Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:03,253 --> 00:00:06,548
RANCHO JOHNSONÓW
2 DNI DO WYBORÓW
2
00:00:06,715 --> 00:00:09,301
Mowa w Tennessee była świetna.
3
00:00:09,468 --> 00:00:12,346
Zwłaszcza, że mówiłeś
wprost do Juliena.
4
00:00:12,513 --> 00:00:16,266
- Cieszę się.
- Ale według sondaży jest remis.
5
00:00:16,433 --> 00:00:20,479
Pora na ostatni objazd,
aż do 4 listopada.
6
00:00:20,646 --> 00:00:23,815
Jestem gotów.
Widzimy się za 8 godzin.
7
00:00:24,024 --> 00:00:27,528
- A ty dokąd?
- Na lunch z przyjacielem.
8
00:00:27,694 --> 00:00:31,990
- Za dwa dni wybory.
- Fajnie. Dobiegamy do mety.
9
00:00:32,282 --> 00:00:34,785
- Można to przełożyć?
- Lepiej nie.
10
00:00:34,952 --> 00:00:37,079
To nam wyjdzie na dobre.
11
00:00:37,746 --> 00:00:40,249
- Randall, zbieraj się.
- Serio?
12
00:00:42,084 --> 00:00:44,628
Przywiozę resztki lazanii.
Cześć.
13
00:00:44,836 --> 00:00:47,297
Może to nie włoska knajpa?
14
00:00:49,383 --> 00:00:51,802
Z kim masz się spotkać?
15
00:00:52,261 --> 00:00:54,137
Z kimś bardzo ważnym.
16
00:00:54,304 --> 00:00:58,850
Kiedyś przyrzekliśmy sobie,
że nieważne, co się stanie,
17
00:00:59,017 --> 00:01:04,356
będziemy się spotykać co rok,
tego samego dnia, żeby pogadać.
18
00:01:05,315 --> 00:01:07,442
Ostatnio tyle się działo.
19
00:01:08,026 --> 00:01:12,114
Chcesz pogawędzić o tym,
o czym będziecie rozmawiać?
20
00:01:12,281 --> 00:01:13,824
Może coś pomogę?
21
00:01:14,241 --> 00:01:15,534
Raczej nie.
22
00:01:18,328 --> 00:01:20,622
Przestań. Ciągle gadamy.
23
00:01:22,124 --> 00:01:24,751
Przy każdej okazji, od tygodni.
24
00:01:25,627 --> 00:01:26,878
Przykro mi.
25
00:01:27,337 --> 00:01:32,009
Staram się dotrzymywać obietnic.
Taką mam w życiu zasadę.
26
00:01:32,634 --> 00:01:33,927
Tata mnie nauczył.
27
00:01:34,177 --> 00:01:37,681
W Nashville, kiedy znów
mieszkaliśmy razem.
28
00:01:38,640 --> 00:01:42,227
Jeździłem z nim i widziałem,
przez co przechodzi.
29
00:01:43,437 --> 00:01:46,523
Ta cała kampania to przy tym pikuś.
30
00:01:47,190 --> 00:01:52,321
Z wiekiem ból był silniejszy,
a ja coraz lepiej to widziałem.
31
00:01:53,030 --> 00:01:56,783
Starał się odbudować
swoje kontakty i karierę,
32
00:01:57,909 --> 00:02:00,746
ale miał na to coraz mniej sił.
33
00:02:02,789 --> 00:02:05,584
Kiedyś chciałem być taki jak on.
34
00:02:05,834 --> 00:02:07,628
Był superbohaterem.
35
00:02:07,919 --> 00:02:12,382
Z czasem zrozumiałem,
że jest człowiekiem, jak każdy.
36
00:02:16,178 --> 00:02:17,554
To było trudne.
37
00:02:20,474 --> 00:02:22,726
Ale próbowałem mu pomóc.
38
00:02:29,524 --> 00:02:31,026
Wciąż za mało.
39
00:02:32,736 --> 00:02:34,988
Za mało to jest tu lodu.
40
00:02:35,572 --> 00:02:37,491
Dewey, przynieś trochę.
41
00:02:37,658 --> 00:02:40,786
Poważnie.
Mnie zapłacą dopiero za miesiąc.
42
00:02:40,952 --> 00:02:43,747
Spokojnie, w sobotę mam walkę.
43
00:02:43,955 --> 00:02:47,334
- I wezmę kilka dodatkowych.
- Ledwo chodzisz.
44
00:02:47,501 --> 00:02:51,838
Odpuść sobotę i odpocznij.
Chodźmy na naleśniki.
45
00:02:52,005 --> 00:02:56,218
Nie mogę, bo mi nie zapłacą
i nie będzie na czynsz.
46
00:02:56,385 --> 00:03:00,555
Powinni ci płacić więcej niż innym,
byłeś mistrzem.
47
00:03:00,722 --> 00:03:04,434
Staram się wrócić na szczyt.
Wszystko się ułoży.
48
00:03:06,770 --> 00:03:07,896
Nie ma lodu.
49
00:03:12,734 --> 00:03:14,277
Widzisz? Po sprawie.
50
00:03:18,615 --> 00:03:21,785
- Pytał o ciebie nowy promotor.
- Kto?
51
00:03:21,952 --> 00:03:23,120
Ten Jarvis.
52
00:03:23,286 --> 00:03:25,789
Jest nowy, ale ma kupę kasy.
53
00:03:26,123 --> 00:03:28,875
Chce cię na gwiazdę.
Masz ochotę?
54
00:03:29,459 --> 00:03:32,003
Dzięki. Wreszcie dobre wieści.
55
00:03:32,170 --> 00:03:33,213
Zasłużyłeś.
56
00:03:34,047 --> 00:03:37,676
Uwaga, panowie,
mam dobre wiadomości!
57
00:03:37,843 --> 00:03:39,344
Nie musisz...
58
00:03:39,511 --> 00:03:41,596
Słyszałem od McMahona,
59
00:03:41,763 --> 00:03:45,767
że ten wielkolud
dostał propozycję z WWF!
60
00:03:46,560 --> 00:03:48,729
- Winszuję.
- Brawo, Crusher!
61
00:03:48,895 --> 00:03:50,605
Dzięki, chłopaki.
62
00:03:50,772 --> 00:03:52,399
Ale już nie Crusher.
63
00:03:52,691 --> 00:03:55,944
Od teraz jestem Bam Bam Bigelow.
64
00:03:56,111 --> 00:03:59,156
ponad 500 walk,
15 tytułów mistrzowskich
65
00:04:00,198 --> 00:04:02,117
- Dobre.
- Jasne, Bam Bam.
66
00:04:02,284 --> 00:04:07,497
Walczy tu ostatni raz, więc jest
gwiazdą i wybrał Soulmana.
67
00:04:07,873 --> 00:04:09,833
- W porządku?
- Jasne.
68
00:04:10,500 --> 00:04:15,589
To trudne patrzeć, jak młodzi
awansują, gdy ty zostajesz w tyle.
69
00:04:15,756 --> 00:04:19,259
Nie, tatę zawsze cieszyły
sukcesy innych.
70
00:04:19,426 --> 00:04:21,970
Starał się im pomagać, jak mógł.
71
00:04:22,137 --> 00:04:23,972
- Z zasady?
- Oczywiście.
72
00:04:24,139 --> 00:04:28,351
Naszym gościem jest dziś
Randy Macho Man Savage!
73
00:04:28,643 --> 00:04:30,645
MŁODY THE ROCK
74
00:04:30,812 --> 00:04:34,107
- Fajnie tu być.
- Co robisz w Memphis?
75
00:04:34,274 --> 00:04:38,278
Jak wiesz, Jerry, tu wszystko
się dla mnie zaczęło
76
00:04:38,445 --> 00:04:41,531
i uwielbiam wracać do domu!
77
00:04:41,698 --> 00:04:44,075
- Podoba im się.
- Czołem!
78
00:04:44,284 --> 00:04:48,789
A jutro mam zaszczyt otworzyć
nowy sklep Searsa
79
00:04:48,955 --> 00:04:52,542
w samym centrum Memphis.
Wpadnijcie z wizytą.
80
00:04:52,709 --> 00:04:54,377
Ty też, Jerry.
81
00:04:54,544 --> 00:04:56,421
Wolę Woolwortha!
82
00:04:56,588 --> 00:04:58,340
Chyba cię pogięło!
83
00:04:59,257 --> 00:05:04,638
A na ring wchodzi
podopieczny Downtown Bruna,
84
00:05:04,805 --> 00:05:07,098
ważący 176 kilogramów
85
00:05:07,766 --> 00:05:11,603
Bam Bam Bigelow!
86
00:05:11,895 --> 00:05:15,899
Jego przeciwnikiem jest
były drużynowy mistrz WWF,
87
00:05:16,066 --> 00:05:18,151
ważący 110 kilogramów
88
00:05:18,777 --> 00:05:21,363
Soulman Rocky Johnson!
89
00:05:21,822 --> 00:05:24,825
O tak! To jest Soulman!
90
00:05:24,991 --> 00:05:27,452
A tu mamy kontrakt z WWF.
91
00:05:27,619 --> 00:05:30,539
Żeby wygrać, wystarczy go podpisać.
92
00:05:30,705 --> 00:05:31,748
Jest mój!
93
00:05:32,290 --> 00:05:35,752
Już wokół siebie krążą.
Kto zaatakuje?
94
00:05:37,754 --> 00:05:40,882
Tata wiedział,
że nie wygra kontraktu.
95
00:05:41,341 --> 00:05:43,969
Co nie znaczy, że olał widowisko.
96
00:05:44,135 --> 00:05:47,389
Rocky powalił go na deski!
97
00:05:48,306 --> 00:05:50,183
Co za unik!
98
00:05:50,392 --> 00:05:51,768
Ciągle stoi!
99
00:05:51,977 --> 00:05:54,187
Ale Rocky może go uśpić!
100
00:05:54,354 --> 00:05:57,732
Oby Bam Bam złapał liny,
zanim zgaśnie światło.
101
00:05:57,983 --> 00:05:59,943
- Dawaj!
- Już blisko.
102
00:06:00,151 --> 00:06:03,738
- Chodź!
- Bam Bam Padł jak kłoda!
103
00:06:04,698 --> 00:06:06,449
Soulman ma kontrakt!
104
00:06:06,908 --> 00:06:10,120
Rocky zdobył miejsce w WWF!
Zrobił to!
105
00:06:10,287 --> 00:06:12,289
Jedną chwileczkę!
106
00:06:12,497 --> 00:06:16,209
Podpisał czerwonym tuszem!
To niedopuszczalne!
107
00:06:16,376 --> 00:06:19,254
Może być niebieski albo czarny!
108
00:06:19,546 --> 00:06:23,967
Ktoś podmienił długopis!
To Bruno! Ma prawdziwy!
109
00:06:24,134 --> 00:06:28,930
Bab Bam się podnosi, to nie koniec.
A Rocky tego nie widzi.
110
00:06:30,015 --> 00:06:32,517
Bruno odwraca uwagę sędziego!
111
00:06:34,561 --> 00:06:37,022
- Sędzia kalosz!
- Nie widział!
112
00:06:37,397 --> 00:06:39,482
Olbrzym wchodzi na liny!
113
00:06:47,032 --> 00:06:49,826
Co za bomba! O rany!
114
00:06:49,993 --> 00:06:51,620
Masz! Podpisuj!
115
00:06:53,538 --> 00:06:56,291
Bam Bam Bigelow wchodzi do WWF!
116
00:06:56,458 --> 00:06:58,209
Kontrakt był lipny.
117
00:06:58,501 --> 00:07:01,504
Ale ból na twarzy taty - prawdziwy.
118
00:07:03,173 --> 00:07:07,260
Świetna robota.
Bam Bam wyglądał jak milion dolców.
119
00:07:07,427 --> 00:07:10,513
Łatwo grać, że boli,
gdy cholernie boli!
120
00:07:11,765 --> 00:07:14,976
Na Hawajach było super,
kiedy tam rządziłaś.
121
00:07:15,143 --> 00:07:18,772
Te wszystkie legendy,
to było coś nowego.
122
00:07:18,939 --> 00:07:21,316
Dzięki. Szkoda, że minęło.
123
00:07:21,650 --> 00:07:25,320
- Zrobiłam ci przykrość...
- Nie szkodzi.
124
00:07:25,487 --> 00:07:29,658
Wrestling zawsze jakoś
się wkradnie do rozmowy.
125
00:07:29,824 --> 00:07:32,577
Bez tego byśmy ich nie poznały.
126
00:07:32,744 --> 00:07:34,371
Prosto w kolano!
127
00:07:34,871 --> 00:07:36,831
Kiepsko, ale spójrz na to.
128
00:07:39,668 --> 00:07:41,628
Jak kupujesz rękawiczki?
129
00:07:41,795 --> 00:07:44,589
Trochę odpuszczę,
ale Vince mi pomaga.
130
00:07:44,756 --> 00:07:48,593
- Płacą, nawet gdy nie walczysz?
- No jasne.
131
00:07:49,260 --> 00:07:51,429
A za następną kolejkę?
132
00:07:51,596 --> 00:07:55,141
Następną kolejkę stawia Sears.
133
00:07:55,308 --> 00:07:58,728
Jutro wielkie otwarcie
i nie mogę szaleć.
134
00:07:59,521 --> 00:08:04,025
- Pomogę ci.
- Skoro chcesz, to chodź po drinki.
135
00:08:05,527 --> 00:08:08,071
No to mów, jak wam się wiedzie?
136
00:08:09,280 --> 00:08:13,410
- Rocky'ego nie pytam, bo nie powie.
- W porządku.
137
00:08:13,576 --> 00:08:18,915
Na rachunki wystarcza.
Wciąż pracuje, ale się nie skarży.
138
00:08:19,499 --> 00:08:22,752
Nie chcieliście Ferneta,
ale zamówiłem.
139
00:08:26,006 --> 00:08:28,008
- Za Searsa.
- Tak jest!
140
00:08:28,174 --> 00:08:29,843
Cudowne miejsce.
141
00:08:30,010 --> 00:08:32,846
- Ubawiłam się!
- Powtórzmy to.
142
00:08:33,013 --> 00:08:36,057
- Ale tylko we dwie.
- Doskonale.
143
00:08:36,224 --> 00:08:41,855
- Wreszcie wieczór bez wrestlingu.
- Poczujemy się o 300 kilo lżejsze.
144
00:08:42,856 --> 00:08:45,984
Więcej nie oglądałem Bei Arthur.
145
00:08:46,735 --> 00:08:47,944
Rozumiem.
146
00:08:48,278 --> 00:08:50,363
- Mam pytanie.
- Jasne.
147
00:08:50,530 --> 00:08:55,452
Przekonasz tatę, żeby przeprosił
Vince'a i mógł wrócić do WWF?
148
00:08:56,077 --> 00:09:00,749
- Ciebie posłucha.
- W życiu. Znasz te jego zasady.
149
00:09:01,332 --> 00:09:05,920
Ale nawet gdyby przeprosił,
to ten rozdział jest zamknięty.
150
00:09:06,087 --> 00:09:09,758
Wszystko temu poświęcił,
a teraz koniec?
151
00:09:10,091 --> 00:09:12,469
Rozumiem. Ale to taka branża.
152
00:09:12,635 --> 00:09:14,888
Pewność masz w ubezpieczeniach.
153
00:09:15,805 --> 00:09:19,893
Nie trać wiary w ojca.
To wojownik. Zawsze kończy...
154
00:09:23,521 --> 00:09:28,193
Tak się kończy łażenie po nocy
w ciemnych okularach!
155
00:09:29,235 --> 00:09:32,697
Po tej rozmowie zwątpiłem
w zasady taty.
156
00:09:32,864 --> 00:09:37,368
- Jarret wie o kontuzji.
- "Bywa", jak mawiała mama.
157
00:09:39,704 --> 00:09:43,249
Co wieczór obrywa
i nie może się odgryźć.
158
00:09:44,834 --> 00:09:47,796
Muszę coś zrobić,
bo skończy na wózku.
159
00:09:50,924 --> 00:09:53,093
Nie żałuje ani przez chwilę.
160
00:09:53,468 --> 00:09:57,222
Ja też, bo to najwspanialszy
sport na świecie.
161
00:09:58,139 --> 00:10:02,185
Wiesz, że jak wchodzę do knajpy,
to wszyscy buczą?
162
00:10:02,936 --> 00:10:07,774
W zeszłym tygodniu jakiś dzieciak
aż splunął mi w twarz.
163
00:10:08,233 --> 00:10:11,152
To wspaniałe tak na kogoś działać.
164
00:10:11,319 --> 00:10:14,364
To właśnie jest wrestling, stary.
165
00:10:18,034 --> 00:10:19,536
Kolej na mnie.
166
00:10:20,912 --> 00:10:23,248
Kto tu wpuścił tego gada?!
167
00:10:29,546 --> 00:10:33,049
Wtedy postanowiłeś to zmienić
i wybrałeś futbol?
168
00:10:33,216 --> 00:10:37,220
Tak, a gdy zacząłem grać,
uznałem, że jestem dobry
169
00:10:37,387 --> 00:10:41,474
i mogę tak zarabiać,
może nawet bardzo dobrze,
170
00:10:41,724 --> 00:10:43,476
i utrzymać rodzinę.
171
00:10:43,643 --> 00:10:47,981
Byłbyś dużo lepszym wrestlerem,
gdyby nie ten futbol.
172
00:10:48,148 --> 00:10:51,901
Byłbyś lepszym dziennikarzem,
gdyby nie aktorstwo.
173
00:10:52,068 --> 00:10:53,236
Celne.
174
00:10:53,570 --> 00:10:57,782
- W wywiadach jest nieźle?
- Nikt nie jest doskonały.
175
00:10:59,159 --> 00:11:03,872
Nie traćmy czasu.
Niech Randy Macho Man czyni honory.
176
00:11:08,793 --> 00:11:14,048
Kiedy byłem mały, myślałem,
że sklepy są jednobranżowe.
177
00:11:14,299 --> 00:11:17,552
Po narzędzia
szło się do narzędziowego.
178
00:11:17,719 --> 00:11:19,971
Po książki - do księgarni.
179
00:11:20,138 --> 00:11:24,100
Ale trafiłem do Searsa
i to zmieniło moje życie!
180
00:11:24,851 --> 00:11:27,604
- To miło...
- Uwielbiam Searsa!
181
00:11:27,770 --> 00:11:30,690
- Przetnijmy wstęgę.
- Dobra...
182
00:11:31,524 --> 00:11:35,737
Zaczynamy dzikie oszczędzanie!
183
00:11:38,948 --> 00:11:42,911
Witajcie u Searsa!
Winszuję, że tu jesteś.
184
00:11:43,077 --> 00:11:45,163
Cieszcie się zakupami!
185
00:11:47,248 --> 00:11:51,127
- Randy Savage tu pracuje?
- Nie...
186
00:11:51,294 --> 00:11:53,379
Odłóż tę poduszkę!
187
00:11:55,381 --> 00:11:57,842
Rocky Johnson! Nareszcie!
188
00:11:58,009 --> 00:12:01,721
John Jarvis, promotor.
Jerry Lawler nie wspominał?
189
00:12:01,888 --> 00:12:05,433
- Mówił o kimś nowym i ambitnym.
- To ja.
190
00:12:05,600 --> 00:12:09,020
Będziesz moją gwiazdą
w weekend w Jonesboro?
191
00:12:10,063 --> 00:12:12,815
Ale mam to już zakreślone...
192
00:12:12,982 --> 00:12:16,653
- Płacę 200.
- Ołówki mają dużą zaletę: gumkę!
193
00:12:16,819 --> 00:12:19,614
- Szanuję moje gwiazdy.
- To miło.
194
00:12:19,781 --> 00:12:22,742
- Połowa z góry.
- Moja wizytówka.
195
00:12:22,909 --> 00:12:24,494
Omówimy szczegóły.
196
00:12:27,872 --> 00:12:29,916
Myśli, że to widzimy?
197
00:12:30,583 --> 00:12:31,709
Pomachaj mu.
198
00:12:33,127 --> 00:12:34,921
No proszę! Super!
199
00:12:35,421 --> 00:12:37,632
Za wieczór bez wrestlingu.
200
00:12:42,762 --> 00:12:44,305
Co nowego w kinach?
201
00:12:44,472 --> 00:12:47,600
Niedawno byliśmy
na "Nieśmiertelnym".
202
00:12:47,767 --> 00:12:51,229
Zabija innych nieśmiertelnych
i odbiera im moc.
203
00:12:52,063 --> 00:12:56,693
Na końcu zostaje tylko jeden
i ma moc wszystkich.
204
00:12:56,859 --> 00:13:00,446
- Wiem! Mój siostrzeniec tam gra.
- Coś ty!
205
00:13:00,613 --> 00:13:04,575
W scenie w Madison,
gdy Sam walczy z Tonga Kidem.
206
00:13:04,742 --> 00:13:07,328
I znów gadam o wrestlingu.
207
00:13:08,037 --> 00:13:10,206
Wszystko ma konsekwencje.
208
00:13:10,665 --> 00:13:14,168
- Za każdą wzmiankę pijemy.
- O czym?
209
00:13:14,335 --> 00:13:16,254
- O wrestlingu.
- Pijesz.
210
00:13:17,463 --> 00:13:18,756
Dobra jesteś.
211
00:13:18,965 --> 00:13:22,051
Dwie stówy!
Lawler daje połowę.
212
00:13:22,343 --> 00:13:24,887
Zarobię z tym Jarvisem.
213
00:13:28,683 --> 00:13:31,352
Napisali "514 mieszkańców".
214
00:13:31,519 --> 00:13:33,146
- Schowaj się.
- Bo?
215
00:13:33,313 --> 00:13:36,858
Jak jest mniej niż tysiąc,
nie lubią czarnych.
216
00:13:37,025 --> 00:13:40,528
Ktoś musi prowadzić.
Jestem pół-Samoańczykiem.
217
00:13:40,695 --> 00:13:45,283
Myślisz, że im to robi różnicę?
Że lubią Samoańczyków?
218
00:13:51,581 --> 00:13:52,957
Gablota widmo.
219
00:13:53,750 --> 00:13:58,171
Facet koleżanki kazał
jej się przebrać za Waszyngtona.
220
00:13:58,338 --> 00:14:01,132
- Na 4 lipca?
- Do sypialni!
221
00:14:01,883 --> 00:14:05,511
W perukę, pończochy,
buty z klamrami - wszystko!
222
00:14:05,678 --> 00:14:09,182
Co by zrobił Randy,
gdyby tak cię zastał?
223
00:14:09,349 --> 00:14:11,768
Puściłabym jego motyw z ringu!
224
00:14:11,934 --> 00:14:15,980
- Muzykę na wejście?
- Znów gadamy o wrestlinu!
225
00:14:17,648 --> 00:14:19,233
Zostawię butelkę.
226
00:14:26,616 --> 00:14:29,035
- Wyprzedane?
- A nie mówiłem?
227
00:14:29,202 --> 00:14:30,912
Zobacz.
228
00:14:31,579 --> 00:14:34,290
Sylvester Stallone zawsze tak ma.
229
00:14:36,417 --> 00:14:39,087
Moja gwiazda! Będzie super.
230
00:14:39,253 --> 00:14:41,798
Panie Jarvis? Widziałem afisz.
231
00:14:42,173 --> 00:14:43,758
Wyciągnij rękę.
232
00:14:45,885 --> 00:14:47,970
Połowa z góry. Wedle umowy.
233
00:14:48,137 --> 00:14:50,014
Chodźmy do garderoby.
234
00:14:51,432 --> 00:14:53,476
Twoja prywatna szatnia.
235
00:14:54,644 --> 00:14:57,939
- Prywatna. Ładnie.
- Z łazienką.
236
00:14:58,189 --> 00:15:01,984
Prywatny tron - dobra rzecz.
Wybacz, Elvis.
237
00:15:02,318 --> 00:15:05,822
- Zróbmy krótki wstęp, jeśli można.
- Jasne.
238
00:15:05,988 --> 00:15:07,198
Craig!
239
00:15:07,448 --> 00:15:10,076
Daję widzom wgląd za kulisy.
240
00:15:10,451 --> 00:15:14,580
Dobrze, moja żona
robiła to samo na Hawajach.
241
00:15:14,747 --> 00:15:17,208
Wymyśliłem to tak:
242
00:15:17,667 --> 00:15:22,088
podjadasz sobie kurczaka z arbuzem
i nakręcasz się.
243
00:15:22,255 --> 00:15:25,800
- Wygadujesz na białych...
- Zaczekaj.
244
00:15:26,634 --> 00:15:29,220
Nie. Nie jestem rasistą.
245
00:15:29,387 --> 00:15:33,558
To nie rasizm.
Reszta nie ma nic przeciwko.
246
00:15:34,016 --> 00:15:37,854
Pierwszy raz poproszono tatę
o coś takiego.
247
00:15:38,020 --> 00:15:42,483
Taki jawny rasizm wydaje się dziś
szokujący,
248
00:15:42,650 --> 00:15:48,281
ale w tamtych czasach w zawodowym
wrestlingu często się to zdarzało.
249
00:15:48,448 --> 00:15:49,657
Wierzę.
250
00:15:49,824 --> 00:15:52,326
Zawsze byłem dumny z taty,
251
00:15:52,493 --> 00:15:56,414
bo nieważne, jak brakowało nam
forsy, a brakowało,
252
00:15:56,581 --> 00:15:58,249
tego by nie zrobił.
253
00:15:58,916 --> 00:16:00,418
Takie miał zasady.
254
00:16:00,710 --> 00:16:04,130
Inni mogą robić co chcą,
ale nie ja.
255
00:16:05,214 --> 00:16:07,216
- To część umowy.
- Nie.
256
00:16:07,383 --> 00:16:08,593
Chodź.
257
00:16:09,552 --> 00:16:13,723
A to zatrzymam.
Podatek od rasizmu.
258
00:16:18,060 --> 00:16:21,105
Jak wytrzymałeś?
Trzeba było mu włoić.
259
00:16:21,272 --> 00:16:23,566
Zawsze będą tacy ludzie.
260
00:16:24,275 --> 00:16:25,485
Zawsze.
261
00:16:25,651 --> 00:16:27,945
Każą ci robić coś wbrew sobie.
262
00:16:28,112 --> 00:16:33,534
Nieważne, jak wysoko zajdziesz
i czym się zajmujesz - zdarza się.
263
00:16:34,327 --> 00:16:35,745
Obiecaj mi jedno.
264
00:16:36,829 --> 00:16:39,624
Nikomu nie pozwól siebie zmienić.
265
00:16:40,208 --> 00:16:41,584
Słyszysz?
266
00:16:42,293 --> 00:16:45,796
Stwórz własne zasady
i nigdy ich nie łam.
267
00:16:46,589 --> 00:16:48,341
- Zgoda?
- Zgoda.
268
00:16:52,970 --> 00:16:54,764
Mamy wolny wieczór.
269
00:16:57,350 --> 00:16:59,227
Przepyszne!
270
00:16:59,393 --> 00:17:01,187
Puszyste jak diabli.
271
00:17:01,646 --> 00:17:04,065
Spalmy to jutro w siłowni.
272
00:17:04,232 --> 00:17:06,317
To dołożę bitej śmietany.
273
00:17:06,484 --> 00:17:07,902
- Jasne.
- A jak!
274
00:17:12,448 --> 00:17:15,910
- Biorę.
- Słusznie. Trzecia kasa wolna.
275
00:17:17,828 --> 00:17:19,705
- Randy?
- Szefie!
276
00:17:19,872 --> 00:17:21,082
Co tu robisz?
277
00:17:21,249 --> 00:17:25,461
Wpadłem odetchnąć energią
nowego sklepu.
278
00:17:27,171 --> 00:17:31,008
Powiem wprost: nie mogę
płacić za pomoc klientom.
279
00:17:31,175 --> 00:17:33,844
To nie jest żadna praca.
280
00:17:34,303 --> 00:17:36,889
To czysta przyjemność.
281
00:17:37,056 --> 00:17:41,978
Nie możesz robić tego
co sprzedawca, bez ukończenia kursu.
282
00:17:43,312 --> 00:17:47,692
Ale w ramach rewanżu
weź może puszkę przekąsek.
283
00:17:47,900 --> 00:17:50,278
Z wyrazami wdzięczności.
284
00:17:50,861 --> 00:17:53,573
Wędzona wołowinka na ostro.
285
00:17:53,739 --> 00:17:59,453
Nigdy nie próbowałem, ale skoro
u was to sprzedają, to polubię.
286
00:18:02,415 --> 00:18:03,916
Chodź, stary!
287
00:18:07,712 --> 00:18:10,339
Dawno tak się nie uśmiałam.
288
00:18:10,506 --> 00:18:14,677
Serio? O ile pamiętam,
na Hawajach było bardzo wesoło.
289
00:18:14,844 --> 00:18:17,179
Boże, jak mi tego brak.
290
00:18:18,306 --> 00:18:20,433
Przyjaciół, rodziny...
291
00:18:20,600 --> 00:18:22,268
Jestem tu sama.
292
00:18:22,852 --> 00:18:27,565
Gdybyś chciała odpocząć,
wpadnij do nas na Florydę.
293
00:18:27,732 --> 00:18:31,569
Dzięki, ale Dewey i Rocky
mnie potrzebują.
294
00:18:31,861 --> 00:18:34,488
Nie możesz zapominać o sobie.
295
00:18:36,115 --> 00:18:40,578
Przydałby się czasem taki wieczór.
Całkiem jak kiedyś.
296
00:18:41,203 --> 00:18:44,790
Jest lepiej lub gorzej
i jeszcze będzie lepiej.
297
00:18:46,250 --> 00:18:47,460
Za to wypiję.
298
00:18:47,627 --> 00:18:51,172
W sumie musimy,
bo znów gadam o wrestlingu.
299
00:18:55,217 --> 00:18:58,054
Nie przyjmę od pana pieniędzy.
300
00:18:58,721 --> 00:19:01,390
Kibicuję panu. To na koszt firmy.
301
00:19:01,849 --> 00:19:03,517
Dziękuję!
302
00:19:04,477 --> 00:19:07,313
Skoro tak, to będzie dla ciebie.
303
00:19:08,230 --> 00:19:10,608
- Nie mogę...
- Nalegam.
304
00:19:10,941 --> 00:19:13,903
- Tylko dalej mi kibicuj.
- No jasne!
305
00:19:14,403 --> 00:19:15,780
Dziękuję panu.
306
00:19:17,740 --> 00:19:20,618
Trzeba przeprać
tę rasistowską forsę.
307
00:19:21,202 --> 00:19:25,539
Nie był już superbohaterem,
ale dla mnie wciąż nim był.
308
00:19:26,248 --> 00:19:31,295
Przyznaję, że nie rozumiałem
jego zasad, ale teraz go popieram.
309
00:19:31,462 --> 00:19:34,006
Bardzo łatwo mogę to zmienić.
310
00:19:35,966 --> 00:19:39,261
No cóż...
Wybacz, ale tu cię opuszczę.
311
00:19:40,346 --> 00:19:43,265
- To prywatne.
- Posiedzę w kąciku.
312
00:19:43,432 --> 00:19:46,435
- Nie tym razem.
- Jesteśmy kumplami!
313
00:19:46,602 --> 00:19:48,354
- Wybacz.
- Jesteśmy.
314
00:19:48,521 --> 00:19:50,314
- Prawda?
- To ja lecę.
315
00:19:50,564 --> 00:19:52,983
- Chodźmy.
- Nie. Ja lecę.
316
00:19:53,234 --> 00:19:55,194
Mógłbym... No tak...
317
00:20:00,324 --> 00:20:03,077
Prowadziłem dziesięcioma punktami,
318
00:20:03,244 --> 00:20:09,166
gdy jeden chłopak ze szkoły, Julien,
zaczął rozpowiadać te kłamstwa.
319
00:20:09,333 --> 00:20:12,044
I teraz już nic nie wiadomo.
320
00:20:12,294 --> 00:20:14,088
Wszystko jest możliwe.
321
00:20:14,505 --> 00:20:18,342
Włożyłem w tę kampanię tyle pracy,
a teraz...
322
00:20:18,509 --> 00:20:20,845
jestem w punkcie wyjścia.
323
00:20:21,679 --> 00:20:23,139
Co mam zrobić?
324
00:20:23,639 --> 00:20:29,061
Zasadą tych naszych spotkań
jest stuprocentowa szczerość.
325
00:20:29,437 --> 00:20:31,105
Tak, zawsze.
326
00:20:31,480 --> 00:20:35,568
Rok temu nie spodobał mi się
zapach twojej wody.
327
00:20:35,735 --> 00:20:36,861
Zmieniłem.
328
00:20:37,027 --> 00:20:39,739
Posłuchałem cię i zmieniłem.
329
00:20:40,072 --> 00:20:41,365
Ale do rzeczy.
330
00:20:41,532 --> 00:20:46,328
Naprawdę to nie powrót
do punktu wyjścia cię dręczy.
331
00:20:46,579 --> 00:20:49,331
To jak z tym cudownym Barbaresco.
332
00:20:49,832 --> 00:20:52,710
Z winogron z północnych Włoch,
333
00:20:53,169 --> 00:20:55,629
gdzie rosną razem z Barolo.
334
00:20:56,005 --> 00:20:58,966
Jeden region, różne odmiany.
335
00:20:59,216 --> 00:21:01,844
Wiesz, że wolę tequilę.
336
00:21:02,303 --> 00:21:06,307
Nie możesz być sobą,
gdy masz niedokończone sprawy.
337
00:21:06,682 --> 00:21:09,226
Zmierz się ze sprawą Juliena...
338
00:21:09,643 --> 00:21:10,895
u jej podstaw.
339
00:21:13,439 --> 00:21:15,566
- Czyli?
- Pomogę ci.
340
00:21:16,650 --> 00:21:18,736
Mam kontakty, stary.
341
00:21:19,695 --> 00:21:20,988
Mam kontakty.
342
00:21:21,155 --> 00:21:26,118
Tekst: Anna Wichlińska-Kacprzak25628
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.