All language subtitles for Lady.Dragon SubtitleTools.com

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian Download
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal) Download
pa Punjabi
qu Quechua
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:01,000 --> 00:00:04,000 Downloaded From www.AllSubs.org 00:00:01:movie info: XVID 448x336 23.976fps 700.1 MB|/SubEdit b.4060 (http://subedit.com.pl)/ 00:00:08:W rolach g艂贸wnych: 00:00:29:WALECZNA DAMA 00:00:39:W pozosta艂ych rolach: 00:00:49:Scenariusz 00:01:05:Muzyka 00:01:36:Zdj臋cia i re偶yseria 00:08:45:- Zapomnia艂e艣 o czym艣.|- Nie ufasz mi? 00:08:48:Nie robi臋 tego dla rozrywki.|Dawaj fors臋. 00:08:53:To wi臋cej|ni偶 si臋 umawiali艣my. 00:08:56:Zadowolona? 00:08:58:- Do zobaczenia za tydzie艅.|- Jasne. 00:09:01:Dobra. 00:09:23:Prosz臋 podw贸jn膮 w贸dk臋. 00:09:47:Widzia艂em ci臋 dzi艣 w akcji. 00:09:50:Doprawdy? 00:10:00:Staczasz si臋, dziewczyno. 00:10:04:Takie jest 偶ycie.|Postawi膰 ci co艣? 00:10:10:Za d艂ugo tu siedzisz. 00:10:12:呕yjesz jak zwierz臋. 00:10:16:Okropnie wygl膮dasz. 00:10:23:Ju偶 mi na tym nie zale偶y. 00:10:29:My艣lisz, 偶e John|by艂by z ciebie dumny? 00:10:31:- By艂 moim przyjacielem.|- I moim me偶em. 00:10:34:Od jego 艣mierci|mina艂 rok. 00:10:37:Nie dopadniesz|tego faceta. 00:10:42:艢ledzimy Hauptmana|od wielu lat. 00:10:46:Za dobrze si臋 pilnuje|i jest zbyt ostro偶ny. 00:10:50:Nie masz szans. 00:10:54:Odpu艣膰 sobie. 00:10:56:Nie mog臋.|Tylko po to 偶yj臋. 00:11:00:W agencji chc膮,|偶eby艣 wr贸ci艂a. 00:11:04:Nic z tego. 00:11:06:To moja sprawa.|Dorw臋 go. 00:11:13:Jest z tob膮 gorzej,|ni偶 my艣la艂em. 00:11:19:W ko艅cu kto艣 ci臋 zabije. 00:11:22:Nie stawiaj na moich|przeciwnik贸w. 00:11:25:Jeste艣 zbyt pewna siebie. 00:11:29:To samo zgubi艂o Johna. 00:11:32:Odwal si臋, Gibson. 00:11:35:Nie zapominaj|o naszej dewizie. 00:11:41:"呕ycie jest do dupy,|a potem si臋 umiera". 00:11:48:Je艣li b臋d臋 potrzebny,|wiesz, gdzie mnie szuka膰. 00:11:54:Zapami臋tam to sobie.|Gibson? 00:12:00:Mi艂ego dnia. 00:12:02:Nawzajem. 00:14:53:To robota Hauptmana, prawda? 00:14:55:Urodzi艂 sie w Niemczech|i wychowa艂 w Australii. 00:14:59:- Skad wiesz?|- John wcia偶 o nim m贸wi艂. 00:15:04:Zapomnij o tym. 00:15:07:Udawaj,|偶e o niczym nie wiesz. 00:15:11:On to zrobi艂.|Wynaj膮艂 morderc臋. 00:15:14:- Tego nie powiedzia艂em.|- Nie musia艂e艣. 00:15:17:Nie masz poj臋cia,|o co tu chodzi. 00:15:20:Ostrzegam ci臋.|To zbyt niebezpieczne. 00:15:23:- Przekonamy si臋.|- Tak samo m贸wi艂 John. 00:15:28:Za bardzo naciska艂 Hauptmana|i dlatego zgin膮艂. 00:15:33:Masz szcz臋艣cie,|偶e prze偶y艂a艣. 00:15:37:Prosz臋 ci臋 jak przyjaciel. 00:17:00:John...|Mo偶e dzi艣 ci臋 pomszcz臋. 00:17:23:Cze艣膰, Andre. 00:17:25:Postawi艂em dzi艣 na ciebie. 00:17:28:I wygra艂e艣.|Jest Hauptman? 00:17:31:Tak. 00:17:32:Mog臋 wej艣膰? 00:17:34:Chcesz, 偶ebym mia艂 k艂opoty? 00:17:36:Bo wpu艣cisz|jedn膮 dziwk臋 wi臋cej? 00:17:39:Je艣li sie dowiedza...| 00:17:40:Wykluczone. 00:17:44:Nie narozrabiaj. 00:17:48:Nie mam zamiaru. 00:19:44:Ile chcesz, skarbie?|Wymie艅 cen臋. 00:19:50:Idziesz ze mn膮, ma艂a. 00:20:31:Wybaczcie,|co z艂ego, to nie ja. 00:20:35:Bra膰 j膮. 00:21:38:Cholera! 00:21:50:艢wietnie. 00:21:57:Przyznaj臋,|偶e jeste艣 niez艂a. 00:22:04:To oczywiste, 偶e udajesz|kogo艣, kim nie jeste艣. 00:22:08:Doprawdy? 00:22:09:Za du偶o umiesz|jak na dziwk臋. 00:22:12:Dzieki. 00:22:14:Kim naprawd臋 jeste艣? 00:22:16:Gospodyni膮 domow膮. 00:22:17:W膮tpi臋. 00:22:19:Ma pan racj臋. 00:22:21:Tak naprawd臋 jestem turystk膮|i po prostu zab艂膮dzi艂am. 00:22:27:A mo偶e glin膮? 00:22:30:Raczej nie. 00:22:33:Nie jestem glin膮.|Jestem nikim. 00:22:43:Czego chcesz? 00:22:45:Wiem, 偶e chodzi ci o mnie.|Masz wobec mnie z艂e zamiary? 00:22:52:Tak. 00:22:53:- Czemu?|- Dla forsy. 00:22:56:K艂amiesz.|O co ci chodzi? 00:23:01:Odpowiadaj. 00:23:13:Chcesz mnie zabi膰? 00:23:16:I zrobi臋 to, panie Hauptman. 00:23:19:Wiesz, co ci臋 czeka,|dziwko? 00:23:25:Masz poj臋cie,|do czego jestem zdolny? 00:23:36:Mog臋 zada膰 ci b贸l,|jakiego sobie nie wyobra偶asz. 00:23:41:B贸l przera偶aj膮cy|jak senny koszmar. 00:23:48:Chcesz tego? 00:23:54:Albo zabij臋 ci臋 szybko|i oszcz臋dz臋 ci cierpie艅. 00:24:00:Co wybierasz,|panno "Nikt"? 00:24:18:Ubra艂a艣 si臋 jak dziwka,|wi臋c potraktuj臋 ci臋 jak dziwk臋. 00:24:59:Dziadku! 00:25:03:Sp贸jrz! 00:25:50:Czemu ma ciemne|i jasne w艂osy jednocze艣nie? 00:26:02:Dobro i z艂o|tocz膮 w niej walk臋. 00:26:17:Nie dotykaj mnie! 00:26:23:Kim jeste艣cie? 00:26:25:M贸j dziadek nie m贸wi. 00:26:28:Co on mi robi? 00:26:30:Jeste艣 ranna.|On ci臋 wyleczy. 00:26:44:Ohyda!|Co to jest? 00:26:48:Wstr臋tnie smakuje,|ale bardzo pomaga. 00:26:54:To bez sensu. Powinnam le偶e膰|w 艂贸偶ku. Boli jak diabli. 00:26:59:Chocia偶 jest ju偶 lepiej. 00:27:06:Na dzisiaj wystarczy.|Za bardzo mnie boli. 00:27:18:Dziadek m贸wi: 00:27:19:"Chod藕 albo pij zio艂a". 00:27:25:To ju偶 wol臋 chodzi膰. 00:29:48:- Ju偶 nie mog臋.|- Musisz. 00:29:51:- Najad艂am si臋.|- Dziadek kaza艂 ci je艣膰. 00:29:55:A co on jad艂? 00:30:03:Odda艂 ci wszystko,|co mia艂. 00:31:27:Jego wysoko艣膰 pyta,|czemu transport nie wyruszy艂. 00:31:30:- Gdzie s膮 pieni膮dze?|- Jego wysoko艣膰... 00:31:32:Mam gdzie艣 zachcianki|jego wysoko艣ci. 00:31:41:Tak ju偶 lepiej. 00:31:46:Umiecie obchodzi膰 sie|z tym, co kupujecie? 00:31:50:Gdzie to jest? 00:31:51:W bezpiecznym miejscu. 00:31:54:Cierpliwo艣ci. To troch臋 potrwa.|Mo偶e miesiac. 00:31:58:Czemu tak d艂ugo? 00:32:01:Wy艣l臋 transport, gdy uznam,|偶e jest bezpiecznie. Jasne? 00:32:06:Ja o tym zdecyduj臋. 00:32:08:呕egnam pan贸w. 00:32:23:Co mam zrobi膰? 00:32:29:Zabij ich. I niech to wygl膮da|na robot臋 kogo艣 innego. 00:32:34:Zwalimy to na CIA. 00:32:40:Nie. 00:32:42:Lepiej na KGB. 00:33:07:Jeste艣cie dla mnie tacy dobrzy.|Sprawiam wam tylko k艂opot. 00:33:11:Dziadek wierzy,|偶e to co bardzo dobre 00:33:14:i bardzo z艂e, 00:33:16:nie trwa zbyt d艂ugo.|Tak m贸wi karma. 00:33:20:Czy m贸g艂by艣 p贸j艣膰|po co艣 do miasta? 00:33:23:- Po co?|- Mam troch臋 pieni臋dzy. 00:33:26:Nie musisz nam p艂aci膰. 00:33:28:Kupimy jedzenie|dla ca艂ej wioski. 00:33:33:Zgoda? 00:33:38:Tak. 00:33:40:艢wietnie. 00:34:03:Czego chcesz?|Jestem zaj臋ty. 00:34:20:Nie mog臋 tego zrobi膰. 00:34:23:Prosze. 00:34:24:Sk膮d mam wiedzie膰,|偶e nie k艂amiesz? 00:34:27:Ja? 00:34:28:- Kto ci to da艂?|- Panienka. 00:34:31:- Jak wygl膮da艂a?|- Bia艂a, niebieskie oczy. 00:34:35:Zgadza si臋. 00:34:38:Zap艂aci艂a za trzy|miesi膮ce z g贸ry. 00:34:41:- Dobra, zasuwaj.|- Dzi臋kuj臋 panu. 00:34:56:Cholerny bachor! 00:34:59:Chce m贸wi膰 z Andre. 00:35:52:Kogo my tu mamy? 00:35:59:Otwieraj! 00:36:00:Wpu艣膰 mnie! 00:36:03:S艂yszysz, g贸wniarzu?! 00:36:38:Zostaw mnie! 00:36:42:Ratunku! 00:36:59:Mam cie. 00:38:18:R贸b, co ci ka偶臋. 00:38:20:Po to tu jeste艣.|S艂yszysz? 00:38:26:Bo je艣li nie... 00:38:39:Jestem zaj臋ty. 00:38:42:Ludwig...|Zn贸w to samo? 00:38:47:Chod藕 tutaj. 00:38:55:Czemu to robisz? 00:38:59:Zgadza艂a si臋 na wszystko,|a potem si臋 rozmy艣li艂a. 00:39:04:Nie sprowadzam ci ich po to,|偶eby艣 je bi艂. 00:39:07:To g艂upota, 00:39:09:wydawa膰 pieni膮dze na co艣,|co ju偶 si臋 ma. 00:39:13:Po co tu przysz艂a艣? 00:39:15:- Andre nie 偶yje.|- Kto? 00:39:17:Bramkarz z twojego klubu. 00:39:20:- Co sie sta艂o?|- Spad艂 z dachu hotelu. 00:39:24:Dzwonili z policji.|Powiniene艣 o tym wiedzie膰. 00:39:28:Wi臋c ju偶 wiem.|A teraz wyjd藕. 00:39:31:Ode艣l臋 dziewczyn臋. 00:39:45:Niech ci臋 szlag! 00:39:49:Tylko ty o艣mielasz mi si臋|sprzeciwia膰. Czemu to znosz臋? 00:39:55:Dobrze wiesz, czemu. 00:39:58:Powiedz. 00:40:00:Bo jestem jedyn膮 kobiet膮, 00:40:05:kt贸ra mo偶esz mie膰 zawsze|i kt贸ra tego chce. 00:40:20:Doskonale o tym wiesz. 00:41:21:Jak posz艂o? 00:41:25:Co sie sta艂o? 00:41:26:Kto艣 chcia艂 mnie z艂apa膰. 00:41:29:Goni艂 mnie a偶 na dach.|Mia艂 bro艅. 00:41:33:Mam nadziej臋,|偶e cie nie 艣ledzi艂. 00:41:35:Spad艂.|Ju偶 go nie ma. 00:41:38:Kochanie,|tak mi przykro. 00:43:01:Pani Galagher stawia. 00:43:10:Dziadek m贸wi: "Kupione przez pani膮|Galagher, darowane przez Boga". 00:43:26:Smakuje ci? 00:44:14:Sonny, czy偶by艣 zab艂膮dzi艂? 00:44:18:Sonny? Czy mo偶e raczej|inspektorze Sonny? 00:44:22:Jeste艣cie aresztowani. 00:44:38:Pos艂uchaj mnie.|Pope艂niasz b艂膮d. 00:44:42:To ty pos艂uchaj. 00:44:45:Ja nie ustanawiam praw,|tylko zarabiam na ich 艂amaniu. 00:45:05:Ile wtyczek macie w mojej|organizacji? 00:45:08:Nigdy si臋 nie dowiesz. 00:45:24:Jeste艣 tch贸rzem, Hauptman. 00:45:26:艢wietnie.|Chcesz sie ze mna bi膰?| 00:45:31:Cofnijcie si臋. 00:46:06:Zraniona dusza... 00:46:08:nie uleczy chorego cia艂a. 00:46:11:A chore cia艂o nie mo偶e 偶y膰|ze zraniona dusza.| 00:46:20:Drog膮 do doskona艂o艣ci|jest cierpliwo艣膰. 00:48:16:Jest waleczna jak smok. 00:48:24:To Waleczna Dama! 00:48:36:Nad czym tak dumacie? 00:48:38:Dziadek m贸wi,|偶e odchodzisz. 00:48:43:Musze za艂atwi膰|wa偶n膮 spraw臋. 00:48:47:To wa偶niejsze ni偶 my? 00:48:49:Nie. 00:48:50:- Mam nadziej臋, 偶e mnie rozumiesz.|- Nie. 00:48:55:Kiedy艣 to pojmiesz. 00:48:58:Gdy odchodzi kto艣 drogi,|dajemy mu prezent. 00:49:12:Jest 艣liczna. 00:49:18:Dziadek m贸wi, 00:49:20:偶e ka偶dy prezent|jest jak 艣wi臋ta ofiara. 00:49:25:Jest bardzo pi臋kna,|dzi臋kuj臋. 00:49:27:Kiedy odejdziesz? 00:49:32:Niestety ju偶 dzi艣. 00:49:35:- Czy jeszcze ci臋 zobaczymy?|- Oczywi艣cie. 00:49:40:Jeste艣cie moj膮 rodzin膮. 00:49:47:Nie martwcie si臋,|nied艂ugo wr贸c臋. 00:50:49:Przepraszam! Nie wiem,|jak to si臋 sta艂o! 00:50:52:- Zawioz臋 pani膮 do szpitala.|- Nic mi nie jest. 00:50:55:Nie wiadomo.|Powinni pani膮 zbada膰. 00:50:59:Nie trzeba.|Nic mi nie dolega. 00:51:05:Nieprawda. Nalegam,|偶eby pani si臋 zbada艂a. 00:51:08:Prosze sie mna| |nie przejmowa膰. 00:51:12:To z g艂odu.|Od trzech dni nic nie jad艂am. 00:51:15:Prosze wsiada膰.|Nie przyjmuj臋 odmowy. 00:51:21:Przynajmniej|zafunduj臋 pani obiad. 00:51:54:Naprawd臋 by艂a艣 g艂odna. 00:51:56:Dawno tak si臋 nie najad艂am. 00:51:59:- Zam贸wi膰 co艣 jeszcze?|- Dzi臋kuj臋, to mi wystarczy. 00:52:04:Jak do tego dosz艂o? 00:52:07:G艂upio mi o tym m贸wi膰. 00:52:10:Mnie mo偶esz powiedzie膰|wszystko. 00:52:13:Znam 偶ycie. Nie b贸j si臋. 00:52:17:Pozna艂am pewnego|m臋偶czyzn臋. 00:52:20:Wiedzia艂am, 偶e chodzi|o faceta. Jak zawsze. 00:52:27:Zabra艂 mi pieni膮dze i paszport.|Wszystko, co mia艂am. 00:52:33:By艂a艣 w ambasadzie? 00:52:35:Twierdz膮, 偶e sprzeda艂am|paszport na czarnym rynku. 00:52:40:Nie wiem, co robi膰.|Uwa偶aj膮 mnie za oszustk臋. 00:52:45:Mam pewien pomys艂. 00:52:48:Naprawd臋? 00:52:51:Zostaw to mnie. 00:52:53:Dzi艣 przenocujesz u mnie. 00:52:55:A jutro po 艣niadaniu znajdziemy|ci prac臋 w mojej firmie. 00:53:02:Zdaj si臋 na mnie. 00:53:11:To jest nasze biuro. 00:53:14:Co mia艂abym robi膰? 00:53:17:Na razie b臋dziesz podawa膰|kaw臋 i podobne rzeczy. 00:53:22:We藕 to. Gdy b臋dziesz|potrzebna, dam ci zna膰. 00:53:31:To b臋dzie twoje biurko. 00:53:39:Allan? 00:53:41:S艂ucham? 00:53:42:To jest Kathy Markowski. 00:53:45:Dzie艅 dobry. 00:53:47:Kathy b臋dzie tu pracowa膰|i masz si臋 ni膮 zaopiekowa膰. 00:53:51:Jak? 00:53:53:Zadbaj, 偶eby si臋|nie przem臋cza艂a. 00:53:58:Postaram sie. 00:54:00:Nie b贸j si臋 go.|Jest 艂agodny jak motylek. 00:54:05:Prawda? 00:54:06:Tak jest! 00:54:10:Jestem bardzo 艂agodny. 00:54:57:Pami臋taj, 偶e mo偶esz|czu膰 si臋 tu jak u siebie. 00:55:01:Jeste艣 taka mi艂a,|a偶 nie wiem, co powiedzie膰. 00:55:04:Skarbie, znasz powiedzenie|"r臋ka r臋k臋 myje"? 00:55:07:Kiedy艣 mi si臋 odwdzi臋czysz.|Cze艣膰. 00:55:16:呕eby艣 wiedzia艂a.|"Skarbie". 00:55:28:Wredny sukinsyn! 00:55:32:Chod藕, po艂o偶臋 ci臋 spa膰. 00:55:36:Dobrze wie, 偶e nigdy|nie znajdzie lepszej ni偶 ja. 00:55:44:Nigdy! 00:55:46:Ka偶e sobie sprowadza膰|m艂ode dziewczyny i robi臋 to. 00:55:51:呕eby mu pokaza膰,|偶e mam go w nosie. 00:55:55:Strasznie go to wkurza. 00:56:01:Kiedy艣, w Pary偶u... 00:56:07:by艂 dla mnie got贸w|na wszystko. 00:56:12:Ja te偶 za nim szala艂am. 00:56:16:A teraz|tylko jedno mu w g艂owie. 00:56:22:W Pary偶u... 00:56:26:by艂o nam tak cudownie... 00:56:37:Wiesz, 偶e kiedy艣... 00:56:43:ten facet m贸g艂 dla mnie|nawet zabi膰? 00:56:49:Za jedn膮 noc ze mn膮. 00:56:53:A teraz ja zabijam. 00:56:58:Kogo? 00:57:01:Susan, co ty pleciesz?|Kogo zabi艂a艣? 00:58:04:Muchozol?|Akurat! 01:00:01:Teraz nam nie zwieje! 01:00:10:Ju偶 po tobie! 01:00:48:Jeste艣 trupem! 01:01:08:- Allan?|- Na szcz臋艣cie zd膮偶y艂em. 01:01:11:- Co tu robisz?|- Pilnuj臋 ci臋. 01:01:15:Jak to? 01:01:16:To moja praca.|I w艂a艣nie cie uratowa艂em. 01:01:25:Powiesz mi,|kim naprawd臋 jeste艣? 01:01:28:Policjantem. 01:01:30:A ty nielegalnie|przebywasz w moim kraju. 01:01:33:Mog臋 ci臋 aresztowa膰|za w艂amanie. 01:01:37:Tak uwa偶asz?|Wcale sie nie w艂ama艂am. 01:01:42:Nie r贸b g艂upstw, Kathy. 01:01:45:Od dawna prowadz臋 t臋 spraw臋|i nie pozwol臋 ci tego zepsu膰. 01:01:58:Sp贸jrz, co znalaz艂am. 01:02:01:Wspaniale. 01:02:02:Jak my艣lisz, co to jest? 01:02:06:Zwi膮zek u偶ywany do produkcji|gaz贸w bojowych. 01:02:12:Co z tym zrobisz? 01:02:13:Zabior臋 tam,|gdzie to zbadaj膮. 01:02:16:- To znaczy?|- Na komende. 01:02:55:Wyja艣nicie mi, co si臋 sta艂o? 01:02:59:Kto sta艂 przy bramie? 01:03:02:To by艂 diabe艂, prosz臋 pana. 01:03:05:Jakim sposobem wszed艂,|skoro ty tam by艂e艣? 01:03:10:Powiecie mi, 01:03:11:jak ten diabe艂 wszed艂|do magazynu, 01:03:14:nie wybijaj膮c okna|ani nie wy艂amuj膮c drzwi? 01:03:18:To by艂y czary. 01:03:20:Raczej wasza g艂upota! 01:03:32:Gadajcie. 01:03:35:Co to by艂o.|Czary? 01:03:38:Czy zdrada? 01:03:40:Moim zdaniem... 01:03:47:zdrada. 01:04:04:Mo偶e si臋 napijesz? 01:04:32:Co tak sterczycie?|Ca艂kiem zniszczy mi trawnik. 01:04:47:M贸wi艂em,|偶eby zwi臋kszy膰 ochron臋. 01:04:52:Ostro偶no艣ci nigdy za wiele. 01:05:05:Ani 艣ladu w艂amania.|Nie uwa偶asz, 偶e to dziwne? 01:05:11:To musia艂 by膰 kto艣 z wewn膮trz. 01:05:14:Najwyra藕niej. Ale kto? 01:05:16:Nie mam poj臋cia.|Masz wielu wrog贸w. 01:05:22:Jakbym o tym nie wiedzia艂. 01:05:32:Nie wstawajcie. 01:05:46:Kogo my tu mamy? 01:05:48:To Kathy Markowski. 01:05:51:Jest nowa. 01:05:53:Nowa? 01:05:55:Jest zdolna 01:05:56:i lojalna. 01:05:57:Zrobi dla mnie wszystko. 01:06:01:Prawda? 01:06:02:Mo偶esz na mnie liczy膰. 01:06:07:Podaj mi teczk臋 z aktami|pracownik贸w. 01:06:11:Allan j膮 znajdzie. 01:06:13:Oczywi艣cie, prosz臋 pani. 01:06:15:Nie. 01:06:16:Niech zrobi to Kathy. 01:06:18:Tak jest. 01:06:30:Prosze bardzo. 01:06:32:Dzi臋kuj臋. 01:06:41:Interesuj膮ca dziewczyna. 01:06:44:Zapro艣 j膮 do nas w niedziel臋. 01:06:48:Zn贸w zaczynasz? 01:06:50:Naprawd臋 nie rozumiem,|o co ci chodzi. 01:07:16:Wybieram si臋 na zakupy.|P贸jdziesz ze mn膮? 01:07:23:Co艣 sie sta艂o? 01:07:27:Ludwig chce, 偶eby艣|odwiedzi艂a nas w niedziele. 01:07:31:Co z tego? 01:07:38:Spodoba艂a艣 mu si臋. 01:07:40:Najgorsze, 偶e jeste艣|moj膮 przyjaci贸艂k膮. 01:07:43:Chce cie. 01:07:46:呕eby mnie upokorzy膰. 01:07:49:Nie zrobi臋 ci tego. 01:07:51:Nie masz wyj艣cia. 01:07:53:Zawsze dostaje to, czego chce.|Twoje zdanie si臋 nie liczy. 01:07:57:Chce cie i bedzie cie mia艂.| 01:08:01:Wi臋c tam nie pojad臋. 01:08:03:Pojedziesz.|Dopilnuj臋 tego. 01:08:07:Czemu? 01:08:09:Bo w przeciwnym razie|zem艣ci sie na mnie. 01:08:14:A ja mam tego do艣膰. 01:08:17:Nie wiesz, do czego on jest zdolny.|Nie masz poj臋cia, jaki jest okrutny. 01:08:24:Chyba nie. 01:08:47:Kathy! Wr贸ci艂a艣! 01:08:52:- Teskni艂em za toba.| |- Ja te偶. 01:08:55:- Jak sie masz?| |- Swietnie. 01:08:58:Witaj, dziadku. 01:09:03:Mam co艣 dla was. 01:09:07:Naprawd臋? 01:09:12:Otw贸rz. 01:09:28:Dziadek uwa偶a, 偶e chcesz|nam co艣 powiedzie膰. 01:09:37:- Nic si臋 przed wami nie ukryje.|- Nie przed dziadkiem. 01:09:42:Wiem. 01:09:50:Jutro spotkam si臋 z cz艂owiekiem,|o kt贸rym m贸wi艂am. 01:09:56:Zabij臋 go. 01:10:06:Dziadek m贸wi,|偶e mu przykro. 01:10:09:Boi sie o ciebie.|Chyba ci臋 kocha. 01:10:13:Ja te偶 ci臋 kocham, dziadku. 01:10:19:Ciebie te偶. 01:10:21:Wiec nie odchod藕. Zosta艅|i zapomnij o z艂ych ludziach. 01:10:27:Nie mog臋 zapomnie膰.|Moja dusza wci膮偶 jest chora. 01:10:32:Nigdy nie wyzdrowieje. 01:10:40:M贸wi, 偶e zemsta jest|jak obosieczny miecz. 01:10:45:Zabijaj膮c swego wroga, 01:10:48:niszczysz te偶 swoj膮 dusz臋. 01:10:56:Dziadek boi si臋, 01:10:58:偶e jutro miecz zemsty|zabije i ciebie. 01:11:53:Witaj, kochanie. 01:11:57:- Dzie艅 dobry, panno...|- Kathy Markowski. 01:12:03:Przepraszam na chwil臋. 01:12:25:- Zd膮偶y艂a艣 na przedstawienie.|- Jakie? 01:12:29:Lubisz sport? 01:12:31:Zale偶y jaki. 01:12:34:Zaraz rozegramy zawody|w mojej ulubionej dyscyplinie. 01:12:38:W bogaceniu si臋. 01:12:43:Prosz臋 pa艅stwa! 01:12:45:W dzisiejszym konkursie|zmierz膮 si臋 te pi臋kne damy. 01:12:49:Stocza bitwe| |o wspania艂膮 nagrod臋. 01:12:53:A jest ni膮 ten rubin. 01:12:58:W tych zawodach|wszystko jest dozwolone. 01:13:02:Pierwsza, kt贸ra wyp艂ynie|z tym kamieniem w r臋ku, 01:13:06:zwyci臋偶y w konkursie. 01:13:08:A w nagrod臋 otrzyma rubin. 01:13:25:Sp贸jrz, jak chciwo艣膰|zabija urod臋. 01:13:36:Fascynuj膮ce, prawda? 01:13:41:Dwie z nich to siostry.|To te najbardziej zaciek艂e. 01:14:03:Chciwo艣膰 to pot臋偶na si艂a. 01:14:18:Sp贸jrz, jakie s膮 teraz pi臋kne. 01:14:25:Budz膮 najwi臋ksze po偶膮danie. 01:14:39:- Co o tym s膮dzisz?|- To bardzo ciekawe. 01:14:42:- Ale jaki ma cel?|- Zabawe. 01:14:45:Lubi臋 patrze膰, jak ludzie|walcz膮 o co艣 cennego. 01:14:49:Musi pan by膰 bardzo bogaty,|skoro sta膰 pana na takie rozrywki. 01:14:54:Masz racj臋. 01:15:19:膯wicz膮 codziennie,|od rana do nocy. 01:15:23:- Sponsoruje ich pan?|- Nie tylko. 01:15:28:Uwielbiam sztuki walki. 01:15:30:Jest pan tak dobry jak oni? 01:15:34:Sama si臋 przekonaj. 01:16:38:- I co o tym s膮dzisz?|- Jest pan mistrzem. 01:16:42:Ciesz臋 si臋, 偶e tak uwa偶asz.|To wiele upraszcza. 01:16:48:Nic nie rozumiesz? 01:16:52:Tu s膮 pani odciski palc贸w,|panno Markowski. 01:16:57:A mo偶e raczej pani|Galagher. 01:17:00:Nie wiem, o co panu chodzi.|Wzi膮艂 mnie pan za kogo艣 innego. 01:17:05:Doprawdy? 01:17:07:Nie zgrywaj si臋, Kathy. 01:17:09:Ostrzega艂em Johna.|Ciebie te偶. 01:17:16:Ty sukinsynu! 01:17:19:Jest tak, jak m贸wi艂em. 01:17:21:"呕ycie jest do dupy,|a potem si臋 umiera". 01:17:28:By艂oby szkoda, gdybym ci臋|przedtem nie zer偶n膮艂. 01:17:33:- Potem oddam ci臋 jemu.|- Drugi raz ci si臋 nie uda. 01:17:36:To ty?! 01:17:42:艢wietny cios. 01:17:44:Ale ja mam spluw臋. 01:17:53:Moja jest wi臋ksza. 01:18:15:呕ycie faktycznie jest do dupy.|A potem si臋 umiera. 01:18:38:Dzieki za motor. 01:19:05:Zabijcie j膮! 01:23:47:- To tutaj?|- Tak. 01:23:52:Spalcie chat臋. 01:24:10:Oko za oko, pani Galagher. 01:24:37:- Co z Hauptmanem?|- Uciek艂. 01:24:40:Co teraz? 01:24:41:- Roze艣lemy listy go艅cze.|- Dobra. 01:24:45:- Dok膮d jedziesz?|- Wzi膮膰 prysznic. 01:24:48:Gdzie mam cie szuka膰? 01:24:50:- W mieszkaniu Susan.|- Czy to rozs膮dne? 01:24:54:Lubi臋 ryzyko. 01:25:17:Jak 艣miesz sie tu|pokazywa膰? 01:25:21:Dok膮d mia艂abym p贸j艣膰? 01:25:23:Racja. Tacy jak my|nie maj膮 wielu przyjaci贸艂. 01:25:29:Tacy jak my? 01:25:31:Uwa偶asz si臋 za lepsz膮? 01:25:34:Przynajmniej nie sypiam|z Ludwigiem Hauptmanem. 01:25:38:Jeste艣 wredna dziwka.| 01:25:41:Chcia艂a艣 go dopa艣膰 i w tym celu|ok艂ama艂a艣 mnie, cho膰 ci pomog艂am. 01:25:48:Mia艂am powody. 01:25:50:Akurat!|Lubisz to. 01:25:53:Mylisz si臋. 01:25:55:I to bardzo. 01:25:59:Nie wysilaj si臋.|Wiem, kim jeste艣. 01:26:03:Nic nie wiesz. 01:26:05:Wiedzia艂a艣, 偶e Ludwig zabi艂|mojego m臋偶a i zgwa艂ci艂 mnie? 01:26:10:Tylko tak mog艂am do niego dotrze膰.|Je艣li ci臋 to zabola艂o, to 偶a艂uj臋. 01:26:16:Masz racj臋, skarbie.|Za艂uj. 01:26:20:Ludwig chce z tob膮 walczy膰.|Na 艣mier膰 i 偶ycie. 01:26:27:- Bardzo chcesz sie zem艣ci膰?|- Gdzie? 01:26:30:Mo偶e by膰 w rze藕ni? 01:26:32:O 贸smej. 01:26:35:Omal nie zapomnia艂am|ci powiedzie膰. 01:26:39:呕al mi tego ch艂opca|i jego dziadka. 01:26:45:Spalili艣my ich dom. 01:26:48:Je艣li co艣 im si臋 sta艂o,|zabij臋 ci臋. B膮d藕 pewna. 01:26:54:Zawsze wyr贸wnuj臋 rachunki.|Przekonasz sie. 01:27:27:Co tu robisz, Chen? 01:27:29:Nie bierz tego do siebie.|To tylko interes. 01:27:35:Pan Hauptman postawi艂|na siebie du偶a sume.| 01:27:38:Przyj膮艂em zak艂ad. 01:27:40:Dzielimy si臋 po po艂owie? 01:27:54:Gdzie twoi ludzie? 01:28:23:Pewnie kopi膮 sobie groby. 01:28:52:Mo偶e zn贸w ci臋 zer偶n臋,|zanim ci臋 zabij臋. 01:31:14:Szach i mat! 01:31:18:Przegra艂a艣. 01:32:21:To bedzie bola艂o. 01:32:23:B贸l przera偶aj膮cy|jak senny koszmar. 01:33:53:Dobra, draniu. 01:33:57:Teraz walcz uczciwie. 01:34:00:Uczciwie? 01:37:05:Kathy, uda艂o ci si臋! 01:37:08:Wygra艂a艣! 01:37:26:- Twoja dola, Galagher.|- We藕 to, dziadku. 01:37:40:Wszystko spalone. 01:37:49:To, co bardzo dobre|i bardzo z艂e, nie trwa d艂ugo. 01:37:56:Tak m贸wi karma. 01:38:14:Wyst膮pili: 01:40:02:Tekst: Anna Wichli艅ska Kacprzak 01:40:07:Odwied藕 www.NAPiSY.info 2 00:00:01,000 --> 00:00:11,000 Downloaded From www.AllSubs.org 20995

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.