All language subtitles for Broken Vessels (1998) - AEF. DVDRip-sandoz.avi

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian Download
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German Download
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:16,646 --> 00:00:20,596 www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów. Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 2 00:00:20,646 --> 00:00:24,942 Polskie napisy - Titi Korekta - InvaLidka 3 00:00:26,652 --> 00:00:31,907 Kiedyś myślałem, że przeprowadzam się na Zachód, ponieważ tak będę mógł pomóc wielu ludziom. 4 00:00:32,032 --> 00:00:34,034 Kiedyś myślałem wiele rzeczy. 5 00:00:36,537 --> 00:00:38,747 Tak naprawdę chciałem tylko wyrwać się z domu. 6 00:00:39,248 --> 00:00:42,251 Po prostu zapomnieć. 7 00:00:42,334 --> 00:00:44,920 Wydawało się to łatwe: zmieniasz kody, wymazujesz przeszłość. 8 00:00:46,255 --> 00:00:50,342 Ale to wszystko ciągnie się za tobą. 9 00:00:51,051 --> 00:00:55,848 Skończyłem Uniwersytet Pensylvania; to jedna z najlepszych instytucji medycznych w kraju. 10 00:00:56,265 --> 00:00:59,518 Treningi IR, organizacja... 11 00:01:00,435 --> 00:01:03,730 Nigdy nie czytałem lepszych referencji i CV. 12 00:01:04,147 --> 00:01:05,649 Skąd pochodzisz, Tom? 13 00:01:06,066 --> 00:01:07,943 Z Pensylwanii. Z Altoona. 14 00:01:08,318 --> 00:01:08,735 Skąd? 15 00:01:09,111 --> 00:01:10,654 Altoona. 16 00:01:12,447 --> 00:01:16,660 Altoona w Pensylwanii - stąd właśnie jestem. 17 00:01:16,869 --> 00:01:19,121 No, i dlaczego sądzisz, że to praca dla ciebie, co? 18 00:01:19,329 --> 00:01:20,330 Z twego CV wynika, 19 00:01:20,455 --> 00:01:22,249 że miałeś praktyki w szpitalu. 20 00:01:24,126 --> 00:01:26,670 Ale to zupełnie inna praca. 21 00:01:27,254 --> 00:01:32,426 Mam kurs ratowniczy, po którym mam nadzieję zostać paramedykiem, 22 00:01:32,551 --> 00:01:35,345 więc myślę, że praca kierowcy karetki pozwoli mi nabrać praktyki. 23 00:01:35,470 --> 00:01:37,264 A jestem dobrym kierowcą. 24 00:01:37,931 --> 00:01:40,642 Jasne, dobry kierowca, tak? 25 00:01:41,268 --> 00:01:44,521 Każdy twierdzi, że jest dobrym kierowcą. 26 00:01:45,063 --> 00:01:48,734 Ej, a tego czemu nie wypełniłeś? 27 00:01:50,068 --> 00:01:51,445 A co tam jest? 28 00:01:51,653 --> 00:01:55,866 Kogo powiadomić w razie wypadku. To bardzo istotne. 29 00:01:56,241 --> 00:02:02,539 Cóz, moi rodzice nie żyją, więc chyba podam swego współlokatora. 30 00:02:09,129 --> 00:02:11,256 Powiedz temu pojebowi, że do niego oddzwonię! 31 00:02:11,673 --> 00:02:14,134 OK, więc oficjalnie: masz tę pracę. 32 00:02:14,468 --> 00:02:19,723 Gdy przyjdziesz jutro, dam ci jako partnera mego najlepszego ratownika. 33 00:02:19,848 --> 00:02:23,644 Obserwuj Jimmiego, a szybko się nauczysz. 34 00:02:23,727 --> 00:02:27,147 Ale miej się na baczności. Miał juz wielu partnerów. 35 00:02:27,523 --> 00:02:29,650 OK. 36 00:02:31,276 --> 00:02:36,156 Połóż to z przodu, koło defibrylatora, ale uważaj, żeby się nie przewróciło. 37 00:02:36,240 --> 00:02:39,159 - Chwilę to potrwa, ale wszystko załapię. - Tym się nie przejmuj. 38 00:02:39,243 --> 00:02:42,120 Martw się o kolejny dzień. 39 00:02:43,330 --> 00:02:46,124 Dobra. Pamiętasz, do czego to służy? 40 00:02:46,250 --> 00:02:49,127 W etykietach wypadków mamy: 41 00:02:49,253 --> 00:02:51,630 Nagły, drugorzędny, drobny i kostnicę. 42 00:02:51,755 --> 00:02:54,675 W sytuacji, gdy masz kilka wypadków, używasz tych etykiet, jasne? 43 00:02:56,760 --> 00:02:59,263 To wszystko. 44 00:03:00,848 --> 00:03:03,350 Więc pracujesz tu już trochę... 45 00:03:04,643 --> 00:03:08,230 Co robimy, gdy...znajdziemy się w położeniu...wiesz, na przykład... 46 00:03:08,355 --> 00:03:13,235 Znaczy...pan Chen mówił, że nie powinienem udzielać żadnej pomocy medycznej pacjentom... 47 00:03:13,360 --> 00:03:15,529 To gość, który boi się dostać jakiegoś pozwu. 48 00:03:15,654 --> 00:03:18,866 Tym się nie martw, mam swój własny system. Wyluzuj. 49 00:03:24,663 --> 00:03:27,457 Jimmy miał bzika na punkcie zasad. 50 00:03:27,541 --> 00:03:29,960 Jego własnych zasad. 51 00:03:30,043 --> 00:03:36,258 Jednostka 1-7, Howard St. 420, 55 Coast St, pacjent na 51-50 PDND... 52 00:03:36,341 --> 00:03:39,928 - Jednostka 17. Przyjąłem. 53 00:03:40,053 --> 00:03:42,556 OK, jedziemy. 54 00:03:57,154 --> 00:03:59,281 Luzik...? 55 00:04:03,452 --> 00:04:05,454 Cześć, Eric, co tam? 56 00:04:05,537 --> 00:04:07,456 Starsza pani mówi, że gość nie wziął leków. 57 00:04:07,539 --> 00:04:09,958 - To konkretny psychol. - No i? Próbowałeś z nim gadać? 58 00:04:10,083 --> 00:04:11,668 - Trochę. Ale nie udało mi się. 59 00:04:11,752 --> 00:04:13,337 (- Nie odwracaj się!) 60 00:04:13,462 --> 00:04:14,963 Gdzie jest, z tyłu domu? Chodźmy. 61 00:04:15,130 --> 00:04:16,632 Zamknij pysk! Nie do ciebie mówię! 62 00:04:16,757 --> 00:04:19,134 Hej! Jak masz na imię, suko? 63 00:04:19,259 --> 00:04:22,930 Zamknąć się wszyscy! 64 00:04:23,055 --> 00:04:26,642 Zamienię się w psa i przemknę się im pod nosem. 65 00:04:26,767 --> 00:04:32,564 Zamienię się w ptaka i przelecę im tuż pod nosem. 66 00:04:32,689 --> 00:04:35,442 Napoleon, ucisz tę swą kurwę. 67 00:04:35,567 --> 00:04:38,362 Zamknij się, suko! Wybiję wszystkich czarnuchów w tym pokoju! 68 00:04:38,487 --> 00:04:43,367 I nie zatrzymasz mnie! Ty! Co? 69 00:04:43,450 --> 00:04:45,035 Nie powstrzymasz mnie! Co? 70 00:04:45,160 --> 00:04:48,872 Policja mnie nie zatrzyma! Nikt... 71 00:04:52,668 --> 00:04:57,256 Patrzcie na tę przemianę. Mogę zmienić wszystko. 72 00:04:58,090 --> 00:05:00,843 Cholera, mam ten plakat! 73 00:05:00,968 --> 00:05:03,345 Mam taki sam plakat, to było ze dwa lata temu... 74 00:05:03,470 --> 00:05:06,640 Kupiłem go w... skąd masz ten plakat? 75 00:05:06,765 --> 00:05:11,353 Mam taki sam, musieliśmy bywać w tych samych miejscach. 76 00:05:15,566 --> 00:05:18,360 Zostawcie go! 77 00:05:18,485 --> 00:05:22,656 Nie musicie mu robić krzywdy! Potrzebuje tylko swoich leków! 78 00:05:30,956 --> 00:05:33,750 Dobry początek. 79 00:05:33,876 --> 00:05:36,879 Dzięki, do zobaczenia jutro. 80 00:05:45,554 --> 00:05:50,559 Jeśli ci krzyczą i oddychają, najpierw udzielasz pomocy gliniarzom. 81 00:05:51,894 --> 00:05:55,856 Jesteś ranny? Nie? 82 00:05:55,939 --> 00:05:58,358 Sprawdź drogi oddechowe. 83 00:05:58,483 --> 00:06:00,944 - Może sprawdzę, co z kolesiem z harleya? - Tak, idź do niego. 84 00:06:05,157 --> 00:06:08,076 Hej, panie! Słyszysz mnie? 85 00:06:08,535 --> 00:06:11,371 Brak akcji serca. 86 00:06:11,496 --> 00:06:14,750 Hej, panie? W porządku? 87 00:06:18,086 --> 00:06:20,964 Wciąż brak akcji. 88 00:06:21,089 --> 00:06:23,091 300. 89 00:06:35,687 --> 00:06:37,564 Masz puls? 90 00:06:37,689 --> 00:06:39,650 Oddycha? 91 00:06:39,775 --> 00:06:41,068 Tak. 92 00:06:43,153 --> 00:06:45,155 Wiesz, jaki dziś jest dzień? 93 00:06:52,663 --> 00:06:55,541 Przejmij go, ok? 94 00:06:55,666 --> 00:06:58,544 - Jak masz na imię? - Tom! 95 00:07:08,971 --> 00:07:11,765 - Ej, stary. Oznaczyłeś go. 96 00:07:11,890 --> 00:07:14,685 On nie jest martwy. 97 00:07:14,768 --> 00:07:17,145 Zmieniłeś mu położenie karku i sprawdziłeś drogi oddechowe? 98 00:07:17,271 --> 00:07:19,356 Daj mi pęsetę. 99 00:07:28,574 --> 00:07:31,493 Weź to stąd. 100 00:07:46,466 --> 00:07:50,304 Nie mogę uwierzyć, że nie sprawdziłem jego dróg oddechowych. 101 00:07:50,679 --> 00:07:53,974 Nie biczuj się zanadto, to był twój pierwszy wyjazd. 102 00:07:55,684 --> 00:07:58,562 Rzecz w tym, że... naprawdę dałem dupy. 103 00:07:59,354 --> 00:08:00,981 No, dałeś. 104 00:08:01,106 --> 00:08:03,150 Naprawdę dałeś. 105 00:08:04,902 --> 00:08:07,362 Ale...teraz jesteśmy zespołem? 106 00:08:07,779 --> 00:08:10,699 Wzajemnie się osłaniamy. Tak to działa, kumasz? 107 00:08:17,748 --> 00:08:20,083 Nie, dzięki. Nie na służbie. 108 00:08:20,167 --> 00:08:22,878 Daj spokój, stary. Resztę dnia jesteśmy w transporcie. 109 00:08:22,961 --> 00:08:25,547 Jeśli nas będą potrzebować, to zadzwonią na pager. 110 00:08:25,672 --> 00:08:29,551 - Nie, naprawdę. Dzięki. - Napewno? - Tak. 111 00:08:35,307 --> 00:08:38,477 Zawsze chciałeś być ratownikiem? 112 00:08:38,560 --> 00:08:39,478 Nie. 113 00:08:40,687 --> 00:08:45,692 Mam już staż pracy, więc mogę zwolnić się, kiedy mi się zechce. 114 00:08:49,071 --> 00:08:51,990 Ale docelowo chcę być policjantem. 115 00:08:54,910 --> 00:08:57,788 Departament Policji L.A. czy Departament Szeryfa - na to ostrzę zęby. 116 00:08:58,872 --> 00:09:01,166 Wiesz, ci faceci... 117 00:09:02,376 --> 00:09:04,878 Z nikim się nie pierdolą. 118 00:09:05,671 --> 00:09:07,756 Żyją według własnych zasad. 119 00:09:08,674 --> 00:09:10,676 Mówiłeś, że wolisz wezwania do nagłych wypadków. 120 00:09:11,176 --> 00:09:14,388 Taa. Chyba tak. 121 00:09:14,513 --> 00:09:18,058 Tak jak mówiłem, zetkniesz się w tej pracy z kupą gówna, 122 00:09:18,183 --> 00:09:20,185 którego przeciętny człowiek nie widzi. 123 00:09:20,310 --> 00:09:22,271 Wiesz, dostajesz czasem wezwanie, 124 00:09:22,354 --> 00:09:26,066 gdy znajdują bezimienne ciało na poboczu drogi, martwe od dwóch tygodni, 125 00:09:26,191 --> 00:09:28,694 całe okrwawione i zzieleniałe. 126 00:09:29,111 --> 00:09:30,779 A ten smród... 127 00:09:30,988 --> 00:09:33,574 czysty, pieprzony ból. 128 00:09:33,699 --> 00:09:36,076 Mówisz sobie: "Co ja tu robię?" 129 00:09:36,159 --> 00:09:39,371 To karetka, robimy w ratownictwie. 130 00:09:39,496 --> 00:09:44,877 Coś w stylu: "Ej, chłopaki, myślę, że do niego przybyliśmy troszkę za późno." 131 00:09:55,762 --> 00:09:57,681 Myślałem, że poszedłeś do łazienki. 132 00:09:57,890 --> 00:10:01,185 Byłem już. Teraz piję drinka. Co chcesz? 133 00:10:01,977 --> 00:10:03,979 Jesteśmy jeszcze na służbie. 134 00:10:04,104 --> 00:10:08,317 Powiedziałem ci, że jesteśmy w transporcie, wyluzuj. Co chcesz do picia? 135 00:10:09,484 --> 00:10:12,362 - Wezmę colę. - Colę. 136 00:10:15,782 --> 00:10:16,867 Cześć, Jimmy. 137 00:10:16,992 --> 00:10:19,494 Cześć, Karen, Ginger...jak leci? 138 00:10:25,375 --> 00:10:27,294 Nie widziałem was jakiś czas, jakieś problemy? 139 00:10:27,503 --> 00:10:29,880 Trochę. 140 00:10:29,963 --> 00:10:33,717 Tom, mój nowy partner. A to Ginger i Karen. 141 00:10:34,510 --> 00:10:37,387 Tom pije colę. 142 00:10:37,513 --> 00:10:40,265 - Lubię colę...a ty lubisz colę? - Bardzo lubię colę. 143 00:10:40,390 --> 00:10:42,392 - Lubisz colę? - Jasne. 144 00:10:42,518 --> 00:10:44,394 Z colą życie jest piękne. 145 00:10:44,520 --> 00:10:47,481 OK, idziemy usiąść, jak chcesz, to możesz się przyłączyć, tak? 146 00:10:48,690 --> 00:10:52,110 Nie czekaj za długo. 147 00:10:55,364 --> 00:10:58,200 Skąd znasz te dziewczyny? 148 00:10:58,283 --> 00:11:00,285 Podobają ci się? 149 00:11:00,369 --> 00:11:02,788 Pewnie, że mi się podobają. 150 00:11:02,913 --> 00:11:05,290 Która? 151 00:11:05,374 --> 00:11:09,503 - Obie. - Nie, musisz którąś wybrać. 152 00:11:09,586 --> 00:11:12,881 - No to która? - Brunetka. 153 00:11:17,094 --> 00:11:22,891 Tak, mam. Idź, przysiądź się do niego. 154 00:11:24,184 --> 00:11:26,687 Idź. 155 00:11:33,694 --> 00:11:38,323 Greg, daj mi piwo i 4 kolejki, po irlandzku. 156 00:12:08,312 --> 00:12:11,982 Wiem, że powinienem wyskoczyć z tego pociągu, zanim jeszcze ruszył. 157 00:12:12,107 --> 00:12:15,277 Znaki ostrzegawcze były wzdłuż całej trasy. 158 00:12:15,402 --> 00:12:18,197 Ale jak tu przepuścić coś takiego. 159 00:12:18,405 --> 00:12:22,117 Jimmy był najlepszym konduktorem, jakiego można sobie życzyć. 160 00:12:27,497 --> 00:12:28,707 - Tom! 161 00:12:28,790 --> 00:12:32,002 Tym razem puszczę to w niepamięć, ale jeśli mamy razem mieszkać, 162 00:12:32,127 --> 00:12:34,505 musimy ustalić pewne zasady. Po pierwsze - 163 00:12:34,588 --> 00:12:37,382 - nie jestem automatyczną sekretarką. A po drugie - telefon do ciebie. 164 00:12:37,508 --> 00:12:41,970 - Kto to? - Jakiś Chińczyk, z głosu - wkurwiony. 165 00:12:42,095 --> 00:12:44,598 Kurwa mać. 166 00:12:46,308 --> 00:12:48,310 Panie Chen... 167 00:12:48,393 --> 00:12:52,898 Tuńczku, czemu nie przychodzić dziś,a? Już godzina spóźniony! 168 00:12:52,981 --> 00:12:56,193 Przepraszam, panie Chen. Jeszcze nie przestawiłem się na miejscowy czas. 169 00:12:56,318 --> 00:12:59,112 To się już więcej nie zdarzy. 170 00:12:59,196 --> 00:13:02,908 Taa. Nie wiem o tobie, rybko. Myślałem, że dobry chłopak. 171 00:13:02,991 --> 00:13:05,410 Dlatego dawałem ci ta praca! 172 00:13:05,494 --> 00:13:09,581 Jestem dobry. Jeśli kiedyś jeszcze to zrobię, może mnie pan zwolnić. 173 00:13:10,499 --> 00:13:13,001 (- Zabiję cię, kurwa!) 174 00:13:13,794 --> 00:13:16,588 W porządku, Tom. 175 00:13:16,713 --> 00:13:18,382 Nic nie czuję. 176 00:13:18,799 --> 00:13:20,384 Odpierdol się od niej, jebańcu! 177 00:13:20,509 --> 00:13:22,010 - OK, uspokój się. - To twoja dziewczyna? 178 00:13:22,094 --> 00:13:25,389 - Tak, moja. - Gówno prawda! 179 00:13:25,514 --> 00:13:28,809 - Uważaj na język! - Jesteście braćmi, czy jak? 180 00:13:29,184 --> 00:13:31,728 - Mieszkacie razem, chłopaki? - Taa, mieszkamy tu. 181 00:13:32,104 --> 00:13:34,606 Zabiję cie, kurwa! Pieprzony mięśniaku... 182 00:13:37,609 --> 00:13:39,987 Co, do chuja, robisz mojej starej? 183 00:13:40,112 --> 00:13:41,321 Odejdź stamtąd! 184 00:13:46,326 --> 00:13:47,995 Wyluzuj! 185 00:13:51,331 --> 00:13:52,916 Zadzwonię po wsparcie, OK? 186 00:13:53,000 --> 00:13:55,377 Będę grzeczna, przyrzekam, dajcie spokój. Puśćcie mnie! 187 00:13:55,502 --> 00:13:57,212 Hej, człowieku! Puść mnie! 188 00:13:58,005 --> 00:14:00,382 Boli cię to? Twoje ucho? 189 00:14:00,507 --> 00:14:02,593 A co z tobą? 190 00:14:04,720 --> 00:14:06,722 Kopnij to jeszcze raz, a... 191 00:14:14,313 --> 00:14:16,315 Ok, panno Bo, można prosić o nazwisko? 192 00:14:17,983 --> 00:14:20,402 - Bo? - Bo, Bo, Bo... 193 00:14:20,527 --> 00:14:22,988 - Jak masz na nazwisko, Bo? - Bo. 194 00:14:24,698 --> 00:14:27,618 Ludzie, powinniście... Jimmy! 195 00:14:30,537 --> 00:14:32,122 Jimmy. 196 00:14:32,206 --> 00:14:34,583 Ciszej tam! 197 00:14:34,708 --> 00:14:37,211 Cicho! 198 00:14:39,129 --> 00:14:42,382 Powiedziałem, żebyś uciszył tę swoją paskudną sukę, skurwielu, 199 00:14:42,591 --> 00:14:45,385 albo wpędzę cię w naprawdę duże kłopoty! 200 00:14:45,511 --> 00:14:48,305 Co on powiedział? 201 00:14:48,388 --> 00:14:53,310 Bądźmy cicho, albo wpędzi nas w kłopoty, kochanie, a teraz mnie zerżnij! 202 00:14:53,393 --> 00:14:55,395 - Co? - Po prostu bądź cicho! Bądź cicho! 203 00:14:55,521 --> 00:14:57,105 Trzymajcie się! 204 00:14:57,189 --> 00:14:58,815 Ty głupi idioto, 205 00:14:58,941 --> 00:15:02,110 urwę ci zaraz łeb i napluję do szyi! 206 00:15:02,194 --> 00:15:04,738 Odsuń się! 207 00:15:05,113 --> 00:15:06,406 Boże mój! 208 00:15:08,534 --> 00:15:10,786 Jimmy, co ty zrobiłeś? 209 00:15:10,994 --> 00:15:13,789 Ucisz tę pieprzoną sukę, Tom! 210 00:15:13,914 --> 00:15:15,916 On jest martwy! 211 00:15:15,999 --> 00:15:18,502 Nie, nie jest martwy. 212 00:15:20,128 --> 00:15:22,089 Zabiję go! 213 00:15:22,214 --> 00:15:24,216 Zabiję go! On nie żyje! 214 00:15:24,341 --> 00:15:27,094 OK, sprawa wygląda tak: Mamy 250 na 150... 215 00:15:27,219 --> 00:15:32,182 Facet ma ranę głowy, babka halucynuje. Weźcie ją na obserwację. 216 00:15:35,602 --> 00:15:38,105 Złożę na ciebie skargę! 217 00:15:41,024 --> 00:15:42,526 Jimmy... 218 00:15:42,609 --> 00:15:44,987 Czy ktoś to zgłosi panu Chen? 219 00:15:45,112 --> 00:15:47,114 Nie marw się o Chena. 220 00:15:47,197 --> 00:15:49,199 Mogłeś naprawdę zabić tego faceta. 221 00:15:49,324 --> 00:15:52,119 Hej, Chen chciał dziś rano cię wyrzucić. 222 00:15:52,202 --> 00:15:54,329 Nikomu o tym nie powiem. 223 00:15:56,415 --> 00:15:59,209 - Co teraz robimy? - Szukam jednego kumpla. 224 00:15:59,334 --> 00:16:00,919 - Kogo? - Kumpla. 225 00:16:01,003 --> 00:16:03,797 Nie powinniśmy wracać od razu do bazy? 226 00:16:03,922 --> 00:16:07,092 Słuchaj, mógłbyś po prostu siedzieć i przez 2 sekundy trzymać mordę na kłódkę? 227 00:16:07,217 --> 00:16:08,802 Co takiego zrobiłem? 228 00:16:08,927 --> 00:16:11,388 Hej, przepraszam. Mam jakiś chujowy dzień. 229 00:16:13,140 --> 00:16:14,725 - Ej, ej! 230 00:16:16,018 --> 00:16:18,145 Co jest, człowieku??? 231 00:16:18,729 --> 00:16:19,605 Jest Chiva? 232 00:16:19,730 --> 00:16:21,315 Nie ma go tu. 233 00:16:21,398 --> 00:16:23,400 Sprawdź na 6-stej koło mostu. 234 00:16:23,525 --> 00:16:25,527 Dzięki. 235 00:16:25,611 --> 00:16:28,530 Co robimy? Kto to jest Chiva? 236 00:16:32,326 --> 00:16:34,203 - Chiva! - Ile? 237 00:16:34,328 --> 00:16:36,788 Cuatro. 238 00:16:38,123 --> 00:16:40,209 80$. 239 00:16:42,336 --> 00:16:44,213 Nie ma 80$. Osiemdziesiąt. 240 00:16:44,338 --> 00:16:46,298 Jest tylko 70. 241 00:16:46,423 --> 00:16:48,008 Dalej, stary, pożycz mi dychę. 242 00:16:48,133 --> 00:16:49,718 Nie dam ci kasy na narkotyki. 243 00:16:49,801 --> 00:16:51,720 - Daj mi 10$. - Mowy nie ma. 244 00:16:51,803 --> 00:16:54,348 Przestań, daj mi 10$. Szybko! 245 00:16:54,806 --> 00:16:56,808 Potem ci oddam. 246 00:16:59,811 --> 00:17:03,023 Ej! Dałeś mi tylko 3, ja ci dałem 80$, co jest? 247 00:17:03,148 --> 00:17:08,403 - Facet, dałeś mu 3. Co ty wyprawiasz? - Dałem mu 4, chce nas wyjebać. 248 00:17:08,529 --> 00:17:10,197 Co robisz, człowieku? 249 00:17:15,619 --> 00:17:17,746 Zawsze dostaję jednego ekstra. 250 00:17:55,200 --> 00:17:57,202 Co to za kamera? 251 00:17:57,327 --> 00:17:58,912 Nie wiem. 252 00:17:58,996 --> 00:18:01,415 Jakiś gnojek nie miał mi wydać, 253 00:18:01,540 --> 00:18:04,001 więc mi ją dał. Nawet nie wiem, czy działa. 254 00:18:09,798 --> 00:18:13,010 - Działa? - Chyba działa. 255 00:18:13,135 --> 00:18:16,138 - Dziaaaała? 256 00:18:16,930 --> 00:18:20,142 - Chcesz zobaczyć coś naprawdę strasznego? - Jasne. 257 00:18:20,225 --> 00:18:21,935 Dawaj. 258 00:18:26,523 --> 00:18:29,318 Jak to jest brać heroinę? 259 00:18:29,401 --> 00:18:33,113 - To najlepsza rzecz, jaka istnieje. - Poważnie? 260 00:18:33,238 --> 00:18:37,826 Tak. Jest bardzo łagodna. Znaczy, dopóki ją tylko palisz. 261 00:18:38,035 --> 00:18:46,418 Ale z całą pewnością, nieważne, jak bardzo by ci się chciało, nie powinieneś tego grzać. 262 00:18:46,543 --> 00:18:49,004 Rozumiesz, o co mi chodzi? 263 00:18:49,838 --> 00:18:53,133 Co, gadam jak jakiś nawalony, oszalały ćpun? 264 00:18:53,217 --> 00:18:54,343 Tak. 265 00:18:54,426 --> 00:18:55,636 - Serio? - Tak. 266 00:18:55,761 --> 00:18:58,138 Bo oglądasz za dużo tej "narkowizji", czlowieku. 267 00:18:58,222 --> 00:19:04,019 "Odejdź ode mnie, pedale! Jestem pieprzonym ćpunem. Jestem pieprzonym ćpunem..." 268 00:19:45,727 --> 00:19:49,940 - Dawaj, bracie, mamy wezwanie. - Dziękuję bardzo. 269 00:19:58,240 --> 00:20:00,242 Ok, opuść. 270 00:20:00,367 --> 00:20:02,411 1,2,3...już! 271 00:20:04,955 --> 00:20:07,416 OK, przepraszam. 272 00:20:10,752 --> 00:20:14,006 Koordynatorze, mamy tu zawał serca! 273 00:20:14,965 --> 00:20:16,008 Poradzisz sobie? 274 00:20:16,133 --> 00:20:20,637 Nie poradzę sobie! Jimmy, nie wiem, co robić, chodź tu! 275 00:20:20,762 --> 00:20:22,347 Pomóż mi z tym gościem! 276 00:20:22,431 --> 00:20:24,141 Jimmy, dawaj! 277 00:20:25,767 --> 00:20:30,731 - Wygląda mi na zespół ZWU. - ZWU, co to takiego? 278 00:20:31,648 --> 00:20:33,525 Zbyt Wiele Urodzin. 279 00:20:33,609 --> 00:20:37,738 - To nie jest śmieszne. - Właściwy czas i przypadek do nauki, Tommy. 280 00:20:37,821 --> 00:20:40,616 Sugerowałbym rozpięcie koszuli tego pana, włączenie defibrylatora... 281 00:20:40,741 --> 00:20:44,036 - ...i zajęcie się nim, bo inaczej ludzie o nim zapomną. - Sprawdzam rytm. 282 00:20:44,161 --> 00:20:46,038 Oglądałem pewnej nocy program na Discovery, 283 00:20:46,246 --> 00:20:48,123 mieli tam świetny materiał o samoświadomości... 284 00:20:48,248 --> 00:20:52,419 - ...hinduiści, buddyści... - Może ty byś spróbował sprawdzić ten rytm? 285 00:20:58,217 --> 00:21:01,553 Przepraszam, że cię tak przestraszyłem... 286 00:21:01,637 --> 00:21:04,014 ale wszystko tu już jest takie nudne. 287 00:21:04,139 --> 00:21:07,434 Przestałem już robić kawały nieznajomym. 288 00:21:08,227 --> 00:21:11,146 To jest Gramps. 289 00:21:11,230 --> 00:21:13,148 Cześć, jestem Tom. 290 00:21:13,357 --> 00:21:15,359 Cześć, Tom. 291 00:21:42,427 --> 00:21:44,429 Co takiego zrobiłem, 292 00:21:44,555 --> 00:21:46,557 że zasłużyłem na takiego wspaniałego wnuka? 293 00:21:46,640 --> 00:21:50,352 Gramp, już trochę pękają u mnie w pracy, więc nie będę w stanie 294 00:21:50,435 --> 00:21:52,855 załatwiać ci już u nich valium. 295 00:21:52,938 --> 00:21:55,440 To cię poratuje do czwartku. 296 00:21:55,816 --> 00:21:58,235 Czwartek...więc... 297 00:21:58,360 --> 00:22:01,154 jaki masz numer? - Numer? 298 00:22:01,238 --> 00:22:05,450 Miał już tylu partnerów, że trochę się w tym gubię. 299 00:22:06,618 --> 00:22:10,747 Będziesz tu w czwartek, prawda, Jimmy? 300 00:22:10,831 --> 00:22:12,541 Wiesz, że tak. 301 00:22:14,168 --> 00:22:15,752 Dobrze... 302 00:22:15,836 --> 00:22:19,923 Trzymajcie się, chłopcy, z dala od kłopotów, ok? 303 00:22:20,048 --> 00:22:22,426 Miło było poznać, Gramps. 304 00:22:22,551 --> 00:22:26,138 Jimmy mieszkał sam z Grampsem, od kiedy skończył 13 lat. 305 00:22:26,221 --> 00:22:30,434 Mówił, że Gramps grzał herę, od kiedy sięga pamięcią. 306 00:22:33,353 --> 00:22:37,441 A to jest Clinker. Ma dziwną płetwę grzbietową, 307 00:22:37,566 --> 00:22:40,360 śmiesznie pływa, ale weterynarz mówi, że wszystko w porządku. 308 00:22:40,444 --> 00:22:44,948 Wprowadzę cię w procedurę. Nie karmiłem ich dzisiaj, więc możemy zrobić to wspólnie. 309 00:22:45,032 --> 00:22:48,243 - Ok. - Więc dajesz im pół pojemniczka rybiej... 310 00:22:48,368 --> 00:22:49,953 ...karmy. 311 00:22:50,037 --> 00:22:52,956 Tom, czy to jest pół pojemniczka? 312 00:22:57,169 --> 00:22:58,378 -Ok. 313 00:23:00,839 --> 00:23:04,927 Och, boże mój, Tom! Nigdy nie wkładaj rąk do zbiornika. 314 00:23:05,052 --> 00:23:09,056 Woda jest bardzo starannie zbilansowana, i mogłoby zakłócić jej pH, 315 00:23:09,223 --> 00:23:12,851 gdyby dostała się tam jakaś bakteria. Mógłbyś zabić rybki. 316 00:23:12,976 --> 00:23:15,854 OK? Więc tylko rozrzuć ją po powierzchni. 317 00:23:17,564 --> 00:23:19,233 Świetnie. 318 00:23:20,025 --> 00:23:24,947 Ok, to Brad. Zostawię ci na lodówce mój numer w Palm Springs... 319 00:23:25,030 --> 00:23:27,824 jeśli działoby się coś nagłego. 320 00:23:27,950 --> 00:23:30,744 Wszystkie międzymiastowe rozmowy zapisuj. 321 00:23:30,827 --> 00:23:33,664 Niedługo będziesz miał własny telefon. 322 00:23:33,830 --> 00:23:37,960 OK, wracam za 3 dni z zabójczą opalenizną. 323 00:23:57,980 --> 00:24:02,067 - Jesteś niegrzeczny. - Ej, co robisz, gościu?! 324 00:24:02,150 --> 00:24:04,152 Nie! 325 00:24:04,236 --> 00:24:06,363 Zostaw go! 326 00:24:14,246 --> 00:24:15,831 Co jest? 327 00:24:15,956 --> 00:24:20,836 Facet się bił, ma rozciętą głowę. Źle to nie wygląda. Sprawdź zresztą. 328 00:24:20,961 --> 00:24:22,963 Co to za gówno? 329 00:24:23,463 --> 00:24:25,966 To mój brat, człowieku! To moje wesele! 330 00:24:30,554 --> 00:24:32,556 Nie wierzę, kurwa. 331 00:24:53,452 --> 00:24:54,953 To było jakieś szaleństwo. 332 00:24:55,037 --> 00:24:57,456 Co to za hałas? 333 00:24:57,581 --> 00:25:00,459 To moja walnięta sąsiadka. Wariatka. 334 00:25:00,584 --> 00:25:02,461 Co ona robi? 335 00:25:02,669 --> 00:25:04,546 Nie mam pojęcia. 336 00:25:04,671 --> 00:25:08,759 Wali speeda cały dzień, już nie może usiedzieć w miejscu; i buduje jakieś gówno w swej kuchni. 337 00:25:08,842 --> 00:25:11,261 To naprawdę wariatka, stary. 338 00:25:11,386 --> 00:25:13,347 - Chcesz ją poznać? - Pewnie. 339 00:25:13,472 --> 00:25:17,559 Ale możemy zostać góra na pięć minut, 340 00:25:17,643 --> 00:25:21,772 bo ta cizia jak znajdzie wolnego słuchacza... 341 00:25:23,440 --> 00:25:25,984 - Suzie! 342 00:25:28,862 --> 00:25:30,072 - Suzie. 343 00:25:30,155 --> 00:25:32,574 Co?! Halo? 344 00:25:32,658 --> 00:25:35,035 - Tu Jimmy, otwórz. - Czego chcesz? 345 00:25:35,160 --> 00:25:38,372 Jest ze mną mój nowy partner Tom, chcesz go poznać? 346 00:25:38,455 --> 00:25:42,251 To zły pomysł...odejdź, Jimmy, nie teraz. 347 00:25:42,668 --> 00:25:44,670 Przestań, wpuść nas. 348 00:25:44,795 --> 00:25:47,548 - To kiepski moment, ok? - Tom chce cię poznać, Suzie. 349 00:25:47,673 --> 00:25:49,174 Daj mi 5 minut, ok? 350 00:25:49,258 --> 00:25:52,553 Nie mam pięciu minut. Suzie, daj spokój, otwórz. 351 00:25:52,636 --> 00:25:58,767 Co za pieprzony... Okradł mnie, Jimmy. Okradł. 352 00:25:58,851 --> 00:26:02,145 Myślę, że mnie bije, Jimmy. 353 00:26:02,271 --> 00:26:03,772 Suzie, dawaj! 354 00:26:03,856 --> 00:26:07,943 Wchodźcie! Ten facet gdzieś tu jest. 355 00:26:08,068 --> 00:26:10,195 Boże mój! 356 00:26:15,993 --> 00:26:17,953 Zajebię go. 357 00:26:18,078 --> 00:26:19,037 Cześć. 358 00:26:19,162 --> 00:26:20,455 Cześć, jestem Tom. 359 00:26:20,581 --> 00:26:23,375 Tak mi głupio. Normalnie tak nie wyglądam. 360 00:26:23,458 --> 00:26:25,878 Patrz na moją cholerną twarz, ten facet mnie bije...! 361 00:26:25,961 --> 00:26:29,256 Chce mnie zamęczyć! 362 00:26:29,381 --> 00:26:31,758 Nie znosi galaretki, wiesz? 363 00:26:31,842 --> 00:26:37,556 Jest producentem, unika pierdla, ma większe możliwości... 364 00:26:37,639 --> 00:26:40,058 tylko dlatego, że mój tato jest człowiekiem sukcesu. 365 00:26:40,184 --> 00:26:42,144 Więc twój chłopak to producent. 366 00:26:42,269 --> 00:26:44,646 - Kto ci tak powiedział? - Ty. 367 00:26:44,771 --> 00:26:49,276 Jimmy... mówiłam ci. Pamiętasz? Patrz! Zapnij to. 368 00:26:49,359 --> 00:26:51,778 Jak myślisz, czemu go kładę tuż przy drzwiach? 369 00:26:51,862 --> 00:26:55,073 Kiedy wychodzisz, to moje tajemnice... Po prostu zamknij je, ok? 370 00:26:55,199 --> 00:26:57,576 Wiem. 371 00:26:57,659 --> 00:27:00,078 Wiem o panu Zippy. 372 00:27:00,162 --> 00:27:03,874 Nie chcę, żebyście sobie źle pomyśleli, ale tak, jest producentem. 373 00:27:03,999 --> 00:27:05,959 Nie mogę wam powiedzieć, jak ma na imię, bo pomyśli... 374 00:27:06,043 --> 00:27:08,587 To naprawdę dziwne... 375 00:27:09,796 --> 00:27:11,048 Czekaj, czekaj... 376 00:27:11,882 --> 00:27:15,969 Co wieczór będę chodzić do tęczowego pokoju, sprzedawać ten towar... 377 00:27:16,053 --> 00:27:20,057 Nie chcę wam mówić, przepraszam, ale nie chcę w to wchodzić głębiej... 378 00:27:20,182 --> 00:27:23,852 bo w sąsiedztwie są dzieci, sąsiedzi obok mają małe dzieci... 379 00:27:23,977 --> 00:27:28,190 nie chcę, żeby sobie o mnie myśleli, wiecie, co mam namyśli... 380 00:27:28,982 --> 00:27:31,068 Dzięki, Jimmy. 381 00:27:31,860 --> 00:27:33,862 Chcecie piwa, chłopaki? 382 00:27:33,987 --> 00:27:36,073 Tak. 383 00:27:38,575 --> 00:27:40,661 Dawaj, Tom. 384 00:27:44,790 --> 00:27:47,251 To gówno piecze! 385 00:27:49,378 --> 00:27:51,380 Powinno tak piec? 386 00:27:51,463 --> 00:27:54,258 - Masz, użyj tego. - Jeden koleś mnie poprosił... 387 00:27:54,383 --> 00:27:55,968 ...żebym mu posypała pieprzu na kutasa. 388 00:27:56,051 --> 00:28:00,180 Pieprzu na kutasa. Jestem niezłą raperką. 389 00:28:00,264 --> 00:28:01,765 Chłopaki, jadę do Japonii... 390 00:28:01,849 --> 00:28:06,770 - Lepiej, nie? - Żadna ze mnie tancerka, ale naprawdę to lubię. 391 00:28:06,854 --> 00:28:08,981 Chcecie zobaczyć? 392 00:28:14,403 --> 00:28:18,448 Mały człowiek, wielka kasa. 393 00:28:18,574 --> 00:28:21,451 Teraz jestem słoniem, i ty też jesteś słoniem. 394 00:28:22,369 --> 00:28:23,871 Odpieprz się ode mnie. 395 00:28:23,996 --> 00:28:26,373 Chcesz pieprzu na kutasa, chłopczyku? 396 00:28:26,456 --> 00:28:28,250 Boi się, zostaw go w spokoju. 397 00:28:28,375 --> 00:28:30,961 Jest słodki, lubię go. 398 00:28:31,086 --> 00:28:35,174 Nie mogę znaleźć walkmana, chłopaki, nie ukradliście mi walkmana albo coś? 399 00:28:35,257 --> 00:28:36,758 Nie. 400 00:28:36,884 --> 00:28:40,971 Nie, chłopcy, wy jesteście w porządku, nie chciałam tego powiedzieć, ale to jest jakby... 401 00:28:41,054 --> 00:28:43,891 On nawet nie ma paszportu, i, wiesz... 402 00:28:43,974 --> 00:28:49,855 ja nie jestem jakąś byle laską, mam tę klasę i energię życiową. 403 00:28:50,689 --> 00:28:54,776 To nie tak, że zawsze byłam z facetami, którzy biją swoje dziewczyny. 404 00:28:54,860 --> 00:28:56,862 - To naprawdę chujowo. - Co? 405 00:28:56,987 --> 00:28:58,488 To, że cię bije. 406 00:28:58,572 --> 00:29:02,659 Och, nie. On jest świetny, serio. Tylko wiecie, wyrzucili mnie z pracy... 407 00:29:02,784 --> 00:29:05,162 Jak się czujesz, bracie? 408 00:29:05,287 --> 00:29:06,872 Strasznie mi gorąco. 409 00:29:06,997 --> 00:29:09,458 Jeszcze trochę materiału i byłoby kiepsko. 410 00:29:10,667 --> 00:29:13,462 Weź trochę tego. To cię uspokoi. 411 00:29:13,587 --> 00:29:15,589 Nie, serio. Nie krępuj się. 412 00:29:15,672 --> 00:29:18,592 Poważnie. Muszę tylko posiedzieć i przez chwilę zupełnie nic nie robić. 413 00:29:21,053 --> 00:29:23,597 OK, zostawię cię w spokoju. 414 00:29:41,990 --> 00:29:44,493 - Jimmy! 415 00:30:05,013 --> 00:30:09,476 Spoko. Sztachnij się jeszcze. Sztachnij się jeszcze. 416 00:30:44,469 --> 00:30:47,764 Już więcej nie, bracie. 417 00:30:47,890 --> 00:30:50,684 Jeszcze tylko raz. 418 00:30:50,809 --> 00:30:52,769 Jesteśmy puści. 419 00:30:52,895 --> 00:30:55,814 Kupmy jeszcze trochę. 420 00:30:56,607 --> 00:30:59,067 Nie. Więcej już nie. 421 00:30:59,902 --> 00:31:02,404 To by nie był dobry pomysł. 422 00:31:05,407 --> 00:31:07,492 Na razie, Suzie! 423 00:32:18,272 --> 00:32:24,486 To oparzenie drugiego stopnia. Nie mogę się skupić. 424 00:32:24,611 --> 00:32:27,781 Pójdę do Alfred's Store po aloes. 425 00:32:27,906 --> 00:32:29,908 Jutro robimy imprezę w Hot Springs... 426 00:32:29,992 --> 00:32:31,994 - Zamówimy najlepsze owoce morza. - Ja nawet... 427 00:32:32,077 --> 00:32:36,081 teraz nawet nie można mnie dotknąć. To okropne. O kurwa mać! 428 00:32:36,290 --> 00:32:38,208 - Uspokój się! - Zejdź mi, kurwa, z drogi! 429 00:32:38,292 --> 00:32:40,294 Tom! 430 00:32:40,419 --> 00:32:42,379 Wiem, że jest dopiero druga po południu... 431 00:32:42,504 --> 00:32:44,882 Tom! Muszę z tobą o czymś natychmiast pomówić! 432 00:32:45,007 --> 00:32:47,509 - O co chodzi, Bob? - Ruszaj się! 433 00:32:51,680 --> 00:32:53,682 To było naprawdę nieładne. 434 00:32:53,807 --> 00:32:57,102 Masz się stąd do wieczora zwinąć. 435 00:33:16,705 --> 00:33:21,710 Rzecz jasna, życie z Jimmym bardzo się różniło od tego z Bobem. 436 00:33:49,196 --> 00:33:52,115 Czas do pracy, Tuńczyku. 437 00:33:54,201 --> 00:33:56,995 Masz pan spory kłopot, panie Jimmy. 438 00:33:57,079 --> 00:33:59,498 A to czemu, Tuńczyku? 439 00:33:59,623 --> 00:34:03,418 Za dużo żeś pan wyćpał. Ćpanie źle się komponuje z jeżdżeniem. 440 00:34:15,097 --> 00:34:18,684 Hej, Suzie. Będziesz na tym grać w warcaby? 441 00:34:18,809 --> 00:34:20,394 W szachy. 442 00:34:20,477 --> 00:34:23,689 Wiecie, to jest takie cholernie... coś jak... 443 00:34:23,814 --> 00:34:27,901 Patrzcie, to będzie szło tak, i tak, i tak, i tak... 444 00:34:28,026 --> 00:34:32,114 ...i tak przez cały przód budynku, i aż do dołu po drugiej stronie, 445 00:34:32,239 --> 00:34:36,201 i jak ktoś będzie tędy przejeżdżał i spojrzy na mój dom, 446 00:34:36,285 --> 00:34:41,206 to tylko powie: "O, kurwa! Kto, do cholery, tu mieszka?" 447 00:34:41,290 --> 00:34:43,709 A to będę ja! 448 00:34:43,834 --> 00:34:45,502 Cześć, Suzie. 449 00:34:46,295 --> 00:34:47,880 Jimmy... 450 00:34:48,005 --> 00:34:50,424 Widzieliście moje ptaszki, chłopaki? Czyż nie są śliczne? 451 00:34:50,507 --> 00:34:53,802 Chcecie zobaczyć resztę? 452 00:34:54,720 --> 00:34:58,807 Nie, musimy jechać do roboty, Suzie. 453 00:35:00,100 --> 00:35:02,895 Czemu ona się tak głupio zachowuje? 454 00:35:03,020 --> 00:35:06,190 Ma ciężkie schizy, Tuńczyku. Bierze dragi. Dragi nie robią ci dobrze. 455 00:35:06,315 --> 00:35:08,692 - Obiecaj, że ty nigdy nie będziesz próbował. - Obiecuję. 456 00:35:08,817 --> 00:35:12,613 Dobry chłopak. Z dragów to tylko problemy. 457 00:36:05,499 --> 00:36:08,502 Proszę, szybko, tutaj. 458 00:36:57,718 --> 00:37:00,637 Tom! Chodź tu, pieczemy ciasteczka! 459 00:37:02,222 --> 00:37:04,224 Nie teraz. 460 00:37:04,308 --> 00:37:06,310 Popatrz, chodź, to moja przyjaciel! 461 00:37:06,435 --> 00:37:08,896 No chodź, chcę ci coś powiedzieć! 462 00:37:11,440 --> 00:37:14,234 Suzie, narobiłem tu bałaganu. 463 00:37:14,318 --> 00:37:17,112 To nic, ja tam posprzątam. Tylko przyjdź! 464 00:37:17,321 --> 00:37:20,616 Proszę... 465 00:37:26,413 --> 00:37:27,998 Cześć. Jestem Tom. 466 00:37:28,123 --> 00:37:29,708 Cześć, jestem Elizabeth. 467 00:37:29,833 --> 00:37:33,003 - Suzie, nie trzeba. - Nie... 468 00:37:33,128 --> 00:37:37,216 To Elizabeth, jest pielęgniarką w Bostonie. 469 00:37:37,299 --> 00:37:39,218 W Seattle. 470 00:37:39,301 --> 00:37:42,221 A Tom jest z Virginii. 471 00:37:42,304 --> 00:37:44,223 Z Pensylvanii. 472 00:37:44,431 --> 00:37:48,936 Nieważne. Weź ciasteczko. 473 00:37:56,902 --> 00:37:58,904 Dobre. 474 00:38:02,324 --> 00:38:07,621 - Masz mieć jakoś szczególnie dużo gości? - Nie, czemu? 475 00:38:07,704 --> 00:38:10,624 Bez powodu. 476 00:38:11,500 --> 00:38:14,044 Kurwa! 477 00:38:16,922 --> 00:38:20,133 - To u niej normalne? - Taa. 478 00:38:20,259 --> 00:38:22,219 A co ty tu robisz? 479 00:38:22,302 --> 00:38:25,138 Jestem współlokatorką. Ale chyba to nie zda egzaminu. 480 00:38:25,222 --> 00:38:27,224 Ona jest szalona. 481 00:38:27,307 --> 00:38:31,436 I tak jestem zdziwiony, że się na tyle pozbierała, by dać ogłoszenie o wynajmie. 482 00:38:31,520 --> 00:38:34,731 Nie dała. Pracowałam w szpitalu, przyszła odwiedzić koleżankę 483 00:38:34,857 --> 00:38:38,902 i usłyszała, jak mówię, że się tu przeprowadziłam i muszę szukać pokoju. 484 00:38:39,027 --> 00:38:41,405 Więc mówi, że mogę się u niej zatrzymać, niedrogo. 485 00:38:41,530 --> 00:38:43,907 Wydała mi się trochę dziwna, ale... 486 00:38:44,032 --> 00:38:47,244 - Nie spodziewałam się czegoś takiego. - No, nieźle jest pojechana. 487 00:38:47,327 --> 00:38:51,415 Mój współlokator woli tu nie przychodzić, jesli nie ma nic naprawdę pilnego. 488 00:38:51,540 --> 00:38:54,334 Pewnie mówię coś oczywistego, ale chyba bierze dużo narkotyków. 489 00:38:54,459 --> 00:38:56,503 Cóż, może. Chyba tak. 490 00:39:00,632 --> 00:39:02,634 Więc...co teraz zrobisz? 491 00:39:02,718 --> 00:39:06,013 Chyba wrócę do bursy. Spróbuję znaleźć coś innego. 492 00:39:06,138 --> 00:39:09,057 Chcę i tak mieszkać tu, w okolicy. 493 00:39:11,143 --> 00:39:13,061 Na jakim oddziale pracujesz? 494 00:39:13,228 --> 00:39:17,232 Na OIOMie. Zaczynam doceniać internę. 495 00:39:17,316 --> 00:39:20,611 Ta praca z rakowcami, chorymi na serce, wiesz. 496 00:39:20,736 --> 00:39:23,113 - Szaleństwo, nie? - No, na pewno. 497 00:39:23,238 --> 00:39:25,616 A ty co robisz w LA? 498 00:39:25,741 --> 00:39:28,243 - Potrzebowałem zmiany. - Why? 499 00:39:29,828 --> 00:39:32,247 Bo...czasem jej potrzebujesz. 500 00:39:32,331 --> 00:39:34,708 Zmiany czego? 501 00:39:34,833 --> 00:39:38,128 Czy wszystkie przyszłe pielęgniarki zadają tyle pytań? 502 00:39:38,253 --> 00:39:39,838 Taa. 503 00:39:40,714 --> 00:39:43,133 Potrzebujesz pomocy w przeprowadzce? 504 00:39:43,258 --> 00:39:46,428 Nie...chłopaki z bursy mi pomogą. 505 00:39:46,512 --> 00:39:48,931 Ale dzięki za pomoc, to było naprawdę miłe. 506 00:39:49,056 --> 00:39:51,850 Nie ma sprawy. 507 00:39:51,934 --> 00:39:54,728 Więc... 508 00:39:54,853 --> 00:39:56,813 Chcesz czasem gdzieś wyskoczyć? 509 00:39:56,939 --> 00:39:59,066 Randka? 510 00:39:59,858 --> 00:40:01,818 Cos w tym rodzaju. 511 00:40:01,944 --> 00:40:05,322 Jasne. 512 00:40:09,451 --> 00:40:14,831 Chodź, Gramps, stary kowboju. Tommy chce się przywitać. 513 00:40:14,915 --> 00:40:17,709 Nie czuje się dziś dobrze. 514 00:40:17,835 --> 00:40:21,922 - Co się dzieje, Gramps? - Dam się do kupy. 515 00:40:24,049 --> 00:40:28,262 - Hej, Chester! Zabieraj dupę z powrotem do pokoju! 516 00:40:31,515 --> 00:40:35,227 - Chodź, Gramps, przejdziemy się. - Nie mam ochoty na spacery. 517 00:40:35,310 --> 00:40:37,729 Zabieram cię na chwilę. Zaraz wracamy. 518 00:40:37,855 --> 00:40:40,732 Dobra. 519 00:41:07,467 --> 00:41:13,140 Przeszłaś pozytywnie przez testy pokarmowe. Zjadłaś swoje danie. 520 00:41:13,265 --> 00:41:18,145 Dzisiejsze dziewczyny biorą pokój za 20$ i zamawiają sałatkę. 521 00:41:18,270 --> 00:41:22,441 - Świetnie się z tobą bawiłam. - I ja też. 522 00:41:23,233 --> 00:41:29,448 Przepraszam, ale mężczyźni nie mają wstępu do tej części bursy. 523 00:41:29,531 --> 00:41:34,036 W porządku, jestem inspektorem. Znaleźliśmy problem i pracujemy 524 00:41:34,119 --> 00:41:37,456 nad jego rozwiązaniem, może pani odejść, dziękuję. 525 00:41:40,334 --> 00:41:42,753 Przez ciebie oboje nas stąd wykopią. 526 00:41:42,836 --> 00:41:46,548 Nie bój nic. Nałożę tej instytucji grzywnę 527 00:41:46,673 --> 00:41:51,637 za zbyt małe łóżka, by człowiekowi było wygodnie. Co jest z tym...? 528 00:42:49,945 --> 00:42:52,865 Cudownie mi z tobą. 529 00:42:52,948 --> 00:42:56,535 Może sobie o mnie jakoś źle pomyślisz... 530 00:42:56,660 --> 00:42:59,872 Wcale nie. Nie martw się tym. 531 00:43:00,080 --> 00:43:03,250 Czy ty o mnie myślisz jak o jakiejś pierwszej lepszej? 532 00:43:03,333 --> 00:43:06,545 Nie myślisz tak o mnie, prawda? 533 00:43:06,670 --> 00:43:09,923 Nie, na pewno nie myślę o tobie jak o pierwszej lepszej. 534 00:43:10,048 --> 00:43:13,552 Jeśli martwisz się o to, że mógłbym przespać się z tobą 535 00:43:13,677 --> 00:43:16,555 i zapomnieć - to nie, tak się nie stanie. 536 00:43:16,680 --> 00:43:22,436 Próbowałem poznać kogoś, od kiedy się przeniosłem, i proszę - stało się. 537 00:43:22,561 --> 00:43:29,067 Dom Suzie to ostatnie miejsce, gdzie bym tego oczekiwał. To musiała być Opatrzność. 538 00:43:29,151 --> 00:43:33,238 Naprawdę cię lubię. Mogę to udowodnić. 539 00:43:33,363 --> 00:43:37,451 Zabieram cię wieczorem na kolację. 540 00:43:37,534 --> 00:43:40,746 - Ok. - 08:30. 541 00:43:40,871 --> 00:43:44,166 Brzmi świetnie. 542 00:43:48,337 --> 00:43:50,464 Hej! 543 00:43:52,549 --> 00:43:56,553 Myślisz, że pan Chen zna karate? 544 00:43:56,762 --> 00:44:02,142 Wiem, nie można zakładać, że wszyscy Azjaci znaja karate, ale myślisz, że zna? 545 00:44:05,062 --> 00:44:08,732 Wszyscy znają. 546 00:44:13,362 --> 00:44:15,364 Która godzina? 547 00:44:15,447 --> 00:44:17,533 Kurwa, późno jest, brachu. 548 00:44:25,874 --> 00:44:30,087 Z Elizabeth Capallino poproszę. 549 00:44:30,879 --> 00:44:34,258 Naprawdę? OK, dzięki. 550 00:44:35,467 --> 00:44:37,845 Jednostka 17, przyjąłem. Dawaj, mamy wezwanie. 551 00:44:37,970 --> 00:44:41,765 - Zostało nam 10 minut do końca zmiany... - Chcę to wziąć, jedziemy. 552 00:44:50,065 --> 00:44:52,067 - Gdzie on jest? - W środku. 553 00:44:52,150 --> 00:44:55,863 - Co z nim? - Nie budzi się. Nie możemy go zbudzić. 554 00:44:55,946 --> 00:44:59,157 - Na czym jest? - Wypił za dużo syropu na kaszel czy czegoś tam. 555 00:44:59,283 --> 00:45:01,660 Bardzo śmieszne. Nie pomogę mu, jeśli nie wiem, na czym jedzie. 556 00:45:01,743 --> 00:45:06,248 Bawił się i nagle odpadł, to wszystko, co wiemy. 557 00:45:06,331 --> 00:45:10,085 OK, pokażecie mi, gdzie on jest? 558 00:45:10,961 --> 00:45:13,755 To jakaś parada dziwadeł, facet. Co z nim? 559 00:45:13,881 --> 00:45:18,343 Trochę reaguje. Ale wciąż gość ma za dużo towaru w krwioobiegu. 560 00:45:18,468 --> 00:45:21,763 Daj mu jeszcze 5 cm3, nie więcej. 561 00:45:24,266 --> 00:45:26,351 Halo. 562 00:45:28,478 --> 00:45:30,564 Sprzątanie dworca. 563 00:45:34,693 --> 00:45:37,946 Będzie rzygał, posadźmy go. 564 00:45:38,071 --> 00:45:41,742 Teraz chcę, żeby wszyscy stąd wyszli. Opróżnić pokój! 565 00:45:53,462 --> 00:45:55,881 Jak to się stało? 566 00:45:55,964 --> 00:46:00,469 Wiem, powiesz mi teraz, że nie wiesz, co się stało. 567 00:46:00,552 --> 00:46:03,347 Że ktoś ci coś wrzucił do drinka. 568 00:46:03,472 --> 00:46:06,767 Ale my i tak wiemy, co się stało. Widujemy to cały czas. 569 00:46:07,684 --> 00:46:12,564 Mogłeś łatwo umrzeć. 570 00:46:12,689 --> 00:46:20,072 Mogę w ciągu 2 sekund mieć tu 20 gliniarzy i ze 3 psy na dragi, jeśli nie będziesz współpracował. 571 00:46:20,155 --> 00:46:22,950 Więc gdzie jest towar? 572 00:46:23,075 --> 00:46:25,953 Nie wiem. 573 00:46:28,872 --> 00:46:33,752 Błąd, facet. Naprawdę ma układ z pałami, lepiej, jak jemu powiesz. 574 00:46:33,877 --> 00:46:36,255 Czekaj, dobra. 575 00:46:36,380 --> 00:46:39,174 Lance ma. 576 00:46:39,299 --> 00:46:43,345 - Który to? - Taki dziwnie wyglądający cudak, o tam. 577 00:46:43,470 --> 00:46:46,265 Naprawdę świetne. Ale mógłbyś być nieco dokładniejszy? 578 00:46:46,348 --> 00:46:49,768 Azjata, stoi koło budki DJ'a. To jego lokal. 579 00:47:02,698 --> 00:47:05,075 Hej, Lance. Tak, ty. 580 00:47:05,158 --> 00:47:07,578 Prawie zabiłeś swego kumpla dziś wieczorem. 581 00:47:07,703 --> 00:47:10,080 - O czym ty mó... - Hej, grzeczniej trochę! 582 00:47:10,163 --> 00:47:14,668 Właśnie robię ci cholerną przysługę, wiec lepiej posłuchaj. 583 00:47:14,751 --> 00:47:18,881 Tu i teraz oddasz mi cały towar, który ci jeszcze został, natychmiast. 584 00:47:18,964 --> 00:47:20,966 Ruchy! Natychmiast! 585 00:47:21,884 --> 00:47:24,261 - Kurwa! Oddawaj je natychmiast! - Kurwa! 586 00:47:24,344 --> 00:47:27,181 - Oddaj mi ten jebany towar! - Trzymaj swoje zasrane łapy przy sobie! 587 00:47:27,264 --> 00:47:30,851 Zła odpowiedź. Kurewsko zła odpowiedź. 588 00:47:30,976 --> 00:47:35,063 - Albo zaraz oddajesz mi dragi, albo wzywam pały. - Zrobiłbym to na twoim miejscu, Lance. 589 00:47:35,147 --> 00:47:39,776 Tylko mówię, co bym zrobił. 590 00:47:49,369 --> 00:47:53,582 Pamiętaj, Lance. Tylko gnojki robią w dragach. 591 00:47:58,587 --> 00:48:02,674 To było jak zabranie dzieciakowi cukierków. 592 00:48:05,177 --> 00:48:08,555 Skurwiele! 593 00:48:41,505 --> 00:48:45,592 Pospieszcie się, proszę! Mąż nie może oddychać! 594 00:48:45,676 --> 00:48:48,470 - Jest na jakichś lekach? - Tak. 595 00:48:48,554 --> 00:48:50,973 - Jaki to rodzaj leków? - Silne leki. 596 00:48:51,098 --> 00:48:53,058 - Jakie silne leki? - Cystrol. 597 00:48:53,183 --> 00:48:55,686 Dobrze. Zaprowadzi mnie pani? 598 00:49:08,574 --> 00:49:10,576 Co się stało, proszę pana? 599 00:49:10,701 --> 00:49:13,495 Po prostu opadł mi kutas, a co myślałeś? 600 00:49:13,579 --> 00:49:15,581 W porządku, proszę pana. 601 00:49:15,706 --> 00:49:17,666 Mam atak serca, albo coś takiego. 602 00:49:17,791 --> 00:49:21,753 - OK. Mam pan nadciśnienie? - Tak, mam. 603 00:49:21,879 --> 00:49:23,964 Ok. 604 00:49:25,299 --> 00:49:27,676 Tylko się pośpieszcie. 605 00:49:27,759 --> 00:49:30,304 Powolutku, proszę pana, będzie pan hiperwentylował. 606 00:49:38,562 --> 00:49:42,691 Podamy leki, po których poczuje się pan lepiej. 607 00:49:42,774 --> 00:49:47,696 Dobrze? Proszę potrzymać męża za rękę, to mu naprawdę pomoże. 608 00:49:47,779 --> 00:49:49,781 Tom, posłuchaj. 609 00:49:49,907 --> 00:49:55,162 Gość jest zdrów. Ma zgagę albo coś w tym stylu, więc zostań z nim chwilkę, ok? 610 00:49:55,287 --> 00:49:59,374 - O czym ty gadasz? - Daj mu Anasin, odwróć jego uwagę. 611 00:49:59,499 --> 00:50:01,376 Zadzwonię teraz do bazy... 612 00:50:01,585 --> 00:50:05,714 Tom zada panu kilka pytań i zajmie się panem. 613 00:50:11,094 --> 00:50:16,892 Da mi pani szklankę wody? Dla męża, żebym mógł mu podać leki, dobrze? 614 00:50:16,975 --> 00:50:18,477 Oczywiście. 615 00:50:18,560 --> 00:50:21,897 - Jak ma pan na imię? - Earl. 616 00:50:21,980 --> 00:50:25,692 Świetnie... dam ci teraz leki, Earl. 617 00:50:34,910 --> 00:50:39,373 - Mógłbym też dostać szkalnkę wody? - Oczywiście. 618 00:50:39,498 --> 00:50:42,000 Bardzo dziękuję. 619 00:50:46,588 --> 00:50:49,508 Gdzie on to dał... 620 00:50:56,598 --> 00:50:58,600 Proszę, kochaneczku. 621 00:50:58,684 --> 00:51:01,979 - Dziękuję bardzo. - Nie ma za co. 622 00:51:04,523 --> 00:51:06,567 Wie pan co...? 623 00:51:08,318 --> 00:51:09,778 Jeśli... 624 00:51:09,903 --> 00:51:13,198 O, proszę, niech pan to weźmie. 625 00:51:13,323 --> 00:51:17,286 Jeśli za 10 minut będzie wciąż bolało, proszę do nas zadzwonić. 626 00:51:17,369 --> 00:51:18,579 I... 627 00:51:18,704 --> 00:51:21,164 wtedy do pana wrócimy. 628 00:51:22,916 --> 00:51:24,793 Proszę chwilkę zaczekać! 629 00:51:24,918 --> 00:51:28,964 Proszę, taki domowy chlebek, upiekłam dla panów. 630 00:51:29,089 --> 00:51:31,091 - Mam nadzieję, że będzie smakował. - Bardzo dziękujemy. 631 00:51:31,175 --> 00:51:33,302 - To ja dziękuję. - Nie ma za co. 632 00:51:35,387 --> 00:51:37,764 I co, w porządku z nim? 633 00:51:37,890 --> 00:51:40,309 Jesteś pieprzonym znawcą. 634 00:51:40,392 --> 00:51:46,190 Co się stało, Schicko? Co ci jest? Powiedz mi. 635 00:51:52,487 --> 00:51:55,407 Dobra... 636 00:51:58,327 --> 00:52:01,205 Czemu nic nie mówisz? 637 00:52:05,375 --> 00:52:09,379 - Czemu milczysz? - To nie było w porządku, Jimmy. 638 00:52:09,505 --> 00:52:11,882 - Nie wchodzę w to. Nie. - Uwaga, komunikat. 639 00:52:12,007 --> 00:52:14,885 - To zła karma. - Uwaga, komunikat. 640 00:52:14,968 --> 00:52:17,804 Tom nagle ma serce z jebanego złota. 641 00:52:17,930 --> 00:52:20,390 To trochę śmieszne. 642 00:52:37,115 --> 00:52:38,992 To by było na tyle. 643 00:52:39,117 --> 00:52:41,995 Gap się dalej w okno, dupku. 644 00:52:42,120 --> 00:52:44,122 Oglądaj widoczki. 645 00:52:44,998 --> 00:52:48,710 Mogę ci wsadzić nogę w tyłek, jeśli chcesz. 646 00:52:52,506 --> 00:52:55,384 Dobra. Dobra. 647 00:52:57,094 --> 00:53:01,181 Wyjaśnijmy to sobie na gorąco. 648 00:53:04,977 --> 00:53:07,813 Dobra, zróbmy to. 649 00:53:07,896 --> 00:53:10,315 Zróbmy to. 650 00:53:10,399 --> 00:53:15,279 Chcę usłyszeć, co ty i twe nowo odkryte zasady moralne macie do powiedzenia. 651 00:53:15,404 --> 00:53:16,613 Dawaj. 652 00:53:16,697 --> 00:53:19,491 - Dalej, wywal to. - Kurwa, nie dotykaj mnie! 653 00:53:19,575 --> 00:53:22,411 - Albo naprawdę skopię ci dupsko! - Zrób to! Zabij mnie! 654 00:53:22,494 --> 00:53:24,913 Dalej! 655 00:53:24,997 --> 00:53:30,294 Nie próbuję z tobą walczyć, Jimmy. Chcę tylko powiedzieć, że to było złe. Cholernie złe! 656 00:53:30,377 --> 00:53:32,796 - Co? - Przed dwiema godzinami odratowaliśmy gościa... 657 00:53:32,921 --> 00:53:37,009 ...a teraz kradniesz wideo 'Jackowi Clamptonowi' i jego żonie. To nie ma sensu! 658 00:53:37,134 --> 00:53:39,511 Ej, ten facet badał grunt. 659 00:53:39,595 --> 00:53:43,682 Próbował nas. Nic mu nie było, Tom. 660 00:53:43,807 --> 00:53:46,602 Gdyby nam miał narobić problemów - udzieliliśmy mu pomocy. 661 00:53:46,727 --> 00:53:51,190 Ty się nim zająłeś. Zjadł trochę za dużo chilli, i za szybko, to wszystko. 662 00:53:51,315 --> 00:53:53,692 - Nie o tym mówię. - Wiem, o czym mówisz. 663 00:53:53,775 --> 00:53:59,489 Ale grzanie to grzanie; nieważne, czy pochodzi od dealera czy milionera. 664 00:53:59,615 --> 00:54:03,285 - A co, gdyby ktoś zrobił to Grampsowi? - Zamknij się. Wkraczasz na cienki lód. 665 00:54:03,410 --> 00:54:07,789 - Nie powinniśmy mieć pewnych zasad? - Czemu, bo nosimy te niebieskie mundurki? 666 00:54:07,915 --> 00:54:10,792 - Że niby mamy być nieskazitelni? - Dokładnie. 667 00:54:10,918 --> 00:54:12,794 Jesteś żałosny. 668 00:54:13,003 --> 00:54:15,339 Rzygać mi się z ciebie chce. 669 00:54:15,506 --> 00:54:20,802 Ile zarabiasz, co? Jebana minimalna stawka: 5,15$ na jebaną godzinę. 670 00:54:20,928 --> 00:54:23,305 Najniższa stawka. 671 00:54:23,388 --> 00:54:27,017 Ratujemy ludziom życie. Decydujemy o życiu lub śmierci. 672 00:54:27,100 --> 00:54:31,980 A jakiś gość, co robi burgery, zarabia więcej od ciebie. 673 00:54:32,105 --> 00:54:34,525 Więc przestać zawodzić. 674 00:54:34,608 --> 00:54:40,405 Powinieneś mi dziękować, że włączyłem cię w mały serwis Jimmi'ego. 675 00:54:40,531 --> 00:54:43,325 Jeśli poprawi ci to samopoczucie - ci starzy ludzie mają zawsze ubezpieczenie. 676 00:54:43,408 --> 00:54:44,993 Skąd wiesz? 677 00:54:45,118 --> 00:54:49,998 Bo to właśnie robią staruszkowie. Wykupują polisy. 678 00:54:50,123 --> 00:54:54,503 Więc, inspektorze McMahon, kiedy będzie mecz policji w tym roku? 679 00:54:54,586 --> 00:54:58,298 W lipcu. Bob sprzedaje bilety. 680 00:54:58,382 --> 00:55:03,303 O, Jimmy, tych dwóch panów ma do ciebie sprawę. 681 00:55:03,387 --> 00:55:06,223 - James Warsniak? - Tak. 682 00:55:06,306 --> 00:55:09,101 Detektyw McMahon. To mój kolega, detektyw Baer. 683 00:55:09,184 --> 00:55:14,106 - Jeśli można, zadalibyśmy parę pytań. - Nie ma sprawy. Jakich pytań? 684 00:55:14,189 --> 00:55:19,611 Chodzi o skradzione rzeczy z domu państwa Goldstein. 685 00:55:19,736 --> 00:55:23,323 Mówią, że wcześniej przyjęliście wezwanie do nich. 686 00:55:23,407 --> 00:55:29,997 Czas kradzieży i waszego pobytu tam jest zbliżony; może widzieliście coś podejrzanego? 687 00:55:30,122 --> 00:55:32,124 - Widziałeś coś? - Nie. 688 00:55:32,207 --> 00:55:35,419 Nie? Ja nic nie pamiętam, ale może ty...nie? Nie. 689 00:55:35,544 --> 00:55:42,509 OK. Cóż, chcemy zadać jeszcze kilka pytań. To zajmie tylko kilka minut. 690 00:55:42,593 --> 00:55:46,805 Panie Chen, możemy tu gdzieś porozmawiać na osobności? 691 00:55:48,390 --> 00:55:53,312 Tam jest pokój...za tymi drzwiami... możecie...możecie z niego skorzystać. 692 00:55:53,395 --> 00:55:57,608 Dziękujemy. James, pozwolisz? Nie, tylko James. 693 00:55:58,400 --> 00:56:02,112 - Mogę z panem zamienić parę słów? - Jasne. 694 00:56:02,196 --> 00:56:08,327 15, 20 minut. Może mniej. 695 00:56:08,410 --> 00:56:13,332 - Jakiś problem? - Nie, panie Chen, żadnego. Pana pracownik bardzo nam pomógł. 696 00:56:13,415 --> 00:56:15,918 Bob, idziemy. 697 00:56:18,003 --> 00:56:20,797 - Shei shei, panie Chen. - Shei shei, bardzo dobrze. 698 00:56:20,923 --> 00:56:24,593 - Niech pan nie zapomni o meczu policji. - Przyniosę panu bilety. 699 00:56:24,718 --> 00:56:27,930 Oczywiście. W tym roku wezmę 12. 700 00:56:28,013 --> 00:56:35,020 Nie wiem, co się stało, ale ja nie chcę od waszej dwójki żaden problem! 701 00:56:35,145 --> 00:56:41,026 - Hej, panie Chen. Wszystko w porzo, luzik. - "W porzo." 702 00:56:43,946 --> 00:56:45,906 O co tu chodzi? 703 00:56:46,031 --> 00:56:51,703 Przylatują tu jak psy gończe na tropie, a w następnej chwili wszystko gra. 704 00:56:51,828 --> 00:56:56,333 Pamiętasz, co ci powiedziałem, jak przyjechaliśmy do pierwszego wypadku? 705 00:56:56,416 --> 00:57:01,296 - Nie, co? - Zawsze najpierw udzielaj pomocy gliniarzom. 706 00:57:01,421 --> 00:57:06,301 - Mówiłem ci, żebyś nie obrabiał tych ludzi. - Mógłbyś przestać moralizować? 707 00:57:06,426 --> 00:57:11,306 - Jimmy, zaczynam mieć straszne obawy, jeśli nie przestaniemy tego robić. - Słuchaj... 708 00:57:11,431 --> 00:57:13,809 - Chcesz szuakć nowego mieszkania? - Nie. 709 00:57:13,934 --> 00:57:17,104 - Chcesz nowego, milutkiego współlokatora? - Nie. 710 00:57:17,229 --> 00:57:21,316 Ok. Więc przerwijmy tę konwersację, bo zaczyna mnie ona kurewsko nudzić. 711 00:57:21,400 --> 00:57:27,531 Dobra. Ale ja kończę z grzaniem. Wiem, już to mówiłem, ale teraz naprawdę. Nigdy więcej. 712 00:57:27,614 --> 00:57:31,702 Posłuchaj. Grzej sobie, albo i nie grzej. Ja mam to w dupie. 713 00:57:31,827 --> 00:57:36,832 Tylko przestań już marudzić. 714 00:57:45,632 --> 00:57:48,427 Współczuję ci, brachu. 715 00:57:48,552 --> 00:57:52,139 - Nigdy więcej, stary. Już nigdy tego nie wezmę. - Pewnie. 716 00:57:52,222 --> 00:57:54,600 Hej, słuchaj. Masz wiadomość. 717 00:57:54,725 --> 00:57:58,812 Cześć, Tom, tu Elizabeth. Dawno cię nie słyszałam. 718 00:57:58,937 --> 00:58:08,030 Daj tylko znać, jak leci. Przeprowadziłam się, mam nowy numer:456-5908. 719 00:58:08,155 --> 00:58:12,326 Zadzwoń, jak będziesz mógł. Pa. 720 00:58:36,433 --> 00:58:39,436 Cześć, Elizabeth. 721 00:58:40,604 --> 00:58:46,401 Właśnie o tobie myślałem. 722 00:58:48,946 --> 00:58:50,906 Taa... 723 00:58:51,031 --> 00:58:55,118 Nie wiem, co się wtedy stało. 724 00:58:55,202 --> 00:58:59,831 Miałem wezwanie tego wieczoru. 725 00:59:01,041 --> 00:59:07,339 Byłem naprawdę zajęty. 726 00:59:09,007 --> 00:59:14,012 Nie, ja tego nie robię. 727 00:59:16,014 --> 00:59:21,436 Nasze relacje stały się napięte. Nie było łatwo. 728 00:59:21,562 --> 00:59:26,525 Jimmy nic nie mówił. Pewnie myślał, że go osądzam. 729 00:59:38,161 --> 00:59:41,540 > Jednostka 17, kod 03... < 730 00:59:45,210 --> 00:59:48,630 Jednostka 17, przyjąłem. 731 00:59:52,342 --> 00:59:55,554 - Co mamy? - Pijany kierowca. Jedźmy. 732 00:59:55,762 --> 00:59:58,932 Kurwa, nie wiem, czy będą mieli tyle krwi dla tego dzieciaka. 733 00:59:59,016 --> 01:00:01,810 Nawet jak przeżyje, to raczej już mamuśki do domu nie zabierze. 734 01:00:01,935 --> 01:00:06,023 Pierdolony pijak za kierownicą. 735 01:00:06,148 --> 01:00:08,150 Zakręć. 736 01:00:08,233 --> 01:00:10,152 Trzymam go. 737 01:00:10,235 --> 01:00:16,408 Wiesz, czasem bym, przysięgam, rozpierdolił łeb takiemu skurwielowi. 738 01:00:16,533 --> 01:00:20,746 Z grubsza się z tobą zgadzam. 739 01:00:33,217 --> 01:00:36,428 Dawaj, Jimmy. Ten dzieciak cienko przędzie, jedźmy szybciej! 740 01:00:36,553 --> 01:00:40,641 Nawet nie myśl, żebyś miał mi tu umrzeć, mały gnojku! 741 01:00:40,766 --> 01:00:45,771 Dalej, ten mały mi się tu kończy! Szybko, Jimmy! 742 01:01:10,754 --> 01:01:13,924 - Co mamy? - Chłopiec, 10 lat. 743 01:01:14,049 --> 01:01:16,844 OK, mam go. GPS340. 744 01:01:17,052 --> 01:01:21,014 Przyklejcie to do monitora. Uważajcie na tego dzieciaka. Ma problemy z krążeniem. 745 01:01:21,139 --> 01:01:25,352 - Tom, przejmiemy go. - Ma problemy z krążeniem. 746 01:01:31,567 --> 01:01:35,737 Już się nim zajęli. Jedźmy. 747 01:03:27,432 --> 01:03:32,354 Nareszcie. To ja. Musisz mi wyświadczyć wielką przysługę. 748 01:03:32,437 --> 01:03:37,860 - Jasne. - Jestem na estakadzie, nie mam jak wrócić. Musisz zawieźć Grampsowi strzał. 749 01:03:37,985 --> 01:03:42,364 Właśnie z nim gadałem, jest na strasznym skręcie. Obiecałem mu, że mu zawieziesz. 750 01:03:42,573 --> 01:03:44,950 Powinienem? 751 01:03:45,033 --> 01:03:49,037 - Stary, ile razy cię o coś prosiłem? - Nie o to chodzi, Jimmy, ja... 752 01:03:49,162 --> 01:03:51,540 - Co? - Chodzi o to... 753 01:03:51,665 --> 01:03:55,460 Nie wpędzasz go w nałóg. Był wpieprzony na długo przed twoim urodzeniem. 754 01:03:55,586 --> 01:03:57,462 Pomagasz mnie. Zrobisz to, czy nie? 755 01:03:57,588 --> 01:04:01,633 Zrobię. 756 01:04:04,178 --> 01:04:05,846 Wejdź. 757 01:04:09,183 --> 01:04:11,977 - Uważaj, gdzie stajesz. - Gramps... 758 01:04:12,186 --> 01:04:17,441 - Słuchaj, sprowadzę pielęgniarkę. - Nie, nie. Tom... 759 01:04:17,566 --> 01:04:20,736 Proszę, daj mi ten towar. 760 01:04:20,861 --> 01:04:25,032 - Ok. - Daj mi towar. 761 01:04:26,241 --> 01:04:34,041 - Wiesz, jak to zrobić, tak? - Jimmy powiedział, że ty to zrobisz... 762 01:04:34,249 --> 01:04:39,046 Tommy, nie. Potrzebuję, żebyś mi pomógł. Sam nie dam rady. 763 01:04:39,254 --> 01:04:45,469 - Widziałem, jak to robił raz czy dwa. Spróbuję. 764 01:05:12,162 --> 01:05:15,874 Pospiesz się. 765 01:05:16,792 --> 01:05:19,253 Droga wolna. 766 01:05:20,045 --> 01:05:25,759 Proszę bardzo. 767 01:05:25,843 --> 01:05:28,387 Dzięki, Tommy. 768 01:05:30,055 --> 01:05:32,558 Chcę cię o coś poprosić. 769 01:05:34,268 --> 01:05:34,351 Jasne. 770 01:05:34,434 --> 01:05:40,983 Jestem jedyną bliską osobą, którą w ogóle ma Jimmi. 771 01:05:41,441 --> 01:05:49,950 Więc, gdy odejdę, proszę, miej na niego oko. 772 01:05:50,075 --> 01:05:54,162 Proszę, zatroszcz się o niego. 773 01:05:54,246 --> 01:05:58,458 Cóż, tak szybko się to nie stanie. 774 01:05:59,585 --> 01:06:10,971 Tom, posłuchaj. Gdy ludzie gadają o życiu, to tak naprawdę nie o tym gadają. 775 01:06:13,056 --> 01:06:19,271 To nie to, stary. To nie to. 776 01:06:21,398 --> 01:06:23,442 Chłopaki! 777 01:06:25,569 --> 01:06:29,573 Nie mam teraz ochoty na jej towarzystwo. 778 01:06:29,656 --> 01:06:31,658 Hej, chłopaki! 779 01:06:31,783 --> 01:06:33,744 Co!? 780 01:06:33,869 --> 01:06:35,871 Otwórz! 781 01:06:35,996 --> 01:06:40,042 - Czego chcesz? - Chcę wejść! 782 01:06:40,167 --> 01:06:44,171 - Może ją wpuścimy? - Nie. 783 01:06:44,254 --> 01:06:48,383 - Powiedz jej, że później wpadniemy. - Później do ciebie wpadniemy. 784 01:06:48,467 --> 01:06:52,554 - Co? - Mówię, że później wpadniemy, wariatko jedna! 785 01:06:52,679 --> 01:06:56,642 Pospieszcie się. Jestem w ogródku z moim kumplem Jedem. 786 01:06:56,767 --> 01:07:00,854 - Pójdziemy tam? - Nie. 787 01:07:00,979 --> 01:07:05,067 Będzie pukać, dopóki do niej nie pójdziemy. 788 01:07:05,192 --> 01:07:07,277 Taa. 789 01:07:09,279 --> 01:07:13,367 - Chcecie, chłopaki, trochę speedy-gonzales? - Może później. 790 01:07:13,450 --> 01:07:15,452 - Knicky-knockera? 791 01:07:15,577 --> 01:07:19,665 - Wyprawiasz przyjęcie sama dla siebie? - Nie, mówiłam wam, że jest Jed. 792 01:07:19,790 --> 01:07:22,584 - Kto to jest Jed? - Jak leci? 793 01:07:22,668 --> 01:07:25,045 - Jed. - A, to ty jesteś tym producentem. 794 01:07:25,170 --> 01:07:30,884 - Co? Nie jest żadnym producentem. No, daj mi ten towar. - Nie ma sprawy. 795 01:07:30,968 --> 01:07:36,265 Widzicie? Chodzi o to, że Jed może zrobić dużo takiego towaru, wiecie? 796 01:07:36,390 --> 01:07:40,477 Wiem, że nie jesteście żadnymi dealerami i w ogóle. Ja też nie. 797 01:07:40,602 --> 01:07:43,772 Absolutnie się w to nie bawię. 798 01:07:43,856 --> 01:07:49,778 Ale, jeśli zrobimy tego dużo, to na jednej sprzedaży zrobimy kupę kasy. 799 01:07:51,864 --> 01:07:55,868 - Skąd jesteś? - Opowiedz im o sobie. 800 01:07:55,993 --> 01:07:58,370 - Jest strasznie zamknięty. - W porządku... 801 01:07:58,453 --> 01:08:01,373 Ciekawa sytuacja... 802 01:08:01,456 --> 01:08:08,380 znam gości, którzy to robią w 50-galonowych beczkach, kilka razy do roku. 803 01:08:08,463 --> 01:08:13,385 Potem biorą sobie facetów, którzy pomagają im się tego pozbyć, obrabiając ich jednocześnie. 804 01:08:13,468 --> 01:08:17,556 - Gdzie to jest? - Robią to w San Brodeu. 805 01:08:17,681 --> 01:08:20,184 San Brodeu? 806 01:08:22,269 --> 01:08:24,771 Więc czego od nas oczekujesz? 807 01:08:25,189 --> 01:08:29,276 Chłopaki chcą przenieść laboratorium... i ja z Suzie będziemy mieć... 808 01:08:29,401 --> 01:08:33,864 Mówię, czemu nie, tu, w szopie, tu możemy to robić. 809 01:08:33,989 --> 01:08:38,869 - Świetnie. Jak wybuchnie, to do samego nieba. - W szopie nie ma się czego obawiać. 810 01:08:38,994 --> 01:08:45,959 W każdym razie, chłopaki, jeśli coś upłynnicie, opłaci się wam. 811 01:08:46,084 --> 01:08:49,671 Nasz czas jest cenny, brachu. 812 01:08:49,796 --> 01:08:53,592 Znacie kogoś? 813 01:08:56,470 --> 01:08:58,889 Może. 814 01:08:58,972 --> 01:09:01,767 Zajebiście. 815 01:09:01,892 --> 01:09:06,063 - Jadę do Grampsa, przygotujesz strzał? - Jasne. 816 01:09:39,388 --> 01:09:45,561 - Jimmy, co się dzieje? - Nie ma już Grampsa. 817 01:09:45,686 --> 01:09:49,690 Umarł zeszłej nocy. 818 01:09:49,898 --> 01:09:55,279 Jimmy...kurwa, wyglądał normalnie, gdy go ostatnio widziałem. 819 01:10:00,659 --> 01:10:05,664 - Na pewno chcesz jechać? - A po co tu zostawać? 820 01:10:06,874 --> 01:10:09,793 Źle się czułem ze względu na Jimmy'ego. 821 01:10:09,877 --> 01:10:13,881 Śmierć Grampsa sprawiła, że w naszej codziennej rutynie powstała wyrwa. 822 01:10:14,006 --> 01:10:19,011 Mogłem tylko wyobrażać sobie, jak on wypełni tę dziurę. 823 01:10:27,394 --> 01:10:33,483 - Weźmiesz mi parę taccos? - Jasne. Wszystko w porządku? 824 01:10:33,609 --> 01:10:35,194 - Na pewno? - Tak. 825 01:10:35,277 --> 01:10:37,821 Ok. 826 01:10:45,287 --> 01:10:50,167 - Hola, Maria. Dos taccos, por favor. - Dos o quatro? 827 01:10:50,292 --> 01:10:52,794 Dos. 828 01:10:57,007 --> 01:10:59,384 Hej, ty... 829 01:10:59,468 --> 01:11:02,679 Co ty wyprawiasz? 830 01:11:02,804 --> 01:11:05,182 Jimmy, co ty robisz? 831 01:11:05,265 --> 01:11:09,394 Nie, nie, nie, mówiłeś zawsze, że nie tkniesz tego kurestwa. 832 01:11:09,478 --> 01:11:14,066 Czemu żeś to zrobił?! 833 01:11:26,620 --> 01:11:30,916 Skłamałbym, gdybym powiedział, że jedynym powodem, dla którego 834 01:11:30,999 --> 01:11:34,002 nie chciałem, by Jimmy zaczął hukać, było, by nie zaczął wyglądać jak Gramps. 835 01:11:34,086 --> 01:11:38,090 Druga część mnie chciała wiedzieć, jak się wtedy człowiek czuje. 836 01:11:38,215 --> 01:11:42,386 I przez większość czasu właśnie ta część nakręcała bieg spraw. 837 01:11:54,898 --> 01:11:57,818 Odjeb się ode mnie, facet. 838 01:12:02,406 --> 01:12:05,200 Hej! Coś się dzieje z Joem! 839 01:12:05,284 --> 01:12:08,203 Dzwońcie na 911. Szybko! 840 01:12:08,287 --> 01:12:10,789 Pospiesz się, człowieku! 841 01:12:11,623 --> 01:12:15,669 Halo? Kolega przedwakował, brał chyba crack albo coś takiego. 842 01:12:15,794 --> 01:12:19,882 Słuchaj, wezmę tylko walizkę z auta. 843 01:12:22,009 --> 01:12:26,096 - Dawaj! - Rób, co do ciebie należy, stary! 844 01:12:26,221 --> 01:12:30,309 Dokąd wy idziecie, ludzie? 845 01:12:30,392 --> 01:12:33,187 - Nie, nie, wskakuj do kabiny. - Ochujałeś, człowieku...?! 846 01:12:33,312 --> 01:12:36,481 - To ty ochujałeś! Jak chcesz wytłumaczyć, co tu robiłeś, 847 01:12:36,607 --> 01:12:39,818 zanim ktoś zadzwonił na 911, co? Co?! 848 01:12:40,027 --> 01:12:41,904 Wskakuj do tego jebanego auta! 849 01:12:42,029 --> 01:12:45,032 Kurwa! 850 01:12:53,707 --> 01:12:58,212 Jesteśmy przeklęci, źli... Jesteśmy skurwysynami... 851 01:12:58,295 --> 01:13:01,507 Jacy przeklęci, zatkaj pysk! 852 01:13:01,632 --> 01:13:05,677 To przez nas się przekręcił. 853 01:13:05,802 --> 01:13:09,431 To tak samo złe, jakbyśmy go sami zabili. 854 01:13:09,598 --> 01:13:12,893 Morda w kubeł, Tommy! 855 01:13:15,395 --> 01:13:18,982 - Halo. - Elizabeth. 856 01:13:19,107 --> 01:13:22,402 Nie wiem, czy mnie pamiętasz, ale... 857 01:13:22,486 --> 01:13:26,990 Tom? Pewnie, że tak. A czego chcesz? 858 01:13:27,115 --> 01:13:31,495 Chciałem tylko wiedzieć, co robisz. Naprawdę, chciałbym się z tobą zobaczyć. 859 01:13:31,703 --> 01:13:35,832 Jest naprawdę późno, i nie rozmawiałam z tobą od miesięcy. 860 01:13:39,211 --> 01:13:41,088 Halo! 861 01:13:41,213 --> 01:13:43,590 Tom, jesteś tam jeszcze? Halo! 862 01:13:43,715 --> 01:13:46,593 Moglibyśmy...mogę się z tobą gdzieś spotkać? 863 01:13:46,677 --> 01:13:51,598 - Nie, nie możesz. - Elizabeth, proszę. 864 01:13:51,682 --> 01:13:55,686 Chcę tylko pogadać. 865 01:13:55,811 --> 01:13:59,898 - Wszystko w porządku? - Nie wiem. 866 01:14:00,023 --> 01:14:02,109 Proszę. 867 01:14:05,404 --> 01:14:08,282 Ok. 868 01:14:10,409 --> 01:14:14,621 - Cześć, Tom. - Cześć. 869 01:14:22,880 --> 01:14:25,007 Usiądź. 870 01:14:25,841 --> 01:14:29,094 Tom, co się z tobą dzieje? 871 01:14:29,219 --> 01:14:33,432 - Chce pani kawy? - Tak, poproszę. Dzięki. 872 01:14:39,605 --> 01:14:41,690 Co się dzieje? 873 01:14:43,817 --> 01:14:46,195 Co masz na myśli? 874 01:14:46,320 --> 01:14:50,824 Chcę cię przeprosić za tę randkę, wtedy, wiesz. 875 01:14:50,908 --> 01:14:52,826 Naprawdę mi przykro. 876 01:14:52,910 --> 01:14:56,205 Nie wiem, co się stało. 877 01:14:56,288 --> 01:14:59,499 - Ty bierzesz. - Nie. 878 01:14:59,625 --> 01:15:03,003 Wiem, jak to wygląda. Tom. 879 01:15:06,715 --> 01:15:10,802 No, czasami. Ale tylko troszkę. 880 01:15:10,886 --> 01:15:16,600 - Musisz z tym coś zrobić. - To tylko przejściowe. 881 01:15:16,725 --> 01:15:21,230 Nie wciskaj mi kitu, Tom. Wyglądasz w tej chwili jak upiór. 882 01:15:21,313 --> 01:15:24,900 - Musisz z tym coś zrobić. - Taa. 883 01:15:25,108 --> 01:15:28,695 Słuchaj, nie gadajmy o tym teraz, ok? 884 01:15:28,820 --> 01:15:32,491 Chcę to wszystko nadrobić. 885 01:15:32,616 --> 01:15:36,203 - Może moglibyśmy umówić się któregoś dnia. - Mam już chłopaka. 886 01:15:36,286 --> 01:15:40,791 Kuchnia włoska, chińska, gdziekolwiek będziesz chciała, możemy tam iść. 887 01:15:40,916 --> 01:15:47,089 Tom, posłuchaj mnie. Musisz skończyć z ćpaniem. 888 01:15:50,509 --> 01:15:53,720 Nie byłem z tobą zupełnie szczery, wiem. 889 01:15:53,846 --> 01:15:58,725 I wiem, że źle wyglądam. To dlatego, że miałem zły dzień. Masz tak czasem? 890 01:15:58,809 --> 01:16:02,896 Znam miejsce, gdzie się możesz zgłosić i tam cię odtrują. 891 01:16:03,021 --> 01:16:05,816 Widziałam ludzi, który z tego wyszli. Możesz z tego wyjść, Tom. 892 01:16:05,899 --> 01:16:11,321 - Ale ja nie chcę tego robić, serio. - Czemu to sobie robisz? 893 01:16:15,492 --> 01:16:19,705 Zrobiłaś kiedyś coś... 894 01:16:22,624 --> 01:16:26,211 ...coś, czego nie da się naprawić? 895 01:16:26,295 --> 01:16:30,799 Czego nie da się przywrócić do poprzedniego stanu? 896 01:16:30,924 --> 01:16:35,804 - Tom... - Wiesz co, lepiej już pójdę. 897 01:16:35,929 --> 01:16:40,017 - Tom! Dokąd chcesz iść? - Dzięki, że przyszłaś. 898 01:16:40,100 --> 01:16:44,313 - Muszę iść. - Proszę. Proszę, nie idź, Tom. 899 01:17:51,421 --> 01:17:55,509 Tak, wiem, panie Chen. To strasznie boli. 900 01:17:55,634 --> 01:17:59,638 Nie wiem, czy to żołądek, jakieś żarcie czy co. 901 01:17:59,721 --> 01:18:03,809 Może jad kiełbasiany. 902 01:18:03,934 --> 01:18:08,105 Obudziłem się w środku nocy... 903 01:18:12,234 --> 01:18:15,904 Hej, hej, Chiva! Niebieskie! 904 01:18:16,029 --> 01:18:19,700 - Za ile chcecie? Cuanto se? - Za $80. 905 01:18:20,659 --> 01:18:24,204 - Dobrze. Schowaj tę jedną ekstra. - O, kurwa! 906 01:18:24,329 --> 01:18:26,707 Już za późno, kurwa, nie rób tego teraz. 907 01:18:26,832 --> 01:18:30,627 Jezu Chryste, oszalałeś? 908 01:18:49,855 --> 01:18:54,860 - Jest jeszcze jedna. - Gdzie?! 909 01:18:56,028 --> 01:19:00,240 - Przysięgam, była tu. - Uspokój się! Jest jeszcze jedna, skurwiała ćwiartka. 910 01:19:02,326 --> 01:19:06,455 To jest naprawdę ohydne. 911 01:19:24,431 --> 01:19:30,229 - Będę chyba rzygał. - Jestem z tobą, brachu. 912 01:19:32,731 --> 01:19:38,028 - Sluchaj, nie dam już rady, masz jakąś kasę? - Nie mam ani grosza. 913 01:19:38,111 --> 01:19:43,116 - Ale tu musi coś być. - Sprawdzałem, nic tam nie ma. 914 01:19:45,244 --> 01:19:48,038 Hej, słuchaj. 915 01:19:48,121 --> 01:19:52,251 Pamiętasz ten raz, kiedy przewróciliśmy się na kanapę? 916 01:19:52,334 --> 01:19:55,128 Musi coś być w kanapie. 917 01:19:55,254 --> 01:20:00,634 Pomóż mi z tą kanapą. 918 01:20:16,149 --> 01:20:21,446 Twinkle, rozmawiam teraz z Mango. Cześć, Maby. 919 01:20:21,530 --> 01:20:25,659 - Hej, Suzie. - Wow. Wyglądacie jak kupa gówna. 920 01:20:26,493 --> 01:20:30,664 Dzięki. Musimy pogadać z twoim lokatorem. Gdzie jest Jed? 921 01:20:31,915 --> 01:20:34,042 Hej, gościu! 922 01:20:37,713 --> 01:20:41,842 - Kurwa, człowieku. Przestraszyłeś mnie. - Przepraszam. Słuchaj, stary... 923 01:20:41,925 --> 01:20:47,639 Mam takich dwóch kolesi. Stracili swoje kontakty, ale szukają nowego źródła. 924 01:20:47,723 --> 01:20:53,145 Czekaj, chwila. Muszę zadzwonić do faceta, dla którego pracuję. Ja tylko robię roboty. 925 01:20:53,270 --> 01:20:58,150 - Spójrz, Jed, oni nie chcą czekać, stary. - Ile by wzięli? 926 01:20:58,233 --> 01:21:01,445 - Koło funta. - Koło funta? 927 01:21:01,528 --> 01:21:02,654 Funt. 928 01:21:02,738 --> 01:21:06,450 - Dawaj, Jimmy, gość powiedział, że mamy za godzinę oddzwonić! 929 01:21:06,533 --> 01:21:10,746 - Co z nim? - Zatruł się żarciem. 930 01:21:13,665 --> 01:21:17,836 Niech tylko...sprawdzę, czy tyle mam. 931 01:21:19,838 --> 01:21:24,051 Tu jest funt. 932 01:21:25,344 --> 01:21:30,349 - Ile ci faceci za to zapłacą? - Najwyższą stawkę. 933 01:21:34,436 --> 01:21:39,942 Jesteś pewnien, że jesteś w stanie teraz to załatwić? 934 01:21:40,317 --> 01:21:42,861 Czuję się dobrze. 935 01:21:44,947 --> 01:21:51,828 - Nie bierz nic mniej niż 25. - Pewnie, że nie. Jasne. 936 01:21:51,954 --> 01:21:53,956 - Ok. - Do zobaczenia później. 937 01:21:54,039 --> 01:21:57,459 - Dobra, później. - Chodź, stary. Lecimy. 938 01:22:01,547 --> 01:22:07,469 Wy, chłopaki, zostajecie tu, i nie mówcie nic Mango. 939 01:22:18,272 --> 01:22:22,442 Ja i Mango... 940 01:22:30,325 --> 01:22:34,955 Suzie, co, do chuja, mówiłem o zapalniczkach? 941 01:22:38,667 --> 01:22:41,128 Suzie...! 942 01:23:10,324 --> 01:23:13,660 - Jimmy, nie słyszę swego serca. - Zamknij się! 943 01:23:13,744 --> 01:23:17,331 - Co jest, Jimmy. Jak się masz, bracie? - Dobrze. 944 01:23:17,456 --> 01:23:19,458 - Bo wyglądacie raczej jak kupa sraki. - Dzięki. 945 01:23:19,541 --> 01:23:22,753 - Słuchaj, muszę upłynnić trochę towaru. - Jednostka 17, jednostka 17... 946 01:23:22,878 --> 01:23:26,131 - Co mam według ciebie z tym zrobić? - Kupić ode mnie. 947 01:23:26,256 --> 01:23:31,553 Nie handluję tym, Jimmy. Handluję koksem. To gówno jest dla TIRowców i ludzi z przyczep. 948 01:23:31,678 --> 01:23:34,431 Jednostka 17, czemu się nie zgłaszasz?! 949 01:23:34,556 --> 01:23:36,558 - Nie słyszę swego serca. - Morda w kubeł. 950 01:23:36,683 --> 01:23:39,853 - Słuchaj, dam ci dobrą cenę, 50 tys. baksów. - Słuchaj, naprawdę chciałbym ci pomóc, stary. 951 01:23:39,937 --> 01:23:42,356 Ale dla mnie to gówno nie ma żadnej wartości. 952 01:23:42,481 --> 01:23:48,654 - Ok. Mam trochę sprzętu. Gry, CD, tenis, golf... - Jimmy, ty masz jakąś jazdę. 953 01:23:48,737 --> 01:23:52,449 OK, chuj z tym. 100 baksów. 100 baksów! 954 01:23:53,742 --> 01:23:56,161 Ej! Chiva... 955 01:23:56,286 --> 01:23:57,746 Masz, za stówę. 956 01:23:57,955 --> 01:23:59,957 Zamknij się! 957 01:24:03,335 --> 01:24:08,674 - Yo, yo! Dałeś mi tylko 4, facet. Dałem ci stówę. - Nie rób tego dziś! 958 01:24:08,757 --> 01:24:14,137 - Co? - Ile jebanych razy chcecie z nami tak pogrywać, co? 959 01:24:58,765 --> 01:25:02,853 Na pewno zrobiliście kopię? 960 01:25:02,936 --> 01:25:07,149 Proszę, dajcie mi adwokata. 961 01:25:08,734 --> 01:25:11,153 Dziękuję. 962 01:25:11,278 --> 01:25:16,158 Masz poważne kłopoty, chłopcze, więc pozwól, że wyrażę się jasno. 963 01:25:16,283 --> 01:25:18,243 Tym razem jesteś w dupie. 964 01:25:18,368 --> 01:25:22,456 Wiemy a twoim małym wypadku po pijanemu. 965 01:25:22,539 --> 01:25:26,668 - Co zrobił? - Zabił po pijaku 10-letnie dziecko. 966 01:25:26,752 --> 01:25:33,342 Rodzina Amiszów. Nie chcieli wnosić oskarżenia, więc to się mu upiekło. 967 01:26:19,263 --> 01:26:23,350 Mógłbym łatwo obciążyć Jimmy'ego za to, co się stało. 968 01:26:23,475 --> 01:26:27,479 Ale coś sobie przyrzekłem. 969 01:26:27,563 --> 01:26:31,650 W końcu zrozumiałem, że nie od wszystkiego można uciec. 970 01:26:31,775 --> 01:26:34,945 Musiałem stanąć twarzą w twarz ze swym życiem i błędami, które zrobiłem. 971 01:26:35,070 --> 01:26:39,157 Z faktem, że odebrałem komuś życie. 972 01:26:39,283 --> 01:26:44,288 I że jestem narkomanem. 973 01:26:46,290 --> 01:26:49,293 Polskie napisy - Titi Korekta - InvaLidka 974 01:26:58,293 --> 01:27:02,243 www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów. Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 78369

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.