Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:29,280 --> 00:01:34,520
To znaczy, jak on na rodziców się
gniewa to na cmentarz nie chodzi?
2
00:01:35,120 --> 00:01:37,120
Ja się nie gniewam na nikogo.
3
00:01:38,720 --> 00:01:41,920
Po prostu powinni ze mną być
kiedy ich potrzebowałem.
4
00:01:42,080 --> 00:01:43,760
A, to nieprawda.
5
00:01:43,920 --> 00:01:49,760
Może i ważne chwile są ważne,
ale te małe są dużo ważniejsze.
6
00:01:50,240 --> 00:01:52,920
A oni w tych małych byli z nim.
7
00:01:54,760 --> 00:01:56,240
Jakie małe?
8
00:01:56,400 --> 00:01:59,040
No jak go kąpali. Tulili.
9
00:02:00,280 --> 00:02:01,440
Karmili.
10
00:02:02,480 --> 00:02:06,400
Ale co mi po tych chwilach
skoro ja ich nawet nie pamiętam.
11
00:02:06,560 --> 00:02:11,040
Mówi, że nie pamięta,
ale jak przestanie myśleć
12
00:02:11,520 --> 00:02:16,240
to okaże się, że jego głowa i ciało
wszystko pamięta.
13
00:02:19,400 --> 00:02:22,680
Jak spędzał wolne chwile z ojcem,
14
00:02:23,120 --> 00:02:25,480
na ryby chodził, w piłkę grał.
15
00:02:25,960 --> 00:02:27,520
Graliśmy w piłkę.
16
00:02:27,920 --> 00:02:30,000
A jaka była piłka?
17
00:02:35,960 --> 00:02:38,400
Pomarańczowa, gumowa.
18
00:02:39,280 --> 00:02:40,680
Zawsze flak.
19
00:02:41,720 --> 00:02:44,640
No, ale jak trafiłeś w bramę
to aż się trzęsła.
20
00:02:44,800 --> 00:02:46,800
- Stałeś na bramie.
- Stałem.
21
00:02:46,960 --> 00:02:50,120
Starałem się bronić, ale przy twoich
strzałach nie miałem szans.
22
00:02:50,560 --> 00:02:52,400
Zawsze tak mówił.
23
00:02:52,560 --> 00:02:56,600
Miał w życiu dużo
małych chwil szczęścia.
24
00:02:56,760 --> 00:03:01,600
I dzięki nim potrafi dzisiaj
być i mężem i ojcem.
25
00:03:02,720 --> 00:03:07,040
I teraz on powinien
takie chwile dać rodzinie swojej.
26
00:03:07,440 --> 00:03:10,720
Żeby im to zostało na zawsze.
27
00:03:11,720 --> 00:03:14,240
Może i tak. Może i tak.
28
00:03:15,760 --> 00:03:18,480
Ale szkoda, że Maksiu
nie pozna dziadków.
29
00:03:18,800 --> 00:03:21,080
Zawsze czarno myśli.
30
00:03:21,240 --> 00:03:25,880
Niech zaprowadzi synka
na cmentarz i tam ich pozna.
31
00:03:27,360 --> 00:03:32,360
A do grania w piłkę to można
nowego dziadka poszukać.
32
00:04:48,120 --> 00:04:49,280
O, kurwa.
33
00:04:50,120 --> 00:04:53,720
Weź nie kupuj tego miodu, z jakiś
smutnych kwiatów był zrobiony.
34
00:05:00,400 --> 00:05:02,440
- Jak fabryka?
- Cudnie.
35
00:05:02,600 --> 00:05:04,640
Skończyliśmy kalibrować maszyny.
36
00:05:04,800 --> 00:05:07,160
Zapierdalają jak Lewandowski
na boisku.
37
00:05:07,320 --> 00:05:08,560
Zajebiście.
38
00:05:10,320 --> 00:05:13,280
Wiesz, że produkcja musi
wzrosnąć o 20 procent?
39
00:05:13,440 --> 00:05:16,000
Mamy ludzi,
banderole nówka sztuka.
40
00:05:16,160 --> 00:05:19,760
- Tylko żeby nam suszu starczyło.
- To sprowadzisz z Białorusi.
41
00:05:19,920 --> 00:05:22,640
No, tyle, że nam się wyłożył
jeden gość na granicy.
42
00:05:22,840 --> 00:05:24,560
To weźmiesz nowego.
43
00:05:25,680 --> 00:05:27,560
- Tak?
- Tak.
44
00:05:27,720 --> 00:05:30,400
Ja siła, ty mózg
i nic nas nie powstrzyma.
45
00:05:32,760 --> 00:05:36,320
Wiesz, że jakbyśmy chcieli
moglibyśmy połową Polski rządzić?
46
00:05:38,120 --> 00:05:39,520
Albo całą.
47
00:05:40,920 --> 00:05:43,240
Żeby rządzić całą trzeba mieć jaja.
48
00:05:51,240 --> 00:05:53,200
A masz wątpliwości?
49
00:05:53,440 --> 00:05:56,080
Po prostu są rzeczy,
których nie zrobisz.
50
00:05:56,240 --> 00:05:57,400
Że niby co?
51
00:05:57,560 --> 00:06:00,160
Że siebie nie przeskoczysz.
Masz granice.
52
00:06:00,320 --> 00:06:02,240
- Ty nie masz.
- Ty masz.
53
00:06:04,400 --> 00:06:07,080
Sprawdź mnie. Co mam zrobić?
54
00:06:08,040 --> 00:06:09,680
Chleb mi podaj.
55
00:06:16,200 --> 00:06:18,000
Co mam zrobić?
56
00:06:19,200 --> 00:06:21,160
Pozbądź się Ruskiego.
57
00:06:24,880 --> 00:06:27,200
- Co?
- Pozbądź się Ruskiego.
58
00:06:27,880 --> 00:06:31,600
Nie chce nowej fabryki, komplikuje
sprawy. Sam tak mówiłeś.
59
00:06:32,720 --> 00:06:34,840
Ty mówisz serio?
60
00:06:35,920 --> 00:06:38,720
Misiu. Żarcik.
61
00:06:40,080 --> 00:06:41,280
Żarcik.
62
00:06:42,280 --> 00:06:43,760
Mocny.
63
00:07:01,400 --> 00:07:03,640
Może po prostu niech wyjedzie, co?
64
00:07:03,800 --> 00:07:06,480
- Co?
- Może po prostu niech wyjedzie.
65
00:07:06,640 --> 00:07:10,000
Pocztówki nam wyśle.
Nie było tematu.
66
00:07:11,840 --> 00:07:14,400
No a Katowice?
Kurwa, to jest Ruski.
67
00:07:16,480 --> 00:07:18,360
Łykną to?
68
00:07:26,480 --> 00:07:28,120
To łykną.
69
00:07:41,160 --> 00:07:43,640
Duszę się, powietrza mi brak.
70
00:07:43,800 --> 00:07:45,800
Śni mi się ciemność.
71
00:07:46,480 --> 00:07:50,080
Z szafy chcę widzieć twoją śmierć,
przez dziurkę od klucza
72
00:07:50,880 --> 00:07:52,840
patrzę jak konasz.
73
00:07:55,200 --> 00:07:58,840
Walec mojej pamięci
rozgniata ciebie na asfalt.
74
00:07:59,680 --> 00:08:01,680
Trochę się o nią martwię.
75
00:08:06,720 --> 00:08:08,240
No, mów.
76
00:08:12,320 --> 00:08:14,160
Dobra, zaraz będę.
77
00:08:22,760 --> 00:08:24,200
Rozumiem.
78
00:08:26,960 --> 00:08:28,320
Pa.
79
00:08:40,920 --> 00:08:43,240
Jestem. Wydruki miałem przywieźć.
80
00:08:44,120 --> 00:08:45,520
Acha. Ok.
81
00:08:49,800 --> 00:08:51,240
Proszę.
82
00:09:01,760 --> 00:09:05,840
Przepraszam pana bardzo.
Ma pan może kable do akumulatora?
83
00:09:06,960 --> 00:09:09,400
- Wszystko padło.
- Tak. OK.
84
00:09:19,880 --> 00:09:21,200
Dzięki bardzo.
85
00:09:52,280 --> 00:09:54,440
Tak... No widzisz?
86
00:09:56,360 --> 00:09:58,080
Też się zdziwiłem.
87
00:10:09,120 --> 00:10:10,480
Dobra.
88
00:10:14,320 --> 00:10:16,880
Kochanie, muszę kończyć. Pa.
89
00:10:31,440 --> 00:10:33,280
- Cześć.
- Cześć.
90
00:10:34,920 --> 00:10:36,760
Co tam?
91
00:10:42,480 --> 00:10:44,360
Przecież nic się nie stało.
92
00:10:44,720 --> 00:10:47,280
Niby się nic nie stało, ale wiesz...
93
00:10:48,320 --> 00:10:52,160
Stary, wyluzuj. Chciałam tego.
94
00:10:58,120 --> 00:11:00,360
Jesteśmy kumplami, nie?
95
00:11:02,640 --> 00:11:06,240
To chodź, kumplu. Do roboty.
Świat przestępczy Podlasia czeka.
96
00:11:06,480 --> 00:11:07,640
Siemka.
97
00:11:16,120 --> 00:11:17,240
Halo?
98
00:11:17,400 --> 00:11:20,440
Znajdź mi haka na komendanta
przejścia w Kuźnicy.
99
00:11:20,600 --> 00:11:22,640
Musimy przerzucać więcej suszu.
100
00:11:22,800 --> 00:11:25,760
- A niby jak?
- Słyszałem, że masz piękną siostrę.
101
00:11:26,320 --> 00:11:28,160
To użyj jej.
102
00:11:29,040 --> 00:11:30,680
Słyszysz?
103
00:11:31,120 --> 00:11:33,760
Słyszę. Słyszę.
Ale panie kierowniku...
104
00:11:34,480 --> 00:11:36,000
BIURO RACHUNKOWE
105
00:11:37,400 --> 00:11:40,520
Podstawię ci go, nagraj siostrę.
Cześć.
106
00:11:49,680 --> 00:11:50,680
Halo?
107
00:11:50,840 --> 00:11:55,520
Hej, synek. Ważna sprawa,
bądź wieczorem o siódmej w fabryce.
108
00:11:56,200 --> 00:11:58,200
Tylko nikomu ani słowa.
109
00:11:58,400 --> 00:11:59,520
Ok.
110
00:12:14,800 --> 00:12:17,120
Musimy się cofnąć do początku.
111
00:12:17,280 --> 00:12:19,880
Coś żeśmy przeoczyli.
Wspólny element.
112
00:12:20,040 --> 00:12:22,040
- Paralizator.
- Coś więcej.
113
00:12:22,200 --> 00:12:24,000
- Leworęczność.
- Gniew.
114
00:12:24,160 --> 00:12:26,120
- Co gniew?
- Gniew nim kieruje.
115
00:12:26,280 --> 00:12:28,600
On został skrzywdzony
i teraz chce się zemścić.
116
00:12:28,760 --> 00:12:31,240
Chce się podniecić,
poczuć ulgę, euforię.
117
00:12:31,400 --> 00:12:34,880
- Chcesz coś poczuć, nie uciekasz.
- No tak. Wtedy patrzysz.
118
00:12:48,520 --> 00:12:49,680
Szafa.
119
00:12:50,160 --> 00:12:53,160
Marzena, była w Białymstoku
jakaś sprawa z szafą?
120
00:12:53,320 --> 00:12:56,160
Ktoś się ukrywał?
Kogoś przetrzymywał albo coś?
121
00:12:56,520 --> 00:12:58,600
Nie pamiętam, daj mi spokój.
122
00:13:00,480 --> 00:13:02,280
Jak nie pamiętasz?
123
00:13:03,520 --> 00:13:06,640
Nie wiem czy to ma coś wspólnego,
ale tak mi się skojarzyło.
124
00:13:07,040 --> 00:13:08,440
Jaka sprawa?
125
00:13:08,600 --> 00:13:11,200
Prowadziliśmy ją
jakieś dziesięć lat temu.
126
00:13:12,120 --> 00:13:13,760
Dzieciaki w szafie.
127
00:13:23,600 --> 00:13:27,040
Mieszkały tam prawie od urodzenia.
Matka urodziła je w domu.
128
00:13:27,720 --> 00:13:31,000
Nikt niczego nie wiedział.
Nikt niczego nie sprawdzał.
129
00:13:31,280 --> 00:13:34,000
No i żyły tam jak zwierzątka.
130
00:13:47,640 --> 00:13:50,080
O, dzień dobry.
Tutaj ktoś mieszka?
131
00:13:56,560 --> 00:14:00,680
Jak matka szła w długą,
to zamykała je w tej szafie.
132
00:14:02,160 --> 00:14:06,040
I one tam siedziały dzień, dwa,
bez jedzenia.
133
00:14:08,760 --> 00:14:10,760
A jak totalnie odlatywała,
134
00:14:11,440 --> 00:14:16,040
brakowało pieniędzy na gorzałę,
to sprzedawała małą za pół litra.
135
00:14:16,200 --> 00:14:17,400
Matka?
136
00:14:28,880 --> 00:14:33,800
W tym czasie brat siedział w szafie
i musiał wszystko słyszeć.
137
00:14:36,400 --> 00:14:38,200
No i widzieć.
138
00:15:00,400 --> 00:15:02,000
Nazywała się...
139
00:15:02,400 --> 00:15:04,160
Zaraz sobie przypomnę...
140
00:15:05,000 --> 00:15:07,800
- Dereń.
- Dereń! Tak! Ewa Dereń.
141
00:15:08,000 --> 00:15:09,720
Była ruda?
142
00:15:10,280 --> 00:15:14,760
Nie wiem, czy była ruda.
Znaleźliśmy jej zwłoki na tapczanie.
143
00:15:15,800 --> 00:15:18,240
Zasnęła z papierosem i się spaliła.
144
00:15:31,560 --> 00:15:33,520
Co jest ciekawe.
145
00:15:34,040 --> 00:15:39,000
Jak umarła zawieźliśmy dzieciaki
do domu dziecka i uciekły.
146
00:15:39,280 --> 00:15:41,280
Tej samej nocy.
147
00:15:41,440 --> 00:15:43,320
Znaleźliśmy je gdzie?
148
00:15:53,480 --> 00:15:56,560
To kim jestem, to co mam,
mojej mamuś zawdzięczam.
149
00:15:56,720 --> 00:16:00,920
Dziś chcę za to podziękować
i jej ręce ucałować.
150
00:16:01,400 --> 00:16:05,000
Za to, że przytula mnie
gdy jest dobrze i gdy źle.
151
00:16:05,160 --> 00:16:09,800
Teraz ja się zajmę nią
i okażę wdzięczność swą.
152
00:16:10,360 --> 00:16:13,800
Za to wszystko, co zrobiła...
zrobiła... zrobiła...
153
00:16:14,000 --> 00:16:16,840
Za to, że mnie urodziła.
154
00:16:37,440 --> 00:16:38,560
Słucham.
155
00:16:38,760 --> 00:16:40,560
Dzień dobry, panie Adamie.
156
00:16:40,720 --> 00:16:43,280
Zastanawiałem się nad pana
propozycją.
157
00:16:43,440 --> 00:16:45,280
I postanowiłem wziąć pół.
158
00:16:45,840 --> 00:16:49,760
Koroną nie jestem zainteresowany,
ale powiem panu kto u was ryje.
159
00:16:50,040 --> 00:16:51,640
Możesz się spotkać?
160
00:16:51,800 --> 00:16:54,560
Wieczorem, o dziewiątej.
Tam gdzie wczoraj.
161
00:16:54,720 --> 00:16:56,400
Będę.
162
00:17:09,240 --> 00:17:13,080
Dzień dobry, komisarz Justyna
Ataman, mamy parę pytań.
163
00:17:13,280 --> 00:17:15,840
- A o co?
- Tak? Mogę?
164
00:17:17,360 --> 00:17:20,400
Prowadzimy sprawę zaniedbania
pomocy społecznej,
165
00:17:20,560 --> 00:17:22,400
kiedy była pani dzieckiem.
166
00:17:22,640 --> 00:17:26,280
Będzie pani mogła dostać
spore odszkodowanie.
167
00:17:29,080 --> 00:17:30,520
A brata nie ma?
168
00:17:30,680 --> 00:17:32,280
Nad morze wyjechał.
169
00:17:38,120 --> 00:17:39,320
A to pani?
170
00:17:39,960 --> 00:17:41,640
Brata.
171
00:17:41,800 --> 00:17:44,800
A brat nad morze kiedy wyjechał?
172
00:17:45,520 --> 00:17:47,200
Tydzień temu.
173
00:17:48,880 --> 00:17:50,840
Ma pani adres brata?
174
00:17:52,680 --> 00:17:54,120
Nie.
175
00:17:54,280 --> 00:17:56,920
Powiedział, że zadzwoni
jak się urządzi.
176
00:18:28,320 --> 00:18:30,800
Niech pani opowie
o swojej matce.
177
00:18:30,960 --> 00:18:34,280
- To do odszkodowania?
- Tak. Każdy szczegół się przyda.
178
00:18:37,280 --> 00:18:40,600
Mamusia była piękna.
Nie wiem, co jeszcze.
179
00:18:43,280 --> 00:18:46,200
Czy zamykała ciebie
i twojego brata w szafie?
180
00:18:46,680 --> 00:18:48,200
Nie.
181
00:18:49,240 --> 00:18:51,920
Mamusia pozwalała nam
chować się tam.
182
00:18:55,760 --> 00:18:57,360
Klaudia...
183
00:19:00,040 --> 00:19:02,360
Czy mama robiła wam krzywdę?
184
00:19:04,160 --> 00:19:07,440
Mama była najcudowniejszą
osobą na świecie.
185
00:19:08,360 --> 00:19:12,240
Bardzo o nas dbała i była bardzo
dobra dla mnie i dla mojego brata.
186
00:19:15,400 --> 00:19:17,480
Miała rude włosy?
187
00:19:34,560 --> 00:19:37,080
Mówiłam, że mama była piękna.
188
00:19:40,360 --> 00:19:42,680
Brat kuleje?
189
00:19:42,920 --> 00:19:44,280
Tak.
190
00:19:44,440 --> 00:19:46,440
Jest leworęczny?
191
00:19:47,280 --> 00:19:49,160
Jest?
192
00:19:51,520 --> 00:19:55,320
Czy twój brat jest dla ciebie
kimś ważnym?
193
00:19:56,720 --> 00:19:58,440
Bardzo.
194
00:20:02,240 --> 00:20:05,520
To kim jestem, to co mam,
mojej mamuś zawdzięczam.
195
00:20:05,760 --> 00:20:09,920
Dziś chcę za to podziękować
i jej ręce ucałować.
196
00:20:10,120 --> 00:20:13,840
Za to, że przytula mnie
gdy jest dobrze i gdy źle.
197
00:20:14,360 --> 00:20:18,440
Teraz ja się zajmę nią
i okażę wdzięczność swą.
198
00:20:19,160 --> 00:20:22,520
Za to wszystko, co zrobiła...
zrobiła... zrobiła...
199
00:20:22,800 --> 00:20:25,520
Za to, że mnie urodziła.
200
00:20:29,640 --> 00:20:34,120
To możesz nam powiedzieć dlaczego
twój brat zabija te kobiety?
201
00:20:35,520 --> 00:20:37,240
Kto był rudy?
202
00:20:37,760 --> 00:20:40,200
Kto? Sąsiadka? Dziewczyna?
203
00:20:40,360 --> 00:20:41,880
Kto? Nauczycielka?
204
00:20:42,120 --> 00:20:43,520
Gdzie on jest?
205
00:20:43,680 --> 00:20:45,640
Gdzie, kurwa, jest?
206
00:20:51,960 --> 00:20:53,560
Klaudia?
207
00:21:06,200 --> 00:21:08,160
- Wie gdzie jest?
- Wie.
208
00:21:08,800 --> 00:21:10,640
- Przyciskamy ją?
- Nie.
209
00:21:10,920 --> 00:21:13,120
Wypuśćmy ją. Dajmy jej ogon.
210
00:21:14,360 --> 00:21:16,520
Dobra. Tak zróbmy.
211
00:21:17,240 --> 00:21:19,760
Trzeba znaleźć zdjęcie
tego chłopaka.
212
00:21:19,920 --> 00:21:23,560
Powiedz Marzenie żeby sprawdziła
szpital psychiatryczny,
213
00:21:23,920 --> 00:21:26,520
przychodnie... może się leczył.
214
00:21:26,680 --> 00:21:28,280
Dobry pomysł.
215
00:21:28,440 --> 00:21:31,480
Możesz to ogarnąć? Ja się
spieszę. Mam spotkanie.
216
00:21:31,640 --> 00:21:33,560
- Jasne.
- Dzięki.
217
00:21:59,480 --> 00:22:00,920
Co tak długo?
218
00:22:01,160 --> 00:22:02,760
Szukają cię.
219
00:22:04,080 --> 00:22:05,760
To wyjedźmy.
220
00:22:05,920 --> 00:22:08,440
Myślisz, że nad morzem
nas nie znajdą?
221
00:22:08,600 --> 00:22:11,720
Do Irlandii pojedziemy.
Albo gdzieś jeszcze dalej.
222
00:22:12,800 --> 00:22:14,640
Nie znajdą nas.
223
00:23:27,280 --> 00:23:29,360
Co jest?
224
00:23:40,920 --> 00:23:42,560
Podsłuchują mnie.
225
00:23:42,720 --> 00:23:44,560
- Psy?
- Katowice.
226
00:23:44,920 --> 00:23:47,640
Oni znaleźli fabrykę,
oni wszystkim kręcą.
227
00:23:47,800 --> 00:23:50,840
- Chyba trochę przesadzasz.
- To wojna, synok.
228
00:23:51,000 --> 00:23:54,480
- Ale z kim? Z kim ta wojna?
- Wszystko przez tę sukę, Justynę.
229
00:23:54,640 --> 00:23:59,640
Od dawna to planowała. I pewnie to,
że Kleosin zabił młodego z Katowic.
230
00:23:59,800 --> 00:24:05,000
Od tego wszystko się zaczęło.
Ona wie jak kręcić ludźmi.
231
00:24:05,360 --> 00:24:08,440
- Teraz chce nas ze sobą skłócić.
- To co chcesz zrobić?
232
00:24:09,120 --> 00:24:11,400
Wyjeżdżamy, synok. Na Syberię.
233
00:24:11,800 --> 00:24:14,760
Wziąłem całą kasę.
Tam znowu się ustawimy.
234
00:24:14,920 --> 00:24:17,680
To moje tereny. Wchodzisz?
235
00:24:28,200 --> 00:24:29,520
Wchodzę.
236
00:24:31,920 --> 00:24:35,640
- Jedź, ja cię dogonię.
- Mój synok!
237
00:24:36,240 --> 00:24:38,320
Dajesz misia.
238
00:24:53,720 --> 00:24:55,000
Co ty?
239
00:24:56,240 --> 00:24:57,600
Synok...
240
00:25:49,560 --> 00:25:52,760
Chciałam ściągnąć Kołeckiego,
ale się nie dodzwoniłam.
241
00:25:53,480 --> 00:25:55,600
A przeszukaliście już samochód?
242
00:25:55,760 --> 00:25:57,440
Jeszcze nie.
243
00:26:04,600 --> 00:26:07,000
Możesz mi tak nie dyszeć
nad uchem?
244
00:26:56,240 --> 00:26:58,800
Dobry wieczór.
Od godziny na pana czekam.
245
00:26:58,960 --> 00:27:00,840
No, już się nie doczekasz.
246
00:27:01,200 --> 00:27:03,120
Ruski dostał kulkę w serce.
247
00:27:03,280 --> 00:27:05,720
Leży w bagażniku swojego
samochodu.
248
00:27:30,920 --> 00:27:32,800
Znalazłaś coś przy Ruskim?
249
00:27:34,680 --> 00:27:36,080
To.
250
00:27:36,560 --> 00:27:37,920
To.
251
00:27:38,080 --> 00:27:39,440
To.
252
00:27:39,600 --> 00:27:42,360
To. A w schowku miał faktury
za paliwo.
253
00:27:42,520 --> 00:27:46,360
- Często tankował w Białowieży.
- Czyli, co? Tam mają nową fabrykę?
254
00:27:46,520 --> 00:27:49,720
- Nie. Myślę, że to jest bez sensu.
- Co jest bez sensu?
255
00:27:49,920 --> 00:27:53,200
Nie wydaje ci się to dziwne?
Spalona akcja Kołeckiego.
256
00:27:53,360 --> 00:27:57,040
Faktury przy trupie Ruskiego
zostawione tak, żebyśmy je znaleźli.
257
00:27:57,200 --> 00:28:00,240
Ktoś to wszystko ustawia,
a my to łykamy.
258
00:28:03,640 --> 00:28:05,720
Wczoraj Ruski miał mi...
259
00:28:07,320 --> 00:28:10,040
Miał mi powiedzieć,
kto jest kretem.
260
00:28:12,240 --> 00:28:14,280
Kogo obstawiasz?
261
00:28:15,960 --> 00:28:18,400
Ławka jest krótka.
262
00:28:19,720 --> 00:28:21,440
Bogdanowicz.
263
00:28:21,600 --> 00:28:24,560
Sołtysiak z prewencji.
Ktoś z antyterroru. Marzena.
264
00:28:24,720 --> 00:28:26,480
Marzena zawsze wycofana.
265
00:28:26,640 --> 00:28:29,400
Ma dostęp do wszystkich
informacji. No, może.
266
00:28:29,840 --> 00:28:31,080
A Kołecki?
267
00:28:31,440 --> 00:28:34,680
Kołecki mnie olewa. W ogóle
mnie nie dopuszcza do śledztwa.
268
00:28:34,840 --> 00:28:37,120
Bo nie chce żebyś mu
patrzył na ręce.
269
00:28:37,280 --> 00:28:39,880
Był tutaj dzisiaj
i wyskoczył na ryby.
270
00:28:40,120 --> 00:28:42,840
Gdzie? O dziesiątej rano
wyskoczył na ryby?
271
00:28:46,160 --> 00:28:48,440
Czyli wtedy też był na rybach.
272
00:28:50,000 --> 00:28:53,840
Była ładna pogoda,
a on miał ubłocone buty.
273
00:28:54,000 --> 00:28:56,840
To znaczy, że był gdzieś
niedaleko wody.
274
00:28:57,120 --> 00:28:59,840
A jak jedziesz wędkować
to zakładasz gumowce.
275
00:29:00,000 --> 00:29:02,800
Nie zakładasz pantofli,
żeby pójść na ryby.
276
00:29:03,080 --> 00:29:05,640
No chyba, że idziesz
się z kimś spotkać.
277
00:29:11,360 --> 00:29:12,600
Cześć, tatku.
278
00:29:12,760 --> 00:29:15,160
Powiedz mi, gdzie teraz się
wędkuje?
279
00:29:47,000 --> 00:29:48,400
Kurwa.
280
00:29:48,560 --> 00:29:50,680
- Co?
- Nie, nic.
281
00:29:54,320 --> 00:29:56,320
Co to za koleś? Znasz go?
282
00:29:56,480 --> 00:30:00,080
Widziałam go parę razy z Kołeckim.
Jakiś jego kumpel pewnie.
283
00:30:02,120 --> 00:30:05,400
Czyli po prostu
przyszli sobie połowić.
284
00:30:06,360 --> 00:30:09,280
Ale to nie znaczy,
że Kołecki nie jest kretem.
285
00:30:20,080 --> 00:30:22,040
Idziesz? Zostajesz?
286
00:30:30,480 --> 00:30:32,440
Kiedy to się wreszcie skończy?
287
00:30:33,880 --> 00:30:35,760
Co? Cykoria cię obleciała?
288
00:30:36,360 --> 00:30:38,080
Nie mogę spać w nocy.
289
00:30:39,200 --> 00:30:41,280
Jeszcze chwila.
290
00:30:41,640 --> 00:30:44,520
Chciałeś dopaść Ruskiego,
a on nie żyje.
291
00:30:44,680 --> 00:30:47,720
To już skończmy to.
Sami się wystrzelają.
292
00:30:47,880 --> 00:30:50,640
- Kto go zabił?
- Pojęcia nie mam.
293
00:30:51,640 --> 00:30:54,760
A interesy po nim kto przejmie?
Rudy?
294
00:30:54,920 --> 00:30:56,880
Może. To zależy od Katowic.
295
00:30:57,200 --> 00:31:00,640
Ale Rudy tego nie zrobił.
Był dla Ruskiego jak syn.
296
00:31:01,640 --> 00:31:03,360
- To kto?
- Nie wiem.
297
00:31:03,520 --> 00:31:04,640
Kret?
298
00:31:04,880 --> 00:31:07,520
Kurwa, nie wiem, rozumiesz?
Mam tego dosyć!
299
00:31:08,160 --> 00:31:10,840
Kończ to.
Najedź fabrykę, bo jak nie...
300
00:31:11,120 --> 00:31:13,320
Co ty możesz, co?
Kim ty jesteś?
301
00:31:13,480 --> 00:31:16,240
Ja cię mogę do pierdla
wsadzić, śmieciu jeden.
302
00:31:16,400 --> 00:31:17,600
I do takiej celi,
303
00:31:17,600 --> 00:31:20,360
że ci ta szczęśliwa
podkówka nie pomoże.
304
00:31:24,800 --> 00:31:28,600
Skopiuj mi kartę telefonu Rudego.
Tam będą adresy na pewno...
305
00:31:28,760 --> 00:31:31,320
- Jak skopiuj kartę?
- Skopiuj. Zrób to.
306
00:31:33,360 --> 00:31:36,400
Zrobisz to, to ja ci załatwię
chatkę w Bieszczadach
307
00:31:37,320 --> 00:31:39,640
i jakieś pieniądze na start.
308
00:31:40,200 --> 00:31:42,480
Jak mam skopiować kartę?
309
00:31:47,960 --> 00:31:49,800
Rusz się!
310
00:32:12,760 --> 00:32:13,880
Dunaj.
311
00:32:18,080 --> 00:32:20,200
Postanowiłem ci zaufać.
312
00:32:20,360 --> 00:32:23,680
I zaproponować prowadzenie
moich interesów na Podlasiu.
313
00:32:23,840 --> 00:32:25,520
Dziękuję panu bardzo.
314
00:32:46,560 --> 00:32:49,160
Zrobiłem to. Zadowolona?
315
00:32:49,360 --> 00:32:51,520
Co u ciebie robi Banan?
316
00:32:51,680 --> 00:32:54,360
Pomaga mi.
Skończył poligrafię. Dobry jest.
317
00:32:55,440 --> 00:32:59,560
Banan jest ucholem Kołeckiego.
To od niego wiedział o fabryce.
318
00:32:59,760 --> 00:33:01,520
Niemożliwe.
319
00:33:01,920 --> 00:33:03,880
Skończ temat Banana.
320
00:33:04,280 --> 00:33:06,960
Banan ma nam dać
tego gościa na granicy.
321
00:33:07,120 --> 00:33:08,920
Skończ jak da.
322
00:33:09,400 --> 00:33:12,040
I doceń to, że Dunaj
się nie dowie.
323
00:33:22,040 --> 00:33:26,800
Sto lat, sto lat, niech żyje
żyje nam.
324
00:33:27,040 --> 00:33:31,400
Sto lat, sto lat, niech żyje
żyje nam.
325
00:33:31,560 --> 00:33:36,080
Jeszcze raz,
jeszcze raz, niech żyje żyje nam!
326
00:33:36,520 --> 00:33:38,440
Niech żyje nam!
327
00:33:38,600 --> 00:33:41,720
A kto?
Moja kochana córcia, Justynka.
328
00:33:42,240 --> 00:33:46,880
Niech jej gwiazda pomyślności
nigdy nie zagaśnie,
329
00:33:47,360 --> 00:33:49,880
nigdy nie zagaśnie.
330
00:33:50,040 --> 00:33:55,240
A kto z nami nie wypije,
niech się pod stół skryje!
331
00:33:55,400 --> 00:33:57,880
Wszystkiego dobrego, kochana.
Sto lat!
332
00:34:19,520 --> 00:34:21,760
Ten z brzuszkiem, w mundurze.
333
00:34:22,480 --> 00:34:23,720
Widzisz?
334
00:34:24,320 --> 00:34:25,560
Nie dam rady.
335
00:34:25,720 --> 00:34:28,320
Widzisz go, siostra
czy go nie widzisz?
336
00:34:28,480 --> 00:34:29,600
Widzę.
337
00:34:29,760 --> 00:34:33,160
Weź się do niego przytul, żeby
się chciał z tobą wcisnąć do kibla.
338
00:34:33,320 --> 00:34:35,040
Gdzie kamerkę schowałaś?
339
00:34:35,200 --> 00:34:37,360
Za kwiatami na podłodze.
340
00:34:37,520 --> 00:34:39,520
Dobra. To zasuwaj.
341
00:34:42,400 --> 00:34:44,080
Idziesz.
342
00:35:17,080 --> 00:35:18,760
Ciężki dzień, co?
343
00:35:19,360 --> 00:35:21,000
Jak każdy.
344
00:35:21,160 --> 00:35:22,800
A u dziadka?
345
00:35:24,320 --> 00:35:27,120
Grałem z Maksiem w piłkę.
346
00:35:28,040 --> 00:35:29,720
Dobrze kopie.
347
00:35:46,040 --> 00:35:47,400
Cholera.
348
00:35:47,680 --> 00:35:50,200
A ja go jeszcze
nie widziałem na boisku.
349
00:35:50,360 --> 00:35:52,320
Pójdziesz w sobotę.
350
00:35:53,480 --> 00:35:57,200
A w tygodniu od grania w piłkę
jest dziadek.
351
00:36:12,640 --> 00:36:15,680
- Strzela czy broni?
- Strzela, że hej.
352
00:36:24,880 --> 00:36:27,240
- Słucham.
- Morawski z tej strony.
353
00:36:27,400 --> 00:36:28,520
Witam.
354
00:36:28,680 --> 00:36:30,960
Czy to prawda, że Ruski nie żyje?
355
00:36:31,120 --> 00:36:32,800
Prawda.
356
00:36:33,000 --> 00:36:36,200
- Chciałbym się z panem spotkać.
- Gdzie?
357
00:36:50,160 --> 00:36:52,360
Proponował mi pan ochronę.
358
00:36:52,520 --> 00:36:54,160
Co masz?
359
00:36:55,120 --> 00:36:57,200
Wiem gdzie jest nowa fabryka.
360
00:36:57,360 --> 00:37:00,080
Mało. Mnie interesuje nowy szef.
361
00:37:02,640 --> 00:37:05,640
Rudy teraz szefuje.
Będzie tam za godzinę.
362
00:37:06,120 --> 00:37:09,520
Zawsze wpadać sprawdzić,
podliczyć produkcję.
363
00:37:11,320 --> 00:37:12,920
Zaznacz.
364
00:37:13,920 --> 00:37:17,040
Ja chcę gwarancji bezpieczeństwa
i stałej pensji.
365
00:37:17,960 --> 00:37:19,920
To idź na nauczyciela.
366
00:37:21,240 --> 00:37:23,000
A co ja z tego będę miał?
367
00:37:23,440 --> 00:37:27,200
Szacunek społeczeństwa
i szansę, że wyjdziesz z tego cało.
368
00:37:27,360 --> 00:37:29,080
Zaznaczasz?
369
00:37:29,800 --> 00:37:31,200
Nie.
370
00:37:31,440 --> 00:37:33,720
Chcę za to kasę i ochronę.
371
00:37:43,680 --> 00:37:47,360
Dobra. Obiecuję ci kasę i ochronę.
A teraz zaznacz.
372
00:37:52,040 --> 00:37:54,120
A ile za to dostanę?
373
00:37:55,560 --> 00:37:57,640
Zaznacz. Obiecuję.
374
00:37:59,720 --> 00:38:02,800
- Powiedziałam mamie.
- Tak? Co?
375
00:38:02,960 --> 00:38:04,760
Że się wyprowadzam.
376
00:38:06,280 --> 00:38:07,680
Super.
377
00:38:09,000 --> 00:38:10,760
Napijmy się.
378
00:38:11,680 --> 00:38:13,520
To jest ładne.
379
00:38:14,920 --> 00:38:16,840
Zdróweczko.
380
00:38:17,360 --> 00:38:18,760
Szef.
381
00:38:21,640 --> 00:38:23,200
Przepraszam.
382
00:38:24,720 --> 00:38:26,400
Muszę do toalety.
383
00:38:28,160 --> 00:38:31,640
Posiadanie ojca, który ma
restaurację jest bardzo praktyczne.
384
00:38:31,800 --> 00:38:33,240
Nie przeczę.
385
00:38:33,400 --> 00:38:34,920
Pięknie wyglądasz.
386
00:38:35,080 --> 00:38:37,000
Dzięki. Mówiłeś mi już cztery razy.
387
00:38:37,160 --> 00:38:40,320
Powtarzam piąty. Pięknie wyglądasz.
Twoje zdrowie.
388
00:38:42,480 --> 00:38:45,520
- Ja też coś chcę ci powiedzieć.
- No słucham cię.
389
00:38:46,520 --> 00:38:49,680
Nie to, że jesteś idealny,
ale na tle
390
00:38:49,840 --> 00:38:53,480
globalnego kryzysu dobrego dowódcy
naprawdę świetnie wypadasz.
391
00:38:53,640 --> 00:38:56,440
- A wiesz, co w tobie cenię?
- No, dawaj.
392
00:38:56,800 --> 00:38:59,720
To, że potrafisz słuchać.
To jest piękne.
393
00:39:00,000 --> 00:39:01,400
Dzięki.
394
00:39:02,440 --> 00:39:05,200
O, proszę. Super, że wpadłeś.
395
00:39:05,440 --> 00:39:08,440
Wszystkiego najlepszego.
Szefie, musimy pogadać.
396
00:39:08,600 --> 00:39:09,960
Teraz?
397
00:39:14,680 --> 00:39:16,360
Co się dzieje?
398
00:39:16,520 --> 00:39:19,520
Proszę o pozwolenie
na akcję z udziałem kominiarzy.
399
00:39:19,680 --> 00:39:21,240
Jaką, kurwa, akcję?
400
00:39:29,440 --> 00:39:32,280
Dobra, powiem.
Ale jak nikogo tam nie będzie
401
00:39:32,440 --> 00:39:35,680
to znaczy, że szef jest kretem,
bo tylko my o tym wiemy.
402
00:39:35,840 --> 00:39:37,160
Jaką akcję?
403
00:39:37,320 --> 00:39:39,840
Wiem, gdzie jest nowa
fabryka fajek.
404
00:39:40,000 --> 00:39:42,560
I dzisiaj będzie tam nowy szef.
405
00:39:44,400 --> 00:39:45,840
A on?
406
00:39:46,320 --> 00:39:49,480
Nie, lepiej mu nie mówić.
Może jest kretem, a może nie.
407
00:39:49,640 --> 00:39:51,600
Justi, kiedy te tańce będą?
408
00:39:53,840 --> 00:39:56,320
Ale żeś się, Kruk odstawił.
409
00:40:00,040 --> 00:40:02,400
Dobra. Bierz czarnych i jedź.
410
00:40:02,680 --> 00:40:03,840
Dzięki.
411
00:40:04,440 --> 00:40:06,840
To co? Pierwszy taniec ze mną?
412
00:40:10,240 --> 00:40:11,480
Justi!
413
00:40:12,000 --> 00:40:13,480
Justi!
414
00:40:18,400 --> 00:40:20,320
Kruk! Ej!
415
00:40:23,080 --> 00:40:24,760
Kruk, dokąd jedziesz?
416
00:40:25,360 --> 00:40:27,480
- Dokąd jedziesz?
- Na akcję.
417
00:40:27,680 --> 00:40:30,000
Justi, tańce się zaczynają?
418
00:40:31,360 --> 00:40:33,880
Zaraz będę,
zaczynajcie beze mnie.
419
00:40:35,560 --> 00:40:37,200
Jadę z tobą.
420
00:40:49,360 --> 00:40:51,640
Już piłaś, to broni ci nie dam.
421
00:40:51,800 --> 00:40:55,080
Stary, moje ręce to jest
zabójcza broń.
422
00:41:04,720 --> 00:41:07,000
A gdzie my właściwie jedziemy?
423
00:41:08,440 --> 00:41:11,920
Za dziesięć minut wjeżdżamy
w nielegalną fabrykę papierosów.
424
00:41:12,240 --> 00:41:15,480
Jest ich tam około piętnastu,
na pewno są uzbrojeni.
425
00:42:17,480 --> 00:42:19,400
Policja! Policja! Rzuć to!
426
00:42:19,840 --> 00:42:21,800
Policja! Na ziemię!
427
00:42:48,280 --> 00:42:50,760
Chodź tu. Zatrzymaj ich.
428
00:44:12,880 --> 00:44:14,680
Kurwa!
429
00:45:04,040 --> 00:45:05,440
Rzuć to.
430
00:45:05,600 --> 00:45:06,920
Rzuć to!
431
00:46:37,640 --> 00:46:38,880
Jestem.
432
00:46:46,280 --> 00:46:49,000
- Coś się stało?
- Masz samochód?
433
00:46:49,160 --> 00:46:51,080
- No.
- To daj kluczyki.
434
00:46:51,240 --> 00:46:53,600
- Psy najechały fabrykę.
- Dzisiaj?
435
00:46:53,760 --> 00:46:56,720
Szukają cię. Muszę cię wywieźć
w bezpieczne miejsce.
436
00:46:56,880 --> 00:46:59,840
To może ja się zaszyję gdzieś.
Ja mam gdzie, szefie.
437
00:47:00,000 --> 00:47:03,200
Wywiozę cię za miasto.
Tylko mogą stać na wylotówce.
438
00:47:03,360 --> 00:47:06,080
To może się z tyłu położę,
kocami przykryję.
439
00:47:06,240 --> 00:47:08,040
Wskakuj.
440
00:47:08,400 --> 00:47:10,120
Właź, nie mamy czasu.
441
00:47:38,840 --> 00:47:42,560
- Dobry wieczór, panie Dunaj.
- Złe wieści szybko się rozchodzą.
442
00:47:42,800 --> 00:47:45,800
Jutro widzę cię z tym młodym.
U mnie.
443
00:47:54,680 --> 00:47:56,400
Kruk!
444
00:47:56,920 --> 00:47:58,080
Kruk!
445
00:48:01,920 --> 00:48:03,200
Gratuluję.
446
00:48:09,840 --> 00:48:11,560
Wychodzimy, kierowniku?
447
00:48:19,760 --> 00:48:21,680
Kierowniku już dojechaliśmy?
448
00:48:26,400 --> 00:48:27,840
Kierowniku?
449
00:48:31,720 --> 00:48:33,120
Kierowniku...
450
00:48:36,800 --> 00:48:38,600
Mogę wyjść?
451
00:48:41,400 --> 00:48:43,240
Mogę wyjść?
452
00:48:46,840 --> 00:48:50,000
Wypuść mnie! Wypuść!
Ja chcę wyjść!
453
00:48:53,120 --> 00:48:54,600
Wypuść mnie!
454
00:48:57,240 --> 00:48:58,800
Wypuść!
455
00:49:03,760 --> 00:49:05,680
Wypuść mnie!
456
00:49:07,840 --> 00:49:11,320
Wypuść mnie! Wypuść!
Ja chcę wyjść!
32819
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.