Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:00,340 --> 00:01:01,780
W poprzednim odcinku...
2
00:01:03,640 --> 00:01:04,640
Praw臋 mam.
3
00:01:38,970 --> 00:01:39,970
Pi臋kny.
4
00:01:41,930 --> 00:01:42,930
To dla Egle.
5
00:01:45,170 --> 00:01:46,170
Nie.
6
00:01:46,850 --> 00:01:48,270
Znalaz艂em i szukam w艂a艣cicielki.
7
00:01:48,910 --> 00:01:51,010
Chcesz panie ca艂y Krak贸w przeszuka膰?
8
00:01:53,290 --> 00:01:54,390
Jak b臋dzie trzeba.
9
00:01:55,130 --> 00:01:57,470
S艂ysza艂a艣, 偶e mamy bardzo zaradnego
w贸jta.
10
00:01:58,190 --> 00:02:01,210
Z pewno艣ci膮 znajdzie t臋 niewiast臋. Mog臋
mu obda膰.
11
00:02:02,470 --> 00:02:03,690
Nie, tam to zrobi臋.
12
00:02:05,390 --> 00:02:07,950
Wybacz. Bardzo mi 艣pieszno na Wawel.
13
00:02:22,890 --> 00:02:26,570
Nie mam w zwyczaju z osobami postronnymi
rozmawia膰 o interesach.
14
00:02:26,930 --> 00:02:29,570
Pani T臋czy艅ska to wdowa po marsza艂ku.
15
00:02:29,910 --> 00:02:34,910
Z tego, co mi wiadomo, m贸j krewny zmar艂
w stanie bezrz臋dnym. Kr贸l uzna艂 j膮 za
16
00:02:34,910 --> 00:02:35,910
wdow臋.
17
00:02:36,830 --> 00:02:41,450
Z niewiastami to ja mog臋 co najwy偶ej o
chawcie porozmawia膰, nie o maj膮tku.
18
00:02:41,730 --> 00:02:42,950
Jak 艣miesz!
19
00:02:43,290 --> 00:02:49,890
Pani Bo偶enu. Jestem wdow膮 i sama
decyduj臋 o swoim losie. Wybacz pani, tak
20
00:02:49,890 --> 00:02:51,430
wuj Grzegorz. Tw贸j.
21
00:02:51,660 --> 00:02:52,660
Niedosz艂y m膮偶.
22
00:02:53,320 --> 00:02:55,800
Zadzny by艂 z niego cz艂owiek. Zna艂e艣 go,
panie?
23
00:02:57,960 --> 00:02:59,000
Surowy, prawy.
24
00:03:00,600 --> 00:03:01,700
Ja taki jestem.
25
00:03:02,840 --> 00:03:06,860
Dlatego je艣li pani T臋czy艅ska nie ma
prawnego opiekuna, to wychodz臋.
26
00:03:07,080 --> 00:03:11,040
I tak nie zamierza艂am zni偶a膰 si臋 do
rozmowy z tym oszustem. Panie Bo偶enu.
27
00:03:11,260 --> 00:03:14,160
Nie zostan臋 tu. Ani chwili d艂u偶ej.
28
00:03:21,190 --> 00:03:23,910
Dobrze, pom贸wmy bez niewie艣ci i
histerii.
29
00:03:27,010 --> 00:03:32,090
Chc臋 jak najszybciej spieni臋偶y膰 m贸j
maj膮tek i wraca膰 do Bolonii.
30
00:03:40,810 --> 00:03:43,610
Nie drzyj si臋 nast臋pny, patrz jaka
kolejka.
31
00:03:44,110 --> 00:03:49,730
No, to Katna stawi ci rami臋 i wr贸cisz do
trupy. Kiedy mnie ju偶 nie boli.
32
00:03:52,170 --> 00:03:53,170
Co robisz?
33
00:03:54,550 --> 00:03:57,010
Nawet, gdy znajd臋 dobrego medyka.
34
00:03:58,450 --> 00:04:04,250
No to dla tak wielmo偶nego pana to chyba
tylko jaki艣 mnik z kr贸lewskiego dworu.
35
00:04:04,750 --> 00:04:09,430
Nie taki drze藕nik. A ja? Nie wci膮gajcie
mnie w jego r臋ce.
36
00:04:11,690 --> 00:04:13,730
Zdob臋d臋 pieni膮dze dla nas o 偶enie si臋.
37
00:04:14,730 --> 00:04:16,649
A kt贸ra by ci臋 niby chcia艂a, co?
38
00:04:16,850 --> 00:04:17,850
Porw臋 jak膮艣.
39
00:04:18,610 --> 00:04:19,970
Najlepiej kr贸lewsk膮 c贸rk臋.
40
00:04:20,519 --> 00:04:22,400
To co to dzisiaj mi臋dzy streganami
chodzi艂o?
41
00:04:22,740 --> 00:04:23,740
Jolenta.
42
00:04:24,120 --> 00:04:25,640
Nie艣lubna c贸rka naszego kr贸la.
43
00:04:26,580 --> 00:04:28,040
W艂a艣nie wr贸ci艂a do Krakowa.
44
00:04:28,300 --> 00:04:29,800
Tak? A co to u was?
45
00:04:30,460 --> 00:04:31,680
Kralewny po ulicy chodz膮?
46
00:04:32,220 --> 00:04:34,840
Ja czuj臋, to po co tak od razu 偶ycie
nara偶a膰?
47
00:04:35,680 --> 00:04:41,300
Przecie偶 u nas ka偶da niewiasta, niczym
kr贸lewna pi臋kna. A, ma ty prawd臋.
48
00:04:42,240 --> 00:04:45,020
Tylko chodzisz po mie艣cie i podziwiasz.
49
00:04:54,060 --> 00:04:55,060
A b臋dziesz 偶y艂.
50
00:04:56,700 --> 00:04:58,740
Tylko tyle mi po nim zosta艂o.
51
00:04:59,180 --> 00:05:03,120
Dom, kt贸ry kocha艂 kilka wsi. Ja nie
potrzebuj臋 maj膮tku, ale dom.
52
00:05:03,560 --> 00:05:06,520
Tam Grzegorz spa艂. Tam si臋 posila艂.
53
00:05:07,140 --> 00:05:12,400
Nie pozwol臋 go sobie odabra膰. Matko,
je艣li trzeba, Ligen zapogoni oszusta.
54
00:05:12,600 --> 00:05:13,600
Ale to nie si艂y.
55
00:05:14,700 --> 00:05:17,320
M臋偶a w sprawie uczonego potrzeba.
56
00:05:17,820 --> 00:05:21,880
No nareszcie, a gdzie艣 ty si臋 w艂贸czy艂,
Miko艂aju. Wybacz, panie, wzburzenie
57
00:05:21,880 --> 00:05:25,640
matki. Ca艂y wawel si臋 gotuje, a ty
znikasz na p贸艂 dnia.
58
00:05:25,940 --> 00:05:27,740
Orszak kr贸lowej si臋 zbli偶a.
59
00:05:28,480 --> 00:05:30,680
Widzia艂em go艅ca. Jaki orszak?
60
00:05:31,600 --> 00:05:32,960
O moje 偶ycie chodzi.
61
00:05:34,940 --> 00:05:35,940
呕ycie?
62
00:05:36,360 --> 00:05:39,840
To znaczy przysz艂o艣膰 nieszcz臋snej wdowy.
63
00:05:40,040 --> 00:05:41,720
O pana Chincz臋. Jaki pan?
64
00:05:42,340 --> 00:05:43,340
Oszust.
65
00:05:43,860 --> 00:05:45,320
M贸j maj膮tek poluje.
66
00:05:46,320 --> 00:05:47,320
Pozna艂em go.
67
00:05:47,610 --> 00:05:48,610
Te偶 mu nie ufamy.
68
00:05:50,410 --> 00:05:52,270
Ale jak udowodni膰, 偶e jest oszustem?
69
00:05:53,450 --> 00:05:55,490
Tylko ty, pani, jeste艣 w stanie tego
dokona膰.
70
00:06:16,970 --> 00:06:19,090
Wi臋cej nie dam. To ja nie sprzedam.
71
00:06:20,270 --> 00:06:21,410
To nie potrzeba.
72
00:06:21,790 --> 00:06:24,270
Ja do pruskich herbazji p贸jd臋, co ko艂o
brami staj膮.
73
00:06:24,650 --> 00:06:26,190
Lepsze sk贸ry i taniej sprzedaj膮.
74
00:06:26,650 --> 00:06:30,230
Id藕cie jak wam strzewik贸w nie szkoda,
ale prusak贸w ju偶 nie ma.
75
00:06:31,830 --> 00:06:32,830
Jak to nie ma?
76
00:06:33,110 --> 00:06:34,110
Wyjechali?
77
00:06:35,030 --> 00:06:36,030
Ponie艣li kar臋.
78
00:06:37,290 --> 00:06:38,350
To ci tak cieszy?
79
00:06:39,650 --> 00:06:42,390
Nie wolno nikomu wystawia膰 towaru poza
cechem.
80
00:06:44,070 --> 00:06:45,070
Zniszczyli艣cie ich mienie?
81
00:06:46,320 --> 00:06:47,580
Dzia艂amy w prawie.
82
00:06:48,060 --> 00:06:50,940
Oni przed wojn膮 uciekali. Nie
rozumiecie?
83
00:06:51,220 --> 00:06:55,360
Nie ma wyj膮tk贸w. Inaczej ka偶dy partacz
b臋dzie m贸g艂 handlowa膰 czym tylko zechce.
84
00:06:55,640 --> 00:06:58,900
Je偶eli chcecie dobre sk贸ry, to
popieracie nas.
85
00:06:59,720 --> 00:07:04,560
No chyba, 偶e jest wam wszystko jedno.
Oni przed takimi jak wy uciekaj膮 do
86
00:07:04,560 --> 00:07:05,560
Krakowa.
87
00:07:09,320 --> 00:07:13,800
Bierzcie kumotowar nawet za dwa grosze.
Jeszcze mieszek do艂o偶臋 dla dobrych
88
00:07:13,800 --> 00:07:17,940
klient贸w. My miejscowi musimy si臋
trzyma膰 razem.
89
00:07:33,040 --> 00:07:34,280
Jaka ona jest?
90
00:07:36,580 --> 00:07:37,820
Ma艂o j膮 znam.
91
00:07:39,060 --> 00:07:41,840
Adelaida przyjecha艂a na Wawel ze twoimi
dw贸rkami.
92
00:07:42,180 --> 00:07:43,520
Jut膮 i Od膮.
93
00:07:44,300 --> 00:07:45,900
kt贸re nie odst臋puj膮 jej na krok.
94
00:07:49,120 --> 00:07:50,440
Ale wydaje si臋 mi艂a.
95
00:07:53,280 --> 00:07:55,000
Bardzo rozmi艂owana w kr贸lu.
96
00:07:56,940 --> 00:07:58,480
A jak mnie nie polubi?
97
00:07:59,060 --> 00:08:01,580
Kto by nie pokocha艂 tak s艂odkiej i toty
jak ty?
98
00:08:02,280 --> 00:08:03,280
El偶bietka.
99
00:08:07,320 --> 00:08:08,320
El偶bietka?
100
00:08:12,520 --> 00:08:14,240
Bardzo prze偶y艂a 艣mier膰 Anny.
101
00:08:14,980 --> 00:08:17,900
Jest zawiedziona, 偶e ojciec tak szybko
si臋 o偶eni艂.
102
00:08:18,780 --> 00:08:20,220
Swojej macochy te偶 nie lubi.
103
00:08:20,820 --> 00:08:21,820
Sk膮d wiesz?
104
00:08:22,460 --> 00:08:26,660
S艂ysza艂am, jak m贸wi艂a, 偶e Adelaida nie
jest z kr贸lewskiego rodu, 偶e nie mia艂a
105
00:08:26,660 --> 00:08:28,760
odpowiedniego posagu, a i tak wydali j膮
za kr贸la.
106
00:08:29,860 --> 00:08:34,140
Ryszbietka, cho膰 kr贸lewna nie ma takich
propozycji ma艂偶e艅stwa, to j膮 boli.
107
00:08:34,860 --> 00:08:38,620
Ale na pewno wyjdzie za m膮偶 i b臋dzie
szcz臋艣liwa, tak jak ty.
108
00:08:40,840 --> 00:08:42,900
Te偶 bym chcia艂a znale藕膰 mi艂o艣膰 na
Wawelu.
109
00:08:44,140 --> 00:08:45,940
Pani kr贸lowa wjecha艂a na dziedziniec.
110
00:08:46,400 --> 00:08:49,400
Ju偶? Jak to? Nie mam dla niej p艂atki z
naszych r贸偶.
111
00:08:49,700 --> 00:08:50,700
Spokojnie, Jolento.
112
00:08:51,660 --> 00:08:55,360
Wa偶ne jest pierwsze wra偶enie. Lepiej by
ci nie zapami臋ta艂a, jako zacapan膮 od
113
00:08:55,360 --> 00:08:56,360
biegu dw贸rk臋.
114
00:08:56,540 --> 00:08:57,540
Dw贸rk臋?
115
00:08:57,780 --> 00:09:01,240
Ty my艣lisz, 偶e Adelaida si臋 zgodzi? Na
pewno.
116
00:09:07,540 --> 00:09:08,560
Co ona tu robi?
117
00:09:10,280 --> 00:09:11,640
Nie powinna by膰 na pokojach?
118
00:09:11,880 --> 00:09:15,300
Gdzie ona nie robi艂a? Na pokojach i w
karczmie za pieni膮dze.
119
00:09:16,480 --> 00:09:17,680
To po co wr贸ci艂a?
120
00:09:18,000 --> 00:09:20,860
Co, 偶al ci tej skwa艣nia艂ej polewki,
kt贸r膮 nas karmisz?
121
00:09:21,480 --> 00:09:22,480
Patrz si臋, no.
122
00:09:22,760 --> 00:09:24,540
Jeszcze jej moja polewka nie smakuje.
123
00:09:24,960 --> 00:09:27,120
Ba艂am si臋, 偶e beze mnie wszystko si臋 to
zawali.
124
00:09:27,320 --> 00:09:28,320
To wr贸ci艂am.
125
00:09:28,940 --> 00:09:30,680
Lepiej nam to by艂o bez ciebie.
126
00:09:33,060 --> 00:09:36,260
I za ko艂aczem si臋 t臋skni艂am. Nikt nie
robi takiego jak wy.
127
00:09:36,520 --> 00:09:39,560
Jak ci臋 nie by艂o, to... Ani jeden na
mnie wyszed艂.
128
00:09:39,840 --> 00:09:41,980
Bo艣 nie umia艂 karta porz膮dnie wyrobi膰,
Gamoniu.
129
00:09:42,420 --> 00:09:44,080
Tylko Audra tak potrafi.
130
00:09:44,900 --> 00:09:47,040
M贸wi艂am, 偶e mnie tu nikt nie zast膮pi.
131
00:09:53,120 --> 00:09:56,380
No to... Witaj w domu.
132
00:09:56,880 --> 00:09:58,340
Ciesz臋 si臋, zaprosi艂am.
133
00:10:01,720 --> 00:10:04,060
Matko? Co ty robisz?
134
00:10:04,740 --> 00:10:07,580
Nic, szukam tylko mojej chustki.
135
00:10:11,050 --> 00:10:12,050
To do roboty.
136
00:10:34,670 --> 00:10:35,670
Chod藕my, panie.
137
00:10:35,790 --> 00:10:36,910
Dobry dzie艅, pan medyk.
138
00:10:37,770 --> 00:10:39,530
Brateria偶? Ja tam nie wiem.
139
00:10:40,160 --> 00:10:44,780
Jak mnie z臋by bol膮, to do kata id臋. A
bym chodz na lat, bo chniet do kantlerza
140
00:10:44,780 --> 00:10:48,080
id臋 z polecenia samego, czetkiego krala.
No to musimy si臋 po艣pieszy膰.
141
00:10:54,340 --> 00:10:55,480
Panie... Poczekaj.
142
00:10:55,880 --> 00:10:58,820
Niech popatrzy na tu krasu. A medyk?
Niech czeka.
143
00:11:00,160 --> 00:11:01,160
Kto je ta dama?
144
00:11:05,960 --> 00:11:06,960
To Jolenta.
145
00:11:07,520 --> 00:11:09,280
Ju偶 bym dzisiaj us艂ysza艂 to imi臋.
146
00:11:09,710 --> 00:11:10,710
M贸w dalej.
147
00:11:10,810 --> 00:11:11,950
Pi臋kna niewiasta.
148
00:11:15,170 --> 00:11:16,990
Sprz膮tnijcy. To obr贸t do wymiany.
149
00:11:26,830 --> 00:11:27,830
Egle.
150
00:11:28,630 --> 00:11:29,810
Ty co robisz?
151
00:11:31,510 --> 00:11:32,630
Szuka艂am zguby.
152
00:11:34,250 --> 00:11:36,190
Zostawi艂am j膮 przy wieczerzy. Ju偶
znalaz艂am.
153
00:11:37,750 --> 00:11:38,750
艁aka艂a艣.
154
00:11:41,880 --> 00:11:45,180
To ze szcz臋艣cia. Ciesz臋 si臋, 偶e Adry
wr贸ci艂a na zamek.
155
00:11:45,440 --> 00:11:46,440
Ko艣 tam.
156
00:11:47,020 --> 00:11:48,560
Twojego ma艂偶e艅stwa z Ligi臋zi膮.
157
00:11:49,080 --> 00:11:50,560
My艣lisz, 偶e dla niej to zrobi艂am?
158
00:11:51,940 --> 00:11:53,000
Dla niej mo偶e te偶.
159
00:11:55,780 --> 00:11:57,460
Gdyby艣 widzia艂a, jaka by艂a szcz臋艣liwa.
160
00:11:58,180 --> 00:12:00,660
Ale przede wszystkim dla siebie, bo
poczu艂am ulg臋.
161
00:12:02,980 --> 00:12:06,080
Nikt nigdy za mnie nie decydowa艂. Nie
tak wracanie.
162
00:12:08,800 --> 00:12:09,800
Jestem wolna.
163
00:12:09,960 --> 00:12:10,960
Raczej dziwna.
164
00:12:12,580 --> 00:12:14,420
Ka偶da kobieta chcia艂aby mie膰 m臋偶a.
165
00:12:14,680 --> 00:12:15,840
Na przyk艂ad ty?
166
00:12:17,080 --> 00:12:21,260
Nie, nie o mnie tu mowa. A dlaczego
w艂a艣ciwie nie? Dlatego, 偶e nie.
167
00:12:24,620 --> 00:12:25,820
Chod藕my lepiej do Audry.
168
00:12:26,120 --> 00:12:29,980
Mam co艣 dla niej. Zobacz, jakie pi臋kne.
Nie zmieniaj tematu.
169
00:12:33,960 --> 00:12:34,960
Wszystko dobrze?
170
00:12:35,880 --> 00:12:36,880
Egle?
171
00:12:43,310 --> 00:12:46,250
Panie, 偶e艣 tak d艂ugo zwleka艂 z egzekucj膮
swoich praw.
172
00:12:47,630 --> 00:12:49,330
Co to, przes艂uchanie?
173
00:12:50,170 --> 00:12:51,170
Odpowiedz troch臋.
174
00:12:52,350 --> 00:12:54,630
Ju偶 m贸wi艂em, poch艂on臋艂y mnie studia.
175
00:12:55,930 --> 00:12:57,830
Na uniwersytecie w Bolonii.
176
00:12:59,510 --> 00:13:01,670
Sam sp臋dzi艂em tam wspania艂e lata.
177
00:13:02,150 --> 00:13:06,330
Marsza艂ek studiowa艂 prawo jak ty, panie.
Tym bardziej powinien wiedzie膰, 偶e
178
00:13:06,330 --> 00:13:08,310
maj膮tek mojego krewniaka nale偶y si臋
mnie.
179
00:13:09,130 --> 00:13:12,230
Res judicata pro veritate accipitur.
180
00:13:13,840 --> 00:13:15,000
Duralek Sedlek.
181
00:13:15,780 --> 00:13:17,100
Bardzo trafnie.
182
00:13:18,100 --> 00:13:22,880
Widz臋, 偶e i ciebie, panie w tajniki
prawa, wprowadza艂 Alfonso Quincelli. A i
183
00:13:22,880 --> 00:13:26,440
owszem. Wymagaj膮cy z niego nauczyciel.
Bezw膮tpliwie.
184
00:13:28,540 --> 00:13:29,860
Czy ju偶 sko艅czyli艣my?
185
00:13:30,920 --> 00:13:33,800
W takim razie, panowie wybacz膮.
186
00:13:34,520 --> 00:13:37,300
Spotykam si臋 z kupcem ch臋tnym naby膰 m贸j
maj膮tek.
187
00:13:48,620 --> 00:13:51,680
Nie do艣膰, 偶e krewniak to jeszcze znawca
prawa.
188
00:13:52,880 --> 00:13:56,380
Pani T臋czy艅ska b臋dzie musia艂a si臋
po偶egna膰 z domem po Nekandzie.
189
00:13:57,560 --> 00:14:04,480
Mo偶e j膮 co艣 lign膮艂 w prawniczej wiedzy,
ale na pewno nie z wyk艂ad贸w Alfonso
190
00:14:04,480 --> 00:14:05,480
Gwinsellego.
191
00:14:05,780 --> 00:14:10,460
Jak to? Bo Gwinsell nie 偶yje od ponad
czterdziestu lat.
192
00:14:11,700 --> 00:14:13,060
Ten cz艂owiek to oszust.
193
00:14:28,020 --> 00:14:29,460
Spodziewa艂y艣my si臋 ciebie wczoraj, pani.
194
00:14:29,800 --> 00:14:35,220
My musieli艣my zatrzyma膰 si臋 imwald w
lesie, tam nocowa膰. Jak to?
195
00:14:35,860 --> 00:14:36,860
Rzeka wyle艂a pani.
196
00:14:37,160 --> 00:14:38,980
Zmierzch nas dosta艂 na przeprawie.
197
00:14:39,220 --> 00:14:41,700
Nic ci si臋 nie sta艂o, pani? Ale zg贸d.
198
00:14:42,220 --> 00:14:44,520
Tylko ten chrycerz potrzebuje opieka.
199
00:14:45,280 --> 00:14:46,280
Zajmijcie si臋 nim.
200
00:14:46,340 --> 00:14:47,340
Ale nic mi nie jest, pani.
201
00:14:47,560 --> 00:14:48,560
Nalega.
202
00:14:49,000 --> 00:14:50,000
Zaprowad藕cie go do Eliasz.
203
00:15:00,240 --> 00:15:02,320
A gdzie s膮 kr贸lewny?
204
00:15:03,020 --> 00:15:04,320
Do艂膮cz膮 przy wieczerzy.
205
00:15:04,820 --> 00:15:07,060
Szykuj膮 si臋, by ci臋 godnie powita膰,
pani.
206
00:15:08,800 --> 00:15:09,980
Musisz by膰 zm臋czona.
207
00:15:10,320 --> 00:15:12,460
Kaza艂am przyrz膮dzi膰 k膮piel z p艂atkami
r贸偶.
208
00:15:13,000 --> 00:15:16,340
Rodny bluten. Moje ulubione. To pomys艂
Violenty.
209
00:15:16,680 --> 00:15:17,980
Poznaj pani moj膮 c贸rk臋.
210
00:15:19,500 --> 00:15:21,440
Widz臋, 偶e czytasz moje my艣li, Violenta.
211
00:15:34,320 --> 00:15:38,180
Je偶eli k艂amie o studiach w Bolonii, to
ca艂a sytuacja jest w膮tpliwa.
212
00:15:39,220 --> 00:15:43,000
Musimy kogo艣 znale藕膰, kto potwierdzi,
czy Hincha to krewny Nekandy.
213
00:15:46,020 --> 00:15:47,020
Tu nic nie ma.
214
00:15:50,560 --> 00:15:55,360
Grzegorz zawsze powtarza艂, 偶e cho膰
Toporczyk贸w jak mr贸wek, to on na tym
215
00:15:55,360 --> 00:15:56,380
czuje si臋 sam jak palec.
216
00:15:56,860 --> 00:15:57,860
Zaraz.
217
00:15:58,120 --> 00:15:59,120
Co艣 mam.
218
00:16:00,460 --> 00:16:02,360
Wac艂aw Nekanda, herbu Top贸r.
219
00:16:03,800 --> 00:16:06,520
Otrzyma艂 ziemi臋 od kr贸la W艂adys艂awa.
220
00:16:07,100 --> 00:16:11,920
Grzegorz chyba co艣 o nim kiedy艣
wspomina艂. Odwiedza艂 dw贸r jego ojca.
221
00:16:13,740 --> 00:16:17,280
To kto艣, kto mo偶e udowodni膰 oszustwo
chi艅cze.
222
00:16:17,820 --> 00:16:20,480
Albo potwierdzi膰 jego prawa.
223
00:16:21,100 --> 00:16:22,860
Powiem o tym pani T臋czy艅skiej.
224
00:16:23,580 --> 00:16:24,580
Nie, nie, nie.
225
00:16:25,620 --> 00:16:27,120
Wstrzymaj si臋 do mego powrotu.
226
00:16:28,260 --> 00:16:30,240
Lepiej nie dawa膰 jej przedwczesnych
nadziei.
227
00:16:43,790 --> 00:16:45,090
Eliaszu, to niemo偶liwe.
228
00:16:51,150 --> 00:16:53,750
Dla Boga nie ma rzeczy niemo偶liwych.
229
00:16:55,650 --> 00:16:57,390
Nic nie robi膮 w tej rozmowie.
230
00:16:58,270 --> 00:16:59,490
To powa偶ne?
231
00:17:00,130 --> 00:17:01,230
Co jej jest?
232
00:17:05,950 --> 00:17:07,290
Niech sama m贸wi臋.
233
00:17:19,630 --> 00:17:20,690
Wyrzuci艂a艣 sakiewki.
234
00:17:22,569 --> 00:17:24,410
Nic ju偶 od m艣ciu ja nie wezm臋.
235
00:17:24,770 --> 00:17:26,349
Pewnie doda艂 co艣 do sk贸ry.
236
00:17:26,730 --> 00:17:27,910
Niepotrzebnie wyrzuci艂a艣.
237
00:17:30,050 --> 00:17:31,670
Ja jestem brzemienna.
238
00:17:35,730 --> 00:17:37,150
Matko przynaj艣wi臋tsza.
239
00:17:51,310 --> 00:17:52,510
A ja teraz zrobi臋 capillo.
240
00:17:54,170 --> 00:17:55,310
Widzisz Damo艣.
241
00:17:56,190 --> 00:17:57,750
Za Miko艂aja Legi臋t臋.
242
00:18:01,030 --> 00:18:02,470
Podj臋艂am ju偶 decyzj臋.
243
00:18:02,910 --> 00:18:05,730
Najlepsz膮 dla mnie i dla Andr臋. A dla
dziecka?
244
00:18:07,150 --> 00:18:09,710
Co go czeka? Bez praw, bez maj膮tku.
245
00:18:11,730 --> 00:18:12,730
Ludzbyn karta.
246
00:18:18,290 --> 00:18:20,070
S膮 jakie艣 wie艣ci od kr贸la?
247
00:18:20,600 --> 00:18:22,520
Dzi艣 rano przyby艂 goniec z listem.
248
00:18:23,040 --> 00:18:26,620
Kr贸l sp贸藕ni si臋 na pogrzeb Karola,
Roberta i na koronacj臋 Ludwika.
249
00:18:27,280 --> 00:18:29,200
Napisano, 偶e nie dotar艂 jeszcze do
Wyszehradu.
250
00:18:29,740 --> 00:18:32,260
Na Wawelu nie b臋dzie go pewnie jeszcze
przez kilka niedziel.
251
00:18:32,700 --> 00:18:33,740
Widzia艂 si臋 z Grotem?
252
00:18:34,200 --> 00:18:35,540
Nie mam na ten temat wie艣ci.
253
00:18:40,520 --> 00:18:41,520
Co艣 si臋 sta艂o?
254
00:18:43,040 --> 00:18:44,260
Jaki艣 nies艂ynny jeste艣.
255
00:18:45,920 --> 00:18:47,760
Dopiero co mieli艣cie zegry 艣lub bra膰?
256
00:18:48,980 --> 00:18:50,480
Zm臋czonym. Nic wi臋cej.
257
00:18:52,020 --> 00:18:53,740
Nie chcesz to nie m贸w, rozumiem.
258
00:18:54,920 --> 00:18:56,160
Nie w tym rzecz, Ja艣ko.
259
00:18:57,880 --> 00:19:02,620
Mi艂uj臋 Egle i ona mnie tak偶e, jestem
tego pewien, ale im bli偶ej dnia, w
260
00:19:02,620 --> 00:19:05,400
mieli艣my si臋 pobra膰, tym mniej by艂o
mi艂owania, a wi臋cej z艂o艣ci.
261
00:19:06,940 --> 00:19:08,760
Postanowili艣my oboje, 偶e lepiej 艣lubu
nie bra膰.
262
00:19:11,620 --> 00:19:12,620
Jak teraz?
263
00:19:14,560 --> 00:19:15,560
Lepiej.
264
00:19:17,460 --> 00:19:18,460
To wszystko?
265
00:19:19,560 --> 00:19:23,220
Bo ca艂y czas mam wra偶enie, 偶e jednak co艣
wkrywasz. Tak.
266
00:19:24,140 --> 00:19:26,420
Beczu艂k臋 najlepszego miodu na dzisiejszy
wiecz贸r.
267
00:19:28,540 --> 00:19:31,000
Chod藕 szybko, podobno jaki艣 Czech na nas
czeka.
268
00:19:38,100 --> 00:19:40,040
Nawet nie p贸jdziesz si臋 z ni膮 przywita膰?
269
00:19:40,320 --> 00:19:41,760
Gdzie, gdzie nas szuka膰?
270
00:19:42,480 --> 00:19:45,160
Nie witaj膮c 偶ony ojca, jemu uchybi艂y艣my.
271
00:19:45,590 --> 00:19:49,930
Ona jest kr贸low膮, to my powinni艣my...
Prawdziw膮 kr贸low膮 by艂a nasza matka.
272
00:19:55,290 --> 00:19:56,650
Jeste艣 za drobna.
273
00:19:57,570 --> 00:19:58,810
Nie n臋knij.
274
00:20:00,910 --> 00:20:04,690
Przesta艅 by膰 taka dla Adelaidy, bo
inaczej... Co mi zrobi?
275
00:20:04,990 --> 00:20:06,190
Powie ojcu.
276
00:20:07,530 --> 00:20:09,130
A ja to potwierdz臋.
277
00:20:12,190 --> 00:20:13,730
R贸b jak chcesz.
278
00:20:17,710 --> 00:20:18,710
Ja id臋.
279
00:20:19,350 --> 00:20:20,350
Poczekaj.
280
00:20:28,790 --> 00:20:34,430
Kral Jan Luksemburski dostal mnoho skarg
od naszych pierwowar贸w.
281
00:20:35,110 --> 00:20:40,490
M贸wi膮, 偶e w Krakowie, kto zniszczy ich
sklady z piwem... Kto m贸g艂by co艣 takiego
282
00:20:40,490 --> 00:20:42,670
robi膰? Brobarnicy szwidnicy.
283
00:20:43,050 --> 00:20:44,610
Tylko oni maj膮 w to interes.
284
00:20:44,890 --> 00:20:45,970
A dowody?
285
00:20:47,020 --> 00:20:48,120
To wasze zadanie.
286
00:20:49,560 --> 00:20:54,980
Kral Jan chci obietnicy Kazimierza, 偶e
winni bud膮 ukarani. Winni ze 艢widnicy?
287
00:20:56,660 --> 00:20:57,800
Jak to widzisz?
288
00:20:58,920 --> 00:21:04,100
Przekazuj臋 tylko s艂owa meho krala. Ale z
wasim ch臋tnie pom贸wim.
289
00:21:05,060 --> 00:21:06,580
Nasz jest w wy偶szej radzie.
290
00:21:06,880 --> 00:21:08,200
A tak poczekam na meho.
291
00:21:08,400 --> 00:21:09,880
To mo偶e potrwa膰.
292
00:21:11,120 --> 00:21:14,920
Mam w Krakowie jeszcze jedn膮 misj臋.
293
00:21:15,820 --> 00:21:17,020
Chc臋 sobie znale藕膰 偶enu.
294
00:21:18,660 --> 00:21:20,020
Nie dziwi臋 si臋.
295
00:21:20,820 --> 00:21:22,960
Nasze niewiasty s膮 najpi臋kniejsze.
296
00:21:23,200 --> 00:21:24,200
Ano wiem.
297
00:21:24,760 --> 00:21:27,040
A ju偶 nawet znalaz艂em tu jedn膮.
298
00:21:28,040 --> 00:21:29,620
Jest bardzo pi臋kna.
299
00:21:54,830 --> 00:21:55,629
Jedz co艣.
300
00:21:55,630 --> 00:21:59,350
Ja nic nie prze艂kn臋. To ludo wspania艂ych
go艣ci.
301
00:22:10,150 --> 00:22:11,510
Princess Nen.
302
00:22:13,290 --> 00:22:14,670
Witaj kr贸lowo.
303
00:22:15,130 --> 00:22:17,430
Nie mog艂y艣my si臋 powstrzyma膰.
304
00:22:18,730 --> 00:22:19,830
Pi臋kna muzyka.
305
00:22:23,440 --> 00:22:27,120
Wybacz pani, ale Eliasz zabroni艂 mi
chodzi膰. A co dopiero ta艅czy膰?
306
00:22:30,400 --> 00:22:32,620
Ale ty powinna艣 wzi膮膰 przyk艂ad z dw贸rek.
307
00:22:33,820 --> 00:22:35,160
Sp贸jrz pani na Jolent臋.
308
00:22:35,920 --> 00:22:39,640
Przecie偶 ona nie jest z dw贸rk膮. Ale nie
ma przeszkody, 偶eby ni膮 zosta艂a.
309
00:22:40,640 --> 00:22:42,580
By艂a cierniem w sercu mojej matki.
310
00:22:43,080 --> 00:22:45,220
Nie pasuje tu.
311
00:22:45,860 --> 00:22:48,100
Ja j膮 lubi臋. A nie powinna艣, nie wolno
ci.
312
00:22:48,680 --> 00:22:51,620
Elisabeth. Ona nie mo偶e tu zosta膰. Bo?
313
00:22:53,800 --> 00:22:55,660
Julenta to bankart mojego ojca.
314
00:22:58,300 --> 00:22:59,300
Was?
22243
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.