All language subtitles for The Witnesses.S01E02.pl
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Bosnian
Breton
Bulgarian
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Danish
Dutch
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
French
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Greek
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Interlingua
Irish
Italian
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soran卯)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Polish
Portuguese (Brazil)
Punjabi
Quechua
Romanian
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkish
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:02,200 --> 00:00:04,120
Zagin臋艂a 10-latka.
2
00:00:05,360 --> 00:00:09,840
Bomba dymna, wy艂膮czone kamery...
To by艂a zaplanowana akcja.
3
00:00:10,360 --> 00:00:15,160
Badaj膮c procesy pami臋ciowe pracuj臋
z transkrypcjami, nie z lud藕mi.
4
00:00:15,320 --> 00:00:17,560
Prosz臋 zmieni膰 spos贸b pracy.
5
00:00:18,000 --> 00:00:21,120
-Spotka艂a pani kogo艣?
-Nie. By艂am z Emm膮.
6
00:00:22,280 --> 00:00:24,200
Ok艂amuje nas?
7
00:00:24,360 --> 00:00:26,320
Kim jest Youssef?
8
00:00:26,480 --> 00:00:29,920
-Wy powinni艣cie przes艂uchiwa膰.
-Fakt.
9
00:00:30,080 --> 00:00:32,160
Nie nadaje si臋 do tego.
10
00:00:32,320 --> 00:00:34,400
Jak ma na nazwisko?
11
00:00:34,600 --> 00:00:35,840
El Ahmadi.
12
00:00:48,440 --> 00:00:51,080
By艂o pe艂no ludzi.
13
00:00:51,240 --> 00:00:53,160
Cho膰 mo偶e nie a偶 tak.
14
00:00:53,320 --> 00:00:58,240
Nie by艂o t艂oku.
Kto艣 si臋 potkn膮艂 i j臋kn膮艂.
15
00:00:58,560 --> 00:01:01,880
-Kobieta?
-M艂oda. Po 20-tce.
16
00:01:06,960 --> 00:01:09,760
M臋偶czy藕ni przyszli dla mumii.
17
00:01:10,280 --> 00:01:15,000
Ale patrzyli na mnie ukradkiem.
Jeden by艂 wysoki.
18
00:01:15,160 --> 00:01:17,040
Mia艂 z metr 85.
19
00:01:17,200 --> 00:01:21,120
Jeste艣my na miejscu.
Figurant wchodzi do restauracji.
20
00:01:22,200 --> 00:01:25,120
OD ZNIKNI臉CIA EMMY MIN臉艁Y:
04:21:14
21
00:01:26,720 --> 00:01:28,880
Jaki艣 艣lad dziewczynki?
22
00:01:29,640 --> 00:01:33,040
-Nie. Figurant jest sam.
-Wybiera jedzenie?
23
00:01:34,160 --> 00:01:35,200
Nie.
24
00:01:35,360 --> 00:01:37,840
Zatrzymajcie go!
25
00:01:48,360 --> 00:01:52,120
Figurant zatrzymany.
Nie stawia艂 oporu.
26
00:01:52,800 --> 00:01:55,960
Mia艂 przy sobie tylko portfel
i klucze.
27
00:01:56,120 --> 00:01:58,880
-Ma zabanda偶owan膮 r臋k臋.
-To znaczy?
28
00:01:59,400 --> 00:02:02,960
Twierdzi, 偶e ca艂e popo艂udnie
sp臋dzi艂 w szpitalu.
29
00:02:03,120 --> 00:02:05,920
-Sprawd藕cie jego alibi.
-Tak jest.
30
00:02:06,080 --> 00:02:08,080
Jedno wielkie pud艂o.
31
00:02:08,240 --> 00:02:10,560
Zero dziewczynki, zero przerwy.
32
00:02:13,960 --> 00:02:18,840
-Jakie艣 pomys艂y, pani doktor?
-W zeznaniach 艣wiadk贸w
33
00:02:19,000 --> 00:02:22,880
nie znalaz艂am osoby pasuj膮cej
do rysopisu El Ahmadiego.
34
00:02:23,280 --> 00:02:26,200
Cho膰 z powodu wybuchu
s膮 do艣膰 sk膮pe.
35
00:02:26,360 --> 00:02:29,160
Spytajmy go, gdzie by艂.
36
00:02:29,320 --> 00:02:32,320
Musimy go z czym艣 skonfrontowa膰.
37
00:02:33,080 --> 00:02:36,840
-Ale to potrwa.
-Je艣li nie zechce m贸wi膰, nie mo偶emy
38
00:02:37,000 --> 00:02:39,960
-trzyma膰 go w niesko艅czono艣膰.
-48 godzin.
39
00:02:42,720 --> 00:02:46,120
W jednym z zezna艅...
Zaraz sprawdz臋.
40
00:02:46,280 --> 00:02:47,880
Johanny Weiher...
41
00:02:48,040 --> 00:02:51,560
S膮 dok艂adne opisy os贸b
na sali i Emmy.
42
00:02:52,040 --> 00:02:55,280
Do艣膰 dziwne.
Jakby ich obserwowa艂a.
43
00:02:55,440 --> 00:02:57,920
Bo pani Weiher zgrywa wa偶niaczk臋.
44
00:02:58,480 --> 00:03:03,600
-Zawsze si臋 taka znajdzie.
-Dla oceny szczeg贸艂贸w wspomnie艅
45
00:03:03,760 --> 00:03:06,040
to bez znaczenia.
46
00:03:06,200 --> 00:03:08,760
Zatem prosz臋 j膮 przepyta膰.
47
00:03:19,600 --> 00:03:22,960
O艢MIORO 艢WIADK脫W
48
00:03:34,760 --> 00:03:38,400
-Dzie艅 dobry. Jestem Jasmin Braun.
-Johanna.
49
00:03:38,560 --> 00:03:41,600
Mo偶emy m贸wi膰 sobie po imieniu?
Nazwiska
50
00:03:41,760 --> 00:03:44,680
-postarzaj膮.
-Jak sobie pani 偶yczy.
51
00:03:44,840 --> 00:03:46,560
-艢wietnie.
-Zosta艂am
52
00:03:46,720 --> 00:03:50,280
w艂膮czona do 艣ledztwa, by pom贸c
艣ledczym przy ocenie
53
00:03:50,440 --> 00:03:55,400
zezna艅 艣wiadk贸w. Wie pani,
偶e chodzi o ma艂膮 Emm臋 Konrad?
54
00:03:55,560 --> 00:03:57,520
Kto艣 porwa艂 dziewczynk臋?
55
00:03:57,680 --> 00:04:01,600
Szlag! Co艣 mnie tkn臋艂o,
jak nigdzie jej nie widzia艂am.
56
00:04:02,120 --> 00:04:05,400
-Pami臋ta j膮 pani?
-Ma艂a blondynka, grube
57
00:04:05,560 --> 00:04:09,800
-rajstopy, mimo deszczu...
-Pami臋ta pani, co si臋 z ni膮 sta艂o?
58
00:04:09,960 --> 00:04:14,200
呕a艂uj臋, 偶e nie mia艂am jej na oku,
ale kto my艣li o czym艣 takim?
59
00:04:15,720 --> 00:04:18,400
Najpierw by艂o spokojnie, a potem...
60
00:04:23,160 --> 00:04:26,440
Jaki艣 ochroniarz wzi膮艂
mnie za r臋k臋.
61
00:04:26,600 --> 00:04:31,160
W sali obok nie widzia艂am ma艂ej.
W og贸le o niej nie my艣la艂am.
62
00:04:31,320 --> 00:04:36,960
Przecie偶 powinno mnie to zastanowi膰.
Cieszy艂am si臋, 偶e nie ma po偶aru.
63
00:04:37,120 --> 00:04:40,000
To zwyk艂a ludzka reakcja.
Genetyczna.
64
00:04:40,160 --> 00:04:43,200
-Nie panujemy nad tym?
-Nie.
65
00:04:43,800 --> 00:04:47,360
Gdzie艣 dziesi臋膰 minut przed wybuchem
66
00:04:47,800 --> 00:04:50,440
pami臋ta pani kogo艣 w pobli偶u Emmy?
67
00:04:52,200 --> 00:04:54,120
Mo偶na konkretniej?
68
00:04:54,560 --> 00:04:58,640
Prosz臋 przywo艂a膰 w pami臋ci to,
co pani widzia艂a.
69
00:04:58,800 --> 00:05:02,000
Wola艂abym wiedzie膰,
czego mam szuka膰.
70
00:05:02,160 --> 00:05:05,280
To prowadzi do b艂臋d贸w.
Prosz臋 mi wierzy膰.
71
00:05:07,720 --> 00:05:11,200
Je艣li dobrze pami臋tam,
dziewczynka siedzia艂a sama.
72
00:05:12,360 --> 00:05:16,200
Dziesi臋膰 minut przed wybuchem
widzia艂am kobiet臋.
73
00:05:16,360 --> 00:05:17,440
Jak膮?
74
00:05:18,120 --> 00:05:19,880
Zaraz...
75
00:05:20,880 --> 00:05:24,320
"Jej w艂osy do ramion
b艂yszcza艂y w 艣wiat艂ach
76
00:05:24,480 --> 00:05:25,560
wystawy.
77
00:05:25,720 --> 00:05:27,520
By艂a bardzo blisko.
78
00:05:27,680 --> 00:05:30,240
Ca艂y dzie艅 chodzi艂a za dziewczynk膮
79
00:05:30,400 --> 00:05:33,800
jak cie艅. Mija艂 termin
wyznaczony przez kartel.
80
00:05:33,960 --> 00:05:37,040
Je艣li jej m膮偶 ma 偶y膰,
musi zaatakowa膰 dzi艣.
81
00:05:37,200 --> 00:05:41,920
"呕ycie za 偶ycie". Taka by艂a umowa.
"Que Dios me ayude", wymamrota艂a.
82
00:05:42,080 --> 00:05:45,600
Opisuje pani Carl臋 Perer臋.
83
00:05:45,760 --> 00:05:47,200
Opiekunk臋 Emmy.
84
00:05:47,360 --> 00:05:49,840
Mia艂a opiekunk臋.
85
00:05:50,000 --> 00:05:51,760
To zrozumia艂e.
86
00:05:53,320 --> 00:05:58,320
W pani zeznaniach znalaz艂am
wi臋cej opis贸w os贸b.
87
00:05:58,480 --> 00:06:02,240
Czemu je pani stworzy艂a?
88
00:06:02,400 --> 00:06:06,120
Pracuj臋 dla Interpolu.
艢cigam z艂odzieja dzie艂 sztuki.
89
00:06:08,280 --> 00:06:12,400
-Jak to zabrzmia艂o?
-Porwano 10-latk臋.
90
00:06:14,400 --> 00:06:17,320
Studiuj臋 literaturoznawstwo.
91
00:06:17,480 --> 00:06:21,560
Mieli艣my obserwowa膰 ludzi
w codziennych sytuacjach
92
00:06:21,720 --> 00:06:24,200
i stworzy膰 postacie do noweli.
93
00:06:24,360 --> 00:06:27,840
-Muzeum wyda艂o si臋 idealne.
-Socjologia.
94
00:06:28,000 --> 00:06:31,720
To nie dla mnie.
Moj膮 mocn膮 stron膮 jest pisanie.
95
00:06:33,080 --> 00:06:35,000
Dzi臋kuj臋 za wsp贸艂prac臋.
96
00:06:35,160 --> 00:06:38,280
-Zaraz kto艣 do pani przyjdzie.
-Mam wi臋cej!
97
00:06:38,440 --> 00:06:43,200
Wiem, 偶e chce pani pom贸c,
ale pani relacja jest ska偶ona
98
00:06:43,360 --> 00:06:46,320
z powodu zadania,
kt贸re pani wykonywa艂a.
99
00:06:47,360 --> 00:06:49,640
Nasz m贸zg bez przerwy
100
00:06:49,800 --> 00:06:54,640
szuka po艂膮cze艅 i wyja艣nie艅 dla tego,
co nas spotyka.
101
00:06:54,800 --> 00:06:59,320
I w ten spos贸b powstaj膮 mity
w rodzaju tego z 11. wrze艣nia.
102
00:06:59,480 --> 00:07:02,160
Naukowo mi pani wyja艣nia, 偶e bredz臋?
103
00:07:02,360 --> 00:07:06,400
Raczej 偶e przysz艂a pani
do muzeum w poszukiwaniu historii
104
00:07:06,560 --> 00:07:10,920
i kilka pani znalaz艂a. A poniewa偶
chce pani pom贸c w 艣ledztwie,
105
00:07:11,080 --> 00:07:14,840
ma pani bardzo zniekszta艂cony
obraz rzeczywisto艣ci.
106
00:07:15,000 --> 00:07:18,400
-Do niczego si臋 nie nadaj臋?
-Ale zostanie pani
107
00:07:18,560 --> 00:07:20,800
-艣wietn膮 pisark膮.
-Na pewno.
108
00:07:20,960 --> 00:07:23,280
Chc臋 pom贸c, do cholery!
109
00:07:24,640 --> 00:07:26,240
Przepraszam...
110
00:07:26,400 --> 00:07:30,520
Po prostu to jest dla mnie
bardzo wa偶ne.
111
00:07:30,680 --> 00:07:32,920
Pani czas nadejdzie.
112
00:07:33,120 --> 00:07:34,240
A pani?
113
00:07:34,880 --> 00:07:37,880
Pani postawa, str贸j,
spos贸b m贸wienia...
114
00:07:38,040 --> 00:07:40,320
Stopie艅 naukowy i notatki.
115
00:07:40,480 --> 00:07:44,120
Staranne, ze s艂owami kluczami.
Robione bez patrzenia.
116
00:07:44,280 --> 00:07:48,800
I d艂ugopis ze wska藕nikiem laserowym.
Policjanci takich nie maj膮.
117
00:07:48,960 --> 00:07:52,000
Pracuje pani na uniwersytecie?
118
00:07:52,240 --> 00:07:53,760
Prawda?
119
00:07:55,360 --> 00:07:59,440
Spisywa艂a pani swoje spostrze偶enia
od razu czy po czasie?
120
00:08:01,520 --> 00:08:04,320
"Boi si臋 przyci膮gn膮膰 uwag臋, czuje,
121
00:08:04,480 --> 00:08:07,880
jak pod grub膮, zielon膮 kurtk膮
zbiera si臋 pot.
122
00:08:08,040 --> 00:08:09,720
-Dotyka"...
-Chwila.
123
00:08:09,880 --> 00:08:12,680
Chce pani robi膰 notatki?
124
00:08:13,320 --> 00:08:17,640
Chodzi mi o pami臋膰 asocjacyjn膮.
Spr贸bujmy oddzieli膰 obserwacje
125
00:08:17,800 --> 00:08:21,880
od p贸藕niejszych wp艂yw贸w zwi膮zanych
z porwaniem. Pomocne b臋d膮
126
00:08:22,040 --> 00:08:26,880
wspomnienia multisensoryczne,
wspomagane przez kilka zmys艂贸w.
127
00:08:27,040 --> 00:08:30,400
-Wiem, co znaczy to s艂owo.
-Naturalnie.
128
00:08:30,560 --> 00:08:33,960
Pami臋ta pani
jakie艣 inne wra偶enia?
129
00:08:35,360 --> 00:08:38,720
Czemu zapami臋ta艂a pani t臋 osob臋?
130
00:08:40,880 --> 00:08:42,200
Kom贸rka...
131
00:08:42,360 --> 00:08:43,960
Klika艂a.
132
00:08:44,120 --> 00:08:45,480
Na pewno.
133
00:08:45,640 --> 00:08:49,200
Robi艂 dziewczynce zdj臋cia.
I czapka...
134
00:08:50,720 --> 00:08:52,040
Nie wiem...
135
00:08:53,000 --> 00:08:56,080
Zastanawia艂am si臋, czemu nosi
136
00:08:56,240 --> 00:08:57,560
czapk臋.
137
00:08:59,840 --> 00:09:02,360
Czapka w muzeum. Dziwne, co?
138
00:09:02,520 --> 00:09:05,400
-Jest pani tego pewna?
-Na 150 procent.
139
00:09:07,320 --> 00:09:08,920
Czyli ca艂kowicie.
140
00:09:09,080 --> 00:09:10,960
Zaraz wracam.
141
00:09:18,080 --> 00:09:20,600
Dzwonili艣cie do niego do pracy?
142
00:09:21,840 --> 00:09:26,560
Alibi El Ahmadiego zosta艂o
potwierdzone. To nie m贸g艂 by膰 on.
143
00:09:26,720 --> 00:09:29,880
-Jeste艣cie zupe艂nie pewni?
-Tak.
144
00:09:30,040 --> 00:09:33,680
-Nie to chcia艂em us艂ysze膰.
-B臋dziemy nadal pomaga膰.
145
00:09:33,840 --> 00:09:35,120
Dzi臋kuj臋.
146
00:09:40,520 --> 00:09:43,880
-Wie艣ci o El Ahmadim?
-Rozmawiali艣my z nim.
147
00:09:45,320 --> 00:09:48,240
Ch臋tnie wsp贸艂pracowa艂.
148
00:09:48,400 --> 00:09:51,880
Powiedzia艂, 偶e w pracy
po艂ama艂 sobie palce.
149
00:09:52,040 --> 00:09:56,360
P贸艂 dnia sp臋dzi艂 na izbie przyj臋膰.
Jego alibi si臋 potwierdzi艂o.
150
00:09:56,520 --> 00:09:59,600
Ale i tak zam贸wili艣my jego bilingi.
151
00:09:59,760 --> 00:10:04,520
U偶yto programu, kt贸ry symulowa艂
wysy艂anie SMS-贸w z jego kom贸rki.
152
00:10:04,680 --> 00:10:07,800
To nie on wywabi艂
pani膮 Perer臋 z sali.
153
00:10:08,280 --> 00:10:11,600
Kto艣 w艂ama艂 si臋
na jego profil w necie.
154
00:10:11,760 --> 00:10:15,200
I nie on zaproponowa艂
spotkanie w muzeum.
155
00:10:16,280 --> 00:10:18,400
Szukamy sprawcy,
156
00:10:18,560 --> 00:10:21,680
ale je艣li zachowa艂
艣rodki ostro偶no艣ci...
157
00:10:21,840 --> 00:10:26,320
-Trzeba nam czego艣 namacalnego.
-By膰 mo偶e co艣 mam.
158
00:10:26,800 --> 00:10:30,560
Na wspomnienia Johanny
ma wp艂yw wyobra藕nia. Wymy艣la艂a
159
00:10:30,720 --> 00:10:33,320
historyjki o r贸偶nych osobach.
160
00:10:33,480 --> 00:10:37,240
-Co艣 z tego si臋 nada?
-Zapiski prowadzi艂a na bie偶膮co.
161
00:10:37,400 --> 00:10:41,600
Zauwa偶y艂a m臋偶czyzn臋
zaj臋tego kom贸rk膮.
162
00:10:41,760 --> 00:10:45,520
-Kt贸ry by膰 mo偶e fotografowa艂 Emm臋.
-Telefonem?
163
00:10:45,680 --> 00:10:49,680
Porywacz na pewno czeka艂,
a偶 pani Perera wyjdzie z sali.
164
00:10:49,840 --> 00:10:53,480
Uwa偶a pani, 偶e ten cz艂owiek
z kom贸rk膮 jest sprawc膮?
165
00:10:54,000 --> 00:10:57,040
Szczeg贸艂y wskazuj膮
na dok艂adn膮 obserwacj臋.
166
00:10:57,200 --> 00:10:59,680
Dam panu przyk艂ad: "Przepocona
167
00:10:59,840 --> 00:11:03,200
偶贸艂ta czapka, poplamione
d偶insy, zielona kurtka,
168
00:11:03,360 --> 00:11:06,440
-zdenerwowany".
-A je艣li to wymy艣li艂a?
169
00:11:06,600 --> 00:11:11,040
-Babka opowiada bajki.
-Poka偶臋 panu co艣 jeszcze. Chwila...
170
00:11:11,520 --> 00:11:14,600
Mam. Zeznania pani Kurny:
171
00:11:14,760 --> 00:11:17,840
"M臋偶czyzna, 偶贸艂ta czapka,
d偶insy, kurtka".
172
00:11:18,920 --> 00:11:21,640
Transkrypcja pana Michelsa:
173
00:11:21,800 --> 00:11:25,560
"Z贸艂tawa czapka, poplamione
spodnie, zielona kurtka".
174
00:11:25,720 --> 00:11:28,720
Beck te偶 m贸wi o facecie
w czapce.
175
00:11:28,880 --> 00:11:30,760
-Jest pani pewna?
-Tak.
176
00:11:31,280 --> 00:11:34,800
Sprawdzimy to.
A pani kontynuuje przes艂uchanie
177
00:11:34,960 --> 00:11:37,720
pani Weiher. Mo偶e powie co艣 jeszcze.
178
00:11:39,200 --> 00:11:40,840
Pani doktor?
179
00:11:41,040 --> 00:11:43,760
-Dzi臋kuj臋.
-Nie ma za co.
180
00:11:56,800 --> 00:12:01,080
-I? Schwytacie go?
-Pracujemy nad tym.
181
00:12:01,240 --> 00:12:04,320
Wiedzia艂am, 偶e si臋 do czego艣
przydam.
182
00:12:05,080 --> 00:12:07,640
Przepraszam. 10-latka znikn臋艂a.
183
00:12:08,800 --> 00:12:11,320
-Ale to jest ekscytuj膮ce.
-Zapewne.
184
00:12:12,400 --> 00:12:14,240
Kpi pani ze mnie.
185
00:12:17,320 --> 00:12:19,160
Sk膮d. Przepraszam,
186
00:12:19,320 --> 00:12:22,280
je艣li odnios艂a pani
takie wra偶enie. Teraz
187
00:12:22,440 --> 00:12:26,560
chc臋 si臋 skupi膰 na wydarzeniach.
Czy ten cz艂owiek...
188
00:12:26,720 --> 00:12:28,560
-Frederik.
-S艂ucham?
189
00:12:28,720 --> 00:12:30,720
Frederik Drantheim.
190
00:12:31,040 --> 00:12:33,240
Sk膮d zna pani jego nazwisko?
191
00:12:33,400 --> 00:12:35,040
Sama mu je nada艂am.
192
00:12:35,200 --> 00:12:37,520
Pasuje do niego.
193
00:12:38,040 --> 00:12:40,760
Pozosta艅my przy faktach.
Zaprowadzono
194
00:12:40,920 --> 00:12:43,840
was do s膮siedniej sali.
On tam by艂?
195
00:12:44,160 --> 00:12:47,280
Nie. Ale wszyscy widzieli go
na wystawie.
196
00:12:47,880 --> 00:12:50,600
-Wszyscy?
-Inni ludzie.
197
00:12:50,800 --> 00:12:54,960
By艂 tam historyk, kt贸ry my艣la艂,
偶e to atak terrorystyczny.
198
00:12:55,120 --> 00:12:56,960
Zacz臋艂a si臋 dyskusja,
199
00:12:57,120 --> 00:13:01,080
bo przecie偶 terrory艣ci nie u偶ywaj膮
bomb dymnych.
200
00:13:01,800 --> 00:13:05,600
-I zacz臋li艣my m贸wi膰 o tamtym.
-Wymienili艣cie pogl膮dy?
201
00:13:05,760 --> 00:13:07,480
Jasne.
202
00:13:07,760 --> 00:13:11,560
Stali艣my, nikt nie wiedzia艂,
co si臋 dzieje...
203
00:13:11,720 --> 00:13:15,320
Kto zacz膮艂 o facecie w czapce? Pani?
204
00:13:15,480 --> 00:13:17,400
Czy kto艣 inny?
205
00:13:17,560 --> 00:13:19,920
Prosz臋 si臋 dobrze zastanowi膰.
206
00:13:20,840 --> 00:13:23,000
Nie mam poj臋cia.
207
00:13:23,160 --> 00:13:28,240
Kto艣 rzuci艂 uwag臋, ja potwierdzi艂am,
i zacz臋艂a si臋 o nim rozmowa.
208
00:13:28,560 --> 00:13:30,840
Gdy ludzie w panice us艂yszeli
209
00:13:31,000 --> 00:13:34,200
wyt艂umaczenie, chwycili si臋 go.
210
00:13:34,480 --> 00:13:37,000
To si臋 rozprzestrzenia jak wirus.
211
00:13:37,160 --> 00:13:40,880
-Te zeznania s膮 bezu偶yteczne.
-Sk膮d mia艂am wiedzie膰?
212
00:13:41,280 --> 00:13:43,680
Prosz臋 nie bra膰 tego do siebie.
213
00:13:46,240 --> 00:13:48,320
Jasmin? Chce pani
214
00:13:48,480 --> 00:13:50,560
pos艂ucha膰 o kim艣 innym?
215
00:13:50,720 --> 00:13:54,040
Mam tego wi臋cej.
Akurat ten kole艣 mi pasowa艂.
216
00:13:54,440 --> 00:13:58,240
Tak si臋 rozgl膮da艂,
a dla mnie to by艂o jak deja-vu...
217
00:14:02,960 --> 00:14:04,760
Zaraz wracam.
218
00:14:52,840 --> 00:14:55,960
-Sprawdzamy dane zameldowania.
-Mamy pi臋膰
219
00:14:56,120 --> 00:14:59,640
-zezna艅 opisuj膮cych tego go艣cia.
-Dajemy rysopis
220
00:14:59,800 --> 00:15:01,880
do prasy i dzia艂amy.
221
00:15:02,040 --> 00:15:04,600
Chod藕cie tu!
Zaczynamy poszukiwania!
222
00:15:05,520 --> 00:15:08,160
Musimy porozmawia膰
o m臋偶czy藕nie
223
00:15:08,320 --> 00:15:10,240
w czapce. By膰 mo偶e...
224
00:15:10,400 --> 00:15:12,840
-mamy problem.
-Tak?
225
00:15:13,000 --> 00:15:15,840
Mog艂o doj艣膰 do zbiorowego
przek艂amania.
226
00:15:16,120 --> 00:15:17,360
Prosz臋.
227
00:15:18,200 --> 00:15:20,320
-Co to?
-Reklama.
228
00:15:20,480 --> 00:15:23,280
W drodze tu mijali艣my j膮
ze trzy razy.
229
00:15:23,440 --> 00:15:26,840
Wszyscy widywali艣my go艣cia
codziennie od tygodni.
230
00:15:27,000 --> 00:15:30,200
M贸zg ch臋tnie wykorzystuje
obrazy, kt贸re zna.
231
00:15:30,360 --> 00:15:34,480
Pani Weiher podzieli艂a si臋 swoimi
spostrze偶eniami z innymi.
232
00:15:34,640 --> 00:15:38,440
Istniej膮cy w m贸zgach obraz
na艂o偶y艂 si臋 na dan膮 sytuacj臋.
233
00:15:38,600 --> 00:15:41,280
-To cz臋ste zjawisko.
-Nie w moim.
234
00:15:41,440 --> 00:15:46,160
Nie publikujemy rysopisu.
Wyst膮pi艂 pewien b艂膮d.
235
00:15:46,320 --> 00:15:50,000
M贸wi艂am, 偶e trzeba
rozdzieli膰 艣wiadk贸w.
236
00:15:50,160 --> 00:15:54,280
Musia艂a mie膰 pani 艣wiadomo艣膰,
偶e wymienili si臋 informacjami.
237
00:15:54,440 --> 00:15:57,480
Nie zostawi艂 mi pan czasu
na sprawdzenie,
238
00:15:57,640 --> 00:16:00,920
czy nie trac臋 obiektywizmu.
To by艂oby naturalne,
239
00:16:01,080 --> 00:16:05,520
bo pracuj臋 bez koniecznego dystansu.
Dlatego powinnam m贸c
240
00:16:05,680 --> 00:16:08,280
wszystko dok艂adnie sprawdzi膰.
241
00:16:08,440 --> 00:16:11,360
A gdyby艣my rozes艂ali
portret pami臋ciowy?
242
00:16:11,520 --> 00:16:14,760
-Czekajcie, a偶 wszystko sprawdz臋.
-Po co?
243
00:16:14,920 --> 00:16:19,040
Pope艂nia pani w艂a艣nie te b艂臋dy,
kt贸re mia艂a pani ujawni膰.
244
00:16:19,200 --> 00:16:23,240
-Bo musz臋 przepytywa膰 艣wiadk贸w.
-Skoro to pani nie pasuje,
245
00:16:23,400 --> 00:16:24,800
nic tu po pani!
246
00:16:41,920 --> 00:16:43,840
To by艂o niepotrzebne.
247
00:16:44,000 --> 00:16:47,400
Pani zadaniem jest ci膮gle
mnie krytykowa膰?
248
00:16:47,560 --> 00:16:51,880
Mia艂am na my艣li Dietza.
Osobi艣cie zna Konrad贸w.
249
00:16:55,480 --> 00:16:57,800
Potrzebujemy nowego podej艣cia.
250
00:16:59,560 --> 00:17:02,840
Sko艅czy艂a pani przes艂uchanie?
251
00:17:03,040 --> 00:17:05,120
Nie prowadz臋 przes艂ucha艅.
252
00:17:05,280 --> 00:17:09,640
Badanie proces贸w poznawczych
we wspomnieniach multisensorycznych.
253
00:17:09,800 --> 00:17:11,240
I zniekszta艂ce艅.
254
00:17:11,960 --> 00:17:14,960
Dobrze by by艂o,
gdyby zacz臋艂a pani gra膰
255
00:17:15,120 --> 00:17:18,440
-zespo艂owo.
-Nie wzi臋艂aby mnie pani do dru偶yny.
256
00:17:18,600 --> 00:17:21,080
Ale jest pani w niej.
257
00:17:21,240 --> 00:17:26,160
-Pani Weiher celowo nas ok艂ama艂a?
-Nie jestem tu, by spekulowa膰.
258
00:17:26,320 --> 00:17:28,120
Prosz臋 spr贸bowa膰.
259
00:17:29,480 --> 00:17:32,760
Nie wygl膮da mi podejrzanie.
260
00:17:32,920 --> 00:17:35,840
-Mo偶e jest nieco nadgorliwa.
-Ma co艣?
261
00:17:36,000 --> 00:17:40,560
Najlepiej zapami臋tuje si臋 zdarzenie,
natychmiast je zapisuj膮c.
262
00:17:40,720 --> 00:17:43,720
A pani Weiher jest
bardzo spostrzegawcza.
263
00:17:43,880 --> 00:17:47,800
Gdyby nie porwanie ta kobieta
by艂aby 偶y艂膮 z艂ota.
264
00:17:47,960 --> 00:17:50,280
-Rozumie pani?
-Raczej.
265
00:17:50,440 --> 00:17:54,520
Pracuje przy projekcie na uczelni.
To czasoch艂onne.
266
00:17:54,680 --> 00:17:57,080
-Tak.
-Podobnie jak porwanie.
267
00:17:57,240 --> 00:18:02,600
Trzeba obserwowa膰 teren, ustali膰
drogi ewakuacji, rozpracowa膰 alarm.
268
00:18:02,760 --> 00:18:05,720
Mog艂a zauwa偶y膰
przygotowania sprawcy?
269
00:18:05,880 --> 00:18:10,440
Nie dzisiaj, ale mo偶e zanotowa艂a
co艣 poprzednio.
270
00:18:12,840 --> 00:18:16,480
Przepraszam, nie chcia艂am
wszystkiego spapra膰.
271
00:18:16,640 --> 00:18:20,520
-D艂ugo pracuje pani nad projektem?
-W muzeum?
272
00:18:20,680 --> 00:18:22,880
Trzy dni. Cztery...
273
00:18:23,040 --> 00:18:25,680
Ca艂y czas robi艂a pani notatki?
274
00:18:26,440 --> 00:18:29,840
-Tak, ale nie mam ich przy sobie.
-Nie szkodzi.
275
00:18:30,000 --> 00:18:33,640
Przela艂a pani my艣li na papier.
S膮 bezpieczne.
276
00:18:33,960 --> 00:18:37,880
Mam pro艣b臋. Prosz臋 zamkn膮膰 oczy.
277
00:18:42,000 --> 00:18:45,800
Pami臋ta pani ostatni膮
wizyt臋 w muzeum?
278
00:18:46,080 --> 00:18:47,480
To by艂o...
279
00:18:48,400 --> 00:18:49,840
wczoraj.
280
00:18:50,560 --> 00:18:53,720
Ale w g艂owie mam m臋tlik.
281
00:18:53,880 --> 00:18:55,720
To mo偶e by膰 pomocne.
282
00:18:55,880 --> 00:18:59,920
Gdy zapami臋tujemy wzorce,
zmiany s膮 bardziej zauwa偶alne.
283
00:19:00,080 --> 00:19:01,760
Czego szukam?
284
00:19:01,920 --> 00:19:04,680
Nie mo偶e pani si臋
do niczego zmusza膰.
285
00:19:04,840 --> 00:19:08,120
Przypominanie sobie
to chaotyczny proces.
286
00:19:10,960 --> 00:19:14,560
-A pani panuje nad chaosem?
-Dzie艅 nie jest istotny.
287
00:19:14,840 --> 00:19:17,800
Pami臋ta pani jakie艣
dziwne zdarzenie?
288
00:19:18,880 --> 00:19:23,320
W 艣rod臋 albo we czwartek
panowa艂 du偶y t艂ok.
289
00:19:24,600 --> 00:19:28,200
Nie by艂o wolnych miejsc.
Siedzia艂am na pod艂odze.
290
00:19:28,720 --> 00:19:32,440
Jaki艣 dupek nadepn膮艂
mi na nog臋. Chyba
291
00:19:32,600 --> 00:19:37,200
jaki艣 turysta. Nie rozumia艂am,
co m贸wi, ale to nie by艂y
292
00:19:37,360 --> 00:19:39,480
-przeprosiny.
-艢wietnie.
293
00:19:39,640 --> 00:19:44,320
-艢rednio. Kula艂am, wracaj膮c do domu.
-Turysta raczej nam nie pomo偶e,
294
00:19:44,480 --> 00:19:47,920
ale w艂a艣nie o takie zdarzenia
mi chodzi.
295
00:19:48,080 --> 00:19:51,960
-Sprzeczno艣ci, b贸l, gniew...
-Multisensoryczno艣膰.
296
00:19:52,120 --> 00:19:53,560
Ot贸偶 to.
297
00:19:54,360 --> 00:19:57,920
Wczoraj da艂am totaln膮 plam臋.
298
00:19:58,080 --> 00:20:02,160
Nie mia艂am natchnienia.
Zapisa艂am bzdury o jakim艣 Tareku,
299
00:20:02,320 --> 00:20:04,040
kt贸remu...
300
00:20:04,200 --> 00:20:07,680
kazano odebra膰 babci臋.
301
00:20:07,840 --> 00:20:10,040
Ci膮gle w艂膮cza艂o si臋 jego radio
302
00:20:10,200 --> 00:20:14,000
-i chcia艂 komu艣 przy艂o偶y膰.
-Co dok艂adnie pani widzia艂a?
303
00:20:14,640 --> 00:20:16,800
To nie by艂 m贸j dzie艅.
304
00:20:17,520 --> 00:20:20,920
Sk膮d wzi臋艂o si臋 skojarzenie
z radiem?
305
00:20:21,080 --> 00:20:23,080
Z radiem?
306
00:20:23,240 --> 00:20:26,880
To jednoznaczny obraz.
I d藕wi臋k.
307
00:20:27,040 --> 00:20:29,280
Ochroniarz z walkie-talkie
308
00:20:29,440 --> 00:20:32,520
pyta艂 ch艂opaka,
kto jutro odbierze babci臋.
309
00:20:32,680 --> 00:20:35,680
Pad艂o pytanie,
kto jutro odbierze babci臋?
310
00:20:35,840 --> 00:20:39,080
Co艣 w tym rodzaju.
By艂am z艂a,
311
00:20:39,240 --> 00:20:41,760
bo rozmowa wyda艂a mi si臋 nudna.
312
00:20:41,920 --> 00:20:44,760
To na pewno by艂
pracownik muzeum?
313
00:20:44,920 --> 00:20:49,640
Trudno by艂o go z kim艣 pomyli膰.
Mia艂 mundur i walkie-talkie.
314
00:20:50,040 --> 00:20:55,320
My艣li pani, 偶e ochroniarz
pom贸g艂 porwa膰 Emm臋?
315
00:20:55,480 --> 00:20:59,440
-Tylko oceniam wspomnienia.
-Uwa偶a pani, 偶e tak by艂o.
316
00:21:00,400 --> 00:21:05,800
Pracownik muzeum zszed艂
na z艂膮 drog臋, popad艂 w d艂ugi
317
00:21:05,960 --> 00:21:09,960
i nie widzia艂 innego wyj艣cia
jak pomoc w porwaniu Emmy.
318
00:21:11,360 --> 00:21:13,360
Kto艣 z wewn膮trz.
319
00:21:13,800 --> 00:21:14,880
Tak...
320
00:21:15,720 --> 00:21:17,880
To ma sens.
321
00:21:18,040 --> 00:21:20,120
Chwila...
322
00:21:20,280 --> 00:21:22,920
Jeden z pracownik贸w
jest 艣wiadkiem.
323
00:21:23,320 --> 00:21:27,000
I mamy go w naszej bazie.
Pod innym nazwiskiem.
324
00:21:27,560 --> 00:21:29,480
Amin Halba.
325
00:21:30,000 --> 00:21:33,960
Klan Halb贸w. Rozpracowuje ich
oddzia艂 specjalny.
326
00:21:34,120 --> 00:21:36,760
Mieszkaj膮 g艂贸wnie w Wedding.
327
00:21:36,920 --> 00:21:40,080
Je艣li pracuje tu pod fa艂szywym
nazwiskiem,
328
00:21:40,240 --> 00:21:43,880
a ma powi膮zania ze zorganizowan膮
przest臋pczo艣ci膮...
329
00:22:44,680 --> 00:22:48,920
Tekst: Iwona Iwa艅ska
25758