Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:16,646 --> 00:00:20,596
www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.
Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
2
00:00:20,646 --> 00:00:24,942
Polskie napisy - Titi
Korekta - InvaLidka
3
00:00:26,652 --> 00:00:31,907
Kiedyś myślałem, że przeprowadzam się na Zachód,
ponieważ tak będę mógł pomóc wielu ludziom.
4
00:00:32,032 --> 00:00:34,034
Kiedyś myślałem wiele rzeczy.
5
00:00:36,537 --> 00:00:38,747
Tak naprawdę chciałem tylko
wyrwać się z domu.
6
00:00:39,248 --> 00:00:42,251
Po prostu zapomnieć.
7
00:00:42,334 --> 00:00:44,920
Wydawało się to łatwe: zmieniasz kody,
wymazujesz przeszłość.
8
00:00:46,255 --> 00:00:50,342
Ale to wszystko ciągnie się za tobą.
9
00:00:51,051 --> 00:00:55,848
Skończyłem Uniwersytet Pensylvania; to jedna
z najlepszych instytucji medycznych w kraju.
10
00:00:56,265 --> 00:00:59,518
Treningi IR, organizacja...
11
00:01:00,435 --> 00:01:03,730
Nigdy nie czytałem lepszych
referencji i CV.
12
00:01:04,147 --> 00:01:05,649
Skąd pochodzisz, Tom?
13
00:01:06,066 --> 00:01:07,943
Z Pensylwanii. Z Altoona.
14
00:01:08,318 --> 00:01:08,735
Skąd?
15
00:01:09,111 --> 00:01:10,654
Altoona.
16
00:01:12,447 --> 00:01:16,660
Altoona w Pensylwanii -
stąd właśnie jestem.
17
00:01:16,869 --> 00:01:19,121
No, i dlaczego sądzisz,
że to praca dla ciebie, co?
18
00:01:19,329 --> 00:01:20,330
Z twego CV wynika,
19
00:01:20,455 --> 00:01:22,249
że miałeś praktyki w szpitalu.
20
00:01:24,126 --> 00:01:26,670
Ale to zupełnie inna praca.
21
00:01:27,254 --> 00:01:32,426
Mam kurs ratowniczy, po którym
mam nadzieję zostać paramedykiem,
22
00:01:32,551 --> 00:01:35,345
więc myślę, że praca kierowcy karetki
pozwoli mi nabrać praktyki.
23
00:01:35,470 --> 00:01:37,264
A jestem dobrym kierowcą.
24
00:01:37,931 --> 00:01:40,642
Jasne, dobry kierowca, tak?
25
00:01:41,268 --> 00:01:44,521
Każdy twierdzi,
że jest dobrym kierowcą.
26
00:01:45,063 --> 00:01:48,734
Ej, a tego czemu nie wypełniłeś?
27
00:01:50,068 --> 00:01:51,445
A co tam jest?
28
00:01:51,653 --> 00:01:55,866
Kogo powiadomić w razie wypadku.
To bardzo istotne.
29
00:01:56,241 --> 00:02:02,539
Cóz, moi rodzice nie żyją,
więc chyba podam swego współlokatora.
30
00:02:09,129 --> 00:02:11,256
Powiedz temu pojebowi,
że do niego oddzwonię!
31
00:02:11,673 --> 00:02:14,134
OK, więc oficjalnie:
masz tę pracę.
32
00:02:14,468 --> 00:02:19,723
Gdy przyjdziesz jutro, dam ci
jako partnera mego najlepszego ratownika.
33
00:02:19,848 --> 00:02:23,644
Obserwuj Jimmiego,
a szybko się nauczysz.
34
00:02:23,727 --> 00:02:27,147
Ale miej się na baczności.
Miał juz wielu partnerów.
35
00:02:27,523 --> 00:02:29,650
OK.
36
00:02:31,276 --> 00:02:36,156
Połóż to z przodu, koło defibrylatora,
ale uważaj, żeby się nie przewróciło.
37
00:02:36,240 --> 00:02:39,159
- Chwilę to potrwa, ale wszystko załapię.
- Tym się nie przejmuj.
38
00:02:39,243 --> 00:02:42,120
Martw się o kolejny dzień.
39
00:02:43,330 --> 00:02:46,124
Dobra. Pamiętasz, do czego to służy?
40
00:02:46,250 --> 00:02:49,127
W etykietach wypadków mamy:
41
00:02:49,253 --> 00:02:51,630
Nagły, drugorzędny, drobny i kostnicę.
42
00:02:51,755 --> 00:02:54,675
W sytuacji, gdy masz kilka wypadków,
używasz tych etykiet, jasne?
43
00:02:56,760 --> 00:02:59,263
To wszystko.
44
00:03:00,848 --> 00:03:03,350
Więc pracujesz tu już trochę...
45
00:03:04,643 --> 00:03:08,230
Co robimy, gdy...znajdziemy się
w położeniu...wiesz, na przykład...
46
00:03:08,355 --> 00:03:13,235
Znaczy...pan Chen mówił, że nie powinienem
udzielać żadnej pomocy medycznej pacjentom...
47
00:03:13,360 --> 00:03:15,529
To gość, który boi się
dostać jakiegoś pozwu.
48
00:03:15,654 --> 00:03:18,866
Tym się nie martw, mam
swój własny system. Wyluzuj.
49
00:03:24,663 --> 00:03:27,457
Jimmy miał bzika na punkcie zasad.
50
00:03:27,541 --> 00:03:29,960
Jego własnych zasad.
51
00:03:30,043 --> 00:03:36,258
Jednostka 1-7, Howard St. 420,
55 Coast St, pacjent na 51-50 PDND...
52
00:03:36,341 --> 00:03:39,928
- Jednostka 17. Przyjąłem.
53
00:03:40,053 --> 00:03:42,556
OK, jedziemy.
54
00:03:57,154 --> 00:03:59,281
Luzik...?
55
00:04:03,452 --> 00:04:05,454
Cześć, Eric, co tam?
56
00:04:05,537 --> 00:04:07,456
Starsza pani mówi,
że gość nie wziął leków.
57
00:04:07,539 --> 00:04:09,958
- To konkretny psychol.
- No i? Próbowałeś z nim gadać?
58
00:04:10,083 --> 00:04:11,668
- Trochę. Ale nie udało mi się.
59
00:04:11,752 --> 00:04:13,337
(- Nie odwracaj się!)
60
00:04:13,462 --> 00:04:14,963
Gdzie jest, z tyłu domu?
Chodźmy.
61
00:04:15,130 --> 00:04:16,632
Zamknij pysk!
Nie do ciebie mówię!
62
00:04:16,757 --> 00:04:19,134
Hej! Jak masz na imię, suko?
63
00:04:19,259 --> 00:04:22,930
Zamknąć się wszyscy!
64
00:04:23,055 --> 00:04:26,642
Zamienię się w psa
i przemknę się im pod nosem.
65
00:04:26,767 --> 00:04:32,564
Zamienię się w ptaka
i przelecę im tuż pod nosem.
66
00:04:32,689 --> 00:04:35,442
Napoleon, ucisz tę swą kurwę.
67
00:04:35,567 --> 00:04:38,362
Zamknij się, suko! Wybiję wszystkich
czarnuchów w tym pokoju!
68
00:04:38,487 --> 00:04:43,367
I nie zatrzymasz mnie!
Ty! Co?
69
00:04:43,450 --> 00:04:45,035
Nie powstrzymasz mnie! Co?
70
00:04:45,160 --> 00:04:48,872
Policja mnie nie zatrzyma! Nikt...
71
00:04:52,668 --> 00:04:57,256
Patrzcie na tę przemianę.
Mogę zmienić wszystko.
72
00:04:58,090 --> 00:05:00,843
Cholera, mam ten plakat!
73
00:05:00,968 --> 00:05:03,345
Mam taki sam plakat,
to było ze dwa lata temu...
74
00:05:03,470 --> 00:05:06,640
Kupiłem go w...
skąd masz ten plakat?
75
00:05:06,765 --> 00:05:11,353
Mam taki sam, musieliśmy
bywać w tych samych miejscach.
76
00:05:15,566 --> 00:05:18,360
Zostawcie go!
77
00:05:18,485 --> 00:05:22,656
Nie musicie mu robić krzywdy!
Potrzebuje tylko swoich leków!
78
00:05:30,956 --> 00:05:33,750
Dobry początek.
79
00:05:33,876 --> 00:05:36,879
Dzięki, do zobaczenia jutro.
80
00:05:45,554 --> 00:05:50,559
Jeśli ci krzyczą i oddychają,
najpierw udzielasz pomocy gliniarzom.
81
00:05:51,894 --> 00:05:55,856
Jesteś ranny? Nie?
82
00:05:55,939 --> 00:05:58,358
Sprawdź drogi oddechowe.
83
00:05:58,483 --> 00:06:00,944
- Może sprawdzę, co z kolesiem z harleya?
- Tak, idź do niego.
84
00:06:05,157 --> 00:06:08,076
Hej, panie! Słyszysz mnie?
85
00:06:08,535 --> 00:06:11,371
Brak akcji serca.
86
00:06:11,496 --> 00:06:14,750
Hej, panie? W porządku?
87
00:06:18,086 --> 00:06:20,964
Wciąż brak akcji.
88
00:06:21,089 --> 00:06:23,091
300.
89
00:06:35,687 --> 00:06:37,564
Masz puls?
90
00:06:37,689 --> 00:06:39,650
Oddycha?
91
00:06:39,775 --> 00:06:41,068
Tak.
92
00:06:43,153 --> 00:06:45,155
Wiesz, jaki dziś jest dzień?
93
00:06:52,663 --> 00:06:55,541
Przejmij go, ok?
94
00:06:55,666 --> 00:06:58,544
- Jak masz na imię?
- Tom!
95
00:07:08,971 --> 00:07:11,765
- Ej, stary. Oznaczyłeś go.
96
00:07:11,890 --> 00:07:14,685
On nie jest martwy.
97
00:07:14,768 --> 00:07:17,145
Zmieniłeś mu położenie karku
i sprawdziłeś drogi oddechowe?
98
00:07:17,271 --> 00:07:19,356
Daj mi pęsetę.
99
00:07:28,574 --> 00:07:31,493
Weź to stąd.
100
00:07:46,466 --> 00:07:50,304
Nie mogę uwierzyć, że nie
sprawdziłem jego dróg oddechowych.
101
00:07:50,679 --> 00:07:53,974
Nie biczuj się zanadto,
to był twój pierwszy wyjazd.
102
00:07:55,684 --> 00:07:58,562
Rzecz w tym, że...
naprawdę dałem dupy.
103
00:07:59,354 --> 00:08:00,981
No, dałeś.
104
00:08:01,106 --> 00:08:03,150
Naprawdę dałeś.
105
00:08:04,902 --> 00:08:07,362
Ale...teraz jesteśmy zespołem?
106
00:08:07,779 --> 00:08:10,699
Wzajemnie się osłaniamy.
Tak to działa, kumasz?
107
00:08:17,748 --> 00:08:20,083
Nie, dzięki. Nie na służbie.
108
00:08:20,167 --> 00:08:22,878
Daj spokój, stary.
Resztę dnia jesteśmy w transporcie.
109
00:08:22,961 --> 00:08:25,547
Jeśli nas będą potrzebować,
to zadzwonią na pager.
110
00:08:25,672 --> 00:08:29,551
- Nie, naprawdę. Dzięki.
- Napewno? - Tak.
111
00:08:35,307 --> 00:08:38,477
Zawsze chciałeś być ratownikiem?
112
00:08:38,560 --> 00:08:39,478
Nie.
113
00:08:40,687 --> 00:08:45,692
Mam już staż pracy, więc mogę
zwolnić się, kiedy mi się zechce.
114
00:08:49,071 --> 00:08:51,990
Ale docelowo chcę być policjantem.
115
00:08:54,910 --> 00:08:57,788
Departament Policji L.A. czy
Departament Szeryfa - na to ostrzę zęby.
116
00:08:58,872 --> 00:09:01,166
Wiesz, ci faceci...
117
00:09:02,376 --> 00:09:04,878
Z nikim się nie pierdolą.
118
00:09:05,671 --> 00:09:07,756
Żyją według własnych zasad.
119
00:09:08,674 --> 00:09:10,676
Mówiłeś, że wolisz wezwania
do nagłych wypadków.
120
00:09:11,176 --> 00:09:14,388
Taa. Chyba tak.
121
00:09:14,513 --> 00:09:18,058
Tak jak mówiłem, zetkniesz się
w tej pracy z kupą gówna,
122
00:09:18,183 --> 00:09:20,185
którego przeciętny człowiek
nie widzi.
123
00:09:20,310 --> 00:09:22,271
Wiesz, dostajesz czasem wezwanie,
124
00:09:22,354 --> 00:09:26,066
gdy znajdują bezimienne ciało na
poboczu drogi, martwe od dwóch tygodni,
125
00:09:26,191 --> 00:09:28,694
całe okrwawione i zzieleniałe.
126
00:09:29,111 --> 00:09:30,779
A ten smród...
127
00:09:30,988 --> 00:09:33,574
czysty, pieprzony ból.
128
00:09:33,699 --> 00:09:36,076
Mówisz sobie:
"Co ja tu robię?"
129
00:09:36,159 --> 00:09:39,371
To karetka,
robimy w ratownictwie.
130
00:09:39,496 --> 00:09:44,877
Coś w stylu: "Ej, chłopaki, myślę,
że do niego przybyliśmy troszkę za późno."
131
00:09:55,762 --> 00:09:57,681
Myślałem, że poszedłeś do łazienki.
132
00:09:57,890 --> 00:10:01,185
Byłem już. Teraz piję drinka.
Co chcesz?
133
00:10:01,977 --> 00:10:03,979
Jesteśmy jeszcze na służbie.
134
00:10:04,104 --> 00:10:08,317
Powiedziałem ci, że jesteśmy w transporcie,
wyluzuj. Co chcesz do picia?
135
00:10:09,484 --> 00:10:12,362
- Wezmę colę.
- Colę.
136
00:10:15,782 --> 00:10:16,867
Cześć, Jimmy.
137
00:10:16,992 --> 00:10:19,494
Cześć, Karen, Ginger...jak leci?
138
00:10:25,375 --> 00:10:27,294
Nie widziałem was jakiś czas,
jakieś problemy?
139
00:10:27,503 --> 00:10:29,880
Trochę.
140
00:10:29,963 --> 00:10:33,717
Tom, mój nowy partner.
A to Ginger i Karen.
141
00:10:34,510 --> 00:10:37,387
Tom pije colę.
142
00:10:37,513 --> 00:10:40,265
- Lubię colę...a ty lubisz colę?
- Bardzo lubię colę.
143
00:10:40,390 --> 00:10:42,392
- Lubisz colę?
- Jasne.
144
00:10:42,518 --> 00:10:44,394
Z colą życie jest piękne.
145
00:10:44,520 --> 00:10:47,481
OK, idziemy usiąść, jak chcesz,
to możesz się przyłączyć, tak?
146
00:10:48,690 --> 00:10:52,110
Nie czekaj za długo.
147
00:10:55,364 --> 00:10:58,200
Skąd znasz te dziewczyny?
148
00:10:58,283 --> 00:11:00,285
Podobają ci się?
149
00:11:00,369 --> 00:11:02,788
Pewnie, że mi się podobają.
150
00:11:02,913 --> 00:11:05,290
Która?
151
00:11:05,374 --> 00:11:09,503
- Obie.
- Nie, musisz którąś wybrać.
152
00:11:09,586 --> 00:11:12,881
- No to która?
- Brunetka.
153
00:11:17,094 --> 00:11:22,891
Tak, mam.
Idź, przysiądź się do niego.
154
00:11:24,184 --> 00:11:26,687
Idź.
155
00:11:33,694 --> 00:11:38,323
Greg, daj mi piwo
i 4 kolejki, po irlandzku.
156
00:12:08,312 --> 00:12:11,982
Wiem, że powinienem wyskoczyć z tego pociągu,
zanim jeszcze ruszył.
157
00:12:12,107 --> 00:12:15,277
Znaki ostrzegawcze były
wzdłuż całej trasy.
158
00:12:15,402 --> 00:12:18,197
Ale jak tu przepuścić coś takiego.
159
00:12:18,405 --> 00:12:22,117
Jimmy był najlepszym konduktorem,
jakiego można sobie życzyć.
160
00:12:27,497 --> 00:12:28,707
- Tom!
161
00:12:28,790 --> 00:12:32,002
Tym razem puszczę to w niepamięć,
ale jeśli mamy razem mieszkać,
162
00:12:32,127 --> 00:12:34,505
musimy ustalić pewne zasady.
Po pierwsze -
163
00:12:34,588 --> 00:12:37,382
- nie jestem automatyczną sekretarką.
A po drugie - telefon do ciebie.
164
00:12:37,508 --> 00:12:41,970
- Kto to?
- Jakiś Chińczyk, z głosu - wkurwiony.
165
00:12:42,095 --> 00:12:44,598
Kurwa mać.
166
00:12:46,308 --> 00:12:48,310
Panie Chen...
167
00:12:48,393 --> 00:12:52,898
Tuńczku, czemu nie przychodzić dziś,a?
Już godzina spóźniony!
168
00:12:52,981 --> 00:12:56,193
Przepraszam, panie Chen. Jeszcze
nie przestawiłem się na miejscowy czas.
169
00:12:56,318 --> 00:12:59,112
To się już więcej nie zdarzy.
170
00:12:59,196 --> 00:13:02,908
Taa. Nie wiem o tobie, rybko.
Myślałem, że dobry chłopak.
171
00:13:02,991 --> 00:13:05,410
Dlatego dawałem ci ta praca!
172
00:13:05,494 --> 00:13:09,581
Jestem dobry. Jeśli kiedyś jeszcze
to zrobię, może mnie pan zwolnić.
173
00:13:10,499 --> 00:13:13,001
(- Zabiję cię, kurwa!)
174
00:13:13,794 --> 00:13:16,588
W porządku, Tom.
175
00:13:16,713 --> 00:13:18,382
Nic nie czuję.
176
00:13:18,799 --> 00:13:20,384
Odpierdol się od niej, jebańcu!
177
00:13:20,509 --> 00:13:22,010
- OK, uspokój się.
- To twoja dziewczyna?
178
00:13:22,094 --> 00:13:25,389
- Tak, moja.
- Gówno prawda!
179
00:13:25,514 --> 00:13:28,809
- Uważaj na język!
- Jesteście braćmi, czy jak?
180
00:13:29,184 --> 00:13:31,728
- Mieszkacie razem, chłopaki?
- Taa, mieszkamy tu.
181
00:13:32,104 --> 00:13:34,606
Zabiję cie, kurwa!
Pieprzony mięśniaku...
182
00:13:37,609 --> 00:13:39,987
Co, do chuja, robisz mojej starej?
183
00:13:40,112 --> 00:13:41,321
Odejdź stamtąd!
184
00:13:46,326 --> 00:13:47,995
Wyluzuj!
185
00:13:51,331 --> 00:13:52,916
Zadzwonię po wsparcie, OK?
186
00:13:53,000 --> 00:13:55,377
Będę grzeczna, przyrzekam,
dajcie spokój. Puśćcie mnie!
187
00:13:55,502 --> 00:13:57,212
Hej, człowieku! Puść mnie!
188
00:13:58,005 --> 00:14:00,382
Boli cię to? Twoje ucho?
189
00:14:00,507 --> 00:14:02,593
A co z tobą?
190
00:14:04,720 --> 00:14:06,722
Kopnij to jeszcze raz, a...
191
00:14:14,313 --> 00:14:16,315
Ok, panno Bo,
można prosić o nazwisko?
192
00:14:17,983 --> 00:14:20,402
- Bo?
- Bo, Bo, Bo...
193
00:14:20,527 --> 00:14:22,988
- Jak masz na nazwisko, Bo?
- Bo.
194
00:14:24,698 --> 00:14:27,618
Ludzie, powinniście... Jimmy!
195
00:14:30,537 --> 00:14:32,122
Jimmy.
196
00:14:32,206 --> 00:14:34,583
Ciszej tam!
197
00:14:34,708 --> 00:14:37,211
Cicho!
198
00:14:39,129 --> 00:14:42,382
Powiedziałem, żebyś uciszył tę swoją
paskudną sukę, skurwielu,
199
00:14:42,591 --> 00:14:45,385
albo wpędzę cię
w naprawdę duże kłopoty!
200
00:14:45,511 --> 00:14:48,305
Co on powiedział?
201
00:14:48,388 --> 00:14:53,310
Bądźmy cicho, albo wpędzi nas w kłopoty,
kochanie, a teraz mnie zerżnij!
202
00:14:53,393 --> 00:14:55,395
- Co?
- Po prostu bądź cicho! Bądź cicho!
203
00:14:55,521 --> 00:14:57,105
Trzymajcie się!
204
00:14:57,189 --> 00:14:58,815
Ty głupi idioto,
205
00:14:58,941 --> 00:15:02,110
urwę ci zaraz łeb
i napluję do szyi!
206
00:15:02,194 --> 00:15:04,738
Odsuń się!
207
00:15:05,113 --> 00:15:06,406
Boże mój!
208
00:15:08,534 --> 00:15:10,786
Jimmy, co ty zrobiłeś?
209
00:15:10,994 --> 00:15:13,789
Ucisz tę pieprzoną sukę, Tom!
210
00:15:13,914 --> 00:15:15,916
On jest martwy!
211
00:15:15,999 --> 00:15:18,502
Nie, nie jest martwy.
212
00:15:20,128 --> 00:15:22,089
Zabiję go!
213
00:15:22,214 --> 00:15:24,216
Zabiję go! On nie żyje!
214
00:15:24,341 --> 00:15:27,094
OK, sprawa wygląda tak:
Mamy 250 na 150...
215
00:15:27,219 --> 00:15:32,182
Facet ma ranę głowy, babka halucynuje.
Weźcie ją na obserwację.
216
00:15:35,602 --> 00:15:38,105
Złożę na ciebie skargę!
217
00:15:41,024 --> 00:15:42,526
Jimmy...
218
00:15:42,609 --> 00:15:44,987
Czy ktoś to zgłosi panu Chen?
219
00:15:45,112 --> 00:15:47,114
Nie marw się o Chena.
220
00:15:47,197 --> 00:15:49,199
Mogłeś naprawdę zabić tego faceta.
221
00:15:49,324 --> 00:15:52,119
Hej, Chen chciał
dziś rano cię wyrzucić.
222
00:15:52,202 --> 00:15:54,329
Nikomu o tym nie powiem.
223
00:15:56,415 --> 00:15:59,209
- Co teraz robimy?
- Szukam jednego kumpla.
224
00:15:59,334 --> 00:16:00,919
- Kogo?
- Kumpla.
225
00:16:01,003 --> 00:16:03,797
Nie powinniśmy wracać
od razu do bazy?
226
00:16:03,922 --> 00:16:07,092
Słuchaj, mógłbyś po prostu siedzieć
i przez 2 sekundy trzymać mordę na kłódkę?
227
00:16:07,217 --> 00:16:08,802
Co takiego zrobiłem?
228
00:16:08,927 --> 00:16:11,388
Hej, przepraszam.
Mam jakiś chujowy dzień.
229
00:16:13,140 --> 00:16:14,725
- Ej, ej!
230
00:16:16,018 --> 00:16:18,145
Co jest, człowieku???
231
00:16:18,729 --> 00:16:19,605
Jest Chiva?
232
00:16:19,730 --> 00:16:21,315
Nie ma go tu.
233
00:16:21,398 --> 00:16:23,400
Sprawdź na 6-stej koło mostu.
234
00:16:23,525 --> 00:16:25,527
Dzięki.
235
00:16:25,611 --> 00:16:28,530
Co robimy? Kto to jest Chiva?
236
00:16:32,326 --> 00:16:34,203
- Chiva!
- Ile?
237
00:16:34,328 --> 00:16:36,788
Cuatro.
238
00:16:38,123 --> 00:16:40,209
80$.
239
00:16:42,336 --> 00:16:44,213
Nie ma 80$. Osiemdziesiąt.
240
00:16:44,338 --> 00:16:46,298
Jest tylko 70.
241
00:16:46,423 --> 00:16:48,008
Dalej, stary, pożycz mi dychę.
242
00:16:48,133 --> 00:16:49,718
Nie dam ci kasy na narkotyki.
243
00:16:49,801 --> 00:16:51,720
- Daj mi 10$.
- Mowy nie ma.
244
00:16:51,803 --> 00:16:54,348
Przestań, daj mi 10$. Szybko!
245
00:16:54,806 --> 00:16:56,808
Potem ci oddam.
246
00:16:59,811 --> 00:17:03,023
Ej! Dałeś mi tylko 3,
ja ci dałem 80$, co jest?
247
00:17:03,148 --> 00:17:08,403
- Facet, dałeś mu 3. Co ty wyprawiasz?
- Dałem mu 4, chce nas wyjebać.
248
00:17:08,529 --> 00:17:10,197
Co robisz, człowieku?
249
00:17:15,619 --> 00:17:17,746
Zawsze dostaję jednego ekstra.
250
00:17:55,200 --> 00:17:57,202
Co to za kamera?
251
00:17:57,327 --> 00:17:58,912
Nie wiem.
252
00:17:58,996 --> 00:18:01,415
Jakiś gnojek nie miał mi wydać,
253
00:18:01,540 --> 00:18:04,001
więc mi ją dał.
Nawet nie wiem, czy działa.
254
00:18:09,798 --> 00:18:13,010
- Działa?
- Chyba działa.
255
00:18:13,135 --> 00:18:16,138
- Dziaaaała?
256
00:18:16,930 --> 00:18:20,142
- Chcesz zobaczyć coś naprawdę strasznego?
- Jasne.
257
00:18:20,225 --> 00:18:21,935
Dawaj.
258
00:18:26,523 --> 00:18:29,318
Jak to jest brać heroinę?
259
00:18:29,401 --> 00:18:33,113
- To najlepsza rzecz, jaka istnieje.
- Poważnie?
260
00:18:33,238 --> 00:18:37,826
Tak. Jest bardzo łagodna.
Znaczy, dopóki ją tylko palisz.
261
00:18:38,035 --> 00:18:46,418
Ale z całą pewnością, nieważne, jak bardzo
by ci się chciało, nie powinieneś tego grzać.
262
00:18:46,543 --> 00:18:49,004
Rozumiesz, o co mi chodzi?
263
00:18:49,838 --> 00:18:53,133
Co, gadam jak jakiś nawalony,
oszalały ćpun?
264
00:18:53,217 --> 00:18:54,343
Tak.
265
00:18:54,426 --> 00:18:55,636
- Serio?
- Tak.
266
00:18:55,761 --> 00:18:58,138
Bo oglądasz za dużo tej
"narkowizji", czlowieku.
267
00:18:58,222 --> 00:19:04,019
"Odejdź ode mnie, pedale! Jestem pieprzonym
ćpunem. Jestem pieprzonym ćpunem..."
268
00:19:45,727 --> 00:19:49,940
- Dawaj, bracie, mamy wezwanie.
- Dziękuję bardzo.
269
00:19:58,240 --> 00:20:00,242
Ok, opuść.
270
00:20:00,367 --> 00:20:02,411
1,2,3...już!
271
00:20:04,955 --> 00:20:07,416
OK, przepraszam.
272
00:20:10,752 --> 00:20:14,006
Koordynatorze, mamy tu zawał serca!
273
00:20:14,965 --> 00:20:16,008
Poradzisz sobie?
274
00:20:16,133 --> 00:20:20,637
Nie poradzę sobie!
Jimmy, nie wiem, co robić, chodź tu!
275
00:20:20,762 --> 00:20:22,347
Pomóż mi z tym gościem!
276
00:20:22,431 --> 00:20:24,141
Jimmy, dawaj!
277
00:20:25,767 --> 00:20:30,731
- Wygląda mi na zespół ZWU.
- ZWU, co to takiego?
278
00:20:31,648 --> 00:20:33,525
Zbyt Wiele Urodzin.
279
00:20:33,609 --> 00:20:37,738
- To nie jest śmieszne.
- Właściwy czas i przypadek do nauki, Tommy.
280
00:20:37,821 --> 00:20:40,616
Sugerowałbym rozpięcie koszuli tego pana,
włączenie defibrylatora...
281
00:20:40,741 --> 00:20:44,036
- ...i zajęcie się nim, bo inaczej ludzie
o nim zapomną. - Sprawdzam rytm.
282
00:20:44,161 --> 00:20:46,038
Oglądałem pewnej nocy
program na Discovery,
283
00:20:46,246 --> 00:20:48,123
mieli tam świetny materiał
o samoświadomości...
284
00:20:48,248 --> 00:20:52,419
- ...hinduiści, buddyści...
- Może ty byś spróbował sprawdzić ten rytm?
285
00:20:58,217 --> 00:21:01,553
Przepraszam, że cię
tak przestraszyłem...
286
00:21:01,637 --> 00:21:04,014
ale wszystko tu już
jest takie nudne.
287
00:21:04,139 --> 00:21:07,434
Przestałem już robić kawały nieznajomym.
288
00:21:08,227 --> 00:21:11,146
To jest Gramps.
289
00:21:11,230 --> 00:21:13,148
Cześć, jestem Tom.
290
00:21:13,357 --> 00:21:15,359
Cześć, Tom.
291
00:21:42,427 --> 00:21:44,429
Co takiego zrobiłem,
292
00:21:44,555 --> 00:21:46,557
że zasłużyłem na takiego
wspaniałego wnuka?
293
00:21:46,640 --> 00:21:50,352
Gramp, już trochę pękają u mnie w pracy,
więc nie będę w stanie
294
00:21:50,435 --> 00:21:52,855
załatwiać ci już u nich valium.
295
00:21:52,938 --> 00:21:55,440
To cię poratuje do czwartku.
296
00:21:55,816 --> 00:21:58,235
Czwartek...więc...
297
00:21:58,360 --> 00:22:01,154
jaki masz numer?
- Numer?
298
00:22:01,238 --> 00:22:05,450
Miał już tylu partnerów,
że trochę się w tym gubię.
299
00:22:06,618 --> 00:22:10,747
Będziesz tu w czwartek, prawda, Jimmy?
300
00:22:10,831 --> 00:22:12,541
Wiesz, że tak.
301
00:22:14,168 --> 00:22:15,752
Dobrze...
302
00:22:15,836 --> 00:22:19,923
Trzymajcie się, chłopcy,
z dala od kłopotów, ok?
303
00:22:20,048 --> 00:22:22,426
Miło było poznać, Gramps.
304
00:22:22,551 --> 00:22:26,138
Jimmy mieszkał sam z Grampsem,
od kiedy skończył 13 lat.
305
00:22:26,221 --> 00:22:30,434
Mówił, że Gramps grzał herę,
od kiedy sięga pamięcią.
306
00:22:33,353 --> 00:22:37,441
A to jest Clinker.
Ma dziwną płetwę grzbietową,
307
00:22:37,566 --> 00:22:40,360
śmiesznie pływa, ale weterynarz
mówi, że wszystko w porządku.
308
00:22:40,444 --> 00:22:44,948
Wprowadzę cię w procedurę. Nie karmiłem
ich dzisiaj, więc możemy zrobić to wspólnie.
309
00:22:45,032 --> 00:22:48,243
- Ok.
- Więc dajesz im pół pojemniczka rybiej...
310
00:22:48,368 --> 00:22:49,953
...karmy.
311
00:22:50,037 --> 00:22:52,956
Tom, czy to jest pół pojemniczka?
312
00:22:57,169 --> 00:22:58,378
-Ok.
313
00:23:00,839 --> 00:23:04,927
Och, boże mój, Tom!
Nigdy nie wkładaj rąk do zbiornika.
314
00:23:05,052 --> 00:23:09,056
Woda jest bardzo starannie zbilansowana,
i mogłoby zakłócić jej pH,
315
00:23:09,223 --> 00:23:12,851
gdyby dostała się tam jakaś bakteria.
Mógłbyś zabić rybki.
316
00:23:12,976 --> 00:23:15,854
OK? Więc tylko rozrzuć
ją po powierzchni.
317
00:23:17,564 --> 00:23:19,233
Świetnie.
318
00:23:20,025 --> 00:23:24,947
Ok, to Brad. Zostawię ci na lodówce
mój numer w Palm Springs...
319
00:23:25,030 --> 00:23:27,824
jeśli działoby się coś nagłego.
320
00:23:27,950 --> 00:23:30,744
Wszystkie międzymiastowe rozmowy zapisuj.
321
00:23:30,827 --> 00:23:33,664
Niedługo będziesz miał własny telefon.
322
00:23:33,830 --> 00:23:37,960
OK, wracam za 3 dni
z zabójczą opalenizną.
323
00:23:57,980 --> 00:24:02,067
- Jesteś niegrzeczny.
- Ej, co robisz, gościu?!
324
00:24:02,150 --> 00:24:04,152
Nie!
325
00:24:04,236 --> 00:24:06,363
Zostaw go!
326
00:24:14,246 --> 00:24:15,831
Co jest?
327
00:24:15,956 --> 00:24:20,836
Facet się bił, ma rozciętą głowę.
Źle to nie wygląda. Sprawdź zresztą.
328
00:24:20,961 --> 00:24:22,963
Co to za gówno?
329
00:24:23,463 --> 00:24:25,966
To mój brat, człowieku!
To moje wesele!
330
00:24:30,554 --> 00:24:32,556
Nie wierzę, kurwa.
331
00:24:53,452 --> 00:24:54,953
To było jakieś szaleństwo.
332
00:24:55,037 --> 00:24:57,456
Co to za hałas?
333
00:24:57,581 --> 00:25:00,459
To moja walnięta sąsiadka.
Wariatka.
334
00:25:00,584 --> 00:25:02,461
Co ona robi?
335
00:25:02,669 --> 00:25:04,546
Nie mam pojęcia.
336
00:25:04,671 --> 00:25:08,759
Wali speeda cały dzień, już nie może usiedzieć
w miejscu; i buduje jakieś gówno w swej kuchni.
337
00:25:08,842 --> 00:25:11,261
To naprawdę wariatka, stary.
338
00:25:11,386 --> 00:25:13,347
- Chcesz ją poznać?
- Pewnie.
339
00:25:13,472 --> 00:25:17,559
Ale możemy zostać
góra na pięć minut,
340
00:25:17,643 --> 00:25:21,772
bo ta cizia jak znajdzie
wolnego słuchacza...
341
00:25:23,440 --> 00:25:25,984
- Suzie!
342
00:25:28,862 --> 00:25:30,072
- Suzie.
343
00:25:30,155 --> 00:25:32,574
Co?! Halo?
344
00:25:32,658 --> 00:25:35,035
- Tu Jimmy, otwórz.
- Czego chcesz?
345
00:25:35,160 --> 00:25:38,372
Jest ze mną mój nowy partner Tom,
chcesz go poznać?
346
00:25:38,455 --> 00:25:42,251
To zły pomysł...odejdź,
Jimmy, nie teraz.
347
00:25:42,668 --> 00:25:44,670
Przestań, wpuść nas.
348
00:25:44,795 --> 00:25:47,548
- To kiepski moment, ok?
- Tom chce cię poznać, Suzie.
349
00:25:47,673 --> 00:25:49,174
Daj mi 5 minut, ok?
350
00:25:49,258 --> 00:25:52,553
Nie mam pięciu minut.
Suzie, daj spokój, otwórz.
351
00:25:52,636 --> 00:25:58,767
Co za pieprzony...
Okradł mnie, Jimmy. Okradł.
352
00:25:58,851 --> 00:26:02,145
Myślę, że mnie bije, Jimmy.
353
00:26:02,271 --> 00:26:03,772
Suzie, dawaj!
354
00:26:03,856 --> 00:26:07,943
Wchodźcie! Ten facet gdzieś tu jest.
355
00:26:08,068 --> 00:26:10,195
Boże mój!
356
00:26:15,993 --> 00:26:17,953
Zajebię go.
357
00:26:18,078 --> 00:26:19,037
Cześć.
358
00:26:19,162 --> 00:26:20,455
Cześć, jestem Tom.
359
00:26:20,581 --> 00:26:23,375
Tak mi głupio.
Normalnie tak nie wyglądam.
360
00:26:23,458 --> 00:26:25,878
Patrz na moją cholerną twarz,
ten facet mnie bije...!
361
00:26:25,961 --> 00:26:29,256
Chce mnie zamęczyć!
362
00:26:29,381 --> 00:26:31,758
Nie znosi galaretki, wiesz?
363
00:26:31,842 --> 00:26:37,556
Jest producentem, unika pierdla,
ma większe możliwości...
364
00:26:37,639 --> 00:26:40,058
tylko dlatego, że mój tato
jest człowiekiem sukcesu.
365
00:26:40,184 --> 00:26:42,144
Więc twój chłopak to producent.
366
00:26:42,269 --> 00:26:44,646
- Kto ci tak powiedział?
- Ty.
367
00:26:44,771 --> 00:26:49,276
Jimmy... mówiłam ci. Pamiętasz?
Patrz! Zapnij to.
368
00:26:49,359 --> 00:26:51,778
Jak myślisz, czemu go kładę
tuż przy drzwiach?
369
00:26:51,862 --> 00:26:55,073
Kiedy wychodzisz, to moje tajemnice...
Po prostu zamknij je, ok?
370
00:26:55,199 --> 00:26:57,576
Wiem.
371
00:26:57,659 --> 00:27:00,078
Wiem o panu Zippy.
372
00:27:00,162 --> 00:27:03,874
Nie chcę, żebyście sobie źle pomyśleli,
ale tak, jest producentem.
373
00:27:03,999 --> 00:27:05,959
Nie mogę wam powiedzieć,
jak ma na imię, bo pomyśli...
374
00:27:06,043 --> 00:27:08,587
To naprawdę dziwne...
375
00:27:09,796 --> 00:27:11,048
Czekaj, czekaj...
376
00:27:11,882 --> 00:27:15,969
Co wieczór będę chodzić do tęczowego pokoju,
sprzedawać ten towar...
377
00:27:16,053 --> 00:27:20,057
Nie chcę wam mówić, przepraszam,
ale nie chcę w to wchodzić głębiej...
378
00:27:20,182 --> 00:27:23,852
bo w sąsiedztwie są dzieci,
sąsiedzi obok mają małe dzieci...
379
00:27:23,977 --> 00:27:28,190
nie chcę, żeby sobie o mnie myśleli,
wiecie, co mam namyśli...
380
00:27:28,982 --> 00:27:31,068
Dzięki, Jimmy.
381
00:27:31,860 --> 00:27:33,862
Chcecie piwa, chłopaki?
382
00:27:33,987 --> 00:27:36,073
Tak.
383
00:27:38,575 --> 00:27:40,661
Dawaj, Tom.
384
00:27:44,790 --> 00:27:47,251
To gówno piecze!
385
00:27:49,378 --> 00:27:51,380
Powinno tak piec?
386
00:27:51,463 --> 00:27:54,258
- Masz, użyj tego.
- Jeden koleś mnie poprosił...
387
00:27:54,383 --> 00:27:55,968
...żebym mu posypała pieprzu na kutasa.
388
00:27:56,051 --> 00:28:00,180
Pieprzu na kutasa.
Jestem niezłą raperką.
389
00:28:00,264 --> 00:28:01,765
Chłopaki, jadę do Japonii...
390
00:28:01,849 --> 00:28:06,770
- Lepiej, nie? - Żadna ze mnie
tancerka, ale naprawdę to lubię.
391
00:28:06,854 --> 00:28:08,981
Chcecie zobaczyć?
392
00:28:14,403 --> 00:28:18,448
Mały człowiek, wielka kasa.
393
00:28:18,574 --> 00:28:21,451
Teraz jestem słoniem,
i ty też jesteś słoniem.
394
00:28:22,369 --> 00:28:23,871
Odpieprz się ode mnie.
395
00:28:23,996 --> 00:28:26,373
Chcesz pieprzu na kutasa,
chłopczyku?
396
00:28:26,456 --> 00:28:28,250
Boi się, zostaw go w spokoju.
397
00:28:28,375 --> 00:28:30,961
Jest słodki, lubię go.
398
00:28:31,086 --> 00:28:35,174
Nie mogę znaleźć walkmana, chłopaki,
nie ukradliście mi walkmana albo coś?
399
00:28:35,257 --> 00:28:36,758
Nie.
400
00:28:36,884 --> 00:28:40,971
Nie, chłopcy, wy jesteście w porządku,
nie chciałam tego powiedzieć, ale to jest jakby...
401
00:28:41,054 --> 00:28:43,891
On nawet nie ma paszportu, i, wiesz...
402
00:28:43,974 --> 00:28:49,855
ja nie jestem jakąś byle laską,
mam tę klasę i energię życiową.
403
00:28:50,689 --> 00:28:54,776
To nie tak, że zawsze byłam z facetami,
którzy biją swoje dziewczyny.
404
00:28:54,860 --> 00:28:56,862
- To naprawdę chujowo.
- Co?
405
00:28:56,987 --> 00:28:58,488
To, że cię bije.
406
00:28:58,572 --> 00:29:02,659
Och, nie. On jest świetny, serio.
Tylko wiecie, wyrzucili mnie z pracy...
407
00:29:02,784 --> 00:29:05,162
Jak się czujesz, bracie?
408
00:29:05,287 --> 00:29:06,872
Strasznie mi gorąco.
409
00:29:06,997 --> 00:29:09,458
Jeszcze trochę materiału
i byłoby kiepsko.
410
00:29:10,667 --> 00:29:13,462
Weź trochę tego. To cię uspokoi.
411
00:29:13,587 --> 00:29:15,589
Nie, serio. Nie krępuj się.
412
00:29:15,672 --> 00:29:18,592
Poważnie. Muszę tylko posiedzieć
i przez chwilę zupełnie nic nie robić.
413
00:29:21,053 --> 00:29:23,597
OK, zostawię cię w spokoju.
414
00:29:41,990 --> 00:29:44,493
- Jimmy!
415
00:30:05,013 --> 00:30:09,476
Spoko. Sztachnij się jeszcze.
Sztachnij się jeszcze.
416
00:30:44,469 --> 00:30:47,764
Już więcej nie, bracie.
417
00:30:47,890 --> 00:30:50,684
Jeszcze tylko raz.
418
00:30:50,809 --> 00:30:52,769
Jesteśmy puści.
419
00:30:52,895 --> 00:30:55,814
Kupmy jeszcze trochę.
420
00:30:56,607 --> 00:30:59,067
Nie. Więcej już nie.
421
00:30:59,902 --> 00:31:02,404
To by nie był dobry pomysł.
422
00:31:05,407 --> 00:31:07,492
Na razie, Suzie!
423
00:32:18,272 --> 00:32:24,486
To oparzenie drugiego stopnia.
Nie mogę się skupić.
424
00:32:24,611 --> 00:32:27,781
Pójdę do Alfred's Store po aloes.
425
00:32:27,906 --> 00:32:29,908
Jutro robimy imprezę w Hot Springs...
426
00:32:29,992 --> 00:32:31,994
- Zamówimy najlepsze owoce morza.
- Ja nawet...
427
00:32:32,077 --> 00:32:36,081
teraz nawet nie można mnie dotknąć.
To okropne. O kurwa mać!
428
00:32:36,290 --> 00:32:38,208
- Uspokój się!
- Zejdź mi, kurwa, z drogi!
429
00:32:38,292 --> 00:32:40,294
Tom!
430
00:32:40,419 --> 00:32:42,379
Wiem, że jest dopiero
druga po południu...
431
00:32:42,504 --> 00:32:44,882
Tom! Muszę z tobą o czymś
natychmiast pomówić!
432
00:32:45,007 --> 00:32:47,509
- O co chodzi, Bob?
- Ruszaj się!
433
00:32:51,680 --> 00:32:53,682
To było naprawdę nieładne.
434
00:32:53,807 --> 00:32:57,102
Masz się stąd do wieczora zwinąć.
435
00:33:16,705 --> 00:33:21,710
Rzecz jasna, życie z Jimmym
bardzo się różniło od tego z Bobem.
436
00:33:49,196 --> 00:33:52,115
Czas do pracy, Tuńczyku.
437
00:33:54,201 --> 00:33:56,995
Masz pan spory kłopot, panie Jimmy.
438
00:33:57,079 --> 00:33:59,498
A to czemu, Tuńczyku?
439
00:33:59,623 --> 00:34:03,418
Za dużo żeś pan wyćpał.
Ćpanie źle się komponuje z jeżdżeniem.
440
00:34:15,097 --> 00:34:18,684
Hej, Suzie.
Będziesz na tym grać w warcaby?
441
00:34:18,809 --> 00:34:20,394
W szachy.
442
00:34:20,477 --> 00:34:23,689
Wiecie, to jest takie cholernie...
coś jak...
443
00:34:23,814 --> 00:34:27,901
Patrzcie, to będzie szło tak,
i tak, i tak, i tak...
444
00:34:28,026 --> 00:34:32,114
...i tak przez cały przód budynku,
i aż do dołu po drugiej stronie,
445
00:34:32,239 --> 00:34:36,201
i jak ktoś będzie tędy przejeżdżał
i spojrzy na mój dom,
446
00:34:36,285 --> 00:34:41,206
to tylko powie: "O, kurwa!
Kto, do cholery, tu mieszka?"
447
00:34:41,290 --> 00:34:43,709
A to będę ja!
448
00:34:43,834 --> 00:34:45,502
Cześć, Suzie.
449
00:34:46,295 --> 00:34:47,880
Jimmy...
450
00:34:48,005 --> 00:34:50,424
Widzieliście moje ptaszki, chłopaki?
Czyż nie są śliczne?
451
00:34:50,507 --> 00:34:53,802
Chcecie zobaczyć resztę?
452
00:34:54,720 --> 00:34:58,807
Nie, musimy jechać do roboty, Suzie.
453
00:35:00,100 --> 00:35:02,895
Czemu ona się tak głupio zachowuje?
454
00:35:03,020 --> 00:35:06,190
Ma ciężkie schizy, Tuńczyku. Bierze dragi.
Dragi nie robią ci dobrze.
455
00:35:06,315 --> 00:35:08,692
- Obiecaj, że ty nigdy nie będziesz próbował.
- Obiecuję.
456
00:35:08,817 --> 00:35:12,613
Dobry chłopak. Z dragów to tylko problemy.
457
00:36:05,499 --> 00:36:08,502
Proszę, szybko, tutaj.
458
00:36:57,718 --> 00:37:00,637
Tom! Chodź tu, pieczemy ciasteczka!
459
00:37:02,222 --> 00:37:04,224
Nie teraz.
460
00:37:04,308 --> 00:37:06,310
Popatrz, chodź, to moja przyjaciel!
461
00:37:06,435 --> 00:37:08,896
No chodź, chcę ci coś powiedzieć!
462
00:37:11,440 --> 00:37:14,234
Suzie, narobiłem tu bałaganu.
463
00:37:14,318 --> 00:37:17,112
To nic, ja tam posprzątam.
Tylko przyjdź!
464
00:37:17,321 --> 00:37:20,616
Proszę...
465
00:37:26,413 --> 00:37:27,998
Cześć. Jestem Tom.
466
00:37:28,123 --> 00:37:29,708
Cześć, jestem Elizabeth.
467
00:37:29,833 --> 00:37:33,003
- Suzie, nie trzeba.
- Nie...
468
00:37:33,128 --> 00:37:37,216
To Elizabeth, jest
pielęgniarką w Bostonie.
469
00:37:37,299 --> 00:37:39,218
W Seattle.
470
00:37:39,301 --> 00:37:42,221
A Tom jest z Virginii.
471
00:37:42,304 --> 00:37:44,223
Z Pensylvanii.
472
00:37:44,431 --> 00:37:48,936
Nieważne. Weź ciasteczko.
473
00:37:56,902 --> 00:37:58,904
Dobre.
474
00:38:02,324 --> 00:38:07,621
- Masz mieć jakoś szczególnie dużo gości?
- Nie, czemu?
475
00:38:07,704 --> 00:38:10,624
Bez powodu.
476
00:38:11,500 --> 00:38:14,044
Kurwa!
477
00:38:16,922 --> 00:38:20,133
- To u niej normalne?
- Taa.
478
00:38:20,259 --> 00:38:22,219
A co ty tu robisz?
479
00:38:22,302 --> 00:38:25,138
Jestem współlokatorką.
Ale chyba to nie zda egzaminu.
480
00:38:25,222 --> 00:38:27,224
Ona jest szalona.
481
00:38:27,307 --> 00:38:31,436
I tak jestem zdziwiony, że się na tyle
pozbierała, by dać ogłoszenie o wynajmie.
482
00:38:31,520 --> 00:38:34,731
Nie dała. Pracowałam w szpitalu,
przyszła odwiedzić koleżankę
483
00:38:34,857 --> 00:38:38,902
i usłyszała, jak mówię, że się tu
przeprowadziłam i muszę szukać pokoju.
484
00:38:39,027 --> 00:38:41,405
Więc mówi, że mogę się
u niej zatrzymać, niedrogo.
485
00:38:41,530 --> 00:38:43,907
Wydała mi się trochę dziwna, ale...
486
00:38:44,032 --> 00:38:47,244
- Nie spodziewałam się czegoś takiego.
- No, nieźle jest pojechana.
487
00:38:47,327 --> 00:38:51,415
Mój współlokator woli tu nie przychodzić,
jesli nie ma nic naprawdę pilnego.
488
00:38:51,540 --> 00:38:54,334
Pewnie mówię coś oczywistego,
ale chyba bierze dużo narkotyków.
489
00:38:54,459 --> 00:38:56,503
Cóż, może. Chyba tak.
490
00:39:00,632 --> 00:39:02,634
Więc...co teraz zrobisz?
491
00:39:02,718 --> 00:39:06,013
Chyba wrócę do bursy.
Spróbuję znaleźć coś innego.
492
00:39:06,138 --> 00:39:09,057
Chcę i tak mieszkać tu, w okolicy.
493
00:39:11,143 --> 00:39:13,061
Na jakim oddziale pracujesz?
494
00:39:13,228 --> 00:39:17,232
Na OIOMie. Zaczynam doceniać internę.
495
00:39:17,316 --> 00:39:20,611
Ta praca z rakowcami,
chorymi na serce, wiesz.
496
00:39:20,736 --> 00:39:23,113
- Szaleństwo, nie?
- No, na pewno.
497
00:39:23,238 --> 00:39:25,616
A ty co robisz w LA?
498
00:39:25,741 --> 00:39:28,243
- Potrzebowałem zmiany.
- Why?
499
00:39:29,828 --> 00:39:32,247
Bo...czasem jej potrzebujesz.
500
00:39:32,331 --> 00:39:34,708
Zmiany czego?
501
00:39:34,833 --> 00:39:38,128
Czy wszystkie przyszłe pielęgniarki
zadają tyle pytań?
502
00:39:38,253 --> 00:39:39,838
Taa.
503
00:39:40,714 --> 00:39:43,133
Potrzebujesz pomocy w przeprowadzce?
504
00:39:43,258 --> 00:39:46,428
Nie...chłopaki z bursy mi pomogą.
505
00:39:46,512 --> 00:39:48,931
Ale dzięki za pomoc,
to było naprawdę miłe.
506
00:39:49,056 --> 00:39:51,850
Nie ma sprawy.
507
00:39:51,934 --> 00:39:54,728
Więc...
508
00:39:54,853 --> 00:39:56,813
Chcesz czasem gdzieś wyskoczyć?
509
00:39:56,939 --> 00:39:59,066
Randka?
510
00:39:59,858 --> 00:40:01,818
Cos w tym rodzaju.
511
00:40:01,944 --> 00:40:05,322
Jasne.
512
00:40:09,451 --> 00:40:14,831
Chodź, Gramps, stary kowboju.
Tommy chce się przywitać.
513
00:40:14,915 --> 00:40:17,709
Nie czuje się dziś dobrze.
514
00:40:17,835 --> 00:40:21,922
- Co się dzieje, Gramps?
- Dam się do kupy.
515
00:40:24,049 --> 00:40:28,262
- Hej, Chester!
Zabieraj dupę z powrotem do pokoju!
516
00:40:31,515 --> 00:40:35,227
- Chodź, Gramps, przejdziemy się.
- Nie mam ochoty na spacery.
517
00:40:35,310 --> 00:40:37,729
Zabieram cię na chwilę.
Zaraz wracamy.
518
00:40:37,855 --> 00:40:40,732
Dobra.
519
00:41:07,467 --> 00:41:13,140
Przeszłaś pozytywnie przez testy
pokarmowe. Zjadłaś swoje danie.
520
00:41:13,265 --> 00:41:18,145
Dzisiejsze dziewczyny biorą pokój za 20$
i zamawiają sałatkę.
521
00:41:18,270 --> 00:41:22,441
- Świetnie się z tobą bawiłam.
- I ja też.
522
00:41:23,233 --> 00:41:29,448
Przepraszam, ale mężczyźni nie mają wstępu
do tej części bursy.
523
00:41:29,531 --> 00:41:34,036
W porządku, jestem inspektorem.
Znaleźliśmy problem i pracujemy
524
00:41:34,119 --> 00:41:37,456
nad jego rozwiązaniem,
może pani odejść, dziękuję.
525
00:41:40,334 --> 00:41:42,753
Przez ciebie oboje nas stąd wykopią.
526
00:41:42,836 --> 00:41:46,548
Nie bój nic.
Nałożę tej instytucji grzywnę
527
00:41:46,673 --> 00:41:51,637
za zbyt małe łóżka, by człowiekowi
było wygodnie. Co jest z tym...?
528
00:42:49,945 --> 00:42:52,865
Cudownie mi z tobą.
529
00:42:52,948 --> 00:42:56,535
Może sobie o mnie jakoś
źle pomyślisz...
530
00:42:56,660 --> 00:42:59,872
Wcale nie. Nie martw się tym.
531
00:43:00,080 --> 00:43:03,250
Czy ty o mnie myślisz jak
o jakiejś pierwszej lepszej?
532
00:43:03,333 --> 00:43:06,545
Nie myślisz tak o mnie, prawda?
533
00:43:06,670 --> 00:43:09,923
Nie, na pewno nie myślę o tobie
jak o pierwszej lepszej.
534
00:43:10,048 --> 00:43:13,552
Jeśli martwisz się o to,
że mógłbym przespać się z tobą
535
00:43:13,677 --> 00:43:16,555
i zapomnieć - to nie,
tak się nie stanie.
536
00:43:16,680 --> 00:43:22,436
Próbowałem poznać kogoś, od kiedy
się przeniosłem, i proszę - stało się.
537
00:43:22,561 --> 00:43:29,067
Dom Suzie to ostatnie miejsce, gdzie bym
tego oczekiwał. To musiała być Opatrzność.
538
00:43:29,151 --> 00:43:33,238
Naprawdę cię lubię.
Mogę to udowodnić.
539
00:43:33,363 --> 00:43:37,451
Zabieram cię wieczorem na kolację.
540
00:43:37,534 --> 00:43:40,746
- Ok.
- 08:30.
541
00:43:40,871 --> 00:43:44,166
Brzmi świetnie.
542
00:43:48,337 --> 00:43:50,464
Hej!
543
00:43:52,549 --> 00:43:56,553
Myślisz, że pan Chen zna karate?
544
00:43:56,762 --> 00:44:02,142
Wiem, nie można zakładać, że wszyscy Azjaci
znaja karate, ale myślisz, że zna?
545
00:44:05,062 --> 00:44:08,732
Wszyscy znają.
546
00:44:13,362 --> 00:44:15,364
Która godzina?
547
00:44:15,447 --> 00:44:17,533
Kurwa, późno jest, brachu.
548
00:44:25,874 --> 00:44:30,087
Z Elizabeth Capallino poproszę.
549
00:44:30,879 --> 00:44:34,258
Naprawdę? OK, dzięki.
550
00:44:35,467 --> 00:44:37,845
Jednostka 17, przyjąłem.
Dawaj, mamy wezwanie.
551
00:44:37,970 --> 00:44:41,765
- Zostało nam 10 minut do końca zmiany...
- Chcę to wziąć, jedziemy.
552
00:44:50,065 --> 00:44:52,067
- Gdzie on jest?
- W środku.
553
00:44:52,150 --> 00:44:55,863
- Co z nim?
- Nie budzi się. Nie możemy go zbudzić.
554
00:44:55,946 --> 00:44:59,157
- Na czym jest? - Wypił za dużo
syropu na kaszel czy czegoś tam.
555
00:44:59,283 --> 00:45:01,660
Bardzo śmieszne. Nie pomogę mu,
jeśli nie wiem, na czym jedzie.
556
00:45:01,743 --> 00:45:06,248
Bawił się i nagle odpadł,
to wszystko, co wiemy.
557
00:45:06,331 --> 00:45:10,085
OK, pokażecie mi, gdzie on jest?
558
00:45:10,961 --> 00:45:13,755
To jakaś parada dziwadeł, facet.
Co z nim?
559
00:45:13,881 --> 00:45:18,343
Trochę reaguje. Ale wciąż gość ma
za dużo towaru w krwioobiegu.
560
00:45:18,468 --> 00:45:21,763
Daj mu jeszcze 5 cm3, nie więcej.
561
00:45:24,266 --> 00:45:26,351
Halo.
562
00:45:28,478 --> 00:45:30,564
Sprzątanie dworca.
563
00:45:34,693 --> 00:45:37,946
Będzie rzygał, posadźmy go.
564
00:45:38,071 --> 00:45:41,742
Teraz chcę, żeby wszyscy stąd wyszli.
Opróżnić pokój!
565
00:45:53,462 --> 00:45:55,881
Jak to się stało?
566
00:45:55,964 --> 00:46:00,469
Wiem, powiesz mi teraz,
że nie wiesz, co się stało.
567
00:46:00,552 --> 00:46:03,347
Że ktoś ci coś wrzucił do drinka.
568
00:46:03,472 --> 00:46:06,767
Ale my i tak wiemy, co się stało.
Widujemy to cały czas.
569
00:46:07,684 --> 00:46:12,564
Mogłeś łatwo umrzeć.
570
00:46:12,689 --> 00:46:20,072
Mogę w ciągu 2 sekund mieć tu 20 gliniarzy
i ze 3 psy na dragi, jeśli nie będziesz współpracował.
571
00:46:20,155 --> 00:46:22,950
Więc gdzie jest towar?
572
00:46:23,075 --> 00:46:25,953
Nie wiem.
573
00:46:28,872 --> 00:46:33,752
Błąd, facet. Naprawdę ma układ z pałami,
lepiej, jak jemu powiesz.
574
00:46:33,877 --> 00:46:36,255
Czekaj, dobra.
575
00:46:36,380 --> 00:46:39,174
Lance ma.
576
00:46:39,299 --> 00:46:43,345
- Który to?
- Taki dziwnie wyglądający cudak, o tam.
577
00:46:43,470 --> 00:46:46,265
Naprawdę świetne. Ale mógłbyś
być nieco dokładniejszy?
578
00:46:46,348 --> 00:46:49,768
Azjata, stoi koło budki DJ'a.
To jego lokal.
579
00:47:02,698 --> 00:47:05,075
Hej, Lance. Tak, ty.
580
00:47:05,158 --> 00:47:07,578
Prawie zabiłeś swego kumpla
dziś wieczorem.
581
00:47:07,703 --> 00:47:10,080
- O czym ty mó...
- Hej, grzeczniej trochę!
582
00:47:10,163 --> 00:47:14,668
Właśnie robię ci cholerną przysługę,
wiec lepiej posłuchaj.
583
00:47:14,751 --> 00:47:18,881
Tu i teraz oddasz mi cały towar,
który ci jeszcze został, natychmiast.
584
00:47:18,964 --> 00:47:20,966
Ruchy! Natychmiast!
585
00:47:21,884 --> 00:47:24,261
- Kurwa! Oddawaj je natychmiast!
- Kurwa!
586
00:47:24,344 --> 00:47:27,181
- Oddaj mi ten jebany towar!
- Trzymaj swoje zasrane łapy przy sobie!
587
00:47:27,264 --> 00:47:30,851
Zła odpowiedź. Kurewsko zła odpowiedź.
588
00:47:30,976 --> 00:47:35,063
- Albo zaraz oddajesz mi dragi, albo wzywam pały.
- Zrobiłbym to na twoim miejscu, Lance.
589
00:47:35,147 --> 00:47:39,776
Tylko mówię, co bym zrobił.
590
00:47:49,369 --> 00:47:53,582
Pamiętaj, Lance.
Tylko gnojki robią w dragach.
591
00:47:58,587 --> 00:48:02,674
To było jak zabranie
dzieciakowi cukierków.
592
00:48:05,177 --> 00:48:08,555
Skurwiele!
593
00:48:41,505 --> 00:48:45,592
Pospieszcie się, proszę!
Mąż nie może oddychać!
594
00:48:45,676 --> 00:48:48,470
- Jest na jakichś lekach?
- Tak.
595
00:48:48,554 --> 00:48:50,973
- Jaki to rodzaj leków?
- Silne leki.
596
00:48:51,098 --> 00:48:53,058
- Jakie silne leki?
- Cystrol.
597
00:48:53,183 --> 00:48:55,686
Dobrze. Zaprowadzi mnie pani?
598
00:49:08,574 --> 00:49:10,576
Co się stało, proszę pana?
599
00:49:10,701 --> 00:49:13,495
Po prostu opadł mi kutas,
a co myślałeś?
600
00:49:13,579 --> 00:49:15,581
W porządku, proszę pana.
601
00:49:15,706 --> 00:49:17,666
Mam atak serca, albo coś takiego.
602
00:49:17,791 --> 00:49:21,753
- OK. Mam pan nadciśnienie?
- Tak, mam.
603
00:49:21,879 --> 00:49:23,964
Ok.
604
00:49:25,299 --> 00:49:27,676
Tylko się pośpieszcie.
605
00:49:27,759 --> 00:49:30,304
Powolutku, proszę pana,
będzie pan hiperwentylował.
606
00:49:38,562 --> 00:49:42,691
Podamy leki, po których
poczuje się pan lepiej.
607
00:49:42,774 --> 00:49:47,696
Dobrze? Proszę potrzymać męża za rękę,
to mu naprawdę pomoże.
608
00:49:47,779 --> 00:49:49,781
Tom, posłuchaj.
609
00:49:49,907 --> 00:49:55,162
Gość jest zdrów. Ma zgagę albo coś
w tym stylu, więc zostań z nim chwilkę, ok?
610
00:49:55,287 --> 00:49:59,374
- O czym ty gadasz?
- Daj mu Anasin, odwróć jego uwagę.
611
00:49:59,499 --> 00:50:01,376
Zadzwonię teraz do bazy...
612
00:50:01,585 --> 00:50:05,714
Tom zada panu kilka pytań
i zajmie się panem.
613
00:50:11,094 --> 00:50:16,892
Da mi pani szklankę wody? Dla męża,
żebym mógł mu podać leki, dobrze?
614
00:50:16,975 --> 00:50:18,477
Oczywiście.
615
00:50:18,560 --> 00:50:21,897
- Jak ma pan na imię?
- Earl.
616
00:50:21,980 --> 00:50:25,692
Świetnie... dam ci teraz leki, Earl.
617
00:50:34,910 --> 00:50:39,373
- Mógłbym też dostać szkalnkę wody?
- Oczywiście.
618
00:50:39,498 --> 00:50:42,000
Bardzo dziękuję.
619
00:50:46,588 --> 00:50:49,508
Gdzie on to dał...
620
00:50:56,598 --> 00:50:58,600
Proszę, kochaneczku.
621
00:50:58,684 --> 00:51:01,979
- Dziękuję bardzo.
- Nie ma za co.
622
00:51:04,523 --> 00:51:06,567
Wie pan co...?
623
00:51:08,318 --> 00:51:09,778
Jeśli...
624
00:51:09,903 --> 00:51:13,198
O, proszę, niech pan to weźmie.
625
00:51:13,323 --> 00:51:17,286
Jeśli za 10 minut będzie wciąż bolało,
proszę do nas zadzwonić.
626
00:51:17,369 --> 00:51:18,579
I...
627
00:51:18,704 --> 00:51:21,164
wtedy do pana wrócimy.
628
00:51:22,916 --> 00:51:24,793
Proszę chwilkę zaczekać!
629
00:51:24,918 --> 00:51:28,964
Proszę, taki domowy chlebek,
upiekłam dla panów.
630
00:51:29,089 --> 00:51:31,091
- Mam nadzieję, że będzie smakował.
- Bardzo dziękujemy.
631
00:51:31,175 --> 00:51:33,302
- To ja dziękuję.
- Nie ma za co.
632
00:51:35,387 --> 00:51:37,764
I co, w porządku z nim?
633
00:51:37,890 --> 00:51:40,309
Jesteś pieprzonym znawcą.
634
00:51:40,392 --> 00:51:46,190
Co się stało, Schicko?
Co ci jest? Powiedz mi.
635
00:51:52,487 --> 00:51:55,407
Dobra...
636
00:51:58,327 --> 00:52:01,205
Czemu nic nie mówisz?
637
00:52:05,375 --> 00:52:09,379
- Czemu milczysz?
- To nie było w porządku, Jimmy.
638
00:52:09,505 --> 00:52:11,882
- Nie wchodzę w to. Nie.
- Uwaga, komunikat.
639
00:52:12,007 --> 00:52:14,885
- To zła karma.
- Uwaga, komunikat.
640
00:52:14,968 --> 00:52:17,804
Tom nagle ma serce z jebanego złota.
641
00:52:17,930 --> 00:52:20,390
To trochę śmieszne.
642
00:52:37,115 --> 00:52:38,992
To by było na tyle.
643
00:52:39,117 --> 00:52:41,995
Gap się dalej w okno, dupku.
644
00:52:42,120 --> 00:52:44,122
Oglądaj widoczki.
645
00:52:44,998 --> 00:52:48,710
Mogę ci wsadzić nogę
w tyłek, jeśli chcesz.
646
00:52:52,506 --> 00:52:55,384
Dobra. Dobra.
647
00:52:57,094 --> 00:53:01,181
Wyjaśnijmy to sobie na gorąco.
648
00:53:04,977 --> 00:53:07,813
Dobra, zróbmy to.
649
00:53:07,896 --> 00:53:10,315
Zróbmy to.
650
00:53:10,399 --> 00:53:15,279
Chcę usłyszeć, co ty i twe nowo odkryte
zasady moralne macie do powiedzenia.
651
00:53:15,404 --> 00:53:16,613
Dawaj.
652
00:53:16,697 --> 00:53:19,491
- Dalej, wywal to.
- Kurwa, nie dotykaj mnie!
653
00:53:19,575 --> 00:53:22,411
- Albo naprawdę skopię ci dupsko!
- Zrób to! Zabij mnie!
654
00:53:22,494 --> 00:53:24,913
Dalej!
655
00:53:24,997 --> 00:53:30,294
Nie próbuję z tobą walczyć, Jimmy. Chcę tylko
powiedzieć, że to było złe. Cholernie złe!
656
00:53:30,377 --> 00:53:32,796
- Co?
- Przed dwiema godzinami odratowaliśmy gościa...
657
00:53:32,921 --> 00:53:37,009
...a teraz kradniesz wideo 'Jackowi Clamptonowi'
i jego żonie. To nie ma sensu!
658
00:53:37,134 --> 00:53:39,511
Ej, ten facet badał grunt.
659
00:53:39,595 --> 00:53:43,682
Próbował nas.
Nic mu nie było, Tom.
660
00:53:43,807 --> 00:53:46,602
Gdyby nam miał narobić problemów -
udzieliliśmy mu pomocy.
661
00:53:46,727 --> 00:53:51,190
Ty się nim zająłeś. Zjadł trochę
za dużo chilli, i za szybko, to wszystko.
662
00:53:51,315 --> 00:53:53,692
- Nie o tym mówię.
- Wiem, o czym mówisz.
663
00:53:53,775 --> 00:53:59,489
Ale grzanie to grzanie; nieważne,
czy pochodzi od dealera czy milionera.
664
00:53:59,615 --> 00:54:03,285
- A co, gdyby ktoś zrobił to Grampsowi?
- Zamknij się. Wkraczasz na cienki lód.
665
00:54:03,410 --> 00:54:07,789
- Nie powinniśmy mieć pewnych zasad?
- Czemu, bo nosimy te niebieskie mundurki?
666
00:54:07,915 --> 00:54:10,792
- Że niby mamy być nieskazitelni?
- Dokładnie.
667
00:54:10,918 --> 00:54:12,794
Jesteś żałosny.
668
00:54:13,003 --> 00:54:15,339
Rzygać mi się z ciebie chce.
669
00:54:15,506 --> 00:54:20,802
Ile zarabiasz, co? Jebana minimalna stawka:
5,15$ na jebaną godzinę.
670
00:54:20,928 --> 00:54:23,305
Najniższa stawka.
671
00:54:23,388 --> 00:54:27,017
Ratujemy ludziom życie.
Decydujemy o życiu lub śmierci.
672
00:54:27,100 --> 00:54:31,980
A jakiś gość, co robi burgery,
zarabia więcej od ciebie.
673
00:54:32,105 --> 00:54:34,525
Więc przestać zawodzić.
674
00:54:34,608 --> 00:54:40,405
Powinieneś mi dziękować, że
włączyłem cię w mały serwis Jimmi'ego.
675
00:54:40,531 --> 00:54:43,325
Jeśli poprawi ci to samopoczucie - ci
starzy ludzie mają zawsze ubezpieczenie.
676
00:54:43,408 --> 00:54:44,993
Skąd wiesz?
677
00:54:45,118 --> 00:54:49,998
Bo to właśnie robią staruszkowie.
Wykupują polisy.
678
00:54:50,123 --> 00:54:54,503
Więc, inspektorze McMahon,
kiedy będzie mecz policji w tym roku?
679
00:54:54,586 --> 00:54:58,298
W lipcu. Bob sprzedaje bilety.
680
00:54:58,382 --> 00:55:03,303
O, Jimmy, tych dwóch panów
ma do ciebie sprawę.
681
00:55:03,387 --> 00:55:06,223
- James Warsniak?
- Tak.
682
00:55:06,306 --> 00:55:09,101
Detektyw McMahon. To mój
kolega, detektyw Baer.
683
00:55:09,184 --> 00:55:14,106
- Jeśli można, zadalibyśmy parę pytań.
- Nie ma sprawy. Jakich pytań?
684
00:55:14,189 --> 00:55:19,611
Chodzi o skradzione rzeczy
z domu państwa Goldstein.
685
00:55:19,736 --> 00:55:23,323
Mówią, że wcześniej przyjęliście
wezwanie do nich.
686
00:55:23,407 --> 00:55:29,997
Czas kradzieży i waszego pobytu tam jest
zbliżony; może widzieliście coś podejrzanego?
687
00:55:30,122 --> 00:55:32,124
- Widziałeś coś?
- Nie.
688
00:55:32,207 --> 00:55:35,419
Nie? Ja nic nie pamiętam,
ale może ty...nie? Nie.
689
00:55:35,544 --> 00:55:42,509
OK. Cóż, chcemy zadać jeszcze kilka pytań.
To zajmie tylko kilka minut.
690
00:55:42,593 --> 00:55:46,805
Panie Chen, możemy tu gdzieś
porozmawiać na osobności?
691
00:55:48,390 --> 00:55:53,312
Tam jest pokój...za tymi drzwiami...
możecie...możecie z niego skorzystać.
692
00:55:53,395 --> 00:55:57,608
Dziękujemy. James, pozwolisz?
Nie, tylko James.
693
00:55:58,400 --> 00:56:02,112
- Mogę z panem zamienić parę słów?
- Jasne.
694
00:56:02,196 --> 00:56:08,327
15, 20 minut. Może mniej.
695
00:56:08,410 --> 00:56:13,332
- Jakiś problem? - Nie, panie Chen, żadnego.
Pana pracownik bardzo nam pomógł.
696
00:56:13,415 --> 00:56:15,918
Bob, idziemy.
697
00:56:18,003 --> 00:56:20,797
- Shei shei, panie Chen.
- Shei shei, bardzo dobrze.
698
00:56:20,923 --> 00:56:24,593
- Niech pan nie zapomni o meczu policji.
- Przyniosę panu bilety.
699
00:56:24,718 --> 00:56:27,930
Oczywiście. W tym roku wezmę 12.
700
00:56:28,013 --> 00:56:35,020
Nie wiem, co się stało, ale ja nie chcę
od waszej dwójki żaden problem!
701
00:56:35,145 --> 00:56:41,026
- Hej, panie Chen. Wszystko w porzo, luzik.
- "W porzo."
702
00:56:43,946 --> 00:56:45,906
O co tu chodzi?
703
00:56:46,031 --> 00:56:51,703
Przylatują tu jak psy gończe na tropie,
a w następnej chwili wszystko gra.
704
00:56:51,828 --> 00:56:56,333
Pamiętasz, co ci powiedziałem,
jak przyjechaliśmy do pierwszego wypadku?
705
00:56:56,416 --> 00:57:01,296
- Nie, co? - Zawsze najpierw
udzielaj pomocy gliniarzom.
706
00:57:01,421 --> 00:57:06,301
- Mówiłem ci, żebyś nie obrabiał tych ludzi.
- Mógłbyś przestać moralizować?
707
00:57:06,426 --> 00:57:11,306
- Jimmy, zaczynam mieć straszne obawy, jeśli
nie przestaniemy tego robić. - Słuchaj...
708
00:57:11,431 --> 00:57:13,809
- Chcesz szuakć nowego mieszkania?
- Nie.
709
00:57:13,934 --> 00:57:17,104
- Chcesz nowego, milutkiego
współlokatora? - Nie.
710
00:57:17,229 --> 00:57:21,316
Ok. Więc przerwijmy tę konwersację,
bo zaczyna mnie ona kurewsko nudzić.
711
00:57:21,400 --> 00:57:27,531
Dobra. Ale ja kończę z grzaniem. Wiem, już
to mówiłem, ale teraz naprawdę. Nigdy więcej.
712
00:57:27,614 --> 00:57:31,702
Posłuchaj. Grzej sobie, albo i nie grzej.
Ja mam to w dupie.
713
00:57:31,827 --> 00:57:36,832
Tylko przestań już marudzić.
714
00:57:45,632 --> 00:57:48,427
Współczuję ci, brachu.
715
00:57:48,552 --> 00:57:52,139
- Nigdy więcej, stary. Już nigdy
tego nie wezmę. - Pewnie.
716
00:57:52,222 --> 00:57:54,600
Hej, słuchaj. Masz wiadomość.
717
00:57:54,725 --> 00:57:58,812
Cześć, Tom, tu Elizabeth.
Dawno cię nie słyszałam.
718
00:57:58,937 --> 00:58:08,030
Daj tylko znać, jak leci.
Przeprowadziłam się, mam nowy numer:456-5908.
719
00:58:08,155 --> 00:58:12,326
Zadzwoń, jak będziesz mógł. Pa.
720
00:58:36,433 --> 00:58:39,436
Cześć, Elizabeth.
721
00:58:40,604 --> 00:58:46,401
Właśnie o tobie myślałem.
722
00:58:48,946 --> 00:58:50,906
Taa...
723
00:58:51,031 --> 00:58:55,118
Nie wiem, co się wtedy stało.
724
00:58:55,202 --> 00:58:59,831
Miałem wezwanie tego wieczoru.
725
00:59:01,041 --> 00:59:07,339
Byłem naprawdę zajęty.
726
00:59:09,007 --> 00:59:14,012
Nie, ja tego nie robię.
727
00:59:16,014 --> 00:59:21,436
Nasze relacje stały się napięte.
Nie było łatwo.
728
00:59:21,562 --> 00:59:26,525
Jimmy nic nie mówił.
Pewnie myślał, że go osądzam.
729
00:59:38,161 --> 00:59:41,540
> Jednostka 17, kod 03... <
730
00:59:45,210 --> 00:59:48,630
Jednostka 17, przyjąłem.
731
00:59:52,342 --> 00:59:55,554
- Co mamy?
- Pijany kierowca. Jedźmy.
732
00:59:55,762 --> 00:59:58,932
Kurwa, nie wiem, czy będą mieli
tyle krwi dla tego dzieciaka.
733
00:59:59,016 --> 01:00:01,810
Nawet jak przeżyje, to raczej już
mamuśki do domu nie zabierze.
734
01:00:01,935 --> 01:00:06,023
Pierdolony pijak za kierownicą.
735
01:00:06,148 --> 01:00:08,150
Zakręć.
736
01:00:08,233 --> 01:00:10,152
Trzymam go.
737
01:00:10,235 --> 01:00:16,408
Wiesz, czasem bym, przysięgam,
rozpierdolił łeb takiemu skurwielowi.
738
01:00:16,533 --> 01:00:20,746
Z grubsza się z tobą zgadzam.
739
01:00:33,217 --> 01:00:36,428
Dawaj, Jimmy. Ten dzieciak
cienko przędzie, jedźmy szybciej!
740
01:00:36,553 --> 01:00:40,641
Nawet nie myśl, żebyś miał mi
tu umrzeć, mały gnojku!
741
01:00:40,766 --> 01:00:45,771
Dalej, ten mały mi się tu kończy!
Szybko, Jimmy!
742
01:01:10,754 --> 01:01:13,924
- Co mamy?
- Chłopiec, 10 lat.
743
01:01:14,049 --> 01:01:16,844
OK, mam go. GPS340.
744
01:01:17,052 --> 01:01:21,014
Przyklejcie to do monitora. Uważajcie na tego
dzieciaka. Ma problemy z krążeniem.
745
01:01:21,139 --> 01:01:25,352
- Tom, przejmiemy go.
- Ma problemy z krążeniem.
746
01:01:31,567 --> 01:01:35,737
Już się nim zajęli. Jedźmy.
747
01:03:27,432 --> 01:03:32,354
Nareszcie. To ja. Musisz mi
wyświadczyć wielką przysługę.
748
01:03:32,437 --> 01:03:37,860
- Jasne. - Jestem na estakadzie, nie mam
jak wrócić. Musisz zawieźć Grampsowi strzał.
749
01:03:37,985 --> 01:03:42,364
Właśnie z nim gadałem, jest na strasznym
skręcie. Obiecałem mu, że mu zawieziesz.
750
01:03:42,573 --> 01:03:44,950
Powinienem?
751
01:03:45,033 --> 01:03:49,037
- Stary, ile razy cię o coś prosiłem?
- Nie o to chodzi, Jimmy, ja...
752
01:03:49,162 --> 01:03:51,540
- Co?
- Chodzi o to...
753
01:03:51,665 --> 01:03:55,460
Nie wpędzasz go w nałóg. Był wpieprzony
na długo przed twoim urodzeniem.
754
01:03:55,586 --> 01:03:57,462
Pomagasz mnie. Zrobisz to, czy nie?
755
01:03:57,588 --> 01:04:01,633
Zrobię.
756
01:04:04,178 --> 01:04:05,846
Wejdź.
757
01:04:09,183 --> 01:04:11,977
- Uważaj, gdzie stajesz.
- Gramps...
758
01:04:12,186 --> 01:04:17,441
- Słuchaj, sprowadzę pielęgniarkę.
- Nie, nie. Tom...
759
01:04:17,566 --> 01:04:20,736
Proszę, daj mi ten towar.
760
01:04:20,861 --> 01:04:25,032
- Ok.
- Daj mi towar.
761
01:04:26,241 --> 01:04:34,041
- Wiesz, jak to zrobić, tak?
- Jimmy powiedział, że ty to zrobisz...
762
01:04:34,249 --> 01:04:39,046
Tommy, nie. Potrzebuję, żebyś mi pomógł.
Sam nie dam rady.
763
01:04:39,254 --> 01:04:45,469
- Widziałem, jak to robił raz czy dwa.
Spróbuję.
764
01:05:12,162 --> 01:05:15,874
Pospiesz się.
765
01:05:16,792 --> 01:05:19,253
Droga wolna.
766
01:05:20,045 --> 01:05:25,759
Proszę bardzo.
767
01:05:25,843 --> 01:05:28,387
Dzięki, Tommy.
768
01:05:30,055 --> 01:05:32,558
Chcę cię o coś poprosić.
769
01:05:34,268 --> 01:05:34,351
Jasne.
770
01:05:34,434 --> 01:05:40,983
Jestem jedyną bliską osobą,
którą w ogóle ma Jimmi.
771
01:05:41,441 --> 01:05:49,950
Więc, gdy odejdę, proszę,
miej na niego oko.
772
01:05:50,075 --> 01:05:54,162
Proszę, zatroszcz się o niego.
773
01:05:54,246 --> 01:05:58,458
Cóż, tak szybko się to nie stanie.
774
01:05:59,585 --> 01:06:10,971
Tom, posłuchaj. Gdy ludzie gadają o życiu,
to tak naprawdę nie o tym gadają.
775
01:06:13,056 --> 01:06:19,271
To nie to, stary.
To nie to.
776
01:06:21,398 --> 01:06:23,442
Chłopaki!
777
01:06:25,569 --> 01:06:29,573
Nie mam teraz ochoty
na jej towarzystwo.
778
01:06:29,656 --> 01:06:31,658
Hej, chłopaki!
779
01:06:31,783 --> 01:06:33,744
Co!?
780
01:06:33,869 --> 01:06:35,871
Otwórz!
781
01:06:35,996 --> 01:06:40,042
- Czego chcesz?
- Chcę wejść!
782
01:06:40,167 --> 01:06:44,171
- Może ją wpuścimy?
- Nie.
783
01:06:44,254 --> 01:06:48,383
- Powiedz jej, że później wpadniemy.
- Później do ciebie wpadniemy.
784
01:06:48,467 --> 01:06:52,554
- Co? - Mówię, że później
wpadniemy, wariatko jedna!
785
01:06:52,679 --> 01:06:56,642
Pospieszcie się. Jestem w ogródku
z moim kumplem Jedem.
786
01:06:56,767 --> 01:07:00,854
- Pójdziemy tam?
- Nie.
787
01:07:00,979 --> 01:07:05,067
Będzie pukać, dopóki
do niej nie pójdziemy.
788
01:07:05,192 --> 01:07:07,277
Taa.
789
01:07:09,279 --> 01:07:13,367
- Chcecie, chłopaki, trochę speedy-gonzales?
- Może później.
790
01:07:13,450 --> 01:07:15,452
- Knicky-knockera?
791
01:07:15,577 --> 01:07:19,665
- Wyprawiasz przyjęcie sama dla siebie?
- Nie, mówiłam wam, że jest Jed.
792
01:07:19,790 --> 01:07:22,584
- Kto to jest Jed?
- Jak leci?
793
01:07:22,668 --> 01:07:25,045
- Jed.
- A, to ty jesteś tym producentem.
794
01:07:25,170 --> 01:07:30,884
- Co? Nie jest żadnym producentem.
No, daj mi ten towar. - Nie ma sprawy.
795
01:07:30,968 --> 01:07:36,265
Widzicie? Chodzi o to, że Jed może
zrobić dużo takiego towaru, wiecie?
796
01:07:36,390 --> 01:07:40,477
Wiem, że nie jesteście żadnymi dealerami
i w ogóle. Ja też nie.
797
01:07:40,602 --> 01:07:43,772
Absolutnie się w to nie bawię.
798
01:07:43,856 --> 01:07:49,778
Ale, jeśli zrobimy tego dużo, to na
jednej sprzedaży zrobimy kupę kasy.
799
01:07:51,864 --> 01:07:55,868
- Skąd jesteś?
- Opowiedz im o sobie.
800
01:07:55,993 --> 01:07:58,370
- Jest strasznie zamknięty.
- W porządku...
801
01:07:58,453 --> 01:08:01,373
Ciekawa sytuacja...
802
01:08:01,456 --> 01:08:08,380
znam gości, którzy to robią w 50-galonowych
beczkach, kilka razy do roku.
803
01:08:08,463 --> 01:08:13,385
Potem biorą sobie facetów, którzy pomagają im
się tego pozbyć, obrabiając ich jednocześnie.
804
01:08:13,468 --> 01:08:17,556
- Gdzie to jest?
- Robią to w San Brodeu.
805
01:08:17,681 --> 01:08:20,184
San Brodeu?
806
01:08:22,269 --> 01:08:24,771
Więc czego od nas oczekujesz?
807
01:08:25,189 --> 01:08:29,276
Chłopaki chcą przenieść laboratorium...
i ja z Suzie będziemy mieć...
808
01:08:29,401 --> 01:08:33,864
Mówię, czemu nie, tu, w szopie,
tu możemy to robić.
809
01:08:33,989 --> 01:08:38,869
- Świetnie. Jak wybuchnie, to do samego nieba.
- W szopie nie ma się czego obawiać.
810
01:08:38,994 --> 01:08:45,959
W każdym razie, chłopaki, jeśli
coś upłynnicie, opłaci się wam.
811
01:08:46,084 --> 01:08:49,671
Nasz czas jest cenny, brachu.
812
01:08:49,796 --> 01:08:53,592
Znacie kogoś?
813
01:08:56,470 --> 01:08:58,889
Może.
814
01:08:58,972 --> 01:09:01,767
Zajebiście.
815
01:09:01,892 --> 01:09:06,063
- Jadę do Grampsa, przygotujesz strzał?
- Jasne.
816
01:09:39,388 --> 01:09:45,561
- Jimmy, co się dzieje?
- Nie ma już Grampsa.
817
01:09:45,686 --> 01:09:49,690
Umarł zeszłej nocy.
818
01:09:49,898 --> 01:09:55,279
Jimmy...kurwa, wyglądał normalnie,
gdy go ostatnio widziałem.
819
01:10:00,659 --> 01:10:05,664
- Na pewno chcesz jechać?
- A po co tu zostawać?
820
01:10:06,874 --> 01:10:09,793
Źle się czułem ze względu na Jimmy'ego.
821
01:10:09,877 --> 01:10:13,881
Śmierć Grampsa sprawiła, że w naszej
codziennej rutynie powstała wyrwa.
822
01:10:14,006 --> 01:10:19,011
Mogłem tylko wyobrażać sobie,
jak on wypełni tę dziurę.
823
01:10:27,394 --> 01:10:33,483
- Weźmiesz mi parę taccos?
- Jasne. Wszystko w porządku?
824
01:10:33,609 --> 01:10:35,194
- Na pewno?
- Tak.
825
01:10:35,277 --> 01:10:37,821
Ok.
826
01:10:45,287 --> 01:10:50,167
- Hola, Maria. Dos taccos, por favor.
- Dos o quatro?
827
01:10:50,292 --> 01:10:52,794
Dos.
828
01:10:57,007 --> 01:10:59,384
Hej, ty...
829
01:10:59,468 --> 01:11:02,679
Co ty wyprawiasz?
830
01:11:02,804 --> 01:11:05,182
Jimmy, co ty robisz?
831
01:11:05,265 --> 01:11:09,394
Nie, nie, nie, mówiłeś zawsze,
że nie tkniesz tego kurestwa.
832
01:11:09,478 --> 01:11:14,066
Czemu żeś to zrobił?!
833
01:11:26,620 --> 01:11:30,916
Skłamałbym, gdybym powiedział,
że jedynym powodem, dla którego
834
01:11:30,999 --> 01:11:34,002
nie chciałem, by Jimmy zaczął hukać,
było, by nie zaczął wyglądać jak Gramps.
835
01:11:34,086 --> 01:11:38,090
Druga część mnie chciała wiedzieć,
jak się wtedy człowiek czuje.
836
01:11:38,215 --> 01:11:42,386
I przez większość czasu właśnie ta część
nakręcała bieg spraw.
837
01:11:54,898 --> 01:11:57,818
Odjeb się ode mnie, facet.
838
01:12:02,406 --> 01:12:05,200
Hej! Coś się dzieje z Joem!
839
01:12:05,284 --> 01:12:08,203
Dzwońcie na 911. Szybko!
840
01:12:08,287 --> 01:12:10,789
Pospiesz się, człowieku!
841
01:12:11,623 --> 01:12:15,669
Halo? Kolega przedwakował,
brał chyba crack albo coś takiego.
842
01:12:15,794 --> 01:12:19,882
Słuchaj, wezmę tylko walizkę z auta.
843
01:12:22,009 --> 01:12:26,096
- Dawaj!
- Rób, co do ciebie należy, stary!
844
01:12:26,221 --> 01:12:30,309
Dokąd wy idziecie, ludzie?
845
01:12:30,392 --> 01:12:33,187
- Nie, nie, wskakuj do kabiny.
- Ochujałeś, człowieku...?!
846
01:12:33,312 --> 01:12:36,481
- To ty ochujałeś! Jak chcesz
wytłumaczyć, co tu robiłeś,
847
01:12:36,607 --> 01:12:39,818
zanim ktoś zadzwonił na 911, co? Co?!
848
01:12:40,027 --> 01:12:41,904
Wskakuj do tego jebanego auta!
849
01:12:42,029 --> 01:12:45,032
Kurwa!
850
01:12:53,707 --> 01:12:58,212
Jesteśmy przeklęci, źli...
Jesteśmy skurwysynami...
851
01:12:58,295 --> 01:13:01,507
Jacy przeklęci, zatkaj pysk!
852
01:13:01,632 --> 01:13:05,677
To przez nas się przekręcił.
853
01:13:05,802 --> 01:13:09,431
To tak samo złe,
jakbyśmy go sami zabili.
854
01:13:09,598 --> 01:13:12,893
Morda w kubeł, Tommy!
855
01:13:15,395 --> 01:13:18,982
- Halo.
- Elizabeth.
856
01:13:19,107 --> 01:13:22,402
Nie wiem, czy mnie pamiętasz, ale...
857
01:13:22,486 --> 01:13:26,990
Tom? Pewnie, że tak.
A czego chcesz?
858
01:13:27,115 --> 01:13:31,495
Chciałem tylko wiedzieć, co robisz.
Naprawdę, chciałbym się z tobą zobaczyć.
859
01:13:31,703 --> 01:13:35,832
Jest naprawdę późno,
i nie rozmawiałam z tobą od miesięcy.
860
01:13:39,211 --> 01:13:41,088
Halo!
861
01:13:41,213 --> 01:13:43,590
Tom, jesteś tam jeszcze? Halo!
862
01:13:43,715 --> 01:13:46,593
Moglibyśmy...mogę się
z tobą gdzieś spotkać?
863
01:13:46,677 --> 01:13:51,598
- Nie, nie możesz.
- Elizabeth, proszę.
864
01:13:51,682 --> 01:13:55,686
Chcę tylko pogadać.
865
01:13:55,811 --> 01:13:59,898
- Wszystko w porządku?
- Nie wiem.
866
01:14:00,023 --> 01:14:02,109
Proszę.
867
01:14:05,404 --> 01:14:08,282
Ok.
868
01:14:10,409 --> 01:14:14,621
- Cześć, Tom.
- Cześć.
869
01:14:22,880 --> 01:14:25,007
Usiądź.
870
01:14:25,841 --> 01:14:29,094
Tom, co się z tobą dzieje?
871
01:14:29,219 --> 01:14:33,432
- Chce pani kawy?
- Tak, poproszę. Dzięki.
872
01:14:39,605 --> 01:14:41,690
Co się dzieje?
873
01:14:43,817 --> 01:14:46,195
Co masz na myśli?
874
01:14:46,320 --> 01:14:50,824
Chcę cię przeprosić za tę
randkę, wtedy, wiesz.
875
01:14:50,908 --> 01:14:52,826
Naprawdę mi przykro.
876
01:14:52,910 --> 01:14:56,205
Nie wiem, co się stało.
877
01:14:56,288 --> 01:14:59,499
- Ty bierzesz.
- Nie.
878
01:14:59,625 --> 01:15:03,003
Wiem, jak to wygląda. Tom.
879
01:15:06,715 --> 01:15:10,802
No, czasami. Ale tylko troszkę.
880
01:15:10,886 --> 01:15:16,600
- Musisz z tym coś zrobić.
- To tylko przejściowe.
881
01:15:16,725 --> 01:15:21,230
Nie wciskaj mi kitu, Tom.
Wyglądasz w tej chwili jak upiór.
882
01:15:21,313 --> 01:15:24,900
- Musisz z tym coś zrobić.
- Taa.
883
01:15:25,108 --> 01:15:28,695
Słuchaj, nie gadajmy o tym teraz, ok?
884
01:15:28,820 --> 01:15:32,491
Chcę to wszystko nadrobić.
885
01:15:32,616 --> 01:15:36,203
- Może moglibyśmy umówić się któregoś dnia.
- Mam już chłopaka.
886
01:15:36,286 --> 01:15:40,791
Kuchnia włoska, chińska, gdziekolwiek
będziesz chciała, możemy tam iść.
887
01:15:40,916 --> 01:15:47,089
Tom, posłuchaj mnie.
Musisz skończyć z ćpaniem.
888
01:15:50,509 --> 01:15:53,720
Nie byłem z tobą
zupełnie szczery, wiem.
889
01:15:53,846 --> 01:15:58,725
I wiem, że źle wyglądam. To dlatego,
że miałem zły dzień. Masz tak czasem?
890
01:15:58,809 --> 01:16:02,896
Znam miejsce, gdzie się możesz zgłosić
i tam cię odtrują.
891
01:16:03,021 --> 01:16:05,816
Widziałam ludzi, który z tego wyszli.
Możesz z tego wyjść, Tom.
892
01:16:05,899 --> 01:16:11,321
- Ale ja nie chcę tego robić, serio.
- Czemu to sobie robisz?
893
01:16:15,492 --> 01:16:19,705
Zrobiłaś kiedyś coś...
894
01:16:22,624 --> 01:16:26,211
...coś, czego nie da się naprawić?
895
01:16:26,295 --> 01:16:30,799
Czego nie da się przywrócić
do poprzedniego stanu?
896
01:16:30,924 --> 01:16:35,804
- Tom...
- Wiesz co, lepiej już pójdę.
897
01:16:35,929 --> 01:16:40,017
- Tom! Dokąd chcesz iść?
- Dzięki, że przyszłaś.
898
01:16:40,100 --> 01:16:44,313
- Muszę iść.
- Proszę. Proszę, nie idź, Tom.
899
01:17:51,421 --> 01:17:55,509
Tak, wiem, panie Chen.
To strasznie boli.
900
01:17:55,634 --> 01:17:59,638
Nie wiem, czy to żołądek,
jakieś żarcie czy co.
901
01:17:59,721 --> 01:18:03,809
Może jad kiełbasiany.
902
01:18:03,934 --> 01:18:08,105
Obudziłem się w środku nocy...
903
01:18:12,234 --> 01:18:15,904
Hej, hej, Chiva! Niebieskie!
904
01:18:16,029 --> 01:18:19,700
- Za ile chcecie? Cuanto se?
- Za $80.
905
01:18:20,659 --> 01:18:24,204
- Dobrze. Schowaj tę jedną ekstra.
- O, kurwa!
906
01:18:24,329 --> 01:18:26,707
Już za późno, kurwa,
nie rób tego teraz.
907
01:18:26,832 --> 01:18:30,627
Jezu Chryste, oszalałeś?
908
01:18:49,855 --> 01:18:54,860
- Jest jeszcze jedna.
- Gdzie?!
909
01:18:56,028 --> 01:19:00,240
- Przysięgam, była tu.
- Uspokój się! Jest jeszcze jedna, skurwiała ćwiartka.
910
01:19:02,326 --> 01:19:06,455
To jest naprawdę ohydne.
911
01:19:24,431 --> 01:19:30,229
- Będę chyba rzygał.
- Jestem z tobą, brachu.
912
01:19:32,731 --> 01:19:38,028
- Sluchaj, nie dam już rady, masz jakąś kasę?
- Nie mam ani grosza.
913
01:19:38,111 --> 01:19:43,116
- Ale tu musi coś być.
- Sprawdzałem, nic tam nie ma.
914
01:19:45,244 --> 01:19:48,038
Hej, słuchaj.
915
01:19:48,121 --> 01:19:52,251
Pamiętasz ten raz, kiedy
przewróciliśmy się na kanapę?
916
01:19:52,334 --> 01:19:55,128
Musi coś być w kanapie.
917
01:19:55,254 --> 01:20:00,634
Pomóż mi z tą kanapą.
918
01:20:16,149 --> 01:20:21,446
Twinkle, rozmawiam teraz z Mango.
Cześć, Maby.
919
01:20:21,530 --> 01:20:25,659
- Hej, Suzie.
- Wow. Wyglądacie jak kupa gówna.
920
01:20:26,493 --> 01:20:30,664
Dzięki. Musimy pogadać z twoim lokatorem.
Gdzie jest Jed?
921
01:20:31,915 --> 01:20:34,042
Hej, gościu!
922
01:20:37,713 --> 01:20:41,842
- Kurwa, człowieku. Przestraszyłeś mnie.
- Przepraszam. Słuchaj, stary...
923
01:20:41,925 --> 01:20:47,639
Mam takich dwóch kolesi. Stracili swoje kontakty,
ale szukają nowego źródła.
924
01:20:47,723 --> 01:20:53,145
Czekaj, chwila. Muszę zadzwonić do faceta,
dla którego pracuję. Ja tylko robię roboty.
925
01:20:53,270 --> 01:20:58,150
- Spójrz, Jed, oni nie chcą czekać, stary.
- Ile by wzięli?
926
01:20:58,233 --> 01:21:01,445
- Koło funta.
- Koło funta?
927
01:21:01,528 --> 01:21:02,654
Funt.
928
01:21:02,738 --> 01:21:06,450
- Dawaj, Jimmy, gość powiedział,
że mamy za godzinę oddzwonić!
929
01:21:06,533 --> 01:21:10,746
- Co z nim?
- Zatruł się żarciem.
930
01:21:13,665 --> 01:21:17,836
Niech tylko...sprawdzę, czy tyle mam.
931
01:21:19,838 --> 01:21:24,051
Tu jest funt.
932
01:21:25,344 --> 01:21:30,349
- Ile ci faceci za to zapłacą?
- Najwyższą stawkę.
933
01:21:34,436 --> 01:21:39,942
Jesteś pewnien, że jesteś w stanie
teraz to załatwić?
934
01:21:40,317 --> 01:21:42,861
Czuję się dobrze.
935
01:21:44,947 --> 01:21:51,828
- Nie bierz nic mniej niż 25.
- Pewnie, że nie. Jasne.
936
01:21:51,954 --> 01:21:53,956
- Ok.
- Do zobaczenia później.
937
01:21:54,039 --> 01:21:57,459
- Dobra, później.
- Chodź, stary. Lecimy.
938
01:22:01,547 --> 01:22:07,469
Wy, chłopaki, zostajecie tu,
i nie mówcie nic Mango.
939
01:22:18,272 --> 01:22:22,442
Ja i Mango...
940
01:22:30,325 --> 01:22:34,955
Suzie, co, do chuja,
mówiłem o zapalniczkach?
941
01:22:38,667 --> 01:22:41,128
Suzie...!
942
01:23:10,324 --> 01:23:13,660
- Jimmy, nie słyszę swego serca.
- Zamknij się!
943
01:23:13,744 --> 01:23:17,331
- Co jest, Jimmy. Jak się masz, bracie?
- Dobrze.
944
01:23:17,456 --> 01:23:19,458
- Bo wyglądacie raczej jak kupa sraki.
- Dzięki.
945
01:23:19,541 --> 01:23:22,753
- Słuchaj, muszę upłynnić trochę towaru.
- Jednostka 17, jednostka 17...
946
01:23:22,878 --> 01:23:26,131
- Co mam według ciebie z tym zrobić?
- Kupić ode mnie.
947
01:23:26,256 --> 01:23:31,553
Nie handluję tym, Jimmy. Handluję koksem.
To gówno jest dla TIRowców i ludzi z przyczep.
948
01:23:31,678 --> 01:23:34,431
Jednostka 17, czemu się
nie zgłaszasz?!
949
01:23:34,556 --> 01:23:36,558
- Nie słyszę swego serca.
- Morda w kubeł.
950
01:23:36,683 --> 01:23:39,853
- Słuchaj, dam ci dobrą cenę, 50 tys. baksów.
- Słuchaj, naprawdę chciałbym ci pomóc, stary.
951
01:23:39,937 --> 01:23:42,356
Ale dla mnie to gówno
nie ma żadnej wartości.
952
01:23:42,481 --> 01:23:48,654
- Ok. Mam trochę sprzętu. Gry, CD, tenis, golf...
- Jimmy, ty masz jakąś jazdę.
953
01:23:48,737 --> 01:23:52,449
OK, chuj z tym. 100 baksów. 100 baksów!
954
01:23:53,742 --> 01:23:56,161
Ej! Chiva...
955
01:23:56,286 --> 01:23:57,746
Masz, za stówę.
956
01:23:57,955 --> 01:23:59,957
Zamknij się!
957
01:24:03,335 --> 01:24:08,674
- Yo, yo! Dałeś mi tylko 4, facet. Dałem
ci stówę. - Nie rób tego dziś!
958
01:24:08,757 --> 01:24:14,137
- Co? - Ile jebanych razy chcecie
z nami tak pogrywać, co?
959
01:24:58,765 --> 01:25:02,853
Na pewno zrobiliście kopię?
960
01:25:02,936 --> 01:25:07,149
Proszę, dajcie mi adwokata.
961
01:25:08,734 --> 01:25:11,153
Dziękuję.
962
01:25:11,278 --> 01:25:16,158
Masz poważne kłopoty, chłopcze,
więc pozwól, że wyrażę się jasno.
963
01:25:16,283 --> 01:25:18,243
Tym razem jesteś w dupie.
964
01:25:18,368 --> 01:25:22,456
Wiemy a twoim małym wypadku po pijanemu.
965
01:25:22,539 --> 01:25:26,668
- Co zrobił?
- Zabił po pijaku 10-letnie dziecko.
966
01:25:26,752 --> 01:25:33,342
Rodzina Amiszów. Nie chcieli wnosić
oskarżenia, więc to się mu upiekło.
967
01:26:19,263 --> 01:26:23,350
Mógłbym łatwo obciążyć Jimmy'ego
za to, co się stało.
968
01:26:23,475 --> 01:26:27,479
Ale coś sobie przyrzekłem.
969
01:26:27,563 --> 01:26:31,650
W końcu zrozumiałem, że
nie od wszystkiego można uciec.
970
01:26:31,775 --> 01:26:34,945
Musiałem stanąć twarzą w twarz
ze swym życiem i błędami, które zrobiłem.
971
01:26:35,070 --> 01:26:39,157
Z faktem, że odebrałem komuś życie.
972
01:26:39,283 --> 01:26:44,288
I że jestem narkomanem.
973
01:26:46,290 --> 01:26:49,293
Polskie napisy - Titi
Korekta - InvaLidka
974
01:26:58,293 --> 01:27:02,243
www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.
Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
78369
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.