Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,500 --> 00:00:02,735
Przetłumaczył Daniel na podstawie napisów angielskich.
daniel@strangeways.pl
2
00:00:02,770 --> 00:00:04,770
Część Ciebie ciągle
siedzi w tamtym domku.
3
00:00:04,805 --> 00:00:06,605
Widzisz rzeczy, które
nie istnieją.
4
00:00:06,640 --> 00:00:08,440
Chyba mnie nie zastrzelisz.
5
00:00:08,476 --> 00:00:10,342
Postrzeliłam niewinnego,
6
00:00:10,378 --> 00:00:13,278
bo ciągle wszędzie
widzę Stahla.
7
00:00:13,314 --> 00:00:15,280
Quince zabrał moją mamę.
8
00:00:16,283 --> 00:00:17,883
Są te dwa morderstwa,
które zatuszował Twój ojciec.
9
00:00:17,918 --> 00:00:19,051
Naprawdę go nie znasz, prawda?
10
00:00:19,086 --> 00:00:21,286
Ciągle mam zdjęcie Ciebie
i Donniego na łódce.
11
00:00:21,322 --> 00:00:23,455
- Jesteś gejem?
- Ona jest eskortą.
12
00:00:23,491 --> 00:00:24,590
- Jak masz na imię?
- Harlee.
13
00:00:24,625 --> 00:00:26,725
Agent Stahl miał bardzo
jasne instrukcje.
14
00:00:26,761 --> 00:00:28,293
Byłaś jego fantazją.
Czy naprawdę
15
00:00:28,329 --> 00:00:30,295
chcesz tego słuchać?
- Póki go nie złapią.
16
00:00:30,331 --> 00:00:31,563
- Znowu go widziałam.
- Stahla?
17
00:00:31,599 --> 00:00:34,566
Przyrzekam, że był prawdziwy.
18
00:00:34,602 --> 00:00:37,169
Nie możesz udawać, że
to się nigdy nie stało.
19
00:00:37,204 --> 00:00:38,804
Nie!
20
00:00:38,839 --> 00:00:40,305
Nie.
21
00:00:40,341 --> 00:00:42,174
Koleś, który to zrobił,
Cesar Molina
22
00:00:42,209 --> 00:00:45,411
niby się zabił.
- Póki się temu nie przyjrzysz.
23
00:00:45,446 --> 00:00:48,480
- A jeśli tego nie zrobisz?
- I tak chcę Quince'a.
24
00:00:48,516 --> 00:00:50,149
Nie o takich warunkach mówiłeś?
25
00:00:50,184 --> 00:00:52,684
Nava nie żyje, a jego
zabójca pewnie nosi odznakę.
26
00:00:52,720 --> 00:00:54,253
Wydział Wywiadu
27
00:00:54,288 --> 00:00:56,221
jest bardziej niebezpieczny
niż myślisz.
28
00:00:56,257 --> 00:00:57,823
Cieszę się, że mogłeś
się zemścić, Woz.
29
00:00:57,858 --> 00:01:00,526
Mam nadzieję, że
to Ciebie uleczy.
30
00:02:09,597 --> 00:02:10,496
T12.
31
00:02:10,531 --> 00:02:12,397
Tym dyskom potrzeba
trochę miłości.
32
00:02:12,433 --> 00:02:14,333
To Twój najlepszy przyjaciel.
33
00:02:14,368 --> 00:02:17,402
A reszta nie będzie zazdrosna?
34
00:02:17,438 --> 00:02:20,405
Kula siedzi tutaj,
zaraz przy kości.
35
00:02:20,441 --> 00:02:22,808
Muszę Ci przypominać,
co się stanie jeśli się poruszy?
36
00:02:22,843 --> 00:02:24,309
Połaskocze mnie?
37
00:02:24,345 --> 00:02:25,811
Raczej już nic nie poczujesz.
38
00:02:25,846 --> 00:02:27,746
Od pasa w dół.
39
00:02:27,781 --> 00:02:29,414
Biorąc pod uwagę
pozycję kuli, to
40
00:02:29,450 --> 00:02:31,650
zagrożone są żyły
nadtwardówkowe.
41
00:02:31,685 --> 00:02:34,419
- Powiedz, jeśli to już słyszałeś.
- Słyszałem.
42
00:02:34,455 --> 00:02:35,854
Musisz wziąć pod
uwagę operację.
43
00:02:35,890 --> 00:02:37,289
To duże ryzyko,
44
00:02:37,324 --> 00:02:38,790
ale nie aż takie jak
45
00:02:38,826 --> 00:02:40,592
życie z kawałkiem metalu,
który gra
46
00:02:40,628 --> 00:02:43,295
w chowanego z kręgosłupem.
- To nie mój pierwszy raz
47
00:02:43,330 --> 00:02:45,297
z wysokim ryzykiem, doktorze.
48
00:02:45,332 --> 00:02:47,599
Cztery miesiące temu
dałem Ci receptę.
49
00:02:47,635 --> 00:02:48,767
Środki przeciwbólowe
na dwa tygodnie.
50
00:02:48,802 --> 00:02:49,835
Nie odnowiłeś jej.
51
00:02:49,870 --> 00:02:52,037
Nie lubię czekać w kolejce.
52
00:02:52,072 --> 00:02:53,305
Czemu to robisz?
53
00:02:53,340 --> 00:02:54,273
Lubisz cierpieć?
54
00:02:54,308 --> 00:02:55,874
Wszystkie naczynia nerwowe w okolicy...
55
00:02:55,910 --> 00:02:58,477
jakim cudem Ty w ogóle chodzisz?
56
00:02:58,512 --> 00:03:01,480
Ano tak.
57
00:03:04,084 --> 00:03:05,784
Dobrze, że wykombinowałeś garnitur,
58
00:03:05,819 --> 00:03:08,453
bo możemy mieć
wejście smoka.
59
00:03:08,489 --> 00:03:11,657
Nava chyba nie zauważy.
60
00:03:11,692 --> 00:03:12,858
Piszę artykuł o jego
morderstwie, ale
61
00:03:12,893 --> 00:03:14,693
coś mi się ciągle nie zgadza
62
00:03:14,728 --> 00:03:17,462
odnośnie Cesara Moliny.
63
00:03:17,498 --> 00:03:21,333
- Ten martwy podejrzany.
- Dziwne.
64
00:03:21,368 --> 00:03:23,402
Zawsze dobrze główkowałeś.
65
00:03:23,437 --> 00:03:26,471
Ojciec Cesara nie uważa,
żeby to on zabił Navę.
66
00:03:26,507 --> 00:03:27,339
Albo tego pracownika portu.
67
00:03:27,374 --> 00:03:29,074
Nie wierzy nawet, żeby
był gdziekolwiek
68
00:03:29,109 --> 00:03:30,742
w tamtej okolicy, gdy
to się wydarzyło.
69
00:03:30,778 --> 00:03:32,477
Ogrywa Ciebie.
70
00:03:32,513 --> 00:03:33,679
Gada z Tobą,
71
00:03:33,714 --> 00:03:34,980
żebyś Ty pogadał ze mną
72
00:03:35,015 --> 00:03:36,982
gdy śledztwo będzie wznowione.
73
00:03:37,017 --> 00:03:41,320
- To ja do niego zagadałem.
- Ojcowie zrobią i powiedzą
74
00:03:41,355 --> 00:03:44,323
wszystko, żeby ochronić
swoich chłopców.
75
00:03:44,358 --> 00:03:47,492
Nawet w obliczu śmierci.
76
00:03:47,528 --> 00:03:49,895
Życie to piękny dar.
77
00:03:49,930 --> 00:03:54,499
Delikatny i ulotny.
78
00:03:54,535 --> 00:03:59,504
Gdy znika, chcemy
mieć go jeszcze trochę,
79
00:03:59,540 --> 00:04:03,942
jak obudzenie się
z pięknego snu.
80
00:04:03,978 --> 00:04:07,446
Gdy ten sen się
nam odbiera,
81
00:04:07,481 --> 00:04:11,783
ubolewamy nad jeszcze jedną szansą,
82
00:04:11,819 --> 00:04:14,453
żeby powiedzieć to,
co chcieliśmy
83
00:04:14,488 --> 00:04:16,888
do kogoś, kto najbardziej
na to zasługiwał.
84
00:04:19,059 --> 00:04:20,892
James Nava coś
we mnie obudził,
85
00:04:20,928 --> 00:04:24,529
a zapomniałam, że
potrafię to czuć.
86
00:04:24,565 --> 00:04:27,132
Rzadko można
87
00:04:27,167 --> 00:04:30,402
mieć kogoś, kto...
88
00:04:33,574 --> 00:04:37,042
kogoś, kto...
89
00:04:43,417 --> 00:04:46,551
Dzięki Jamesowi jestem lepszą osobą.
90
00:04:46,587 --> 00:04:48,787
Rozśmieszał mnie.
91
00:04:48,822 --> 00:04:51,923
Sprawił, że chciałam budować
świat, jaki on widział.
92
00:04:54,828 --> 00:04:58,497
Przez swoje zajęcia,
James widział człowieczeństwo
93
00:04:58,532 --> 00:05:01,566
w najgorszym stanie,
94
00:05:01,602 --> 00:05:04,603
ale i tak wierzył w
nieograniczone dobro.
95
00:05:07,875 --> 00:05:10,442
James nie mógł tego powstrzymać.
96
00:05:13,614 --> 00:05:16,715
Nie próbował być szlachetny.
97
00:05:20,020 --> 00:05:22,587
Po prostu był.
98
00:05:25,693 --> 00:05:28,126
Będę za nim tęskniła każdego dnia.
99
00:05:34,568 --> 00:05:35,767
Biblia mówi,
100
00:05:35,803 --> 00:05:39,204
Pójdźcie, błogosławieni
Ojca mojego.
101
00:05:39,239 --> 00:05:40,706
Odezwał się Król,
102
00:05:40,741 --> 00:05:42,474
weźcie w posiadanie królestwo
103
00:05:42,509 --> 00:05:46,111
przygotowane wam od założenia świata!
104
00:05:46,146 --> 00:05:50,716
Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść
105
00:05:50,751 --> 00:05:54,553
Słuchaj, musisz być teraz twardy.
106
00:05:54,588 --> 00:05:56,455
Możesz to zrobić?
107
00:05:56,490 --> 00:06:00,025
Dobra, świetnie.
Już jadę.
108
00:06:00,060 --> 00:06:02,561
Nowi koledzy, Woz?
109
00:06:02,596 --> 00:06:04,629
Myślałem, że wszyscy,
ważni są w środku.
110
00:06:04,665 --> 00:06:07,866
Niektórzy doceniają
moją pomoc bardziej niż inni.
111
00:06:07,901 --> 00:06:08,934
Daj spokój. W końcu wyluzuje.
112
00:06:08,969 --> 00:06:11,536
Po prostu jest zajęta
byciem silną kobietą.
113
00:06:11,572 --> 00:06:13,805
Ciągle przyjmujesz
moje rozkazy?
114
00:06:13,841 --> 00:06:15,540
Póki nie jestem w
drewnianym pudełku.
115
00:06:15,576 --> 00:06:17,743
Miej na niej oko.
116
00:06:17,778 --> 00:06:19,845
Dobra.
117
00:06:24,551 --> 00:06:27,052
Spójrzmy na jasną stronę.
118
00:06:27,087 --> 00:06:29,955
Wyciągnąłeś mnie z pogrzebu.
119
00:06:31,792 --> 00:06:33,692
Wiesz, że Ciebie ochraniam.
120
00:06:33,727 --> 00:06:35,160
Nie dlatego dzwoniłem.
121
00:06:35,195 --> 00:06:37,863
Chcesz, żebym Ciebie
wyniósł w bagażniku?
122
00:06:37,898 --> 00:06:40,065
Chodzi o mamę.
Chyba coś jest nie tak.
123
00:06:40,100 --> 00:06:42,033
Nie odwiedza Ciebie?
124
00:06:42,069 --> 00:06:44,703
Przychodzi we wtorki,
czwartki i soboty.
125
00:06:44,738 --> 00:06:47,839
W ostatnią sobotę jej
nie było, a gdy zadzwoniłem,
126
00:06:47,875 --> 00:06:50,609
brzmiała tak, jakby chciała
zaraz skończyć rozmawiać.
127
00:06:50,644 --> 00:06:52,944
W takim razie ją odwiedzę.
128
00:06:52,980 --> 00:06:54,913
Nie musisz się martwić.
129
00:06:54,948 --> 00:06:59,284
Quince nie jest już problemem
ani dla Ciebie,
130
00:06:59,319 --> 00:07:02,521
ani dla mamy.
131
00:07:02,556 --> 00:07:05,090
Dawali mi spokój, bo myśleli,
że dla niego pracuję.
132
00:07:05,125 --> 00:07:08,693
- Ale gdy go nie ma...
- Słuchaj.
133
00:07:08,729 --> 00:07:11,963
Postrzeliłeś prawdziwego
glinę-twardziela.
134
00:07:11,999 --> 00:07:14,699
Głowa do góry,
135
00:07:14,735 --> 00:07:16,802
plecy prosto,
136
00:07:16,837 --> 00:07:17,936
a ja Ciebie odwiedzę
137
00:07:17,971 --> 00:07:19,738
za parę dni.
138
00:07:19,773 --> 00:07:22,574
Dobra?
139
00:07:29,016 --> 00:07:29,981
Jak się nawet spojrzysz
140
00:07:30,017 --> 00:07:31,650
w stronę tego dzieciaka,
141
00:07:31,685 --> 00:07:33,652
to kolejny raz ja będę
142
00:07:33,687 --> 00:07:34,920
golić Ci głowę.
143
00:07:34,955 --> 00:07:36,588
A rękę mam niepewną.
144
00:07:36,623 --> 00:07:38,557
To nie ja. Nawet
go nie dotknąłem.
145
00:07:38,592 --> 00:07:41,760
I nikt ma tego nie robić.
146
00:07:56,043 --> 00:07:57,742
Dobrze sobie poradziła.
147
00:07:57,778 --> 00:08:00,145
Nie umiem sobie wyobrazić.
148
00:08:00,180 --> 00:08:03,114
- Wezmę samochód.
- Dzięki.
149
00:08:04,218 --> 00:08:06,618
Twój tata to wie,
kiedy zniknąć.
150
00:08:06,653 --> 00:08:08,620
Lata praktyki.
151
00:08:08,655 --> 00:08:10,622
Spokojnie.
152
00:08:10,657 --> 00:08:13,592
Bandyci nie pracują
podczas świąt i pogrzebów.
153
00:08:13,627 --> 00:08:15,160
Tia.
154
00:08:15,195 --> 00:08:18,630
Paskudna rzecz.
155
00:08:18,665 --> 00:08:20,765
Podrzucić Ciebie
na cmentarz?
156
00:08:20,801 --> 00:08:23,034
Znasz tego gościa,
który go zabił?
157
00:08:23,070 --> 00:08:25,203
Cesar Molina?
158
00:08:25,239 --> 00:08:28,273
Jego tata mówił, że
Cesar w więzieniu odnalazł Boga.
159
00:08:28,308 --> 00:08:31,042
Opracowaliście
jego profil?
160
00:08:31,078 --> 00:08:34,646
Wiesz co, Nate, to chyba
niezbyt dobra chwila.
161
00:08:34,681 --> 00:08:36,948
Może, ale czy rozmawiam
z dobrą osobą?
162
00:08:36,984 --> 00:08:39,184
Żeby skomentować, jak
ojciec recydywisty opowiada bajki?
163
00:08:39,219 --> 00:08:40,952
Jeśli to bajka, to
ktoś pewnie
164
00:08:40,988 --> 00:08:43,121
posłucha, prawda?
165
00:08:55,269 --> 00:08:58,069
Nie mogę się doczekać
swojego własnego łóżka.
166
00:08:58,105 --> 00:09:00,305
Może powinnaś jutro
zostać w domu.
167
00:09:00,340 --> 00:09:01,907
Kolejny dzień.
168
00:09:01,942 --> 00:09:03,909
Żebym nie pobiła
kolejnego trola z kaszmiru?
169
00:09:06,179 --> 00:09:09,047
Zostanę, jeśli Ty też.
170
00:09:09,082 --> 00:09:10,982
Dobra.
171
00:09:11,018 --> 00:09:14,853
Widziałaś, jak wujek Woz
wyszedł dzisiaj z pogrzebu?
172
00:09:14,888 --> 00:09:17,756
Tak, pewnie wezwali go
do jakiejś sprawy.
173
00:09:17,791 --> 00:09:20,926
Pokłóciliście się?
174
00:09:20,961 --> 00:09:23,962
Ledwo na niego spojrzałaś.
Mało to subtelne.
175
00:09:26,266 --> 00:09:28,199
Skarbie, musisz wejść
do środka, dobra?
176
00:09:28,235 --> 00:09:30,735
Co? Dlaczego? Kto to?
177
00:09:30,771 --> 00:09:32,437
To z pracy, dobra?
178
00:09:32,472 --> 00:09:34,873
Zaraz przyjdę.
179
00:09:39,813 --> 00:09:41,179
Mogłaś zadzwonić.
180
00:09:41,214 --> 00:09:43,014
Przepraszam.
Nie miałam dokąd iść.
181
00:09:43,050 --> 00:09:44,683
Potrzebuję kasy. Muszę
dzisiaj wyjechać z miasta.
182
00:09:44,718 --> 00:09:46,751
Dobra, spokojnie.
Powiedz, co się stało.
183
00:09:46,787 --> 00:09:48,753
Szłam do domu tej nocy,
i zanim weszłam
184
00:09:48,789 --> 00:09:50,188
zobaczyłam go.
185
00:09:50,223 --> 00:09:52,290
Kogo?
186
00:09:52,326 --> 00:09:54,859
Stahla.
187
00:09:54,895 --> 00:09:56,127
Też go widziałam.
188
00:10:03,153 --> 00:10:04,119
Karen.
189
00:10:04,154 --> 00:10:06,254
Nie każ mi iść do
samochodu po tarana.
190
00:10:06,290 --> 00:10:08,023
Dalej, otwieraj.
191
00:10:13,397 --> 00:10:15,964
Doceniam, że odwiedzasz
mojego syna.
192
00:10:15,999 --> 00:10:19,468
Ale tutaj wizyty policji
kończą się kajdankami
193
00:10:19,503 --> 00:10:21,336
albo workami na ciała.
194
00:10:21,372 --> 00:10:24,439
Nie przyjechałaś w sobotę.
195
00:10:24,475 --> 00:10:27,442
Adrian się martwi.
196
00:10:27,478 --> 00:10:30,979
Miałam podwójną zmianę
na pakowanie towaru.
197
00:10:31,014 --> 00:10:35,283
Twój syn mnie postrzelił,
ale jeszcze słyszę.
198
00:10:35,319 --> 00:10:38,387
Załadowałaś ten pistolet,
który trzymasz.
199
00:10:38,422 --> 00:10:40,822
Słuchaj, próbuję tylko
dotrwać do kolejnej soboty
200
00:10:40,858 --> 00:10:42,357
- i zobaczyć swoje dziecko.
- Tak.
201
00:10:42,393 --> 00:10:44,860
To tyle.
202
00:10:44,895 --> 00:10:46,962
Niebezpieczeństwa dilerki?
203
00:10:46,997 --> 00:10:48,997
Nie.
204
00:10:49,032 --> 00:10:52,067
Obiecałam to
sobie i Adrianowi.
205
00:10:52,102 --> 00:10:56,071
Codziennie widzę, jak łamie
się obietnice.
206
00:10:56,106 --> 00:10:57,406
Naprawdę myślisz, że
wrócę do tego życia
207
00:10:57,441 --> 00:10:59,241
po tym, co zrobili mojemu synowi?
208
00:10:59,276 --> 00:11:02,544
To odłóż pistolet
i otwórz drzwi.
209
00:11:18,228 --> 00:11:20,061
Zawsze taka gościnna?
210
00:11:20,097 --> 00:11:21,897
To zapobiegawczość.
211
00:11:21,932 --> 00:11:25,000
Mojej współlokatorki nie ma.
212
00:11:25,035 --> 00:11:26,902
A Ty jej niańczysz?
213
00:11:26,937 --> 00:11:30,405
Nie, to miał być nocny
transport towaru.
214
00:11:30,441 --> 00:11:32,908
Ale Shauny nie ma już
od trzech dni.
215
00:11:32,943 --> 00:11:35,911
Twój syn jest samotny i wystraszony,
216
00:11:35,946 --> 00:11:39,281
i widział więcej niż powinien
jakikolwiek dziewięciolatek.
217
00:11:39,316 --> 00:11:41,049
Myślisz, że tego nie wiem?
218
00:11:41,084 --> 00:11:43,218
Nie powinien się martwić, czy
jego mama przyjedzie, czy nie
219
00:11:43,253 --> 00:11:44,686
bo akurat rozwozi prochy.
220
00:11:44,721 --> 00:11:47,055
Ej, mówiłam Ci. Już
dla nich nie robię.
221
00:11:47,090 --> 00:11:49,958
To skąd wszystkie te
zabezpieczenia?
222
00:11:49,993 --> 00:11:52,527
Bo chcieli mnie na transport.
223
00:11:52,563 --> 00:11:54,229
Odmówiłam.
224
00:11:54,264 --> 00:11:55,564
Shauna się zgodziła,
bo to szybki pieniądz,
225
00:11:55,599 --> 00:11:58,099
więc ją przedstawiłam.
226
00:11:58,135 --> 00:12:01,036
O kim mówimy?
227
00:12:01,071 --> 00:12:02,237
Eddy Dixon.
228
00:12:02,272 --> 00:12:05,373
- Stara ekipa Quince'a.
- Tak.
229
00:12:05,409 --> 00:12:07,943
A jeśli ominie transport,
230
00:12:07,978 --> 00:12:09,411
to przyjdą do mnie.
231
00:12:09,446 --> 00:12:11,947
Agent Stahl niczego
Pani nie powiedział?
232
00:12:11,982 --> 00:12:15,717
Mógł wypowiedzieć
moje imię.
233
00:12:15,752 --> 00:12:18,086
Nie rozpoznałaby
Pani jego głosu?
234
00:12:18,121 --> 00:12:21,089
Wtedy już uciekałam.
235
00:12:23,260 --> 00:12:25,060
Spotykałaś się
z nią raz w tygodniu.
236
00:12:25,095 --> 00:12:27,329
To hipermnezja.
Ciągłe pytania
237
00:12:27,364 --> 00:12:29,464
wzmocniły jej wspomnienia.
238
00:12:29,500 --> 00:12:32,100
I płacisz jej za
wszystkie te sesje?
239
00:12:32,135 --> 00:12:34,402
Nie sprawia to, że jej
informacje są mniej warte.
240
00:12:34,438 --> 00:12:35,604
Może.
241
00:12:35,639 --> 00:12:38,106
Albo świadomie, albo i nie,
242
00:12:38,141 --> 00:12:39,174
ale chce Ciebie zadowolić.
243
00:12:39,209 --> 00:12:40,442
Okłamywanie FBI
to przestępstwo.
244
00:12:40,477 --> 00:12:42,744
Tak bardzo chyba
nie chce mnie zadowolić.
245
00:12:42,779 --> 00:12:45,113
Podzieliłaś się z nią tym,
że Twoim zdaniem Stahl
246
00:12:45,148 --> 00:12:47,282
wrócił do miasta?
247
00:12:47,317 --> 00:12:50,085
Masz teraz niezależne potwierdzenie.
248
00:12:50,120 --> 00:12:53,121
Strach może mieć silny
wpływ na to, jak widzimy świat.
249
00:12:53,156 --> 00:12:55,490
A świadkowie naoczni
powinni mieć silni wpływ
250
00:12:55,526 --> 00:12:57,459
na kody pocztowe,
które śledzicie.
251
00:12:57,494 --> 00:13:00,328
Rozumiem, że jesteś
bardzo znerwicowana.
252
00:13:00,364 --> 00:13:02,464
To, że pozwoliłaś wczoraj
jej zostać w swoim domu...
253
00:13:02,499 --> 00:13:04,266
Muszę ją tutaj trzymać.
254
00:13:04,301 --> 00:13:06,301
Dobra? Stahl jest teraz w Nowym Jorku.
255
00:13:06,336 --> 00:13:08,503
Obiecuję, że traktujemy
to śledztwo poważnie.
256
00:13:08,539 --> 00:13:10,105
To gdzie nagrania z kamer
257
00:13:10,140 --> 00:13:11,239
z tego wieczoru, kiedy widziałam
Stahla w metrze?
258
00:13:11,275 --> 00:13:14,442
Mówiłam, że ludzie z IT
pracują nad danymi.
259
00:13:14,478 --> 00:13:16,278
Pliki video zostały uszkodzone.
260
00:13:16,313 --> 00:13:19,347
Jestem detektywem już od dekady.
261
00:13:19,383 --> 00:13:21,016
Wiem, kiedy się mnie wkręca.
262
00:13:21,051 --> 00:13:24,786
Jest Pani wkręcana,
ale nie przez FBI.
263
00:13:30,160 --> 00:13:32,127
Dzięki za podwózkę,
no i za kawę.
264
00:13:32,162 --> 00:13:33,395
Jeśli Twoja praca jest
w połowie tak nudna jak moja,
265
00:13:33,430 --> 00:13:34,496
to będzie Ci potrzebna.
266
00:13:34,531 --> 00:13:36,197
Muszę powiedzieć,
267
00:13:36,233 --> 00:13:37,666
że średnio podoba mi się
przydział miejsc.
268
00:13:37,701 --> 00:13:39,067
Przepraszam, bracie.
269
00:13:39,102 --> 00:13:40,235
Przyrzekam, że nigdy
więcej tu nie siądę.
270
00:13:40,270 --> 00:13:42,337
Wolałbyś przejść się
do domu po zaśnięciu
271
00:13:42,372 --> 00:13:44,673
- na mojej kanapie?
- Wallace, nie przepraszaj.
272
00:13:44,708 --> 00:13:46,408
Podoba mi się tam, gdzie jest.
273
00:13:46,443 --> 00:13:48,543
Przynajmniej nie zajmuje radia.
274
00:13:48,579 --> 00:13:50,512
Wszystko zrobię dla 64.
275
00:13:50,547 --> 00:13:52,047
Idź tylko do swojego kuratora
276
00:13:52,082 --> 00:13:53,248
jakieś dziesięć minut wcześniej.
277
00:13:53,283 --> 00:13:55,650
Tess, opuść moje okno.
278
00:13:55,686 --> 00:13:57,385
Oni zauważają coś takiego.
279
00:13:57,421 --> 00:13:59,521
Pani policjant, może Pani
spytać swojego podejrzanego,
280
00:13:59,556 --> 00:14:01,323
czy mogę iść do swojej
prawdziwej pracy?
281
00:14:01,358 --> 00:14:04,159
Nie martw się, zajmę się nim.
Zmykaj stąd.
282
00:14:06,363 --> 00:14:07,596
- Myślisz, że tego nie widziałem?
- Czego?
283
00:14:07,631 --> 00:14:08,830
- Przesadziłaś, Tess.
284
00:14:08,865 --> 00:14:10,265
Dobra, teraz mnie wypuść.
285
00:14:10,300 --> 00:14:11,499
Otwórz drzwi, Tess.
286
00:14:11,535 --> 00:14:13,034
Nie.
287
00:14:13,070 --> 00:14:14,603
- Otwórz drzwi, Tess.
- Mówiłeś coś?
288
00:14:14,638 --> 00:14:16,338
- No co Ty, Tess.
- Co?
289
00:14:16,373 --> 00:14:19,107
Mamy zero wejść do
starej ekipy Quince'a.
290
00:14:19,142 --> 00:14:21,209
Cztery miesiące na ulicy
to wieczność.
291
00:14:21,244 --> 00:14:23,178
Cóż, ja walczę
o życie, a Ty
292
00:14:23,213 --> 00:14:25,080
pozwoliłeś, żeby Brooklyn
zamienił się w "Władcę much".
293
00:14:25,115 --> 00:14:28,283
Musiałem dać Ci
powód, żebyś wrócił.
294
00:14:28,318 --> 00:14:30,452
Albo i nie. Poszukam
billingów na temat
295
00:14:30,487 --> 00:14:32,287
tej zaginionej kobiety.
296
00:14:32,322 --> 00:14:34,389
Loman, podzwoń po szpitalach.
297
00:14:34,424 --> 00:14:36,524
Zobacz, czy przyjęli
jakąś Shaunę Davis
298
00:14:36,560 --> 00:14:39,294
albo Annę Nowak,
czarnoskórą, 20-parę lat.
299
00:14:39,329 --> 00:14:42,197
- Shauna Davis, już się robi.
- Słuchaj, masz chwilę?
300
00:14:42,232 --> 00:14:43,231
Gdy znajdziesz moją
zaginioną.
301
00:14:43,266 --> 00:14:45,433
Po pogrzebie Nate
zaczął zadawać pytania
302
00:14:45,469 --> 00:14:47,435
o morderstwo Navy.
303
00:14:47,471 --> 00:14:49,204
Tak, Nate jest dziennikarzem.
304
00:14:49,239 --> 00:14:50,405
Niestety całkiem dobrym.
305
00:14:50,440 --> 00:14:54,209
Ciągle sprawdza tego
martwego podejrzanego, Cesara Molinę.
306
00:14:54,244 --> 00:14:57,646
Jego jedyne źródło
to jeden z 1000 ojców,
307
00:14:57,681 --> 00:15:00,548
którzy uważają, że ich
skazany syn jest niewinny.
308
00:15:00,584 --> 00:15:02,484
Ale ten jest, Woz.
309
00:15:02,519 --> 00:15:04,419
I to nie tylko Nava zginął.
310
00:15:04,454 --> 00:15:06,254
Jeśli zajmie się
sprawą Orlando,
311
00:15:06,289 --> 00:15:08,156
trop może poprowadzić
do strzelaniny z Harlee
312
00:15:08,191 --> 00:15:11,092
- w klubie Sunrise.
- A to prowadzi do Ciebie.
313
00:15:11,128 --> 00:15:12,327
Chcesz, żeby Wywiad
pomyślał, że
314
00:15:12,362 --> 00:15:13,728
sam dałeś synowi
te informacje?
315
00:15:13,764 --> 00:15:15,597
- Okłamałeś go?
- No tak.
316
00:15:15,632 --> 00:15:18,667
Zapewniłeś go, że
nie ma żadnej sprawy.
317
00:15:18,702 --> 00:15:21,236
"Zapewnić" to silne słowo.
318
00:15:21,271 --> 00:15:24,239
- Na skali od 1 do 10.
- Jakiej?
319
00:15:24,274 --> 00:15:26,408
Nate przesłuchiwał
wielu policjantów.
320
00:15:26,443 --> 00:15:28,576
Jakie są szanse na to,
że to zostawi?
321
00:15:28,612 --> 00:15:31,346
- Szóstka?
- Jakieś cztery.
322
00:15:31,381 --> 00:15:33,782
No to wiesz co robić.
323
00:15:33,817 --> 00:15:35,316
Idź do źródła.
324
00:15:35,352 --> 00:15:37,786
Nie połamiesz przecież
kostek mojemu synowi.
325
00:15:37,821 --> 00:15:39,921
No dobra.
326
00:15:47,631 --> 00:15:50,365
Może powinnam wymienić
wiolonczelę na pistolet.
327
00:15:50,400 --> 00:15:52,367
Spokojnie, agencie 007.
328
00:15:52,402 --> 00:15:53,768
Tylko się zabezpieczamy.
329
00:15:53,804 --> 00:15:55,303
Pamiętasz, jak załadować?
330
00:15:55,338 --> 00:15:56,705
Zachowujesz się jakby
to był mój pierwszy raz.
331
00:15:56,740 --> 00:16:00,675
Jak długo będzie tu Gina?
332
00:16:00,711 --> 00:16:02,477
Jeszcze jedną noc.
333
00:16:02,512 --> 00:16:04,546
Ma pewne kłopoty.
334
00:16:04,581 --> 00:16:07,816
A więc Gina ma kłopoty,
a my jesteśmy na strzelnicy.
335
00:16:07,851 --> 00:16:10,285
Przypadek? Nie sądzę.
336
00:16:10,320 --> 00:16:11,720
Człowiek, który zabił
Twojego ojca, a potem
337
00:16:11,755 --> 00:16:14,189
powiedział Ci, że jest
prywatnym śledczym
338
00:16:14,224 --> 00:16:16,725
wrócił do miasta.
339
00:16:16,760 --> 00:16:18,293
Chyba mówiłaś, że
zrobiłby głupstwo,
340
00:16:18,328 --> 00:16:19,728
gdyby wrócił.
341
00:16:19,763 --> 00:16:22,831
Nie mogę przewidzieć,
w jaki sposób myśli.
342
00:16:22,866 --> 00:16:25,233
Ale gdy go zobaczysz,
nie wahaj się.
343
00:16:25,268 --> 00:16:28,203
Po prostu strzelaj.
344
00:16:32,342 --> 00:16:34,642
Teraz wydaje się
cięższy, co.
345
00:16:34,678 --> 00:16:39,347
Tak, troszkę.
346
00:16:39,382 --> 00:16:41,683
Ale miło wiedzieć,
co się dzieje.
347
00:16:41,718 --> 00:16:43,651
Jeszcze raz.
348
00:16:43,687 --> 00:16:48,423
I pamiętaj, niech każdy
strzał Ciebie zaskoczy.
349
00:16:48,458 --> 00:16:52,560
- Wystrzelać cały?
- Póki nie padnie.
350
00:17:09,412 --> 00:17:11,613
Ale niedługo Ciebie uleczę.
351
00:17:28,840 --> 00:17:29,572
Na czym polega problem
z tym przemytnikiem?
352
00:17:29,607 --> 00:17:31,574
Zaginęła 72 godziny temu.
353
00:17:31,609 --> 00:17:34,310
Tufo mówił, że w więzieniu
obracałeś się z ekipą Quince'a.
354
00:17:34,345 --> 00:17:35,578
Masz kontakt z Eddym Dixonem?
355
00:17:35,613 --> 00:17:37,079
Kontakt z innymi skazanymi
356
00:17:37,115 --> 00:17:38,714
byłby złamaniem mojego
zwolnienia.
357
00:17:38,750 --> 00:17:41,017
Tylko, jeśli trafi do papierów.
358
00:17:41,052 --> 00:17:43,085
Dixon przez ostatnią dekadę
jest w więzieniu w kratkę.
359
00:17:43,121 --> 00:17:44,420
Wiemy, że wszyscy
razem siedzieliście.
360
00:17:44,455 --> 00:17:45,988
Zrekrutował mnie w kiciu.
361
00:17:46,024 --> 00:17:47,590
Miesiąc temu wyszedł.
362
00:17:47,625 --> 00:17:49,992
Niezły cwaniak. Zawsze
chciał być najlepszy.
363
00:17:50,028 --> 00:17:51,160
Wiesz, gdzie prowadzi interes?
364
00:17:51,196 --> 00:17:52,128
Mogę się dowiedzieć.
365
00:17:52,163 --> 00:17:55,097
Dixon zawsze mówił, żeby
dawać znać, jeśli coś jest potrzebne.
366
00:17:55,133 --> 00:17:58,000
Wallace, ten sprzęt sam
nie będzie działać.
367
00:17:58,036 --> 00:17:59,202
To nie Chiny.
368
00:17:59,237 --> 00:18:03,072
Wallace jest na przerwie.
369
00:18:03,107 --> 00:18:04,740
Dobrze.
370
00:18:04,776 --> 00:18:06,275
Mogę znaleźć to miejsce.
371
00:18:06,311 --> 00:18:08,211
Jeśli poczujesz, że jest nie tak,
372
00:18:08,246 --> 00:18:10,580
morda w kubeł i wychodzisz.
373
00:18:10,615 --> 00:18:13,449
Zdrowy rozsądek Ci
najlepiej doradzi.
374
00:18:13,484 --> 00:18:15,585
Teraz mówi mi, żeby
nie mówić mojemu bratu.
375
00:18:15,620 --> 00:18:19,455
Układy takie jak te są
ściśle tajne.
376
00:18:19,490 --> 00:18:21,724
Dam Ci znać, gdy
coś będę wiedział.
377
00:18:24,295 --> 00:18:26,229
To zły pomysł.
378
00:18:26,264 --> 00:18:28,130
Tufo bawi się w mamusię,
379
00:18:28,166 --> 00:18:29,131
żeby Wallace nie wrócił
do tamtego życia.
380
00:18:29,167 --> 00:18:32,134
Wallace chce pomóc
znaleźć tę młodą matkę.
381
00:18:32,170 --> 00:18:34,270
Kim jestem, żeby negować powody?
382
00:18:34,305 --> 00:18:36,105
Szefem jego brata.
383
00:18:36,140 --> 00:18:38,474
Chodź.
384
00:18:38,509 --> 00:18:41,143
Wielu było rąbniętych kolesi.
385
00:18:41,179 --> 00:18:44,113
Naprawdę pokręcone rzeczy.
386
00:18:44,148 --> 00:18:46,082
Ale nigdy nie spotkałam
kogoś o takim...
387
00:18:46,117 --> 00:18:49,085
- mroku?
- Najgorsze było to,
388
00:18:49,120 --> 00:18:51,554
jak dobrze to krył tym
wyglądem harcerzyka.
389
00:18:53,691 --> 00:18:55,758
Już nie.
390
00:19:02,166 --> 00:19:05,234
Harlee Santos?
391
00:19:20,551 --> 00:19:22,418
Zobaczcie, kto teraz
jest ważny
392
00:19:22,453 --> 00:19:24,587
- i zadzwonił po radiowóz.
- Nie przyzwyczajajcie się.
393
00:19:24,622 --> 00:19:26,522
- Pracujemy dla podatników.
- Tak?
394
00:19:26,557 --> 00:19:30,126
Dobrze, że płacę podatki.
395
00:19:32,730 --> 00:19:35,564
Potrzebujemy prywatności,
żeby przesłuchać świadka.
396
00:19:47,745 --> 00:19:50,146
Thomas Molina?
397
00:19:50,181 --> 00:19:52,481
A kto pyta?
398
00:19:52,517 --> 00:19:54,450
Czy kontaktował się Pan
z Nate Wozniakiem,
399
00:19:54,485 --> 00:19:56,786
dziennikarzem w
"New York Ledger"?
400
00:19:58,423 --> 00:20:03,693
Kasa otwarta!
Bierzcie co chcecie!
401
00:20:03,728 --> 00:20:04,727
Nie chcemy pieniędzy.
402
00:20:04,762 --> 00:20:09,231
Wina chyba też nie.
403
00:20:09,267 --> 00:20:12,735
Kradzieże, napady z bronią...
404
00:20:12,770 --> 00:20:16,238
Potrzebujesz lepszego
kierowcy na ucieczki, przyjacielu.
405
00:20:16,274 --> 00:20:17,540
Twój syn też.
406
00:20:20,111 --> 00:20:21,744
Spłaciłem dług.
407
00:20:21,779 --> 00:20:23,879
A mój son zapłacił
swoim życiem.
408
00:20:23,915 --> 00:20:26,148
Przecież ledwo co
wyszedł z więzienia.
409
00:20:26,184 --> 00:20:28,484
Prawda?
410
00:20:28,519 --> 00:20:30,720
- Panie Molina?
- Nie mogłem...
411
00:20:30,755 --> 00:20:32,722
nie mogłem go rozpoznać.
412
00:20:32,757 --> 00:20:34,423
Zmienił się, gdy tam był.
413
00:20:34,459 --> 00:20:37,426
Znalazł wyższą moc, którą
mógł szanować.
414
00:20:37,462 --> 00:20:39,328
To jest jego...
415
00:20:39,364 --> 00:20:42,231
Hej!
416
00:20:42,266 --> 00:20:45,101
To było jego.
417
00:20:45,136 --> 00:20:48,237
Już wcześniej chodził na
lekcje z Biblii dla zwolnionych.
418
00:20:48,272 --> 00:20:51,273
Mój chłopak nie zabił tych kolesi.
419
00:20:51,309 --> 00:20:54,510
I na pewno sam siebie też nie.
420
00:20:59,283 --> 00:21:01,250
Rozumiem.
421
00:21:01,285 --> 00:21:03,619
Chcesz chronić pamięć
o swoim synu.
422
00:21:03,654 --> 00:21:04,720
Każdy ojciec w takiej pozycji
423
00:21:04,756 --> 00:21:06,789
zrobiłby to samo.
424
00:21:06,824 --> 00:21:09,558
A z historią, jaką masz
425
00:21:09,594 --> 00:21:12,628
napad na policjanta
może się skończyć
426
00:21:12,663 --> 00:21:16,399
w więzieniu.
427
00:21:16,434 --> 00:21:20,269
To i tak kuszące,
biorąc pod uwagę
428
00:21:20,304 --> 00:21:21,303
jaki miałem tydzień.
429
00:21:21,339 --> 00:21:25,307
Nie kontaktuj się z Nate Woźniakiem.
430
00:21:25,343 --> 00:21:28,277
Jeśli zadzwoni, nie odbieraj.
431
00:21:28,312 --> 00:21:32,415
Jeśli nie odpuści, zmień śpiewkę.
432
00:21:44,762 --> 00:21:46,295
Jak Michael Corleone.
433
00:21:46,330 --> 00:21:48,297
Nie myślałem, że
Ciebie na to stać.
434
00:21:48,332 --> 00:21:51,167
Właśnie, że tak.
435
00:21:51,202 --> 00:21:54,303
- Wszyscy to wiedzieliście.
- Loman, wiem, że to do dupy.
436
00:21:54,338 --> 00:21:56,439
Ale właśnie ochroniłeś nas wszystkich.
Zwłaszcza Harlee.
437
00:21:56,474 --> 00:21:57,773
Powinieneś być z siebie dumny.
438
00:21:57,809 --> 00:22:01,177
Właśnie groziłem ojcu
w żałobie, Tess.
439
00:22:01,212 --> 00:22:03,946
Z niczego nie jestem dumny.
440
00:22:05,316 --> 00:22:07,616
Niczego nie przechwycono od
DEA albo ochrony terytorialnej.
441
00:22:07,652 --> 00:22:10,319
Żadnych aresztować pod nazwiskiem
Shauna Davis.
442
00:22:10,354 --> 00:22:11,854
Myślisz, że wzięła pieniądze
i nawiała?
443
00:22:11,889 --> 00:22:14,256
Co? Z dzieckiem w domu?
444
00:22:15,726 --> 00:22:17,793
To możliwe. Naprawdę nie pamiętam.
445
00:22:17,829 --> 00:22:19,361
Ale to mógł być on.
446
00:22:19,397 --> 00:22:21,330
Wie Pani, ilu klientów
widzę w tygodniu?
447
00:22:21,365 --> 00:22:22,398
Którzy płacą gotówką
i nie zostawiają imienia.
448
00:22:22,433 --> 00:22:25,468
Częściej, niż myślisz.
449
00:22:27,505 --> 00:22:30,706
Przepraszam.
450
00:22:30,741 --> 00:22:33,509
Czy Ty pracujesz nad sprawą?
451
00:22:33,544 --> 00:22:34,410
Nie. Śledzę trop.
452
00:22:34,445 --> 00:22:36,479
Tak wygląda urlop?
453
00:22:36,514 --> 00:22:39,348
Ktoś przysłał mi kwiaty.
Bez kartki, płacił gotówką.
454
00:22:39,383 --> 00:22:41,650
Stragan z kwiatami w Bed-Stuy,
brak kamer.
455
00:22:41,686 --> 00:22:43,352
Czemu nie powiedziałaś?
456
00:22:43,387 --> 00:22:45,721
Przytrzymam kwiaciarkę,
a Ty bierz książkę telefoniczną.
457
00:22:45,756 --> 00:22:47,356
Raczej nie mam ochoty
na przesłuchania.
458
00:22:47,391 --> 00:22:49,024
- Myślisz, że to Stahl?
- Nie mów tego tak,
459
00:22:49,060 --> 00:22:50,392
jakbym była świrnięta.
460
00:22:50,428 --> 00:22:52,628
Trochę świrnięta to norma.
461
00:22:52,663 --> 00:22:55,364
On tak działa.
462
00:22:55,399 --> 00:22:56,732
Dobra? Uczepia się
Twoich lęków
463
00:22:56,767 --> 00:22:58,834
a później je trzyma,
jak drapieżnik.
464
00:22:59,837 --> 00:23:02,505
Ja wysłałem kwiaty.
465
00:23:03,741 --> 00:23:07,576
Nie wiedziałem, co
napisać na kartce.
466
00:23:07,612 --> 00:23:09,712
Mogłeś się podpisać.
467
00:23:09,747 --> 00:23:12,047
Czy to możliwe, że używasz Stahla
468
00:23:12,083 --> 00:23:13,582
żeby się nie skupiać?
469
00:23:13,618 --> 00:23:14,917
Nie skupiać na tym,
470
00:23:14,952 --> 00:23:17,386
że stałam w bezruchu, gdy
Wydział Wywiadu
471
00:23:17,421 --> 00:23:20,656
zabił jedynego porządnego
faceta, jakiego kochałam?
472
00:23:20,691 --> 00:23:22,925
I że pomogłaś im zatuszować ślady?
473
00:23:22,960 --> 00:23:24,927
Widzisz?
474
00:23:24,962 --> 00:23:27,463
Trudno to napisać na kartce.
475
00:23:31,469 --> 00:23:34,036
Wyjaśniliśmy to.
Możesz iść.
476
00:23:38,476 --> 00:23:41,610
Nie jesteś szalona,
po prostu przytłoczona.
477
00:23:41,646 --> 00:23:42,878
A teraz jadę do Jersey
478
00:23:42,914 --> 00:23:44,446
przeszukać mieszkanie
prostytutki
479
00:23:44,482 --> 00:23:46,081
w poszukiwaniu psychopaty.
480
00:23:46,117 --> 00:23:49,618
Harlee, słuchaj. Wiem,
że tak naprawdę
481
00:23:49,654 --> 00:23:53,389
zrobiłabyś dla Cristiny
to samo, co ja dla Ciebie.
482
00:23:53,424 --> 00:23:54,590
Tak naprawdę wiesz też, że
483
00:23:54,625 --> 00:23:59,595
żeby uwolnić się od Stahla,
musisz przestać gonić jego ducha.
484
00:23:59,630 --> 00:24:03,065
Od Ciebie zależy, ile chcesz poświęcić.
485
00:24:08,005 --> 00:24:10,539
Jakie kwiaty?
486
00:24:14,812 --> 00:24:15,945
Co?
487
00:24:15,980 --> 00:24:17,947
Jakie wysłałeś kwiaty?
488
00:24:17,982 --> 00:24:19,648
Jakieś zielone.
489
00:24:29,260 --> 00:24:30,693
Kiedy musielibyśmy
zadzwonić po pomoc?
490
00:24:30,728 --> 00:24:33,195
A co, zostawiłeś swoje
jaja na posterunku?
491
00:24:33,231 --> 00:24:35,698
Bierzemy dziewczynę.
492
00:24:35,733 --> 00:24:38,167
Szybko tutaj przyjechaliście.
493
00:24:38,202 --> 00:24:40,269
Mówiłeś, że masz
pilne informacje.
494
00:24:40,305 --> 00:24:43,306
Tak. Widzicie ten
salon piękności?
495
00:24:43,341 --> 00:24:45,441
Tam Dixon zabiera
swoich przemytników.
496
00:24:45,476 --> 00:24:47,276
Zwykłe źródło zostało
odcięte albo coś,
497
00:24:47,312 --> 00:24:48,511
więc zaczął improwizować.
498
00:24:48,546 --> 00:24:49,712
Rozejrzałeś się?
499
00:24:49,747 --> 00:24:51,681
Dzisiaj jest zamknięte.
500
00:24:51,716 --> 00:24:53,616
Słyszałem, jak Dixon dzwonił.
Coś poszło nie tak.
501
00:24:53,651 --> 00:24:55,651
- Shauna?
- Tak, tak, tak.
502
00:24:55,687 --> 00:24:59,455
I brzmiał na wkurwionego,
gdy mówił o tym miejscu.
503
00:24:59,490 --> 00:25:03,192
Wallace, jesteś na haju?
504
00:25:03,227 --> 00:25:05,628
Co Ci strzeliło do głowy?
505
00:25:05,663 --> 00:25:07,463
Imprezujesz sobie, a życie
jakiejś dziewczyny jest zagrożone.
506
00:25:07,498 --> 00:25:10,366
To z Dixonem. Musiałem
zdobyć jego zaufanie.
507
00:25:10,401 --> 00:25:13,536
Myśleliście, że na trzeźwo
coś by palnął?
508
00:25:13,571 --> 00:25:15,304
Co poszło nie tak z dziewczyną?
509
00:25:15,340 --> 00:25:18,174
Nie mówił. Chcieliście
jakieś miejsce.
510
00:25:18,209 --> 00:25:19,475
Oto ono.
511
00:25:24,349 --> 00:25:27,216
Policja, otwierać.
512
00:25:31,255 --> 00:25:33,222
Dzisiaj zamknięte.
513
00:25:33,257 --> 00:25:35,391
Otwórz bramę.
Nie przyszliśmy na maseczki.
514
00:25:35,426 --> 00:25:36,559
Kto jeszcze tam jest?
515
00:25:36,594 --> 00:25:38,694
Nikt, obiecuję.
516
00:25:40,465 --> 00:25:42,531
Odsuń się.
517
00:25:45,370 --> 00:25:47,503
Czysto, szefie.
518
00:25:52,877 --> 00:25:54,577
Gdzie dziewczyna?
519
00:25:54,612 --> 00:25:56,278
Pokój nr 4.
520
00:26:06,391 --> 00:26:07,957
Policja.
521
00:26:07,992 --> 00:26:12,361
Jeśli puszczę,
wykrwawi się.
522
00:26:12,397 --> 00:26:13,796
Wszystko to połknęła?
523
00:26:13,831 --> 00:26:15,798
Była wypełniona.
Powiedziałem im, że
524
00:26:15,833 --> 00:26:18,267
nie mogę wyciągnąć dragów,
ale jedna z paczek się rozerwała.
525
00:26:18,302 --> 00:26:20,436
Jakby przedawkowała.
526
00:26:22,807 --> 00:26:24,740
- Mamo?
- To tylko ja.
527
00:26:24,776 --> 00:26:27,710
Twojej mamy jeszcze nie ma.
528
00:26:27,745 --> 00:26:30,980
- Czy to moje ciuchy?
- Tak.
529
00:26:31,015 --> 00:26:32,581
Widziałam, że masz trochę
prania w suszarce.
530
00:26:32,617 --> 00:26:34,850
Pomyślałam, że mogę pomóc.
531
00:26:36,320 --> 00:26:38,320
Jak jesteś taka chętna,
to może posprzątasz mój pokój?
532
00:26:38,356 --> 00:26:40,389
No, spokojnie.
533
00:26:40,425 --> 00:26:41,724
Ja swojego nie sprzątałam
jako nastolatka
534
00:26:41,759 --> 00:26:42,825
i zobacz, co ze mnie wyrosło.
535
00:26:42,860 --> 00:26:45,327
Co takiego?
536
00:26:45,363 --> 00:26:47,363
Pokojówka.
537
00:26:50,301 --> 00:26:51,567
Skąd znasz mamę?
538
00:26:51,602 --> 00:26:56,639
Dzielimy... wspólnego adoratora.
539
00:27:00,645 --> 00:27:03,546
Jest nieprzewidywalny.
540
00:27:04,882 --> 00:27:07,016
Dobrze, że tu jesteś.
541
00:27:07,051 --> 00:27:08,584
Ten rzeźnik robił, co mógł.
542
00:27:08,619 --> 00:27:10,352
Dał jej Narcan, żeby
zwalczyć efekt
543
00:27:10,388 --> 00:27:11,687
rozerwanego woreczka
heroiny w żołądku.
544
00:27:11,722 --> 00:27:13,856
Można oczekiwać, że
lekarz dilera
545
00:27:13,891 --> 00:27:15,658
ma tego na pęczki.
546
00:27:15,693 --> 00:27:17,460
Spada jej ciśnienie, wchodzi w szok.
547
00:27:17,495 --> 00:27:20,062
Musimy spadać.
548
00:27:24,469 --> 00:27:26,368
Jej wartość na ulicy
to ćwierć miliona.
549
00:27:26,404 --> 00:27:28,604
Nie ma możliwości, żeby
stara ekipa Quince'a sama
550
00:27:28,639 --> 00:27:30,339
zarządzała taką operacją.
551
00:27:30,374 --> 00:27:33,342
Jeden z nas musi odwieźć
Wallace'a do domu.
552
00:27:33,377 --> 00:27:34,777
Ja prowadzę.
Ty powiedz Tufo.
553
00:27:34,812 --> 00:27:36,011
Przecież nie ma o czym.
554
00:27:36,047 --> 00:27:40,449
Znaleźliśmy tajemniczego
dostawcę, a Wallace uratował dziewczynę.
555
00:27:40,485 --> 00:27:42,318
Jeszcze dwie godziny
i nie przeżyłaby.
556
00:27:42,353 --> 00:27:44,820
Świetnie. To powiesz Tufo,
że jego brat to bohater.
557
00:27:44,856 --> 00:27:46,789
Hej, Wallace.
558
00:27:46,824 --> 00:27:48,791
Szofer przyjechał.
559
00:27:48,826 --> 00:27:50,960
Zapomniałem o moim
dzisiejszym spotkaniu.
560
00:27:50,995 --> 00:27:53,062
Zajmę się tym.
561
00:27:53,097 --> 00:27:55,965
Idź do domu i dopilnuj,
żeby brat Ciebie nie zobaczył
562
00:27:56,000 --> 00:27:57,533
takiego najaranego.
563
00:27:57,568 --> 00:27:58,968
- Dalej.
- Chodź, Rick James.
564
00:28:00,671 --> 00:28:02,738
Hej, Wallace.
565
00:28:02,773 --> 00:28:06,375
Kawał dobrej roboty.
566
00:28:09,847 --> 00:28:10,980
To tutaj?
567
00:28:11,015 --> 00:28:12,648
FBI przysłało bezpieczne łącze.
568
00:28:12,683 --> 00:28:13,916
Musisz zalogować się do
ich głównego komputera
569
00:28:13,951 --> 00:28:15,484
żeby zobaczyć nagrania z metra.
570
00:28:15,520 --> 00:28:16,452
Możesz to wziąć do
laboratorium?
571
00:28:16,487 --> 00:28:17,987
Niech podwójnie sprawdzą,
czy to nie Robert Stahl.
572
00:28:18,022 --> 00:28:19,989
Jest w systemie.
573
00:28:20,024 --> 00:28:21,690
Masz odciski palców?
574
00:28:21,726 --> 00:28:23,692
Tak, ściągnięte z domofonu
nawróconej prostytutki.
575
00:28:23,728 --> 00:28:25,394
Zobaczymy.
Asystentka agentki Myers
576
00:28:25,429 --> 00:28:27,096
miała Pani powiedzieć,
że jest jej przykro.
577
00:28:27,131 --> 00:28:29,865
Jakiś powód, dlaczego
FBI nas przeprasza?
578
00:28:35,740 --> 00:28:37,540
Dobra.
579
00:28:51,989 --> 00:28:56,525
To nie on.
580
00:28:56,561 --> 00:28:57,693
Zostałaś porwana?
581
00:28:57,728 --> 00:29:01,397
Porwana.
Byłaś zakładnikiem w lesie.
582
00:29:01,432 --> 00:29:03,699
Trochę ważne detale, nie sądzisz?
583
00:29:08,406 --> 00:29:10,039
Mówiłam, zrobiliśmy prowokację.
584
00:29:10,074 --> 00:29:11,774
- Pamiętasz to?
- Nie powiedziałaś,
585
00:29:11,809 --> 00:29:14,143
że Ciebie naćpał i związał.
586
00:29:14,178 --> 00:29:15,878
Mówiłam, że miał
lekką przewagę.
587
00:29:15,913 --> 00:29:18,380
Myślałam, że idzie nam lepiej
588
00:29:18,416 --> 00:29:19,882
ze szczerością wobec siebie.
589
00:29:19,917 --> 00:29:20,783
Ale Ty zaczęłaś mnie okłamywać
590
00:29:20,818 --> 00:29:22,451
jeszcze gdy byłaś w szpitalu, mamo!
591
00:29:22,486 --> 00:29:23,986
Nie kłamałam.
592
00:29:24,021 --> 00:29:27,056
Dobrze, tylko...
nie mówiłam o szczegółach,
593
00:29:27,091 --> 00:29:28,724
- których nie musiałaś znać.
- Niech zgadnę.
594
00:29:28,759 --> 00:29:29,391
Chroniłaś mnie, prawda?
595
00:29:29,427 --> 00:29:30,893
W sumie to tak.
596
00:29:30,928 --> 00:29:33,462
To Twoja odpowiedź
na wszystko, mamo.
597
00:29:33,497 --> 00:29:35,497
- I moja praca.
- Nie!
598
00:29:35,533 --> 00:29:37,166
Twoją pracą jest bycie
ze mną szczerą.
599
00:29:37,201 --> 00:29:39,668
Nie jestem Twoją psiapsiółą, Cristina.
600
00:29:39,704 --> 00:29:41,403
Jesteś moją córką.
601
00:29:41,439 --> 00:29:43,606
I gdy kiedyś będziesz miała
tyle szczęścia, żeby mieć dziecko
602
00:29:43,641 --> 00:29:45,507
to zdasz sobie sprawę, że
bycie matką to
603
00:29:45,543 --> 00:29:48,611
nieobarczanie ich
swoimi problemami.
604
00:29:48,646 --> 00:29:51,413
Naszymi problemami.
605
00:29:51,449 --> 00:29:53,983
To nasze problemy, mamo.
606
00:29:54,018 --> 00:29:56,752
Ale wolałaś nie być ze mną
szczera, przez co nie mogłam Cię wspierać.
607
00:29:56,787 --> 00:29:58,921
Musiałam się tego
dowiedzieć od nieznajomej.
608
00:29:58,956 --> 00:30:01,657
Co chcesz usłyszeć, Cristina?
609
00:30:01,692 --> 00:30:04,760
Że ten psychol ma na moim
punkcie obsesję?
610
00:30:04,795 --> 00:30:07,630
Jak mnie śledził? Jak
śledził moją nastoletnią córkę?
611
00:30:07,665 --> 00:30:09,632
Wtargnął w moje życie.
612
00:30:09,667 --> 00:30:12,101
Związał mnie i ubrał.
613
00:30:12,136 --> 00:30:14,637
Chcesz słuchać, jak chciał
mnie zgwałcić i zabić
614
00:30:14,672 --> 00:30:17,006
w tym lesie, gdybym nie
podcięła sobie nadgarstków?
615
00:30:17,041 --> 00:30:18,207
Czy to właśnie chcesz usłyszeć?
616
00:31:00,017 --> 00:31:02,117
Pomóżcie!
617
00:31:03,888 --> 00:31:05,988
Pomóżcie
618
00:31:07,958 --> 00:31:10,025
Niech ktoś!
619
00:31:15,166 --> 00:31:16,265
Nate.
620
00:31:16,301 --> 00:31:17,567
Co Ty robisz?
621
00:31:17,602 --> 00:31:19,068
Wymieniam oponę.
622
00:31:19,104 --> 00:31:20,837
- Ściągnij ją.
- To rozkaz mamy.
623
00:31:20,872 --> 00:31:23,006
- Poprosiłaby mnie.
- Zrobiła to, dwa tygodnie temu.
624
00:31:23,041 --> 00:31:25,742
Zdecydowała, że już ma
dość tego brzydactwa, tato.
625
00:31:25,777 --> 00:31:26,809
To pamiątka.
626
00:31:26,845 --> 00:31:30,179
Czego? Bałaganu,
który za sobą ciągniesz?
627
00:31:30,215 --> 00:31:33,850
Dlaczego robię to, co robię.
628
00:31:33,885 --> 00:31:35,752
Wiem, że to stare, ale
stoisz na drodze
629
00:31:35,787 --> 00:31:37,687
huraganowi, tato.
630
00:31:37,722 --> 00:31:40,857
Ojciec zmarłego podejrzanego
wycofał zeznania.
631
00:31:40,892 --> 00:31:42,191
Moje telefony od razu
632
00:31:42,227 --> 00:31:44,193
trafiają do poczty głosowej.
633
00:31:44,229 --> 00:31:46,062
Ciekawe, że wcale Ciebie
to nie zdziwiło, tato.
634
00:31:46,097 --> 00:31:49,732
Nie wszyscy chcą rozmawiać
z dziennikarzem, Nate.
635
00:31:49,768 --> 00:31:50,867
Nawet dobrym.
636
00:31:50,902 --> 00:31:52,602
Wiem, że Ty to zrobiłeś.
637
00:31:52,637 --> 00:31:54,704
Już widzę, jak NYPD
638
00:31:54,739 --> 00:31:56,039
bierze coś pod lupę drugi raz.
639
00:31:56,074 --> 00:31:57,640
Coś takiego jest dla ludzi,
640
00:31:57,675 --> 00:31:59,142
którym nie wychodzi to
za pierwszym razem.
641
00:31:59,177 --> 00:32:00,877
Tak, i uważasz, że wszystko
robisz dobrze.
642
00:32:00,912 --> 00:32:03,246
Nawet nie możesz tak
naprawdę przyznać, kim jesteś.
643
00:32:09,687 --> 00:32:12,622
Odłóż narzędzia tam, gdzie były.
644
00:32:13,858 --> 00:32:14,690
Tutaj była historia, tato.
645
00:32:14,726 --> 00:32:16,726
Po prostu chciałem, żebyś
pomógł mi ją opowiedzieć.
646
00:32:16,761 --> 00:32:19,896
Jutro będzie następna.
647
00:32:19,931 --> 00:32:20,963
Przynajmniej cała Twoja ekipa
648
00:32:20,999 --> 00:32:22,665
się nie wychylała, co?
649
00:32:22,700 --> 00:32:24,767
Psujesz wszystkich, którzy
zbliżają się do Ciebie?
650
00:32:24,803 --> 00:32:29,172
Wiesz, dlaczego te dziury
po kulach są nietknięte?
651
00:32:29,207 --> 00:32:34,343
Bo przypominają mi o tym,
jak nieomal Ciebie straciłem.
652
00:32:34,379 --> 00:32:35,978
Patrzę na to każdego dnia.
653
00:32:36,014 --> 00:32:38,147
I czynię tę samą obietnicę,
którą powiedziałem,
654
00:32:38,183 --> 00:32:40,650
gdy pierwszy raz
byłeś w moich ramionach.
655
00:32:40,685 --> 00:32:43,920
Masz być bezpieczny.
656
00:32:43,955 --> 00:32:47,156
Parę obietnic zawaliłem.
657
00:32:47,192 --> 00:32:50,226
Ale tej chcę dotrzymać.
658
00:32:52,230 --> 00:32:55,832
Z najwyższej półki jaka jest,
Chicken Little.
659
00:32:55,867 --> 00:32:57,667
Odetchnij, kolego.
660
00:32:57,702 --> 00:32:59,802
Najwyższa półka to
strata pieniędzy.
661
00:32:59,838 --> 00:33:01,671
Dzisiaj jestem wkurzony.
662
00:33:01,706 --> 00:33:02,839
Jak ma na imię?
663
00:33:02,874 --> 00:33:05,808
Wallace. Mój brat ominął
dzisiaj spotkanie warunkowe.
664
00:33:05,844 --> 00:33:09,112
- Przesunął.
- Aha. Żadna różnica.
665
00:33:09,147 --> 00:33:11,147
Dla kuratora to pierwszy znak.
666
00:33:11,182 --> 00:33:13,015
Uważasz, że zanurza
palce w poprzednim życiu?
667
00:33:13,051 --> 00:33:14,016
Nie wiem.
668
00:33:14,052 --> 00:33:16,819
Ale nie pozwolę mu
znowu iść tą drogą.
669
00:33:16,855 --> 00:33:18,621
Może pociąg się spóźnia.
To Brooklyn.
670
00:33:18,656 --> 00:33:19,655
Nie, sam mogłem go zawieźć.
671
00:33:19,691 --> 00:33:23,659
Pozdrowienia od brunetki
siedzącej w rogu.
672
00:33:26,865 --> 00:33:29,799
Teraz byłby dobry
czas na wyjaśnienia.
673
00:33:35,840 --> 00:33:37,707
Weź krzesło.
674
00:33:37,742 --> 00:33:41,844
Mam już gdzie siedzieć, dzięki
675
00:33:41,880 --> 00:33:44,714
Nie poszlibyście chętniej
do knajpki niż baru?
676
00:33:44,749 --> 00:33:46,716
Uważamy, że zasługujesz
na podziękowania
677
00:33:46,751 --> 00:33:48,251
za doprowadzenie sprawy do końca.
678
00:33:48,286 --> 00:33:50,186
Twój rachunek został zapłacony.
679
00:33:50,221 --> 00:33:52,822
- Do końca?
- Tomas Molina.
680
00:33:52,857 --> 00:33:54,423
Właściciel tego sklepu.
681
00:33:54,459 --> 00:33:56,826
Bardzo efektywne zastraszenie.
682
00:33:56,861 --> 00:33:59,195
Woźniak zawarł układ
z waszym szefem.
683
00:33:59,230 --> 00:34:01,030
Nie musicie mnie śledzić.
684
00:34:01,065 --> 00:34:03,833
Szanuję człowieka, który
nie musi się chwalić.
685
00:34:03,868 --> 00:34:05,034
Jesteś utalentowany.
686
00:34:05,069 --> 00:34:07,870
Świetnie wszedłeś do akcji
i zatuszowałeś tę strzelaninę
687
00:34:07,906 --> 00:34:09,272
- w Sunrise.
- Bądźmy szczerzy, Michael.
688
00:34:09,307 --> 00:34:10,840
Masz to we krwi.
689
00:34:10,875 --> 00:34:13,209
- Lubimy takich.
- Jesteś bystry.
690
00:34:13,244 --> 00:34:15,845
Zasługujesz na więcej.
691
00:34:15,880 --> 00:34:17,914
Dobrze mi tutaj.
692
00:34:18,983 --> 00:34:20,950
Ale dzięki za drinki.
693
00:34:20,985 --> 00:34:24,220
Nie walcz z ambicją, detektywie.
694
00:34:24,255 --> 00:34:26,722
Będziesz miał migreny.
695
00:34:29,928 --> 00:34:32,028
Nowi kumple?
696
00:34:32,063 --> 00:34:34,697
- Załatwiłem to.
- Ach, Ty to załatwiłeś.
697
00:34:34,732 --> 00:34:35,898
Czy to teraz Twoja rola?
698
00:34:35,934 --> 00:34:37,867
Woz, no co Ty.
Potrzebujemy pomocy.
699
00:34:37,902 --> 00:34:40,469
Zacznijcie beze mnie.
700
00:34:40,505 --> 00:34:43,406
Muszę się czymś zająć.
701
00:34:49,347 --> 00:34:53,749
Spytam Ciebie o coś
i chcę jasnej odpowiedzi.
702
00:34:53,785 --> 00:34:55,885
Dlaczego mój syn poszedł do Ciebie?
703
00:34:55,920 --> 00:34:58,054
- Co?
- Na pogrzebie.
704
00:34:58,089 --> 00:35:01,958
Dlaczego Ty, Loman?
Dlaczego do Ciebie?
705
00:35:01,993 --> 00:35:04,493
- Woz, Ty już poszedłeś.
- Ze mną już gadał.
706
00:35:04,529 --> 00:35:07,897
Byłeś tam, otoczony przez
ludzi,
707
00:35:07,932 --> 00:35:09,799
którzy go znali od małego.
708
00:35:09,834 --> 00:35:11,968
Mimo to poszedł do Ciebie.
709
00:35:12,003 --> 00:35:14,770
Dlaczego pomyślał, że od Ciebie
może coś wyciągnąć?
710
00:35:14,806 --> 00:35:17,073
Ostatnio byłem z nim szczery.
711
00:35:17,108 --> 00:35:20,243
Ostatniej jesieni, gdy pisał
artykuł o Julii Ayers.
712
00:35:20,278 --> 00:35:22,912
I czym się dokładnie
z nim podzieliłeś?
713
00:35:22,947 --> 00:35:25,514
Małym druczkiem pracy policjanta?
714
00:35:25,550 --> 00:35:28,084
Jak prowadzę ekipę?
715
00:35:28,119 --> 00:35:30,186
Twój syn wie, kim jesteś.
716
00:35:30,221 --> 00:35:33,289
To żadna tajemnica.
717
00:35:33,324 --> 00:35:36,192
Co takiego?
718
00:35:36,227 --> 00:35:39,328
- Sam wiesz.
- Nie, nie wiem.
719
00:35:39,364 --> 00:35:42,331
Powiedz mi.
720
00:35:42,367 --> 00:35:44,267
Możesz być bardzo
zatwardziałym skurwysynem,
721
00:35:44,302 --> 00:35:48,804
jeśli chodzi o
nabijanie targetów.
722
00:35:48,840 --> 00:35:52,108
Powiedziałeś mu cokolwiek
o Donniem Pompie?
723
00:35:54,145 --> 00:35:58,180
Powiedziałem, że jeden
z wewnętrznych miał Ciebie na oku,
724
00:35:58,216 --> 00:36:01,550
ale nie mówiłeś nam,
że to Twój kolega.
725
00:36:01,586 --> 00:36:04,820
Jakoś nikt nie pytał.
726
00:36:07,025 --> 00:36:12,194
Powiedziałem mu, że
zabiłem go w Twojej kuchni.
727
00:36:12,230 --> 00:36:16,832
A Ty mnie ochroniłeś
paląc ciało.
728
00:36:16,868 --> 00:36:18,234
Czemu mu to powiedziałeś?
729
00:36:18,269 --> 00:36:21,404
Bo nie wszyscy z nas
potrafią nosić ze sobą to...
730
00:36:21,439 --> 00:36:26,409
szaleństwo tak dobrze
jak Ty, wiesz?
731
00:36:26,444 --> 00:36:30,212
Prawda po prostu czasami
sama wyłazi.
732
00:36:37,955 --> 00:36:42,591
Jak znowu będziesz miał
ochotę na spowiedź,
733
00:36:42,627 --> 00:36:45,861
znajdź sobie księdza.
734
00:37:24,130 --> 00:37:26,197
Co tu robisz?
735
00:37:26,232 --> 00:37:29,100
Przepraszam, nie chciałam.
736
00:37:29,135 --> 00:37:32,303
Grzebiesz w moich rzeczach,
przymierzasz moje ciuchy?
737
00:37:32,338 --> 00:37:34,738
Nie mam swoich. Przepraszam.
738
00:37:34,774 --> 00:37:37,508
Mogłaś spytać, zanim coś wzięłaś.
739
00:37:39,112 --> 00:37:40,544
Może powinnaś wrócić do siebie.
740
00:37:40,580 --> 00:37:43,581
Nie, przepraszam, ja...
741
00:37:43,616 --> 00:37:46,417
Przepraszam, ja...
742
00:37:46,452 --> 00:37:48,319
Po udawaniu tak długo, że
jestem Tobą, i
743
00:37:48,354 --> 00:37:51,622
widząc jak bardzo Stahl jest
Tobą nakręcony,
744
00:37:51,657 --> 00:37:56,227
chyba zaczęłam być
ciekawa lub zazdrosna.
745
00:37:56,262 --> 00:37:56,994
Nie wiem, po prostu...
746
00:37:57,029 --> 00:37:59,497
Chciałam wiedzieć, jak to jest.
747
00:37:59,532 --> 00:38:01,599
Dobra, musisz iść.
748
00:38:01,634 --> 00:38:03,267
Harlee, proszę.
749
00:38:03,302 --> 00:38:05,669
Obiecuję, to się nie powtórzy.
750
00:38:05,705 --> 00:38:07,771
Wiem, bo wyjdziesz
z mojego domu
751
00:38:07,807 --> 00:38:09,607
w tej chwili.
752
00:38:09,642 --> 00:38:11,442
On po mnie przyjdzie.
753
00:38:11,477 --> 00:38:14,445
Wiesz o tym.
754
00:38:28,828 --> 00:38:30,628
Co pijesz?
755
00:38:30,663 --> 00:38:32,530
Masz tam kreta?
756
00:38:32,565 --> 00:38:34,665
Coś podobnego.
757
00:38:38,237 --> 00:38:40,304
Tego się nie pije dla smaku.
758
00:38:40,339 --> 00:38:42,473
Lepsza przyjazna dusza
niż 80-procentowy kret.
759
00:38:44,343 --> 00:38:46,944
Nie zbliżaj się.
760
00:38:46,979 --> 00:38:50,481
Każdy, kto podchodzi
zbyt blisko tylko się rani.
761
00:38:50,516 --> 00:38:53,651
Oni się ranią,
a ja przychodzę tu
762
00:38:53,686 --> 00:38:55,452
i próbuję zapomnieć.
763
00:38:55,488 --> 00:38:58,656
Lepiej wiem, jak można zapomnieć.
764
00:39:05,731 --> 00:39:07,231
Dzisiaj prosto z mostu, co?
765
00:39:07,266 --> 00:39:09,500
- Stul dziób.
- Spokojnie.
766
00:39:09,535 --> 00:39:12,203
Nie będę gryzł.
767
00:39:12,238 --> 00:39:15,172
Z czym masz problem?
768
00:39:15,208 --> 00:39:18,509
Dlaczego miałbym chcieć,
żeby dotykała mnie
769
00:39:18,544 --> 00:39:22,880
- jakaś wypindrzona ciota z Williamsburg?
- Wypuść mnie!
770
00:39:26,352 --> 00:39:28,752
Ty skurwysynu.
771
00:39:28,788 --> 00:39:30,487
Nie żyjesz.
772
00:39:46,272 --> 00:39:48,239
Mogłeś uciekać.
773
00:39:48,274 --> 00:39:50,441
Nie znasz mnie zbyt dobrze.
774
00:40:07,927 --> 00:40:09,893
Ncizego nie ukradnę.
775
00:40:09,929 --> 00:40:11,528
Czy naprawdę go kiedyś widziałaś?
776
00:40:11,564 --> 00:40:12,796
Nie okłamałabym Ciebie, prawda?
777
00:40:12,832 --> 00:40:15,766
Ale nie jesteś pewna.
778
00:40:15,801 --> 00:40:18,535
Myślałam, że jestem.
779
00:41:44,557 --> 00:41:47,791
Nie.
780
00:41:47,827 --> 00:41:49,927
Już nie.
56977
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.