
- Aresztujmy nich.
- Już tego próbowano.
208
00:20:54,820 --> 00:20:58,300
Ale śledztwo wstrzymano,
obaj są dyplomatami.
209
00:20:59,220 --> 00:21:02,620
- Za co ich chcieli aresztować?
- Za nielegalny hazard.
210
00:21:03,100 --> 00:21:05,220
Obstawiali nielegalne walki psów.
211
00:21:58,100 --> 00:22:01,220
Dwie marki na brązowego.
212
00:22:07,700 --> 00:22:09,820
Dziesięć marek na tego!
213
00:22:29,820 --> 00:22:31,020
Tych dwóch?
214
00:22:38,100 --> 00:22:39,700
Policja! To nalot!
215
00:22:40,220 --> 00:22:41,420
Koniec gry!
216
00:22:45,020 --> 00:22:46,220
O co chodzi?
217
00:22:46,220 --> 00:22:48,820
Nielegalne walki psów
są przestępstwem.
218
00:22:48,900 --> 00:22:52,020
- Oddaj broń.
- Czego chcesz?
219
00:22:52,100 --> 00:22:56,700
Przepraszam, komisarzu, pracuję
w konsulacie Rosji Sowieckiej.
220
00:22:56,820 --> 00:23:00,500
Wiem. Aresztuję was za nielegalne
posiadanie broni i 15 zabójstw.
221
00:23:00,620 --> 00:23:01,500
Co?
222
00:23:05,100 --> 00:23:05,700
Stój!
223
00:23:05,820 --> 00:23:08,300
WYDZIAŁ DOWODOWY
BERLIŃSKIEJ POLICJI
224
00:23:50,820 --> 00:23:51,820
Charlotte?
225
00:23:53,500 --> 00:23:56,100
- Co się stało?
- Nie chciałam ci przeszkadzać.
226
00:23:56,100 --> 00:23:58,500
Nie przeszkadzasz. Wejdź.
227
00:24:01,700 --> 00:24:04,620
Dobry wieczór.
Pracuję z państwa synem.
228
00:24:05,220 --> 00:24:07,900
- Ja nie...
- Rodzice cię nie słyszą.
229
00:24:08,300 --> 00:24:09,300
Proszę.
230
00:24:12,700 --> 00:24:14,620
Dobry wieczór, panie Janicke.
231
00:24:23,700 --> 00:24:24,900
Zjesz coś?
232
00:24:26,420 --> 00:24:27,500
Zupa.
233
00:24:34,820 --> 00:24:35,820
Mamy ich.
234
00:24:36,300 --> 00:24:39,300
- Kogo?
- Morderców z drukarni.
235
00:24:39,820 --> 00:24:41,620
Tych od Czerwonej Fortecy.
236
00:24:42,100 --> 00:24:43,300
To dobrze.
237
00:24:47,700 --> 00:24:49,220
Czy coś się stało?
238
00:24:56,820 --> 00:24:59,020
- Co on mówi?
- Nic takiego.
239
00:25:04,020 --> 00:25:06,500
Pyta, czy potrzebujesz
łóżka na noc.
240
00:25:13,220 --> 00:25:14,820
Jeśli to możliwe...
241
00:25:16,900 --> 00:25:20,100
- Jedynie na parę godzin...
- Nie ma sprawy.
242
00:25:20,700 --> 00:25:23,100
Śpij w moim.
Ja będę spał na sofie.
243
00:25:23,100 --> 00:25:25,020
I tak muszę wcześnie wstać.
244
00:25:37,300 --> 00:25:38,820
Jest bardzo smaczna.
245
00:25:45,020 --> 00:25:46,900
Nic mi nie jest.
Dziękuję.
246
00:26:38,820 --> 00:26:40,700
Załatw sobie na jutro radio.
247
00:27:01,900 --> 00:27:05,820
23 MAJA, 14:00, 709 KHZ
248
00:27:37,900 --> 00:27:40,500
"Numer tego wagonu"...
249
00:27:58,820 --> 00:28:04,700
"Strategiczne miejsce poza miastem,
jakieś 50 km"...
250
00:28:08,820 --> 00:28:11,900
"Trasa prowadzi
na południe od miasta,
251
00:28:11,900 --> 00:28:16,300
Jeśli na 127. kilometrze
zdołamy...
252
00:28:17,620 --> 00:28:19,700
W kierunku na Wünsdorf"...
253
00:28:35,420 --> 00:28:36,820
Ukradłeś to?
254
00:28:38,020 --> 00:28:40,420
Co? Oszalałeś?
Jest moja.
255
00:28:41,020 --> 00:28:44,820
Złodziej! On ukradł lornetkę!
256
00:28:44,820 --> 00:28:48,420
- Zabierzcie ręce.
- On ukradł lornetkę!
257
00:28:57,020 --> 00:28:58,620
- Benda.
- Stefan Jänicke.
258
00:28:58,700 --> 00:29:02,820
- Muszę pomówić z pani mężem.
- Męża o tej porze zazwyczaj nie ma.
259
00:29:02,900 --> 00:29:07,220
Proszę pani, to bardzo ważne.
Już próbowałem w biurze.
260
00:29:07,500 --> 00:29:10,100
Gdzie mogę znaleźć radcę?
261
00:29:10,220 --> 00:29:13,620
Niestety radca nie informuje mnie,
gdzie przebywa.
262
00:29:13,700 --> 00:29:15,900
- Do widzenia.
- Do widzenia.
263
00:29:36,420 --> 00:29:37,500
Co to jest?
264
00:29:39,420 --> 00:29:42,700
Fotografie 15 zwłok,
które niedawno znaleźliśmy.
265
00:29:43,700 --> 00:29:46,420
Wywieziono ich z miasta
i głęboko zakopano.
266
00:29:46,700 --> 00:29:48,220
Ale nie dość głęboko.
267
00:29:49,300 --> 00:29:51,020
Czego chcecie ode mnie?
268
00:29:51,420 --> 00:29:53,100
Chcę panu sprawić kłopot.
269
00:29:53,300 --> 00:29:57,100
Taki, jaki może sprawić 15 zwłok
i dwóch...
270
00:29:57,420 --> 00:30:00,620
agentów z waszej ambasady.
271
00:30:03,700 --> 00:30:06,620
15 straconych rewolucjonistów
z Czerwonej Fortecy.
272
00:30:06,700 --> 00:30:10,300
Kolejarz, który tu przyprowadził
pociąg, także Czerwona Forteca.
273
00:30:11,300 --> 00:30:13,820
Nie wiem,
czemu zabieracie mi czas.
274
00:30:13,820 --> 00:30:16,100
Skonfiskowaliśmy ich broń.
275
00:30:16,700 --> 00:30:20,020
Pociski z ich broni
były prawie we wszystkich ciałach.
276
00:30:20,500 --> 00:30:23,900
TT 7,62.
Wyprodukowany w Rosji.
277
00:30:24,700 --> 00:30:27,500
Wyłącznie dla waszych
służb specjalnych.
278
00:30:29,300 --> 00:30:32,300
- Czego chcecie?
- Zaproponować układ.
279
00:30:33,100 --> 00:30:35,500
Czemu mam go zawrzeć z policją?
280
00:30:35,620 --> 00:30:39,020
Inaczej centrala w Moskwie
pana odwoła.
281
00:30:39,700 --> 00:30:43,620
Pan i pana nierozważny zespół
traficie przed pluton egzekucyjny.
282
00:30:45,220 --> 00:30:48,220
Jeśli ta masakra
ujrzy światło dzienne,
283
00:30:48,300 --> 00:30:52,420
najpewniej czeka pana wyrok śmierci.
Pan to wie.
284
00:30:54,100 --> 00:30:55,620
Co oferujecie?
285
00:30:55,900 --> 00:31:00,420
Chcę nazwiska odpowiedzialnych
w Reichswehrze za transport gazu
286
00:31:00,620 --> 00:31:03,100
i za sekretne
odbudowywanie armii.
287
00:31:03,100 --> 00:31:04,500
Nazwiska i dowody.
288
00:31:06,020 --> 00:31:09,020
Mam panu dostarczyć
pana krajan?
289
00:31:10,020 --> 00:31:11,020
Tak.
290
00:31:11,420 --> 00:31:13,420
Wystarczy 15 najważniejszych.
291
00:31:15,700 --> 00:31:19,420
Za tych 15 patriotów,
którzy zginęli w wypadku
292
00:31:19,420 --> 00:31:22,820
i którzy wrócą do Rosji.
Ręka rękę myje.
293
00:31:23,220 --> 00:31:25,220
Nie ma pan się czego obawiać.
294
00:31:25,300 --> 00:31:27,900
Nie będzie śledztwa
w sprawie ich śmierci.
295
00:32:23,620 --> 00:32:26,820
Reszty nie trzeba.
To ma być dobra robota.
296
00:32:26,820 --> 00:32:28,020
Dziękuję.
297
00:32:28,820 --> 00:32:30,100
Do widzenia.
298
00:32:36,620 --> 00:32:37,620
Dziękuję.
299
00:32:46,700 --> 00:32:48,820
Chcesz wrócić do swoich na górę?
300
00:32:51,220 --> 00:32:53,220
Czy mam cię podwieźć do biura?
301
00:33:36,500 --> 00:33:40,220
- Wolter, szukałem cię.
- Böhm, wszystko dobrze?
302
00:33:40,300 --> 00:33:41,620
Mam pytanie.
303
00:33:41,700 --> 00:33:45,620
Co porabiałeś z kolegą z Kolonii
w czwartek w barze Pepita?
304
00:33:46,620 --> 00:33:49,300
Jodłowaliśmy.
Z całą ferajną.
305
00:33:50,020 --> 00:33:52,420
Zetrzyj ten uśmiech z twarzy.
Odpowiedz.
306
00:33:53,220 --> 00:33:55,620
- Skoczyliśmy na drinka.
- Ze Świętym Józefem?
307
00:33:55,700 --> 00:33:58,900
Święty Józef w Pepicie?
Nie...
308
00:34:09,820 --> 00:34:12,620
Kolego Jänicke.
Odszyfrowałem telegram.
309
00:34:13,020 --> 00:34:14,620
Ty? Sam?
310
00:34:14,700 --> 00:34:17,820
Kolega Czerwinski
jest mistrzem w rosyjskim.
311
00:34:18,500 --> 00:34:20,420
Jestem Bałtem,
więc jestem mistrzem.
312
00:34:20,500 --> 00:34:23,700
"Wujek przekroczył granicę.
Jest w drodze do Berlina".
313
00:34:23,820 --> 00:34:26,220
Komisarz Rath
powinien to dziś dostać.
314
00:34:26,420 --> 00:34:28,020
Asystencie Jänicke.
315
00:34:29,820 --> 00:34:31,420
Gdzie przełożony?
316
00:34:33,220 --> 00:34:35,100
- Słucham?
- Gdzie pana przełożony?
317
00:34:35,100 --> 00:34:38,220
- Wyszedł.
- Jak śmie wtrącać się w moją sprawę?
318
00:34:40,020 --> 00:34:43,700
Ma tu być jutro rano.
O 9:00 u Gennata.
319
00:34:46,020 --> 00:34:48,220
Kolega Böhm potrafi pobudzić.
320
00:34:53,100 --> 00:34:55,420
Chyba muszę
powiadomić komisarza.
321
00:34:56,620 --> 00:35:00,220
- Zanieś mu to do domu.
- Do Woltera?
322
00:35:00,620 --> 00:35:03,300
Na osiedle policyjne,
naprzeciwko starej fabryki Luxa.
323
00:35:53,620 --> 00:35:57,020
Przepraszam, pożyczysz mi radio
na parę dni?
324
00:35:57,620 --> 00:35:58,620
Pewnie.
325
00:35:59,620 --> 00:36:02,700
Co się stało? Nasza gospodyni
jest nie do zniesienia,
326
00:36:02,700 --> 00:36:05,220
- od kiedy się wyprowadziłeś.
- Tak?
327
00:36:05,300 --> 00:36:09,700
Nie będę spekulował, że wiąże się to
z pojawieniem się twojej ukochanej.
328
00:36:10,500 --> 00:36:12,820
- Czynisz postępy?
- Tak.
329
00:36:13,900 --> 00:36:19,900
To będzie moja osobista oda
do komendanta policji Zorgiebela.
330
00:36:19,900 --> 00:36:21,700
Twojego nowego pracodawcy.
331
00:36:22,100 --> 00:36:24,700
Nie spodoba mu się twój artykuł.
332
00:36:25,420 --> 00:36:27,420
Tak powiadają na komisariacie.
333
00:36:31,500 --> 00:36:32,420
Tu.
334
00:36:33,420 --> 00:36:37,100
Prawicowe komentarze
bombardują nas tą chałą.
335
00:36:37,420 --> 00:36:41,300
Ranny policjant nareszcie
udaje się do domu, do rodziny.
336
00:36:42,420 --> 00:36:44,100
Wam to też jest na rękę.
337
00:36:45,020 --> 00:36:47,300
- Znalazłeś tego policjanta?
- Tak.
338
00:36:47,500 --> 00:36:50,220
I jego prawie owdowiałą żonę.I jego dziecko.
339
00:36:50,220 --> 00:36:52,020
Poszedłem też do szpitala.
340
00:36:52,700 --> 00:36:56,300
Dzień dobry, pani Dörr.
Nie zna mnie pani, Katelbach.
341
00:36:56,300 --> 00:36:57,900
Znam pani męża.
342
00:36:58,300 --> 00:37:02,620
Miał do niego strzelićzły komunista.
343
00:37:05,700 --> 00:37:07,220
Nie mówisz poważnie.
344
00:37:09,300 --> 00:37:10,820
Wszystko jest tutaj.
345
00:37:13,620 --> 00:37:15,620
I jutro będzie w Weltbühne.
346
00:37:17,420 --> 00:37:19,500
Powodzenia.
Do zobaczenia wkrótce.
347
00:37:19,620 --> 00:37:22,220
- Kiedy?
- Jeszcze nie wiem.
348
00:37:22,620 --> 00:37:26,700
Jest gorzej niż myślisz.
Zacząłeś się zachowywać znośnie.
349
00:37:27,300 --> 00:37:28,300
Odezwę się.
350
00:37:28,700 --> 00:37:31,020
Radio oddam najdalej za tydzień.
351
00:37:31,420 --> 00:37:32,620
Pewnie.
352
00:37:44,820 --> 00:37:45,700
Elisabeth?
353
00:38:03,420 --> 00:38:05,100
Chwileczkę, komisarzu.
354
00:38:07,420 --> 00:38:09,100
Skąd masz mój adres?
355
00:38:09,100 --> 00:38:11,900
Dochodzenie przeciwko
komendantowi zarzucono.
356
00:38:12,220 --> 00:38:14,820
Rodziny zmarłych
chcą cywilnych procesów.
357
00:38:14,900 --> 00:38:18,700
- W sprawie brutalności policji.
- Nie możesz na mnie tak napadać.
358
00:38:19,220 --> 00:38:22,100
Widziałeś, jak umarły kobiety
na Oranienstrasse.
359
00:38:22,220 --> 00:38:24,700
Widziałeś, kto do nich strzelał.
360
00:38:26,020 --> 00:38:27,620
Nic nie widziałem.
361
00:38:30,300 --> 00:38:32,820
Wdowiec mówił,
że wróciłeś do mieszkania.
362
00:38:32,900 --> 00:38:35,300
Na balkon. Dlaczego?
363
00:38:38,900 --> 00:38:41,820
Musisz zeznać,
że te kobiety nie miały broni.
364
00:38:42,300 --> 00:38:45,820
Że nie było u nich bojowników
ani broni. To załatwi sprawę.
365
00:38:46,420 --> 00:38:48,020
To bardzo pomoże.
366
00:38:48,820 --> 00:38:51,020
Nie narażę kolegów
na potępienie.
367
00:38:53,100 --> 00:38:56,500
Nas, komunistów,
wciąż oskarżają o morderstwa.
368
00:38:57,020 --> 00:39:00,220
Nikogo nie interesuje,
czy to w ogóle prawda.
369
00:39:01,500 --> 00:39:03,900
W przypadku tych kobiet
to nie jest prawda.
370
00:39:04,020 --> 00:39:06,300
Ja to wiem i ty to wiesz.
371
00:39:08,220 --> 00:39:09,700
Dobranoc, panie Rath.
372
00:39:32,900 --> 00:39:35,100
Przepraszam,
coś mnie zatrzymało.
373
00:39:37,820 --> 00:39:39,420
Wyglądasz uroczo.
374
00:40:17,300 --> 00:40:19,620
Willi? Tu Bruno.
375
00:40:20,420 --> 00:40:23,620
Możesz to dostarczyć.
Do mojej piwnicy.
376
00:40:26,020 --> 00:40:28,820
W porządku.
Wiesz, gdzie jest klucz.
377
00:41:16,820 --> 00:41:17,900
Przepraszam.
378
00:41:17,900 --> 00:41:20,500
Jest jakiś skrót
na osiedle policyjne?
379
00:41:20,500 --> 00:41:24,700
Tak. Tędy, w lewo,
przez teren fabryki.
380
00:41:24,820 --> 00:41:27,500
- Osiedle jest za nią.
- Dziękuję.
381
00:41:51,820 --> 00:41:53,020
Świetna rada.
382
00:42:02,700 --> 00:42:03,900
Halo?
383
00:43:25,700 --> 00:43:27,500
Policja, nie ruszaj się.
384
00:43:31,620 --> 00:43:32,620
Kim jesteś?
385
00:43:33,820 --> 00:43:35,300
Czego chcesz?
386
00:44:28,820 --> 00:44:32,300
tłumaczenie: sindar
korekta: Nazgul
387
00:44:32,700 --> 00:44:35,620
Nasz Babilon:
facebook.com/ProHaven
388
00:44:35,820 --> 00:44:38,820
Zajrzyjcie też na:
seriale-asd.pl
389
00:44:40,820 --> 00:44:43,820
.:: Napisy24.pl - Wprost od tłumaczy ::.
28660
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.