Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:02,123 --> 00:00:05,793
::Project HAVEN::
::prezentuje::
2
00:00:11,466 --> 00:00:17,055
Z PAMI臉TNIKA PO艁O呕NEJ
sezon IV, odcinek V
3
00:00:17,096 --> 00:00:20,683
T艂umaczenie: titi
4
00:00:39,285 --> 00:00:44,165
P艂omienne lipcowe s艂o艅ce
by艂o wyczekiwanym darem
5
00:00:44,207 --> 00:00:46,709
dla zat艂oczonych
uliczek Poplar.
6
00:00:46,751 --> 00:00:51,673
Wybiela艂o bielizn臋
i przyciemnia艂o sk贸r臋.
7
00:00:51,714 --> 00:00:55,760
S艂o艅ce to zar贸wno
lek i balsam.
8
00:00:55,802 --> 00:00:59,430
Wzmacnia ko艣ci,
dusz臋 zmusza do 艣piewu
9
00:00:59,472 --> 00:01:03,309
i 艣wiat zdaje si臋
wskrzeszony, czystszy
10
00:01:03,351 --> 00:01:07,021
i pe艂en nowych mo偶liwo艣ci.
11
00:01:18,658 --> 00:01:19,701
Teraz lepiej?
12
00:01:19,742 --> 00:01:23,288
Dobrze, Janice. Oddychaj.
13
00:01:24,539 --> 00:01:26,457
艢wietnie ci idzie.
14
00:01:26,499 --> 00:01:28,960
NAUKA A ZDROWIE
KLUCZ DO BIBLII
15
00:01:31,629 --> 00:01:34,424
Ojcze nasz,
kt贸ry艣 jest w niebie,
16
00:01:34,549 --> 00:01:36,175
艣wi臋膰 si臋 imi臋 twoje.
17
00:01:36,509 --> 00:01:39,304
Przyjd藕 kr贸lestwo twoje...
18
00:01:41,139 --> 00:01:43,975
Bardzo dobrze.
Mamy ju偶 g艂贸wk臋.
19
00:01:46,686 --> 00:01:50,857
- ...chleba naszego...
- ...i wybacz naszym winowajcom...
20
00:01:52,066 --> 00:01:55,778
Po dziesi臋膰 paluszk贸w
u r膮czek i n贸偶ek
21
00:01:55,820 --> 00:01:58,406
i ile偶 ma do powiedzenia!
22
00:01:58,907 --> 00:02:01,701
Cze艣膰, koteczku!
23
00:02:05,788 --> 00:02:08,041
Panie Prendergast...
24
00:02:09,334 --> 00:02:12,003
Gratuluj臋, panie Prendergast.
25
00:02:23,765 --> 00:02:25,683
O rany!
26
00:02:32,440 --> 00:02:34,108
Jest wspania艂y, Janice.
27
00:02:34,150 --> 00:02:36,236
Wspania艂y ch艂opczyk.
28
00:02:53,670 --> 00:02:55,713
Nios臋 ci herbat臋.
29
00:02:55,755 --> 00:02:57,924
Potem nie b臋dzie czasu.
30
00:02:57,966 --> 00:03:02,262
- Poczekalnia p臋ka w szwach.
- Dzi臋kuj臋.
31
00:03:03,471 --> 00:03:07,058
Dzwoni艂a recepcjonistka
dra Greenwooda.
32
00:03:07,100 --> 00:03:08,935
Jego zast臋pca zawali艂;
33
00:03:09,018 --> 00:03:12,981
pyta, czy we藕miemy 40 pacjent贸w
na dwa tygodnie jego urlopu.
34
00:03:13,022 --> 00:03:17,193
Powiedzia艂am, 偶e ju偶 mamy
pacjent贸w dra Hammonda.
35
00:03:17,235 --> 00:03:21,906
Je艣li to tylko dwa tygodnie,
damy sobie rad臋.
36
00:03:21,948 --> 00:03:26,369
Nie wiem, czy to dobry pomys艂.
I tak jeste艣 przem臋czony.
37
00:03:26,411 --> 00:03:28,913
Podo艂am temu, spokojnie.
38
00:03:29,330 --> 00:03:35,420
- Czas przyj膮膰 pani膮 Phillips.
- Ju偶 j膮 przysy艂am.
39
00:03:40,508 --> 00:03:43,011
- Co?
- W sumie to nic.
40
00:03:43,052 --> 00:03:47,682
Tylko tak 艂adnie to brzmi
"dwa tygodnie urlopu".
41
00:03:47,724 --> 00:03:49,684
W przysz艂ym roku.
42
00:03:56,983 --> 00:03:59,444
Nie zwracaj mi tego,
to prezent!
43
00:03:59,485 --> 00:04:02,530
Zar臋czynowy.
I strasznie mi si臋 podoba艂.
44
00:04:02,572 --> 00:04:06,743
- Ale nie chc臋 niczego zachowywa膰.
- Jeste艣 pewna?
45
00:04:06,784 --> 00:04:09,329
Przyznaj臋,
z twoim ci臋偶ko si臋 rozsta膰,
46
00:04:09,370 --> 00:04:11,915
ale niekt贸rych
pozb臋d臋 si臋 z rozkosz膮.
47
00:04:11,998 --> 00:04:16,002
- Wiesz, 偶e nie o to mi chodzi.
- Przesta艅, Patsy.
48
00:04:16,044 --> 00:04:21,174
Wygl膮dasz jak kupka nieszcz臋艣cia,
Tom jest za艂amany.
49
00:04:21,216 --> 00:04:24,052
Troch臋 to pochopna decyzja.
50
00:04:24,636 --> 00:04:28,014
Mo偶e gdyby艣cie pogadali,
uda艂oby si臋...
51
00:04:28,056 --> 00:04:31,476
A tak w og贸le,
to chcia艂am co艣 ci pokaza膰.
52
00:04:31,517 --> 00:04:35,605
"Dzika brzoskwinia".
Czy偶 nie genialny?
53
00:04:36,522 --> 00:04:41,236
Mo偶e dzi艣 pani Prendergast pospa艂a.
Dziecko jest takie niespokojne.
54
00:04:41,319 --> 00:04:45,281
- Nie spali ju偶 od tygodnia.
- Biedni.
55
00:04:45,323 --> 00:04:47,951
Dzie艅 dobry raz jeszcze!
56
00:04:47,992 --> 00:04:51,454
Ju偶 jest jak w piekarniku!
57
00:04:51,496 --> 00:04:56,167
Nic mi艂ego, piec si臋
jak 艣wi膮teczny indyk.
58
00:05:03,258 --> 00:05:08,263
Mo偶e pom贸c?
殴le si臋 pani chyba czuje?
59
00:05:08,763 --> 00:05:10,640
Nie zna angielskiego.
60
00:05:10,682 --> 00:05:16,437
Za to ty m贸wisz 艣wietnie.
Pyta艂am, czy nie trzeba pom贸c.
61
00:05:22,193 --> 00:05:25,822
M贸wi, 偶e nic jej nie jest,
tylko b臋dzie mie膰 dziecko.
62
00:05:26,406 --> 00:05:30,285
- To widz臋.
- Ale ci臋偶ko jej chodzi膰.
63
00:05:30,326 --> 00:05:33,997
Jestem po艂o偶n膮 i...
64
00:05:54,726 --> 00:05:58,479
Zbieraj si臋,
albo sp贸藕nisz si臋 na poci膮g,
65
00:05:58,646 --> 00:06:01,399
siostro Mary Cynthio.
66
00:06:04,819 --> 00:06:08,156
Ja ponios臋.
Jeste艣 po operacji.
67
00:06:08,197 --> 00:06:10,074
R臋ki mi nie kroili.
68
00:06:10,116 --> 00:06:16,289
Nied艂ugo b臋d臋 d藕wiga膰 ci臋偶arne,
trening mi si臋 przyda.
69
00:06:17,582 --> 00:06:19,083
Gotowa?
70
00:06:20,043 --> 00:06:24,005
Chc臋 ju偶 wr贸ci膰
do moich mam z dzie膰mi.
71
00:06:24,047 --> 00:06:26,299
Brakowa艂o mi po艂o偶nictwa.
72
00:06:26,841 --> 00:06:31,638
Na reszt臋 te偶 jestem gotowa,
ale troch臋 zdenerwowana.
73
00:06:31,679 --> 00:06:34,098
W艂a艣ciwie bardziej ni偶 troch臋.
74
00:06:34,140 --> 00:06:38,228
Pami臋tam to uczucie,
zreszt膮 niepotrzebne.
75
00:06:38,269 --> 00:06:40,230
Tyle musz臋 si臋 nauczy膰.
76
00:06:40,271 --> 00:06:43,733
I nauczysz si臋,
bo to tkwi tutaj.
77
00:06:43,775 --> 00:06:49,739
Tego musisz by膰 pewna;
je艣li jeste艣, z reszt膮 ci pomog膮.
78
00:06:50,698 --> 00:06:54,118
Tylko ufaj Bo偶ym wskaz贸wkom.
79
00:07:51,718 --> 00:07:54,137
W艂asnych my艣li nie s艂ysz臋!
80
00:07:56,514 --> 00:07:58,600
S艂yszy siostra te ha艂asy?
81
00:07:58,683 --> 00:08:02,478
Normalnie 偶adne z moich
tak si臋 nie dar艂o!
82
00:08:03,855 --> 00:08:07,483
Przysz艂am w z艂ym momencie,
panie Prendergast?
83
00:08:08,234 --> 00:08:10,612
Nie wiem, co robi膰, siostro.
84
00:08:11,237 --> 00:08:13,740
Krzyczy tak dzie艅 i noc.
85
00:08:14,157 --> 00:08:17,076
Jak mam potem
w dzie艅 pracowa膰?
86
00:08:21,080 --> 00:08:26,002
Jak nie dzieciak, to zn贸w ten.
Cholerni biblijni klepacze!
87
00:08:26,044 --> 00:08:28,296
Nie m贸wi臋 o siostrze.
88
00:08:36,221 --> 00:08:37,597
Co pani robi?
89
00:08:37,639 --> 00:08:41,142
Musz臋 to wytrze膰,
bo za艣miardnie si臋 w tym upale.
90
00:08:41,184 --> 00:08:44,729
Przepraszam za Raya.
殴le znosi brak snu.
91
00:08:45,271 --> 00:08:48,566
To nie ucieknie.
Prosz臋 wraca膰 do 艂贸偶ka.
92
00:08:48,608 --> 00:08:53,863
Sprawdzimy,
na co maluch tak si臋 skar偶y.
93
00:08:57,742 --> 00:08:59,619
Wci膮偶 jeste艣 niespokojny?
94
00:08:59,661 --> 00:09:04,123
Po karmieniu cichnie
tylko na chwil臋. Co robi臋 藕le?
95
00:09:04,165 --> 00:09:10,088
Pewnie nic. Ale wydaje si臋
bardziej nerwowy ni偶 wczoraj.
96
00:09:12,340 --> 00:09:14,050
Prosz臋 popatrzy膰.
97
00:09:14,092 --> 00:09:17,679
Widzi pani?
Opuchni臋te, cho膰 delikatnie.
98
00:09:17,720 --> 00:09:20,431
- Co mu jest?
- Prze艣wietlimy dla pewno艣ci,
99
00:09:20,515 --> 00:09:23,643
ale Raymond mo偶e mie膰
z艂amany obojczyk.
100
00:09:23,644 --> 00:09:24,191
Co?
101
00:09:24,192 --> 00:09:28,356
Zdarza si臋 to przy porodzie.
Cz臋艣ciej, ni偶 by艣my s膮dzili.
102
00:09:28,398 --> 00:09:33,111
Czasem z艂amanie jest widoczne,
ale nie zawsze.
103
00:09:33,152 --> 00:09:36,531
To moja wina?
Za mocno par艂am?
104
00:09:36,573 --> 00:09:41,536
Sk膮d! To niczyja wina.
Trzeba koniecznie zrobi膰 rentgena.
105
00:09:41,578 --> 00:09:46,499
Je艣li to z艂amanie,
ko艣ci dziecka szybko si臋 zrastaj膮.
106
00:10:31,252 --> 00:10:35,757
C贸偶 za szcz臋艣liwy dzie艅,
siostro Mary Cynthio.
107
00:10:37,425 --> 00:10:41,346
- Witaj w domu.
- Dzi臋kuj臋, siostro Julienne.
108
00:10:41,387 --> 00:10:44,766
Wszystkie czekamy,
a偶 do nas do艂膮czysz.
109
00:10:44,807 --> 00:10:46,935
Siostra Monica Joan
b臋dzie zawiedziona,
110
00:10:46,976 --> 00:10:50,188
akurat pojecha艂a
odwiedzi膰 bratanka.
111
00:10:50,230 --> 00:10:54,567
T臋skni艂am za ni膮, za wami
i za pacjentami.
112
00:10:55,526 --> 00:10:59,030
Na pewno 艣pieszy ci si臋
do po艂o偶nictwa,
113
00:10:59,072 --> 00:11:04,661
ale na kilka tygodni musz臋
wpisa膰 ci臋 na dy偶ury rejonowe.
114
00:11:07,247 --> 00:11:12,126
Wezwania o p贸艂nocy przy nauce
mog膮 by膰 uci膮偶liwe.
115
00:11:13,044 --> 00:11:14,420
Oczywi艣cie.
116
00:11:14,462 --> 00:11:18,216
T臋skni臋 do wszystkich pacjent贸w,
nie tylko do matek.
117
00:11:21,010 --> 00:11:23,388
Bior臋 pierwsze zg艂oszenie!
118
00:11:24,639 --> 00:11:26,099
Cynthio!
119
00:11:27,350 --> 00:11:33,064
Znaczy si臋, nie Cynthio,
a siostro Mary Cynthio.
120
00:11:33,106 --> 00:11:35,191
Witaj, Trixie.
121
00:11:35,233 --> 00:11:39,779
- Nie uprzedzi艂a艣, 偶e przyje偶d偶asz!
- Po co robi膰 zamieszanie.
122
00:11:40,572 --> 00:11:42,657
No, pewnie.
123
00:11:43,950 --> 00:11:47,161
- 艢licznie wygl膮dasz.
- Dzi臋kuj臋.
124
00:11:49,497 --> 00:11:53,001
- Na mnie ju偶 czas.
- Oczywi艣cie.
125
00:11:55,670 --> 00:11:58,506
Jak dobrze, 偶e jeste艣!
126
00:11:58,756 --> 00:12:01,384
Dom nam wypi臋knia艂,
prawda?
127
00:12:14,522 --> 00:12:17,817
- Pani Thompson.
- Dzi臋ki.
128
00:12:18,860 --> 00:12:22,030
Wiesz, 偶e mamy
pacjentk臋-Hindusk臋?
129
00:12:23,031 --> 00:12:27,952
- Nie wiedzia艂am.
- Ja r贸wnie偶 nie.
130
00:12:30,079 --> 00:12:35,126
Wybra艂y艣my ci ten pok贸j,
bo jest tu najciszej.
131
00:12:35,168 --> 00:12:40,465
- B臋dzie ci 艂atwiej studiowa膰.
- Dzi臋kuj臋, to bardzo mi艂e.
132
00:12:40,590 --> 00:12:45,970
Zostawi臋 ci臋 sam膮 do komplety,
ale gdyby艣 czego艣 potrzebowa艂a...
133
00:13:01,736 --> 00:13:05,156
Siostro Mount,
masz dzi艣 rejon.
134
00:13:05,323 --> 00:13:11,037
Razem z siostr膮 Mary Cynthi膮,
kt贸rej chyba nie trzeba przyucza膰?
135
00:13:11,079 --> 00:13:12,288
Nie s膮dz臋.
136
00:13:12,330 --> 00:13:15,708
Nie zgubi艂abym si臋 w Poplar
po takiej nieobecno艣ci.
137
00:13:15,792 --> 00:13:20,046
To 艣wietnie, cho膰 dzi艣
pojedziesz nieco dalej.
138
00:13:20,088 --> 00:13:23,800
Mamy kilku pacjent贸w
doktora Greenwooda,
139
00:13:23,841 --> 00:13:27,637
艂膮cznie z rekonwalescentem
po dyfterycie,
140
00:13:27,679 --> 00:13:31,266
kt贸ry ma du偶膮 niedowag臋
i trzeba go dokarmia膰.
141
00:13:31,307 --> 00:13:34,852
Dyfteryt?!
Taka rzadka choroba!
142
00:13:34,936 --> 00:13:38,064
Mam nadziej臋,
偶e to odosobniony przypadek.
143
00:13:38,106 --> 00:13:41,317
Ale by tak zosta艂o,
144
00:13:41,359 --> 00:13:44,737
zwracajmy baczn膮 uwag臋
na mycie r膮k.
145
00:13:44,779 --> 00:13:50,743
Kichania i kaszlu u pacjent贸w
nie bierzcie z g贸ry za katar.
146
00:13:50,785 --> 00:13:53,538
Sprawd藕cie zawsze,
czy byli szczepieni.
147
00:13:53,788 --> 00:13:58,126
- Niech nie wkradnie si臋 beztroska.
- 艢wi臋ta racja.
148
00:13:58,209 --> 00:14:02,714
Lepiej uwa偶a膰, ni偶 偶a艂owa膰.
Paskudna rzecz, pami臋tam z wojny.
149
00:14:02,755 --> 00:14:06,259
Rany, tylko o tym czyta艂am.
150
00:14:06,301 --> 00:14:11,639
Wspominam ten potworny smr贸d
krwotok贸w z nosa.
151
00:14:11,681 --> 00:14:13,808
Wsi膮ka艂 we wszystko.
152
00:14:13,850 --> 00:14:15,977
W podr臋cznikach
o tym nie pisz膮.
153
00:14:16,060 --> 00:14:19,314
Pacjent dra Greenwooda
ma szcz臋艣cie, 偶e 偶yje.
154
00:14:19,355 --> 00:14:21,441
Bo偶e, jaki upa艂!
155
00:14:24,819 --> 00:14:27,196
- Idziemy potem na lody?
- Jasne.
156
00:14:27,238 --> 00:14:29,824
Oto wierny rumak siostry.
157
00:14:29,908 --> 00:14:32,453
Wyczyszczony, naoliwiony
i got贸w do akcji.
158
00:14:32,454 --> 00:14:33,995
Dzi臋ki!
159
00:14:34,037 --> 00:14:36,372
Wygl膮da wspaniale.
160
00:14:36,748 --> 00:14:40,210
Musz臋 jeszcze nauczy膰 si臋
je藕dzi膰 w habicie.
161
00:14:47,300 --> 00:14:51,846
- Dobrze, 偶e mam ciebie, Fred.
- Nie potrzebujesz mnie.
162
00:14:52,388 --> 00:14:55,600
艢piewaj膮co dasz sobie rad臋.
163
00:14:55,642 --> 00:14:57,685
- Gotowa?
- Tak.
164
00:15:01,022 --> 00:15:02,649
Jedziesz w nasz膮 stron臋?
165
00:15:03,399 --> 00:15:08,196
Co? Nie.
Zobaczymy si臋 na obiedzie.
166
00:15:22,877 --> 00:15:27,382
Nazywa si臋 Ameera Khatun.
Oto adres.
167
00:15:27,423 --> 00:15:30,051
Powiem Farukowi,
偶e pani przyjedzie.
168
00:15:30,134 --> 00:15:34,597
Prosz臋 tam i艣膰 w czasie wakacji,
ch艂opak b臋dzie t艂umaczy艂.
169
00:15:34,806 --> 00:15:37,976
Na szcz臋艣cie
to ju偶 za kilka dni.
170
00:15:38,226 --> 00:15:41,187
Dzi臋kuj臋, pani Dawkins.
171
00:15:41,646 --> 00:15:46,484
Dobrze, 偶e pani si臋 tam wybiera.
Jest taka samotna.
172
00:15:46,526 --> 00:15:48,611
Jej m膮偶, zdaje si臋,
pracuje do p贸藕na.
173
00:15:48,653 --> 00:15:51,322
Nie wyobra偶am sobie,
jak to jest:
174
00:15:51,364 --> 00:15:55,660
zostawi膰 wszystko i jecha膰 gdzie艣,
gdzie nikogo si臋 nie rozumie.
175
00:15:55,785 --> 00:15:58,538
Gdzie Indie a gdzie Poplar?
176
00:15:58,580 --> 00:16:02,000
Nie przyjechali z Indii,
to Bengalczycy.
177
00:16:02,041 --> 00:16:04,752
Dzi臋ki za informacj臋.
178
00:16:04,794 --> 00:16:07,213
Nie chcia艂abym
pope艂ni膰 nietaktu.
179
00:16:12,510 --> 00:16:15,513
Jaki wspania艂y w贸zek!
180
00:16:15,555 --> 00:16:19,851
Ray wczoraj go kupi艂.
Dla synka wszystko, co najlepsze.
181
00:16:21,519 --> 00:16:23,521
Biedny ma艂y.
182
00:16:23,563 --> 00:16:25,398
Wci膮偶 jest niespokojny.
183
00:16:25,440 --> 00:16:29,652
Paracetamol powinien pom贸c.
Kiedy dosta艂 ostatni膮 dawk臋?
184
00:16:30,987 --> 00:16:32,322
Janice?
185
00:16:32,363 --> 00:16:38,286
- Wci膮偶 si臋 za niego modlimy.
- Nie w膮tpi臋. Ale to z艂amanie.
186
00:16:38,369 --> 00:16:42,624
Przecie偶 chrze艣cija艅stwo naukowe
dopuszcza leczenie z艂ama艅 ko艣ci.
187
00:16:42,665 --> 00:16:44,584
Musisz poda膰 mu leki.
188
00:16:44,626 --> 00:16:48,922
Mo偶na nastawi膰 ko艣膰,
ale w leki nie wierzymy.
189
00:16:48,963 --> 00:16:52,592
Radzimy sobie z b贸lem
dzi臋ki modlitwie.
190
00:16:53,301 --> 00:16:56,679
Nigdy nie staj臋
mi臋dzy cz艂owiekiem a jego wiar膮,
191
00:16:56,721 --> 00:17:00,892
ale Raymond jest male艅ki
i cierpi.
192
00:17:03,186 --> 00:17:05,271
To stoi w naszej ksi臋dze.
193
00:17:12,111 --> 00:17:17,075
"Wzorcem jest duch albo materia.
Maj膮c dwa wzorce, nie masz 偶adnego".
194
00:17:17,116 --> 00:17:19,786
Widzi siostra?
Leki koliduj膮 z modlitw膮.
195
00:17:19,827 --> 00:17:24,290
To twoje przekonania,
ja mam inne.
196
00:17:24,332 --> 00:17:30,088
Mo偶e wi臋c ja podam lek Raymondowi
a potem razem si臋 pomodlimy?
197
00:17:42,183 --> 00:17:44,018
T臋dy.
198
00:17:51,192 --> 00:17:53,611
To nasz pok贸j.
199
00:18:04,706 --> 00:18:07,709
M贸wi, 偶eby艣 usiad艂a.
200
00:18:09,711 --> 00:18:11,504
A pani?
201
00:18:23,766 --> 00:18:26,728
Pani Khatun,
nazywam si臋 Gilbert
202
00:18:26,769 --> 00:18:30,690
i pomagam kobietom
spodziewaj膮cym si臋 dziecka.
203
00:18:41,326 --> 00:18:45,038
Zastanawia艂a si臋 pani,
co p贸藕niej?
204
00:18:45,079 --> 00:18:48,082
Czy kto艣 pomo偶e pani
przy porodzie?
205
00:18:56,841 --> 00:18:59,928
M贸j tato wszystko za艂atwia.
206
00:19:01,512 --> 00:19:04,933
W Anglii pomagaj膮 po艂o偶ne,
jak ja.
207
00:19:04,974 --> 00:19:07,727
Odebra艂y艣my wiele porod贸w.
208
00:19:07,769 --> 00:19:10,188
Mo偶emy zrobi膰 naprawd臋 du偶o.
209
00:19:10,230 --> 00:19:14,442
W przychodni mo偶e pani
spotka膰 si臋 z po艂o偶n膮 i lekarzem.
210
00:19:14,484 --> 00:19:17,862
Pomo偶emy przy dziecku,
problemach z chodzeniem,
211
00:19:17,904 --> 00:19:21,074
przy porodzie i po nim.
Wszystko za darmo.
212
00:19:21,115 --> 00:19:25,119
Za szybko m贸wi臋.
Przet艂umaczysz, co m贸wi艂am?
213
00:19:25,161 --> 00:19:26,871
Pewnie.
214
00:19:33,169 --> 00:19:37,840
Na pewno nie chcesz i艣膰?
Taki pi臋kny wiecz贸r.
215
00:19:37,924 --> 00:19:40,468
Barbara idzie, Delia te偶.
216
00:19:40,510 --> 00:19:42,595
Pewnie b臋dzie jaka艣 muzyka.
217
00:19:42,637 --> 00:19:46,849
Z pewno艣ci膮 b臋dzie 艣wietnie,
ale musz臋 to sko艅czy膰.
218
00:19:49,727 --> 00:19:52,981
- Tu jeste艣!
- Wybacz, p贸藕no wr贸ci艂am.
219
00:19:53,022 --> 00:19:56,985
Znalaz艂am t臋 Bengalk臋.
Przyjdzie do przychodni.
220
00:19:57,026 --> 00:20:01,781
Nasza pani detektyw!
Fajnie, 偶e j膮 znalaz艂a艣. Chod藕my.
221
00:20:03,700 --> 00:20:06,911
Przyniesiemy ci troch臋 szynki.
222
00:21:46,553 --> 00:21:47,887
Faruk?
223
00:22:03,861 --> 00:22:06,823
Usi膮d藕.
Prosz臋, t臋dy.
224
00:22:12,453 --> 00:22:15,874
Wszystko wygl膮da 艂adnie.
225
00:22:15,915 --> 00:22:19,460
Zosta艂o jeszcze
tylko kilka tygodni.
226
00:22:21,838 --> 00:22:25,258
- Inshallah.
- Je艣li B贸g pozwoli.
227
00:22:25,300 --> 00:22:28,052
- Sko艅czy艂y艣cie?
- Prawie.
228
00:22:28,094 --> 00:22:32,056
Siostro Gilbert,
mo偶esz na chwil臋?
229
00:22:32,761 --> 00:22:33,887
Tak?
230
00:22:33,888 --> 00:22:37,228
Nie mog臋 jej zbada膰 wewn臋trznie
bez pytania.
231
00:22:40,440 --> 00:22:43,943
W艂a艣nie.
Musimy da膰 sobie spok贸j.
232
00:22:45,069 --> 00:22:49,741
Ma pani jakie艣 kole偶anki
m贸wi膮ce po angielsku?
233
00:22:49,782 --> 00:22:52,619
Przyda艂yby si臋
przy nast臋pnym badaniu.
234
00:22:52,660 --> 00:22:54,162
Nie ma.
235
00:22:54,204 --> 00:22:58,041
A inni, kt贸rzy z wami mieszkaj膮?
Nie ma tam kobiet?
236
00:22:58,082 --> 00:23:03,588
Nie. Kobiety zostaj膮 w wiosce,
gdy m臋偶czy藕ni jad膮 do Anglii,
237
00:23:03,630 --> 00:23:07,258
ale mama m贸wi艂a,
偶e t臋skni艂aby za tat膮.
238
00:23:07,300 --> 00:23:11,721
Rzek艂a: "Pojedziemy za nim
wsz臋dzie, nawet na Ksi臋偶yc".
239
00:23:24,108 --> 00:23:30,031
Faruk, powiedz mamie,
偶e to zmniejszy b贸l przy chodzeniu.
240
00:24:03,022 --> 00:24:05,817
Wybacz. Unika艂am ci臋.
241
00:24:08,486 --> 00:24:13,783
Je艣li chcesz, pom贸wi臋 z biskupem,
偶eby przeni贸s艂 mnie wcze艣niej.
242
00:24:13,866 --> 00:24:19,330
Nie! W tym w艂a艣nie rzecz,
偶eby艣 by艂 tam, gdzie chcesz by膰,
243
00:24:19,372 --> 00:24:24,627
czy to tu, czy w Newcastle
czy... nawet na Ksi臋偶ycu.
244
00:24:27,046 --> 00:24:30,925
Zas艂ugujesz na kobiet臋,
kt贸ra nie pozwoli ci jecha膰 samemu.
245
00:24:32,135 --> 00:24:34,721
Wydawa艂o mi si臋,
偶e j膮 znalaz艂em.
246
00:24:34,762 --> 00:24:39,767
C贸偶... i ja tak my艣la艂am.
Przez jaki艣 czas.
247
00:24:42,395 --> 00:24:44,856
Jeste艣 cudownym cz艂owiekiem.
248
00:24:59,579 --> 00:25:02,373
Z w贸zkiem niestety nie mo偶na.
249
00:25:03,499 --> 00:25:07,003
- A jest tu siostra Julienne?
- Dzi艣 jej nie ma.
250
00:25:07,045 --> 00:25:08,922
Pomog臋 pani.
251
00:25:11,549 --> 00:25:13,843
Kt贸偶 to jest
taki nieszcz臋艣liwy?
252
00:25:13,885 --> 00:25:16,346
Rozp艂aka艂 si臋
od razu po wyj艣ciu.
253
00:25:16,387 --> 00:25:19,349
Co艣 ma chyba z n贸偶k膮.
254
00:25:23,978 --> 00:25:28,483
Ma pani racj臋.
W og贸le nie mo偶e rusza膰 nog膮.
255
00:25:28,858 --> 00:25:31,319
I ma wysok膮 gor膮czk臋.
256
00:25:31,945 --> 00:25:38,159
Przykro mi, ale Raymond
musi zn贸w jecha膰 do szpitala.
257
00:25:38,743 --> 00:25:43,122
- Co mu jest?
- Nie ruszajmy go do przyjazdu karetki.
258
00:25:43,164 --> 00:25:46,167
- Na wszelki wypadek.
- Na wypadek czego?
259
00:25:46,960 --> 00:25:50,213
Gdyby to by艂o
kolejne z艂amanie.
260
00:26:01,182 --> 00:26:04,185
Uda艂o si臋 z pani膮 Khatun?
261
00:26:04,227 --> 00:26:09,857
To nie na miejscu, by dziewi臋ciolatek
by艂 przy badaniu ginekologicznym.
262
00:26:09,899 --> 00:26:12,402
Nie by艂 w gabinecie.
263
00:26:13,027 --> 00:26:17,282
Wszystko by艂o nie tak.
Nie doko艅czy艂am badania.
264
00:26:17,323 --> 00:26:19,951
Przy porodzie absolutnie
nie mo偶e by膰.
265
00:26:19,993 --> 00:26:22,120
To mo偶e m膮偶?
266
00:26:22,495 --> 00:26:25,206
Jako艣 musimy si臋 porozumiewa膰.
267
00:26:25,331 --> 00:26:28,501
A ten, jak mu tam, Suleman?
268
00:26:28,543 --> 00:26:32,380
Mia艂 tu pasmanteri臋,
a potem zmar艂.
269
00:26:32,422 --> 00:26:36,634
To musi by膰 kobieta.
I najlepiej 偶ywa.
270
00:26:39,512 --> 00:26:42,348
- Chodzi ci o jego 偶on臋?
- O偶eni艂 si臋 z Irlandk膮.
271
00:26:42,390 --> 00:26:45,810
- Mieli c贸rk臋.
- Kt贸ra m贸wi w sylheti?
272
00:26:45,852 --> 00:26:47,520
Fred?
273
00:26:49,188 --> 00:26:54,193
- Nie wiem, trzeba j膮 zapyta膰.
- Usi膮d藕, co ty wyprawiasz?
274
00:27:00,575 --> 00:27:04,454
To by艂o tutaj.
Troch臋 si臋 zmieni艂o.
275
00:27:04,621 --> 00:27:09,292
Przepraszam, mieszka tu wci膮偶
c贸rka starego Sulemana?
276
00:27:09,334 --> 00:27:14,797
- Josie? Tak, pod 16.
- Dzi臋kuj臋. Tobie te偶, Fred.
277
00:27:15,548 --> 00:27:18,301
Przy okazji poprosz臋
guziki do koszuli.
278
00:27:18,343 --> 00:27:20,929
Z nieznanej przyczyny
wci膮偶 odpadaj膮.
279
00:27:23,181 --> 00:27:25,558
Nie m贸wili panu,
偶e wojna si臋 sko艅czy艂a?
280
00:27:25,600 --> 00:27:29,103
Ale nie zimna.
Obrona Cywilna to wa偶na rzecz.
281
00:27:29,145 --> 00:27:33,900
- Niew膮tpliwie.
- Mo偶e to pani postawi膰 na wystawie.
282
00:27:33,942 --> 00:27:36,361
Mo偶e i postawi臋.
283
00:27:36,736 --> 00:27:40,448
Wszyscy s膮 mile widziani,
r贸wnie偶 panie.
284
00:27:43,535 --> 00:27:45,787
Dzi臋ki za guziki.
285
00:27:52,877 --> 00:27:57,465
Nie mam wprawy.
Nie u偶ywa艂am sylheti od 艣mierci taty,
286
00:27:57,507 --> 00:27:59,842
a on mi zawsze pob艂a偶a艂.
287
00:27:59,884 --> 00:28:04,097
Lepiej pani m贸wi ode mnie.
Przysz艂aby pani do przychodni?
288
00:28:04,138 --> 00:28:06,474
Mog臋 spr贸bowa膰.
Chcia艂abym jej pom贸c.
289
00:28:06,516 --> 00:28:10,311
- Wiem, jak tacie by艂o ci臋偶ko.
- Dzi臋kuj臋.
290
00:28:16,025 --> 00:28:20,572
Pa艅skim zdaniem
to nie by艂 wypadek?
291
00:28:22,782 --> 00:28:27,120
Jak to, zn贸w z艂amanie?
Nic mu nie by艂o.
292
00:28:27,161 --> 00:28:30,832
- Jak to mo偶liwe?
- Cichutko.
293
00:28:30,874 --> 00:28:32,876
Nie wiem.
294
00:28:33,585 --> 00:28:37,380
Lekarze ze szpitala
s膮 r贸wnie zaskoczeni jak my.
295
00:28:37,422 --> 00:28:42,427
Pytaj膮, czy wiecie,
jak to si臋 mog艂o sta膰?
296
00:28:42,468 --> 00:28:45,179
Ju偶 im m贸wili艣my,
偶e nie wiemy.
297
00:28:45,221 --> 00:28:49,893
Ale mo偶e przychodzi wam
co艣 do g艂owy? Cokolwiek?
298
00:28:50,727 --> 00:28:55,440
To powa偶ne z艂amanie.
W tym wieku niespotykane.
299
00:28:55,481 --> 00:29:01,446
Trudno sobie wyobrazi膰,
偶e niczego nie zauwa偶yli艣cie.
300
00:29:01,487 --> 00:29:05,575
- Co pan stara si臋 powiedzie膰?
- Nic nie m贸wi臋.
301
00:29:05,617 --> 00:29:10,872
Pr贸buj臋 tylko pom贸c,
wam i Raymondowi.
302
00:29:13,041 --> 00:29:19,047
Musimy do tego doj艣膰,
wi臋c je艣li zdarzy艂 si臋 wypadek...
303
00:29:19,088 --> 00:29:23,176
- Jasne! My艣li pan, 偶e co艣 ukrywamy?
- Nie!
304
00:29:23,218 --> 00:29:25,595
- 呕e to nasza wina?
- Nie powiedzia艂em tego.
305
00:29:25,637 --> 00:29:29,349
Ale tak pan uwa偶a!
To wida膰!
306
00:29:32,518 --> 00:29:34,896
Kochamy nasze dziecko.
307
00:29:45,114 --> 00:29:49,744
To nie jest z艂amanie, powsta艂e
przy po艣lizgni臋ciu si臋 z dzieckiem
308
00:29:49,786 --> 00:29:52,121
czy upuszczeniem go w k膮pieli.
309
00:29:52,163 --> 00:29:56,584
Wygl膮da to jak wynik
wypadku samochodowego,
310
00:29:57,335 --> 00:29:59,879
czy czego艣 r贸wnie gwa艂townego.
311
00:29:59,921 --> 00:30:01,631
Na przyk艂ad?
312
00:30:02,715 --> 00:30:04,759
Na przyk艂ad zn臋cania si臋.
313
00:30:07,512 --> 00:30:09,389
Rozumiem.
314
00:30:10,682 --> 00:30:14,686
- My艣li pan, 偶e to to?
- Nie wiem.
315
00:30:15,144 --> 00:30:18,356
Nie mie艣ci mi si臋 to w g艂owie.
316
00:30:20,692 --> 00:30:23,778
Dziecko musia艂o
strasznie cierpie膰.
317
00:30:23,820 --> 00:30:29,742
Jest siostra pewna, 偶e pierwszy uraz
to z艂amanie oko艂oporodowe?
318
00:30:29,993 --> 00:30:35,039
- Wtedy tak mi si臋 wydawa艂o.
- A teraz?
319
00:30:36,124 --> 00:30:39,627
Nie wyci膮gajmy
pochopnych wniosk贸w.
320
00:30:39,961 --> 00:30:42,046
Zgadzam si臋, oczywi艣cie.
321
00:30:42,088 --> 00:30:46,718
A jednak mamy male艅kie dziecko
z dwoma bolesnymi z艂amaniami.
322
00:30:47,677 --> 00:30:51,806
Nie wybaczymy sobie,
je艣li dozna trzeciego.
323
00:30:53,933 --> 00:30:55,977
Co pan proponuje?
324
00:30:56,978 --> 00:31:00,231
Porozmawiajmy
z pracownikiem socjalnym.
325
00:31:14,412 --> 00:31:19,459
- O co chodzi?
- Usi膮d藕cie, prosz臋.
326
00:31:19,500 --> 00:31:24,547
- Gdzie jest nasze dziecko?
- Tu, w szpitalu.
327
00:31:24,589 --> 00:31:27,884
Ma znakomit膮 opiek臋,
oczywi艣cie.
328
00:31:27,926 --> 00:31:33,181
Nazywam si臋 Smith-Mayhew,
jestem inspektorem
329
00:31:33,223 --> 00:31:37,185
Stowarzyszenia na rzecz
Przeciwdzia艂ania Przemocy wobec Dzieci.
330
00:31:37,435 --> 00:31:39,145
呕e jak?
331
00:31:39,187 --> 00:31:43,066
To on, prawda?
M贸wi艂em ci, kochanie.
332
00:31:43,107 --> 00:31:46,653
- My艣li, 偶e co艣 zrobili艣my!
- Nie skrzywdziliby艣my dziecka.
333
00:31:46,694 --> 00:31:50,114
Usi膮d藕cie.
Na razie nikt was nie oskar偶a.
334
00:31:50,156 --> 00:31:52,033
Chc臋 zobaczy膰 swoje dziecko!
335
00:31:52,075 --> 00:31:54,244
- Prosz臋 pani...
- Nie dotykaj jej!
336
00:31:54,285 --> 00:31:57,205
- Gdzie m贸j synek?!
- Prosz臋 pani!
337
00:32:08,007 --> 00:32:10,510
- Teraz nie ma odwiedzin!
- Gdzie on jest?
338
00:32:10,552 --> 00:32:13,221
Co艣cie zrobili
z moim dzieckiem?
339
00:32:13,263 --> 00:32:17,559
Jest na innym oddziale.
Musimy zbada膰, co si臋 sta艂o.
340
00:32:17,892 --> 00:32:21,062
SPPD ma nakaz s膮dowy.
341
00:32:21,104 --> 00:32:25,567
Przykro mi, ale dop贸ki nie orzekn膮,
偶e w waszym domu jest bezpiecznie,
342
00:32:25,608 --> 00:32:29,571
wasze prawa rodzicielskie
s膮 zawieszone.
343
00:32:40,290 --> 00:32:43,543
Rytm serca
jest wyra藕ny i prawid艂owy.
344
00:32:51,217 --> 00:32:55,179
Zdaje si臋, 偶e zna
rodzinn膮 wiosk臋 mego ojca.
345
00:32:55,263 --> 00:32:59,976
Chc臋 zbada膰 j膮 wewn臋trznie.
Prosz臋 spyta膰, czy si臋 zgadza.
346
00:33:11,154 --> 00:33:12,989
M贸wi, 偶e 艂贸偶ko jest wygodne,
347
00:33:13,031 --> 00:33:16,826
a ona wie, 偶e jest w ci膮偶y,
wi臋c sobie po艣pi.
348
00:33:17,744 --> 00:33:19,621
Mo偶e jednak nie.
349
00:33:24,584 --> 00:33:27,170
Siostro Gilbert, masz go艣ci!
350
00:33:28,504 --> 00:33:29,756
Dzie艅 dobry!
351
00:33:30,590 --> 00:33:35,053
Mama zrobi艂a samosy,
偶eby podzi臋kowa膰 za uprzejmo艣膰.
352
00:33:35,094 --> 00:33:37,305
Rany, jak mi艂o!
353
00:33:41,809 --> 00:33:47,398
Nie dosta艂a wszystkich przypraw,
ale i tak b臋d膮 smaczne.
354
00:33:47,440 --> 00:33:49,400
S艂odki ch艂opczyk!
355
00:33:51,861 --> 00:33:55,365
Lepiej si臋 chodzi
w pasie ci膮偶owym?
356
00:34:14,217 --> 00:34:16,261
M贸wi, 偶e to bardzo pomaga,
357
00:34:16,302 --> 00:34:20,098
ale 偶e b贸l nie by艂
najwi臋kszym problemem,
358
00:34:20,139 --> 00:34:24,018
a brak towarzystwa
innych kobiet.
359
00:34:33,861 --> 00:34:37,115
- Co to jest?
- Mo偶emy skosztowa膰?
360
00:34:37,156 --> 00:34:40,702
Na subkontynencie
wszystko je si臋 palcami.
361
00:34:40,743 --> 00:34:45,123
Oczywi艣cie, tylko praw膮 r臋k膮.
Lewa s艂u偶y do innego celu.
362
00:34:47,458 --> 00:34:50,420
- Podajcie!
- Ch臋tnie skosztuj臋, dzi臋ki.
363
00:34:50,461 --> 00:34:52,130
Jak one si臋 nazywaj膮?
364
00:35:04,684 --> 00:35:07,645
Zrobi艂e艣 mu jak膮艣 krzywd臋?
365
00:35:08,980 --> 00:35:10,940
Gdy si臋 denerwowa艂e艣?
366
00:35:19,782 --> 00:35:21,993
Przepraszam.
367
00:35:22,493 --> 00:35:26,623
Nie wiem...
Nie rozumiem, czemu...
368
00:35:56,819 --> 00:35:58,696
Patrick?
369
00:36:01,199 --> 00:36:07,372
Wybacz, nie chcia艂em ci臋 obudzi膰.
Nie mog臋 spa膰.
370
00:36:08,831 --> 00:36:12,252
Biedaku, mia艂e艣 okropny dzie艅.
371
00:36:13,044 --> 00:36:15,630
Okropne s膮 takie sprawy,
372
00:36:15,672 --> 00:36:19,551
nawet gdy wiesz,
偶e post膮pi艂e艣 w艂a艣ciwie.
373
00:36:20,718 --> 00:36:24,305
Jak mo偶na skrzywdzi膰
male艅kie dziecko?
374
00:36:26,849 --> 00:36:30,603
Dzi臋ki tobie
dzi艣 jest ju偶 bezpieczny.
375
00:36:50,248 --> 00:36:53,543
Trzymam w贸zek na dzie艅,
gdy go nam oddadz膮.
376
00:36:55,169 --> 00:36:58,631
Ta zast臋pcza rodzina
dba o niego?
377
00:36:59,674 --> 00:37:00,925
Tak.
378
00:37:02,677 --> 00:37:04,929
Ma bardzo dobr膮 opiek臋.
379
00:37:04,971 --> 00:37:08,850
Ale nie kochaj膮 go
tak, jak ja.
380
00:37:10,310 --> 00:37:13,438
Musz膮 go odda膰.
Tyle si臋 modl臋!
381
00:37:13,479 --> 00:37:16,608
Janice, Raymond wr贸ci dopiero,
382
00:37:16,649 --> 00:37:20,695
gdy wyt艂umaczysz,
jak dosz艂o do tych z艂ama艅.
383
00:37:20,737 --> 00:37:23,615
Musisz udowodni膰,
偶e jest bezpieczny.
384
00:37:23,656 --> 00:37:28,995
Ale ja nie wiem!
Wci膮偶 o tym my艣l臋.
385
00:37:30,371 --> 00:37:33,958
Ray zn贸w si臋 zacz膮艂 bi膰,
jak zanim odnale藕li艣my Boga.
386
00:37:34,000 --> 00:37:38,338
Wr贸ci艂 wczoraj z podbitym okiem,
wiem, 偶e nie chodzi do pracy.
387
00:37:38,379 --> 00:37:41,216
Modl臋 si臋 wci膮偶 za niego,
388
00:37:41,257 --> 00:37:44,677
ale gdzie jest B贸g,
gdy go potrzebujemy?
389
00:37:48,556 --> 00:37:51,726
Jest dr Turner?
Nie by艂am um贸wiona.
390
00:37:51,768 --> 00:37:55,480
W艂a艣nie zamykamy,
ale mog臋 um贸wi膰 pani膮 na jutro.
391
00:37:55,521 --> 00:38:00,026
Chodzi o dziecko. Jestem
Joyce Bishop, opiekunka prawna.
392
00:38:00,068 --> 00:38:02,570
To Raymond Prendergast.
393
00:38:07,742 --> 00:38:13,414
Bardzo na niego uwa偶ali艣my,
zw艂aszcza przy tych urazach.
394
00:38:13,456 --> 00:38:17,961
Od 15 lat jestem opiekunk膮,
ale on p艂acze zawsze, gdy go podnosz臋.
395
00:38:18,002 --> 00:38:22,840
I prosz臋 spojrze膰,
ma guza na pleckach.
396
00:38:22,882 --> 00:38:26,177
W 偶yciu czego艣 takiego
nie widzia艂am.
397
00:38:27,887 --> 00:38:29,681
Z艂amanie.
398
00:38:30,139 --> 00:38:34,811
- My艣my naprawd臋 nic nie...
- Wiem, oczywi艣cie, 偶e nie.
399
00:38:44,445 --> 00:38:47,240
Ciemi膮czko jest wi臋ksze,
ni偶 powinno.
400
00:38:48,366 --> 00:38:49,784
Prosz臋 chwil臋 zaczeka膰.
401
00:38:49,826 --> 00:38:53,580
To bardzo rzadkie,
musz臋 co艣 sprawdzi膰.
402
00:38:55,248 --> 00:39:00,545
- Shelagh, wezwij karetk臋.
- Dobrze. Co艣 przysz艂o ci do g艂owy?
403
00:39:00,587 --> 00:39:06,342
Osteogenesis imperfecta,
wrodzona 艂amliwo艣膰 ko艣ci.
404
00:39:07,552 --> 00:39:10,805
Czemu wcze艣niej
na to nie wpad艂em?
405
00:41:17,307 --> 00:41:18,766
Patrick?
406
00:41:41,998 --> 00:41:47,128
Wiecie, jak ludzie
nas nazywali? Co robili?
407
00:41:47,170 --> 00:41:51,090
- Oddadz膮 go nam, to jest wa偶ne.
- Wcale nie!
408
00:41:51,132 --> 00:41:54,969
Wa偶ne, czemu go nam zabrali!
Zamiast by膰 lekarzem,
409
00:41:55,011 --> 00:41:59,224
obwinia nas, nie widz膮c,
偶e dziecko jest chore!
410
00:41:59,891 --> 00:42:05,897
Samoistna 艂amliwo艣膰 ko艣ci
to wyj膮tkowo rzadka choroba.
411
00:42:05,939 --> 00:42:10,109
- Doktor pierwszy na to wpad艂.
- Siostro...
412
00:42:11,527 --> 00:42:13,196
W ko艅cu!
413
00:42:17,033 --> 00:42:21,246
Je艣li jeste艣cie gotowi,
podwioz臋 was do szpitala.
414
00:42:21,287 --> 00:42:24,582
Dzi臋kujemy,
pojedziemy autobusem.
415
00:42:32,048 --> 00:42:36,344
Siostry da艂y mi ma艣膰 do nacierania,
ale nie pomaga.
416
00:42:36,386 --> 00:42:38,388
Prosz臋 pokaza膰.
417
00:42:38,846 --> 00:42:42,725
To mo偶e by膰
kwestia mi臋艣ni albo dysku.
418
00:42:43,434 --> 00:42:47,647
- Z kanalizacj膮 wszystko gra?
- C贸偶, w moim wieku...
419
00:42:47,730 --> 00:42:51,234
Lepiej sprawdzi膰,
czy to aby nie nerki.
420
00:42:51,317 --> 00:42:54,445
Jasne! Lepiej mie膰
wszystko na muszce,
421
00:42:54,821 --> 00:42:58,616
jak mawiali artylerzy艣ci
w czasie wojny,
422
00:42:58,658 --> 00:43:02,078
wal膮c w Szkop贸w
z dzia艂ek przeciwlotniczych.
423
00:43:02,120 --> 00:43:06,165
Dobrze si臋 doktor czuje?
Jaki艣 pan niesw贸j.
424
00:43:08,877 --> 00:43:12,046
Wybaczysz mi na chwilk臋, Fred?
425
00:43:14,299 --> 00:43:16,009
Pewnie.
426
00:43:27,145 --> 00:43:33,276
Mo偶e pani tam wejdzie?
Doktor sam czeg贸艣 niedomaga.
427
00:43:39,449 --> 00:43:41,743
Co si臋 dzieje?
428
00:43:42,827 --> 00:43:44,495
Nie wiem.
429
00:43:47,123 --> 00:43:49,459
A je艣li zn贸w co艣 przeocz臋?
430
00:43:49,500 --> 00:43:53,463
Powinienem by艂 na to wpa艣膰.
Z tym dzieckiem.
431
00:43:53,504 --> 00:43:55,924
Za du偶o od siebie wymagasz.
432
00:43:57,175 --> 00:43:59,969
Dam sobie rad臋, tylko...
433
00:44:02,889 --> 00:44:04,891
Popro艣 Freda do gabinetu.
434
00:44:04,933 --> 00:44:07,352
Nie poprosz臋.
435
00:44:07,977 --> 00:44:12,190
Zamykam przychodni臋
i zabieram ci臋 do domu.
436
00:44:12,482 --> 00:44:17,362
- Zobacz, ilu pacjent贸w czeka!
- Ja si臋 nimi zajm臋.
437
00:44:41,219 --> 00:44:45,557
- Zajrz臋 tu w czasie przerwy.
- Jak dasz sobie rad臋 sama?
438
00:44:45,598 --> 00:44:49,394
Nie b臋d臋 sama,
tylko z jedn膮 z po艂o偶nych.
439
00:44:50,144 --> 00:44:54,023
Zn贸w zawiod艂em ludzi.
440
00:44:54,440 --> 00:44:57,860
Wcale nie.
殴le si臋 czujesz.
441
00:44:57,902 --> 00:45:01,531
Jeste艣 wyczerpany,
ale dojdziesz szybko do siebie.
442
00:45:02,907 --> 00:45:06,494
Z tob膮 pacjenci
b臋d膮 bezpieczniejsi.
443
00:45:09,038 --> 00:45:11,583
Postaraj si臋 odpocz膮膰.
444
00:45:22,969 --> 00:45:24,345
Janice.
445
00:45:25,680 --> 00:45:27,098
Widz臋, 偶e jeste艣 zaj臋ta.
446
00:45:28,349 --> 00:45:30,310
Mo偶e przyjd臋 kiedy indziej?
447
00:45:30,351 --> 00:45:32,270
W艂a艣nie wychodzi艂em.
448
00:45:32,312 --> 00:45:36,232
Modlili艣my si臋 o zdrowie dla Raymonda
i dzi臋kowali艣my za jego powr贸t.
449
00:45:37,483 --> 00:45:41,738
- Te偶 wci膮偶 si臋 za niego modlimy.
- Dzi臋ki, 偶e przyszed艂e艣.
450
00:45:41,779 --> 00:45:43,364
Do widzenia, siostro.
451
00:45:47,911 --> 00:45:51,414
Przynios艂am r臋czniki,
偶eby wymo艣ci膰 艂贸偶eczko.
452
00:45:51,456 --> 00:45:54,167
Jak dobrze,
偶e wyszed艂 ze szpitala!
453
00:45:54,209 --> 00:45:56,211
Co dzie艅 si臋 modlili艣my.
454
00:45:56,920 --> 00:46:00,256
Chyba ju偶 lepiej wygl膮da,
prawda?
455
00:46:00,298 --> 00:46:06,471
Powiedzieli ci, jakie s膮
rokowania przy tym schorzeniu?
456
00:46:06,512 --> 00:46:10,350
Rozumiesz, 偶e Raymond
nigdy nie wyzdrowieje w pe艂ni
457
00:46:10,391 --> 00:46:13,061
i pewnie b臋dzie
je藕dzi艂 na w贸zku?
458
00:46:14,062 --> 00:46:17,273
On sprawia艂,
偶e chromi chodzili.
459
00:46:20,318 --> 00:46:22,654
To prawda.
460
00:46:24,364 --> 00:46:28,368
Gdy zabrali mi dziecko,
prawie straci艂am wiar臋.
461
00:46:28,409 --> 00:46:31,955
Ale wci膮偶 si臋 modli艂am
i odzyska艂am go.
462
00:46:32,830 --> 00:46:35,333
Musz臋 w to wierzy膰, siostro.
463
00:46:43,967 --> 00:46:47,136
Prosz臋, 偶eby艣cie
wszyscy usiedli!
464
00:46:47,178 --> 00:46:51,224
- Zapisz臋 wasze dane i...
- A kiedy wr贸ci doktor?
465
00:46:51,266 --> 00:46:52,725
Gdy lepiej si臋 poczuje.
466
00:46:52,767 --> 00:46:57,605
Na razie spr贸buj臋 znale藕膰
innego lekarza dla ci臋偶ko chorych,
467
00:46:57,647 --> 00:47:02,277
a w l偶ejszych przypadkach,
jak oparzenie s艂oneczne, pomog臋 sama.
468
00:47:02,318 --> 00:47:03,820
Usi膮d藕cie, prosz臋.
469
00:47:03,861 --> 00:47:07,490
Recepcjonistka nie b臋dzie
leczy艂a mojej Geraldine!
470
00:47:07,532 --> 00:47:11,661
- Jestem zawodow膮 piel臋gniark膮.
- A nie wygl膮da pani.
471
00:47:12,704 --> 00:47:15,456
Posi艂ki zg艂aszaj膮 si臋
do s艂u偶by!
472
00:47:15,498 --> 00:47:21,170
Dzi臋kuj臋. Panie Harcourt,
prosz臋 i艣膰 do siostry Mount.
473
00:47:22,005 --> 00:47:26,426
Panie Jessop, przyjm臋 pana
w gabinecie po艂o偶niczym.
474
00:47:26,467 --> 00:47:30,138
Dzi臋ki, z艂otko,
ale poczekam na piel臋gniark臋.
475
00:47:57,040 --> 00:47:59,125
Dzie艅 dobry, siostro.
476
00:47:59,459 --> 00:48:02,378
Przysz艂am z ogromn膮 pro艣b膮.
477
00:48:07,967 --> 00:48:11,346
Miejmy nadziej臋,
偶e b臋dzie pasowa膰.
478
00:48:13,389 --> 00:48:16,935
Byle spe艂nia艂 swoj膮 rol臋,
o reszt臋 nie dbam.
479
00:48:17,310 --> 00:48:20,146
Obym robi艂a to, co nale偶y.
480
00:48:20,188 --> 00:48:23,983
- Strasznie chc臋 mu pom贸c.
- I pomagasz.
481
00:48:26,569 --> 00:48:28,446
Tak si臋 martwi臋.
482
00:48:28,488 --> 00:48:31,115
Wci膮偶 my艣l臋 o...
483
00:48:31,574 --> 00:48:35,286
...tym szpitalu,
o nerwicy wojennej.
484
00:48:35,328 --> 00:48:38,206
A je艣li to wszystko powr贸ci?
485
00:48:38,248 --> 00:48:43,169
Je艣li mu si臋 odnowi?
I ju偶 nie b臋d臋 mog艂a mu pom贸c?
486
00:48:43,211 --> 00:48:45,421
Shelagh, kochanie!
487
00:48:47,090 --> 00:48:49,133
Teraz nie ma wojny.
488
00:48:49,926 --> 00:48:52,887
Utraci艂 chyba
ca艂膮 wiar臋 w siebie.
489
00:48:52,929 --> 00:48:57,100
Ale ty w niego wierzysz.
I my, i wielu innych.
490
00:48:57,141 --> 00:49:01,813
Gdy pomo偶esz mu to dostrzec,
zn贸w odnajdzie w艂asn膮 warto艣膰.
491
00:49:01,854 --> 00:49:04,482
Mam nadziej臋.
492
00:49:04,524 --> 00:49:09,028
Dzi艣 mi przypomniano,
i to z zupe艂nie nieoczekiwanego 藕r贸d艂a,
493
00:49:09,070 --> 00:49:11,573
jak膮 moc ma wiara.
494
00:49:55,366 --> 00:49:57,202
Dzie艅 dobry, siostro.
495
00:49:57,911 --> 00:49:59,370
Dzie艅 dobry.
496
00:50:01,456 --> 00:50:03,291
Dzie艅 dobry, siostro.
497
00:50:04,125 --> 00:50:06,836
- Dzie艅 dobry.
- Dzie艅 dobry, siostro!
498
00:50:08,504 --> 00:50:12,967
Trzeba um贸wi膰 pani膮 Anderson
z lekarzem, potrzeba antybiotyk贸w.
499
00:50:13,009 --> 00:50:14,427
Tu jest lista.
500
00:50:15,220 --> 00:50:18,348
- Mary Walker?
- Tu jestem!
501
00:50:19,682 --> 00:50:23,144
Dziecko drogie,
by艂a艣 na wojnie?
502
00:50:23,186 --> 00:50:25,521
Chod藕, zaraz ci pomo偶emy.
503
00:50:58,930 --> 00:51:01,474
- Patrz!
- Dostali艣my ju偶 kilka.
504
00:51:02,767 --> 00:51:06,563
- Co z nim?
- Zn贸w 艣pi. To dobrze?
505
00:51:06,604 --> 00:51:10,984
Chyba tak.
Dzi臋ki, 偶e zaj膮艂e艣 si臋 domem.
506
00:51:11,025 --> 00:51:14,320
Spoko. Chc臋 tylko,
偶eby tato wydobrza艂.
507
00:51:26,165 --> 00:51:29,502
Chod藕cie, mama jest chora.
Nie mo偶e oddycha膰.
508
00:51:29,544 --> 00:51:31,462
- Wezm臋 tylko torb臋.
- Siostro?
509
00:51:31,546 --> 00:51:33,882
Nie chodzi o dziecko.
Pani Khatun zachorowa艂a.
510
00:51:33,923 --> 00:51:37,677
I to bardzo. By艂a zm臋czona,
przezi臋biona, a teraz...
511
00:51:37,719 --> 00:51:39,971
- Chod藕cie!
- Ju偶 id臋.
512
00:52:53,086 --> 00:52:55,672
Przej艣cie dla piel臋gniarki!
513
00:52:59,634 --> 00:53:03,221
To siostra Mary Cynthia
i ja, siostra Gilbert.
514
00:53:03,263 --> 00:53:05,723
Zajmiemy si臋 tob膮.
515
00:53:16,609 --> 00:53:20,071
Straszny zapach, siostro.
516
00:53:23,116 --> 00:53:24,701
Dzwoni臋 po karetk臋.
517
00:53:25,660 --> 00:53:27,036
Co jej jest?
518
00:53:27,871 --> 00:53:31,708
Mama prawdopodobnie
jest chora na dyfteryt.
519
00:53:32,000 --> 00:53:36,838
Tata w pracy? Popro艣 kogo艣
z tych ludzi, 偶eby go sprowadzi艂.
520
00:53:42,427 --> 00:53:44,345
Du偶o przynie艣li z dzia艂ek.
521
00:53:44,387 --> 00:53:48,433
Gladiole od Philipsa,
dalie od Alberta Hendersona.
522
00:53:48,474 --> 00:53:51,895
Stary Ernie Shaw
da艂 ogromne cebule.
523
00:53:51,936 --> 00:53:57,233
Pono膰 przekrojona i trzymana
w pokoju poch艂ania bakterie.
524
00:53:57,275 --> 00:54:02,280
Ciasto od pani B. i Nonnatusa
ju偶 niestety napocz膮艂em.
525
00:54:02,322 --> 00:54:05,658
Dzieci przys艂a艂y
rysunki i s艂odycze.
526
00:54:05,700 --> 00:54:08,995
Niekt贸re niewyra藕ne,
ale wa偶ne, 偶e pomy艣la艂y.
527
00:54:09,037 --> 00:54:11,247
Patersonowie przys艂ali
paczk臋 herbaty
528
00:54:11,289 --> 00:54:15,418
i m贸wi膮, 偶e chcieliby da膰 wi臋cej
po tym, co zrobi艂e艣 dla ich Idy.
529
00:54:15,460 --> 00:54:18,296
Przynios臋 notes
i powiem ci reszt臋.
530
00:54:19,839 --> 00:54:21,841
Nie powinni tego robi膰.
531
00:54:22,467 --> 00:54:24,552
Nie sta膰 ich na prezenty.
532
00:54:24,594 --> 00:54:29,015
Tato, chcieli pokaza膰,
偶e im na tobie zale偶y.
533
00:54:29,057 --> 00:54:33,853
Bo czy wierzysz czy nie,
jeste艣 dobrym lekarzem.
534
00:54:33,895 --> 00:54:38,233
Chcia艂abym kiedy艣 by膰
cho膰 w po艂owie tak dobry.
535
00:54:44,364 --> 00:54:48,076
- Kt贸ra godzina?
- Min臋艂o 20 minut.
536
00:54:48,618 --> 00:54:50,411
Gdzie oni s膮?!
537
00:54:51,829 --> 00:54:57,335
Puls s艂abszy i bardzo szybki.
Nie mo偶emy ju偶 czeka膰.
538
00:54:57,377 --> 00:55:00,797
- Dasz sobie rad臋?
- Le膰.
539
00:55:08,721 --> 00:55:13,351
Wiem, 偶e jest chory,
ale to nag艂y wypadek.
540
00:55:13,393 --> 00:55:14,602
Co si臋 sta艂o?
541
00:55:14,644 --> 00:55:18,565
Ameera Khatun.
Dziewi膮ty miesi膮c, ma dyfteryt.
542
00:55:18,606 --> 00:55:21,943
Ponad 20 minut
czekamy na karetk臋.
543
00:55:21,985 --> 00:55:24,904
Prosz臋. Ona si臋 dusi.
544
00:55:25,822 --> 00:55:28,950
Przepraszam, siostro.
Gdzie moja torba?
545
00:55:29,701 --> 00:55:32,620
Ju偶 podaj臋, doktorze.
546
00:55:45,550 --> 00:55:48,928
Ameera, nie zasypiaj.
547
00:55:48,970 --> 00:55:53,516
Wiem, 偶e mnie nie rozumiesz,
ale s艂uchaj mojego g艂osu.
548
00:55:58,855 --> 00:56:01,482
Ju偶 dobrze, przyszed艂 lekarz!
549
00:56:01,524 --> 00:56:04,944
Temperatura 38,8, puls 110,
550
00:56:05,028 --> 00:56:08,615
przez ostatnie p贸艂 godziny
bardzo ci臋偶ko oddycha.
551
00:56:10,867 --> 00:56:15,246
- Tracheotomia, natychmiast.
- Ale karetka...
552
00:56:15,288 --> 00:56:18,709
Musz臋 sam to zrobi膰.
Improwizowa膰.
553
00:56:18,721 --> 00:56:19,815
Tutaj?
554
00:56:22,879 --> 00:56:27,050
Drogi oddechowe s膮 zablokowane.
Nie mamy czasu.
555
00:56:27,091 --> 00:56:29,010
Po艂贸偶cie j膮 na 艂贸偶ku.
556
00:56:29,469 --> 00:56:32,513
Siostro, umocujesz rurk臋.
557
00:56:32,555 --> 00:56:35,516
Ty przygotuj
plaster i opatrunki.
558
00:56:37,977 --> 00:56:40,647
Na trzy.
559
00:58:02,270 --> 00:58:04,230
Brawo, doktorze.
560
00:58:04,981 --> 00:58:06,524
Dzi臋kuj臋.
561
00:58:08,693 --> 00:58:12,655
To m膮偶 pani Khatun.
Chcia艂by z ni膮 pojecha膰.
562
00:58:12,697 --> 00:58:17,243
Zaraz. Najpierw trzeba zaszczepi膰
pana i wszystkich mieszka艅c贸w.
563
00:58:17,285 --> 00:58:21,623
Prosz臋 ich zabra膰 do 艣rodka
p贸ki tego nie zrobimy.
564
00:58:21,664 --> 00:58:23,499
Szczepionki zaraz b臋d膮.
565
00:58:34,260 --> 00:58:35,511
Tak.
566
00:58:50,902 --> 00:58:53,863
Ja to zrobi臋. Id藕 odpocz膮膰.
567
00:58:54,113 --> 00:58:56,532
To ty powinna艣 odpoczywa膰.
568
00:58:56,574 --> 00:59:01,371
- Zostawi艂em ci臋 na lodzie.
- Wcale nie. By艂e艣 chory.
569
00:59:02,718 --> 00:59:06,263
- Mo偶e tego nie rozumiesz, ale...
- Rozumiem.
570
00:59:09,254 --> 00:59:12,173
Wtedy tego nie widzia艂em,
ale teraz ju偶 tak.
571
00:59:13,007 --> 00:59:15,307
Ale w pewnej chwili
my艣la艂em, 偶e...
572
00:59:15,362 --> 00:59:20,916
Wojna si臋 sko艅czy艂a.
To si臋 ju偶 nigdy nie wydarzy.
573
00:59:22,256 --> 00:59:26,718
Wiem, bo mam ciebie.
574
00:59:37,699 --> 00:59:41,995
- Ma艂y by艂 taki pomocny.
- Prawda?
575
00:59:43,663 --> 00:59:48,418
Ludzko艣膰 jest krucha
i 偶aden blask s艂o艅ca
576
00:59:48,459 --> 00:59:54,173
nie ocali tego, co s艂abowite,
a delikatnego nie uczyni mocarnym.
577
00:59:54,215 --> 00:59:59,220
Ale mi艂o艣膰 ma moc
wzmacniania, chronienia
578
00:59:59,262 --> 01:00:05,184
i kierowania nas tam,
gdzie jeste艣my bezpieczni i spe艂nieni,
579
01:00:05,226 --> 01:00:11,024
i gdzie niewa偶ny deszcz,
bo siedzimy w suchym domu.
580
01:00:35,520 --> 01:00:38,520
T艂umaczenie: titi
581
01:00:38,521 --> 01:00:41,521
Synchro i drobne poprawki: Peterlin
582
01:00:41,522 --> 01:00:44,522
Project Haven
www.facebook.com/ProHaven46095
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.