All language subtitles for Sortownia.S01E01

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish Download
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:14,680 --> 00:00:17,760 Like a Wildfire - Sarah Eisenfisz, Marcel Bolano, Merrick Day 2 00:01:13,800 --> 00:01:16,320 - Jak skończysz, przyjdziesz do nas? 3 00:01:17,960 --> 00:01:20,000 - Dobrze. 4 00:01:21,560 --> 00:01:24,640 Like a Wildfire - Sarah Eisenfisz, Marcel Bolano, Merrick Day 5 00:01:49,960 --> 00:01:54,039 Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam! 6 00:01:54,920 --> 00:01:58,960 Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam! 7 00:01:59,360 --> 00:02:03,400 Jeszcze raz, jeszcze raz, niech żyje, żyje nam! 8 00:02:03,800 --> 00:02:07,200 Niech żyje nam! 9 00:02:11,800 --> 00:02:14,520 - Jak pięknie. - Sto lat mamuś. 10 00:02:18,480 --> 00:02:21,480 - Spóźniony narzeczony. - Jacek. 11 00:02:23,600 --> 00:02:27,079 - Co? Was to trzeba porządnie szturchnąć, żeby w końcu zaiskrzyło. 12 00:02:28,079 --> 00:02:30,880 - A wy tu co? Goście czekają! 13 00:02:31,280 --> 00:02:35,360 Za dużo wam płacę, czy jak? Młody stoliki wycierać. Raz, raz, raz! 14 00:02:39,200 --> 00:02:41,280 Do góry. 15 00:02:57,960 --> 00:03:00,560 - Nie spodziewałam się, że przyjdziesz. 16 00:03:04,040 --> 00:03:06,840 - Mam prezent dla ciebie. 17 00:03:07,720 --> 00:03:09,960 - O! Co to? Chemia? 18 00:03:11,480 --> 00:03:14,280 Jacek, to jest na pewno prezent dla mnie? 19 00:03:16,280 --> 00:03:18,320 Co to? 20 00:03:24,280 --> 00:03:26,280 Pieniądze? 21 00:03:27,640 --> 00:03:30,079 - Pomyślałem, że ci się przydadzą. 22 00:03:39,960 --> 00:03:44,040 - Za co to? - Mówiłaś, że masz tu dużo pieniędzy 23 00:03:44,440 --> 00:03:48,160 do spłacenia. Pomyślałem, że to pozwoli ci się wcześniej stąd... 24 00:03:48,560 --> 00:03:52,480 wyrwać. Tylko to, nic więcej. 25 00:04:00,320 --> 00:04:02,880 Tak? Aha. 26 00:04:06,200 --> 00:04:10,240 No dobra. Dobra. Ordynator. 27 00:04:12,360 --> 00:04:14,680 Muszę wracać do szpitala. 28 00:05:05,360 --> 00:05:09,360 Politrauma. Jeszcze dwóch tu wiozą. Awionetka padła skrzydłem 29 00:05:09,760 --> 00:05:12,920 na dźwig. Ranny pilot, trzech pasażerów i pięciu budowlańców. 30 00:05:13,320 --> 00:05:16,120 - I wszyscy do nas jadą? - Dwóch lżej rannych pojechało 31 00:05:16,520 --> 00:05:19,840 na Kasprzaka. Ci z awionetki mieli jakiś wieczór kawalerski. 32 00:05:20,240 --> 00:05:23,880 Toksykologię trzeba zrobić. - Dobra. Dajcie go na żółty. 33 00:05:26,600 --> 00:05:28,880 Czuje pan, jak dotykam? 34 00:05:29,560 --> 00:05:33,080 Na zielony. Tego też. Do poczekalni. - Zatrzymanie! 35 00:05:33,800 --> 00:05:36,120 EKG, masaż serca. 36 00:05:37,280 --> 00:05:39,640 Wentylacja workiem ambu. 37 00:05:42,480 --> 00:05:45,080 - Co pani tu robi? Jest pani lekarzem? 38 00:05:45,480 --> 00:05:47,520 - Przepraszam. 39 00:05:48,280 --> 00:05:50,840 - To chyba ta nowa. - Tak, ja... 40 00:05:53,720 --> 00:05:56,120 - PA. - Adrenalina, 41 00:05:56,520 --> 00:06:00,440 Respirator, intubacja, zestaw do pobrania, drugie wkłucie. 42 00:06:05,800 --> 00:06:07,840 29, 30. 43 00:06:15,000 --> 00:06:17,920 A pani co tak stoi? Proszę się zająć pacjentami. 44 00:06:29,160 --> 00:06:31,240 Beatka LUCAS. 45 00:06:40,240 --> 00:06:42,280 Dawaj. 46 00:06:44,440 --> 00:06:46,640 Mamy go. Odłapał się. 47 00:07:27,280 --> 00:07:30,760 - Wydaje mi się należy się panu parę słów wyjaśnienia. 48 00:07:31,360 --> 00:07:35,120 Ordynator Szumski miał mnie wprowadzić. Ja nie spodziewałam się, 49 00:07:35,520 --> 00:07:39,600 że wy od razu tak rzucicie mnie na taką głęboką wodę i to dlatego... 50 00:08:10,280 --> 00:08:14,360 - Tu jest jeden ekspres do kawy, ale jak widzisz, zazwyczaj są tłumy. 51 00:08:14,760 --> 00:08:18,640 - Dzień dobry. - Polecam ten. 52 00:08:20,240 --> 00:08:22,920 No i tu możesz się przespać, jak nie ma ruchu. 53 00:08:25,920 --> 00:08:28,600 A tu mamy wyjście na strefę zieloną. 54 00:08:29,600 --> 00:08:32,720 Stabilne przypadki. - Jaki jest czas oczekiwania? 55 00:08:33,520 --> 00:08:36,000 - 120 minut. - Co? Serio? 56 00:08:42,280 --> 00:08:45,720 - Dzień dobry pani Adelo. - Dzień dobry. 57 00:08:46,120 --> 00:08:49,760 - Gdybyśmy wprowadzili kartę stałego pacjenta, to pani Adela... 58 00:08:50,280 --> 00:08:52,520 miałaby już platynową. 59 00:08:55,320 --> 00:08:58,080 No... jak serce? 60 00:08:59,240 --> 00:09:02,160 - Nie najlepiej. Tak jakoś ostatnio się... 61 00:09:02,560 --> 00:09:05,120 trzepocze. - Dobrze. Podamy pani kroplówkę 62 00:09:05,520 --> 00:09:08,920 i wszystko wróci do normy. - Przepraszam, ktoś z panią jest? 63 00:09:09,320 --> 00:09:13,400 - Jestem sama. Syn miał być w weekend, 64 00:09:13,800 --> 00:09:17,240 ale coś mu wypadło. Doktorze. 65 00:09:18,960 --> 00:09:22,840 Mam coś dla pana. Śliwka tegoroczna. 66 00:09:25,560 --> 00:09:29,600 - Nie trzeba było. Zaraz przyjdzie pani Beatka i zmierzy ciśnienie. 67 00:09:30,960 --> 00:09:33,560 Jeszcze przyjdę. Jakieś pytania? 68 00:09:36,280 --> 00:09:39,720 - Świetny lekarz. Świetny. - Wiem, wiem. 69 00:10:11,640 --> 00:10:15,400 Urazowe pęknięcie śledziony. Wstrząs krwotoczny? 70 00:10:17,640 --> 00:10:19,920 - Chyba tak. - Co robimy? 71 00:10:21,560 --> 00:10:23,800 Pani doktor, co robimy? 72 00:10:26,080 --> 00:10:30,160 Przetaczamy płyny. - Tak. Proszę zabezpieczyć krew. 73 00:10:32,520 --> 00:10:34,600 - Pacjent do operacji? 74 00:10:36,240 --> 00:10:39,320 - Tak i... zadzwonić po chirurgów. 75 00:10:40,600 --> 00:10:43,520 - Drugie wkłucie? - Tak. 76 00:10:43,920 --> 00:10:46,880 O dużej średnicy Maja. 77 00:11:06,480 --> 00:11:08,520 Ciężki dzień? 78 00:11:15,400 --> 00:11:17,640 - Nie ma tu tej nowej? 79 00:11:18,960 --> 00:11:23,040 - Przed chwilą ją mijałem. Szła w stronę gabinetu. 80 00:11:24,360 --> 00:11:28,400 - No to nie doszła. Pacjenci się tam wściekną zaraz. 81 00:11:29,640 --> 00:11:33,680 - Dobra, zaraz przyjdę. - No zaraz przyjdzie. 82 00:11:56,800 --> 00:12:00,400 - Różnie mówią o tej nowej. - Nie interesuje mnie to. 83 00:12:00,800 --> 00:12:04,680 - A może powinno. Rzadko się ktoś przenosi z prywatnej kliniki 84 00:12:05,080 --> 00:12:09,160 na najcięższy SOR w Warszawie. Ludzie chcą się stąd wyrwać, a nie... 85 00:12:15,800 --> 00:12:18,200 a nie zgłaszają na ochotnika. 86 00:12:19,120 --> 00:12:22,360 - Nie wszyscy. - Pan doktor akurat jest wyjątkiem. 87 00:12:22,760 --> 00:12:26,280 Ja gdybym miała takie propozycje, jak pan, dawno by mnie tu nie było. 88 00:12:26,680 --> 00:12:30,000 - Dobra, może sprawdź w zabiegowym na bloku. 89 00:12:54,240 --> 00:12:56,280 - Przepraszam. 90 00:12:59,200 --> 00:13:01,600 To się wszystko dzieje zbyt szybko. 91 00:13:02,520 --> 00:13:05,400 Jestem z tym wszystkim sama. - Nie jesteś. 92 00:13:09,680 --> 00:13:13,680 Dobra, weź głęboki oddech. Wstrzymaj, do czterech policz. 93 00:13:15,200 --> 00:13:18,960 I wypuść przez usta. Jeszcze raz. 94 00:13:20,800 --> 00:13:23,800 Raz, dwa, trzy, cztery. 95 00:13:24,760 --> 00:13:27,560 Pauza. Oddech. 96 00:13:29,520 --> 00:13:32,360 Raz, dwa, trzy, cztery. 97 00:13:37,840 --> 00:13:41,920 Lepiej? Dasz radę pójść do pacjentów? 98 00:13:44,040 --> 00:13:46,480 Bo nas za chwilę zlinczują. 99 00:13:49,880 --> 00:13:52,840 Nie ma już lepszych, że takie panikary nam tu przysyłają? 100 00:13:54,440 --> 00:13:56,680 - Do jutra. - Nowa zostaje? 101 00:13:57,360 --> 00:14:00,440 - Ciekawe, jak długo wytrzyma, nie? - Na pierwszy rzut oka 102 00:14:00,840 --> 00:14:03,440 taka typowa kujonica. Lekarskie dziecko, co? 103 00:14:03,840 --> 00:14:07,640 - Ej, ploty to po pracy. - Przynajmniej mamy o kim plotkować. 104 00:14:08,040 --> 00:14:11,200 Jakbyśmy o tobie chcieli, to by się ust nie opłacało otwierać. 105 00:14:11,600 --> 00:14:15,320 - Za porządny pan jest doktorze. - Na randkę by się pan wybrał. 106 00:14:15,720 --> 00:14:17,920 - Propozycja? - Może. 107 00:14:18,320 --> 00:14:22,360 - Pomyślę. Na razie. - Obiecanki cacanki. 108 00:15:30,800 --> 00:15:34,880 - No to ilu pan ich dziś wysłał na tamten świat? 109 00:15:35,680 --> 00:15:39,560 - Dzisiaj nikogo, ale... było blisko. 110 00:15:40,600 --> 00:15:43,440 Panie Marianie proszę sprawdzić. - Dziękuję bardzo. 111 00:15:43,840 --> 00:15:46,640 - Czy niczego nie brakuje. - O! 112 00:15:47,600 --> 00:15:50,400 Boże, co ja bym bez pana... 113 00:17:51,160 --> 00:17:53,240 Proszę wody. 114 00:17:58,240 --> 00:18:00,280 - Co chciał? 115 00:18:01,600 --> 00:18:03,640 - Tego, co wszyscy. 116 00:18:04,880 --> 00:18:07,160 - Mogłaś go wziąć na pokój. 117 00:18:09,160 --> 00:18:12,760 - Na pokój nie chodzę. - No... 118 00:18:19,400 --> 00:18:22,760 - Tylko tyle za całą noc? - Ale ile byś chciała? 119 00:18:26,560 --> 00:18:28,560 - Renia... 120 00:18:30,720 --> 00:18:34,320 - U mnie w klubie masz wybór. Albo zostajesz tutaj 121 00:18:34,720 --> 00:18:37,880 za mniejszy hajs, albo idziesz na pokoje za większy. 122 00:18:38,720 --> 00:18:41,240 Pamiętaj, masz 60 kafli długu. 123 00:18:47,560 --> 00:18:51,560 - Gdybym poszła na pokój, to o ile by się zmniejszył? 124 00:18:59,040 --> 00:19:02,200 - Pięciu klientów na zmianę razy pięć dni... 125 00:19:03,200 --> 00:19:05,280 25 000. 126 00:19:12,760 --> 00:19:14,840 - Dzięki. 127 00:19:38,960 --> 00:19:42,600 - Pirat drogowy potrącił kobietę. 20 parę lat. Spacerowała z mężem. 128 00:19:43,000 --> 00:19:45,360 Potem jeszcze przywalił w latarnię. 129 00:19:47,600 --> 00:19:50,400 - W jakim są stanie? - Kierowca obrażenia głowy. 130 00:19:50,800 --> 00:19:53,040 Wykluczyliśmy krwawienie śródczaszkowe. 131 00:19:53,440 --> 00:19:57,280 Mąż kobiety potłuczony. Ona w stanie krytycznym. Reanimowali ją na miejscu 132 00:19:57,680 --> 00:20:00,240 i się odłapała. Robimy trauma scan. 133 00:20:02,200 --> 00:20:05,680 - Szybko! Pacjentka się zatrzymała. Nowej nigdzie nie ma. 134 00:20:20,520 --> 00:20:22,600 Odsunąć się. 135 00:20:27,480 --> 00:20:29,560 Mam pomóc? 136 00:20:34,720 --> 00:20:36,720 Walcz dziewczyno. 137 00:20:48,800 --> 00:20:50,840 Odsunąć się. 138 00:20:53,880 --> 00:20:55,960 Jacek. 139 00:21:02,000 --> 00:21:04,080 Jacek. - Jeszcze raz. 140 00:21:04,480 --> 00:21:07,800 - Jacek już pół godziny. To nie ma sensu. 141 00:21:20,400 --> 00:21:22,640 Kończymy reanimację. 142 00:21:23,040 --> 00:21:27,120 Zgon godzina 18:30. To koniec. 143 00:21:50,000 --> 00:21:53,960 Panie doktorze, przepraszam tutaj moją żonę przywieźli z wypadku. 144 00:22:42,800 --> 00:22:46,840 Wyniki tomografii i krwi są dobre, ale zostawimy pana jeszcze 145 00:22:47,240 --> 00:22:50,160 na obserwację. - Ha, ha! Słyszałeś tata? 146 00:22:55,160 --> 00:22:58,800 Ojciec pyta, czy będę miał problemy? - Mogę panu powiedzieć co najwyżej 147 00:22:59,200 --> 00:23:02,440 o problemach zdrowotnych. - Kurwa wie pani, że nie o to chodzi. 148 00:23:03,920 --> 00:23:07,000 Ta... lekarka. Nie wiem no. 149 00:23:07,960 --> 00:23:11,880 Młoda jakaś. Dobra, dobra. Pytam. 150 00:23:12,840 --> 00:23:15,200 Ta laska, co ją stuknąłem, to co z nią? 151 00:23:18,240 --> 00:23:21,920 No co? Bo nie wiem. Źle? Nie obudziła się jeszcze? 152 00:23:24,400 --> 00:23:26,400 - Już się nie obudzi. 153 00:23:31,080 --> 00:23:33,920 - Ojciec, kurwa, no przecież słyszę. Głuchy nie jestem. 154 00:23:35,000 --> 00:23:38,920 No! No to załatw. Załatw. Dobry prawnik się przyda. Tak. 155 00:23:40,320 --> 00:23:42,720 Nie wiem ile za to mi grozi. Skąd mam wiedzieć? 156 00:23:43,120 --> 00:23:45,960 - Proszę odłożyć telefon. Pielęgniarz zrobi panu zastrzyk. 157 00:23:46,360 --> 00:23:49,600 - A nie może pani chwilę poczekać? Nie widzi pani, że rozmawiam? 158 00:25:59,320 --> 00:26:03,200 - To, co zwykle? - Nalej mi czystej. 159 00:26:05,800 --> 00:26:09,160 - Na pewno? A nie sok pomidorowy? 160 00:26:10,120 --> 00:26:12,640 - Nalej albo zmienię lokal. 161 00:26:51,200 --> 00:26:53,960 Nie rób tego. Zabierz. 162 00:26:57,320 --> 00:26:59,520 Nie rób tego. 163 00:27:20,640 --> 00:27:23,680 Co się stało? Nidy nie widziałam, żebyś pił. 164 00:27:24,320 --> 00:27:26,440 - Nic się nie stało. 165 00:27:29,720 --> 00:27:31,880 - Coś w szpitalu? - Nie. 166 00:27:37,160 --> 00:27:40,840 Zobaczyłem ducha. - Ducha? 167 00:27:53,360 --> 00:27:55,600 Zostań. Proszę. 168 00:28:43,160 --> 00:28:46,400 Proszę pana, przez przypadek to sobie może pan w gówno wdepnąć, 169 00:28:46,800 --> 00:28:49,880 a nie usiąść na dezodorancie. - Czekaj, a to jest ten sam, 170 00:28:50,280 --> 00:28:53,360 co z latarką w dupie przyszedł? - No to jest ten sam. 171 00:28:53,960 --> 00:28:57,920 O! A pan doktor co tak wcześnie? Myślałam, że na rano dopiero. 172 00:28:59,400 --> 00:29:01,480 - Spać nie mogę. 173 00:29:07,120 --> 00:29:10,560 - Mąż tej z wypadku cały czas na korytarzu siedzi. 174 00:29:10,960 --> 00:29:14,840 Próbowałam mu o pochówku powiedzieć, to tak na mnie spojrzał, że... 175 00:29:19,440 --> 00:29:21,520 Szkoda faceta. 176 00:29:47,240 --> 00:29:49,600 Reanimowaliśmy ją ponad godzinę. 177 00:29:52,000 --> 00:29:54,840 Zapewniam, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. 178 00:29:58,600 --> 00:30:00,680 - I co z tego? 179 00:30:08,600 --> 00:30:12,640 Co mi pan jeszcze powie? Czas leczy rany? 180 00:30:15,000 --> 00:30:18,200 - Nie, ale czas... może przynieść ulgę. 181 00:30:20,560 --> 00:30:22,720 - Co pan może o tym wiedzieć? 182 00:30:34,240 --> 00:30:36,880 - Proszę... odpocząć. 183 00:30:38,560 --> 00:30:40,800 Tutaj już pana nic nie czeka. 184 00:30:53,960 --> 00:30:57,200 - Jak noc? - Na razie spokojnie. 185 00:30:57,600 --> 00:31:01,320 Ostatni budowlaniec na intensywnej terapii. Masz wszystko w raporcie. 186 00:31:02,520 --> 00:31:06,200 Lubię mieć wszystko czarno na białym, żeby niedomówień nie było. 187 00:31:06,840 --> 00:31:09,000 - A jak nasz kierowca? 188 00:31:09,680 --> 00:31:12,520 - TK, USG, morfologia w normie. 189 00:31:12,920 --> 00:31:15,600 Jest na ostatniej kroplówce i można go wypuszczać. 190 00:31:17,800 --> 00:31:21,240 Po drodze miałam jeszcze wizytę jego ojca z prawnikiem. 191 00:31:27,480 --> 00:31:30,720 - Wywinie się. - Myślą, że załatwią sprawę 192 00:31:31,120 --> 00:31:34,160 odszkodowaniem. Widziałeś jej męża? 193 00:31:35,080 --> 00:31:37,760 Myślisz, że jemu takie pieniądze cokolwiek pomogą? 194 00:31:39,480 --> 00:31:42,280 - Możesz już iść. Ja zajdę do kierowcy. 195 00:31:42,840 --> 00:31:45,720 - Pójdę z tobą. Potem pójdę do domu. 196 00:31:53,840 --> 00:31:57,840 Proszę bardzo, tu ma pan wypis. Proszę jeszcze poczekać. 197 00:31:58,240 --> 00:32:02,000 Pielęgniarka wyjmie panu wenflon. Gdyby potrzebował pan jakiejkolwiek 198 00:32:02,400 --> 00:32:05,680 pomocy psychologicznej... - Ja już raz kiedyś... 199 00:32:06,080 --> 00:32:08,920 byłem na takiej terapii i tylko czas straciłem. 200 00:32:09,800 --> 00:32:13,600 Nieszczęśliwy wypadek i tyle. Dam se radę. 201 00:32:14,000 --> 00:32:17,600 Świrem chyba nie jestem. - A proszę mi powiedzieć... 202 00:32:18,000 --> 00:32:22,080 to było przekroczenie prędkości? - Prosta droga była. 203 00:32:23,200 --> 00:32:26,640 A że ograniczenie... nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie mam pojęcia, 204 00:32:27,040 --> 00:32:30,640 kto je tam postawił. Zresztą wie pan, kto powoduje najwięcej wypadków? 205 00:32:31,040 --> 00:32:33,720 - Pijani kierowcy. - A skąd. Właśnie ci, 206 00:32:34,120 --> 00:32:38,040 co jeżdżą za wolno. Na przykład na autostradzie. Są na to badania. 207 00:32:39,080 --> 00:32:41,640 - Widzę, że jest pan zorientowany. - No. 208 00:32:42,080 --> 00:32:45,360 Już dwa razy mnie ciągali po sądach. Raz mi dzieciak na rowerze 209 00:32:45,760 --> 00:32:48,400 prosto pod koła wjechał. Gówniarz pieprzony. 210 00:32:49,280 --> 00:32:52,000 Noga złamana... czy coś. 211 00:32:52,400 --> 00:32:55,920 Obojczyk chyba. A rodzice oczywiście chcieli kasę wyciągnąć, 212 00:32:56,320 --> 00:32:58,920 bo rzekomo tam też było jakieś ograniczenie. 213 00:32:59,320 --> 00:33:03,320 Ja nie wiem, te ograniczenia to są chyba tylko po to, by pały zarabiały. 214 00:33:16,400 --> 00:33:19,800 Takim typom to się zawsze upiecze. Potem znowu wsiądzie za kółko 215 00:33:20,200 --> 00:33:22,600 i się zacznie gra w rosyjską ruletkę. 216 00:35:03,120 --> 00:35:05,440 - Przyszedłem podać panu lek. 217 00:35:06,560 --> 00:35:09,600 - Przecież ja już miałem wychodzić. Ludzie. 218 00:35:10,560 --> 00:35:13,080 Gdzie jest ta pielęgniarka od wenflonu? 219 00:35:23,960 --> 00:35:26,400 Dobra. Kłuj pan, tylko szybko, 220 00:35:26,800 --> 00:35:29,360 bo umówiłem się rano w warsztacie. 221 00:35:33,880 --> 00:35:37,960 - W warsztacie? - No tak. Powiedzieli, 222 00:35:38,480 --> 00:35:42,560 że furę da się wyklepać i... żaden ślad po stłuczce nie zostanie. 223 00:35:57,800 --> 00:35:59,800 Co się dzieje? 224 00:36:10,720 --> 00:36:12,960 - Wierzy pan w sprawiedliwość? 225 00:36:14,680 --> 00:36:16,880 Że każda zbrodnia... 226 00:36:18,560 --> 00:36:21,000 prędzej czy później będzie ukarana? 227 00:36:23,040 --> 00:36:25,200 Bo ja też nie. 228 00:36:27,920 --> 00:36:30,000 Taka historia. 229 00:36:32,400 --> 00:36:35,040 Kobieta 25 lat 230 00:36:36,840 --> 00:36:39,160 w ósmym miesiącu ciąży. 231 00:36:41,160 --> 00:36:44,240 Pusta droga. On jechał za szybko. 232 00:36:47,640 --> 00:36:49,920 To było 19 lat temu. 233 00:37:25,360 --> 00:37:27,400 Jacek! 234 00:37:29,080 --> 00:37:32,640 Chciałam ci podziękować... za to, co zrobiłeś. 235 00:37:36,440 --> 00:37:38,760 Gdyby ktokolwiek się dowiedział... 236 00:37:42,680 --> 00:37:44,720 o tym ataku paniki. 237 00:37:46,960 --> 00:37:49,040 - O jakim ataku paniki? 238 00:37:51,680 --> 00:37:54,120 - Dzięki. 239 00:37:57,360 --> 00:38:00,560 Wszystko w porządku? - W porządku. 240 00:38:35,080 --> 00:38:37,520 Doktorze zatrzymanie! 241 00:38:41,840 --> 00:38:45,280 Cholera no... wszystko z nim było dobrze. 242 00:38:45,680 --> 00:38:49,720 Krew w normie, EKG. - Brak reakcji. Kończymy. 243 00:38:51,920 --> 00:38:54,000 - Karma wraca, co? 244 00:38:55,600 --> 00:38:57,760 - Idź zapisz godzinę zgonu. 245 00:40:24,120 --> 00:40:26,120 Jacek? 246 00:42:22,680 --> 00:42:25,400 Pomocy! 247 00:42:55,360 --> 00:42:58,400 Like a Wildfire - Sarah Eisenfisz, Marcel Bolano, Merrick Day 19783

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.