All language subtitles for Kruk.Czorny.Woron.nie.spi.2021.S02E06.PL.720p.WEB-DL.x264.DD2.0-FOX

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:01:31,680 --> 00:01:33,920 Pojedziecie w bezpieczne miejsce. 2 00:01:34,080 --> 00:01:35,360 Chcę odejść. 3 00:01:36,120 --> 00:01:38,320 Dłużej tego nie wytrzymam. 4 00:01:40,200 --> 00:01:41,800 Mam dość. 5 00:01:42,520 --> 00:01:45,520 Jeżeli czegoś nie zmienisz, to odejdę. 6 00:01:49,800 --> 00:01:50,920 Anka... 7 00:01:51,080 --> 00:01:52,800 Maksio, chodź. 8 00:02:37,440 --> 00:02:39,120 Mam taki plan, córcia. 9 00:02:39,840 --> 00:02:42,760 Tam dobuduję jeszcze jedną salę. Większą. 10 00:02:43,720 --> 00:02:47,760 I przy wejściu strzelę, rozumiesz, takie marmurowe kolumny. 11 00:02:48,080 --> 00:02:50,280 Żeby wyglądało jak dworek. 12 00:02:50,440 --> 00:02:52,400 Ludzie będą walić, Justi. 13 00:03:03,440 --> 00:03:05,040 No, cześć, piękna. 14 00:03:06,000 --> 00:03:09,760 - Nie wiem czy słyszałaś, ale... - Tak, tak. Wszyscy już słyszeli. 15 00:03:09,920 --> 00:03:12,800 - Ja się tym zajmę. - No właśnie po to dzwonię. 16 00:03:13,040 --> 00:03:16,600 Najpierw załatwię sprawę kierowcy, potem zajmę się Krukiem. Osobiście. 17 00:03:16,760 --> 00:03:17,800 Informuj. 18 00:03:23,880 --> 00:03:25,800 Gotowe. Próbuj. 19 00:03:28,120 --> 00:03:29,760 No i jak smakuje? 20 00:03:29,960 --> 00:03:31,680 Jak surowe mięcho. 21 00:03:31,880 --> 00:03:34,200 Dasz klucze od przyczepy? 22 00:04:01,240 --> 00:04:04,280 Nie ma cię tu babciu, a czuję jak na mnie patrzysz. 23 00:04:04,440 --> 00:04:08,720 Pewnie Tomaszuk czegoś się wstydzi, że tak po nocy przyjechał. 24 00:04:09,200 --> 00:04:12,880 Babcia, ja potrzebuję noclegu nie mądrości. 25 00:04:13,040 --> 00:04:16,640 - A zje twarogu z miodem? - Nie. Spieszę się. 26 00:04:17,200 --> 00:04:22,200 Znowu powie, że nic się nie stało, jak ja go zapytam czy coś się stało. 27 00:04:23,440 --> 00:04:25,800 Bo nic się nie stało. Lecieć muszę. 28 00:04:25,960 --> 00:04:27,840 Nie musi tylko chce. 29 00:04:28,120 --> 00:04:30,400 A jak chce to niech leci. 30 00:04:31,120 --> 00:04:32,600 Szkoda. 31 00:04:35,680 --> 00:04:37,520 Wieczorem będę. 32 00:04:37,720 --> 00:04:40,440 Tak, to jest bardzo dobra wiadomość. 33 00:04:40,600 --> 00:04:43,160 Ściągamy świadka i robimy przesłuchanie. 34 00:04:45,240 --> 00:04:47,560 Dobrze, dziękuję. Zajmę się tym. 35 00:04:49,240 --> 00:04:50,720 Mamy to. 36 00:04:50,880 --> 00:04:53,800 Prokurator z Lublina będzie o 14:00. 37 00:04:56,760 --> 00:04:58,560 Tak sobie myślę... 38 00:04:58,720 --> 00:05:01,240 Kret wie, że może być zdemaskowany. 39 00:05:02,840 --> 00:05:05,840 Mamy tu twierdzę, wszystko jest ustawione. 40 00:05:07,120 --> 00:05:10,920 - No niby tak, ale... - A jak Ania i Max? Jak się czują? 41 00:05:16,480 --> 00:05:17,920 Mają dość. 42 00:06:00,320 --> 00:06:03,080 Od 13:30 brama na estakadzie będzie otwarta. 43 00:06:03,720 --> 00:06:06,360 Żadnych sygnałów, po prostu wjeżdżacie. 44 00:06:06,520 --> 00:06:08,920 - Samochody? - Dwa czarne mercedesy. 45 00:06:09,200 --> 00:06:11,800 Oba podrasowane. Kierowcy pierwsza klasa. 46 00:06:12,280 --> 00:06:14,360 - Którym jadę? - Pierwszym. 47 00:06:15,160 --> 00:06:16,720 Będzie dobrze. 48 00:06:16,880 --> 00:06:19,320 Tak, tak, będzie. Musi być dobrze. 49 00:06:21,400 --> 00:06:26,800 - Dasz nam jeszcze 15 minut? - Pewnie. To ja skoczę coś zjeść. 50 00:06:27,720 --> 00:06:30,600 - Coś jeszcze? - Nie, nie. Ja tu swoje takie... 51 00:06:30,760 --> 00:06:32,120 Powodzenia. 52 00:08:06,400 --> 00:08:08,160 Czesiu, chyba coś mam. 53 00:08:08,320 --> 00:08:11,400 Marian, nie teraz. Prokuratora tu mam. Oddzwonię. 54 00:08:21,960 --> 00:08:23,880 Jadę po niego. 55 00:08:24,440 --> 00:08:25,440 Kruk! 56 00:08:29,440 --> 00:08:31,360 Albo nic... 57 00:08:34,240 --> 00:08:36,200 - Cześć, Marek. - Cześć. 58 00:09:00,560 --> 00:09:02,880 - Samochody? - Dwa czarne mercedesy. 59 00:09:03,040 --> 00:09:05,320 Oba podrasowane. Kierowcy pierwsza klasa. 60 00:09:05,520 --> 00:09:07,880 - Którym jadę? - Pierwszym. 61 00:10:04,080 --> 00:10:05,800 - Siemka. - Cześć. 62 00:10:37,240 --> 00:10:39,840 Dwa czarne mercedesy. Cel w pierwszym wozie. 63 00:10:40,000 --> 00:10:42,880 - Zrozumiałem. - Tylne siedzenie, dwie osoby. 64 00:13:25,000 --> 00:13:27,160 Tak, panie komendancie. 65 00:13:27,320 --> 00:13:28,480 Tak. 66 00:13:29,760 --> 00:13:31,800 Staraliśmy się. 67 00:13:36,560 --> 00:13:38,000 Rozumiem. 68 00:13:39,640 --> 00:13:43,520 Komisarz Kołecki miał żonę i synka. 69 00:13:47,200 --> 00:13:49,440 Dobrze, przekażę rodzinie. 70 00:13:51,080 --> 00:13:52,640 Kruk... 71 00:14:16,240 --> 00:14:18,360 Zostaw nas samych na chwilę. 72 00:14:24,040 --> 00:14:26,520 Co, znowu chcesz mi wpierdolić? 73 00:14:27,000 --> 00:14:28,600 No, dawaj! 74 00:14:29,000 --> 00:14:30,640 Dawaj, na co czekasz? 75 00:14:30,840 --> 00:14:32,880 - Pogadamy? - My? 76 00:14:33,400 --> 00:14:34,840 Pierdol się. 77 00:14:41,520 --> 00:14:42,960 Chcesz? 78 00:15:02,560 --> 00:15:06,480 Mam dla ciebie dwie informacje. Złą i bardzo złą. Od której zacząć? 79 00:15:06,640 --> 00:15:08,680 Ja też mam dla ciebie newsa. 80 00:15:10,080 --> 00:15:12,160 Będziesz siedział za pobicie. 81 00:15:14,440 --> 00:15:18,240 Banan spłonął żywcem w bagażniku swojego samochodu. 82 00:15:21,640 --> 00:15:23,600 Bekniesz za to głową. 83 00:15:24,560 --> 00:15:26,480 Ćwiarę masz niewyjętą. 84 00:15:26,960 --> 00:15:30,400 Co ty pierdolisz? Jaką ćwiarę? Jaką głowę? 85 00:15:31,040 --> 00:15:32,480 Ochujałeś. 86 00:15:54,520 --> 00:15:58,240 Trzy dni temu znaleziono w bagażniku 87 00:15:58,400 --> 00:16:01,720 spalone zwłoki Mariusza Wacha, pseudonim Banan. 88 00:16:02,320 --> 00:16:05,640 Obok samochodu leżał niedopałek sprawcy. 89 00:16:06,680 --> 00:16:08,640 Wysłaliśmy go do analizy DNA. 90 00:16:11,720 --> 00:16:13,680 Nie wkręcisz mnie. 91 00:16:14,280 --> 00:16:17,880 Jeżeli to nie jest twój niedopałek, no to nic ci nie grozi. 92 00:16:32,520 --> 00:16:34,960 Zabierz go z powrotem do celi. 93 00:16:37,280 --> 00:16:38,520 Czekaj! 94 00:16:43,720 --> 00:16:45,280 Co chcesz wiedzieć? 95 00:16:52,080 --> 00:16:55,080 Gdzie jest Tomasz Wójcik, nowy rezydent Katowic. 96 00:17:03,360 --> 00:17:04,920 Nie wiem, gdzie jest. 97 00:17:05,080 --> 00:17:06,760 Dobra, zabieraj go. 98 00:17:10,160 --> 00:17:11,360 Czekaj. 99 00:17:13,280 --> 00:17:15,240 Nie wiem, gdzie jest. 100 00:17:17,760 --> 00:17:19,880 Ale wiem, gdzie się buja. 101 00:18:45,440 --> 00:18:46,920 Kuję. 102 00:18:56,160 --> 00:18:57,640 Wstajemy. 103 00:19:31,720 --> 00:19:33,400 Tak, właśnie o to chodzi. 104 00:19:33,560 --> 00:19:36,360 Tak, żeby zamknąć korytarz. To zróbcie obejście. 105 00:19:36,520 --> 00:19:39,240 Gdzie wchodzisz? Masz taśmę to po cholerę wchodzisz? 106 00:19:39,400 --> 00:19:42,480 Zajmij się tym frajerstwem. Nie wpuszczaj ich tutaj. 107 00:19:44,400 --> 00:19:46,840 Siemka. Przełom w sprawie. 108 00:19:47,560 --> 00:19:49,720 No, zobaczymy. A możesz teraz... 109 00:19:54,080 --> 00:19:56,640 Sprawdziłem. Wszystko czyste. Jest ok. 110 00:19:57,680 --> 00:19:59,720 Myślisz, że założyłby podsłuch? 111 00:19:59,880 --> 00:20:02,440 - Sorki, naprawdę nie mogę teraz. - Jasne. Powodzenia. 112 00:20:08,680 --> 00:20:10,640 Dawaj go do środka. 113 00:20:41,720 --> 00:20:44,800 Nie wiem, czy wiesz, ale ktoś się na ciebie rozpierdzielił. 114 00:20:44,960 --> 00:20:46,680 I to na bogato. 115 00:20:46,960 --> 00:20:51,080 Z tego rozpierdzielenia wynika, że przejąłeś biznes po Ruskim. 116 00:21:05,800 --> 00:21:07,240 Szefie, mogę? 117 00:21:07,600 --> 00:21:08,880 Właź. 118 00:21:09,040 --> 00:21:11,760 Robiliście szlugi i opierdalaliście na Zachód. 119 00:21:11,920 --> 00:21:15,200 Do tego dochodzą liczne pobicia, przekręty na VAT-cie. 120 00:21:15,360 --> 00:21:18,720 I wiele innych paragrafów. Jak się to wszystko zbierze do kupy 121 00:21:18,920 --> 00:21:22,680 to sąd ci przypierdoli taki wyrok, że się kopytami nakryjesz. 122 00:21:22,840 --> 00:21:25,320 No... Wjebałeś się. 123 00:21:25,480 --> 00:21:26,920 Po same uszy. 124 00:21:27,200 --> 00:21:29,760 A ja myślę, że ty nie jesteś typem bandyty. 125 00:21:29,920 --> 00:21:31,920 Mówisz? 126 00:21:32,960 --> 00:21:36,240 - A niby dlaczego? - Bo znałem twoją siostrę. 127 00:21:36,920 --> 00:21:39,880 Była zajebistym policjantem. I dobrym człowiekiem. 128 00:21:43,440 --> 00:21:45,880 No to widocznie jesteśmy inni. 129 00:21:47,080 --> 00:21:48,680 A... 130 00:21:49,080 --> 00:21:50,680 Byliśmy. 131 00:21:52,280 --> 00:21:55,120 Ale wychowywaliście się w tym samym domu. 132 00:22:03,040 --> 00:22:04,360 Nie wiem. 133 00:22:06,440 --> 00:22:08,840 Jasne, że nie wiesz, bo się zgubiłeś. 134 00:22:09,880 --> 00:22:11,760 Ale możesz się naprostować. 135 00:22:12,960 --> 00:22:15,440 Bo tam w środku jesteś taki sam. 136 00:22:16,720 --> 00:22:18,680 Jesteś taki sam, jak Kasia. 137 00:22:21,800 --> 00:22:23,440 W środku? 138 00:22:28,640 --> 00:22:30,600 Ale to znaczy, że... 139 00:22:33,680 --> 00:22:36,920 Bliżej nerek, kurwa, czy wątroby? 140 00:22:44,400 --> 00:22:46,040 Ja pierdolę. 141 00:23:04,440 --> 00:23:05,560 Tak? 142 00:23:05,720 --> 00:23:07,640 Pełna gotowość. Czekacie na sygnał. 143 00:23:07,800 --> 00:23:08,960 Zrozumiałem. 144 00:23:36,400 --> 00:23:38,600 Co tam, Misiunia? 145 00:23:39,360 --> 00:23:42,200 Skoczymy razem coś chlipnąć? 146 00:23:42,880 --> 00:23:46,440 Oj, Słońce, nie mogę dzisiaj. Muszę zostać po godzinach. 147 00:23:47,120 --> 00:23:49,440 Ale ci wszystko wynagrodzę. 148 00:24:53,200 --> 00:24:54,720 Kurwa mać! 149 00:25:04,080 --> 00:25:07,640 A co ty tu jeszcze robisz? Miałaś już być dawno w domu. 150 00:25:07,960 --> 00:25:09,960 Kończę raport o rodzeństwie. 151 00:25:10,480 --> 00:25:12,960 Kawy sobie przyszedłem zrobić, wiesz? 152 00:25:13,120 --> 00:25:15,080 - Daj, to zrobię. - Nie, ja zrobię. 153 00:25:15,240 --> 00:25:16,600 Daj. 154 00:25:21,040 --> 00:25:22,640 Jak tam wam idzie? 155 00:25:23,720 --> 00:25:25,560 Twardy jest. 156 00:25:25,720 --> 00:25:27,720 No, ale nie tacy pękali, nie? 157 00:25:30,240 --> 00:25:33,280 - Masz, poczęstuj się. - Nie, nie. Ja dziękuję. 158 00:25:34,320 --> 00:25:37,000 To weź dla Kruka. Jemu trochę cukru się przyda. 159 00:25:37,160 --> 00:25:38,440 No jemu tak. 160 00:25:39,080 --> 00:25:41,200 - Kawę przyniosę. - Tak? 161 00:25:41,360 --> 00:25:43,640 Fajnie. Dziękuję ci. 162 00:25:44,720 --> 00:25:47,280 Tylko nie rób zbyt mocnej, dobra? 163 00:25:59,560 --> 00:26:01,120 Masz. Od Justyny. 164 00:26:01,440 --> 00:26:03,920 - A co z kawą? - Przyniesie. 165 00:26:36,960 --> 00:26:38,480 Pojebało cię? 166 00:26:38,800 --> 00:26:41,120 Co ty myślisz, że to Justyna? 167 00:26:46,280 --> 00:26:50,560 Kruk, a jakbyśmy go... jakbyśmy go gdzieś wywieźli i przesłuchali? 168 00:26:50,720 --> 00:26:52,920 Nie będziemy paraliżować komendy. 169 00:26:53,080 --> 00:26:56,600 Nie, lepiej, żeby został tutaj. W transporcie mogą go odpalić. 170 00:26:56,760 --> 00:26:59,560 Jak będzie potrzebował pampersy to ja mu kupię i przywiozę. 171 00:26:59,720 --> 00:27:01,520 A jak go nie złamiemy? 172 00:27:01,680 --> 00:27:04,600 Zegar tyka. Kret się denerwuje. 173 00:27:05,360 --> 00:27:07,600 Chcesz czekać na jego błąd? 174 00:27:07,760 --> 00:27:10,480 Wystawić Rudego jako przynętę. Dobre. 175 00:27:15,720 --> 00:27:18,280 Postrasz go. Ja za dwie godziny wracam. 176 00:27:18,440 --> 00:27:20,520 Tylko, Kruk. Za dwie godziny. 177 00:27:33,320 --> 00:27:35,640 Tamten ma dość rozmów ze mną? 178 00:27:35,800 --> 00:27:38,400 Nie, tamten pojechał do twojej babci. 179 00:27:38,600 --> 00:27:41,840 - A niby po co? - Bo u twojej babci w stodole 180 00:27:42,000 --> 00:27:44,960 znajdzie giwerę, z której niedawno kogoś odjebali. 181 00:27:45,520 --> 00:27:49,440 - Jaką giwerę? Co ty odpierdalasz? - Co ty odpierdalasz, kurwa? 182 00:27:49,600 --> 00:27:51,920 Co ty myślisz? Że to jest gra w bierki? 183 00:27:52,080 --> 00:27:55,440 Pośmiejemy się z twoich dowcipów i pójdziemy sobie do domu? 184 00:27:55,600 --> 00:27:59,800 Synku, rozjedziemy cię, a potem wsadzę ci glocka w dupę 185 00:27:59,960 --> 00:28:03,040 i oskarżę cię o kradzież broni. Pojąłeś? 186 00:28:10,080 --> 00:28:11,840 Jezu... 187 00:28:12,280 --> 00:28:14,400 Ale mnie przestraszyłeś. 188 00:28:15,320 --> 00:28:17,880 Chcesz żebym w ogóle spał w nocy? 189 00:28:19,160 --> 00:28:21,640 Pozdrówcie babcię ode mnie. 190 00:28:37,000 --> 00:28:39,600 W bardzo poważne kłopoty się wpakował. 191 00:28:39,760 --> 00:28:41,560 Hospodyn pomiłuj. 192 00:28:41,880 --> 00:28:44,560 Ja się teraz staram jakoś do niego trafić. 193 00:28:44,800 --> 00:28:48,240 Jest jeszcze szansa, że da się chłopaka z tego wyciągnąć. 194 00:28:49,240 --> 00:28:50,960 Jak? Poradzicie coś? 195 00:28:51,320 --> 00:28:55,200 A on wie, ile razy ja próbowała do niego trafić? 196 00:28:55,920 --> 00:28:58,280 I prośbą i groźbą. 197 00:28:58,440 --> 00:29:00,280 I modlitwą i szeptami. 198 00:29:00,600 --> 00:29:03,120 To on decyduje kim jest. 199 00:29:07,040 --> 00:29:10,560 Mój Tomcio, Adaśka mi przypomina. 200 00:29:12,240 --> 00:29:15,400 Oba idą przez życie po omacku. 201 00:29:15,880 --> 00:29:20,120 Oba raz dobrze, a raz źle wybierają. 202 00:29:21,800 --> 00:29:23,720 Podobni są. 203 00:29:31,160 --> 00:29:32,400 Dzięki. 204 00:29:32,560 --> 00:29:36,280 A jak tam kołtun w Adaśku? 205 00:29:37,000 --> 00:29:39,640 - Męczy jeszcze? - Nie, nie męczy. 206 00:29:40,480 --> 00:29:42,680 - Dostał na sen. - Prawilno. 207 00:29:59,160 --> 00:30:01,440 Hej. Jak ci minął dzień? 208 00:30:01,680 --> 00:30:05,560 Nijak. Nie pozwalają nam wychodzić. Ani podchodzić do okien. 209 00:30:05,720 --> 00:30:07,320 Już niedługo. 210 00:30:07,880 --> 00:30:10,600 - Maks pytał... - O co pytał? 211 00:30:11,720 --> 00:30:14,240 Kiedy zbudujesz mu latawiec. 212 00:30:22,120 --> 00:30:25,920 Kiedy moi rodzice zginęli w wypadku to trafiłem do sierocińca. 213 00:30:26,840 --> 00:30:29,440 I wpierdoliłem się w niezły syf. 214 00:30:30,120 --> 00:30:31,760 Współczuję. 215 00:30:38,000 --> 00:30:40,240 Zginął przeze mnie chłopak. 216 00:30:48,840 --> 00:30:51,120 Miałem wyrzuty sumienia. 217 00:30:51,960 --> 00:30:54,640 Nie potrafiłem sobie z tym poradzić. 218 00:30:56,200 --> 00:30:58,000 Brałem prochy. 219 00:30:58,320 --> 00:31:01,360 Byłem idealnym materiałem na gangusa. 220 00:31:05,600 --> 00:31:07,600 No, ale zostałeś psem. 221 00:31:07,760 --> 00:31:09,360 Przypadek. 222 00:31:10,240 --> 00:31:12,040 A ty? 223 00:31:16,000 --> 00:31:18,560 Pytam, bo to nie jest twój świat. 224 00:31:19,120 --> 00:31:22,040 Oni są mistrzami w manipulowaniu ludźmi. 225 00:31:24,360 --> 00:31:26,960 Mówią jaki jesteś dla nich ważny. 226 00:31:27,600 --> 00:31:30,000 Traktują cię jak rodzinę. 227 00:31:31,520 --> 00:31:33,160 Tak było? 228 00:31:35,960 --> 00:31:38,040 Zaczynasz im ufać. 229 00:31:38,560 --> 00:31:41,920 I zapominasz o tym, że to jest dla nich zwykły biznes. 230 00:31:42,080 --> 00:31:43,680 Biznes. 231 00:31:43,840 --> 00:31:47,160 Człowieku, zrozum, że możesz się z tego jeszcze wyplątać. 232 00:31:52,600 --> 00:31:54,720 Czego wy chcecie ode mnie? 233 00:31:56,240 --> 00:31:57,920 Katowic i kreta. 234 00:31:58,120 --> 00:31:59,520 Zajebią mnie. 235 00:31:59,760 --> 00:32:03,680 Nie zajebią, jak pójdziesz w koronę. Człowieku, papiery już są gotowe. 236 00:32:05,960 --> 00:32:07,440 Przemyśl to. 237 00:32:14,480 --> 00:32:16,920 Czegoś potrzebujesz? Chcesz zapalić? 238 00:32:17,080 --> 00:32:18,880 Zjeść coś? 239 00:32:21,920 --> 00:32:23,440 Co? 240 00:33:14,600 --> 00:33:16,160 Justi! 241 00:33:20,440 --> 00:33:22,160 Co taka smutna? 242 00:33:22,960 --> 00:33:25,520 Justi! Zapowiada się piękny dzień. 243 00:33:41,600 --> 00:33:43,280 Zastanowiłeś się? 244 00:33:50,720 --> 00:33:52,320 Nie ma szans. 245 00:33:54,560 --> 00:33:56,160 Jak chcesz. 246 00:33:56,320 --> 00:33:59,520 - No to się żegnamy, panie Tomku. - A co, wyjeżdżasz? 247 00:33:59,680 --> 00:34:02,280 Szkoda, strasznie dobrze mi się z tobą rozmawiało. 248 00:34:02,440 --> 00:34:04,480 CBŚ nam cię zabiera. 249 00:34:04,720 --> 00:34:07,840 Oni będą cię dalej robić. A tam się nie pierdolą. 250 00:34:08,800 --> 00:34:12,680 - Pojedziesz do nich. - Jak pojadę? Gdzie? Teraz? 251 00:34:12,840 --> 00:34:16,760 No zaraz. A co, masz jakiś problem? Masz chorobę lokomocyjną czy co? 252 00:34:18,640 --> 00:34:21,200 Słyszałem, jak odpalili Morawskiego. 253 00:34:21,360 --> 00:34:24,720 Nic się nie martw. CBŚ wie co robi, to są specjaliści. 254 00:35:47,960 --> 00:35:49,400 Już. 255 00:35:51,320 --> 00:35:53,560 Przyjechali. Ręce. 256 00:36:04,680 --> 00:36:06,720 - Wychodzimy. - Wołaj Kruka! 257 00:36:06,880 --> 00:36:08,960 - Wychodzimy. - Wołaj Kruka! 258 00:36:15,080 --> 00:36:16,800 Wygrałeś, kurwa. 259 00:37:05,960 --> 00:37:07,960 Ręce na głowę! Ręce na głowę! 260 00:37:08,120 --> 00:37:11,240 - Kruk, co ty odpierdalasz? - Łapy na głowę! Łapy! 261 00:37:16,080 --> 00:37:17,840 Chłopaki... 262 00:37:20,400 --> 00:37:21,680 Szefie... 263 00:37:22,840 --> 00:37:25,320 Zamknij się suko. Kurwa... 264 00:37:36,080 --> 00:37:38,360 - To są jej komputery? - Tak. 265 00:38:21,320 --> 00:38:24,440 To pewne? Może ten Rudy coś kombinuje? 266 00:38:26,080 --> 00:38:30,000 Sprawdziliśmy jej komputery. Mamy bardzo dużo dowodów. 267 00:38:31,240 --> 00:38:32,920 Szmata. 268 00:38:33,800 --> 00:38:36,000 A ja się z nią kolegowałam. 269 00:38:41,520 --> 00:38:43,040 Sorry, Justyna. 270 00:38:43,680 --> 00:38:45,360 Podejrzewałem ciebie. 271 00:38:45,600 --> 00:38:47,600 No, a ja ciebie. 272 00:39:21,960 --> 00:39:24,480 O świcie zdejmie cię AT. 273 00:39:25,840 --> 00:39:27,360 Spokojnie. 274 00:39:28,480 --> 00:39:30,840 Teraz słuchasz mnie uważnie. 275 00:39:31,000 --> 00:39:32,720 Plan jest taki... 276 00:39:42,680 --> 00:39:44,760 Będę przemawiał. 277 00:39:46,760 --> 00:39:51,320 Słuchajcie. Chcę wam podziękować. Bardzo serdecznie. Wszystkim. 278 00:39:51,600 --> 00:39:56,320 To, co się wydarzyło to jest nasz wspólny wielki sukces. 279 00:39:57,680 --> 00:40:01,880 Przekazuję podziękowania od komendanta wojewódzkiego policji 280 00:40:02,040 --> 00:40:04,320 i ministra spraw wewnętrznych. 281 00:40:14,160 --> 00:40:16,720 Chciałem jeszcze podziękować komuś... 282 00:40:19,400 --> 00:40:21,880 Komuś, kogo nie ma tutaj z nami. 283 00:40:22,280 --> 00:40:24,800 Komisarz Marian Kołecki. 284 00:40:26,160 --> 00:40:30,600 Był wspaniałym człowiekiem i zajebistym policjantem. 285 00:40:32,480 --> 00:40:34,640 Myślę, że Marian zawsze... 286 00:40:35,560 --> 00:40:37,640 ...będzie z nami. 287 00:40:37,800 --> 00:40:40,400 Dziękuję wam. Zdrowie. Wasze. 288 00:41:25,480 --> 00:41:27,400 - Szefie? - Co jest? 289 00:41:27,560 --> 00:41:31,480 Może to nie jest najlepszy moment, ale skoro już jest po sprawie, to... 290 00:41:38,400 --> 00:41:40,880 Kurwa, Kruk. Co to jest? 291 00:41:41,440 --> 00:41:44,000 Składam kwity. Odchodzę ze służby. 292 00:41:45,080 --> 00:41:47,560 Jak, kurwa, odchodzę ze służby. Teraz? 293 00:41:47,720 --> 00:41:50,120 Ja cię szefem wydziału chciałem zrobić. 294 00:41:50,280 --> 00:41:52,960 Ja cię moim zastępcą chciałem zrobić, Kruk. 295 00:41:53,120 --> 00:41:55,440 Dzięki, ale naprawdę nie mogę skorzystać. 296 00:41:55,880 --> 00:41:57,320 Ale na pewno? 297 00:41:58,800 --> 00:42:02,400 Szefie, siada mi kurwa na łeb. Rodzina mi się rozjeżdża. 298 00:42:02,800 --> 00:42:05,240 - Ja nie chcę ich stracić, no. - Dobra. 299 00:42:05,400 --> 00:42:07,600 Przemyślałeś to wszystko, nie? 300 00:42:09,000 --> 00:42:10,960 Co ty będziesz robił? 301 00:42:14,160 --> 00:42:16,200 W piłkę z synem grał. 302 00:42:26,600 --> 00:42:28,400 A co wy tacy smutni? 303 00:42:34,400 --> 00:42:35,880 Kruk. 304 00:42:39,840 --> 00:42:42,000 Naprawdę chcesz odejść na emkę? 305 00:42:42,160 --> 00:42:43,800 No, naprawdę. 306 00:42:44,840 --> 00:42:46,600 Rozumiem. 307 00:42:47,600 --> 00:42:49,480 Wielki czarny Kruk 308 00:42:49,840 --> 00:42:52,480 wraca do malutkiego mieszkania, a tam... 309 00:42:52,880 --> 00:42:55,280 pranie, śniadanie, płatki, sratki... 310 00:42:55,840 --> 00:42:58,280 Ja akurat lubię te pierdoły. 311 00:42:58,520 --> 00:43:01,400 Tak? Aż tak cię wykastrowała? 312 00:43:04,720 --> 00:43:06,960 Zamknij oczy. 313 00:43:12,960 --> 00:43:15,160 Teraz coś ci powiem o tobie. 314 00:43:15,800 --> 00:43:19,520 Rodzina jest super, ale to nie jest twoje życie. 315 00:43:19,680 --> 00:43:23,760 To cię dusi. A ty pozwalasz na to, żeby to cię dusiło. 316 00:43:24,000 --> 00:43:28,360 Przestajesz być sobą i pozwalasz na to, żeby ucinali ci skrzydła. 317 00:43:28,520 --> 00:43:31,240 One są czarne, ale są twoje. 318 00:43:35,920 --> 00:43:40,160 A teraz popatrz na mnie i powiedz, że to jest nieprawda. 319 00:43:44,640 --> 00:43:47,800 Anka chce jechać do Łodzi, tam czuje się bezpiecznie? 320 00:43:47,960 --> 00:43:49,520 Niech jedzie. 321 00:43:49,680 --> 00:43:51,640 A ty zostań tutaj. 322 00:43:51,800 --> 00:43:53,520 Mam zostać tutaj, tak? 323 00:43:53,680 --> 00:43:56,720 Tak. Będziesz tam jeździł na soboty, na niedziele. 324 00:43:56,880 --> 00:43:58,600 Wiele osób tak robi. 325 00:44:02,560 --> 00:44:05,640 Zapomniałaś o jednej bardzo ważnej rzeczy. 326 00:44:05,880 --> 00:44:07,600 Tak? O jakiej? 327 00:44:07,760 --> 00:44:09,640 Kocham Ankę. 328 00:44:15,680 --> 00:44:17,000 Co? 329 00:46:08,560 --> 00:46:11,080 Te sznurki mnie nienawidzą. 330 00:46:12,840 --> 00:46:15,200 Adaś, jak ty uwielbiasz dramaty. 331 00:46:15,360 --> 00:46:19,040 Może to są szczęśliwe sznurki, dlatego tak się poplątały. 332 00:46:20,320 --> 00:46:24,920 One wcale nie czują nienawiści do ciebie tylko miłość do siebie. 333 00:46:26,320 --> 00:46:30,240 Czyli co? Czyli to poplątanie to jest miłość, tak? 334 00:46:30,640 --> 00:46:34,160 A myślisz, że jak my wyglądamy, kiedy się kochamy? 335 00:46:35,200 --> 00:46:39,440 Ty na mnie, ja na tobie. Moje ręce wokół twoich pleców. 336 00:46:40,120 --> 00:46:44,800 Chyba muszę to nagrać, żeby móc obiektywnie ocenić, co? 337 00:46:47,960 --> 00:46:49,960 Mały zasnął. 338 00:46:53,880 --> 00:46:56,160 Jak wrócę to może byśmy... 339 00:46:56,560 --> 00:46:58,880 sobie tu poleżeli? 340 00:46:59,080 --> 00:47:00,600 Całowali się... 341 00:47:00,760 --> 00:47:02,400 Może coś więcej... 342 00:47:02,760 --> 00:47:05,480 A nie boisz się, że ktoś nas tutaj zauważy? 343 00:47:05,640 --> 00:47:07,000 No, co ty. 344 00:47:07,160 --> 00:47:10,280 Dwójka kochających się ludzi to jest fajny widok. 345 00:47:11,080 --> 00:47:12,520 Fajny... 346 00:49:50,240 --> 00:49:52,520 Przyszedłem się pożegnać. 347 00:49:53,120 --> 00:49:55,040 Wyjeżdża? 348 00:49:56,040 --> 00:49:57,800 Nie. 349 00:50:00,920 --> 00:50:03,680 Ale już więcej nie będę przychodził. 350 00:50:04,120 --> 00:50:06,680 Do mnie nie musisz. 351 00:50:07,680 --> 00:50:11,240 Ważne, żebyś w swoją duszę zaglądał. 352 00:50:12,720 --> 00:50:15,520 I z Bogiem rozmawiał. 353 00:50:18,080 --> 00:50:21,200 A najlepiej odpuść. 354 00:50:22,440 --> 00:50:24,840 Zostaw to wszystko. 355 00:50:25,120 --> 00:50:29,000 Weź Maksia i uciekaj. 25527

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.