All language subtitles for Korona krolow odc 57

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:40,520 --> 00:00:45,480 Przez umi艂owanie Syna Bo偶ego, kt贸ry Ci umi艂owa艂 i wyni贸s艂 ponad ch贸ry 2 00:00:46,540 --> 00:00:48,220 Prosz臋, wys艂uchaj mnie. 3 00:00:48,460 --> 00:00:51,600 M贸dl si臋 za mojego ukochanego syna Kazimierza. 4 00:00:53,360 --> 00:00:54,360 Zata艂czaj. 5 00:00:56,280 --> 00:01:01,880 O 艣wi臋to Maryjo, wspieraj go i spraw, aby B贸g uwolni艂 go od wszelkich 6 00:01:01,880 --> 00:01:05,060 niebezpiecze艅stw, od wszelkich utrapie艅. 7 00:01:16,300 --> 00:01:17,620 Wypieraj nas, kr贸lestwo. 8 00:01:20,400 --> 00:01:27,160 Prosz臋, wys艂uchaj mnie n臋dzno, aby m贸j Syn znalaz艂 w 9 00:01:27,160 --> 00:01:30,720 Tobie wsparcie i pomoc. 10 00:01:32,820 --> 00:01:34,020 Pani? Tak. 11 00:01:35,340 --> 00:01:37,780 Przyjecha艂 kasztelan krakowski. 12 00:01:38,000 --> 00:01:39,300 To pro艣 go, prosi. 13 00:01:41,940 --> 00:01:44,920 O 艣wi臋ta, o! 14 00:01:45,240 --> 00:01:49,540 Chwale mn臋, o najmilsza, bo og贸deczki nie wiat. 15 00:01:50,200 --> 00:01:51,200 Amen. 16 00:01:56,600 --> 00:01:57,600 Kr贸lowo. 17 00:01:58,960 --> 00:02:03,500 Ja mam wp艂aci膰 grzywn臋? Ty, ty, a kto? Przecie nie ja. To on mnie za gard艂o 18 00:02:03,500 --> 00:02:06,680 szarpa艂. Ja bym si臋 za gard艂o szarpa艂? Ja bym go za gard艂o szarpa艂. 19 00:02:06,920 --> 00:02:10,020 Ty艣 mnie ugryz艂, ugryz艂, bo艣 mi przenos艂. 20 00:02:10,440 --> 00:02:11,800 Wida膰 prawnie. Do艣膰. 21 00:02:12,910 --> 00:02:16,950 Macie obaj wp艂aci膰 grzybny na szpital dla ubogich. A teraz zejd藕 mi z oczu. 22 00:02:22,670 --> 00:02:23,910 Na dzisiaj koniec. 23 00:02:24,830 --> 00:02:26,790 Mam dosy膰 zajmowania si臋 b艂ahostkami. 24 00:02:27,170 --> 00:02:30,090 Panie, ale ona tak d艂ugo czeka. Jutro m贸wi臋, nie dzi艣. 25 00:02:30,530 --> 00:02:31,710 Wybacz mi, panie. 26 00:02:33,790 --> 00:02:35,210 Chodz臋 bez pozwolenia. 27 00:02:36,170 --> 00:02:38,930 Bo do jutra mog臋 nie do偶y膰. 28 00:02:39,830 --> 00:02:41,070 I skryzoty. 29 00:02:43,510 --> 00:02:46,130 W艂a艣nie uchowa艂am jedynego syna. 30 00:02:47,890 --> 00:02:48,890 Trzebora. 31 00:02:49,630 --> 00:02:51,370 Twojego s艂ug臋, panie. 32 00:02:52,010 --> 00:02:53,730 Nie wiedzia艂em, 偶e zmar艂. 33 00:02:54,490 --> 00:02:55,510 Zamordowano go. 34 00:02:55,970 --> 00:03:00,970 Chc臋, 偶eby ten, kt贸ry odebra艂 mi syna, zawis艂 na murach. 35 00:03:01,630 --> 00:03:05,130 Tylko o to ci臋 prosz臋, panie. O sprawiedliwo艣膰. 36 00:03:08,050 --> 00:03:09,490 Nie mam nikogo. 37 00:03:10,250 --> 00:03:11,610 Kto by si臋 mn膮 opiekowa艂? 38 00:03:13,570 --> 00:03:16,010 Ten zbrodniarz zabra艂 mi wszystko. 39 00:03:19,150 --> 00:03:20,150 Wszystko. 40 00:03:23,570 --> 00:03:25,750 Dajcie tej kobiecie roczn膮 pensj臋 Trzebora. 41 00:03:26,610 --> 00:03:27,610 Powiedzia艂em. 42 00:03:35,850 --> 00:03:37,010 Znajdziemy winnego. 43 00:03:39,660 --> 00:03:45,580 Niech B贸g mi艂o艣ciwy da Ci pomy艣lno艣膰, nagrodzi Tw膮 dobro膰 i da Ci syn贸w. 44 00:04:06,320 --> 00:04:08,640 Lepszego miodu nigdzie nie dostaniecie. 45 00:04:09,670 --> 00:04:10,730 Jedynie zatrzygn臋 si臋. 46 00:04:13,030 --> 00:04:14,350 Sprawdz臋, czy wod膮 nie rozrobi膮. 47 00:04:18,470 --> 00:04:19,470 Schowajcie to, panie. 48 00:04:20,010 --> 00:04:23,810 W Krakowie teraz lepiej nie pokazywa膰 si臋 z pe艂n膮 sakierk膮. Zw艂aszcza przy tym 49 00:04:23,810 --> 00:04:24,810 naci膮gaczu. 50 00:04:25,130 --> 00:04:28,630 Dzisiaj pogrzebano Trzebora, dworzanina kr贸lewskiego. 51 00:04:29,150 --> 00:04:32,430 M贸wi膮, 偶e w karczmie sakiewk膮 wymachiwa艂 i si臋 doigra艂. 52 00:04:33,670 --> 00:04:36,990 Teraz do 艣wi臋tego Piotra p贸jdzie ju偶 bez sakiewki. Trzebora zabili? 53 00:04:37,810 --> 00:04:38,810 Nie mo偶e by膰. 54 00:04:39,950 --> 00:04:43,510 Trach teraz z domu wychodzi膰. Ja to si臋 ci膮gle za siebie ogl膮dam. 55 00:04:43,990 --> 00:04:49,890 A偶 mnie karkot tego rozbola艂 i musz臋 si臋 kr贸licz膮 sk贸rk膮 ratowa膰. Lepszy by艂by 56 00:04:49,890 --> 00:04:52,710 oklat z niczego tuszu. Mam jeszcze troch臋 do sprzedania. 57 00:04:52,910 --> 00:04:55,510 Poczuj臋 si臋 lepiej, jak z艂api膮 tego zab贸jc臋. 58 00:04:55,850 --> 00:05:00,230 A nie b臋d臋 traci艂 pieni臋dzy na te twoje mazid艂a. Siebor to nie by艂 byle jaki 59 00:05:00,230 --> 00:05:03,110 pacho艂ek. Kr贸l tego nie odpu艣ci. Jego ludzie znajd膮 winnego. 60 00:05:05,010 --> 00:05:07,290 Brat Wojciech bardzo chwali El偶bietk臋. 61 00:05:08,130 --> 00:05:14,810 Kr贸lewna ju偶 biegle czyta po 艂acinie, za to kunegunda ma mniejsze ch臋膰 do 62 00:05:14,810 --> 00:05:17,390 nauki. To dobrze, 偶e Katarzyna wraca na dw贸r. 63 00:05:18,090 --> 00:05:22,850 B臋d臋 spokojniejsza wiedz膮c, 偶e ona i brat Wojciech zajm膮 si臋 wychowaniem 64 00:05:22,850 --> 00:05:28,910 wnuczek. Pani Pilecka to istotnie bardzo dobry wz贸r dla kr贸lewskich c贸rek. 65 00:05:28,930 --> 00:05:31,790 Istota bogobojna, stateczna. 66 00:05:36,170 --> 00:05:41,330 呕a艂uj臋 pani, 偶e przed laty nie pos艂ucha艂em twoich rad i nie o偶eni艂em 67 00:05:41,330 --> 00:05:42,330 ponownie. 68 00:05:43,310 --> 00:05:44,410 My艣la艂e艣 o tym? 69 00:05:46,710 --> 00:05:47,710 Kasztelanie? 70 00:05:49,050 --> 00:05:55,090 Kim mia艂by艣 si臋 o偶eni膰? No chocia偶by z pani膮 Pileck膮. No 71 00:05:55,090 --> 00:05:57,450 ale nie zrobi艂em tego. 72 00:05:57,690 --> 00:06:02,590 Dzieci wtedy mia艂ybym matczyn膮 opiek臋, a tak to teraz na... 73 00:06:02,990 --> 00:06:06,470 Stare lata to tylko wi臋cej zgryzoty, ani偶eli pociechy. 74 00:06:06,870 --> 00:06:11,230 Je艣li my艣lisz, 偶e dzieci p贸jd膮 艣cie偶kami, kt贸re ty im wyznaczy艂e艣, to 75 00:06:11,230 --> 00:06:12,670 og贸le nie ucz ich chodzi膰. 76 00:06:15,810 --> 00:06:17,270 Brakuje mi, pani, twoich rad. 77 00:06:18,730 --> 00:06:20,110 I twojej m膮dro艣ci. 78 00:06:20,690 --> 00:06:21,790 Zreszt膮 nie tylko mnie. 79 00:06:23,110 --> 00:06:28,570 Gdyby tak by艂o, to nie mog艂abym si臋 tutaj op臋dzi膰 od go艣ci. Ja jako艣 rzadko 80 00:06:28,570 --> 00:06:29,570 miewam. 81 00:06:29,900 --> 00:06:35,760 Ty te偶 zreszt膮 by艂e艣 u mnie ostatnio bodaj na 艢wi臋tego Wa偶y艅ca. Wybacz Pani, 82 00:06:35,760 --> 00:06:38,780 sprawy Kr贸lestwa tak mnie zajmuj膮. Wiem, wiem, wiem. 83 00:06:39,520 --> 00:06:44,380 By艂 u mnie m贸j wnuk Bolko i opowiada艂 o Waszych rokowaniach w Wyszehradzie. 84 00:06:44,640 --> 00:06:48,960 No niestety wi臋cej dla Polski uzyska膰 si臋 nie da艂o. 85 00:06:49,360 --> 00:06:51,280 No ale wywalczyli艣my pok贸j. 86 00:06:51,480 --> 00:06:52,860 Niestety niezbyt pewny. 87 00:06:53,460 --> 00:06:58,660 W Brandenburgii nie musimy si臋 obawia膰. Czesi te偶 nie rw膮 si臋 do wrogich 88 00:06:58,660 --> 00:07:03,040 dzia艂a艅. Ale zakon krzy偶acki jest nadal dla nas zagro偶eniem. 89 00:07:03,300 --> 00:07:08,320 I nie 艂贸d藕my si臋, 偶e dawny wr贸g jest teraz naszym przyjacielem. On tylko 90 00:07:08,320 --> 00:07:09,380 si艂y. 91 00:07:25,450 --> 00:07:28,990 Wp艂aci艂 do skarbka kumerskiego 300 groszy. 92 00:07:30,910 --> 00:07:34,750 To jest kara za ukrywanie rozb贸jniczki Ba艣ki Dunin. 93 00:07:36,710 --> 00:07:40,450 Kr贸l i tak by艂 艂askawy. Gdybym to ja j膮 ukrywa艂, na pewno by mnie nie 94 00:07:40,450 --> 00:07:45,370 oszcz臋dzi艂. Ale synowi, kasztelana krakowskiego wolno wi臋cej. Wolniej, 95 00:07:45,690 --> 00:07:48,390 By艂 艂askawy. I co dalej? 96 00:07:51,610 --> 00:07:53,750 Czy艣 ty si臋 szalej艂 na jadno przecie偶 tego? 97 00:07:54,120 --> 00:07:55,360 Nie trzeba by艂o pisa膰. 98 00:07:55,580 --> 00:07:58,060 My艣l臋, 偶e to b臋dzie trzeba jeszcze raz wszystko przepisa膰. 99 00:07:58,940 --> 00:08:03,540 Napisz臋 do kanclerza Kujawskiego Jaros艂awa Bogowi, 偶eby pom贸g艂 nam 100 00:08:03,540 --> 00:08:08,220 krzy偶ak贸w przed s膮dem papieskim. I musz膮 zap艂aci膰 za krzywdy, jakie wyrz膮dzili 101 00:08:08,220 --> 00:08:12,420 naszym poddanym. Ale ma艂o to ju偶 list贸w s艂ali艣my do papie偶a w tej sprawie. 102 00:08:12,960 --> 00:08:16,680 Ojciec 艢wi臋ty jest g艂uchy na nasze wo艂anie. Ale nie mo偶emy w tym ustawa膰. 103 00:08:17,220 --> 00:08:21,900 Kiedy przed laty Kazimierz zachorowa艂, to papie偶 wspiera艂 go swoj膮 modlitw膮. 104 00:08:23,150 --> 00:08:28,050 Po wielokro膰 wspomina艂 w swoich listach, 偶e m贸j syn sta艂 si臋 dla niego kim艣 105 00:08:28,050 --> 00:08:32,909 bardzo bliskim i bardzo drogim. Kazimierz nie jest dla niego jakim艣 106 00:08:32,909 --> 00:08:34,510 kr贸lem w odleg艂ym kraju. 107 00:08:34,710 --> 00:08:38,530 Nie my艣lisz pani, 偶e Lisbo Goli ruszy spraw臋 s膮du papieskiego? 108 00:08:38,830 --> 00:08:41,690 Musimy zjednoczy膰 si艂y. Ja nawet napisz臋 do biskupa Jana. 109 00:08:41,929 --> 00:08:43,309 Do biskupa Krota? 110 00:08:44,080 --> 00:08:48,600 Je艣li chodzi o sprawy kr贸lestwa, musimy zapomnie膰 o naszych osobistych 111 00:08:48,600 --> 00:08:52,260 krzywdach. A poza tym my艣l臋, 偶e biskupowi chodzi o to samo, 偶eby 112 00:08:52,260 --> 00:08:55,000 zap艂acili za swoje zbrodnie. 113 00:08:56,940 --> 00:09:02,080 Kastelanie, ruszaj prosz臋, nie chcesz, by noc zosta艂a ci臋 w drodze. 114 00:09:02,420 --> 00:09:08,800 I pami臋taj, pami臋taj, nie zostawi臋 mnie tak d艂ugo bez wie艣ci. Wr贸c臋 pani, wr贸c臋 115 00:09:08,800 --> 00:09:11,080 razem z kanclerzem Zbigniewem. 116 00:09:11,670 --> 00:09:14,890 To ja przygotuj臋 akty lokacyjne dla nowych wsi. 117 00:09:24,790 --> 00:09:28,670 Dla mnie, pani, ty zawsze b臋dziesz kr贸low膮 Polski. 118 00:09:32,090 --> 00:09:36,830 Egidiuszu, przyjmuj臋 ci臋 na urz膮d. Od dzisiaj obejmiesz godno艣膰 podczeszego. 119 00:09:37,070 --> 00:09:38,530 Dzi臋kuj臋, mi艂o艣ciwy panie. 120 00:09:39,950 --> 00:09:41,370 Jestem zaszczycony. 121 00:09:41,630 --> 00:09:45,590 Obiecuj臋, nale偶ycie wype艂nia膰 swoje obowi膮zki. Dla dobra kr贸lestwa. Panie! 122 00:09:46,410 --> 00:09:48,910 To by艂 rycerz, kt贸ry by艂 z Niemierz膮 w Pradze. Jest bramny. 123 00:09:51,530 --> 00:09:52,530 艢licie po Eliasza. 124 00:09:54,590 --> 00:09:55,710 Mi艂o艣ciwy panie. M贸w. 125 00:09:58,190 --> 00:09:59,750 Dowie艣li艣my pieni膮dze kr贸lowi Janowi. 126 00:10:00,190 --> 00:10:01,190 Do Pragi. 127 00:10:02,070 --> 00:10:05,570 Chcia艂 nas ugo艣ci膰 do wiosny, ale pan Niemierza... Co z nim? 128 00:10:06,390 --> 00:10:08,550 Jak tylko 艣niegi usta艂y, kaza艂 nam rusza膰. 129 00:10:09,650 --> 00:10:11,450 Chcia艂 wraca膰 do 偶ony i c贸rki. 130 00:10:12,070 --> 00:10:13,070 I co dalej? 131 00:10:14,370 --> 00:10:17,190 M贸w cz艂owieku, co si臋 sta艂o? Jechali艣my przez Jesenik. 132 00:10:17,950 --> 00:10:22,490 Na skr贸ty, ale... Pog艂膮dzili艣my i napadli nas wszyscy zb贸jcy. 133 00:10:29,050 --> 00:10:30,290 Nie wiem, co by艂o dalej. 134 00:10:31,450 --> 00:10:35,330 Pan Niemierza kaza艂 nam ucieka膰 i jecha膰 z otchu na Wawel. 135 00:10:35,850 --> 00:10:37,510 Konia straci艂em. Co z Niemierz膮? 136 00:10:39,040 --> 00:10:40,040 呕yje? 137 00:10:41,200 --> 00:10:43,820 Jak odje偶d偶a艂em, zobaczy艂em, 偶e ubili sze艣ciu naszych. 138 00:10:44,460 --> 00:10:45,820 Co zreszt膮 nie wiem. 139 00:10:48,120 --> 00:10:50,660 Niech mi przygotowa膰 posi艂ek i pos艂anie dla rycerza. 140 00:10:56,840 --> 00:10:58,340 艢licie po Jana z Melstena. 141 00:11:07,440 --> 00:11:09,100 A mnie nie nauczy艂by艣 ta艅cowa膰? 142 00:11:09,740 --> 00:11:11,180 C臋ca dupi. 143 00:11:12,040 --> 00:11:13,440 Bez wagania. 144 00:11:15,260 --> 00:11:17,460 A jeszcze czekaj. 145 00:11:19,300 --> 00:11:23,700 Ja ci zaraz dam c臋ca dupi. Wyno艣 si臋 st膮d, ale to ju偶! 146 00:11:26,400 --> 00:11:30,100 Pomy艣le膰, 偶e chcia艂am p贸j艣膰 do Spicmira i prosi膰, 偶eby spojrza艂 na ciebie 147 00:11:30,100 --> 00:11:31,100 艂askawiej. 148 00:11:32,320 --> 00:11:38,520 Chcia艂a艣 tylko nauczy膰 balare ta艅. Nie k艂am chocia偶. 149 00:11:41,800 --> 00:11:42,440 To 150 00:11:42,440 --> 00:11:59,560 dlaczego 151 00:11:59,560 --> 00:12:00,780 nie powiesz tego, jak nie? 152 00:12:00,980 --> 00:12:02,100 Mam swoje dumy. 153 00:12:02,890 --> 00:12:06,710 Mo偶e my艣li tak jak, co patrz臋, 偶e nie jestem dla niej do艣膰 dobry. 154 00:12:06,970 --> 00:12:07,970 No i co? 155 00:12:08,830 --> 00:12:11,630 I znaczy, 偶e twoja mi艂o艣膰 nie taka wielka. 156 00:12:23,370 --> 00:12:28,450 A je艣li to nie zb贸jcy napadli na Niemierze, mo偶e to ludzie Jana 157 00:12:28,730 --> 00:12:31,130 Ale co kr贸l Czeski zyska艂by na 艣mierci Niemierze? 158 00:12:31,500 --> 00:12:34,820 To dlaczego nie napadli na nich, gdy wie藕li pieni膮dze? Tylko w drodze w 159 00:12:34,920 --> 00:12:39,000 To przypadek. Ten ocalony rycerz powiedzia艂, 偶e zb艂膮dzili. Mo偶e wtedy 160 00:12:39,000 --> 00:12:41,140 艂apy zb贸jc贸w. A szkoda czasu na domys艂y, panowie. 161 00:12:41,400 --> 00:12:42,960 Trzeba sprawdzi膰, kt贸ry z naszych prze偶y艂. 162 00:12:43,500 --> 00:12:45,260 Mog臋 ruszy膰 do jesiennika, cho膰by w tej chwili, panie. 163 00:12:45,620 --> 00:12:46,620 Dobrze m贸wisz. 164 00:12:49,420 --> 00:12:50,420 Zostawcie nas samych. 165 00:13:03,280 --> 00:13:04,280 Gdzie mam zamie艣膰? 166 00:13:05,960 --> 00:13:06,960 Zawierz kufl臋. 167 00:13:17,020 --> 00:13:19,240 Kto艣 panie by艂 wczoraj z Trzebowem. 168 00:13:23,080 --> 00:13:24,480 Nie wiem, o co m贸wisz, panie. 169 00:13:24,780 --> 00:13:30,600 Jak to, 偶e tu siedzieli艣cie? Nic nie widzia艂e艣. Ale przecie偶 ja... Nic nie 170 00:13:30,600 --> 00:13:31,600 widzia艂e艣. 171 00:13:33,690 --> 00:13:34,690 Rozumiesz? 172 00:13:37,390 --> 00:13:38,530 Tak, panie. 173 00:13:56,570 --> 00:13:58,530 To musi pozosta膰 mi臋dzy nami. 174 00:14:01,580 --> 00:14:05,400 Ten napad m贸g艂 by膰 zemst膮 za to, 偶e niemierze odst膮pi艂 od szpiegowania na 175 00:14:05,400 --> 00:14:08,320 Czech贸w. Niemierze szpiegowa艂 na Czech贸w. By艂 szanta偶owany. 176 00:14:10,400 --> 00:14:11,800 Zrobi艂 to, 偶eby ratowa膰 Pe艂ka. 177 00:14:12,700 --> 00:14:14,280 Zdradzi艂 ci臋, a ty mu zobaczy艂a艣. 178 00:14:14,660 --> 00:14:15,660 Tak jak mnie. 179 00:14:15,900 --> 00:14:16,900 Permit! 180 00:14:17,120 --> 00:14:19,320 Panie, robimy parlar臋. 181 00:14:19,820 --> 00:14:23,200 Musz臋 porozmawia膰 z tob膮, panie Prego. 182 00:14:23,500 --> 00:14:24,940 Prosz臋, to bardzo wa偶ne. 183 00:14:38,730 --> 00:14:41,930 Rozja艣nia sk贸r臋. Tylko nie nale偶y go nak艂ada膰 zbyt wiele. 184 00:14:42,250 --> 00:14:45,850 Ale nie przeszkadza ci, 偶e ta ma艣膰 jest ukr臋cona z go艂臋bich odchod贸w? 185 00:14:47,030 --> 00:14:49,690 Bardziej przeszkadzaj膮 mi plamy od s艂o艅ca. 186 00:14:55,250 --> 00:14:59,810 Przyby艂a Katarzyna Pilecka. O c贸偶, upi臋ksza膰 cia艂o stworzone przez Boga. 187 00:15:00,290 --> 00:15:01,390 W艂a艣nie s艂ysz臋. 188 00:15:01,980 --> 00:15:05,680 I czy to nie oszustwo wydawa膰 si臋 pi臋kniejsz膮 i m艂odsz膮 ni偶 jest w 189 00:15:05,680 --> 00:15:08,200 rzeczywisto艣ci? Ale to ja na smalec ustaw臋 b艂yszcz臋. 190 00:15:11,480 --> 00:15:16,180 Sprawi艂a艣 mi wielk膮 rado艣膰, pani, 偶e po mnie pos艂a艂a艣. Przewitaj, Katarzyno. 191 00:15:16,340 --> 00:15:19,760 Poznaj pani膮 Bo偶en臋 T臋czy艅sk膮, wdow臋 po nawoju z Morawicy. 192 00:15:20,940 --> 00:15:21,940 Herbutop贸r? 193 00:15:22,220 --> 00:15:24,300 I jak, Toporczyku, po m臋偶u? 194 00:15:24,940 --> 00:15:27,500 Mo偶na wi臋c powiedzie膰, 偶e jeste艣my rodzin膮? 195 00:15:29,960 --> 00:15:30,960 Siostro? 196 00:15:41,520 --> 00:15:42,520 Gotowe, panie. 197 00:15:43,580 --> 00:15:45,540 Ka偶go艅com jecha膰 z tymi listami jak najszybciej. 198 00:15:49,400 --> 00:15:50,400 Rusz膮 od razu. 199 00:15:53,580 --> 00:15:55,620 Jutro przed 艣witem dotr膮 do Go艂czy. 200 00:15:57,100 --> 00:15:58,760 Gdyby nie mierza艂, zaczeka艂 do wiosny. 201 00:15:59,580 --> 00:16:04,660 Gdyby skorzysta艂 z go艣ciny Jana Luksemburskiego, a nie gna艂 do 偶ony, 202 00:16:04,660 --> 00:16:07,020 tak bardzo bym j膮 umi艂owa艂. Nie m贸w o nim tak, jakby nie 偶y艂. 203 00:16:08,480 --> 00:16:09,720 S艂ysza艂e艣 tego rycerza, panie. 204 00:16:09,980 --> 00:16:11,180 Widzia艂 go 偶ywego, jak odje偶d偶a艂. 205 00:16:12,780 --> 00:16:13,780 Trzeba mie膰 nadziej臋. 206 00:16:18,020 --> 00:16:20,780 Nadal 偶adnej odpowiedzi od papie偶a w sprawie biskupa Jana? 207 00:16:21,340 --> 00:16:25,320 Obawiam si臋, 偶e i tym razem papie偶 oka偶e mu swoje mi艂osierdzie. Nawet papie偶kie 208 00:16:25,320 --> 00:16:28,600 mi艂osierdzie musi mie膰 swoje granice. Co jeszcze musi si臋 sta膰, 偶eby go ukara艂? 209 00:16:50,380 --> 00:16:52,300 Kr贸l zwolni艂 mnie za s艂u偶b臋. 210 00:16:53,320 --> 00:16:55,180 Wyje偶d偶am do Wyszekrad. 211 00:16:58,520 --> 00:17:05,079 Signora... Pego, nie m贸w, jak nie 偶emniec 212 00:17:05,079 --> 00:17:09,900 spotka艂a艣. Odwagi starczy艂o ci tylko na spakowanie toreb, jak widz臋. 213 00:17:10,760 --> 00:17:12,300 艁atwo oceniasz. 214 00:17:13,839 --> 00:17:15,359 M贸wi臋, co widz臋. 215 00:17:16,819 --> 00:17:18,780 Zawr贸ci艂o si臋 w g艂owie tlachciance. 216 00:17:19,589 --> 00:17:22,710 A teraz zamiast wytrwa膰 w mi艂o艣ci i zdoby膰 jej r臋k臋, uciekasz. 217 00:17:23,230 --> 00:17:25,550 Jak mam przekona膰 do mnie jej ojca? 218 00:17:26,310 --> 00:17:32,050 On chcia艂by widzie膰 u jej boku el filio del re, kr贸lewskiego syna, a nie 219 00:17:32,050 --> 00:17:33,050 nauczyciel ta艅ca. 220 00:17:34,770 --> 00:17:38,390 Wadowija, lepiej jecha膰. 221 00:17:39,870 --> 00:17:42,050 Nie chc臋 jej d艂u偶ej krzywdzi膰. 222 00:17:42,330 --> 00:17:43,970 I dlatego bez po偶egnania. 223 00:17:52,520 --> 00:17:57,960 Gdybym zobaczy艂 smutek, nilioki i oczach, 224 00:17:58,080 --> 00:18:01,520 nie m贸g艂bym je opu艣ci膰. 225 00:18:04,840 --> 00:18:06,620 Tak b臋dzie lepiej. 226 00:18:08,560 --> 00:18:12,980 Skoro tak, odejd藕 i nie wracaj wi臋cej. 227 00:18:27,150 --> 00:18:28,150 List od papie偶a, prawda? 228 00:18:30,090 --> 00:18:31,190 Dobre wie艣ci? 229 00:18:32,290 --> 00:18:38,690 Kazimierz napisa艂 do niego pro艣b臋, by pozbawi膰 mnie biskupstwa 230 00:18:38,690 --> 00:18:42,430 krakowskiego i do Wroc艂awia odes艂a膰. I papie偶 si臋 zgodzi艂? 231 00:18:42,690 --> 00:18:45,110 Nie, ale upominam mnie. 232 00:18:45,410 --> 00:18:46,410 Mnie! 233 00:18:47,650 --> 00:18:51,910 Widocznie nie wie wszystkiego, skoro jest tak przyja藕nie nastawiony do 234 00:18:51,910 --> 00:18:56,750 Kazimierza. Czas, by pozna艂 prawd臋 o tym cudzo艂o偶niku. 235 00:18:57,150 --> 00:19:00,530 Kazimierz nie jest godny by膰 kr贸lem Polski! 236 00:19:13,870 --> 00:19:18,590 My艣la艂am, 偶e jak b臋dziesz pracowa膰 na zamku, to b臋dziemy si臋 cz臋艣ciej widywa膰. 237 00:19:18,590 --> 00:19:19,590 kuchni robota. 238 00:19:19,630 --> 00:19:21,130 Od 艣witu do nocy. 239 00:19:23,490 --> 00:19:24,490 Unikasz mnie? 240 00:19:24,710 --> 00:19:26,130 Wiesz, gdzie mnie znale藕膰. 241 00:19:26,640 --> 00:19:32,040 Ca艂ymi dniami siedz臋 w tej kuchni, a jak sko艅cz臋 prac臋, to starcza mi si艂, 偶eby 242 00:19:32,040 --> 00:19:33,960 doj艣膰 na s艂ysiennik, matko. 243 00:19:35,240 --> 00:19:36,240 Czy leci tutaj? 244 00:19:37,620 --> 00:19:38,980 Przynajmniej mam co je艣膰. 245 00:19:39,200 --> 00:19:41,280 I nikt mnie nie bije. 246 00:19:41,660 --> 00:19:42,660 Gdzie ta rzepa? 247 00:19:43,000 --> 00:19:45,000 Ubijaj si臋 szybciej. Robi za dwoje. 248 00:19:45,700 --> 00:19:47,260 Najci臋偶sze prace na ni膮 zwr贸cacie. 249 00:19:47,740 --> 00:19:49,400 Pracuje tak ci臋偶ko, bo zlitw臋艣? 250 00:19:50,220 --> 00:19:51,280 Bo niewiasta. 251 00:19:52,360 --> 00:19:53,800 Przesta艅cie si臋 ni膮 wys艂ugiwa膰. 252 00:19:56,540 --> 00:19:57,680 Kt贸ry b臋dzie dla ciebie niedobry? 253 00:19:58,880 --> 00:20:01,920 To w艂osy mu wyjd膮 i d臋by wypadn膮. 254 00:20:08,740 --> 00:20:13,500 Jasiek wyruszy艂, a z nim oddzia艂 zbrojny. No bo sami d臋towne tego nie s膮. 255 00:20:18,420 --> 00:20:19,820 Ca艂y winka艂艣cie. 256 00:20:21,820 --> 00:20:24,420 Kastelan wrzuci艂 szcz膮cze od kr贸lowej Jadwigi. 257 00:20:25,350 --> 00:20:28,090 Z Wittimiri膮 odwiedz臋, a jej syn kr贸l nie. 258 00:20:29,010 --> 00:20:33,410 Widz臋, 偶e zwracasz baczn膮 uwag臋 na Kasztelana. 259 00:20:35,190 --> 00:20:36,870 Nigdy艣 stara艂 si臋 o mnie. 260 00:20:38,770 --> 00:20:42,210 A wtedy nic nie wskazywa艂o na to, 偶e obejmie taki urz膮d. 261 00:20:42,550 --> 00:20:45,850 Ka偶dy m臋偶czyzna zyskuje, gdy awansuje. 262 00:20:51,630 --> 00:20:52,890 Kr贸lowa Jadwiga... 263 00:20:53,719 --> 00:20:57,640 Modli si臋 co dzie艅 o wasz膮 pomy艣lno艣膰. Jak jej zdrowie? 264 00:20:58,480 --> 00:21:00,320 Czas jakby jej nie dotyczy. 265 00:21:01,500 --> 00:21:04,280 Pe艂na energii i przenikiwo艣ci. 266 00:21:05,100 --> 00:21:11,760 Boleje tylko na tym, 偶e ma tak ma艂o wie艣ci o wnuczkach i o synu. No i o 267 00:21:11,760 --> 00:21:12,760 pani. 268 00:21:13,200 --> 00:21:15,460 Nam r贸wnie偶 bardzo jej tutaj brakuje. 269 00:21:16,320 --> 00:21:21,460 Jeste艣cie stale obecni w jej my艣lach. A w intencji waszego m臋skiego potomka. 270 00:21:22,300 --> 00:21:28,260 Uposa偶y艂a jedn膮 z parafii 艂anem ziemi i ufundowa艂a ko艣ci贸艂 modrzewiowy. 271 00:21:32,480 --> 00:21:33,640 Zdrowie kr贸lowej! 272 00:21:35,540 --> 00:21:36,540 Zdrowie! 273 00:21:46,860 --> 00:21:49,580 Wys艂a艂em Niemierze do Czech, by by膰 jego 偶on膮. 274 00:21:53,640 --> 00:21:59,520 M贸g艂 ujecha膰 inny rycerz, ale... My艣la艂em tylko o tym, 偶eby si臋 go pozby膰 275 00:21:59,520 --> 00:22:00,520 Wawelu. 276 00:22:04,340 --> 00:22:10,500 Napadni臋to go i... Nie wiadomo, czy 偶ywy wr贸ci. 277 00:22:11,860 --> 00:22:14,820 Pan jest s臋dzi膮, kt贸ry nie ma wzgl臋du na osoby. 278 00:22:16,620 --> 00:22:21,200 I 偶e brak臋 kr贸la jednak os膮dzi. Bo prawda jest taka, 偶e... 279 00:22:28,240 --> 00:22:29,960 W g艂臋bi duszy 偶yczy艂em mu 艣mierci. 280 00:22:31,860 --> 00:22:34,080 Bo wtedy jego 偶ona by艂aby moja. 281 00:22:34,400 --> 00:22:36,880 Nie po偶膮daj 偶ony bli藕niego. 282 00:22:40,320 --> 00:22:42,280 Bo偶e, miej lito艣膰 nad nim. 283 00:22:45,800 --> 00:22:46,880 Nade mn膮. 284 00:23:36,480 --> 00:23:38,140 W nast臋pnym odcinku. 285 00:23:39,580 --> 00:23:42,360 Jaki tu spok贸j i cisza. 286 00:23:43,060 --> 00:23:48,600 Znale藕li艣my 艣lady potyczki i to, to herb nie mierzy. Tu jest winna tego. 287 00:23:50,140 --> 00:23:56,080 Napij si臋 i nie zadr臋czaj. Twoja matka bardzo si臋 o ciebie martwi i nieba by ci 288 00:23:56,080 --> 00:23:59,440 przychyli艂a. Nie po to pozbywa艂em si臋 matki z Wawelu, 偶eby teraz dawa膰 jej 289 00:23:59,440 --> 00:24:01,880 okarnie do uk艂adania mi 偶ycia i m贸wienia mi jak mam rz膮dzi膰. 290 00:24:02,220 --> 00:24:05,020 Nasze kr贸lestwo nie ma dziedzica tronu. 291 00:24:05,320 --> 00:24:07,820 musimy znale藕膰 inne rozwi膮zanie. 22730

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.