Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:18,731 --> 00:01:23,816
OAZA SPOKOJU
2
00:01:33,645 --> 00:01:34,730
Nie!
3
00:01:39,250 --> 00:01:40,542
Nie!
4
00:01:49,489 --> 00:01:52,074
Mój hotel! Nie zabijaj mnie!
5
00:02:06,876 --> 00:02:08,168
Zostaw mnie!
6
00:03:21,537 --> 00:03:23,873
Legenda głosi,
że dziesięć lat temu
7
00:03:24,297 --> 00:03:27,842
duża i sławetna grupa rozbójników
8
00:03:28,359 --> 00:03:32,777
została wybita przez kogoś
równego samemu Bogowi Śmierci.
9
00:03:33,882 --> 00:03:35,967
Nikt nie mógł przed nim uciec.
10
00:03:56,284 --> 00:03:58,661
Nikt nie wie, kim był,
11
00:03:58,880 --> 00:04:02,425
skąd pochodził, ani jak się nazywał.
12
00:04:03,077 --> 00:04:06,248
Więc zaczęto nazywać go Zabójcą.
13
00:04:09,043 --> 00:04:11,335
Co się wydarzyło tamtego wieczora?
14
00:04:11,543 --> 00:04:13,169
Dlaczego zabił tylu ludzi?
15
00:04:13,279 --> 00:04:14,864
Nikt nie zna prawdy,
16
00:04:15,022 --> 00:04:17,274
ale wszyscy uważają,
17
00:04:17,477 --> 00:04:18,945
że musiało chodzić o kobietę.
18
00:04:21,852 --> 00:04:23,144
Po tym zajściu,
19
00:04:23,255 --> 00:04:25,632
wbiwszy miecz w ziemię,
wyznaczył granicę
20
00:04:25,861 --> 00:04:28,153
i otworzył hotel — Oazę Spokoju.
21
00:04:30,554 --> 00:04:32,348
Przez kolejną dekadę
22
00:04:32,491 --> 00:04:35,076
w hotelu zatrzymywali się
bezbronni, biedni ludzie.
23
00:04:58,211 --> 00:05:00,756
Pośród ludzi krążyła fama,
24
00:05:00,781 --> 00:05:03,532
że nieważne, co przeskrobałeś
albo komu stanąłeś na odcisk,
25
00:05:04,178 --> 00:05:06,929
wystarczyło dotrzeć do Oazy żywym,
26
00:05:08,084 --> 00:05:11,586
prześladowcy nie mogli przekroczyć
wyznaczonej granicy
27
00:05:11,611 --> 00:05:13,696
ani dalej grozić ci śmiercią,
28
00:05:13,921 --> 00:05:15,798
a hotel
29
00:05:15,962 --> 00:05:17,922
nie mieszał się w waszą zwadę.
30
00:05:18,020 --> 00:05:21,522
Nikogo nie wspierał,
a opuszczając go — radziłeś sobie sam.
31
00:05:37,639 --> 00:05:41,307
Przez tych dziesięć lat
nikt nie podważał Oazy Spokoju,
32
00:05:42,914 --> 00:05:46,499
a hotel nigdy nie złamał swych zasad
i nikogo nie wydał...
33
00:05:47,011 --> 00:05:49,303
do momentu przybycia tej kobiety.
34
00:06:08,834 --> 00:06:11,084
Wasz najlepszy pokój.
35
00:06:11,109 --> 00:06:14,194
I gorącą kąpiel.
Będę czekała w restauracji.
36
00:06:26,339 --> 00:06:28,133
Lampkę wina poproszę.
37
00:06:29,139 --> 00:06:33,240
I przynieście mi do jedzenia
co tam macie dobrego.
38
00:06:43,541 --> 00:06:45,209
Nie masz pieniędzy!
39
00:06:45,432 --> 00:06:47,724
Jak śmiesz wciskać nam podróbkę?
40
00:06:48,026 --> 00:06:50,526
Sporo tu szumowin.
41
00:06:50,551 --> 00:06:53,136
Próbujesz nas kantować?
Jeszcze zarobisz guza!
42
00:06:58,174 --> 00:07:01,134
A może najpierw pokażecie szefowi
tę obrączkę?
43
00:07:04,113 --> 00:07:06,405
Przynieście mi coś do jedzenia.
44
00:07:06,703 --> 00:07:08,995
Lepiej dla was,
żebym nie chodziła głodna.
45
00:07:09,206 --> 00:07:10,791
Ruszajcie się!
46
00:07:11,313 --> 00:07:13,190
Powiedzcie szefowi,
47
00:07:13,401 --> 00:07:15,737
że nie planowałam tego spotkania.
48
00:07:16,055 --> 00:07:19,849
I że chcę pokój tylko na dwa dni.
49
00:07:20,653 --> 00:07:22,404
Więcej mnie już nie zobaczy.
50
00:07:22,429 --> 00:07:24,514
Nie będę go mieszać w swoje sprawy.
51
00:07:26,234 --> 00:07:30,570
Wiesz, że nasz szef to słynny Zabójca?
52
00:07:31,088 --> 00:07:32,380
Dokładnie!
53
00:07:33,888 --> 00:07:35,973
Dla mnie nie jest żadnym zabójcą...
54
00:07:36,798 --> 00:07:39,300
tylko cholernym mężem.
55
00:07:40,116 --> 00:07:41,784
Gdybym mogła cofnąć czas,
56
00:07:42,102 --> 00:07:44,187
nigdy bym za niego nie wyszła!
57
00:07:44,501 --> 00:07:47,086
Wiecie, że szef kogoś miał.
58
00:07:47,111 --> 00:07:49,988
Otworzył ten hotel,
czekając na jej powrót.
59
00:07:50,405 --> 00:07:51,697
Szefie!
60
00:07:52,916 --> 00:07:56,667
Kobieta, na którą czekałeś
dziesięć lat, wróciła!
61
00:08:14,590 --> 00:08:17,135
Mężczyzna,
który kupił moje dziewictwo...
62
00:08:17,544 --> 00:08:19,962
legł na mnie niczym głaz.
63
00:08:21,468 --> 00:08:22,760
Płakałam.
64
00:08:23,765 --> 00:08:27,140
Słyszałam płacz sutenerów
i stręczycielek.
65
00:08:27,240 --> 00:08:29,034
Płakali na zmianę.
66
00:08:30,861 --> 00:08:32,655
Wiedziałam, że to on.
67
00:08:33,265 --> 00:08:36,517
Zabił sutenerów i stręczycielki,
68
00:08:36,735 --> 00:08:39,820
a potem tego mężczyznę,
ratując cię?
69
00:08:48,119 --> 00:08:49,411
Dzień dobry.
70
00:08:58,943 --> 00:09:00,444
Dzień dobry.
71
00:09:05,286 --> 00:09:09,080
- Gołodupiec!
- Oddawaj spodnie!
72
00:09:20,539 --> 00:09:22,583
Kiedy dotarł na piętro...
73
00:09:24,007 --> 00:09:26,475
ten mężczyzna już mnie posiadł.
74
00:09:26,500 --> 00:09:28,877
To okropne!
75
00:09:30,234 --> 00:09:32,526
Do końca życia będę go obwiniać!
76
00:09:33,037 --> 00:09:35,329
Dlaczego nie przyszedł wcześniej?
77
00:09:39,153 --> 00:09:41,821
Zakładaj spodnie,
bo przeziębisz siusiaka.
78
00:09:42,240 --> 00:09:43,825
- No już.
- Nie!
79
00:09:44,535 --> 00:09:45,955
- Proszę cię.
- Nie!
80
00:09:46,529 --> 00:09:48,821
Jeździłam z nim
od prowincji do prowincji,
81
00:09:49,932 --> 00:09:52,222
a za nami jego wrogowie.
82
00:09:53,059 --> 00:09:55,853
Zabijał każdego, kto się napatoczył.
83
00:09:56,760 --> 00:09:59,228
Kiedy dobywał miecza,
nikt nie uchodził z życiem.
84
00:09:59,341 --> 00:10:01,633
A gdy zasmakował we krwi,
nie znał umiaru.
85
00:10:02,875 --> 00:10:04,626
Będziesz dalej tak robił?
86
00:10:05,128 --> 00:10:07,172
- Stary, a durny!
- Jestem durny.
87
00:10:07,298 --> 00:10:08,673
Jak śmiałeś?
88
00:10:08,897 --> 00:10:10,774
Przepraszam! Nie bij tak mocno!
89
00:10:10,799 --> 00:10:12,467
Jesteś niedobry!
90
00:10:12,700 --> 00:10:14,284
Nie rób tego więcej!
91
00:10:15,104 --> 00:10:16,396
Słyszysz?
92
00:10:16,509 --> 00:10:17,594
To boli.
93
00:10:17,693 --> 00:10:20,278
- Jak śmiałeś?
- To były wygłupy.
94
00:10:20,303 --> 00:10:22,721
- Nie rób tego więcej!
- Przestań albo się zezłoszczę.
95
00:10:23,144 --> 00:10:24,729
Nie rób tego więcej!
96
00:10:26,475 --> 00:10:28,727
Zabijał i postradał rozum.
97
00:10:29,340 --> 00:10:32,051
Zabijał tych, co zasłużyli
i niewinnych.
98
00:10:32,366 --> 00:10:34,658
Ludzi i zwierzęta.
99
00:10:34,867 --> 00:10:37,159
Zabijał wszystko,
co stanęło mu na drodze!
100
00:10:37,972 --> 00:10:41,224
Nie zniósł widoku
gwałcącego mnie mężczyzny.
101
00:10:41,451 --> 00:10:43,536
Zabijaniem uwolnił swój gniew.
102
00:10:44,654 --> 00:10:48,574
Dla mnie stał się szaleńcem.
103
00:10:53,379 --> 00:10:56,379
Nie płacz, kurczę.
104
00:10:57,384 --> 00:10:58,885
Pokaleczyłeś tyłek?
105
00:10:59,038 --> 00:11:01,506
Dziesięć lat temu zaszłam w ciążę.
106
00:11:01,605 --> 00:11:05,023
Przyszłam do niego, miałam rodzić.
107
00:11:05,127 --> 00:11:07,504
W trakcie porodu
złapałam go za rękę i powiedziałam:
108
00:11:07,529 --> 00:11:10,323
„Chciałbym, aby istniała oaza spokoju,
109
00:11:10,552 --> 00:11:14,387
gdzie nie musielibyśmy w obawie
spać z bronią pod poduszką”.
110
00:11:15,748 --> 00:11:17,833
Nie płacz, to moja wina.
111
00:11:18,054 --> 00:11:19,472
Nie płacz, kocham cię.
112
00:11:20,264 --> 00:11:22,349
Pokazał mi dziecko.
113
00:11:23,964 --> 00:11:26,632
Wtedy po raz pierwszy
widziałam naszego syna.
114
00:11:27,644 --> 00:11:29,521
Oczka miał zamknięte.
115
00:11:30,236 --> 00:11:32,321
Ssał swoje piąstki.
116
00:11:35,460 --> 00:11:36,752
I wtedy...
117
00:11:39,963 --> 00:11:41,048
Bum!
118
00:11:45,665 --> 00:11:49,416
Nie mów mamie,
że zdjąłem ci gacie, dobrze?
119
00:11:49,618 --> 00:11:51,412
Obiecasz?
120
00:11:51,517 --> 00:11:54,602
Daj buziaka na zgodę.
121
00:11:55,917 --> 00:11:59,501
Przecież przeprosiłem.
122
00:11:59,614 --> 00:12:01,199
No daj buzi.
123
00:12:05,108 --> 00:12:07,733
Zabił wszystkich...
124
00:12:08,258 --> 00:12:11,550
i otworzył Oazę Spokoju,
wszystko przez moje słowa.
125
00:12:12,561 --> 00:12:15,646
Przez dekadę ocalił tak wiele żyć,
i co z tego?
126
00:12:17,751 --> 00:12:20,795
Nasz syn dalej był martwy!
127
00:12:25,829 --> 00:12:29,296
Niech pani da szefowi szansę.
128
00:12:30,501 --> 00:12:33,837
Teraz to zupełnie inny człowiek.
129
00:12:34,610 --> 00:12:38,195
Jest bardzo życzliwy.
130
00:12:38,313 --> 00:12:41,107
My się stąd nie ruszamy,
131
00:12:41,132 --> 00:12:43,217
więc on sam chodzi kupować jedzenie.
132
00:12:43,433 --> 00:12:45,810
Przez te dziesięć lat
był bardzo samotny.
133
00:12:45,835 --> 00:12:47,502
Nie miał żadnej kobiety.
134
00:12:47,527 --> 00:12:50,027
Przyjaźni się jedynie z moim synem.
135
00:12:50,052 --> 00:12:52,388
On bardzo tego żałuje!
Daj mu drugą szansę.
136
00:12:53,245 --> 00:12:56,497
Niech pani da szefowi szansę!
137
00:13:09,767 --> 00:13:10,687
Stop!
138
00:13:16,005 --> 00:13:18,473
Zapomniałem kupić twojej mamie
leków na hemoroidy.
139
00:13:18,694 --> 00:13:20,488
Znowu będzie marudzić.
140
00:13:20,568 --> 00:13:23,739
Zapomnieliśmy też
o bieliźnie dla Chudej.
141
00:13:25,551 --> 00:13:27,511
Szefie!
142
00:13:28,209 --> 00:13:31,835
Tylko mnie nie obwiniajcie!
Miałem taką listę zakupów,
143
00:13:31,860 --> 00:13:34,237
że musiałem
o paru rzeczach zapomnieć.
144
00:13:34,734 --> 00:13:36,279
To nic!
145
00:13:36,818 --> 00:13:39,154
Ktoś szefa dzisiaj ogrzeje w nocy!
146
00:13:39,376 --> 00:13:41,668
Twoja kobieta wróciła.
147
00:13:53,172 --> 00:13:55,257
A gdzie pantofle dla mnie?
148
00:13:58,180 --> 00:13:59,765
Poczta!
149
00:14:53,657 --> 00:14:55,242
Dziękuję.
150
00:14:56,055 --> 00:14:57,599
Wybacz, że się tu rozgościłam.
151
00:14:59,258 --> 00:15:01,760
To na ciebie nasz szef
czekał dziesięć lat?
152
00:15:05,026 --> 00:15:07,946
Coś ty! Wcisnęłam im kit.
153
00:15:11,156 --> 00:15:13,033
Mieszkają tu same męty.
154
00:15:13,964 --> 00:15:16,091
Nie boisz się, że ktoś cię wyda?
155
00:15:16,646 --> 00:15:20,066
Nie, niedługo zjedzie tutaj
moja rodzina.
156
00:15:20,492 --> 00:15:23,118
Wiesz, jak się nazywam?
Soong.
157
00:15:24,702 --> 00:15:27,038
Tze-wen Soong to mój starszy brat.
158
00:15:28,172 --> 00:15:31,883
A Ching-ling i Mei-ling
to moje siostry.
159
00:15:34,002 --> 00:15:36,127
Nie znam świata
poza tym miejscem.
160
00:15:39,119 --> 00:15:41,870
A słyszałeś o Kai-shek Chiangu
i Yat-sen Sunie?
161
00:15:42,179 --> 00:15:43,973
To moi szwagrowie.
162
00:15:44,687 --> 00:15:47,772
Sam prezydent i generał
wspierają ich finansowo.
163
00:15:49,359 --> 00:15:51,734
Z Soongów to znam tylko cesarza Pinga
164
00:15:51,759 --> 00:15:53,636
i dostawcę jedzenia.
165
00:15:54,952 --> 00:15:57,872
Cesarz Ping to mój ojciec,
a ten dostawca — dziadek.
166
00:16:00,645 --> 00:16:03,730
Jesteś córką cesarza?
Czyli jesteś księżniczką?
167
00:16:04,026 --> 00:16:05,859
Dasz wiarę?
168
00:16:19,334 --> 00:16:24,128
Pożyczyłbyś mi pieniądze na pokój?
169
00:16:26,769 --> 00:16:29,236
Kiedy przyjedzie moja rodzina,
oddam ci dziesięć razy więcej.
170
00:16:29,261 --> 00:16:32,346
- Ile potrzebujesz?
- Daj, ile możesz.
171
00:16:32,553 --> 00:16:35,556
Jeśli nie poskąpisz,
może zrobię cię urzędnikiem.
172
00:16:37,291 --> 00:16:38,583
Nie, dzięki.
173
00:16:42,069 --> 00:16:45,154
Prześpię się z tobą,
jak mi zapłacisz.
174
00:16:45,700 --> 00:16:48,202
Dwadzieścia juanów za noc.
175
00:16:48,409 --> 00:16:51,911
Potem mogę płacić ci procent
od zdobytych klientów.
176
00:16:52,318 --> 00:16:55,820
Nie, właściciel hotelu
jest zbyt uparty.
177
00:16:55,914 --> 00:16:58,206
Nie pozwala na prostytucję i hazard.
178
00:16:58,231 --> 00:17:02,235
Tutaj jest jak w więzieniu.
Nikomu nie pozwala wychodzić.
179
00:17:02,854 --> 00:17:06,025
Lepiej wyjedź po kąpieli.
Masz tu drobne.
180
00:17:06,174 --> 00:17:08,642
Wynajmiesz dzięki temu
jakąś szopę.
181
00:17:09,854 --> 00:17:12,025
Potargujmy się!
182
00:17:14,680 --> 00:17:15,807
Kretyn.
183
00:17:45,666 --> 00:17:47,958
Wasze zdrowie!
184
00:18:32,667 --> 00:18:35,044
Nie zabijaj mnie, szefie!
185
00:18:59,741 --> 00:19:00,912
Panienko!
186
00:19:01,318 --> 00:19:03,069
Muzyka!
187
00:19:08,867 --> 00:19:10,742
Panienko!
188
00:19:11,859 --> 00:19:14,236
Ależ panienka jest piękna!
189
00:19:15,380 --> 00:19:17,257
Nie jestem głodna.
190
00:19:17,480 --> 00:19:19,065
Otwórzcie wino
191
00:19:19,090 --> 00:19:21,175
i przynieście jakieś przekąski.
192
00:19:21,488 --> 00:19:23,824
Więcej niż butelkę!
Resztę zabiorę do pokoju.
193
00:19:23,849 --> 00:19:26,600
I jeszcze papierosy!
194
00:19:37,429 --> 00:19:38,806
Już idę.
195
00:19:40,241 --> 00:19:42,709
Kiedy zobaczyłam panienkę
w ciuchach szefa,
196
00:19:42,734 --> 00:19:45,070
od razu wiedziałam,
że wróciliście do siebie.
197
00:19:48,209 --> 00:19:52,380
Kobieta puści wszystko w niepamięć,
jak się ją dobrze wychędoży.
198
00:19:52,405 --> 00:19:53,988
Cholerny zboczeniec!
199
00:20:03,715 --> 00:20:05,800
Szefie!
200
00:20:11,209 --> 00:20:14,911
Widać, że wielki z ciebie pan,
skoro wszyscy ci tak nadskakują.
201
00:20:16,423 --> 00:20:18,675
Czy my się już nie spotkaliśmy?
202
00:20:18,777 --> 00:20:20,862
Przyjechałem tu po zmierzchu.
203
00:20:21,884 --> 00:20:24,970
- Dlaczego tutaj jesteś?
- Bo zabiłem.
204
00:20:25,568 --> 00:20:27,236
A panienka?
205
00:20:27,370 --> 00:20:28,455
Ja?
206
00:20:29,664 --> 00:20:33,000
Ukradłam skarb narodowy.
Jak chcesz, to ci go sprzedam.
207
00:20:37,406 --> 00:20:42,698
Gdybyś znalazł kupca na to pióro,
byłbyś bardzo bogaty.
208
00:20:42,887 --> 00:20:44,679
Zobacz.
209
00:20:45,093 --> 00:20:46,887
Źle otwierasz.
210
00:20:48,298 --> 00:20:50,716
Na górze mam identyczne.
211
00:20:52,236 --> 00:20:55,111
Porównujesz je z moim?
212
00:20:55,136 --> 00:20:57,428
Tym piórem cesarz Hsin-feng
213
00:20:57,453 --> 00:21:00,703
podpisał traktat.
214
00:21:05,917 --> 00:21:07,961
Mam jeszcze taką zapalniczkę.
215
00:21:08,105 --> 00:21:09,899
Ją też źle otwierasz.
216
00:21:13,910 --> 00:21:16,081
Mam podobną.
217
00:21:16,311 --> 00:21:18,395
Na pewno nie taką, jak ta.
218
00:21:18,420 --> 00:21:23,255
Tsi-hsui Lin podpalał nią
fajkę z opium.
219
00:21:31,633 --> 00:21:33,427
Ten zegarek też jest wyjątkowy.
220
00:21:33,633 --> 00:21:35,804
- Też ma jakąś historię?
- Słyszałeś o cesarzu Pingu?
221
00:21:35,967 --> 00:21:37,468
Pewnie.
222
00:21:38,959 --> 00:21:42,752
To był jego ulubiony zegarek.
223
00:21:42,965 --> 00:21:46,176
Chciał, aby go z nim pochowano.
224
00:21:46,387 --> 00:21:49,679
- Pokażę ci.
- Nie tak mocno!
225
00:21:50,854 --> 00:21:52,939
Tak się go otwiera.
226
00:21:56,646 --> 00:21:59,272
Widzisz? Zdjęcie cesarza Pinga!
227
00:22:05,093 --> 00:22:07,678
Jesteś zwykłą złodziejką.
228
00:22:08,396 --> 00:22:09,897
Weź go sobie.
229
00:22:10,904 --> 00:22:14,739
- Chcesz nas obrobić?
- Waż słowa.
230
00:22:15,661 --> 00:22:17,911
Nie obrażaj mnie.
231
00:22:17,936 --> 00:22:20,107
Wiesz, kim jestem?
232
00:22:21,314 --> 00:22:23,314
Córką cesarza Pinga.
233
00:22:24,515 --> 00:22:25,849
Psie, Suko,
234
00:22:25,943 --> 00:22:27,943
Chuda, Fook, Sau!
235
00:22:31,171 --> 00:22:34,298
- Kim jestem?
- Kochanicą szefa!
236
00:22:41,041 --> 00:22:43,168
Coś nie tak, szefie?
237
00:22:45,986 --> 00:22:47,821
Już wycieramy.
238
00:22:53,801 --> 00:22:55,178
Idę się przebrać.
239
00:22:55,378 --> 00:22:57,463
Potem wszystko zwrócisz
do mojego pokoju.
240
00:22:59,573 --> 00:23:02,241
- Co tak stoicie?
- Dusi się!
241
00:23:02,669 --> 00:23:05,546
Szefie, twoja kobieta się krztusi!
242
00:23:27,049 --> 00:23:28,843
Nie ruszaj moich rzeczy!
243
00:23:39,164 --> 00:23:41,456
Zwrócisz wszystko, co stąd ukradłaś.
244
00:23:55,943 --> 00:23:57,488
Pierścionek.
245
00:24:09,775 --> 00:24:11,067
Co robisz?
246
00:24:12,116 --> 00:24:13,661
Za parawan.
247
00:24:17,372 --> 00:24:20,166
A może zapłacę za czynsz w naturze?
248
00:24:43,416 --> 00:24:46,201
W którym klubie pracowałaś,
Siódme Niebo czy Wysoka Góra?
249
00:24:48,716 --> 00:24:50,718
W Wysokiej Górze.
250
00:24:51,025 --> 00:24:53,317
Pudrujesz się drogim różem,
251
00:24:54,029 --> 00:24:56,321
nosisz cheongsam od Lo Kai Fooka...
252
00:24:58,502 --> 00:25:00,673
a na stopy wkładasz
takie paskudztwo.
253
00:25:00,837 --> 00:25:04,173
Chyba krótko pracowałaś
w tym klubie. Sześć miesięcy?
254
00:25:04,404 --> 00:25:05,489
Nie.
255
00:25:07,084 --> 00:25:08,376
Pięć.
256
00:25:09,596 --> 00:25:11,767
Po co tutaj jesteś?
Hazard?
257
00:25:16,832 --> 00:25:19,417
Ścigają cię lichwiarze?
258
00:25:21,039 --> 00:25:23,124
Chcieli, abym spłaciła dług ciałem,
259
00:25:23,149 --> 00:25:25,234
chociaż dałam im pieniądze.
260
00:25:25,546 --> 00:25:27,631
W nerwach złapałam za nożyce
261
00:25:27,660 --> 00:25:30,128
i wbiłam je chciwcowi w dupę!
262
00:25:30,352 --> 00:25:32,644
Dlatego wysłał kogoś, aby mnie zabił.
263
00:25:35,153 --> 00:25:38,445
Ale ja też znam paru zakapiorów.
264
00:25:39,465 --> 00:25:41,965
Może mi pomogą.
265
00:25:42,091 --> 00:25:45,094
Mało ci kłopotów?
Chcesz kogoś takiego prosić o pomoc?
266
00:25:45,244 --> 00:25:47,789
Im też zapłacisz w naturze?
267
00:26:14,147 --> 00:26:15,232
Siadaj.
268
00:26:22,826 --> 00:26:24,537
Jesteś kantonką?
269
00:26:26,151 --> 00:26:28,528
Widziałem w twojej torbie
kantońskie specjały.
270
00:26:29,153 --> 00:26:30,738
Masz rodzinę?
271
00:26:33,954 --> 00:26:35,956
Jeśli masz, to wracaj do nich.
272
00:26:36,151 --> 00:26:38,945
Zostań, jeśli nie ma dla ciebie
już żadnej nadziei.
273
00:26:39,570 --> 00:26:40,988
Jutro o szóstej
274
00:26:41,173 --> 00:26:43,464
zatrzyma się tutaj pociąg
jadący na południe.
275
00:26:43,887 --> 00:26:45,681
Wyjdziesz frontem.
276
00:26:46,284 --> 00:26:48,369
Mam nadzieję,
że wsiądziesz do niego żywa.
277
00:26:58,418 --> 00:27:00,212
Zajmij pokój na dole.
278
00:27:20,365 --> 00:27:21,657
Dziękuję.
279
00:27:52,089 --> 00:27:54,714
Opłać sobie tym swój pogrzeb!
280
00:27:59,109 --> 00:28:01,577
Zimna ta woda! Dolej gorącej!
281
00:28:01,602 --> 00:28:03,602
Dawać tu herbatę z żeń-szenia.
282
00:28:05,014 --> 00:28:06,391
Ślepy, nie śpij!
283
00:28:06,542 --> 00:28:10,960
Panienko, my już nie damy rady.
284
00:28:11,187 --> 00:28:13,732
- Zagramy wieczorem.
- Właśnie.
285
00:28:15,779 --> 00:28:18,347
Za dużo straciłam!
286
00:28:19,763 --> 00:28:22,640
Czyli zapominamy o moim długu?
287
00:28:23,054 --> 00:28:24,889
W życiu.
288
00:28:24,914 --> 00:28:26,540
No to grajcie!
289
00:29:02,862 --> 00:29:04,697
Nie waż się płakać!
290
00:29:04,722 --> 00:29:07,224
Gadaj, co nabroiłaś,
zanim tutaj przyjechałaś!
291
00:29:08,039 --> 00:29:10,124
Wbiłam nożyczki w tyłek jednej płotce.
292
00:29:10,266 --> 00:29:11,892
Jakiej płotce?
293
00:29:16,956 --> 00:29:18,582
Płotka z niemałą bandą.
294
00:29:19,397 --> 00:29:20,524
Wynoś się!
295
00:30:15,745 --> 00:30:18,329
Chyba nie myślisz,
że przyjechali po mnie?
296
00:30:19,340 --> 00:30:20,717
Na pewno szukają kogoś innego.
297
00:30:20,742 --> 00:30:23,702
Siu-man Shau,
zabiłaś naszego przywódcę!
298
00:30:23,727 --> 00:30:25,687
Natychmiast stamtąd wyłaź!
299
00:30:26,997 --> 00:30:29,082
Co to za Siu-man Shau?
300
00:30:29,694 --> 00:30:31,986
I o jakim przywódcy on mówi?
301
00:30:32,125 --> 00:30:35,210
- No już, przyznawać się!
- Nosi czerwony cheongsam!
302
00:30:38,064 --> 00:30:40,108
Czerwona pidżama! To ty!
303
00:30:40,272 --> 00:30:42,066
Ja nic nie zrobiłam!
304
00:30:44,276 --> 00:30:45,861
Po ciebie tu są?
305
00:30:46,673 --> 00:30:48,258
Skądże!
306
00:30:48,924 --> 00:30:51,301
Gdybym ci uwierzył,
w lutym chodziłbym w sandałach!
307
00:31:04,401 --> 00:31:06,737
Dźgnęłam tego, co leży na wozie,
308
00:31:06,956 --> 00:31:10,041
ale tylko dwa razy!
309
00:31:10,867 --> 00:31:13,412
Przecież od razu by mnie gonił!
310
00:31:14,388 --> 00:31:17,680
Nie wiem, dlaczego nie żyje!
311
00:31:26,382 --> 00:31:29,259
Co wy robicie?
Opuśćcie broń.
312
00:31:30,568 --> 00:31:32,153
Mało wam walk?
313
00:32:02,784 --> 00:32:04,619
Ciebie zwą Zabójcą?
314
00:32:20,037 --> 00:32:22,872
Suka, która się u ciebie ukrywa,
zabiła naszego szefa.
315
00:32:22,897 --> 00:32:24,691
Wydaj ją nam!
316
00:32:38,347 --> 00:32:41,432
Najpierw dźgnęła go nożyczkami,
317
00:32:41,459 --> 00:32:43,751
potem wpakowała w niego
siedem kulek z jego broni
318
00:32:43,776 --> 00:32:46,653
i ukradła nam
trzydzieści sztabek złota.
319
00:32:47,362 --> 00:32:50,156
Mam gdzieś, czy go zabiła, czy nie.
320
00:32:50,581 --> 00:32:52,541
Otworzyłem Oazę Spokoju,
321
00:32:52,575 --> 00:32:55,410
żeby nikt nie robił rozrób.
322
00:32:57,119 --> 00:33:00,704
Uszanujcie zmarłego
i pochowajcie go jak najszybciej.
323
00:33:02,120 --> 00:33:06,291
Myślisz, że ten pordzewiały miecz
nas powstrzyma?
324
00:33:06,338 --> 00:33:08,213
Jesteśmy prawdziwymi zabójcami!
325
00:33:09,041 --> 00:33:11,416
Ilu ludzi w ogóle zabiłeś?
326
00:33:11,443 --> 00:33:14,318
Nasz szef zabił pewnie tyle samo.
327
00:33:16,646 --> 00:33:19,114
Ale jest między nami
pewna różnica —
328
00:33:19,146 --> 00:33:21,731
ludzie widzieli, jak ja zabijam.
329
00:33:21,877 --> 00:33:24,213
Jeśli nie wydasz kobiety i złota,
330
00:33:24,238 --> 00:33:26,032
sam po nią pójdę
331
00:33:26,140 --> 00:33:28,640
i przekonamy się, ile jesteś wart!
332
00:33:29,722 --> 00:33:33,014
Nie będę rozmawiał z kimś
tak ograniczonym.
333
00:33:33,737 --> 00:33:35,908
Nie będę zabijał na twoje żądanie.
334
00:33:36,320 --> 00:33:39,071
Muszę zapewniać bezpieczeństwo
gościom mojego hotelu.
335
00:33:41,544 --> 00:33:45,089
Jeśli chcesz zabrać ją siłą,
to chętnie się zabawię.
336
00:34:00,776 --> 00:34:03,026
Jeśli w ciągu trzech tygodni
jej nie zabiję,
337
00:34:03,051 --> 00:34:05,428
już więcej nas nie zobaczycie.
338
00:34:13,291 --> 00:34:15,959
- Kiedy mnie stąd odeślesz?
- Choćby i zaraz!
339
00:34:16,115 --> 00:34:18,660
Sprawdźcie, czy nie ukryła gdzieś
złota tej bandy.
340
00:34:18,708 --> 00:34:19,793
Tak jest!
341
00:34:19,818 --> 00:34:23,070
- Nie mam żadnego złota!
- Powinnaś się wstydzić!
342
00:34:23,096 --> 00:34:26,267
Dlaczego się zadałaś
z takimi draniami?
343
00:34:26,292 --> 00:34:28,960
Przez ostatnie dziesięć lat
byłam taka samotna...
344
00:34:29,112 --> 00:34:31,362
Przestań udawać moją kobietę!
345
00:34:31,785 --> 00:34:33,453
To nie jest kobieta szefa?
346
00:34:33,478 --> 00:34:37,438
- Nie czekałeś na nią dziesięć lat?
- Na nikogo nie czekałem!
347
00:34:37,463 --> 00:34:40,466
Jeśli znowu zacznie udawać,
wykopcie ją stąd!
348
00:34:41,945 --> 00:34:44,948
Skoro nią nie jesteś,
to oddawaj pożyczoną forsę!
349
00:34:56,132 --> 00:34:58,384
Zabijcie ją, jak tylko się pokaże.
350
00:35:11,077 --> 00:35:12,788
Spadaj myć podłogi!
351
00:35:18,937 --> 00:35:21,021
Potem weź się za sracz!
352
00:35:21,332 --> 00:35:22,709
Umyj naczynia!
353
00:35:22,734 --> 00:35:24,663
Przygotuj kolację!
354
00:35:24,688 --> 00:35:26,482
Ugotuj zupę.
355
00:36:16,859 --> 00:36:20,443
Szefie, może im ją wydamy?
356
00:36:20,468 --> 00:36:21,760
Właśnie!
357
00:36:21,881 --> 00:36:22,966
Dobra.
358
00:36:24,985 --> 00:36:28,070
Jeśli jutro przyjedzie ktoś po was,
to też stąd wylecicie.
359
00:36:28,541 --> 00:36:30,335
My tylko żartowaliśmy.
360
00:36:31,646 --> 00:36:33,730
Szef nie chce jej wyrzucić.
361
00:36:33,755 --> 00:36:35,175
Pewnie z nią spał.
362
00:36:40,347 --> 00:36:41,639
Jedzmy.
363
00:36:41,950 --> 00:36:44,327
Smacznego!
364
00:36:54,642 --> 00:36:56,227
Mogę tak cały czas.
365
00:36:56,652 --> 00:36:59,278
Lepiej mnie odeślij,
żebyś nie miał problemów.
366
00:37:01,690 --> 00:37:04,235
- Trzymać ją!
- Ty cholero!
367
00:37:09,004 --> 00:37:10,422
Ma wypić wszystko!
368
00:37:28,022 --> 00:37:30,607
Mój mąż i dzieci...
369
00:37:32,234 --> 00:37:35,193
czekają na mnie w domu.
370
00:37:35,335 --> 00:37:37,880
Mąż ma chore płuca.
371
00:37:38,404 --> 00:37:41,155
Dlatego zaczęłam pracę
w nocnym klubie.
372
00:37:43,804 --> 00:37:46,096
Tęsknię za moimi dziećmi.
373
00:37:55,736 --> 00:37:57,571
Oddaj to zdjęcie Chudej.
374
00:38:00,876 --> 00:38:03,168
Zapomniałam zabrać swojego!
375
00:38:22,324 --> 00:38:23,701
Coś ci zdradzę,
376
00:38:23,912 --> 00:38:25,997
ale obiecaj, że nie wygadasz.
377
00:38:29,382 --> 00:38:32,882
Tak naprawdę
nie jestem celem tej bandy.
378
00:38:34,778 --> 00:38:36,944
Oni chcą tylko...
379
00:38:37,477 --> 00:38:39,145
tajnej listy nazwisk.
380
00:38:41,173 --> 00:38:43,217
Nie ruszaj zeszytu ćwiczeń Szczeniaka!
381
00:38:50,125 --> 00:38:52,127
Mówiłam, że to tajne!
382
00:38:52,331 --> 00:38:54,416
Nie wolno jej oglądać.
383
00:39:12,915 --> 00:39:14,750
Brawo!
384
00:39:16,376 --> 00:39:18,044
Zasłużyła sobie!
385
00:39:49,667 --> 00:39:51,461
Co z ciebie za człowiek?
386
00:39:51,607 --> 00:39:53,651
Daj mi święty spokój!
387
00:39:54,883 --> 00:39:57,468
Ludzie przybywają tutaj,
bo boją się śmierci.
388
00:39:57,779 --> 00:40:01,071
Ale ty bez problemu ją odstraszysz!
389
00:40:15,453 --> 00:40:18,538
Skoro tutaj jesteś, okaż skruchę!
390
00:40:19,251 --> 00:40:22,086
Jeśli uda ci się przeżyć,
naucz się człowieczeństwa!
391
00:40:22,288 --> 00:40:23,624
Nie marnuj mojego czasu!
392
00:40:24,493 --> 00:40:27,673
Nie wiem, o co tutaj chodzi,
ale nie wydam im cię.
393
00:40:27,888 --> 00:40:29,556
Wracaj do pokoju!
394
00:41:26,097 --> 00:41:27,847
Głupia jestem.
395
00:41:28,060 --> 00:41:31,020
Może chcą zniszczyć hotel,
bo ja nie zrobiłam tego, o co mnie winią!
396
00:41:31,061 --> 00:41:35,438
- Sądzisz, że nie zasłużyłaś?
- Znasz prawdę, ale nie przeprosisz!
397
00:41:35,582 --> 00:41:38,250
Jesteś niczym Budda,
pozwalając mi tu zostać,
398
00:41:38,452 --> 00:41:41,163
a potem wyładowujesz na mnie gniew!
399
00:41:41,293 --> 00:41:43,378
Mówisz, że kłamię,
a sam nie mówisz prawdy!
400
00:41:43,506 --> 00:41:46,051
Gdybyś była niewinna,
nie przyjeżdżałabyś tutaj!
401
00:41:46,084 --> 00:41:50,461
Oni nie wierzą, że jesteś Zabójcą.
Dasz radę ich pokonać?
402
00:41:50,628 --> 00:41:52,379
Gdybyś potrafił,
miałbyś to wszystko gdzieś!
403
00:41:52,590 --> 00:41:54,592
Nie pozwoliłbyś mi czekać na śmierć!
404
00:41:54,617 --> 00:41:57,869
Zabójca otwierający Oazę Spokoju —
największe kłamstwo na świecie!
405
00:41:59,190 --> 00:42:00,981
Mam rozpętać rzeź,
406
00:42:01,006 --> 00:42:03,298
aby ci udowodnić, że jestem Zabójcą?
407
00:42:03,435 --> 00:42:06,438
Jeśli mi nie ufasz,
idź tam i daj się zabić!
408
00:42:18,156 --> 00:42:19,492
Ruszajcie się!
409
00:42:26,764 --> 00:42:27,849
Wina.
410
00:43:42,146 --> 00:43:43,523
Stój!
411
00:45:17,438 --> 00:45:18,689
Precz!
412
00:46:02,289 --> 00:46:06,084
Kto odważa się zabijać
w moim hotelu i w pobliżu stacji,
413
00:46:06,778 --> 00:46:08,780
nie zazna litości!
414
00:46:09,508 --> 00:46:11,593
Zabiję każdego,
415
00:46:12,217 --> 00:46:14,011
bez wyjątku!
416
00:46:14,036 --> 00:46:15,704
Wytłukę waszą bandę!
417
00:46:16,377 --> 00:46:19,254
Będzie tu tak krwawo,
jak dziesięć lat temu!
418
00:46:28,242 --> 00:46:31,036
- Przejście!
- Złączcie stoliki.
419
00:46:31,654 --> 00:46:32,946
Pomóżcie!
420
00:46:35,665 --> 00:46:37,459
Połóż ją na stole.
421
00:46:39,554 --> 00:46:41,180
Wyjdźcie stąd!
422
00:46:46,342 --> 00:46:48,093
Wyjdźcie! Nie przeszkadzajcie!
423
00:47:34,937 --> 00:47:37,562
Szefie, ona nie żyje.
424
00:47:39,864 --> 00:47:42,449
Ona nie żyje!
425
00:49:00,765 --> 00:49:02,310
Odsuńcie się!
426
00:49:09,776 --> 00:49:13,028
Obudź się!
427
00:49:40,131 --> 00:49:41,757
Ocknęła się.
428
00:50:23,490 --> 00:50:26,992
Świetnie! Nie ma już bandytów!
429
00:50:34,433 --> 00:50:36,059
Świętujmy!
430
00:50:58,492 --> 00:51:00,577
Nie powinniście pracować?
431
00:51:03,180 --> 00:51:05,351
- Tylko nie przesadzajcie.
- Tak jest!
432
00:51:12,864 --> 00:51:14,156
Wejść.
433
00:51:22,234 --> 00:51:25,028
Ugotowałam kleik rybny
dla panny Siu-man.
434
00:51:26,028 --> 00:51:27,988
- Nie powinnaś wracać do Szczeniaka?
- Powinnam!
435
00:51:28,013 --> 00:51:30,184
- Postaw to i idź.
- Dobrze, szefie.
436
00:51:50,825 --> 00:51:53,036
Krzyczeli „mały” już pięć razy z rzędu.
437
00:51:53,960 --> 00:51:56,296
Stawiam dychę na „dużego”.
438
00:52:07,457 --> 00:52:09,793
- Dycha na dużego.
- Dobra!
439
00:52:10,860 --> 00:52:12,945
Trzy szóstki — wszyscy przegrali!
440
00:52:14,166 --> 00:52:15,832
Przegraliśmy.
441
00:52:25,401 --> 00:52:27,693
Dlaczego mnie nie zbeształeś?
442
00:52:28,802 --> 00:52:32,677
Proszę tych, którzy tu przybywają,
aby zmienili swoją naturę.
443
00:52:33,812 --> 00:52:36,397
Ale ja sam się nie zmieniłem.
444
00:52:37,389 --> 00:52:39,891
Sam muszę się nauczyć człowieczeństwa.
445
00:52:41,628 --> 00:52:43,713
Wiesz, jak wychowywał mnie ojciec?
446
00:52:46,729 --> 00:52:49,021
Był watażką, miał cztery żony.
447
00:52:49,120 --> 00:52:52,914
Kiedy byłem mały, pomagałem mu
rozstrzeliwać dezerterów.
448
00:52:53,229 --> 00:52:56,356
Nie wiedziałem nawet, co robię.
Myślałem, że to zabawa.
449
00:52:56,568 --> 00:53:00,236
Potem mi mówił,
że gdybym zabił tylko kilka osób,
450
00:53:00,479 --> 00:53:03,356
byłbym mordercą, złym człowiekiem,
451
00:53:03,751 --> 00:53:05,836
ale gdybym zabił tysiące ludzi,
452
00:53:05,963 --> 00:53:08,757
byłbym bohaterem.
453
00:53:10,443 --> 00:53:13,735
Kiedy miałem dwanaście lat,
ojca obalono.
454
00:53:14,456 --> 00:53:17,459
Inny bohater skrócił go o głowę.
455
00:53:19,359 --> 00:53:22,279
Musiałem uciekać.
456
00:53:25,595 --> 00:53:27,597
Głodny i schorowany,
457
00:53:28,361 --> 00:53:30,155
trafiłem do pewnej wioski.
458
00:53:30,355 --> 00:53:32,440
Ukradłem z pola batata.
459
00:53:34,443 --> 00:53:36,988
Nagle poczułem na szyi pętlę.
460
00:53:37,620 --> 00:53:39,912
Padłem na ziemię,
a mężczyzna zaczął mnie ciągnąć.
461
00:53:40,514 --> 00:53:43,599
Ostatkiem sił chwyciłem bambusa
i zatłukłem go na śmierć.
462
00:53:45,459 --> 00:53:49,544
Później otoczyło mnie sześciu rolników.
Okładali mnie narzędziami.
463
00:53:50,175 --> 00:53:52,219
Udało mi się zabić ich wszystkich.
464
00:53:55,783 --> 00:53:57,160
Wiesz...
465
00:53:57,994 --> 00:54:00,788
jak wieśniacy traktują chłopca,
który zabija siedmiu dorosłych?
466
00:54:04,702 --> 00:54:06,994
Zostałem tam przez dziesięć dni.
467
00:54:07,401 --> 00:54:08,819
Nikt mnie nie nękał.
468
00:54:08,844 --> 00:54:10,929
Jadłem, co chciałem.
469
00:54:11,127 --> 00:54:13,212
Nikt słowem się do mnie nie odezwał.
470
00:54:17,575 --> 00:54:19,160
Kiedy stamtąd odchodziłem...
471
00:54:20,372 --> 00:54:23,247
kilku starszych chłopaków
chciało pójść ze mną.
472
00:54:25,324 --> 00:54:26,701
Wtedy...
473
00:54:27,719 --> 00:54:30,011
zacząłem wierzyć w słowa ojca.
474
00:54:32,673 --> 00:54:34,257
Tkwiły w mojej głowie...
475
00:54:36,876 --> 00:54:38,461
przez następne lata.
476
00:54:39,669 --> 00:54:42,961
Stworzyłem własny gang.
477
00:54:43,964 --> 00:54:45,758
Zabiłem wielu ludzi.
478
00:54:47,457 --> 00:54:50,416
Stałem się znany z okropnych czynów.
479
00:54:53,832 --> 00:54:55,959
Do tamtej nocy...
480
00:55:01,666 --> 00:55:03,251
Wtedy zginęła...
481
00:55:04,133 --> 00:55:07,718
twoja kobieta?
482
00:55:23,902 --> 00:55:26,905
Jesteś do niej bardzo podobna.
483
00:55:28,595 --> 00:55:31,180
Pijesz, palisz, uwielbiasz hazard.
484
00:55:31,599 --> 00:55:33,267
I też jesteś zuchwała.
485
00:55:38,402 --> 00:55:41,405
Ale kiedy wychodziła na scenę...
486
00:55:42,901 --> 00:55:46,237
była niesamowita, czarująca!
487
00:55:54,089 --> 00:55:56,260
Zjedz trochę.
488
00:55:59,923 --> 00:56:01,008
Jedz.
489
00:56:05,312 --> 00:56:06,604
Smakuje?
490
00:56:07,521 --> 00:56:08,606
Tak?
491
00:56:10,827 --> 00:56:12,829
Odchodzisz, staruszku?
492
00:56:13,035 --> 00:56:15,326
Nie powinien był jej ratować.
493
00:56:15,351 --> 00:56:19,102
Na miejscu tych bandytów
wróciłbym się zemścić.
494
00:56:19,127 --> 00:56:21,504
- Gadasz głupoty!
- Spieprzaj!
495
00:56:21,924 --> 00:56:24,301
Mówiłem, że odejdzie!
Dawaj mi dychę!
496
00:56:24,481 --> 00:56:27,484
Nieznajomy, ty też odchodzisz?
497
00:56:27,538 --> 00:56:29,582
Nie zaznam tutaj spokoju.
498
00:56:30,146 --> 00:56:31,857
Nie powiadomicie szefa?
499
00:56:32,020 --> 00:56:34,771
A co mamy powiedzieć?
Opłaciliśmy pobyt.
500
00:56:34,916 --> 00:56:36,167
Jedziemy!
501
00:56:39,172 --> 00:56:41,049
Jedźcie w diabły!
502
00:56:49,909 --> 00:56:51,744
Każcie im wracać!
503
00:56:51,775 --> 00:56:54,401
Opłacili cały pobyt.
504
00:57:26,126 --> 00:57:28,462
- Bandyci wrócili!
- Kryć się!
505
00:59:11,883 --> 00:59:18,260
Byłam zagubiona i zawiedziona
506
00:59:19,138 --> 00:59:25,430
Czuję się zakłopotana
Przeraża mnie tłum
507
00:59:25,955 --> 00:59:31,915
Gdzie zacumuje ktoś taki jak ja?
508
00:59:33,199 --> 00:59:36,159
Kiedy znajdzie miłość ktoś taki jak ja?
509
00:59:36,611 --> 00:59:39,696
Nie mogę się jej doczekać
510
00:59:40,440 --> 00:59:46,858
Rozświetlasz mnie
511
00:59:47,284 --> 00:59:53,702
Jak świeca drogę w ciemności
512
00:59:54,484 --> 01:00:00,861
Wzbudzasz we mnie namiętność
513
01:00:01,359 --> 01:00:07,153
Uwalniasz mnie
514
01:00:08,410 --> 01:00:12,078
Odmieniłeś mój los
515
01:00:12,103 --> 01:00:16,314
Deszcz towarzyszy moim łzom
516
01:00:16,467 --> 01:00:18,803
A moje serce
517
01:00:18,960 --> 01:00:22,964
Jest jak rozbujana huśtawka
518
01:00:23,444 --> 01:00:29,912
Odmień moje przeznaczenie
Ochroń przed zimnem
519
01:00:30,379 --> 01:00:35,299
Nie jestem już zagubiona
520
01:00:37,412 --> 01:00:43,583
Dawniej błądziłam
521
01:00:44,447 --> 01:00:50,865
Lecz ukoiłeś moje cierpienie
522
01:00:51,506 --> 01:00:57,974
Swoją pomocną dłonią
523
01:00:58,584 --> 01:01:02,210
Wszystko stało się możliwe
524
01:01:02,235 --> 01:01:05,861
Znowu mogę śpiewać
525
01:01:06,526 --> 01:01:12,611
Dziękuję, że mnie ożywiłeś
526
01:02:55,367 --> 01:02:57,035
Szefie, zatańcz z panną Shau!
527
01:02:57,074 --> 01:02:58,866
Zatańczcie!
528
01:02:59,080 --> 01:03:00,663
Mogę odmówić?
529
01:03:02,173 --> 01:03:04,509
Zatańczcie!
530
01:03:29,720 --> 01:03:32,555
Cholera, to znowu ci bandyci!
531
01:03:33,215 --> 01:03:36,259
Boję się, szefie!
532
01:03:37,072 --> 01:03:40,364
Czego ona się, do cholery, boi?
533
01:03:41,279 --> 01:03:44,490
Najpodlejsi z podłych mieszkają tutaj!
534
01:03:45,425 --> 01:03:46,802
Muzyka!
535
01:03:59,896 --> 01:04:01,690
W hotelu jesteśmy bezpieczni!
536
01:04:01,715 --> 01:04:04,592
- Tańczmy!
- Bawmy się i pijmy!
537
01:04:05,984 --> 01:04:08,819
Atakują moje schronienie?
Zabiję, ilu będzie trzeba!
538
01:04:24,539 --> 01:04:25,831
Przepraszam.
539
01:04:26,653 --> 01:04:28,738
Przez ten hotel
stałaś się kozłem ofiarnym,
540
01:04:29,140 --> 01:04:31,311
ale mam nadzieję, że teraz cię ocali.
541
01:04:35,440 --> 01:04:37,025
Masz jakieś życzenie?
542
01:04:41,124 --> 01:04:44,918
Będziesz za mną tęsknił
jak za swoją ukochaną?
543
01:06:44,520 --> 01:06:47,271
Wywieź ją stąd!
544
01:06:47,498 --> 01:06:50,966
O nas się nie martw!
Nie boimy się!
545
01:07:36,086 --> 01:07:37,880
Wróci do hotelu.
546
01:07:45,818 --> 01:07:46,862
Jedź!
547
01:07:48,214 --> 01:07:50,425
Odjedź stąd pierwszym pociągiem,
jaki zobaczysz!
548
01:07:51,044 --> 01:07:53,129
A co z tobą i hotelem?
549
01:07:53,151 --> 01:07:56,736
- Nigdzie nie jadę.
- Nie chcę, żeby cię zabili.
550
01:07:56,838 --> 01:07:59,630
Jeśli zginiesz,
to wszystko pójdzie na marne.
551
01:07:59,840 --> 01:08:01,925
Ucieknij ze mną!
552
01:08:10,647 --> 01:08:11,939
Trzymaj.
553
01:10:55,604 --> 01:10:57,189
Wyszalałeś się?
554
01:10:58,007 --> 01:11:00,801
Wychodzi na to, że Siu-man Shau
naprawdę zabiła ci kumpla.
555
01:11:00,826 --> 01:11:02,906
Nie dotrzymałem słowa
i ją odesłałem.
556
01:11:02,931 --> 01:11:04,891
Moja wina.
557
01:11:06,436 --> 01:11:09,230
Mój hotel w niczym wam nie zawinił.
558
01:11:10,140 --> 01:11:12,017
Chciałeś uratować twarz, prawda?
559
01:11:12,792 --> 01:11:14,877
Osiągnąłeś, co chciałeś.
560
01:11:15,091 --> 01:11:17,176
A teraz zapomnijmy o sprawie.
561
01:11:18,785 --> 01:11:22,910
W jednym się mylisz.
Zabiła mojego przyjaciela
562
01:11:23,327 --> 01:11:25,287
i ukradła nasze złoto,
563
01:11:25,312 --> 01:11:27,814
ale nie nazywa się Siu-man Shau,
564
01:11:28,022 --> 01:11:29,942
tylko Ling Lam.
565
01:11:29,967 --> 01:11:31,094
To aktorka.
566
01:11:31,939 --> 01:11:33,231
I suka!
567
01:11:33,952 --> 01:11:36,035
To moja kobieta, Moon Tinga!
568
01:11:36,972 --> 01:11:39,640
Spała z każdym w naszej bandzie.
569
01:11:52,187 --> 01:11:54,354
I tak ją dopadnę.
570
01:11:54,569 --> 01:11:56,654
Celowo jej nie zabiłem.
571
01:11:57,163 --> 01:11:58,914
Dlatego ją tutaj wysłałem.
572
01:11:59,674 --> 01:12:01,551
Aby cię urobiła.
573
01:12:01,652 --> 01:12:04,154
Abyś złamał swój kodeks i ją odesłał.
574
01:12:07,474 --> 01:12:10,766
Jeśli zapłaciła ci w złocie,
zatrzymaj je sobie.
575
01:12:12,267 --> 01:12:14,061
Zasłużyła na nie.
576
01:12:17,771 --> 01:12:20,239
Dziesięć lat temu twoi ludzie
ryzykowali dla ciebie życiem.
577
01:12:20,264 --> 01:12:22,138
Kilku cię zdradziło,
a zabiłeś wszystkich.
578
01:12:22,164 --> 01:12:23,958
Później otworzyłeś ten hotel,
579
01:12:23,983 --> 01:12:25,694
ukrywając w nim szumowiny.
580
01:12:25,719 --> 01:12:28,596
Stawisz czoła dawnym towarzyszom?
581
01:12:39,717 --> 01:12:41,552
Czerwony cheongsam.
582
01:12:42,272 --> 01:12:44,356
Lampka wina z odciśniętą szminką.
583
01:12:45,799 --> 01:12:48,135
Kochasz ją, miałeś prawo ją odesłać.
584
01:12:48,274 --> 01:12:51,651
Gdyby cię nie omamiła,
zabiłbym ją.
585
01:12:52,187 --> 01:12:54,272
Byłeś jednym z moich ludzi.
586
01:12:54,478 --> 01:12:57,481
Tym młodzieńcem.
587
01:12:59,776 --> 01:13:02,278
Wyrządziłeś wtedy wiele zła.
588
01:13:02,484 --> 01:13:06,029
Zabiłeś własną żonę i towarzyszy,
589
01:13:06,668 --> 01:13:08,959
nie powinieneś był
darować życia dzieciakowi.
590
01:13:09,411 --> 01:13:11,829
Twoja żona zmówiła się
z twoimi ludźmi,
591
01:13:11,866 --> 01:13:13,492
aby cię zabić!
592
01:13:13,693 --> 01:13:15,238
Nie powinieneś był tego przeżyć!
593
01:13:25,457 --> 01:13:26,834
Słuchajcie mnie!
594
01:13:27,945 --> 01:13:31,780
Jeśli chcecie ujść z życiem,
opuśćcie hotel przed zmierzchem.
595
01:13:32,402 --> 01:13:37,237
Inaczej padniecie ofiarami mojej rzezi!
596
01:13:42,291 --> 01:13:43,668
Szefie!
597
01:13:44,276 --> 01:13:46,196
Dajcie lekarstwa!
598
01:13:46,731 --> 01:13:48,691
Nic mi nie jest.
599
01:13:49,934 --> 01:13:53,352
Jest ranny, bo nie oddawał ciosów.
600
01:13:53,568 --> 01:13:55,651
Dlaczego nie walczyłeś?
601
01:13:56,068 --> 01:13:58,943
Dlaczego nas naraziłeś?
602
01:13:59,311 --> 01:14:02,482
Dlaczego ją odesłałeś?
Teraz zabiją nas wszystkich!
603
01:14:02,636 --> 01:14:03,763
Chuda!
604
01:14:03,932 --> 01:14:07,268
Ocaliłeś ją naszym kosztem.
605
01:14:07,606 --> 01:14:09,232
Zdradziłeś nas!
606
01:14:11,133 --> 01:14:15,093
Przez lata staliśmy za tobą murem.
607
01:14:15,189 --> 01:14:17,889
Nigdy nikogo z nas nie odesłałeś.
608
01:14:17,988 --> 01:14:19,489
Odbiło wam?
609
01:14:19,905 --> 01:14:22,782
Gdyby nie szef i jego hotel,
610
01:14:23,227 --> 01:14:26,519
- już dawno gnilibyście w ziemi!
- Bierzecie od nas pieniądze!
611
01:14:27,425 --> 01:14:29,927
Za wikt i opierunek,
612
01:14:29,952 --> 01:14:32,703
- nie za ochronę!
- Przeklęty ślepiec!
613
01:14:34,219 --> 01:14:36,096
Przestańcie!
614
01:14:37,818 --> 01:14:39,403
Zamknąć się!
615
01:14:49,360 --> 01:14:51,445
Wiem, że się boicie.
616
01:14:52,456 --> 01:14:55,333
Jeśli go posłuchacie
i opuścicie hotel,
617
01:14:56,464 --> 01:14:58,966
nie zagwarantuję wam bezpieczeństwa.
618
01:15:01,068 --> 01:15:02,862
Zaufajcie mi jeszcze raz.
619
01:15:04,292 --> 01:15:06,419
Jeśli zostaniecie...
620
01:15:07,345 --> 01:15:09,637
nic nam nie zagrozi.
621
01:15:15,134 --> 01:15:16,511
Fook, Sau...
622
01:15:17,133 --> 01:15:18,678
chodźcie ze mną po broń.
623
01:15:35,775 --> 01:15:37,819
Zamknijcie drzwi!
624
01:15:39,667 --> 01:15:42,378
Nie zabijajcie mnie!
625
01:15:45,699 --> 01:15:47,284
Nie wychodź, Chuda!
626
01:15:47,309 --> 01:15:50,186
Mamy umierać z tobą
przez twój błąd?
627
01:15:50,609 --> 01:15:53,569
- Zostańcie!
- Tkwiliśmy tutaj jak w więzieniu!
628
01:15:53,594 --> 01:15:55,765
Moja rodzina nie zginie razem z tobą!
629
01:15:55,791 --> 01:15:58,259
Psie, zabiją tam twojego syna!
630
01:15:58,284 --> 01:16:00,576
Za kogo ty się masz?
Idziemy!
631
01:16:00,601 --> 01:16:02,141
Szefie!
632
01:16:02,891 --> 01:16:04,935
Puść go!
633
01:16:29,533 --> 01:16:32,327
Pobłogosławcie mnie, towarzysze.
634
01:16:38,042 --> 01:16:40,919
Nie wiń ich, szefie.
635
01:16:41,251 --> 01:16:44,543
Ludzie skrywali się tutaj
przed śmiercią.
636
01:16:44,568 --> 01:16:47,236
Gdyby większość została,
637
01:16:47,394 --> 01:16:50,646
my też byśmy się na to odważyli.
638
01:16:51,569 --> 01:16:53,821
Wybacz nam, szefie.
639
01:16:56,374 --> 01:16:59,125
Ufaliście mi przez tyle lat,
dlaczego teraz nie możecie?
640
01:17:00,084 --> 01:17:03,961
Pozwól nam samym decydować
o życiu i śmierci.
641
01:17:04,784 --> 01:17:06,995
Wybacz nam!
642
01:18:11,943 --> 01:18:13,528
Naiwniacy!
643
01:18:16,289 --> 01:18:18,333
Obiecałeś nas nie zabijać!
644
01:18:26,082 --> 01:18:28,666
Uciekajcie! Szybko!
645
01:18:31,320 --> 01:18:33,447
Uciekajcie!
646
01:18:39,526 --> 01:18:42,611
Dzięki za złoto i odesłanie mnie
do Oazy Spokoju!
647
01:18:43,604 --> 01:18:45,856
Dzięki za zgotowanie mi piekła!
648
01:18:46,297 --> 01:18:48,965
Już wiem, kto jest
sukinsynem bez serca,
649
01:18:49,116 --> 01:18:50,951
a kto prawdziwym mężczyzną!
650
01:18:51,124 --> 01:18:52,669
Wracam do hotelu!
651
01:18:52,805 --> 01:18:55,273
Jak chcesz, znowu możesz mnie pobić!
652
01:20:29,276 --> 01:20:31,026
Uciekaj!
653
01:22:22,914 --> 01:22:24,999
Nie zabijaj mnie, szefie!
654
01:26:25,715 --> 01:26:29,007
Obudź się! Proszę!
655
01:27:42,603 --> 01:27:46,895
Oaza Spokoju nie była już taka sama
po odejściu Zabójcy.
656
01:27:48,948 --> 01:27:51,699
Zdradziwszy hotel,
657
01:27:51,916 --> 01:27:54,208
zostaliśmy zdani na samych siebie.
658
01:27:56,624 --> 01:27:58,418
Szefie!
659
01:28:03,639 --> 01:28:06,975
Wtedy widziałem go po raz ostatni.
660
01:28:07,293 --> 01:28:10,878
Ukryłem się z rodzicami
w wiosce rybackiej na południu.
661
01:28:11,196 --> 01:28:14,029
Po dwóch latach
znaleźli nas nasi wrogowie.
662
01:28:14,054 --> 01:28:15,931
Zabili moich rodziców.
663
01:28:16,244 --> 01:28:19,038
Z tego, co wiem,
664
01:28:19,068 --> 01:28:23,486
ślepców, Fooka, Sau i Chudą
spotkał taki sam los.
665
01:28:24,619 --> 01:28:27,494
W późniejszych latach
słyszałem różne plotki o szefie.
666
01:28:27,519 --> 01:28:29,810
Ktoś go widział
w północno-wschodnich Chinach.
667
01:28:29,835 --> 01:28:32,087
Ktoś inny na stacji na północy,
668
01:28:32,112 --> 01:28:36,404
gdzie pomagał młodej wdowie
i jej synowi prowadzić hotel.
669
01:28:36,615 --> 01:28:39,992
Mam nadzieję,
że któraś z tych historii to prawda,
670
01:28:40,211 --> 01:28:44,588
mimo iż widziałem, jak tego dnia
mój przyjaciel mnie opuszcza.
671
01:28:45,411 --> 01:28:47,913
Tekst polski - Altair87
Korekta - JM
672
01:28:48,030 --> 01:28:50,115
facebook.pl/AzjaFilm
673
01:28:50,218 --> 01:28:52,303
facebook.pl/GrupaHatak
48300
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.