All language subtitles for Possessions.S01E05.pl

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:18,560 --> 00:00:19,840 Nie rozumiem. 2 00:00:22,240 --> 00:00:23,640 To by艂o samob贸jstwo. 3 00:00:29,200 --> 00:00:34,000 Powiedzia艂, 偶e widzi wewn膮trz mnie m臋偶czyzn臋. We mnie, w 艣rodku. 4 00:00:34,120 --> 00:00:35,280 Nie. 5 00:00:36,720 --> 00:00:39,160 Widzia艂 kogo艣, kto ci臋 krzywdzi艂. 6 00:00:40,600 --> 00:00:44,880 Ten widok by艂 dla niego tak straszny, 偶e wymy艣li艂 sobie potwora. 7 00:00:48,360 --> 00:00:50,080 A ty? Kogo widzisz? 8 00:00:55,040 --> 00:00:56,480 Widz臋 m艂od膮 kobiet臋. 9 00:00:57,920 --> 00:00:59,560 Inteligentn膮, odwa偶n膮. 10 00:01:04,320 --> 00:01:05,520 Zaraz wracam. 11 00:01:09,840 --> 00:01:11,120 Poradzisz sobie? 12 00:02:09,680 --> 00:02:11,320 Gdzie Natalie? 13 00:02:12,400 --> 00:02:13,840 Jeszcze nie wr贸ci艂a. 14 00:02:14,040 --> 00:02:17,320 Gdzie jest? Nie mog艂a ot tak, sobie p贸j艣膰! 15 00:02:17,480 --> 00:02:19,880 Zostawi艂a kartk臋, nied艂ugo wr贸ci. 16 00:02:48,040 --> 00:02:50,160 - Co to? - Nie ruszaj! 17 00:02:53,680 --> 00:02:55,680 - Powiedz! - Nie twoja sprawa. 18 00:02:58,040 --> 00:03:00,520 Niech do mnie zadzwoni po powrocie. 19 00:03:00,680 --> 00:03:02,200 Dok膮d idziesz? 20 00:03:02,360 --> 00:03:04,280 - Pu艣膰 mnie. - Jad臋 z tob膮. 21 00:03:04,440 --> 00:03:06,160 Nie w tym stanie. 22 00:03:07,120 --> 00:03:09,000 - Pu艣膰! - Dok膮d jedziesz? 23 00:03:10,040 --> 00:03:11,240 To boli! 24 00:03:12,920 --> 00:03:14,120 Boli! 25 00:03:19,320 --> 00:03:20,920 Przepu艣膰 mnie. 26 00:03:21,120 --> 00:03:22,400 Dzi臋kuj臋. 27 00:03:52,720 --> 00:03:55,040 OBSESJA 28 00:05:15,440 --> 00:05:17,520 Musz臋 natychmiast wraca膰 do domu. 29 00:05:18,880 --> 00:05:20,520 Porozmawia膰 z matk膮. 30 00:05:25,200 --> 00:05:26,720 Sk膮d ten po艣piech? 31 00:05:31,520 --> 00:05:32,920 Alex... 32 00:05:34,760 --> 00:05:37,440 M贸wi艂a dok艂adnie to samo co on. 33 00:05:38,880 --> 00:05:40,560 Czyli co? 34 00:05:49,280 --> 00:05:53,360 呕e wszystko, co si臋 dzieje od 艣lubu, jest... 35 00:05:55,400 --> 00:05:56,720 kar膮. 36 00:06:01,440 --> 00:06:02,880 Za m臋偶czyzn. 37 00:06:06,360 --> 00:06:08,520 Za to jak si臋 do nich odnosz臋. 38 00:06:11,120 --> 00:06:13,280 Jakby to budzi艂o w kim艣 gniew. 39 00:06:15,920 --> 00:06:19,440 Jakby to wywo艂ywa艂o u kogo艣 chorobliw膮 zazdro艣膰? 40 00:06:22,400 --> 00:06:24,040 Na przyk艂ad u ojca? 41 00:06:25,240 --> 00:06:26,680 Jak to, u ojca? 42 00:06:28,360 --> 00:06:31,080 Co o tym s膮dzi? Zgadza si臋 z ni膮? 43 00:06:32,720 --> 00:06:35,440 Nigdy nie mia艂a艣 z nim problem贸w? 44 00:06:41,040 --> 00:06:44,600 Nie ojciec jest 藕r贸d艂em problem贸w, tylko ona. 45 00:06:44,840 --> 00:06:46,480 Boi si臋 jej. 46 00:06:47,480 --> 00:06:48,840 Zaraz wracam. 47 00:07:04,000 --> 00:07:05,160 Mamo, to ja. 48 00:07:05,320 --> 00:07:08,040 - Gdzie jeste艣? - Wracam, nied艂ugo b臋d臋. 49 00:07:08,200 --> 00:07:11,920 - Nie jed藕 do domu, tylko do mnie. - Czyli? 50 00:07:12,080 --> 00:07:14,360 - Masz jak膮艣 kartk臋? - Czekaj. 51 00:07:17,640 --> 00:07:19,040 Mo偶esz dyktowa膰. 52 00:08:05,520 --> 00:08:09,240 Esti Lasri, prowadz臋 艣ledztwo w sprawie 艣mierci Erana Smadji. 53 00:08:09,400 --> 00:08:10,720 To pani. 54 00:08:10,880 --> 00:08:14,400 Chc臋 zada膰 kilka pyta艅 na temat rodziny Amiel贸w. 55 00:08:14,560 --> 00:08:16,120 Niech pani wejdzie. 56 00:08:25,080 --> 00:08:28,480 - To pani? - I Rosa, na D偶erbie. 57 00:08:29,880 --> 00:08:31,680 Wychowa艂y艣my si臋 razem. 58 00:08:31,840 --> 00:08:35,200 Kiedy si臋 tu przeprowadzi艂am, utrzymywa艂y艣my kontakty. 59 00:08:35,360 --> 00:08:38,680 Wsp贸lnie sp臋dza艂y艣my wakacje, wynajmowa艂y艣my jeden dom. 60 00:08:39,040 --> 00:08:41,880 Nasze dzieci si臋 przyja藕ni艂y. 61 00:08:42,120 --> 00:08:44,160 Niech pani spocznie. 62 00:08:47,440 --> 00:08:48,640 Go艂膮b? 63 00:08:49,920 --> 00:08:51,600 Nie. Moje dziecko. 64 00:08:56,080 --> 00:08:58,880 Natalie nie jest wy艂膮cznie urocz膮 blondyneczk膮. 65 00:08:59,080 --> 00:09:02,320 - To bardzo wra偶liwa dziewczyna. - Chc臋 jej pom贸c. 66 00:09:02,480 --> 00:09:03,680 Jak? 67 00:09:03,920 --> 00:09:07,720 Prawdopodobnie wszystko zacz臋艂o si臋 przed Aleksem. 68 00:09:09,640 --> 00:09:14,040 - Sp臋dzali艣cie razem wakacje... - To si臋 sko艅czy艂o 10 lat temu. 69 00:09:14,200 --> 00:09:15,560 Dlaczego? 70 00:09:19,920 --> 00:09:22,360 Jakie艣 problemy z dziewcz臋tami? 71 00:09:22,600 --> 00:09:25,520 Nie. To ja nie mog艂am opuszcza膰 domu. 72 00:09:29,120 --> 00:09:30,720 Dlaczego? 73 00:09:31,720 --> 00:09:34,000 Pani daruje, sprawy osobiste. 74 00:09:35,240 --> 00:09:37,280 To ty nie chcia艂a艣? 75 00:09:45,320 --> 00:09:46,800 Prosz臋 ze mn膮. 76 00:10:01,880 --> 00:10:03,840 - To tw贸j syn? - Elie. 77 00:10:05,320 --> 00:10:07,920 - Jest... - W 艣pi膮czce od 10 lat. 78 00:10:10,000 --> 00:10:13,160 Nie mia艂am ochoty na 偶ycie towarzyskie. 79 00:10:14,560 --> 00:10:16,520 Dlaczego nie le偶y w szpitalu? 80 00:10:16,680 --> 00:10:21,280 Tu ma wszystko, a jego opiekunka Ludmi艂a jest piel臋gniark膮. 81 00:10:22,640 --> 00:10:24,320 Jak to si臋 sta艂o? 82 00:10:25,200 --> 00:10:28,720 Wdrapa艂 si臋 na dach i spad艂. To by艂o w wakacje. 83 00:10:32,880 --> 00:10:35,760 Czyli by艂a przy tym rodzina Amiel贸w? 84 00:10:37,120 --> 00:10:41,560 Wynajmowali艣my razem dom na pustyni. Przepi臋kne miejsce. 85 00:10:42,800 --> 00:10:44,640 Dzieci je uwielbia艂y. 86 00:10:45,880 --> 00:10:48,280 Potem ju偶 nigdy tam nie wr贸cili艣my. 87 00:10:50,520 --> 00:10:53,080 Niekt贸rzy m贸wi膮, 偶e cz艂owiek w 艣pi膮czce 88 00:10:53,240 --> 00:10:55,640 jest jak lewa strona tkaniny - brzydki. 89 00:10:56,680 --> 00:10:58,520 Ale on jest pi臋kny, prawda? 90 00:11:28,680 --> 00:11:30,800 Tutaj, na rondzie w lewo. 91 00:11:44,680 --> 00:11:48,320 - Ojciec te偶 b臋dzie? - Nie przypuszczam. 92 00:12:05,040 --> 00:12:06,760 Przyjechali艣my do Humsy. 93 00:13:02,120 --> 00:13:03,560 Humsa? 94 00:13:04,360 --> 00:13:05,920 Czwarty budynek. 95 00:13:22,560 --> 00:13:24,120 Po co go sprowadzi艂a艣? 96 00:13:31,520 --> 00:13:32,880 Nic panu nie jest? 97 00:13:34,400 --> 00:13:35,880 Mo偶e pan wraca膰. 98 00:13:36,640 --> 00:13:38,160 Daj spok贸j, mamo. 99 00:13:38,320 --> 00:13:40,160 Nie jest tu potrzebny. 100 00:13:40,320 --> 00:13:42,120 Po co mnie 艣ci膮gn臋艂a艣? 101 00:13:43,440 --> 00:13:47,160 - Kto艣 chce z tob膮 porozmawia膰. - Przyjecha艂am do ciebie. 102 00:13:47,920 --> 00:13:49,840 Nie grzeb si臋, idziemy! 103 00:13:50,680 --> 00:13:53,680 - G艂upio wysz艂o. - Nie wygl膮da najlepiej. 104 00:13:54,440 --> 00:13:57,160 - Mo偶e co艣 z niej wyci膮gn臋. - Chod藕! 105 00:13:57,320 --> 00:14:00,400 - Dzi臋kuj臋. - Wszystko b臋dzie dobrze. 106 00:14:08,520 --> 00:14:11,080 - Prosi艂am, 偶eby pan wraca艂. - Ju偶 jad臋. 107 00:14:11,240 --> 00:14:14,040 - Niech pan jedzie! - Czego pani si臋 boi? 108 00:14:14,200 --> 00:14:16,160 - Jazda! - Przesta艅, ju偶 jedzie. 109 00:14:16,320 --> 00:14:17,520 Idziemy. 110 00:14:55,720 --> 00:14:57,800 Uczepi艂 si臋 jak rzep psiego ogona. 111 00:15:05,040 --> 00:15:07,080 M贸wi艂am, 偶e przyjedzie. 112 00:15:15,160 --> 00:15:16,720 Mia艂a艣 racj臋. 113 00:15:16,880 --> 00:15:20,920 Nie wygl膮da, ale to c贸rka D偶erby z krwi i ko艣ci. 114 00:15:26,520 --> 00:15:29,080 Dowiem si臋, po co mnie tu 艣ci膮gn臋艂a艣? 115 00:15:29,240 --> 00:15:31,320 Na co czekasz? Rozbierz si臋. 116 00:15:33,320 --> 00:15:35,000 Czy ja dobrze s艂ysz臋? 117 00:15:35,200 --> 00:15:37,800 Nie ma si臋 czego wstydzi膰, jeste艣my same. 118 00:15:38,560 --> 00:15:40,360 Zrobisz, jak zechcesz, 119 00:15:41,560 --> 00:15:45,920 tylko potem nie przyje偶d偶aj tu, jak obudzisz si臋 ca艂a w siniakach. 120 00:15:46,560 --> 00:15:49,760 Albo jak b臋dziesz p艂aka膰, kiedy z nimi 艣pisz. 121 00:15:51,600 --> 00:15:54,840 Bo p艂aczesz po seksie, prawda? 122 00:15:56,560 --> 00:16:00,320 Sama nie wiesz: ty mu co艣 da艂a艣 czy on ci臋 okrad艂. 123 00:16:02,480 --> 00:16:06,440 Kiedy si臋 szczypiesz, nic nie czujesz, tak? 124 00:16:07,680 --> 00:16:10,360 W szpitalu powiedzieli, 偶e to genetyczne. 125 00:16:10,520 --> 00:16:13,080 - Co oni mog膮 wiedzie膰? - To co mi jest? 126 00:16:13,720 --> 00:16:15,080 Zr贸b, co ka偶e. 127 00:16:15,240 --> 00:16:16,320 Prosz臋. 128 00:16:16,480 --> 00:16:19,840 Wiem, 偶e masz dobre ch臋ci, ale wyja艣nij, o co chodzi. 129 00:16:20,040 --> 00:16:22,360 Pos艂uchaj, potem zrozumiesz. 130 00:16:22,520 --> 00:16:23,760 Proste. 131 00:16:27,480 --> 00:16:29,560 A je艣li odm贸wi臋? Co wtedy? 132 00:16:34,600 --> 00:16:37,680 M臋偶czy藕ni wok贸艂 ciebie b臋d膮 pada膰 jak muchy. 133 00:16:38,320 --> 00:16:39,800 Jeden po drugim. 134 00:16:41,760 --> 00:16:43,560 To nie twoja krew. 135 00:16:45,360 --> 00:16:46,640 Kolejny? 136 00:16:47,120 --> 00:16:48,280 Ju偶? 137 00:17:01,720 --> 00:17:03,480 To mleko ci臋 oczy艣ci. 138 00:17:08,000 --> 00:17:11,320 Rozbierz si臋. Pozb臋dziesz si臋 tego wszystkiego. 139 00:17:18,240 --> 00:17:21,000 - 艢mia艂o. - A potem mi wyt艂umaczysz? 140 00:17:21,840 --> 00:17:23,320 Obiecuj臋. 141 00:17:33,520 --> 00:17:34,840 Nie za gor膮ce? 142 00:17:35,840 --> 00:17:39,600 Za gor膮ce, za zimne. W jej stanie to niczego nie zmieni. 143 00:17:40,680 --> 00:17:42,240 Wskakuj. 144 00:18:52,400 --> 00:18:53,680 Pan znowu tutaj? 145 00:18:55,920 --> 00:18:57,080 Wynocha! 146 00:18:57,880 --> 00:18:59,160 A pan co tu robi? 147 00:19:00,600 --> 00:19:02,800 呕ona o niczym nie wie, zgad艂em? 148 00:19:05,080 --> 00:19:07,520 Dlaczego nie 偶yczy sobie pa艅skiej obecno艣ci? 149 00:19:10,160 --> 00:19:11,880 Zostawi mnie pan w spokoju? 150 00:19:12,840 --> 00:19:15,680 - To wszystko przez pana. - Co pan bredzi? 151 00:19:15,880 --> 00:19:18,280 Pa艅ska 偶ona, jej rytua艂y. To przez pana. 152 00:19:18,440 --> 00:19:21,560 Wymy艣la te bzdury, 偶eby si臋 przed panem chroni膰. 153 00:19:21,760 --> 00:19:23,040 A Alex? 154 00:19:23,560 --> 00:19:27,120 Wszystko zrozumia艂, dlatego musia艂 kopn膮膰 w kalendarz. 155 00:19:27,640 --> 00:19:31,680 Ile mia艂a lat, kiedy to si臋 zacz臋艂o? 14? 10? Mniej? 156 00:19:32,160 --> 00:19:35,400 - Co pan wygaduje? - Jest pan jej ojcem! 157 00:19:35,560 --> 00:19:37,280 Dlatego nie pami臋ta! 158 00:19:37,520 --> 00:19:39,560 Zniszczy艂 pan w艂asn膮 c贸rk臋! 159 00:19:40,200 --> 00:19:41,880 Wynocha! Do艣膰! 160 00:19:42,040 --> 00:19:44,560 Ju偶 nigdy wi臋cej jej pan nie zobaczy. 161 00:19:44,720 --> 00:19:46,080 Wynocha! 162 00:20:38,240 --> 00:20:39,880 Szukam Ludmi艂y. 163 00:20:41,000 --> 00:20:42,200 Tak? 164 00:20:42,880 --> 00:20:44,320 To pani? 165 00:20:45,120 --> 00:20:48,880 Jestem Esti, prowadz臋 艣ledztwo w sprawie 艣mierci Erana Smadji. 166 00:20:49,080 --> 00:20:51,200 Rozmawia艂am dzi艣 z Louis膮. 167 00:20:51,760 --> 00:20:53,600 Mog臋 zada膰 kilka pyta艅? 168 00:20:56,880 --> 00:21:00,880 Nie widz臋 w tym wi臋kszego sensu, nie znam Amiel贸w. 169 00:21:03,000 --> 00:21:04,640 Nie o nich mi chodzi, 170 00:21:05,880 --> 00:21:08,800 tylko o Eliego, syna Louisy. 171 00:21:11,120 --> 00:21:15,600 Sk膮d jego 艣pi膮czka? Lekarze nie potrafi膮 znale藕膰 przyczyny. 172 00:21:15,800 --> 00:21:18,400 Jacy艣 durnie stwierdzili, 偶e sam to zrobi艂, 173 00:21:18,560 --> 00:21:21,080 偶eby unikn膮膰 odpowiedzialno艣ci. 174 00:21:22,760 --> 00:21:24,080 To mo偶liwie? 175 00:21:24,240 --> 00:21:28,040 Nikt sam nie zapada w 艣pi膮czk臋 ani sam si臋 z niej nie budzi. 176 00:21:28,200 --> 00:21:30,760 Pracuj臋 tu od dwudziestu lat, to wiem. 177 00:21:30,880 --> 00:21:35,000 - Potem za艂o偶yli, 偶e to by艂 wypadek. - Nikt nie sprawdzi艂? 178 00:21:35,640 --> 00:21:37,840 Nie. Obra偶enia by艂y niewielkie. 179 00:21:39,240 --> 00:21:41,120 Matka nie nalega艂a. 180 00:21:42,040 --> 00:21:45,320 A policja... Nawet nie kiwn臋艂a palcem. 181 00:21:46,480 --> 00:21:47,720 Banda leni. 182 00:21:51,240 --> 00:21:53,080 A ty? Co o tym s膮dzisz? 183 00:21:55,720 --> 00:21:57,600 Musisz mie膰 w艂asn膮 teori臋. 184 00:22:00,760 --> 00:22:02,880 M贸w 艣mia艂o, to nie przes艂uchanie. 185 00:22:03,120 --> 00:22:05,680 Nikt si臋 nie dowie o naszej rozmowie. 186 00:22:06,080 --> 00:22:08,880 Czasem odpowied藕 jest a偶 nazbyt oczywista. 187 00:22:10,520 --> 00:22:12,160 Co masz na my艣li? 188 00:22:14,520 --> 00:22:18,720 Nieprzytomnego ch艂opaka znalaz艂 Joel, ojciec Natalie. 189 00:22:36,640 --> 00:22:39,760 - O co chodzi? - Przyje偶d偶aj natomiast. 190 00:22:40,000 --> 00:22:43,480 Francuz z konsulatu pobi艂 ojca Natalie. 191 00:22:44,400 --> 00:22:46,320 Chce gada膰, ale tylko z tob膮. 192 00:22:51,720 --> 00:22:53,720 - Gdzie jest? - U mnie. 193 00:23:00,160 --> 00:23:03,120 Do艣膰 zabawy, pani Sherlock. 194 00:23:03,240 --> 00:23:04,840 Bardzo 艣mieszne. 195 00:23:05,040 --> 00:23:07,360 - Wyja艣nij, dlaczego? - Czemu go pobi艂e艣? 196 00:23:07,520 --> 00:23:10,160 - M贸g艂by by膰 twoim ojcem - Masz szcz臋艣cie. 197 00:23:10,320 --> 00:23:12,880 Obra偶enia nie s膮 gro藕ne i mo偶e wr贸ci膰 do domu. 198 00:23:13,080 --> 00:23:15,000 - Absolutnie nie. - Dlaczego? 199 00:23:15,560 --> 00:23:17,200 Poniewa偶... 200 00:23:17,360 --> 00:23:20,280 Pan Amiel wykorzystuje seksualnie c贸rk臋. 201 00:23:21,880 --> 00:23:26,080 Od lat. Jestem przekonany, 偶e w przesz艂o艣ci 202 00:23:26,240 --> 00:23:29,600 pr贸bowa艂 zrobi膰 krzywd臋 panu Perettiemu. I Eranowi. 203 00:23:32,040 --> 00:23:35,000 Nie planowa艂em tego, ale by艂em z Natalie, 204 00:23:35,120 --> 00:23:39,160 kiedy matka 艣ci膮gn臋艂a j膮 tam, bo ba艂a si臋 m臋偶a. 205 00:23:39,320 --> 00:23:40,720 A on... 206 00:23:40,880 --> 00:23:43,520 Pan Amiel czeka艂 w pobli偶u na Natalie. 207 00:23:43,680 --> 00:23:47,400 Zachowywa艂 si臋 dziwnie, jak pod wp艂ywem jakiej艣 obsesji. 208 00:23:47,920 --> 00:23:52,400 - Natalie powiedzia艂a, 偶e to on? - Nie, ale nie mam w膮tpliwo艣ci. 209 00:23:52,560 --> 00:23:56,320 - Sk膮d ta pewno艣膰? - Niech pan spojrzy na dziewczyn臋. 210 00:23:56,680 --> 00:23:58,000 Cierpi. 211 00:23:59,040 --> 00:24:02,440 Nie mam dowod贸w, ale nie dziwi was, 212 00:24:02,600 --> 00:24:04,760 偶e niczego nie pami臋ta? 213 00:24:06,000 --> 00:24:07,360 To si臋 zdarza, 214 00:24:07,520 --> 00:24:10,760 zw艂aszcza je艣li ofiara molestowania jest m艂oda. 215 00:24:10,920 --> 00:24:14,400 Zaczyna wymy艣la膰 jakie艣 potwory, bo ci臋偶ar rzeczywisto艣ci 216 00:24:14,560 --> 00:24:16,000 za bardzo j膮 przyt艂acza. 217 00:24:16,160 --> 00:24:19,200 Joel uwa偶a, 偶e ma pan obsesj臋 218 00:24:19,360 --> 00:24:22,680 na punkcie jego c贸rki i jest zazdrosny o ka偶dego. 219 00:24:24,040 --> 00:24:25,600 Czy to prawda? 220 00:24:26,440 --> 00:24:28,000 Martwi臋 si臋 o ni膮. 221 00:24:30,000 --> 00:24:33,000 Ten cz艂owiek j膮 krzywdzi i b臋dzie dalej krzywdzi艂. 222 00:24:33,120 --> 00:24:34,680 Musicie go powstrzyma膰. 223 00:24:35,320 --> 00:24:39,160 - Natalie was potrzebuje. - Zdajesz sobie spraw臋, 224 00:24:39,320 --> 00:24:42,600 - 偶e nie ma 偶adnych dowod贸w? - Po co mia艂by zmy艣la膰? 225 00:24:43,120 --> 00:24:45,520 A nam te偶 Joel wydaje si臋 podejrzany. 226 00:24:49,120 --> 00:24:51,520 Jest pan got贸w do konfrontacji? 227 00:24:52,000 --> 00:24:57,120 Jako pracownika konsulatu do niczego nie mo偶emy pana zmusi膰. 228 00:24:57,280 --> 00:24:58,880 Tak, jestem got贸w. 229 00:25:00,360 --> 00:25:03,200 Jestem ofiar膮! Dlaczego to mnie przes艂uchujecie? 230 00:25:03,360 --> 00:25:05,560 - Doskonale pan wie. - Milcz! 231 00:25:05,720 --> 00:25:06,880 Joel! Spokojnie! 232 00:25:07,080 --> 00:25:09,160 Wracaj na miejsce, bo ci臋 aresztuj臋! 233 00:25:09,320 --> 00:25:10,560 Jakim prawem? 234 00:25:10,720 --> 00:25:13,360 Za to co zrobi艂e艣 c贸rce! To odra偶aj膮ce. 235 00:25:14,000 --> 00:25:17,080 - Nawet 偶ona si臋 ciebie boi! - Co on bredzi? 236 00:25:17,240 --> 00:25:20,280 Oszala艂 na punkcie mojej c贸rki. 艁azi za ni膮 jak cie艅! 237 00:25:20,440 --> 00:25:23,480 - Ma obsesj臋! - Masz obsesj臋 na punkcie Natalie? 238 00:25:23,640 --> 00:25:25,680 - Sk膮d偶e! - Jasne 偶e tak! 239 00:25:26,720 --> 00:25:30,920 Ja tylko nie chc臋, 偶eby dosta艂a do偶ywocie za co艣, czego nie zrobi艂a! 240 00:25:31,120 --> 00:25:34,640 - Jakbym s艂ysza艂 tamtych! - Wysz艂o szyd艂o z worka! 241 00:25:34,800 --> 00:25:38,320 Ma powody do zdenerwowania. Zrozumia艂! Jestem jak tamci. 242 00:25:38,480 --> 00:25:40,560 Chc臋 z ni膮 by膰, patrze膰 na ni膮. 243 00:25:40,760 --> 00:25:43,720 Jak Eran i Alex. To doprowadza ci臋 do sza艂u! 244 00:25:43,880 --> 00:25:45,680 O co chodzi艂o z Aleksem? 245 00:25:47,000 --> 00:25:50,760 - Wiemy, 偶e u niego by艂e艣. - Mo偶e by艂 艣wiadkiem czego艣, 246 00:25:50,920 --> 00:25:54,160 czego nie powinien widzie膰? Pewnie mu grozi艂e艣. 247 00:25:54,320 --> 00:25:59,040 Wpadasz w furi臋, ilekro膰 kto艣 pragnie Natalie, nie spuszcza jej z oczu... 248 00:25:59,200 --> 00:26:02,480 Bo jej nie wolno ani na chwil臋 spuszcza膰 z oczu. 249 00:26:02,640 --> 00:26:03,840 Dlaczego? 250 00:26:05,640 --> 00:26:08,000 S膮dzisz, 偶e pozna艂e艣 prawd臋. 251 00:26:08,160 --> 00:26:10,120 A nic nie rozumiesz. 252 00:26:10,800 --> 00:26:12,400 Wyt艂umacz. 253 00:26:13,560 --> 00:26:15,400 - Jest niebezpieczna. - Kto? 254 00:26:17,320 --> 00:26:19,240 Moja 偶ona. 255 00:26:19,400 --> 00:26:22,880 Nie widzicie, jak bardzo jest niebezpieczna? 256 00:26:24,040 --> 00:26:25,720 To wszystko przez ni膮. 257 00:27:12,920 --> 00:27:15,920 - Co to ma by膰? - Nie wyjdziesz za m膮偶 w bikini. 258 00:27:16,920 --> 00:27:19,680 Tylko wtedy wszystko si臋 u艂o偶y. 259 00:27:22,320 --> 00:27:24,800 Chcesz, 偶ebym zn贸w wysz艂a za m膮偶? 260 00:27:28,200 --> 00:27:29,880 - Za kogo? - Za m臋偶czyzn臋. 261 00:27:33,680 --> 00:27:35,560 - Znam go? - Z grubsza. 262 00:27:37,880 --> 00:27:39,480 Znam czy nie? 263 00:27:39,600 --> 00:27:41,160 W艂贸偶 sukni臋. 264 00:27:42,080 --> 00:27:43,320 Zr贸b to dla mnie. 265 00:27:46,200 --> 00:27:47,760 To prawdziwe ma艂偶e艅stwo? 266 00:27:47,920 --> 00:27:50,720 Ale panna m艂oda poznaje oblubie艅ca na ko艅cu. 267 00:28:10,000 --> 00:28:11,040 Zgoda. 268 00:28:28,640 --> 00:28:30,760 Sk贸ra i ko艣ci. 269 00:28:32,160 --> 00:28:35,040 Panna m艂oda powinna a偶 l艣ni膰 od t艂uszczu. 270 00:28:48,720 --> 00:28:51,920 Nie mo偶na 偶adnego pomin膮膰, to przynosi pecha. 271 00:28:55,680 --> 00:28:58,560 Uczesz si臋 g艂adko. Jeste艣 potargana. 272 00:28:59,920 --> 00:29:02,000 Twoja matka musi teraz pojecha膰. 273 00:29:11,760 --> 00:29:14,560 Zam贸w taks贸wk臋 i po偶egnajcie si臋. 274 00:29:43,560 --> 00:29:45,920 Poczekam tu, a偶 przyjedzie m艂ody. 275 00:29:46,760 --> 00:29:49,720 Rodziny poznaj膮 si臋 jutro rano. 276 00:29:53,920 --> 00:29:55,800 Nie mog臋 jej zostawi膰. 277 00:30:12,000 --> 00:30:13,760 Matki zawsze si臋 trz臋s膮. 278 00:30:19,840 --> 00:30:21,520 Chcesz zna膰 prawd臋? 279 00:30:22,560 --> 00:30:24,040 Musi pojecha膰. 280 00:30:28,560 --> 00:30:30,080 Co to zmieni? 281 00:30:31,680 --> 00:30:33,240 Nie jestem z policji. 282 00:30:34,440 --> 00:30:37,280 Ale wiesz, co trzeba zrobi膰, je艣li nie chcesz 283 00:30:38,120 --> 00:30:39,920 mie膰 znowu krwi na ubraniu. 284 00:31:03,600 --> 00:31:05,200 Mamo, zostan臋 tu. 285 00:31:06,120 --> 00:31:09,480 - Nie martw si臋 o mnie. - Nie mog臋 ci臋 zostawi膰. 286 00:31:11,160 --> 00:31:13,520 Nie zostawiasz, to ja chc臋 zosta膰. 287 00:31:16,440 --> 00:31:17,920 Musz臋 to za艂atwi膰. 288 00:31:19,320 --> 00:31:21,320 Ona wie, co trzeba zrobi膰. 289 00:31:22,360 --> 00:31:23,680 Jed藕. 290 00:31:28,320 --> 00:31:29,600 Zaufaj mi. 291 00:31:58,080 --> 00:31:59,840 To nie jest z艂a kobieta. 292 00:32:01,800 --> 00:32:04,880 - A jednak si臋 jej boisz. - Bo ona sama si臋 boi. 293 00:32:06,040 --> 00:32:07,360 Czego? 294 00:32:08,320 --> 00:32:09,720 M臋偶czyzn. 295 00:32:10,240 --> 00:32:12,240 Trzyma mnie na dystans. 296 00:32:13,760 --> 00:32:15,720 To samo wpoi艂a dziewcz臋tom. 297 00:32:24,800 --> 00:32:26,800 Najgorzej by艂o z Natalie, 298 00:32:27,000 --> 00:32:29,600 kt贸ra urodzi艂a si臋 z p臋powin膮 wok贸艂 szyi. 299 00:32:31,000 --> 00:32:33,480 Rosa we wszystkim dopatruje si臋 znaczenia. 300 00:32:34,080 --> 00:32:36,000 - Czyli? - Nie wiem. 301 00:32:36,120 --> 00:32:38,360 To g艂upoty, odbija jej. 302 00:32:40,000 --> 00:32:43,920 Dop贸ki Natalie by艂a ma艂a, Rosa zachowywa艂a si臋 w normalnie. 303 00:32:44,840 --> 00:32:48,400 Ale od pierwszej miesi膮czki kompletnie straci艂a rozum. 304 00:32:50,040 --> 00:32:51,440 Na przyk艂ad? 305 00:32:52,240 --> 00:32:55,800 Chodzi艂a za ni膮 do 艂azienki. Doszukiwa艂a si臋 艣lad贸w... 306 00:32:56,000 --> 00:32:57,480 nie wiem, czego. 307 00:32:57,640 --> 00:33:00,720 Patrzy艂a, jak 艣pi. Raz zamkn臋艂a j膮 w pokoju. 308 00:33:00,880 --> 00:33:03,280 Natalie miota艂a si臋 ca艂y dzie艅. 309 00:33:03,440 --> 00:33:05,240 A pan nie zareagowa艂? 310 00:33:05,400 --> 00:33:10,440 Zagrozi艂em, 偶e je艣li nie zacznie si臋 leczy膰, zabior臋 jej dziewczynki. 311 00:33:11,640 --> 00:33:13,000 Zgodzi艂a si臋? 312 00:33:14,800 --> 00:33:17,120 Sp臋dzi艂a miesi膮c w szpitalu. 313 00:33:17,840 --> 00:33:19,400 Psychiatrycznym. 314 00:33:22,040 --> 00:33:24,440 Rozpoznano u niej mani臋. 315 00:33:25,920 --> 00:33:28,040 To samo mia艂a jej matka. 316 00:33:29,080 --> 00:33:30,800 Przesz艂a kuracj臋 i... 317 00:33:32,000 --> 00:33:35,640 - Ust膮pi艂o. - Ale wr贸ci艂o, gdy zjawi艂 si臋 Alex? 318 00:33:35,800 --> 00:33:37,600 Nie mog艂a spa膰. 319 00:33:39,520 --> 00:33:42,320 Dlaczego utrzyma艂 pan z nim kontakt? 320 00:33:42,480 --> 00:33:43,840 Nie, wcale. 321 00:33:44,040 --> 00:33:47,480 Wpad艂em na niego przypadkowo w Beer Szewie. 322 00:33:50,240 --> 00:33:51,480 Rozmawiali艣my. 323 00:33:51,600 --> 00:33:55,080 Radzi艂em, 偶eby wraca艂 do Nicei, dalej si臋 leczy艂. 324 00:34:08,760 --> 00:34:10,480 A Eran? 325 00:34:13,840 --> 00:34:15,360 Ba艂a si臋 go. 326 00:34:19,360 --> 00:34:21,600 On i Natalie za bardzo si臋 kochali. 327 00:34:22,720 --> 00:34:25,480 Czyli Rosa ma zwi膮zek ze 艣mierci膮 Erana. 328 00:34:27,000 --> 00:34:30,560 - Nic takiego nie powiedzia艂em. - Mia艂a motyw. 329 00:34:30,760 --> 00:34:33,320 Nie akceptowa艂a tego zwi膮zku. 330 00:34:33,480 --> 00:34:36,280 - Nie zrobi艂aby... - Esti, jeste艣 potrzebna. 331 00:34:36,520 --> 00:34:38,200 Serio? Teraz? 332 00:34:38,720 --> 00:34:40,040 Tak, to pilne. 333 00:34:43,000 --> 00:34:46,160 Vlad, daj im wod臋. Rafi, jak mog艂e艣 mi teraz przerwa膰. 334 00:34:46,320 --> 00:34:48,520 Nie uwierzysz, czego si臋 dowiedzia艂am! 335 00:34:48,760 --> 00:34:50,120 Ani ty. 336 00:34:53,360 --> 00:34:54,600 Alex? 337 00:34:56,320 --> 00:34:59,160 Zaanga偶owali艣my w poszukiwania wojsko. 338 00:34:59,320 --> 00:35:02,040 Zadzwoni艂a palesty艅ska policja: znale藕li go w Ramallah. 339 00:35:02,200 --> 00:35:03,520 Kula w serce. 340 00:35:05,720 --> 00:35:07,720 Prawdopodobnie samob贸jstwo. 341 00:35:21,800 --> 00:35:23,600 Nie wiem, co zamierza Rosa, 342 00:35:23,800 --> 00:35:26,440 ale w jej wiosce wszyscy s膮 tacy jak ona. 343 00:35:26,640 --> 00:35:28,720 Natalie b臋dzie zupe艂nie sama. 344 00:35:30,080 --> 00:35:33,920 Wiem, 偶e policja szybko mnie nie wypu艣ci, ale pan... 345 00:35:35,720 --> 00:35:37,680 m贸g艂by tam pojecha膰. 346 00:35:38,480 --> 00:35:40,760 Prosz臋. Niech pan jej pomo偶e. 347 00:35:46,000 --> 00:35:47,400 Nic nie jad艂a艣. 348 00:35:48,320 --> 00:35:49,840 To ci dobrze zrobi. 349 00:35:50,520 --> 00:35:51,640 Szpik. 350 00:35:54,280 --> 00:35:56,520 Musisz nabra膰 si艂 przed spotkaniem. 351 00:35:57,720 --> 00:35:59,000 Z kim? 352 00:36:01,320 --> 00:36:02,400 Jedz. 353 00:36:02,560 --> 00:36:06,080 B臋d臋 jad艂a, a ty w tym czasie m贸w. 354 00:36:06,240 --> 00:36:07,760 Najpierw ty. 355 00:36:19,200 --> 00:36:20,880 Co wiesz o D偶erbie? 356 00:36:28,080 --> 00:36:29,880 Tyle, ile m贸wi艂a matka. 357 00:36:32,440 --> 00:36:33,920 Tam ka偶da kobieta... 358 00:36:35,120 --> 00:36:37,800 ma jednego m臋偶czyzn臋, przeznaczonego sobie. 359 00:36:38,000 --> 00:36:40,120 Swoj膮 bratni膮 dusz臋. To silna wi臋藕. 360 00:36:40,840 --> 00:36:42,200 Jedz. 361 00:36:46,840 --> 00:36:50,440 S臋k w tym, 偶e ludzie pobieraj膮 si臋 z byle kim. 362 00:36:50,600 --> 00:36:53,840 Tak jak ty i tw贸j Arab poderwany na ulicy. 363 00:36:54,640 --> 00:36:58,360 - Z Eranem pozna艂am si臋 jak trzeba. - Z takim go艣ciem trzeba 364 00:36:58,600 --> 00:37:00,800 pobra膰 si臋 dyskretnie, bez mi艂o艣ci. 365 00:37:01,000 --> 00:37:04,360 A je艣li chwalisz si臋 swoj膮 mi艂o艣ci膮 po ca艂ym mie艣cie, 366 00:37:04,520 --> 00:37:06,000 budzi si臋 ten drugi. 367 00:37:07,880 --> 00:37:10,320 Ten, kt贸remu jeste艣 pisana. 368 00:37:17,200 --> 00:37:19,560 Czyli na D偶erbie jest jaki艣 facet, 369 00:37:20,080 --> 00:37:22,800 kt贸rego nawet nie znam, ale do niego nale偶臋. 370 00:37:25,120 --> 00:37:27,760 Je艣li nie wyjd臋 za niego, wpada w zazdro艣膰. 371 00:37:28,840 --> 00:37:30,200 Mieszka tutaj. 372 00:37:31,680 --> 00:37:33,280 Robi, co zechce. 373 00:37:36,600 --> 00:37:38,240 To on zabi艂 Erana. 374 00:37:38,360 --> 00:37:40,680 Pokierowa艂 moj膮 r臋k膮. Zgadza si臋? 375 00:37:43,360 --> 00:37:44,880 Blizny. 376 00:37:45,720 --> 00:37:47,640 Siniaki. To te偶 jego sprawka? 377 00:37:51,560 --> 00:37:52,840 Jest na zewn膮trz... 378 00:37:53,040 --> 00:37:54,600 i w 艣rodku. 379 00:37:55,400 --> 00:37:57,200 Na zewn膮trz jest s艂aby. 380 00:37:57,360 --> 00:37:59,160 W 艣rodku, mocny. 381 00:38:36,480 --> 00:38:37,920 Uwa偶asz, 偶e to 艣mieszne? 382 00:38:41,680 --> 00:38:43,080 Chod藕. 383 00:38:43,920 --> 00:38:46,840 Poka偶臋 ci co艣. Potem zrobisz, co chcesz. 384 00:38:52,920 --> 00:38:56,000 Wygl膮da na s艂abego, ale jest niebezpieczny. 385 00:38:59,000 --> 00:39:02,040 - Co to ma wsp贸lnego ze mn膮? - 呕y艂 tutaj. 386 00:39:03,800 --> 00:39:05,760 - A teraz? - Wyni贸s艂 si臋, 387 00:39:05,920 --> 00:39:08,240 ale je艣li nie b臋d臋 s艂ucha膰, wr贸ci. 388 00:39:08,920 --> 00:39:10,320 Dopi膮艂 swego. 389 00:39:10,920 --> 00:39:14,000 Jestem ju偶 na zawsze na niego skazana. 390 00:39:18,160 --> 00:39:19,560 Nie daje mi wyboru. 391 00:39:36,440 --> 00:39:37,920 Mi艂o艣膰 og艂upia. 392 00:39:39,920 --> 00:39:41,720 Ja te偶 kocha艂am jak ty. 393 00:39:41,880 --> 00:39:43,120 Ca艂ym sercem. 394 00:39:44,480 --> 00:39:46,800 Mia艂 pi臋kne oczy, d艂ugie rz臋sy. 395 00:39:48,320 --> 00:39:50,080 Ale matka si臋 nie zgadza艂a. 396 00:39:51,920 --> 00:39:53,520 Uciek艂am z nim. 397 00:39:56,800 --> 00:39:59,240 Potem znale藕li jego cia艂o na pustyni. 398 00:39:59,400 --> 00:40:02,600 Zadano mu tyle cios贸w no偶em, 偶e przypomina艂 rzeszoto. 399 00:40:08,280 --> 00:40:10,000 Zabi艂 go tw贸j m膮偶. 400 00:40:11,200 --> 00:40:13,880 Tak samo jak ty na swoim 艣lubie. 401 00:40:14,080 --> 00:40:15,400 Ja, on. 402 00:40:16,760 --> 00:40:18,000 Ja... 403 00:40:40,160 --> 00:40:42,400 Przecie偶 nie jeste艣 morderczyni膮. 404 00:40:44,200 --> 00:40:46,280 Trzeba si臋 z tym pogodzi膰. 405 00:40:50,560 --> 00:40:52,320 To si臋 nie trzyma kupy. 406 00:40:55,560 --> 00:40:58,640 Pocz膮tkowo pragn臋艂am tylko jednego. 407 00:40:59,520 --> 00:41:00,720 Umrze膰. 408 00:41:02,360 --> 00:41:04,920 Ale on mi nie pozwoli艂. 409 00:41:05,920 --> 00:41:07,840 Ani umrze膰. Ani 偶y膰. 410 00:41:08,680 --> 00:41:11,360 Ocali艂 mnie, ale r贸wnocze艣nie ukara艂. 411 00:41:16,360 --> 00:41:17,640 Jak? 412 00:42:05,360 --> 00:42:06,840 Ju偶 ci臋 naznacza. 413 00:42:08,440 --> 00:42:11,320 I nie przestanie, dop贸ki nie wyjdzie. 414 00:42:11,520 --> 00:42:12,840 Niedobrze mi. 415 00:42:14,120 --> 00:42:15,320 Usi膮d藕. 416 00:42:20,080 --> 00:42:21,600 Nigdzie nie p贸jdziesz. 417 00:42:23,680 --> 00:42:25,200 Chcesz go zobaczy膰. 418 00:42:43,360 --> 00:42:47,080 Tu Louisa i Elie, zostaw wiadomo艣膰. 419 00:43:02,240 --> 00:43:03,560 Louisa? 420 00:43:08,640 --> 00:43:11,240 Nie ma jej? Musz臋 z ni膮 porozmawia膰. 421 00:43:11,360 --> 00:43:14,240 - Wyjecha艂a z Elim. - Co ty bredzisz? 422 00:43:15,320 --> 00:43:18,280 Wystroi艂a go w garnitur. Wygl膮da艂 jak pan m艂ody. 423 00:43:21,440 --> 00:43:25,080 - Tu nie wolno wchodzi膰! - Odczep si臋! 424 00:43:28,040 --> 00:43:29,640 Dzwoni臋 do pani Louisy. 425 00:45:29,000 --> 00:45:32,800 Przyjechali ze wzgl臋du na ciebie. To radosne 艣wi臋to. 426 00:45:36,440 --> 00:45:38,360 Raczej pogrzeb. 427 00:45:39,240 --> 00:45:40,880 To cichy 艣lub. 428 00:45:42,400 --> 00:45:45,720 Nie martw si臋, ka偶da kobieta boi si臋 przed 艣lubem. 429 00:46:15,600 --> 00:46:17,000 Ratuj si臋! 430 00:47:06,400 --> 00:47:09,840 Tekst: Anna Maria Nowak 30633

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.