Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:45,640 --> 00:00:49,439
Zwycięzca śmierci,
2
00:00:49,520 --> 00:00:54,640
piekła i szatana,
3
00:00:54,719 --> 00:00:59,719
wychodzi z grobu
4
00:00:59,799 --> 00:01:04,879
dnia trzeciego z rana.
5
00:01:04,959 --> 00:01:09,439
Naród niewierny
6
00:01:09,519 --> 00:01:14,280
trwoży się, przestrasza,
7
00:01:15,359 --> 00:01:20,319
Na cud Jonasza,
8
00:01:20,400 --> 00:01:24,560
Alleluja!
9
00:01:28,159 --> 00:01:29,760
Dziękuję. Wystarczy.
10
00:01:30,480 --> 00:01:32,000
No, to co?
11
00:01:32,680 --> 00:01:33,920
Da mi ksiądz szansę?
12
00:01:34,519 --> 00:01:38,400
Panie Pawle, śpiewać każdy może,
ale w tym kościele robię to ja.
13
00:01:40,879 --> 00:01:42,760
Niech mi pan coś opowie o sobie.
14
00:01:43,480 --> 00:01:45,120
No cóż, ja jestem...
15
00:01:46,079 --> 00:01:47,400
zwykłym grzesznikiem.
16
00:01:48,239 --> 00:01:50,040
Jak my wszyscy.
17
00:01:50,120 --> 00:01:52,519
- Pracował pan kiedyś w kościele?
- Nie.
18
00:01:52,599 --> 00:01:54,359
Ale byłem dość blisko.
19
00:01:54,439 --> 00:01:57,040
A co to znaczy? Chodził pan na mszę?
20
00:01:59,640 --> 00:02:00,799
Nie tylko.
21
00:02:01,879 --> 00:02:03,560
Muszę księdzu coś wyznać.
22
00:02:03,640 --> 00:02:05,200
Słucham, słucham.
23
00:02:05,719 --> 00:02:07,719
Ukończyłem seminarium duchowne.
24
00:02:09,360 --> 00:02:10,680
I co się stało?
25
00:02:14,000 --> 00:02:15,319
Poznałem kobietę.
26
00:02:16,680 --> 00:02:18,240
Pogubiłem się w życiu.
27
00:02:19,639 --> 00:02:22,680
Ale teraz chcę wrócić do Pana.
28
00:02:24,960 --> 00:02:26,479
Każdy nosi swoje grzechy.
29
00:02:27,400 --> 00:02:31,280
A pan bardzo ładnie gra.
Ja od roku nie mogę znaleźć organisty.
30
00:02:32,599 --> 00:02:34,159
Witamy.
31
00:02:34,240 --> 00:02:35,439
Dziękuję bardzo.
32
00:02:37,280 --> 00:02:40,400
- Bóg zapłać.
- A nie, nie, nie. Nie trzeba.
33
00:02:41,280 --> 00:02:43,199
Ja jeszcze nie jestem biskupem.
34
00:02:47,400 --> 00:02:51,400
Warunki skromne, ale widzę,
że z pana też skromny człowiek.
35
00:02:51,479 --> 00:02:56,000
- Poprzedni organista też tutaj mieszkał?
- Nie. Artur miał dom, razem z żoną.
36
00:02:56,960 --> 00:02:59,520
A co się z nim stało?
Jeżeli można zapytać.
37
00:02:59,599 --> 00:03:02,120
Można, ale niestety nie znam odpowiedzi.
38
00:03:02,199 --> 00:03:05,280
Wyszedł z domu i nie wrócił.
Z nikim się nie pożegnał.
39
00:03:05,360 --> 00:03:08,520
- Nawet z żoną?
- Nie wiem. Dawno nie była u spowiedzi.
40
00:03:09,960 --> 00:03:12,120
Przepraszam bardzo. Przepraszam.
41
00:03:12,199 --> 00:03:13,599
Halo? Szczęść Boże.
42
00:03:14,280 --> 00:03:15,960
Przepraszam na chwilę.
43
00:03:16,039 --> 00:03:18,840
- Klucze. Proszę zejść na dół.
- Dziękuję.
44
00:03:20,080 --> 00:03:21,400
Halo? Mhm.
45
00:03:23,360 --> 00:03:24,599
O dziesiątej?
46
00:03:25,400 --> 00:03:29,319
Wspaniale. Czekamy na państwa,
wszystkie pokoje będą gotowe.
47
00:03:44,080 --> 00:03:47,560
Przyjeżdża młodzież z Kłodzka.
Rekolekcje dla studentów.
48
00:03:48,719 --> 00:03:52,120
Wyślę panu na maila harmonogram
nabożeństw i listę pieśni.
49
00:03:52,840 --> 00:03:55,840
- Czegoś pan jeszcze potrzebuje?
- Nie.
50
00:03:57,080 --> 00:04:00,560
- Wszystko wspaniale. Dziękuję bardzo.
- Cieszę się, cieszę.
51
00:04:01,159 --> 00:04:04,159
Ale mam nadzieję,
że długo tu pan nie zostanie.
52
00:04:05,879 --> 00:04:09,400
Mężczyzna nie powinien być sam.
To rodzi niepotrzebne pytania.
53
00:04:10,800 --> 00:04:13,280
Niech pan wyjdzie do ludzi, pozna kogoś.
54
00:04:13,360 --> 00:04:14,479
Z Panem Bogiem.
55
00:05:25,040 --> 00:05:26,360
On żyje.
56
00:05:28,720 --> 00:05:30,319
Kontaktował się z tobą?
57
00:05:31,279 --> 00:05:33,879
A po co? Przecież nie jestem
mu już potrzebna.
58
00:05:33,959 --> 00:05:35,319
Ale możesz go zniszczyć.
59
00:05:36,759 --> 00:05:38,040
Zacznij zeznawać.
60
00:05:40,319 --> 00:05:42,959
Policja będzie musiała
na nowo otworzyć sprawę.
61
00:05:43,680 --> 00:05:47,120
- A twoje zeznania zapewnią mu dożywocie.
- Mnie też.
62
00:05:48,439 --> 00:05:50,519
Daj mi jakikolwiek trop.
63
00:05:50,600 --> 00:05:53,319
Nie wiem, wspomnienie z wakacji?
64
00:05:53,399 --> 00:05:57,439
Adres jakiejś jego byłej dziewczyny.
Cokolwiek, żebym mogła go znaleźć.
65
00:05:58,639 --> 00:06:00,319
A co ja z tego będę miała?
66
00:06:01,879 --> 00:06:03,199
Zemstę?
67
00:06:07,680 --> 00:06:10,240
Wszystko w jego życiu to kłamstwo.
68
00:06:11,199 --> 00:06:13,000
Wszystko oprócz dzieci.
69
00:06:14,519 --> 00:06:15,879
Tylko one są ważne.
70
00:06:25,319 --> 00:06:26,920
Jest git, lecisz!
71
00:06:32,199 --> 00:06:33,439
Dawaj klamę!
72
00:07:18,079 --> 00:07:19,279
Sorry.
73
00:07:31,879 --> 00:07:33,399
Zgubiłem klucze.
74
00:07:34,240 --> 00:07:36,639
Nie zgubiłeś tylko zostawiłeś. Tutaj leżą.
75
00:07:37,439 --> 00:07:40,120
- Umyj ręce i siadaj do stołu.
- Mhm.
76
00:07:42,879 --> 00:07:46,399
A następny raz pamiętaj o drzwiach,
bo znowu nie zamknąłeś.
77
00:07:49,360 --> 00:07:51,560
Helena, jedz, bo ci wystygnie.
78
00:07:51,639 --> 00:07:53,079
Nie jestem głodna.
79
00:07:54,439 --> 00:07:57,240
Dlaczego nie jesz?
Odkąd to nie lubisz naleśników?
80
00:07:57,319 --> 00:07:58,639
Nie jestem głodna!
81
00:07:58,720 --> 00:08:02,480
- Dosypię ci cukru i czekolady, chcesz?
- Nie jestem głodna!
82
00:08:02,560 --> 00:08:04,839
Helena!
83
00:08:04,920 --> 00:08:07,920
- Zostaw mnie!
- Helena, wracaj tu!
84
00:08:12,959 --> 00:08:14,319
Co jej się stało?
85
00:08:15,079 --> 00:08:16,399
Ojciec jej umarł.
86
00:08:17,839 --> 00:08:19,600
Wszyscy to przeżywamy.
87
00:08:19,680 --> 00:08:21,839
- Jakoś ty nie za bardzo.
- Tak?
88
00:08:21,920 --> 00:08:25,240
A co powinnam robić?
Leżeć w łóżku i płakać przez cały dzień?
89
00:08:25,319 --> 00:08:27,439
Raz, dla odmiany, mogłabyś to zrobić.
90
00:09:31,879 --> 00:09:33,440
Skończyłeś dziennikarstwo.
91
00:09:34,480 --> 00:09:36,679
Mieszkałeś w Indiach, tak?
92
00:09:37,600 --> 00:09:39,159
W Ladakhu.
93
00:09:39,240 --> 00:09:40,279
Na północy.
94
00:09:41,480 --> 00:09:43,879
- Prawie dwa lata.
- Wow.
95
00:09:45,399 --> 00:09:49,679
Piszę artykuły o sporcie i podróżowaniu.
96
00:09:49,759 --> 00:09:51,320
No, opowiadaj, opowiadaj.
97
00:09:51,399 --> 00:09:55,120
Nie, nie. Teraz ja chcę cię o coś zapytać.
Musisz mi odpowiedzieć.
98
00:09:56,960 --> 00:09:58,879
Jak Piotr to zrobił, że...
99
00:09:59,759 --> 00:10:01,759
twój ojciec go zaakceptował?
100
00:10:05,159 --> 00:10:06,559
Nie, to...
101
00:10:07,840 --> 00:10:11,919
To nie było tak. Jak zaczęliśmy się
spotykać to ojca już nie było.
102
00:10:12,000 --> 00:10:13,399
- Tak?
- Mhm.
103
00:10:14,399 --> 00:10:17,519
A dałbym głowę,
że już wcześniej do ciebie przychodził.
104
00:10:29,440 --> 00:10:30,720
Won!
105
00:10:38,080 --> 00:10:40,639
Przepraszam cię, ale pójdę już.
106
00:10:54,039 --> 00:10:57,320
- Przepraszam. Nie wiem, co się ze mną...
- Nie, nie. W porządku.
107
00:10:59,519 --> 00:11:02,519
Po prostu dzisiaj
pierwszy raz od wielu miesięcy
108
00:11:02,600 --> 00:11:04,240
zapomniałam o Piotrze i...
109
00:11:04,320 --> 00:11:06,200
- A ja to spieprzyłem.
- Nie...
110
00:11:06,279 --> 00:11:08,039
Debil ze mnie. Przepraszam.
111
00:11:08,120 --> 00:11:10,000
Mam szansę na rehabilitację?
112
00:11:12,000 --> 00:11:13,559
Muszę wracać do dzieci.
113
00:12:23,440 --> 00:12:25,960
Tego to się chyba na mszy nie gra.
114
00:12:26,960 --> 00:12:28,200
Przepraszam.
115
00:12:28,759 --> 00:12:29,960
Poniosło mnie.
116
00:12:33,200 --> 00:12:35,200
Gra pan lepiej od mojego męża.
117
00:12:35,879 --> 00:12:38,399
A pani jest żoną Artura?
118
00:12:40,039 --> 00:12:43,000
Byłam. Znaczy, mój mąż odszedł.
119
00:12:43,080 --> 00:12:45,039
A, rzeczywiście.
120
00:12:45,120 --> 00:12:46,720
Ksiądz coś wspominał.
121
00:12:47,480 --> 00:12:49,440
O panu też ksiądz coś wspominał.
122
00:12:50,440 --> 00:12:53,639
Chyba uznał, że wie za mało
i musi dowiedzieć się więcej.
123
00:12:53,720 --> 00:12:55,720
Przyszła pani mnie szpiegować?
124
00:12:56,320 --> 00:12:58,559
Chyba mamy się nawzajem szpiegować.
125
00:12:59,639 --> 00:13:02,799
Albo po prostu ksiądz nas chce zeswatać.
126
00:13:05,879 --> 00:13:08,399
- To co to była za kobieta?
- Słucham?
127
00:13:08,480 --> 00:13:11,000
- Ta, dla której rzuciłeś sutannę.
- A...
128
00:13:12,120 --> 00:13:15,759
Miała na imię Monika.
Jej ojciec był nauczycielem fortepianu.
129
00:13:15,840 --> 00:13:17,559
Ona nauczyła grać mnie.
130
00:13:17,639 --> 00:13:18,799
Kto zawalił?
131
00:13:19,840 --> 00:13:20,919
Ja.
132
00:13:21,559 --> 00:13:23,559
Nie umiałem zapanować nad sobą.
133
00:13:26,559 --> 00:13:31,120
Mam w sobie pewne pragnienia, które...
134
00:13:31,960 --> 00:13:33,679
Nie zawsze potrafię okiełznać.
135
00:13:35,480 --> 00:13:37,960
Noszę w sobie grzech.
Każdy dzień to walka.
136
00:13:41,000 --> 00:13:42,159
A ty?
137
00:13:44,720 --> 00:13:45,799
Ja?
138
00:13:46,519 --> 00:13:48,399
Dlaczego twój mąż odszedł?
139
00:13:48,480 --> 00:13:49,919
To była jego wina?
140
00:13:52,120 --> 00:13:53,440
Zabiłam go.
141
00:13:55,759 --> 00:13:56,919
Naprawdę?
142
00:13:58,600 --> 00:14:01,840
Nie. Ale chyba ksiądz tak myśli.
143
00:14:04,480 --> 00:14:06,600
A ja nie zaprzeczam.
144
00:14:06,679 --> 00:14:09,240
Takie plotki pasują do mojego wizerunku.
145
00:14:16,840 --> 00:14:20,399
Ma pani żal do policji?
Pani mężowi niczego nie udowodniono.
146
00:14:20,480 --> 00:14:24,399
Padł ofiarą okrutnej napaści.
Czy pani uważa, że został zaszczuty?
147
00:15:16,200 --> 00:15:18,440
To ty? Wiedziałem, że żyjesz!
148
00:15:18,519 --> 00:15:20,480
Synku, posłuchaj mnie uważnie.
149
00:15:20,559 --> 00:15:23,879
Jeżeli ktoś jest obok, rozłącz się
i powiedz, że to pomyłka.
150
00:15:33,440 --> 00:15:35,039
Jestem już w łazience.
151
00:15:35,120 --> 00:15:36,720
Mama gdzieś wyszła.
152
00:15:36,799 --> 00:15:38,399
Jestem tylko z Helenką.
153
00:15:39,600 --> 00:15:43,200
- Śpi?
- Tak. Bardzo tęskni.
154
00:15:43,879 --> 00:15:47,399
Na razie nikt nie może wiedzieć, że żyję.
Ani mama, ani Helenka.
155
00:15:47,480 --> 00:15:49,360
I nie możesz do mnie dzwonić.
156
00:15:49,440 --> 00:15:51,519
Odezwę się, jak tylko będę mógł.
157
00:15:51,600 --> 00:15:54,559
Są jeszcze na świecie ludzie,
którzy mnie nienawidzą.
158
00:15:54,639 --> 00:15:57,360
Musisz uważać.
159
00:15:57,440 --> 00:16:01,000
Mama wróciła.
Muszę kończyć. Kocham cię tato, pa.
160
00:16:22,679 --> 00:16:25,200
- Nie śpisz?
- Właśnie się kładę.
161
00:16:26,720 --> 00:16:28,039
Wszystko w porządku?
162
00:16:30,720 --> 00:16:32,000
Gdzie byłaś?
163
00:16:33,480 --> 00:16:36,039
U koleżanki na imieninach. Mówiłam ci.
164
00:16:37,840 --> 00:16:39,279
Helena śpi?
165
00:16:39,360 --> 00:16:41,279
Chyba tak. Jeszcze do niej zajrzę.
166
00:16:47,519 --> 00:16:50,080
Tata żyje. I do nas wróci.
167
00:18:45,960 --> 00:18:47,440
Policja!
168
00:18:48,440 --> 00:18:51,119
Podnieś ręce. Powoli.
169
00:18:57,400 --> 00:18:58,839
Dokumenty.
170
00:19:05,359 --> 00:19:07,640
- Ja nie zrobiłem nic złego.
- Dokumenty.
171
00:19:09,319 --> 00:19:12,200
- Dokumenty! Powoli.
172
00:19:24,160 --> 00:19:25,960
Paweł Nowicki.
173
00:19:29,319 --> 00:19:31,160
Skąd się pan tu wziął?
174
00:19:31,240 --> 00:19:33,799
Mogłaby pani przestać celować
do mnie z pistoletu?
175
00:19:34,319 --> 00:19:37,680
Jeżeli wyjaśni pan,
dlaczego obserwuje dom funkcjonariusza.
176
00:19:38,759 --> 00:19:42,279
- Ja nie miałem pojęcia czyj to jest dom.
- Teraz pan już wie.
177
00:19:42,920 --> 00:19:46,519
Komisarz Mira Janik.
To jest mój teren. Czego pan tutaj szuka?!
178
00:19:46,599 --> 00:19:48,839
Jestem organistą nowym w kościele.
179
00:19:49,519 --> 00:19:52,160
Wyszedłem na spacer
rozejrzeć się po okolicy.
180
00:19:58,839 --> 00:20:00,480
Muzyka cichnie
181
00:20:02,839 --> 00:20:05,039
Nic nie słyszałam o nowym organiście.
182
00:20:05,799 --> 00:20:07,200
Może to ktoś potwierdzić?
183
00:20:08,839 --> 00:20:10,519
Na pewno ksiądz proboszcz.
184
00:20:11,960 --> 00:20:13,839
Żona poprzedniego organisty...
185
00:20:13,920 --> 00:20:16,759
Karolina. Nie pamiętam nazwiska...
186
00:20:23,279 --> 00:20:25,640
Następnym razem
proszę się tak nie skradać.
187
00:20:26,319 --> 00:20:27,759
Bardzo dobrze strzelam.
188
00:20:30,799 --> 00:20:32,359
Dobrze, będę pamiętał.
189
00:20:33,279 --> 00:20:34,680
Przepraszam.
190
00:20:59,240 --> 00:21:00,559
Wiesz, za co.
191
00:21:44,240 --> 00:21:46,519
Dzień dobry, pamięta mnie pan?
192
00:21:47,079 --> 00:21:49,000
Panią ciężko zapomnieć.
193
00:21:49,079 --> 00:21:53,119
To pan przeprowadzał sekcję rzekomych
zwłok Piotra Wolnickiego, prawda?
194
00:21:53,960 --> 00:21:57,400
Wszystko jest w raporcie,
który otrzymała policja i prokuratura.
195
00:21:57,480 --> 00:22:00,880
Jestem pewna, że on żyje
i kontaktował się z synem.
196
00:22:00,960 --> 00:22:04,160
- Proszę pani, miałem jego ciało na stole.
- Szczątki.
197
00:22:04,240 --> 00:22:06,400
Spalone w warunkach krematoryjnych.
198
00:22:06,480 --> 00:22:08,160
- Nie wszystkie.
- No tak.
199
00:22:08,799 --> 00:22:11,279
- Paluszek się uchował.
- I dużo krwi.
200
00:22:11,359 --> 00:22:13,559
A szczęka, zęby, protezy?
201
00:22:13,640 --> 00:22:16,720
Cokolwiek co naprawdę
umożliwiłoby identyfikację?
202
00:22:16,799 --> 00:22:20,880
Nie zastanowiło pana, jak w piecu,
w którym wypala się węgiel drzewny
203
00:22:20,960 --> 00:22:24,160
osiągnięto tak wysoką temperaturę,
żeby spalić zwłoki?
204
00:22:24,240 --> 00:22:27,359
Spieszę się do pracy.
Czego pani ode mnie chce?
205
00:22:28,000 --> 00:22:29,599
Ekshumacji.
206
00:22:29,680 --> 00:22:31,039
Ja już wydałem opinię.
207
00:22:31,119 --> 00:22:33,200
Pod presją czasu i przełożonych.
208
00:22:33,839 --> 00:22:35,200
Może pan ją odwołać.
209
00:22:35,799 --> 00:22:37,880
I poprosić o ponowne oględziny.
210
00:22:37,960 --> 00:22:40,039
To proszę wystąpić do prokuratury.
211
00:22:40,119 --> 00:22:43,000
Bez papieru od nich i tak nic nie zrobię.
Do widzenia.
212
00:22:50,039 --> 00:22:52,400
- Do kogo?
- Do komisarza Mrówca.
213
00:22:52,480 --> 00:22:53,720
Nadkomisarza.
214
00:22:54,960 --> 00:22:57,880
Do wielce szanownego nadkomisarza
Tomasza Mrówca.
215
00:22:57,960 --> 00:23:00,039
- Jest pani umówiona?
- A pan tu nowy?
216
00:23:01,519 --> 00:23:02,680
Wpuść ją.
217
00:23:05,039 --> 00:23:07,640
- Dzięki.
- Czego ty chcesz?
218
00:23:09,119 --> 00:23:12,559
Mam dowody, że Wolnicki żyje
i kontaktuje się ze swoim synem.
219
00:23:13,160 --> 00:23:15,519
Chcę ekshumacji i ponownej sekcji.
220
00:23:16,599 --> 00:23:17,920
Mocne te dowody?
221
00:23:18,920 --> 00:23:21,319
Przekonasz się. Chodź, pokaże ci u Mrówca.
222
00:23:22,200 --> 00:23:24,680
Wiesz co? Ja mam jeszcze robotę.
223
00:23:29,359 --> 00:23:31,839
Co, unikasz go?
Jeszcze mu nie powiedziałaś?
224
00:23:32,559 --> 00:23:33,839
Nie interesuj się.
225
00:23:35,920 --> 00:23:40,039
- Może warto, żeby wiedział.
- Może po prostu się nie wtrącaj, dobrze?
226
00:23:43,240 --> 00:23:45,440
Chłopak wymienia kartę w telefonie.
227
00:23:45,519 --> 00:23:48,359
Ukrywa przed matką, że ma drugi numer.
228
00:23:48,440 --> 00:23:51,920
Trzeba sprawdzić,
czy jest zarejestrowany i dać nasłuch.
229
00:23:52,000 --> 00:23:54,119
- Mhm.
- A zobacz tutaj.
230
00:23:54,640 --> 00:23:57,559
W środku nocy rozmawia
z kimś przez telefon.
231
00:23:57,640 --> 00:24:01,000
- Mhm.
- "Mhm"?! No, ojciec do niego zadzwonił!
232
00:24:01,079 --> 00:24:02,200
Mhm...
233
00:24:03,759 --> 00:24:05,200
No, dobra.
234
00:24:05,279 --> 00:24:07,039
Pierwsze pytanie: skąd to masz?
235
00:24:08,160 --> 00:24:10,960
Nagrałam. Jestem prywatnym detektywem.
236
00:24:11,039 --> 00:24:13,720
OK. Drugie pytanie:
co ja mam niby z tym zrobić?
237
00:24:14,759 --> 00:24:17,640
Pisać do prokuratora,
żeby zarządził ekshumację,
238
00:24:17,720 --> 00:24:20,920
a potem zapierdalać do komendanta,
żeby wznowił śledztwo.
239
00:24:21,000 --> 00:24:22,640
Trzecie i ostatnie pytanie.
240
00:24:22,720 --> 00:24:24,920
- Pojebało cię?
- No chyba ciebie.
241
00:24:25,000 --> 00:24:27,440
Przynoszę ci dowody na to,
że Wolnicki żyje.
242
00:24:27,519 --> 00:24:29,799
Gówno nie dowody!
I to jeszcze nielegalnie.
243
00:24:29,880 --> 00:24:33,680
Widać tu wyraźnie,
że chłopak rozmawia z ojcem.
244
00:24:33,759 --> 00:24:37,599
Albo z dziewczyną, albo z dilerem,
albo z chłopakiem, albo... z dilerem.
245
00:24:37,680 --> 00:24:39,039
Ja nie wierzę w to!
246
00:24:39,119 --> 00:24:42,160
Kupiłeś historyjkę o jakimś piecu
i menelu zabójcy,
247
00:24:42,240 --> 00:24:43,960
a olewasz coś takiego?
248
00:24:44,039 --> 00:24:47,599
Za co? Za kurwa nowe biureczko?
Fajne plakaciki? Tak?
249
00:24:48,599 --> 00:24:51,240
No ale przyznaj,
gabinet jest akurat zajebisty.
250
00:24:52,160 --> 00:24:54,960
I byłem na kolacji z komendantem.
251
00:24:55,720 --> 00:24:57,200
Świetnie.
252
00:24:57,279 --> 00:25:00,200
- Straciłeś mózg i jaja.
- Z mózgiem to nie wiem,
253
00:25:00,279 --> 00:25:02,799
- ale z jajami wszystko w porządku.
- Tak?
254
00:25:02,880 --> 00:25:06,119
Jakoś ostatnio nie umiesz
za nie wziąć odpowiedzialności.
255
00:25:07,119 --> 00:25:10,000
- O czym konkretnie mówisz?
- Dobra, nieważne...
256
00:25:10,079 --> 00:25:12,559
Za co nie potrafię wziąć
odpowiedzialności?!
257
00:25:14,759 --> 00:25:16,160
Sama ci powie.
258
00:25:20,160 --> 00:25:21,400
Poczekaj tu chwilę.
259
00:25:38,240 --> 00:25:39,440
Co jest?
260
00:25:40,920 --> 00:25:42,720
- No co?!
- Co "co"?
261
00:25:42,799 --> 00:25:44,079
Ja się pytam: co?
262
00:25:44,160 --> 00:25:46,319
- Gówno. Nic.
- Powiesz mi czy nie?
263
00:25:46,400 --> 00:25:48,200
- Nie.
- Gówniara.
264
00:25:48,279 --> 00:25:49,599
Odwal się.
265
00:26:38,839 --> 00:26:40,720
- Pomogę.
- A, szczęść Boże.
266
00:26:40,799 --> 00:26:41,920
Szczęść Boże.
267
00:26:42,799 --> 00:26:44,680
Ciężka jak na trzy dni?
268
00:26:45,400 --> 00:26:48,160
Nigdy nie mogę się zdecydować,
w co się ubrać.
269
00:26:48,240 --> 00:26:49,559
Nawet w rekolekcje?
270
00:26:50,400 --> 00:26:52,480
Trzeba się podobać Panu.
271
00:26:54,279 --> 00:26:57,160
Człowiek patrzy na to, co ma przed oczyma.
272
00:26:57,240 --> 00:26:58,839
A Pan Bóg patrzy na serce.
273
00:26:59,960 --> 00:27:01,559
A ksiądz? Na co patrzy?
274
00:27:02,240 --> 00:27:03,680
Ja nie jestem księdzem.
275
00:27:04,359 --> 00:27:06,680
Ale będzie miał pan z nami nauki?
276
00:27:07,599 --> 00:27:10,480
Pan Paweł nie będzie prowadził
żadnych nauk.
277
00:27:10,559 --> 00:27:13,440
Pan Paweł gra u nas tylko na organach.
278
00:27:14,440 --> 00:27:15,559
Aha, szkoda...
279
00:27:15,640 --> 00:27:18,359
- Niech będzie pochwalony.
- Na wieki wieków.
280
00:27:18,440 --> 00:27:20,279
Panie Pawle, mogę na chwilę?
281
00:27:20,359 --> 00:27:23,000
Pani jest młoda, silna,
da sobie radę z torbą.
282
00:27:23,079 --> 00:27:26,440
Dobra, kochani. To chodźmy do pokoi.
Każdy wie, to chodźmy!
283
00:27:32,880 --> 00:27:35,160
Niech się pan nie spoufala z młodzieżą.
284
00:27:35,720 --> 00:27:37,359
Chciałem tylko pomóc.
285
00:27:37,440 --> 00:27:39,920
Ja rozumiem,
że chce pan głosić Słowo Boże,
286
00:27:40,000 --> 00:27:43,720
ale pan świadomie porzucił tę ścieżkę.
Trzeba znać swoje miejsce.
287
00:27:44,559 --> 00:27:48,559
- Nie zgadza się pan ze mną?
- Nie, nie. Ma ksiądz absolutną rację.
288
00:27:48,640 --> 00:27:51,799
- Ja jestem tylko zwykłym organistą.
- Nie, nie tylko.
289
00:27:52,559 --> 00:27:55,640
Czasem będę panu dawał
bardziej odpowiedzialne zadania.
290
00:27:57,079 --> 00:28:00,160
Wyślę zaraz panu listę zakupów.
291
00:28:00,240 --> 00:28:03,559
Aha, za dwie godziny
przyjeżdża wino mszalne z kurii.
292
00:28:03,640 --> 00:28:05,720
Proszę zanieść do zakrystii.
293
00:28:06,599 --> 00:28:07,839
Dziękuję.
294
00:28:33,720 --> 00:28:35,720
Halo! Pali się tu?
295
00:28:37,960 --> 00:28:39,359
Pali się!
296
00:28:39,440 --> 00:28:40,759
Liście w ogródku.
297
00:28:40,839 --> 00:28:42,799
A, to nie dzwonić po straż?
298
00:28:42,880 --> 00:28:44,440
Nie, nie. Lepiej nie.
299
00:28:50,880 --> 00:28:53,160
I co? Chciałeś uratować mnie z pożaru?
300
00:28:53,759 --> 00:28:55,519
No, ja wiesz...
301
00:28:56,079 --> 00:28:59,160
Bardzo lubię ratować małe kotki
z płonących domów.
302
00:29:01,960 --> 00:29:04,359
I przybyłeś tu ratować jakieś kotki?
303
00:29:05,000 --> 00:29:07,079
- A są tu jakieś?
- Nie patrz na mnie.
304
00:29:07,680 --> 00:29:08,759
Ja jestem...
305
00:29:09,400 --> 00:29:10,680
mężatka.
306
00:29:11,480 --> 00:29:13,160
Porządna katoliczka.
307
00:29:15,240 --> 00:29:16,799
Nie wyglądasz.
308
00:29:17,720 --> 00:29:21,000
Co? To? Nie. To sam Bóg powiedział:
309
00:29:21,079 --> 00:29:23,759
"Daję wam każdą
roślinę nasienną na tej ziemi"
310
00:29:23,839 --> 00:29:26,799
"i każde drzewo,
które daje owoc z nasionami".
311
00:29:26,880 --> 00:29:28,480
Będą twoje na...
312
00:29:28,960 --> 00:29:31,440
- Wieki?
- Pożywienie.
313
00:29:31,519 --> 00:29:33,000
Ani słowa o paleniu.
314
00:29:33,559 --> 00:29:36,160
Chętnie pożywię się czymś
z zapasów księdza.
315
00:29:36,240 --> 00:29:38,599
O nie, nie, nie. Nie chcę mu podpaść.
316
00:29:38,680 --> 00:29:39,920
I słusznie.
317
00:29:40,880 --> 00:29:43,279
On tu rządzi. Nawet burmistrz się go boi.
318
00:29:44,240 --> 00:29:45,559
A on?
319
00:29:45,640 --> 00:29:47,759
Nikogo się nie boi? Taki święty?
320
00:29:48,640 --> 00:29:50,039
Ludzie nic nie mówią.
321
00:29:50,799 --> 00:29:52,359
Ale pewnie coś ma za uszami.
322
00:29:53,359 --> 00:29:55,319
Przenieśli go tu z dnia na dzień.
323
00:29:56,880 --> 00:29:59,400
- Skąd?
- Czarny Dunajec?
324
00:30:00,759 --> 00:30:01,920
Biały?
325
00:30:03,640 --> 00:30:05,319
A co cię to tak interesuje?
326
00:30:06,480 --> 00:30:09,400
Jestem tu nowy.
Muszę się rozeznać, kto jest kim.
327
00:30:09,480 --> 00:30:12,319
A, znasz tę panią szeryf miejscową?
328
00:30:12,960 --> 00:30:14,039
Mirę.
329
00:30:15,319 --> 00:30:17,119
- Z widzenia.
- Mhm.
330
00:30:17,799 --> 00:30:19,039
A jej syna?
331
00:30:21,200 --> 00:30:22,359
Maćka.
332
00:30:23,799 --> 00:30:25,160
A co?
333
00:30:27,039 --> 00:30:28,279
Dziwny koleś.
334
00:30:32,440 --> 00:30:33,880
Nie boisz się go?
335
00:30:39,799 --> 00:30:40,960
Dziwny koleś.
336
00:30:43,079 --> 00:30:44,400
Zakupy ci stygną.
337
00:30:45,200 --> 00:30:47,799
Chyba nie chcesz podpaść proboszczowi?
338
00:30:47,880 --> 00:30:49,119
- Nie.
- No.
339
00:30:49,680 --> 00:30:51,839
A ja muszę wracać do pracy.
340
00:30:52,839 --> 00:30:55,680
- To wpadnij kiedyś jeszcze.
- Jasne.
341
00:31:31,640 --> 00:31:35,680
Zmiłuj się nad Nami.
342
00:31:37,079 --> 00:31:41,000
Baranku Boży,
343
00:31:41,079 --> 00:31:45,799
który gładzisz grzechy świata,
344
00:31:45,880 --> 00:31:50,160
zmiłuj się nad nami.
345
00:31:50,799 --> 00:31:54,839
Baranku Boży,
346
00:31:55,799 --> 00:32:01,640
który gładzisz grzechy świata,
347
00:32:02,759 --> 00:32:07,640
obdarz nas pokojem.
348
00:32:17,880 --> 00:32:21,119
Oto Baranek Boży,
który gładzi grzechy świata.
349
00:32:22,480 --> 00:32:26,400
Błogosławieni, którzy zostali
wezwani na jego ucztę.
350
00:32:27,240 --> 00:32:31,799
Panie, nie jestem godzien,
abyś przyszedł do mnie.
351
00:32:31,880 --> 00:32:36,680
Ale powiedz tylko słowo,
a będzie uzdrowiona dusza moja.
352
00:33:00,519 --> 00:33:02,000
Kochani...
353
00:33:02,519 --> 00:33:05,039
Proszę podchodzić do komunii
do głównej nawy.
354
00:33:10,400 --> 00:33:11,799
Zaraz po mszy
355
00:33:14,119 --> 00:33:15,519
zapraszam na rekolekcje
356
00:33:17,519 --> 00:33:19,200
w bocznej nawie.
357
00:33:25,319 --> 00:33:27,000
Co mu jest?
358
00:33:33,559 --> 00:33:34,799
Przepraszam.
359
00:33:36,720 --> 00:33:38,440
Jak ksiądz się czuje?
360
00:33:38,519 --> 00:33:41,920
- Chyba lekarz powinien go zobaczyć.
- Może ksiądz wstać?
361
00:33:42,000 --> 00:33:43,319
Powolutku.
362
00:33:43,400 --> 00:33:44,720
I co? Lepiej?
363
00:33:45,319 --> 00:33:46,799
Ja się nim zajmę.
364
00:33:46,880 --> 00:33:48,079
Powolutku.
365
00:33:53,440 --> 00:33:54,720
Ostrożnie.
366
00:33:59,200 --> 00:34:00,319
O tak.
367
00:34:01,960 --> 00:34:03,200
Co się stało?
368
00:34:03,279 --> 00:34:05,440
Nic, nic. Wszystko dobrze.
369
00:35:01,039 --> 00:35:02,360
Chodź!
370
00:35:06,000 --> 00:35:07,320
Masz, no.
371
00:35:12,280 --> 00:35:15,480
Janusz mówi,
że nie przychodzisz do roboty. To prawda?
372
00:35:16,360 --> 00:35:17,840
To jest robota dla debili.
373
00:35:20,199 --> 00:35:22,800
Zostaw tego psa. Przestań go dręczyć.
374
00:35:24,159 --> 00:35:25,360
Zostaw, słyszysz?
375
00:35:36,480 --> 00:35:38,079
Moim zdaniem to zawał.
376
00:35:38,159 --> 00:35:39,400
Albo wylew.
377
00:35:39,480 --> 00:35:42,320
- Nie, no. Może tylko zasłabł.
- Moi drodzy!
378
00:35:42,400 --> 00:35:45,159
Z księdzem proboszczem
już wszystko w porządku.
379
00:35:45,239 --> 00:35:46,920
Musi się tylko zdrzemnąć.
380
00:35:47,679 --> 00:35:51,679
Poprosił mnie, żebym dzisiaj wyjątkowo
poprowadził nauki w jego imieniu.
381
00:35:51,760 --> 00:35:53,320
Tak że siądźcie, proszę.
382
00:36:02,320 --> 00:36:05,639
Czy myślicie,
że człowiek się może zmienić?
383
00:36:06,840 --> 00:36:08,079
Tak naprawdę?
384
00:36:09,880 --> 00:36:12,440
Czy grzesznik może zostać świętym?
385
00:36:14,199 --> 00:36:16,760
Szaweł z Tarsu w młodości
nienawidził Jezusa.
386
00:36:17,480 --> 00:36:18,960
Prześladował jego uczniów.
387
00:36:19,679 --> 00:36:21,239
Był okrutnym sadystą.
388
00:36:21,320 --> 00:36:25,760
Do czasu, gdy na swojej drodze
napotkał zmartwychwstałego Jezusa.
389
00:36:27,760 --> 00:36:29,320
Przybrał imię Paweł.
390
00:36:30,320 --> 00:36:32,480
I został najwierniejszym z wiernych.
391
00:36:34,000 --> 00:36:38,000
Niektórzy twierdzą,
że to on stworzył chrześcijaństwo.
392
00:36:40,320 --> 00:36:42,519
W liście do Koryntian pisał:
393
00:36:42,599 --> 00:36:46,800
"Wbity został cierń w ciało moje."
394
00:36:49,480 --> 00:36:51,800
"Jakby posłaniec diabła,"
395
00:36:52,760 --> 00:36:54,639
"by mnie policzkował,"
396
00:36:58,079 --> 00:37:00,679
"abym się zbytnio nie wynosił".
397
00:37:00,760 --> 00:37:02,239
Ten "cierń"...
398
00:37:04,000 --> 00:37:05,719
to pokusy czynienia złego.
399
00:37:06,840 --> 00:37:09,519
Żądze, nad którymi nie panował.
400
00:37:10,360 --> 00:37:11,880
Macie takie?
401
00:37:13,920 --> 00:37:16,199
Chcielibyście czasem kogoś...
402
00:37:17,079 --> 00:37:18,360
Zabić?
403
00:37:20,440 --> 00:37:22,199
Czujecie czasem ból,
404
00:37:22,920 --> 00:37:27,079
który zagłuszyć może tylko
brutalna zbrodnia?
405
00:37:27,679 --> 00:37:30,039
Wtedy rodzi się w was Szaweł.
406
00:37:30,920 --> 00:37:32,840
On mieszka w każdym z nas.
407
00:37:32,920 --> 00:37:34,159
Znacie go?
408
00:37:35,280 --> 00:37:36,360
Tak.
409
00:37:38,639 --> 00:37:40,719
To organista, który udaje księdza.
410
00:37:44,119 --> 00:37:45,679
Wszyscy kogoś udajemy.
411
00:37:47,280 --> 00:37:51,239
Ukrywamy naszą prawdziwą twarz,
ponieważ boimy się samych siebie.
412
00:37:52,320 --> 00:37:55,239
Przebieramy się, malujemy,
farbujemy włosy...
413
00:37:55,320 --> 00:37:59,280
Niektórzy nawet na rekolekcje
przywożą walizkę ubrań
414
00:37:59,360 --> 00:38:01,000
i stroją się jak na imprezę.
415
00:38:01,960 --> 00:38:03,360
A to coś złego?
416
00:38:04,159 --> 00:38:05,800
Nie, niekoniecznie.
417
00:38:07,400 --> 00:38:10,519
Jest wiele dróg do zbawienia.
418
00:38:13,559 --> 00:38:16,519
Jezus rozmawiał nawet z nierządnicami.
419
00:38:35,639 --> 00:38:38,119
Przełożeni pytają,
co tu się, kurwa, dzieje?
420
00:38:39,199 --> 00:38:41,840
- Ekshumacja.
- Super. Z czyjego polecenia?!
421
00:38:41,920 --> 00:38:43,199
Prokuratora.
422
00:38:43,280 --> 00:38:47,480
- A kto, kurwa, do niego wysłał wniosek?!
- No pan. Sam widziałem pismo.
423
00:38:49,360 --> 00:38:50,519
Kurwa.
424
00:38:51,760 --> 00:38:53,599
Dobra. Zasypywać tę piaskownicę.
425
00:38:58,000 --> 00:39:00,159
- Co robisz?
- Koniec zabawy.
426
00:39:00,719 --> 00:39:02,000
Żartujesz?
427
00:39:04,039 --> 00:39:05,199
Idziemy.
428
00:39:05,920 --> 00:39:07,480
Przestań się wygłupiać.
429
00:39:08,480 --> 00:39:12,000
Będziesz musiał wytoczyć mi proces.
I co, co im powiesz?
430
00:39:12,079 --> 00:39:16,559
Że zostawiłeś mnie samą w swoim
gabinecie, ze swoimi dokumentami?
431
00:39:17,280 --> 00:39:19,679
Tak chcesz się bawić, panie nadkomisarzu?
432
00:39:19,760 --> 00:39:23,000
- Najchętniej dałbym ci po prostu w ryj.
- To proszę. Wal.
433
00:39:26,559 --> 00:39:28,880
Powiedziałam ci coś
w zaufaniu, kurwa, tak?
434
00:39:28,960 --> 00:39:32,719
- Przepraszam, chciałam...
- Gówno mnie obchodzi, co chciałaś, wiesz?
435
00:39:32,800 --> 00:39:36,679
- Matka, kurwa, roku się znalazła!
- Już! Wystarczy! Ej! Już!
436
00:39:48,920 --> 00:39:51,800
W tej trumnie na Wolnickiego
nic nie znajdziesz.
437
00:39:51,880 --> 00:39:54,400
Poszukaj lepiej gościa,
który niby go zabił.
438
00:39:54,480 --> 00:39:58,280
Nic na niego nie mamy, a komendant
zabronił grzebać w tej sprawie.
439
00:39:58,360 --> 00:40:02,039
Młodego Wolnickiego biorę na siebie.
Coś z tym chłopakiem jest nie tak.
440
00:40:47,480 --> 00:40:49,599
Coś jeszcze chce mi pan powiedzieć?
441
00:40:51,519 --> 00:40:52,840
Przepraszam.
442
00:40:54,840 --> 00:40:56,440
Nie chciałem cię obrazić.
443
00:41:00,880 --> 00:41:02,639
No to średnio wyszło, bo...
444
00:41:03,480 --> 00:41:05,360
nazwał mnie pan dziwką.
445
00:41:10,400 --> 00:41:12,159
Dlaczego tu przyjechałaś?
446
00:41:15,719 --> 00:41:18,760
- Nie pasujesz do całej reszty.
- Co to pana obchodzi?
447
00:41:23,480 --> 00:41:25,079
Święta Weronika.
448
00:41:26,119 --> 00:41:29,119
Wiesz, że ona
w ogóle nie występuje w Ewangelii?
449
00:41:30,239 --> 00:41:33,519
Znamy ją tylko z późniejszych
pism apokryficznych.
450
00:41:35,960 --> 00:41:38,840
Jej imię pochodzi od vera eikon.
451
00:41:41,199 --> 00:41:43,039
"Prawdziwy obraz".
452
00:41:43,119 --> 00:41:47,199
To dzięki niej możemy zobaczyć
prawdziwe oblicze Chrystusa.
453
00:41:54,280 --> 00:41:57,920
Musiał mieć niezłą tapetę,
skoro cała twarz mu się odbiła.
454
00:42:00,679 --> 00:42:01,960
Zabawne.
455
00:42:03,639 --> 00:42:04,960
Ale nieszczere.
456
00:42:08,760 --> 00:42:11,320
To jaka jest twoja prawdziwa twarz?
457
00:42:14,559 --> 00:42:15,960
Zdziwiłby się pan.
458
00:42:21,519 --> 00:42:22,880
Na co dzień...
459
00:42:23,719 --> 00:42:27,400
Muszę grzecznie chodzić do kościoła,
przestrzegać postów...
460
00:42:28,480 --> 00:42:30,239
I zapinać się pod szyją.
461
00:42:30,320 --> 00:42:32,480
Noszę maskę grzecznej dziewczynki.
462
00:42:33,679 --> 00:42:35,400
I tu ją zdejmujesz?
463
00:42:38,079 --> 00:42:40,480
Miał tu przyjechać jeden fajny chłopak.
464
00:42:40,559 --> 00:42:43,159
Nie wiedziałam,
że zrezygnował w ostatniej chwili.
465
00:42:43,760 --> 00:42:46,599
Przyjechałaś na rekolekcje
żeby poderwać chłopaka?
466
00:42:49,079 --> 00:42:50,599
Nie mam innych okazji.
467
00:42:53,679 --> 00:42:55,039
Dlaczego?
468
00:42:55,639 --> 00:42:57,559
W domu jest nie za ciekawie.
469
00:42:59,079 --> 00:43:01,400
Zresztą ja nie chcę pana zanudzać.
470
00:43:01,480 --> 00:43:02,920
Jest już późno. Dobranoc.
471
00:43:05,679 --> 00:43:07,079
Poczekaj.
472
00:43:08,320 --> 00:43:12,599
Po twoim wyjściu wysyłałem wszystkim
linki do artykułów o świętym Pawle.
473
00:43:12,679 --> 00:43:14,480
Mogę ci wysłać, jeżeli masz ochotę.
474
00:43:16,599 --> 00:43:18,360
Mogę wpisać panu mój numer.
475
00:43:29,519 --> 00:43:30,679
Natalia.
476
00:43:33,239 --> 00:43:34,400
Wyślij.
477
00:43:36,480 --> 00:43:38,440
A jak pana zapisać? Paweł?
478
00:43:38,519 --> 00:43:39,719
Tak mam na imię.
479
00:43:43,159 --> 00:43:44,559
Wpiszę "Szaweł".
35083
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.