All language subtitles for Vacation.Friends.2021.aS

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian Download
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:48,208 --> 00:00:51,208 Skarbie, w jakim kolorze ma być nasz parasol plażowy? 2 00:00:51,291 --> 00:00:54,625 Wybrałem indygo. Kurczę, nawet nie wiem, co to znaczy. 3 00:00:54,708 --> 00:00:57,666 Masaż dla par ma nam robić babka czy facet? 4 00:00:58,250 --> 00:01:00,916 Nie wiem, czy chcę iść z tobą na masaż. 5 00:01:01,000 --> 00:01:01,833 Dlaczego? 6 00:01:01,916 --> 00:01:05,416 Bo zawsze jęczysz, stękasz i mówisz rzeczy typu: 7 00:01:05,500 --> 00:01:08,000 „Tak, właśnie tam. Nie przestawaj”. 8 00:01:08,083 --> 00:01:09,208 Kocham masaże. 9 00:01:09,291 --> 00:01:12,333 Muszą wiedzieć, że trafiają w odpowiednie miejsce. 10 00:01:12,416 --> 00:01:13,916 Masażystki to lubią. 11 00:01:14,000 --> 00:01:15,958 Zresztą jestem cały spięty. 12 00:01:16,041 --> 00:01:19,083 Bo cały czas wisisz na telefonie. 13 00:01:19,166 --> 00:01:21,416 Pracuję nad czterema projektami naraz. 14 00:01:21,500 --> 00:01:23,416 Mamy różnych konstruktorów. 15 00:01:23,500 --> 00:01:24,500 Wiesz co… 16 00:01:25,250 --> 00:01:27,166 Ale wiesz co? Masz rację. 17 00:01:27,250 --> 00:01:30,333 Odłożę to. Żadnych telefonów na wakacjach. 18 00:01:30,416 --> 00:01:31,416 Chwilkę. 19 00:01:32,333 --> 00:01:35,875 Cześć, tato. Nie, w porządku. Właśnie wylądowaliśmy. 20 00:01:36,458 --> 00:01:38,250 Marcus, to ten. 21 00:01:42,458 --> 00:01:44,166 WAKACYJNI PRZYJACIELE 22 00:01:44,250 --> 00:01:47,541 Lot był w porządku. Tak, jestem tu z Marcusem. 23 00:01:48,833 --> 00:01:51,416 Tak, nadal. Rozmawialiśmy o tym. 24 00:01:51,500 --> 00:01:54,791 Wiem, tatusiu. Naprawdę go kocham. 25 00:01:58,208 --> 00:01:59,166 Recepcja. 26 00:01:59,250 --> 00:02:00,750 Poproszę z Maurilliem. 27 00:02:02,166 --> 00:02:03,791 Przy telefonie, panie Parker. 28 00:02:03,875 --> 00:02:05,000 Skąd wiedziałeś? 29 00:02:05,083 --> 00:02:07,166 Po ośmiu czy dziewięciu telefonach 30 00:02:07,250 --> 00:02:10,125 rozpoznaję pańską barwę głosu. 31 00:02:10,208 --> 00:02:12,791 Chciałem się upewnić, że wszystko jest gotowe. 32 00:02:12,875 --> 00:02:14,958 Tak, osobiście tego dopilnowałem. 33 00:02:15,041 --> 00:02:17,541 Dom Pérignon, płatki róż na łóżku, 34 00:02:17,625 --> 00:02:21,416 playlista z największymi przebojami Billa Withersa. 35 00:02:21,500 --> 00:02:24,375 Jeśli po tym wszystkim odmówi, sam pana poślubię. 36 00:02:24,458 --> 00:02:27,000 Dobra, Maurillio. Tylko nie ty… 37 00:02:32,375 --> 00:02:33,875 Głos panu ucieka. 38 00:02:33,958 --> 00:02:35,583 W porządku. Gracias. 39 00:02:36,083 --> 00:02:37,916 Spójrz na nich, skarbie. 40 00:02:38,625 --> 00:02:40,333 - Na tych oszołomów? - Co? 41 00:02:40,416 --> 00:02:43,041 Dobrze się bawią. Musimy tego spróbować. 42 00:02:43,125 --> 00:02:44,833 - To ma być zabawa? - Tak. 43 00:02:44,916 --> 00:02:47,708 Wiesz, czemu nie ma wielu czarnych paraplegików? 44 00:02:47,791 --> 00:02:49,250 Bo się nie wydurniamy. 45 00:02:49,333 --> 00:02:51,833 Pędzą, jakby nie mieli ubezpieczenia. 46 00:02:54,916 --> 00:02:58,958 O mój Boże. To nasz hotel? 47 00:02:59,041 --> 00:03:03,000 Może uda nam się jeszcze znaleźć pokój w hotelu przy lotnisku. 48 00:03:06,750 --> 00:03:11,041 Pan Parker! A pani to zapewne Emily. Jestem Maurillio, kierownik. 49 00:03:11,125 --> 00:03:16,750 Skosztujcie naszych paletas z papai posypanych mieszanką guajillo i kakaowca. 50 00:03:17,333 --> 00:03:18,958 Zdrówko! Cokolwiek to jest. 51 00:03:19,041 --> 00:03:21,000 Pewnie jesteście ciekawi pokoju, 52 00:03:21,083 --> 00:03:24,125 w którym być może czeka na was niespodzianka. 53 00:03:24,708 --> 00:03:26,041 Niespodzianka? 54 00:03:26,125 --> 00:03:28,291 Nie wiem. Przekonajmy się. 55 00:03:29,000 --> 00:03:30,000 Dobrze. 56 00:03:30,875 --> 00:03:33,208 Powiem coś pani. 57 00:03:33,291 --> 00:03:36,166 Ten mężczyzna bardzo panią kocha. 58 00:03:36,250 --> 00:03:37,458 To prawda. 59 00:03:38,166 --> 00:03:39,333 Skąd pan wie? 60 00:03:39,416 --> 00:03:41,583 Powiedzmy, że mam przeczucie. 61 00:03:43,541 --> 00:03:44,541 Panie przodem. 62 00:03:44,625 --> 00:03:48,291 Żeby pierwsza pani zobaczyła, co na panią czeka. Albo i nie. 63 00:03:48,375 --> 00:03:49,500 Może nic. 64 00:03:50,083 --> 00:03:51,916 - Co z tobą, człowieku? - Co? 65 00:03:52,000 --> 00:03:53,791 - Pokapuje się! - Jest dobrze. 66 00:03:53,875 --> 00:03:54,875 - Nie! - Tak. 67 00:03:54,958 --> 00:03:55,958 - Nie! - Luzik. 68 00:04:00,791 --> 00:04:03,333 - W końcu dotarliśmy. - Dziękuję. 69 00:04:04,625 --> 00:04:05,458 Dobra. 70 00:04:06,833 --> 00:04:09,541 Señora, oby na zawsze zapamiętała pani tę chwilę. 71 00:04:09,625 --> 00:04:11,333 Do końca życia. 72 00:04:12,000 --> 00:04:14,208 - Dobrze. - Musimy to uwiecznić. 73 00:04:28,833 --> 00:04:30,916 Nie wiem, jak państwa przeprosić. 74 00:04:31,000 --> 00:04:33,041 Goście z apartamentu prezydenckiego 75 00:04:33,125 --> 00:04:35,000 musieli przepełnić jacuzzi. 76 00:04:35,083 --> 00:04:37,333 Czyli dacie nam inny apartament? 77 00:04:37,416 --> 00:04:38,541 Tak, oczywiście. 78 00:04:38,625 --> 00:04:40,750 Dalibyśmy, gdybyśmy jakiś mieli. 79 00:04:40,833 --> 00:04:43,583 Niestety nie mamy wolnych pokoi. 80 00:04:43,666 --> 00:04:47,833 To czemu powiedziałeś: „Tak, oczywiście”, skoro nie macie wolnych pokoi? 81 00:04:47,916 --> 00:04:50,208 A co z innymi hotelami w pobliżu? 82 00:04:50,291 --> 00:04:54,583 Już sprawdzam. Mamy kontakt z wszystkimi pięciogwiazdkowymi hotelami. 83 00:04:54,666 --> 00:04:56,083 Chwileczkę. 84 00:04:57,458 --> 00:05:00,583 Sprawdzę też czterogwiazdkowe. 85 00:05:01,833 --> 00:05:04,250 Wiele osób ma problem z trzygwiazdkowymi, 86 00:05:04,333 --> 00:05:07,083 ale są równie dobre jak pięciogwiazdkowe. 87 00:05:07,166 --> 00:05:10,625 Kto by potrzebował więcej niż trzech gwiazdek? 88 00:05:12,708 --> 00:05:14,958 No i mamy. 89 00:05:15,041 --> 00:05:19,250 Piękny pokój w jednogwiazdkowym hotelu zaraz przy lotnisku. 90 00:05:19,333 --> 00:05:20,666 Żartujesz sobie? 91 00:05:20,750 --> 00:05:23,708 Podobno najlepszy w okolicy. 92 00:05:23,791 --> 00:05:26,541 Coś ci powiem. Dokładnie wszystko zaplanowałem. 93 00:05:26,625 --> 00:05:29,083 Oglądanie wielorybów, degustację tequili. 94 00:05:29,166 --> 00:05:32,708 - Zarezerwowałem kolację na plaży! - Maurillio! 95 00:05:32,791 --> 00:05:34,208 Gdzie ten skurczybyk? 96 00:05:34,291 --> 00:05:37,500 Maurillio! Mój amigo. 97 00:05:37,583 --> 00:05:39,708 Dzięki za skuter. 98 00:05:39,791 --> 00:05:41,625 Fale były normalnie zajebiste. 99 00:05:41,708 --> 00:05:44,250 - Rany, a potem się ujaraliśmy. - Racja. 100 00:05:44,333 --> 00:05:46,833 Wskoczyliśmy do wody i płynęliśmy wpław. 101 00:05:46,916 --> 00:05:48,916 Zawróciliśmy, a skutera nie było. 102 00:05:49,000 --> 00:05:53,041 Ale spokojnie, zrobiłam zdjęcie miejsca, w którym go zostawiliśmy. 103 00:05:53,125 --> 00:05:54,625 Znajdziecie go, luz. 104 00:05:54,708 --> 00:05:56,083 Spryciula z niej. 105 00:05:56,166 --> 00:05:58,166 Dobrze, dziękuję, señora. 106 00:05:58,250 --> 00:05:59,250 Nie ma za co. 107 00:05:59,333 --> 00:06:02,666 Przepraszam, paniusiu z telefonem w torebce śniadaniowej. 108 00:06:02,750 --> 00:06:04,083 Cześć. Jak się macie? 109 00:06:04,166 --> 00:06:06,000 Ucinamy sobie pogawędkę, co? 110 00:06:06,083 --> 00:06:10,000 Założyliście, że Maurillio z nikim nie rozmawia. 111 00:06:10,083 --> 00:06:12,458 Przyłazicie tu i mi przerywacie. 112 00:06:12,541 --> 00:06:14,791 Przykro mi, ale mamy poważny problem. 113 00:06:14,875 --> 00:06:16,291 Trochę się stresuję. 114 00:06:16,375 --> 00:06:18,250 Chcę na niego wrzasnąć. Mogę? 115 00:06:18,333 --> 00:06:19,791 - Jasne. - Dzięki. 116 00:06:19,875 --> 00:06:21,291 Nacieszcie się słońcem. 117 00:06:24,916 --> 00:06:28,333 Maurillio, wiesz, jak ważna jest dla nas ta podróż. 118 00:06:28,416 --> 00:06:30,541 Jasne, oświadczyny miały być idealne. 119 00:06:31,875 --> 00:06:33,833 - Oświadczyny? - O kurczę. 120 00:06:33,916 --> 00:06:36,291 - Skarbie. - Naprawię to. 121 00:06:36,791 --> 00:06:37,833 Emily. 122 00:06:42,875 --> 00:06:44,833 - Sorry, nie naprawię. - Wal się! 123 00:06:44,916 --> 00:06:45,958 Zasłużyłem. 124 00:06:47,166 --> 00:06:49,041 Chodź, porozmawiajmy. 125 00:06:49,125 --> 00:06:52,375 - Tak. - Bawcie się dobrze. 126 00:06:53,375 --> 00:06:55,000 - Odpisała? - Jeszcze nie. 127 00:06:55,083 --> 00:06:56,916 To nie miało tak wyglądać. 128 00:06:58,958 --> 00:06:59,958 Posłuchaj… 129 00:07:00,458 --> 00:07:01,625 O Boże. 130 00:07:01,708 --> 00:07:03,208 Zrobię to porządnie. 131 00:07:03,291 --> 00:07:04,500 Dobra, spróbuję… 132 00:07:04,583 --> 00:07:06,875 - Zgubiłem wątek. - W porządku, mów. 133 00:07:06,958 --> 00:07:08,333 Mów dalej, proszę. 134 00:07:08,416 --> 00:07:09,416 Kochanie… 135 00:07:11,000 --> 00:07:13,000 - Ja cię! - Tyle dla mnie znaczysz. 136 00:07:13,083 --> 00:07:14,583 Tak bardzo cię kocham. 137 00:07:15,458 --> 00:07:17,916 Dzisiejszy dzień to jeden wielki chaos, 138 00:07:19,166 --> 00:07:22,583 lubię kontrolę, spinam się, gdy coś nie idzie po mojej myśli 139 00:07:22,666 --> 00:07:24,458 - i za dużo analizuję… - Kotku. 140 00:07:24,541 --> 00:07:26,916 ale jedyną rzeczą, której jestem pewien, 141 00:07:28,916 --> 00:07:30,166 jest to, że cię kocham. 142 00:07:34,666 --> 00:07:36,041 Wyjdziesz za mnie? 143 00:07:39,458 --> 00:07:40,750 Tak! 144 00:07:40,833 --> 00:07:43,000 - Tak! - O Boże! 145 00:07:43,083 --> 00:07:45,791 - Tak! Ja pierdolę, Maurillio! - Tak! 146 00:07:45,875 --> 00:07:47,791 - Byłem twój po słowach… - Piękne. 147 00:07:47,875 --> 00:07:50,208 …„jestem pewien, że cię kocham”. 148 00:07:50,291 --> 00:07:51,875 No wiecie. Ty. 149 00:07:51,958 --> 00:07:54,541 To było… Tak bardzo cię kocham, skarbie. 150 00:07:54,625 --> 00:07:57,083 Kochanie, bardzo cię kocham. 151 00:07:57,166 --> 00:07:59,500 I nieważne, że straciliśmy pokój. 152 00:07:59,583 --> 00:08:02,000 Wiem, jak się starałeś. 153 00:08:02,083 --> 00:08:04,958 Możemy koczować na plaży. Chcę być tylko twoja! 154 00:08:05,041 --> 00:08:07,250 Nikt nie będzie koczował na plaży! 155 00:08:07,333 --> 00:08:09,666 - Wybijcie to sobie z głowy. - Kocham was. 156 00:08:09,750 --> 00:08:12,416 - Zatrzymacie się u nas. - Tak. 157 00:08:12,500 --> 00:08:15,125 Niech to będzie nasz prezent zaręczynowy. 158 00:08:15,208 --> 00:08:16,041 Tak. 159 00:08:16,125 --> 00:08:18,458 - Nie, nie trzeba. - Poradzimy sobie. 160 00:08:18,541 --> 00:08:20,875 Odrzucacie apartament prezydencki? 161 00:08:20,958 --> 00:08:23,000 Jest w nim jacuzzi. 162 00:08:28,583 --> 00:08:32,583 Wiem, że daliśmy czadu z wanną, ale nikt już nie dba o jakość. 163 00:08:34,583 --> 00:08:37,208 Kazałam was ulokować w głównej sypialni. 164 00:08:37,291 --> 00:08:39,333 Przesadzasz, dziewczyno. 165 00:08:39,416 --> 00:08:40,416 Co? Nie. 166 00:08:40,500 --> 00:08:42,666 Czujcie się jak u siebie. 167 00:08:42,750 --> 00:08:44,375 Chcemy wam wynagrodzić to, 168 00:08:44,458 --> 00:08:48,208 że nasze gówniane jacuzzi zrujnowało wam oświadczyny. 169 00:08:48,291 --> 00:08:49,666 Słuchajcie, może… 170 00:08:51,250 --> 00:08:52,458 tylko na dzisiaj. 171 00:08:52,541 --> 00:08:53,916 Aż znajdziemy hotel. 172 00:08:54,000 --> 00:08:56,541 - Tak! - Załatwione. Komu chce się pić? 173 00:08:56,625 --> 00:08:58,000 Siadajcie. 174 00:08:58,083 --> 00:09:01,833 Jak będziecie mieć ochotę poświntuszyć w nocy, nie martwcie się: 175 00:09:01,916 --> 00:09:02,958 my się wydzieramy. 176 00:09:03,041 --> 00:09:06,916 Nie wiem, z czego zrobione są te ściany, ale niczego nie słychać. 177 00:09:07,416 --> 00:09:08,541 Słuchajcie. 178 00:09:15,125 --> 00:09:18,500 Nie uwierzycie. Przed chwilą tam krzyknęłam. 179 00:09:19,791 --> 00:09:23,041 Tak… słyszeliśmy. 180 00:09:23,125 --> 00:09:24,541 Jesteście pewni? 181 00:09:24,625 --> 00:09:26,458 Tak, na stówę. 182 00:09:27,291 --> 00:09:29,583 Joł! Nie, wszystko wporzo. 183 00:09:29,666 --> 00:09:32,250 Nie, to moja panna krzyczała. Jasne. 184 00:09:33,000 --> 00:09:36,416 Słuchajcie, nie chcę być wścibska, 185 00:09:36,500 --> 00:09:39,875 ale jesteście jakimiś miliarderami czy co? 186 00:09:39,958 --> 00:09:42,208 - Czemu? - Apartament wygląda na drogi. 187 00:09:42,291 --> 00:09:45,000 Superdrogi. Kompletnie się spłukaliśmy. 188 00:09:45,083 --> 00:09:46,083 Tak. 189 00:09:46,166 --> 00:09:47,333 Czemu go wzięliście? 190 00:09:47,416 --> 00:09:50,000 Mój kumpel Charlie tu był i się nim zachwycał. 191 00:09:50,083 --> 00:09:52,791 Jak już szaleć na wakacjach, to na maksa, nie? 192 00:09:52,875 --> 00:09:54,500 I zbankrutować? 193 00:09:54,583 --> 00:09:55,791 Kasę się zarobi. 194 00:09:55,875 --> 00:09:58,875 Ja pracuję u lekarza, a Ron jest rangerem w parku. 195 00:09:58,958 --> 00:10:01,208 Całkiem nieźle nam się powodzi. 196 00:10:01,291 --> 00:10:04,041 Powtarzamy z Kylą, że jeśli mamy za dużo forsy, 197 00:10:04,125 --> 00:10:06,000 to za wolno ją wydajemy. 198 00:10:06,083 --> 00:10:07,541 Tak też można. 199 00:10:07,625 --> 00:10:09,541 Mówią, że za kasę kupisz wolność, 200 00:10:09,625 --> 00:10:12,333 ale jak być wolnym, stale myśląc o kasie? 201 00:10:12,416 --> 00:10:14,625 Cóż, chyba płacę na wasz zasiłek. 202 00:10:15,875 --> 00:10:18,000 Prawdopodobnie, Marcusie. 203 00:10:18,083 --> 00:10:21,208 - Tak czy inaczej, za szczęśliwą parę! - Cudowną parę! 204 00:10:21,291 --> 00:10:22,791 Jesteście zaręczeni! 205 00:10:24,625 --> 00:10:25,625 Pycha. 206 00:10:25,708 --> 00:10:28,416 Ron przyrządza najlepsze margarity na świecie. 207 00:10:28,500 --> 00:10:29,833 - Kotku. - Dają kopa. 208 00:10:29,916 --> 00:10:30,833 To prawda. 209 00:10:30,916 --> 00:10:32,625 W którym parku pracujesz? 210 00:10:32,708 --> 00:10:35,375 W Narodowym Parku Jaskiń Oregonu. W Oregonie. 211 00:10:35,458 --> 00:10:37,000 Pracujesz w jaskiniach? 212 00:10:37,083 --> 00:10:40,375 Jak Batman chronię stalagmity przed napalonymi dzieciakami. 213 00:10:40,458 --> 00:10:41,375 Właśnie. 214 00:10:41,458 --> 00:10:42,541 A wy? 215 00:10:42,625 --> 00:10:44,416 Jesteśmy z Chicago. 216 00:10:44,500 --> 00:10:47,541 Ja pracuję w finansach, a Marcus ma firmę budowlaną. 217 00:10:47,625 --> 00:10:51,666 Pytanko. Dlaczego ta sól nie jest słona? 218 00:10:51,750 --> 00:10:53,625 - Bo to koka. - Co? 219 00:10:54,750 --> 00:10:56,666 - Daliście nam dragi? - Tak. 220 00:10:56,750 --> 00:10:59,500 Myślałam, że jasno się wyraziłam. 221 00:10:59,583 --> 00:11:01,458 - Mówiąc, że dają kopa. - Tak. 222 00:11:01,541 --> 00:11:04,875 Dają kopa? To niezbyt jednoznaczne. 223 00:11:04,958 --> 00:11:08,541 Co z wami nie tak? Kto dosypuje kokainę do margarity? 224 00:11:09,291 --> 00:11:11,541 Ludzie na wakacjach. 225 00:11:11,625 --> 00:11:12,791 Nie ćpam. 226 00:11:14,666 --> 00:11:16,708 - Nawet na wakacjach? - Nie. 227 00:11:22,125 --> 00:11:23,416 Prawie ci uwierzyłem. 228 00:11:23,500 --> 00:11:25,958 - Prawie… - Dobre! 229 00:11:26,041 --> 00:11:28,958 - Ale numer! Co za koleś! - Boże. 230 00:11:29,041 --> 00:11:32,416 Mogliście nas uprzedzić, że dosypujecie kokainy do drinka. 231 00:11:32,500 --> 00:11:33,875 Skąd ją wytrzasnęliście? 232 00:11:33,958 --> 00:11:36,833 Przywieźliśmy z domu. To proste jak drut. 233 00:11:36,916 --> 00:11:38,666 Woreczek w butelce szamponu. 234 00:11:38,750 --> 00:11:40,958 Skanery nie wychwycą, psy nie wyczują. 235 00:11:41,041 --> 00:11:43,541 O niebo wygodniejsze niż transport w tyłku. 236 00:11:43,625 --> 00:11:44,625 Przegryzkę? 237 00:11:47,375 --> 00:11:48,375 Chwileczkę. 238 00:11:48,875 --> 00:11:49,958 Co znowu, skarbie? 239 00:11:50,041 --> 00:11:53,166 Zarezerwowałem oglądanie wielorybów o 16.30. 240 00:11:53,250 --> 00:11:54,541 Dopiero dotarliście. 241 00:11:54,625 --> 00:11:56,333 Marcus lubi planować. 242 00:11:57,041 --> 00:11:58,916 Wiesz co? No i bardzo dobrze. 243 00:11:59,833 --> 00:12:01,708 Bo bez planu świat się sypie. 244 00:12:01,791 --> 00:12:03,416 Śmieci nie zostają zebrane. 245 00:12:03,500 --> 00:12:06,208 Zjeżdżalnie nie są budowane. Samoloty spadają. 246 00:12:06,833 --> 00:12:08,375 Plany to podstawa. 247 00:12:08,958 --> 00:12:12,708 Tak, to tylko oglądanie wielorybów. 248 00:12:12,791 --> 00:12:15,041 Mam pomysł. Mieliśmy iść do wody. 249 00:12:15,125 --> 00:12:17,958 Odprowadzimy was, a po drodze lepiej się poznamy. 250 00:12:18,041 --> 00:12:20,083 - Co wy na to? - Przebierzmy się. 251 00:12:21,333 --> 00:12:23,250 Wszystko mi się w was podoba. 252 00:12:27,375 --> 00:12:28,958 Miało być ekskluzywnie. 253 00:12:29,958 --> 00:12:33,125 „Ekskluzywne doświadczenie”. Tak pisali na stronie. 254 00:12:33,208 --> 00:12:34,875 Wieloryby się z lekka wkurzą. 255 00:12:34,958 --> 00:12:36,458 Kotku, to obrzydliwe. 256 00:12:36,541 --> 00:12:38,916 Nie przeżyję, jeśli wsiądą na tę łódź. 257 00:12:39,000 --> 00:12:41,166 Popłyńcie z nami naszą łodzią. 258 00:12:41,250 --> 00:12:43,583 - Niezły pomysł. - Chwila. To wasza łódź? 259 00:12:43,666 --> 00:12:46,500 Na czas pobytu. Wynajęliśmy ją. To co? 260 00:12:46,583 --> 00:12:49,708 Jestem za, jeśli ty jesteś za. 261 00:12:51,250 --> 00:12:52,625 Dacie nam chwilkę? 262 00:12:52,708 --> 00:12:55,041 - Pogadam z moją panią. - Nie ma sprawy. 263 00:12:55,125 --> 00:12:56,250 Zaraz wrócimy. 264 00:12:56,333 --> 00:12:57,500 - Kotku? - Tak? 265 00:12:59,000 --> 00:13:00,916 Jak to możliwe, że już wymiotują? 266 00:13:01,000 --> 00:13:03,625 Nie wydaje ci się to dziwne? 267 00:13:03,708 --> 00:13:05,083 - To… - Nie są dziwni? 268 00:13:05,166 --> 00:13:09,375 Są chyba jedynymi ludźmi, którzy przemycają dragi do Meksyku. 269 00:13:09,458 --> 00:13:13,041 - No nie wiem. Chrzanić to. - Co? 270 00:13:13,125 --> 00:13:15,250 Możemy choć raz w życiu 271 00:13:15,333 --> 00:13:19,041 zapomnieć o naszych planach i wsiąść na tę cholerną łódź? 272 00:13:19,541 --> 00:13:23,083 Spójrz na nią. Jest odjechana. 273 00:13:25,333 --> 00:13:27,958 Robię to tylko dlatego, że cię kocham. 274 00:13:29,166 --> 00:13:30,666 I jesteś moją narzeczoną. 275 00:13:30,750 --> 00:13:32,000 - Narzeczoną? - Tak. 276 00:13:32,083 --> 00:13:34,083 - Fajnie brzmi. - Tak. 277 00:13:35,916 --> 00:13:37,458 - No, fajnie. - Jezu! 278 00:13:37,541 --> 00:13:38,916 Narzeczona. 279 00:13:39,416 --> 00:13:42,250 Dzięki za zaproszenie. Zgadzamy się. 280 00:13:42,333 --> 00:13:44,625 I o to, kurwa, chodzi! 281 00:13:49,625 --> 00:13:53,208 Cholera, od żeglugi pała mi staje. Jest już w połowie masztu. 282 00:13:53,291 --> 00:13:55,666 Gdzie nauczyłeś się żeglować? 283 00:13:55,750 --> 00:13:57,416 Sprzątałem kiedyś w Malezji. 284 00:13:57,500 --> 00:13:59,583 Na morzu uczysz się wielu rzeczy. 285 00:13:59,666 --> 00:14:03,166 Spójrz na tego ptaka. Widzę stąd, że zaraz się zesra. 286 00:14:04,333 --> 00:14:05,333 Patrz. 287 00:14:11,000 --> 00:14:14,583 Jakiego zestawu umiejętności trzeba, by to przewidzieć? 288 00:14:15,583 --> 00:14:16,875 Dziwne i imponujące. 289 00:14:16,958 --> 00:14:18,208 Dzięki. 290 00:14:18,291 --> 00:14:20,208 Mówiłaś, że jesteś pielęgniarką? 291 00:14:20,291 --> 00:14:21,291 Nie. 292 00:14:21,875 --> 00:14:26,583 Bardziej asystentką doktora Adolphusa. 293 00:14:26,666 --> 00:14:28,750 - Ciekawe imię. - Prawda? 294 00:14:28,833 --> 00:14:30,625 Musiał je zmieniać milion razy, 295 00:14:30,708 --> 00:14:32,666 bo federalni siedzą mu na karku. 296 00:14:32,750 --> 00:14:35,500 Cóż mogę powiedzieć? Benefity są niezłe. 297 00:14:36,625 --> 00:14:39,666 Jakie? Dobre ubezpieczenie? 298 00:14:39,750 --> 00:14:40,875 Darmowe leki. 299 00:14:42,208 --> 00:14:43,958 Marcusie, chcesz spróbować? 300 00:14:44,041 --> 00:14:47,166 Nie wiem, jak się żegluje. 301 00:14:47,250 --> 00:14:49,666 To kto nią pokieruje? Bo ja nie. 302 00:14:49,750 --> 00:14:52,291 - Nikt nie kieruje łodzią. - Pojebało cię? 303 00:14:52,375 --> 00:14:54,375 - Co z tobą, człowieku? - Spójrz. 304 00:14:54,458 --> 00:14:56,250 - Na co? - Kierujesz łodzią. 305 00:14:56,333 --> 00:14:57,583 - Kto kieruje? - Ty. 306 00:14:57,666 --> 00:14:59,416 - Ja? - Przesuń się. 307 00:15:00,000 --> 00:15:01,083 Tutaj. 308 00:15:01,666 --> 00:15:02,666 Zabieram rączki. 309 00:15:04,750 --> 00:15:06,541 To łatwiejsze, niż myślałem. 310 00:15:06,625 --> 00:15:07,708 Jasne, wyluzuj. 311 00:15:08,458 --> 00:15:10,041 Poczuj wiatr we włosach. 312 00:15:10,625 --> 00:15:11,958 Mamy inne włosy. 313 00:15:12,041 --> 00:15:14,000 Spoko, też czuję wiatr… 314 00:15:14,875 --> 00:15:15,958 na twarzy. 315 00:15:17,958 --> 00:15:18,958 Dla kapitana. 316 00:15:21,666 --> 00:15:22,666 Dzięki, stary. 317 00:15:29,166 --> 00:15:30,583 To jest życie. 318 00:15:31,250 --> 00:15:32,583 Przyda się tequila. 319 00:15:32,666 --> 00:15:33,708 Też chcesz? 320 00:15:33,791 --> 00:15:35,875 - Z lodem czy bez? - Tak, poproszę. 321 00:15:35,958 --> 00:15:38,833 Spoko. Tylko uważaj na lodowce. 322 00:15:38,916 --> 00:15:41,083 Tak, też poproszę z lodem. Dzięki. 323 00:15:42,625 --> 00:15:45,000 Tak, schłodzoną i z lodem. 324 00:15:45,083 --> 00:15:46,333 Zimniutką. 325 00:15:48,125 --> 00:15:48,958 Skarbie? 326 00:15:50,625 --> 00:15:52,333 Czujesz to? 327 00:15:52,416 --> 00:15:54,541 To ja, twój narzeczony. 328 00:15:56,000 --> 00:15:57,208 Kapitan Marcus. 329 00:16:12,250 --> 00:16:14,250 - Marcusie! - O Boże! 330 00:16:31,375 --> 00:16:34,500 Boże, kochanie. Dobrze, że nic ci się nie stało. 331 00:16:34,583 --> 00:16:38,291 Słuchajcie, strasznie was przepraszam. 332 00:16:38,375 --> 00:16:41,583 Nie wiem, co się stało. Zwykle jestem ostrożnym facetem. 333 00:16:41,666 --> 00:16:44,166 - Nie wiem, co powiedzieć. - Ale ja wiem. 334 00:16:46,666 --> 00:16:49,500 To było, kurwa, zajebiste! 335 00:16:50,791 --> 00:16:53,000 Nie jesteście źli za rozwaloną łódź? 336 00:16:53,083 --> 00:16:55,458 Żartujesz? Przecież nikt nie zginął. 337 00:16:55,541 --> 00:16:59,916 Poza tym, jaka słaba byłaby ta historia, gdybyśmy spokojnie żeglowali. 338 00:17:00,000 --> 00:17:01,333 Przewróciłeś katamaran! 339 00:17:01,416 --> 00:17:03,583 Wiem, że kosztował was kupę kasy. 340 00:17:03,666 --> 00:17:04,666 - Nie. - Nie. 341 00:17:04,750 --> 00:17:06,916 Kazali nam podpisać tonę papierów. 342 00:17:07,000 --> 00:17:09,208 Ubezpieczenie, stary. Pewnie zarobili. 343 00:17:09,291 --> 00:17:11,083 Nie ma nic złego w dawaniu. 344 00:17:11,166 --> 00:17:14,000 Nie! Musi być coś, co mogę dla was zrobić. 345 00:17:14,083 --> 00:17:17,458 Możesz. Stawiasz pierwszą kolejkę. 346 00:17:17,541 --> 00:17:18,541 Tak! 347 00:17:21,250 --> 00:17:23,958 NIEDZIELA 348 00:17:30,208 --> 00:17:31,208 PONIEDZIAŁEK 349 00:17:31,291 --> 00:17:33,083 Dobra, dawaj. 350 00:17:40,791 --> 00:17:41,791 WTOREK 351 00:17:41,875 --> 00:17:43,833 Jedziemy z koksem! 352 00:17:44,833 --> 00:17:46,541 Dajemy! 353 00:17:47,458 --> 00:17:48,458 Do dna! 354 00:17:54,583 --> 00:17:56,208 Dajcie je tu. No i chlup! 355 00:17:56,958 --> 00:17:58,333 Jeszcze jedna? 356 00:18:00,666 --> 00:18:02,250 ŚRODA 357 00:18:10,625 --> 00:18:14,708 Cincuenta y cinco! Dajesz, kotku! Cien! 358 00:18:17,666 --> 00:18:20,375 CZWARTEK 359 00:18:21,250 --> 00:18:23,291 Nie pomożesz? 360 00:18:23,375 --> 00:18:24,375 Jej czy jemu? 361 00:18:26,250 --> 00:18:27,916 Pierdol się, jebany szczylu! 362 00:18:28,000 --> 00:18:29,333 - Skurwiele. - Rachunek. 363 00:18:29,416 --> 00:18:30,666 Zajebię cię. 364 00:18:32,000 --> 00:18:32,916 Pierdol się! 365 00:18:33,000 --> 00:18:36,125 - Dawaj, Marcus! - Dalej! 366 00:18:37,291 --> 00:18:40,833 PIĄTEK 367 00:18:44,875 --> 00:18:46,458 Jaja sobie robią? 368 00:18:46,541 --> 00:18:47,958 Każdy głupi tak potrafi. 369 00:18:48,041 --> 00:18:50,875 Padre, ile trzeba zapłacić, by dostać się na ring? 370 00:18:52,125 --> 00:18:56,666 Nie, nie. 371 00:19:01,791 --> 00:19:02,791 Tak! 372 00:19:12,750 --> 00:19:13,750 Tak! 373 00:19:15,500 --> 00:19:18,458 Niełatwo będzie powrócić jutro do rzeczywistości. 374 00:19:18,541 --> 00:19:19,541 SOBOTA 375 00:19:19,625 --> 00:19:20,625 Wiem. 376 00:19:21,625 --> 00:19:23,833 Cieszę się na planowanie ślubu, 377 00:19:23,916 --> 00:19:25,500 ale to będzie rozpierducha. 378 00:19:25,583 --> 00:19:28,291 Dlatego nigdy nie chajtnęliśmy się z Ronem. 379 00:19:29,208 --> 00:19:31,583 Zakładałam, że jesteście po ślubie. 380 00:19:31,666 --> 00:19:35,125 Nie. Duchowo wzięliśmy ślub z sześć czy siedem razy, 381 00:19:35,208 --> 00:19:37,333 ale jeśli chodzi o oficjalny ślub, 382 00:19:37,416 --> 00:19:39,250 nie widzieliśmy w tym sensu. 383 00:19:39,333 --> 00:19:40,500 Nawet dla dzieci? 384 00:19:40,583 --> 00:19:42,208 Dzieci nie są nam pisane. 385 00:19:42,291 --> 00:19:46,916 Bylibyśmy zajebistymi rodzicami, ale nie ma szans. 386 00:19:49,500 --> 00:19:51,083 Spójrz na nich. 387 00:19:51,166 --> 00:19:56,125 Jeszcze nigdy nie widziałam, by Marcus był tak wyluzowany. Niesamowite. 388 00:19:56,208 --> 00:19:58,333 - Emily. - Co? 389 00:19:59,666 --> 00:20:01,208 Ron mnie więzi. 390 00:20:01,958 --> 00:20:03,000 O czym ty mówisz? 391 00:20:03,083 --> 00:20:06,083 Już wcześniej próbowałam pogadać z tobą na osobności. 392 00:20:06,166 --> 00:20:09,166 Uprowadził mnie z galerii, gdy miałam 12 lat. 393 00:20:09,250 --> 00:20:11,791 Jest kompletnym świrusem. I ma broń. 394 00:20:11,875 --> 00:20:13,208 - Broń? - Tak. 395 00:20:13,291 --> 00:20:16,625 Trzyma mnie w piwnicy i karmi żarciem dla kotów. 396 00:20:16,708 --> 00:20:19,583 Załatwiam się w ogrodzie, na krzesełku z dziurą. 397 00:20:19,666 --> 00:20:22,083 - Co ty gadasz? - Trzeba zabrać mu broń. 398 00:20:22,166 --> 00:20:23,916 Grozi nam niebezpieczeństwo! 399 00:20:24,000 --> 00:20:25,000 Co, do diabła? 400 00:20:26,083 --> 00:20:28,083 - Nabrałam cię. - Żartowałaś? 401 00:20:28,166 --> 00:20:30,000 - Jesteś okropna. - Uwierzyłaś. 402 00:20:30,083 --> 00:20:32,125 - To nie było śmieszne. - Owszem. 403 00:20:32,208 --> 00:20:34,458 - Nie wierzę… - Sorry, zapomniałem. 404 00:20:34,541 --> 00:20:37,750 Wiesz co? Chrzanić do. Daj mi macha. 405 00:20:37,833 --> 00:20:39,166 Bawimy się. 406 00:20:42,666 --> 00:20:43,666 Tak. 407 00:20:46,750 --> 00:20:50,583 Gdy pierwszy raz was zobaczyliśmy, wzięliśmy was za świrusów. 408 00:20:51,583 --> 00:20:54,708 W sumie miałem rację. Jesteście nieźle stuknięci. 409 00:20:54,791 --> 00:20:57,041 Ale w dobrym tego słowa znaczeniu. 410 00:20:58,125 --> 00:20:59,375 Fajnie, że cię znam. 411 00:21:01,000 --> 00:21:02,000 Naprawdę. 412 00:21:04,250 --> 00:21:05,500 Odłóż to. 413 00:21:06,291 --> 00:21:08,500 Co? Co robimy? 414 00:21:14,458 --> 00:21:16,916 Pocałunek w czoło to wyraz szacunku. 415 00:21:17,000 --> 00:21:18,500 Nauczyłem się w Kuwejcie. 416 00:21:18,583 --> 00:21:22,041 Całus w czoło jest dość intymny. Prawie ci się oświadczyłem. 417 00:21:25,458 --> 00:21:26,708 Fajnie. 418 00:21:28,208 --> 00:21:30,791 - Co mam z nią zrobić? - Pokażę ci. 419 00:21:30,875 --> 00:21:34,125 Panie, chodźcie do nas. Obczajcie to. 420 00:21:35,333 --> 00:21:38,708 - Stary, co, do chuja? - Boże, on naprawdę ma broń. 421 00:21:39,791 --> 00:21:41,791 Jasne, z bronią nie ściemniałam. 422 00:21:41,875 --> 00:21:44,583 Prezent od Charliego. Wszędzie ją zabieram. 423 00:21:44,666 --> 00:21:46,833 Ale się zestrachałem. 424 00:21:46,916 --> 00:21:47,916 Co to znaczy? 425 00:21:48,000 --> 00:21:49,750 De oppresso liber. 426 00:21:49,833 --> 00:21:52,833 To wyrażenie ma dla mnie wyjątkowe znaczenie. 427 00:21:53,333 --> 00:21:57,208 Przypomina mi, że broń powinna być użyta tylko w razie konieczności. 428 00:21:59,916 --> 00:22:02,708 Postaw butelkę na głowie. Zestrzelę ją. 429 00:22:02,791 --> 00:22:03,791 Tak! 430 00:22:05,166 --> 00:22:08,250 Nie, chwileczkę. Przestańcie się wygłupiać. 431 00:22:08,333 --> 00:22:10,375 Spokojnie, ciągle gramy w tę grę. 432 00:22:10,458 --> 00:22:11,375 Nie mówi serio. 433 00:22:11,458 --> 00:22:14,166 - Piliśmy, paliliśmy. - Nie. 434 00:22:14,791 --> 00:22:15,916 Trafiona. 435 00:22:16,625 --> 00:22:19,458 Co, do chuja? 436 00:22:19,541 --> 00:22:20,708 Tym razem trafiłeś. 437 00:22:22,166 --> 00:22:23,125 Boże. 438 00:22:28,875 --> 00:22:30,041 Tak jest! 439 00:22:33,708 --> 00:22:35,250 O Boże! 440 00:22:35,750 --> 00:22:37,458 - Teraz ty. - Chwila, co? 441 00:22:37,541 --> 00:22:38,541 Twoja kolej. 442 00:22:42,541 --> 00:22:44,083 Na pewno nic ci nie jest? 443 00:22:44,166 --> 00:22:47,500 Kula mnie drasnęła. Mała ranka nie zepsuje mi wieczoru. 444 00:22:47,583 --> 00:22:50,375 Spójrzcie na naszą czwórkę. Czysta magia, co nie? 445 00:22:51,583 --> 00:22:53,333 Wiecie, co jest odjechane? 446 00:22:54,041 --> 00:22:58,458 Jesteśmy z Ronem jedynymi na świecie, którzy wiedzą, że się zaręczyliście. 447 00:22:58,541 --> 00:23:00,333 Szkoda, że nie może tak zostać. 448 00:23:01,000 --> 00:23:02,166 Mówiąc szczerze, 449 00:23:02,250 --> 00:23:04,791 wiele osób nie byłoby z tego zadowolonych. 450 00:23:04,875 --> 00:23:05,875 Co? 451 00:23:06,375 --> 00:23:08,333 - Kto? - Jej tata mnie nienawidzi. 452 00:23:08,416 --> 00:23:10,541 - Od razu nienawidzi. - Co? 453 00:23:10,625 --> 00:23:13,750 Myśli, że nie zasługuję na jego idealną córeczkę. 454 00:23:13,833 --> 00:23:15,875 - Idealną? Kto? Ja? - Tak. 455 00:23:15,958 --> 00:23:18,208 Dobra, mój ojciec jest trochę surowy. 456 00:23:18,291 --> 00:23:21,583 W końcu jest dziekanem Szkoły Biznesowej Emory, 457 00:23:21,666 --> 00:23:23,458 więc jest trochę tradycyjny. 458 00:23:23,541 --> 00:23:25,833 Nie rozumiem, o czym w ogóle mówicie. 459 00:23:25,916 --> 00:23:27,458 W końcu to Marcus! 460 00:23:27,541 --> 00:23:32,166 Wiem, to jakiś obłęd. Jak ktokolwiek mógłby cię nie kochać? 461 00:23:32,250 --> 00:23:33,083 Jesteś super. 462 00:23:33,166 --> 00:23:34,666 Teść dużo mi zarzuca. 463 00:23:34,750 --> 00:23:39,208 Po pierwsze gardzi mną, bo mam za sobą nieudane małżeństwo. 464 00:23:39,291 --> 00:23:41,250 Po prostu nie wyszło i tyle. 465 00:23:41,333 --> 00:23:44,666 Po drugie traktuje mnie jak zwykłego robotnika budowlanego. 466 00:23:44,750 --> 00:23:47,458 Mam firmę budowlaną. Jestem własnym szefem. 467 00:23:47,541 --> 00:23:48,875 To nie w porządku. 468 00:23:48,958 --> 00:23:53,125 Po trzecie, będę z wami szczery, dałem jej bratu po gębie na urodzinach. 469 00:23:53,208 --> 00:23:54,208 - Jasne. - No tak. 470 00:23:54,291 --> 00:23:57,041 Mój tata nigdy nie poznał Rona. 471 00:23:57,125 --> 00:23:58,416 O nie. 472 00:23:58,500 --> 00:23:59,666 Zmarł? 473 00:23:59,750 --> 00:24:01,791 Więzienie San Quentin jest daleko. 474 00:24:01,875 --> 00:24:04,625 Czekajcie, mam! 475 00:24:04,708 --> 00:24:06,541 - Co? - Zróbcie to dzisiaj. 476 00:24:06,625 --> 00:24:07,833 Co mamy zrobić? 477 00:24:07,916 --> 00:24:10,083 - Weźcie ślub! Tutaj! - Dzisiaj! 478 00:24:10,166 --> 00:24:11,583 Tak, dzisiaj! 479 00:24:11,666 --> 00:24:14,958 - Ale dlaczego? - Bo twoja rodzina tego nie popiera. 480 00:24:15,041 --> 00:24:17,333 Będziecie z ludźmi, którzy was kochają. 481 00:24:17,416 --> 00:24:18,416 Przyjaciółmi. 482 00:24:19,166 --> 00:24:20,375 Ślub tylko dla was. 483 00:24:21,250 --> 00:24:22,875 Dalej. Znam jednego gościa. 484 00:24:28,375 --> 00:24:30,208 Myślisz, że to prawnie wiążące? 485 00:24:30,291 --> 00:24:33,416 Nie wydaje mi się, ale nie protestujmy. 486 00:24:33,500 --> 00:24:35,083 Postarałeś się. 487 00:24:36,166 --> 00:24:37,416 My się postaraliśmy. 488 00:24:39,166 --> 00:24:41,125 Pyta, czy masz swojego suku’una. 489 00:24:41,208 --> 00:24:42,125 Co to? 490 00:24:42,208 --> 00:24:44,208 Dla Majów suku’un to jak brat. 491 00:24:45,083 --> 00:24:47,250 Duchowy świadek. 492 00:24:49,041 --> 00:24:52,375 Chyba ty jesteś moim suku’unem… Tak się to mówi? 493 00:24:52,458 --> 00:24:56,083 Marcusie. Nie mów tak, jeśli naprawdę tak nie myślisz. 494 00:24:56,833 --> 00:24:58,541 Myślę. 495 00:24:59,500 --> 00:25:02,083 Nie musisz się tak spinać. Wyluzuj. 496 00:25:13,000 --> 00:25:14,750 Mam gęsią skórkę. 497 00:25:33,916 --> 00:25:37,000 Wygląda na to, że jesteście małżeństwem, skubańcy! 498 00:25:37,083 --> 00:25:39,583 Tak! Gratulacje! 499 00:25:39,666 --> 00:25:42,041 - Zrobiliśmy to! - Kochamy was! 500 00:25:42,125 --> 00:25:43,833 - Kocham was. - Kochamy was. 501 00:25:44,333 --> 00:25:46,875 Hej, zróbmy fotkę. 502 00:25:49,250 --> 00:25:52,625 Tak! Gratulacje! 503 00:25:52,708 --> 00:25:53,875 Zrobiliśmy to! 504 00:25:53,958 --> 00:25:55,291 Gratulacje! 505 00:25:59,000 --> 00:26:00,333 Boże. 506 00:26:02,208 --> 00:26:03,625 Jak tu ładnie. 507 00:26:04,958 --> 00:26:06,166 Posłuchaj, świecie. 508 00:26:06,250 --> 00:26:10,166 Przedstawiam ci połączonych świętym węzłem małżeńskim: 509 00:26:10,250 --> 00:26:11,958 Marcusa i Emily Parkerów! 510 00:26:12,041 --> 00:26:13,125 Tak! 511 00:26:13,208 --> 00:26:17,791 Niech to będzie najgorszy dzień w waszym życiu! 512 00:26:18,500 --> 00:26:19,500 Co? 513 00:26:20,000 --> 00:26:21,208 Zastanów się. 514 00:26:25,041 --> 00:26:27,250 Co ty wyprawiasz? 515 00:26:27,833 --> 00:26:29,166 Zasłaniam jaja. 516 00:26:29,250 --> 00:26:30,208 Co za koleś. 517 00:26:31,500 --> 00:26:37,208 Wiesz co, Marcusie? Masz rację. Pora pożyć. 518 00:26:37,291 --> 00:26:38,625 Co? 519 00:26:44,583 --> 00:26:45,791 Żyje. 520 00:26:45,875 --> 00:26:47,083 Co? 521 00:26:47,166 --> 00:26:52,708 Ale odjazd! Marcus, zasłoń jaja! 522 00:26:53,333 --> 00:26:55,541 - Skoczę, jak ty skoczysz. - Zapomnij. 523 00:27:00,166 --> 00:27:01,166 Co mi tam. 524 00:27:12,333 --> 00:27:14,250 Ja tam nie skaczę. 525 00:27:18,250 --> 00:27:19,250 Wiecie co? 526 00:27:21,916 --> 00:27:23,416 Skaczę. 527 00:27:32,416 --> 00:27:33,833 Ja cię kręcę! 528 00:27:40,791 --> 00:27:41,666 To było super! 529 00:27:41,750 --> 00:27:43,708 O Boże. 530 00:27:44,208 --> 00:27:46,125 Zamieszkajmy tu na zawsze. 531 00:27:47,208 --> 00:27:48,208 Co ty… 532 00:27:49,250 --> 00:27:51,458 Używa korkociągu do normalnej butelki. 533 00:27:51,541 --> 00:27:55,208 To nie butelka wina, stary. Nie ma nawet korka. 534 00:27:56,833 --> 00:27:58,291 Mój słodki głuptasek. 535 00:27:58,375 --> 00:27:59,625 - Racja. - Tak. 536 00:27:59,708 --> 00:28:00,833 Tak jest! 537 00:28:00,916 --> 00:28:02,333 Fiut potrzebuje ssanka. 538 00:28:02,416 --> 00:28:03,416 Pokój się kręci. 539 00:28:05,666 --> 00:28:07,916 Czuję się niezniszczalny! 540 00:28:19,750 --> 00:28:20,791 Tak! 541 00:28:23,875 --> 00:28:24,708 Tak. 542 00:28:35,458 --> 00:28:37,666 Jesteś teraz moim mężem. 543 00:28:41,041 --> 00:28:42,416 Marcus, patrz. 544 00:28:43,166 --> 00:28:45,041 Ten ptak zaraz się zesra. 545 00:28:50,250 --> 00:28:51,833 Niegrzeczna. 546 00:28:54,750 --> 00:28:56,958 Ej, co… 547 00:29:08,250 --> 00:29:09,250 Sprzątaczka! 548 00:29:21,916 --> 00:29:22,916 O rany. 549 00:29:24,000 --> 00:29:25,000 Emily! 550 00:29:28,333 --> 00:29:32,250 Spóźnimy się na samolot. Musimy jechać na lotnisko. Emily? 551 00:29:33,333 --> 00:29:34,541 Co? Boże. 552 00:29:35,500 --> 00:29:37,000 Pomocy. 553 00:29:38,791 --> 00:29:41,333 Skarbie, tam jest B8. 554 00:29:41,416 --> 00:29:42,250 W porządku? 555 00:29:42,333 --> 00:29:43,166 Nie wiem. 556 00:29:43,250 --> 00:29:45,708 Jesteśmy tak blisko. 557 00:29:47,208 --> 00:29:48,416 Zatrzymać tę parę! 558 00:29:48,500 --> 00:29:50,000 Chyba mają bombę! 559 00:29:52,208 --> 00:29:53,416 Co? Nie. 560 00:29:55,750 --> 00:29:57,208 Hej! 561 00:29:57,291 --> 00:30:00,125 Co z wami? Oszaleliście? Jesteśmy na lotnisku. 562 00:30:00,208 --> 00:30:03,583 Nie, nie przemycę twoich dragów w moim odbycie! 563 00:30:03,666 --> 00:30:04,666 Co? 564 00:30:05,375 --> 00:30:07,083 A kogo to obchodzi? 565 00:30:07,166 --> 00:30:10,458 Spaliście jak aniołki. Nie chcieliśmy was budzić. 566 00:30:10,541 --> 00:30:11,875 Na kaca? 567 00:30:12,458 --> 00:30:13,875 Nie mogę na to patrzeć. 568 00:30:13,958 --> 00:30:16,791 Siadajcie, będą krewetki. Nie odcinają tu główek. 569 00:30:16,875 --> 00:30:18,916 - Boże. - Dalej, usiądźcie. 570 00:30:19,000 --> 00:30:20,083 Wiecie co? 571 00:30:20,166 --> 00:30:22,458 - Pójdziemy już do bramki. - Właśnie. 572 00:30:22,541 --> 00:30:23,791 - Nie! - Nie! 573 00:30:24,625 --> 00:30:28,083 Musimy to powtórzyć. Nasza czwórka potrafi się zabawić. 574 00:30:28,166 --> 00:30:31,625 Tak! Musicie przyjechać za miesiąc na jarmark oregoński. 575 00:30:31,708 --> 00:30:35,500 Tak! Co roku tam jeździmy. Kiedyś wzięliśmy podwójną dawkę DMT. 576 00:30:35,583 --> 00:30:37,666 Spokojnie, to naturalny środek. 577 00:30:37,750 --> 00:30:40,166 Mózg wytwarza go w trakcie śmierci. 578 00:30:40,250 --> 00:30:41,875 - Aha. - Dobra. 579 00:30:41,958 --> 00:30:42,875 Brzmi nieźle. 580 00:30:42,958 --> 00:30:44,458 Dajcie nam swój numer. 581 00:30:46,000 --> 00:30:48,666 Chwila, masz mój telefon? 582 00:30:48,750 --> 00:30:50,166 Bo nie… 583 00:30:50,250 --> 00:30:51,083 Zepsuł się. 584 00:30:51,166 --> 00:30:52,666 Telefon jej się zepsuł… 585 00:30:52,750 --> 00:30:55,333 Miałem telefon, ale… Dajcie nam swój numer. 586 00:30:55,416 --> 00:30:57,041 - No pewnie. - Oczywiście. 587 00:30:57,125 --> 00:30:58,375 Daj im wizytówkę. 588 00:30:58,458 --> 00:31:00,000 Ma wypasione wizytówki. 589 00:31:00,083 --> 00:31:01,208 Trzymaj. 590 00:31:01,291 --> 00:31:05,041 To numer na posterunek rangerów. Przyjdą po mnie do jaskini. 591 00:31:05,125 --> 00:31:07,375 Zanim zapomnę, oddaję okulary. 592 00:31:07,458 --> 00:31:08,791 Nie, zatrzymaj je. 593 00:31:09,916 --> 00:31:11,625 Mam je zatrzymać? Są twoje. 594 00:31:11,708 --> 00:31:12,958 Nie, nasze. 595 00:31:14,333 --> 00:31:17,916 Staliście się częścią naszego życia. Nic tego nie zmieni. 596 00:31:18,000 --> 00:31:19,291 Tak, wiecie… 597 00:31:19,375 --> 00:31:21,958 Byłoby miło, gdyby to… 598 00:31:22,041 --> 00:31:25,500 co wydarzyło się tutaj, zostało tutaj. 599 00:31:25,583 --> 00:31:26,583 Marcusie… 600 00:31:26,666 --> 00:31:29,666 nie przejmuj się tym katamaranem. Załatwię to, stary. 601 00:31:29,750 --> 00:31:32,500 Nie mówię o łodzi, tylko o wszystkim. 602 00:31:32,583 --> 00:31:35,000 Żartujesz? Nigdy nie zapomnę tego tygodnia. 603 00:31:35,083 --> 00:31:36,166 Co? 604 00:31:37,125 --> 00:31:40,916 To było coś wyjątkowego. Kocham cię. 605 00:31:45,875 --> 00:31:46,875 Dawaj. 606 00:31:47,750 --> 00:31:49,083 Chodź tu. 607 00:31:49,791 --> 00:31:51,125 Dobra. 608 00:31:52,375 --> 00:31:55,958 Dzięki, że masz na to wszystko luz. 609 00:31:57,375 --> 00:31:58,541 Na co konkretnie? 610 00:31:59,125 --> 00:32:00,333 Wczorajszą noc. 611 00:32:02,000 --> 00:32:06,750 Marcusie, to zmieniło moje życie. 612 00:32:09,458 --> 00:32:12,875 Skarbie, musimy iść. Żegnajcie i trzymajcie się. 613 00:32:12,958 --> 00:32:14,416 - O nie. - Chodźmy. 614 00:32:14,500 --> 00:32:16,208 Do zobaczenia. 615 00:32:16,291 --> 00:32:18,916 - Kochamy was. - Zatrzymać tych dwoje. 616 00:32:19,000 --> 00:32:21,541 Chyba ktoś tu handluje ludźmi. 617 00:32:22,333 --> 00:32:25,416 „Do zobaczenia”? To zostawia otwartą furtkę. 618 00:32:25,500 --> 00:32:27,708 Tak tylko powiedziałam. 619 00:32:28,250 --> 00:32:30,666 Kto mówi „żegnajcie”? Jesteś Otellem? 620 00:32:30,750 --> 00:32:35,083 „Żegnajcie” brzmi ostatecznie. Chcesz jeszcze spotkać tych oszołomów? 621 00:32:35,166 --> 00:32:36,958 Nie wiem, byli całkiem fajni. 622 00:32:37,041 --> 00:32:39,250 Tak, na wakacjach. 623 00:32:39,333 --> 00:32:41,916 Dzięki nim trochę się rozluźniliśmy. 624 00:32:42,000 --> 00:32:44,750 Tak, rzeczywiście nas trochę rozluźnili, 625 00:32:44,833 --> 00:32:46,291 a skoro o tym mowa, 626 00:32:47,375 --> 00:32:49,333 pamiętasz coś z zeszłej nocy? 627 00:32:52,541 --> 00:32:54,791 Pamiętam wszystko jak przez mgłę. 628 00:32:55,291 --> 00:32:57,916 Ale może w tej mgle… 629 00:32:58,000 --> 00:33:01,250 niektóre chwile były bardziej wyraźne? 630 00:33:03,625 --> 00:33:05,208 Skoro o tym mowa… 631 00:33:07,041 --> 00:33:09,208 Nie, tylko mgła. 632 00:33:11,916 --> 00:33:14,041 Też pamiętam wszystko jak przez mgłę. 633 00:33:15,416 --> 00:33:17,625 Niczego nie pamiętam wyraźnie. 634 00:33:19,041 --> 00:33:20,208 Dlatego pytam. 635 00:33:21,208 --> 00:33:23,958 Może to i lepiej. Masz bilet? Wchodzimy. 636 00:33:34,708 --> 00:33:36,875 SIEDEM MIESIĘCY PÓŹNIEJ 637 00:33:40,041 --> 00:33:42,750 Gdy wyładowujemy materiały na miejscu, 638 00:33:42,833 --> 00:33:45,208 logujemy się i nanosimy to do arkusza. 639 00:33:45,291 --> 00:33:47,166 W ten sposób mamy na oku zapasy. 640 00:33:47,250 --> 00:33:49,875 Nie możemy tego po prostu zaksięgować? 641 00:33:49,958 --> 00:33:52,875 Nie zaloguję się do księgi z Atlanty, prawda? 642 00:33:52,958 --> 00:33:55,541 Muszę to mieć w chmurze, by was kontrolować. 643 00:33:55,625 --> 00:33:57,208 Czyżbyś już nam nie ufał? 644 00:33:57,291 --> 00:33:59,125 Czyżbym wam nie ufał? 645 00:33:59,833 --> 00:34:02,041 Ufam, że wszystko spieprzycie. 646 00:34:02,125 --> 00:34:03,708 Dlatego za tydzień wracam. 647 00:34:03,791 --> 00:34:05,708 W tym czasie można dużo spieprzyć. 648 00:34:05,791 --> 00:34:07,250 Wierzę ci na stówę. 649 00:34:07,333 --> 00:34:09,625 Marcus, Fred i Enzo znowu się leją. 650 00:34:09,708 --> 00:34:11,250 Co? Niech to szlag. 651 00:34:12,083 --> 00:34:14,583 - No dalej. - Myślisz, że się ciebie boję? 652 00:34:14,666 --> 00:34:17,750 Nie boję. I nie będę się z tobą cackał. 653 00:34:17,833 --> 00:34:18,666 Przestańcie! 654 00:34:18,750 --> 00:34:21,791 - Dosyć tego! O co chodzi? - Chce mi zwinąć sprzęt. 655 00:34:21,875 --> 00:34:23,416 Zarezerwowałem dźwig. 656 00:34:23,500 --> 00:34:25,125 Nie zaznaczyłeś w arkuszu. 657 00:34:25,208 --> 00:34:27,250 Dopiero się o nim dowiedziałeś. 658 00:34:27,333 --> 00:34:30,208 Po co te kłótnie? Jeden może użyć podnośnika. 659 00:34:30,291 --> 00:34:31,291 Nie tym razem. 660 00:34:33,541 --> 00:34:34,791 Co masz na… 661 00:34:37,166 --> 00:34:38,833 Chyba żartujecie. No weźcie. 662 00:34:38,916 --> 00:34:40,333 To Hugo Boss. 663 00:34:40,416 --> 00:34:44,041 Myśleliśmy o Verze Wang, ale ten bardziej będzie ci pasował. 664 00:34:44,125 --> 00:34:45,041 Hej, stary. 665 00:34:45,125 --> 00:34:46,500 Spójrzcie tylko. 666 00:34:46,583 --> 00:34:47,916 Jest ekstra. 667 00:34:48,000 --> 00:34:50,791 Dziękuję wam wszystkim. Doceniam to. 668 00:34:50,875 --> 00:34:53,541 Rozumiecie, czemu nie możecie być na weselu? 669 00:34:53,625 --> 00:34:55,875 Tak, wstydzisz się nas. 670 00:34:55,958 --> 00:34:58,625 - Nie. Znacie jej rodziców? - Niby skąd? 671 00:34:58,708 --> 00:35:03,083 Gdyby to zależało ode mnie, zaprosiłbym dosłownie każdego z was. 672 00:35:03,166 --> 00:35:04,791 Ma być tylko rodzina. 673 00:35:04,875 --> 00:35:06,416 Bardzo kameralna impreza. 674 00:35:09,625 --> 00:35:11,083 Co to ma być? 675 00:35:11,166 --> 00:35:13,250 Kim są ci wszyscy ludzie? 676 00:35:13,833 --> 00:35:17,458 Jeśli chodzi o mnie, pobraliśmy się w meksykańskiej jaskini. 677 00:35:18,166 --> 00:35:19,666 Nadal możemy się wycofać. 678 00:35:19,750 --> 00:35:21,791 Serio? Możemy? 679 00:35:21,875 --> 00:35:23,541 Nie. 680 00:35:28,833 --> 00:35:31,125 Oto oni. 681 00:35:31,208 --> 00:35:34,583 Tak się cieszę, że w końcu przyjechałeś. 682 00:35:34,666 --> 00:35:36,041 Miło cię widzieć. 683 00:35:36,125 --> 00:35:38,291 No i moja córeczka. 684 00:35:39,500 --> 00:35:41,833 Przywiozłaś sukienkę ode mnie? 685 00:35:41,916 --> 00:35:44,583 Przysłałaś mi z milion SMS-ów. Tak, mamo. 686 00:35:44,666 --> 00:35:45,541 - Dobrze. - Tak. 687 00:35:45,625 --> 00:35:49,500 Pamiętajcie, że ten weekend kręci się wokół was. 688 00:35:49,583 --> 00:35:52,208 Chcę, byście dobrze się bawili. 689 00:35:52,291 --> 00:35:53,750 Spędźcie miło czas. 690 00:35:53,833 --> 00:35:56,458 Tylko pamiętajcie, by z każdym porozmawiać, 691 00:35:56,541 --> 00:35:58,416 zaczynając od babci Phyllis. 692 00:36:03,041 --> 00:36:06,250 Czy ona śpi z otwartymi oczami? 693 00:36:07,375 --> 00:36:08,208 Babciu. 694 00:36:08,833 --> 00:36:09,833 Babciu. 695 00:36:10,416 --> 00:36:11,875 Babciu. 696 00:36:11,958 --> 00:36:15,333 Emily, to ty? 697 00:36:15,416 --> 00:36:16,708 Tak, babciu. 698 00:36:16,791 --> 00:36:18,125 Marcus, przywitaj się. 699 00:36:19,708 --> 00:36:20,541 Witam. 700 00:36:20,625 --> 00:36:23,583 Babciu, przyniosę ci herbaty. 701 00:36:24,375 --> 00:36:25,833 Jestem jej narzeczonym. 702 00:36:25,916 --> 00:36:27,333 Nie jest głucha. 703 00:36:27,416 --> 00:36:30,208 Budziłaś ją z pięć razy. 704 00:36:31,791 --> 00:36:34,000 - Cześć. - Moja księżniczka. 705 00:36:34,958 --> 00:36:35,791 Hej. 706 00:36:35,875 --> 00:36:37,166 - Jak leci? - Dobrze. 707 00:36:37,250 --> 00:36:38,250 To dobrze. 708 00:36:44,333 --> 00:36:45,666 Marcusie. 709 00:36:49,916 --> 00:36:53,833 Poznaj moich kolegów. To Albert Kim. Profesor polityki publicznej. 710 00:36:53,916 --> 00:36:57,541 I doktor Gloria Alvarez, kierowniczka katedry prawa handlowego. 711 00:36:58,291 --> 00:37:02,500 A to Marcus. Jest pracownikiem budowlanym. 712 00:37:03,333 --> 00:37:04,541 Miło mi cię poznać. 713 00:37:06,375 --> 00:37:10,166 Cóż, Marcusie… witaj na własnym ślubie. 714 00:37:10,250 --> 00:37:12,833 Dziękuję za zorganizowanie wszystkiego. 715 00:37:12,916 --> 00:37:14,583 Ja tylko wypisuję czeki. 716 00:37:16,250 --> 00:37:20,041 Chyba odkładałem to wystarczająco długo. 717 00:37:22,166 --> 00:37:26,250 Te obrączki należały do moich dziadków, 718 00:37:26,333 --> 00:37:31,125 więc zrozumiesz, że z ciężkim sercem oddaję je… 719 00:37:33,791 --> 00:37:35,375 No cóż, tobie. 720 00:37:37,250 --> 00:37:38,500 To… 721 00:37:38,583 --> 00:37:40,083 dużo dla mnie znaczy. 722 00:37:40,166 --> 00:37:42,791 Obiecuję, że będę o nie dbał. 723 00:37:42,875 --> 00:37:46,458 Mam nadzieję, bo symbolizują oddanie dla mojej córki. 724 00:37:46,541 --> 00:37:50,041 Obyś potraktował to poważniej niż poprzednie małżeństwo. 725 00:37:50,625 --> 00:37:52,958 Traktowałem je poważnie. 726 00:37:53,041 --> 00:37:55,541 Niech mnie, synu. Elegancja Francja. 727 00:37:55,625 --> 00:37:58,791 Zrobiłeś postępy od czasu chlania na ganku z chłopakami. 728 00:37:58,875 --> 00:38:01,500 Przestań. 729 00:38:01,583 --> 00:38:05,708 Dobrze, że już dojechaliśmy. Ojciec przez całą drogę pierdział. 730 00:38:05,791 --> 00:38:08,208 Wiesz, że mam zapalenie uchyłka. 731 00:38:08,291 --> 00:38:11,958 Miło cię widzieć, Harry. Mamy coś dla ciebie. 732 00:38:12,041 --> 00:38:13,083 Dziękuję. 733 00:38:13,166 --> 00:38:17,291 To nie zwykły Hennessy, tylko VSOP za 71 dolców. 734 00:38:17,375 --> 00:38:18,708 Był w zestawie. 735 00:38:18,791 --> 00:38:20,291 Z dwiema szklankami, 736 00:38:20,375 --> 00:38:22,541 ale je zatrzymaliśmy, bo pewnie masz. 737 00:38:23,833 --> 00:38:27,541 Widzę radnego. Pójdę się przywitać. 738 00:38:27,625 --> 00:38:28,708 Ładna marynarka. 739 00:38:28,791 --> 00:38:29,625 Tak. 740 00:38:29,708 --> 00:38:31,541 Pozdrów ode mnie radnego. 741 00:38:33,875 --> 00:38:35,916 Zachowujcie się z większą klasą. 742 00:38:36,000 --> 00:38:37,291 W czym problem? 743 00:38:37,375 --> 00:38:39,416 Rozmawialiśmy tylko o koniaku. 744 00:38:39,500 --> 00:38:41,666 Mówiłam, żebyś nie wyjmował szklanek. 745 00:38:41,750 --> 00:38:42,958 - Nie. - Hej. 746 00:38:43,041 --> 00:38:44,958 Nie chodzi o szklanki. 747 00:38:45,041 --> 00:38:48,250 Gadałaś o pierdach. Nikogo nie obchodzą pierdy ojca. 748 00:38:48,333 --> 00:38:50,666 I nie mówi się, ile kosztował prezent. 749 00:38:50,750 --> 00:38:52,375 To po co wydawać tyle kasy? 750 00:38:52,458 --> 00:38:55,333 Słuchajcie. Idźcie coś zjeść. 751 00:38:55,416 --> 00:38:57,875 Jest mnóstwo jedzenia. Nie krępujcie się. 752 00:38:57,958 --> 00:38:59,500 Coś ci powiem. 753 00:38:59,583 --> 00:39:04,125 Nie odezwiemy się już ani słówkiem, jeśli sobie tego życzysz. 754 00:39:04,208 --> 00:39:05,958 Żebyś nie musiał się wstydzić. 755 00:39:06,041 --> 00:39:07,416 - Nie, mamo. - No i masz. 756 00:39:07,500 --> 00:39:10,250 Przeszedł nam apetyt. Nie ruszymy tego jedzenia. 757 00:39:10,333 --> 00:39:12,708 - Jesteście głodni. - Sam tego chciałeś. 758 00:39:12,791 --> 00:39:15,166 - Tato, pogadasz z nią? - Nie. 759 00:39:15,250 --> 00:39:16,250 Mamo. 760 00:39:20,291 --> 00:39:22,083 …nie my. 761 00:39:22,833 --> 00:39:24,708 - Gotowy? - Panie i panowie, 762 00:39:24,791 --> 00:39:31,291 przedstawiam wam państwa młodych, Emily i Marcusa! 763 00:39:35,833 --> 00:39:37,208 - Dobrze. - Ty… 764 00:39:39,625 --> 00:39:41,416 Poproszę podwójną szkocką. 765 00:39:41,500 --> 00:39:43,250 Może wolisz posmakować piąchy? 766 00:39:43,333 --> 00:39:45,958 Ja twojej posmakowałem. 767 00:39:50,541 --> 00:39:52,541 Szwagier. Cześć, Gabe. 768 00:39:52,625 --> 00:39:54,958 Widzisz to? 769 00:39:55,041 --> 00:39:58,916 Wiedz, że ta piącha może cię zabić na 32 sposoby. 770 00:39:59,000 --> 00:40:01,250 A ty gówno zrobisz. 771 00:40:01,333 --> 00:40:04,583 W porządku. Pakowałeś? 772 00:40:04,666 --> 00:40:05,500 Nie. 773 00:40:07,000 --> 00:40:08,083 Tak, trochę. 774 00:40:08,166 --> 00:40:09,166 Nieważne. 775 00:40:09,250 --> 00:40:13,541 Jeśli znowu walniesz mnie znienacka, tym razem będę przygotowany. 776 00:40:13,625 --> 00:40:15,750 Nie walnąłem cię znienacka. 777 00:40:15,833 --> 00:40:18,291 Zachowywałeś się jak szajbus na przyjacielskim meczu. 778 00:40:18,375 --> 00:40:19,208 Tak, jasne. 779 00:40:19,291 --> 00:40:22,833 Podszedłeś do mnie i powiedziałeś: „Uderz mnie”. 780 00:40:22,916 --> 00:40:25,458 - Nie sądziłem, że to zrobisz. - A jednak. 781 00:40:25,541 --> 00:40:29,916 Za co po raz kolejny cię przepraszam. Nie możemy o tym zapomnieć? 782 00:40:30,000 --> 00:40:31,666 - Co było, to było? - Tak. 783 00:40:31,750 --> 00:40:33,000 - Zapominamy? - Tak. 784 00:40:33,083 --> 00:40:35,875 Ale na wszelki wypadek przyprowadziłem kumpla. 785 00:40:35,958 --> 00:40:38,250 Bennett prowadzi dojo, w którym trenuję. 786 00:40:38,333 --> 00:40:40,416 Bennett! Chodź tu. Poznaj go. 787 00:40:40,500 --> 00:40:44,375 Jasna cholera. Oto on. 788 00:40:44,458 --> 00:40:46,458 - Marcus. - Miło mi cię poznać. 789 00:40:47,416 --> 00:40:49,291 - Tak. - Co on tu robi? 790 00:40:49,375 --> 00:40:52,333 Niektórzy zapraszają kumpli na ważne uroczystości. 791 00:40:52,416 --> 00:40:53,875 - I tyle. - I tyle. 792 00:40:53,958 --> 00:40:56,500 Wiedziałbyś, gdybyś ich miał. 793 00:40:56,583 --> 00:40:59,291 Wtedy nie musiałbym robić za twojego świadka. 794 00:40:59,375 --> 00:41:01,041 Po pierwsze cię nie lubię. 795 00:41:01,125 --> 00:41:03,541 I wcale nie chcę, byś był moim świadkiem. 796 00:41:03,625 --> 00:41:06,458 Mam świetnych przyjaciół. Niesamowitych. 797 00:41:06,541 --> 00:41:08,666 Nawet sobie nie wyobrażasz. 798 00:41:15,375 --> 00:41:16,750 Co to, do diabła? 799 00:41:29,500 --> 00:41:30,791 Spokojnie. 800 00:41:30,875 --> 00:41:32,208 Musimy coś załatwić. 801 00:41:32,291 --> 00:41:35,166 Ty sukinsynie! Mówiłeś, że jesteśmy przyjaciółmi! 802 00:41:35,250 --> 00:41:39,083 Co z was za dupki! Jak mogliście nie zaprosić nas na ślub? 803 00:41:39,166 --> 00:41:40,583 To popierdolone! 804 00:41:44,833 --> 00:41:47,750 - O Boże! Wyglądasz bosko! - Dobrze cię widzieć. 805 00:41:47,833 --> 00:41:51,000 - Wyglądasz olśniewająco. Cieszysz się? - Pakowałeś? 806 00:41:51,083 --> 00:41:53,250 - A ty wyglądasz… - Skarbie. 807 00:41:53,333 --> 00:41:57,125 Pachniecie tak samo. Mam ochotę was wycałować. 808 00:41:57,208 --> 00:41:58,666 Co tu się dzieje? 809 00:42:00,333 --> 00:42:02,125 - Hamulce nam poszły. - Tak. 810 00:42:02,208 --> 00:42:04,500 Zahamowałem ręcznym. 811 00:42:04,583 --> 00:42:06,875 Szefie! Jakbyś chciał przestawić. 812 00:42:06,958 --> 00:42:08,125 Dzięki. 813 00:42:08,916 --> 00:42:13,916 Marcusowi chodziło o to, co tu robicie. 814 00:42:14,625 --> 00:42:18,083 Zastanawialiśmy się, dlaczego nie zadzwoniliście po México. 815 00:42:18,166 --> 00:42:19,166 No weźcie. 816 00:42:19,250 --> 00:42:22,541 Przez tydzień siedzieliśmy przy telefonie. 817 00:42:22,625 --> 00:42:26,083 Ale to moja wina. Bo dałem ci starą wizytówkę. 818 00:42:26,166 --> 00:42:28,583 - Nie mieliście numeru. - Poszperaliśmy w necie. 819 00:42:28,666 --> 00:42:32,416 Zauważyliśmy, że zarejestrowaliście się w sklepie AGD w Atlancie. 820 00:42:32,500 --> 00:42:33,500 Potem już z górki. 821 00:42:33,583 --> 00:42:37,375 Wbijaliśmy się na każde wesele w mieście metodą koncentrycznych kręgów. 822 00:42:37,458 --> 00:42:40,750 Stosuję ją, gdy szukam zagubionych dzieciaków w jaskini. 823 00:42:40,833 --> 00:42:42,541 Tym razem się nie spóźniłeś. 824 00:42:42,625 --> 00:42:45,208 Stary, czego potrzebujesz od świadka? 825 00:42:45,291 --> 00:42:46,250 Tak! 826 00:42:46,333 --> 00:42:47,500 Świadka? 827 00:42:47,583 --> 00:42:52,166 Tak. Nie pamiętasz szamana? Jestem twoim suku’unem. 828 00:42:55,166 --> 00:42:57,083 Jasne, że pamiętam. 829 00:42:57,750 --> 00:42:59,166 Nie miałem… 830 00:42:59,250 --> 00:43:00,583 Nie mieliśmy telefonu. 831 00:43:00,666 --> 00:43:01,958 A próbowaliśmy. 832 00:43:02,041 --> 00:43:03,916 - Próbowaliśmy. - I to jak. 833 00:43:04,000 --> 00:43:06,291 Chciałam zadzwonić… ale nie miałam jak. 834 00:43:06,375 --> 00:43:08,625 Więc musiałem znaleźć innego świadka. 835 00:43:08,708 --> 00:43:09,625 Przykro mi. 836 00:43:09,708 --> 00:43:11,541 - Co? - Co? 837 00:43:11,625 --> 00:43:13,041 - Kogo? - Mojego brata. 838 00:43:13,125 --> 00:43:14,291 - Tak. - Jej brata. 839 00:43:14,375 --> 00:43:16,541 Są praktycznie najlepszymi kumplami. 840 00:43:16,625 --> 00:43:19,250 Postawiliśmy na ślub rodzinny. 841 00:43:19,333 --> 00:43:21,250 Co w rodzinie, to nie zginie. 842 00:43:21,333 --> 00:43:25,750 Dwóch suku’unów. Sprawdzę to w świętych pismach. 843 00:43:25,833 --> 00:43:27,375 Słuchajcie. Rozumiem. 844 00:43:27,458 --> 00:43:30,458 Przejechaliście kawał drogi 845 00:43:30,541 --> 00:43:33,541 i wjechaliście przez bramę, co jest szaleństwem. 846 00:43:33,625 --> 00:43:36,583 Kto za to zapłaci? Ubezpieczenie tego nie pokryje. 847 00:43:36,666 --> 00:43:39,458 Ale nieważne. Klub jest pełny. 848 00:43:39,541 --> 00:43:41,125 Nie ma wolnych pokoi. 849 00:43:41,208 --> 00:43:43,166 - Nie. - Nie ma gdzie was ulokować. 850 00:43:43,250 --> 00:43:46,416 No i co z tego? Zabalujemy u was, jak w Meksyku! 851 00:43:46,500 --> 00:43:48,208 No weźcie. Nie znacie nas? 852 00:43:48,291 --> 00:43:50,750 Jeśli będziemy w tym samym pokoju, 853 00:43:50,833 --> 00:43:55,291 a wy zaczniecie dziką orgię poślubną… 854 00:43:55,375 --> 00:43:57,458 - Przepraszam. - O Boże. 855 00:43:57,541 --> 00:43:58,750 To pańskie auto? 856 00:43:59,416 --> 00:44:01,541 To impreza zamknięta. 857 00:44:01,625 --> 00:44:04,791 Spoko, znamy państwa młodych. A pan, to kto? 858 00:44:05,375 --> 00:44:06,500 Harold Conway. 859 00:44:06,583 --> 00:44:07,708 To mój ojciec. 860 00:44:07,791 --> 00:44:09,291 Rany! Nie mów! 861 00:44:09,375 --> 00:44:12,875 Ale z pana słodziak. Wygląda pan jak jakiś celebryta. 862 00:44:12,958 --> 00:44:14,875 Witam. 863 00:44:14,958 --> 00:44:16,166 Trochę oziębły. 864 00:44:16,250 --> 00:44:19,916 Jestem Ron, a to Kyla. Poznaliśmy tych łobuzów w Meksyku. 865 00:44:20,000 --> 00:44:22,833 Poznaliśmy się dość blisko. 866 00:44:22,916 --> 00:44:24,416 Miał na myśli… 867 00:44:24,500 --> 00:44:26,791 Masz na sobie mundur wojskowy? 868 00:44:26,875 --> 00:44:29,875 Guziki mnie zdradziły. 869 00:44:29,958 --> 00:44:32,166 Podawanie się za członka armii USA 870 00:44:32,250 --> 00:44:34,250 jest przestępstwem federalnym. 871 00:44:34,333 --> 00:44:36,333 - Wiem. - To dlaczego go nosisz? 872 00:44:39,625 --> 00:44:43,458 Bo jest mój. Byłem w wojsku. Zielone Berety. 873 00:44:43,541 --> 00:44:45,000 Zielone Berety? 874 00:44:45,916 --> 00:44:46,916 Pokaż monetę. 875 00:44:51,375 --> 00:44:53,333 Dawno nikt mnie o to nie prosił. 876 00:44:58,625 --> 00:45:00,166 Niech mnie diabli. 877 00:45:01,166 --> 00:45:03,041 Nie wierzę. Co? 878 00:45:03,916 --> 00:45:05,625 Co za niespodzianka. 879 00:45:06,708 --> 00:45:09,541 - Dołączcie do nas. - Haroldzie, nie mogą zostać. 880 00:45:09,625 --> 00:45:11,041 - Prawda? - Tak mówiłeś. 881 00:45:11,125 --> 00:45:12,125 Nie ma miejsc. 882 00:45:12,750 --> 00:45:14,958 Zielone Berety zawsze się wspierają. 883 00:45:15,041 --> 00:45:16,041 Tak! 884 00:45:16,125 --> 00:45:18,125 - Gdzie służyłeś? - Arabia Saudyjska. 885 00:45:18,208 --> 00:45:19,625 A ja pięć lat w Laosie. 886 00:45:19,708 --> 00:45:21,833 Bez jaj. Podobno zakładaliście gumki 887 00:45:21,916 --> 00:45:23,666 - na lufy M16. - Człowieku. 888 00:45:23,750 --> 00:45:26,083 Nie było wyjścia, bo się zacinały. 889 00:45:26,666 --> 00:45:30,208 Jak, do licha, pozwolili temu maniakowi wstąpić do woja? 890 00:45:30,291 --> 00:45:32,208 Koleś jest nieobliczalny. 891 00:45:32,291 --> 00:45:33,958 I czaruje mojego ojca. 892 00:45:34,041 --> 00:45:36,666 A Charlie na to: „Zabieraj tę piąchę!”. 893 00:45:36,750 --> 00:45:39,083 Po co mówiłaś: „Do zobaczenia”? 894 00:45:39,166 --> 00:45:41,875 Tak tylko rzuciłam, jak każda przyzwoita osoba. 895 00:45:41,958 --> 00:45:44,208 Patrz. Zbajerowali nawet twoją mamę. 896 00:45:44,291 --> 00:45:46,791 - O nie. - Spójrz na nią. Uśmiecha się. 897 00:45:47,791 --> 00:45:48,791 O cholera. 898 00:45:49,791 --> 00:45:51,791 A jak powiedzą im o naszym ślubie? 899 00:45:52,708 --> 00:45:56,291 Albo cokolwiek o tej wycieczce? 900 00:45:56,375 --> 00:45:58,000 O nie. 901 00:45:58,083 --> 00:46:00,833 Dobra, damy radę. Musimy opanować sytuację. 902 00:46:04,166 --> 00:46:06,083 Dokąd idziecie? 903 00:46:06,166 --> 00:46:07,958 Pokażę im ich pokój. 904 00:46:08,041 --> 00:46:10,375 Mówiłeś, że wszystkie są zajęte. 905 00:46:10,458 --> 00:46:13,291 Oprócz apartamentu prezydenckiego. 906 00:46:13,375 --> 00:46:14,375 Więc zaszalałem. 907 00:46:14,458 --> 00:46:17,291 Ale fajnie! Jest pan kochany! 908 00:46:17,375 --> 00:46:19,958 Czemu my go nie dostaliśmy? To nasz ślub. 909 00:46:20,041 --> 00:46:22,875 Dajcie znać, gdybyście czegoś potrzebowali. 910 00:46:22,958 --> 00:46:25,500 Dobrze. Dziękujemy, kapitanie. 911 00:46:25,583 --> 00:46:29,291 Mam nadzieję, że rano do nas dołączycie. Polujemy na lisa. 912 00:46:29,375 --> 00:46:31,208 Ja już coś upolowałem. Ją. 913 00:46:36,416 --> 00:46:38,416 Zostawiłem klucze na recepcji. 914 00:46:38,500 --> 00:46:40,291 - Spocznij. - Tak jest. 915 00:46:40,375 --> 00:46:41,500 Pa. Ale milusio. 916 00:46:41,583 --> 00:46:42,625 Zaraz wracam. 917 00:46:43,500 --> 00:46:47,500 - Możecie coś dla mnie zrobić? - Jasne. 918 00:46:47,583 --> 00:46:49,666 Próbuję zrobić dobre wrażenie. 919 00:46:49,750 --> 00:46:50,875 - Pewnie. - Jasne. 920 00:46:50,958 --> 00:46:55,416 Możecie nie wspominać nic o Meksyku? 921 00:46:55,500 --> 00:46:56,833 Nic. 922 00:46:56,916 --> 00:46:58,416 Marcus, zabawny jesteś. 923 00:46:58,500 --> 00:47:01,000 To był tylko głupi katamaran, nic takiego. 924 00:47:01,083 --> 00:47:02,875 Nie chodzi o katamaran. 925 00:47:02,958 --> 00:47:08,833 Tylko o wszystkie inne szaleństwa. Nie wspominajmy o nich. 926 00:47:08,916 --> 00:47:09,916 W ogóle. 927 00:47:10,000 --> 00:47:12,000 Jasne, spoko. Tylko… 928 00:47:13,250 --> 00:47:17,291 te nasze szaleństwa są powodem, dla którego tu jesteśmy. 929 00:47:17,375 --> 00:47:21,583 Coś się wtedy wydarzyło, i to dość poważnego. 930 00:47:23,000 --> 00:47:28,250 Poszłam do lekarza i okazało się, że coś mi rośnie w brzuchu. 931 00:47:28,333 --> 00:47:31,500 Boże, współczuję. 932 00:47:31,583 --> 00:47:34,750 Lekarz mówił, że będzie się powiększało. 933 00:47:36,291 --> 00:47:37,291 Zoperują to? 934 00:47:37,375 --> 00:47:41,375 Niestety. Przykro mi, ale nie mogą. 935 00:47:41,458 --> 00:47:45,666 Lekarze mówią, że samo wyjdzie. 936 00:47:47,083 --> 00:47:48,291 Przez jej pochwę. 937 00:47:53,583 --> 00:47:54,833 Zaciążyłam! 938 00:47:56,208 --> 00:47:58,166 I ogłaszasz to w ten sposób? 939 00:47:58,250 --> 00:48:00,458 Sugerując, że masz raka? 940 00:48:00,541 --> 00:48:02,750 - Tak! - No weźcie. 941 00:48:02,833 --> 00:48:04,958 - Gratulujemy. - Dzięki. 942 00:48:05,041 --> 00:48:06,416 Dziękujemy. 943 00:48:06,500 --> 00:48:10,791 Chyba… bardzo się cieszę. 944 00:48:10,875 --> 00:48:13,666 Dzięki, stary. Ale to nie cała historia. 945 00:48:13,750 --> 00:48:17,375 To dziecko ma bezpośredni związek z tobą. 946 00:48:21,041 --> 00:48:22,083 Co masz na myśli? 947 00:48:22,166 --> 00:48:23,375 Zjeb! 948 00:48:24,291 --> 00:48:27,291 Ale ze mnie zjeb. 949 00:48:27,375 --> 00:48:29,750 Miałem klucz w drugiej kieszeni. 950 00:48:29,833 --> 00:48:30,958 Ty głuptasie. 951 00:48:31,041 --> 00:48:32,500 - Boże. - Głuptasek. 952 00:48:32,583 --> 00:48:35,458 - Wchodzimy. - Tak. 953 00:48:36,875 --> 00:48:40,125 Rany boskie! Ale odjazd! 954 00:48:40,208 --> 00:48:42,000 Zrobię z wrażenia w gacie. 955 00:48:42,083 --> 00:48:43,333 Nie krępuj się. 956 00:48:44,541 --> 00:48:45,625 Odtwarzacz wideo! 957 00:48:46,416 --> 00:48:48,708 - Wypas! - Czuję się jak Nancy Reagan. 958 00:48:48,791 --> 00:48:50,916 My powinniśmy tu mieszkać. 959 00:48:52,000 --> 00:48:53,833 Meksyk był siedem miesięcy temu. 960 00:48:55,291 --> 00:48:56,541 Siedem miesięcy? 961 00:48:59,916 --> 00:49:01,000 Dwa razy. 962 00:49:01,625 --> 00:49:03,916 Dwa razy dostali apartament prezydencki. 963 00:49:04,000 --> 00:49:05,291 Jak to możliwe? 964 00:49:06,791 --> 00:49:09,250 - Mogę cię o coś zapytać? - Jasne, złotko. 965 00:49:09,875 --> 00:49:12,291 Małe pytanko. 966 00:49:12,375 --> 00:49:16,250 Jak myślisz, w którym miesiącu jest Kyla? 967 00:49:17,958 --> 00:49:19,166 Nie wiem, dlaczego? 968 00:49:19,250 --> 00:49:21,416 Gdybyś musiała zgadywać. 969 00:49:21,500 --> 00:49:24,166 Tak na oko. 970 00:49:25,333 --> 00:49:27,833 Pięć miesięcy? Góra pięć i pół. 971 00:49:28,833 --> 00:49:30,000 - Tak. - Tak. 972 00:49:30,083 --> 00:49:32,458 Racja. Na tyle wygląda. 973 00:49:32,541 --> 00:49:35,458 Nie wygląda na siedem, nie? 974 00:49:35,541 --> 00:49:37,666 Jeśli tak, to ja jestem w trzecim. 975 00:49:38,458 --> 00:49:39,500 I jest twoje. 976 00:49:39,583 --> 00:49:40,625 Tak, moje. 977 00:49:41,625 --> 00:49:42,625 Dobranoc. 978 00:49:54,250 --> 00:49:56,041 Panie Finnegan. 979 00:49:56,125 --> 00:49:59,125 Mam wrażenie, że zaraz zaczną się bzykać. 980 00:50:00,000 --> 00:50:01,000 To obrzydliwe. 981 00:50:02,333 --> 00:50:05,583 Dziękuję, że bierzecie udział w tej wspaniałej tradycji: 982 00:50:05,666 --> 00:50:09,000 pogoni za nieuchwytnym lisem wirginijskim. 983 00:50:09,083 --> 00:50:11,791 Jest kilka reguł, o których musicie pamiętać. 984 00:50:11,875 --> 00:50:14,000 - Po pierwsze… - Widziałaś ich? 985 00:50:14,083 --> 00:50:15,458 Nie, dzięki Bogu. 986 00:50:15,541 --> 00:50:18,291 Cześć, sorry za spóźnienie. Szukałem sprzętu. 987 00:50:18,375 --> 00:50:19,625 - Co, do… - Kochasiu? 988 00:50:19,708 --> 00:50:22,333 Patrz, co znalazła twoja laska. 989 00:50:23,583 --> 00:50:26,166 Leżała w aucie pod moim siedzeniem. 990 00:50:26,250 --> 00:50:27,750 - Jesteś najlepsza. - Wiem. 991 00:50:27,833 --> 00:50:30,250 Nie, żadnej broni. Niczego nie zabijamy. 992 00:50:30,333 --> 00:50:31,375 - Co? - Co? 993 00:50:31,458 --> 00:50:33,791 To nie prawdziwe polowanie, tylko pogoń. 994 00:50:33,875 --> 00:50:36,083 Od lat nie widziano tu lisa. 995 00:50:36,166 --> 00:50:39,541 Poza tym jesteś w ciąży. Nie możesz z nami jechać. 996 00:50:39,625 --> 00:50:41,541 Chrzanię to. 997 00:50:42,541 --> 00:50:45,750 Przepraszam! Pani w purpurze? Gdzie mogę taki skołować? 998 00:50:46,500 --> 00:50:48,625 Szefie, zaniesiesz to na recepcję? 999 00:50:49,375 --> 00:50:51,083 Skarbie, wyjaśnijmy coś. 1000 00:50:51,166 --> 00:50:54,958 Przez ostatnie trzy miesiące wstawałem o świcie, 1001 00:50:55,041 --> 00:50:57,500 by nauczyć się jeździć konno dla spaceru? 1002 00:50:57,583 --> 00:50:59,291 A co najważniejsze… 1003 00:51:00,625 --> 00:51:01,958 dobrze się bawcie. 1004 00:51:22,916 --> 00:51:27,250 Niezły uścisk, pewny stęp. Nie wiedziałem, że jeździsz konno. 1005 00:51:27,333 --> 00:51:30,583 Zwykle używam innego sprzętu. 1006 00:51:30,666 --> 00:51:33,083 Wolę zachodnie cugle. 1007 00:51:33,875 --> 00:51:36,083 Szkoda, że założyłeś złą kurtkę. 1008 00:51:37,625 --> 00:51:39,708 Pięć guzików mają ludzie od psów. 1009 00:51:44,583 --> 00:51:48,125 Ostro. Ja mam ze 12 guzików na szortach. 1010 00:51:48,916 --> 00:51:50,416 Koleś cię nie znosi, co? 1011 00:51:50,500 --> 00:51:51,500 Myślisz? 1012 00:51:52,333 --> 00:51:54,333 Wiesz co? Pokażemy mu. 1013 00:51:55,750 --> 00:51:59,375 Chodź, Marcus. Znajdźmy tego przeklętego lisa. 1014 00:51:59,458 --> 00:52:01,291 - Co? - Do dzieła! 1015 00:52:10,500 --> 00:52:14,208 Stary, to strata czasu. Nie znajdziemy go. 1016 00:52:14,291 --> 00:52:17,708 Wracajmy do stajni i chodźmy coś zjeść, bo umieram z głodu. 1017 00:52:21,083 --> 00:52:22,166 Zaraz się najesz. 1018 00:52:24,375 --> 00:52:25,375 To… 1019 00:52:28,375 --> 00:52:29,625 chrobotek reniferowy. 1020 00:52:30,916 --> 00:52:32,250 Grzyb jadalny. 1021 00:52:34,166 --> 00:52:35,375 Zamierzasz to zjeść? 1022 00:52:35,458 --> 00:52:37,208 Pewnie, to superfood. 1023 00:52:37,291 --> 00:52:40,333 Występuje w unikatowej części ekosystemu sosny taedy. 1024 00:52:40,416 --> 00:52:41,916 Skąd o tym wiesz? 1025 00:52:42,000 --> 00:52:44,958 Umiem znaleźć żarcie, jak każdy szanujący się ranger. 1026 00:52:45,041 --> 00:52:46,041 Chcesz? 1027 00:52:46,750 --> 00:52:48,666 Podziękuję za drzewne łoniaki. 1028 00:52:51,000 --> 00:52:52,000 Drzewne łoniaki! 1029 00:52:52,083 --> 00:52:54,625 Z czego tak rżysz? To nie było śmieszne. 1030 00:52:54,708 --> 00:52:57,041 To żarcik, który powiedziałby Charlie. 1031 00:52:57,125 --> 00:52:59,166 Jesteście jak dwie krople wody. 1032 00:52:59,250 --> 00:53:00,500 Patrz. 1033 00:53:02,083 --> 00:53:05,166 Spójrz na niego. Widzisz? 1034 00:53:06,916 --> 00:53:08,583 - To Charlie? - Tak. 1035 00:53:08,666 --> 00:53:12,208 W ogóle nie jesteśmy podobni. Jest biały i ma rude włosy. 1036 00:53:12,291 --> 00:53:16,083 Nie mówię o wyglądzie, tylko o duchu. 1037 00:53:16,166 --> 00:53:19,166 Obaj macie twardą skorupę, 1038 00:53:19,250 --> 00:53:21,875 ale w środku jesteście słodziakami. 1039 00:53:22,375 --> 00:53:24,250 Dalej, zjedz chrobotka. 1040 00:53:26,583 --> 00:53:28,166 W sumie jestem głodny. 1041 00:53:32,708 --> 00:53:35,708 Nawet niezłe. 1042 00:53:35,791 --> 00:53:38,541 Bum! Otwarty umysł. 1043 00:53:39,958 --> 00:53:43,041 Widzisz, stary? To jak prawdziwa spiżarnia. 1044 00:53:43,125 --> 00:53:45,500 O, dziki por! Kuzyn cebuli. 1045 00:53:48,458 --> 00:53:49,875 Spróbuj. 1046 00:53:49,958 --> 00:53:51,750 Ja cię sunę. 1047 00:53:52,416 --> 00:53:53,625 Bingo. 1048 00:53:56,958 --> 00:53:57,958 Rany. 1049 00:54:00,208 --> 00:54:02,125 Nie lubisz dragów, ale to klucz, 1050 00:54:02,208 --> 00:54:05,208 gdybyś pewnego dnia chciał otworzyć drzwi percepcji. 1051 00:54:05,291 --> 00:54:06,125 Co? 1052 00:54:06,208 --> 00:54:08,875 W USA nazywamy go Prąciem szatana. 1053 00:54:09,541 --> 00:54:11,375 Najsilniejszy grzybek halucynek. 1054 00:54:11,458 --> 00:54:16,250 Zjesz go, a nie tylko pogadasz z Bogiem, ale się do niego wprowadzisz. 1055 00:54:16,333 --> 00:54:17,666 - Zjadłem go. - Co? 1056 00:54:18,500 --> 00:54:19,875 Zjadłem. 1057 00:54:19,958 --> 00:54:21,583 - Dlaczego? - Bo mi kazałeś! 1058 00:54:21,666 --> 00:54:24,125 Powiedziałem tylko „bingo”. 1059 00:54:24,208 --> 00:54:26,083 Jesteś szurnięty! 1060 00:54:26,166 --> 00:54:29,375 Wszystko, czego dotykasz, zamienia się w narkotyki! 1061 00:54:29,458 --> 00:54:30,875 Co się ze mną stanie? 1062 00:54:30,958 --> 00:54:32,125 Umrę? 1063 00:54:32,208 --> 00:54:34,166 Nie, nie umrzesz. 1064 00:54:34,250 --> 00:54:37,041 Umrze część ciebie, ale narodzi się na nowo. 1065 00:54:37,125 --> 00:54:39,083 Wszystko stało się fioletowe. 1066 00:54:39,166 --> 00:54:41,666 Niemożliwe. Efekt następuje po 20 minutach. 1067 00:54:41,750 --> 00:54:42,708 Nie ściemniam! 1068 00:54:42,791 --> 00:54:46,250 Cholera. Tylko nowicjusz tak szybko tripuje. 1069 00:54:47,791 --> 00:54:49,166 Potrzebujesz asekuracji. 1070 00:54:50,875 --> 00:54:53,291 Marcus, dołączę do ciebie. 1071 00:54:54,000 --> 00:54:56,916 Poprowadzę cię. Głęboki oddech. 1072 00:54:57,000 --> 00:54:58,541 Posłuchaj mnie. 1073 00:54:59,250 --> 00:55:03,166 Jesteś silnym facetem. Skup się. 1074 00:55:04,166 --> 00:55:06,750 Istnieje szansa, że nic się nie stanie. 1075 00:55:29,833 --> 00:55:31,083 Emily! 1076 00:55:31,166 --> 00:55:33,791 Spędziłam tu jedną noc, ale muszę przyznać, 1077 00:55:33,875 --> 00:55:35,291 że ślub jest zarąbisty. 1078 00:55:35,375 --> 00:55:37,041 Przynajmniej dla kogoś. 1079 00:55:37,125 --> 00:55:38,125 Dla ciebie nie? 1080 00:55:38,208 --> 00:55:39,666 Masz wyluzowaną rodzinkę. 1081 00:55:39,750 --> 00:55:42,833 Wszyscy mnie uwielbiają, a poznałam dopiero połowę. 1082 00:55:42,916 --> 00:55:46,708 Nie rób sobie ciśnienia, żeby poznać wszystkich. 1083 00:55:46,791 --> 00:55:49,166 Jesteś kochana, ale obiecuję, że poznam. 1084 00:55:49,250 --> 00:55:52,875 Nawiążę głęboką więź z każdą jedną osobą na ślubie. 1085 00:55:52,958 --> 00:55:55,583 Tak bardzo pochłonęła mnie rozmowa z babcią, 1086 00:55:55,666 --> 00:55:57,250 że nie pogadałam z innymi. 1087 00:55:57,333 --> 00:55:59,750 Babcia Phyllis rzadko się odzywa. 1088 00:55:59,833 --> 00:56:02,541 Tak naprawdę to straszna z niej gaduła. 1089 00:56:02,625 --> 00:56:06,041 Harold, nie wiem, czy babcia Phyllis chce narobić gnoju, 1090 00:56:06,125 --> 00:56:10,416 ale mówiła, że to wesele jest o niebo przyjemniejsze niż twoje. 1091 00:56:11,125 --> 00:56:12,250 Nie dziwię się. 1092 00:56:14,041 --> 00:56:15,041 Co masz na myśli? 1093 00:56:17,208 --> 00:56:21,125 Atmosfera była nieco napięta. 1094 00:56:22,041 --> 00:56:24,375 Między twoim dziadkiem a mną. 1095 00:56:24,458 --> 00:56:29,416 Źle rozpoczęliśmy znajomość, a on nigdy nie dał mi drugiej szansy. 1096 00:56:30,166 --> 00:56:31,291 Brzmi znajomo. 1097 00:56:31,375 --> 00:56:34,958 Może nadszedł czas, byś dał drugą szansę Marcusowi. 1098 00:56:48,333 --> 00:56:49,333 Słyszałeś to? 1099 00:56:51,000 --> 00:56:52,416 Tak. Słyszałeś to? 1100 00:56:52,500 --> 00:56:54,500 Tak. Nie sądziłem, że się słyszy… 1101 00:56:54,583 --> 00:56:57,708 Myślałem, że na tripie tylko widzi się porąbane rzeczy. 1102 00:57:01,583 --> 00:57:02,916 Co to? 1103 00:57:04,625 --> 00:57:05,625 To lis. 1104 00:57:08,000 --> 00:57:10,375 - Lis? - To musi być lis. 1105 00:57:20,000 --> 00:57:21,125 Jak myślisz? 1106 00:57:23,375 --> 00:57:24,500 Za tobą. 1107 00:57:33,666 --> 00:57:35,541 - Nie ruszaj się. - Dobra. 1108 00:57:36,125 --> 00:57:37,541 I nie hałasuj. 1109 00:57:37,625 --> 00:57:39,125 Nie mów ani jednego słowa. 1110 00:57:39,208 --> 00:57:40,333 Sam mówisz. 1111 00:57:40,416 --> 00:57:41,416 Wcale nie. 1112 00:57:43,833 --> 00:57:44,833 Co robimy? 1113 00:57:44,916 --> 00:57:47,458 Zrobię sidła z roślin. 1114 00:57:49,125 --> 00:57:50,125 Poczekaj tu. 1115 00:57:50,875 --> 00:57:53,041 Jak to, poczekaj? Dokąd idziesz? 1116 00:57:53,125 --> 00:57:55,458 Ron. 1117 00:57:56,166 --> 00:57:57,166 Ron. 1118 00:57:57,750 --> 00:57:59,125 Spokojnie. 1119 00:57:59,791 --> 00:58:02,291 Lisy nie są agresywnym gatunkiem. 1120 00:58:04,750 --> 00:58:06,125 Ściągnij go ze mnie! 1121 00:58:07,750 --> 00:58:10,750 Pan Finnegan. Wywęszył coś! 1122 00:58:12,416 --> 00:58:13,541 Na konie! 1123 00:58:15,583 --> 00:58:17,541 - Złaź! - Złap go! I ujarzmij! 1124 00:58:17,625 --> 00:58:20,333 Pierdolę to! Złaź ze mnie! 1125 00:58:20,416 --> 00:58:22,500 Kurwa! Pomóż mi! 1126 00:58:29,125 --> 00:58:30,458 Co robisz? 1127 00:58:43,791 --> 00:58:45,458 Pan Finnegan go lubi. 1128 00:58:48,791 --> 00:58:50,291 Co, do chuja? 1129 00:58:50,375 --> 00:58:51,375 Panie Finnegan. 1130 00:58:53,541 --> 00:58:54,625 Wszystko dobrze? 1131 00:58:54,708 --> 00:58:56,291 Kochanie, ja… 1132 00:58:59,083 --> 00:59:00,458 Pomogę ci. 1133 00:59:04,375 --> 00:59:07,041 Niełatwo mi to mówić, Marcusie. 1134 00:59:07,958 --> 00:59:10,708 Ale chyba źle rozpoczęliśmy naszą znajomość. 1135 00:59:10,791 --> 00:59:13,041 Ja widzę rzeczy po swojemu… 1136 00:59:15,583 --> 00:59:16,916 Co cię tak śmieszy? 1137 00:59:17,000 --> 00:59:18,500 Ale z ciebie klaun. 1138 00:59:19,833 --> 00:59:21,875 - Słucham? - Klaun! 1139 00:59:25,166 --> 00:59:27,666 Jeśli mogę się wtrącić, Haroldzie. 1140 00:59:28,500 --> 00:59:29,958 Rozmawialiśmy o tobie. 1141 00:59:30,041 --> 00:59:31,958 - O tym, że jestem klaunem? - Tak. 1142 00:59:32,041 --> 00:59:35,333 Bo wesele to jeden wielki cyrk. 1143 00:59:35,416 --> 00:59:38,500 A ty jesteś jego gwiazdą. 1144 00:59:38,583 --> 00:59:39,666 Cholera. 1145 00:59:40,958 --> 00:59:43,166 - Jestem z blachy. - Co tu się dzieje? 1146 00:59:44,958 --> 00:59:47,958 Marcus ma na myśli, że jego oddanie dla twojej córki… 1147 00:59:49,125 --> 00:59:50,291 jest silne jak stal. 1148 00:59:51,250 --> 00:59:53,916 Marcus ciągle powtarza, że cię podziwia. 1149 00:59:54,916 --> 00:59:56,583 Ma nadzieję, że pewnego dnia 1150 00:59:56,666 --> 00:59:59,666 staniecie się prawdziwą rodziną, pomimo różnic. 1151 00:59:59,750 --> 01:00:00,750 Nie. 1152 01:00:02,458 --> 01:00:03,458 Z powodu różnic. 1153 01:00:03,541 --> 01:00:04,500 Tak powiedział? 1154 01:00:04,583 --> 01:00:05,708 Słowo w słowo. 1155 01:00:06,291 --> 01:00:07,291 Serio? 1156 01:00:17,333 --> 01:00:18,333 Poruczniku. 1157 01:00:20,583 --> 01:00:21,583 Nieważne. 1158 01:00:23,041 --> 01:00:24,833 Stary, kupił to. 1159 01:00:25,583 --> 01:00:28,750 Co, do chuja? Z blachy? No weź. 1160 01:00:28,833 --> 01:00:29,833 Jestem w cyrku. 1161 01:00:31,208 --> 01:00:34,041 O mały włos nie zabiłem tego psa. Cholerny Ron. 1162 01:00:34,125 --> 01:00:35,500 Odpuść mu trochę. 1163 01:00:35,583 --> 01:00:38,541 Przyszedł ci na ratunek podczas rozmowy z ojcem. 1164 01:00:38,625 --> 01:00:41,375 Uratował ci tyłek. 1165 01:00:41,458 --> 01:00:43,625 Chwila. Babcia z nią rozmawia? 1166 01:00:43,708 --> 01:00:45,083 Jakim cudem? 1167 01:00:45,166 --> 01:00:48,000 Kyla popadła w obsesję na jej punkcie. 1168 01:00:48,083 --> 01:00:50,083 Niedobrze. 1169 01:00:52,500 --> 01:00:54,083 Ile mam tego kuzynostwa? 1170 01:00:54,166 --> 01:00:56,166 Z czego się tak cieszą? 1171 01:00:56,250 --> 01:00:57,583 Nie wiem. 1172 01:00:57,666 --> 01:00:58,666 Pozdrów ich. 1173 01:01:08,000 --> 01:01:10,666 Cześć, śpiochu. Miałem ci to zanieść. 1174 01:01:10,750 --> 01:01:12,958 Żeby synapsy zaczęły ci pracować. 1175 01:01:14,208 --> 01:01:16,625 - Czego dosypałeś? - To sok grejpfrutowy. 1176 01:01:17,625 --> 01:01:18,958 I hera. 1177 01:01:19,791 --> 01:01:22,333 Żartuję. Wypij to. Poczujesz się lepiej. 1178 01:01:23,083 --> 01:01:24,958 - Mogę być szczery? - Jasne. 1179 01:01:25,833 --> 01:01:27,083 Nie rozumiem cię. 1180 01:01:27,750 --> 01:01:29,041 Czego nie rozumiesz? 1181 01:01:29,125 --> 01:01:31,625 Gdzie się nie pojawimy, wprowadzamy zamęt. 1182 01:01:32,250 --> 01:01:34,458 Wszyscy oprócz ciebie panikują. 1183 01:01:34,541 --> 01:01:37,500 Jesteś opanowany. Jakbyś niczym się nie przejmował. 1184 01:01:37,583 --> 01:01:39,208 Pewnej nocy w wojsku 1185 01:01:39,291 --> 01:01:43,458 obudzili nas, wyrzucili na środku morza i kazali płynąć do brzegu. 1186 01:01:44,166 --> 01:01:46,041 Moi koledzy się zamęczali, 1187 01:01:46,125 --> 01:01:48,083 próbując płynąć pod prąd. 1188 01:01:48,166 --> 01:01:53,750 Trzeba ich było wyciągać. A ja? Odkryłem, że wystarczyło dryfować. 1189 01:01:54,500 --> 01:01:57,500 Nigdy nie potrafiłem dryfować. 1190 01:01:57,583 --> 01:01:59,041 Nie kumasz. 1191 01:01:59,125 --> 01:02:03,125 To była tylko metafora. Nie ma nic wspólnego z masą ciała. 1192 01:02:03,208 --> 01:02:05,541 Rozumiem, stary. Wiem, co to metafora. 1193 01:02:05,625 --> 01:02:07,958 Czyżby? 1194 01:02:08,041 --> 01:02:12,041 Czy to nie siły specjalne i dziecko specjalnej troski? 1195 01:02:12,125 --> 01:02:15,708 Gdybyś skrzywdził psa ojca, wtedy ja skrzywdziłbym ciebie. 1196 01:02:15,791 --> 01:02:19,375 Dobra, Gabe. Skopałbyś mi tyłek? 1197 01:02:19,458 --> 01:02:21,500 - Mam to zrobić teraz? - Chyba chce. 1198 01:02:21,583 --> 01:02:22,833 Nie ma sprawy. 1199 01:02:22,916 --> 01:02:26,333 Pozwolisz, Gabe. Źle się do tego zabierasz. 1200 01:02:26,416 --> 01:02:28,875 Wysuń biodra, rozgrzej się… 1201 01:02:28,958 --> 01:02:31,291 Co, do diabła? Łapy precz. 1202 01:02:31,375 --> 01:02:32,500 Dobra, ja tylko… 1203 01:02:32,583 --> 01:02:34,166 Nie przyszedłem się bić. 1204 01:02:34,250 --> 01:02:35,916 Mam odebrać obrączki. 1205 01:02:36,000 --> 01:02:39,166 Ma je nosić świadek, więc po nie przyszedłem. 1206 01:02:41,500 --> 01:02:46,708 Wiesz co? Dam je mojemu nowemu świadkowi, Ronowi. 1207 01:02:46,791 --> 01:02:48,333 - Trzymaj, bracie. - Serio? 1208 01:02:48,416 --> 01:02:50,500 - Może? - Nie, nie może. 1209 01:02:50,583 --> 01:02:53,666 Właśnie to zrobiłem. On jest moim nowym świadkiem. 1210 01:02:53,750 --> 01:02:57,416 Nie masz pojęcia, ile to dla mnie znaczy. 1211 01:02:58,250 --> 01:02:59,541 W porządku, stary… 1212 01:03:07,041 --> 01:03:08,041 Nieważne. 1213 01:03:08,125 --> 01:03:09,791 Widzimy się na golfie, dupki. 1214 01:03:12,333 --> 01:03:14,333 Nieładnie się do ciebie zwracają. 1215 01:03:16,041 --> 01:03:18,375 Dobra, poszli. Możesz mi je oddać. 1216 01:03:18,458 --> 01:03:20,458 Co? Nie. Mówiłeś… 1217 01:03:20,541 --> 01:03:22,791 Tak tylko przy nich powiedziałem. 1218 01:03:22,875 --> 01:03:25,291 Ja będę trzymał obrączki, więc mi je oddaj. 1219 01:03:25,375 --> 01:03:28,291 Wybrałeś mnie na świadka, a on trzyma obrączki. 1220 01:03:28,375 --> 01:03:30,666 Wiem, że tradycja tak nakazuje, ale… 1221 01:03:30,750 --> 01:03:32,791 Nie możesz rzucać słów na wiatr. 1222 01:03:32,875 --> 01:03:35,000 Pozwól świadkowi trzymać obrączki. 1223 01:03:35,083 --> 01:03:36,166 Nie bój nic. 1224 01:03:39,750 --> 01:03:44,333 Dobrze, że wróciłeś do żywych. Udar słoneczny to nie żarty. 1225 01:03:44,416 --> 01:03:49,666 Więc się nawadniajcie. Wodą. 1226 01:03:49,750 --> 01:03:54,000 Alkohol, zakłady i przekleństwa są tu ściśle zabronione. 1227 01:03:54,625 --> 01:03:56,916 Na tym polu odbywają się zawody. 1228 01:03:57,625 --> 01:04:01,208 Ma więc pozostać w nieskazitelnym stanie. 1229 01:04:01,291 --> 01:04:05,750 Gabe, może ty i Bennett zagracie dziś z Marcusem i Ronem. 1230 01:04:05,833 --> 01:04:07,000 Gdzie jest Ron? 1231 01:04:07,083 --> 01:04:08,083 Na tyłach. 1232 01:04:08,166 --> 01:04:11,750 Poruczniku, dobrze cię widzieć. Zgodzisz się na czworokąt? 1233 01:04:11,833 --> 01:04:13,791 Jeśli będzie chociaż jedna panna. 1234 01:04:16,250 --> 01:04:18,625 Dobra, palanty. O ile się zakładamy? 1235 01:04:18,708 --> 01:04:21,708 Nie słyszałeś go? Żadnego alkoholu i zakładów. 1236 01:04:21,791 --> 01:04:24,250 Wyluzuj, Marcus. Zabawimy się. 1237 01:04:24,333 --> 01:04:25,750 Stówa za dołek? 1238 01:04:25,833 --> 01:04:26,833 Jestem za. 1239 01:04:26,916 --> 01:04:27,791 Ja też. 1240 01:04:27,875 --> 01:04:31,333 Podkręćmy grę. W ostatnich dziewięciu podwójna stawka. 1241 01:04:31,416 --> 01:04:32,833 - Podwójna? - Problem? 1242 01:04:32,916 --> 01:04:35,208 Błagam. Widzisz, czym jeżdżę? 1243 01:04:35,291 --> 01:04:36,583 Ten czerwony to twój? 1244 01:04:37,958 --> 01:04:39,625 Co to? Używana korweta? 1245 01:04:39,708 --> 01:04:42,291 - To ferrari, debilu. - 250 koła. 1246 01:04:42,375 --> 01:04:43,625 - Nowiutkie. - Bum. 1247 01:04:44,833 --> 01:04:47,083 Marcusie, rozumiem, że stówa za dołek 1248 01:04:47,166 --> 01:04:50,666 to sporo kasy dla robola, więc możesz się jeszcze wycofać. 1249 01:04:50,750 --> 01:04:51,833 - Wal się. - Ty się wal. 1250 01:04:51,916 --> 01:04:53,083 - Nie, ty. - Ty. 1251 01:04:53,166 --> 01:04:55,625 Pocałuj mnie… Chodź na słówko. 1252 01:04:55,708 --> 01:04:56,833 Przepraszamy. 1253 01:04:57,958 --> 01:04:59,833 Nie mam tyle siana. 1254 01:04:59,916 --> 01:05:02,291 Spokojna głowa, wyłożę za ciebie. 1255 01:05:02,375 --> 01:05:04,041 Że niby masz kasę? 1256 01:05:04,125 --> 01:05:05,125 Co powiesz na to? 1257 01:05:06,000 --> 01:05:07,041 Skąd ją masz? 1258 01:05:07,125 --> 01:05:09,875 Czy to ważne? Pomóż mi sprawić tym lalusiom baty. 1259 01:05:09,958 --> 01:05:13,041 Chciałbym ich pobić, ale jestem beznadziejny w golfa. 1260 01:05:13,125 --> 01:05:14,750 Na szczęście masz mnie. 1261 01:05:23,125 --> 01:05:25,333 Co to było? Myślałem, że umiesz grać. 1262 01:05:25,416 --> 01:05:27,041 Muszę się tylko rozgrzać. 1263 01:05:28,541 --> 01:05:29,875 Rozgrzać? 1264 01:05:29,958 --> 01:05:31,625 - Chcesz macha? - Nie! 1265 01:05:44,875 --> 01:05:46,083 Dziękówka. 1266 01:05:50,291 --> 01:05:54,125 Jezu, że też wybraliśmy ten catering. 1267 01:05:54,208 --> 01:05:56,000 Oświadczyli nam, 1268 01:05:56,083 --> 01:05:58,583 że mają trudności ze znalezieniem steków. 1269 01:05:58,666 --> 01:06:02,541 Wybacz, ale radziłam ci, żebyś wybrała Forda Fry. 1270 01:06:02,625 --> 01:06:04,416 - Ale nie słuchałaś… - Brooke. 1271 01:06:04,500 --> 01:06:07,000 Dziewczyny, proszę. 1272 01:06:07,083 --> 01:06:11,291 Jestem pewna, że ludzie od cateringu coś wymyślą. 1273 01:06:11,375 --> 01:06:15,083 Możemy przez następne dwie godziny nie myśleć o stekach? 1274 01:06:15,166 --> 01:06:17,208 - Dobrze, skarbie. - Dziękuję. 1275 01:06:17,291 --> 01:06:20,750 Chwila, steki? Znam miejsce z zajebistymi stekami. 1276 01:06:20,833 --> 01:06:23,833 Wstąpiliśmy tam po drodze, bo jest tuż za rogiem. 1277 01:06:23,916 --> 01:06:27,583 W Hal’s w Buckhead chcieli trzy stówy za porcję. 1278 01:06:27,666 --> 01:06:29,750 Nie, tam zapłacisz mniej niż dychę. 1279 01:06:29,833 --> 01:06:31,375 Cholera, jak za darmo. 1280 01:06:31,458 --> 01:06:34,166 - Co to za restauracja? - Waffle House. 1281 01:06:39,416 --> 01:06:41,708 Nawet ja nie lubię Waffle House. 1282 01:06:41,791 --> 01:06:43,750 Zaufajcie mi, steki są pyszne. 1283 01:06:43,833 --> 01:06:46,500 - Mówi poważnie? - Nie, mamo. Ona jest… 1284 01:06:46,583 --> 01:06:51,000 Zawsze gdy jesteśmy zestresowani, napaleni albo mam zatwardzenie… 1285 01:06:51,083 --> 01:06:52,666 Kyla, wiesz co? 1286 01:06:52,750 --> 01:06:55,708 Powinniśmy cieszyć się chwilą, 1287 01:06:55,791 --> 01:06:58,750 relaksować w spa. 1288 01:06:58,833 --> 01:07:02,500 Spoko, przestanę gadać, żebyśmy mogły się odprężać. 1289 01:07:02,583 --> 01:07:04,291 Po to tu jesteśmy. 1290 01:07:06,708 --> 01:07:10,125 Brooke, pamiętasz dzień w spa przed twoim ślubem? 1291 01:07:11,041 --> 01:07:12,458 Te gorące kamienie były… 1292 01:07:13,875 --> 01:07:16,833 Boże, tylko nie to. 1293 01:07:16,916 --> 01:07:18,583 - O nie. - Co się stało? 1294 01:07:20,083 --> 01:07:21,416 Dostajemy po dupie. 1295 01:07:21,500 --> 01:07:23,833 - Mówiłeś, że jesteś dobry. - Bo jestem. 1296 01:07:23,916 --> 01:07:25,083 Ernesto! 1297 01:07:27,166 --> 01:07:28,166 Wybaczcie. 1298 01:07:32,041 --> 01:07:33,291 Mój człowiek. 1299 01:07:34,541 --> 01:07:35,500 Uwielbiam go. 1300 01:07:35,583 --> 01:07:37,041 Dałeś mu sto dolców? 1301 01:07:37,625 --> 01:07:38,541 Mam ich dużo. 1302 01:07:38,625 --> 01:07:40,250 Skąd masz tyle forsy? 1303 01:07:41,458 --> 01:07:42,666 Zastawiłem obrączki. 1304 01:07:43,666 --> 01:07:44,916 - Ściemniasz. - Nie. 1305 01:07:45,916 --> 01:07:47,208 - Nieprawda. - Prawda. 1306 01:07:47,291 --> 01:07:49,458 - Nie. - Tak. Patrz. 1307 01:07:50,291 --> 01:07:53,166 Mam tu rachunek z lombardu. 1308 01:07:55,666 --> 01:07:57,000 Zrobiłeś to. 1309 01:07:58,208 --> 01:08:02,541 Co jest z tobą nie tak? Dopiero co zapunktowałem u Harolda. 1310 01:08:02,625 --> 01:08:04,166 Odbierzemy je po wygranej. 1311 01:08:04,250 --> 01:08:05,666 Po wygranej? 1312 01:08:05,750 --> 01:08:08,541 Przegrywamy w każdym dołku. 1313 01:08:09,791 --> 01:08:12,416 Dalej, panowie. 1314 01:08:13,250 --> 01:08:15,708 Przepraszam, nie mogę oddychać. 1315 01:08:16,458 --> 01:08:19,458 Brooke, w porządku, skarbie. O co chodzi? 1316 01:08:19,541 --> 01:08:21,875 Przed ślubem Darren był taki kochany. 1317 01:08:21,958 --> 01:08:23,291 Wcale nie. 1318 01:08:23,375 --> 01:08:24,916 Był trochę kochany. 1319 01:08:25,000 --> 01:08:27,333 Co on ci zrobił, złotko? 1320 01:08:27,416 --> 01:08:29,958 Cały czas jest dla mnie wredny. 1321 01:08:30,041 --> 01:08:31,666 I co z tym robisz? 1322 01:08:31,750 --> 01:08:33,500 - Kyla. - Mówię poważnie. 1323 01:08:33,583 --> 01:08:35,791 - Co masz na myśli? - Posłuchajcie. 1324 01:08:35,875 --> 01:08:39,375 Zanim poznałam Rona, umawiałam się z wieloma pojebami. 1325 01:08:39,458 --> 01:08:42,041 Byli jak Darren. Tacy goście mają się… 1326 01:08:42,125 --> 01:08:44,958 za samców alfa, ale tak naprawdę 1327 01:08:45,041 --> 01:08:47,583 - są zwykłymi pizdami. - Dobra, Kyla… 1328 01:08:47,666 --> 01:08:51,125 Następnym razem, gdy cię obrazi, porządnie walnij go w jaja. 1329 01:08:51,208 --> 01:08:52,166 Kim ty jesteś? 1330 01:08:52,250 --> 01:08:53,583 To jakaś wariatka. 1331 01:08:53,666 --> 01:08:56,541 Dobra, dostałam parę zakazów zbliżania się do nich. 1332 01:08:56,625 --> 01:08:59,333 Normalnie kryminał. 1333 01:08:59,416 --> 01:09:01,916 - Możemy pogadać? - Jasne, chodźmy. 1334 01:09:02,000 --> 01:09:04,958 Jesteś pewna, że chcesz wyjść? Za chwilę mamy masaż. 1335 01:09:05,041 --> 01:09:07,416 - Za darmochę. - Co ty wyprawiasz? 1336 01:09:07,500 --> 01:09:12,291 Co? Próbowałam dać radę twojej siostrze. 1337 01:09:12,375 --> 01:09:15,041 Każąc jej walić męża w jaja? 1338 01:09:15,125 --> 01:09:16,250 Tak. 1339 01:09:16,833 --> 01:09:19,083 - Boże. - Co? 1340 01:09:19,166 --> 01:09:24,041 Kyla, ten weekend już i tak jest mega stresujący. 1341 01:09:24,125 --> 01:09:27,333 Proszę tylko, byś nie przysparzała mi więcej stresu. 1342 01:09:27,958 --> 01:09:29,458 Możesz to dla mnie zrobić? 1343 01:09:30,541 --> 01:09:31,541 Dobrze. 1344 01:09:32,250 --> 01:09:33,375 Czemu szepczesz? 1345 01:09:33,458 --> 01:09:35,958 Bo mówiłaś, że jestem za głośna. 1346 01:09:38,458 --> 01:09:39,291 Boże. 1347 01:09:39,375 --> 01:09:40,750 Dwa, trzy, cztery. 1348 01:09:43,250 --> 01:09:45,333 - I o to chodzi. - No i pięknie. 1349 01:09:45,416 --> 01:09:46,916 Obczaj. 1350 01:09:47,000 --> 01:09:49,041 - Ile ci zostało? - Niedużo. 1351 01:09:49,125 --> 01:09:51,791 - Nie odzyskamy tych obrączek. - Ostatni dołek. 1352 01:09:51,875 --> 01:09:52,916 Dajmy czadu. 1353 01:09:53,000 --> 01:09:55,750 Wszystko albo nic. Trafię na greena jednym strzałem. 1354 01:09:55,833 --> 01:09:58,375 Wszystko albo nic? Nie! 1355 01:09:58,458 --> 01:10:00,125 Nie zgadzam się. Nie! 1356 01:10:00,208 --> 01:10:02,250 Wiesz, że nie trafiłeś ani razu? 1357 01:10:02,333 --> 01:10:04,208 Chwila. Serio? 1358 01:10:04,291 --> 01:10:07,625 Wiecie co? Wchodzimy w to. Możemy to trochę urozmaicić. 1359 01:10:07,708 --> 01:10:09,666 Dorzucimy ferrari Bennetta. 1360 01:10:10,666 --> 01:10:11,833 Czekaj. 1361 01:10:11,916 --> 01:10:13,000 To 45 kafli. 1362 01:10:13,083 --> 01:10:14,416 Czterdzieści pięć? 1363 01:10:16,583 --> 01:10:17,583 Używany. 1364 01:10:18,291 --> 01:10:19,291 Damy radę. 1365 01:10:20,583 --> 01:10:25,083 Jeden strzał. Wrzucę piłeczkę na 18. greena i wygrywamy. 1366 01:10:26,083 --> 01:10:28,625 Nie trafię, przegrywamy. 1367 01:10:28,708 --> 01:10:32,250 Ron, nie mogę. 1368 01:10:32,333 --> 01:10:34,750 Jasne, że możesz. Pamiętaj: dryfuj. 1369 01:10:34,833 --> 01:10:36,875 Jakie, kurwa, dryfuj? 1370 01:10:36,958 --> 01:10:37,958 Dobra. 1371 01:10:38,541 --> 01:10:39,750 - Zakład stoi. - OK. 1372 01:10:42,125 --> 01:10:43,083 Dobrze, panowie. 1373 01:10:43,166 --> 01:10:46,416 To piłeczka Titleist z dwiema różowymi kropkami, prawda? 1374 01:10:46,500 --> 01:10:49,625 Prawda jest taka, że z ciebie cymbał. 1375 01:10:49,708 --> 01:10:51,250 To nie ten dołek. 1376 01:10:51,333 --> 01:10:52,541 To siódmy green. 1377 01:10:52,625 --> 01:10:56,541 Osiemnasty… jest tam. 1378 01:11:06,000 --> 01:11:08,750 Trzysta pięćdziesiąt metrów za drzewami na lewo. 1379 01:11:08,833 --> 01:11:10,458 Powodzenia. 1380 01:11:10,541 --> 01:11:11,916 Nie możecie się wycofać. 1381 01:11:12,458 --> 01:11:13,583 Przyklepaliśmy to. 1382 01:11:23,833 --> 01:11:25,000 Nie mogę patrzeć. 1383 01:12:05,416 --> 01:12:06,791 - Widzisz ją? - Nie. 1384 01:12:06,875 --> 01:12:08,375 Widzisz? Nie. 1385 01:12:08,458 --> 01:12:09,625 Nie ma jej. 1386 01:12:11,291 --> 01:12:14,041 Nie ma jej na greenie. 1387 01:12:14,625 --> 01:12:16,000 Myślałem, że doleciała. 1388 01:12:17,250 --> 01:12:18,583 Sprawdźcie dołek. 1389 01:12:18,666 --> 01:12:20,125 - Co? - Co za debile. 1390 01:12:29,750 --> 01:12:30,750 Titleist 7. 1391 01:12:31,708 --> 01:12:33,166 Dwie różowe kropki. 1392 01:12:33,750 --> 01:12:35,041 Co? 1393 01:12:36,791 --> 01:12:37,625 Tak. 1394 01:12:37,708 --> 01:12:40,833 Cały czas ich kołowałeś? Gdzie nauczyłeś się tak grać? 1395 01:12:40,916 --> 01:12:44,958 Według psychiatry z woja golf jest dobry na zespół stresu pourazowego. 1396 01:12:45,041 --> 01:12:47,083 Jakie były szanse, że trafisz? 1397 01:12:47,166 --> 01:12:48,500 Zerowe. 1398 01:12:48,583 --> 01:12:51,041 - Więc oszukiwałeś? - Nie oszukuję. 1399 01:12:51,125 --> 01:12:52,666 Dorzuciłem ją na greena. 1400 01:12:52,750 --> 01:12:55,333 Pamiętasz Ernesta? 1401 01:12:55,416 --> 01:12:58,083 Kazałem mu ją popchnąć do dołka. 1402 01:12:58,166 --> 01:13:00,666 Spójrz, brachu. Masz teraz nowe ferrari. 1403 01:13:00,750 --> 01:13:03,500 Nie, pobujamy się nim, a potem mu je oddamy. 1404 01:13:04,375 --> 01:13:05,916 Zrobiłem to dla ciebie. 1405 01:13:06,750 --> 01:13:11,208 Nikt nie będzie z tobą rozmawiać w taki sposób jak przy śniadaniu. 1406 01:13:11,291 --> 01:13:14,375 Dzięki i doceniam to. Możemy teraz jechać po obrączki? 1407 01:13:14,458 --> 01:13:17,791 Zrobiłeś mnie świadkiem, a to odpowiedzialne zadanie. 1408 01:13:19,041 --> 01:13:21,291 Fajnie, masz rację… 1409 01:13:21,375 --> 01:13:23,458 Zawsze możesz na mnie liczyć. 1410 01:13:24,416 --> 01:13:30,291 Daję ci słowo. Nigdy, przenigdy cię nie zawiodę. 1411 01:13:30,375 --> 01:13:31,541 Łapię, Ron. 1412 01:13:31,625 --> 01:13:35,625 Mogę na ciebie liczyć. Ale czy możemy już jechać po obrączki? 1413 01:13:35,708 --> 01:13:37,125 Po co ten pośpiech? 1414 01:13:37,625 --> 01:13:39,791 Lombard zamykają o 18, a mamy 14.45. 1415 01:13:39,875 --> 01:13:41,541 Co ty gadasz? Jest 17.45. 1416 01:13:41,625 --> 01:13:43,208 O kurczę. 1417 01:13:43,291 --> 01:13:45,625 Nie przestawiłem zegarka po przyjeździe. 1418 01:13:45,708 --> 01:13:49,041 Zastanawiałem się, czemu tak szybko zapada tu zmrok. 1419 01:13:50,791 --> 01:13:51,625 Co? 1420 01:13:53,666 --> 01:13:58,708 …aresztowany za włamanie się do domku nad jeziorem. 1421 01:13:58,791 --> 01:14:01,791 Na szczęście policja szybko odkryła problem. 1422 01:14:01,875 --> 01:14:05,458 Dom należał kiedyś do niego i po prostu był zdezorientowany. 1423 01:14:05,541 --> 01:14:09,166 Według funkcjonariusza oskarżenie nie zostanie wniesione. 1424 01:14:09,250 --> 01:14:11,750 Zakończyła się trasa Matthew Sweeney’a… 1425 01:14:19,625 --> 01:14:20,875 Stary! 1426 01:14:24,125 --> 01:14:25,125 Chwileczkę. 1427 01:14:31,041 --> 01:14:32,708 Bogu, kurwa, dzięki. 1428 01:14:33,791 --> 01:14:35,458 Widzisz, stary? Mówiłem. 1429 01:14:35,541 --> 01:14:38,750 Wystarczy dryfować, a wszystko się układa. Lepiej ci? 1430 01:14:39,583 --> 01:14:42,208 - Pytasz, czy mi lepiej? - Tak. 1431 01:14:42,291 --> 01:14:43,291 Poważnie mówisz? 1432 01:14:44,000 --> 01:14:46,250 Czy mi lepiej? Ledwo się udało. 1433 01:14:46,333 --> 01:14:49,416 Gdybym je zgubił, miałbym na karku całą jej rodzinę. 1434 01:15:02,166 --> 01:15:04,083 A gdyby ktoś je kupił? 1435 01:15:04,166 --> 01:15:05,916 Nie odzyskalibyśmy ich. 1436 01:15:06,000 --> 01:15:09,500 Musielibyśmy zatłuc jakichś obcych i ściągać im je z palców. 1437 01:15:26,333 --> 01:15:28,708 Wiesz, kiedy poczułbym się lepiej? 1438 01:15:28,791 --> 01:15:30,875 Gdybyśmy wrócili do cholernego klubu 1439 01:15:30,958 --> 01:15:35,541 i nałożyli w końcu na palce te przeklęte obrączki rodziny Conway. 1440 01:15:39,291 --> 01:15:43,250 Ten ptak się zaraz zesra. 1441 01:15:43,916 --> 01:15:45,583 Gdybym je zgubił… 1442 01:16:00,166 --> 01:16:02,666 Nie chciałem, by pobrudził ci buty. 1443 01:16:09,333 --> 01:16:11,375 Nie chciałeś, by pobrudził mi buty? 1444 01:16:11,458 --> 01:16:13,041 Myślałem, że je trzymasz. 1445 01:16:13,125 --> 01:16:16,750 Nie sądziłem, że je upuścisz. Chciałem tylko uratować twoje… 1446 01:16:16,833 --> 01:16:19,000 Chciałeś uratować moje buty. 1447 01:16:20,958 --> 01:16:25,000 Masz gdzieś mój ślub i moje szczęście… 1448 01:16:25,083 --> 01:16:27,000 Nie wiedziałem, co się stanie. 1449 01:16:27,083 --> 01:16:28,250 Ty skurwielu! 1450 01:16:28,333 --> 01:16:31,416 Stary, dusisz mnie… 1451 01:16:32,791 --> 01:16:34,083 Dusisz mnie. 1452 01:16:34,166 --> 01:16:35,625 Dobrze wiem, co robię. 1453 01:16:35,708 --> 01:16:37,416 Mógłbym się wyswobodzić. 1454 01:16:38,625 --> 01:16:43,333 Ale tego nie zrobię, przyjacielu. Masz prawo wyrazić swoje uczucia. 1455 01:16:43,416 --> 01:16:45,208 Uczucia? Czuję się świetnie. 1456 01:16:45,291 --> 01:16:48,250 Najlepsza chwila podczas tego cholernego weekendu. 1457 01:16:48,333 --> 01:16:50,875 Rozumiem, ale muszę ci coś powiedzieć. 1458 01:16:50,958 --> 01:16:52,041 Zamknij się! 1459 01:16:52,125 --> 01:16:55,000 Lekarze mówili, że nie mogę mieć dzieci. 1460 01:16:55,083 --> 01:16:56,916 Że jestem bezpłodny. 1461 01:16:57,958 --> 01:16:59,041 Chwila. Co? 1462 01:16:59,125 --> 01:17:01,041 Byłem u wielu specjalistów. 1463 01:17:01,125 --> 01:17:04,791 Wydałem na to kupę szmalu, bo ubezpieczenie tego nie pokrywało… 1464 01:17:04,875 --> 01:17:06,541 Przejdź do rzeczy. 1465 01:17:06,625 --> 01:17:09,625 Ale w Meksyku Kyla zaszła w ciążę. 1466 01:17:09,708 --> 01:17:10,958 I… 1467 01:17:12,291 --> 01:17:15,000 to dzięki tobie. 1468 01:17:16,916 --> 01:17:18,916 - Boże. - Dobra, mdleję. 1469 01:17:23,000 --> 01:17:24,708 Spoko. Nic mi nie jest. 1470 01:17:27,541 --> 01:17:28,541 Co? 1471 01:17:30,666 --> 01:17:32,000 Nie. 1472 01:17:44,750 --> 01:17:45,833 Cześć wszystkim. 1473 01:17:47,208 --> 01:17:48,583 Musimy pogadać. 1474 01:17:48,666 --> 01:17:51,583 Gdzieś ty był? Brat wrócił z golfa już godzinę temu. 1475 01:17:51,666 --> 01:17:54,583 Muszę z tobą o czymś pogadać. To nie może czekać. 1476 01:17:55,166 --> 01:17:56,208 - Teraz? - Tak. 1477 01:17:56,291 --> 01:18:00,708 Kyla nie jest w piątym miesiącu ciąży. Zaszła w ciążę w Meksyku. 1478 01:18:00,791 --> 01:18:01,791 Co z tego? 1479 01:18:02,625 --> 01:18:03,625 No i… 1480 01:18:06,500 --> 01:18:09,291 Pamiętasz tę noc, w której trochę nas poniosło? 1481 01:18:09,375 --> 01:18:12,875 Nigdy nie rozmawialiśmy o tym, co się stało. 1482 01:18:12,958 --> 01:18:14,250 A co się stało? 1483 01:18:14,833 --> 01:18:19,000 Uprawialiśmy seks w tym samym pokoju. 1484 01:18:19,875 --> 01:18:25,750 W tym samym pokoju, co inni partnerzy. 1485 01:18:25,833 --> 01:18:30,041 Ale nie ze swoimi partnerami. 1486 01:18:33,125 --> 01:18:35,375 Wiesz, do czego zmierzam? 1487 01:18:37,416 --> 01:18:40,375 Tak… Wiem. 1488 01:18:41,833 --> 01:18:42,833 Serio? 1489 01:18:43,708 --> 01:18:47,333 Dobrze wiem, co się stało. Byłam tam, Marcusie. 1490 01:18:53,375 --> 01:18:54,375 Skarbie, to Zeke? 1491 01:18:57,166 --> 01:18:59,375 I Enzo, i Fred. 1492 01:19:00,458 --> 01:19:02,041 Co to, u licha, za ludzie? 1493 01:19:02,125 --> 01:19:03,166 Niespodzianka! 1494 01:19:04,333 --> 01:19:06,750 Co tu robicie? Czemu nie jesteście w pracy? 1495 01:19:06,833 --> 01:19:09,500 Elegancko, szefie. Też bym nas tu nie chciał. 1496 01:19:09,583 --> 01:19:11,458 Ale doceniamy zaproszenie. 1497 01:19:11,541 --> 01:19:13,666 Jakie zaproszenie? Nie zaprosiłem was. 1498 01:19:14,625 --> 01:19:15,750 Kto was zaprosił? 1499 01:19:15,833 --> 01:19:17,375 Panie i panowie… 1500 01:19:17,458 --> 01:19:19,083 Dobry wieczór i witajcie. 1501 01:19:21,083 --> 01:19:22,500 Co on tam robi? 1502 01:19:22,583 --> 01:19:25,500 Pozwoli kapitan, że powiem parę słów o młodej parze? 1503 01:19:26,750 --> 01:19:29,833 Cześć wszystkim. Jestem Ron, suku’un Marcusa. 1504 01:19:29,916 --> 01:19:32,500 Nawet jeśli dusił mnie wcześniej na ulicy. 1505 01:19:32,583 --> 01:19:34,166 O czym on, kurwa, mówi? 1506 01:19:34,250 --> 01:19:37,166 Pewnie jesteś zaskoczony widokiem kumpli z pracy? 1507 01:19:37,250 --> 01:19:39,750 Gdy usłyszałem, że nie masz tu kumpli, 1508 01:19:39,833 --> 01:19:41,666 zadzwoniłem do twojej firmy 1509 01:19:41,750 --> 01:19:45,208 i kazałem twoim kolegom z pracy ruszyć tyłki i tu przyjechać. 1510 01:19:45,291 --> 01:19:46,375 Bo nie ukrywajmy, 1511 01:19:46,958 --> 01:19:49,708 że w takich chwilach dobrze mieć przy sobie przyjaciół. 1512 01:19:49,791 --> 01:19:52,291 Byłem świadkiem kumpla, Charliego Andertona. 1513 01:19:52,375 --> 01:19:54,041 Byliśmy ze sobą blisko. 1514 01:19:54,125 --> 01:19:56,875 Codziennie z nim rozmawiam. 1515 01:19:57,500 --> 01:20:00,333 Nie sądziłem, że spotkam drugiego takiego kumpla. 1516 01:20:02,083 --> 01:20:05,166 Ale ścieżki moje i Marcusa skrzyżowały się w Meksyku. 1517 01:20:05,250 --> 01:20:07,041 Nie miałem mówić o Meksyku. 1518 01:20:08,416 --> 01:20:12,458 Ale w pewnym momencie Emily i Marcus stali się jak rodzina 1519 01:20:12,541 --> 01:20:14,041 dla mnie i dla Kyli. 1520 01:20:14,125 --> 01:20:17,875 Nie przypuszczaliśmy jednak, jak bliską rodziną się okażą. 1521 01:20:19,333 --> 01:20:21,083 Oddaję głos Kyli. 1522 01:20:21,166 --> 01:20:24,541 Dzięki, kotku. Czyż nie jest słodki? 1523 01:20:24,625 --> 01:20:29,083 Nie macie ochoty upiec go, a potem schrupać jak ciasteczko? 1524 01:20:29,166 --> 01:20:30,166 Ja tak. 1525 01:20:30,250 --> 01:20:32,458 Jak widzicie, spodziewam się dziecka, 1526 01:20:32,541 --> 01:20:36,000 co jest szaleństwem, bo powiedziano nam, 1527 01:20:36,083 --> 01:20:38,083 że nie możemy mieć dzieci. 1528 01:20:38,166 --> 01:20:41,583 Nie będę wdawać się w szczegóły, ale problem była sperma. 1529 01:20:41,666 --> 01:20:44,416 To znaczy Ron strzelał daleko. 1530 01:20:44,500 --> 01:20:48,291 Nie jak mąż kumpeli Sue, któremu sperma skapywała z czubka fiuta. 1531 01:20:48,375 --> 01:20:50,458 Nie, Ron strzela szybko. 1532 01:20:50,541 --> 01:20:52,875 I mocno. Prosto do celu. 1533 01:20:52,958 --> 01:20:56,083 Problem stanowiło to, co było w tych strzałach. 1534 01:20:57,166 --> 01:21:00,416 W każdym razie, Larry i Nancy, nie martwcie się. 1535 01:21:00,500 --> 01:21:04,208 Nawet jeśli ci dwoje nie będą mieli własnych dzieci, 1536 01:21:04,291 --> 01:21:06,291 wasza spuścizna ma się dobrze 1537 01:21:06,375 --> 01:21:10,791 i znajduje się w moim łonie. 1538 01:21:10,875 --> 01:21:13,666 - To właśnie miałem ci powiedzieć. - Jak to? 1539 01:21:13,750 --> 01:21:17,750 Ale gdy byliśmy w Meksyku, stało się coś doprawdy magicznego. 1540 01:21:17,833 --> 01:21:22,500 A ty, Marcusie, będziesz odgrywał ważną rolę w życiu naszego dziecka. 1541 01:21:23,125 --> 01:21:27,791 Mam zaszczyt ogłosić, że to dziecko jest… 1542 01:21:27,875 --> 01:21:29,000 Moje! 1543 01:21:29,083 --> 01:21:30,041 Jest moje. 1544 01:21:30,958 --> 01:21:36,833 Dziecko, które nosi, jest moje. 1545 01:21:39,166 --> 01:21:40,208 Jestem skołowana. 1546 01:21:40,291 --> 01:21:43,916 Rodzice uczyli mnie, by postępować słusznie, więc to robię. 1547 01:21:44,000 --> 01:21:45,375 Podaj mi wino. 1548 01:21:45,458 --> 01:21:49,041 Pojechaliśmy z Emily do Meksyku, gdzie poznaliśmy tych dwoje. 1549 01:21:49,125 --> 01:21:53,458 Pewnej nocy się nawaliliśmy. 1550 01:21:53,541 --> 01:21:58,708 Napierdoliliśmy się jak świnie. Byliśmy zalani w trupa. 1551 01:21:58,791 --> 01:22:04,375 A jako że byłem na bani, wszystko wymknęło się spod kontroli. 1552 01:22:06,250 --> 01:22:10,000 Pod względem seksualnym. 1553 01:22:10,083 --> 01:22:15,583 I zupełnie nieumyślnie, bo nie miałem takiego zamiaru, 1554 01:22:15,666 --> 01:22:18,791 sprawiłem, że ta kobieta zaszła w ciążę. 1555 01:22:19,625 --> 01:22:21,250 Nosi w sobie moje dziecko. 1556 01:22:21,916 --> 01:22:24,708 Jest, jak jest. To moje dziecko. 1557 01:22:27,041 --> 01:22:28,583 Właściwie to nie. 1558 01:22:30,791 --> 01:22:35,125 Chcieliśmy tylko powiedzieć, że to chłopiec, 1559 01:22:36,125 --> 01:22:38,750 i że damy mu na imię Marcus na twoją cześć. 1560 01:22:38,833 --> 01:22:42,333 Nie jesteś jego ojcem. Nie jest ojcem. Ja nim jestem. 1561 01:22:44,625 --> 01:22:46,416 Próbowałem ci to powiedzieć. 1562 01:22:47,000 --> 01:22:50,791 Pamiętasz, jak w Meksyku miałem zeskoczyć z klifu do wody? 1563 01:22:50,875 --> 01:22:53,375 - Nie kazałeś mi osłaniać jaj. - Co z tego? 1564 01:22:53,458 --> 01:22:55,875 Siła uderzenia podczas skoku sprawiła, 1565 01:22:56,791 --> 01:22:58,666 że znów stałem się płodny. 1566 01:22:58,750 --> 01:23:01,500 Jaja zaczęły mi funkcjonować. 1567 01:23:02,875 --> 01:23:04,500 I to dzięki tobie. 1568 01:23:07,833 --> 01:23:09,333 Więc to nie moje dziecko? 1569 01:23:10,000 --> 01:23:11,125 - Nie. - Nie. 1570 01:23:11,208 --> 01:23:13,500 Nie twoje. 1571 01:23:13,583 --> 01:23:14,583 Przykro nam. 1572 01:23:24,166 --> 01:23:29,750 Na kolację do wyboru jest chyba ryba 1573 01:23:30,750 --> 01:23:32,583 i wołowina. 1574 01:23:32,666 --> 01:23:35,166 - Tak. - Podobno oba dania są smaczne. 1575 01:23:36,041 --> 01:23:38,875 - Zdradziłeś moją córkę? - Czekaj, kapitanie. 1576 01:23:38,958 --> 01:23:41,500 Odpowiedz. Przespałeś się z nią? 1577 01:23:41,583 --> 01:23:43,625 Szczerze, już sam nie wiem. 1578 01:23:43,708 --> 01:23:45,791 - Nie zrobił tego. - Skąd wiesz? 1579 01:23:46,791 --> 01:23:47,875 Po prostu wiem. 1580 01:23:47,958 --> 01:23:49,541 Nie! Skąd wiesz? 1581 01:23:49,625 --> 01:23:50,666 Ja z nią spałam. 1582 01:23:51,541 --> 01:23:54,833 To prawda. Było ostro. 1583 01:23:54,916 --> 01:23:57,333 Potwierdzam. Bardzo ostro. 1584 01:23:57,416 --> 01:23:59,750 To najlepsze wesele, na jakim byłem. 1585 01:24:00,333 --> 01:24:01,500 Poważnie? 1586 01:24:01,583 --> 01:24:04,541 Nigdy nie poślubisz mojej córki. 1587 01:24:04,625 --> 01:24:06,083 Co ty jej zrobiłeś? 1588 01:24:06,166 --> 01:24:08,333 - Nic mi nie zrobił. - Dość tego! 1589 01:24:08,416 --> 01:24:09,625 Odsuń się. 1590 01:24:09,708 --> 01:24:11,375 Nie myślisz trzeźwo, siostra. 1591 01:24:11,458 --> 01:24:13,416 Dla wszystkich jest jasne, 1592 01:24:13,500 --> 01:24:15,833 że wychodzisz za frajera. 1593 01:24:15,916 --> 01:24:17,166 O kim ty mówisz? 1594 01:24:17,250 --> 01:24:18,791 O tobie. 1595 01:24:18,875 --> 01:24:21,666 Masz gównianych przyjaciół i gównianą pracę. 1596 01:24:21,750 --> 01:24:23,666 Wiesz dlaczego? Bo jesteś… 1597 01:24:23,750 --> 01:24:25,125 Co? 1598 01:24:25,875 --> 01:24:26,708 O kurczę. 1599 01:24:26,791 --> 01:24:28,458 Cóż… 1600 01:24:31,125 --> 01:24:32,833 Widzisz, co narobiłeś? 1601 01:24:32,916 --> 01:24:34,875 Marcusie, oddaj mi obrączki. 1602 01:24:34,958 --> 01:24:36,958 Oddaj mi te przeklęte obrączki. 1603 01:24:37,041 --> 01:24:39,208 Zapomnij, Haroldzie. Nie da rady. 1604 01:24:39,291 --> 01:24:41,041 Wiesz dlaczego? Bo obrączki… 1605 01:24:42,375 --> 01:24:43,875 Obrączki są… 1606 01:24:45,583 --> 01:24:46,833 w rynsztoku. 1607 01:24:50,250 --> 01:24:51,250 Moje obrączki? 1608 01:24:51,333 --> 01:24:53,166 Marcusie. 1609 01:24:54,458 --> 01:24:57,416 - Chcesz go poślubić? - Nie teraz, mamo. 1610 01:24:57,500 --> 01:24:58,791 Skopię ci tyłek. 1611 01:24:58,875 --> 01:25:01,000 Zluzuj, playoboyu. Żadnego kopania. 1612 01:25:02,333 --> 01:25:03,333 Ej. 1613 01:25:05,291 --> 01:25:07,666 Ron, Boże! Ludzie! 1614 01:25:12,708 --> 01:25:16,333 Jasna cholera! 1615 01:25:16,416 --> 01:25:18,541 Cholera. 1616 01:25:19,291 --> 01:25:20,291 Sorry. 1617 01:25:26,625 --> 01:25:27,625 Przepraszam. 1618 01:25:28,208 --> 01:25:29,708 Barek jeszcze otwarty? 1619 01:25:32,375 --> 01:25:36,791 Marcusie, poczekaj. 1620 01:25:36,875 --> 01:25:39,291 Czemu nie powiedziałaś, że spałaś z Kylą? 1621 01:25:40,041 --> 01:25:42,666 Nie wiem. To było dziwne. 1622 01:25:42,750 --> 01:25:44,541 Wszyscy byliśmy wstawieni. 1623 01:25:44,625 --> 01:25:48,083 Ty też się nie kwapiłeś, by powiedzieć mi, że z nią spałeś. 1624 01:25:48,166 --> 01:25:50,166 - Nie spałem z nią. - Tak myślałeś. 1625 01:25:50,250 --> 01:25:52,958 - Bo leżała na mnie. - Nie, obie leżałyśmy. 1626 01:25:53,041 --> 01:25:54,333 Ty nic nie robiłeś. 1627 01:25:54,416 --> 01:25:55,833 Co my wyprawiamy? 1628 01:25:55,916 --> 01:25:58,500 Wszystko dobrze? To było przerażające… 1629 01:25:58,583 --> 01:25:59,500 Co, do licha? 1630 01:26:00,500 --> 01:26:03,250 Trzy tabletki dwa razy dziennie. Proszę połknąć. 1631 01:26:03,333 --> 01:26:05,416 - Pięknie. - Co ty wyprawisz? 1632 01:26:05,500 --> 01:26:06,958 - Co? - Co? 1633 01:26:07,583 --> 01:26:11,375 Wiedziałam. Doktor Adolphus. Karmiłaś ją lekami? 1634 01:26:11,458 --> 01:26:13,541 Chciałam jej ulżyć w bólu. 1635 01:26:13,625 --> 01:26:14,916 - Boże. - Co, do chuja? 1636 01:26:15,000 --> 01:26:17,541 - Co? - Jest stara. Mogła przedawkować. 1637 01:26:17,625 --> 01:26:19,833 - Babciu, wypluj to. - Czołem. 1638 01:26:19,916 --> 01:26:23,458 Babciu, wypluj to! 1639 01:26:23,541 --> 01:26:24,708 Przegapiłem coś? 1640 01:26:24,791 --> 01:26:26,250 Spróbuj ją połknąć… 1641 01:26:26,333 --> 01:26:28,958 Chodź tu! Jakim prawem faszerujesz ją dragami? 1642 01:26:29,041 --> 01:26:32,375 Nie, to nie dragi, tylko zioła, skarbie. 1643 01:26:32,458 --> 01:26:34,750 Doktor Adolphus jest homeopatą. 1644 01:26:34,833 --> 01:26:37,166 Mówiłaś, że policja ma go na oku. 1645 01:26:37,250 --> 01:26:38,791 Za sprzedaż surowego mleka. 1646 01:26:38,875 --> 01:26:40,791 Oregon nie jest aż tak liberalny. 1647 01:26:40,875 --> 01:26:44,541 Nieważne. To moja babcia. Nie powinnaś dawać jej żadnych leków. 1648 01:26:44,625 --> 01:26:46,125 W tym właśnie problem. 1649 01:26:46,208 --> 01:26:48,291 Wścibiacie nos w nieswoje sprawy. 1650 01:26:48,375 --> 01:26:49,500 To nieprawda. 1651 01:26:49,583 --> 01:26:50,708 Nie? 1652 01:26:50,791 --> 01:26:55,166 To czemu zaprosiłeś moich pracowników bez pytania mnie o zgodę? 1653 01:26:55,250 --> 01:26:57,958 Czemu zastawiłeś obrączki bez mojej wiedzy? 1654 01:26:58,041 --> 01:27:02,500 I czemu dosypujecie kokainy do drinków ludzi, których nie znacie? 1655 01:27:02,583 --> 01:27:06,541 Bo ja bym chciała, by ktoś dosypał mi kokainy do drinka. 1656 01:27:06,625 --> 01:27:08,250 Chcieliśmy być mili. 1657 01:27:08,333 --> 01:27:11,208 I przy okazji zrujnowaliście nam wesele! 1658 01:27:11,291 --> 01:27:12,208 I wiecie co? 1659 01:27:12,291 --> 01:27:14,708 Nawet was nie zaprosiliśmy. 1660 01:27:14,791 --> 01:27:16,541 Ale jesteśmy przyjaciółmi. 1661 01:27:16,625 --> 01:27:19,208 Przyjaciółmi? Tak myślisz? 1662 01:27:19,291 --> 01:27:21,041 Nie jesteśmy przyjaciółmi! 1663 01:27:21,125 --> 01:27:25,250 Przez tydzień w Meksyku byliśmy wakacyjnymi przyjaciółmi! 1664 01:27:25,333 --> 01:27:27,333 Nie planowaliśmy was zobaczyć. 1665 01:27:27,416 --> 01:27:29,583 Dlatego nie dałem wam mojego numeru! 1666 01:27:31,583 --> 01:27:33,791 To był wieczór pełen emocji… 1667 01:27:33,875 --> 01:27:35,291 Coś ci powiem. 1668 01:27:35,375 --> 01:27:38,541 Może twój kumpel Charlie znosił te twoje wybryki, 1669 01:27:38,625 --> 01:27:41,375 ale my mamy ich po dziurki w nosie. 1670 01:27:41,458 --> 01:27:42,458 Dość tego. 1671 01:27:42,541 --> 01:27:44,916 Zróbcie nam przysługę i oddryfujcie stąd. 1672 01:27:51,125 --> 01:27:52,125 Kyla. 1673 01:28:06,125 --> 01:28:07,833 Nie mogliśmy inaczej. 1674 01:28:08,916 --> 01:28:11,000 Tak, sami się o to prosili. 1675 01:28:12,541 --> 01:28:13,791 - Tak. - Prawda? 1676 01:28:14,791 --> 01:28:16,083 Tak. 1677 01:28:16,166 --> 01:28:17,916 Babciu, chodź do środka. 1678 01:28:27,625 --> 01:28:29,583 Emily nie może znaleźć Harolda. 1679 01:28:29,666 --> 01:28:31,541 Nie wrócił na noc? 1680 01:28:31,625 --> 01:28:34,625 - Może twoi pracownicy skopali mu tyłek. - Przestań. 1681 01:28:34,708 --> 01:28:37,125 Nie, tato. Moi pracownicy nie skopaliby… 1682 01:28:40,333 --> 01:28:42,666 Nie, to niedorzeczne. 1683 01:28:43,875 --> 01:28:46,083 Oto on. Bohater dnia. 1684 01:28:46,166 --> 01:28:47,666 Już pijecie? 1685 01:28:47,750 --> 01:28:49,083 Nadal – od wczoraj. 1686 01:28:49,166 --> 01:28:51,125 Wesele robi się coraz ciekawsze. 1687 01:28:51,208 --> 01:28:52,958 Fajnie, że się dobrze bawicie, 1688 01:28:53,041 --> 01:28:56,208 ale chyba nie będzie żadnego wesela. 1689 01:28:56,291 --> 01:28:58,125 Dostaniemy koniak z powrotem? 1690 01:28:58,208 --> 01:29:00,083 Co ty gadasz? Jasne, że będzie. 1691 01:29:00,166 --> 01:29:01,416 Kto tak mówi? 1692 01:29:02,666 --> 01:29:04,166 Ten dupek. 1693 01:29:07,166 --> 01:29:08,333 Harold? 1694 01:29:08,833 --> 01:29:10,916 Jak leci, Marcusie? Co słychać? 1695 01:29:11,000 --> 01:29:13,000 Gdzieś ty się podziewał? 1696 01:29:13,083 --> 01:29:16,000 Z tymi pajacami. 1697 01:29:16,083 --> 01:29:17,958 Stara wojskowa tradycja. 1698 01:29:18,041 --> 01:29:21,125 Dasz komuś po mordzie i musisz postawić mu browca. 1699 01:29:21,208 --> 01:29:22,250 Zaczęliśmy pić. 1700 01:29:22,333 --> 01:29:25,333 Piliśmy i piliśmy. 1701 01:29:26,291 --> 01:29:30,250 Przy okazji dowiedziałem się od nich, jak się dla ciebie pracuje. 1702 01:29:31,375 --> 01:29:35,875 Powiedzieli: „Marcus jest taki wymagający. 1703 01:29:35,958 --> 01:29:38,833 Taki bezkompromisowy”. 1704 01:29:38,916 --> 01:29:42,875 Przyznam, że kogoś mi przypominasz. 1705 01:29:44,166 --> 01:29:49,625 Opowiedzieli mi, dlaczego twoje małżeństwo się rozpadło. 1706 01:29:50,458 --> 01:29:51,458 Czyżby? 1707 01:29:52,041 --> 01:29:55,958 Powiedzieli, że twoja żona nie pochwalała tego, 1708 01:29:56,041 --> 01:29:58,125 że poświęcałeś się w czasie recesji. 1709 01:30:00,291 --> 01:30:01,708 Powiedzieli też… 1710 01:30:04,458 --> 01:30:09,708 że płaciłeś każdemu z twoich pracowników 1711 01:30:09,791 --> 01:30:12,041 z własnej kieszeni. 1712 01:30:13,000 --> 01:30:16,333 - Odbiliśmy się. - 35 milionów przychodów w zeszłym roku. 1713 01:30:16,416 --> 01:30:18,416 Czarno na białym w arkuszu. 1714 01:30:18,500 --> 01:30:23,416 Przyznaję, że nie miałem o tobie dobrego zdania. 1715 01:30:24,333 --> 01:30:26,458 Ale jesteś dobrym biznesmenem. 1716 01:30:27,125 --> 01:30:31,750 A co ważniejsze, dobrym człowiekiem. 1717 01:30:34,166 --> 01:30:36,916 To dużo dla mnie znaczy, Haroldzie. Doceniam to. 1718 01:30:40,333 --> 01:30:44,291 I pomyśleć, że nigdy nie dowiedziałbym się o tym wszystkim, 1719 01:30:44,375 --> 01:30:46,833 gdybyś nie zaprosił chłopaków. 1720 01:30:47,416 --> 01:30:49,916 Kiedy ja ich nawet nie zaprosiłem. 1721 01:30:51,833 --> 01:30:52,833 Ron ich zaprosił. 1722 01:30:55,833 --> 01:30:57,166 Gdzie on jest? 1723 01:30:58,166 --> 01:31:01,083 Kochanie, masz chwilkę? 1724 01:31:01,166 --> 01:31:05,125 Babciu, przepraszam za wczoraj. 1725 01:31:05,208 --> 01:31:07,833 Za to, że włożyłaś mi rękę do gardła? 1726 01:31:08,625 --> 01:31:10,875 - Zdarza się. - Serio? 1727 01:31:12,625 --> 01:31:13,791 Możesz chodzić. 1728 01:31:13,875 --> 01:31:17,166 Te tabletki od Kyli naprawdę działają. 1729 01:31:17,250 --> 01:31:18,916 - Poważnie? Te ziółka? - Tak. 1730 01:31:19,000 --> 01:31:22,083 I nie usypiają mnie jak moje leki. 1731 01:31:23,333 --> 01:31:25,541 To urocza dziewczyna. 1732 01:31:25,625 --> 01:31:27,208 Tak… 1733 01:31:29,000 --> 01:31:30,458 Niezły z niej numer. 1734 01:31:30,541 --> 01:31:33,000 Przykro mi, że się pokłóciłyście. 1735 01:31:34,000 --> 01:31:36,416 Ale zostawiła ci prezent ślubny. 1736 01:31:40,625 --> 01:31:47,541 „Emily, jesteś dla mnie jak siostra, bo moja prawdziwa siostra jest S-U-K-Ą. 1737 01:31:47,625 --> 01:31:51,208 Przeliterowanie przekleństwa w piśmie chyba nic nie daje. 1738 01:31:51,291 --> 01:31:52,625 Przyjaźń z Marcusem… 1739 01:31:55,000 --> 01:31:57,666 Przyjaźń z Marcusem przywróciła Rona do życia. 1740 01:31:58,916 --> 01:31:59,916 Nie wiecie o tym, 1741 01:32:00,000 --> 01:32:03,791 ale bardzo cierpiał, gdy stracił przyjaciela Charliego. 1742 01:32:04,958 --> 01:32:07,833 Gdy Charlie umarł, część Rona umarła razem z nim. 1743 01:32:08,666 --> 01:32:10,916 Tak było, póki wy się nie pojawiliście. 1744 01:32:11,000 --> 01:32:13,666 Przepraszam, że spieprzyliśmy wam weekend. 1745 01:32:13,750 --> 01:32:17,208 Aby wam to wynagrodzić, Ron szukał ich cały ranek. 1746 01:32:17,291 --> 01:32:20,958 P.S. Umyłam je, zanim je zapakowałam”. 1747 01:32:30,541 --> 01:32:32,000 Daliśmy ciała, Marcus. 1748 01:32:32,083 --> 01:32:33,541 Tak. 1749 01:32:33,625 --> 01:32:34,666 Znajdźmy ich. 1750 01:32:34,750 --> 01:32:37,833 Tylko jak? Nie mamy ich numeru telefonu. 1751 01:32:37,916 --> 01:32:39,666 Kto wie, dokąd poszli. 1752 01:32:46,958 --> 01:32:49,541 Powinien być blisko. Mówiła, że za rogiem. 1753 01:32:50,250 --> 01:32:52,708 Nie. Kochanie, wiesz, że… 1754 01:32:52,791 --> 01:32:54,958 w Atlancie jest ze sto tych knajp. 1755 01:32:55,041 --> 01:32:59,000 Szukajmy metodą koncentrycznych kręgów. 1756 01:32:59,083 --> 01:33:01,166 Klasyczny manewr. 1757 01:33:26,208 --> 01:33:27,333 To chyba oni. 1758 01:33:30,875 --> 01:33:32,333 Znaleźliśmy was. 1759 01:33:33,708 --> 01:33:36,333 Cóż za niefortunny zbieg okoliczności. 1760 01:33:36,416 --> 01:33:38,875 Po drugiej stronie też jest Waffle House. 1761 01:33:40,125 --> 01:33:41,958 - Idźcie zjeść tam. - Słuchajcie. 1762 01:33:42,041 --> 01:33:44,166 Powiedzieliśmy okropne rzeczy. 1763 01:33:44,250 --> 01:33:47,375 - I nieprawdziwe. - Tak, to było nie na miejscu. 1764 01:33:47,458 --> 01:33:52,041 Nie jesteście wakacyjnymi przyjaciółmi. Jesteście prawdziwymi przyjaciółmi. 1765 01:33:52,125 --> 01:33:54,250 Proszę, wróćcie na wesele. 1766 01:33:55,250 --> 01:33:57,083 Nie wezmę ślubu bez świadka. 1767 01:33:57,166 --> 01:33:59,916 Skąd mam wiedzieć, że mówisz to szczerze? 1768 01:34:16,291 --> 01:34:18,125 Co myślisz? Wracamy? 1769 01:34:19,250 --> 01:34:20,833 - Pieprzyć to! - Kyla. 1770 01:34:20,916 --> 01:34:22,375 Słyszałeś ich. 1771 01:34:22,458 --> 01:34:25,291 Oskarżali mnie o faszerowanie ludzi dragami. 1772 01:34:26,541 --> 01:34:28,333 - To prawda. - Ale dobrymi. 1773 01:34:28,416 --> 01:34:30,166 Jasne, homeopatycznymi. 1774 01:34:30,250 --> 01:34:32,375 Nie, mówię o kokainie. 1775 01:34:33,208 --> 01:34:35,625 To był dobry towar. 1776 01:34:37,666 --> 01:34:38,666 Nie, skarbie. 1777 01:34:40,041 --> 01:34:41,041 Najlepszy. 1778 01:34:41,666 --> 01:34:43,458 Dzięki. Kocham cię. 1779 01:34:44,583 --> 01:34:46,291 Przejechali kawał drogi. 1780 01:34:47,708 --> 01:34:49,166 Marcus dał mi buziaka. 1781 01:34:50,458 --> 01:34:51,458 W Waffle House. 1782 01:34:51,541 --> 01:34:52,916 Wielka sprawa. 1783 01:34:54,541 --> 01:34:57,041 Dobra, wrócimy na wasz ślub, 1784 01:34:57,125 --> 01:34:58,875 ale musicie mi coś obiecać. 1785 01:34:59,625 --> 01:35:00,916 Jasne, co takiego? 1786 01:35:01,000 --> 01:35:06,166 Że wy przyjedziecie na nasz. 1787 01:35:06,833 --> 01:35:08,750 Chwila. Bierzecie ślub? 1788 01:35:08,833 --> 01:35:11,416 Tak postanowiliśmy. 1789 01:35:12,750 --> 01:35:13,833 Dlaczego? 1790 01:35:13,916 --> 01:35:17,541 Chcemy zrobić to, co najlepsze dla Marcusa. 1791 01:35:17,625 --> 01:35:19,291 Dla mnie? 1792 01:35:19,375 --> 01:35:21,541 Nie, Marcusa. 1793 01:35:22,333 --> 01:35:24,458 Naszego syna, który nosi twoje imię. 1794 01:35:25,041 --> 01:35:27,083 Tak, dziecko o imieniu Marcus. 1795 01:35:28,458 --> 01:35:30,291 Obiecujemy, że przyjedziemy. 1796 01:35:30,375 --> 01:35:33,375 Gdzie chcecie się pobrać? 1797 01:35:34,625 --> 01:35:38,041 Myśleliśmy o egzotycznym miejscu. 1798 01:35:57,708 --> 01:36:01,166 Wygląda na to, że jesteście małżeństwem, skubańcy! 1799 01:36:01,250 --> 01:36:03,041 Tak! 1800 01:36:03,125 --> 01:36:05,541 Kocham cię, kotku. 1801 01:36:05,625 --> 01:36:07,500 Zrobili to! 1802 01:36:07,583 --> 01:36:10,083 Marcusie, mamusia i tatuś wzięli ślub! 1803 01:36:10,166 --> 01:36:13,083 - Dziękujemy. - Gratulacje. 1804 01:36:13,166 --> 01:36:14,958 - Dziękujemy. - Dzięki, tato. 1805 01:36:15,041 --> 01:36:16,458 Ludzie, słuchajcie. 1806 01:36:16,541 --> 01:36:19,500 Chciałbym wznieść toast za nowożeńców. 1807 01:36:19,583 --> 01:36:23,416 Są nie tylko naszą ulubioną parą, ale i najlepszymi przyjaciółmi. 1808 01:36:23,500 --> 01:36:25,958 Kochamy was. Gratulacje dla Rona i Kyli! 1809 01:36:27,625 --> 01:36:28,625 Zdrówko! 1810 01:36:30,416 --> 01:36:31,416 Orzeźwiający. 1811 01:36:32,583 --> 01:36:34,333 Sól wcale nie jest słona. 1812 01:36:34,416 --> 01:36:35,416 Hejka. 1813 01:36:36,083 --> 01:36:37,083 Weźmiecie go? 1814 01:36:37,166 --> 01:36:39,041 - Potrzymacie Marcusa? - Pewnie. 1815 01:36:45,583 --> 01:36:47,625 Dobra, skoczę, jeśli ty skoczysz. 1816 01:36:47,708 --> 01:36:50,916 Jezu, Emily. Jestem teraz mamą. 1817 01:36:52,416 --> 01:36:53,750 Jasne, że skoczę. 1818 01:36:54,916 --> 01:36:58,791 Trudno uwierzyć, że jestem żonaty. To duża odpowiedzialność. 1819 01:36:58,875 --> 01:37:00,541 Jesteś na to przygotowany? 1820 01:37:02,416 --> 01:37:03,416 Tak. 1821 01:37:03,958 --> 01:37:04,958 Jakaś rada? 1822 01:37:06,583 --> 01:37:10,583 Mądry człowiek powiedział mi raz, by po prostu dryfować. 1823 01:37:12,583 --> 01:37:13,666 - Dobra. - Chwila. 1824 01:43:22,791 --> 01:43:24,791 Napisy: Monika Bartz 129642

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.