Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:22,620 --> 00:00:27,620
Wszystkie zdjęcia do tego filmu powstały w Japonii.
2
00:00:27,620 --> 00:00:36,620
Jest to historia Townsend'a Harris'a.
Amerykańskiego konsula generalnego,
który w roku 1856, jako pierwszy zagraniczny dyplomata wszedł
do zakazanego imperium.
3
00:00:36,620 --> 00:00:47,620
Również jest to historia pięknej młodej gejszy Okichi,
o tym jakie miejsce zajmowała w życiu Harrisa.
4
00:00:55,290 --> 00:00:59,280
Zaczęło się to w nocy
w czasie festiwalu Oban...
5
00:00:59,580 --> 00:01:03,390
w małej wiosce
rybackiej Shimoda.
6
00:01:05,210 --> 00:01:08,250
Raz w roku,
zapraszamy duchy
7
00:01:08,340 --> 00:01:11,960
naszych zmarłych przodków,
aby dołączyły do naszego święta.
8
00:01:13,090 --> 00:01:16,100
To stary i wesoły zwyczaj.
9
00:01:17,060 --> 00:01:20,340
Było sporo radości i sporo sake.
10
00:02:14,110 --> 00:02:19,190
Nazywam się Okichi.
To też jest moja historia.
11
00:04:17,690 --> 00:04:19,980
"Barbarzyńca i Gejsza"
12
00:04:21,530 --> 00:04:24,400
Czarny statek oznaczał niebezpieczeństwo.
Cudzoziemcy zagrażali naszym wybrzeżom.
13
00:04:25,660 --> 00:04:28,660
Wysłano posłańca,
aby ostrzegł gubernatora.
14
00:04:34,330 --> 00:04:37,450
Baron Tamura był
gubernatorem Shimody...
15
00:04:38,380 --> 00:04:40,170
i moim dobroczyńcą.
16
00:04:41,460 --> 00:04:45,630
On zapłacił za
moje szkolenie na gejszę.
17
00:05:37,890 --> 00:05:40,460
Statek miał zarzuconą kotwicę całą noc.
18
00:05:41,810 --> 00:05:45,560
O wschodzie słońca, nieznajomi zbliżyli się.
19
00:06:16,680 --> 00:06:19,380
On mówi że zabrania
zejścia na ląd.
20
00:06:19,850 --> 00:06:22,170
Masz nakaz
powrotu na statek...
21
00:06:22,270 --> 00:06:26,100
podnieś kotwicę, opuść
tę zatokę i wszystkie japońskie morza.
22
00:06:26,190 --> 00:06:27,850
Czyj nakaz?
23
00:06:33,490 --> 00:06:35,440
Gubernator Shimody, sir.
24
00:06:36,240 --> 00:06:40,530
Powiedz mu, że jestem konsulem generalnym
Japonii z USA.
25
00:06:40,620 --> 00:06:43,900
Powiedz, że jestem tu zgodnie
z umową zawartą...
26
00:06:44,000 --> 00:06:47,830
z jego Szogunem i komandorem
Perry dwa lata temu.
27
00:07:16,320 --> 00:07:20,150
Twierdzi, że nie ma żadnej umowy,
która pozwalałaby ci zejść na ląd.
28
00:07:22,660 --> 00:07:23,770
Powiedz mu, że wejdę na ląd.
29
00:08:20,380 --> 00:08:22,370
Powiedz mu, że to przywitanie.
30
00:08:26,140 --> 00:08:27,760
Mówi głośnym głosem.
31
00:08:30,930 --> 00:08:32,130
Townsend Harris.
32
00:08:34,690 --> 00:08:39,350
Jestem Saemon-No-Kami Tamura,
gubernator prefektury Shimoda.
33
00:08:39,780 --> 00:08:43,990
Czy wiesz, wasza ekscelencjo,
o umowie między naszymi krajami...
34
00:08:44,070 --> 00:08:48,320
która mówi, "Konsul
powinien rezydować w Shimoda...
35
00:08:48,410 --> 00:08:51,360
kiedy jedno z państw tego zażąda"?
36
00:08:51,830 --> 00:08:55,870
Nie jedno. Oba.
"Gdy oba państwa tego zażądają."
37
00:08:56,080 --> 00:08:59,290
Jeśli tak to po
japońsku odczytaliście...
38
00:08:59,670 --> 00:09:04,000
błąd został popełniony
w tłumaczeniu albo celowa zmiana.
39
00:09:04,970 --> 00:09:09,010
Zapoznam moich przełożonych
w Edo z tą opinią.
40
00:09:09,640 --> 00:09:12,090
- Tymczasem...
- Tymczasem, żądam kwater...
41
00:09:12,180 --> 00:09:16,720
dla pana Heusken, mojego tłumacza,
3 chińskich służących, i dla siebie.
42
00:09:17,100 --> 00:09:19,640
Musi być zrozumiane,
że przyjmuję pana...
43
00:09:19,730 --> 00:09:21,640
tylko jako prywatną osobę.
44
00:09:21,980 --> 00:09:25,020
Zostanie odnotowana twoja odmowa...
45
00:09:25,110 --> 00:09:28,280
uznania mojego statusu
Amerykańskiego Konsula.
46
00:09:31,320 --> 00:09:32,400
Za mną.
47
00:10:27,210 --> 00:10:29,580
Miłe miejsce na pochówek.
48
00:10:29,670 --> 00:10:32,590
Przynajmniej będziemy
mieli cichych sąsiadów.
49
00:11:08,460 --> 00:11:10,620
To najlepsze co mamy do zaoferowania.
50
00:11:15,010 --> 00:11:20,080
Dwa lata temu, komandor Perry
został dopuszczony do świętych murów Edo.
51
00:11:20,970 --> 00:11:25,300
Od tamtej pory, nasz kraj został
poszarpany przez trzęsienia ziemi i tajfuny.
52
00:11:26,140 --> 00:11:29,810
Straciliśmy domy, uprawy, ukochanych.
53
00:11:32,270 --> 00:11:34,310
Niektórzy ignoranci wierzą...
54
00:11:34,490 --> 00:11:37,150
że te katastrofy to
ostrzeżenia od Bogów...
55
00:11:37,240 --> 00:11:41,820
żeby nie zmieniać naszych starożytnych
zwyczajów, tylko żyć jak przedtem.
56
00:11:43,790 --> 00:11:48,110
Nikt nie pozostaje taki, jaki był,
ani żaden kraj.
57
00:11:49,960 --> 00:11:51,500
Może być.
58
00:12:06,310 --> 00:12:09,220
Nie ma jak w domu.
59
00:12:25,080 --> 00:12:26,360
Oto powiewa, panowie.
60
00:12:28,000 --> 00:12:30,200
Pierwszy raz w tym imperium.
61
00:13:31,220 --> 00:13:35,390
Myślę, panie Harris, niech pan podniesie
wejście, albo obetnie sobie nogi.
62
00:13:57,750 --> 00:14:00,700
Gubernator mówi,
że musisz zdjąć flagę.
63
00:14:04,420 --> 00:14:05,750
Dobrze.
64
00:14:37,200 --> 00:14:38,860
Mówi, że ma więcej nie powiewać.
65
00:14:40,160 --> 00:14:42,320
Powiedz mu, że będzie.
66
00:14:43,290 --> 00:14:46,580
W czasie świat, naszych i ich...
67
00:14:47,750 --> 00:14:50,130
i z pewnych innych okazji...
68
00:14:50,220 --> 00:14:53,580
takich jak przypływanie
i odpływanie naszych statków.
69
00:15:00,430 --> 00:15:04,020
Unikać Amerykanów,
nic im nie sprzedawać.
70
00:15:05,100 --> 00:15:06,980
Baron Tamura rozkazał;
71
00:15:08,270 --> 00:15:10,600
"Harris-san musi zostać zmuszony do odjazdu".
72
00:15:12,700 --> 00:15:17,690
Nie ma miejsca w Japonii dla obcokrajowców.
To barbarzyńcy.
73
00:15:46,520 --> 00:15:48,810
- Panie Harris.
- Wasza ekscelencjo.
74
00:15:50,320 --> 00:15:54,260
Chcę zaprotestować z powodu w jaki ja
oraz moi domownicy jesteśmy traktowani.
75
00:15:55,190 --> 00:15:56,770
Nie możemy nawet kupić
jedzenia na targu.
76
00:15:57,860 --> 00:16:01,070
Możesz kupować od każdego,
kto ci sprzeda.
77
00:16:01,370 --> 00:16:03,990
Ktokolwiek to zrobi
odpowie przed twoim samurajem?
78
00:16:05,040 --> 00:16:08,120
Nie masz pozycji,
żeby składać protest, panie Harris.
79
00:16:09,210 --> 00:16:11,000
Nie masz tu poważania.
80
00:16:11,460 --> 00:16:15,670
Wasza ekscelencjo, skończmy te bzdury
o moim oficjalnym istnieniu.
81
00:16:16,840 --> 00:16:20,670
Jeśli twoja wersja umowy
między naszymi krajami jest poprawna...
82
00:16:20,970 --> 00:16:24,750
to byłby to układ z którym można się zgodzić,
jeśli się zgodzimy.
83
00:16:25,390 --> 00:16:28,310
Czy rozsądny człowiek podpisałby
takie pogmatwane procedury?
84
00:16:28,940 --> 00:16:30,390
Jakiekolwiek są warunki...
85
00:16:30,480 --> 00:16:34,060
umowa została zawarta pod groźbą broni
komandora Perry.
86
00:16:35,400 --> 00:16:36,940
Taka umowa nie liczy się.
87
00:16:38,110 --> 00:16:40,730
Zapomniałeś dlaczego komandor Perry przybył?
88
00:16:41,910 --> 00:16:44,740
Ponieważ rozbitkowie ze statku
zostali ścięci...
89
00:16:44,870 --> 00:16:48,200
i dlatego że żaden statek nie mógł
dobić do Japońskiego portu, nawet po wodę.
90
00:16:49,080 --> 00:16:51,290
Chcemy żeby zostawiono nas w spokoju.
91
00:16:52,210 --> 00:16:56,460
Wasza ekscelencjo, wasz kraj
leży na skrzyżowaniu świata.
92
00:16:57,460 --> 00:17:02,170
Z zachodu i wschodu,
ludzie potrzebują tej drogi.
93
00:17:03,340 --> 00:17:06,260
Jeśli, przez twoje pragnienie izolacji...
94
00:17:06,970 --> 00:17:10,420
odmówisz im bezpiecznego
i pokojowego ruchu...
95
00:17:11,640 --> 00:17:15,510
świat potraktuje Japonię,
tak jak potraktowaliby grupę bandytów...
96
00:17:15,610 --> 00:17:16,680
atakującą autostradę.
97
00:17:19,070 --> 00:17:23,360
Prawdziwy Japończyk, wolałby zobaczyć
swój kraj ginący w płomieniach...
98
00:17:24,070 --> 00:17:28,020
i zginąć z nim, niż widzieć,
jak jest kaleczony przez cudzoziemców...
99
00:17:28,660 --> 00:17:30,120
i powoli gnije.
100
00:17:31,200 --> 00:17:34,660
Wasza ekscelencjo,
fanatycy są w każdym kraju.
101
00:17:36,130 --> 00:17:39,910
Ale gdyby większość twego
rządu nie była rozsądna...
102
00:17:40,000 --> 00:17:41,580
To by mnie tu nie było.
103
00:17:42,470 --> 00:17:45,090
W nadziei, że spotkam się
z nimi oko w oko...
104
00:17:45,340 --> 00:17:47,670
wręczam ci oficjalny list...
105
00:17:48,100 --> 00:17:50,720
do przekazania Jego
Wysokości Szogunowi...
106
00:17:51,390 --> 00:17:56,350
uniżenie prosząc, aby moja
pozycja konsula została potwierdzona.
107
00:18:11,910 --> 00:18:13,450
Tamura miał kłopot.
108
00:18:14,540 --> 00:18:16,660
Skomunikował się z Edo.
109
00:18:18,670 --> 00:18:21,830
W stolicy było
wielkie niezdecydowanie...
110
00:18:21,920 --> 00:18:25,500
między tymi, którzy chcieli by Japonia
otworzyła się na inne kraje...
111
00:18:26,720 --> 00:18:28,710
a tymi, którzy byli przeciwni.
112
00:18:30,970 --> 00:18:32,960
Wreszcie, nadeszła wiadomość.
113
00:18:37,770 --> 00:18:40,090
Do czasu podjęcia decyzji...
114
00:18:40,600 --> 00:18:44,930
Tamura został pouczony do
pozostawienia Harris'a w Shimoda.
115
00:18:46,440 --> 00:18:48,100
I zapewnić mu radość.
116
00:18:51,700 --> 00:18:55,030
- Znowu peklowana wieprzowina?
- Tylko to zostało, sir.
117
00:18:56,240 --> 00:18:58,530
Nasz kolega Tamura dopilnował tego.
118
00:19:00,580 --> 00:19:03,070
Wybacz, że pytam,
panie Harris, ale...
119
00:19:04,250 --> 00:19:07,830
masz wrogów w Departamencie Stanu,
że tu cię trzymają?
120
00:19:08,130 --> 00:19:11,710
Wręcz przeciwnie.
Dostanie tej posady to wielki zaszczyt.
121
00:19:12,590 --> 00:19:17,090
A siedzący na przeciwko ciebie, Henry,
jedzący boczek i suchary...
122
00:19:17,720 --> 00:19:20,840
to poseł nadzwyczajny od Prezydenta Pierce'a.
123
00:19:22,020 --> 00:19:24,770
Cóż, nie do końca
marnujemy czas, sir.
124
00:19:25,060 --> 00:19:26,560
Wyremontowaliśmy ten dom...
125
00:19:27,190 --> 00:19:30,520
nauczyliśmy się czegoś o ich
rolnictwie, wietrze, pogodzie.
126
00:19:30,690 --> 00:19:33,100
Ale nie przyjechałem tu, żeby być stolarzem...
127
00:19:33,780 --> 00:19:36,950
czy żeby zbierać informacje
dla Departamentu Rolnictwa.
128
00:19:37,240 --> 00:19:40,490
Moje instrukcje od
Prezydenta Pierce były, cytuję:
129
00:19:41,120 --> 00:19:43,910
- "Rozważyć z Cesarzem"...
- Pan wybaczy.
130
00:19:44,000 --> 00:19:46,410
- Szogunem, nie Cesarzem.
- Dobra.
131
00:19:46,500 --> 00:19:48,990
"Rozważyć z Szogunem Japonii...
132
00:19:49,090 --> 00:19:52,750
temat ich wejścia do
wolnej wspólnoty narodów."
133
00:19:53,220 --> 00:19:55,340
Rozważać?
134
00:19:56,430 --> 00:19:58,750
Nawet nie zdołałem się
do niego zbliżyć.
135
00:19:58,850 --> 00:20:02,350
A Tamura blokuje.
Nie wysłał mojego poświadczenia do Edo...
136
00:20:02,430 --> 00:20:05,640
- I nie ma takiego zamiaru.
- Ale to trudna posada, sir.
137
00:20:05,730 --> 00:20:08,890
- Trzeba być cierpliwym.
- Cierpliwość nie sprowadzi nam komandora Perry...
138
00:20:08,980 --> 00:20:13,360
ani okrętu wojennego na wsparcie.
Byliśmy cierpliwi 5 miesięcy.
139
00:20:14,240 --> 00:20:18,650
Jesteśmy daleko na uboczu,
nie możemy wysłać, ani dostać wiadomości z Waszyngtonu.
140
00:20:19,450 --> 00:20:21,770
Zaczynam się zastanawiać czy im zależy.
141
00:20:23,700 --> 00:20:25,860
Sam, daj mój płaszcz.
142
00:20:26,080 --> 00:20:28,700
Panie Harris, nie robiłbym nic pochopnie.
143
00:20:30,960 --> 00:20:34,210
Zjadłem taką ilość boczku,
jaką zamierzałem.
144
00:20:41,720 --> 00:20:43,380
Nasz pierwszy gość.
145
00:21:23,470 --> 00:21:24,930
Co jest, Henry?
146
00:21:25,050 --> 00:21:28,010
Od gubernatora.
Zaproszenie na obiad.
147
00:21:28,470 --> 00:21:32,090
Panie pośle, jutro wieczorem,
nie będzie boczku.
148
00:22:11,770 --> 00:22:14,010
Chcą ci pokazać zabawy gejsz.
149
00:22:21,230 --> 00:22:22,350
Dobrze.
150
00:22:42,500 --> 00:22:46,170
Jestem wdzięczny Waszej Ekscelencji
za wspaniałą zabawę.
151
00:22:47,470 --> 00:22:50,340
Jak mniemam, świętujesz uznanie...
152
00:22:50,430 --> 00:22:52,500
pierwszego Amerykańskiego Konsula.
153
00:22:52,970 --> 00:22:56,510
Nie było wieści z Edo
w sprawie pana statusu, panie Harris.
154
00:22:57,440 --> 00:22:59,180
To czemu zawdzięczam ten zaszczyt?
155
00:22:59,770 --> 00:23:03,220
Mam współczucie dla samotnego mężczyzny
w obcym kraju.
156
00:23:04,070 --> 00:23:07,900
Sam, tak. Ale są ze mną
dusze miliona Amerykanów.
157
00:23:08,740 --> 00:23:11,530
Wasza Ekscelencjo,
jeśli wieści szybko nie dotrą...
158
00:23:12,030 --> 00:23:14,610
mogę się pokusić
o wyjazd do Edo, aby je zdobyć.
159
00:23:14,870 --> 00:23:16,860
Nie przedostaniesz się przez barierę.
160
00:23:16,950 --> 00:23:21,700
Za bramą Zakazanego Miasta
są czaszki wielu nieproszonych gości.
161
00:23:23,040 --> 00:23:28,170
Przemierzyłem tysiące mil morskich
i sztormów żeby tu dotrzeć.
162
00:23:28,670 --> 00:23:33,000
Myślisz, że kilka czaszek odstraszyłoby mnie
od przejścia kolejnych stu mil?
163
00:25:51,440 --> 00:25:53,230
Spytaj ją co tu robi o tej godzinie.
164
00:26:21,840 --> 00:26:24,710
- I?
- Nasz przyjaciel Tamura ją przysłał.
165
00:26:25,220 --> 00:26:29,170
Ona tu jest po to,
żeby nasze istnienie było mniej dokuczliwe.
166
00:26:30,390 --> 00:26:32,800
Podziękuj, i odeślij ją do domu.
167
00:26:36,690 --> 00:26:40,140
Zaczekaj. Może się przydać.
168
00:26:41,360 --> 00:26:45,650
Gubernator chce poznać nas,
a my chcemy poznać Japonię.
169
00:26:46,530 --> 00:26:49,780
Ten pokój z tyłu, może tam zamieszkać.
Powiedz, że może zostać.
170
00:26:49,870 --> 00:26:53,070
A potem powiedz, żeby podniosła głowę.
171
00:27:41,420 --> 00:27:43,490
Czekałam na odgłos jego kroków...
172
00:27:44,130 --> 00:27:46,830
na otwarcie drzwi przez olbrzyma.
173
00:27:48,880 --> 00:27:54,010
Moje serce biło w przerażeniu,
ale była cisza.
174
00:28:32,470 --> 00:28:35,140
To był dom pełen tajemnic.
175
00:29:36,650 --> 00:29:38,650
Pośpieszyłam do Barona Tamury.
176
00:29:39,360 --> 00:29:42,570
Opowiedziałam o nasionach i muszlach.
177
00:29:42,990 --> 00:29:46,580
Machina, która sprawiała że wiał wiatr
mogła sprowadzić tajfun.
178
00:29:47,540 --> 00:29:50,870
Błagałam, żeby pozwolił mi wrócić
do domu gejsz.
179
00:29:52,040 --> 00:29:57,170
Ale Baron się rozgniewał.
Powiedział, że jestem niemądra.
180
00:29:58,510 --> 00:30:01,260
Nie ma machiny,
która sprowadza tajfuny.
181
00:30:02,350 --> 00:30:05,050
To Harris-san był niebezpieczny.
182
00:30:06,350 --> 00:30:08,970
Barbarzyńca planował na nas najazd.
183
00:30:10,600 --> 00:30:15,060
Moim obowiązkiem było wrócić.
Byłam gejszą.
184
00:30:16,530 --> 00:30:18,020
Znałam mężczyzn.
185
00:30:19,400 --> 00:30:22,900
Miałam zadowalać Harris'a
pod każdym względem...
186
00:30:22,990 --> 00:30:25,150
i obserwować każdy jego krok.
187
00:30:47,470 --> 00:30:49,460
Urodziła się w Shimoda?
188
00:30:54,980 --> 00:30:57,850
Nie, jest z wioski na drodze do Edo.
189
00:30:58,230 --> 00:31:00,640
Kolejna wieśniaczka sprzedana
do domu gejsz.
190
00:31:01,530 --> 00:31:02,640
Sprzedana?
191
00:31:11,540 --> 00:31:14,660
Miała 14 lat, biedna rodzina.
192
00:31:15,370 --> 00:31:17,370
Później mogła im pomóc...
193
00:31:17,460 --> 00:31:20,960
jak jakiś facet zapłacił jej "poduszkowe",
jak to mówią.
194
00:31:23,300 --> 00:31:24,760
Ma siostry?
195
00:31:33,310 --> 00:31:35,980
Jej siostry zostały
zwrócone bogom.
196
00:31:44,190 --> 00:31:47,280
Ma szczęście, że urodziła się w roku,
kiedy zbiory ryżu były dobre.
197
00:32:09,130 --> 00:32:14,210
Wiesz, Henry, widziałem atrakcyjne
tancerki z Syjamu...
198
00:32:15,100 --> 00:32:17,420
śpiewające dziewczyny z Chin...
199
00:32:18,020 --> 00:32:21,520
ale chyba wolę gejsze z Japonii.
200
00:32:22,610 --> 00:32:24,430
Zgadzam się, sir.
201
00:32:26,230 --> 00:32:27,890
Upiję się.
202
00:32:34,780 --> 00:32:37,950
Pyta czy może wykonać
małą magiczną sztuczkę...
203
00:32:38,040 --> 00:32:39,780
dla czcigodnego konsula.
204
00:32:40,710 --> 00:32:42,410
Niech zaczyna.
205
00:32:56,140 --> 00:32:57,340
Bardzo dobrze.
206
00:32:59,680 --> 00:33:01,680
Też coś ci pokażę.
207
00:33:02,730 --> 00:33:03,840
To jest dolar
208
00:33:05,480 --> 00:33:06,970
Nie, dolar.
209
00:33:07,610 --> 00:33:09,270
Nie wymawiają "L" sir.
210
00:33:09,360 --> 00:33:13,110
Wymawiają. Amerykański dolar.
211
00:33:17,410 --> 00:33:20,990
Obawiam się, że będziemy musieli
popracować nad jej angielskim, Henry.
212
00:33:21,080 --> 00:33:23,750
Patrz uważnie,
nie mam nic w rękawach.
213
00:33:33,590 --> 00:33:36,380
Podobało się? Jest twój.
214
00:33:42,470 --> 00:33:43,590
Co?
215
00:33:43,980 --> 00:33:47,560
Pyta czy orzeł na dolarówce
jest jednym z naszych bogów.
216
00:33:49,400 --> 00:33:53,020
Nie zupełnie, ale jest potężny.
217
00:33:53,990 --> 00:33:55,180
I da się z nim negocjować.
218
00:34:00,530 --> 00:34:02,740
Chce żebyś to powtórzył, sir.
219
00:34:02,830 --> 00:34:06,110
Mój pierwszy sukces w Japonii.
220
00:34:06,960 --> 00:34:08,410
Patrz uważnie.
221
00:34:14,590 --> 00:34:16,550
Nie, tutaj.
222
00:34:31,230 --> 00:34:33,980
Złośliwość wobec cudzoziemców rosła.
223
00:34:34,980 --> 00:34:36,940
Stale byli nękani.
224
00:35:50,760 --> 00:35:54,510
Henry, zabierzesz Okichi do domu?
225
00:37:49,670 --> 00:37:50,790
Mój kapelusz.
226
00:37:51,800 --> 00:37:55,460
Niech sobie weźmie, Henry.
I tak ci nie pasował.
227
00:38:03,230 --> 00:38:06,350
- Szczęśliwy wypadek.
- Jak to?
228
00:38:06,770 --> 00:38:10,060
Jakby noga ci się nie poślizgnęła,
mógłbyś uszkodzić tego małego.
229
00:38:10,150 --> 00:38:11,180
Proszę.
230
00:38:12,650 --> 00:38:13,770
Dziękuję.
231
00:38:16,320 --> 00:38:19,410
- Dobrze?
- Tak, w rzeczy samej.
232
00:38:23,160 --> 00:38:25,400
Jesteś w dobrych rękach.
233
00:38:28,040 --> 00:38:31,820
- Też "tak, w rzeczy samej"?
- Tak, w rzeczy samej.
234
00:38:41,350 --> 00:38:44,600
Kobiety z wioski były przeciwko mnie.
235
00:38:45,430 --> 00:38:49,350
Dla nich,
byłam konkubiną Harris'a.
236
00:38:50,980 --> 00:38:53,650
Nie mogłam się z nimi kąpać.
237
00:39:18,590 --> 00:39:22,840
"Prostym językiem, panie Sekretarzu,
walę głową w kamienny mur.
238
00:39:23,340 --> 00:39:27,090
"Do tej pory, nie możemy
skontaktować się z Szogunem.
239
00:39:27,260 --> 00:39:31,430
"Wygląda na to, że są niezdecydowani
i w ogóle się tym nie przejmują.
240
00:39:33,230 --> 00:39:36,060
Nie zamierzam się poddać.
241
00:39:37,860 --> 00:39:40,560
Ale czuję, że może minąć trochę czasu...
242
00:39:41,030 --> 00:39:46,150
zanim zdam raport o postępach.
Będę was informował."
243
00:39:46,700 --> 00:39:48,860
Podpisz "z poważaniem".
244
00:39:52,290 --> 00:39:55,240
To cudowne,
co ona potrafi zrobić z kwiatami.
245
00:39:59,340 --> 00:40:00,420
Panie Harris.
246
00:40:01,380 --> 00:40:02,410
Panie Harris.
247
00:40:10,140 --> 00:40:11,970
Przynieś flagę, Henry.
248
00:40:37,210 --> 00:40:39,000
Uszanowanie, Wasza Ekscelencjo.
249
00:40:39,170 --> 00:40:42,120
Panie Harris, musi pan zdjąć flagę.
250
00:40:44,130 --> 00:40:48,510
Flaga jest znakiem dla tego statku, że
jest tu konsul gotowy na jego przyjęcie.
251
00:40:48,840 --> 00:40:51,760
Muszę powtarzać?
Nie ma tu żadnego konsula.
252
00:40:52,890 --> 00:40:56,890
Shimoda jest zamknięta i strzeżona.
Statek nie może dobić do brzegu.
253
00:40:57,390 --> 00:41:00,730
Jak chcesz go przyjąć, zdejmij flagę.
254
00:41:02,360 --> 00:41:05,060
Armaty są naładowane, panie Harris.
255
00:43:32,460 --> 00:43:36,080
Ahoy, wysłanniku! Witaj!
256
00:43:37,090 --> 00:43:40,420
Harris! Harris, Amerykański konsul!
257
00:43:40,720 --> 00:43:45,090
Nie zbliżaj się, sir. Nie zbliżaj.
Mamy cholerę na pokładzie.
258
00:43:46,600 --> 00:43:48,920
Czemu nie wywiesiłeś żółtej flagi?
259
00:43:49,060 --> 00:43:51,510
Poleciała za burtę razem z buntownikiem.
260
00:43:51,600 --> 00:43:56,480
- Macie tu lekarza?
- Nie. Nie ma lekarza.
261
00:43:56,940 --> 00:44:01,070
Niech Bóg nam pomoże.
Mamy trzech martwych i 5 chorych...
262
00:44:01,320 --> 00:44:03,690
i 9 dni do Hong Kongu.
263
00:44:04,530 --> 00:44:07,070
Stawiać żagle, podnieść kotwicę.
264
00:44:09,080 --> 00:44:12,860
Ma pan broń, sir? Zastrzel ich!
Nie mogą dotrzeć do brzegu!
265
00:44:13,250 --> 00:44:17,250
Wracajcie! Wracajcie.
Niech was szlag, wracajcie!
266
00:44:19,090 --> 00:44:22,920
Tam na lądzie, nie dotykajcie ich!
267
00:44:23,010 --> 00:44:25,250
Nie dotykajcie ich!
268
00:44:25,970 --> 00:44:28,260
Mają chorobę!
269
00:44:28,390 --> 00:44:31,010
Nie podchodzić do tych żeglarzy.
270
00:44:31,100 --> 00:44:34,880
Nie zbliżajcie się.
Mają ciężką chorobę.
271
00:44:34,980 --> 00:44:38,010
Nie zbliżajcie się do nich.
272
00:44:38,150 --> 00:44:40,930
Nie rozumiecie?
273
00:44:50,740 --> 00:44:52,240
Cholera.
274
00:44:53,450 --> 00:44:56,410
Ogarnęła całą wieś jak wielki pożar
275
00:44:57,420 --> 00:45:02,620
Prawie każdego dotknęła.
Chorzy byli wszędzie.
276
00:46:00,980 --> 00:46:03,220
Harris-san zrobił wszystko co mógł...
277
00:46:04,060 --> 00:46:06,900
ale walczył z chorobą po swojemu.
278
00:46:08,150 --> 00:46:11,320
Moi ludzie walczyli swoimi starymi sposobami.
279
00:46:11,400 --> 00:46:16,070
Modlitwą, śpiewem, i papierowym obliczem
czerwonego demona choroby.
280
00:46:42,230 --> 00:46:47,050
Zmarli byli pieczętowani w beczkach,
byli paleni na świętych ziemiach.
281
00:47:15,260 --> 00:47:18,260
Harris-san pracował dzień i noc...
282
00:47:19,050 --> 00:47:22,300
ale nowy sposób był tak słaby, jak stary sposób.
283
00:47:23,770 --> 00:47:27,100
Demon śmierci chodził od drzwi do drzwi.
284
00:47:55,250 --> 00:47:57,410
Panie Harris.
285
00:48:27,410 --> 00:48:29,400
Wybacz, Harris-san.
286
00:48:40,880 --> 00:48:42,790
Co sądzisz, sir?
287
00:48:42,880 --> 00:48:45,260
Nie wiele wiemy
na temat cholery, Henry.
288
00:48:47,850 --> 00:48:52,220
Wiemy, że tylko ogień i mróz
ją zabija.
289
00:48:57,270 --> 00:48:59,940
I tylko Bóg może sprowadzić mróz.
290
00:49:12,870 --> 00:49:16,790
Przetłumacz mu, Henry,
tylko ogień może ich ocalić.
291
00:49:20,500 --> 00:49:21,960
Zabierz go stąd!
292
00:50:47,170 --> 00:50:50,090
Czy nie dość już smutku
sprowadziłeś na moich ludzi?
293
00:50:50,170 --> 00:50:52,300
Musisz palić ich domy?
294
00:50:52,380 --> 00:50:55,010
Damy im pieniądze na budowę nowych.
295
00:50:55,090 --> 00:50:57,170
Jesteś szaleńcem.
296
00:50:57,260 --> 00:51:01,840
To jedyny sposób, żeby zatrzymać cholerę.
Ognień. Higiena.
297
00:51:08,770 --> 00:51:10,600
Powiedział, że jesteśmy ich więźniami.
298
00:51:10,690 --> 00:51:13,690
Jak się oprzemy, zabiją nas.
299
00:51:13,780 --> 00:51:16,320
Zostaniemy odesłani do domu pierwszym statkiem.
300
00:51:41,010 --> 00:51:43,340
Myślę, że możemy iść spać, Sam.
301
00:52:06,710 --> 00:52:10,040
Śpi. To nie cholera, dzięki Bogu.
302
00:52:23,640 --> 00:52:25,010
Odłóż to, Henry.
303
00:52:25,100 --> 00:52:27,300
Pomyślałem, że może
kilka tamtych raptusów...
304
00:52:27,390 --> 00:52:30,640
Jesteśmy 5,000 mil od domu.
Jak będą chcieli poderżnąć nam gardła...
305
00:52:30,730 --> 00:52:32,850
to nic na to nie poradzimy.
306
00:52:35,940 --> 00:52:39,440
- Napijemy się, Henry?
- Tak.
307
00:52:46,040 --> 00:52:49,530
Jak dadzą nam jeszcze tydzień,
to może poradzimy sobie z tym.
308
00:52:50,080 --> 00:52:54,460
Teraz będą siekać kukły
i padać jak muchy.
309
00:52:58,380 --> 00:52:59,630
Cóż, Henry...
310
00:52:59,710 --> 00:53:04,040
wysłano nas tu w celu ustanowienia
dyplomatycznych relacji z Japonią.
311
00:53:05,350 --> 00:53:09,090
Jak dotąd, wpuściliśmy statek z cholerą,
zapoczątkowaliśmy epidemię...
312
00:53:09,770 --> 00:53:12,930
spaliliśmy pół miasta,
i jesteśmy pod nadzorem.
313
00:53:14,440 --> 00:53:18,140
Wspaniałe dokonania. Wypijmy za to.
314
00:53:25,530 --> 00:53:28,280
Ogień wypalił cholerę.
315
00:53:29,700 --> 00:53:32,070
Czas umierania minął.
316
00:53:33,040 --> 00:53:36,290
Do wsi powrócił spokój.
317
00:53:36,750 --> 00:53:40,420
Łodzie rybackie ponownie wypłynęły w morze.
318
00:53:41,300 --> 00:53:43,830
Ja, również dochodziłam do siebie.
319
00:53:49,220 --> 00:53:51,300
Okichi, daj mi to.
320
00:53:51,810 --> 00:53:56,180
Nie powinnaś się przemęczać,
póki nie nabierzesz sił.
321
00:54:00,270 --> 00:54:01,930
Dziękuję, Henry.
322
00:54:07,360 --> 00:54:09,900
Nie wiedziałem, że zabraliśmy tyle śmieci.
323
00:54:11,240 --> 00:54:14,410
Harris-san zabiera książki?
324
00:54:15,200 --> 00:54:17,110
Wyjeżdżam, Okichi.
325
00:54:19,120 --> 00:54:22,000
- Jedziesz do Edo?
- Jadę do domu.
326
00:54:23,210 --> 00:54:25,920
Pierwsza rozsądna rzecz od czasu wylądowania w Japonii.
327
00:54:30,930 --> 00:54:32,130
Wkrótce?
328
00:54:33,010 --> 00:54:37,140
Tak, według Tamury.
Wsadzi nas na pierwszy statek.
329
00:54:38,480 --> 00:54:41,640
Oczywiście, nigdy nie wiadomo,
kiedy pierwszy statek...
330
00:55:00,790 --> 00:55:03,740
Nie wyjeżdżam, bo chcę, Okichi.
331
00:55:05,540 --> 00:55:09,870
Ameryka, daleko.
332
00:55:12,970 --> 00:55:17,100
Nie tak daleko,
żebym miał cię zapomnieć.
333
00:55:20,390 --> 00:55:24,010
Zawsze jak zobaczę kobietę
z ornamentami we włosach...
334
00:55:24,900 --> 00:55:28,020
Pomyślę o Okichi
i jej żółtych grzebykach.
335
00:55:28,780 --> 00:55:32,520
Zawsze jak usłyszę szelest jedwabiu,
pomyślę o małej...
336
00:57:18,880 --> 00:57:20,840
Harris-san! Harris-san!
337
00:57:24,510 --> 00:57:26,750
Ci ludzie. Przyszli oddać ci cześć.
338
00:58:00,300 --> 00:58:03,300
Dziękują ci za uratowanie
im życia.
339
00:58:20,400 --> 00:58:21,480
Okichi.
340
00:58:32,950 --> 00:58:35,240
- Panie Harris?
- Tak?
341
00:58:35,330 --> 00:58:36,950
Gubernator przyszedł.
342
00:58:38,920 --> 00:58:40,830
- Gubernator?
- Tak.
343
00:58:43,130 --> 00:58:45,040
Zaproś Jego Ekscelencję.
344
00:59:09,610 --> 00:59:10,940
Panie Harris.
345
00:59:12,990 --> 00:59:14,620
Jestem pańskim dłużnikiem.
346
00:59:15,450 --> 00:59:18,450
- Moim dłużnikiem?
- Choroba odeszła.
347
00:59:18,790 --> 00:59:20,030
Dobrze pan zrobił.
348
00:59:22,080 --> 00:59:23,490
Źle się zachowałem.
349
00:59:24,880 --> 00:59:27,290
To było dawno. Już zapomniałem.
350
00:59:27,630 --> 00:59:29,170
Ja nie mogę zapomnieć.
351
00:59:29,720 --> 00:59:34,840
40 pokoleń moich przodków woła,
że mój dług musi być spłacony.
352
00:59:38,220 --> 00:59:40,180
Chciał pan jechać do Edo.
353
00:59:41,100 --> 00:59:42,930
Wizyta została zorganizowana.
354
00:59:43,190 --> 00:59:45,680
Moi ludzie będą eskortować twój orszak.
355
00:59:57,280 --> 00:59:59,780
Obawiam się, że Szogun
będzie lekko zawiedziony...
356
00:59:59,870 --> 01:00:02,080
kiedy nasza dwójka przyjedzie do Edo.
357
01:00:02,500 --> 01:00:05,330
Przeczytam ci relację z prawdziwego orszaku:
358
01:00:05,420 --> 01:00:07,710
"Nasza kawalkada składała się z wielu setek...
359
01:00:07,790 --> 01:00:12,040
wiła się na drodze, jak ogromny jedwabny smok."
360
01:00:12,130 --> 01:00:16,080
Nas będzie dwoje na koniu,
jak zdobędziemy konie.
361
01:00:19,970 --> 01:00:23,010
"Lista prezentów,
które ten władca zabrał do Edo.
362
01:00:23,270 --> 01:00:28,470
Lakierowane skrzynie na kość słoniową i emalia,
inkrustowane miecze i tarcze".
363
01:00:28,940 --> 01:00:32,020
Zastanawiam się czy Jego Wysokość
umiałby użyć scyzoryka.
364
01:00:32,650 --> 01:00:36,700
"Wspaniałe delikatesy do jedzenia."
365
01:00:36,780 --> 01:00:41,860
Myślę, że możemy poświęcić beczułkę słoniny
i puszkę sucharów, Henry. Mów dalej.
366
01:00:42,490 --> 01:00:46,710
"Obrazy wspaniałych artystów,
Kano i Sesshu."
367
01:00:48,380 --> 01:00:52,670
To jest bardzo podobne
do Prezydenta Pierce na ćwierćdolarówce.
368
01:00:54,510 --> 01:00:58,460
"Porcelanowe dzbany z najwspanialszą sake."
369
01:00:58,760 --> 01:01:03,340
Tu możemy się z nimi równać.
Stara dobra gorzka Tanglefoot.(*tania Whiskey).
370
01:01:09,560 --> 01:01:11,350
Chyba wszystko.
371
01:01:11,860 --> 01:01:13,680
Mam nadzieję.
372
01:01:14,440 --> 01:01:17,890
Zacznijmy się "wić jak jedwabny smok"
373
01:01:18,200 --> 01:01:19,740
Gdzie Okichi?
374
01:01:38,170 --> 01:01:40,750
Ludzie z Shimoda zrobili to dla ciebie...
375
01:01:41,260 --> 01:01:43,250
żebyś mógł z dumą wkroczyć do Edo.
376
01:02:22,920 --> 01:02:26,590
Ludzie z Shimoda nie zapomnieli o niczym w czasie podróży.
377
01:02:27,720 --> 01:02:29,800
Gdy Harris-san ruszył...
378
01:02:29,890 --> 01:02:33,970
jechał jak wielki człowiek
i wielki lider.
379
01:02:39,770 --> 01:02:42,400
Pańska eskorta, panie Harris, jak obiecałem.
380
01:02:42,490 --> 01:02:44,060
Spotkamy się w Edo.
381
01:03:48,300 --> 01:03:51,960
Niedaleko Edo, rozbiliśmy ostatni obóz.
382
01:05:38,070 --> 01:05:39,480
Wasza Ekscelencjo.
383
01:05:40,870 --> 01:05:43,490
Pozdrawiam was w imieniu naszego Szoguna.
384
01:05:43,580 --> 01:05:45,120
Witamy w Edo.
385
01:05:52,250 --> 01:05:54,920
Czy to protektorzy waszego miasta?
386
01:05:55,250 --> 01:05:58,010
Tak. Chronią przed złymi duchami.
387
01:05:58,470 --> 01:06:00,170
Ufam, że mnie przepuszczą.
388
01:06:00,680 --> 01:06:04,630
Przepuszczą twoje ciało
ale nie duszę, jeśli jest zła.
389
01:06:05,850 --> 01:06:09,010
Jutro, o Godzinie Smoka...
390
01:06:09,270 --> 01:06:12,350
zaprowadzę cię przed obliczę Szoguna.
391
01:06:12,730 --> 01:06:14,720
Teraz, do waszych kwater.
392
01:07:21,130 --> 01:07:23,290
A niech mnie!
393
01:07:23,380 --> 01:07:26,500
Spokojnie, Henry. Może to tylko miraż.
394
01:08:07,260 --> 01:08:08,830
Kalendarz pańskiej wizyty, panie Harris.
395
01:08:15,850 --> 01:08:20,720
Dzień pierwszy, zgromadzenie
arystokracji i gości w Wielkiej Hali.
396
01:08:24,650 --> 01:08:26,850
Przedstawienie Szogunowi...
397
01:08:27,070 --> 01:08:32,140
i wyrażenie wdzięczności
przez gościa z dalekiego lądu.
398
01:08:33,820 --> 01:08:38,620
Dnia drugiego o Godzinie Koguta,
bankiet na pańską cześć.
399
01:08:39,370 --> 01:08:42,540
Powrót do domu na odpoczynek.
400
01:08:43,040 --> 01:08:45,830
Szogun wszystkim życzy przyjemnych snów.
401
01:08:49,760 --> 01:08:52,630
Dzień trzeci, Godzina Tygrysa...
402
01:08:53,380 --> 01:08:58,260
pokaz łucznictwa z Lordem Hotta.
403
01:09:17,240 --> 01:09:18,980
Okichi, co to ma być?
404
01:09:19,080 --> 01:09:21,860
Twoja "furo". Gorąca kąpiel.
405
01:09:21,950 --> 01:09:24,280
Pomogą ci z ubraniem.
406
01:09:24,410 --> 01:09:29,240
Ej. Chwila. Znaczy, zdejmą ze mnie ubranie?
407
01:09:29,340 --> 01:09:31,830
To starożytny zwyczaj.
408
01:09:33,170 --> 01:09:37,500
Następnego dnia,
Harris'a zaprowadzono do Wielkiej Hali.
409
01:09:38,840 --> 01:09:43,920
Przez wieki, tylko japońskie oczy
widziały dom Szoguna.
410
01:10:13,000 --> 01:10:14,580
Wasza Ekscelencjo.
411
01:10:16,170 --> 01:10:17,630
Jestem ci winny podziękowania.
412
01:10:18,840 --> 01:10:20,880
Nic nie jest mi pan winny, panie Harris.
413
01:10:21,640 --> 01:10:23,920
Moje zobowiązanie jest skończone.
414
01:10:24,180 --> 01:10:26,260
Wyrównaliśmy rachunki.
415
01:12:02,070 --> 01:12:04,270
Wasza Wysokość...
416
01:12:04,530 --> 01:12:06,570
Zostałem skierowany w celu wyrażenia życzenia...
417
01:12:06,650 --> 01:12:09,570
od Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki...
418
01:12:10,160 --> 01:12:13,110
zdrowia i szczęścia.
419
01:15:11,420 --> 01:15:13,620
Wasza Wysokość, Doradcy...
420
01:15:15,040 --> 01:15:19,620
Naturą wszechświata jest,
że człowiek powinien mieć sąsiadów...
421
01:15:20,510 --> 01:15:25,220
mimo to, że buduje swoje domy na pustyni,
czy w górach...
422
01:15:25,300 --> 01:15:27,260
czy pośrodku morza.
423
01:15:27,430 --> 01:15:29,590
Jednak gdzieś, jakkolwiek daleko...
424
01:15:30,350 --> 01:15:34,810
przebywa inny człowiek, który jest jego sąsiadem
i może zechcieć być jego przyjacielem.
425
01:15:36,520 --> 01:15:39,770
Tak jak jest z ludźmi, tak też jest z narodami.
426
01:15:40,690 --> 01:15:43,360
Przez 5,000 mil oceanu...
427
01:15:43,740 --> 01:15:47,150
Stany Zjednoczone Ameryki,
wasz sąsiad...
428
01:15:47,740 --> 01:15:49,980
wyciąga swoją dłoń do Japonii.
429
01:15:51,120 --> 01:15:54,200
Nie jest to dłoń zaciśnięta
w pięść gniewu.
430
01:15:54,920 --> 01:15:57,120
Nie trzyma noża by grozić.
431
01:15:57,840 --> 01:16:00,330
Nie nosi rękawiczki obłudy.
432
01:16:01,800 --> 01:16:06,290
Jest to otwarta dłoń moich rodaków,
nic nie żądająca...
433
01:16:06,930 --> 01:16:09,130
nie prosząca o specjalne względy...
434
01:16:10,010 --> 01:16:12,090
poszukuje jedynie dobra wspólnego.
435
01:16:13,180 --> 01:16:15,560
}Ale w dążeniu do tego dobra wspólnego...
436
01:16:16,350 --> 01:16:20,480
prosimy o zburzenie barier,
które przez wieki...
437
01:16:21,150 --> 01:16:24,070
oddzielały Japonię od reszty świata.
438
01:16:25,070 --> 01:16:29,530
Prosimy, abyście zajęli
prawowitą pozycję we wspólnocie narodów...
439
01:16:30,200 --> 01:16:34,070
z całą chwałą
i z całą odpowiedzialnością.
440
01:16:35,750 --> 01:16:37,870
Abyście byli dobrymi sąsiadami,
nie tylko dla nas...
441
01:16:37,960 --> 01:16:40,630
ale każdego narodu dobrej woli.
442
01:16:41,920 --> 01:16:46,300
Wziąć to co ma do zaoferowania świat,
i oferować to co wy macie.
443
01:16:47,300 --> 01:16:49,760
Uczyć się od innych i nauczać ich.
444
01:16:52,100 --> 01:16:55,300
Jeśli wam to się wydaje dobre,
aby to zrobić...
445
01:16:56,560 --> 01:16:58,800
to jestem upoważniony przez mój rząd...
446
01:17:00,020 --> 01:17:02,640
za pomocą tego nowego traktatu...
447
01:17:03,190 --> 01:17:06,030
zagwarantowanie wam
naszej przyjaźni w pokoju...
448
01:17:06,440 --> 01:17:09,890
naszą pomoc w kłopotach,
i naszą siłę w niebezpieczeństwie.
449
01:17:28,340 --> 01:17:32,750
Jak myślisz, ile czasu zajmie im
podjęcie decyzji, Okichi?
450
01:17:32,840 --> 01:17:35,880
Trzy dni, może cztery.
451
01:17:36,510 --> 01:17:38,220
Traktat wielki płot.
452
01:17:38,810 --> 01:17:42,090
Niektóre konie nie lublią skakać.
453
01:17:42,810 --> 01:17:44,970
"Lublią"? Lubią.
454
01:17:45,440 --> 01:17:47,980
Znowu słuchałaś łamanej
angielszczyzny Sama.
455
01:17:48,400 --> 01:17:50,690
Lubią. Dziękuję.
456
01:17:55,370 --> 01:17:57,320
Lord Hotta powiedział...
457
01:17:57,740 --> 01:18:01,410
że będę przepytany zanim
Rada ostatecznie zagłosuje.
458
01:18:02,410 --> 01:18:04,210
O co będą mnie pytać, Okichi?
459
01:18:04,290 --> 01:18:07,330
Może dziwne pytania.
460
01:18:07,710 --> 01:18:10,550
Ale mów prawdę.
461
01:18:11,840 --> 01:18:13,550
Powiedzieć im prawdę?
462
01:18:13,840 --> 01:18:15,800
To zawsze najlepsze.
463
01:18:16,180 --> 01:18:17,890
Tak samo w Ameryce.
464
01:18:19,760 --> 01:18:23,810
W Ameryce, gejsze ładne?
465
01:18:25,230 --> 01:18:28,310
W Ameryce nie ma gejsz,
Okichi.
466
01:18:29,400 --> 01:18:33,530
- Nie ma?
- Nie ma gejsz. Tylko dziewczyny.
467
01:18:36,110 --> 01:18:38,690
Jak żona na ulicy...
468
01:18:39,320 --> 01:18:41,990
ona idzie za mężem?
469
01:18:42,330 --> 01:18:44,870
- Tak?
- Rzadko.
470
01:18:46,120 --> 01:18:48,700
- Gdzie idzie?
- U jego boku.
471
01:18:49,750 --> 01:18:51,160
U jego boku?
472
01:18:51,250 --> 01:18:53,160
Albo trochę z przodu.
473
01:18:54,760 --> 01:18:56,420
Mąż pozwala?
474
01:18:57,010 --> 01:18:59,170
Czasami nic na to nie poradzi.
475
01:19:01,260 --> 01:19:04,550
W Japonii, inni mężowie.
476
01:19:04,640 --> 01:19:08,010
Nie, w Ameryce inne żony.
477
01:19:36,420 --> 01:19:39,750
Bankiet odbył się drugiego wieczoru.
478
01:19:40,680 --> 01:19:45,840
Za twarzami arystokratów
były silne i niebezpieczne uczucia.
479
01:19:46,890 --> 01:19:50,390
Niektórzy zgadzali się z Harris'em,
niektórzy nie.
480
01:19:52,020 --> 01:19:53,850
A niektórzy nienawidzili go...
481
01:19:54,480 --> 01:19:59,600
jak zawsze nienawidzili tych
którzy wdzierali się na ziemie Japonii.
482
01:20:30,470 --> 01:20:34,170
Widzieli twoje okręty wojenne.
Czy statki rybackie też są takie wielkie?
483
01:20:36,270 --> 01:20:37,350
Nie.
484
01:20:42,740 --> 01:20:45,940
Wojna jest dla ciebie ważniejsza
od rybołówstwa?
485
01:20:47,320 --> 01:20:48,350
Nie.
486
01:20:49,490 --> 01:20:50,770
Panie Harris...
487
01:20:51,450 --> 01:20:56,160
nie mieliśmy w moim kraju
wojen od 200 lat.
488
01:20:56,580 --> 01:20:59,700
Ile mieliście na Zachodzie?
489
01:21:02,630 --> 01:21:04,040
Za dużo.
490
01:21:04,710 --> 01:21:07,830
Jednakże niektóre toczono o wolność.
491
01:21:29,450 --> 01:21:33,910
Mówisz o wolności. Ale czy statki
waszego kraju nie pływają do Afryki...
492
01:21:33,990 --> 01:21:37,160
biorą czarnych ludzi,
i sprowadzają jako niewolników?
493
01:21:38,750 --> 01:21:42,160
Tak, przykro mi to mówić, ale to prawda.
494
01:21:43,130 --> 01:21:47,420
Ale są ludzie w moim kraju
którzy oddali by życie, aby skończyć z tym złem.
495
01:21:48,550 --> 01:21:50,870
To nie będzie długo tolerowane.
496
01:22:12,700 --> 01:22:15,190
Żaden naród nie rozumie drugiego.
497
01:22:15,280 --> 01:22:18,370
Najlepiej będzie dla Japonii, jak pozostanie osobno.
498
01:22:18,990 --> 01:22:22,490
Tylko przez zrozumienie
świat może mieć nadzieje na progres.
499
01:22:34,220 --> 01:22:37,420
On pyta, "Co to progres?"
500
01:22:39,970 --> 01:22:42,210
Powiedz, że to ma wiele znaczeń.
501
01:22:43,020 --> 01:22:44,510
Między innymi...
502
01:22:44,810 --> 01:22:49,060
zaprzestanie zabijania dziewczynek
w czasie klęski głodu.
503
01:23:19,220 --> 01:23:22,970
Kalendarz wizyty wciąż się odsłaniał.
504
01:23:23,310 --> 01:23:27,770
Dziś łucznicy jeździli jak od 1,000 lat.
505
01:24:00,840 --> 01:24:03,170
Macie łuczników w Ameryce?
506
01:24:03,640 --> 01:24:07,390
Tak, coś w tym stylu.
Na Dalekim Zachodzie.
507
01:24:07,810 --> 01:24:11,970
Nasze kraje muszą mieć
wiele wspólnego.
508
01:24:13,560 --> 01:24:18,470
Tak. Zdecydowałem się
pana wesprzeć, panie Harris.
509
01:24:18,570 --> 01:24:22,190
Jestem zachwycony, że słyszę to
od wielkiego Lorda Hotta.
510
01:24:22,490 --> 01:24:25,410
Trzcina musi się uginać na wietrze.
511
01:24:25,910 --> 01:24:29,160
Mam nadzieję, że inni z Szogunatu,
są tego samego zdania.
512
01:24:29,250 --> 01:24:31,570
Niestety, jesteśmy podzieleni.
513
01:24:32,080 --> 01:24:35,370
Ale jeśli Lord Shijo,
który ma wielki wpływ...
514
01:24:35,460 --> 01:24:39,330
dołączy do mnie,
głosowanie będzie korzystne.
515
01:24:39,590 --> 01:24:41,420
Masz powody sądzić,
że tak uczyni?
516
01:24:41,510 --> 01:24:45,040
Oh, tak.
To człowiek wielkiej mądrości.
517
01:25:30,470 --> 01:25:33,140
Lord Shijo został zamordowany.
518
01:25:40,310 --> 01:25:41,560
Biedaczek.
519
01:25:43,070 --> 01:25:46,570
To ten który pytał,
"Co to progres?"
520
01:25:47,200 --> 01:25:51,190
Powiedziałbym, "Nie bycie zamordowanym,
ponieważ nie zgadzasz się z ludem."
521
01:25:51,820 --> 01:25:53,150
Panie Harris.
522
01:26:04,250 --> 01:26:05,750
Wasza Ekscelencjo.
523
01:26:07,050 --> 01:26:11,090
Panie Harris,
jako osoba która cię tu sprowadziła...
524
01:26:11,470 --> 01:26:14,470
Przyszedłem cię błagać
o natychmiastowe opuszczenie Edo...
525
01:26:14,560 --> 01:26:15,970
i powrót do Shimoda.
526
01:26:16,060 --> 01:26:17,090
Dlaczego?
527
01:26:17,180 --> 01:26:19,420
Dla naszego i własnego dobra.
528
01:26:20,270 --> 01:26:22,560
Pański traktat nigdy nie zostanie podpisany.
529
01:26:23,310 --> 01:26:27,060
Przemoc, i tylko przemoc z tego będzie.
530
01:26:28,230 --> 01:26:30,140
Lord Shijo nie żyje.
531
01:26:30,950 --> 01:26:32,610
Był dobrym starym człowiekiem.
532
01:26:33,110 --> 01:26:35,240
Zabicie go, to był zły uczynek.
533
01:26:36,660 --> 01:26:39,070
Rodzina stanęła przeciw rodzinie...
534
01:26:39,160 --> 01:26:41,290
i przyjaciel przeciwko przyjacielowi.
535
01:26:41,870 --> 01:26:44,540
Chce pan nas rozerwać na kawałki?
536
01:26:47,130 --> 01:26:50,710
Powiedziałem ci dawno temu
że są tu ludzie...
537
01:26:50,880 --> 01:26:53,840
którzy będą walczyć o nasze stare zwyczaje
aż do śmierci.
538
01:26:54,130 --> 01:26:56,380
Czy Wasza Ekscelencja jest wśród nich?
539
01:26:57,100 --> 01:27:00,130
Panie Harris, nie rozumiesz.
540
01:27:00,270 --> 01:27:05,340
Nie należymy do siebie w Japonii,
ale do naszych rodzin.
541
01:27:06,100 --> 01:27:08,940
Jesteśmy im winni bezwzględne posłuszeństwo.
542
01:27:10,190 --> 01:27:15,350
Odejdź, panie Harris.
Odejdź zanim to posłuszeństwo zwróci się przeciwko tobie.
543
01:27:26,080 --> 01:27:28,450
Nadszedł czas.
544
01:27:28,540 --> 01:27:30,330
Musieli zdecydować.
545
01:27:31,380 --> 01:27:35,880
Ci którzy chcieli głosować
za traktatem otwierali wachlarze.
546
01:27:49,440 --> 01:27:52,470
Głosowanie toczyło się wokół stołu...
547
01:27:53,730 --> 01:27:58,530
i Lord Hotta naliczył więcej otwartych,
niż zamkniętych wachlarzy.
548
01:28:00,200 --> 01:28:05,030
Śmierć Lorda Shijo zadecydowała
przeciw opozycji...
549
01:28:05,910 --> 01:28:07,320
a nie za nią.
550
01:28:08,160 --> 01:28:09,960
Harris-san wygrał.
551
01:28:14,130 --> 01:28:16,700
Proszę bardzo?
552
01:28:16,800 --> 01:28:19,340
Dobrze. Świetnie ci idzie,
Okichi.
553
01:28:19,590 --> 01:28:22,550
Sir, twoje zdrowie.
Gratuluję z całego serca.
554
01:28:22,640 --> 01:28:25,210
Dzięki, Henry. I za ciebie...
555
01:28:25,310 --> 01:28:27,840
bez którego sukces
nie byłby możliwy.
556
01:28:27,930 --> 01:28:29,760
Miałem w tym skromny udział.
557
01:28:29,850 --> 01:28:32,390
To sprawiło różnice między
byciem głuchoniemym...
558
01:28:32,480 --> 01:28:34,220
a słyszeniem i mówieniem.
559
01:28:37,440 --> 01:28:39,150
A teraz za Okichi...
560
01:28:41,030 --> 01:28:44,400
której delikatny blask był lampionem
za którym podążałem.
561
01:28:45,160 --> 01:28:47,030
Dziękuję, Harris-san.
562
01:28:47,120 --> 01:28:48,740
Niech zawsze mnie prowadzi.
563
01:28:49,290 --> 01:28:50,620
Za Okichi.
564
01:28:52,040 --> 01:28:54,280
Podczas, gdy my świętowaliśmy...
565
01:28:54,380 --> 01:28:59,000
klan Barona Tamura
planował tragiczny czyn.
566
01:29:21,150 --> 01:29:23,610
Choć jego serce było rozdarte...
567
01:29:24,110 --> 01:29:27,150
Tamura przyjął ceremonialny miecz...
568
01:29:28,160 --> 01:29:29,990
i pokłonił się nad swoim losem.
569
01:31:00,160 --> 01:31:02,240
Zanim powiedział mi swoje życzenie...
570
01:31:03,120 --> 01:31:05,410
Baron Tamura kazał mi przysiąc...
571
01:31:05,880 --> 01:31:08,250
że będę mu posłuszna we wszystkim.
572
01:31:34,610 --> 01:31:36,860
Wtedy powiedział swoje życzenie.
573
01:31:38,080 --> 01:31:39,950
Śmierć dla Harris'a.
574
01:31:45,250 --> 01:31:47,080
Byłam na jego rozkazy.
575
01:31:48,210 --> 01:31:49,790
Nie miałam wyboru.
576
01:32:42,430 --> 01:32:45,260
Pięknie, Okichi. Pięknie.
577
01:32:46,060 --> 01:32:48,730
Bardzo późno, Harris-san.
Lepiej idź spać.
578
01:32:48,810 --> 01:32:50,090
Okichi.
579
01:32:50,850 --> 01:32:54,640
Po podpisaniu traktatu, muszę wrócić
do Ameryki, wiesz o tym.
580
01:32:54,730 --> 01:32:55,810
Tak, Harris-san.
581
01:32:55,900 --> 01:32:57,810
Ale na krótko.
582
01:32:58,360 --> 01:33:01,730
Wrócę do ciebie, Okichi.
583
01:33:02,110 --> 01:33:04,690
I to będzie ostatni raz
jak się rozstaniemy.
584
01:33:04,780 --> 01:33:06,160
Tak, Harris-san.
585
01:33:06,290 --> 01:33:09,820
Jest tyle w Japonii, czego jeszcze nie widziałem.
586
01:33:10,620 --> 01:33:12,530
Miasta, świątynie.
587
01:33:12,880 --> 01:33:14,700
Musisz mi to pokazać.
588
01:33:14,790 --> 01:33:17,660
Mówią, że góry zimą są wspaniałe.
589
01:33:17,750 --> 01:33:19,250
Śnieg bardzo głęboki.
590
01:33:19,340 --> 01:33:22,630
I mówią ze są gorące wiosny,
i kąpiesz się w śniegu.
591
01:33:22,720 --> 01:33:23,960
Tak, Harris-san.
592
01:33:24,340 --> 01:33:27,630
Więc jak wrócę,
musimy pójść w góry.
593
01:33:29,220 --> 01:33:31,020
Tak, góry.
594
01:33:31,770 --> 01:33:35,390
Znajdziemy jezioro
i zbudujemy dom nad jeziorem.
595
01:33:35,810 --> 01:33:38,850
Bez sąsiadów.
Mam dość sąsiadów.
596
01:33:39,400 --> 01:33:41,610
Mam dość ludzi i polityki.
597
01:33:42,990 --> 01:33:46,020
Dom ze skośnym dachem, sami.
598
01:33:48,410 --> 01:33:51,690
Będziesz szczęśliwa,
Okichi, w takim domu?
599
01:33:51,950 --> 01:33:52,990
Będziesz?
600
01:33:54,960 --> 01:33:56,580
Jest napisane:
601
01:33:56,880 --> 01:34:00,540
"Szczęśliwa jest kobieta
która wstaje rano...
602
01:34:00,630 --> 01:34:03,580
aby ugotować mężowi ryż."
603
01:34:04,880 --> 01:34:06,590
Szczęśliwy jest mężczyzna.
604
01:34:08,550 --> 01:34:11,800
Lepiej idź spać.
Zgaszę światło.
605
01:34:12,560 --> 01:34:15,680
Dobrze. Zgaś światło
606
01:34:17,020 --> 01:34:20,190
- Dobranoc, Okichi.
- Dobranoc, Harris-san.
607
01:38:01,570 --> 01:38:04,030
Weź z powrotem swoje życie.
608
01:38:09,910 --> 01:38:13,700
Wziąć z powrotem moje życie.
Co to znaczy?
609
01:38:13,960 --> 01:38:15,870
Co to znaczy,
Okichi?
610
01:38:16,380 --> 01:38:20,420
Przyszedł cię zabić.
611
01:38:22,130 --> 01:38:24,040
Co go powstrzymało? Ty?
612
01:38:28,180 --> 01:38:32,430
Ale raz wyciągnięty,
ten miecz musi zaznać krwi.
613
01:38:34,230 --> 01:38:36,300
Poszedł zabić sam siebie.
614
01:39:07,300 --> 01:39:09,090
Tamura zawiódł.
615
01:39:09,300 --> 01:39:12,640
Gdy stanął twarzą w twarz
z Harris'em...
616
01:39:13,600 --> 01:39:16,010
nie miał pragnienia żeby go zabić.
617
01:39:17,600 --> 01:39:21,520
Zhańbił siebie, i swoich przodków.
618
01:39:22,560 --> 01:39:26,270
Dla samuraja, to oznaczało jedno
619
01:39:26,990 --> 01:39:28,180
Śmierć.
620
01:40:47,100 --> 01:40:48,680
Życie z tobą...
621
01:40:49,190 --> 01:40:52,360
byłoby szczęściem,
Harris-san...
622
01:40:53,650 --> 01:40:56,230
ale szczęście zyskane dzięki
złamanej obietnicy...
623
01:40:56,320 --> 01:40:58,940
i śmierci mojego Lorda Tamura.
624
01:41:00,080 --> 01:41:04,540
Zawiodłam moich ludzi. Muszę odejść.
625
01:41:05,710 --> 01:41:08,080
To jest sposób moich przodków...
626
01:41:08,750 --> 01:41:10,160
ich poglądy.
627
01:41:11,000 --> 01:41:14,040
I jeśli mam żyć...
628
01:41:14,460 --> 01:41:16,750
muszę żyć według ich przekonań.
629
01:41:34,730 --> 01:41:35,930
Okichi?
630
01:41:37,700 --> 01:41:38,730
Okichi?
631
01:41:41,700 --> 01:41:43,190
Gdzie jest Okichi?
632
01:41:45,950 --> 01:41:47,230
Gdzie ona jest?
633
01:41:47,330 --> 01:41:48,870
Odeszła, sir.
634
01:41:49,580 --> 01:41:50,990
Odeszła? Gdzie?
635
01:41:52,500 --> 01:41:54,410
Zostawiła to dla ciebie.
636
01:41:55,920 --> 01:41:58,490
Grzebień jest symbolem rozstania.
637
01:41:59,220 --> 01:42:01,620
Lustro, jej duszy.
638
01:42:02,930 --> 01:42:05,340
Zostawiła to dla ciebie, sir.
639
01:42:06,930 --> 01:42:09,680
- Musimy ją znaleźć.
- Nie, panie Harris.
640
01:42:10,640 --> 01:42:12,720
Nigdy jej nie znajdziesz.
641
01:42:13,560 --> 01:42:15,220
Miała swoje powody.
642
01:42:15,860 --> 01:42:19,190
Te symbole oznaczają,
że odeszła na zawsze.
643
01:43:18,710 --> 01:43:21,710
Gdy jechał podpisać traktat...
644
01:43:21,800 --> 01:43:26,090
ulice wypełniły się tymi,
którzy chcieli oddać mu cześć.
645
01:44:04,040 --> 01:44:06,800
Zapisał się w naszej historii...
646
01:44:06,880 --> 01:44:09,340
zniknął mi z oczu...
647
01:44:09,720 --> 01:44:12,340
ale nigdy z mojego serca.
51390
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.