Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,450 --> 00:00:02,000
BRATTY SIS
FAMILY PORN
2
00:00:02,000 --> 00:00:06,340
Jesteś najlepszym starszym bratem,
o jakiego mogłam prosić!
3
00:00:06,860 --> 00:00:12,000
DYNIOWE RUCHANKO
z udziałem AUBREY SINCLAIR
4
00:00:12,000 --> 00:00:15,900
Napisy stworzone ze słuchu
by .:Świerszczyk69:.
5
00:00:15,900 --> 00:00:17,900
Miłego seansu :)
6
00:00:19,360 --> 00:00:24,740
- Hej, co tam robisz?
- Nic, tylko rzeźbię dynię.
7
00:00:24,980 --> 00:00:27,240
Jesteś podekscytowany tegorocznym Halloween?
8
00:00:27,240 --> 00:00:29,240
Tak, można tak powiedzieć.
9
00:00:29,240 --> 00:00:31,240
Wiesz już za co się przebierzesz?
10
00:00:31,240 --> 00:00:35,420
No wiesz pewnie za upiornego ducha, czy coś takiego.
11
00:00:36,280 --> 00:00:38,580
W tym roku również będzie cukierek albo psikus?
12
00:00:39,840 --> 00:00:43,080
Mógłbym zrobić coś takiego...
13
00:00:43,700 --> 00:00:46,420
...ale no nie wiem,
jestem trochę za stary.
14
00:00:46,420 --> 00:00:49,620
O daj spokój,
nadal jesteś moim małym synkiem.
15
00:00:49,620 --> 00:00:54,600
Gdyby tylko miała pojęcie,
że zamierzam urządzić boski żart mojej przyrodniej siostrze.
16
00:00:54,600 --> 00:00:57,480
Klasyczny żart z fiutem w dyni.
17
00:01:15,500 --> 00:01:16,960
Hejka!
18
00:01:18,500 --> 00:01:21,480
- Już cyzelujesz dynię?
- Tak.
19
00:01:21,480 --> 00:01:25,520
- Czy przynajmniej zostawiłeś dla mnie miąż, to moja ulubiona część.
- Oczywiście.
20
00:01:25,520 --> 00:01:27,960
- O sporo jej tam.
- Tak.
21
00:01:27,960 --> 00:01:30,660
Tak oślizgły, uwielbiam to.
22
00:01:30,660 --> 00:01:33,760
O mój Boże,
wyglądacie tak słodko razem.
23
00:01:33,760 --> 00:01:35,940
- Sporo tego tam.
- Tak.
24
00:01:35,940 --> 00:01:38,960
Cieszę się, że obciąłeś górę, bo wiesz,
że nie nawidzę tego robić.
25
00:01:41,580 --> 00:01:44,960
Jest tego tam tak wiele,
nie zabrałeś stamtąd ani łyżeczki co?
26
00:01:45,820 --> 00:01:47,280
Nie, oczywiście, że nie.
27
00:01:47,280 --> 00:01:49,860
Cieszę się, że zostawiłeś to dla mnie.
28
00:01:51,340 --> 00:01:53,420
Co wy robicie?!
29
00:01:53,420 --> 00:01:54,840
Nic, my tylko...
30
00:01:54,840 --> 00:01:57,740
Nie!
Co wy do cholery wyprawiacie?!
31
00:01:57,740 --> 00:01:59,400
- Nic.
- Nic.
32
00:01:59,400 --> 00:02:01,560
O mój...
33
00:02:01,560 --> 00:02:04,140
- Alex!!!
- O mój Boże!!!
34
00:02:04,140 --> 00:02:06,260
Co Ci odbiło?!
35
00:02:06,260 --> 00:02:11,060
Alex to jest twoja przyrodnia siostra...
Co...myślisz, że to było zabawne?
36
00:02:11,060 --> 00:02:14,880
Kurwa mamo,
nie miałam pojecia, że jego kutas był w tej dyni!
37
00:02:14,880 --> 00:02:16,880
- To obrzydliwe.
- Nie.
38
00:02:17,000 --> 00:02:21,120
Mam dość was obojga!
Tego już za wiele, idźcie do swoich pokoi!
39
00:02:21,120 --> 00:02:23,240
Nawet nie wiedziałam,
to nie moja wina!
40
00:02:23,240 --> 00:02:26,400
Nie, ani słowa Aubrey.
Alex, obydwoje do swoich pokoi!
41
00:02:26,400 --> 00:02:29,620
- Zabieraj swoją głupią, pieprzoną dynię.
- Już, maszerować!
42
00:02:29,760 --> 00:02:32,560
Maszeruj Alex!
Jazda!
43
00:02:32,560 --> 00:02:34,560
Pierdol się!
Jesteś chory!
44
00:02:35,120 --> 00:02:39,920
Miąż z dyni jest moją ulubioną rzeczą,
a ty wkładasz tam swojego jebanego fiuta!
45
00:02:39,920 --> 00:02:43,900
Nie, nie to twoja wina,
to Ty włożyłaś rękę do mojej dyni.
46
00:02:44,720 --> 00:02:48,580
Nie wiedziałam, że twój kutas będzie w tej dyni
Ty jebany dupku!
47
00:02:48,580 --> 00:02:50,860
Czy to mój problem?
48
00:02:50,860 --> 00:02:54,520
Jestem pewna, że to również twój problem,
ponieważ teraz oboje jesteśmy uziemieni i to z twojej winy.
49
00:02:54,520 --> 00:02:59,760
O nie, to twój problem, tak jak już mówiłem,
to Ty włożyłaś rękę do mojej dyni.
50
00:02:59,760 --> 00:03:03,100
To było przezabawne jak niewiedziałaś co to...
51
00:03:03,100 --> 00:03:05,640
Myślisz, że to było zabawne?
52
00:03:05,640 --> 00:03:06,460
O tak.
53
00:03:06,460 --> 00:03:10,240
- Masz najgorsze poczucie humoru ever, to nie było zabawne.
- O daj spokój, podobało Ci się.
54
00:03:10,240 --> 00:03:11,450
Nie, nie podobało się!!!
55
00:03:11,450 --> 00:03:15,820
Dlaczego miałabym swojemy przyrodniemu bratu
zwalić konia w dyni albo innym miejscu?!
56
00:03:15,940 --> 00:03:17,160
Cieszyłaś się tym.
57
00:03:17,160 --> 00:03:18,420
Nie, ani troszkę.
58
00:03:18,420 --> 00:03:19,740
- Robiłaś to.
- Nie.
59
00:03:19,740 --> 00:03:24,300
- Macałam miąż dyni, nie twojego kutasa, dupku!
- Dobra.
60
00:03:24,300 --> 00:03:26,400
Jesteś obrzydliwy.
Pierdol się!
61
00:03:26,400 --> 00:03:29,420
Co się tutaj u diabła wyprawia?!
62
00:03:29,420 --> 00:03:31,920
Nic mamo.
63
00:03:31,920 --> 00:03:34,580
Czy ja czasem wam nie mówiłam...
64
00:03:34,580 --> 00:03:41,120
...,że macie się udać do swoich pokoi?!
Oboje jesteście uziemieni!
65
00:03:42,720 --> 00:03:45,200
Uziemiłeś nas już dwukrotnie dzisiejszego dnia.
66
00:03:45,200 --> 00:03:47,560
Chcesz dotknąć mojego kutasa ponownie?
67
00:03:47,560 --> 00:03:50,400
Czy ty masz teraz kurwa erekcję?
68
00:03:50,400 --> 00:03:54,920
Oczywiście, zapoczątkowałaś ją wcześniej.
Mam teraz sine jaja.
69
00:03:54,920 --> 00:03:57,260
Jakim cudem masz erekcję,
kiedy się kłucimy?
70
00:03:57,260 --> 00:04:02,620
Po prostu myślałem o czym innym.
71
00:04:03,600 --> 00:04:06,020
- Jesteś obrzydliwy.
- Naprawdę?
72
00:04:06,020 --> 00:04:08,020
Nawet go nie dotkniesz?
73
00:04:10,320 --> 00:04:14,080
- Daj spokój.
- Masz teraz erekcję, to takie dziwne.
74
00:04:14,080 --> 00:04:17,620
Jak to?
Myślałem, że wcześniej to omówiliśmy.
75
00:04:18,400 --> 00:04:21,620
Cóż, masz nawpawdę dużego fiuta.
76
00:04:21,620 --> 00:04:26,840
Myślę, że to było trochę dziwne i podniecające, kiedy waliłam Ci konia w tej dyni.
77
00:04:26,840 --> 00:04:28,340
Widzisz.
78
00:04:28,340 --> 00:04:31,520
To nie sprawia, że wszystko jest w porządku.
Nadal jesteś moim przyrodnim bratem.
79
00:04:32,300 --> 00:04:34,560
Przyrodnim bratem.
Wszystko będzie dobrze.
80
00:04:34,560 --> 00:04:36,740
Mama tam jest, jesteś jakiś obłąkany?
81
00:04:36,740 --> 00:04:40,080
Już jesteśmy uziemieni na 2 miesiące
i próbujesz uziemić nas na resztę naszego życia?
82
00:04:40,140 --> 00:04:44,860
Cóż, więc czemu nie mamy się dobrze bawić,
kiedy jesteśmy uziemieni?
83
00:04:44,860 --> 00:04:48,720
To niewłaściwe, niewłaściwe.
Odpada.
84
00:04:48,720 --> 00:04:53,140
- Mama tam jest!
- Jest w innym pokoju.
85
00:04:54,300 --> 00:04:57,200
O mój Boże,
to jest niedorzeczne.
86
00:04:57,200 --> 00:05:00,500
Co ty robisz,
jesteś moim przyrodnim bratem?!
87
00:05:00,500 --> 00:05:03,100
Cóż, przyrodnim bratem.
88
00:05:03,100 --> 00:05:05,160
To nadal niewłaściwe.
89
00:05:05,160 --> 00:05:10,540
Nie wyczuwałem, abyś czuła się niewłaściwie,
kiedy dotykałaś mnie w dyni więc...
90
00:05:11,360 --> 00:05:15,260
- O mój Boże, nie wierzę w to co teraz robimy.
- Tak.
91
00:05:15,260 --> 00:05:17,740
Nie!!!
92
00:05:17,740 --> 00:05:21,980
- Daj spokój, to niewłaściwe, nie możemy. Wiesz, że to niewłaściwe.
- Podoba Ci się to.
93
00:05:21,980 --> 00:05:24,640
O mój Boże,
to jest chore.
94
00:05:24,640 --> 00:05:26,440
Chcesz, abym poszedł po kolejną dynię?
95
00:05:26,440 --> 00:05:29,380
- Nie!!!
- Mam kolejną.
96
00:05:30,220 --> 00:05:32,960
Jeszcze gorzej.
97
00:05:37,320 --> 00:05:39,540
Co ty robisz?
98
00:05:45,420 --> 00:05:49,680
O mój Boże,
nie wierzę, że to robimy?
99
00:05:53,340 --> 00:05:58,600
Nie, nie przestań, to niewłaściwe.
Jesteś moim przyrodnim bratem, nie mogę.
100
00:06:00,660 --> 00:06:09,260
- Ale, to znaczy...słuchaj sine jaja to poważna rzecz i boli, bardzo boli.
- Co to są sine jaja?
101
00:06:09,260 --> 00:06:11,880
- Poważnie?
- Nie wiem co to jest.
102
00:06:11,880 --> 00:06:15,260
To jest...
kiedy facet nie dochodzi.
103
00:06:15,260 --> 00:06:17,020
Dlaczego nazywasz to sinymi jajami?
104
00:06:17,020 --> 00:06:20,640
Bo jeśli długo nie dochodzimy,
jaja stają się sine i bolą.
105
00:06:21,000 --> 00:06:24,260
- Więc odczuwasz teraz ból.
- Tak, odczuwam teraz ból fizyczny.
106
00:06:24,260 --> 00:06:29,060
- Nie sądzę.
- Zastanawiałaś się, dlaczego tak błagam Cię o pomoc?
107
00:06:29,060 --> 00:06:33,500
- Chcesz, abym pomogła Ci pozbyć się sinych jaj?
- Tak.
108
00:06:33,500 --> 00:06:36,000
A co będę z tego miała?
109
00:06:36,740 --> 00:06:40,020
Hmmm...poczujesz się jakbyś pomogła.
110
00:06:40,680 --> 00:06:47,020
- Powiesz mamie, że to wszytko twój pomysł, nie chcę być już więcej uziemiona.
- Tak, tak.
111
00:06:48,560 --> 00:06:51,200
Pozwól pomóc sobie, a ty pomożesz mi.
112
00:07:25,380 --> 00:07:27,760
Sama nie wiem.
113
00:07:30,760 --> 00:07:33,560
To jest niewłaściwe.
114
00:07:41,680 --> 00:07:45,160
O mój Boże.
115
00:07:45,160 --> 00:07:47,740
Nie możesz o tym nikomu powiedzieć, zgoda?
116
00:07:50,080 --> 00:07:52,720
Oczywiście.
117
00:08:23,440 --> 00:08:24,560
Kurwa!
118
00:09:19,900 --> 00:09:22,460
Dobra, zgoda.
119
00:09:22,460 --> 00:09:24,460
- Możesz mnie przelecieć.
- O tak.
120
00:09:24,460 --> 00:09:27,060
Ale musisz zachować ten nasz mały sekret, dobrze?
121
00:09:27,060 --> 00:09:28,700
Oczywiście.
122
00:09:28,700 --> 00:09:30,240
Wstawaj!
123
00:09:31,980 --> 00:09:35,240
Chcę zobaczyć jak duży jest twój kutas.
124
00:09:59,860 --> 00:10:01,900
Chcesz mnie przelecieć?
125
00:10:02,360 --> 00:10:05,420
Chcesz przelecieć przyrodnią siostrę?
126
00:10:05,420 --> 00:10:07,420
O tak.
127
00:10:19,840 --> 00:10:21,600
- Chcesz mnie przelecieć?
- Tak.
128
00:10:21,600 --> 00:10:24,960
Tak, szukasz mojej cipki dla twojego fiuta?
129
00:10:26,980 --> 00:10:31,260
- Nie możesz o tym powiedzieć nikomu, dobrze.
- Oczywiście.
130
00:10:32,700 --> 00:10:33,820
Wspaniale.
131
00:10:54,660 --> 00:10:57,080
Twój kutas jest taki duży.
132
00:11:16,780 --> 00:11:19,900
O mój Boże.
133
00:11:41,960 --> 00:11:43,820
Cholera!
134
00:11:43,820 --> 00:11:47,020
Właśnie tak, chcę więcej.
135
00:11:54,160 --> 00:11:58,860
O mój Boże, jesteś taki wspaniały.
Twój kutas jest taki wielki.
136
00:12:04,760 --> 00:12:06,720
O mój Boże.
137
00:12:27,680 --> 00:12:29,300
O mój Boże.
138
00:12:41,040 --> 00:12:43,280
Boże.
139
00:13:22,460 --> 00:13:24,340
O mój Boże.
140
00:13:30,520 --> 00:13:32,160
O mój Boże.
141
00:13:35,100 --> 00:13:39,000
O mój Boże.
Rżnij mnie.
142
00:13:39,000 --> 00:13:41,480
O mój Boże.
Rżnij mnie.
143
00:13:41,480 --> 00:13:43,320
Rżnij mnie.
144
00:13:45,860 --> 00:13:48,360
Nie masz nic przeciwko?
145
00:14:15,920 --> 00:14:17,500
O mój Boże.
146
00:14:20,680 --> 00:14:23,260
O mój Boże.
147
00:14:25,280 --> 00:14:27,980
O mój Boże.
148
00:14:38,460 --> 00:14:41,560
O mój Boże.
149
00:14:43,660 --> 00:14:44,940
O Boże.
150
00:15:26,380 --> 00:15:28,180
O mój Boże.
151
00:15:35,820 --> 00:15:38,620
O mój Boże.
Twój kutas jest taki sztywny.
152
00:15:39,920 --> 00:15:41,180
O mój Boże.
153
00:15:50,520 --> 00:15:53,420
O mój Boże.
154
00:16:04,780 --> 00:16:06,780
O mój Boże.
155
00:16:09,560 --> 00:16:13,560
O tak.
156
00:16:13,560 --> 00:16:16,240
Tak, tak, tak.
157
00:16:24,360 --> 00:16:26,240
O mój Boże.
158
00:16:29,520 --> 00:16:32,980
O mój Boże.
O kurwa!
159
00:16:45,480 --> 00:16:47,860
O mój Boże!
160
00:16:53,420 --> 00:16:56,220
O mój Boże.
161
00:18:06,800 --> 00:18:08,340
162
00:18:39,720 --> 00:18:43,020
O mój Boże.
Tak.
163
00:18:43,020 --> 00:18:48,020
Kurwa, kurwa.
O mój Boże.
164
00:18:52,540 --> 00:18:55,260
O mój Boże.
165
00:19:10,700 --> 00:19:12,700
O mój Boże.
166
00:19:35,940 --> 00:19:37,240
O mój Boże.
167
00:19:41,540 --> 00:19:44,560
Dlaczego zdjąłęś koszulkę?
168
00:19:45,220 --> 00:19:48,820
Jest ciepło, chcę wziąć przysznic.
169
00:19:50,020 --> 00:19:52,340
Dobrze, weź pryszic.
170
00:19:52,340 --> 00:19:55,820
Chciałam Cię tylko przeprosić, czuje się źle z tym,
że nakrzyczałam na ciebie wcześniej.
171
00:19:55,820 --> 00:19:58,340
To była moja wina.
172
00:19:58,340 --> 00:20:00,820
Dobrze, idź wziąć prysznic.
173
00:20:00,820 --> 00:20:03,900
Zamierzam tutaj wrócić posprzątać, dobrze?
174
00:20:08,780 --> 00:20:12,720
Co ty robisz?
Myślałam, że poszedłeś wziąć prysznic?
175
00:20:12,720 --> 00:20:16,760
Tak, ja tylko no wiesz, się rozciągam.
176
00:20:16,760 --> 00:20:18,300
Dobrze się czujesz?
177
00:20:18,300 --> 00:20:21,720
Tak, hormony mamo, daj spokój!
178
00:20:21,720 --> 00:20:28,940
- Serio, w czym problem? Nie mogę nawet porozciągać się w pokoju?
- Wybacz, wyluzuj dobrze.
179
00:20:28,940 --> 00:20:35,500
- Nie mogę się porozciągać w pokoju, to naprawdę...
- Dobrze, dobrze tylko odkurzę.
180
00:20:35,500 --> 00:20:37,500
Wyluzuj.
181
00:21:20,740 --> 00:21:23,160
Dobrze, sądzę, że skończyła.
182
00:21:24,060 --> 00:21:24,940
Dalej.
183
00:22:14,000 --> 00:22:15,820
O mój Boże.
184
00:22:15,820 --> 00:22:18,720
Tak, kurwa.
185
00:22:52,600 --> 00:22:55,800
186
00:24:40,820 --> 00:24:42,280
O mój Boże
187
00:26:05,040 --> 00:26:06,960
O mój Boże
188
00:27:12,260 --> 00:27:14,840
KONIEC
189
00:27:14,840 --> 00:27:16,840
14397
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.