All language subtitles for Korona krolow odc 102

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:33,070 --> 00:00:34,290 po pewnym odcinku. 2 00:01:01,520 --> 00:01:03,880 Jak mo偶na by膰 tak g艂upim?! 3 00:01:39,740 --> 00:01:40,740 Panie! Panie! 4 00:01:41,440 --> 00:01:43,520 Czy w tej skrzyni niesiecie... 5 00:01:43,520 --> 00:01:50,040 Matko Boska i Przynaj艣wi臋tsza. 6 00:01:50,940 --> 00:01:53,040 Jak nic ksi臋cia Henryka z 呕agania tam maj膮. 7 00:01:59,860 --> 00:02:01,620 Zbrojni przywie藕li skrzyni臋 na zamek. 8 00:02:02,140 --> 00:02:05,120 Ale pewnam, 偶e w 艣rodku jaki艣 cz艂owiek musi by膰, bo taka ci臋偶ka. 9 00:02:05,530 --> 00:02:09,330 Oby to Guncela w tej skrzyni niski. A ju偶 najlepiej to w kawa艂kach. No to, 10 00:02:09,509 --> 00:02:11,550 chcesz si臋 takie bezetnictwo opowiada膰. 11 00:02:11,950 --> 00:02:15,070 Zreszt膮 Guncela w skrzyni by nie nie艣li, tylko je艣li kogokolwiek, to ksi臋cia 12 00:02:15,070 --> 00:02:17,870 drzagania. Je偶eli Guncel wr贸ci艂, to wkr贸tce si臋 dowie, 偶e to ja Maniego 13 00:02:17,870 --> 00:02:18,870 naskar偶y艂am. 14 00:02:20,570 --> 00:02:24,330 Zostaje mi tylko wr贸ci膰 do domu, do Chojnowa. I to najlepiej teraz, jak 15 00:02:24,330 --> 00:02:25,330 uprz膮tn臋. 16 00:02:25,590 --> 00:02:26,630 Nie b膮d藕 g艂upia. 17 00:02:26,890 --> 00:02:30,450 Jak Guncel si臋 uwe藕mie, to jego gniew si臋 dosi臋gnie i w Chojnowie. 18 00:02:30,970 --> 00:02:32,190 I kto ci臋 wtedy uratuje? 19 00:02:32,410 --> 00:02:36,420 Nikt. Tutaj chocia偶 ksi臋偶n膮 masz po swojej stronie. C贸偶 mi po ksi臋偶nej, 20 00:02:36,420 --> 00:02:39,620 noc膮 Gunzel z艂apie mnie id膮c膮 przez korytarz i pozbawi j臋zyka. 21 00:02:40,220 --> 00:02:44,020 O nie, Ildo, wynosz臋 si臋 ze 艣widnicy. Tylko gniew ochmistrza na siebie tym 22 00:02:44,020 --> 00:02:48,220 sprowadzisz. Inaczej, pani Agnieszki, wol臋 gniew ksi臋偶nej ni偶 obci臋ty j臋zyk. 23 00:02:48,560 --> 00:02:50,340 C贸偶 maj膮 znaczy膰 te s艂owa, Doroto? 24 00:02:56,060 --> 00:02:59,700 Gunzer w ko艅cu si臋 doigra艂. Nie chc臋 go broni膰, ale przyznaj臋, 偶e sam nie wiem, 25 00:02:59,740 --> 00:03:03,440 wi臋cej w jego czynie odwagi, czy g艂upoty. Jednego i drugiego. Zamiast 26 00:03:04,820 --> 00:03:06,480 Tarejko trzecia kupczyki na targu. 27 00:03:06,980 --> 00:03:08,720 Wiesz ju偶, jak膮 wymierzy膰 mu kar臋, panie? 28 00:03:08,940 --> 00:03:11,540 Od kiedy to karzymy odkar偶onych bez wys艂uchania, Peterze? 29 00:03:18,400 --> 00:03:19,400 Oto i sprawca. 30 00:03:20,720 --> 00:03:24,120 Zrobi艂em tylko to, na co nikomu nie wterczy艂o odwagi. Milcz! 31 00:03:26,410 --> 00:03:27,770 Dosta膰 si臋 nad samych. 32 00:03:39,570 --> 00:03:40,930 Wyjd藕 bracie. 33 00:03:43,750 --> 00:03:45,790 Prosz臋 ci臋 Henryku, wyjd藕. 34 00:04:02,920 --> 00:04:06,980 nie p贸jdziesz. Pani, pani, nie ka偶 mnie lochem za to, 偶e chcia艂am uciec. 35 00:04:08,020 --> 00:04:09,200 Nie zamierzam, pani. 36 00:04:10,420 --> 00:04:13,280 Strach przed Guncelem mi w g艂owie namiesza艂. To diabe艂 wcielony. 37 00:04:13,660 --> 00:04:15,240 Dorota 藕le nie chcia艂a, zarzekam si臋. 38 00:04:15,540 --> 00:04:16,539 Dzi臋kuj臋, Irzo. 39 00:04:18,640 --> 00:04:20,560 Guncel ci臋 nie skrzywdzi, obiecuj臋 ci. 40 00:04:21,459 --> 00:04:23,780 Po tym, co zrobi艂, ju偶 go tu wi臋cej nie ujrzymy. 41 00:04:25,620 --> 00:04:27,420 No, wstaniesz z tej pod艂ogi. 42 00:04:28,720 --> 00:04:29,740 Wysok nie pogrodzisz. 43 00:04:35,470 --> 00:04:37,070 Jeste艣 pod moj膮 ochron膮. 44 00:04:37,530 --> 00:04:39,230 W艂och ci z g艂owy nie spadnie. 45 00:04:49,690 --> 00:04:51,690 Co艣 ty sobie my艣la艂, Gunslu. 46 00:04:54,650 --> 00:04:56,330 To mo偶e raczej durniu. 47 00:05:01,550 --> 00:05:03,630 Czy wiesz, 偶e mogli艣my mie膰 wojn臋? 48 00:05:03,960 --> 00:05:06,260 Gdyby艣 mia艂 tej skrzy艅 Henryka, tak jak planowa艂e艣. 49 00:05:09,160 --> 00:05:10,760 Masz szcz臋艣cie, 偶e jest pusta. 50 00:05:12,260 --> 00:05:13,400 Pusta tw贸j 艂eb! 51 00:05:13,660 --> 00:05:15,940 To dla ciebie, panie, zrobi艂em gniew? Odebra艂 mnie. Damir! 52 00:05:21,820 --> 00:05:23,180 Ja mam z tob膮 pocz膮膰. 53 00:05:31,600 --> 00:05:33,600 Got贸w jestem podda膰 si臋 najsurowszej karze. 54 00:05:34,900 --> 00:05:36,160 Zawiod艂em ci臋, ksi膮偶臋. 55 00:05:36,740 --> 00:05:39,140 Za te plamy na honorze gotowym odda膰 偶ycie. 56 00:05:42,940 --> 00:05:44,280 Mam ci臋 艣ci膮膰. 57 00:05:55,760 --> 00:05:57,780 Wol臋 g艂ow臋 odda膰 pod top贸r. 58 00:05:58,890 --> 00:06:01,330 ni偶 偶y膰 ze 艣wiadomo艣ci膮, 偶e zawiod艂em twoje zaufanie. 59 00:06:16,110 --> 00:06:17,790 Wincel to dzielny rycerz. 60 00:06:19,090 --> 00:06:20,830 Przyznaj臋, postawi艂 jak dure艅. 61 00:06:21,850 --> 00:06:23,230 Wszak chcia艂 dobrze. 62 00:06:23,470 --> 00:06:27,430 I c贸偶 nam z tego, skoro ten g艂upi wyczyn niemal doprowadzi艂 do wojny? 63 00:06:28,330 --> 00:06:29,710 si臋 w艂a艣nie sta艂o, nie wiemy. 64 00:06:30,770 --> 00:06:36,370 By膰 mo偶e na porowanym Henryku uda艂oby si臋 wymuszy膰 uk艂ad. Prawda to. I by膰 65 00:06:36,370 --> 00:06:38,630 sam Kazimierz zacz膮艂by si臋 z nami dzi臋ki temu liczy膰. 66 00:06:40,130 --> 00:06:43,210 Sojusze budowane na szanta偶ach i strachu d艂ugo nie trwaj膮. 67 00:06:45,050 --> 00:06:49,590 Wkr贸tce przysz艂oby nam wszystkim za takie wymuszone pojednanie sz艂ono 68 00:06:49,730 --> 00:06:50,730 A to? 69 00:06:50,830 --> 00:06:53,170 Gunther omalnie zniszczy艂 tego, co ju偶 uzyskali艣my. 70 00:06:53,830 --> 00:06:55,870 Musi ponie艣膰 dotkliw膮 kar臋. 71 00:06:56,780 --> 00:06:59,560 A co powiedz膮 na to rody szlacheckie, kt贸re za nim stoj膮? 72 00:07:01,000 --> 00:07:05,120 Sroga kara na Gunzelu nie spodoba si臋 wielu osobom. 73 00:07:06,500 --> 00:07:09,580 Chojznicowie, borsznicowie i inni mog膮 si臋 od nas odsun膮膰. 74 00:07:10,060 --> 00:07:11,440 Musimy robi膰 to, co s艂uszne. 75 00:07:11,800 --> 00:07:13,960 To, co dobre dla ksi臋stwa. 76 00:07:26,990 --> 00:07:31,450 Panie, jestem Eberhard Muelheim, reprezentuj臋 Rad臋 Miasta Wroc艂awia. 77 00:07:34,110 --> 00:07:37,330 Przys艂ano mnie tu w zwi膮zku z nast臋puj膮c膮 kwesti膮. 78 00:07:38,110 --> 00:07:43,190 Znosimy, panie, by艣 zwolni艂 kupc贸w wroc艂awskich z wyd艂u偶onego prawa sk艂adu 79 00:07:43,190 --> 00:07:44,190 Krakowie. 80 00:07:47,990 --> 00:07:52,050 Chcemy prowadzi膰 handel ze wschodem, a zatrzymywanie si臋 w Krakowie na dwie 81 00:07:52,050 --> 00:07:53,950 niedziele powoduje, 偶e nie mamy z czym jecha膰 dalej. 82 00:07:55,190 --> 00:07:56,190 Wykluczone. 83 00:07:57,130 --> 00:07:59,550 Panie, zw艂aszcza kupcy krakowskich... Tam milcz! 84 00:08:01,130 --> 00:08:02,610 Mo偶esz odej艣膰 si臋, Berhardzie. 85 00:08:12,570 --> 00:08:16,030 Hermanie, nigdy wi臋cej nie podwa偶aj moich s艂贸w. Zapami臋taj to sobie dobrze. 86 00:08:16,750 --> 00:08:17,950 A teraz s艂ucham. 87 00:08:18,710 --> 00:08:19,710 Wybacz, panie. 88 00:08:20,870 --> 00:08:24,250 Chcia艂em jedynie zwr贸ci膰 twoj膮 uwag臋 na to, 偶e dzisiejsza decyzja mo偶e 89 00:08:24,250 --> 00:08:26,030 przysporzy膰 problem贸w kupcom krakowskim. 90 00:08:26,460 --> 00:08:30,640 Wroc艂aw mo偶e podnie艣膰 im takst臋 na wjazdy do miasta. A to odbije si臋 i na 91 00:08:30,640 --> 00:08:31,640 skarbcu. 92 00:08:31,860 --> 00:08:35,840 Je偶eli tak mia艂by si臋 w istocie sta膰, zabroni臋 kupcom wroc艂awskim wyjazdu z 93 00:08:35,840 --> 00:08:36,840 miasta z towarami. 94 00:08:36,940 --> 00:08:40,400 Handel ze wschodem b臋dzie mo偶liwy tylko dla kupc贸w krakowskich. S艂usznie. 95 00:08:41,080 --> 00:08:44,159 Dzi臋kuj臋, Spytku, lecz nie o przytakiwanie tutaj chodzi, lecz o sens 96 00:08:44,159 --> 00:08:45,160 dzia艂a艅. 97 00:08:45,940 --> 00:08:49,680 Je偶eli ograniczymy liczb臋 kupc贸w wroc艂awskich na naszych szlakach 98 00:08:49,840 --> 00:08:53,420 kupcy od Krakowa b臋d膮 mieli wi臋kszy utarg i skarb kr贸lestwa zyska. 99 00:08:54,000 --> 00:08:57,240 Od zachodu po Ru艣 towary b臋d膮 wozi膰 nasi kupcy. 100 00:09:09,860 --> 00:09:11,960 Baj, pomog臋 ci. 101 00:09:12,240 --> 00:09:18,820 A to wypada nowemu Justy... Kr贸l mianowa艂 mnie Justycjariuszem, 102 00:09:18,880 --> 00:09:20,120 czyli oprawc膮. 103 00:09:20,660 --> 00:09:23,100 To wypada oprawce pomaga膰 s艂u偶bie? 104 00:09:23,660 --> 00:09:26,860 Nie jest to poni偶ej godno艣ci urz臋du? Daj spok贸j. 105 00:09:28,060 --> 00:09:32,540 M贸wi臋 powa偶nie. Nie jeste艣 ju偶 Ma膰kiem, tylko panem Maciejem, kr贸lewskim 106 00:09:32,540 --> 00:09:36,960 urz臋dnikiem. Ale przede wszystkim dla przyjaci贸艂 jestem Ma膰kiem. 107 00:09:44,260 --> 00:09:46,720 Gratuluj臋 stanowiska Macieju. 108 00:09:48,500 --> 00:09:50,580 S艂ysza艂y艣cie, panie? Wszyscy s艂yszeli. 109 00:09:52,140 --> 00:09:55,820 Wierz臋, 偶e podo艂asz wyzwaniom, jakie niesie ze sob膮 kr贸lewski urz膮d. 110 00:09:56,100 --> 00:09:58,520 Na pewno wspaniale sobie poradzisz. 111 00:09:59,800 --> 00:10:02,560 Jeste艣 na zbyt 艂askawa, pani. 112 00:10:02,920 --> 00:10:04,180 Chod藕my, El偶bietko. 113 00:10:05,120 --> 00:10:06,500 艢pieszna nam do kaplicy. 114 00:10:18,880 --> 00:10:20,320 Ci膮gle si臋 na nim gapisz? 115 00:10:23,080 --> 00:10:24,180 Ju偶 co艣 na niej czujesz? 116 00:10:24,540 --> 00:10:25,540 Tak, spoko. 117 00:10:25,800 --> 00:10:30,840 Sama mi powiedzia艂a艣, 偶e id膮c do przodu, ale gapn膮c si臋 w s艂o艅ce, mo偶na wdern膮膰 118 00:10:30,840 --> 00:10:31,960 w 艂ajn臋. 119 00:10:32,300 --> 00:10:33,880 A ja chc臋 mie膰 te te buty. 120 00:10:41,480 --> 00:10:42,480 Maryjo, 121 00:10:43,120 --> 00:10:48,240 kt贸ra szuka艂a艣 swojego syna, gdy ten zagin膮艂 w Jerozolimie. 122 00:10:50,400 --> 00:10:52,440 Ty znasz m贸j b贸l i l臋k. 123 00:10:58,760 --> 00:10:59,760 mo偶e w odnalezieniu. 124 00:11:56,750 --> 00:11:57,750 Tyle mog臋 dla niej zrobi膰. 125 00:12:39,970 --> 00:12:40,970 O, 126 00:12:53,210 --> 00:12:56,350 widz臋 Marcinie, 偶e wam troch臋 grosza wpad艂o. 127 00:12:57,340 --> 00:12:58,840 Skoro jad艂o, marnotrawicie. 128 00:12:59,100 --> 00:12:59,759 Gdzie tam? 129 00:12:59,760 --> 00:13:00,760 Zgni艂e. 130 00:13:01,260 --> 00:13:03,700 Czyli biedakowi zawsze wiatr w oczy wieje. 131 00:13:05,700 --> 00:13:11,520 Lecz ju偶 taki garbasz nie mo偶e m贸wi膰 o sobie, 偶e jest biedakiem. 132 00:13:11,780 --> 00:13:12,900 Przecie偶 ja nie garbasz. 133 00:13:13,500 --> 00:13:16,520 Panie, ja mam prosty cz艂owiek. Nie praw mi zagadek, bo ich nie pojmuj臋. 134 00:13:16,760 --> 00:13:18,640 Ale chce ci臋 nadal terminowa膰, umszczuj臋. 135 00:13:18,980 --> 00:13:21,060 C贸偶 z tego, 偶e chce, jak nie mam mu w czym zap艂aci膰? 136 00:13:21,260 --> 00:13:22,780 No to ja za twoj膮 nauk臋 zap艂ac臋. 137 00:13:23,340 --> 00:13:24,340 Czemu艣 tak? 138 00:13:24,780 --> 00:13:25,780 Przes艂uga dla przes艂ugi. 139 00:13:27,920 --> 00:13:32,100 No to b臋dziesz mi m贸wi膰 o wszystkim, kto si臋 umszczuja ze sk贸rami wyprawia. Za 140 00:13:32,100 --> 00:13:35,960 szpiega mam by膰. Nie, za czeladnika garbarskiego, tak jak chcia艂e艣. 141 00:13:36,360 --> 00:13:41,860 I dla mojego pomutnika. 142 00:13:43,080 --> 00:13:44,080 Jak ci臋 prosz臋. 143 00:14:01,000 --> 00:14:02,880 Panowie, ruszamy, p贸ki widno. 144 00:14:04,860 --> 00:14:05,860 Ty mu powiedz. 145 00:14:06,220 --> 00:14:07,420 Niech Wydga powie. 146 00:14:07,840 --> 00:14:08,920 Czemu akurat ja? 147 00:14:09,220 --> 00:14:10,240 Bo masz gadane. 148 00:14:16,640 --> 00:14:19,700 Panie, bo my艣my to om贸wili. 149 00:14:20,140 --> 00:14:26,460 Rzek艂em chyba, 偶e ruszamy. I tak my艣limy, 偶e mo偶e ju偶 by艣my dali sobie 150 00:14:27,180 --> 00:14:31,120 Wydaje si臋, 偶e przeczesali艣my ka偶dy skrawek ziemi. A nikt nic nie widzia艂, 151 00:14:31,120 --> 00:14:32,120 nic nie wie. 152 00:14:38,420 --> 00:14:41,040 To jest ostatni raz, kiedy podwa偶asz m贸j rozkaz, Wyczko. 153 00:14:42,020 --> 00:14:47,780 Panie, my... Znaczy, ja... Nast臋pnemu, kt贸re o艣mieli si臋 co艣 takiego 154 00:14:49,240 --> 00:14:50,400 Osobi艣cie u ty j臋zyk! 155 00:14:51,600 --> 00:14:52,640 Czy to jest jasne? 156 00:14:55,120 --> 00:14:58,210 Ruszamy. Pani, zobacz! Kto艣 idzie! 157 00:15:00,990 --> 00:15:02,050 Przygotuj konie. 158 00:15:10,790 --> 00:15:11,890 Nie b贸j si臋. 159 00:15:14,830 --> 00:15:15,970 Sk膮d jeste艣? 160 00:15:20,730 --> 00:15:22,030 Nie chcesz m贸wi膰? 161 00:15:29,520 --> 00:15:30,520 Chyba nie mowa. 162 00:15:31,760 --> 00:15:36,420 Ruszamy. Tam, dziewczynka, rzeka. 163 00:15:37,300 --> 00:15:38,520 Co powiedzia艂e艣? 164 00:15:38,720 --> 00:15:41,100 Tam, dziewczynka, rzeka. 165 00:15:42,140 --> 00:15:44,140 Panie, szkoda czasu. Ruszajmy! 166 00:16:04,620 --> 00:16:06,280 Ta Izabella to prawdziwy skarb. 167 00:16:07,040 --> 00:16:08,360 Cz臋sto, 偶e na ni膮 trafi艂am. 168 00:16:09,080 --> 00:16:11,400 Jej rzemie艣lnicy pi臋knie mi wyz艂ocieli wszystko. 169 00:16:12,540 --> 00:16:14,160 Sp贸jrz, pani, na ten pier艣cie艅. 170 00:16:14,920 --> 00:16:18,820 To prawda, 偶e w chowadziwasz sobie m膮偶? Tak, to wdowa. 171 00:16:19,420 --> 00:16:20,420 W艂oszka. 172 00:16:20,700 --> 00:16:22,160 Radzi sobie z m臋偶czyznami. 173 00:16:23,000 --> 00:16:25,560 Pi臋kny. Koniecznie zapchod藕 ta W艂oszka na dw贸ch. 174 00:16:29,000 --> 00:16:32,020 Pani, przychodz臋 do ciebie w sprawie cudu. 175 00:16:33,580 --> 00:16:38,080 Je艣li nic nie zrobimy, wkr贸tce odejdzie od mys艂贸w. A co mo偶emy schobi膰? 176 00:16:38,580 --> 00:16:40,540 Na poszukiwania przecie偶 nie huszymy. 177 00:16:41,160 --> 00:16:44,340 Mog艂aby艣 pani odes艂a膰 j膮 do Go艂czy, do c贸rek? 178 00:16:44,900 --> 00:16:47,060 Mo偶e przy nich odzyska ch臋czyce? 179 00:16:59,120 --> 00:17:00,540 Przeszuka膰 dok艂adnie ka偶dy k膮t! 180 00:17:08,300 --> 00:17:09,300 Panie, ja nic nie wiem. 181 00:17:11,880 --> 00:17:14,180 Chc臋 zada膰 tylko kilka pyta艅. Rozumiecie? 182 00:17:14,740 --> 00:17:15,880 Panie, ja nic nie wiem. 183 00:17:16,180 --> 00:17:17,560 Czy widzieli艣cie niewiast臋? 184 00:17:18,160 --> 00:17:20,300 M艂oda, ciemnow艂osa szlachcianka. 185 00:17:21,460 --> 00:17:23,380 Nie wiem, nie znam. Nie widzieli艣my nikogo. 186 00:17:23,619 --> 00:17:26,900 A mo偶e rycerza z m艂od膮 偶on膮? 187 00:17:27,140 --> 00:17:31,820 Panie, my ca艂y dzie艅 w polu. My nic nie widzieli艣my. Panie, sp贸jrzcie. Le偶a艂 188 00:17:31,820 --> 00:17:32,820 ukryty w sianie. 189 00:17:32,980 --> 00:17:34,200 To trzewiki i olenty. 190 00:17:34,700 --> 00:17:35,840 Z Pami sprawi艂em. 191 00:17:36,320 --> 00:17:37,199 Sk膮d je macie? 192 00:17:37,200 --> 00:17:38,660 Wiele, ale posz艂a. 193 00:17:39,240 --> 00:17:41,480 Pane, ja o butach nic nie wiem. 194 00:17:41,900 --> 00:17:45,760 Zlituj si臋, pana, ja nic nie wiem. Ostatni raz pytam. Gdzie jest inniasta, 195 00:17:45,760 --> 00:17:49,220 kt贸rej nale偶膮 trzewiki? Pana, ona nie chcia艂a pracowa膰, a posz艂a. 196 00:17:49,520 --> 00:17:50,800 Troch臋 w tamt膮 stron臋. 197 00:17:51,260 --> 00:17:52,820 Tak. Dalej! 198 00:17:53,160 --> 00:17:54,160 Za mn膮! 199 00:18:25,980 --> 00:18:27,400 P贸jd藕cie na pomistrza. Sprawy mam. 200 00:18:28,260 --> 00:18:30,920 Marcin? Powiedzia艂em ci ju偶, 偶e nie wezm臋 ci臋 na ucznia. 201 00:18:35,120 --> 00:18:36,320 A mo偶e zmienisz zdanie? 202 00:18:40,760 --> 00:18:41,760 Ukrad艂e艣? 203 00:18:41,900 --> 00:18:44,500 Nie chc臋 tu k艂opot贸w. Nie obawi臋 si臋. Nie jestem z艂odziejem. 204 00:18:46,060 --> 00:18:47,060 To sk膮d to masz? 205 00:18:47,600 --> 00:18:49,140 To ju偶 moja sprawa. Przyjmiesz mnie? 206 00:18:54,320 --> 00:18:55,420 Nie jestem ju偶 m艂ody. 207 00:18:57,080 --> 00:18:58,080 Nie wiem. 208 00:18:58,240 --> 00:19:00,500 Trudno. W takim razie poprosz臋 za kiewk臋 z powrotem. 209 00:19:04,940 --> 00:19:08,980 Z drugiej strony musz臋 my艣le膰 o przysz艂o艣ci cechu. 210 00:19:10,720 --> 00:19:15,100 Nie wiem, czy kiedykolwiek zrobi臋 z siebie takiego mistrza jak ja, ale... 211 00:19:15,100 --> 00:19:18,600 ...znajmniej spr贸buj臋. 212 00:19:19,240 --> 00:19:20,240 Zgoda. 213 00:19:20,600 --> 00:19:21,620 Zaczn臋 od razu. 214 00:19:22,920 --> 00:19:24,100 Ale dostaw w g贸r臋. 215 00:19:25,020 --> 00:19:26,940 Najpierw poka偶, 偶e umiesz zamie艣膰 przed trawem. 216 00:20:20,490 --> 00:20:21,490 Co艣 ci臋 trafi? 217 00:20:25,650 --> 00:20:26,650 Przecie偶 widz臋. 218 00:20:31,150 --> 00:20:33,430 Nie艂atwo ci by艂o zwolni膰 ze s艂u偶by Gunthala. 219 00:20:34,450 --> 00:20:36,110 Wiem, 偶e s艂u偶y艂 ci wiernie. 220 00:20:52,200 --> 00:20:53,200 Przybaczy艂em mu. 221 00:20:57,540 --> 00:20:58,800 Goncal chcia艂 dobrze. 222 00:21:00,140 --> 00:21:02,960 Ukorzy艂 si臋 przede mn膮 i by艂 got贸w na 艣mier膰. 223 00:21:04,780 --> 00:21:06,480 Jest powa偶anym rycerzem. 224 00:21:07,920 --> 00:21:13,520 A surowa kara mog艂aby wywo艂a膰 niech臋膰 rod贸w szlacheckich, teraz nam 225 00:21:14,660 --> 00:21:18,900 My艣lisz, 偶e jak widz膮, 偶e mo偶na ignorowa膰 swoje rozkazy i dzia艂a膰 na 226 00:21:18,900 --> 00:21:19,980 wedle swojej woli... 227 00:21:20,350 --> 00:21:21,930 To wymaga to ich szacunek do ciebie? 228 00:22:24,380 --> 00:22:25,740 Wiem, kto na mnie doni贸s艂. 229 00:22:27,000 --> 00:22:28,000 Wiem. 17120

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.