All language subtitles for odc. 3, Ja w sprawie szczebli

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French Download
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:16,600 --> 00:00:18,840 Co mi się tak przyglądacie? 2 00:00:19,000 --> 00:00:21,720 Czy to moja wina, że tak wyglądam? 3 00:00:21,880 --> 00:00:24,120 Nie, nie i jeszcze raz nie! 4 00:00:24,280 --> 00:00:27,760 Odpowiada za to Krzysiek. On mnie wymyślił. 5 00:00:27,920 --> 00:00:30,560 Krzysiek nazwał mnie: kotomysz. 6 00:00:30,720 --> 00:00:32,520 Kotomysz! 7 00:00:32,680 --> 00:00:36,080 Długo z nim jestem? Przestałem już liczyć. 8 00:00:36,240 --> 00:00:41,400 A najgorsze, że nie wiem, ile czasu to jeszcze potrwa. 9 00:00:47,360 --> 00:00:49,160 No i stało się. 10 00:00:49,320 --> 00:00:53,920 Decyzja o wyjeździe mamy do sanatorium była nieodwołalna. 11 00:00:54,080 --> 00:00:58,000 Jako mężczyźnie można Krzyśkowi nieco zarzucić. 12 00:00:58,160 --> 00:01:02,320 Jak się o tym dowiedział, nie musiał się rozbeczeć. 13 00:01:02,480 --> 00:01:04,560 Ale ja mu się nie dziwię. 14 00:01:11,840 --> 00:01:15,160 Jedyne, co mu pozostało, to stara szkoła. 15 00:01:15,320 --> 00:01:18,320 A tu - nowe osiedle, nowe mieszkanie. 16 00:01:18,480 --> 00:01:21,560 I ta Aśka, mądrzejsza od samej siebie. 17 00:01:21,720 --> 00:01:25,480 "Nie ruszaj, nie dotykaj, nie to, nie tamto". 18 00:01:25,640 --> 00:01:27,320 A wujek, a ciotka? 19 00:01:40,760 --> 00:01:44,320 Zobaczcie, ile tego jest. Wszystko zapisane. 20 00:01:44,480 --> 00:01:47,560 Szukam jednej czystej kartki. Po co? 21 00:01:47,720 --> 00:01:50,040 Żeby napisać, za jakie grzechy 22 00:01:50,200 --> 00:01:54,200 mam się tak denerwować tym, co Krzysiek wyprawia. 23 00:02:04,520 --> 00:02:07,320 Ten czas przeleci jak mała chwilka. 24 00:02:07,480 --> 00:02:09,280 No, Krzysiu. 25 00:02:10,120 --> 00:02:13,360 Mamusiu, ile sekund upływa w ciągu dnia? 26 00:02:13,520 --> 00:02:15,760 A w tygodniu, a w miesiącu? 27 00:02:16,320 --> 00:02:19,200 Krzysiu, to trzeba liczyć i liczyć. 28 00:02:20,560 --> 00:02:22,880 To wszystko szybko przeleci. 29 00:02:23,040 --> 00:02:27,040 Nim policzysz wszystkie sekundy, to ja już wrócę. 30 00:02:30,160 --> 00:02:34,640 Helenko, jest już sygnał odjazdu. Krzysiek, żegnaj się. 31 00:02:34,800 --> 00:02:36,600 Miłego wypoczynku. 32 00:02:36,760 --> 00:02:38,560 Pa, dziękuję. 33 00:02:40,440 --> 00:02:43,160 Nic się nie martw, będzie dobrze. 34 00:02:44,520 --> 00:02:46,320 Tak, będzie dobrze. 35 00:02:49,520 --> 00:02:51,320 Pa, mamusiu. 36 00:02:59,000 --> 00:03:01,000 Co jesteś taki markotny? 37 00:03:01,160 --> 00:03:03,960 Zobaczysz, dobrze ci będzie u nas. 38 00:03:09,080 --> 00:03:12,720 633, 634, 635, 636, 637... 39 00:03:31,280 --> 00:03:33,840 670, 671, 672... 40 00:03:42,520 --> 00:03:47,880 679, 680, 681, 682... 41 00:04:10,480 --> 00:04:12,280 Mamo, już są. 42 00:04:18,720 --> 00:04:22,200 No i masz braciszka. Zawsze o nim marzyłaś. 43 00:04:23,160 --> 00:04:26,240 Ale nie o takim. On jest jakiś dziwny. 44 00:04:26,400 --> 00:04:30,120 Jak to dziwny? No, bo to przecież smarkacz. 45 00:04:30,280 --> 00:04:33,760 Myślałam, że będzie starszy. Wyrośnie. 46 00:04:33,920 --> 00:04:37,480 Już my go wychowamy na porządnego chłopca. 47 00:04:37,640 --> 00:04:40,680 Ale musimy sobie obie pomagać. Zgoda? 48 00:04:40,840 --> 00:04:43,240 Zgoda. Co oni tam wyprawiają? 49 00:04:46,640 --> 00:04:48,520 Gienek, co się stało? 50 00:04:49,360 --> 00:04:51,160 Gienek! 51 00:05:14,800 --> 00:05:17,680 Długo tam jeszcze będziesz sterczeć? 52 00:05:22,680 --> 00:05:25,080 Ej, ty pętaku, co tam robisz? 53 00:05:37,480 --> 00:05:40,480 Ej, smarkaczu, ja jeszcze cię złapię! 54 00:06:04,600 --> 00:06:08,400 Krzysiu, jak ci nie wstyd? Przez "u" zwykłe. 55 00:06:12,680 --> 00:06:14,480 Na pewno? No... 56 00:06:23,040 --> 00:06:24,920 Zwykłe, chyba zwykłe. 57 00:06:28,880 --> 00:06:30,760 Aśka, zawołaj Krzyśka. 58 00:06:30,920 --> 00:06:34,800 Krzysiek, dobranocka! Cicho, tato. 59 00:06:34,960 --> 00:06:36,840 Gdzie jest Krzysiek? 60 00:06:37,000 --> 00:06:39,720 Siedzi w pokoju, nie chce oglądać. 61 00:06:39,880 --> 00:06:42,040 On jest jakiś nienormalny. 62 00:07:21,360 --> 00:07:23,440 Zapamiętaj raz na zawsze. 63 00:07:23,600 --> 00:07:27,720 Nie pozwolę w moim pokoju stawiać żadnych namiotów. 64 00:07:32,440 --> 00:07:36,400 To przystanek autobusowy, jak jedziemy do miasta. 65 00:07:36,560 --> 00:07:38,960 A ten - jak wracamy z miasta. 66 00:07:39,120 --> 00:07:41,800 A nasz dom jest nie ten, tylko ten. 67 00:07:41,960 --> 00:07:44,880 Ten? Nie ten, tylko ten. 68 00:07:45,040 --> 00:07:47,280 Na pewno? Przecież wiem. 69 00:07:47,440 --> 00:07:49,680 Założysz się, że nie wiesz? 70 00:07:50,720 --> 00:07:52,520 Ja? 71 00:07:52,680 --> 00:07:54,480 Zakryj oczy. 72 00:07:56,280 --> 00:07:58,080 Nie podglądaj. 73 00:08:06,200 --> 00:08:08,360 Odsłoń. 74 00:08:08,520 --> 00:08:10,720 Ten? Tak. 75 00:08:10,880 --> 00:08:13,560 A właśnie, że nie, bo ten. 76 00:08:20,160 --> 00:08:22,040 A tam jest moja szkoła. 77 00:08:24,120 --> 00:08:26,040 Gdzie? Tam. 78 00:08:26,200 --> 00:08:29,440 Nic nie widzę. Nie widzisz mojej szkoły? 79 00:08:29,600 --> 00:08:33,240 To jest szkoła? A co to jest, jak nie szkoła? 80 00:08:33,400 --> 00:08:35,280 Może fatamorgana. 81 00:08:35,440 --> 00:08:37,240 Autobus! 82 00:08:51,840 --> 00:08:55,440 A numer naszej klatki schodowej pamiętasz? 83 00:08:55,600 --> 00:08:58,240 Numer naszej klatki schodowej! 84 00:09:08,440 --> 00:09:12,200 Dzieci, a teraz wam pokażę to, co narysowałam. 85 00:09:12,960 --> 00:09:15,080 Zobaczcie. 86 00:09:15,720 --> 00:09:17,720 Jaka śliczna roślinka... 87 00:09:18,600 --> 00:09:22,920 Wyrosła z takiej małej fasolki. 88 00:09:24,120 --> 00:09:28,080 Takie piękne, zielone listeczki. 89 00:09:28,240 --> 00:09:32,720 Zobacz, jaka śliczna. Jaka ona jest delikatna, widzisz? 90 00:09:33,960 --> 00:09:36,000 Co chciałeś, Jureczku? 91 00:09:36,160 --> 00:09:38,000 Mój tatuś powiedział, 92 00:09:38,160 --> 00:09:41,200 że nie należy antropomorfizować natury. 93 00:09:41,360 --> 00:09:43,680 Masz rację, siadaj. 94 00:09:43,840 --> 00:09:49,160 Dzieci, teraz wam opowiem, co się dzieje dalej. 95 00:09:49,320 --> 00:09:52,680 Listeczek zielenieje 96 00:09:52,840 --> 00:09:54,640 i pnie się w górę. 97 00:09:57,040 --> 00:10:00,600 A kiedy już ogrzeje się na słoneczku, 98 00:10:00,760 --> 00:10:02,600 to co wtedy? 99 00:10:05,440 --> 00:10:07,840 Wtedy mu się chce bardzo pić. 100 00:10:08,000 --> 00:10:09,800 I wiecie, co on robi? 101 00:10:10,720 --> 00:10:12,880 Korzonkami... 102 00:10:14,160 --> 00:10:16,240 pije wodę z gleby. 103 00:10:17,680 --> 00:10:21,640 Zobaczcie, dzieci. Teraz wam narysuję... 104 00:10:23,840 --> 00:10:30,440 jak ta woda dostaje się przez łodyżkę, listeczki... 105 00:10:30,600 --> 00:10:34,200 "Kochana mamusiu, jest mi bardzo źle. 106 00:10:34,360 --> 00:10:37,880 Chciałbym, żebyś już wróciła..." 107 00:10:39,800 --> 00:10:41,600 Oddaj! 108 00:10:42,360 --> 00:10:45,080 - Proszę pani! - Co tam się dzieje? 109 00:10:46,480 --> 00:10:49,800 Ona dostała drgawek, ja ją tylko trzymam! 110 00:10:54,160 --> 00:10:56,880 Jutro masz to przynieść podpisane. 111 00:10:57,040 --> 00:10:59,520 Przez wujka, nie przez ciotkę. 112 00:11:00,720 --> 00:11:02,520 Do widzenia. 113 00:11:22,320 --> 00:11:25,280 Krzysiek, dużo na ciebie naskarżyła? 114 00:11:25,440 --> 00:11:27,240 Tylko o warkoczyk. 115 00:11:27,400 --> 00:11:32,280 Byłoby fajnie, gdyby dziewczyn w ogóle nie było na świecie. 116 00:11:32,440 --> 00:11:36,560 Na ciebie nikt by nie naskarżył. Byłby święty spokój. 117 00:11:39,160 --> 00:11:41,160 Dzień dobry. Dzień dobry. 118 00:11:46,080 --> 00:11:48,920 Co na obiad? A co było w szkole? 119 00:11:49,080 --> 00:11:51,960 Nic. Dwa do przodu, trzy do tyłu. 120 00:11:52,720 --> 00:11:55,600 A gdzie Aśka? U siebie, w ogródku. 121 00:11:55,760 --> 00:11:57,680 Gdzie? Na górze. 122 00:12:07,720 --> 00:12:09,360 Krzysiek... 123 00:12:23,120 --> 00:12:25,040 Krzysiek! 124 00:12:25,200 --> 00:12:26,920 Krzysiek! 125 00:12:34,280 --> 00:12:39,280 Teraz mi się dostanie od Aśki. "Dwa do przodu, trzy do tyłu". 126 00:14:21,760 --> 00:14:23,560 Kici, kici... 127 00:14:29,560 --> 00:14:33,400 No, no. Zdziwiłaby się ciotka, gdyby widziała, 128 00:14:33,560 --> 00:14:35,480 jak hodujesz te kwiatki. 129 00:14:36,480 --> 00:14:40,920 Krzysiu, masz jakieś kłopoty? 130 00:14:41,080 --> 00:14:44,120 Skąd wiesz? Kobieca intuicja. 131 00:14:45,200 --> 00:14:47,360 Dzienniczek do podpisu? 132 00:14:47,520 --> 00:14:49,440 No... 133 00:14:50,440 --> 00:14:54,520 "Siostrzeniec wykazuje agresję do płci przeciwnej, 134 00:14:54,680 --> 00:14:59,000 objawiającą się brakiem harmonii współżycia w klasie, 135 00:14:59,160 --> 00:15:02,880 tak w czasie przerwy, jak i na lekcji. 136 00:15:03,040 --> 00:15:07,000 Dowodem na to jest szarpanie za włosy". 137 00:15:13,760 --> 00:15:19,240 Kobiety, proszę kolegi, nie wolno uderzyć nawet kwiatem. 138 00:15:19,400 --> 00:15:23,440 Ja złapałem tylko za warkocz. Tak, za warkocz... 139 00:15:24,200 --> 00:15:27,880 Ale kobieta jest tylko kobietą. Siadaj. 140 00:15:30,840 --> 00:15:36,040 Bo widzisz... Taki warkocz to już jest nieszczęście. 141 00:15:38,360 --> 00:15:43,160 No... Może się w drzwiach zatrzasnąć, w lodówce. 142 00:15:45,640 --> 00:15:47,720 W zupie może się umoczyć. 143 00:15:48,400 --> 00:15:50,840 Na wszystko trzeba uważać. 144 00:15:51,000 --> 00:15:53,920 A mężczyźnie nie wypada bić leżącego. 145 00:15:54,080 --> 00:15:58,080 Tak, ale ona siedziała. Słuszna uwaga. Siedziała. 146 00:16:02,480 --> 00:16:05,520 Ale ja użyłem tylko przykładu. 147 00:16:05,680 --> 00:16:09,240 Po to, żeby wydobyć meritum sprawy. 148 00:16:09,400 --> 00:16:12,040 Powtórz. Meritum. 149 00:16:12,200 --> 00:16:14,000 No i bardzo ładnie. 150 00:16:29,000 --> 00:16:30,800 Czemu tak hałasujesz? 151 00:16:30,960 --> 00:16:33,800 Wcale nie hałasuję. Liczę szczeble. 152 00:16:33,960 --> 00:16:38,640 A, to co innego. Jak skończysz, musisz mi powiedzieć. 153 00:16:38,800 --> 00:16:42,680 Ja tu mieszkam od 6 lat i jeszcze tego nie wiem. 154 00:16:43,720 --> 00:16:47,440 Ale ja nie liczyłem od początku. No to policz. 155 00:16:54,520 --> 00:16:59,240 "H. Kowalska, lekarz dentysta, przyjmuje w godz. 14-18". 156 00:17:06,640 --> 00:17:09,000 Co to za stukanie po nocy? 157 00:17:11,480 --> 00:17:13,280 Przecież jest dzień. 158 00:17:13,440 --> 00:17:16,920 Gdybyś, smarkaczu, pracował przez całą noc, 159 00:17:17,080 --> 00:17:20,320 to miałbyś noc w dzień, rozumiesz teraz? 160 00:17:20,480 --> 00:17:22,280 Bardzo przepraszam, 161 00:17:22,440 --> 00:17:27,080 ale pani Kowalska kazała mi liczyć szczeble w całym domu. 162 00:17:27,240 --> 00:17:31,480 To rób to przynajmniej cicho. Przepraszam. Dobranoc. 163 00:17:31,640 --> 00:17:33,440 Cześć. 164 00:17:35,240 --> 00:17:37,040 Coś takiego... 165 00:17:45,040 --> 00:17:48,280 Siedem, osiem, dziewięć... Czterdzieści. 166 00:17:48,440 --> 00:17:50,920 Jeden, dwa, trzy cztery, pięć. 167 00:17:52,440 --> 00:17:54,640 245. 168 00:17:54,800 --> 00:17:56,600 Krzysiu! 169 00:17:59,440 --> 00:18:01,680 Napisali o tobie w gazecie. 170 00:18:03,080 --> 00:18:07,160 "Wynajmę mieszkanie spokojnemu, kulturalnemu panu. 171 00:18:07,320 --> 00:18:11,360 Jadwiga Małecka, ul. Puzorów 38/123". 172 00:18:11,520 --> 00:18:14,600 Przecież to o wasze mieszkanie chodzi. 173 00:18:14,760 --> 00:18:18,080 Tak, ale to twoje mieszkanie wynajmujemy. 174 00:18:18,240 --> 00:18:20,040 Niedoczekanie. Akurat! 175 00:18:20,200 --> 00:18:23,360 Ktoś się będzie pytał dziecka o zdanie? 176 00:18:24,480 --> 00:18:26,280 Masz chyba meritum. 177 00:18:36,400 --> 00:18:39,200 Dzień dobry, ja do pani Kowalskiej. 178 00:18:39,360 --> 00:18:41,160 Bardzo proszę. 179 00:18:48,280 --> 00:18:51,520 Musisz chwilę poczekać. Bardzo cię boli? 180 00:18:58,240 --> 00:19:01,600 - Do widzenia. - Do widzenia. 181 00:19:01,760 --> 00:19:04,560 Dzień dobry. Ja w sprawie szczebli. 182 00:19:04,720 --> 00:19:09,440 Pierwszy raz słyszę, żeby ktoś tak mówił o swoich ząbkach. 183 00:19:09,600 --> 00:19:13,680 Pani prosiła, żebym policzył, to policzyłem - 246. 184 00:19:13,840 --> 00:19:16,640 To ty jesteś ten dzięcioł schodowy? 185 00:19:16,800 --> 00:19:19,680 Chodź, w nagrodę zobaczę twoje zęby. 186 00:19:19,840 --> 00:19:22,640 Może nie teraz. Bardzo się spieszę. 187 00:19:22,800 --> 00:19:24,600 Boisz się? Ja? 188 00:19:45,720 --> 00:19:47,960 Krzysiek, wstawaj, idziemy. 189 00:20:11,160 --> 00:20:14,560 Pada, chyba nic dzisiaj z tego nie będzie. 190 00:20:14,720 --> 00:20:17,960 Zaraz przejdzie. Tam już się przejaśnia. 191 00:20:18,120 --> 00:20:19,920 Biegniemy, wujku. 192 00:20:22,960 --> 00:20:24,760 Mamo! 193 00:20:25,360 --> 00:20:27,600 Niech mama spojrzy na nich! 194 00:20:29,120 --> 00:20:31,760 Zachciało mu się być młodzieńcem. 195 00:20:34,360 --> 00:20:37,080 Przecież ma stanowisko, rodzinę. 196 00:20:38,720 --> 00:20:40,520 Zupełnie zwariował. 197 00:20:42,120 --> 00:20:45,360 Popatrz, jakiego ty masz ojca. 198 00:20:49,880 --> 00:20:52,640 To jest także twój mąż, mamo. 199 00:21:01,280 --> 00:21:04,920 Nie ma nic lepszego od takiego rannego biegu. 200 00:21:05,080 --> 00:21:07,320 No to jeszcze kilka metrów. 201 00:21:07,480 --> 00:21:11,120 A jaki się ma potem apetyt. I schudnąć można. 202 00:21:22,920 --> 00:21:24,720 Poproszę dwa pączki. 203 00:21:35,680 --> 00:21:37,880 Dzień dobry. 204 00:21:38,040 --> 00:21:40,800 Poproszę jeden chleb i dwie bułki. 205 00:21:41,520 --> 00:21:44,680 Zjemy jeszcze po jednym? Nie, dziękuję. 206 00:21:44,840 --> 00:21:48,800 - Poproszę jeszcze dwa. - Dziękuję, do widzenia. 207 00:21:48,960 --> 00:21:51,080 Wujku, skoczę po parasol. 208 00:21:59,520 --> 00:22:01,320 Krzysiek! 209 00:22:11,640 --> 00:22:15,280 Zmokłeś, przeziębisz się. Jestem zahartowany. 210 00:22:15,440 --> 00:22:18,600 Chodź pod parasol, zmieścimy się oboje. 211 00:22:18,760 --> 00:22:20,560 Woda to mój żywioł. 212 00:22:20,720 --> 00:22:23,880 Dopiero jak pada, wszystko mi wychodzi. 213 00:22:38,160 --> 00:22:41,160 To się może skończyć zapaleniem płuc. 214 00:22:41,320 --> 00:22:43,960 Jestem zahartowany. Nie kręć się. 215 00:22:44,120 --> 00:22:46,920 Ciociu, sam sobie wysuszę. 216 00:22:47,080 --> 00:22:49,080 A nie zepsujesz? Zepsuję. 217 00:22:49,240 --> 00:22:53,600 Masz. Dzisiaj zostajesz w domu. Szkoła wykluczona. 218 00:22:53,760 --> 00:22:59,000 Nie widać, żeby się tym zmartwił. Pospiesz się, bo się spóźnisz. 219 00:22:59,160 --> 00:23:01,320 Wszystko widziałam z okna. 220 00:23:01,480 --> 00:23:05,360 Kiedy będzie ślub? Myślę, że mnie zaprosisz, co? 221 00:23:05,520 --> 00:23:08,160 Narzeczony z kanalizacyjnej rury. 222 00:23:15,000 --> 00:23:16,800 No, jak tam, Krzysiu? 223 00:23:23,160 --> 00:23:24,960 W porządku? W porządku. 224 00:23:25,120 --> 00:23:26,920 No to w porządku. 225 00:23:27,080 --> 00:23:29,360 Gienek, śniadanie! 226 00:23:29,520 --> 00:23:34,000 - Ciocia mi teraz głowę zmyje. - Mnie przed chwilą suszyła. 227 00:23:34,160 --> 00:23:35,960 Gienek! 228 00:24:03,680 --> 00:24:05,600 Co się stało? 229 00:24:05,760 --> 00:24:07,560 Nie jestem głodny. 230 00:24:08,160 --> 00:24:09,960 Niesamowita historia. 231 00:24:10,120 --> 00:24:13,440 - Bo apetytu nie mam. - Ale ja nie o tym. 232 00:24:13,600 --> 00:24:18,000 Chyba wiesz, że z tymi porannymi treningami skończone. 233 00:24:18,160 --> 00:24:20,560 Ja o tym, co mówiła Nowakowa. 234 00:24:20,720 --> 00:24:25,960 Doktor Kowalska liczyła szczeble w całym domu. Wyobrażasz sobie? 235 00:24:27,000 --> 00:24:31,080 Szczeble na klatce schodowej. Doktor Kowalska! 236 00:24:32,520 --> 00:24:34,320 "Kochana mamusiu, 237 00:24:34,480 --> 00:24:37,960 od twego wyjazdu upłynęło już 79200 sekund. 238 00:24:38,120 --> 00:24:40,600 Wyliczyłem wszystko dokładnie. 239 00:24:40,760 --> 00:24:46,920 Wypadło mi, że przyjedziesz za 5 mln 690 tysięcy 820 sekund. 240 00:24:47,080 --> 00:24:51,080 Wyliczyłem także mój wiek, który wynosi... 241 00:24:51,240 --> 00:24:55,960 326 milionów... 242 00:24:58,320 --> 00:25:05,320 529 431 sekund. 243 00:25:07,720 --> 00:25:09,520 Jestem... 244 00:25:12,280 --> 00:25:15,280 bardzo... stary. 245 00:25:19,040 --> 00:25:20,840 Uczę się... 246 00:25:26,720 --> 00:25:28,520 dobrze... 247 00:25:28,680 --> 00:25:30,560 Dobrze. 248 00:25:39,040 --> 00:25:42,040 - Idziecie czy nie idziecie? - Idziemy! 249 00:25:46,160 --> 00:25:49,520 Krzysiek, nie biegaj po mieszkaniu. 250 00:25:49,680 --> 00:25:53,160 Wygrzej się i zrób sobie herbaty z cytryną. 251 00:25:53,320 --> 00:25:55,280 Dobrze, ciociu, pa. Pa! 252 00:25:55,440 --> 00:25:58,320 - I zamknij drzwi na zatrzask. - Dobrze! 253 00:26:38,920 --> 00:26:42,680 Gdy po wodzie, gdy po lodzie 254 00:26:42,840 --> 00:26:45,760 świat ucieka ci spod nóg, 255 00:26:45,920 --> 00:26:49,480 zapamiętaj, zapamiętaj: 256 00:26:49,640 --> 00:26:54,080 dzisiaj jeszcze dwa do przodu, trzy do tyłu. 257 00:26:54,240 --> 00:26:58,880 Dwa do przodu, trzy do tyłu. Dwa do przodu, trzy do tyłu. 258 00:26:59,040 --> 00:27:01,560 Ale jutro, ale jutro... 259 00:27:09,360 --> 00:27:15,040 Kiedy w szkole same dwóje i nadstawiasz tyłek swój, 260 00:27:16,400 --> 00:27:19,840 zapamiętaj, zapamiętaj: 261 00:27:20,000 --> 00:27:24,000 dzisiaj jeszcze dwa do przodu, trzy do tyłu. 262 00:27:24,160 --> 00:27:28,800 Dwa do przodu, trzy do tyłu. Dwa do przodu, trzy do tyłu. 263 00:27:28,960 --> 00:27:30,840 Ale jutro, ale jutro... 264 00:27:39,080 --> 00:27:42,600 Gdy zostaniesz sam jak palec, 265 00:27:42,760 --> 00:27:45,520 grzbiet zginając losem swym, 266 00:27:46,360 --> 00:27:49,440 zapamiętaj, zapamiętaj: 267 00:27:49,600 --> 00:27:53,680 Dzisiaj jeszcze dwa do przodu, trzy do tyłu. 268 00:27:53,840 --> 00:27:58,480 Dwa do przodu, trzy do tyłu. Dwa do przodu, trzy do tyłu. 269 00:27:58,640 --> 00:28:00,960 Ale jutro, ale jutro... 270 00:28:04,000 --> 00:28:06,640 Wiatr wypełni 271 00:28:08,440 --> 00:28:10,560 twoje żagle, 272 00:28:13,960 --> 00:28:19,840 horyzontem zmierzysz cel. 273 00:28:20,960 --> 00:28:26,280 I pamiętaj, i pamiętaj: świat przed tobą, dwa do przodu. 19876

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.