Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:33,000 --> 00:00:34,420
Po przednim odcinku.
2
00:01:02,960 --> 00:01:03,960
To, co nam wyzna艂e艣.
3
00:01:22,260 --> 00:01:27,060
Tutaj, kr贸lewiczu, le偶y Kr贸lestwo
Polskie.
4
00:01:27,460 --> 00:01:32,080
W艂adaniem Kazimierz, brat twojej matki.
5
00:01:32,440 --> 00:01:33,520
Kr贸lowej El偶biety.
6
00:01:34,700 --> 00:01:37,540
Z jakimi kr贸lestwami s膮siaduje?
7
00:01:38,720 --> 00:01:40,080
Z naszym.
8
00:01:40,420 --> 00:01:41,980
Bardzo dobrze, Stefanie.
9
00:01:42,640 --> 00:01:47,500
Kr贸lestwo Polskie s膮siaduje z Pomorzem,
Brandenburgi膮, 艢l膮skiem, kt贸rego
10
00:01:47,500 --> 00:01:52,040
wi臋kszo艣膰 podlega Luksemburgom i tylko
Ksi臋stwo 艢widnickie jest z nim
11
00:01:52,040 --> 00:01:58,820
sprzymierzone. Granicy tak偶e z Wielkim
Ksi臋stwem Litewskim i Ziemiami
12
00:01:58,820 --> 00:02:01,340
Krzy偶ackimi. Tak.
13
00:02:02,380 --> 00:02:05,080
M贸wili艣my ju偶 o krzy偶akach. Sp贸jrzmy.
14
00:02:07,640 --> 00:02:13,540
Rajgr贸d, Grzeb, Ryb, Korun,
15
00:02:13,880 --> 00:02:20,820
Debrzno. To tutaj przechodzi granica
mi臋dzy ziemiami polskimi a
16
00:02:20,820 --> 00:02:23,000
ziemiami krzy偶ackimi.
17
00:02:23,260 --> 00:02:30,080
A tu na zachodzie le偶膮 ksi臋stwa
pomorskie. To du偶a
18
00:02:30,080 --> 00:02:31,540
przeszkoda dla krzy偶ak贸w.
19
00:02:32,330 --> 00:02:37,930
Dlaczego? Ksi臋stwa pomorskie odgradzaj膮
w ziemi臋 niemieckiej od ziem zakonnych.
20
00:02:38,450 --> 00:02:43,430
Witelsbachowie z krzy偶akami posiedli
najwi臋ksze wp艂ywy nad morzem.
21
00:02:43,810 --> 00:02:48,130
A ci pomorzanie nie boj膮 si臋 krzy偶ak贸w?
22
00:02:48,350 --> 00:02:52,490
Pani, kr贸l Kazimierz przyby艂 na zamek.
23
00:03:01,369 --> 00:03:03,450
Niedawno Ludwik siedzia艂 mi na kolanach,
a teraz?
24
00:03:04,710 --> 00:03:06,530
艁atwo by膰 kr贸lem w tak m艂odym wieku.
25
00:03:06,990 --> 00:03:08,130
Zale偶y kto doradza.
26
00:03:09,630 --> 00:03:14,350
Nie dojechali艣my na pogrzeb Karola
Roberta. Nie byli艣my te偶 na koronacji
27
00:03:14,350 --> 00:03:15,350
Ludwika.
28
00:03:15,490 --> 00:03:17,710
My艣lisz, panie, 偶e to mog艂o rozgniwa膰 t膮
siostr臋?
29
00:03:17,930 --> 00:03:19,350
Ona nigdy nie by艂a ma艂ostkowa.
30
00:03:19,950 --> 00:03:24,050
Mo偶na by Ludwik, tak jak Karol, popar艂
nas w sporze z zakonem. Jakby do tego
31
00:03:24,050 --> 00:03:25,050
przysz艂o r贸wnie偶 mieczem.
32
00:03:25,590 --> 00:03:27,030
Planujesz, panie, wojn臋 z zakonem?
33
00:03:27,650 --> 00:03:29,770
Straci艂em nadziej臋 na pokojowe
rozwi膮zanie sporu.
34
00:03:30,320 --> 00:03:32,280
Chc臋 mie膰 pewno艣膰, 偶e Ludwik stanie po
mojej stronie.
35
00:03:49,500 --> 00:03:52,400
Przyjmij si臋 od tego mojej kondolencji z
powodu 艣mierci twojego m臋偶a.
36
00:03:52,820 --> 00:03:55,220
Ca艂e Kr贸lestwo Polskie modli si臋 za jego
dusz臋.
37
00:04:04,330 --> 00:04:06,790
Przyjmij Pani i ode mnie wyrazy
szczerego 偶alu.
38
00:04:13,390 --> 00:04:15,610
Modl臋 si臋 za ca艂膮 Wasz膮 rodzin臋, Pani.
39
00:04:16,029 --> 00:04:17,130
Dzi臋kuj臋, Katarzyno.
40
00:04:20,350 --> 00:04:21,350
Powitaj, wuja.
41
00:04:25,270 --> 00:04:28,830
Cieszy mnie, 偶e kr贸lewicz Stefan wyrasta
na wspania艂ego m臋偶czyzn臋.
42
00:04:29,770 --> 00:04:32,290
Tw贸j starszy syn, Ludwik, zaskoczy nas
swoj膮 osob膮?
43
00:04:35,150 --> 00:04:37,490
Zapewne jeste艣cie zm臋czeni po d艂ugiej
podr贸偶y.
44
00:04:38,410 --> 00:04:40,270
Wasze komnaty s膮 ju偶 gotowe.
45
00:04:41,850 --> 00:04:44,590
Kr贸l Ludwik zaszczyci nas na wieczornej
uczcie.
46
00:04:45,830 --> 00:04:48,250
Zostawiam was w najbardziej zaufanych
r臋kach.
47
00:05:13,660 --> 00:05:14,980
Ucieknier贸w z Prus coraz wi臋cej.
48
00:05:16,340 --> 00:05:18,580
Kolejne najazdy Litwin贸w sprowadz膮
nowych.
49
00:05:20,080 --> 00:05:22,900
Ci ludzie w walce potracili ca艂y dorobek
偶ycia.
50
00:05:23,580 --> 00:05:24,580
Potrzebuj膮 pracy.
51
00:05:25,400 --> 00:05:27,140
A tej w Krakowie nie przyb臋dzie.
52
00:05:29,700 --> 00:05:31,600
Ostatnie, czego nam trzeba, to b艂膮d w
mie艣cie.
53
00:05:32,800 --> 00:05:36,360
Kazimierz nie wr贸ci z Wyszehradu przez
najbli偶sze cztery niedziele, a mo偶e i
54
00:05:36,360 --> 00:05:37,360
p贸藕niej.
55
00:05:37,920 --> 00:05:41,520
Rada Miasta musi zrobi膰 porz膮dek. Dop贸ki
Litwini atakuj膮 p贸艂noc...
56
00:05:41,850 --> 00:05:44,910
Dop贸ty b臋d膮 do nas trafia膰 uciekaj膮cy
przed wojenn膮 po偶膮.
57
00:05:46,470 --> 00:05:49,350
Litwini byli naszymi sojusznikami. I
wci膮偶 s膮.
58
00:05:50,750 --> 00:05:54,350
A ich najazdy to s艂uszny odwet, tylko
kosztuj膮 kr贸lestwo odbyt wiele.
59
00:05:56,690 --> 00:06:01,150
呕al, 偶e nie mo偶na wezwa膰 Olgierda na
zamek i pom贸wi膰 z nim jak dawniej.
60
00:06:02,690 --> 00:06:04,830
Zaprosi膰 mo偶na go zawsze.
61
00:06:05,790 --> 00:06:09,490
Ale to nie znaczy, 偶e on b臋dzie reagowa艂
na nasze pro艣by tak, jak my tego
62
00:06:09,490 --> 00:06:10,490
chcemy.
63
00:06:11,600 --> 00:06:14,100
Wiele si臋 zmieni艂o od 艣mierci kr贸lowej
Anny.
64
00:06:38,560 --> 00:06:39,920
Sk贸ry rozkradzione.
65
00:06:40,970 --> 00:06:41,970
To kara boska.
66
00:06:43,270 --> 00:06:48,230
To zniszczenie sk贸r innym garbazion. W
Krakowie nikt nie ma prawa wystawia膰
67
00:06:48,230 --> 00:06:49,189
poza cechem.
68
00:06:49,190 --> 00:06:51,170
Cech dba o swoich. Takie prawo. Tak?
69
00:06:51,990 --> 00:06:54,390
A 偶eby wst膮pi膰 do cechu, komu trzeba
zap艂aci膰?
70
00:06:54,970 --> 00:06:59,050
Tobie. Taka jest zasada. Ka偶dy
przeladnik p艂aci swojemu mistrzowi, nie
71
00:06:59,050 --> 00:07:03,050
mnie. Partacze nie nale偶膮 do cechu, nie
ucz膮 si臋, dlatego nie umiej膮 trawi膰
72
00:07:03,050 --> 00:07:04,050
sk贸r.
73
00:07:04,250 --> 00:07:06,710
Chcesz kupowa膰 dobry towar? Kupuj u
cechowych.
74
00:07:07,669 --> 00:07:09,410
Wybieraj, kto lepszy, kto gorszy.
75
00:07:09,630 --> 00:07:10,870
No, kto ci jest bli偶szy?
76
00:07:11,470 --> 00:07:13,030
Krakowscy garbarze, czy obcy?
77
00:07:13,350 --> 00:07:14,710
Zrozum, panie. Nie, to ty zrozum.
78
00:07:15,970 --> 00:07:17,210
Usun臋li艣my partaczy z rynku.
79
00:07:17,730 --> 00:07:21,850
Niewa偶ne, czy to s膮 ucieknie偶y wojenni,
Czesi, W臋grzy, czy 艢l膮zaki.
80
00:07:22,090 --> 00:07:24,290
Nie b臋d膮 w Krakowie sprzedawa膰. I
koniec.
81
00:07:25,190 --> 00:07:26,290
Mamy przez nich g艂odowa膰?
82
00:07:43,660 --> 00:07:46,240
Gdyby nie patrz膮c na skutek, jednak
pom贸wi膰 z Olgierdem?
83
00:07:48,100 --> 00:07:50,480
Jeste艣 pewny, 偶e to on rz膮dzi na lipcie?
84
00:07:52,460 --> 00:07:55,640
Giedymin mianowa艂 Jawnut臋 na swojego
nast臋pca.
85
00:07:57,060 --> 00:07:59,540
Olgierd jest bli偶szy Kazimierzowi ni偶
Jawnuta.
86
00:08:00,520 --> 00:08:04,600
Nawet je偶eli przekonaliby艣my Jawnut臋, to
i tak bez Olgierda po swojej stronie
87
00:08:04,600 --> 00:08:05,600
nic nie wskuramy.
88
00:08:06,680 --> 00:08:07,680
Odwrotnie.
89
00:08:09,240 --> 00:08:12,940
Niezgod臋 mi臋dzy synami Giedymina mo偶na
wykorzysta膰 dla spraw polskich.
90
00:08:15,660 --> 00:08:18,960
Kto艣 musi porozmawia膰 z Kazimierzem o
Olgierdzie.
91
00:08:20,920 --> 00:08:24,200
Kazimierz jest daleko i pr臋dko nie
wr贸ci.
92
00:08:24,740 --> 00:08:30,520
Najazdy Litwin贸w burz膮 spok贸j
sojusznik贸w krzy偶ackich, ale wspieranie
93
00:08:30,520 --> 00:08:35,320
Litwin贸w grozi kr贸lestwu oskar偶eniem o
popieranie pogan贸w.
94
00:08:36,320 --> 00:08:39,159
Jakby nie patrze膰, dla nas 藕le.
95
00:08:49,070 --> 00:08:50,690
Jak dobrze, 偶e ci臋 widz臋, panie.
96
00:08:51,330 --> 00:08:52,330
Na pewno.
97
00:08:52,690 --> 00:08:57,130
Zdarzy艂o si臋 niest臋艣cie. Zniszczono
w贸zki, skradziono sk贸ry, kt贸re kr贸l
98
00:08:57,130 --> 00:08:58,610
od cechu. A kiedy?
99
00:08:58,930 --> 00:09:02,210
No blisko niedziel臋 temu, ale nie b臋dzie
k艂opotu ze znalezieniem winowajcy, bo
100
00:09:02,210 --> 00:09:04,610
wiem, 偶e zrobi艂 to uciekinier Prus
Herkus.
101
00:09:05,070 --> 00:09:08,750
Powa偶ne oskar偶enie. Sk膮d ta pewno艣膰? M贸j
pomocnik widzia艂 ca艂e zaj艣cie.
102
00:09:08,990 --> 00:09:11,070
I co, nie pr贸bowa艂 powstrzyma膰 tego
Herkusa?
103
00:09:11,430 --> 00:09:15,870
Trzeba co艣 zrobi膰. Ja 偶膮dam pojmania
Herkusa. Je偶eli nie, to Czech z艂o偶y na
104
00:09:15,870 --> 00:09:16,870
skarg臋 do Rady Miasta.
105
00:09:21,280 --> 00:09:24,700
Poprzedni w贸jt zawsze stawa艂 po stronie
cechu i nigdy na tym nie straci艂.
106
00:09:25,680 --> 00:09:26,680
Przemy艣lcie to, panie!
107
00:09:50,220 --> 00:09:52,400
Powiedz mi wszystko, co wiesz o moim
pochodzeniu.
108
00:09:55,160 --> 00:09:56,320
Po co ci to wiedzie膰?
109
00:09:57,420 --> 00:09:58,620
Wszyscy i tak o tym m贸wi膮.
110
00:10:03,340 --> 00:10:05,120
Wiele bym zrobi艂a, 偶eby艣 nie cierpia艂a.
111
00:10:05,720 --> 00:10:06,720
Wiem.
112
00:10:25,630 --> 00:10:32,310
By艂a艣 艣liczn膮, ale smutn膮 dziewczynk膮,
kiedy
113
00:10:32,310 --> 00:10:37,010
klaretka przywioz艂a ci臋 z W臋gier od
kr贸lowej El偶biety.
114
00:10:38,470 --> 00:10:41,350
Pono膰 urodzi艂a ci臋 zaufana dw贸rka
kr贸lowej.
115
00:10:43,250 --> 00:10:44,830
Kim by艂a ta dw贸rka?
116
00:10:49,250 --> 00:10:50,290
Nie wiem.
117
00:10:55,310 --> 00:10:56,310
Ko艂uj膮 co艣 z艂ego?
118
00:11:01,570 --> 00:11:02,830
Nic mi o tym nie wiadomo.
119
00:11:05,750 --> 00:11:08,530
Czy kr贸l Kazimierz ucieszy艂 si臋 na m贸j
przyjazd?
120
00:11:11,430 --> 00:11:12,590
By艂 zaskoczony.
121
00:11:13,870 --> 00:11:16,590
Nie wiedzia艂 o twoim istnieniu. Nikt nie
wiedzia艂.
122
00:11:18,350 --> 00:11:20,470
Ale kr贸lowa Anna mnie nie odes艂a艂a.
123
00:11:21,370 --> 00:11:23,310
Nie mog艂a ze wzgl臋du na moje
pochodzenie?
124
00:11:25,020 --> 00:11:26,020
Mog艂a.
125
00:11:28,320 --> 00:11:29,940
Ale nie chcia艂a ci臋 krzywdzi膰.
126
00:11:32,960 --> 00:11:34,900
Pono膰 by艂am bardzo podobna do Kundzi.
127
00:11:39,200 --> 00:11:41,840
Dla mnie jest ju偶 podobna do El偶uni i
Pachny.
128
00:11:44,340 --> 00:11:47,320
Matko, m贸j dom to Go艂cza.
129
00:11:49,340 --> 00:11:52,360
Ty i niemierze dali艣cie mi szcz臋艣liwe
dzieci艅stwo.
130
00:11:53,109 --> 00:11:54,410
Jestem wdzi臋czna mocowi.
131
00:11:55,310 --> 00:11:57,330
Po prostu chcia艂am wiedzie膰.
132
00:11:59,830 --> 00:12:02,070
Ka偶dy powinien wiedzie膰, kim s膮 jego
rodzice.
133
00:12:05,270 --> 00:12:07,130
Wybacz, 偶e nie mog臋 da膰 ci tej pewno艣ci.
134
00:12:09,970 --> 00:12:11,390
Nawet nie pami臋tam Wawelu.
135
00:12:12,030 --> 00:12:13,250
Tylko jakie艣 okruchy.
136
00:12:17,090 --> 00:12:18,450
Chc臋 wr贸ci膰 do Ko艂czy.
137
00:12:30,670 --> 00:12:31,790
Dobrze, 偶e ci臋 widz臋, panie.
138
00:12:32,330 --> 00:12:34,670
Gdzie艣 to dzisiaj s艂ysza艂em. O co
chodzi?
139
00:12:36,150 --> 00:12:38,510
Co wy wszyscy z tymi sk贸rami?
140
00:12:38,790 --> 00:12:42,430
Zb膮 mnie Marcinem. Staram si臋 przyst膮pi膰
do cechu garbarzy. Nie chc臋 by膰
141
00:12:42,430 --> 00:12:44,630
partaczem. To nie do mnie. Id藕cie do
cech mistrza.
142
00:12:44,850 --> 00:12:48,810
Tak, wiem, ale mszczuj ju偶 dwa razy mnie
odprawi艂, mimo 偶e dobry ze mnie
143
00:12:48,810 --> 00:12:50,630
garbarz. M贸wcie, m贸wcie.
144
00:12:50,910 --> 00:12:53,450
Muszczuj chce zap艂aty za nauk臋, a ja nie
mam z czego.
145
00:12:53,790 --> 00:12:57,590
W jednej izbie mieszkam z ojcem, matk膮,
wujk膮 ma艂ych dzieci i siostr膮.
146
00:12:58,090 --> 00:13:01,810
Chcia艂em ci臋 prosi膰, panie, o
stawiennictwo, umszczuj臋. Niech by mnie
147
00:13:01,810 --> 00:13:03,150
nauk臋 w zamian za moj膮 prac臋.
148
00:13:03,430 --> 00:13:04,910
B臋d臋 harowa艂 a偶 odrobi臋.
149
00:13:05,430 --> 00:13:07,910
Widz臋, 偶e艣 uczciwy. Chcia艂bym ci pom贸c.
150
00:13:08,270 --> 00:13:11,330
Ale statut cechu jasno stanowi w tej
sprawie.
151
00:14:44,400 --> 00:14:45,340
Wasza Wysoko艣膰...
152
00:14:45,340 --> 00:14:53,020
Wasza
153
00:14:53,020 --> 00:14:57,100
Wysoko艣膰, b艂agam o wybaczenie. Chcia艂am
zrobi膰 nic z艂ego. Chcia艂am tylko
154
00:14:57,100 --> 00:15:01,440
zobaczy膰... Wiem, dlaczego chcia艂a艣 tu
wej艣膰.
155
00:15:14,160 --> 00:15:19,560
Wiesz, jak by艂am malutka, to moja matka
wyjecha艂a.
156
00:15:22,420 --> 00:15:26,780
Ka偶dy przedmiot, kto chyba sobie
zostawi艂a, by艂 dla mnie 艣wi臋ty.
157
00:15:28,000 --> 00:15:29,480
Chowa艂am je w sw贸j kufer.
158
00:15:30,340 --> 00:15:34,400
I w ko艅cu znaleziono ca艂a kolekcja
brakuj膮cych rzeczy.
159
00:15:38,300 --> 00:15:39,480
Wasza Wysoko艣膰.
160
00:15:40,720 --> 00:15:41,980
Dzi艣 odje偶d偶am.
161
00:15:43,190 --> 00:15:44,230
Szlachetna decyzja.
162
00:15:47,810 --> 00:15:50,290
Wybacz, 偶e nie potrafi艂am by膰 dla ciebie
serdeczna.
163
00:15:51,310 --> 00:15:55,230
Okaza艂a si臋 pani wi臋cej serca, ni偶 sobie
na to zas艂u偶y艂a. Nie jeste艣 niczemu
164
00:15:55,230 --> 00:15:56,230
winna.
165
00:15:56,790 --> 00:16:02,750
Po prostu przypominasz mi o tym, 偶e...
Nie m贸wmy o tym.
166
00:16:04,830 --> 00:16:06,110
Babel to wspania艂e miejsce.
167
00:16:06,450 --> 00:16:09,930
Zosta艅. Dzi臋kuj臋 z ca艂ego serca, ale
powinnam wyjecha膰.
168
00:16:10,800 --> 00:16:13,580
Odrzucasz kr贸lewskie zaproszenie? Nie,
pani.
169
00:16:14,120 --> 00:16:17,280
Nie chc臋 by膰 d艂u偶ej cierniem w oku
kr贸lewny El偶biety.
170
00:16:24,780 --> 00:16:26,060
Kto艣 wyje偶d偶a?
171
00:16:33,560 --> 00:16:37,280
M贸wi艂am ci, 偶e co艣 si臋 dzieje.
Najlepiej, 偶eby wszystkie wyjecha艂y.
172
00:16:44,410 --> 00:16:45,410
Podaj mi to.
173
00:17:01,310 --> 00:17:02,530
To mojego ojca.
174
00:17:05,430 --> 00:17:06,430
Krad艂a艣? Nie.
175
00:17:06,890 --> 00:17:07,910
Nie, to nie tak.
176
00:17:08,250 --> 00:17:09,630
Ja... Ja chcia艂am...
177
00:17:09,960 --> 00:17:12,819
Mie膰 jak膮艣 pami膮tk臋, to jest tylko
broszka. Jak tylko ci臋 zobaczy艂am, to
178
00:17:12,819 --> 00:17:14,599
wiedzia艂am, 偶e nic dobrego z tego nie
wyniknie.
179
00:17:15,400 --> 00:17:18,900
Ale nie s膮dzi艂am, 偶e jeste艣 z艂odziejk膮.
Nie trzeba si臋 unosi膰.
180
00:17:19,599 --> 00:17:21,060
To na pewno jakie艣 nieporozumienie.
181
00:17:21,260 --> 00:17:23,640
Nieporozumienie? Przecie偶 w艂a艣nie si臋
przyzna艂a.
182
00:17:24,420 --> 00:17:27,020
Nie do艣膰, 偶e Benkart to jeszcze
z艂odziejka.
183
00:17:27,920 --> 00:17:28,920
Tutka.
184
00:17:56,780 --> 00:17:58,180
Wasz kr贸l bardzo zm臋czony.
185
00:17:59,640 --> 00:18:00,800
Zdaje wam si臋.
186
00:18:01,160 --> 00:18:02,640
Kr贸l jest pe艂en si艂.
187
00:18:03,240 --> 00:18:05,780
A dlaczego nie ma z ni膮 kr贸lowej
Adelaidy?
188
00:18:07,940 --> 00:18:10,520
Droga do Wyszehradu jest uci膮偶liwa.
189
00:18:11,260 --> 00:18:13,860
A kr贸lowa musi na siebie uwa偶a膰.
190
00:18:14,300 --> 00:18:16,840
Kr贸lowa Adelaida jest brzemienna?
191
00:18:17,100 --> 00:18:19,600
Kr贸l doczeka si臋 w ko艅cu m臋skiego
potomka?
192
00:18:20,180 --> 00:18:21,780
Z pewno艣ci膮 tak b臋dzie.
193
00:18:27,280 --> 00:18:32,460
Je偶eli tak ma wygl膮da膰 sojusz z W臋grami,
to trzeba kr贸lestwu szuka膰 innego
194
00:18:32,460 --> 00:18:33,460
przymierza.
195
00:18:34,320 --> 00:18:39,000
Gdybym nie zna艂 waszej twierdzeczno艣ci,
panie, s膮dzi艂bym, 偶e celowo chcecie mnie
196
00:18:39,000 --> 00:18:40,000
zniewa偶y膰.
197
00:18:41,900 --> 00:18:47,080
Brak kr贸la Ludwika przy tym stole, w
takiej chwili, to jest celowa zniewaga.
198
00:18:48,680 --> 00:18:53,840
Je艣li wasz kr贸l planuje wojn臋 z zakonem,
b臋dzie potrzebowa艂 wszystkich sojuszy,
199
00:18:53,840 --> 00:18:54,840
偶eby wygra膰.
200
00:18:56,520 --> 00:18:58,280
Zatem nie nale偶y unosi膰 si臋 honorem.
201
00:19:01,020 --> 00:19:04,320
Zdrowie kr贸lowej El偶biety, mojej
wspania艂ej siostry.
202
00:19:04,620 --> 00:19:09,420
Niech B贸g j膮 chroni i obdarza j膮 艂ask膮,
偶eby jej synowie rz膮dzili m膮drze i
203
00:19:09,420 --> 00:19:10,420
odwa偶nie.
204
00:19:11,320 --> 00:19:14,800
Uczplimy kr贸la Kazimierza, mego
ukochanego brata.
205
00:19:15,720 --> 00:19:20,480
Niech B贸g toruje przed nim drog臋, chroni
jego i jego lud przed wszelkim
206
00:19:20,480 --> 00:19:23,620
cierpieniem i obdarzy go m臋skim
potomkiem.
207
00:19:31,850 --> 00:19:33,910
Czy kr贸l Ludwik zaszczyci nas twoj膮
obecno艣ci膮?
208
00:19:34,270 --> 00:19:35,530
Czego偶 ci brakuje kr贸lu?
209
00:19:36,410 --> 00:19:38,590
Najlepsze wino, jad艂o, wszystko na twoj膮
cze艣膰.
210
00:19:39,110 --> 00:19:42,250
Ciesz si臋 i smakuj. Nie przyby艂em takiej
drogi, by je艣膰 i pi膰.
211
00:19:43,550 --> 00:19:46,670
Masz czelno艣膰 oczekiwa膰 od Ludwika
po艣piechu, gdy sam nie by艂e艣 nawet na
212
00:19:46,670 --> 00:19:47,670
pogrzebie jego ojca?
213
00:20:09,960 --> 00:20:13,500
Nie chcia艂em jej urazi膰, ale wiem, 偶e
brak Ludwika to nie przypadek. 殴le si臋
214
00:20:13,500 --> 00:20:15,280
sta艂o, 偶e nie byli艣my na pogrzebie i
koronacji.
215
00:20:15,540 --> 00:20:18,780
Czas wojny nie sprzyja polskim
protoko艂om. Nie b臋d臋 si臋 t艂umaczy艂.
216
00:20:29,820 --> 00:20:31,140
Witaj, kr贸l Ludwiku.
217
00:20:31,460 --> 00:20:33,980
Lepiej p贸藕no ni偶 wcale. Musia艂em,
Kra藕mierzu.
218
00:20:34,560 --> 00:20:36,080
Nie chcia艂bym zawie艣膰 ojca.
219
00:20:36,480 --> 00:20:40,000
Tw贸j ojciec by艂 wspania艂ym i odwa偶nym
w艂adc膮. A jednak nie przyby艂e艣, 偶eby go
220
00:20:40,000 --> 00:20:41,000
po偶egna膰.
221
00:20:41,360 --> 00:20:45,740
Ja to chc臋 m艂ody, ale ufam, 偶e zrozumi臋.
Przede wszystkim wiem, 偶e aby prosi膰 o
222
00:20:45,740 --> 00:20:48,400
sojusz, nale偶y si臋 w zamian cho膰by
szacunek.
223
00:20:48,800 --> 00:20:50,220
A ty mi go nie okaza艂e艣.
224
00:20:51,720 --> 00:20:52,720
Co chcesz powiedzie膰?
225
00:20:53,200 --> 00:20:55,280
Nie b臋d臋 walczy艂 z krzy偶akami do twojego
boku.
17699
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.