Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:17,380 --> 00:01:19,575
Co się dzieje?
2
00:01:19,640 --> 00:01:21,895
W nocy zabito porucznika
z antynarkotykowego.
3
00:01:22,420 --> 00:01:24,935
Przedstawiałam go pani. Costę.
4
00:01:28,660 --> 00:01:32,095
Zastrzelony pod domem.
Na oczach synka.
5
00:01:32,580 --> 00:01:34,615
Boże...
6
00:01:35,360 --> 00:01:39,135
Wczoraj, kiedy byłam
po pani rzeczy w hotelu,
7
00:01:39,600 --> 00:01:42,655
widziałam, że miała pani gościa.
Mężczyznę.
8
00:01:44,440 --> 00:01:45,935
Posprzątałam.
9
00:01:46,420 --> 00:01:49,635
- Coś jeszcze?
- Nie, pani komisarz.
10
00:01:49,900 --> 00:01:51,195
Dziękuję, Glazer.
11
00:02:10,080 --> 00:02:11,895
O której to się stało?
12
00:02:12,360 --> 00:02:16,615
Wie pan, że mi nie wolno.
Proszę iść do szefa.
13
00:02:17,120 --> 00:02:19,655
Kto was zawiadomił?
14
00:02:20,440 --> 00:02:22,015
Odwdzięczę się.
15
00:02:22,680 --> 00:02:25,895
Potwierdza pan, że zabity
to porucznik Costa?
16
00:02:26,400 --> 00:02:28,595
Za godzinę wydamy oświadczenie.
17
00:02:29,120 --> 00:02:31,495
Ma to związek z zabójstwem Rafika?
18
00:02:32,360 --> 00:02:35,135
- Żona Costy w domu?
- Tak.
19
00:02:35,620 --> 00:02:37,895
Idę tam. Usuńcie gapiów.
20
00:02:38,400 --> 00:02:39,655
Tak jest.
21
00:03:02,540 --> 00:03:05,815
W rolach głównych:
22
00:03:12,860 --> 00:03:16,895
Muzyka
23
00:03:18,341 --> 00:03:20,176
Scenariusz
24
00:03:25,261 --> 00:03:28,896
POZA WSZELKIM PODEJRZENIEM
25
00:03:29,721 --> 00:03:32,856
W pozostałych rolach
26
00:03:40,881 --> 00:03:42,336
Nadchodzi noc...
27
00:03:44,441 --> 00:03:46,436
Wyczuwa się w niej...
28
00:03:51,981 --> 00:03:56,956
długą przyszłość pełną krwi...
29
00:04:07,281 --> 00:04:10,296
Reżyseria
30
00:04:31,681 --> 00:04:35,316
Simon? Potrzebuję listy miejsc,
w których bywały ofiary.
31
00:04:35,841 --> 00:04:36,976
I rozkładów zajęć.
32
00:04:37,521 --> 00:04:40,816
- Dzień dobry, pani komisarz.
- Dzień dobry.
33
00:04:41,321 --> 00:04:45,496
Vero, proszę o zgłoszenia
wtargnięć do mieszkań kobiet.
34
00:04:46,401 --> 00:04:47,036
Wszystkie?
35
00:04:47,261 --> 00:04:49,596
Mógł się przymierzać,
nim zaczął mordować.
36
00:04:50,121 --> 00:04:52,376
Ty załatw zamknięcie kont
internetowych Collet.
37
00:04:52,881 --> 00:04:55,976
- Zdjęcia nie mogą trafić do prasy.
- Tykamy się?
38
00:04:56,461 --> 00:05:00,756
Kierujemy dochodzeniem w sprawie
zabójstw Grange, Moreau i Collet.
39
00:05:01,401 --> 00:05:03,516
- Colmar się zgodził?
- Bomba.
40
00:05:03,881 --> 00:05:06,336
Dobry powód, żeby przejść na ty.
41
00:05:06,801 --> 00:05:08,896
To albo globalne ocieplenie.
42
00:05:25,521 --> 00:05:28,356
Muszę jechać.
Za godzinę mam dyżur.
43
00:05:33,841 --> 00:05:37,016
- Ale Costa pana zastąpi?
- Zaraz będzie.
44
00:05:45,321 --> 00:05:47,696
Ma pan coś na poprawę formy?
45
00:05:53,881 --> 00:05:55,396
Dziękuję
46
00:06:26,281 --> 00:06:28,096
Gdzie się podziewasz?!
47
00:06:28,641 --> 00:06:31,456
Tu inspektor Colmar, kto mówi?
48
00:06:57,241 --> 00:07:00,316
Abonent chwilowo niedostępny.
49
00:07:06,041 --> 00:07:07,536
Zaplombować.
50
00:07:37,001 --> 00:07:38,896
W nocy zastrzelono Costę.
51
00:07:39,401 --> 00:07:40,676
- Pod domem.
- Co?
52
00:07:41,181 --> 00:07:43,056
Co zaszło między nim a Petroviciem?
53
00:07:43,561 --> 00:07:47,576
Nic. Miał przekazać Mirkowi,
że nie dostanie kasy. Nie teraz.
54
00:07:48,081 --> 00:07:51,376
Jeśli się dowiem,
że zginął przez ciebie...
55
00:08:28,801 --> 00:08:30,256
Pobudka, myszko.
56
00:08:31,441 --> 00:08:32,441
Już dzień.
57
00:09:00,161 --> 00:09:03,256
- Mogę zadzwonić do mamy?
- Jest w pracy.
58
00:09:03,761 --> 00:09:06,336
- Po co?
- Żeby się przywitać.
59
00:09:08,101 --> 00:09:09,696
Dobrze.
60
00:09:10,321 --> 00:09:12,536
- Chcesz soku?
- Proszę.
61
00:09:22,241 --> 00:09:24,376
Tu numer Muriel.
62
00:09:24,881 --> 00:09:27,796
Jestem w tej chwili zajęta,
proszę zostawić wiadomość.
63
00:09:28,281 --> 00:09:29,376
Mamusiu, to ja...
64
00:09:37,921 --> 00:09:40,376
Marion? Do domu?
65
00:09:41,401 --> 00:09:43,016
Tak, pani komisarz.
66
00:09:43,641 --> 00:09:47,716
Stworzyłam komórkę do sprawy zabójstw
tych dziewczyn. Dołączy pani?
67
00:09:48,241 --> 00:09:50,396
Tak...
68
00:09:51,321 --> 00:09:53,056
Ale od razu.
69
00:09:53,961 --> 00:09:56,256
Nie ma sprawy, zaraz jestem!
70
00:10:19,841 --> 00:10:22,476
Komisarz Fisher
pokieruje dochodzeniem
71
00:10:23,001 --> 00:10:25,536
w sprawie zabójstw
Collet, Moreau i Grange.
72
00:10:26,021 --> 00:10:27,216
Dzień dobry.
73
00:10:27,701 --> 00:10:30,496
Każdy z was pracował
nad którymś z nich.
74
00:10:31,441 --> 00:10:33,416
Ze względu na ich
podobieństwo sądzimy,
75
00:10:33,721 --> 00:10:36,216
że za wszystkimi stoi
ten sam sprawca.
76
00:10:40,921 --> 00:10:42,896
- Spóźniłem się?
- Serio?
77
00:10:51,481 --> 00:10:52,956
Przepraszam.
78
00:10:53,481 --> 00:10:54,736
Kobiety wykluczamy.
79
00:10:55,201 --> 00:10:59,056
Kobieta nie byłaby w stanie
tak manipulować zwłokami.
80
00:10:59,541 --> 00:11:00,676
To mężczyzna.
81
00:11:01,521 --> 00:11:05,176
Należy go traktować jak narkomana
uzależnionego od zbrodni.
82
00:11:05,621 --> 00:11:10,816
Ćpuna, poszukującego ekstazy,
którą odczuł, zabijając pierwszy raz.
83
00:11:15,221 --> 00:11:18,156
Dlatego okresy uśpienia
są coraz krótsze,
84
00:11:18,681 --> 00:11:21,096
a rytuał zbrodni
bardziej wyszukany.
85
00:11:39,361 --> 00:11:41,856
Ofiar nie wybiera przypadkowo.
86
00:11:42,361 --> 00:11:47,536
Są młode, aktywne,
wykształcone, robią karierę.
87
00:11:49,561 --> 00:11:51,936
Nie znają się, ale on je zna.
88
00:11:54,161 --> 00:11:56,676
Zapewne już namierza kolejną.
89
00:11:57,201 --> 00:11:59,796
Zakrada się do nich,
żeby rozpoznać teren
90
00:12:00,321 --> 00:12:03,096
i ukraść jakiś drobiazg,
np. coś z bielizny.
91
00:12:03,581 --> 00:12:05,016
Tak je poznaje.
92
00:12:09,581 --> 00:12:13,536
Kiedy stwierdzi, że zna ofiarę,
powraca, by ją zabić.
93
00:12:31,961 --> 00:12:34,016
Co łączy te trzy kobiety?
94
00:12:35,121 --> 00:12:37,656
Spotkał je w pracy? W barze?
95
00:12:38,161 --> 00:12:39,496
Wystąpimy z apelem.
96
00:12:39,981 --> 00:12:44,736
Każde zgłoszenie, nawet niedorzeczne,
trzeba nagrać i zarchiwizować.
97
00:12:45,221 --> 00:12:48,856
I uwaga na detale.
Diabeł tkwi w szczegółach.
98
00:12:49,921 --> 00:12:51,376
Do roboty.
99
00:14:13,241 --> 00:14:16,436
- Ej, ty!
- Do mnie pan mówi?
100
00:14:17,341 --> 00:14:20,276
Nie, do swojej dupy!
Glina? Od dragów?
101
00:14:22,261 --> 00:14:23,776
Czego tu szukasz?
102
00:14:24,261 --> 00:14:26,516
Ośrodek Psychologiczny w Bron.
103
00:14:27,721 --> 00:14:29,156
Psycholog?
104
00:14:29,681 --> 00:14:31,456
Pokaż.
105
00:14:31,521 --> 00:14:34,936
Ktoś cię tu potrzebuje?
Co my, psychole?
106
00:14:35,421 --> 00:14:38,156
Pewnie chodzi o Lafargeów,
o małego.
107
00:14:39,961 --> 00:14:42,476
Joelowi się to nie spodoba.
108
00:14:43,001 --> 00:14:45,236
Znasz go? Trzeba było mówić.
109
00:14:45,761 --> 00:14:48,596
Nie mogę znaleźć ulicy.
Pomożecie?
110
00:14:49,121 --> 00:14:53,356
Na górę, w lewo
i pierwsza po prawej.
111
00:14:53,881 --> 00:14:55,856
- Dziękuję.
- Drobiazg.
112
00:15:54,961 --> 00:15:57,736
- Pan Brodsky?
- Dzień dobry.
113
00:15:58,221 --> 00:15:59,916
Bylem w pobliżu...
114
00:16:00,421 --> 00:16:03,476
i postanowiłem spytać,
czemu nie przyszli państwo na sesję.
115
00:16:04,001 --> 00:16:07,296
- Nie chcę przeszkadzać...
- Nie przeszkadza pan.
116
00:16:07,801 --> 00:16:09,616
- Proszę.
- Dziękuję.
117
00:16:15,501 --> 00:16:20,416
Mamusiu, to ja.
Jadę do szkoły z Mattisem.
118
00:16:21,001 --> 00:16:24,716
Buziaki dla ciebie
i wszystkich twoich dzidzi!
119
00:16:42,681 --> 00:16:44,956
Kiedy byłam opiekunką,
120
00:16:46,421 --> 00:16:50,656
dzieci, których pilnowałam,
bawiły się w tym ogródku.
121
00:16:54,761 --> 00:16:57,376
Ale Joel poszedł do więzienia...
122
00:16:58,241 --> 00:17:00,296
i cofnięto mi zezwolenie.
123
00:17:07,701 --> 00:17:10,396
Weszłam do jego pokoju.
Udało się.
124
00:17:11,521 --> 00:17:12,996
To dobrze.
125
00:17:16,861 --> 00:17:18,336
Pokazać go panu?
126
00:17:43,761 --> 00:17:49,216
Marina Le Tellier,
zajmuje się kontaktami z policją.
127
00:17:51,881 --> 00:17:55,016
- Mogę na słowo, nim zaczniemy?
- Oczywiście.
128
00:17:55,521 --> 00:17:57,136
Na minutkę.
129
00:18:02,001 --> 00:18:03,496
Lepiej usiądź.
130
00:18:07,881 --> 00:18:09,936
Wiem, nic szczególnego...
131
00:18:11,501 --> 00:18:12,976
To jego pokój...
132
00:18:14,341 --> 00:18:16,776
nigdy bym się nie zgodziła...
133
00:18:21,881 --> 00:18:23,336
Szkoda.
134
00:18:23,841 --> 00:18:25,956
Żałoba nie kończy procesu.
135
00:18:27,261 --> 00:18:31,476
To nie wyzdrowienie.
Rozpacz i ból trwają.
136
00:18:34,441 --> 00:18:40,536
Ale mogłaby pani nauczyć się
żyć bez fizycznej obecności dziecka.
137
00:18:42,021 --> 00:18:43,516
Nie potrafię.
138
00:18:44,441 --> 00:18:46,456
Potrzebuję go.
139
00:18:47,001 --> 00:18:51,376
Jego miłości. Jego skóry, zapachu.
140
00:18:55,561 --> 00:18:59,736
Niech pan mi powie, że nie oszaleję.
Że z tego wyjdę.
141
00:19:02,801 --> 00:19:04,836
Przytuli mnie pan?
142
00:19:26,841 --> 00:19:30,476
- Przyszedł do mnie do Sofitelu.
- Kiedy?
143
00:19:32,141 --> 00:19:34,756
- Z wtorku na środę.
- Po co?
144
00:19:36,041 --> 00:19:39,656
- Jasne. O której?
- Od drugiej do czwartej.
145
00:19:40,861 --> 00:19:45,076
Wtedy umierała Sarah Collet.
Zarejestrowały go kamery.
146
00:19:45,661 --> 00:19:47,136
Prawdopodobnie.
147
00:19:47,621 --> 00:19:50,256
Costa był żonaty! Miał dziecko!
148
00:19:52,681 --> 00:19:54,116
Jego sprawa.
149
00:19:55,881 --> 00:19:57,316
Brawo.
150
00:19:57,841 --> 00:20:02,916
Co za pociecha dla wdowy: jej mąż
spędził ostatnią noc w twoim łóżku.
151
00:20:03,601 --> 00:20:07,496
Ty też byłeś żonaty,
kiedy spędziłeś ze mną noc.
152
00:20:11,601 --> 00:20:14,896
- Rozumiem, że nikomu nie mówiłaś?
- Nie.
153
00:20:15,401 --> 00:20:18,376
Ale uznałam,
że powinieneś wiedzieć.
154
00:20:18,941 --> 00:20:23,296
- Pożałuję, że cię tu ściągnąłem?
- Mam nadzieję, że nie.
155
00:20:23,781 --> 00:20:27,236
Nie obchodzi cię, że nie żyje?
Masz to gdzieś?
156
00:20:29,301 --> 00:20:31,456
Zawołam Marinę.
157
00:20:45,281 --> 00:20:48,716
Ty kutasie! Rozniosę cię!
158
00:20:49,681 --> 00:20:51,176
Kapitanie, nie!
159
00:20:52,961 --> 00:20:55,456
"Wiem, gdzie mieszkasz"!
160
00:20:56,561 --> 00:20:57,996
Tak mówiłeś?
161
00:20:59,201 --> 00:21:01,756
Wyrazy współczucia dla rodziny.
162
00:21:02,281 --> 00:21:03,416
Wsiadaj.
163
00:21:21,701 --> 00:21:24,656
Zaznaczmy, że Moreau
nie jest w kręgu podejrzanych.
164
00:21:25,161 --> 00:21:26,656
Nie wspominamy o nim.
165
00:21:27,161 --> 00:21:29,776
Ale ktoś może zapytać.
166
00:21:30,261 --> 00:21:31,496
On nie jest taki czysty.
167
00:21:32,001 --> 00:21:34,176
Nie chcę kłopotów z jego ojcem!
168
00:21:35,921 --> 00:21:38,296
Apele do społeczeństwa
prowokują do kłamstw.
169
00:21:38,781 --> 00:21:40,776
Trzeba ukryć szczegóły,
żeby uniknąć świrów.
170
00:21:41,281 --> 00:21:43,096
- Lakier do paznokci?
- Dobrze.
171
00:21:43,581 --> 00:21:47,296
Powiedzmy o kosmyku
i naszyjniku, o lakierze nie.
172
00:21:48,041 --> 00:21:52,196
- I nie mówmy o niewinnych ofiarach.
- Są niewinne!
173
00:21:52,781 --> 00:21:56,296
A jak zabije prostytutkę?
Powiemy, że się prosiła?
174
00:21:57,561 --> 00:22:02,736
Dziennikarze robią z kobiet anioły
albo dziwki. Nie ułatwiajmy im.
175
00:22:24,641 --> 00:22:26,096
Dzień dobry.
176
00:22:27,841 --> 00:22:31,496
Jako prefekt, w uzgodnieniu
z prokuraturą
177
00:22:31,681 --> 00:22:34,956
i dyrektorem regionalnym
policji kryminalnej,
178
00:22:35,481 --> 00:22:38,656
poprosiłem komisarz Fisher
z paryskiej centrali
179
00:22:39,141 --> 00:22:43,056
o pokierowanie śledztwem w sprawie
serii zabójstw popełnionych w Lyonie.
180
00:22:43,561 --> 00:22:44,776
Proszę o pytania.
181
00:22:48,961 --> 00:22:50,936
Czy ofiary zgwałcono?
182
00:22:51,441 --> 00:22:53,896
Na tym etapie nie mogę powiedzieć.
183
00:23:16,481 --> 00:23:18,756
- Są!
- Mamo!
184
00:23:19,401 --> 00:23:20,816
Nie było korków?
185
00:23:21,801 --> 00:23:24,496
Nie. Teraz obwodnicą
jedzie się 20 minut.
186
00:23:25,001 --> 00:23:27,376
- Babcia!
- Cześć, kurczaczku.
187
00:23:28,361 --> 00:23:30,576
Urosłeś?
188
00:23:31,441 --> 00:23:32,441
Gdzie kotki?
189
00:23:32,801 --> 00:23:34,136
Chodźcie.
190
00:23:34,801 --> 00:23:36,636
Nie mogę się doczekać.
191
00:23:50,161 --> 00:23:52,716
- Czy ofiary były nagie?
- Tak.
192
00:23:53,241 --> 00:23:57,616
Przejęła pani śledztwo?
Policjanci z Lyonu są kiepscy?
193
00:23:58,101 --> 00:24:01,476
Nie. Zajmujemy się takimi
sprawami w całym kraju.
194
00:24:01,561 --> 00:24:06,036
Sąsiedzi widzieli radiowóz przed
domem pani Collet w noc jej śmierci.
195
00:24:06,521 --> 00:24:07,521
Wezwała pomoc?
196
00:24:07,921 --> 00:24:10,616
Nie jest pan sam,
oddajmy głos innym.
197
00:24:11,121 --> 00:24:12,856
Jasne, tak najłatwiej.
198
00:24:16,441 --> 00:24:19,576
_ Czy ofiary otrzymywały pogróżki?
. Nie.
199
00:24:32,841 --> 00:24:36,236
- Tato!
- Dzień dobry, kochanie.
200
00:24:36,721 --> 00:24:38,236
- W formie?
- Tak.
201
00:24:38,761 --> 00:24:40,016
Cześć, Paul.
202
00:24:41,721 --> 00:24:45,656
Milo was widzieć.
Zaraz coś podamy.
203
00:24:46,441 --> 00:24:49,576
- Kupiłeś quada?
- To duży teren, a ja się starzeję.
204
00:24:50,161 --> 00:24:51,416
- Mogę wypróbować?
- Jasne.
205
00:24:51,881 --> 00:24:54,236
Weź Mattisa, mam dla nich kaski.
206
00:24:54,761 --> 00:24:56,416
Mattis, jedziesz?
207
00:24:56,921 --> 00:24:58,076
Ja chcę.
208
00:24:58,521 --> 00:25:01,896
- Bawisz się z kotkami.
- Mam cały weekend.
209
00:25:02,801 --> 00:25:04,276
Paul?
210
00:25:06,121 --> 00:25:09,696
Jest starsza,
daj jej czasem pierwszeństwo.
211
00:25:33,401 --> 00:25:37,076
Dziadek miał kiedyś więcej krów.
Pasły się tutaj.
212
00:26:21,381 --> 00:26:24,016
Tato? Jedziemy?
213
00:26:24,521 --> 00:26:25,796
Chwileczkę, kotku.
214
00:26:31,481 --> 00:26:33,136
Nie chcę tam iść.
215
00:26:34,301 --> 00:26:36,216
To zaczekaj. Minutkę.
216
00:27:38,121 --> 00:27:40,656
Siusiu mi się chce.
217
00:28:13,921 --> 00:28:16,976
Tato! Zimno mi.
218
00:28:20,981 --> 00:28:22,496
Tato?
219
00:28:23,721 --> 00:28:25,536
Powiem wszystko mamie!
220
00:28:57,361 --> 00:29:01,456
- Mama dała jej kotka.
- Tak myślałem.
221
00:29:01,521 --> 00:29:04,016
- Naprawdę nie chcesz?
- Nie.
222
00:29:04,721 --> 00:29:07,816
- Będzie się nim zajmować.
- Nie będzie.
223
00:29:11,741 --> 00:29:15,276
Dzwonili z ośrodka.
Muszę zastąpić Clarisse.
224
00:29:15,761 --> 00:29:17,056
Dzisiaj?
225
00:29:17,541 --> 00:29:22,356
- Choć raz mamy wspólny weekend...
- W niedzielę wrócę.
226
00:29:22,881 --> 00:29:25,536
Nie kłopocz się,
ojciec nas odwiezie.
227
00:30:20,161 --> 00:30:24,896
Teraz wydanie specjalne dotyczące
serii zabójstw w Lyonie.
228
00:30:25,401 --> 00:30:31,476
Zwracamy się do wszystkich,
którzy mają jakiekolwiek informacje
229
00:30:31,721 --> 00:30:34,936
dotyczące morderstw
trzech kobiet:
230
00:30:35,421 --> 00:30:37,916
To Sarah Collet,
Fiona Grange i Alice Moreau.
231
00:30:38,441 --> 00:30:42,336
W okolicach trzydziestki, związane
aktywnością z centrum Lyonu,
232
00:30:42,841 --> 00:30:46,476
zwłaszcza z okolicami
parku Tete d'Or.
233
00:31:10,361 --> 00:31:12,096
Już jestem skarbie.
234
00:31:12,841 --> 00:31:14,976
Cichutko, już dobrze.
235
00:31:15,561 --> 00:31:16,996
Uspokój Się
236
00:32:01,541 --> 00:32:04,056
Nie mówiłaś, że ma nadal złe sny.
237
00:32:04,561 --> 00:32:05,636
Napij się, słonko.
238
00:32:10,521 --> 00:32:13,976
Nie powinna w tym spać.
Udusi się.
239
00:32:14,461 --> 00:32:15,616
Uwielbia go.
240
00:32:16,461 --> 00:32:20,296
- To nie ozdoba dla dziewczynki.
- Prezent od taty.
241
00:33:48,701 --> 00:33:52,376
- Co ci się śniło?
- To nie był sen.
242
00:33:54,641 --> 00:33:57,396
- Co cię wystraszyło?
- Jedna pani.
243
00:33:58,161 --> 00:33:59,636
Kto?
244
00:34:00,241 --> 00:34:03,856
- Widziałam w domu gołą panią.
- Co?
245
00:34:04,681 --> 00:34:07,336
- Na górze.
- Gdzie na górze?
246
00:34:08,041 --> 00:34:10,036
W suficie. Nad łóżkiem.
247
00:34:13,661 --> 00:34:16,556
Nie bój się, wszystko będzie dobrze.
248
00:34:38,381 --> 00:34:41,896
Na konferencji prasowej ujawniono,
249
00:34:42,381 --> 00:34:45,696
że Sarah Collet
była w 2 miesiącu ciąży.
250
00:34:46,481 --> 00:34:49,056
Detektywi proszą osoby
pozostające z nią ostatnio
251
00:34:49,541 --> 00:34:52,716
w intymnych stosunkach
o zgłoszenie się na policję.
252
00:34:53,201 --> 00:34:57,656
Dziękujemy za skrót wiadomości,
pora na konkurs muzyczny...
253
00:36:32,541 --> 00:36:35,216
Kapitan Juteau? Komisarz Fisher.
254
00:36:35,881 --> 00:36:37,336
Wiem.
255
00:36:38,041 --> 00:36:39,516
Znalazł go pan?
256
00:36:43,081 --> 00:36:44,576
Jeszcze nie.
257
00:36:46,561 --> 00:36:48,696
- Przykro mi...
- Dziękuję.
258
00:36:51,041 --> 00:36:53,336
- Dobrej nocy.
- Dobranoc.
259
00:37:17,201 --> 00:37:19,416
Otwieraj, gnoju! Otwórz!
260
00:37:20,381 --> 00:37:22,096
Wiem, że jesteś!
261
00:37:33,521 --> 00:37:37,196
Otwieraj! Wiem, że tam jesteś!
262
00:37:42,421 --> 00:37:46,536
- Co pan tu robi, Joel?
- Przyłazisz do mnie?
263
00:37:46,961 --> 00:37:49,976
Mówisz całej dzielnicy, że się leczę?
264
00:37:50,481 --> 00:37:53,636
- Nie powiedziałem tego.
- Skąd wiedzą?
265
00:37:54,321 --> 00:37:58,316
- Nie ode mnie.
- Paradujesz z tą swoją plakietką!
266
00:38:00,721 --> 00:38:04,136
- Żona potrzebuje pomocy.
- Nie twój interes!
267
00:38:06,561 --> 00:38:08,156
Widziałem jej sińce.
268
00:38:10,401 --> 00:38:13,556
Nie zbliżaj się do niej,
bo cię zabiję.
269
00:38:14,161 --> 00:38:15,656
I twoją żonę!
270
00:38:17,001 --> 00:38:18,496
I dzieciaki!
271
00:38:37,721 --> 00:38:39,316
Dzień dobry. Proszę.
272
00:38:39,861 --> 00:38:42,136
Ja na chwilę.
Macie to DNA płodu?
273
00:38:42,641 --> 00:38:44,896
Nie dostała pani? Myślałam rano.
274
00:38:45,401 --> 00:38:47,076
Pewnie wina poczty.
275
00:38:48,201 --> 00:38:50,176
To nic, wydrukuję kopię
276
00:39:09,401 --> 00:39:11,936
Pani robiła sekcję
porucznika Costy?
277
00:39:12,441 --> 00:39:15,336
Tak. Właśnie rozmawiałam
z jego żoną...
278
00:39:17,321 --> 00:39:21,776
Nie cackali się. Trzy pociski
z bliska, ostatni w czaszkę.
279
00:39:23,581 --> 00:39:25,936
Dziękuję za pomoc. Na razie.
280
00:39:28,841 --> 00:39:30,276
A DNA?
281
00:39:32,681 --> 00:39:34,136
Dziękuję
282
00:39:58,181 --> 00:40:01,496
- Coś mamy?
- Masę sygnałów.
283
00:40:01,581 --> 00:40:03,016
Głównie od kobiet.
284
00:40:03,521 --> 00:40:05,656
Donoszą na mężów, braci,
ojców, kochanków...
285
00:40:06,161 --> 00:40:09,296
Szukamy ojca albo męża.
To nie Marsjanin.
286
00:40:09,801 --> 00:40:10,856
Jasne.
287
00:40:11,681 --> 00:40:14,936
- Inspektor Colmar panią prosi.
- Już.
288
00:40:16,521 --> 00:40:17,776
DNA płodu.
289
00:40:19,721 --> 00:40:22,416
Poproszę, żeby sprawdzili w bazie.
290
00:40:23,321 --> 00:40:24,816
Do ciebie.
291
00:40:25,581 --> 00:40:27,696
Dzwonił prefekt.
292
00:40:28,241 --> 00:40:31,896
Porucznik Costa był we wtorek
w nocy w pani hotelu.
293
00:40:32,401 --> 00:40:33,956
- U pani?
- Tak.
294
00:40:34,561 --> 00:40:37,656
- Jaki był cel tej wizyty?
- Seks.
295
00:40:40,301 --> 00:40:45,116
- Ile czasu spędził u pani?
- Dwie godziny, dwie i pół.
296
00:40:45,641 --> 00:40:47,456
O czym rozmawialiście?
297
00:40:49,341 --> 00:40:50,856
Nie rozmawialiśmy.
298
00:40:55,841 --> 00:40:59,076
Przy jego zwłokach
znaleźliśmy dwa telefony.
299
00:40:59,601 --> 00:41:02,276
Służbowy i drugi, na kartę.
300
00:41:06,201 --> 00:41:09,236
Czy pani numer figuruje
na tej liście?
301
00:41:11,281 --> 00:41:13,376
- Tak.
- W którym miejscu?
302
00:41:24,621 --> 00:41:28,536
- Co zawierały załączniki?
- Nie otworzyłam ich.
303
00:41:29,041 --> 00:41:31,536
- Dlaczego?
- Nie chciałam.
304
00:41:31,581 --> 00:41:34,376
- Był żonaty.
- Nie wiedziałam.
305
00:41:34,881 --> 00:41:38,036
- Nie zapytała pani?
- Nie powiedział mi.
306
00:41:39,881 --> 00:41:41,336
Mam dużo pracy.
307
00:41:45,201 --> 00:41:49,536
- Gdzie pani poznała porucznika?
- Jesteśmy w domu!
308
00:41:50,221 --> 00:41:52,736
Facet dyma kobietę - normalne.
309
00:41:53,241 --> 00:41:56,516
Kobieta dyma faceta - oho,
coś tu nie gra!
310
00:42:20,061 --> 00:42:22,116
To modus operandi atlety.
311
00:42:22,701 --> 00:42:27,696
Nosi ofiarę po całym domu.
Mięśniak albo sportowiec.
312
00:42:28,321 --> 00:42:29,796
Nie cherlak.
313
00:42:40,661 --> 00:42:43,936
Fiona była pierwszą ofiarą,
ale przedtem atakował inne.
314
00:42:44,481 --> 00:42:48,216
Nie zostawia śladów,
zna techniki kryminalistyczne.
315
00:42:48,761 --> 00:42:50,216
Po studiach?
316
00:42:53,001 --> 00:42:56,896
Wykształcony, inteligentny.
Bardzo inteligentny.
317
00:43:09,301 --> 00:43:11,416
Nie znosi brudu ani krwi.
318
00:43:11,881 --> 00:43:14,336
Zamęcza ofiary psychicznie,
zabija powoli.
319
00:43:14,861 --> 00:43:16,576
Pracuje w usługach
320
00:43:16,621 --> 00:43:19,736
bank, ubezpieczenia,
wolny zawód, nisko w hierarchii.
321
00:43:20,201 --> 00:43:21,556
Nieadekwatna płaca.
322
00:43:22,081 --> 00:43:24,616
Uważa, że zasługuje,
by żyć na poziomie ofiar.
323
00:43:25,061 --> 00:43:27,276
Karmi się poczuciem frustracji.
324
00:43:27,741 --> 00:43:29,976
Tym, że te kobiety dominują.
325
00:43:30,481 --> 00:43:31,976
Jak każdy.
326
00:43:35,541 --> 00:43:37,856
Dlaczego je myje?
327
00:43:38,701 --> 00:43:40,096
Nerwica natręctw.
328
00:43:40,641 --> 00:43:45,216
Ofiary uduszenia robią pod siebie.
Musi, jeśli chce się z nimi zabawić.
329
00:43:45,681 --> 00:43:47,056
To coś więcej.
330
00:43:48,041 --> 00:43:49,536
Rytuał.
331
00:43:51,881 --> 00:43:53,336
Dobra.
332
00:43:53,961 --> 00:43:55,396
Chodźmy.
333
00:43:56,001 --> 00:43:58,056
' Dokąd?
- Stąd.
334
00:43:59,241 --> 00:44:02,376
- Myślicie, że go tu znajdziecie?
- Idziemy.
335
00:45:33,141 --> 00:45:37,296
- Bary są w aktach każdej sprawy.
- Może w nich namierzał ofiary.
336
00:45:37,841 --> 00:45:42,236
- Wpada tu sam albo ze znajomymi.
- Myślisz, że go tak znajdziemy?
337
00:45:42,721 --> 00:45:46,536
Chodzi o nastrój.
Szukamy czegoś spoza akt.
338
00:45:46,601 --> 00:45:47,796
Przyniosę piwo.
339
00:45:48,501 --> 00:45:49,956
Zaraz dojdę.
340
00:45:52,461 --> 00:45:55,456
Mam bombę.
Blondie puknęła Costę.
341
00:45:55,921 --> 00:45:56,921
Nie wierzę.
342
00:45:57,641 --> 00:45:58,641
Nie twoja sprawa.
343
00:45:58,761 --> 00:46:01,536
- Śmieszne, nie?
- Mówiłaś, że jest mężatką.
344
00:46:01,621 --> 00:46:04,716
Że widziałam zdjęcie ze ślubu.
Raczej rozwódką.
345
00:46:05,261 --> 00:46:07,276
Część fotki z mężem
ktoś oderwał.
346
00:46:07,781 --> 00:46:09,176
Mówię wam, lubi to.
347
00:46:11,101 --> 00:46:12,696
Dzięki.
348
00:46:14,541 --> 00:46:16,536
Zdrówko.
349
00:46:51,541 --> 00:46:56,296
- Brak śladów penetracji, dziwne.
- Jego rozkosz to dominacja.
350
00:46:57,061 --> 00:47:00,696
Wchodzi do domów ofiar,
grzebie w ich bieliźnie.
351
00:47:01,521 --> 00:47:02,596
Chodzi o bliskość.
352
00:47:03,281 --> 00:47:07,356
Czy jest coś intymniejszego
od powolnego zabijania?
353
00:47:09,641 --> 00:47:11,176
Serio?
354
00:47:11,661 --> 00:47:14,616
Nie wygłupiaj się. Nie wierzę.
355
00:47:15,781 --> 00:47:18,036
Zdzwonimy się jutro.
356
00:49:32,241 --> 00:49:33,756
Idziemy.
357
00:49:35,361 --> 00:49:37,616
Chloe? Odwieźć cię?
358
00:49:39,881 --> 00:49:41,536
Nie, wezmę taksówkę.
359
00:50:46,561 --> 00:50:48,996
- Pa, tato, dzięki.
- Cześć, skarbie.
360
00:50:49,521 --> 00:50:51,756
- Czołem, dzieciaki.
- Cześć, dziadku.
361
00:50:55,041 --> 00:50:59,096
Tato, wróciliśmy. Gdzie jesteś?
362
00:51:09,861 --> 00:51:13,956
Tekst: Grzegorz Schiller
26285
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.