Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:18,800 --> 00:01:19,820
Jadku, dobrze ci臋 widz臋.
2
00:01:23,000 --> 00:01:25,740
Chc臋 mie膰 przy sobie ludzi bliskich
mojemu sercu.
3
00:01:28,160 --> 00:01:34,080
W ca艂ym Wyszehradzie nie spotka艂em
pi臋kniejszej panny jak Jagienka z
4
00:01:34,280 --> 00:01:38,080
Nie w urodzie zas艂ugi, lecz w
post臋pkach. Trzeba si臋 cieszy膰, kiedy
5
00:01:38,080 --> 00:01:39,080
urod膮 oddarowa艂.
6
00:01:39,380 --> 00:01:40,780
Przywioz艂em dla ciebie podarek.
7
00:01:47,310 --> 00:01:48,310
Podoba ci si臋?
8
00:01:49,590 --> 00:01:50,890
Oddam to dla biednych.
9
00:01:51,710 --> 00:01:53,910
W贸wczas spodoba si臋 i Panu Bogu
Najwy偶szemu.
10
00:01:54,490 --> 00:01:55,990
Czyli ci si臋 nie podoba?
11
00:01:56,810 --> 00:02:01,070
Sprzedaj wszystko, co masz, m贸wi艂 Pan
nasz Jezus Chrystus, a w贸wczas b臋dziesz
12
00:02:01,070 --> 00:02:02,630
mia艂 dar w niebiosach.
13
00:02:03,750 --> 00:02:04,750
Kr贸lowa Anna!
14
00:02:06,190 --> 00:02:07,190
Wybacz, Panie.
15
00:02:13,190 --> 00:02:15,850
Pi臋knie wygl膮dasz. Pi臋knie. Dzi臋kuj臋,
kr贸lu.
16
00:02:21,080 --> 00:02:23,720
M贸wi膮, 偶e wr贸cili z Wyszehradu bardzo
uradowani.
17
00:02:24,380 --> 00:02:30,020
Kr贸l przywi贸z艂 najprzedniejsze wino, a
kasztelan krakowski, aksamit, na stukni臋
18
00:02:30,020 --> 00:02:31,020
艣lubn膮 dla c贸rki.
19
00:02:31,320 --> 00:02:36,540
Pomy艣le膰, 偶e Sprycymir zaszed艂 tak
daleko, kasztelania, poselstwa, wida膰
20
00:02:36,540 --> 00:02:39,480
obowi膮zki. Tak go poch艂on臋艂y, 偶e nie
mia艂 czasu, znali sobie 偶ony.
21
00:02:39,740 --> 00:02:43,520
Przecie偶 ju偶 sze艣膰 lat min臋艂o, odk膮d
dowdowia艂. Mo偶e wcale mu nie t臋skno do
22
00:02:43,520 --> 00:02:45,980
ma艂偶e艅stwa. Nie ka偶demu ono s艂u偶y.
23
00:02:46,240 --> 00:02:48,800
S艂u偶y, zw艂aszcza tym, kt贸rzy dobrze
post臋puj膮.
24
00:02:49,480 --> 00:02:54,240
M贸j m膮偶 na przyk艂ad dla innych by艂 jak
rozjuszony nied藕wied藕, a mnie jad艂 z
25
00:02:54,240 --> 00:02:55,240
r膮czki jak szczynie.
26
00:02:56,240 --> 00:02:58,060
Nigdy za inn膮 si臋 nie obejrza艂.
27
00:02:59,640 --> 00:03:00,780
Ba艂 si臋 ciebie?
28
00:03:03,120 --> 00:03:04,400
M臋偶czy藕ni s膮 jak dzieci.
29
00:03:04,760 --> 00:03:10,760
Jak dobrze szczyni膮, trzeba je
nagradza膰, a zabiera膰 co najdro偶sze, jak
30
00:03:10,760 --> 00:03:14,500
藕le. W spos贸b mo偶e to okrutny, ale
skuteczny.
31
00:03:16,060 --> 00:03:17,440
Zabiera膰 co najdro偶sze.
32
00:03:19,560 --> 00:03:20,539
Czyli co?
33
00:03:20,540 --> 00:03:22,500
Ka偶dy ma jak膮艣 s艂abo艣膰.
34
00:03:28,540 --> 00:03:29,540
Wuju!
35
00:03:30,920 --> 00:03:37,500
Wuju, wr贸cili z Wyszehradu. A nie
wszyscy jednak. Ksi膮偶臋 Boles艂aw uda艂 si臋
36
00:03:37,500 --> 00:03:40,860
S膮cza w odwiedziny do swojej siostry
Konstancji, kt贸ra... Wst膮pi艂a do tego
37
00:03:40,860 --> 00:03:46,180
samego zakonu, co kr贸lowa Jadwiga, matka
naszego Kazimierza, babka Bolka i
38
00:03:46,180 --> 00:03:48,560
Konstancji. Dlaczego uwa偶asz, 偶e tego
nie wiem?
39
00:03:49,480 --> 00:03:52,640
Sk膮d偶e? Ja tylko... No i 偶e ju偶 spok贸j,
m贸w dalej.
40
00:03:53,540 --> 00:03:57,700
Garbaty te偶 nie przyjecha艂. Pojecha艂 do
Bobrownik. Kazimierz odda艂 mu ziemi臋
41
00:03:57,700 --> 00:03:58,700
Dobrzy艅sk膮.
42
00:03:59,360 --> 00:04:00,620
Sk膮d w贸jt to wszystko wie?
43
00:04:02,580 --> 00:04:09,140
M贸wi膮, 偶e kr贸l Kazimierz dotkn膮艂 w
wycehradzie to, co chcia艂. A co maj膮
44
00:04:09,140 --> 00:04:11,020
m贸wi膰? 呕e mia艂em racj臋?
45
00:04:11,900 --> 00:04:14,320
呕e uk艂ady z zakonem 藕le si臋 sko艅cz膮?
46
00:04:15,370 --> 00:04:19,690
Sta艂o si臋 dok艂adnie to, przed czym go
przestrzega艂em. Straci艂, pomo偶e.
47
00:04:20,329 --> 00:04:21,709
Konw贸j to wszystko wie.
48
00:04:25,470 --> 00:04:32,410
呕eby co艣 osi膮gn膮膰, drogi paszku, trzeba
mie膰 oczy i uszy dooko艂a g艂owy.
49
00:05:17,049 --> 00:05:20,210
Wreszcie zosta艂o moje dziecko. A co mi
obchodzi twoje szcz臋艣cie?
50
00:05:20,790 --> 00:05:23,730
Ratujcie go. On tam umrze. Niech zdycha.
51
00:05:24,290 --> 00:05:25,990
Moje dziecko niczemu winne.
52
00:05:26,910 --> 00:05:28,050
Spok贸j kobieta.
53
00:05:28,570 --> 00:05:30,010
Chc臋 si臋 widzie膰 z kr贸lem.
54
00:05:31,130 --> 00:05:34,550
My艣lisz, 偶e kr贸l nie ma nic lepszego do
roboty, tylko s艂ucha膰 paplaniny takiego
55
00:05:34,550 --> 00:05:35,550
艣cierwa jak ty?
56
00:05:59,659 --> 00:06:02,360
Moje dziecko umiera z g艂odu.
57
00:06:02,780 --> 00:06:05,620
Po艣le idzie tam kogo艣. Zostaw mnie!
58
00:06:07,060 --> 00:06:09,040
M艂awio, gdzie wasze sumienie?
59
00:06:11,120 --> 00:06:13,300
Ty nie m贸wisz o sumieniu? Ty!
60
00:06:17,720 --> 00:06:19,000
Przerwa mnie, suka!
61
00:07:10,410 --> 00:07:11,730
Ja wiem, 偶e jeste艣 g艂odny.
62
00:07:21,530 --> 00:07:24,330
Gdyby艣 nie by艂 Ja艣kowym synem, to ju偶 by
mnie tu dawno nie by艂o.
63
00:08:05,260 --> 00:08:06,280
No i co ja mam z tob膮 zrobi膰?
64
00:08:38,439 --> 00:08:39,439
Agnieszka.
65
00:08:40,320 --> 00:08:42,500
Tak dano mi na chrzcie, Agnieszka.
66
00:08:43,020 --> 00:08:44,680
Ale wo艂aj膮 Jagna.
67
00:08:47,960 --> 00:08:48,960
艁adnie.
68
00:08:53,140 --> 00:08:59,780
Jak i moja patronka, chcia艂abym z
mi艂o艣ci ku niepokalanej dziewicy
69
00:08:59,780 --> 00:09:00,780
Bogu.
70
00:09:04,160 --> 00:09:07,900
A je艣li B贸g ma dla ciebie, pani...
71
00:09:08,410 --> 00:09:09,430
Inne powo艂anie?
72
00:09:10,150 --> 00:09:17,010
Taka m膮dra, znudliwa niewiasta mog艂aby
da膰 偶ycie i wychowa膰 ku
73
00:09:17,010 --> 00:09:18,010
艣wi臋to艣ci.
74
00:09:18,970 --> 00:09:21,090
Czy to nie r贸wnie pi臋kna droga?
75
00:09:21,730 --> 00:09:23,610
Nie m贸wi臋, 偶e nie pi臋kna.
76
00:09:26,450 --> 00:09:32,490
Niech pouczaj膮 m艂ode kobiety, jak maj膮
kocha膰 m臋偶贸w, dzieci,
77
00:09:32,750 --> 00:09:37,210
jak maj膮 by膰 rozumne, dobre, gospodarne.
78
00:09:38,189 --> 00:09:43,250
M膮dre, poddane swym m臋偶om, aby nie
blu藕ni膰 S艂owu Bo偶emu.
79
00:09:46,350 --> 00:09:47,670
艢wi臋ty Pawe艂.
80
00:09:51,830 --> 00:09:53,590
Wybacz, Pani Kr贸l Mi臋dzywa.
81
00:10:00,830 --> 00:10:06,370
Na cze艣膰 naszego kr贸la przygotowa艂em
liczne niespodzianki.
82
00:10:11,040 --> 00:10:13,840
Ja艣nieje nasz kr贸l, tn贸t blaskami.
83
00:10:14,740 --> 00:10:17,940
U艂adzi艂 si臋 z obcymi narodami.
84
00:10:18,320 --> 00:10:21,760
Sko艅czy艂 z 艂upie艅stwem, jak i z
rabunkami.
85
00:10:22,160 --> 00:10:25,820
W艂adzi艂 艣ci臋ciem miecza i
pod艣wiartowaniem.
86
00:10:26,380 --> 00:10:29,840
Pl膮taniem ko艂o, 艣ci臋ciem lub kieszaniem.
87
00:10:30,140 --> 00:10:33,620
Wyci膮ganiem kiszek oraz przypalaniem.
88
00:10:46,920 --> 00:10:51,480
Mam dla ciebie dar, kt贸ry, jestem
pewien, wielce ci臋 uraduje.
89
00:10:52,140 --> 00:10:56,520
Pojma艂em wczoraj herszta zb贸jnickiej
bandy, w艂a艣nie Dunin.
90
00:11:18,510 --> 00:11:19,510
Sk膮d idziesz?
91
00:11:19,610 --> 00:11:20,610
St贸j na boga.
92
00:11:21,030 --> 00:11:23,930
Ba艣ka, nie chcia艂aby, 偶eby艣 tak si臋
nara偶a艂. Patrze膰, jak j膮 katuj膮?
93
00:11:24,690 --> 00:11:26,870
Porozmawiam z ojcem, na pewno nam co艣
pomo偶e.
94
00:11:28,250 --> 00:11:30,190
Jasiek, zatrzymaj si臋.
95
00:11:47,600 --> 00:11:48,600
Czasem nie uby艂o.
96
00:11:50,500 --> 00:11:51,900
A przyby艂o?
97
00:11:52,340 --> 00:11:53,340
Urody.
98
00:11:54,280 --> 00:11:57,480
Wygl膮dasz pi臋kniej ni偶 w czasach naszej
m艂odo艣ci.
99
00:11:59,960 --> 00:12:01,380
Wy艣mienicie sobie poradzi艂e艣.
100
00:12:01,880 --> 00:12:04,540
Wieczorem. I z biskupem.
101
00:12:04,980 --> 00:12:05,980
S艂ysza艂em.
102
00:12:06,520 --> 00:12:13,180
Wiem, 偶e Anna... Drowa Anna to wspania艂a
kobieta. A ja skromny s艂uga, kt贸ry
103
00:12:13,180 --> 00:12:17,000
wszystko co robi to tylko dlatego, aby
kr贸lestwo si臋 rozwija艂o, panie.
104
00:12:17,260 --> 00:12:18,460
I czeka膰 si臋 za t膮 nagrod臋.
105
00:12:18,900 --> 00:12:20,860
Ja nie dla nagr贸d to czyni臋.
106
00:12:21,540 --> 00:12:22,700
Kr贸lu, chod藕, 偶e ta艅czy.
107
00:12:42,080 --> 00:12:43,920
A wy pewnie nie wiecie, co si臋 sta艂o.
108
00:12:44,160 --> 00:12:46,160
Pojmali baski Dunin. Nie mo偶e by膰.
109
00:12:46,460 --> 00:12:47,199
A kto to?
110
00:12:47,200 --> 00:12:48,280
Herzd zb贸jc贸w.
111
00:12:48,720 --> 00:12:51,980
Jedna by艂a mdzita pot臋偶na niewiasta, a
ona chuda jak patyk.
112
00:12:52,380 --> 00:12:54,180
Jedn膮 r臋k膮 p贸艂 mo偶na by z艂ama膰.
113
00:12:54,480 --> 00:12:58,200
Niejeden si臋 na to nabra艂 i teraz ziemi臋
gryzie. Osa te偶 owad niewielki, a jak
114
00:12:58,200 --> 00:13:01,740
ugryzie, to pani zmi艂uj. Jak os臋 trzeba
t臋 rozb贸jniczk臋 rozgnie艣膰.
115
00:13:02,940 --> 00:13:04,180
Taka m艂oda dwa艣nika.
116
00:13:04,480 --> 00:13:05,520
A jej niebrzydka?
117
00:13:05,760 --> 00:13:09,240
Brzydka czy 艂adna, i tak zawi艣nie. Czy
ja wiem? Wszyscy to kobiety.
118
00:13:09,440 --> 00:13:10,460
I z Dunin贸w.
119
00:13:10,760 --> 00:13:14,060
Z Dunin贸w czy z Pietruszk贸w sko艅czy jak
inni zb贸jcy.
120
00:13:19,370 --> 00:13:22,870
Panie, tu nie wolno! Nie mog臋 nikogo do
nich puszcza膰.
121
00:13:23,710 --> 00:13:24,910
Chc臋 tylko porozmawia膰.
122
00:13:26,450 --> 00:13:27,450
Dobrze, ale szybko.
123
00:13:49,640 --> 00:13:50,660
Nie wiem jak, ale ci臋 wyci膮gn臋.
124
00:13:53,220 --> 00:13:54,820
Dla mnie ju偶 nie ma ratunku.
125
00:13:56,800 --> 00:13:57,800
Przecie偶 nie m贸w tak.
126
00:13:58,380 --> 00:13:59,380
Ja艣ku.
127
00:14:01,500 --> 00:14:02,680
Nie my艣l o tym.
128
00:14:06,160 --> 00:14:08,000
Prze偶yli艣my tyle, ile by艂o nam dane.
129
00:14:08,880 --> 00:14:10,920
A gdybym mia艂 kogo艣 zabi膰, uratuj臋 ci臋.
130
00:14:15,980 --> 00:14:17,400
Musisz ju偶 ratowa膰 zbytka.
131
00:14:20,110 --> 00:14:22,270
On umrze, je偶eli nie znajdziesz mu
mamki.
132
00:14:24,350 --> 00:14:25,350
A co z tob膮?
133
00:14:25,750 --> 00:14:27,350
Nasz syn jest tam sam.
134
00:14:29,490 --> 00:14:30,810
Musisz po niego jecha膰.
135
00:15:11,160 --> 00:15:12,340
Brakowa艂o mi ciebie.
136
00:15:13,020 --> 00:15:15,460
Byli艣my por贸偶nieni, kiedy wyje偶d偶a艂e艣.
137
00:15:16,140 --> 00:15:20,740
Pami臋tasz, co nas por贸偶ni艂o? Pami臋tam,
ale jeste艣my sobie za艣lubieni i winni艣my
138
00:15:20,740 --> 00:15:23,100
ufa膰 boskim zlanom, a nie toczy膰 ze sob膮
boje.
139
00:15:24,440 --> 00:15:25,920
Winni艣my ufa膰 r贸wnie偶 sobie.
140
00:15:27,000 --> 00:15:28,920
Pom贸wmy o tym na osobno艣ci.
141
00:15:30,200 --> 00:15:32,040
Dzi艣 w nocy w mojej komnacie.
142
00:15:33,720 --> 00:15:34,720
Przyjdziesz?
143
00:15:36,900 --> 00:15:37,900
Przyjd臋.
144
00:15:40,010 --> 00:15:41,190
Musz臋 z tob膮 pom贸wi膰.
145
00:15:41,510 --> 00:15:43,390
Teraz? To wa偶ne.
146
00:15:44,130 --> 00:15:45,130
Wybacz, pani.
147
00:15:56,770 --> 00:16:02,370
Ojcze. No m贸w, 偶e dziecko. Ta niewiasta,
kt贸r膮 dzi艣 pojmano. No, Wa艣ka Dunin.
148
00:16:02,430 --> 00:16:03,430
Powiniene艣 co艣 wiedzie膰.
149
00:16:04,090 --> 00:16:06,510
Pojmano j膮 w chacie my艣liwskiej Ja艣ka.
150
00:16:08,720 --> 00:16:11,780
A co ona tam, Ulika, robi艂a? 呕y艂a, za
jego zgod膮.
151
00:16:12,100 --> 00:16:13,220
Ojcze, ona i Jasiak.
152
00:16:15,400 --> 00:16:16,400
Zmarnia.
153
00:16:18,340 --> 00:16:19,340
Kto o tym wie?
154
00:16:19,440 --> 00:16:20,620
Chyba nikt opr贸cz mnie.
155
00:16:21,940 --> 00:16:23,580
Jak d艂ugo to trwa艂o? Nie wiem.
156
00:16:24,500 --> 00:16:27,780
Dlaczego mi wcze艣niej o tym nie
powiedzia艂a艣? Jasiak wyjawi艂 mi prawd臋
157
00:16:27,780 --> 00:16:28,880
teraz, kiedy j膮 tu zobaczy艂.
158
00:16:29,420 --> 00:16:33,340
Bo偶e, co mu strzeli艂o do g艂owy, 偶eby si臋
zadawa膰 z t膮 dziewk膮? Czy ona zostanie
159
00:16:33,340 --> 00:16:34,340
skazana?
160
00:16:35,400 --> 00:16:37,180
Kr贸l nie ma lito艣ci dla zb贸jc贸w.
161
00:16:38,250 --> 00:16:42,850
Kaza艂 艣ci膮膰 nawet krewnego biskupa. Nie
b臋dzie mia艂 lito艣ci dla niej. A czy
162
00:16:42,850 --> 00:16:43,910
Ja艣kowi co艣 grozi?
163
00:16:44,390 --> 00:16:46,630
Jest z rycerskiego rodu.
164
00:16:47,770 --> 00:16:53,250
Chroni go szlachetkie pochodzenie, ale
nieraz wystawia艂 na pr贸b臋 cierpliwo艣膰
165
00:16:53,250 --> 00:16:59,690
kr贸la. A ukrywanie Ba艣ki Dunin kr贸l mo偶e
uzna膰 za zdad臋. Mo偶e skaza膰 Ja艣ka na
166
00:16:59,690 --> 00:17:01,610
banicj臋 albo... Musisz co艣 zrobi膰!
167
00:17:03,070 --> 00:17:04,070
Wracaj.
168
00:17:04,530 --> 00:17:06,210
I nikomu ani s艂owa.
169
00:17:46,570 --> 00:17:47,910
Wiem, kim jeste艣.
170
00:17:48,610 --> 00:17:55,250
Powiesz pani, co spotka mojego syna,
kiedy kr贸l dowie si臋, 偶e
171
00:17:55,250 --> 00:17:57,870
ci臋 ukrywa艂?
172
00:18:01,070 --> 00:18:07,130
Przysi膮g艂em jego matce, 偶e b臋d臋 go
strzeg艂 jak 藕renic臋 w艂asnego oka.
173
00:18:07,870 --> 00:18:09,270
M贸j pierworodny.
174
00:18:10,810 --> 00:18:12,450
Nie chc臋 go utraci膰.
175
00:18:14,890 --> 00:18:15,890
Zaklinam ci臋.
176
00:18:18,350 --> 00:18:20,570
Powiedz, 偶e nie mia艂 z tob膮 nic
wsp贸lnego.
177
00:18:31,790 --> 00:18:33,450
Mi艂uj臋 Jaska bardziej ni偶 siebie.
178
00:18:34,070 --> 00:18:36,150
Nawet na ma艅kach nie wiadom, 偶e by艂 ze
mn膮.
179
00:18:38,030 --> 00:18:40,130
Nie stracisz syna z mojej winy.
180
00:18:51,630 --> 00:18:52,630
o napoju.
181
00:18:55,370 --> 00:18:57,210
Wszystko, co chcia艂am, ju偶 dosta艂am.
182
00:19:00,930 --> 00:19:02,370
Teraz tylko czekam.
183
00:19:04,250 --> 00:19:05,370
Na 艣mier膰.
184
00:19:08,250 --> 00:19:09,910
Ale to z nas w ko艅cu.
185
00:19:12,190 --> 00:19:13,970
Prz臋dzej czy p贸藕niej. Kiedy艣.
186
00:19:16,890 --> 00:19:18,210
Ale ja wkr贸tce.
187
00:19:22,600 --> 00:19:23,940
Nic jak nie zrobi艂 nic z艂ego.
188
00:19:24,780 --> 00:19:25,780
Nikt.
189
00:19:26,440 --> 00:19:27,440
Nikomu.
190
00:19:30,620 --> 00:19:31,620
Wybacz mu, prosz臋.
191
00:20:05,879 --> 00:20:06,879
Jagna!
192
00:20:08,180 --> 00:20:09,180
Jagna!
193
00:20:13,100 --> 00:20:18,560
Nie pytam, co si臋 sta艂o, ale mo偶e kiedy艣
sama mi powiesz.
194
00:20:20,080 --> 00:20:24,180
Ale teraz prosz臋 ci臋, u艣miechnij si臋.
195
00:20:28,160 --> 00:20:30,460
Nie mo偶na pokazywa膰 jej boli.
196
00:20:31,120 --> 00:20:32,880
Ludzie mog膮 to nie korzysta膰.
197
00:21:07,280 --> 00:21:09,380
艢male艅ki... Jak wr贸ci艂em, to le偶a艂 tu
sam.
198
00:21:10,060 --> 00:21:12,740
Nie wiedzia艂em, czym go nakarmi膰 i
napoi艂em go piwem.
199
00:21:20,080 --> 00:21:25,260
Gdzie Ba艣ka?
200
00:21:25,860 --> 00:21:27,000
Na zamku w lochu.
201
00:21:28,520 --> 00:21:29,780
Ja nic nie mog臋 zrobi膰.
202
00:21:31,050 --> 00:21:32,050
Bo sam zawiemy.
203
00:21:33,130 --> 00:21:34,850
Kto艣 musia艂 donie艣膰, 偶e ona tutaj jest.
204
00:21:35,770 --> 00:21:37,450
Mo偶e to ta baba, co by艂a przy porodzie?
205
00:21:40,170 --> 00:21:41,170
Nie wiem.
206
00:21:43,570 --> 00:21:44,750
Ty nie widzia艂e艣 tu nikogo?
207
00:21:47,410 --> 00:21:48,410
Nie.
208
00:21:49,250 --> 00:21:50,250
Kto艣 zdradzi艂.
209
00:21:51,970 --> 00:21:53,230
Ale ja go znajd臋.
210
00:21:54,710 --> 00:21:55,850
Zap艂acisz 偶yciem za jej 偶ycie.
211
00:22:35,660 --> 00:22:36,660
Co ty, panie?
212
00:22:37,200 --> 00:22:39,260
Ka偶dej nocy w Wyszychanie 艣ni艂em o
tobie.
213
00:22:41,140 --> 00:22:42,140
O mnie?
214
00:23:31,419 --> 00:23:32,480
Jezus Maria!
215
00:23:34,580 --> 00:23:35,580
Getko!
216
00:23:40,980 --> 00:23:45,900
W nast臋pnym odcinku... Czeka mnie
pisanie kolejnej skargi do papie偶ana
217
00:23:45,900 --> 00:23:49,660
Grota za jego haniebn膮 napa艣膰. A
Brandenburgia zerwa艂a uk艂ad z nami
218
00:23:49,660 --> 00:23:53,040
Czechom. Nie rozumiem, dlaczego mnie
atakujesz za to, 偶e cesarz zerwa艂 uk艂ad.
219
00:23:53,680 --> 00:23:58,080
Nie jeste艣 zadowolony? Jak mog臋 by膰
zadowolony, kiedy Kazimierz potwierdzi艂,
220
00:23:58,080 --> 00:23:59,560
ma艂o go interesuje nasz 艢l膮sk.
221
00:24:06,380 --> 00:24:11,620
Rabowa艂a i mordowa艂a bez skrupu艂贸w tych,
kt贸rzy stawiali op贸r. Chcesz co艣
222
00:24:11,620 --> 00:24:13,040
powiedzie膰 na twoj膮 obron臋?
16095
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.