All language subtitles for tv4a-kudamm56.s01e01-720p.Polish

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch Download
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:06,320 --> 00:00:08,960 WYSTĘPUJĄ 2 00:00:43,080 --> 00:00:45,440 Zapraszamy na parkiet uczestników 3 00:00:45,680 --> 00:00:49,560 pierwszego turnieju rock and rolla w Berlinie! 4 00:00:55,640 --> 00:00:56,920 Jestem! 5 00:00:59,760 --> 00:01:03,600 Gorąco witamy publiczność 6 00:01:03,760 --> 00:01:07,640 oraz nasze fachowe jury! 7 00:01:12,920 --> 00:01:15,840 Freddy, zaczynamy od salta? 8 00:01:16,040 --> 00:01:18,600 - Trzęsę się dzisiaj. - Złapiesz mnie. 9 00:01:18,840 --> 00:01:21,000 Roznieśmy tę budę! 10 00:01:47,400 --> 00:01:49,960 KU'DAMM 56 11 00:01:50,280 --> 00:01:54,560 „Stoi na scenie. Czarne loki opadają mu na twarz. 12 00:01:54,840 --> 00:01:59,560 Oczy ma zamknięte, a ręce uniesione. Kołysze ciałem jak striptizerka...” 13 00:01:59,800 --> 00:02:02,840 Młody człowieku, nas to nie interesuje. 14 00:02:03,120 --> 00:02:08,280 Rozumiem. „Ryczy do mikrofonu, a gitara uderza rytmem z głośników. 15 00:02:09,320 --> 00:02:12,800 5000 młodych ludzi nie może usiedzieć na sali. 16 00:02:13,000 --> 00:02:14,680 Chłopcy zrywają koszule. 17 00:02:14,840 --> 00:02:18,680 Dziewczęta mają lśniące oczy i czerwone twarze”. Jak pan! 18 00:02:26,360 --> 00:02:28,920 Przystanek Kurfürstendamm. 19 00:02:29,120 --> 00:02:32,080 „Po dwóch godzinach tumult osiąga apogeum...” 20 00:02:34,160 --> 00:02:36,400 - Słyszałaś o Elvisie? - Jasne. 21 00:03:10,600 --> 00:03:12,360 Do widzenia, ślepa Gienia. 22 00:03:47,240 --> 00:03:50,960 Nowa sukienka, Andreo? Śliczna. 23 00:03:52,920 --> 00:03:56,480 Elke, bomba wybuchła ci na głowie? 24 00:04:01,240 --> 00:04:05,440 Lakier do paznokci? Nigdy więcej. 25 00:04:05,920 --> 00:04:08,280 Lakier jest dla pełnoletnich. 26 00:04:10,920 --> 00:04:12,160 Fokstrot! 27 00:04:30,040 --> 00:04:32,000 Panowie podchodzą do pań. 28 00:04:33,000 --> 00:04:34,240 Proszę. 29 00:04:37,360 --> 00:04:40,720 Raz, dwa, trzy, cztery! 30 00:05:12,400 --> 00:05:15,440 Trzeba po prostu płynąć. Spróbujemy? 31 00:05:19,840 --> 00:05:21,680 Monika! 32 00:05:23,600 --> 00:05:26,600 Myślałam, że to zbłąkany tańczący miś. 33 00:05:28,280 --> 00:05:30,280 Nie miałaś przyjechać w piątek? 34 00:05:30,440 --> 00:05:32,320 Nika! 35 00:05:34,960 --> 00:05:37,240 Moja mała. Co u ciebie? 36 00:05:37,960 --> 00:05:41,840 - Masz zimne ręce. - Po co ci taka waliza na parę dni? 37 00:05:42,720 --> 00:05:44,560 Zrobię ci herbatę, 38 00:05:44,800 --> 00:05:47,520 żebyś się nie rozchorowała przed sobotą. 39 00:05:47,800 --> 00:05:49,880 W mój najszczęśliwszy dzień 40 00:05:50,120 --> 00:05:52,640 wolno pociągać nosem tylko ze szczęścia. 41 00:05:52,880 --> 00:05:54,440 Coś ty spakowała? 42 00:05:54,640 --> 00:05:55,920 Jest nieszczęśliwa. 43 00:05:57,800 --> 00:06:01,440 Oby w Instytucie zrobili z niej przyzwoitą panią domu, 44 00:06:01,640 --> 00:06:04,680 - to wydam ją za mąż. - Monika ma swój urok. 45 00:06:05,800 --> 00:06:06,920 Po matce. 46 00:06:10,840 --> 00:06:12,800 Co się dzieje? 47 00:06:16,120 --> 00:06:17,160 Helga... 48 00:06:20,080 --> 00:06:21,480 jesteś genialna. 49 00:06:22,560 --> 00:06:24,000 Tak... 50 00:06:24,280 --> 00:06:26,480 oszukałam trochę z tą koronką. 51 00:06:28,240 --> 00:06:31,920 - Musisz być taka szczęśliwa. - Oczywiście. 52 00:06:39,520 --> 00:06:42,240 - Nigdy nie będę panną młodą. - Będziesz. 53 00:06:43,360 --> 00:06:46,200 Wśród koleżanek jestem czwarta od końca. 54 00:06:46,360 --> 00:06:47,880 Instytut... 55 00:06:48,080 --> 00:06:50,280 dyrektorka Thayen mnie wyrzuciła. 56 00:06:52,920 --> 00:06:54,520 Dlaczego? 57 00:06:54,720 --> 00:06:57,840 Nie umiem lepić klusek ani gotować prania. 58 00:06:58,680 --> 00:07:02,200 Zapominam je wyjąć albo wystudzić. 59 00:07:15,360 --> 00:07:18,960 Cieszę się, że ludzie z Kleinmachnowa nie przyjadą. 60 00:07:19,200 --> 00:07:22,520 Nie musimy znosić tych wstrętnych bolszewików. 61 00:07:27,240 --> 00:07:30,080 Mamo... Monika musi ci coś powiedzieć. 62 00:07:33,880 --> 00:07:35,360 Dobry wieczór! 63 00:07:36,480 --> 00:07:37,920 Nicki! Już jesteś! 64 00:07:39,480 --> 00:07:41,680 - Cześć, Evi. - Cześć, siostra. 65 00:07:44,520 --> 00:07:46,920 Co u ciebie? Umiesz już robić kluski? 66 00:07:47,120 --> 00:07:49,800 - Co tak późno? - Wybacz, mamo. 67 00:07:50,600 --> 00:07:54,240 Dziś następna próbowała się zabić. 68 00:07:55,960 --> 00:07:58,280 Przemyciła nóż. Musiałam posprzątać. 69 00:07:59,320 --> 00:08:02,600 - Biedna kobieta. - Na pewno była czemuś winna. 70 00:08:02,840 --> 00:08:07,600 - Po prostu chora psychicznie. - Nowomodny wymysł. 71 00:08:09,520 --> 00:08:11,120 - Evo... - Przepraszam. 72 00:08:11,320 --> 00:08:13,640 Czy profesor przyjdzie na ślub? 73 00:08:15,320 --> 00:08:19,000 - Jeszcze nie odpowiedział. - Twój szef? 74 00:08:19,280 --> 00:08:23,680 Tak. Może to i szalony doktor, ale przystojny jak Paul Hubschmid. 75 00:08:23,920 --> 00:08:25,640 Dołóż sobie. 76 00:08:25,960 --> 00:08:28,200 Nie mówiłaś, że jest za stary? 77 00:08:28,400 --> 00:08:29,960 Jest idealną partią. 78 00:08:31,280 --> 00:08:34,360 Znowu schudłaś, Helgo. Musisz tu coś mieć. 79 00:08:36,200 --> 00:08:40,200 Byle nie za dużo, jak jakaś seksbomba. 80 00:08:40,480 --> 00:08:44,160 To niebezpieczne. Bomby eksplodują. 81 00:08:46,160 --> 00:08:47,400 Przekonamy się. 82 00:08:57,800 --> 00:08:59,600 Ależ ten czas leci. 83 00:08:59,880 --> 00:09:02,440 Jedna wychodzi za mąż, a ty będziesz następna. 84 00:09:03,800 --> 00:09:06,960 Nie możecie zostać moimi małymi córeczkami? 85 00:09:08,960 --> 00:09:10,280 Mamo... 86 00:09:11,880 --> 00:09:13,600 Co tam masz? 87 00:09:30,240 --> 00:09:32,040 Każdy przedmiot oblany. 88 00:09:34,920 --> 00:09:37,440 Tylko z wychowania fizycznego piątka. 89 00:09:42,840 --> 00:09:44,480 Fuj, Monika. 90 00:09:46,840 --> 00:09:50,200 - Fuj! - Nie złość się, mamo. 91 00:09:52,000 --> 00:09:54,960 Co to za „incydent”? 92 00:09:58,720 --> 00:10:01,520 Wyszłam bez pozwolenia z lekcji szycia. 93 00:10:09,400 --> 00:10:12,160 Prowadzenie domu nie jest dla niej... 94 00:10:12,320 --> 00:10:14,760 Nic nie jest dla niej. 95 00:10:15,320 --> 00:10:17,560 Nic! 96 00:10:20,520 --> 00:10:23,080 Do niczego się nie nadajesz. 97 00:10:26,800 --> 00:10:28,520 Umie tańczyć. 98 00:10:29,840 --> 00:10:34,160 Mogłabyś pozwolić jej uczyć. Miałabyś nauczycielkę za darmo. 99 00:10:34,560 --> 00:10:36,600 Tak. Umiem tańczyć. 100 00:10:42,040 --> 00:10:46,400 Pewnego dnia pójdę na strych i się przez ciebie powieszę. 101 00:10:47,040 --> 00:10:49,360 Nie zapomnij zabrać krzesła. 102 00:10:54,400 --> 00:10:56,120 Pojedziesz do Dubendorfu. 103 00:10:56,960 --> 00:10:58,840 Wuj Heiner oduczy cię głupot. 104 00:10:58,920 --> 00:11:01,280 Proszę, nie. Naprawię to. 105 00:11:01,360 --> 00:11:03,960 Naprawisz? Jak? 106 00:11:05,640 --> 00:11:07,840 Nikt cię takiej nie zechce. 107 00:11:17,040 --> 00:11:19,440 Dziękujemy za ciekawą propozycję. 108 00:11:19,640 --> 00:11:22,800 Widzimy się wieczorem w hotelu Kempinski. 109 00:11:26,360 --> 00:11:28,520 Pożegnaj się z naszymi partnerami. 110 00:11:37,800 --> 00:11:41,600 Dlaczego im nie powiedziałeś, że pokieruję fabryką w Rangunie? 111 00:11:41,800 --> 00:11:44,520 Jeszcze nie podpisali. Przekonaj mnie. 112 00:11:45,360 --> 00:11:48,040 Twoja sekcja od miesięcy jest na minusie. 113 00:11:48,240 --> 00:11:51,600 Przez nowe frezarki. Pracownicy muszą się przyzwyczaić. 114 00:11:52,840 --> 00:11:54,280 Junckers też ich używa. 115 00:11:55,040 --> 00:11:58,320 Jego dział poprawił wyniki o cztery procent. 116 00:11:58,520 --> 00:12:02,400 - Paczka z USA dla Joachima Francka. - To ten z kieliszkiem. 117 00:12:05,600 --> 00:12:09,960 - Kto przysyła ci paczki z Ameryki? - Zamówiłem coś. 118 00:12:11,000 --> 00:12:12,800 Trochę ikry, mam nadzieję. 119 00:12:29,160 --> 00:12:30,560 Musisz ją zrozumieć. 120 00:12:31,960 --> 00:12:33,880 Wszystkich interesuje, 121 00:12:34,120 --> 00:12:36,560 czy pani Schöllack dobrze wyda córki za mąż. 122 00:12:36,760 --> 00:12:40,160 Jeśli pośle mnie do Dubendorfu, więcej was nie zobaczę. 123 00:12:40,760 --> 00:12:44,240 - Nieprawda. - Nikt nie wraca ze wsi! 124 00:12:44,480 --> 00:12:45,880 Zapomnicie o mnie 125 00:12:46,120 --> 00:12:49,960 i spędzę resztę życia w smrodzie krów i świń. 126 00:12:50,240 --> 00:12:53,800 Największą świnią jest wuj Heiner. Robi to z krowami. 127 00:12:54,040 --> 00:12:56,800 Nie gadaj bzdur! Idź spać. 128 00:13:00,840 --> 00:13:03,720 Mama jeszcze zmieni zdanie. 129 00:13:12,600 --> 00:13:14,480 „Uprawiać miłość, ale jak?” 130 00:13:15,400 --> 00:13:18,000 Podręcznik, który cię nie zawiedzie. 131 00:13:20,800 --> 00:13:23,320 Mama wyrwała część stron. 132 00:13:23,480 --> 00:13:27,040 - Nie jestem nastolatką... - A więc już...? 133 00:13:28,520 --> 00:13:31,880 Nie. Wolfgang nawet nie całuje mnie w usta. 134 00:13:34,280 --> 00:13:36,120 A ja tak! 135 00:13:36,400 --> 00:13:40,640 „Czy należy spać w oddzielnych pokojach? Nie. 136 00:13:40,880 --> 00:13:43,800 Wspólna sypialnia prowadzi do intymności 137 00:13:43,960 --> 00:13:47,600 i bliskości między małżonkami... 138 00:13:48,840 --> 00:13:53,680 delikatność, czułe zrozumienie, czy dzika namiętność. 139 00:13:53,920 --> 00:13:57,320 Noc staje się świętem, gdy kobieta wkłada peniuar, 140 00:13:57,560 --> 00:13:59,640 a mężczyzna piżamę...” 141 00:13:59,800 --> 00:14:01,880 i przygniata ją, jak małpa motylka! 142 00:14:09,920 --> 00:14:11,280 Nika... 143 00:14:11,560 --> 00:14:12,880 chodź. 144 00:15:14,880 --> 00:15:16,440 Jak tak można? 145 00:15:21,680 --> 00:15:23,200 Gdzie masz oczy? 146 00:15:24,280 --> 00:15:25,960 Przepraszam. 147 00:15:26,160 --> 00:15:28,280 Jutro wielka impreza, co? 148 00:15:28,520 --> 00:15:31,760 Dwoje ludzi wiąże się aż do śmierci. 149 00:15:32,520 --> 00:15:34,360 To ślub mojej siostry. 150 00:15:34,560 --> 00:15:35,600 Pan Franck! 151 00:15:35,920 --> 00:15:39,480 Bez krawata, kapelusza i oczywiście spóźniony. 152 00:15:39,760 --> 00:15:42,440 Nie wiem, czy jest dla pana nadzieja. 153 00:15:42,680 --> 00:15:44,160 Proszę o wybaczenie. 154 00:16:18,480 --> 00:16:19,720 Wolfgang? 155 00:16:20,880 --> 00:16:22,680 Dziękuję. 156 00:16:35,680 --> 00:16:37,760 - Pomogę panu. - Świetnie. 157 00:16:38,640 --> 00:16:41,560 - Przydałaby się trzecia ręka. - Właśnie. 158 00:16:45,960 --> 00:16:48,440 Helgo, możesz przyjść? 159 00:16:53,320 --> 00:16:56,200 Gdzie będziecie trzymać jedzenie? 160 00:16:56,360 --> 00:16:59,520 Potrzebna wam chłodna spiżarnia. 161 00:17:01,160 --> 00:17:03,440 Proszę. Najchłodniej, jak się da. 162 00:17:09,880 --> 00:17:11,840 Jak tu ciasno. 163 00:17:13,360 --> 00:17:18,800 Tak, nie jest to posiadłość w Prusach Zachodnich, ale... 164 00:17:25,320 --> 00:17:28,880 Wiedz, że akceptuję wybór mojego syna. 165 00:17:30,440 --> 00:17:31,600 Dziękuję. 166 00:17:34,800 --> 00:17:38,200 Muszę jednak wyjaśnić kilka spraw. 167 00:17:41,040 --> 00:17:44,640 Mój syn został wychowany w określonym rygorze. 168 00:17:45,480 --> 00:17:50,920 Nie będzie tolerował bałaganu i niepunktualnych posiłków. 169 00:17:52,560 --> 00:17:56,040 - Pudła z ubraniami nam zawadzają! - Już idę! 170 00:17:56,280 --> 00:18:00,720 Może nie być tak romantycznie, jak się spodziewasz. 171 00:18:02,400 --> 00:18:04,000 Nie jestem nastolatką. 172 00:18:04,240 --> 00:18:07,880 Z problemami małżeńskimi nie przychodź do mnie. 173 00:18:10,080 --> 00:18:11,920 Zrozumiałaś? 174 00:18:14,560 --> 00:18:16,640 Wolfie? 175 00:18:18,280 --> 00:18:19,880 Potrzebujecie spiżarni! 176 00:18:22,440 --> 00:18:24,080 Madame... 177 00:18:26,800 --> 00:18:30,800 - dziękuję za miłą rozrywkę. - Chwileczkę, panie Franck. 178 00:18:31,960 --> 00:18:34,600 Moja córka wychodzi w sobotę za mąż. 179 00:18:35,560 --> 00:18:38,440 Ogłaszali to w wiadomościach. 180 00:18:39,640 --> 00:18:43,640 Chciałabym, żeby towarzyszył pan Monice podczas przyjęcia. 181 00:18:45,760 --> 00:18:49,160 - Tej niedojdzie na drabinie? - To egzamin praktyczny. 182 00:18:50,320 --> 00:18:52,400 Moja specjalność to teoria. 183 00:18:53,640 --> 00:18:57,040 Teoretycznie mogę powiedzieć pańskiemu ojcu, 184 00:18:57,320 --> 00:19:00,360 że ukończył pan kurs etykiety pomyślnie. 185 00:19:01,600 --> 00:19:03,720 Teoretycznie. 186 00:19:31,880 --> 00:19:35,000 Wciąż czekam na odpowiedź, profesorze. 187 00:19:36,040 --> 00:19:40,400 Zaskoczyło mnie to zaproszenie. Nie znam pani rodziny. 188 00:19:40,600 --> 00:19:44,880 Towarzystwo normalnych ludzi dobrze by panu zrobiło. 189 00:19:46,000 --> 00:19:49,040 Moja rodzina nie jest całkiem normalna, 190 00:19:49,200 --> 00:19:52,000 ale będzie dużo jedzenia i tańce. 191 00:19:52,200 --> 00:19:55,320 - Wie pani, kiedy ostatnio tańczyłem? - Kiedy? 192 00:19:56,600 --> 00:19:58,960 W trzydziestym ósmym. 193 00:19:59,200 --> 00:20:00,720 Pani Meugel, zapraszam! 194 00:20:02,360 --> 00:20:03,680 Bez obaw. 195 00:20:03,840 --> 00:20:07,600 To lekki dyskomfort, ale wspaniały efekt leczniczy. 196 00:20:08,640 --> 00:20:12,800 Ta maszyna odpędzi pani demony. Proszę usiąść. 197 00:20:13,920 --> 00:20:15,680 I położyć się. 198 00:20:18,000 --> 00:20:19,920 To dla pani bezpieczeństwa. 199 00:20:32,520 --> 00:20:36,360 Odczuje pani chłód. Proszę się zrelaksować. 200 00:20:37,520 --> 00:20:38,400 Teraz. 201 00:20:49,320 --> 00:20:50,440 Już. 202 00:20:51,160 --> 00:20:53,120 Wciągnij brzuch. 203 00:20:54,120 --> 00:20:56,760 Bardziej. Bardziej. 204 00:20:58,560 --> 00:21:00,520 Jeszcze bardziej! 205 00:21:00,720 --> 00:21:02,960 Odetchnij powoli. 206 00:21:05,160 --> 00:21:06,480 Nie! 207 00:21:08,760 --> 00:21:10,480 Przyniosę agrafkę! 208 00:21:16,840 --> 00:21:18,880 To idzie tu, a to tam. 209 00:21:20,320 --> 00:21:22,320 - Buty są za ciasne. - Nie są. 210 00:21:22,640 --> 00:21:26,160 Jak będziesz tańczyć? Przyniosę swoje fioletowe pantofle. 211 00:21:26,320 --> 00:21:27,920 Nie pasują. 212 00:21:29,080 --> 00:21:30,840 Masz rację, nie pasują. 213 00:21:32,000 --> 00:21:34,360 Wszystko będzie dobrze. 214 00:21:55,560 --> 00:21:58,760 Heiner Schöllack. Z Dubendorfu. 215 00:21:59,000 --> 00:22:02,800 - Kuzyn Gerda. Tego, który umarł. - Miło mi. 216 00:22:05,680 --> 00:22:07,000 Najlepszego, chłopcze. 217 00:22:15,080 --> 00:22:17,160 Wszystko idealnie pasuje. 218 00:22:19,240 --> 00:22:20,760 Gdyby tylko... 219 00:22:20,960 --> 00:22:24,360 - ojciec mógł cię zobaczyć. - Też się rozpłaczę. 220 00:22:24,520 --> 00:22:26,880 Racja. I makijaż od nowa. 221 00:22:30,200 --> 00:22:32,760 - Wyglądasz jak... - prawdziwa panna młoda. 222 00:22:33,560 --> 00:22:35,680 Też chcę takie koronki. 223 00:22:35,960 --> 00:22:38,680 - Po co ten żakiet? - Jest potrzebny. 224 00:22:39,600 --> 00:22:41,960 Został kwadrans, trzeba iść. 225 00:22:42,200 --> 00:22:44,840 - Wyglądasz pięknie! - Weźmiesz welon? 226 00:23:05,280 --> 00:23:06,880 A więc... 227 00:23:07,080 --> 00:23:08,880 uważaj! 228 00:23:10,760 --> 00:23:12,440 Piękny żakiet. 229 00:23:14,640 --> 00:23:19,680 - Ominął pana najładniejszy moment. - Przepraszam. Problem z autem. 230 00:23:19,960 --> 00:23:21,720 Chodźmy. 231 00:23:24,280 --> 00:23:26,200 Poznaj swojego partnera. 232 00:23:28,040 --> 00:23:29,720 Uśmiech. 233 00:23:29,880 --> 00:23:32,400 - Przejdziemy przez to razem. - Tak. 234 00:23:32,600 --> 00:23:35,440 Proszę ustawić się do fotografii. 235 00:23:38,480 --> 00:23:40,440 Trochę w lewo! 236 00:23:40,680 --> 00:23:43,120 Chodź, tu jest miejsce. 237 00:23:43,440 --> 00:23:46,240 Pani trochę niżej, pan wyżej. 238 00:23:46,920 --> 00:23:49,800 Kto jest z kim? Pan bez krawata! 239 00:23:49,960 --> 00:23:53,200 To nie pora na palenie. 240 00:23:54,440 --> 00:23:58,000 Dzicy w Australii wierzą, że aparat kradnie im duszę, 241 00:23:58,160 --> 00:24:01,240 która na zawsze zostaje na kliszy. 242 00:24:06,400 --> 00:24:10,280 Uśmiech, proszę! Tak jak pani Schöllack. 243 00:24:10,480 --> 00:24:12,600 Niki? Widzisz tego człowieka? 244 00:24:14,080 --> 00:24:17,840 - Którego? - Za płotem. Wygląda jak tata. 245 00:24:18,160 --> 00:24:20,480 Nie myślcie o przegranej wojnie. 246 00:24:20,720 --> 00:24:22,640 Uśmiech, proszę! 247 00:24:23,760 --> 00:24:24,920 Ostatnie zdjęcie. 248 00:24:25,480 --> 00:24:28,600 Uśmiech! Powiedzcie: „mięta”! 249 00:24:43,360 --> 00:24:44,880 Tak, to ona. 250 00:24:52,760 --> 00:24:54,720 - Masz forsę? - Za tydzień. 251 00:24:54,880 --> 00:24:56,360 Tu była. 252 00:24:56,560 --> 00:24:58,280 Przepraszam... 253 00:25:02,440 --> 00:25:06,680 Zacznijcie od muzyki salonowej, ale bez śpiewu. 254 00:25:06,960 --> 00:25:09,720 Od dziesiątej muzyka do tańca. 255 00:25:10,000 --> 00:25:12,480 - Tylko nie grajcie... - czego? 256 00:25:15,600 --> 00:25:19,160 - Żadnej muzyki czarnych. - Nie śmielibyśmy, pani Schöllack. 257 00:25:22,960 --> 00:25:25,400 Zajmij się swoim partnerem. 258 00:25:38,680 --> 00:25:41,480 Zaczynamy, panowie! Rozbujamy salę. 259 00:25:48,440 --> 00:25:50,360 Za młodych! 260 00:25:50,680 --> 00:25:52,920 Zdrowie! 261 00:27:10,880 --> 00:27:12,640 Lubi pani kino? 262 00:27:15,120 --> 00:27:19,160 Tak. Najbardziej filmy o dalekich krainach. 263 00:27:19,440 --> 00:27:21,680 I te z Sonją Lundi. 264 00:27:25,160 --> 00:27:28,440 - Ale wolę spacery w plenerze... - A muzykę? 265 00:27:29,120 --> 00:27:30,400 Tak... 266 00:27:30,560 --> 00:27:33,240 to, co słyszę w radiu. Nie wiem... 267 00:27:33,520 --> 00:27:35,360 A przyrodę? 268 00:27:38,920 --> 00:27:41,280 Mówiłam, że lubię spacery. 269 00:27:41,560 --> 00:27:44,960 Pani matka nauczyła mnie tych pytań. 270 00:27:45,200 --> 00:27:48,920 Teraz muszę powiedzieć coś osobistego. 271 00:27:49,120 --> 00:27:52,200 Widziała pani „Buntownika bez powodu”? 272 00:27:52,360 --> 00:27:57,280 Natalie Wood to mój ideał kobiety - tajemnicza delikatna brunetka. 273 00:27:58,600 --> 00:28:02,960 Antylopa. W Niemczech nie sposób taką znaleźć. 274 00:28:07,440 --> 00:28:10,320 Podobnie jak Jamesa Deana. 275 00:28:13,800 --> 00:28:16,960 Po co pan przyszedł? Żeby źle mnie traktować? 276 00:28:19,840 --> 00:28:23,320 Żeby pani matka szepnęła dobre słowo mojemu ojcu. 277 00:28:25,120 --> 00:28:27,960 Ma mnie za próżniaka bez manier. 278 00:28:34,200 --> 00:28:35,840 Panie wybierają. 279 00:28:37,960 --> 00:28:39,360 A pan? 280 00:28:40,360 --> 00:28:43,280 - Słucham? - Jak widzi pan siebie? 281 00:28:44,880 --> 00:28:48,080 Mnie trudno dostrzec w sobie coś więcej 282 00:28:48,360 --> 00:28:50,880 niż widzi większość ludzi. 283 00:28:54,000 --> 00:28:56,400 Chyba dziwnie to zabrzmiało. 284 00:28:58,680 --> 00:29:01,640 Zna pani „Człowieka bez właściwości”? 285 00:29:03,000 --> 00:29:07,640 Niektórzy panowie są pozbawieni wyrazistych cech, 286 00:29:07,800 --> 00:29:11,920 niezdecydowani i chowają się za cynizmem. 287 00:29:13,600 --> 00:29:16,560 To książka Roberta Musila. 288 00:29:17,520 --> 00:29:20,400 A pani siostra jest wystrzałowa. 289 00:29:32,160 --> 00:29:33,920 Zatańczymy? 290 00:29:36,680 --> 00:29:38,840 Ale musi być niebiańsko. 291 00:29:51,880 --> 00:29:53,440 Wybiła północ. 292 00:29:54,600 --> 00:29:56,880 Żadnej muzyki czarnych! 293 00:30:25,280 --> 00:30:26,920 Bez sztucznych ogni. 294 00:30:28,120 --> 00:30:31,720 Zbyt przypominają artylerię przeciwlotniczą. 295 00:30:35,600 --> 00:30:37,120 Co to? 296 00:30:54,920 --> 00:30:57,480 Bill Haley jest biały, proszę pani. 297 00:31:05,400 --> 00:31:08,880 - „Chwała Prusom”, panowie. - Wedle życzenia. 298 00:31:11,600 --> 00:31:12,880 Tort! 299 00:31:16,280 --> 00:31:18,680 Musisz go pokroić! Jaki piękny! 300 00:31:41,120 --> 00:31:44,000 Pa! Dużo szczęścia! 301 00:31:45,040 --> 00:31:49,000 Powinniśmy sprawdzić, czy Wolfgang wywiesi prześcieradło przez okno. 302 00:31:49,120 --> 00:31:51,520 - Po co? - Tak robią na południu. 303 00:31:51,720 --> 00:31:53,080 W Bawarii. 304 00:31:53,360 --> 00:31:56,040 Jak nie ma krwi, pannę młodą się kamienuje. 305 00:31:56,240 --> 00:31:57,960 Nigdy nie pojadę do Bawarii. 306 00:31:59,080 --> 00:32:01,920 Proszę mnie bronić przed tym libertynem. 307 00:32:02,120 --> 00:32:04,480 Myśli pani, że ze mną jest bezpieczna? 308 00:32:04,680 --> 00:32:06,120 Profesorze! 309 00:32:06,320 --> 00:32:09,560 Nie wyjdziesz za mnie na pół godzinki? 310 00:32:11,280 --> 00:32:12,640 - Nie. - Szkoda. 311 00:32:12,840 --> 00:32:14,360 Panie Franck! 312 00:32:19,680 --> 00:32:24,440 W kilka sekund niweczy pan dwumiesięczną naukę etykiety! 313 00:32:24,680 --> 00:32:28,240 Mamo, zrobię panu Franckowi kawę. 314 00:32:29,560 --> 00:32:31,600 Dobry pomysł. Weź go na górę. 315 00:32:32,960 --> 00:32:35,480 Bądź kobieca dla odmiany. 316 00:32:39,480 --> 00:32:41,320 Panie Franck, chodźmy. 317 00:32:43,840 --> 00:32:45,480 Tutaj. 318 00:32:53,960 --> 00:32:55,360 Przepraszam! 319 00:32:59,480 --> 00:33:01,400 - Wybaczysz mi? - Tak. 320 00:33:04,680 --> 00:33:08,280 Idę do sypialni. Przyjdziesz za pięć minut? 321 00:33:57,680 --> 00:33:59,280 Wyglądasz jak więzień. 322 00:34:01,400 --> 00:34:02,520 Przez te paski. 323 00:34:54,160 --> 00:34:57,200 - Kawy? - Brzmi sensownie. 324 00:35:08,040 --> 00:35:09,800 Czym na to zasłużyłem? 325 00:35:11,720 --> 00:35:15,880 Nauczyłam się tego w Instytucie Gospodarstwa Domowego. 326 00:35:17,640 --> 00:35:20,920 „Kobieta upiększa ciężkie życie mężczyzny”. 327 00:35:21,080 --> 00:35:22,920 To prawda, często cierpimy. 328 00:35:28,000 --> 00:35:29,760 Bardzo gustowne. 329 00:35:33,400 --> 00:35:35,200 Dzieło Heinricha Strelitza. 330 00:35:36,680 --> 00:35:39,600 Myślałem, że malował tylko Göringa i Geobbelsa. 331 00:35:47,280 --> 00:35:50,200 „Unicum iter ad supremum”. 332 00:35:51,560 --> 00:35:53,840 To rodzinne motto. 333 00:35:54,120 --> 00:35:57,320 „Jest tylko jedna droga - w górę”. 334 00:36:00,880 --> 00:36:03,280 Przemysł rakietowy ma takie samo. 335 00:36:25,200 --> 00:36:29,320 W tym świetle wygląda pani nawet ładnie, Eryko. 336 00:36:33,800 --> 00:36:36,280 - Moniko. - Wszystko jedno. 337 00:36:40,160 --> 00:36:41,960 Żal mi pana. 338 00:36:43,600 --> 00:36:45,680 - Mnie? - Tak. 339 00:36:47,000 --> 00:36:51,280 Bo jest panu wszystko jedno. Dorosły mężczyzna, a jednak... 340 00:37:02,440 --> 00:37:03,880 Nie chcę... 341 00:37:04,040 --> 00:37:06,120 Żadna nie chce, a wszystkie to robią. 342 00:37:11,760 --> 00:37:15,920 Pański ojciec miał rację. Nie ma pan manier. 343 00:37:17,800 --> 00:37:20,640 Ani talentu. Umie pan tylko szydzić. 344 00:37:20,840 --> 00:37:22,120 Nieprawda! 345 00:37:22,920 --> 00:37:24,400 Coś umiem! 346 00:37:25,280 --> 00:37:27,200 I jestem coś wart! 347 00:38:16,720 --> 00:38:19,320 Ona by mi się przydała. 348 00:38:20,560 --> 00:38:23,440 Tak. Ale nie dziś, Heiner. 349 00:39:16,600 --> 00:39:17,960 Gdzie pan Franck? 350 00:39:19,600 --> 00:39:21,000 Zirytowałaś go? 351 00:39:26,960 --> 00:39:29,400 Plama na suficie... 352 00:39:31,320 --> 00:39:33,440 Ma dziwny kształt. 353 00:39:34,400 --> 00:39:37,840 Jak Nil. W Egipcie. 354 00:39:46,800 --> 00:39:48,840 To zrozumiałe zahamowania. 355 00:39:49,920 --> 00:39:52,760 Musimy się przyzwyczaić, że wolno nam to robić. 356 00:39:56,840 --> 00:39:58,560 Chcę wypić kawę. 357 00:40:02,440 --> 00:40:03,920 Dobrze. Chwileczkę. 358 00:40:24,440 --> 00:40:25,960 Książka kucharska. 359 00:40:26,200 --> 00:40:28,360 „Zdrowa domowa kuchnia”. 360 00:40:30,960 --> 00:40:32,640 A to co? 361 00:40:34,320 --> 00:40:37,800 Jajowar. Pozwala idealnie ugotować jajka. 362 00:40:39,240 --> 00:40:41,440 Co za osiągnięcie techniki! 363 00:40:45,960 --> 00:40:49,360 Przykro ci, że nie pojechałaś na miesiąc miodowy? 364 00:40:49,640 --> 00:40:52,360 Mielibyście więcej czasu dla siebie... 365 00:40:53,840 --> 00:40:55,440 na różne sprawy. 366 00:40:56,920 --> 00:40:58,840 Pojedziemy jesienią. 367 00:40:59,040 --> 00:41:03,040 Lepiej poczekać, aż Wolfganga wreszcie przyjmą do palestry. 368 00:41:06,280 --> 00:41:09,480 Masz wątpliwości? Po to za niego wyszłaś. 369 00:41:12,400 --> 00:41:14,080 Zakochałam się. 370 00:41:14,280 --> 00:41:17,200 Tak. W przyszłym prokuratorze. 371 00:41:20,800 --> 00:41:22,800 - Gdzie jest Niki? - Chora. 372 00:41:24,200 --> 00:41:27,440 - Co jej jest? - Nie chce wstać z łóżka. 373 00:41:27,760 --> 00:41:29,920 Myślę, że symuluje. 374 00:41:50,120 --> 00:41:53,160 Co ci jest? Coś nie tak? 375 00:41:55,680 --> 00:41:57,400 Bardzo boli. 376 00:41:59,000 --> 00:42:00,040 Gdzie? 377 00:42:06,120 --> 00:42:07,520 Nic dziwnego. 378 00:42:08,080 --> 00:42:11,600 Agrafka wbiła ci się w skórę. 379 00:42:12,160 --> 00:42:15,600 Usiądź. Wyjmiemy ją. 380 00:42:21,240 --> 00:42:25,280 Uwaga. Już po wszystkim. 381 00:42:27,040 --> 00:42:29,160 To mała ranka, zagoi się. 382 00:42:38,440 --> 00:42:40,200 Przytrzymał mnie. 383 00:42:41,240 --> 00:42:44,200 A ja nie chciałam... 384 00:42:44,360 --> 00:42:46,840 Kto, Nika? Kto to zrobił? 385 00:42:48,320 --> 00:42:49,960 Joachim Franck. 386 00:42:53,960 --> 00:42:55,640 Robiła mu kawę na górze. 387 00:42:57,200 --> 00:42:58,880 Boże... 388 00:43:21,080 --> 00:43:23,240 Lekarz musi to potwierdzić. 389 00:43:25,000 --> 00:43:27,360 - Co? - Doktor Brandstetter cię zbada. 390 00:43:27,640 --> 00:43:30,920 - Mamo, nie! - Weź się w garść! 391 00:43:34,120 --> 00:43:37,720 To spotkało tysiące kobiet. Przeżyjesz. 392 00:43:40,680 --> 00:43:43,200 Ale ten synalek fabrykanta... 393 00:43:44,720 --> 00:43:46,680 Joachim Franck... 394 00:43:47,480 --> 00:43:50,360 będzie mi się gęsto tłumaczył. 395 00:44:10,600 --> 00:44:14,080 Birmańczycy zgodzili się na 15 procent... 396 00:44:14,280 --> 00:44:17,320 - Panie Franck. - Pani Schöllack. 397 00:44:17,600 --> 00:44:19,080 Musimy porozmawiać. 398 00:44:34,640 --> 00:44:35,880 Pani Schöllack. 399 00:44:39,680 --> 00:44:42,320 Krótkie pytanie, krótka odpowiedź. 400 00:44:42,520 --> 00:44:45,000 Czy zmusiłeś pannę Schöllack do współżycia? 401 00:44:48,040 --> 00:44:50,360 Nie było żadnego przymusu. 402 00:44:54,200 --> 00:44:56,400 - To znaczy? - Proszę... 403 00:44:57,360 --> 00:44:59,400 pani córka mi to zaproponowała. 404 00:45:00,720 --> 00:45:02,520 Była lubieżna. 405 00:45:04,320 --> 00:45:05,920 Słyszała pani. 406 00:45:07,480 --> 00:45:10,160 Pewnie przekręca fakty ze wstydu. 407 00:45:12,040 --> 00:45:13,320 Robi widowisko. 408 00:45:15,960 --> 00:45:19,200 Przykro mi, ale to jej słowa przeciwko jego. 409 00:45:19,440 --> 00:45:22,600 Pani oskarżenie jest raczej bezpodstawne. 410 00:45:32,680 --> 00:45:34,880 Odprowadzę panią. 411 00:45:53,080 --> 00:45:57,200 - Instytut Gospodarstwa Domowego. - Mówi Catarina Schöllack. 412 00:45:57,440 --> 00:45:59,400 Z dyrektor Thayen, proszę. 413 00:47:23,440 --> 00:47:27,200 Zerwała fartuch i zaczęła obsceniczny taniec. 414 00:47:27,400 --> 00:47:28,920 Dziękuję. 415 00:47:29,240 --> 00:47:31,640 Rozebrała się, widzieliście? 416 00:47:42,840 --> 00:47:44,720 Wstyd mi za ciebie. 417 00:47:49,320 --> 00:47:50,960 Tańczyłaś... 418 00:47:53,160 --> 00:47:56,000 nago. Na oczach młodych mężczyzn. 419 00:47:57,400 --> 00:47:59,040 Nie widziałam ich! 420 00:48:00,600 --> 00:48:03,800 Dyrektor Thayen ledwo uchroniła cię 421 00:48:03,960 --> 00:48:06,960 przed zarzutem o niemoralne zachowanie. 422 00:48:12,640 --> 00:48:15,160 Do tego uwiodłaś Joachima Francka. 423 00:48:16,120 --> 00:48:18,160 Jak prostytutka. 424 00:48:21,320 --> 00:48:22,560 Tak uważasz? 425 00:48:24,800 --> 00:48:25,840 Tak. 426 00:48:31,200 --> 00:48:33,560 Dlaczego nie poszłaś do lekarza? 427 00:48:34,600 --> 00:48:36,720 Bo jesteś nieprzyzwoita! 428 00:48:46,600 --> 00:48:51,520 Nikt na świecie nie myśli o mnie tak źle jak ty! 429 00:48:55,120 --> 00:48:57,480 Bo nikt nie zna cię lepiej niż ja! 430 00:49:51,040 --> 00:49:53,320 Wisienki teraz czy później? 431 00:49:56,280 --> 00:49:58,640 - O, nie! - Helga, jesteś tam? 432 00:50:00,760 --> 00:50:02,160 Chwileczkę, idę! 433 00:50:03,600 --> 00:50:07,720 - Dlaczego nie odbierasz telefonu? - Nie jest podłączony... 434 00:50:08,000 --> 00:50:11,320 - Niki uciekła. - Jak to? 435 00:50:11,560 --> 00:50:15,280 Wzięła walizkę. Boję się, że rzuci się do Sprewy. 436 00:50:15,520 --> 00:50:16,960 Nie zrobi tego mamie. 437 00:50:17,200 --> 00:50:20,960 Co miesiąc wyławiają kolejną dziewczynę! 438 00:50:24,280 --> 00:50:26,040 Chodź! 439 00:51:36,520 --> 00:51:38,600 Nie zauważyłeś, że tu jestem? 440 00:51:40,280 --> 00:51:43,360 Nie umiemy zamienić dwóch słów bez kłótni. 441 00:51:50,680 --> 00:51:55,720 - Czemu nie znajdziesz sobie żony? - Po co, skoro mogę mieć wszystkie? 442 00:51:55,960 --> 00:51:58,720 Ta Schöllack cię nie chciała. 443 00:52:07,480 --> 00:52:09,880 Dlaczego nie wyślesz mnie do Birmy? 444 00:52:11,240 --> 00:52:14,320 Zrób ze mnie chociaż wicedyrektora. 445 00:52:15,720 --> 00:52:18,760 Wicedyrektor reprezentuje mnie. 446 00:52:22,800 --> 00:52:24,760 Czego jeszcze chcesz? 447 00:52:25,560 --> 00:52:28,400 Spełniłem wszystkie wymagania. 448 00:52:28,560 --> 00:52:30,920 Skończyłem ten durny kurs etykiety. 449 00:52:31,160 --> 00:52:33,520 Jestem grzeczniejszy niż papież w burdelu 450 00:52:33,680 --> 00:52:35,960 i niezły ze mnie inżynier! 451 00:52:36,200 --> 00:52:40,640 - Nie tak genialny jak mój brat... - Haralda w to nie mieszaj! 452 00:52:41,400 --> 00:52:43,360 Fabryka cię nie obchodzi. 453 00:52:44,800 --> 00:52:47,560 Chcę uciec od ciebie, rozumiesz? 454 00:52:53,560 --> 00:52:57,360 Co to za przelew zagraniczny... 455 00:52:58,720 --> 00:53:00,880 dla warsztatu w Menlow Park? 456 00:53:01,840 --> 00:53:04,320 - Gdzie to jest? - W Kalifornii. 457 00:53:04,788 --> 00:53:06,760 Co kupiłeś za 350 dolarów? 458 00:53:06,840 --> 00:53:11,000 Lusterko wsteczne z Porsche Jamesa Deana. 459 00:53:12,560 --> 00:53:14,760 Auta, w którym zginął. 460 00:53:16,720 --> 00:53:20,440 I tobie mam powierzyć posadę w Birmie? 461 00:53:21,240 --> 00:53:22,600 Dużemu chłopcu? 462 00:53:24,640 --> 00:53:27,920 Birmańczycy są prymitywni, ale nie aż tak głupi. 463 00:53:33,240 --> 00:53:35,880 Ty zbierasz pomniejszone głowy. 464 00:53:36,240 --> 00:53:39,760 To obiekty badawcze, ważne dla ludzkości. 465 00:53:41,120 --> 00:53:43,880 Tak jak śmierć Jamesa Deana. 466 00:53:51,520 --> 00:53:52,880 Nika! 467 00:53:53,880 --> 00:53:55,520 Widzisz coś? Poświeć! 468 00:53:57,160 --> 00:53:58,720 Tam. 469 00:54:22,960 --> 00:54:26,400 Moniko! Idę po ciebie! Już idę! 470 00:54:35,040 --> 00:54:36,360 Boże... 471 00:55:00,960 --> 00:55:02,280 To boli. 472 00:55:04,040 --> 00:55:06,640 Od jutra Monika pracuje w szkole. 473 00:55:06,840 --> 00:55:10,320 - Jako hostessa? - Przejmie kurs dla początkujących. 474 00:55:12,000 --> 00:55:14,320 Nie dam lisowi pilnować kurnika. 475 00:55:15,840 --> 00:55:19,240 Inaczej posłucha o swojej „nieskazitelnej” matce. 476 00:55:46,080 --> 00:55:47,760 O, nie. 477 00:55:50,440 --> 00:55:52,000 Wybacz mi. 478 00:55:55,160 --> 00:55:56,960 To jest niejadalne. 479 00:55:58,040 --> 00:56:01,760 Wiem, przepraszam. Monika uciekła z domu. 480 00:56:02,080 --> 00:56:06,360 - Była nieszczęśliwa, a mama... - To już nie twoja sprawa. 481 00:56:06,560 --> 00:56:08,160 Ja jestem twoją rodziną. 482 00:56:09,520 --> 00:56:10,960 Tak. 483 00:56:11,200 --> 00:56:13,160 Zrobię ci kanapkę. Chcesz piwo? 484 00:56:26,960 --> 00:56:28,720 Proszę. 485 00:56:30,680 --> 00:56:33,520 Potem położymy się w drugim pokoju? 486 00:56:38,480 --> 00:56:42,920 Idę na spotkanie prawników. Wrócę późno. 487 00:56:44,560 --> 00:56:46,520 Rozumiem. Dobrze. 488 00:57:13,480 --> 00:57:17,880 Dzień dobry. To państwa pierwsza szkoła tańca... 489 00:57:21,440 --> 00:57:26,160 Pierwszy kurs tańca. Przećwiczymy dziś walc angielski. 490 00:57:27,480 --> 00:57:28,840 Pokażę państwu. 491 00:57:32,760 --> 00:57:36,200 Lewa, do boku i łączymy. Raz, dwa, trzy... 492 00:57:38,320 --> 00:57:40,280 raz, dwa, trzy... 493 00:57:40,560 --> 00:57:41,920 Obrót i łączymy. 494 00:57:45,360 --> 00:57:46,920 Tak... 495 00:57:48,400 --> 00:57:51,680 Panowie tak samo, tylko odwrotnie. Wszystko jasne? 496 00:57:52,680 --> 00:57:56,640 Prosimy jeszcze raz - dla kobiet i mężczyzn jednocześnie. 497 00:57:57,880 --> 00:57:59,120 Cisza! 498 00:58:00,800 --> 00:58:02,280 Co to ma być? 499 00:58:04,160 --> 00:58:07,920 Plecy prosto! Kto się odezwie, będzie prezentował. 500 00:58:09,040 --> 00:58:12,880 „Jezioro łabędzie”. W spódniczce. Cisza. 501 00:58:19,520 --> 00:58:21,640 Chodź ze mną. 502 00:58:30,480 --> 00:58:33,800 Pierwsza zasada: nie tańcz sama. 503 00:58:35,280 --> 00:58:38,320 Wybierz najbardziej pyskatego chłopaka. 504 00:58:38,560 --> 00:58:43,240 Wyproś też najładniejszą z dziewczyn, bo ma brudne ręce albo coś. 505 00:58:44,560 --> 00:58:46,880 Musisz ich upokorzyć, jasne? 506 00:58:49,560 --> 00:58:53,280 - Nie wiem, czy potrafię. - Inaczej zjedzą cię żywcem. 507 00:58:53,520 --> 00:58:54,960 Hormony nimi kierują. 508 00:58:57,560 --> 00:58:59,440 Pokonasz ich tylko biologią. 509 00:59:02,000 --> 00:59:05,160 Wyeliminuj najsilniejszego osobnika w stadzie. 510 00:59:05,400 --> 00:59:07,920 Reszta przyjdzie sama. 511 00:59:09,800 --> 00:59:11,840 Nie chcę nikogo poniżać. 512 00:59:14,280 --> 00:59:15,920 Idź już. 513 00:59:28,720 --> 00:59:31,440 A więc zacznijmy tańczyć. 514 00:59:32,320 --> 00:59:34,520 Panowie proszą panie. 515 00:59:36,920 --> 00:59:38,960 Nie lepiej byłoby z muzyką? 516 00:59:40,880 --> 00:59:42,320 Oczywiście. 517 00:59:48,480 --> 00:59:50,400 Raz, dwa, trzy... 518 00:59:51,960 --> 00:59:53,880 raz, dwa, trzy... 519 00:59:54,040 --> 00:59:55,960 To nie fokstrot. 520 01:00:26,880 --> 01:00:29,760 „Cudowna podróż małego plemnika”. 521 01:01:12,200 --> 01:01:14,760 Znasz „Człowieka bez właściwości”? 522 01:01:16,160 --> 01:01:17,800 Taki z ciebie zboczek? 523 01:01:58,840 --> 01:02:00,680 Co jest? 524 01:02:05,960 --> 01:02:07,520 Wszystko mi usunęli. 525 01:02:09,480 --> 01:02:12,080 Jestem sterylna jak krater po bombie. 526 01:02:13,120 --> 01:02:15,320 Przestań. Przestań! 527 01:02:19,840 --> 01:02:21,880 Ciągle myślę o innej. 528 01:02:40,880 --> 01:02:42,400 Wysiadaj. 529 01:02:44,720 --> 01:02:47,080 - Co? - Wysiadka! 530 01:02:50,440 --> 01:02:54,400 Co się dzieje? Nie możesz mnie zostawić na pustkowiu! 531 01:02:58,560 --> 01:03:01,680 „Chcę, żebyś mnie kochał!”. 532 01:03:16,320 --> 01:03:17,880 To nie twoja wina. 533 01:03:20,480 --> 01:03:22,640 Gdyby miało mi z kimś wyjść, to z tobą. 534 01:03:24,880 --> 01:03:27,360 Nie możesz mną pokierować? 535 01:03:30,920 --> 01:03:32,840 Jesteś cierpliwa. 536 01:03:34,040 --> 01:03:36,000 Inaczej to sobie wyobrażałaś. 537 01:03:39,360 --> 01:03:40,960 Mam cię popieścić? 538 01:03:47,560 --> 01:03:49,440 Mogę cię zadowolić. 539 01:04:05,080 --> 01:04:07,960 Nie. To mi nie wystarczy. 540 01:04:20,720 --> 01:04:24,760 - Po co to robisz? - Zwierzęcość jest nieelegancka. 541 01:04:29,200 --> 01:04:30,960 Ale całkiem naturalna. 542 01:04:43,120 --> 01:04:45,040 Nie idzie mi z Fassbenderem. 543 01:04:45,200 --> 01:04:48,680 Nawet Hedwig Shiffke ze szkoły jest zaręczona. 544 01:04:48,920 --> 01:04:52,560 - Jest dla ciebie za stary. - Jest tylko jedna droga - w górę. 545 01:04:53,800 --> 01:04:57,160 To moja szansa, żeby się stąd wyrwać. 546 01:04:57,440 --> 01:05:01,000 Mama udaje wyrafinowaną, a w życiu nie przeczytała książki. 547 01:05:02,800 --> 01:05:04,880 - Ty też nie. - Przeczytałam. 548 01:05:05,080 --> 01:05:08,360 „Ciekawostki ze świata”, tom drugi, od „p” do „z”. 549 01:05:08,560 --> 01:05:11,880 Interesuję się nauką. Będę żoną profesora. 550 01:05:12,080 --> 01:05:16,920 Nie głupiutką Evi, tylko panią ogromnej willi w Dahlem. 551 01:05:32,000 --> 01:05:35,400 Idź do kina. Jest nowy film z Sonją Lundi, 552 01:05:36,680 --> 01:05:41,120 - „Chcę śnić w twych ramionach”. - Profesor nie lubi kina. 553 01:05:41,320 --> 01:05:44,200 „Film zaburza nasz odbiór rzeczywistości. 554 01:05:45,280 --> 01:05:48,040 Zmyślone światy powodują u kobiet histerię”. 555 01:05:49,520 --> 01:05:51,520 A mężczyznom nie szkodzą? 556 01:05:54,240 --> 01:05:56,720 Ostatnia przeszkoda to jego żona. 557 01:05:56,920 --> 01:06:00,240 Przez tyle lat o niej nie zapomniał. To chore. 558 01:06:01,200 --> 01:06:06,040 - A ty? Z tobą i tatą jest tak samo. - Nie. Tata mnie nie zostawił, 559 01:06:06,920 --> 01:06:08,800 tylko zaginął. 560 01:06:11,800 --> 01:06:14,240 Możesz ponownie wyjść za mąż. 561 01:06:14,480 --> 01:06:17,680 Porządna kobieta ma w życiu jednego partnera. 562 01:06:17,920 --> 01:06:19,560 Nie jesteś ziębą. 563 01:06:21,840 --> 01:06:23,800 Assmann byłby chętny. 564 01:06:23,920 --> 01:06:26,240 Assmann to szelma. 565 01:06:28,560 --> 01:06:30,960 Pojawił się twój „naturalny ślad”? 566 01:06:32,800 --> 01:06:35,240 Boże! Czy miałaś okres? 567 01:06:35,480 --> 01:06:36,920 Do wieczora! 568 01:06:46,040 --> 01:06:47,480 Dziękuję. 569 01:06:52,120 --> 01:06:53,960 Mdli cię? 570 01:06:58,040 --> 01:07:01,960 Jeśli coś się tam kluje, zagrożę Franckom, 571 01:07:02,200 --> 01:07:03,920 że nagłośnię sprawę. 572 01:07:04,120 --> 01:07:06,640 Będzie musiał się z tobą ożenić. 573 01:07:12,040 --> 01:07:15,360 Nie! Muszę złożyć zeznania! 574 01:07:18,320 --> 01:07:19,880 Spokojnie! 575 01:07:20,040 --> 01:07:22,800 Oni nas trują i nikt nic nie robi! 576 01:07:23,120 --> 01:07:25,960 Tę kobietę zgarnięto z Olivaer Platz. 577 01:07:26,880 --> 01:07:29,720 Obnażyła się przed kawiarnią. 578 01:07:30,480 --> 01:07:31,920 Spokojnie. 579 01:07:32,800 --> 01:07:36,040 Trucizna jest w wodzie i w tapetach! 580 01:07:36,240 --> 01:07:38,200 Trują swoich ludzi! 581 01:07:38,360 --> 01:07:40,120 Muszą się dowiedzieć! 582 01:07:40,400 --> 01:07:42,840 Oni mi coś dali! 583 01:07:43,120 --> 01:07:47,080 - Otruli wszystkie dzieci! - Jest pani bezpieczna. 584 01:07:50,840 --> 01:07:54,280 Obiecajcie mi! Świat musi się dowiedzieć! 585 01:07:54,520 --> 01:07:56,360 Spokojnie. 586 01:07:56,440 --> 01:07:59,320 Christa Hauer, dzielnica Pankow. Berlin Wschodni. 587 01:07:59,400 --> 01:08:01,200 Spokojnie, pani Hauer! 588 01:08:03,280 --> 01:08:04,800 Dobrze. 589 01:08:11,280 --> 01:08:13,360 Proszę poszukać jej krewnych. 590 01:08:14,800 --> 01:08:16,440 Dobrze. 591 01:08:40,680 --> 01:08:42,120 Dziewczyno... 592 01:08:43,080 --> 01:08:46,960 jesteś tu ostatnio niezbędna. Skąd czerpiesz siłę? 593 01:08:47,240 --> 01:08:49,920 Darmowe piwo dla muzyków. 594 01:08:50,200 --> 01:08:52,160 Daj. No, już. 595 01:09:00,960 --> 01:09:03,640 Jestem za ciebie odpowiedzialny. 596 01:09:03,840 --> 01:09:06,040 Kiedy Eskimos wyciągnie kogoś spod lodu, 597 01:09:06,280 --> 01:09:08,600 to wiąże się z nim na całe życie. 598 01:09:09,800 --> 01:09:13,400 Dlatego niektórym dają utonąć. Za dużo zachodu. 599 01:09:15,120 --> 01:09:16,840 Nie jestem Eskimoską. 600 01:09:17,080 --> 01:09:19,680 Po prostu za wcześnie otworzyłam drzwi. 601 01:09:23,440 --> 01:09:25,680 Sam wpadłem kiedyś pod lód. 602 01:09:25,880 --> 01:09:30,840 I nie widzę dziury, przez którą mógłbym wyjść. 603 01:09:32,720 --> 01:09:34,440 Ratunku! 604 01:09:38,760 --> 01:09:41,280 Siedział pan w więzieniu? 605 01:09:45,000 --> 01:09:47,400 Myślisz, że twoja siostra się ze mną umówi? 606 01:09:47,480 --> 01:09:49,480 Ją proszę spytać. 607 01:09:49,720 --> 01:09:51,000 Dwa razy szampan. 608 01:09:52,920 --> 01:09:56,560 A ty? Pójdziesz ze mną na tańce? 609 01:09:56,800 --> 01:10:01,040 Słyszałaś o Mutter Brause? To klub nie dla takich mumii jak te tutaj. 610 01:10:03,040 --> 01:10:04,920 Niebezpieczne miejsce. 611 01:10:06,520 --> 01:10:08,720 - Nie, dziękuję. - Dobra. 612 01:10:10,720 --> 01:10:14,520 Ale nie dasz rady wiecznie tłumić w sobie ognia. 613 01:10:19,360 --> 01:10:21,200 Freddy? 614 01:10:24,680 --> 01:10:29,440 Co to za piosenkę zagraliście na weselu? Tę szybką? 615 01:10:31,160 --> 01:10:32,640 Znasz AFN? 616 01:10:38,440 --> 01:10:39,600 Radio! 617 01:12:29,080 --> 01:12:32,160 Wieczorem jadę na Pankow do pacjentki. 618 01:12:33,400 --> 01:12:36,240 Uważaj na bolszewików, dziecko. 619 01:12:36,480 --> 01:12:39,240 Ładne dziewczęta to dla nich zwierzyna. 620 01:12:41,040 --> 01:12:43,000 Proszę, naturalny ślad. 621 01:12:50,560 --> 01:12:54,960 Karabin G3 z amunicją 7,62 i 9 milimetrów. 622 01:13:00,520 --> 01:13:04,120 Tu ładnie widać broń wybuchową. 623 01:13:05,760 --> 01:13:07,560 Miny Claymore. 624 01:13:08,760 --> 01:13:11,880 Pociski moździerzowe do 81 milimetrów. 625 01:13:20,480 --> 01:13:22,880 Szkoda, że nie ma dźwięku. 626 01:13:50,560 --> 01:13:53,520 Proszę jeszcze raz umyć ręce. 627 01:13:54,680 --> 01:13:57,960 Ale ale są czyste i bez zarzutu. 628 01:14:00,960 --> 01:14:04,280 Fakt. Ma pani śliczne dłonie. 629 01:14:05,640 --> 01:14:06,960 Dziękuję. 630 01:14:08,960 --> 01:14:11,520 Dobrze! Dziś tańczymy fokstrota. 631 01:14:13,000 --> 01:14:15,480 Przypomnę wam kroki. 632 01:14:18,400 --> 01:14:19,800 W ogóle nie słucha. 633 01:14:21,480 --> 01:14:25,800 Miło, że to pana śmieszy. Ja narażam reputację. 634 01:14:28,200 --> 01:14:31,520 Niewielu zgłasza się na kurs dla zaawansowanych. 635 01:14:31,800 --> 01:14:33,800 Co pana to obchodzi? 636 01:14:34,040 --> 01:14:37,760 Powinniśmy zaproponować coś nowoczesnego. Jak rumba. 637 01:14:37,960 --> 01:14:39,800 Raz, dwa, trzy... 638 01:14:42,080 --> 01:14:44,320 - A może mambo? - Tak. 639 01:14:44,600 --> 01:14:46,000 Nic pana nie zgorszy. 640 01:14:56,320 --> 01:14:58,880 Czego tu chce? Ukończył już kurs. 641 01:15:14,440 --> 01:15:17,400 Panie Assmann, proszę dziś wybrać mnie, 642 01:15:17,720 --> 01:15:21,200 - a nie znowu Hildegardę. - Oczywiście. 643 01:15:27,520 --> 01:15:30,920 - Panie Franck. - Chcę rozmawiać z Moniką. 644 01:15:34,160 --> 01:15:35,400 Chwileczkę. 645 01:15:38,800 --> 01:15:40,600 Moniko? 646 01:15:47,560 --> 01:15:49,000 Dzień dobry. 647 01:15:49,520 --> 01:15:53,200 Wyjdzie pani ze mną wieczorem? 648 01:15:56,400 --> 01:15:57,920 Nic nie planowałaś. 649 01:15:59,800 --> 01:16:02,400 Świetnie. Przyjadę o wpół do ósmej. 650 01:16:51,920 --> 01:16:54,560 - Helga von Boost. - Potrzebuję pomocy. 651 01:16:54,760 --> 01:16:56,280 - Kto mówi? - Monika. 652 01:16:56,520 --> 01:16:59,480 Prowadziłam zajęcia i przyszedł Joachim... 653 01:16:59,720 --> 01:17:01,160 Wolniej. Co się dzieje? 654 01:17:01,400 --> 01:17:03,480 Zaprosił mnie. 655 01:17:03,720 --> 01:17:08,640 Mama chce, żebym poszła, a ja nie mogę, rozumiesz? 656 01:17:08,920 --> 01:17:13,160 - Nie wiem, co robić. - Nie mogę teraz. 657 01:17:13,480 --> 01:17:17,800 - Może on chce tylko przeprosić? - Ale ja nie mogę z nim iść. 658 01:17:18,120 --> 01:17:19,880 Nie będzie tak źle. 659 01:17:20,000 --> 01:17:22,560 Muszę lecieć. Trzymaj się. 660 01:17:46,040 --> 01:17:48,920 Ładna, ale mało uwodzicielska. 661 01:17:51,480 --> 01:17:53,960 Nie masz sukienek z podkreśloną talią. 662 01:17:55,480 --> 01:17:57,760 Ta jest śliczna. 663 01:17:59,000 --> 01:18:01,360 Mam odpowiednie buty. 664 01:18:01,760 --> 01:18:06,000 Mamo, ja nie chcę iść. Nic się nie stało, proszę. 665 01:18:06,080 --> 01:18:11,160 Moniko, Joachim mimo wszystko cię lubi. 666 01:18:13,880 --> 01:18:16,360 To twoja szansa. Może ostatnia. 667 01:18:17,200 --> 01:18:20,040 Nie wszystkie kobiety wychodzą za mąż. 668 01:18:20,360 --> 01:18:22,600 Bywają też kozy z dwiema głowami. 669 01:18:23,480 --> 01:18:26,560 Wobec tego - Dubendorf. 670 01:18:57,080 --> 01:18:59,560 Dziękuję, że mnie odprowadziłeś. 671 01:19:02,080 --> 01:19:03,920 To był przemiły wieczór. 672 01:20:09,360 --> 01:20:10,840 Muzyka? 673 01:20:14,760 --> 01:20:16,640 Może być? 674 01:21:03,480 --> 01:21:05,680 Przepraszam, szukam pana Hauera. 675 01:21:06,560 --> 01:21:09,520 Daj chłopakowi spokój. Jest żonaty. 676 01:21:09,800 --> 01:21:12,040 - Nie... - Panienki z Zachodu... 677 01:21:12,200 --> 01:21:14,520 - Chodzi o jego żonę. - Christa? 678 01:21:15,120 --> 01:21:17,760 Załatwia w Jenie ważne sprawy partyjne. 679 01:21:17,840 --> 01:21:20,520 Nie... Kiedy jej mąż wraca? 680 01:21:21,000 --> 01:21:26,160 Gra mecz w Dreźnie. Jest bramkarzem ZSK FC. 681 01:21:26,440 --> 01:21:30,600 Jego żona leży w szpitalu w Dahlem. Jestem pielęgniarką. 682 01:21:31,480 --> 01:21:34,840 - Miała wypadek? - Ma pani długopis? 683 01:21:35,720 --> 01:21:37,360 A wyglądam jak Goethe? 684 01:21:37,480 --> 01:21:40,120 Chcę zostawić wiadomość dla jej męża. 685 01:21:40,360 --> 01:21:43,080 - W barze obok. - Bardzo dziękuję. 686 01:21:44,680 --> 01:21:48,440 Rudi będzie w szoku. Tak kocha żonę. 687 01:21:57,280 --> 01:22:02,400 Wizja genialnego wodza, który zmiażdżył Hitlera to bujda! 688 01:22:03,760 --> 01:22:05,840 Mogę długopis? 689 01:22:05,920 --> 01:22:09,520 Nie przygotował Związku Radzieckiego do wojny z Niemcami. 690 01:22:09,600 --> 01:22:12,960 A papier? Dziękuję. 691 01:22:15,360 --> 01:22:19,880 Dlaczego towarzysz Ulbricht siedział cicho od śmierci Stalina? 692 01:22:21,000 --> 01:22:24,720 Szerzył stalinizm, a teraz żadnej samokrytyki. 693 01:22:24,960 --> 01:22:28,120 Towarzysze, wszyscy popełnialiśmy błędy. 694 01:22:29,360 --> 01:22:32,000 Nawet socjalizm nie jest bezbłędny, 695 01:22:32,240 --> 01:22:36,400 ale w odróżnieniu od kapitalizmu - umie się uczyć. 696 01:22:37,400 --> 01:22:41,200 Zbytnie uproszczenie. Albo... 697 01:22:42,400 --> 01:22:46,440 Towarzysze, dziękuję, że przyszliście tak licznie. 698 01:22:46,680 --> 01:22:50,640 Zamykam obrady. Widzimy się w czwartek. 699 01:22:55,160 --> 01:22:56,800 Bądź ostrożniejszy. 700 01:22:57,040 --> 01:22:59,360 Panie Schöllack? 701 01:23:02,000 --> 01:23:05,680 - Państwo nas słucha i obserwuje. - Jasne. 702 01:23:10,200 --> 01:23:11,440 Tato... 703 01:23:15,640 --> 01:23:19,360 Nie poznajesz mnie? Jestem Eva, twoja córka. 704 01:23:20,400 --> 01:23:21,960 Nie znam żadnej Evy. 705 01:23:22,040 --> 01:23:26,720 - Jesteś Gerd Schöllack! - To pomyłka. 706 01:23:43,000 --> 01:23:46,440 Kino czy kolacja? To prosty wybór. 707 01:23:51,200 --> 01:23:52,960 Czego pan ode mnie chce? 708 01:23:56,040 --> 01:23:57,280 Nie wiem. 709 01:23:58,520 --> 01:23:59,920 Niczego nie wiem. 710 01:24:01,800 --> 01:24:04,240 Nie pasuję do tych czasów. 711 01:24:05,880 --> 01:24:09,000 Czuję tylko jedno: gniew. 712 01:24:11,320 --> 01:24:12,800 Pan czuje gniew? 713 01:24:18,480 --> 01:24:21,920 - Chcę do domu. - Grają nowy film z Sonją Lundi. 714 01:24:22,760 --> 01:24:24,800 Chodźmy. Poświęcę się. 715 01:24:44,040 --> 01:24:46,760 - Profesor Fassbender? - Pan von Boost? 716 01:24:47,800 --> 01:24:49,480 Helga... 717 01:24:51,040 --> 01:24:53,000 nie może się dowiedzieć. 718 01:24:55,240 --> 01:24:56,960 Wejdźmy. 719 01:25:04,240 --> 01:25:07,360 A więc, co dolega pańskiej żonie? 720 01:25:10,440 --> 01:25:11,960 Nic. 721 01:25:14,000 --> 01:25:16,880 Chodzi o mnie. 722 01:25:20,160 --> 01:25:21,720 Nie jestem normalny. 723 01:25:23,000 --> 01:25:25,160 Pan może mnie wyleczyć. 724 01:25:26,320 --> 01:25:28,920 Specjalizuję się w leczeniu kobiet. 725 01:25:30,800 --> 01:25:32,400 Nie od zawsze. 726 01:25:34,040 --> 01:25:36,240 Byłem asystentem prokuratora 727 01:25:36,400 --> 01:25:39,240 w czasie procesu profesora Carla Taubera. 728 01:25:40,520 --> 01:25:42,680 W obozie koncentracyjnym Buchenwald... 729 01:25:43,840 --> 01:25:46,080 leczył nienormalnych więźniów, 730 01:25:46,320 --> 01:25:48,960 wszczepiając im sztuczne gruczoły hormonalne. 731 01:25:49,640 --> 01:25:54,240 Wielu z nich zmarło. Pan mu asystował. 732 01:25:57,200 --> 01:25:59,280 Sztuczne gruczoły były błędem. 733 01:26:00,760 --> 01:26:04,360 Istnieją inne sposoby. Nauka poszła naprzód. 734 01:26:07,720 --> 01:26:08,960 Tak. 735 01:26:09,720 --> 01:26:13,200 Jednak, jak wspomniałem, to już nie moja dziedzina. 736 01:26:19,120 --> 01:26:21,800 Asystentów nie postawiono przed sądem. 737 01:26:22,840 --> 01:26:24,640 Ale kto wie, 738 01:26:25,720 --> 01:26:29,200 co wymyśli nowy prokurator generalny? 739 01:26:50,480 --> 01:26:52,960 Mamo, to niesamowite! 740 01:26:53,200 --> 01:26:55,200 Wygraliśmy tym walcem. 741 01:26:56,320 --> 01:27:00,000 97 punktów. Mistrzostwa Europy. 742 01:27:00,200 --> 01:27:02,400 Widziałam tatę! 743 01:27:04,440 --> 01:27:06,000 W barze! 744 01:27:07,080 --> 01:27:11,680 Po 35 latach zepchnęliśmy Anglików na ostatnie miejsce. 745 01:27:12,000 --> 01:27:14,440 Rozmawiałam z nim! 746 01:27:14,720 --> 01:27:17,720 Zaprzeczył, że to on, ale bardzo zbladł. 747 01:27:17,920 --> 01:27:19,640 To był tata! 748 01:27:24,160 --> 01:27:26,040 Histeryzujesz. 749 01:27:32,800 --> 01:27:34,440 Wcale nie. 750 01:28:17,480 --> 01:28:19,960 - Śmietanki? - Poproszę. 751 01:28:22,280 --> 01:28:23,840 Proszę bardzo. 752 01:28:25,240 --> 01:28:26,840 Coś jeszcze? 753 01:28:29,320 --> 01:28:31,720 Przepraszam. 754 01:28:36,400 --> 01:28:38,280 Już mi się podoba. 755 01:28:56,240 --> 01:28:57,640 Moniko... 756 01:29:05,120 --> 01:29:06,080 oddaj... 757 01:29:30,440 --> 01:29:34,920 Wersja polska na zlecenie HBO Start International Polska 758 01:29:35,160 --> 01:29:38,000 Tekst: Jakub Jasieński 54168

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.