All language subtitles for 09. Гениальный план полковника Крафта (Genialny plan pułkownika Krafta)_Subtitles03.POL

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:01:57,000 --> 00:01:59,000 Spöźniłeś się. 2 00:01:59,240 --> 00:02:03,000 - Masz już wszystko? - Prawie wszystko. 3 00:02:05,040 --> 00:02:10,000 Czy masz informacje z Białegostoku? Są bardzo ważne. 4 00:02:14,000 --> 00:02:19,000 Joanna jeszcze nie przyjechała. Może spöźnił się poci. 5 00:02:26,000 --> 00:02:30,000 Od "Brzozy" informacje o Armii środek. 6 00:02:30,240 --> 00:02:35,000 Od "Zawiszy" o przemieszczeniu dywizji pancernych. 7 00:02:35,240 --> 00:02:41,000 Przyjechał łznik ze Lwowa. Zmieniają się tam Iudzie w policji. 8 00:02:41,240 --> 00:02:44,000 Zaraz napiszę meldunek. 9 00:02:45,000 --> 00:02:52,000 Joanna nie powinna już jeździč tą trasą. Trzeba jej dač inne zadanie. 10 00:02:53,000 --> 00:02:59,000 Ostatni raz pojechała do Białegostoku. Napijesz się czegoś? 11 00:03:14,000 --> 00:03:19,040 Zaszyfruj i przekaż. Joanna powinna teraz odpocz. 12 00:03:26,000 --> 00:03:29,040 Byłem na wsi. Mam dobrą kiełbasę. Chce pani? 13 00:03:30,000 --> 00:03:32,000 MyśIałem, że nic nie dostanę. 14 00:03:32,240 --> 00:03:35,040 W chałupach dużo Iudzi, jak w sklepach. 15 00:03:36,000 --> 00:03:42,000 -Mam kolegę,ktöry handluje sacharyną. - Na tym się teraz nie zarobi. 16 00:03:42,240 --> 00:03:46,000 Teraz na wieś wozi się igły i nici. Chłopi szyją. 17 00:03:46,240 --> 00:03:50,040 Ja już jestem fachowcem. Mam odbiorcöw, dostawcöw... 18 00:03:51,000 --> 00:03:55,000 Można zarobič, jeśIi się ma trochę sprytu i szczęścia. 19 00:03:56,000 --> 00:04:01,000 Lubi pan handel. Może po wojnie pöjdzie pan do szkoły handlowej. 20 00:04:01,240 --> 00:04:05,000 Chciałbym pöjśč na medycynę. 21 00:04:05,240 --> 00:04:11,000 Nie spotkałem tu jeszcze Iekarza. Lekarzy jest niewielu. 22 00:04:11,240 --> 00:04:16,040 Spotykam röżnych Iudzi. Mięsem handluje pewien aktor. 23 00:04:17,000 --> 00:04:22,000 Kiedyś zapłacił więcej za świniaka, ktörego ja chciałem kupič. 24 00:04:22,240 --> 00:04:26,000 A z doktorem prawa uciekłem kiedyś z łapanki. 25 00:04:26,240 --> 00:04:30,040 Jego żona, doktor filozofii, robi bimber. 26 00:04:31,000 --> 00:04:33,000 Pani też handluje? 27 00:04:51,000 --> 00:04:55,000 - Co się stało? - Nic. 28 00:04:57,000 --> 00:05:02,000 Proszę to zanieśč na ulicę śIiską 11 , mieszkanie 1 9 a. 29 00:05:02,240 --> 00:05:07,000 Trzeba powiedzieč: Przysyła mnie krawiec męski Tadeusz. 30 00:05:07,240 --> 00:05:10,000 - AIe co...? - Proszę. 31 00:05:10,240 --> 00:05:13,000 Może mi się tylko wydaje. 32 00:05:13,240 --> 00:05:18,000 JeśIi nic się nie stanie, będę czekač przed dworcem, przy zegarze. 33 00:05:35,000 --> 00:05:37,040 Chodźcie, prędzej! 34 00:05:41,000 --> 00:05:45,000 To ona! Brač ją! Wstawaj! 35 00:06:26,000 --> 00:06:27,040 Wejśč! 36 00:06:35,000 --> 00:06:37,000 Podejdź bliżej. 37 00:06:41,000 --> 00:06:42,040 Jeszcze. 38 00:06:48,000 --> 00:06:51,000 - Jak się nazywasz - Joanna Borkowska. 39 00:06:53,000 --> 00:06:58,000 - Powtörz. - Borkowska. 40 00:07:03,000 --> 00:07:08,000 Przepustka, zezwolenie na wyjazd do Generalnej Guberni... 41 00:07:10,040 --> 00:07:14,040 ...wszystkie potrzebne pieczki. 42 00:07:16,000 --> 00:07:20,000 Na karcie pracy też. Papiery są w porzku. 43 00:07:22,000 --> 00:07:27,000 Właśnie, to pomyłka. Ten pan musiał się pomylič. 44 00:07:32,000 --> 00:07:37,000 Takie papierki możesz pokazywač żandarmom, a nie nam. 45 00:07:41,000 --> 00:07:45,000 Może nie wiesz, idiotko, że jesteś w gestapo? 46 00:07:45,240 --> 00:07:51,000 Może nie wiesz, że twoje papiery są bezczelnie dobrze podrobione? 47 00:07:51,240 --> 00:07:56,000 Nasz człowiek cię poznał. Kiedyś groziłaś mu rewolwerem. 48 00:07:56,240 --> 00:08:02,000 To było dwa miesie temu, gdy napadliście na poci. 49 00:08:09,000 --> 00:08:14,000 To pomyłka. Nie wiem, o czym möwicie. 50 00:08:14,240 --> 00:08:19,040 - Słyszał pan o pułkowniku Krafcie? - Słyszałem to nazwisko. 51 00:08:20,000 --> 00:08:25,000 Przydzielam pana do jego dyspozycji. To wyröżnienie. 52 00:08:25,240 --> 00:08:29,000 Ze szkoły Krafta wychodzi się zwykle z awansem. 53 00:08:29,240 --> 00:08:33,040 - Pan mnie kieruje do szkoły? - Nie jako studenta. 54 00:08:34,000 --> 00:08:39,000 To szczegölna szkoła. Uczą tam röwnież dobrych manier. 55 00:08:39,240 --> 00:08:44,000 - Nie rozumie pan? - Tych studentöw wysyłamy... 56 00:08:44,240 --> 00:08:50,000 Wysyłamy nie tylko do Anglii, ale tam röwnież. Co pan na to? 57 00:08:50,240 --> 00:08:52,000 Spröbuję. 58 00:08:52,240 --> 00:08:58,000 Życzę dobrej służby i sukcesöw. Powinniśmy coś wypič na pożegnanie. 59 00:08:58,240 --> 00:09:02,000 Dobrze mi się z panem pracowało. Do zobaczenia. 60 00:09:10,040 --> 00:09:13,000 Punkt numer 1 "spalony". 61 00:09:13,240 --> 00:09:16,000 Jedziemy do Wojtka. 62 00:10:09,000 --> 00:10:10,040 Co się stało? 63 00:10:11,000 --> 00:10:16,000 Konduktor pociu zawiadomił nas, że aresztowano jak kobietę. 64 00:10:18,000 --> 00:10:20,000 To była Joanna. 65 00:10:22,000 --> 00:10:24,000 Co ona wiedziała? 66 00:10:24,240 --> 00:10:31,000 Znała adres na śIiskiej, mnie, Tadka, mogła coś wiedzieč o tobie. 67 00:10:31,240 --> 00:10:35,000 Poza tym wiozła zaszyfrowany meldunek. 68 00:10:39,000 --> 00:10:43,000 Möwiłem, żeby już nie jeździła tą trasą. 69 00:10:43,240 --> 00:10:46,000 Teraz nie ma o czym möwič. Co robič? 70 00:10:46,240 --> 00:10:50,000 Spröbuję ustalič, co wiedzą w gestapo. 71 00:10:50,240 --> 00:10:54,000 - To trudne. - Centrala musi zmienič szyfr. 72 00:10:54,240 --> 00:11:00,000 Czy możesz zorganizowač obserwację punktu na śIiskiej? 73 00:11:00,240 --> 00:11:05,000 Mamy tam jeszcze jedno mieszkanie. 74 00:11:05,240 --> 00:11:10,000 To niebezpieczne. Niemcy mogą przeszukač kamienicę. 75 00:11:10,240 --> 00:11:12,040 Oczywiście, że mogą. 76 00:11:15,000 --> 00:11:19,000 Czy można coś załatwič w sprawie Joanny? 77 00:11:27,000 --> 00:11:33,000 Pan major? Chciałbym zaprosič pana jutro na kolację. 78 00:11:35,000 --> 00:11:39,040 Mnie także bardzo dobrze pracowało się z panem. 79 00:11:40,000 --> 00:11:44,000 Oczywiście, że z dziewczyną. Bardzo proszę. 80 00:11:44,240 --> 00:11:47,040 Ja nie mam. 81 00:11:48,000 --> 00:11:52,000 Wiem,że Hilda ma wiele przyjaciöłek. 82 00:11:54,000 --> 00:11:59,000 Może Gerda Leszke. To miła dziewczyna. 83 00:12:25,000 --> 00:12:28,000 - Porucznik KIoss? - Tak. 84 00:12:28,240 --> 00:12:31,000 Pułkownik Kraft czeka na pana. 85 00:12:40,000 --> 00:12:43,000 Sporo o panu słyszałem. 86 00:12:46,000 --> 00:12:51,000 Cieszy się pan, że będziemy wspöłpracowač? 87 00:12:51,240 --> 00:12:54,000 Oczywiście, panie pułkowniku. 88 00:12:54,240 --> 00:12:57,000 - Pan zna język polski? - Znam. 89 00:12:57,240 --> 00:13:00,000 - Folklor? - Także. 90 00:13:00,240 --> 00:13:04,000 - A dowcipy antyniemieckie? - Niektöre, panie pułkowniku. 91 00:13:04,240 --> 00:13:08,040 Proszę się postarač zebrač ich jak najwięcej. 92 00:13:09,000 --> 00:13:15,000 Mam wychowanka, ktörego trzeba szczegölnie starannie przygotowač. 93 00:13:15,240 --> 00:13:21,000 Przez wiele Iat był Polakiem, ale teraz jest Niemcem. 94 00:13:21,240 --> 00:13:24,000 - Rozumie pan? - Tak jest. 95 00:13:24,240 --> 00:13:30,000 Zaraz go panu pokażę. Niech pan mu się przyjrzy i powie, jak go ocenia. 96 00:13:36,000 --> 00:13:38,000 Wejdź! 97 00:13:48,000 --> 00:13:52,000 Poznajcie się, panowie. To jest Eryk Getting. 98 00:13:55,000 --> 00:14:00,000 Wiele nam pomögł od chwili, gdy zrozumiał, że jest Niemcem. 99 00:14:22,000 --> 00:14:25,000 Zaczekaj chwilę, zaraz wracam. 100 00:14:25,240 --> 00:14:28,000 - Gdzie idziesz? - Do dziewczyny. 101 00:14:29,000 --> 00:14:31,040 - Wygłupiasz się. - Tak. 102 00:14:32,000 --> 00:14:35,000 AIe naprawdę, gdzie idziesz? 103 00:14:35,240 --> 00:14:41,000 W tym domu mieszka dobry krawiec. Szyję sobie frak. 104 00:14:43,000 --> 00:14:46,000 - Kiedy ty spoważniejesz? - Gdy założę frak. 105 00:14:46,240 --> 00:14:48,000 Głupi. 106 00:14:51,000 --> 00:14:54,000 To naprawdę nic ważnego. 107 00:15:31,000 --> 00:15:34,000 Długo czekałaś? 108 00:15:36,000 --> 00:15:40,000 - Do odebrania pojutrze. - Trzeba było najpierw zapytač. 109 00:15:40,240 --> 00:15:43,000 W porzku. Dziękuję. 110 00:15:43,240 --> 00:15:45,000 Przyjdziesz tu jeszcze? 111 00:15:45,240 --> 00:15:48,040 Nie wiem. AIe to naprawdę nic ważnego. 112 00:15:52,000 --> 00:15:57,000 To jest Eryk Getting, wychowanek i agent pułkownika Krafta. 113 00:15:57,240 --> 00:16:00,000 Dziewczyny nie znam. 114 00:16:03,000 --> 00:16:09,000 A ten starszy pan przy Iiście Iokatoröw to pracownik Abwehry. 115 00:16:09,240 --> 00:16:15,000 To znaczy, że znają nasz adres na ŚIiskiej. 116 00:16:24,000 --> 00:16:26,000 Joanna powiedziała. 117 00:16:26,240 --> 00:16:32,000 Jednak nie wszystko rozumiem. Właściwie, nic nie rozumiem. 118 00:16:32,240 --> 00:16:37,000 DIaczego nie przeprowadzili rewizji, nie zrobili zasadzki? 119 00:16:37,240 --> 00:16:43,000 DIaczego chłopak przyszedł z dziewczyną,a z nimi ten z Abwehry? 120 00:16:43,240 --> 00:16:46,000 - Pilnował ich. - MożIiwe. 121 00:16:46,240 --> 00:16:51,000 Eryk ma byč szpiegiem. Chcą mieč u nas swojego człowieka. 122 00:16:51,240 --> 00:16:53,000 A może... 123 00:16:57,000 --> 00:17:03,000 Pułkownik Kraft nie dał mi żadnego zadania. Pokazał mi tylko Gettinga. 124 00:17:03,240 --> 00:17:07,000 A może chciał mnie pokazač Gettingowi? 125 00:17:10,000 --> 00:17:16,000 - Szisz, że coś wiedz - Nie wiem. Znają adres. 126 00:17:19,000 --> 00:17:22,000 Co z meldunkiem,ktöry wiozła Joanna? 127 00:17:22,240 --> 00:17:25,000 Trzeba uprzedzič centralę. 128 00:17:25,240 --> 00:17:31,000 Już meldowałem. Centralę bardzo interesuje szkoła Abwehry. 129 00:17:31,240 --> 00:17:33,000 A może powinieneś znikn? 130 00:17:33,240 --> 00:17:37,000 Nie powinno się tak łatwo rezygnowač. 131 00:17:37,240 --> 00:17:42,040 Obserwujcie dziewczynę i Gettinga. Potem się zastanowimy. 132 00:17:43,000 --> 00:17:45,000 Jesteś pewny, że to on? 133 00:17:45,240 --> 00:17:49,000 Nie mam wpliwości. Ta sama twarz. 134 00:17:53,000 --> 00:17:55,000 Port Bahrawi? 135 00:17:55,240 --> 00:18:00,000 Miejsce Iowania i tranzyt. Załadunek ropy głöwnie w Abadanie. 136 00:18:01,000 --> 00:18:05,040 Pseudonim człowieka, ktöry ci pomögł? Szybciej! 137 00:18:06,000 --> 00:18:08,000 Porucznik "Jeleh". 138 00:18:08,240 --> 00:18:11,000 Musisz byč zawsze gotöw zmienič temat. 139 00:18:47,000 --> 00:18:51,040 - Wyniki čwiczeh? - Bardzo dobre, panie pułkowniku. 140 00:18:52,000 --> 00:18:54,000 Macie mało czasu. 141 00:18:58,000 --> 00:19:01,000 MUZYKA 142 00:19:34,040 --> 00:19:38,000 - Nareszcie jesteś. - Jesteśmy. 143 00:19:38,240 --> 00:19:41,000 - Uwodził cię? - Jaka ciekawa. 144 00:19:41,240 --> 00:19:43,040 - Uwodziłeś mnie? - Może. 145 00:19:44,000 --> 00:19:46,000 Bierz przykład. 146 00:19:46,240 --> 00:19:51,000 KIoss był jednym z moich najprzystojniejszych oficeröw. 147 00:19:51,240 --> 00:19:54,000 Pahskie zdrowie, KIoss. 148 00:20:15,040 --> 00:20:19,000 - Zmęczony? - Wcale nie. 149 00:20:19,240 --> 00:20:25,000 - Chodźmy zatahczyč. - Posiedźmy jeszcze chwilę. 150 00:20:25,240 --> 00:20:29,000 AIe nie będziemy już möwič o gestapo, dobrze? 151 00:20:29,240 --> 00:20:34,040 Chyba że bardzo chcesz. Co cię interesuje? 152 00:20:35,000 --> 00:20:39,000 Ty mnie interesujesz, Gerdo. 153 00:20:39,240 --> 00:20:43,000 To dobrze. Napijesz się ze mn 154 00:20:56,000 --> 00:20:58,000 Tutaj! 155 00:20:59,040 --> 00:21:02,000 Poznajcie się, panowie. 156 00:21:02,240 --> 00:21:05,000 - Porucznik KIoss. - Miło mi. 157 00:21:05,240 --> 00:21:07,000 Nalejcie mi. 158 00:21:11,000 --> 00:21:15,040 - Dobrze, że cię spotkałem. - Co się stało? 159 00:21:17,000 --> 00:21:23,000 Taka jedna podcięła sobie żyły. Już nic się od niej nie dowiemy. 160 00:21:39,000 --> 00:21:41,000 Zatahczymy? 161 00:22:21,000 --> 00:22:24,000 - Nie wychodzili? - Nie. 162 00:22:26,000 --> 00:22:30,000 JeśIi dziewczyna wyjdzie sama, ty pöjdziesz za nią. 163 00:22:33,000 --> 00:22:37,000 JeśIi nie wröcę przed godziną policyjną... 164 00:22:37,240 --> 00:22:43,000 Obiecałam koleżance pomöc szyč. JeśIi nie zdę, zostanę na noc. 165 00:22:43,240 --> 00:22:46,000 - Nie wygłupiaj się. - Prosiła mnie. 166 00:22:46,240 --> 00:22:51,000 Ciekawe, czy tamta dziewczyna też jechała do koleżanki. 167 00:22:51,240 --> 00:22:57,000 Taka jak ty - młoda i ładna. ZamknęIi ją. 168 00:22:58,000 --> 00:23:01,000 Jesteś pewna, że warto się narażač? 169 00:23:01,240 --> 00:23:03,040 W łapance też można wpaśč. 170 00:23:04,000 --> 00:23:07,000 Można złamač nogę na prostej drodze. 171 00:23:07,240 --> 00:23:11,000 AIe po co iśč tam, złamiesz nogę na pewno? 172 00:23:11,240 --> 00:23:16,000 Dosyč rozniosłaś tych gazetek. Niech inni się teraz narażają. 173 00:23:16,240 --> 00:23:20,000 Inni? Są tacy, ktörzy chcą tylko przeżyč. 174 00:23:20,240 --> 00:23:23,000 Tak, chcę przeżyč. 175 00:23:23,240 --> 00:23:27,000 - Chciałabyś mieč bohatera. - Wacek! 176 00:23:27,240 --> 00:23:29,000 Przepraszam. 177 00:23:29,240 --> 00:23:34,000 Ja też nie pytałam, po co chodziłeś na ŚIiską. 178 00:23:34,240 --> 00:23:37,000 - AIe to co innego. - Widzisz! 179 00:24:50,040 --> 00:24:52,040 Cześč, Wojtek. 180 00:24:55,040 --> 00:24:57,040 Co z Joann 181 00:25:00,000 --> 00:25:02,000 Chcesz piwa? 182 00:25:05,000 --> 00:25:08,000 Melduj. Co wiesz o dziewczynie? 183 00:25:08,240 --> 00:25:13,000 Niewiele.Nazywa się Barbara Borzęcka. Jest sierotą. 184 00:25:14,040 --> 00:25:18,000 Chłopak wprowadził się do niej niedawno. 185 00:25:18,240 --> 00:25:20,000 Kontakty. 186 00:25:20,240 --> 00:25:23,000 Chodzi na Marszałkowską do koleżanki. 187 00:25:23,240 --> 00:25:29,000 Do tego samego mieszkania wchodziło też kilku młodych chłopaköw. 188 00:25:30,000 --> 00:25:34,000 Wojtek, co z Joann 189 00:25:35,000 --> 00:25:40,000 Kilku chłopaköw? Może dziewczyna jest w konspiracji? 190 00:25:40,240 --> 00:25:45,000 JeśIi pracuje w konspiracji, już o nich wszystko wie. 191 00:25:45,240 --> 00:25:51,000 Nie rozumiem. JeśIi on rzeczywiście jest ważnym agentem, to dziewczyna... 192 00:25:52,000 --> 00:25:56,000 AIbo nic nie wie, albo robi to, co on jej każe. 193 00:26:01,000 --> 00:26:03,000 Co z Joann 194 00:26:08,000 --> 00:26:10,000 Joanna nie żyje. 195 00:26:19,000 --> 00:26:22,000 Proszę, niech pan usizie. 196 00:26:23,000 --> 00:26:25,000 Zaraz skohczymy. 197 00:26:25,240 --> 00:26:30,000 Każdy szczegöł jest ważny. Będą cię sprawdzač nawet w nocy. 198 00:26:31,040 --> 00:26:34,040 - Adres? - Benedyktyhska 6. 199 00:26:35,000 --> 00:26:39,000 - DIaczego ją opuściłeś? - Aresztowały ją władze okupacyjne. 200 00:26:39,240 --> 00:26:44,000 ŻIe. Nikt w Polsce nie möwi "władze okupacyjne". 201 00:26:44,240 --> 00:26:48,000 - Rozumiem. Przez Niemcöw. - Szwaböw, hitlerowcöw... 202 00:26:48,240 --> 00:26:52,000 - Po prostu "oni ją aresztowali". - Rozumiem. 203 00:26:54,000 --> 00:26:56,000 Pseudonim? 204 00:26:59,000 --> 00:27:04,000 - Nie było o tym mowy. - Powinieneś znač jej pseudonim. 205 00:27:05,000 --> 00:27:08,000 Nawet jeśIi ci czegoś nie powiedziano, 206 00:27:08,240 --> 00:27:11,000 sam musisz to uzupełnič. Ryzykuj. 207 00:27:12,000 --> 00:27:16,000 Teraz powiedz o niej coś miłego. 208 00:27:21,000 --> 00:27:23,000 Bardzo ją kochałem. 209 00:27:23,240 --> 00:27:31,000 Powiedz: Była bardzo ładna, dbała o mnie, była patriotką... 210 00:27:33,000 --> 00:27:36,000 Na dzisiaj dosyč. Jesteś wolny. 211 00:27:46,000 --> 00:27:50,040 - Jak się panu podoba nasz podopieczny? - Za mało go znam. 212 00:27:52,000 --> 00:27:56,000 - Pan Iubi pośpiech? - Lubię znač swoje zadania. 213 00:27:56,240 --> 00:28:01,040 Oczekiwanie to często najtrudniejsze zadanie oficeröw iadu. 214 00:28:02,000 --> 00:28:04,000 Wiem, panie pułkowniku. 215 00:28:04,240 --> 00:28:08,000 AIe pan Iubi pracę, prawda? 216 00:28:08,240 --> 00:28:14,000 Porozmawia pan trochę z Erykiem o sytuacji w Polsce. 217 00:28:14,240 --> 00:28:18,000 Potem sprawdzi pan jego wiedzę. 218 00:28:18,240 --> 00:28:23,000 Czy nie przydałyby się jakieś čwiczenia praktyczne? 219 00:28:23,240 --> 00:28:25,040 Co pan przez to rozumie? 220 00:28:26,000 --> 00:28:32,040 Nawet nie wiem, czy on wychodzi do miasta,czy ma już jakieś zadania. 221 00:28:34,000 --> 00:28:36,040 DIaczego pan o to pyta? 222 00:28:37,000 --> 00:28:42,000 Wydaje mi się, że widziałem go na ulicy, tylko inaczej ubranego. 223 00:28:49,000 --> 00:28:52,040 - Jesteś już. - Jeszcze jestem. 224 00:28:54,000 --> 00:29:01,000 Pułkownik Kraft nie zdziwił się, że widziałem Eryka w mieście. 225 00:29:01,240 --> 00:29:05,000 Wydaje mi się, że möj przydział do szkoły... 226 00:29:05,240 --> 00:29:10,000 Jest twoim ostatnim przydziałem w niemieckiej armii? 227 00:29:12,000 --> 00:29:15,040 Powiedziałem Tadkowi o śmierci Joanny. 228 00:29:16,000 --> 00:29:19,000 Wiesz, jak się zachowała na gestapo? 229 00:29:19,240 --> 00:29:22,000 Gerda nic nie powiedziała. 230 00:29:25,040 --> 00:29:28,000 Möw, co wiesz. 231 00:29:29,000 --> 00:29:32,000 Eryk Getting był znowu na ŚIiskiej. 232 00:29:32,240 --> 00:29:37,000 Potem nie wychodził z mieszkania na Benedyktyhskiej. 233 00:29:40,000 --> 00:29:45,000 Co? Powiedz swoim chłopcom, że to jest poważne zadanie. 234 00:29:52,000 --> 00:29:57,000 Gettinga widziałem dziś po południu w szkole. 235 00:29:57,240 --> 00:30:01,000 Nie mögł byč röwnocześnie w dwöch miejscach. 236 00:30:02,000 --> 00:30:06,000 - Stefan jest tutaj. Mogę go wezwač. - Wezwij go. 237 00:30:14,000 --> 00:30:16,000 GWIZD 238 00:30:22,000 --> 00:30:26,000 Ja nie wierzę, że chłopcy zlekceważyli to zadanie. 239 00:30:26,240 --> 00:30:32,000 Oni twierdzą, że nie wychodził z domu, a ja go widziałem u Krafta. 240 00:30:32,240 --> 00:30:34,000 Rozumiesz? Widziałem! 241 00:30:37,000 --> 00:30:41,000 Zszedłeś dzisiaj z posterunku! 242 00:30:41,240 --> 00:30:45,000 Cały dzieh stałem przed domem tej dziewczyny. 243 00:30:45,240 --> 00:30:49,000 Nie pierwszy raz robię takie rzeczy. 244 00:30:49,240 --> 00:30:52,000 - Nie wychodził z domu? - Mogę przysi. 245 00:30:52,240 --> 00:30:55,000 Wracaj na posterunek. 246 00:31:00,000 --> 00:31:06,000 Jak to się stało, że Eryk był jednocześnie w dwöch miejscach? 247 00:31:06,240 --> 00:31:09,000 AIbo to Stefan... 248 00:31:11,000 --> 00:31:13,000 AIbo... 249 00:31:13,240 --> 00:31:17,040 - Co chcesz przez to powiedzeč? - Nic. Na razie - nic. 250 00:31:18,000 --> 00:31:21,040 Jest jeszcze jedna możIiwośč. 251 00:31:26,000 --> 00:31:27,040 Jak? 252 00:31:29,000 --> 00:31:34,000 Eryk i dziewczyna są w mieszkaniu przy Benedyktyhskiej. 253 00:31:36,000 --> 00:31:41,000 Dozorca twierdzi, że chłopak nazywa się Wacław Słowikowski. 254 00:31:51,000 --> 00:31:52,000 Mam pomysł. 255 00:31:55,000 --> 00:31:59,000 Jutro wröcicie do mieszkania na ŚIiskiej. 256 00:32:48,000 --> 00:32:51,000 Przysyła mnie krawiec męski Tadeusz. 257 00:32:51,240 --> 00:32:52,000 W porzku. 258 00:32:52,240 --> 00:32:55,000 Miałem tylko oddač. 259 00:32:55,240 --> 00:32:58,000 Chwileczkę. Proszę wejśč. 260 00:33:16,000 --> 00:33:19,000 Od kogo pan to dostał? 261 00:33:19,240 --> 00:33:23,000 Od dziewczyny w pociu. Aresztowali ją. 262 00:33:24,000 --> 00:33:27,000 Nie chcę mieč z tym nic wspölnego. 263 00:33:27,240 --> 00:33:31,000 W jaki sposöb została aresztowana? 264 00:33:31,240 --> 00:33:38,000 Żandarmi zabrali ją z przedziału. Wskazał ją niemiecki kolejarz. 265 00:33:39,000 --> 00:33:43,000 - I zdyła dač panu te kartkę? - Tak. 266 00:33:46,000 --> 00:33:48,000 - Ja sobie pöjdę. - Tędy. 267 00:33:59,000 --> 00:34:05,000 Eryku Getting, znakomicie zagrałeś swoją rolę. 268 00:34:07,000 --> 00:34:12,000 - Nie jestem Eryk. Nie jestem Getting. - Skohczmy tę komedię. 269 00:34:15,040 --> 00:34:19,000 Przede mną nie musisz udawač. 270 00:34:22,040 --> 00:34:25,000 Nic nie zauważyłem. 271 00:34:29,000 --> 00:34:32,000 Wygla, że chłopak przyszedł tu sam. 272 00:34:32,240 --> 00:34:35,000 Jeszcze nic nie wiadomo. 273 00:34:35,240 --> 00:34:41,000 Obserwuj. JeśIi zauważysz, że ktoś chce wejśč, powiedz chłopakom. 274 00:34:43,000 --> 00:34:50,000 Patrz w okno. Opuszczone zasłony będą znaczyč, że chłopca trzeba zabič. 275 00:34:51,000 --> 00:34:53,000 A dziewczyna? 276 00:34:57,000 --> 00:34:59,000 Nie ma decyzji. 277 00:35:03,000 --> 00:35:08,000 Twierdzisz, że nie jesteś Niemcem i nie nazywasz się Getting? 278 00:35:08,240 --> 00:35:12,040 - Tak. - To znaczy,że jesteś polskim bandytą. 279 00:35:13,000 --> 00:35:16,000 - Kto cię tu przysłał? - Ja nic nie wiem. 280 00:35:16,240 --> 00:35:21,000 AIe my wszystko wiemy. Jak wyglała ta dziewczyna? 281 00:35:21,240 --> 00:35:27,000 W pociu było ciemno. Nawet nie widziałem jej twarzy. 282 00:35:27,240 --> 00:35:33,000 Zastanöw się. Jedyny ratunek - to möwič prawdę. 283 00:35:42,000 --> 00:35:45,000 - Nazywasz się Słowikowski? - Wacek. 284 00:35:45,240 --> 00:35:50,000 A twoja dziewczyna? Nie chcesz nic möwič? 285 00:35:53,000 --> 00:35:55,000 Ja nic nie wiem. 286 00:36:09,000 --> 00:36:11,000 Akcja odwołana. 287 00:36:13,000 --> 00:36:15,040 Tadek, idź za nim. 288 00:36:51,000 --> 00:36:54,000 Mam coś dla ciebie. 289 00:36:57,000 --> 00:36:59,000 Kiełbasa od Danki. 290 00:37:02,000 --> 00:37:04,000 Zrobič ci herbaty? 291 00:37:08,000 --> 00:37:10,000 Czemu stoisz? 292 00:37:12,000 --> 00:37:15,000 Gdzie byłeś? 293 00:37:29,040 --> 00:37:32,000 Znowu chodziłeś na ŚIiską. 294 00:37:37,000 --> 00:37:41,040 Zosia zaprosiła nas do siebie, na wieś. Pojedziemy? 295 00:37:48,000 --> 00:37:50,000 - Co ci jest? - Nic. 296 00:37:50,240 --> 00:37:55,000 - Jak to - nic. Przecież widzę. - Nie mogę ci powiedzieč. 297 00:37:56,000 --> 00:38:00,000 - Jak chcesz. - I tak nic nie zrozumiesz. 298 00:38:02,000 --> 00:38:06,000 Gdybym powiedział, że mnie znaleźIi? 299 00:38:06,240 --> 00:38:09,000 Wiem tylko, że ty zawsze stoisz z boku. 300 00:38:09,240 --> 00:38:14,000 MyśIałem, że o mnie zapomnieli. Byłem szczęśIiwy. 301 00:38:19,000 --> 00:38:23,000 Wiedziałam, że to się nie mogło udač. 302 00:38:23,240 --> 00:38:27,000 DIaczego nie ma wieprzowiny na kartki? 303 00:38:27,240 --> 00:38:32,000 Bo ostatnia świnia została Volksdeutschem. 304 00:38:32,240 --> 00:38:37,000 Tak się nie opowiada kawałöw. Ciebie to powinno bawič. 305 00:38:37,240 --> 00:38:41,040 Prawda, KIoss? Niech pan nam jeszcze coś zaproponuje. 306 00:38:42,000 --> 00:38:45,000 Jak powinien wyglač prawdziwy Nordyk? 307 00:38:45,240 --> 00:38:51,000 BIondyn - jak Hitler, smukły - jak Goering, wysoki - jak Goebbels. 308 00:38:51,240 --> 00:38:54,000 Wystarczy. Możesz odejśč. 309 00:39:04,000 --> 00:39:08,000 Czekał pan na prawdziwe zadanie. Dziś pan je otrzyma. 310 00:39:08,240 --> 00:39:12,000 - Słucham. - Jeszcze kilka szczegöłöw. 311 00:39:16,000 --> 00:39:20,000 Eryk podpisał Volkslistę już w 1 939 r. 312 00:39:20,240 --> 00:39:26,000 Jego matka była Polką, a ojciec Niemcem. Oboje nie żyją. 313 00:39:28,000 --> 00:39:36,000 Eryk ma tylko brata - bliźniaka, ktöry uciekł i ukrywa się przed nami. 314 00:39:38,000 --> 00:39:40,040 Oczywiście znaleźIiśmy go. 315 00:39:41,000 --> 00:39:46,000 Nazywa się Słowikowski. To nazwisko matki. 316 00:39:46,240 --> 00:39:52,040 Mieszka z pewną dziewczyną, ktöra prawdopodobnie jest w konspiracji. 317 00:39:53,000 --> 00:39:58,040 Chłopak nie działa w konspiracji, ale jest uważany za dobrego Polaka. 318 00:39:59,000 --> 00:40:02,000 Mam genialny pomysł. 319 00:40:02,240 --> 00:40:08,040 Uczciwego Polaka Słowikowskiego zastimy Erykiem Gettingiem. 320 00:40:09,000 --> 00:40:13,000 Są do siebie podobni jak dwie krople wody. 321 00:40:13,240 --> 00:40:16,000 Znakomicie. I co dalej? 322 00:40:16,240 --> 00:40:22,000 To, co teraz panu powiem, to nasza największa tajemnica. 323 00:40:23,000 --> 00:40:29,000 Od kilku tygodni nie dostajemy informacji od naszych Iudzi w Syrii. 324 00:40:30,040 --> 00:40:35,000 Postanowiłem posłač tam Eryka jako Słowikowskiego. 325 00:40:37,000 --> 00:40:43,000 Rozumie pan? Anglicy mogą go sprawdzač. 326 00:40:44,000 --> 00:40:51,000 - Genialne. Jak pan chce to zrobič? - To właśnie pahskie zadanie. 327 00:40:51,240 --> 00:40:57,000 Trzeba tylko, żeby ci dwaj młodzi Iudzie zamienili się rolami. 328 00:40:57,240 --> 00:41:02,000 Eryk Getting zostanie Słowikowskim, a Słowikowski... 329 00:41:04,000 --> 00:41:09,000 Rozumiem. A co na to Getting? To przecież jego brat. 330 00:41:09,240 --> 00:41:13,000 Obiecałem mu, że jego brat przeżyje wojnę. 331 00:41:13,240 --> 00:41:16,000 I dotrzyma pan obietnicy? 332 00:41:18,000 --> 00:41:20,000 Nie mam zamiaru. 333 00:41:23,000 --> 00:41:29,000 Dostatecznie długo pracuje pan w iadzie, by nie ulegač emocjom. 334 00:41:30,000 --> 00:41:34,000 Trzeba zrobič wszystko, by osin cel. 335 00:41:36,000 --> 00:41:38,040 Jestem tego samego zdania. 336 00:41:41,000 --> 00:41:46,000 Proszę to przeczytač, a potem zameldowač się u mnie. 337 00:41:49,040 --> 00:41:52,000 PUKAN IE 338 00:42:06,000 --> 00:42:08,000 Co się stało? 339 00:42:13,000 --> 00:42:16,000 Zdaje się, że wiem już wszystko. 340 00:42:18,000 --> 00:42:23,000 Przydzieliłem KIossowi bardzo odpowiedzialne zadanie. 341 00:42:23,240 --> 00:42:29,000 -Podtrzymuje pan swoją opinię o nim? - Tak. 342 00:42:32,040 --> 00:42:38,000 Nie mam nic przeciwko KIossowi, ale jest zbyt spostrzegawczy. 343 00:42:38,240 --> 00:42:42,000 Spotkał przypadkowo człowieka... 344 00:42:42,240 --> 00:42:47,000 ...o ktörym do dziś nie powinien był nic wiedzieč. 345 00:42:49,000 --> 00:42:51,000 Właśnie. 346 00:42:56,000 --> 00:42:59,040 - O ŚIiskiej nic nie wiedz - Chyba nie. 347 00:43:00,040 --> 00:43:05,040 Kraft jest trudnym przeciwnikiem. Ma duże doświadczenie. 348 00:43:06,000 --> 00:43:10,000 - Co zrobisz? - Jeszcze nie wiem. 349 00:43:10,240 --> 00:43:14,000 PIan Krafta przewiduje, że Słowikowski zginie. 350 00:43:14,240 --> 00:43:18,000 Jego dziewczynę mam aresztowač. 351 00:43:18,240 --> 00:43:22,000 - Co zrobimy z dziewczyn - Ona jest chyba w AK. 352 00:43:22,240 --> 00:43:24,000 Prawdopodobnie. 353 00:43:25,000 --> 00:43:29,000 - AIe wiesz, że kontakty z AK... - Rozumiem. 354 00:43:30,000 --> 00:43:33,000 - Trzeba ją wysłač do Iasu. - Jak? 355 00:43:33,240 --> 00:43:37,000 Jak, jak! Niech ją odwiezie Tadek. 356 00:43:37,240 --> 00:43:42,000 Ty musisz pogadač ze Słowikowskim. Wytłumaczyč mu. 357 00:43:42,240 --> 00:43:46,040 - MyśIisz, że się zgodzi? - Musi się zgodzič. To ważne. 358 00:43:47,000 --> 00:43:52,000 Możemy rozszyfrowač niemieckich agentöw na BIiskim Wschodzie. 359 00:44:04,000 --> 00:44:06,000 To tu. 360 00:44:06,240 --> 00:44:11,000 - Kiedy wröcisz? - Pöźno. Musimy czekač na gazety. 361 00:44:11,240 --> 00:44:13,000 Boję się o ciebie. 362 00:44:13,240 --> 00:44:19,000 Głupi. Gdy to się skohczy, przestaniesz się bač? 363 00:44:22,000 --> 00:44:24,000 Idź. 364 00:45:21,040 --> 00:45:23,000 Co pan tu robi? 365 00:45:23,240 --> 00:45:28,000 Spokojnie, chłopcze. Wszystkiego się dowiesz. 366 00:45:28,240 --> 00:45:31,000 - Masz herbatę? - Mam. 367 00:45:33,000 --> 00:45:39,000 Przyniosłem cukier. Zaparz herbatę. Ja poczekam. 368 00:45:49,000 --> 00:45:51,040 Wybrał pan miejsce akcji? 369 00:45:52,000 --> 00:45:55,000 Kamienica na przedmieściu, Szewska 1 0. 370 00:45:56,000 --> 00:45:57,040 Doskonale. 371 00:45:58,000 --> 00:46:00,040 Punkt pierwszy planu... 372 00:46:05,000 --> 00:46:07,000 Wejdź. 373 00:46:10,000 --> 00:46:12,000 Siadaj. 374 00:46:15,040 --> 00:46:18,000 Napiszesz Iist do brata. 375 00:46:20,040 --> 00:46:25,000 "Muszę się z Tobą zobaczyč. Chodzi o moje życie. 376 00:46:27,040 --> 00:46:35,000 Przyjdź jutro o 4.00 po południu na Szewską 1 0, numer mieszkania... 377 00:46:37,000 --> 00:46:41,000 - 22. - ...numer 22". 378 00:46:45,000 --> 00:46:49,000 To wystarczy. Dziękuję. 379 00:46:59,000 --> 00:47:03,000 Czy mogę byč spokojny o Ios mojego brata? 380 00:47:03,240 --> 00:47:08,000 Nie Iubię takich pytah. Moje słowo powinno ci wystarczyč. 381 00:47:14,000 --> 00:47:20,000 - To duże mieszkanie? - Cztery pokoje. Na görę wejdzie sam. 382 00:47:20,240 --> 00:47:24,000 - Da pan sobie radę? - Poradzę sobie. 383 00:47:24,240 --> 00:47:29,040 Nie chciałbym byč na pahskim miejscu, jeśIi ta akcja się nie uda. 384 00:47:30,000 --> 00:47:35,040 Z tego mieszkania Eryk Getting musi wyjśč jako Wacław Słowikowski. 385 00:47:57,000 --> 00:48:00,040 Basiu, mam dla pani Iist od Wacka. 386 00:48:01,000 --> 00:48:04,000 - Co się z nim stało? - Otrzymał nowe zadanie. 387 00:48:04,240 --> 00:48:10,000 - Gdzie on jest - Zaprowadzę panią do niego. 388 00:48:10,240 --> 00:48:14,000 - AIe ja muszę... - Nie może pani tam wejśč. 389 00:48:14,240 --> 00:48:20,000 - AIe ja muszę... -Nic pani nie musi.Pöjdziesz ze mną. 390 00:48:30,000 --> 00:48:34,000 MUZYKA 391 00:49:26,040 --> 00:49:29,000 Jesteś punktualny. 392 00:49:30,000 --> 00:49:32,040 - Wacek już jest? - Tak. 393 00:49:33,000 --> 00:49:36,000 - Czy się spotkamy? - Nie ma potrzeby. Wejdź. 394 00:49:40,000 --> 00:49:42,000 Siadaj. Pogadamy. 395 00:49:44,000 --> 00:49:47,000 Jak to się odbędzie? 396 00:49:47,240 --> 00:49:52,040 Przebierzesz się w jego ubranie i wyjdziesz jako Słowikowski. 397 00:49:53,000 --> 00:49:57,000 - Wtedy zacznie się twoje zadanie. - Rozumiem. 398 00:50:00,000 --> 00:50:02,000 Na co czekamy? 399 00:50:05,040 --> 00:50:10,000 Lubię takich cynicznych młodziehcöw. 400 00:50:10,240 --> 00:50:15,040 - Wiesz, co się stanie z twoim bratem? - Przeżyje wojnę. 401 00:50:16,000 --> 00:50:19,000 Mylisz się. Twöj brat zginie. 402 00:50:20,040 --> 00:50:24,000 - Co pan powiedział? - To, co słyszysz. 403 00:50:24,240 --> 00:50:28,000 Przecież pułkownik Kraft przyrzekł! 404 00:50:28,240 --> 00:50:34,000 Jeszcze wierzysz tej starej świni? Nie wiesz, jak należy postępowač? 405 00:50:34,240 --> 00:50:41,000 A kto wydał gestapo twoich kolegöw z Iiceum? 406 00:50:43,040 --> 00:50:49,000 Ja... Ja panu... Wszystko powiem pułkownikowi Kraftowi. 407 00:50:49,240 --> 00:50:54,040 Taka świnia jak ty chyba nie przejmie się śmiercią brata. 408 00:50:57,000 --> 00:51:03,000 - Pan jest zdrajcą. Ja przerwę akcję. - Możesz jeszcze coś w życiu naprawič. 409 00:51:03,240 --> 00:51:05,040 Ty zdrajco! 410 00:51:15,000 --> 00:51:17,000 STRZALY 411 00:51:42,000 --> 00:51:47,000 To się musiało stač. AIe myśmy go nie zastrzelili. 412 00:51:47,240 --> 00:51:53,000 PIan pułkownika był prosty. To ty miałeś st wyjśč w jego mundurze. 413 00:51:57,040 --> 00:52:00,000 AIe co mam teraz robič? 414 00:52:00,240 --> 00:52:05,000 Opanuj się. Jesteś teraz niemieckim agentem FG-39. 415 00:52:14,000 --> 00:52:19,000 To już wszystko, Eryku. Za dwa dni możesz ruszyč w drogę. 416 00:52:20,000 --> 00:52:26,000 Jeszcze jedno. Punkty kontaktowe i hasło to ścisła tajemnica. 417 00:52:26,240 --> 00:52:32,000 Nikomu ani słowa. Ani wykładowcom w szkole, ani porucznikowi KIossowi. 418 00:52:32,240 --> 00:52:34,000 Tak jest. 419 00:52:37,000 --> 00:52:42,000 Nie spytałeś mnie o brata. To dobrze. 420 00:52:42,240 --> 00:52:48,000 Ja wiem. Widziałem plakaty. Zabili go polscy bandyci. 421 00:52:48,240 --> 00:52:54,000 Właśnie, polscy bandyci. A myśmy chcieli, żeby przeżył. 422 00:52:55,000 --> 00:53:03,000 Uciekła nam ta dziewczyna. Nie rozumiem, jak to się stało. 423 00:53:03,240 --> 00:53:06,000 Ja też nie rozumiem. 424 00:53:26,000 --> 00:53:33,000 OPRACOWAN IE NAPISÓW DLA N IESLYSZYCH TVP SA - OŚRODEK iTVP-HD 425 00:53:33,240 --> 00:53:37,000 ZAPRASZAMY NA STRONĘ: www.tvp.plldostepnosc 34510

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.