Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:13,640 --> 00:00:17,400
Niedziela Palmowa
2
00:00:20,920 --> 00:00:24,720
9 kwietnia 1865 r.
3
00:00:25,880 --> 00:00:29,720
Appomattox, stan Wirginia
4
00:00:41,560 --> 00:00:45,440
Ostatni dzieñ Wojny Secesyjnej
5
00:04:14,720 --> 00:04:18,560
Czy to Traveller?
6
00:04:18,560 --> 00:04:22,440
- Koñ Lee?
- Tak.
7
00:04:22,600 --> 00:04:26,440
- Co Lee tutaj robi?
- Poddaje siê Grantowi.
8
00:04:26,680 --> 00:04:29,040
Kula tkwi blisko serca,
9
00:04:29,040 --> 00:04:32,800
To pierwszy Jankes od czterech lat,
do którego chybi³em.
10
00:04:32,800 --> 00:04:34,680
Chyba kula by³a zniekszta³cona.
11
00:04:34,680 --> 00:04:38,120
- Trzeba by³o zajrzeæ do rany.
- Nie chcia³em brudziæ r¹k.
12
00:04:38,120 --> 00:04:41,320
To po co go przywioz³eœ?
Mog³eœ go zostawiæ, by siê wykrwawi³.
13
00:04:41,320 --> 00:04:44,120
Idzie genera³ Lee.
Wci¹¿ ma szablê.
14
00:04:44,120 --> 00:04:47,000
- Grant pewnie pozwoli³ mu j¹ zatrzymaæ.
- Mo¿e siê nie podda³.
15
00:04:47,000 --> 00:04:51,240
Przegraliœmy tê wojnê, ¿o³nierzu.
Lee odda³ w³aœnie ostatni namiot.
16
00:04:55,680 --> 00:04:59,560
Wiêc to jest ten wielki
i s³awny genera³ Grant.
17
00:05:13,760 --> 00:05:17,000
Jak zabijesz Granta,
to lepiej zastrzel te¿ Lee...
18
00:05:17,000 --> 00:05:20,880
bo umrze ze wstydu.
19
00:05:45,200 --> 00:05:49,000
Tak, jak powiedzia³em.
20
00:05:50,000 --> 00:05:53,120
Kula by³a zniekszta³cona.
21
00:05:53,120 --> 00:05:56,960
To ostatnia kula
wystrzelona w tej wojnie.
22
00:05:59,120 --> 00:06:02,880
/Jestem ¿o³nierzem Po³udnia
23
00:06:05,200 --> 00:06:09,000
/Stany Jankesów
/zupe³nie mnie nie obchodz¹
24
00:06:11,240 --> 00:06:14,240
/Nienawidzê GwiaŸdzistego Sztandaru
25
00:06:14,240 --> 00:06:17,640
/przesi¹kniêtego krwi¹ Po³udnia
26
00:06:17,640 --> 00:06:21,440
/Nienawidzê przeklêtych Jankesów
/i zabijam ich bez litoœci
27
00:06:26,880 --> 00:06:30,200
/Nienawidzê Stanów Jankesów
28
00:06:30,200 --> 00:06:34,080
/i niebieskiego munduru
29
00:06:34,120 --> 00:06:37,080
/Nienawidzê Konstytucji
30
00:06:37,080 --> 00:06:40,640
/i Wielkiej Republiki
31
00:06:40,640 --> 00:06:43,880
/Nienawidzê potê¿nego or³a
32
00:06:43,880 --> 00:06:47,760
/I wszystkiego, co stanowi
33
00:06:48,200 --> 00:06:52,000
/A tych z³odziei i k³amców Jankesów
/nienawidzê za to, czym s¹
34
00:06:59,000 --> 00:07:02,000
/Nie mam ju¿ swojego muszkietu
35
00:07:02,000 --> 00:07:05,120
/i nie mogê ju¿ z nimi walczyæ
36
00:07:05,120 --> 00:07:08,120
/Za to mam ich kochaæ
37
00:07:08,120 --> 00:07:11,120
/i to jest œmiechu warte
38
00:07:11,120 --> 00:07:14,400
/Nie chcê wybaczenia
39
00:07:14,400 --> 00:07:17,400
/za to, co im zrobi³em
40
00:07:17,400 --> 00:07:21,200
/Nie mogê nic zmieniæ
/i niech to wszyscy diabli
41
00:07:24,400 --> 00:07:27,520
Wysiadam.
42
00:07:27,520 --> 00:07:31,400
Dziêkujê.
43
00:07:31,560 --> 00:07:35,280
Tak, zrobi³ to.
44
00:07:35,280 --> 00:07:39,080
Genera³ Lee ukl¹k³...
45
00:07:39,400 --> 00:07:43,280
i b³aga³ prezydenta Johnsona
o wybaczenie.
46
00:07:43,520 --> 00:07:47,320
Jak mo¿e to zrobiæ Lee...
to mnie te¿ wypada.
47
00:07:50,080 --> 00:07:53,720
On by nigdy nie b³aga³.
48
00:07:53,720 --> 00:07:57,440
Chcia³bym, ¿ebyœ mia³ racjê!
49
00:07:57,440 --> 00:07:59,400
Dlaczego tak mówisz?
50
00:07:59,400 --> 00:08:02,520
Gdy wróci³em do miasta
po tê kulê...
51
00:08:02,520 --> 00:08:04,400
dowiedzia³em siê oficjalnie...
52
00:08:04,400 --> 00:08:07,320
¿e po³kn¹³ swoj¹ dumê
i b³aga³.
53
00:08:07,320 --> 00:08:08,720
Jak¹ kulê?
54
00:08:08,720 --> 00:08:12,080
Kulê wyjêt¹ jankeskiemu porucznikowi...
55
00:08:12,080 --> 00:08:13,840
którego postrzeli³eœ
w ostatnim dniu wojny.
56
00:08:13,840 --> 00:08:17,640
- Jak j¹ zdoby³eœ?
- Twoja matka mi da³a.
57
00:08:17,640 --> 00:08:21,520
Gdzie j¹ masz?
58
00:08:22,400 --> 00:08:24,640
- Spójrz.
- Nie, ta jest nowa.
59
00:08:24,640 --> 00:08:28,080
Zosta³a naprawiona.
Mo¿na j¹ znów u¿yæ.
60
00:08:28,080 --> 00:08:30,640
- Jest tu napis.
- Jaki?
61
00:08:30,640 --> 00:08:32,000
Napisano:
62
00:08:32,000 --> 00:08:35,880
"Szeregowiec O'Meara
z 6-tej Kompania Ochotników z Wirginii...
63
00:08:36,240 --> 00:08:40,040
"wystrzeli³ tê kulê
jako ostatni¹ podczas wojny...
64
00:08:40,600 --> 00:08:44,400
"i nie trafi³".
65
00:08:45,640 --> 00:08:47,520
To taki ma³y prezent...
66
00:08:47,520 --> 00:08:51,320
dla ciebie od nas.
67
00:08:55,880 --> 00:08:59,720
A najlepsza wiadomoϾ...
to ta od twojej matki...
68
00:09:00,120 --> 00:09:02,520
¿e wróci³eœ ca³y do domu.
69
00:09:02,520 --> 00:09:05,520
Dla mnie najlepsz¹ wiadomoœci¹
jest œmieræ Lincolna.
70
00:09:05,520 --> 00:09:07,280
O co chodzi, mamo?
71
00:09:07,280 --> 00:09:10,760
Nawet martwy prezydent Jankesów
wymaga szacunku.
72
00:09:10,760 --> 00:09:13,200
Straci³aœ rozum?
73
00:09:13,200 --> 00:09:15,880
Tego pawiana
zastrzelono zbyt póŸno.
74
00:09:15,880 --> 00:09:19,120
Jego œmieræ wyrz¹dzi³a nam
wiêcej z³ego, ni¿ ci z Pó³nocy.
75
00:09:19,120 --> 00:09:21,080
Mówisz, jak chora na g³owê.
76
00:09:21,080 --> 00:09:24,000
Mówi³, ¿e chce nas wszystkich
przy³¹czyæ do Unii.
77
00:09:24,000 --> 00:09:27,400
- A kogo obchodzi Unia?
- Nas wszystkich, synu.
78
00:09:27,400 --> 00:09:31,000
Wiem, ¿e to wstyd
przysiêgaæ lojalnoœæ USA...
79
00:09:31,000 --> 00:09:35,000
- by znów staæ siê Amerykanami, ale...
- Jeff Davis jest w wiêzieniu...
80
00:09:35,000 --> 00:09:38,880
a Lee b³aga o litoœæ.
Piêkny sposób powrotu do Unii.
81
00:09:40,080 --> 00:09:43,800
Przegrany zawsze odczuwa nienawiϾ.
82
00:09:43,800 --> 00:09:47,080
I nienawidzê, mamo.
83
00:09:47,080 --> 00:09:49,880
Nienawidzê.
84
00:09:49,880 --> 00:09:53,760
Nie rozumiem ciê, mamo.
85
00:09:54,480 --> 00:09:56,600
Tato zgin¹³ pod Chickamauga...
86
00:09:56,600 --> 00:10:00,400
Jeffowi œciêli g³owê
pod Fredericksburgiem.
87
00:10:00,960 --> 00:10:02,640
Eli...
88
00:10:02,640 --> 00:10:04,920
Eli le¿a³
z wnêtrznoœciami w d³oniach...
89
00:10:04,920 --> 00:10:08,760
wykrwawiaj¹c siê na œmieræ
pod Gettysburgiem.
90
00:10:10,280 --> 00:10:13,760
Mamo, wiem to.
Widzia³em ich.
91
00:10:13,760 --> 00:10:17,600
Widzia³em ich krew
i pochowa³em ich.
92
00:10:19,640 --> 00:10:23,480
To ja musia³em ich pochowaæ,
nie ty, mamo.
93
00:10:24,520 --> 00:10:28,080
I co mam powiedzieæ Jankesom?
94
00:10:28,080 --> 00:10:31,760
Witamy was?
95
00:10:31,760 --> 00:10:35,640
I kochaæ tych Jankesów?
96
00:10:37,400 --> 00:10:40,520
Wiêc jak mam wróciæ do domu?
97
00:10:40,520 --> 00:10:44,400
Myœla³am, ¿e wrócisz do domu
z honorem.
98
00:10:45,560 --> 00:10:49,400
Z honorem?
99
00:10:51,120 --> 00:10:54,160
Uwa¿asz, ¿e wróci³bym do domu
z honorem?
100
00:10:54,160 --> 00:10:57,680
Co z tob¹, mamo?
Co z wami wszystkimi!
101
00:10:57,680 --> 00:11:00,440
Przyszli tu, aby zniszczyæ nasz¹ ziemiê.
102
00:11:00,440 --> 00:11:02,920
Gonili nas,
a¿ padaliœmy z wyczerpania.
103
00:11:02,920 --> 00:11:06,720
Jedli do syta nasze jedzenie,
gdy my umieraliœmy z g³odu.
104
00:11:07,280 --> 00:11:11,120
Gdzie siê podzia³a
wasza duma?
105
00:11:12,400 --> 00:11:14,640
- Co siê sta³o z wami wszystkimi?
- To samo.
106
00:11:14,640 --> 00:11:17,440
Musimy teraz wylizaæ siê z ran,
a nie rozpaczaæ.
107
00:11:17,440 --> 00:11:19,840
Nie musisz ju¿ d³u¿ej
walczyæ o Konfederacjê.
108
00:11:19,840 --> 00:11:22,640
Nie muszê ju¿ robiæ niczego, mamo.
109
00:11:22,640 --> 00:11:26,360
Nic ju¿ nie muszê.
110
00:11:26,360 --> 00:11:30,160
By³em w Konfederacji, bo tak chcia³em.
Nie musia³em.
111
00:11:30,520 --> 00:11:34,320
To gdzie pójdziesz?
Musisz nauczyæ siê ¿yæ z Jankesami.
112
00:11:35,200 --> 00:11:37,080
Mo¿e, ale nie tam,
gdzie siê wybieram.
113
00:11:37,080 --> 00:11:40,080
- Dok¹d?
- Daleko na Zachód.
114
00:11:40,080 --> 00:11:44,720
- Gdzie mieszkaj¹ dzicy?
- Dzicy czy nie, maj¹ wiêcej dumy od nas.
115
00:11:45,400 --> 00:11:49,240
Nigdzie nie ukryjesz siê
przed tym, co siê z¿era.
116
00:11:49,840 --> 00:11:53,720
Wszystko jest teraz
pod jedn¹ flag¹.
117
00:11:54,000 --> 00:11:56,600
Coœ ci powiem, mamo.
118
00:11:56,600 --> 00:11:58,800
Raczej siê powieszê.
119
00:11:58,800 --> 00:12:02,600
Wolê siê powiesiæ,
ni¿ uznaæ tê flagê.
120
00:12:02,600 --> 00:12:06,480
Mo¿e to najlepszy sposób
pozbycia siê tego cierpienia.
121
00:12:11,280 --> 00:12:15,120
Byæ mo¿e, mamo.
122
00:12:16,360 --> 00:12:20,160
Byæ mo¿e.
123
00:13:43,440 --> 00:13:47,320
Co za idiotyczny sposób
psucia dobrej whisky!
124
00:13:53,560 --> 00:13:56,600
To ma byæ ta dobra whisky?
125
00:13:56,600 --> 00:13:59,320
Ptaki ju¿ szykuj¹ siê,
by wydziobaæ ci oczy.
126
00:13:59,320 --> 00:14:03,920
Uwierz staremu wojskowemu zwiadowcy...
jak siê zbli¿¹, obetnê im g³owy.
127
00:14:04,720 --> 00:14:08,560
Zwiadowca przeklêtych Jankesów
z plemienia Siuksów?
128
00:14:08,600 --> 00:14:12,440
Skonfederowane Stany Ameryki.
129
00:14:14,600 --> 00:14:18,440
Wci¹¿ na wojnie
panie przegrany z Po³udnia?
130
00:14:18,800 --> 00:14:21,680
Coœ ci powiem.
131
00:14:21,680 --> 00:14:24,440
I ¿ebyœ to dobrze zrozumia³.
132
00:14:24,440 --> 00:14:28,320
Jesteœ stary,
ale jeszcze nie gotów do grobu.
133
00:14:29,320 --> 00:14:30,920
Byæ mo¿e.
134
00:14:30,920 --> 00:14:34,080
Ale bêdê,
gdy zabraknie mi whisky.
135
00:14:34,080 --> 00:14:36,560
Mam s³abe serce.
136
00:14:36,560 --> 00:14:40,080
Jadê do domu, by umrzeæ.
A ty gdzie zmierzasz?
137
00:14:40,080 --> 00:14:43,080
Gdziekolwiek.
138
00:14:43,080 --> 00:14:46,920
Gdziekolwiek, to mo¿e byæ i w moj¹ stronê,
dopóki mam whisky.
139
00:14:47,360 --> 00:14:50,200
Kawaleria Stanów Zjednoczonych.
140
00:14:50,200 --> 00:14:53,320
Masz piêknego jankeskiego konia.
141
00:14:53,320 --> 00:14:57,080
Zgadza siê.
142
00:14:58,560 --> 00:15:01,360
W kraju Siuksów
jest pewnie du¿o ziemi.
143
00:15:01,360 --> 00:15:02,560
Nie dla bia³ych.
144
00:15:02,560 --> 00:15:06,320
Mo¿e przyda siê
doœwiadczony konfederacki strzelec.
145
00:15:06,320 --> 00:15:09,480
Gadasz jak renegat.
146
00:15:09,480 --> 00:15:11,880
Nazywam siê O'Meara.
147
00:15:11,880 --> 00:15:15,360
- A ty?
- Chodz¹cy Kojot.
148
00:15:15,360 --> 00:15:18,360
- Z kawalerii z Georgii?
- O nie!
149
00:15:18,360 --> 00:15:22,200
Piechota z Wirginii.
Popatrz.
150
00:15:22,200 --> 00:15:24,760
- Piechota?
- W³aœnie.
151
00:15:24,760 --> 00:15:28,560
- Z czego siê œmiejesz?
- Chodz¹ tylko squaws.
152
00:15:35,840 --> 00:15:39,680
Jazda.
153
00:16:44,440 --> 00:16:47,120
Jak siê nazywa ten kawa³ek?
154
00:16:47,120 --> 00:16:50,200
To piosenka o mi³oœci.
155
00:16:50,200 --> 00:16:54,000
£adna, mimo fa³szywego wykonania.
156
00:16:54,080 --> 00:16:57,880
To... o mi³oœci.
157
00:17:02,840 --> 00:17:06,320
- Masz squaw?
- Nie.
158
00:17:06,320 --> 00:17:08,280
A ty?
159
00:17:08,280 --> 00:17:10,560
Nie.
160
00:17:10,560 --> 00:17:14,360
Czasami chcia³bym posiedzieæ
ze squaw przy ogniu...
161
00:17:14,840 --> 00:17:18,560
zamiast w siodle.
162
00:17:18,560 --> 00:17:22,360
Nie bêdê siê k³óci³.
163
00:17:22,360 --> 00:17:24,960
Powiedz mi...
164
00:17:24,960 --> 00:17:28,200
ile jest plemion Siuksów?
165
00:17:28,200 --> 00:17:30,920
Dzielimy siê na trzy grupy...
166
00:17:30,920 --> 00:17:34,800
Santee, Yankton i Teton.
167
00:17:35,400 --> 00:17:37,160
Ja jestem Oglala.
168
00:17:37,160 --> 00:17:40,880
To jedno z siedmiu plemion
Siuksów Teton.
169
00:17:40,880 --> 00:17:44,720
W ka¿dym plemieniu jest wiele grup,
a ka¿da ma swego wodza.
170
00:17:46,800 --> 00:17:50,600
- Ja te¿ móg³bym byæ wodzem.
- Co znaczy "Siuks" w waszym jêzyku?
171
00:17:50,880 --> 00:17:53,600
- To s³owo francuskie.
- Francuskie?
172
00:17:53,400 --> 00:17:55,880
Nasza prawdziwa nazwa
to Lakota.
173
00:17:55,880 --> 00:17:59,680
Przed zdjêciem skalpu z g³owy wroga,
wpierw podrzynamy mu gard³o.
174
00:18:00,720 --> 00:18:02,720
A jaki to ma zwi¹zek
z Francuzami?
175
00:18:02,720 --> 00:18:05,600
Zawsze walczyliœmy
z plemieniem Chippewas.
176
00:18:05,600 --> 00:18:09,400
Kiedyœ zawarli pakt z Francuzami,
a oni nazwali nas... "Siuks".
177
00:18:09,920 --> 00:18:13,040
"Siuks" oznacza "Przecinaj¹cy Gard³o".
178
00:18:13,040 --> 00:18:16,920
- Dlaczego interesujesz siê Siuksami?
- Nie wiem.
179
00:18:18,480 --> 00:18:20,920
Chcê zostaæ jednym z nich.
180
00:18:20,920 --> 00:18:24,720
- Dlaczego?
- Poniewa¿...
181
00:18:25,200 --> 00:18:29,040
poniewa¿ podrzynacze garde³
powinni trzymaæ siê razem.
182
00:18:29,760 --> 00:18:32,400
- Mówisz powa¿nie?
- Tak.
183
00:18:32,400 --> 00:18:35,440
- Chcia³bym nauczyæ siê waszego jêzyka.
- Nauczê ciê.
184
00:18:35,440 --> 00:18:38,200
Jeœli Œwiêty Krzysztof
pozwoli ci prze¿yæ.
185
00:18:38,200 --> 00:18:41,440
- Lubisz Œw. Krzysztofa?
- Tak.
186
00:18:41,440 --> 00:18:44,120
- Jesteœ chrzeœcijaninem?
- Nie.
187
00:18:44,120 --> 00:18:47,920
- Moja religia to Yuwipi.
- Yuwipi?
188
00:18:49,040 --> 00:18:51,920
- To rodzaj wyznania... "Siu"?
- Tak.
189
00:18:51,920 --> 00:18:54,920
Zaraz... powiedzia³eœ,
¿e móg³byœ byæ wodzem Siuksów.
190
00:18:54,920 --> 00:18:57,480
- To prawda.
- To dlaczego nie jesteœ?
191
00:18:57,480 --> 00:19:01,400
Nie znoszê polityki.
192
00:19:08,280 --> 00:19:10,800
Jedziemy.
193
00:19:14,080 --> 00:19:17,840
Ruszaj.
194
00:19:40,120 --> 00:19:41,840
Po co ta g³owa konia?
195
00:19:41,760 --> 00:19:45,560
Bêdzie mia³ swego konia
w myœliwskim raju.
196
00:19:49,880 --> 00:19:53,760
Co to jest?
197
00:19:53,800 --> 00:19:57,640
- Urz¹d pocztowy Siuksów?
- Tak.
198
00:19:59,120 --> 00:20:02,000
W Minniconjoux
urodzi³o siê troje dzieci.
199
00:20:02,000 --> 00:20:05,920
- Szybko siê uczysz naszych zwyczajów.
- To nie jest takie trudne.
200
00:20:08,000 --> 00:20:10,000
Czekaj.
201
00:20:10,000 --> 00:20:13,480
Œlady niewielkiej grupy.
8-miu do 10-ciu lekkich jeŸdŸców.
202
00:20:13,400 --> 00:20:17,240
To konie Siuksów.
203
00:20:17,480 --> 00:20:19,600
Nie widaæ ich.
204
00:20:19,600 --> 00:20:23,480
Chocia¿ ich nie widzisz,
oni ciê obserwuj¹.
205
00:20:58,720 --> 00:20:59,920
Zostaw karabin, synu.
206
00:20:59,920 --> 00:21:02,240
O co chodzi?
Mam na to spokojnie patrzeæ?
207
00:21:02,240 --> 00:21:04,240
Zostaw go.
208
00:21:04,240 --> 00:21:08,160
Odwróæ siê... powoli...
i nic nie mów.
209
00:21:09,480 --> 00:21:13,240
Odwróæ siê.
210
00:21:31,480 --> 00:21:35,320
- Ten bia³y nie jest wrogiem Siuksów.
- Jego koñ nosi znak wroga.
211
00:21:35,680 --> 00:21:37,160
Kim jesteœ?
212
00:21:37,160 --> 00:21:40,920
Chodz¹cy Kojot.
Z twojego plemienia.
213
00:21:41,000 --> 00:21:43,440
Chodz¹cy Kojot?
214
00:21:43,440 --> 00:21:45,240
S³ysza³em o tobie.
215
00:21:45,240 --> 00:21:47,480
Renegat na ¿o³dzie bia³ych.
Zabija naszych.
216
00:21:47,480 --> 00:21:50,920
Nie, by³em ich zwiadowc¹ i myœliwym.
Nie zabija³em Siuksów.
217
00:21:50,920 --> 00:21:53,560
Sam jestem Siuksem.
Wracam do swojego plemienia.
218
00:21:53,560 --> 00:21:56,920
- Nie nale¿ysz ju¿ do plemienia.
- Niebieski Bizon o tym zdecyduje.
219
00:21:56,920 --> 00:22:00,800
- Jest nadal wodzem?
- Tak.
220
00:22:00,920 --> 00:22:04,800
Ale to ja zdecydujê,
ja, Szalony Wilk.
221
00:22:05,360 --> 00:22:09,240
- Powiesimy ciê, starcze.
- Domagam siê s¹du.
222
00:22:19,800 --> 00:22:23,680
Pijani, podli, wszyscy jak jeden.
223
00:22:23,680 --> 00:22:26,320
Szukaj¹ k³opotów
224
00:22:26,320 --> 00:22:30,160
Za moich czasów
szanowano starszych.
225
00:22:30,920 --> 00:22:34,320
Zastanawiam siê,
dok¹d ten œwiat dziœ zmierza.
226
00:22:34,320 --> 00:22:36,720
M³odzi mê¿czyŸni dziczej¹...
227
00:22:36,800 --> 00:22:40,680
pij¹ whisky, kradn¹,
napastujê dziewczêta.
228
00:22:46,800 --> 00:22:50,400
Wygl¹da na to,
¿e bêd¹ ciê wieszaæ.
229
00:22:50,400 --> 00:22:53,320
Dobrze siê nauczy³eœ
naszego jêzyka.
230
00:22:53,320 --> 00:22:56,320
Dobrze...
nawet zbyt dobrze.
231
00:22:56,320 --> 00:22:59,560
Nie poci³bym siê ze strachu,
¿e zaraz mnie oskalpuj¹.
232
00:22:59,560 --> 00:23:03,440
I tak masz szczêœcie...
nawet jeœli bêdziesz d³u¿ej umiera³.
233
00:23:04,440 --> 00:23:08,320
- Te¿ chcia³bym zostaæ oskalpowany.
- O czym ty gadasz?
234
00:23:08,800 --> 00:23:12,640
W mojej religii, powieszony
nie dostanie siê do nieba.
235
00:23:19,880 --> 00:23:23,760
Jesteœmy szybsi
ni¿ lot twojej strza³y.
236
00:23:32,440 --> 00:23:36,320
Uda³o siê.
237
00:23:42,000 --> 00:23:45,880
Chc¹ wyœcigu!
238
00:24:12,000 --> 00:24:15,880
Idziemy.
239
00:24:18,160 --> 00:24:22,000
- Dlaczego nas puœcili?
- Oszczêdzaj oddech.
240
00:24:23,880 --> 00:24:25,520
Od³ó¿ strza³ê!
241
00:24:25,520 --> 00:24:29,320
Chocia¿ to renegat i bia³y,
nie naruszymy zasad wyœcigu!
242
00:24:31,920 --> 00:24:34,000
O co chodzi z tym
"naruszeniem zasad wyœcigu"?
243
00:24:34,000 --> 00:24:36,320
Nie naruszaj¹c zasad...
244
00:24:36,320 --> 00:24:39,240
od zachodu
do wschodu s³oñca...
245
00:24:39,240 --> 00:24:40,800
nie mo¿na œcigaæ ofiary.
246
00:24:40,800 --> 00:24:43,400
Ta gra nazywa siê
"wyœcigiem strza³y".
247
00:24:43,400 --> 00:24:47,240
Gdy dotrzemy do miejsca upadku strza³y...
zaczniemy biec.
248
00:24:47,560 --> 00:24:49,640
Bêd¹ nas œcigaæ.
249
00:24:49,640 --> 00:24:51,760
- Pieszo?
- Tak.
250
00:24:51,760 --> 00:24:54,320
Ale nie boso, jak my.
251
00:24:54,320 --> 00:24:57,800
Strza³a upad³a doœæ daleko.
Mo¿e mamy szansê.
252
00:24:57,800 --> 00:24:59,920
W tym rzecz.
253
00:24:59,920 --> 00:25:03,800
Chc¹, ¿ebyœmy myœleli,
¿e uda nam siê uciec.
254
00:25:08,160 --> 00:25:12,000
Nie pobiegniesz zbyt szybko.
Jesteœ za stary.
255
00:25:12,440 --> 00:25:16,320
Ale ty nie jesteœ.
256
00:25:16,440 --> 00:25:19,560
Muszê ci coœ powiedzieæ, synu.
257
00:25:19,560 --> 00:25:21,320
Nikt z tych...
258
00:25:21,320 --> 00:25:23,800
którzy brali udzia³
w tym wyœcigu...
259
00:25:23,800 --> 00:25:27,680
nie prze¿y³,
by o nim opowiedzieæ.
260
00:25:39,000 --> 00:25:42,880
Jeœli uda nam siê utrzymaæ dystans
pomiêdzy nimi i nami...
261
00:25:43,400 --> 00:25:47,240
i pozostaæ poza zasiêgiem strza³...
wtedy mamy jak¹œ szansê.
262
00:25:47,760 --> 00:25:50,240
Ale widzia³eœ,
jak strzela Szalony Wilk...
263
00:25:50,240 --> 00:25:54,080
wiêc trzymaj siê od niego
z daleka.
264
00:25:55,320 --> 00:25:58,080
Có¿...
265
00:25:58,080 --> 00:26:01,240
chcia³bym powiedzieæ...
266
00:26:01,240 --> 00:26:03,520
¿e nie jest to wstyd, ¿e...
267
00:26:03,520 --> 00:26:07,320
Tak.
Wielka szkoda.
268
00:26:08,560 --> 00:26:10,400
Pomódl siê do Boga...
269
00:26:10,400 --> 00:26:14,200
i ruszaj!
270
00:30:15,280 --> 00:30:18,720
Widzia³aœ bia³ego cz³owieka?
271
00:30:18,720 --> 00:30:21,480
A ty?
272
00:30:21,480 --> 00:30:25,280
Widzieliœcie bia³ego cz³owieka?
273
00:31:57,200 --> 00:32:00,200
Mówisz w naszym jêzyku
zupe³nie bez obcego akcentu.
274
00:32:00,200 --> 00:32:04,000
- Jak Siuks, a nie Amerykanin.
- Nie jestem Amerykaninem.
275
00:32:04,160 --> 00:32:06,160
Ja...
276
00:32:06,160 --> 00:32:09,880
ja bieg³em.
Bieg³em.
277
00:32:09,880 --> 00:32:11,440
B¹dŸ cicho.
278
00:32:11,440 --> 00:32:14,440
- Ilu jest tam wartowników?
- Nikt nie wie, ¿e tu jesteœ.
279
00:32:14,440 --> 00:32:18,240
Nikt, z wyj¹tkiem Milcz¹cego Jêzyka.
280
00:32:19,920 --> 00:32:23,720
On nie potrafi mówiæ.
Urodzi³ siê niemow¹.
281
00:32:24,160 --> 00:32:27,960
- To twój syn?
- Nie, jego rodzina nie ¿yje.
282
00:32:28,080 --> 00:32:30,440
Wiesz, co oznacza...
283
00:32:30,440 --> 00:32:33,120
naruszenie zasad?
284
00:32:33,120 --> 00:32:37,000
Wiem.
285
00:33:22,920 --> 00:33:26,840
Chcê... porozmawiaæ
z twoim wodzem, Niebieskim Bizonem.
286
00:33:32,920 --> 00:33:35,640
Ja jestem Niebieskim Bizonem.
287
00:33:35,640 --> 00:33:39,440
Prze¿y³em "wyœcig strza³y".
288
00:33:46,560 --> 00:33:49,880
To ten cz³owiek,
który ci uciek³?
289
00:33:49,880 --> 00:33:52,120
Tak.
290
00:33:52,000 --> 00:33:54,000
Jesteœ pierwszym, który go prze¿y³.
291
00:33:54,000 --> 00:33:56,520
Nigdy ju¿ nie umrzesz
z rêki Siuksów.
292
00:33:56,440 --> 00:33:58,480
Oddajcie mu konia
i jego rzeczy.
293
00:33:58,480 --> 00:34:01,720
Nie rozumiem... mówisz jak Siuks,
a nie jak bia³y.
294
00:34:01,720 --> 00:34:05,560
- Nauczy³em siê od Chodz¹cego Kojota.
- Od tego nêdznego zdrajcy?
295
00:34:14,520 --> 00:34:18,280
Ma gor¹czkê.
296
00:34:18,280 --> 00:34:21,000
Nasze prawo zabrania zabiæ cz³owieka,
który prze¿y³ ten wyœcig...
297
00:34:21,000 --> 00:34:23,000
ale nie zmusza nas,
by pomóc mu ¿yæ.
298
00:34:23,000 --> 00:34:24,760
Zdecydujcie wszyscy.
299
00:34:24,760 --> 00:34:27,760
Kto siê nim zaopiekuje?
300
00:34:27,760 --> 00:34:31,560
Ja.
301
00:34:34,560 --> 00:34:38,480
Ja siê nim zajmê.
302
00:34:46,920 --> 00:34:50,760
/S¹ tam, na polu,
/weŸ karabin.
303
00:34:51,760 --> 00:34:55,520
/Podnieœ mu g³owê.
/To jest mój brat!
304
00:34:55,520 --> 00:34:59,280
/Lee b³aga³...
/Lee b³aga³.
305
00:34:59,280 --> 00:35:01,280
/Gdzie jest Picket?
306
00:35:01,280 --> 00:35:03,560
/Gdzie jest Longsheep?
307
00:35:03,560 --> 00:35:06,480
/Bob, uwa¿aj!
308
00:35:06,480 --> 00:35:08,000
/To jego cia³o, mamo.
309
00:35:08,000 --> 00:35:10,520
/Ja ich pochowa³em, mamo!
310
00:35:10,520 --> 00:35:13,760
Jeœli wytrzyma tê gor¹czkê
przez ca³¹ noc...
311
00:35:13,760 --> 00:35:17,000
to mo¿e bêdzie ¿y³.
312
00:35:17,000 --> 00:35:19,560
/Pochowa³em ojca.
313
00:35:19,560 --> 00:35:22,280
/Pochowa³em Jeffa.
314
00:35:22,280 --> 00:35:26,000
/I pochowa³em Eli.
315
00:35:26,280 --> 00:35:30,120
/Pogrzeba³em ich cia³a, mamo.
316
00:35:40,800 --> 00:35:42,960
To dla mnie?
317
00:35:42,960 --> 00:35:46,800
Dziêkujê.
318
00:35:55,800 --> 00:35:57,520
O co mu chodzi?
319
00:35:57,520 --> 00:36:00,440
U nas, gdy ktoœ
otrzymuje prezent...
320
00:36:00,440 --> 00:36:04,280
ofiarowuje inny w zamian.
321
00:36:08,960 --> 00:36:12,800
Dmuchaj.
322
00:36:13,520 --> 00:36:17,440
Pierwszy raz jakiœ dŸwiêk
wydoby³ siê z jego ust.
323
00:36:23,080 --> 00:36:26,520
Co oznacza "miesi¹c miodowy"?
324
00:36:26,520 --> 00:36:30,000
- Miesi¹c miodowy?
- Tak.
325
00:36:30,000 --> 00:36:31,440
Z czego siê œmiejesz?
326
00:36:31,440 --> 00:36:33,000
- Chcesz wiedzieæ?
- Tak.
327
00:36:33,000 --> 00:36:34,800
- Miesi¹c miodowy...
- Tak.
328
00:36:34,800 --> 00:36:38,520
miesi¹c miodowy to...
329
00:36:39,280 --> 00:36:41,000
no tak...
330
00:36:41,000 --> 00:36:44,960
"Miesi¹c miodowy"
to pojêcie bia³ych...
331
00:36:46,280 --> 00:36:50,000
na okreœlenie...
332
00:36:50,280 --> 00:36:53,440
intymnych chwil
spêdzanych przez dwoje ludzi...
333
00:36:53,440 --> 00:36:55,520
po œlubie.
334
00:36:55,520 --> 00:36:59,440
- Rozumiesz?
- Tak.
335
00:37:18,480 --> 00:37:22,240
Jest tutaj.
336
00:37:37,800 --> 00:37:40,200
On chce zostaæ Siuksem...
337
00:37:40,200 --> 00:37:44,000
wzi¹æ ¯ó³ty Mokasyn na squaw...
338
00:37:44,200 --> 00:37:48,000
i adoptowaæ Milcz¹cy Jêzyk
na syna.
339
00:37:48,200 --> 00:37:50,600
- Ale ma skórê wrogów.
- Nie jestem Amerykaninem.
340
00:37:50,600 --> 00:37:54,080
- Jego skóra jest bia³a.
- Ale moje serce jest z Siuksami.
341
00:37:53,880 --> 00:37:56,320
Dlaczego?
342
00:37:56,520 --> 00:37:59,600
Poniewa¿ kocham waszych ludzi.
343
00:37:59,600 --> 00:38:03,520
¯ó³ty Mokasyn nauczy³a mnie,
¿e mê¿czyzna nie powinien byæ sam.
344
00:38:03,600 --> 00:38:07,000
Musi byæ lojalny wobec swych rodaków...
345
00:38:07,000 --> 00:38:09,080
wobec narodu.
346
00:38:09,080 --> 00:38:12,920
W sercu czujê siê Siuksem.
347
00:38:13,080 --> 00:38:16,920
Móg³byœ w walce
zabijaæ Amerykanów?
348
00:38:19,400 --> 00:38:23,280
Tak.
349
00:38:25,200 --> 00:38:28,920
Rada starszych ma zastrze¿enia?
350
00:38:29,160 --> 00:38:31,280
- Zmieszajcie krew.
- Zanim zmieszacie krew...
351
00:38:31,280 --> 00:38:32,800
muszê powiedzieæ
o mojej wierze.
352
00:38:32,800 --> 00:38:35,440
O wierze?
Co masz na myœli?
353
00:38:35,440 --> 00:38:38,520
Jestem chrzeœcijaninem.
354
00:38:38,520 --> 00:38:41,000
Bêdê ¿y³ jak Siuks.
355
00:38:41,000 --> 00:38:43,280
Bêdê polowa³ w Siuks.
356
00:38:43,280 --> 00:38:46,800
Bêdê walczy³,
a nawet umrê jak Siuks.
357
00:38:46,800 --> 00:38:49,400
Ale mój bóg,
to Bóg chrzeœcijañski.
358
00:38:49,400 --> 00:38:53,160
Nie mogê s³u¿yæ
waszym bogom i duchom.
359
00:38:56,000 --> 00:38:59,520
Szanujemy ludzi,
którzy szanuj¹ swoj¹ wiarê.
360
00:38:59,520 --> 00:39:03,280
Ten twój Bóg...
to stwórca wszelkiego ¿ycia?
361
00:39:05,280 --> 00:39:07,000
Tak.
362
00:39:07,000 --> 00:39:10,720
Zwracasz siê do niego...
by wyleczy³ twoje choroby?
363
00:39:10,720 --> 00:39:12,800
By da³ ci si³ê i zdrowie?
364
00:39:12,800 --> 00:39:15,720
Oczywiœcie.
365
00:39:15,720 --> 00:39:18,480
Ilu bogom s³u¿ysz?
Wiêcej ni¿ jednemu?
366
00:39:18,480 --> 00:39:22,200
- Nie, tylko jednemu.
- Tylko jednemu.
367
00:39:24,200 --> 00:39:26,720
Czy wszyscy Amerykanie
s¹ chrzeœcijanami?
368
00:39:26,720 --> 00:39:30,640
Nie... s¹ inne wyznania,
jak na przyk³ad wasze.
369
00:39:36,000 --> 00:39:38,520
Jesteœ chrzeœcijaninem.
370
00:39:38,520 --> 00:39:42,400
Zabi³byœ chrzeœcijanina w walce?
371
00:39:44,440 --> 00:39:48,000
Có¿...
372
00:39:48,000 --> 00:39:52,000
moi rodacy walczyli o wolnoϾ...
373
00:39:52,400 --> 00:39:55,920
przeciwko Stanom Zjednoczonym.
374
00:39:55,920 --> 00:39:59,680
Chrzeœcijanie staj¹ w wojnach
zawsze po stronie wolnoœci.
375
00:40:05,000 --> 00:40:08,800
Mamy tego samego Boga,
tylko inaczej go nazywamy.
376
00:40:10,280 --> 00:40:12,280
Wymieszajcie krew.
377
00:40:12,280 --> 00:40:15,640
--i to, co czujecie w sercu
jedno do drugiego...
378
00:40:15,640 --> 00:40:18,800
musi w was pozostaæ
na resztê waszego ¿ycia.
379
00:40:18,720 --> 00:40:22,520
Ma³¿eñstwo jest
pocz¹tkiem wspólnego ¿ycia...
380
00:40:22,520 --> 00:40:25,080
œmieræ oznacza jego koniec.
381
00:40:25,080 --> 00:40:28,920
Teraz macie dwa cia³a,
ale jedn¹ krew.
382
00:40:41,680 --> 00:40:45,600
Tyle razy ju¿ ciê pyta³am.
Co nosisz w tym woreczku?
383
00:40:46,000 --> 00:40:47,800
Powiem ci.
384
00:40:47,800 --> 00:40:50,000
To kula.
385
00:40:50,000 --> 00:40:53,800
To kula, któr¹ wystrzelono...
w wojnie bia³ych ludzi.
386
00:40:54,440 --> 00:40:58,200
- Dlaczego j¹ nosisz?
- Dlatego, ¿e to...
387
00:40:58,440 --> 00:41:02,040
wojenne trofeum, które otrzyma³em
od ludzi z mojego miasteczka.
388
00:41:06,720 --> 00:41:08,440
Jest na niej napis.
389
00:41:08,440 --> 00:41:12,200
- Napis?
- Jak znaki na naszym tipi.
390
00:41:14,200 --> 00:41:16,560
- Chcesz wiedzieæ, co mówi¹?
- Tak.
391
00:41:16,560 --> 00:41:20,040
"Szeregowiec O'Meara
z 6-tej Kompania Ochotników z Wirginii...
392
00:41:20,040 --> 00:41:22,920
"wystrzeli³ tê kulê
jako ostatni¹ podczas wojny...
393
00:41:22,920 --> 00:41:26,720
"i nie trafi³".
394
00:41:34,920 --> 00:41:38,720
Rozwin¹æ flagê i proporzec!
395
00:41:45,720 --> 00:41:49,560
Zad¹æ w tr¹bki!
396
00:42:25,560 --> 00:42:28,040
Porucznik Driscoll,
dowódca oddzia³u B.
397
00:42:28,040 --> 00:42:31,920
2-ga Kawaleryjska, 1-sza dywizja,
pod rozkazy pu³kownika Taylora.
398
00:42:32,520 --> 00:42:34,320
Dobrze pana widzieæ, Driscoll.
399
00:42:34,320 --> 00:42:36,440
Gratulujê wykonania zadania.
400
00:42:36,440 --> 00:42:41,000
Nie ma czego gratulowaæ, sir.
Ochrania³em tylko in¿ynierów i stolarzy.
401
00:42:41,840 --> 00:42:44,840
- Œpieszno do walki, co?
- Za to mi p³ac¹.
402
00:42:44,840 --> 00:42:48,520
Bêdzie pan tylko eskortowa³
cywiln¹ wyprawê.
403
00:42:48,520 --> 00:42:52,320
To kapitan Clark,
bêdzie dowódc¹.
404
00:42:53,320 --> 00:42:55,520
Dok¹d pojedziemy?
405
00:42:55,520 --> 00:42:58,440
Genera³ Allen zdecyduje
w zale¿noœci od wyniku...
406
00:42:58,440 --> 00:43:00,520
negocjacji pokojowych z wodzem Siuksów,
Czerwon¹ Chmur¹.
407
00:43:00,520 --> 00:43:04,320
Myœla³em, ¿e to Indianie
bêd¹ nas b³agaæ o pokój.
408
00:43:04,920 --> 00:43:09,040
Naczyta³ siê pan zbyt wiele
tych g³upich historyjek we wschodnich gazetach.
409
00:43:09,040 --> 00:43:12,920
Oddzia³ B
zmusi ich do b³agania.
410
00:43:13,920 --> 00:43:17,560
Pewien m³ody oficer
chorowa³ na to samo, co pan.
411
00:43:17,560 --> 00:43:20,840
Nazywa³ siê Fetterman.
412
00:43:20,840 --> 00:43:24,560
Twierdzi³, ¿e przejedzie przez
terytorium Siuksów z 80-ma ludŸmi.
413
00:43:26,560 --> 00:43:30,440
Spróbowa³.
414
00:43:30,440 --> 00:43:33,440
I tak 81 ludzi zosta³o
zmasakrowanych przez Siuksów.
415
00:43:33,440 --> 00:43:35,560
Kapitan Fetterman by³ z piechoty.
416
00:43:35,560 --> 00:43:39,440
By³oby inaczej,
gdyby mia³ wsparcie kawalerii.
417
00:43:39,760 --> 00:43:44,760
Do pañskiej wiadomoœci, poruczniku...
próbujemy dogadaæ siê z Czerwon¹ Chmur¹.
418
00:43:45,240 --> 00:43:48,960
- Proszê dopilnowaæ swoich ludzi.
- Tak jest, sir.
419
00:43:51,480 --> 00:43:54,480
My staramy siê doprowadziæ
do pokoju z Indianami...
420
00:43:54,480 --> 00:43:56,480
a przysy³aj¹ nam takich oficerów...
421
00:43:56,480 --> 00:43:59,760
rw¹cych siê do walki.
422
00:43:59,760 --> 00:44:03,480
Pewnie jest tylko tak sfrustrowany,
jak Custer.
423
00:44:51,440 --> 00:44:54,080
Jesteœmy ju¿ zmêczeni walk¹,
generale Allen.
424
00:44:54,080 --> 00:44:57,920
To co stoi na drodze,
byœmy zawarli pokój?
425
00:44:58,440 --> 00:45:00,440
Czego chce wasz rz¹d?
426
00:45:00,440 --> 00:45:03,080
Zgody na budowê Fortu Lincolna...
427
00:45:03,080 --> 00:45:06,080
Co Stany Zjednoczone
obieca³y swoim obywatelom?
428
00:45:06,080 --> 00:45:09,920
Dostêp do pól z³otonoœnych
w Montanie.
429
00:45:10,080 --> 00:45:12,440
Nie mogê daæ wam zgody
na budowê tego fortu.
430
00:45:12,360 --> 00:45:13,360
Dlaczego?
431
00:45:13,360 --> 00:45:16,520
Jak zbudujecie fort,
to wyniszczycie nasze bizony.
432
00:45:16,520 --> 00:45:18,120
A wtedy bêdziemy jeœæ psy.
433
00:45:18,120 --> 00:45:21,360
Nie bêdziemy polowaæ na waszych terenach.
Dajê na to s³owo.
434
00:45:21,360 --> 00:45:24,760
- A fort?
- Bêdzie w miejscu, na które siê zgodzicie.
435
00:45:24,760 --> 00:45:28,000
- Pod jednym warunkiem.
- Jakim?
436
00:45:28,000 --> 00:45:30,360
Jeden z moich wojowników
bêdzie u was zwiadowc¹.
437
00:45:30,360 --> 00:45:33,680
Mamy ju¿ trzech indiañskich zwiadowców
op³acanych przez armiê.
438
00:45:33,680 --> 00:45:34,880
Ale nie Siuksów.
439
00:45:34,880 --> 00:45:37,760
S¹ z plemion Delaware, Kiowa,
Kwahadi, Comanche.
440
00:45:37,760 --> 00:45:40,000
Ale nie Siuksów.
441
00:45:40,000 --> 00:45:43,760
- Nie ufasz im, co?
- Nie.
442
00:45:43,760 --> 00:45:47,520
Mój wojownik zna ten kraj.
Wie, gdzie s¹ bawo³y.
443
00:45:48,400 --> 00:45:51,400
Mówi w waszym jêzyku
jak bia³y cz³owiek.
444
00:45:51,400 --> 00:45:54,840
I jest inny,
ni¿ wasi indiañscy zwiadowcy.
445
00:45:54,840 --> 00:45:58,680
A przede wszystkim...
to Siuks.
446
00:46:01,600 --> 00:46:05,760
Oto zwiadowca, o którym mówi³em.
Bêdzie moimi ustami podczas tej ekspedycji.
447
00:46:05,760 --> 00:46:09,520
Nie kocha Amerykanów,
a jego s³owo bêdzie s³owem Siuksów.
448
00:46:10,760 --> 00:46:14,480
Wszyscy oficerowie, ¿o³nierze i cywile
dostosuj¹ siê do jego zaleceñ...
449
00:46:14,560 --> 00:46:16,280
w zakresie wyboru trasy...
450
00:46:16,280 --> 00:46:19,280
miejsc obozowania i...
miejsca budowy fortu.
451
00:46:19,280 --> 00:46:22,600
Genera³ Allen mówi w imieniu
prezydenta Stanach Zjednoczonych.
452
00:46:22,600 --> 00:46:25,000
S³ysza³eœ jego s³owa.
453
00:46:25,000 --> 00:46:27,560
Cieszymy siê, ¿e bêdzie pan
zwiadowc¹ rz¹du amerykañskiego.
454
00:46:27,560 --> 00:46:31,520
Rz¹du amerykañskiego?
Jestem zwiadowc¹ Siuksów.
455
00:46:31,680 --> 00:46:34,080
Pierwszy raz spotykam
irlandzkiego Indianina.
456
00:46:34,080 --> 00:46:37,880
A ja pierwszy raz spotykam
jankeskiego genera³a.
457
00:46:39,080 --> 00:46:42,480
To kapitan Clark,
wojskowy in¿ynier.
458
00:46:42,480 --> 00:46:45,360
Bêdzie dowódc¹.
459
00:46:45,360 --> 00:46:47,360
Porucznik Driscoll,
dowódca oddzia³u B.
460
00:46:47,360 --> 00:46:51,080
Bêd¹ eskort¹ ekspedycji.
461
00:47:12,400 --> 00:47:15,360
Mia³ ranê stawu skokowego.
Sam go wyleczy³em.
462
00:47:15,160 --> 00:47:17,280
- To mój koñ!
- Wiem.
463
00:47:17,280 --> 00:47:19,200
- Co takiego?
- Zabra³em ci go.
464
00:47:19,200 --> 00:47:20,640
- Zabra³eœ mi go?
- W³aœnie.
465
00:47:20,640 --> 00:47:23,160
Jestem ¿o³nierzem Po³udnia,
który w³aœnie do ciebie...
466
00:47:23,160 --> 00:47:26,880
wystrzeli³ pod Appomattox
ostatni¹ kulê w tej wojnie.
467
00:47:31,480 --> 00:47:35,200
- Mia³eœ jakieœ problemy?
- Nie.
468
00:47:35,640 --> 00:47:38,160
¯adnych problemów.
469
00:47:37,960 --> 00:47:40,960
Czerwona Chmura zgodzi³ siê na budowê fortu
i myœlê, ¿e to wielki b³¹d.
470
00:47:40,960 --> 00:47:44,000
Bêdê ich przewodnikiem,
by nie zapêdzali siê na tereny ³owieckie.
471
00:47:44,000 --> 00:47:47,280
- Bêdzie wielu ¿o³nierzy?
- Nie, to pokojowa ekspedycja.
472
00:47:47,280 --> 00:47:49,680
Wiêc nie musisz
zostawiaæ nas w wiosce.
473
00:47:49,680 --> 00:47:53,480
Chyba nie,
szczególnie, ¿e kiepsko gotujê.
474
00:47:55,280 --> 00:47:58,920
Jest coœ miêdzy tob¹,
a tamtym cz³owiekiem?
475
00:47:58,920 --> 00:48:00,440
Tak.
476
00:48:00,440 --> 00:48:04,280
- Znasz go z wojny?
- Tak.
477
00:48:04,680 --> 00:48:07,280
Postrzeli³em go t¹ kul¹.
478
00:48:07,280 --> 00:48:11,000
- On wie, ¿e to ty?
- Tak.
479
00:48:11,680 --> 00:48:15,480
Dlaczego wtedy
zawioz³eœ go do lekarza?
480
00:48:17,280 --> 00:48:18,960
Nie wiem.
481
00:48:18,960 --> 00:48:21,280
Siuks by nie ratowa³ wroga.
482
00:48:21,400 --> 00:48:25,080
- Przecie¿ ty mnie uratowa³aœ.
- Nigdy nie próbowa³am ciê zabiæ.
483
00:48:25,520 --> 00:48:29,160
To prawda.
484
00:50:10,400 --> 00:50:14,080
Wheeler dosta³.
485
00:50:20,320 --> 00:50:24,200
- Zgin¹³ od kurary.
- Zgadza siê.
486
00:50:24,360 --> 00:50:27,840
Co mam napisaæ w raporcie?
487
00:50:27,840 --> 00:50:31,800
To jest strza³a
Indian Szalonego Wilka.
488
00:50:32,320 --> 00:50:36,200
- To Siuks?
- Tak, to Siuks.
489
00:50:37,440 --> 00:50:38,960
A tak¿e renegat.
490
00:50:38,960 --> 00:50:42,840
- Czerwona Chmura nie traci czasu.
- Szalony Wilk dzia³a sam.
491
00:50:42,840 --> 00:50:45,560
- Dlaczego?
- Nie ufa bia³ym.
492
00:50:45,560 --> 00:50:49,360
- A ty?
- Ja tylko nie ufam Jankesom.
493
00:50:52,320 --> 00:50:55,560
My dotrzymaliœmy s³owa.
494
00:50:55,560 --> 00:50:57,800
- I co zamierzasz?
- Skoñczmy z Czerwon¹ Chmur¹.
495
00:50:57,800 --> 00:51:00,800
- On nie ma z tym nic wspólnego.
- Te¿ tak myœlê.
496
00:51:00,800 --> 00:51:03,200
Dlaczego wierzysz temu rebeliantowi?
497
00:51:03,200 --> 00:51:05,320
Trzeba go powiesiæ.
Jego squaw te¿.
498
00:51:05,320 --> 00:51:06,960
To ja zdecydujê,
kiedy mamy kogoœ wieszaæ.
499
00:51:06,960 --> 00:51:10,360
- Wiêc jak, bêdziemy ich œcigaæ?
- Nie.
500
00:51:10,360 --> 00:51:13,800
Od kiedy skoñczy³em West Point,
szanujê stopnie wojskowe, kapitanie.
501
00:51:13,800 --> 00:51:18,320
Ale nigdy nie przypuszcza³em,
¿e bêdê mia³ kochasia Indian za dowódcê.
502
00:51:22,840 --> 00:51:25,560
Wierzysz Czerwonej Chmurze, prawda?
503
00:51:25,560 --> 00:51:27,800
Tak.
504
00:51:27,800 --> 00:51:30,320
Ale teraz, co wa¿niejsze,
wierzê tak¿e tobie.
505
00:51:30,320 --> 00:51:34,200
Ruszajmy...
musimy zbudowaæ ten fort.
506
00:51:50,960 --> 00:51:53,360
Pos³uchajcie!
507
00:51:53,360 --> 00:51:55,360
Obóz postawimy tutaj.
508
00:51:55,280 --> 00:51:59,240
Ale z tej strony s¹ ruchome piaski.
Nie wchodŸcie tam.
509
00:52:25,760 --> 00:52:29,480
Nie rozumiem Driscolla.
W jego oddziale s¹ sami kowboje.
510
00:52:29,760 --> 00:52:31,720
Nie maj¹ w sobie niczego
z kawalerzystów.
511
00:52:31,720 --> 00:52:34,080
W siodle te¿ nie siedz¹
tak dobrze, jak ty czy ja.
512
00:52:34,080 --> 00:52:37,800
Driscoll nie chcia³ konnych rycerzy,
tylko wojowników.
513
00:52:38,240 --> 00:52:42,080
I ma takich.
514
00:52:43,080 --> 00:52:46,800
Ten dzieciak móg³by ju¿ przestaæ
dmuchaæ w tê harmonijkê.
515
00:52:48,480 --> 00:52:52,280
JedŸmy ju¿.
516
00:53:00,720 --> 00:53:04,480
Spokojnie, ma³y.
517
00:53:07,080 --> 00:53:10,800
Daj mi rêkê.
518
00:53:41,960 --> 00:53:45,000
Poczekajcie, kapralu.
519
00:53:44,800 --> 00:53:48,480
- Tak, sir?
- Nie wiem, dlaczego tak to zrobiono...
520
00:53:48,480 --> 00:53:52,280
ale mój ty³ek
nie wytrzyma d³u¿ej tej tortury.
521
00:53:53,480 --> 00:53:55,280
- Widzicie tê dziurê.
- Tak jest, sir.
522
00:53:55,280 --> 00:53:58,720
To siod³o zaprojektowano
dla wygody zwierz¹t.
523
00:53:58,720 --> 00:54:02,480
- My, w kawalerii...
- Nie obchodzi mnie to!
524
00:54:02,480 --> 00:54:06,240
Wype³nijcie czymœ tê dziurê.
525
00:54:06,240 --> 00:54:08,880
Mo¿esz bêdzie wygodniejsze
dla mnie.
526
00:54:08,880 --> 00:54:12,760
Tak jest, sir.
527
00:54:14,720 --> 00:54:17,720
Och, te konie!
528
00:54:17,720 --> 00:54:21,480
- Jak tam ch³opak?
- W porz¹dku.
529
00:54:22,720 --> 00:54:24,280
A co do sier¿anta...
530
00:54:24,280 --> 00:54:28,240
chcia³bym powiedzieæ,
¿e mi przykro...
531
00:54:28,280 --> 00:54:32,240
i ¿e czegoœ nie rozumia³em.
532
00:54:33,000 --> 00:54:36,680
¯e Jankesi te¿ s¹ ludŸmi?
533
00:54:38,120 --> 00:54:42,000
Nie jesteœ jedynym, który walczy³
ze Stanami i potem z nich wyjecha³.
534
00:54:45,120 --> 00:54:48,200
Niektórzy zawêdrowali
do Ameryki Po³udniowej.
535
00:54:48,200 --> 00:54:51,600
- Wiem.
- A ty nie?
536
00:54:51,600 --> 00:54:55,720
Nie wiedzia³em, ¿e te ziemie
uwa¿ane s¹ za czêœæ Stanów Zjednoczonych.
537
00:54:56,120 --> 00:54:58,120
Jeszcze nie...
538
00:54:58,120 --> 00:55:01,680
ale wkrótce bêd¹.
539
00:55:01,680 --> 00:55:05,600
- Wiêc by³eœ w 6-tej Wirgiñskiej...?
- 6-tej Wirgiñskiej, piechota.
540
00:55:05,600 --> 00:55:09,120
Nie muszê ci wiêc mówiæ,
jak walczyæ.
541
00:55:09,120 --> 00:55:11,400
Ale wa¿ne jest,
o co siê walczy.
542
00:55:11,400 --> 00:55:15,200
S¹dzi pan, ¿e pope³niliœmy b³¹d??
543
00:55:15,600 --> 00:55:19,000
Warto walczyæ
o swój dom i rodzinê.
544
00:55:19,000 --> 00:55:21,720
Ale... nie mo¿na przedk³adaæ tego
nad w³asny kraj.
545
00:55:21,720 --> 00:55:24,200
Nie rozumie pan.
546
00:55:24,200 --> 00:55:27,720
Zawsze wolno nam walczyæ
o nasze prawa.
547
00:55:27,720 --> 00:55:31,280
- Lincoln musia³ utrzymaæ w ca³oœci Uniê.
- Nie, Unia jest przeklêta.
548
00:55:31,280 --> 00:55:35,600
Nie rozumie pan, nie chcemy jej.
Nie chcemy, by Jankesi ustalali nam prawa.
549
00:55:35,600 --> 00:55:37,120
Nie chcemy tego.
550
00:55:37,120 --> 00:55:41,000
Nigdy nie chcieliœmy, by nam mówiono
co robiæ, jak myœleæ, z kim ¿yæ.
551
00:55:42,200 --> 00:55:46,400
Nie... nie chcieliœmy i walczyliœmy,
i przegraliœmy, ale przynajmniej tak...
552
00:55:46,600 --> 00:55:50,400
jak to jest w wolnych krajach
bia³ych chrzeœcijan.
553
00:55:51,120 --> 00:55:55,000
Wolny, bia³y i chrzeœcijanin, co?
554
00:55:55,680 --> 00:55:59,600
Pal¹cy krzy¿e, wieszaj¹cy polityków
i terroryzuj¹cy ca³e rodziny?
555
00:55:59,600 --> 00:56:03,280
- Wolny, bia³y i chrzeœcijanin?
- Nie wiem, o co panu chodzi.
556
00:56:04,200 --> 00:56:08,120
No tak,
to zawsze jest ktoœ inny.
557
00:56:10,800 --> 00:56:14,200
Kapitanie... chcê,
aby pan coœ zrozumia³.
558
00:56:14,200 --> 00:56:18,600
Bez wzglêdu, w co siê wierzy i jak,
i jak dobre wydaje siê to dla innych...
559
00:56:18,600 --> 00:56:21,200
nigdy nie zmusicie Po³udnia
do zaakceptowania...
560
00:56:21,200 --> 00:56:25,000
Nikt ciê nie prosi,
byœ by³ wielbicielem 4-go lipca...
561
00:56:25,000 --> 00:56:27,120
ale przyjechanie tutaj,
¿ycie jak Indianin...
562
00:56:27,120 --> 00:56:29,200
walczenie z w³asnymi ludŸmi
nie uleczy ciê.
563
00:56:29,200 --> 00:56:32,120
- A niby z czego?
- Z nienawiœci.
564
00:56:32,120 --> 00:56:35,680
Œlepej nienawiœci.
565
00:56:35,680 --> 00:56:38,600
S³ysza³eœ kiedyœ historiê
o Filipie Nolanie?
566
00:56:38,600 --> 00:56:41,120
Nie, nigdy.
567
00:56:41,120 --> 00:56:43,600
By³ kiedyœ oficerem
armii amerykañskiej.
568
00:56:43,600 --> 00:56:47,280
Jakoœ... w 1807-mym, czy coœ ko³o tego.
Niewa¿ne.
569
00:56:49,000 --> 00:56:51,200
Kiedyœ zwi¹za³ siê z Aaronem Burrem,
tym zdrajc¹.
570
00:56:51,200 --> 00:56:55,120
Wiem, Burr,
Na Po³udniu te¿ czytamy ksi¹¿ki.
571
00:56:55,200 --> 00:56:58,120
On by³ taki, jak ty.
572
00:56:58,120 --> 00:57:01,400
Nienawidzi³ wszystkich Amerykanów.
573
00:57:01,400 --> 00:57:03,680
Z jakiegoœ powodu
pewnego dnia powiedzia³:
574
00:57:03,680 --> 00:57:07,120
"Niech diabli wezm¹ Stany Zjednoczone.
575
00:57:07,120 --> 00:57:10,800
"Nie chcê nigdy wiêcej
o nich s³yszeæ".
576
00:57:11,800 --> 00:57:14,720
Jego ¿yczenie siê spe³ni³o.
577
00:57:14,720 --> 00:57:16,680
Powiesili go?
578
00:57:16,680 --> 00:57:19,200
Nie, gorzej.
579
00:57:19,200 --> 00:57:22,680
Przetrzymywali go ¿ywego
na amerykañskim statku.
580
00:57:22,680 --> 00:57:26,600
55 lat.
581
00:57:28,120 --> 00:57:31,600
By³ znany jako
"Cz³owiek bez ojczyzny".
582
00:57:31,600 --> 00:57:34,120
Nigdy ju¿ nie zobaczy³
swojego kraju.
583
00:57:34,120 --> 00:57:36,120
Zmar³ na morzu.
584
00:57:36,120 --> 00:57:39,800
I co ty na to?
585
00:57:43,720 --> 00:57:47,680
Nie wiem.
Jestem z rebeliantem z Po³udnia.
586
00:57:48,680 --> 00:57:51,600
I umrê jako rebeliant,
nawet jeœli na Pó³nocy uwa¿aj¹...
587
00:57:51,600 --> 00:57:55,400
¿e kapitulacja Lee
uœmierci³a ca³e Po³udnie.
588
00:57:55,400 --> 00:57:59,200
Powiedzmy to sobie wyraŸnie...
589
00:57:59,680 --> 00:58:02,600
kapitulacja Lee
nie by³a œmierci¹ Po³udnia...
590
00:58:02,600 --> 00:58:06,400
ale narodzinami
Stanów Zjednoczonych.
591
00:58:24,280 --> 00:58:28,200
- Coœ nie tak?
- Nie, nic takiego.
592
00:58:29,800 --> 00:58:32,600
Przyjechaliœmy na miejsce.
593
00:58:32,600 --> 00:58:35,120
Wiêc bierzmy siê do roboty.
594
00:58:35,120 --> 00:58:38,000
- Kapralu!
- Tak, sir?
595
00:58:38,000 --> 00:58:40,600
- Bêdziemy budowaæ tutaj.
- Tak jest.
596
00:58:40,600 --> 00:58:42,800
- Nie mówi pan powa¿nie.
- S³ucham?
597
00:58:42,800 --> 00:58:46,120
Chyba nie zamierza pan
budowaæ fortu tutaj?
598
00:58:46,120 --> 00:58:48,200
To jest miejsce uzgodnione
przez genera³a i Czerwon¹ Chmurê.
599
00:58:48,200 --> 00:58:52,120
- Obawia siê pan utraty stopnia?
- O co panu chodzi?
600
00:58:53,200 --> 00:58:55,120
Gdybym ja kierowa³
tym piknikiem...
601
00:58:55,120 --> 00:58:58,200
powiadomi³bym Taylora,
¿e to miejsce œmierdzi.
602
00:58:58,200 --> 00:59:00,200
Ale nie dowodzi pan,
wiêc proszê wykonywaæ rozkazy...
603
00:59:00,200 --> 00:59:04,000
albo bêdzie pan czyœci³ mu³y.
Jasne?
604
00:59:04,000 --> 00:59:06,800
Tak jest, sir.
605
00:59:06,800 --> 00:59:10,400
Pañscy ludzie przez ca³y czas
maj¹ byæ do dyspozycji in¿ynierów.
606
00:59:10,400 --> 00:59:12,200
Czy to wszystko, sir?
607
00:59:12,200 --> 00:59:16,120
Nie... niech pan podzieli ludzi,
czêœæ odpoczywa, reszta pracuje.
608
00:59:16,680 --> 00:59:20,600
- Czy teraz, to ju¿ wszystko, sir?
- Tak, wszystko.
609
00:59:50,720 --> 00:59:53,400
Przepraszam, kapitanie.
610
00:59:53,200 --> 00:59:57,000
Mamy zamiar wyjechaæ.
611
00:59:57,200 --> 00:59:59,400
- Nie powiem: dziêkujê.
- Nie musi pan.
612
00:59:59,400 --> 01:00:01,400
Nic nie jesteœmy sobie winni.
613
01:00:01,400 --> 01:00:04,600
Co teraz zrobisz?
Wrócisz do swojej wioski Siuksów?
614
01:00:04,600 --> 01:00:06,480
Zgadza siê.
615
01:00:06,480 --> 01:00:08,400
Pamiêtasz, co ci mówi³em o Nolanie?
616
01:00:08,400 --> 01:00:12,400
Tak, ale...
nie czujê siê tak zraniony, jak on.
617
01:00:12,400 --> 01:00:15,400
- Mam nadziejê.
- Dziêkujê.
618
01:00:15,400 --> 01:00:19,200
- Wystarczy wam zapasów?
- Tak, mamy wszystko.
619
01:00:20,520 --> 01:00:22,920
No, có¿...
620
01:00:22,920 --> 01:00:26,600
Dziêkujê, kapitanie.
621
01:00:33,400 --> 01:00:35,400
Transport drewna zosta³ zaatakowany!
622
01:00:35,400 --> 01:00:37,920
Zginê³o szeœciu cywilów
i trzech ¿o³nierzy.
623
01:00:37,920 --> 01:00:41,800
To by³a du¿a grupa Indian.
624
01:01:07,000 --> 01:01:10,920
Wys³ane sygna³y dymne
nie powstrzyma³y ich od strzelania.
625
01:01:11,400 --> 01:01:15,200
Przecie¿ odczytali te sygna³y.
Jak mamy im ufaæ?
626
01:01:15,480 --> 01:01:19,400
WleŸliœmy im prosto w rêce.
627
01:01:29,200 --> 01:01:32,800
Nie zaczynaj wojny
z powodu mojej œmierci.
628
01:02:11,200 --> 01:02:13,720
Nie ruszaj siê.
629
01:02:13,720 --> 01:02:16,800
Na co czekasz?
630
01:02:16,800 --> 01:02:18,800
Zdejmuj mokasyny.
631
01:02:18,720 --> 01:02:21,600
Wstawaj.
632
01:02:21,600 --> 01:02:25,600
Bêdziesz mia³ szansê.
Ruszaj.
633
01:03:17,320 --> 01:03:19,880
- Z³ama³eœ regu³y wyœcigu.
- O co ci chodzi?
634
01:03:19,880 --> 01:03:23,520
Da³em mu szansê
wyœcigu o ¿ycie.
635
01:03:45,840 --> 01:03:49,800
Przyniós³ wam wstyd
zabijaj¹c tych Amerykanów.
636
01:03:50,320 --> 01:03:53,320
- Buduj¹ fort we w³aœciwym miejscu?
- Tak.
637
01:03:53,320 --> 01:03:57,120
Biorê pe³n¹ odpowiedzialnoœæ
za zmianê miejsca budowy.
638
01:03:57,120 --> 01:04:00,840
Jeœli zbudujemy fort tutaj,
ka¿dy poci¹g wpadnie w zasadzkê.
639
01:04:02,080 --> 01:04:04,560
Chcecie zbudowaæ fort...
640
01:04:04,560 --> 01:04:06,760
czy w³asny grób?
641
01:04:06,760 --> 01:04:10,720
Dajê wam piêæ minut
do namys³u.
642
01:05:32,240 --> 01:05:36,080
Nic nie widzia³em.
Droga wolna.
643
01:05:36,240 --> 01:05:40,080
- Podjedziemy jeszcze z osiem kilometrów.
- Tak jest, sir.
644
01:05:42,240 --> 01:05:46,080
Ruszaæ!
645
01:06:36,840 --> 01:06:40,080
Jestem zaskoczony,
¿e wszyscy pos³uchali Driscolla.
646
01:06:40,080 --> 01:06:42,720
- To od pocz¹tku by³ ich plan.
- Jaki plan?
647
01:06:42,720 --> 01:06:44,560
Oddzieliæ nas od bizonów
i zag³odziæ na œmieræ.
648
01:06:44,560 --> 01:06:48,080
Myœlisz, ¿e zabicie ich
wszystko rozwi¹¿e?
649
01:06:48,080 --> 01:06:51,320
To by³oby ostrze¿enie dla innych.
650
01:06:51,320 --> 01:06:55,080
A ty...
co o tym s¹dzisz?
651
01:06:56,760 --> 01:07:00,080
Bêdziesz zabija³ Amerykanów
jeœli bêdziemy walczyæ?
652
01:07:00,080 --> 01:07:03,840
Jak wejd¹ na nasze tereny ³owieckie,
trzeba ich bêdzie powstrzymaæ.
653
01:07:04,000 --> 01:07:06,760
- Tak, ale czy bêdziesz ich zabija³?
- Jestem Siuksem.
654
01:07:06,760 --> 01:07:10,720
Naprawdê?
655
01:07:17,560 --> 01:07:21,320
Powinniœmy ich zaatakowaæ pierwsi.
656
01:07:24,720 --> 01:07:27,240
Masz dwie ojczyzny...
657
01:07:27,240 --> 01:07:30,240
i nie potrafisz
zabijaæ Amerykanów.
658
01:07:30,240 --> 01:07:34,840
Czy bêdziesz zabija³, czy nie,
jako Siuks zawsze bêdziesz nieszczêœliwy.
659
01:07:37,080 --> 01:07:41,000
Cz³owiek musi ¿yæ w zgodzie
ze swoim sumieniem.
660
01:07:44,080 --> 01:07:47,720
W moim sercu
nigdy nie by³eœ Siuksem.
661
01:07:47,720 --> 01:07:49,760
Dla nas wszystkich
te¿ nigdy nim nie by³eœ.
662
01:07:49,760 --> 01:07:53,240
- Zaakceptowano mnie jako wojownika.
- Ale nigdy nie stan¹³eœ przed wyzwaniem.
663
01:07:53,240 --> 01:07:55,240
Urodzi³eœ siê jako Amerykanin.
664
01:07:55,240 --> 01:07:59,000
I takim te¿ umrzesz.
665
01:07:59,000 --> 01:08:02,760
Umrê jako Siuks.
666
01:08:11,800 --> 01:08:14,800
Nigdy wczeœniej nie mieliœmy
dowódcy szukaj¹cego walki.
667
01:08:14,800 --> 01:08:16,440
Ani takiego, który jej unika³.
668
01:08:16,440 --> 01:08:19,960
Musieli mieæ dobry powód,
nie awansuj¹c pana wy¿ej porucznika.
669
01:08:19,960 --> 01:08:23,680
Powinienem ju¿ mieæ w³asn¹ kompaniê,
ale mi jej odmówiono.
670
01:08:24,680 --> 01:08:28,560
Jednak podczas tej wyprawy
sam los awansowa³ mnie na kapitana.
671
01:08:58,560 --> 01:09:02,440
Naturalna os³ona z trzech stron.
Flanki i ty³y zabezpieczone.
672
01:09:02,960 --> 01:09:06,800
Mog¹ nas zaatakowaæ
tylko z jednej strony...
673
01:09:07,040 --> 01:09:10,200
- Jesteœmy poza uzgodnionym korytarzem.
- To prywatna wycieczka.
674
01:09:10,200 --> 01:09:12,040
Spójrz tylko na okolicê.
675
01:09:12,040 --> 01:09:14,440
Jest woda
i drewno mo¿na sp³awiaæ.
676
01:09:14,440 --> 01:09:17,680
A co powie pu³kownik Taylor,
gdy dowie siê, ¿e budujemy tutaj?
677
01:09:17,680 --> 01:09:21,560
Wszystko bêdzie dobrze, Stockwell.
A wiesz, dlaczego?
678
01:09:21,680 --> 01:09:24,680
Bo to, co robiê,
jest s³uszne.
679
01:09:24,680 --> 01:09:26,960
Mamy tu idealn¹
pozycjê obronn¹.
680
01:09:26,960 --> 01:09:30,560
Wszyscy ludzie s¹ razem,
tworz¹ du¿y oddzia³.
681
01:09:30,560 --> 01:09:34,440
To daje nam si³ê.
682
01:10:57,760 --> 01:11:01,480
Ten rebeliant znów tu jest.
683
01:11:01,480 --> 01:11:04,480
- Jest sam?
- Tak.
684
01:11:04,480 --> 01:11:08,400
Kapralu.
685
01:11:45,920 --> 01:11:49,640
Masz piêæ minut na przekazanie
fortu plemieniu Siuksów.
686
01:11:50,280 --> 01:11:52,160
Trent!
687
01:11:52,160 --> 01:11:55,640
- Widzisz jakichœ Siuksów?
- Nie, sir.
688
01:11:55,640 --> 01:11:57,160
Nikogo nie widaæ.
689
01:11:57,160 --> 01:12:00,080
Chocia¿ ich nie widzi,
to oni go obserwuj¹.
690
01:12:00,080 --> 01:12:02,160
Znowu marzy ci siê
jakaœ rebelia.
691
01:12:02,160 --> 01:12:04,640
Mówiê w imieniu Siuksów,
a nie Konfederacji.
692
01:12:04,640 --> 01:12:06,280
A co bêdzie, jeœli siê poddamy?
693
01:12:06,280 --> 01:12:09,880
Wrócicie pod eskort¹
do pu³kownika Taylora.
694
01:12:09,880 --> 01:12:13,160
Mo¿e jeszcze mamy graæ "Dixie"
gdy bêdziecie paliæ fort?
695
01:12:13,160 --> 01:12:14,880
Nie jesteœmy pod Appomattox, poruczniku.
696
01:12:14,880 --> 01:12:18,280
Masz cztery minuty...
aby opuœciæ flagê.
697
01:12:18,280 --> 01:12:21,080
Nie opuszczam flagi ani przed
rebeliantem, ani przed wrogiem.
698
01:12:21,080 --> 01:12:22,560
Wracaj i zapal sobie
fajkê pokoju.
699
01:12:22,560 --> 01:12:25,160
Przestañ wreszcie
bawiæ siê w ¿o³nierzyka...
700
01:12:25,160 --> 01:12:27,280
i pozwól ludziom
ocaliæ skalpy.
701
01:12:27,280 --> 01:12:29,440
Dam ci tak¹ sam¹ szansê,
jak¹ Grant da³ Lee.
702
01:12:29,440 --> 01:12:33,280
Masz 60 sekund, by odjechaæ
poza zasiêg strza³u.
703
01:12:39,640 --> 01:12:43,440
Mo¿ecie pos³uchaæ
jednego z dwóch ludzi.
704
01:12:43,440 --> 01:12:47,280
Pierwszym jestem ja,
a drugim Driscoll.
705
01:12:47,760 --> 01:12:50,280
Ja mówiê wam,
¿ebyœcie natychmiast odjechali...
706
01:12:50,280 --> 01:12:52,440
a ocalicie skalpy.
707
01:12:52,440 --> 01:12:55,440
Jeœli pos³uchacie Driscolla,
pozbêdziecie siê skalpów...
708
01:12:55,440 --> 01:12:56,640
najpóŸniej jutro rano.
709
01:12:56,640 --> 01:12:58,640
- Przyjecha³ tu z bia³¹ flag¹.
- Powiesiæ go.
710
01:12:58,640 --> 01:13:02,560
- Za co?
- Za zdradê.
711
01:13:15,960 --> 01:13:19,240
Obserwator nie ¿yje.
Zast¹piæ go!
712
01:13:19,240 --> 01:13:23,080
Johnson, pomó¿ mi.
713
01:16:37,760 --> 01:16:41,640
IdŸ do piek³a!
714
01:18:25,800 --> 01:18:27,800
Za z³amanie regu³ wyœcigu...
715
01:18:27,800 --> 01:18:31,720
zachowa³em ciê przy ¿yciu
dla tej ceremonii.
716
01:19:24,960 --> 01:19:28,080
Siuks zniesie widok
Amerykanina skalpowanego ¿ywcem.
717
01:19:28,080 --> 01:19:30,080
Ale nie Amerykanin.
718
01:19:30,080 --> 01:19:33,080
Mieli prawo, ale nie tak.
Ka¿dy z nich móg³by byæ katem.
719
01:19:33,080 --> 01:19:35,560
Oni?
Powiedzia³eœ "oni".
720
01:19:35,560 --> 01:19:39,320
Nie powiedzia³aœ
"my mieliœmy prawo".
721
01:19:40,400 --> 01:19:42,080
To jest twoja flaga.
722
01:19:42,080 --> 01:19:45,920
- To nie moja flaga.
- Czy to nie flaga twego plemienia?
723
01:19:46,080 --> 01:19:50,080
Wiêc jak?
724
01:19:51,080 --> 01:19:55,000
Tak.
725
01:19:55,720 --> 01:19:59,480
Wiêc to twoja flaga.
726
01:21:33,600 --> 01:21:37,200
/Kapitulacja Lee
/nie by³a œmierci¹ Po³udnia...
727
01:21:37,200 --> 01:21:40,680
/ale narodzinami
/Stanów Zjednoczonych.
728
01:21:40,680 --> 01:21:44,560
Koniec tej historii
mo¿esz napisaæ tylko TY
729
01:21:48,680 --> 01:21:57,400
T³umaczenie i napisy: bbszj@o2.pl
730
01:21:58,400 --> 01:22:03,400
OdwiedŸ www.NAPISY.info
53137
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.