Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:15,440 --> 00:00:16,720
Anka?
2
00:00:20,280 --> 00:00:21,560
Anka?
3
00:00:21,840 --> 00:00:23,120
Maks?
4
00:00:26,480 --> 00:00:27,640
Anka?
5
00:00:30,280 --> 00:00:31,480
Maksiu?
6
00:00:32,600 --> 00:00:33,640
Maks!
7
00:00:37,640 --> 00:00:38,840
Aniu?
8
00:00:39,520 --> 00:00:40,600
Anka!
9
00:00:40,920 --> 00:00:41,960
Anka!
10
00:00:42,160 --> 00:00:43,160
Anka!
11
00:00:43,360 --> 00:00:44,400
Maks!
12
00:00:44,560 --> 00:00:46,280
Aniu! Aniu! Aniu! Aniu!
13
00:00:46,800 --> 00:00:48,040
Anka!
14
00:00:49,520 --> 00:00:50,680
Maksiu!
15
00:00:52,040 --> 00:00:53,200
Anka?
16
00:00:57,280 --> 00:00:58,120
Anka!
17
00:00:59,640 --> 00:01:01,200
Anka!
18
00:01:02,040 --> 00:01:03,160
Aniu!
19
00:01:03,320 --> 00:01:04,400
Aniu!
20
00:01:05,880 --> 00:01:07,120
Aniu!
21
00:01:19,400 --> 00:01:23,000
Z tobą chcę oglądać świat.
22
00:01:24,480 --> 00:01:27,520
Wśród wysokich błądzić traw.
23
00:01:28,360 --> 00:01:32,800
Wtedy wszystko to,
to co widzę, czuję?
24
00:01:33,280 --> 00:01:35,920
A jakaś uczennica
nie mogła tego zagrać?
25
00:01:36,720 --> 00:01:38,680
No właśnie żadna nie chciała.
26
00:01:39,400 --> 00:01:41,600
I będziesz się całować
z uczniem?
27
00:01:42,280 --> 00:01:43,840
Z przyjemnością.
28
00:01:48,880 --> 00:01:50,040
Pamiętam.
29
00:01:50,280 --> 00:01:51,960
Taką cię przygarnąłem.
30
00:01:54,160 --> 00:01:57,640
- Nie, to ja ciebie przygarnęłam.
- Dobra, to dałem się przygarnąć.
31
00:01:57,800 --> 00:02:00,840
Bo wiedziałem, że będziesz
najwspanialszą matką na świecie.
32
00:02:01,240 --> 00:02:04,440
O, ktoś tu próbuje mnie podejść.
33
00:02:04,680 --> 00:02:06,240
Łapy przy sobie.
34
00:02:06,480 --> 00:02:09,360
Mów co masz do powiedzenia
i chodźmy do łóżka.
35
00:02:09,520 --> 00:02:10,680
Wiesz?
36
00:02:10,840 --> 00:02:15,160
Pamiętam jak byłem chłopcem
i moi rodzice wychodzili z domu
37
00:02:18,240 --> 00:02:21,360
to nie przypuszczałem,
że więcej ich już nie zobaczę.
38
00:02:21,600 --> 00:02:24,040
I że będę tęsknił jako dorosły facet.
39
00:02:24,200 --> 00:02:26,640
I teraz to wiem,
znaczy jestem pewien.
40
00:02:26,800 --> 00:02:29,040
Wiem, że rodzina powinna być blisko.
41
00:02:30,200 --> 00:02:32,640
Chyba wiem, dokąd zmierzasz.
42
00:02:33,120 --> 00:02:36,600
Maksio musi mieć cały czas
pod ręką jednego rodzica.
43
00:02:41,000 --> 00:02:42,400
Którego?
44
00:02:43,600 --> 00:02:45,920
Myślałem, że tobie
byłoby łatwiej.
45
00:02:50,520 --> 00:02:52,320
Rozumiem, o co ci chodzi.
46
00:02:52,720 --> 00:02:54,760
Ale ja lubię swoją pracę.
47
00:02:54,920 --> 00:02:58,040
Lubię wychodzić,
spotykać się z ludźmi.
48
00:02:58,720 --> 00:03:01,280
Adam, to są jakieś twoje lęki.
49
00:03:02,120 --> 00:03:04,480
Ale wszystko będzie dobrze.
50
00:03:05,440 --> 00:03:08,200
Chyba nam się spieprzyła ta rozmowa.
51
00:03:08,720 --> 00:03:11,200
- Nie rozumiem.
- Czego nie rozumiesz?
52
00:03:17,640 --> 00:03:19,800
A ja liczyłam na zajebisty seks.
53
00:03:47,880 --> 00:03:50,400
Babcia, lodówkę przywiozłem.
54
00:03:50,680 --> 00:03:53,600
A na co mnie ona?
Ja parapet mam.
55
00:03:54,200 --> 00:03:56,080
Do kuchni, pod ścianę.
56
00:03:56,320 --> 00:03:59,920
Będzie sobie babcia mogła ketchup
chować, jak człowiek normalny.
57
00:04:00,120 --> 00:04:05,640
E, zamiast nowych rzeczy, to on by
trochę dłużej u babci posiedział.
58
00:04:05,840 --> 00:04:07,600
Porozmawiał z nią.
59
00:04:08,080 --> 00:04:10,720
O czym to babcia chciała
ze mną rozmawiać?
60
00:04:10,880 --> 00:04:14,360
Jak to, o czym? O wszystkim.
O życiu.
61
00:04:14,840 --> 00:04:16,480
O jego robocie.
62
00:04:16,840 --> 00:04:19,320
No i o jego dziewczynie.
63
00:04:20,280 --> 00:04:22,240
Tylko, że nie mam dziewczyny.
64
00:04:22,600 --> 00:04:25,360
Oj, to nieprawilno, Tomaszku.
65
00:04:26,080 --> 00:04:29,280
Trzeba mieć kogoś, żeby z nim
rozmawiać.
66
00:04:29,480 --> 00:04:32,840
No i żeby seks był.
67
00:04:34,880 --> 00:04:37,000
Seks jest charoszyj.
68
00:04:37,160 --> 00:04:41,200
I nie może człowiek
przeżyć życia bez seksu.
69
00:04:42,280 --> 00:04:45,640
A jak nie ma seksu
to i człowiek szybciej umiera.
70
00:04:46,360 --> 00:04:50,840
A może i nawet te wypadki
automobilne przez to są.
71
00:04:51,000 --> 00:04:52,520
Oczywiście, że tak.
72
00:04:52,680 --> 00:04:55,680
Te automobile
to takie twarde jak czołgi.
73
00:04:56,120 --> 00:05:01,520
No i jasne, że te kraksy
przez kierowców są robione.
74
00:05:02,200 --> 00:05:06,080
Bo oni zamiast patrzeć na drogę,
to o dupach dumają.
75
00:05:23,560 --> 00:05:27,280
No cholera jasna,
już nic z tego nie rozumiem.
76
00:05:28,480 --> 00:05:32,040
Dlaczego ta rata
jest znowu wyższa?
77
00:05:33,440 --> 00:05:35,880
Justi, zobacz o co chodzi.
78
00:05:37,120 --> 00:05:39,600
I popatrz, jeszcze jakieś wezwanie?
79
00:05:40,120 --> 00:05:42,160
Sześć stów więcej.
80
00:05:44,360 --> 00:05:45,600
Co to?
81
00:05:45,760 --> 00:05:49,080
Dobra, zostaw mi na biurku.
Potem się tym zajmę.
82
00:05:51,640 --> 00:05:54,200
- Dobrego dnia.
- Tobie też, kochana.
83
00:06:15,480 --> 00:06:18,840
Jak to jest, że kolory
się totalnie rozjeżdżają, co?
84
00:06:19,000 --> 00:06:20,520
Papier chyba winny.
85
00:06:20,680 --> 00:06:22,800
- Jak winny?
- Za śliski wzięliśmy.
86
00:06:22,960 --> 00:06:25,960
Oczywiście. Za śliski, za gruby,
za cienki. Zrobimy tak.
87
00:06:26,120 --> 00:06:28,560
Nie zapłacimy wam
za ani jeden wydruk,
88
00:06:28,720 --> 00:06:32,000
dopóki nie zrobicie tego porządnie.
Zrozumiał?
89
00:06:32,880 --> 00:06:34,920
- Co tam?
- Banan wypłynął.
90
00:06:35,120 --> 00:06:37,520
- Co?
- Banan wypłynął.
91
00:06:37,680 --> 00:06:39,480
Wysyłaj mi adres.
92
00:06:42,520 --> 00:06:44,360
Banan wypłynął.
93
00:06:46,200 --> 00:06:49,720
Musimy wymienić wszystkie maszyny
i tego dzbana co drukuje.
94
00:06:51,440 --> 00:06:54,000
Uspokój się. Znowu wymyślasz.
95
00:06:54,280 --> 00:06:57,040
Ja? Proszę bardzo,
zobacz sam.
96
00:07:00,480 --> 00:07:02,880
Banan wypłynął, to jedź po niego.
97
00:07:03,160 --> 00:07:07,200
- Dlaczego Tadeusz nie może?
- Dla ciebie pan Tadeusz.
98
00:07:08,400 --> 00:07:10,480
Nie może. Ma inną robotę.
99
00:07:15,400 --> 00:07:16,720
Oczywiście.
100
00:07:55,080 --> 00:07:56,800
Cześć, Anka jestem.
101
00:07:57,000 --> 00:08:00,680
Kruk ma obsuwę, to klasyk u niego.
Chcesz wejść na kawę?
102
00:08:06,720 --> 00:08:10,200
Remont miał trwać trzy tygodnie.
Już drugi miesiąc siedzą.
103
00:08:10,440 --> 00:08:12,280
Jeszcze dach został.
104
00:08:12,440 --> 00:08:15,280
Przepraszam.
Maks je jak świnka.
105
00:08:15,440 --> 00:08:16,880
Nie, w porządku.
106
00:08:18,000 --> 00:08:21,040
Podziwiam cię.
Ja nie znoszę przeprowadzek.
107
00:08:21,640 --> 00:08:23,640
No w sumie ja też nie.
108
00:08:24,360 --> 00:08:26,720
No tak, bo ty tutaj
nikogo nie znasz.
109
00:08:28,360 --> 00:08:33,320
To wiesz, jakbyś miała ochotę
na jakieś babskie pogaduchy...
110
00:08:33,800 --> 00:08:35,160
Dzięki.
111
00:08:35,840 --> 00:08:39,560
W sumie wróciłam do pracy,
więc wiesz, nie jest tak źle.
112
00:08:42,120 --> 00:08:45,120
Praca i dziecko to chyba sporo, nie?
113
00:08:45,560 --> 00:08:47,920
Nie, nie mam z tym problemu.
114
00:08:51,480 --> 00:08:52,600
Super.
115
00:08:55,000 --> 00:08:58,640
Tamto czerwone jak łopata,
jak tamten klocek.
116
00:09:00,080 --> 00:09:01,960
A gdzie macie łazienkę?
117
00:09:02,200 --> 00:09:04,360
Po schodach, na górę.
118
00:09:16,360 --> 00:09:19,520
Ładna dziewczyna.
Musi mieć powodzenie.
119
00:09:56,240 --> 00:09:57,800
Miłego dnia.
120
00:09:59,640 --> 00:10:01,880
- Dzięki.
- Nie ma za co.
121
00:10:09,160 --> 00:10:11,040
Dzień dobry, panie Adamie.
122
00:10:11,320 --> 00:10:14,840
Ej, czekaj.
A wy nie mieliście być o ósmej?
123
00:10:15,080 --> 00:10:18,040
- Korki były, panie Adamie.
- Gdzie? W Białymstoku?
124
00:10:19,960 --> 00:10:21,480
A, panie Adamie.
125
00:10:23,240 --> 00:10:25,040
Musimy dokupić rynny.
126
00:10:25,280 --> 00:10:26,560
Ile?
127
00:10:26,840 --> 00:10:28,400
Tysiak wystarczy.
128
00:10:29,880 --> 00:10:33,080
- Dobra, o drugiej będę z kasą.
- Dobra, panie Adamie.
129
00:10:40,760 --> 00:10:43,560
- Dzień dobry, panie Adamie.
- Dzień dobry.
130
00:10:55,800 --> 00:10:57,080
Cześć.
131
00:10:57,720 --> 00:10:58,960
Cześć.
132
00:10:59,640 --> 00:11:01,360
Ty na ryby jedziesz?
133
00:11:01,520 --> 00:11:03,640
No, na dwie godzinki dosłownie.
134
00:11:03,800 --> 00:11:05,640
A to cudownie. Bo to znaczy,
135
00:11:05,800 --> 00:11:08,480
że u mnie na biurku jest raport
o skończonej sprawie fajek.
136
00:11:08,680 --> 00:11:11,560
Bo w przeciwnym razie nie jechałbyś
o dziewiątej rano nad jeziorko, nie?
137
00:11:11,720 --> 00:11:14,240
A szef mnie rozlicza z wyników
czy z metod?
138
00:11:14,560 --> 00:11:17,440
Szef wymaga,
bo rozliczać nie ma z czego.
139
00:11:18,760 --> 00:11:21,200
Nie chcę zapeszać,
ale jestem blisko.
140
00:11:21,360 --> 00:11:24,560
- Blisko, to znaczy?
- To znaczy, że pogadamy jak wrócę.
141
00:11:31,080 --> 00:11:33,680
Pada deszcz,
krople biją o parapet głośno.
142
00:11:33,840 --> 00:11:36,560
Potwory w szafie nie wychodzą,
bo się boją zmoknąć.
143
00:11:36,720 --> 00:11:38,880
Jestem tu po coś,
nie żeby się pociąć.
144
00:11:39,040 --> 00:11:42,240
Ale żeby móc usłyszeć jesteś
najwspanialszą siostrą.
145
00:11:43,960 --> 00:11:46,960
Najwspanialszą siostrą? Jesteś.
146
00:11:51,120 --> 00:11:53,520
Spakowałeś plecak? Co ty?
147
00:12:09,840 --> 00:12:13,000
- Chcesz wyjechać?
- Morza nigdy nie widziałem.
148
00:12:26,880 --> 00:12:28,600
Tak sobie myślę, że...
149
00:12:28,840 --> 00:12:31,080
może gdybym wyjechał
i cię zostawił,
150
00:12:33,320 --> 00:12:35,200
to byś była szczęśliwsza.
151
00:12:35,800 --> 00:12:37,400
Co ty mówisz?
152
00:12:45,120 --> 00:12:46,840
Cyprian, przysięgnij.
153
00:12:48,120 --> 00:12:50,560
Przysięgnij, że mnie nigdy
nie zostawisz.
154
00:13:38,840 --> 00:13:45,200
Uwaga! Uwaga! Kolega Banan
proszony jest do kierownika ośrodka.
155
00:13:49,280 --> 00:13:50,920
E!
156
00:13:58,280 --> 00:13:59,520
No chodź!
157
00:14:09,680 --> 00:14:11,000
Gleba.
158
00:15:06,520 --> 00:15:09,560
Policja! Na ziemię! Policja!
159
00:15:11,560 --> 00:15:15,160
Puszczaj mnie!
Matki do syna nie puścisz?
160
00:15:15,320 --> 00:15:16,720
Zostaw ją!
161
00:15:16,920 --> 00:15:18,160
Zostaw ją!
162
00:15:20,160 --> 00:15:21,280
Zostaw ją!
163
00:15:22,360 --> 00:15:24,760
Odsuń się. Spokój.
164
00:15:25,000 --> 00:15:27,360
Weszo! Weszo!
165
00:15:28,680 --> 00:15:30,920
Weszo! Dziecko moje!
166
00:15:31,360 --> 00:15:32,840
Idziemy.
167
00:15:33,320 --> 00:15:35,120
Weszo! Weszo!
168
00:15:59,440 --> 00:16:04,200
Co robiłeś przedwczoraj o 22
na Jagiellońskiej 62?
169
00:16:05,840 --> 00:16:07,040
Nic.
170
00:16:10,280 --> 00:16:13,040
- Mnie tam nie było.
- A jednak ktoś cię tam widział.
171
00:16:13,280 --> 00:16:15,200
Kto mnie kurwa widział,
jak mnie tam nie było?
172
00:16:15,440 --> 00:16:18,640
Ktoś, kto nam o tym powiedział,
ale póki co nie musisz wiedzieć kto.
173
00:16:23,280 --> 00:16:24,960
Anna Bałamutko.
174
00:16:25,600 --> 00:16:29,960
Sprzedałeś jej zepsute
BMW E61 z 2012 roku.
175
00:16:33,600 --> 00:16:35,120
Podała cię do sądu. Przegrałeś.
176
00:16:35,160 --> 00:16:38,800
Zasądzono odszkodowanie
w wysokości 18 tysięcy złotych.
177
00:16:41,440 --> 00:16:42,840
Dlatego ją podpaliłeś?
178
00:16:44,080 --> 00:16:45,360
Pojebało cię?
179
00:16:45,800 --> 00:16:47,440
Za to jest dwadzieścia pięć lat.
180
00:16:47,600 --> 00:16:51,120
Ty, kurwa. W co ty chcesz
mnie kurwa wrobić, co?
181
00:16:53,360 --> 00:16:56,960
Misiuniu, czemu tak brzydko
do mnie mówisz?
182
00:17:06,480 --> 00:17:07,760
To inaczej porozmawiamy.
183
00:17:18,240 --> 00:17:19,600
Gdzie on jest?
184
00:17:19,760 --> 00:17:21,600
Cześć, Kruku.
185
00:17:23,040 --> 00:17:24,240
Dobra. Dzięki.
186
00:17:27,520 --> 00:17:28,880
Czego chcesz?
187
00:17:29,040 --> 00:17:31,200
A nie napiłbyś się kawy ze mną?
188
00:17:42,800 --> 00:17:45,680
Kiedy ostatnio się widzieliśmy
chciałeś mnie sprzedać.
189
00:17:45,840 --> 00:17:47,920
A teraz na kawę mnie zapraszasz?
190
00:17:49,520 --> 00:17:51,560
Weszo aresztowali.
191
00:17:59,200 --> 00:18:00,840
Widzisz?
192
00:18:01,800 --> 00:18:05,520
Przyszedł czas kiedy zima pyta cię
co robiłeś przez całe lato.
193
00:18:06,200 --> 00:18:08,120
Co mi teraz powiesz?
194
00:18:08,800 --> 00:18:13,240
Źle się wtedy stało, Kruku.
No, źle, ale...
195
00:18:16,080 --> 00:18:17,520
Pomożesz?
196
00:18:35,640 --> 00:18:37,360
Miałem kiedyś takiego kolegę,
197
00:18:37,520 --> 00:18:40,000
który uwielbiał
książki motywacyjne.
198
00:18:40,480 --> 00:18:43,360
I on w tej sytuacji powiedziałby,
że motywacja to jest
199
00:18:43,520 --> 00:18:47,800
stan gotowości do podjęcia działania
wzbudzony określonymi czynnikami.
200
00:18:50,280 --> 00:18:51,400
Co?
201
00:18:53,920 --> 00:18:55,920
- Po co?
- Co po co?
202
00:18:56,080 --> 00:18:58,960
Po co się męczyć?
Przecież ja i tak wszystko powiem.
203
00:18:59,360 --> 00:19:02,640
- Wszystko?
- Szuka pan braci z Kleosina, tak?
204
00:19:02,920 --> 00:19:06,280
Oni się zaszyli gdzieś, ale jak
wypłyną to najpewniej Cristalu.
205
00:19:06,560 --> 00:19:08,080
Albo w Leśnym.
206
00:19:08,320 --> 00:19:11,840
Ja będę o tym pierwszy wiedział
bo ja miałem robić dla nich.
207
00:19:12,720 --> 00:19:16,200
A dla pana to ja bym nawet
za darmo robił jak będzie potrzeba.
208
00:19:17,640 --> 00:19:18,880
Co potrafisz?
209
00:19:19,120 --> 00:19:20,280
Puść, kurwa!
210
00:19:20,440 --> 00:19:21,680
Puść go.
211
00:19:22,200 --> 00:19:27,440
Ja poligrafię skończyłem i dla braci
miałem drukować banderole na fajki.
212
00:19:30,760 --> 00:19:32,080
A co to jest offset?
213
00:19:32,240 --> 00:19:35,160
Offset to druk płaski. Przez formę
się przenosi obraz na podłoże.
214
00:19:36,120 --> 00:19:38,280
A jak druk się ściera,
to co jest źle?
215
00:19:38,680 --> 00:19:41,200
To macie albo źle papier klejony,
216
00:19:41,400 --> 00:19:43,600
albo macie za bardzo
rozcieńczoną farbę.
217
00:19:43,760 --> 00:19:46,040
Albo może w farbie być
za mało spoiwa.
218
00:20:10,760 --> 00:20:13,480
Dobry jest.
Możemy razem drukować.
219
00:20:13,680 --> 00:20:14,880
Czy ja dobrze rozumiem?
220
00:20:15,080 --> 00:20:18,280
Ty chcesz wziąć gościa, który
przed chwilą był po drugiej stronie?
221
00:20:18,480 --> 00:20:21,000
Zaraz nie będzie drugiej strony
bo on wszystko wyśpiewał.
222
00:20:21,520 --> 00:20:25,920
Posłuszaj. Każda władza lubi donosy,
ale nie lubi donosicieli.
223
00:20:26,720 --> 00:20:28,160
Wywal go.
224
00:20:30,840 --> 00:20:32,440
A co z przeniesieniem fabryki?
225
00:20:32,600 --> 00:20:36,840
Przeprowadzka zwiększy koszty.
A większy koszt to mniejsze zyski.
226
00:20:37,240 --> 00:20:38,720
Jasne?
227
00:20:58,400 --> 00:21:01,840
Wytłumacz mi jedną rzecz, bo może
czegoś nie rozumiem i mi pomożesz.
228
00:21:02,000 --> 00:21:08,560
Ale słowo wzdłuż odnosi się do
równoległości dwóch elementów, tak?
229
00:21:08,760 --> 00:21:10,520
Gdzie równoległe to takie,
230
00:21:10,720 --> 00:21:13,200
które nigdy w nieskończoności
się nie przetną.
231
00:21:13,520 --> 00:21:17,320
Bo nie są w poprzek, albo pod kątem,
tylko właśnie wzdłuż.
232
00:21:17,880 --> 00:21:19,080
Dobrze myślę?
233
00:21:19,640 --> 00:21:21,280
- Rozumiesz?
- Rozumiem.
234
00:21:22,240 --> 00:21:24,120
Zrób to kurwa porządnie.
235
00:21:40,480 --> 00:21:41,920
Chciałem cię przeprosić.
236
00:21:42,840 --> 00:21:45,400
O, kurwa. Słucham.
237
00:21:46,080 --> 00:21:49,200
Chciałem cię przeprosić za tego
Dunaja. No spierdoliłem.
238
00:21:50,440 --> 00:21:54,040
To jest twoja sprawa.
Ty tu rządzisz.
239
00:21:57,160 --> 00:21:59,720
Po stopach cię nie będę całował,
ale...
240
00:22:05,400 --> 00:22:09,040
Weź te swoje przeprosiny w dupę
wsadź i się lepiej Ruskim zajmij.
241
00:22:22,480 --> 00:22:24,600
Oni muszą być podpięci.
242
00:22:25,360 --> 00:22:26,520
Kto?
243
00:22:27,600 --> 00:22:29,720
Fabryka fajek potrzebuje prądu.
244
00:22:30,080 --> 00:22:34,680
My zawsze sprawdzaliśmy w elektrowni
gdzie są nagłe zwyżki poboru.
245
00:22:35,920 --> 00:22:37,680
I wy tak w tej Łodzi działacie,
co?
246
00:22:37,840 --> 00:22:40,400
Że sobie siedzicie za biurkiem
i na rachunki patrzycie.
247
00:22:40,680 --> 00:22:42,480
My tu mamy inne metody.
248
00:22:42,680 --> 00:22:44,280
Nie potrzebujemy
waszych, importowanych.
249
00:22:44,440 --> 00:22:46,600
Kruk, Bogdanowicz chce cię widzieć.
250
00:22:48,080 --> 00:22:49,360
No co?
251
00:22:52,040 --> 00:22:54,080
Czy coś ci jeszcze nie pasuje?
252
00:23:11,320 --> 00:23:12,920
Ty go podpierdoliłeś?
253
00:23:13,160 --> 00:23:15,360
Przecież to jest bandyta jakiś.
Jego leczyć trzeba.
254
00:23:15,520 --> 00:23:17,320
Mam nadzieję, że Dunaj
złoży doniesienie.
255
00:23:17,480 --> 00:23:20,040
Chcesz łatę kapusia na komendzie?
256
00:23:31,240 --> 00:23:33,320
Fajny film przed chwilą widziałem,
wiesz?
257
00:23:33,480 --> 00:23:36,160
Jeden gliniarz mało nie zajebał
gangusa na parkingu.
258
00:23:36,360 --> 00:23:37,480
Poniosło mnie.
259
00:23:37,640 --> 00:23:38,760
Ja cię rozumiem.
260
00:23:38,920 --> 00:23:43,000
W moich żyłach płynie tatarska krew,
ale ty to powiedz prokuratorowi.
261
00:23:44,200 --> 00:23:45,840
Sorry, no. To co robimy?
262
00:23:46,040 --> 00:23:47,320
Co, co robimy?
263
00:23:47,600 --> 00:23:50,960
Wszystko zależy od tego śmiecia.
Jeszcze nie wniósł oskarżenia.
264
00:23:51,120 --> 00:23:54,160
Ale jak to zrobi jesteś w dupie
i cię nie wybronię.
265
00:23:55,680 --> 00:23:57,720
Gdybym mógł,
to bym to jakoś wyprostował.
266
00:23:57,880 --> 00:24:02,040
Kwiatki mu kurwa kup, wyślij mu
karteczkę "Przepraszam cię bardzo".
267
00:24:07,120 --> 00:24:09,680
Kruk, przecież ja
cię powinienem zawiesić.
268
00:24:14,280 --> 00:24:16,760
Oficjalnie nic nie wiem.
269
00:24:17,800 --> 00:24:20,880
Ale jak wpłynie zawiadomienie
to masz przejebane.
270
00:24:22,560 --> 00:24:23,840
Tyle.
271
00:24:44,000 --> 00:24:45,240
I?
272
00:24:45,440 --> 00:24:46,600
Nadal jestem gliną.
273
00:24:50,080 --> 00:24:51,640
To wódka czy obiad?
274
00:24:51,840 --> 00:24:53,160
Obiad.
275
00:24:54,560 --> 00:24:56,480
A ten kamień ci pomaga?
276
00:24:58,760 --> 00:25:00,560
Ryj od podłogi odklejasz.
277
00:25:00,720 --> 00:25:03,520
Przysięgasz, że oddasz,
ale teraz nie masz.
278
00:25:03,680 --> 00:25:06,240
Przysięgasz na boga,
którego tu nie ma.
279
00:25:06,400 --> 00:25:08,920
Młotek na czaszkę,
aż przysypie ziemia.
280
00:25:10,720 --> 00:25:11,880
Mocne.
281
00:25:12,240 --> 00:25:13,720
Ale dobre.
282
00:25:14,000 --> 00:25:15,240
Masz ognia?
283
00:25:20,800 --> 00:25:23,080
Powinna sobie pani zrobić manicure.
284
00:25:24,840 --> 00:25:26,240
No, pewnie tak.
285
00:25:26,640 --> 00:25:28,880
Mogę zrobić.
Dobra w tym jestem.
286
00:25:29,240 --> 00:25:31,000
Dobra. Może kiedyś?
287
00:25:31,840 --> 00:25:33,200
Klaudia!
288
00:25:33,360 --> 00:25:34,600
Dzień dobry.
289
00:25:34,800 --> 00:25:37,200
Dzień dobry.
Wracaj jak skończysz.
290
00:25:39,920 --> 00:25:43,680
A może dałabyś mi kiedyś
do przeczytania swoje rymy?
291
00:25:44,960 --> 00:25:46,200
Jasne.
292
00:25:49,560 --> 00:25:51,400
A zrobimy sobie zdjęcie?
293
00:25:52,680 --> 00:25:53,840
Jasne.
294
00:26:05,520 --> 00:26:09,120
Tam się nic nie klei.
Czuję, że Cygan jej nie podpalił.
295
00:26:09,400 --> 00:26:10,920
Czujesz?
296
00:26:12,400 --> 00:26:13,440
No.
297
00:26:14,080 --> 00:26:16,360
Instynkt też opiera
się na śladach.
298
00:26:16,520 --> 00:26:17,600
Niby jak?
299
00:26:18,280 --> 00:26:21,840
Ano tak, że jesteśmy
jednym wielkim radarem.
300
00:26:22,360 --> 00:26:26,120
Że całym sobą obserwujesz
miliony rzeczy w jednym momencie.
301
00:26:26,280 --> 00:26:28,520
I nawet jeśli nie przyswajasz ich
świadomie,
302
00:26:28,680 --> 00:26:30,280
to docierają do twojego mózgu.
303
00:26:30,440 --> 00:26:32,400
Robisz doktorat z mózgu?
304
00:26:32,640 --> 00:26:36,240
Nie. Ale lubię mieć mózg
pod kontrolą.
305
00:26:37,400 --> 00:26:39,480
A jakie ty masz metody?
306
00:26:40,440 --> 00:26:43,920
Zadaję pytania.
I próbuję sobie odpowiedzieć
307
00:26:44,120 --> 00:26:47,000
w możliwie najbardziej
logiczny sposób.
308
00:26:48,080 --> 00:26:50,360
A w ten sposób nie eliminujesz
309
00:26:50,560 --> 00:26:54,000
mniej logicznych, ale wciąż
prawdopodobnych odpowiedzi?
310
00:26:54,160 --> 00:26:55,320
Nie.
311
00:26:57,440 --> 00:26:58,680
Acha.
312
00:27:01,640 --> 00:27:04,840
Jak zobaczysz gdzieś bankomat
to się zatrzymaj proszę, dobra?
313
00:27:05,000 --> 00:27:07,520
Muszę wypłacić pieniądze
dla robotników.
314
00:27:40,600 --> 00:27:43,280
Zatankuję i wrócę za kilka minut.
315
00:28:54,920 --> 00:28:56,360
Przeczucie?
316
00:28:57,680 --> 00:28:58,760
Nie.
317
00:28:59,760 --> 00:29:01,840
Zobaczyłam go we wstecznym.
318
00:29:05,400 --> 00:29:06,760
Dzięki.
319
00:29:08,480 --> 00:29:09,560
No.
320
00:29:11,600 --> 00:29:13,360
To jesteśmy kwita.
321
00:30:11,200 --> 00:30:13,400
Chcesz, żebym załatwił
sprawę Weszo?
322
00:30:14,680 --> 00:30:16,080
To mi pomóż.
323
00:31:10,400 --> 00:31:12,120
Zdejmujemy?
324
00:31:13,840 --> 00:31:16,520
- Zdejmujemy?
- Możesz ściągnąć, tak.
325
00:31:23,760 --> 00:31:26,080
Idź na moment do dziadka,
pogadaj z nim.
326
00:31:26,240 --> 00:31:28,040
Ja zaraz przyjdę po ciebie.
327
00:31:40,000 --> 00:31:41,240
Palisz?
328
00:31:49,720 --> 00:31:51,360
Wszystko będzie dobrze.
329
00:31:51,600 --> 00:31:52,960
Kto to był?
330
00:31:54,000 --> 00:31:55,800
Nie wiem. Jakiś szczyl.
331
00:31:55,960 --> 00:31:58,960
Widział jak wypłacałem pieniądze
z bankomatu. Pojechał za nami.
332
00:31:59,200 --> 00:32:01,520
Nie wiedział, że jestem gliną.
333
00:32:02,640 --> 00:32:04,000
Szczyl?
334
00:32:07,440 --> 00:32:08,920
Jakiś łysy.
335
00:32:09,520 --> 00:32:11,520
Wytatuowany. Ćpun pewnie.
336
00:32:18,880 --> 00:32:21,040
Spokojnie. Nic wam nie grozi.
337
00:32:21,880 --> 00:32:25,040
Dziadek to jest jednoosobowy
oddział specjalny.
338
00:33:22,000 --> 00:33:23,280
Wstań.
339
00:33:30,440 --> 00:33:32,440
- Widziałeś te banderole?
- Widziałem.
340
00:33:32,640 --> 00:33:34,640
No właśnie.
Potrzebujemy nowego drukarza.
341
00:33:34,840 --> 00:33:36,600
Te wcale nie są takie złe.
342
00:33:36,760 --> 00:33:39,040
Są obrzydliwe.
Powinniśmy znaleźć kogoś...
343
00:33:39,200 --> 00:33:40,880
Przestań truć.
344
00:33:54,240 --> 00:33:56,000
Pozbyłeś się tego Banana?
345
00:33:58,880 --> 00:33:59,840
Jasne.
346
00:34:00,000 --> 00:34:01,560
Tak jak chciałeś.
347
00:34:03,880 --> 00:34:06,360
Dobra. Jadę to nadać do Katowic.
348
00:34:25,160 --> 00:34:26,200
Chodź.
349
00:34:27,440 --> 00:34:28,680
Jak ten papier?
350
00:34:28,840 --> 00:34:30,680
Będzie pan zadowolony,
panie kierowniku.
351
00:34:30,840 --> 00:34:34,200
Ale ja mam lepszego newsa,
bo dostałem od braci smsa.
352
00:34:34,400 --> 00:34:36,920
Zapraszają mnie na kolację
do Leśnego.
353
00:34:47,560 --> 00:34:49,200
Plomby zerwane.
354
00:35:08,040 --> 00:35:09,400
To mąż.
355
00:35:14,200 --> 00:35:16,040
Musi pan teraz stąd wyjść.
356
00:35:17,720 --> 00:35:20,600
Dostanie pan klucze z powrotem
za kilka dni.
357
00:35:25,800 --> 00:35:28,040
Możemy jakoś panu pomóc?
358
00:35:32,600 --> 00:35:34,200
Odprowadzę pana.
359
00:35:50,040 --> 00:35:51,600
Nie włamałeś się.
360
00:35:52,120 --> 00:35:53,920
Sama cię wpuściła.
361
00:35:56,760 --> 00:35:58,520
Cześć. Chodź.
362
00:35:59,280 --> 00:36:01,120
Byliście umówieni.
363
00:36:13,840 --> 00:36:15,520
Ktoś cię przesunął.
364
00:36:17,640 --> 00:36:19,200
Ale po co?
365
00:36:21,840 --> 00:36:23,400
Żeby było wygodnie.
366
00:36:23,560 --> 00:36:25,720
Jak żeby było wygodnie?
Ale po co?
367
00:36:25,880 --> 00:36:27,200
Co ty robiłeś?
368
00:36:27,960 --> 00:36:29,600
Co ty robiłeś?
369
00:36:32,440 --> 00:36:34,400
O co chodzi z tą szafą?
370
00:36:44,040 --> 00:36:46,840
O co chodzi?
Oparłeś się o nią?
371
00:36:47,440 --> 00:36:49,360
Wszedłeś do środka?
372
00:37:01,880 --> 00:37:03,720
Wszedłeś do środka.
373
00:37:05,840 --> 00:37:07,240
Obserwowałeś.
374
00:37:19,200 --> 00:37:22,200
Nie, to niemożliwe.
Sama się nie położyłaś.
375
00:37:24,280 --> 00:37:27,600
Nie, ktoś cię zmusił albo przekonał.
376
00:37:54,320 --> 00:37:55,760
Polał cię.
377
00:37:58,840 --> 00:38:01,160
Polał cię, a potem odstawił?
378
00:38:09,160 --> 00:38:11,200
Polał cię i odstawił
na lewą stronę.
379
00:38:11,400 --> 00:38:14,120
Dlaczego na lewą stronę?
Przecież na prawą miałby łatwiej.
380
00:38:14,280 --> 00:38:16,080
Bo jest leworęczny.
381
00:40:37,680 --> 00:40:39,480
Miałaś nowy sen?
382
00:40:41,440 --> 00:40:42,680
O Rudej?
383
00:40:45,560 --> 00:40:46,840
Opowiesz?
384
00:40:47,600 --> 00:40:49,880
- Chodź do łóżka.
- Tu jest dobrze.
385
00:40:51,240 --> 00:40:52,440
Opowiedz.
386
00:41:06,000 --> 00:41:07,440
To co zawsze.
387
00:41:29,240 --> 00:41:32,320
No tak, zapomniałem,
że jesteśmy na Podlasiu.
388
00:41:34,120 --> 00:41:35,680
Witaj w domu.
389
00:41:44,080 --> 00:41:46,760
Dzięki, że mi pomagasz, ale...
390
00:41:47,720 --> 00:41:49,000
Ale nie musisz tego robić.
391
00:41:49,160 --> 00:41:51,280
Masz swoje gówno,
także zajmij się Katowicami.
392
00:41:51,440 --> 00:41:53,080
A mogę ci pomóc?
393
00:41:54,920 --> 00:41:56,280
Możesz.
394
00:42:08,160 --> 00:42:09,920
I co, myślisz, że to Katowice?
395
00:42:11,320 --> 00:42:13,880
Zabiliby policjanta
za pobicie jakiegoś gnojka?
396
00:42:14,040 --> 00:42:15,480
To nie jest zwykły gnojek.
397
00:42:15,640 --> 00:42:17,400
- Odpuszczą?
- Nie wiem.
398
00:42:19,440 --> 00:42:21,280
Nie bój się, pomogę ci.
399
00:42:21,440 --> 00:42:24,120
Się zastanów.
Ja przynoszę pecha.
400
00:42:24,560 --> 00:42:27,560
Każdy ma swoje gówno.
Myślisz, że twoje jest wyjątkowe?
401
00:42:27,800 --> 00:42:28,920
Przebij mnie.
402
00:42:37,800 --> 00:42:39,920
Miałam narzeczonego.
403
00:42:42,520 --> 00:42:44,440
Trzy miesiące przed ślubem...
404
00:42:44,840 --> 00:42:47,640
dowiedziałam się,
że ma mięsaka kości.
405
00:42:50,760 --> 00:42:54,760
W pięć tygodni schudł
z trzydzieści kilo?
406
00:42:55,440 --> 00:42:56,960
Byłam z nim w szpitalu.
407
00:42:57,160 --> 00:42:58,960
Umarł na moich rękach.
408
00:42:59,320 --> 00:43:02,280
I w jednej chwili
cały mój świat zniknął.
409
00:43:19,720 --> 00:43:21,200
Bardzo mi przykro.
410
00:43:32,240 --> 00:43:34,440
Uwierzyłeś w tę telenowelę?
411
00:43:43,200 --> 00:43:46,800
Stary, chciałam żebyś trochę
wyluzował.
412
00:43:47,400 --> 00:43:48,840
Jesteś wariatka.
413
00:43:49,400 --> 00:43:51,080
Ze mną nie zginiesz.
414
00:44:49,280 --> 00:44:52,080
Jak tego nie spieprzysz
nic ci się nie stanie.
415
00:44:52,920 --> 00:44:54,840
- Zrozumiał?
- Zrozumiał.
416
00:44:57,320 --> 00:44:58,600
To idziemy.
417
00:45:11,080 --> 00:45:13,040
Powolutku, powolutku.
418
00:45:15,080 --> 00:45:16,320
Stój.
419
00:45:20,680 --> 00:45:21,840
Dobra.
420
00:45:55,240 --> 00:45:56,600
Bystra.
421
00:46:27,120 --> 00:46:31,760
Jak uratujesz komuś życie,
stajesz się rodziną, wiesz?
422
00:46:36,160 --> 00:46:38,040
Nic się nie bój, synu.
423
00:46:43,200 --> 00:46:44,960
Nikt się nie dowie.
424
00:47:06,160 --> 00:47:10,040
Dobre wieści.
Nie ma już tematu braci z Kleosina.
425
00:47:10,960 --> 00:47:12,840
Jest jeszcze jedna sprawa.
426
00:47:13,080 --> 00:47:14,560
Wiem. Kruk.
427
00:47:14,960 --> 00:47:17,760
Zawaliłeś to.
Teraz my się tym zajmiemy.
28530
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.