All language subtitles for Dead.Mountain.S01E04-Getty
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Bosnian
Breton
Bulgarian
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Danish
Dutch
English
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Greek
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Interlingua
Irish
Italian
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soranî)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Polish
Portuguese (Brazil)
Portuguese (Portugal)
Punjabi
Quechua
Romanian
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkish
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:03,520 --> 00:00:07,160
Wybra�e� trudn� tras�.
Trzecia kategoria.
2
00:00:07,360 --> 00:00:12,199
Nier�wny teren, praktycznie bez dr�g.
Towarzysz Zo�otariow p�jdzie z wami.
3
00:00:13,160 --> 00:00:14,160
Jak to?
4
00:00:14,320 --> 00:00:18,320
Dziewczyny z akademika wywr�y�y,
�e kto� si� we mnie zakocha.
5
00:00:18,519 --> 00:00:21,839
Ci�gle o tobie my�l�.
Wci�� jeste� na mnie z�a?
6
00:00:21,920 --> 00:00:24,879
Ju� od dawna nie. Igor!
7
00:00:31,519 --> 00:00:35,079
Zmarzniesz. Chod�my do chaty.
8
00:00:43,479 --> 00:00:48,359
MARTWA G�RA
TRAGEDIA NA PRZE��CZY DIAT�OWA
9
00:00:48,679 --> 00:00:52,640
ODCINEK 4
10
00:01:06,519 --> 00:01:10,039
Dziadku, kiedy wr�cimy do domu?
11
00:01:10,280 --> 00:01:12,640
Za trzy noce.
12
00:01:12,719 --> 00:01:17,680
Chc� pokaza� mamie,
�e jestem prawdziwym my�liwym.
13
00:01:17,920 --> 00:01:20,680
B�dzie z ciebie dumna, Unhu.
14
00:01:45,560 --> 00:01:49,478
- Dziadku, co to takiego?
- Oni ju� tu s�.
15
00:01:50,000 --> 00:01:52,000
- Kto?
- Martwi.
16
00:01:53,000 --> 00:01:57,599
Sorni Naj ju� na nich czeka.
To jej g�os.
17
00:01:58,799 --> 00:02:01,519
Zabierze sobie ich dusze.
18
00:02:01,599 --> 00:02:05,719
Pami�taj,
nie wolno si� do nich zbli�a�.
19
00:02:17,680 --> 00:02:19,520
Idziemy w g�r� rzeki �o�wy.
20
00:02:21,879 --> 00:02:25,039
�niegu jest znacznie mniej
ni� rok temu.
21
00:02:25,920 --> 00:02:29,920
Cz�sto si� zatrzymujemy,
�eby zeskroba� z nart mokry �nieg.
22
00:02:30,520 --> 00:02:33,319
Jest sporo niezamarzni�tych miejsc.
23
00:02:36,159 --> 00:02:40,759
Plecak wa�y swoje, ale da si� i��.
24
00:02:41,800 --> 00:02:46,800
Pierwszy dzie� zawsze jest ci�ki.
Bez plecak�w sz�o si� du�o l�ej.
25
00:02:47,120 --> 00:02:51,920
�A na brzegach zamarzni�tych rzek
- nic tylko �nieg, �nieg, �nieg�.
26
00:02:54,439 --> 00:02:57,800
Jest ciep�o,
zupe�nie jak wczoraj: -8C.
27
00:02:58,879 --> 00:03:00,599
Szcz�cie nam sprzyja.
28
00:03:01,000 --> 00:03:03,400
Poznali�my du�o mansyjskich s��w.
29
00:03:03,879 --> 00:03:08,000
�Njan� to chleb. �Jun� - dom.
30
00:03:08,599 --> 00:03:09,800
�Ja� to potok.
31
00:03:11,319 --> 00:03:14,360
Ja - potok. Jestem potokiem.
32
00:03:20,680 --> 00:03:22,039
S�yszycie?
33
00:03:26,439 --> 00:03:27,759
Co to?
34
00:03:30,759 --> 00:03:33,759
- Nie brzmi jak zwierz�.
- Wi�c co to jest?
35
00:03:34,039 --> 00:03:37,400
To wiatr gwi�d�e
w g�rskich szczelinach.
36
00:03:38,520 --> 00:03:42,800
Ja tam mam dreszcze.
Wyje jak jaki� potw�r.
37
00:03:43,039 --> 00:03:46,680
- Wita nas czy przegania?
- Luda, nie opowiadaj bajek.
38
00:03:46,960 --> 00:03:49,560
Idziemy dalej.
Post�j za dwie godziny.
39
00:03:49,719 --> 00:03:51,840
Jura, zostaw mnie.
40
00:04:09,120 --> 00:04:11,439
Rustem, jeste� wolny? Pom� mi.
41
00:04:19,120 --> 00:04:21,639
- I jak tam?
- Nijak.
42
00:04:22,800 --> 00:04:24,000
Co si� sta�o?
43
00:04:26,199 --> 00:04:27,839
Taka g�upota.
44
00:04:30,000 --> 00:04:32,840
- Ale co?
- Wr�by.
45
00:04:34,600 --> 00:04:37,759
M�wi�am ci,
kto� mia� si� we mnie zakocha�.
46
00:04:40,279 --> 00:04:41,920
Ale nikt mnie nie chce.
47
00:04:47,840 --> 00:04:49,360
A Sasza Kolewatow?
48
00:04:53,759 --> 00:04:54,720
Saszka?
49
00:04:58,600 --> 00:05:04,560
- Dlaczego akurat on?
- Widzia�am, jak na ciebie zerka.
50
00:05:07,519 --> 00:05:09,800
Sasza, co robisz?
51
00:05:10,600 --> 00:05:14,399
Sanie z zapasowych nart,
�eby odci��y� plecaki.
52
00:05:15,199 --> 00:05:18,040
- Luda wstydzi�a si� zapyta�.
- Zina!
53
00:05:30,720 --> 00:05:32,840
Co to za konstrukcja?
54
00:05:32,920 --> 00:05:36,759
- Pomys� i wykonanie Igora.
- Nic skomplikowanego.
55
00:05:37,399 --> 00:05:39,079
Ostro�nie.
56
00:05:40,600 --> 00:05:44,079
- Podaj mi kawa�ek drutu.
- Ju�.
57
00:05:48,560 --> 00:05:50,199
- Trzymasz?
- Tak.
58
00:05:52,879 --> 00:05:56,040
Dlaczego Judin nie poszed� z nami?
59
00:05:57,158 --> 00:06:00,120
Przecie� wiesz. Bola�a go noga.
60
00:06:02,600 --> 00:06:06,040
Wydaje mi si�,
�e chodzi�o o co� innego.
61
00:06:08,759 --> 00:06:09,600
Mam racj�?
62
00:06:15,279 --> 00:06:16,839
Co� mu si� przy�ni�o.
63
00:06:17,399 --> 00:06:20,839
Przestraszy� si�.
Wola�em nikomu nie m�wi�,
64
00:06:21,879 --> 00:06:25,560
�eby nie robi� z niego g�upka.
Ty te� nic nie m�w.
65
00:06:28,199 --> 00:06:31,839
Wiesz, na wojnie niekt�rzy ludzie
66
00:06:33,120 --> 00:06:35,480
mieli takie jakby przeczucia.
67
00:06:36,360 --> 00:06:39,158
Przed bitw� wiedzieli,
�e z niej nie wr�c�.
68
00:06:39,240 --> 00:06:41,600
�egnali si�, pisali listy do domu.
69
00:06:42,399 --> 00:06:46,040
Nie jeste�my na wojnie
i nic z�ego si� nie stanie.
70
00:06:51,279 --> 00:06:52,920
Przynios�em drut.
71
00:07:10,680 --> 00:07:11,680
To co?
72
00:07:12,279 --> 00:07:15,759
Wypijmy za pierwszy nocleg w namiocie
73
00:07:16,040 --> 00:07:19,279
i za was - najmocniejszych turyst�w.
74
00:07:19,720 --> 00:07:20,639
Za nas!
75
00:07:29,439 --> 00:07:33,439
- Jura! Rozcie�czy�e� to w og�le?
- Pewnie, �e nie.
76
00:07:33,920 --> 00:07:37,920
Alkohol nale�y pi� czysty,
bez �adnych domieszek.
77
00:07:38,680 --> 00:07:40,720
Towarzyszko skarbniczko,
78
00:07:40,879 --> 00:07:45,000
dzi� podczas przegl�du namiotu
odkryli�my, �e jest dziurawy.
79
00:07:46,439 --> 00:07:50,920
- A co ja mam z tym wsp�lnego?
- Obieca�a�, �e to zaszyjesz.
80
00:07:51,079 --> 00:07:53,040
Ale si� czepiasz tej dziurki.
81
00:07:54,319 --> 00:07:56,040
Rustem, wyjmij mandolin�.
82
00:07:57,480 --> 00:08:00,439
Ju� wi�cej skarbniczce
nie b�d� dolewa�.
83
00:08:02,600 --> 00:08:04,439
Za�piewajmy �Li�cie�.
84
00:08:05,319 --> 00:08:08,040
- Czyli?
- Nie znasz?
85
00:08:08,199 --> 00:08:09,199
Ja znam.
86
00:08:09,800 --> 00:08:13,720
To ulubiona piosenka pewnej kobiety,
87
00:08:14,199 --> 00:08:16,439
z kt�r� kiedy� zetkn�� mnie los.
88
00:08:19,000 --> 00:08:23,480
Jak wr�c� z wyprawy,
pojad� do niej do Kubania.
89
00:08:24,000 --> 00:08:26,360
- To co?
- Co?
90
00:08:27,160 --> 00:08:28,399
�piewaj.
91
00:08:34,440 --> 00:08:39,120
Li�cie za��cone, przemokni�te,
92
00:08:40,759 --> 00:08:44,480
lec� w d� i kr��� wok� mnie.
93
00:08:46,679 --> 00:08:51,120
Ja i ty, kochana ma, najdro�sza ma,
94
00:08:52,679 --> 00:08:56,480
grzejemy si� t�sknot� naszych serc.
95
00:08:58,440 --> 00:09:02,600
Kocham twoje najsmutniejsze oczy,
96
00:09:04,159 --> 00:09:07,639
bij� blaskiem spadaj�cych gwiazd.
97
00:09:09,480 --> 00:09:13,919
Kryszta�owe li�cie z drzew spadaj�
98
00:09:15,399 --> 00:09:18,879
na te li�cie, kt�re spad�y ju�.
99
00:09:32,240 --> 00:09:37,600
Dziadku, co to takiego?
Piosenka? Jest pi�kna.
100
00:09:37,879 --> 00:09:40,799
K�ad� si� i �pij.
101
00:09:41,120 --> 00:09:44,000
Bo jeszcze Sorni Naj ci� zobaczy
102
00:09:44,080 --> 00:09:47,600
i zabierze ci� do siebie
razem z nimi.
103
00:10:22,639 --> 00:10:24,360
Hej, patrzcie!
104
00:10:31,919 --> 00:10:33,960
- Co to?
- Zaraz wracam.
105
00:10:34,039 --> 00:10:35,639
Widzieli�cie co� takiego?
106
00:10:42,600 --> 00:10:45,679
Dziadku, co to jest?
107
00:10:48,279 --> 00:10:51,039
Mo�e to Sorni Naj?
108
00:10:52,000 --> 00:10:56,000
Wysy�a ludziom znak, �eby uciekali.
109
00:11:02,720 --> 00:11:04,000
Nie zd��y�em.
110
00:11:04,840 --> 00:11:08,279
- Co to by�o?
- Pewnie jakie� testy.
111
00:11:09,320 --> 00:11:11,519
- Jakie testy?
- Jakiekolwiek.
112
00:11:11,840 --> 00:11:15,759
- Rakiety, bro�. Kto to wie?
- A je�li nie?
113
00:11:16,440 --> 00:11:20,080
- W takim razie co?
- Co� kosmicznego.
114
00:11:20,679 --> 00:11:23,559
Ten znowu swoje.
Co to by�a za ksi��ka?
115
00:11:24,080 --> 00:11:28,240
- �Mg�awica Andromedy�.
- No w�a�nie. Troch� to mgliste.
116
00:11:28,320 --> 00:11:32,639
Nie �miej si�. Nikt nie udowodni�,
�e jeste�my sami we wszech�wiecie.
117
00:11:33,240 --> 00:11:35,200
- Co nie, Sasza?
- Tak.
118
00:11:36,360 --> 00:11:38,519
Nawet je�li, to my im na co?
119
00:11:38,679 --> 00:11:41,240
Us�yszeli �piew Ludy
i chc� j� porwa�.
120
00:11:41,399 --> 00:11:42,399
Jura!
121
00:11:42,720 --> 00:11:46,840
Co by to nie by�o,
lepiej o tym nie rozpowiada�.
122
00:11:48,799 --> 00:11:51,120
Chod�my spa�. Jutro trudny odcinek.
123
00:11:55,240 --> 00:11:56,399
Kosmitka.
124
00:12:31,799 --> 00:12:36,200
Sanie Saszy je�d�� jeszcze gorzej
ni� on sam!
125
00:12:36,440 --> 00:12:37,720
Lepiej by� pom�g�.
126
00:12:38,320 --> 00:12:41,679
Nie wstyd wam?
Stara� si� dla nas wszystkich.
127
00:12:41,919 --> 00:12:44,039
My niesiemy swoje plecaki.
128
00:12:44,679 --> 00:12:48,320
- Sasza, pomog� ci.
- Jura, zostaw mnie.
129
00:13:04,799 --> 00:13:07,679
- Dlaczego si� zatrzymujesz?
- Zrobi� zdj�cie.
130
00:13:10,159 --> 00:13:11,159
Patrzcie!
131
00:13:12,759 --> 00:13:15,399
- Co to?
- Wygl�da jak schowek.
132
00:13:15,679 --> 00:13:21,000
Mo�e zostawili mi�so �osia.
Mogliby�my spr�bowa� po kawa�ku.
133
00:13:21,720 --> 00:13:24,360
Jura, zostaw. To kradzie�.
134
00:13:24,600 --> 00:13:27,559
Zostawimy im w zamian
puszk� mielonki.
135
00:13:28,440 --> 00:13:30,320
B�dzie wymiana.
136
00:13:31,600 --> 00:13:34,759
- Uwa�aj, nie spadnij.
- Jest po czym wej��.
137
00:13:36,399 --> 00:13:38,720
- Mo�e lepiej nie?
- Wejd�.
138
00:13:46,720 --> 00:13:47,720
Jura!
139
00:13:48,799 --> 00:13:50,120
Patrz pod nogi!
140
00:13:53,639 --> 00:13:54,639
I co?
141
00:14:00,120 --> 00:14:01,120
A niech mnie.
142
00:14:02,720 --> 00:14:05,000
- Tu jest zaprz�g.
- Zaprz�g?
143
00:14:05,399 --> 00:14:06,559
Odwr�cony.
144
00:14:07,159 --> 00:14:08,879
To nie schowek, to gr�b!
145
00:14:16,200 --> 00:14:17,200
�yjesz?
146
00:14:18,360 --> 00:14:19,519
Nie po�ama�e� si�?
147
00:14:20,399 --> 00:14:22,639
Tylko spokojnie.
148
00:14:25,200 --> 00:14:27,879
Tam le�y taki ma�y szkielet.
149
00:14:28,519 --> 00:14:31,559
- Ostrzegali�my.
- Po co tam wlaz�e�?
150
00:14:31,720 --> 00:14:36,080
- Nic ci nie jest?
- Ju� pami�tam. Czyta�em o tym.
151
00:14:36,200 --> 00:14:39,639
Mansowie czasem zostawiaj� zmar�ych
w takich schowkach.
152
00:14:39,759 --> 00:14:42,879
- Potem po nich wracaj�.
- A o tym zapomnieli.
153
00:14:43,639 --> 00:14:45,679
Albo specjalnie go zostawili.
154
00:14:46,600 --> 00:14:49,799
- Po co?
- Jako ostrze�enie dla takich jak my.
155
00:14:50,360 --> 00:14:54,360
- �eby�my nie szli dalej.
- Martwi mnie co innego.
156
00:14:55,120 --> 00:14:56,679
Mamy jeszcze alkohol?
157
00:14:58,440 --> 00:15:03,519
Mamy. Chod�cie. Musimy jeszcze
znale�� miejsce na ob�z.
158
00:15:18,679 --> 00:15:20,759
Zaczekajcie!
159
00:15:22,600 --> 00:15:23,799
Kijki!
160
00:15:25,200 --> 00:15:26,919
Zostawili�cie kijki!
161
00:15:36,039 --> 00:15:40,200
M�wi�em ci,
�e masz si� nigdzie nie oddala�.
162
00:15:40,879 --> 00:15:44,679
Ja chcia�em tylko
popatrze� na martwych.
163
00:15:45,159 --> 00:15:47,440
Nie ma co na nich patrze�.
164
00:15:48,720 --> 00:15:52,320
Jest z nimi dziewczyna.
Bardzo pi�kna.
165
00:15:52,679 --> 00:15:56,480
To ona �piewa�a.
Rozpozna�em jej g�os.
166
00:15:58,799 --> 00:16:02,600
Dziadku, a j� te� zabierze Sorni Naj?
167
00:16:03,600 --> 00:16:04,919
Cicho.
168
00:16:18,200 --> 00:16:20,200
Dziadku, co to jest?
169
00:16:21,440 --> 00:16:25,279
- Tutaj spa� nied�wied�.
- Poszed� sobie st�d?
170
00:16:27,120 --> 00:16:30,120
Martwi go obudzili.
171
00:16:35,600 --> 00:16:37,200
Dziadku, zaczekaj!
172
00:16:53,399 --> 00:16:55,440
Co on tak nisko wisi?
173
00:16:56,360 --> 00:16:59,039
Chcecie ze mnie zrobi�
kurczaka z ro�na?
174
00:16:59,799 --> 00:17:01,840
Upiec Jur� pod piecykiem?
175
00:17:02,200 --> 00:17:06,559
- K�ad� si�. Nie jest tak gor�co.
- Nie jest gor�co?
176
00:17:07,838 --> 00:17:11,597
Czuj� si� jak w saunie.
Niech was szlag.
177
00:17:11,759 --> 00:17:15,117
Wytrzymasz.
Troch� �aru ci� nie zabije.
178
00:17:17,519 --> 00:17:19,920
Obud�cie mnie, jakbym zacz�� dymi�.
179
00:17:21,039 --> 00:17:22,039
Cicho.
180
00:17:26,117 --> 00:17:27,117
Cicho.
181
00:17:28,599 --> 00:17:29,599
Kto� idzie.
182
00:17:32,480 --> 00:17:35,599
- Ognisko jeszcze si� pali?
- Tylko si� tli.
183
00:17:36,359 --> 00:17:37,359
Cholera.
184
00:17:40,039 --> 00:17:41,200
Rozejrz� si�.
185
00:18:23,720 --> 00:18:24,920
Co to by�o?
186
00:18:26,359 --> 00:18:28,319
- Nied�wied�.
- Gdzie on jest?
187
00:18:29,240 --> 00:18:30,319
Poszed� tam.
188
00:18:31,440 --> 00:18:34,240
Rozpalmy ognisko. Przynie�cie drewno.
189
00:18:34,720 --> 00:18:37,000
- Pom�c wam?
- Zosta�cie w namiocie.
190
00:18:45,400 --> 00:18:48,400
Sasza! Chyba go zrani�e�.
191
00:18:48,920 --> 00:18:54,039
- Wsz�dzie jest krew.
- To niedobrze. Mo�e wr�ci�. Uwa�aj.
192
00:18:55,400 --> 00:19:00,160
Chod�my jego tropem.
Mo�e znajdziemy mi�so.
193
00:19:00,480 --> 00:19:02,359
Jem pierwszy!
194
00:19:02,519 --> 00:19:06,119
Nikt nigdzie nie idzie.
Wystawiamy warty do rana.
195
00:19:06,559 --> 00:19:08,119
B�dziemy si� zmienia�.
196
00:19:11,880 --> 00:19:14,720
Dlaczego nie powiedzia�e�,
�e masz pistolet?
197
00:19:16,359 --> 00:19:21,039
Wola�em si� nie chwali�.
Sam rozumiesz.
198
00:19:21,119 --> 00:19:24,400
Powinienem wiedzie�,
�e kto� w oddziale ma bro�.
199
00:19:27,039 --> 00:19:28,519
No to ju� wiesz.
200
00:19:36,640 --> 00:19:40,559
Zostan� na warcie.
I tak nie mog� spa� pod tym piecem.
201
00:19:40,920 --> 00:19:43,640
- Ju� wol� nied�wiedzie.
- Dobrze.
202
00:20:21,640 --> 00:20:25,720
Z rana si� och�odzi�o.
Do tej pory by�o ciep�o.
203
00:20:26,079 --> 00:20:28,359
Dzi� jest zimno, ale s�onecznie.
204
00:20:28,599 --> 00:20:33,680
S�o�ce si� z nami bawi.
Ok. 14.00 zatrzymali�my si� na obiad.
205
00:20:33,920 --> 00:20:38,839
Schab, kilka suchar�w,
cukier, czosnek i kawa z rana -
206
00:20:39,160 --> 00:20:40,359
to nasz obiad.
207
00:20:40,680 --> 00:20:43,160
Humory mamy dobre.
208
00:21:19,039 --> 00:21:20,039
Przemok�y?
209
00:21:21,799 --> 00:21:22,799
We� moje.
210
00:21:24,279 --> 00:21:26,680
Zina, we�, bo zmarzniesz.
211
00:21:29,279 --> 00:21:30,279
Dzi�kuj�.
212
00:21:31,880 --> 00:21:32,880
Daj.
213
00:21:33,480 --> 00:21:37,480
Jura, przesta�.
Prosz� ci�, nie r�b tego!
214
00:21:39,680 --> 00:21:40,680
Przepraszam.
215
00:21:46,720 --> 00:21:50,039
Jura, jeszcze wszystko przed nami.
216
00:21:50,680 --> 00:21:52,880
Przed tob� ca�e �ycie.
217
00:21:53,839 --> 00:21:57,680
- Poznasz jeszcze tyle dziewczyn.
- Zina, przesta�.
218
00:21:57,920 --> 00:22:00,519
Nie musisz mnie pociesza�.
219
00:22:01,640 --> 00:22:03,839
Powiedz mi, to przez Igora?
220
00:22:05,440 --> 00:22:06,440
Co?
221
00:22:08,160 --> 00:22:10,599
Rozstali�my si� przez Igora?
222
00:22:39,039 --> 00:22:43,039
Zina. Chyba nie masz racji
co do Saszy.
223
00:22:44,759 --> 00:22:49,400
- Dlaczego?
- On mnie w og�le nie zauwa�a.
224
00:22:49,759 --> 00:22:52,119
Nie zwraca na mnie uwagi.
225
00:22:53,000 --> 00:22:54,559
Mo�e jest nie�mia�y.
226
00:22:57,559 --> 00:22:58,680
Mo�e.
227
00:23:01,559 --> 00:23:03,839
Co by� zrobi�a na moim miejscu?
228
00:23:05,720 --> 00:23:10,880
Nie wiesz, jak to jest.
Na ciebie wszyscy zwracaj� uwag�.
229
00:23:13,720 --> 00:23:17,000
Nie, Luda. Dobrze wiem, jak to jest.
230
00:23:21,200 --> 00:23:24,759
Zina. Idziesz ze mn�
po ga��zie �wierkowe?
231
00:23:26,680 --> 00:23:27,680
Tak.
232
00:23:50,079 --> 00:23:51,240
Sasza.
233
00:23:52,039 --> 00:23:55,440
Wspomina�e� o ksi��ce,
kt�r� czytasz po nocach.
234
00:23:55,599 --> 00:23:58,319
- �Mg�awica Andromedy�?
- Tak.
235
00:24:00,079 --> 00:24:04,119
Po�yczysz mi j�?
Jestem bardzo ciekawa.
236
00:24:04,559 --> 00:24:08,240
Pewnie.
Akurat wczoraj sko�czy�em.
237
00:24:12,279 --> 00:24:15,799
Mia�em j� gdzie� zostawi�,
�eby nie d�wiga� ze sob�.
238
00:24:16,519 --> 00:24:17,519
Prosz�.
239
00:24:18,839 --> 00:24:23,079
My�la�em, �e dziewczyny
nie interesuj� si� science fiction.
240
00:24:23,720 --> 00:24:26,119
- Ja - bardzo.
- Tak?
241
00:24:28,319 --> 00:24:29,680
Zadziwiaj�ce.
242
00:24:30,799 --> 00:24:32,680
Tania m�wi, �e to nudne.
243
00:24:33,480 --> 00:24:36,599
�e dziewczyny powinny czyta�
powie�ci o mi�o�ci.
244
00:24:36,720 --> 00:24:37,720
Tania?
245
00:24:39,799 --> 00:24:44,039
Moja narzeczona.
Wiosn� chcemy wzi�� �lub.
246
00:24:46,079 --> 00:24:48,079
Trzymaj swoj� �Mg�awic�.
247
00:24:49,680 --> 00:24:54,759
- Chcia�a� przeczyta�.
- Fantastyka jest �miertelnie nudna.
248
00:25:23,119 --> 00:25:25,319
Przepraszam. Nie chcia�em.
249
00:25:29,400 --> 00:25:30,400
Wracaj tu!
250
00:25:35,440 --> 00:25:36,519
A ty dok�d?
251
00:25:45,559 --> 00:25:47,039
Prosz�, uciekaj.
252
00:26:01,160 --> 00:26:02,160
Czekaj!
253
00:26:04,279 --> 00:26:05,279
St�j.
254
00:26:06,599 --> 00:26:07,720
Zamknij oczy.
255
00:26:18,559 --> 00:26:21,279
Przepraszam,
nie wiem, dlaczego to zrobi�am.
256
00:26:42,759 --> 00:26:46,160
- Co si� sta�o?
- Wracajmy do obozu.
257
00:26:46,880 --> 00:26:48,000
Czekaj� na nas.
258
00:26:59,319 --> 00:27:03,200
Sasza, jeste� doros�y.
Mog� ci� o co� zapyta�?
259
00:27:03,359 --> 00:27:04,920
Spr�buj� odpowiedzie�.
260
00:27:05,119 --> 00:27:08,839
Za co m�czy�ni kochaj� kobiety?
261
00:27:09,200 --> 00:27:13,319
- Naprawd� tylko za urod�?
- Co ty opowiadasz?
262
00:27:15,720 --> 00:27:17,839
Patrz, ca�e suche drzewo.
263
00:27:19,279 --> 00:27:21,160
Chcia�abym to zrozumie�.
264
00:27:21,640 --> 00:27:25,480
We�my tak� Zin�. Jest bardzo pi�kna.
265
00:27:25,680 --> 00:27:29,839
Wszyscy ch�opcy si� w niej zakochuj�.
Na wyprawach i na uczelni.
266
00:27:30,119 --> 00:27:32,640
Ale nie wszystkie jeste�my
takie �adne.
267
00:27:33,640 --> 00:27:37,799
Musimy mie� w sobie co� innego
i ja si� zastanawiam, co.
268
00:27:38,559 --> 00:27:40,240
Dobre serce?
269
00:27:41,640 --> 00:27:46,720
A twoja �ona, o kt�rej opowiada�e�,
jest pi�kna?
270
00:27:56,200 --> 00:28:00,759
- Co si� sta�o? �le si� poczu�e�?
- Nie, wszystko w porz�dku.
271
00:28:01,240 --> 00:28:02,319
Jest dobrze.
272
00:28:08,200 --> 00:28:09,200
Sasza!
273
00:28:10,039 --> 00:28:12,519
Sasza, co ci jest?
274
00:28:14,920 --> 00:28:16,279
Chod�cie tu!
275
00:28:18,880 --> 00:28:22,480
Upad� i co� be�kocze.
Chyba mnie nie s�yszy.
276
00:28:23,039 --> 00:28:26,799
To padaczka. M�j wujek tak ma.
Na bok i �y�k� mi�dzy z�by.
277
00:28:26,880 --> 00:28:29,640
Zanie�my go do namiotu.
Sasza, z�ap za nogi.
278
00:28:34,920 --> 00:28:36,359
Ostro�nie.
279
00:28:38,119 --> 00:28:39,400
Biedny Sasza.
280
00:28:40,480 --> 00:28:43,079
- B�dzie dobrze?
- Mam nadziej�.
281
00:28:45,839 --> 00:28:46,920
Patrzcie.
282
00:28:48,440 --> 00:28:49,799
Dziwny pier�cie�.
283
00:28:50,440 --> 00:28:53,279
Z czaszk�. Jakby faszystowski.
284
00:28:53,920 --> 00:28:56,920
- Nie gadaj g�upot.
- Sam zobacz.
285
00:28:58,720 --> 00:29:01,680
Wyjd�cie z namiotu.
Potrzebuje spokoju.
286
00:29:03,200 --> 00:29:04,200
Sasza.
287
00:29:35,200 --> 00:29:39,240
Dziadku, mog� ci� o co� zapyta�?
288
00:29:40,359 --> 00:29:43,359
Ci obcy wcale nie wygl�daj�
na martwych.
289
00:29:43,519 --> 00:29:47,720
Dlaczego nie mo�emy im powiedzie�,
�eby nie szli do Sorni Naj?
290
00:29:47,839 --> 00:29:51,039
Bo wtedy Sorni Naj si� rozgniewa
291
00:29:51,119 --> 00:29:55,039
i nas ukarze.
292
00:29:56,839 --> 00:30:00,559
Chyba nie chcesz,
�eby Sorni Naj by�a z�a?
293
00:30:04,519 --> 00:30:07,440
Takie jest ich przeznaczenie.
294
00:30:07,519 --> 00:30:10,880
I ju� nic go nie zmieni.
295
00:30:15,480 --> 00:30:18,839
�pij ju�, Unhu. �pij.
296
00:30:37,559 --> 00:30:39,559
Uczepi�e� si� tego pier�cienia.
297
00:30:39,920 --> 00:30:44,640
Mo�e Sasza nie jest tym,
kim si� wydaje. Pistolet, pier�cie�.
298
00:30:45,039 --> 00:30:46,839
Mo�e Igor mia� racj�?
299
00:30:47,440 --> 00:30:49,279
Igor, powiedz co�.
300
00:30:56,680 --> 00:30:57,599
Igor!
301
00:30:59,440 --> 00:31:02,640
Sasza, jak si� czujesz? Pomog� ci.
302
00:31:05,880 --> 00:31:07,200
Dzi�kuj�.
303
00:31:11,880 --> 00:31:17,000
Przepraszam, �e narobi�em wam
tyle k�opotu.
304
00:31:18,119 --> 00:31:21,599
I wystraszy�em Lud�.
Mam tak od wojny.
305
00:31:23,400 --> 00:31:28,519
Przeszed�em szlak bojowy,
bez �adnej rany, ale...
306
00:31:29,160 --> 00:31:32,160
Raz znalaz�em si�
pod silnym obstrza�em.
307
00:31:32,400 --> 00:31:38,079
To mnie porazi�o i od czasu do czasu
daje o sobie zna�.
308
00:31:39,400 --> 00:31:44,400
- Wojna jest potworna.
- Nic si� nie sta�o. To minie.
309
00:31:45,160 --> 00:31:46,279
Z czasem.
310
00:31:47,880 --> 00:31:49,400
Co to za pier�cie�?
311
00:31:50,799 --> 00:31:53,400
- Na twoim palcu.
- A, ten.
312
00:31:54,240 --> 00:31:57,920
Zdobyczny.
Przypadkiem wpad� w moje r�ce.
313
00:31:58,519 --> 00:32:00,359
Chroni mnie.
314
00:32:00,839 --> 00:32:04,440
To g�upie, ale my�l� sobie,
�e on mi pomaga.
315
00:32:04,680 --> 00:32:10,359
�e dzi�ki niemu wr�ci�em �ywy.
Teraz nie mog� si� z nim rozsta�.
316
00:32:12,640 --> 00:32:13,759
Chocia�...
317
00:32:14,839 --> 00:32:16,160
My�l� sobie,
318
00:32:17,839 --> 00:32:19,240
�e ju� nadszed� czas.
319
00:32:23,480 --> 00:32:24,480
Tak.
320
00:32:29,359 --> 00:32:30,839
Wojna si� sko�czy�a.
321
00:32:32,000 --> 00:32:36,559
Igor ma racj�.
�yjemy w czasach pokoju.
322
00:32:40,759 --> 00:32:41,880
Prawda?
323
00:33:21,160 --> 00:33:23,640
Przepraszam ci�, dziadku.
324
00:33:24,440 --> 00:33:26,200
Nied�ugo wr�c�.
325
00:33:35,559 --> 00:33:40,480
Jest w�r�d nas jubilat.
Jura Doroszenko ma urodziny.
326
00:33:40,599 --> 00:33:42,079
I nic nie powiedzia�.
327
00:33:45,599 --> 00:33:47,400
Kto wzniesie pierwszy toast?
328
00:33:48,519 --> 00:33:51,039
Igor, mo�e ty?
329
00:33:58,759 --> 00:33:59,759
Jura.
330
00:34:03,559 --> 00:34:08,519
Zawsze by�e� najbardziej oddanym,
331
00:34:09,079 --> 00:34:12,360
najbardziej szczerym
z moich towarzyszy.
332
00:34:14,760 --> 00:34:15,840
A przyja��...
333
00:34:19,039 --> 00:34:21,320
To najcenniejsze, co mam.
334
00:34:24,480 --> 00:34:25,599
I w og�le...
335
00:34:30,199 --> 00:34:34,639
Igor, co tak przynudzasz.
Jura, wszystkiego najlepszego!
336
00:34:34,719 --> 00:34:37,199
Ro�nij du�y i nie b�j si� burzy.
337
00:34:37,360 --> 00:34:39,400
Wszystkiego najlepszego!
338
00:34:41,639 --> 00:34:42,639
Nie rozlewajcie.
339
00:34:47,519 --> 00:34:48,519
Jura.
340
00:34:50,199 --> 00:34:52,519
Mamy dla ciebie niespodziank�.
341
00:34:53,760 --> 00:34:58,719
W tajdze nie ma wielkiego wyboru,
wi�c musisz zadowoli� si� tym.
342
00:35:03,880 --> 00:35:05,159
Nie�le.
343
00:35:16,000 --> 00:35:17,880
Jest tylko osiem cz�stek.
344
00:35:18,679 --> 00:35:20,559
Kto� tu jest zb�dny.
345
00:35:30,079 --> 00:35:34,639
Thibeaux. A ty nie jeste� uczulony
na mandarynki?
346
00:35:36,159 --> 00:35:39,119
A sk�d! To pod�e pom�wienie.
347
00:35:39,480 --> 00:35:41,920
Niech zdecyduje �lepy los.
348
00:35:43,360 --> 00:35:44,440
Protestuj�.
349
00:35:45,159 --> 00:35:48,320
Proponuj� podzia� na podstawie
zas�ug dla grupy.
350
00:35:48,480 --> 00:35:52,440
A raczej ich braku.
We�my nasz� skarbniczk�.
351
00:35:53,280 --> 00:35:58,800
Wci�� nie zaszy�a dziury w namiocie.
Przyjemno�ci si� jej nie nale��.
352
00:35:59,880 --> 00:36:05,000
Nios�am t� mandarynk� plecaku
przez ca�� drog�.
353
00:36:05,840 --> 00:36:09,199
Wiecie co? Zjedzcie j� sobie sami.
354
00:36:09,920 --> 00:36:12,480
- Luda!
- Przecie� ja �artowa�em!
355
00:36:19,079 --> 00:36:20,079
Luda!
356
00:36:56,840 --> 00:36:57,920
Kim jeste�?
357
00:37:00,159 --> 00:37:01,559
Co tu robisz?
358
00:37:04,039 --> 00:37:06,559
Rozumiesz mnie? Umiesz m�wi�?
359
00:37:06,920 --> 00:37:09,079
Umiem. Tata mnie uczy.
360
00:37:09,480 --> 00:37:10,679
Jak masz na imi�?
361
00:37:11,800 --> 00:37:15,800
- Unhu.
- Unhu. Bardzo �adnie.
362
00:37:16,840 --> 00:37:19,280
Gdzie jest tw�j tata?
363
00:37:20,119 --> 00:37:23,039
Dziadek m�wi, �e jeste�cie martwi.
364
00:37:24,800 --> 00:37:28,719
Nie mo�ecie tam i��.
Tam mieszka Sorni Naj.
365
00:37:28,800 --> 00:37:32,559
Jest straszniejsza ni� nied�wied�.
Zabije was.
366
00:37:33,760 --> 00:37:37,559
Unhu. Zaczekaj tu.
367
00:37:38,199 --> 00:37:41,400
Nigdzie nie id�. Zaczekaj.
368
00:37:42,320 --> 00:37:46,639
S�uchajcie, tam jest ch�opiec.
Ma na imi� Unhu.
369
00:37:46,840 --> 00:37:49,519
Chod�cie, szybko. Ch�opiec. Unhu.
370
00:37:49,679 --> 00:37:52,239
- Jej ju� nie polewamy.
- Ch�opiec?
371
00:37:52,840 --> 00:37:54,199
Tutaj.
372
00:37:55,039 --> 00:37:56,000
Unhu.
373
00:37:57,280 --> 00:38:01,480
By� tutaj. Ch�opiec.
Jeszcze przed chwil�.
374
00:38:02,280 --> 00:38:05,480
- Jaki ch�opiec?
- Mansi. Tutejszy.
375
00:38:06,079 --> 00:38:08,000
M�wi� po rosyjsku.
376
00:38:08,079 --> 00:38:12,480
�e nie mo�emy i�� na t� g�r�,
bo wszyscy zginiemy.
377
00:38:12,719 --> 00:38:15,280
Luda, spokojnie. Dlaczego zginiemy?
378
00:38:15,719 --> 00:38:20,559
M�wi� o Sorni Naj. �e na nas czeka
i �e jeste�my martwi.
379
00:38:25,559 --> 00:38:27,320
Wiesz co� o tym?
380
00:38:29,000 --> 00:38:32,320
G�upota. Miejscowe przes�dy.
381
00:38:32,400 --> 00:38:35,840
- Strasz� nas Sorni Naj.
- Czy ty co� ukrywasz?
382
00:38:41,079 --> 00:38:47,039
W Wi�aju pewna kobieta powiedzia�a,
�e je�li p�jdziemy na Otorten...
383
00:38:48,360 --> 00:38:52,320
M�wi�, �e tej g�ry strze�e z�y duch,
Sorni Naj.
384
00:38:52,679 --> 00:38:54,559
To miejscowy bo�ek.
385
00:38:54,679 --> 00:38:57,639
Nazywaj� j� Z�ot� Bab�.
Mansowie j� czcz�.
386
00:39:04,159 --> 00:39:06,400
Naprawd� to wierzycie?
387
00:39:06,639 --> 00:39:11,679
Mo�e to po prostu Mansowie?
S� my�liwymi. Maj� bro�.
388
00:39:11,920 --> 00:39:16,480
Mo�e im si� nie podoba,
�e niepokoimy t� ca�� Sorni Naj
389
00:39:16,719 --> 00:39:20,239
i przed tym ostrzegali nas
ta kobieta i ch�opiec.
390
00:39:20,639 --> 00:39:23,400
Prosz� was. No naprawd�.
391
00:39:24,519 --> 00:39:26,599
- Racja.
- Rustem dobrze m�wi.
392
00:39:26,840 --> 00:39:27,840
Patrzcie.
393
00:39:28,679 --> 00:39:30,239
Znowu to samo.
394
00:39:37,320 --> 00:39:38,360
Co to jest?
395
00:39:48,400 --> 00:39:49,400
Sorni Naj.
396
00:39:50,199 --> 00:39:54,320
Wybacz mi, Sorni Naj!
397
00:40:18,360 --> 00:40:20,519
- Strza�y?
- Tak to brzmia�o.
398
00:40:20,800 --> 00:40:23,079
- Tam w lesie.
- Co tu si� dzieje?
399
00:40:23,239 --> 00:40:26,199
Dziewczyny, do namiotu.
Sasza, masz pistolet?
400
00:40:26,320 --> 00:40:29,400
Ch�opaki. Patrzcie.
401
00:40:35,079 --> 00:40:36,320
Dziadku.
402
00:40:37,199 --> 00:40:39,800
Ja tylko chcia�em ich uratowa�.
403
00:40:41,480 --> 00:40:43,480
Wiem, Unhu.
404
00:40:44,880 --> 00:40:45,880
Wiem.
405
00:40:47,159 --> 00:40:50,239
Nie mog�e� post�pi� inaczej.
406
00:40:57,639 --> 00:40:59,280
Pom�cie mi.
407
00:41:09,679 --> 00:41:13,039
Wersja polska: Platforma CANAL+
Tekst: Hanna Osuch
30069