Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:05,195 --> 00:00:07,328
Poprzednio w Hap And Leonard.
2
00:00:07,354 --> 00:00:08,953
Kto to jest, do diabła?
3
00:00:08,981 --> 00:00:10,926
Piękniutka.
4
00:00:12,192 --> 00:00:14,567
Ciesze się z tego,
co się wydarzyło między nami.
5
00:00:14,684 --> 00:00:16,439
Mam tylko uczucie,
6
00:00:16,465 --> 00:00:18,793
że mogę cię nigdy więcej nie zobaczyć.
7
00:00:18,824 --> 00:00:20,653
To po prostu nie zadziała.
8
00:00:21,168 --> 00:00:22,770
Na koniec,
9
00:00:23,582 --> 00:00:25,363
zawsze to ty i ja.
10
00:01:07,046 --> 00:01:10,261
Pewnych dróg nie przekraczaj.
11
00:01:10,952 --> 00:01:12,726
L.C. Soothe uczyła o tym,
12
00:01:12,752 --> 00:01:14,800
w dzień, gdy diabeł przybył do Grovetown.
13
00:01:27,801 --> 00:01:30,498
L.C. miał bluesa w sercu,
14
00:01:30,904 --> 00:01:34,776
ale palce miał szywne jak truchło.
15
00:01:34,809 --> 00:01:38,280
Więc zabił kurczaka, zagotował jego krew
16
00:01:38,312 --> 00:01:39,982
i wezwał diabła.
17
00:03:15,690 --> 00:03:18,293
Ze starym Zadziorem, drgającym mu w żyłach,
18
00:03:18,325 --> 00:03:22,325
L.C. stał się najlepszym
śpiewakiem bluesowym, jaki istnał.
19
00:03:23,730 --> 00:03:25,699
Ale diabel się nie układa,
20
00:03:26,065 --> 00:03:28,346
jeśli nie dostanie jeszcze czegoś ekstra.
21
00:03:29,669 --> 00:03:31,588
Za każdym razem, jak L.C. grał,
22
00:03:31,614 --> 00:03:35,268
przeklęty diabeł zabierał
kawałek czyjejś duszy...
23
00:03:36,877 --> 00:03:40,381
i zastępował ją częścią siebie.
24
00:04:19,101 --> 00:04:20,891
I ten okruch diabła
25
00:04:21,489 --> 00:04:25,426
robił z ludzi Grovetown
szalonych skurwysynów.
26
00:05:07,568 --> 00:05:10,504
Złe rzeczy wydarzyly się
na torach tej nocy.
27
00:05:17,511 --> 00:05:21,262
Niektórzy mówią, że diabeł
nigdy nie opuścił tego miejsca.
28
00:05:27,755 --> 00:05:31,126
Niektórzy mówią, że nigdy go nie opuści.
29
00:05:34,628 --> 00:05:37,771
Co wam się tam stało, chłopcy?
30
00:05:38,532 --> 00:05:40,335
Czarni i biali bracia
31
00:05:40,368 --> 00:05:43,138
wokół tych torów, dowiedzieli się o tym.
32
00:05:44,638 --> 00:05:46,731
Dowiedzieli się w najgorszy sposób.
33
00:05:57,267 --> 00:06:17,267
Subtitles Pl By MPxx (01.04.19).
facebook.com/napisympxx
34
00:06:45,150 --> 00:06:46,822
Mam cię, bracie.
35
00:06:46,848 --> 00:06:48,213
Spokojnie.
36
00:07:25,408 --> 00:07:26,643
Nie chcesz pomocy?
37
00:08:22,094 --> 00:08:24,811
Potrzebujesz czegoś?
38
00:08:25,230 --> 00:08:26,500
Nie.
39
00:08:27,318 --> 00:08:29,488
Mam tu wszystko, czego potrzebuję.
40
00:09:23,623 --> 00:09:25,859
Ho, ho, ho, palące crack skurwysyny...
41
00:09:44,303 --> 00:09:46,345
Jestem podpalony!
42
00:09:46,378 --> 00:09:48,447
Mikołaj przychodzi ze świątecznym nastrojem
43
00:09:48,916 --> 00:09:50,417
i żeby skopać czyjąś dupę.
44
00:09:59,392 --> 00:10:00,826
Podpalili mnie!
45
00:10:00,859 --> 00:10:03,030
Co?
46
00:10:05,197 --> 00:10:07,599
Nie wracaj tu, słyszysz?
47
00:10:09,535 --> 00:10:11,538
O nie, Leonard.
48
00:10:11,570 --> 00:10:13,473
Nie znowu.
49
00:10:13,506 --> 00:10:15,284
Mówiłem wam wszystkim.
50
00:10:15,310 --> 00:10:17,210
Nie chcę żadnych narkotyków
w swoim sąsiedztwie.
51
00:10:17,243 --> 00:10:19,144
Wynocha stąd!
52
00:10:23,938 --> 00:10:25,405
Ty też!
53
00:10:25,484 --> 00:10:26,667
Palę się!
54
00:10:31,456 --> 00:10:33,245
Leż nieruchomo.
55
00:10:33,271 --> 00:10:34,346
Leż nieruchomo!
56
00:10:34,493 --> 00:10:35,862
Facet, bijesz mnie teraz!
57
00:10:35,894 --> 00:10:38,183
I tak na pewno zechcesz
przemyśleć swoją fryzurę.
58
00:10:38,209 --> 00:10:39,805
Daj spokój, facet!
59
00:10:39,831 --> 00:10:40,966
To gówno to narkotyk!
60
00:10:40,999 --> 00:10:42,697
Dobrze cię znowu widzieć, Cletus.
61
00:10:43,065 --> 00:10:44,367
Co ci się stało z czubem?
62
00:10:44,604 --> 00:10:46,665
To nie czub.
To wysoka góra.
63
00:10:46,691 --> 00:10:47,878
Tym to jest?
64
00:10:47,904 --> 00:10:49,784
I tak chyba przyszedł czas,
żebyś go zmienił, prawda?
65
00:10:49,810 --> 00:10:51,445
Dokładnie to powiedziałem.
66
00:10:51,471 --> 00:10:53,106
Facet, to gorące pudło.
67
00:10:53,191 --> 00:10:55,647
Tak, chyba spędzisz Nowy Rok za kratami.
68
00:10:55,681 --> 00:10:57,339
Co?
Ten facio mnie uderzył!
69
00:10:57,365 --> 00:10:59,508
Ten płonący gostek leciał na mnie.
70
00:10:59,719 --> 00:11:02,058
Musiałem go docisnąć, żeby stłumić ogień.
71
00:11:02,887 --> 00:11:04,274
Myślałem, że odeszłeś.
72
00:11:04,556 --> 00:11:07,493
Lubię porezygnować parę razy na rok.
73
00:11:07,526 --> 00:11:10,123
W ten sposób robota lepiej smakuje,
jak do niej wracam.
74
00:11:11,631 --> 00:11:13,466
Kurde blaszeczka.
75
00:11:13,498 --> 00:11:15,734
To pewnie najlepszy wyczyn
Leonarda do tej pory.
76
00:11:16,138 --> 00:11:17,878
Praktyka czyni mistrza.
77
00:11:18,604 --> 00:11:21,407
Jebane narkole.
Wypierdalać stąd!
78
00:11:21,440 --> 00:11:23,542
To ostatni.
79
00:11:27,886 --> 00:11:30,190
- Wesołych Świąt, Charlie.
- Wesołych Świąt, Leonard.
80
00:11:30,682 --> 00:11:33,852
Właśnie mówiłem Hapowi, że to może
być twój najlepszy wybryk.
81
00:11:33,886 --> 00:11:37,144
Tak. Piękne to, nie?
82
00:11:37,370 --> 00:11:39,459
Nikt z was nie potrzebuje
opieki medycznej?
83
00:11:40,792 --> 00:11:41,893
Przestań jęczeć, Cletus.
84
00:11:43,796 --> 00:11:46,032
- Nazwisko?
- Boogie Wilson.
85
00:11:46,065 --> 00:11:48,823
Wesołych Świąt, Boogie.
Usiądź. Nazwisko?
86
00:11:49,067 --> 00:11:51,670
- Co ja tu robię, do diabła?
- Pomoc i nakłanianie do przestępstwa.
87
00:11:51,704 --> 00:11:55,340
- Uratowałem dziś życie facetowi.
- Widziałem to ze swojego ganka.
88
00:11:55,373 --> 00:11:56,743
Hap jest bohaterem.
89
00:11:56,776 --> 00:11:58,428
Powinien dostać jakąś nagrodę
dobrego Samarytanina, czy coś.
90
00:11:58,454 --> 00:11:59,421
- Racja.
- Facet,
91
00:11:59,447 --> 00:12:01,087
założę sprawy na obie wasze dupy.
92
00:12:01,113 --> 00:12:03,082
Stul wejściówę głosową, Cletus.
Jest Wigilia.
93
00:12:03,315 --> 00:12:04,916
Pokój na Ziemi, dobra wola prowadzi ludzi.
94
00:12:04,950 --> 00:12:06,386
- Usiądź tam.
- Całe to gówno.
95
00:12:06,418 --> 00:12:08,431
Cletus Carter Trzeci, witamy z powrotem.
96
00:12:08,457 --> 00:12:09,759
Usiądź.
97
00:12:09,888 --> 00:12:11,056
Dziękuję, proszę pani.
98
00:12:11,089 --> 00:12:12,425
Tak lepiej.
99
00:12:12,458 --> 00:12:13,960
Collins i Pine.
100
00:12:13,993 --> 00:12:15,603
Pine i Collins.
101
00:12:15,696 --> 00:12:17,345
Witam z powrotem.
102
00:12:17,662 --> 00:12:19,765
Słyszałam, że ten był najlepszy, Leonard.
103
00:12:19,799 --> 00:12:22,068
Dziękuję, proszę pani.
Dałem sobie czadu.
104
00:12:24,836 --> 00:12:26,398
Dobra, chodźmy.
105
00:12:26,424 --> 00:12:28,548
Chcę wam pokazać, gdzie ptaszki srają.
106
00:12:34,323 --> 00:12:35,917
Żona kazała mi zacząć od tego.
107
00:12:36,581 --> 00:12:38,388
Myślała, że mi to pomoże
skończyć z paleniem.
108
00:12:40,485 --> 00:12:42,371
Dała mi o tym książkę.
109
00:12:45,657 --> 00:12:47,393
Teraz tam jest kaczka.
110
00:12:49,266 --> 00:12:50,863
Mnie to wygląda na pająka.
111
00:12:54,900 --> 00:12:56,870
Pracuję nad krolikiem.
112
00:12:58,937 --> 00:13:00,505
Królik.
113
00:13:00,538 --> 00:13:01,662
- Pająk.
- Pająk.
114
00:13:07,780 --> 00:13:09,228
To cipka.
115
00:13:09,254 --> 00:13:10,555
O Boże.
116
00:13:10,581 --> 00:13:11,917
Nie mow, że ta twoja książka
117
00:13:11,950 --> 00:13:14,166
ma rozdział o cienistych cipkach.
118
00:13:14,357 --> 00:13:16,548
Teraz. Leonard, to dla ciebie.
119
00:13:17,956 --> 00:13:19,859
Charlie!
Gdzie, do diabła, jest Hanson?
120
00:13:19,892 --> 00:13:21,330
Jedzie tu.
121
00:13:21,594 --> 00:13:23,562
Przyjmij moją radę...
Nie mądrz się przed nim,
122
00:13:23,588 --> 00:13:24,931
jak tu już będzie.
123
00:13:24,964 --> 00:13:27,767
Jest w dupiatym nastroju,
odkąd zerwał z Floridą.
124
00:13:28,762 --> 00:13:31,104
Byłem tam.
125
00:13:31,347 --> 00:13:33,773
Chcał rozpracować sprawy z żoną.
126
00:13:34,139 --> 00:13:35,907
Wiesz, mają dzieci.
127
00:13:35,940 --> 00:13:37,042
Wiem.
128
00:13:37,075 --> 00:13:38,510
Wali mnie to.
129
00:13:38,536 --> 00:13:39,504
Co?
130
00:13:39,545 --> 00:13:42,345
Że z nim zerwała nie oznacza,
że to dobra wiadomość dla ciebie.
131
00:13:42,376 --> 00:13:44,717
- A mówiłem tak?
- Myślałeś tak.
132
00:13:44,749 --> 00:13:46,032
Detektywie.
133
00:13:46,058 --> 00:13:48,994
Facet z celi nr 3 chce, żebyśmy
zadzwonili do jego żony,
134
00:13:49,020 --> 00:13:51,757
żeby nagrała mu specjalny
program o naturze w telewizji,
135
00:13:51,804 --> 00:13:53,439
bo inaczej go to ominie.
136
00:13:53,465 --> 00:13:55,462
Jest specjalnie o niedźwiedziach.
137
00:13:57,162 --> 00:13:58,831
Jak to ci wygląda?
138
00:14:02,801 --> 00:14:04,017
Pająk.
139
00:14:04,704 --> 00:14:06,171
Kurde blaszunia.
140
00:14:06,205 --> 00:14:09,212
Gdy topnieje śniegi i wraca matka Słońce,
141
00:14:09,238 --> 00:14:11,267
budzą się w swojej gawrze.
142
00:14:11,535 --> 00:14:14,739
Głęboko na bagnach spotykamy
niedźwiedzicę Ginger.
143
00:14:14,913 --> 00:14:17,010
Spotkamy się z nią ponownie.
144
00:14:17,348 --> 00:14:19,951
Gdy kończy się zima i żądza
narasta w jej lędźwiach,
145
00:14:20,219 --> 00:14:21,970
zaczyna szukać towarzysza
146
00:14:22,035 --> 00:14:25,329
i bezpiecznego miejsca dla niedźwiadków,
w czasie sezonu parzenia się.
147
00:14:25,724 --> 00:14:27,560
Wiosna służy romansom.
148
00:14:29,594 --> 00:14:31,564
Możesz uwierzyć w to gówno?
149
00:14:31,596 --> 00:14:33,765
Nie wierzę w to.
150
00:14:33,799 --> 00:14:36,469
Dwa niedźwiedzie tańczą
mambo w telewizji.
151
00:14:37,769 --> 00:14:41,106
Jak myślicie, niedźwiedzie członki
utykają w pochwach tak jak te psie?
152
00:14:42,141 --> 00:14:43,642
Nie wiem, Cletus.
153
00:14:43,676 --> 00:14:46,112
Nigdy nie skończyłem magisterki
z niedźwiedzich chujów.
154
00:14:46,144 --> 00:14:48,814
Hap, przestań kłamać.
Teraz to już zaczynasz być skromny.
155
00:14:48,848 --> 00:14:50,587
Jak byłem dzieckiem,
156
00:14:50,613 --> 00:14:52,393
nie mogli nawet pokazywać
jednego psa za drugim,
157
00:14:52,419 --> 00:14:53,986
w razie, gdyby coś takiego się stało.
158
00:14:54,018 --> 00:14:55,900
Świat się zmienia.
159
00:14:56,438 --> 00:14:58,399
Nie ma już na nim nic świętego.
160
00:14:58,425 --> 00:14:59,612
Amen.
161
00:15:00,686 --> 00:15:02,134
Niedźwiedzica wygląda na znudzoną.
162
00:15:04,413 --> 00:15:07,090
Przypomina ci twoją żonę, detektywie Blank?
163
00:15:14,172 --> 00:15:15,575
Dobra!
164
00:15:15,608 --> 00:15:18,077
Śmiejcie się.
165
00:15:20,245 --> 00:15:22,681
Wsadź tych palantów z powrotem do celi.
166
00:15:26,051 --> 00:15:28,186
Chcę cię w swoim biurze. Teraz.
167
00:15:31,518 --> 00:15:33,517
Tylko Collins.
168
00:15:37,764 --> 00:15:40,400
Przypomnij mi, żeby przestał
być twoim przyjacielem.
169
00:15:48,244 --> 00:15:50,513
Gdybym spalił dom każdego
skurwiela w mieście,
170
00:15:50,546 --> 00:15:52,095
całe miasto stałoby się zgliszczami.
171
00:15:52,121 --> 00:15:54,759
Oni sprzedawali narkotyki,
Hanson, dzieciom.
172
00:15:54,785 --> 00:15:56,867
Gdyby twoi chłopcy ich aresztowali,
173
00:15:56,893 --> 00:15:58,629
to Leonard nie poczułby potrzeby
174
00:15:58,662 --> 00:16:00,440
spalenia ich domu, prawda?
175
00:16:00,466 --> 00:16:01,791
Przez to źle wyglądamy.
176
00:16:01,817 --> 00:16:03,041
To chcesz to zwalić na Leonarda?
177
00:16:03,679 --> 00:16:05,410
- To jego trzecie uderzenie, Hap.
- Daj spokój.
178
00:16:05,436 --> 00:16:06,666
Daj mu jeszcze jedną szansę.
179
00:16:06,736 --> 00:16:08,681
Nie znasz zasad bejsbola?
180
00:16:15,463 --> 00:16:17,222
Słyszałeś coś o Floridzie?
181
00:16:17,248 --> 00:16:18,377
Co?
182
00:16:18,582 --> 00:16:20,193
Słyszałeś coś o Floridzie?
183
00:16:22,163 --> 00:16:25,565
Nie jesteśmy przyjaciółmi.
184
00:16:25,922 --> 00:16:28,486
Widziałem ją parę miesięcy temu.
185
00:16:28,658 --> 00:16:30,794
Wychodziła z kilkoma przyjaciółmi.
186
00:16:30,827 --> 00:16:32,230
Nic specjalnego.
187
00:16:32,263 --> 00:16:33,794
Pewnie słyszałeś, że zerwaliśmy.
188
00:16:36,627 --> 00:16:38,001
To cholernie szkoda.
189
00:16:38,034 --> 00:16:40,367
Jak chcesz to odtańczyć,
to proszę, zrób to.
190
00:16:40,393 --> 00:16:41,995
Zawsze myślałem, że wasza dwójka
191
00:16:42,028 --> 00:16:43,964
była najlepszą parą.
192
00:16:43,998 --> 00:16:45,205
Ja...
193
00:16:48,926 --> 00:16:51,137
Martwię się o nią.
194
00:16:51,749 --> 00:16:53,618
Pojechała wtedy do Grovetown.
195
00:16:55,041 --> 00:16:56,489
Spotkać się z klientem.
196
00:16:57,134 --> 00:16:59,168
Powiedziałem jej, że to był
zły pomysł, ale...
197
00:16:59,620 --> 00:17:01,122
nie chciała słuchać.
198
00:17:01,382 --> 00:17:04,505
Grovetown to zawsze zły pomysł.
199
00:17:05,353 --> 00:17:07,281
Potrafiła o siebie zadbać.
200
00:17:07,820 --> 00:17:09,033
Jest cwana.
201
00:17:09,257 --> 00:17:11,279
Może za cwana, żeby zadbać o swoje dobro.
202
00:17:12,351 --> 00:17:14,005
Wczoraj zadzwoniła do mnie stamtąd.
203
00:17:14,693 --> 00:17:16,449
Nie spodobał mi się jej ton glosu.
204
00:17:16,930 --> 00:17:19,228
Próbowałem. Próbowałem wszystkiego.
205
00:17:19,867 --> 00:17:21,469
Powiedziałem jej, "Kochanie, wróć do domu",
206
00:17:21,502 --> 00:17:25,111
ale powiedziała tylko,
"Nie mogę. Jeszcze nie".
207
00:17:25,938 --> 00:17:28,703
Zszokowało mnie to...
208
00:17:29,085 --> 00:17:30,369
jak to powiedziała.
209
00:17:32,109 --> 00:17:33,328
Chyba się bała.
210
00:17:34,409 --> 00:17:36,244
Jak się mam do tego odnieść?
211
00:17:36,270 --> 00:17:38,093
Chcę, żebys tam pojechał
i sprowadził ją do domu.
212
00:17:38,119 --> 00:17:39,418
- Co, ja?
- Ty.
213
00:17:40,086 --> 00:17:41,421
A co z tobą?
214
00:17:41,455 --> 00:17:42,986
Wracam do żony.
215
00:17:43,012 --> 00:17:45,348
Nie wyglądałoby to dobrze,
jakbym gonił za Floridą, prawda?
216
00:17:45,526 --> 00:17:47,712
Poza tym, mam dzieci.
217
00:17:47,805 --> 00:17:49,173
Jest Boże Narodzenie.
218
00:17:49,363 --> 00:17:51,174
Ale ty, ty nie masz nikogo.
219
00:17:51,794 --> 00:17:54,219
- Mam Leonarda.
- Jego dupsko jest w areszcie.
220
00:17:54,334 --> 00:17:56,036
Cholera, Hanson.
221
00:17:57,104 --> 00:17:58,576
Grovetown?
222
00:17:58,840 --> 00:18:00,899
- Poślij Charliego.
- Charlie to gliniarz.
223
00:18:01,575 --> 00:18:04,204
To nie jest sprawa policji.
To osobista sprawa.
224
00:18:08,394 --> 00:18:09,947
Jak to dla mnie zrobisz,
225
00:18:11,202 --> 00:18:13,837
wypuszczę Leonarda z pierdla, jak wrócisz.
226
00:18:17,509 --> 00:18:19,111
Zrobię to dla ciebie,
227
00:18:20,348 --> 00:18:22,783
jak pozwolisz Leonardowi teraz wyjść.
228
00:18:23,998 --> 00:18:25,267
Dziś wieczorem.
229
00:18:35,008 --> 00:18:37,578
Grovetown nadaje dziurom złą sławę, Hap.
230
00:18:37,612 --> 00:18:40,634
Tak. Słyszałem opowieści.
231
00:18:40,925 --> 00:18:43,364
To dwie godziny jazdy,
ale jest 200 lat w przeszłości.
232
00:18:43,918 --> 00:18:45,253
Nie lubią tam czarnych,
233
00:18:45,286 --> 00:18:48,055
chyba, że myją kible i zamiatają podłogę,
234
00:18:48,088 --> 00:18:50,501
albo jak zejdą z krawężnika,
pozwalając białemu przejść.
235
00:18:50,958 --> 00:18:52,905
Klan tam żyje i daje czadu.
236
00:18:53,160 --> 00:18:56,230
Nazwij ich Największym
Zakonem Kaukazkich Pojebów,
237
00:18:56,264 --> 00:18:57,486
to taki sam szajs.
238
00:18:57,763 --> 00:19:00,308
Jeśli jest tak źle, dlaczego Hanson
poprosił nas, żebyśmy tam pojechali?
239
00:19:00,334 --> 00:19:02,237
Nie prosił ciebie. Poprosił Hapa.
240
00:19:02,269 --> 00:19:04,305
- To to samo.
- Nie, to nie to samo!
241
00:19:04,337 --> 00:19:07,075
Facet taki jak ty, zacznie w Grovetown
następną cholerną Wojnę Secesyjną.
242
00:19:07,107 --> 00:19:08,976
Nic nie poradzę, że tryskam takim czarem.
243
00:19:09,009 --> 00:19:11,808
Tryskasz gównem, tym właśnie tryskasz.
244
00:19:12,680 --> 00:19:14,315
Hap, przyjmij moją radę.
245
00:19:14,347 --> 00:19:16,483
Przyjedź tam, wejdź i wyjdź.
246
00:19:16,517 --> 00:19:18,327
Nie zabieraj ze sobą Leonarda.
247
00:19:19,054 --> 00:19:21,128
Grovetown i czarni się nie mieszają
248
00:19:21,154 --> 00:19:23,579
a Leonard Pine nie pogrywa
sobie dobrze z innymi.
249
00:19:24,935 --> 00:19:27,004
Pamiętaj, co mówiłem!
250
00:19:27,193 --> 00:19:29,360
Będę za godzinę z powrotem, partnerze.
251
00:19:29,926 --> 00:19:31,667
Weźmiemy moje auto.
252
00:19:32,065 --> 00:19:34,201
Powinniśmy uderzyć
do Grovetown do rana.
253
00:19:34,235 --> 00:19:36,371
Wezmę kanapki i broń.
254
00:19:36,513 --> 00:19:38,484
Po co nam broń?
255
00:19:39,054 --> 00:19:40,288
Nigdy nie wiadomo.
256
00:19:40,408 --> 00:19:42,443
Może będę w nastroju,
żeby kogoś zastrzelić.
257
00:19:44,399 --> 00:19:46,243
Nie musisz tego robić.
258
00:19:46,797 --> 00:19:48,423
Nie robię tego dla ciebie, Hap.
259
00:19:48,449 --> 00:19:50,078
Florida to rodzina.
260
00:19:51,106 --> 00:19:52,993
Tak. Racja.
261
00:19:54,407 --> 00:19:55,487
Prawie zapomniałem.
262
00:19:56,055 --> 00:19:57,464
Wesołych Świąt.
263
00:19:59,125 --> 00:20:00,527
Nie powinieneś był.
264
00:20:01,318 --> 00:20:02,735
Facet, nic dla ciebie nie mam.
265
00:20:03,021 --> 00:20:04,151
Wiem.
266
00:20:05,364 --> 00:20:07,467
Jesteś jedynym podarkiem,
jakiego potrzebuję, Leonard.
267
00:21:54,993 --> 00:21:56,328
- Daj spokój, facet!
- Proszę!
268
00:21:56,360 --> 00:21:57,528
Nie chcemy żadnych kłopotów!
269
00:21:57,561 --> 00:21:59,231
Co, do diabła, robisz w moim domu?
270
00:21:59,263 --> 00:22:01,098
Pilnowałem drzwi domu
obok i potem zgłodniałem,
271
00:22:01,131 --> 00:22:02,767
a te pojeby nie zostawiły
mi nic do żarcia.
272
00:22:02,800 --> 00:22:05,070
Tak! Poszliśmy na pizzę,
273
00:22:05,102 --> 00:22:07,772
wróciliśmy i zobaczyliśmy,
jak spaliłeś wszystko.
274
00:22:07,806 --> 00:22:08,807
Tak, i zabrały cię gliny,
275
00:22:08,840 --> 00:22:10,876
więć pomyśleliśmy,
że zjemy u ciebie wdomu.
276
00:22:10,908 --> 00:22:12,631
Czy ci to wygląda na kafeterię?
277
00:22:12,657 --> 00:22:15,312
Nie. Ale masz naprawdę miłe miejsce.
278
00:22:15,346 --> 00:22:17,382
W kuchni zostało jeszcze trochę
pizzy, jak jesteś głodny.
279
00:22:17,415 --> 00:22:18,983
- Możesz sobie wziąć.
- Tak.
280
00:22:19,016 --> 00:22:20,084
Tak, możesz ją wziąć.
281
00:22:21,675 --> 00:22:23,311
Jaka to pizza?
282
00:23:18,384 --> 00:23:20,078
Cześć.
283
00:23:20,110 --> 00:23:22,235
- Witaj.
- Panie.
284
00:23:22,646 --> 00:23:25,149
Dobrze wyglądasz.
285
00:23:26,583 --> 00:23:30,149
Ale zawsze tak wyglądasz.
286
00:23:30,922 --> 00:23:32,089
Ty wyglądasz tak samo.
287
00:23:37,395 --> 00:23:38,896
Chcesz...
288
00:23:40,431 --> 00:23:42,300
Chcesz zatańczyć?
289
00:23:47,204 --> 00:23:49,073
Pewnie.
290
00:23:49,107 --> 00:23:50,642
Pilnuj mojej torby.
291
00:26:09,203 --> 00:26:10,514
Jezu, Hanson!
292
00:26:10,723 --> 00:26:12,123
Szlag!
293
00:26:12,149 --> 00:26:14,151
To upiorne. Co ty tu robisz, do diabła?
294
00:26:14,177 --> 00:26:15,805
Kurwa, jestem gliną.
295
00:26:16,035 --> 00:26:17,375
A ty masz jaką wymówkę?
296
00:26:18,187 --> 00:26:19,975
Zaraz ją wymyślę.
297
00:26:20,124 --> 00:26:21,593
Zobaczymy, czy wróci.
298
00:26:21,626 --> 00:26:23,427
Nie uwierzyłeś mi, co do niej, prawda?
299
00:26:25,195 --> 00:26:27,015
Prawdą jest...
300
00:26:28,130 --> 00:26:30,574
ledwo się spodziewałem, że tu będzie.
301
00:26:30,772 --> 00:26:32,073
Ukrywając się przed tobą.
302
00:26:32,843 --> 00:26:34,745
Ta dziewczyna nie ukrywa się przed nikim.
303
00:26:34,963 --> 00:26:36,509
Właśnie tego się obawiam.
304
00:26:37,018 --> 00:26:39,493
Nie wiem, kiedy przestać drapać rany.
305
00:26:40,677 --> 00:26:42,214
Kurczę.
306
00:26:46,250 --> 00:26:48,670
Co takiego jest w kobietach, Collins?
307
00:26:50,187 --> 00:26:52,970
Biorą takich jaskiniowców, jak my,
308
00:26:53,696 --> 00:26:56,059
zawiązują nam chuje w supełki i...
309
00:26:56,620 --> 00:26:58,404
i zostawiają nas, żebyśmy je rozwiązali.
310
00:26:58,956 --> 00:27:00,705
Niesprawiedliwe to gówno.
311
00:27:00,970 --> 00:27:02,998
Nie, tylko dobre tak robią.
312
00:27:04,180 --> 00:27:06,804
Najlepsze zawiązują je tak mocno,
313
00:27:06,838 --> 00:27:09,704
że nie możesz tego odwiązać.
314
00:27:10,508 --> 00:27:12,018
Ja i ona.
315
00:27:15,125 --> 00:27:17,212
Jakis czas było dobrze.
316
00:27:18,348 --> 00:27:20,125
Potem się skwasiło.
317
00:27:23,721 --> 00:27:25,512
Tak, wiem, co masz na myśli, Marvin.
318
00:27:26,871 --> 00:27:28,346
Gówno wiesz.
319
00:27:29,870 --> 00:27:31,516
Nie nazywaj mnie "Marvin".
320
00:27:32,696 --> 00:27:34,299
Spędziłem półtora roku
321
00:27:34,331 --> 00:27:36,707
w miłosnej relacji z tą dziewczyną.
322
00:27:37,069 --> 00:27:38,516
ty
323
00:27:38,586 --> 00:27:40,023
spędziłeś z nią noc w trucku.
324
00:27:40,860 --> 00:27:42,214
Co to była za noc.
325
00:27:42,240 --> 00:27:43,875
Powstrzymam cię tutaj,
326
00:27:44,134 --> 00:27:46,813
żebyś mnie nie zmusił do zrobienia
czegoś, czego będę potem żałował.
327
00:27:47,177 --> 00:27:50,180
Czemu po prostu nie pójdziesz
do domu, Hanson?
328
00:27:50,214 --> 00:27:52,907
Spędzić Wigilię ze swoimi dziećmi.
329
00:27:53,150 --> 00:27:55,189
Zadzwonię, jak ją znajdę.
330
00:27:56,354 --> 00:27:58,857
Sprawź sekretarkę, zanim odejdziesz.
331
00:28:03,394 --> 00:28:06,263
Panno Grange, tu Bobby Joe.
332
00:28:06,297 --> 00:28:07,464
Doceniam, że spotkała się pani z nami
333
00:28:07,498 --> 00:28:09,134
w czasie świąt i w ogóle.
334
00:28:09,166 --> 00:28:10,268
Będziemy w pobliżu...
335
00:28:10,301 --> 00:28:12,770
stacji radiowej około 13:00, z panem Knoxem,
336
00:28:12,802 --> 00:28:14,171
by załatwić całą papierologię.
337
00:28:14,204 --> 00:28:15,706
I jeszcze raz dziękuję.
338
00:28:16,907 --> 00:28:17,675
Hej, słodki ziemniaczku.
339
00:28:17,708 --> 00:28:19,751
Tu twój misiaczek!
340
00:28:20,310 --> 00:28:21,812
Ten opuść.
341
00:28:23,647 --> 00:28:26,885
Panno Grange, tu Sonny Knox, z 96.6 Radio.
342
00:28:26,917 --> 00:28:28,285
Próbuję się spotkać z Bobby Joe.
343
00:28:28,319 --> 00:28:29,287
Jak pani o nim usłyszy,
344
00:28:29,320 --> 00:28:31,356
proszę do mnie zaraz zadzwonić.
345
00:28:31,388 --> 00:28:32,723
Chcę zakończyć tę umowę.
346
00:28:32,749 --> 00:28:35,108
To wielka szansa dla pani klienta
347
00:28:35,134 --> 00:28:36,261
i dla mnie również.
348
00:28:36,293 --> 00:28:39,496
Dziękuję. Mam nadzieję, że was
oboje wkrótce zobaczę, pani mecenas.
349
00:28:39,530 --> 00:28:41,566
Wesołych Świąt i w ogóle.
350
00:28:44,909 --> 00:28:47,376
Masz jakiś pomysł, kim jest Bobby Joe?
351
00:28:47,704 --> 00:28:49,368
Numer był z budki.
352
00:28:50,707 --> 00:28:52,299
A ten Knox?
353
00:28:52,409 --> 00:28:53,956
Zostawiłem wiadomość.
354
00:28:54,212 --> 00:28:56,736
Może świętuje.
355
00:28:57,647 --> 00:29:00,851
Sprawdzę go, jak tam będę, w porządku?
356
00:29:11,294 --> 00:29:13,321
Jedź po nią i ją sprowadź.
357
00:29:14,856 --> 00:29:16,547
Zrobię wszystko, co się tylko da.
358
00:29:16,884 --> 00:29:18,739
To ci obiecuję.
359
00:29:19,272 --> 00:29:20,665
Trzymam cię za słowo.
360
00:29:21,705 --> 00:29:22,940
Tak.
361
00:29:47,646 --> 00:29:49,098
Leon i Clinton.
362
00:29:49,124 --> 00:29:50,293
Wytłumaczę później.
363
00:29:50,319 --> 00:29:51,976
Będą pilnować domu,
jak mnie nie będzie.
364
00:29:52,002 --> 00:29:53,404
No nie, chłopcy?
365
00:29:53,436 --> 00:29:54,539
Tak.
366
00:29:54,571 --> 00:29:56,211
Będzie dobrze.
367
00:29:56,237 --> 00:29:57,813
Mamy problem z mrówkami u nas.
368
00:29:57,839 --> 00:29:59,146
Dobrze, że przenieśliśmy się tutaj.
369
00:29:59,172 --> 00:30:00,611
Świąteczne mrówki, wiesz?
370
00:30:00,645 --> 00:30:03,381
Nie. Nic o tym nie wiem.
371
00:30:03,414 --> 00:30:05,817
Te mrówki wychodzą tylko podczas świąt.
372
00:30:05,849 --> 00:30:07,551
Są wszędzie o tej porze roku!
373
00:30:07,585 --> 00:30:09,287
Nasz dom jest pełny tych małych kolesi.
374
00:30:09,320 --> 00:30:10,754
Cholerne świąteczne mrówki!
375
00:30:10,788 --> 00:30:12,857
- Są czerwone, albo zielone...
- Nie.
376
00:30:12,889 --> 00:30:16,211
Wychodzą tylko w święta.
To świąteczne mrówki.
377
00:30:16,394 --> 00:30:18,429
Te mrówki są w mojej szufladzie z gaciami.
378
00:30:18,462 --> 00:30:20,379
Dlatego, że te gacie nie są czyste.
379
00:30:20,531 --> 00:30:22,300
Facet, co ty robiłeś w mojej
szufladzie z gaciami?
380
00:30:22,332 --> 00:30:23,834
Wiesz, że zjadają moje banany?
381
00:30:23,915 --> 00:30:25,937
Zostawiłem go na stole i go zjadły.
382
00:30:28,836 --> 00:30:29,906
Tak.
383
00:30:32,766 --> 00:30:35,187
Musimy iść.
384
00:30:35,346 --> 00:30:37,949
Możecie se wziąć indyka
i co tam jest w lodówce.
385
00:30:37,982 --> 00:30:40,417
Ciastka policzyłem,
więc się od nich odwalić.
386
00:30:40,451 --> 00:30:42,287
Tak!
387
00:31:39,966 --> 00:31:42,270
Cholerna mucha.
388
00:32:05,358 --> 00:32:06,526
Dzień dobry.
389
00:32:13,966 --> 00:32:15,043
Siemanko.
390
00:32:15,069 --> 00:32:18,045
Co za przystojniacha.
391
00:32:18,071 --> 00:32:20,031
Jak z obrazka, co nie, Pete?
392
00:32:20,210 --> 00:32:22,110
- Dziękuję, proszę pani.
- Tak.
393
00:32:22,343 --> 00:32:23,708
Mogę skorzystać z łazienki?
394
00:32:23,734 --> 00:32:26,488
Jest uszkodzona. Idź za budę.
395
00:32:30,483 --> 00:32:32,686
Co robisz z tym sucharem?
396
00:32:32,720 --> 00:32:33,953
Masz kłopoty, synu?
397
00:32:33,986 --> 00:32:36,690
To jeden, żałośnie wyglądający białas.
398
00:32:36,723 --> 00:32:38,504
Co razem robicie?
399
00:32:39,620 --> 00:32:40,879
Tylko podróżujemy.
400
00:32:41,032 --> 00:32:42,855
Z nim?
Po co?
401
00:32:46,377 --> 00:32:49,711
Żeby wam powiedzieć prawdę, to miał
gorączkę mózgu, jako chłopiec.
402
00:32:49,737 --> 00:32:51,072
Nie jest za bystry.
403
00:32:51,571 --> 00:32:53,973
Moja mama kiedyś pracowała dla jego
mamy, jak byliśmy dziećmi.
404
00:32:54,007 --> 00:32:57,038
Jak umarła, pożałowaliśmy go
i zabraliśmy do siebie.
405
00:32:57,417 --> 00:32:58,484
Dorastaliśmy razem.
406
00:32:58,510 --> 00:32:59,979
Trochę mi go żal.
407
00:33:01,420 --> 00:33:03,923
Twoja mama zrobiła zbożną rzecz,
408
00:33:04,050 --> 00:33:06,453
biorąc takiego białasa-półgłówka.
409
00:33:06,486 --> 00:33:07,887
Tak, proszę pani.
410
00:33:07,921 --> 00:33:10,857
Ale wie pani, jest moim szoferem.
411
00:33:10,890 --> 00:33:13,310
Tak mogę mieć na niego oko.
412
00:33:13,559 --> 00:33:15,387
Trzymać go z daleka od kłopotów.
413
00:33:16,199 --> 00:33:18,174
Łazienka jest w środku.
414
00:33:18,335 --> 00:33:21,017
Nie jest tak naprawdę zepsuta.
Potrzebujesz skorzystać?
415
00:33:21,902 --> 00:33:23,914
- Macie tu miłe, małe miejsce.
- Nie.
416
00:33:26,173 --> 00:33:28,376
Prażą orzechy?
417
00:33:28,408 --> 00:33:30,506
Nie jadłem prażonych orzechów,
418
00:33:31,480 --> 00:33:33,159
odkąd pamiętam.
419
00:33:37,310 --> 00:33:38,872
Nie są jeszcze gotowe.
420
00:33:39,193 --> 00:33:40,723
- Chodź tu, ty.
- Kurczę!
421
00:33:42,042 --> 00:33:43,137
Tak, proszę pani.
422
00:33:48,127 --> 00:33:50,731
Twoja mama musiała być świętą kobietą.
423
00:33:50,763 --> 00:33:52,293
Módlmy się za to do Jezusa.
424
00:33:52,331 --> 00:33:53,832
Gdzie chłopcy jedziecie?
425
00:33:53,966 --> 00:33:56,169
Do Grovetown.
426
00:33:56,203 --> 00:33:57,637
- Do Grovetown?!
- Do Grovetown?
427
00:33:57,663 --> 00:33:59,103
- Z nim?!
- Z nim?!
428
00:33:59,572 --> 00:34:01,674
Do Grovetown.
429
00:34:06,866 --> 00:34:08,688
- Co w tym takiego śmiesznego?
- Nic w ogóle.
430
00:34:08,714 --> 00:34:10,990
W ogóle nic!
431
00:34:11,084 --> 00:34:12,920
Dobrze spędzicie czas w Grovetown.
432
00:34:14,221 --> 00:34:15,856
Pokochają was tam.
433
00:34:19,026 --> 00:34:20,928
- Miłego dnia życzymy.
- O Boże!
434
00:34:23,030 --> 00:34:24,488
Wesołch Świąt.
435
00:34:24,514 --> 00:34:26,206
Do Grovetown!
436
00:34:27,803 --> 00:34:29,206
Pobłogosław ich.
437
00:34:30,770 --> 00:34:32,940
Co ty im tam powiedziałeś
438
00:34:34,474 --> 00:34:35,909
Nic.
439
00:34:37,176 --> 00:34:39,677
Na pewno z czegoś się śmiali.
440
00:34:40,168 --> 00:34:41,649
Tak, może nie są przyzwyczajeni
441
00:34:41,682 --> 00:34:43,584
do par czarno-białych.
442
00:34:46,321 --> 00:34:49,575
Może jak tam dotrzemy, ty się przyczaisz.
443
00:34:50,351 --> 00:34:51,715
Zostaniesz w aucie.
444
00:34:51,825 --> 00:34:53,503
Pozwól mi gadać.
445
00:34:55,261 --> 00:34:57,664
Co próbujesz powiedzieć?
Co, nie potrafię tego dobrze rozegrać?
446
00:34:57,698 --> 00:35:00,000
Nie. Martwi mnie, że jesteś
za bardzo konfrontacyjny.
447
00:35:00,033 --> 00:35:02,903
Martwi mnie, że ci się to
za bardzo nie spodoba, Hap.
448
00:35:02,935 --> 00:35:04,262
Ja byłem w Wietnamie.
449
00:35:04,638 --> 00:35:05,840
Poradzę sobie z Grovetown.
450
00:35:05,872 --> 00:35:07,073
Nie tylko z Grovetown.
451
00:35:07,106 --> 00:35:09,175
To ty w Grovetown.
452
00:35:09,209 --> 00:35:10,944
Jak nie będą ze mną zadzierać,
to ja nie będę zadzierał z nimi.
453
00:35:10,977 --> 00:35:12,579
A co się stanie, jak z tobą zadrą?
454
00:35:12,613 --> 00:35:13,681
Noszę broń.
455
00:35:13,714 --> 00:35:15,216
Zła odpowiedź.
456
00:35:15,249 --> 00:35:17,818
Wiesz, co oznacza broń.
To oznacza tylko więcej broni.
457
00:35:18,176 --> 00:35:21,037
Wole być sądzony przez 12-tkę,
niż załatwiony przez 6-tkę.
458
00:35:21,701 --> 00:35:23,757
Chcę tam dotrzeć i znaleźć Floridę, nie...
459
00:35:23,789 --> 00:35:24,924
Ja też.
460
00:35:24,957 --> 00:35:26,260
A nie uczestniczyć w jakiejś strzelaninie,
461
00:35:26,292 --> 00:35:27,928
jak w O.K. Corral.
462
00:35:29,095 --> 00:35:30,664
Co tam spakowałeś?
463
00:35:30,696 --> 00:35:33,566
Strzelbę. Rozłożona w plastiku.
464
00:35:33,600 --> 00:35:34,868
Dobra.
465
00:35:34,901 --> 00:35:37,326
Dwa Winchestery, kalibru 30
466
00:35:37,703 --> 00:35:40,191
i 45-tkę z amunicją w schowku.
467
00:35:40,406 --> 00:35:41,756
Gyrocopter też wziąłeś?
468
00:35:42,125 --> 00:35:43,827
Jest w schowku, Hap.
469
00:35:43,983 --> 00:35:45,719
- Jest w schowku
- "W schowku".
470
00:35:52,019 --> 00:35:53,654
Zaczekaj chwilę.
471
00:35:53,687 --> 00:35:55,089
Zjedź tu na chwilę.
472
00:35:57,723 --> 00:35:59,526
To Diabelski Przejazd.
473
00:35:59,560 --> 00:36:01,061
Tak.
474
00:36:01,093 --> 00:36:03,030
Tak tam jest napisane.
475
00:36:03,062 --> 00:36:04,765
Nie wiesz, co to jest?
476
00:36:04,798 --> 00:36:06,326
Nie.
477
00:36:06,517 --> 00:36:08,320
Ale się założę, że mi powiesz.
478
00:36:08,478 --> 00:36:10,613
Nie masz żadnego smaku do muzyki.
479
00:36:10,803 --> 00:36:13,039
Dorastałeś, słuchając tych
zasranych podróbek Pata Boone'a,
480
00:36:13,073 --> 00:36:15,174
potem się przerzuciłeś n
a to gówniane hippy-drug,
481
00:36:15,207 --> 00:36:16,910
które grali w latach '70.
482
00:36:16,944 --> 00:36:19,453
Dobra. Powiedz mi więc.
483
00:36:19,713 --> 00:36:21,582
Co to jest Diabelski Przejazd?
484
00:36:23,350 --> 00:36:26,319
Legenda mówi, że stary
bluesowiec stał tutaj
485
00:36:26,352 --> 00:36:28,027
i zaprzedał duszę diabłu,
486
00:36:28,053 --> 00:36:29,905
dokładnie w tym miejscu.
487
00:36:29,931 --> 00:36:33,102
Nawzajem jedli swoje gówno,
ssali sobie kutasy,
488
00:36:33,327 --> 00:36:35,451
takie pierdoły hocus-pocus.
489
00:36:36,629 --> 00:36:38,164
Staruszek stał się
490
00:36:38,198 --> 00:36:40,200
największym bluesmanem wszechczasów.
491
00:36:42,135 --> 00:36:44,071
Myślałem, że był nim Bobby Johnson.
492
00:36:44,104 --> 00:36:45,705
O nie! On tylko kradł od niego!
493
00:36:45,738 --> 00:36:47,206
To kto to więc był?
494
00:36:47,240 --> 00:36:49,008
Facet o nazwisku L.C. Soothe.
495
00:36:51,812 --> 00:36:54,615
Wujek Chester powiedział, że pojechał się
z nim spotkać, jako dziecko.
496
00:36:54,647 --> 00:36:56,171
Iskry strzelały mu z palców.
497
00:36:56,197 --> 00:36:58,051
- Daj se siana.
- Oczy świeciły mu na zielono,
498
00:36:58,084 --> 00:37:00,007
jak się tylko zabrał za tą starą gitarę.
499
00:37:01,762 --> 00:37:05,405
Muszę to przyznać, Hap.
Nigdy o nim nie słyszałem.
500
00:37:05,635 --> 00:37:07,391
Tak, nie jesteś jedyny.
501
00:37:08,748 --> 00:37:12,483
Jednak każdy prawdziwy fan
bluesa wie, kim był L.C. Soothe.
502
00:37:18,705 --> 00:37:20,682
Powiedz, Hap.
503
00:37:20,891 --> 00:37:22,765
Za co byś sprzedał swoją duszę?
504
00:37:25,211 --> 00:37:27,960
Jakbym powiedział, że za pokój
na świecie, to mnie nazwiesz hipisem.
505
00:37:28,827 --> 00:37:30,433
Jesteś hipisem.
506
00:37:30,883 --> 00:37:32,785
Hipis pomieszany ze starej daty hipisem.
507
00:37:35,166 --> 00:37:36,523
A co z tobą?
508
00:37:36,724 --> 00:37:38,417
To łatwe.
509
00:37:38,732 --> 00:37:41,093
Nieskończona ilość Nilla Wafers,
510
00:37:41,119 --> 00:37:42,369
ocean pełny Dr. P.
511
00:37:45,698 --> 00:37:48,749
Gadamy jak para starych pryków.
512
00:37:50,867 --> 00:37:52,659
Nawet o tym nie myśl.
513
00:37:52,939 --> 00:37:54,107
Jak twoja dupa chce jodłować,
514
00:37:54,140 --> 00:37:56,409
to lepiej zjedź i to załatw.
515
00:37:57,944 --> 00:37:59,179
W co on pogrywa?
516
00:37:59,211 --> 00:38:01,914
Co do diabła?
Nie wiem.
517
00:38:01,948 --> 00:38:03,417
Kurtka na wacie, blisko jest.
518
00:38:03,450 --> 00:38:04,759
Co do diabła?
519
00:38:05,685 --> 00:38:08,283
Czego on chce?
Odpuść!
520
00:38:13,694 --> 00:38:15,757
Co do diabła?
521
00:38:23,069 --> 00:38:24,104
Facet!
522
00:38:27,753 --> 00:38:30,040
Ale to było po sąsiedzku.
523
00:38:34,147 --> 00:38:36,283
Może teraz powinniśmy o trzymaniu tej broni
524
00:38:36,316 --> 00:38:38,787
w środku, od teraz?
525
00:38:57,765 --> 00:38:59,891
Wesołych Świąt, wschodni Tekasie.
526
00:38:59,917 --> 00:39:02,905
To była słodka piosenka
Froga Eyesa Johnsona
527
00:39:02,931 --> 00:39:05,834
i słuchacie stacji 96.6,
528
00:39:06,024 --> 00:39:09,027
Your Blues Fix, gdzie
blues nigdy nie umiera.
529
00:39:09,060 --> 00:39:11,996
Teraz troche klasyki by wam
poruszyć trochę jemiołę.
530
00:39:19,437 --> 00:39:22,587
Miejsce wygląda, jak z Hallmarka.
531
00:39:22,882 --> 00:39:25,016
Jednak nie widzę żadnych czarnych.
532
00:39:25,042 --> 00:39:26,044
Zauważyłeś, tak?
533
00:39:27,411 --> 00:39:30,381
Ciągle się spodziewam, że w każdej
chwili wyskoczy Rod Serling
534
00:39:30,415 --> 00:39:32,317
i da nam wycisk.
535
00:39:32,350 --> 00:39:34,651
Dotarliście do...
536
00:39:34,905 --> 00:39:36,422
"The Twilight Zone".
"The Twilight Zone".
537
00:39:45,630 --> 00:39:47,266
Wesołych Świąt.
538
00:40:09,991 --> 00:40:11,556
Co to niby, do diabła, ma być?
539
00:40:11,589 --> 00:40:12,658
- Co, one?
- Tak.
540
00:40:12,690 --> 00:40:14,428
To trzej mędrcy.
541
00:40:14,525 --> 00:40:16,966
Bardziej mi wyglądają na trzech Kenów.
542
00:40:17,261 --> 00:40:19,530
Trzech najbielszych czarnych,
jakich widziałem.
543
00:40:19,563 --> 00:40:21,033
Zachowuj się, Leonard.
544
00:40:21,059 --> 00:40:22,760
Daj spokój. Maria ma białą perukę.
545
00:40:22,786 --> 00:40:25,994
- Powiedziałem, zachowuj się.
- W czym mogę pomóc?
546
00:40:31,346 --> 00:40:33,498
Obawiam się, że wszystko mamy zajęte.
547
00:40:33,914 --> 00:40:36,621
Święta. Wiecie, jak to jest.
548
00:40:36,647 --> 00:40:39,230
Na pewno wiem, jak to jest.
549
00:40:39,650 --> 00:40:41,620
Prosze pani, jesteśmy ciekawi,
550
00:40:41,652 --> 00:40:44,177
czy tak kobieta zatrzymała się tutaj.
551
00:40:44,906 --> 00:40:46,675
Nazywa się Florida Grange.
552
00:40:49,401 --> 00:40:51,900
Nikt o takim nazwisku tu nie mieszka.
553
00:40:52,230 --> 00:40:54,233
Nikt w tym kolorze pewnie też.
554
00:40:55,266 --> 00:40:56,268
Nie traktujemy tu miło
555
00:40:56,301 --> 00:40:58,932
mądrali.
556
00:40:59,203 --> 00:41:01,472
Powiedziałam wam, że tej pani tu nie ma,
557
00:41:01,505 --> 00:41:04,042
więc muszę was poprosić o wyjście.
558
00:41:05,090 --> 00:41:07,932
Służę w kościele i muszę zamknąć.
559
00:41:07,958 --> 00:41:10,494
Mamy nadzieję, że ma pani miły dzień i...
560
00:41:10,582 --> 00:41:13,217
i bardzo dziękujemy za pani pomoc.
561
00:41:18,529 --> 00:41:20,565
Czemu po prostu
nie pocalowałeś jej w dupę?
562
00:41:20,591 --> 00:41:22,360
Czemu do tego nie zrobiłeś jej masażu stóp?
563
00:41:22,393 --> 00:41:24,096
Lubię cię z większą ilością cukru,
564
00:41:24,129 --> 00:41:25,596
niż octu, Leonard.
565
00:41:25,629 --> 00:41:27,098
Tak, używam brązowego cukru.
566
00:41:27,132 --> 00:41:28,334
Zawsze mnie zabiera tam, gdzie chcę.
567
00:41:28,366 --> 00:41:30,125
- Panie.
- Dziwne.
568
00:41:30,305 --> 00:41:32,073
Prawie było tak, jakby cię nie lubiła.
569
00:41:32,099 --> 00:41:33,968
Może to przez tą seksowną
kamizelkę, którą noszę.
570
00:41:34,172 --> 00:41:35,507
Osobiście zawsze uważałem tą kamizelkę
571
00:41:35,540 --> 00:41:37,656
za trochę straszną na tobie.
572
00:41:38,197 --> 00:41:39,794
Widziałeś jej fryzurę?
573
00:41:40,511 --> 00:41:42,680
Paniusia musi mieć cholernie silną szyję,
574
00:41:42,714 --> 00:41:44,315
żeby utrzymać to gówno.
575
00:41:44,341 --> 00:41:45,510
A widziałeś, jakie miała warkocze?
576
00:41:45,536 --> 00:41:48,031
- Wyglądały jak małe dziury w dupie.
- Trochę się podnieciłeś, nie?
577
00:41:48,064 --> 00:41:49,721
Bardzo zabawne.
578
00:41:49,754 --> 00:41:50,823
Po prostu znajdźmy Floridę,
579
00:41:50,855 --> 00:41:53,058
i wynośmy się z tej fantazji
białasów, zanim przyjdzie "Matlock"
580
00:41:53,091 --> 00:41:54,058
i nie będziesz mógł nikogo znaleźć.
581
00:41:54,091 --> 00:41:55,192
Nie wiem.
582
00:41:55,218 --> 00:41:57,424
Zaczynam doceniać zacofanie tego miasta.
583
00:41:57,549 --> 00:41:59,131
Czemu się tu nie przeprowadzimy?
584
00:42:10,341 --> 00:42:11,988
Albo może i nie.
585
00:42:40,031 --> 00:42:43,945
English Subtitles Synced&Corrected By
LittleDuck, www.addic7ed.com
41744
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.