All language subtitles for Korona krolow odc 19

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:46,320 --> 00:00:47,320 Co艣 si臋 sta艂o? 2 00:00:53,220 --> 00:00:54,640 Anna, prosz臋, powiedz mi. 3 00:00:56,700 --> 00:00:58,500 Prosz臋 ci臋, powiedz, czy to jest moje dziecko? 4 00:01:03,820 --> 00:01:05,620 Twoja matka ci膮gle tu jest. 5 00:01:06,560 --> 00:01:09,060 W twojej g艂owie i w twoich my艣lach. 6 00:01:10,380 --> 00:01:13,380 Czy ty naprawd臋 nie potrafisz si臋 z ni膮 rozczeka膰? Odpowiedz, prosz臋. 7 00:01:25,480 --> 00:01:26,760 Taka pi臋kna 艂膮ka. 8 00:01:28,020 --> 00:01:30,060 O, koniczyna. 9 00:01:33,480 --> 00:01:34,480 Rumianek. 10 00:01:36,040 --> 00:01:37,040 Bo偶e. 11 00:01:38,080 --> 00:01:39,580 Bo偶e, b膮d藕 ulubiony. 12 00:01:40,840 --> 00:01:45,300 Dzi臋kuj臋 Ci za to, 偶e tak pi臋kny 艣wiat stworzy艂e艣 dla cz艂owieka. 13 00:01:50,140 --> 00:01:52,440 Oddalamy si臋 od drogi, mi艂o艣ciwa Pani. 14 00:01:53,960 --> 00:01:55,180 Jest coraz pi臋kniej. 15 00:01:56,540 --> 00:01:58,880 Jeste艣my same. To niebezpieczne. 16 00:01:59,220 --> 00:02:01,140 Ja si臋 rzeki nie boj臋. 17 00:02:02,040 --> 00:02:03,640 Nie b贸j si臋, siostro. 18 00:02:03,900 --> 00:02:05,120 Umiem p艂ywa膰. 19 00:02:07,300 --> 00:02:08,960 Ale woda jest zimna. 20 00:02:09,820 --> 00:02:11,080 艁atwo przyzi臋bienie. 21 00:02:12,400 --> 00:02:17,020 Co by by艂o, gdyby Jan Chrzciciel tak my艣la艂 nad Jordanem? 22 00:02:24,450 --> 00:02:25,450 Zabierzcie to. 23 00:02:39,870 --> 00:02:41,010 Prowad藕 do kr贸la. 24 00:02:41,610 --> 00:02:43,950 Dok膮d? Do kr贸la ju偶 m贸wi艂em. 25 00:02:44,350 --> 00:02:46,350 Zmykaj st膮d ma艂e, bo ci ko艣ci porachuje. 26 00:02:46,650 --> 00:02:50,090 Powiedzcie kr贸lowi Kazimierze, 偶e przyby艂 Maciek z Watnicy. 27 00:02:50,590 --> 00:02:52,090 Przyby艂, patrzcie go jaki pan. 28 00:02:52,310 --> 00:02:54,010 Tak. Kolebo czy kondno? 29 00:02:54,290 --> 00:02:55,530 Sp贸jrzcie mnie, a nie tak. 30 00:02:55,810 --> 00:02:57,590 Patrzcie go. W szmatach ma do kr贸la ziepka. 31 00:02:58,630 --> 00:02:59,630 Zmykaj si臋. 32 00:03:15,250 --> 00:03:16,250 Gdzie? 33 00:03:16,490 --> 00:03:17,850 Jest tam um贸wiony. 34 00:03:18,330 --> 00:03:19,490 Kr贸l dzisiaj ma s膮d. 35 00:03:19,980 --> 00:03:22,760 Wiesz, co zrobisz z takimi przyb艂臋dami, co nie s艂uchaj膮 rozkaz贸w? 36 00:03:23,280 --> 00:03:24,540 Wys艂ucha? Powiesi. 37 00:03:25,200 --> 00:03:26,760 Uciekaj. Ale ju偶. 38 00:03:29,160 --> 00:03:32,920 Kiedy twoja matka oskar偶a艂a mnie przed lud藕mi, to stan膮艂e艣 w mojej obronie i 39 00:03:32,920 --> 00:03:36,420 kaza艂e艣 mnie koronowa膰. I nagle mnie oskar偶asz. W艂a艣nie dlatego, 偶e stan膮艂em 40 00:03:36,420 --> 00:03:37,440 twojej stronie, mam prawo wiedzie膰. 41 00:03:37,680 --> 00:03:38,680 A co, nie ufasz mi? 42 00:03:39,120 --> 00:03:41,040 Czy to si臋 nigdy nie sko艅czy? Anno. 43 00:03:41,260 --> 00:03:45,060 Twoje dziecko chowa si臋 z naszymi c贸rkami. Twoje historie mi艂osne s膮 znane 44 00:03:45,060 --> 00:03:47,360 ca艂ym dworze, ale to mnie si臋 oskar偶a. Musz臋 wiedzie膰. 45 00:03:47,900 --> 00:03:49,960 Nie masz sumienia! O moim sumieniu decyduj臋 ja sam! 46 00:03:50,720 --> 00:03:54,260 Kazimierzu, to jest teraz nasz zamek i nasza sypialnia, wi臋c bardzo ci臋 prosz臋, 47 00:03:54,320 --> 00:03:57,640 przesta艅 w ko艅cu my艣le膰 o tym, jak to rz膮dzi艂a twoja matka, bo tego ju偶 nie 48 00:04:00,420 --> 00:04:01,420 Prosz臋! 49 00:04:04,720 --> 00:04:07,000 Wybaczcie, ale nie dam rady wi臋cej odsy艂a膰 Giermka. 50 00:04:07,340 --> 00:04:09,920 Bardzo pilnie potrzebuj膮 kr贸la w kancelarii. 51 00:04:23,950 --> 00:04:26,570 Widocznie 艣mier膰 kr贸la W艂adys艂awa tak ni膮 wstrz膮sn臋艂a. 52 00:04:28,730 --> 00:04:29,730 Biedna kr贸lowa. 53 00:04:30,110 --> 00:04:31,870 Musi by膰 pogr膮偶ona w rozpaczy. 54 00:05:03,470 --> 00:05:05,050 i偶 krzy偶em si臋 le偶y twarz膮 do ziemi. 55 00:05:06,790 --> 00:05:09,270 Siotro, kr贸lowa na ziemi. 56 00:05:12,650 --> 00:05:18,730 A jak kto艣 zobaczy, matka prze艂o偶ona mnie uka偶e. 57 00:05:31,410 --> 00:05:32,410 Du偶o tego. 58 00:05:43,630 --> 00:05:44,630 M贸j syn. 59 00:05:47,390 --> 00:05:48,770 Jasiek wr贸ci艂 z Torunia. 60 00:05:49,910 --> 00:05:51,910 Patrz, panie, ile tego mieli w kryj贸wce. 61 00:05:52,130 --> 00:05:54,930 Ja艣ka napadli, ale im nie odpu艣ci艂. Co to za banda? 62 00:05:55,510 --> 00:05:56,510 Z艂apa艂 Herszta. 63 00:05:56,770 --> 00:05:57,770 Polak? 64 00:05:58,730 --> 00:05:59,910 Krystyn z Tamborca. 65 00:06:00,310 --> 00:06:01,990 Z dobrego rodu, herbowy. 66 00:06:03,030 --> 00:06:04,270 Z艂odziej i herbowy. 67 00:06:04,710 --> 00:06:07,710 Litewskie, w臋gierskie, niemieckie. Nikogo si臋 nie ba艂. 68 00:06:08,530 --> 00:06:12,790 Jego ojciec, Krystyn z Ostrowa, walczy艂 pod p艂owcami. 69 00:06:13,570 --> 00:06:14,570 Jestem herburawa. 70 00:06:15,450 --> 00:06:16,510 Jak nasz biskup. 71 00:06:18,990 --> 00:06:19,990 Po艣lijcie po niego. 72 00:06:20,250 --> 00:06:22,510 Nie b臋dzie zadowolony. Ja te偶 nie jestem. 73 00:06:27,270 --> 00:06:30,370 Chcia艂abym to wszystko zmieni膰, ale nie wiem, jak mam to zrobi膰. 74 00:06:31,470 --> 00:06:34,310 Kr贸lowa wyjecha艂a, a m贸j w艂asny m膮偶 mnie upokorzy艂. 75 00:06:35,010 --> 00:06:36,950 Ten s膮d to ju偶 przesz艂o艣膰. 76 00:06:37,850 --> 00:06:40,810 Zwyci臋偶y艂a艣. I co z tego, je艣li wci膮偶 jestem podejrzana? 77 00:06:41,760 --> 00:06:46,220 Cz艂owiek, kt贸ry mnie kocha, odjecha艂. A cz艂owiek, kt贸remu jestem wierna, mi nie 78 00:06:46,220 --> 00:06:49,560 ufa. To tylko m臋偶czyzna, zazdrosny i niepewny. 79 00:06:49,880 --> 00:06:50,880 Wybacz mu. 80 00:06:51,800 --> 00:06:54,300 Znasz go troch臋, po g艂owie mu r贸偶ne rzeczy chodz膮. 81 00:06:55,180 --> 00:06:56,520 Heron swoj膮 mierzy. 82 00:06:57,580 --> 00:07:04,500 Wiesz, pozby艂am si臋 klejnotu z w臋偶em, a zamiast niego mam gniazdo rzmi za tymi 83 00:07:04,500 --> 00:07:05,500 drzwiami. 84 00:07:07,640 --> 00:07:09,780 Egle, a co je艣li b臋dzie dziewczynka? 85 00:07:10,540 --> 00:07:12,900 Kr贸lu uwielbia swoje c贸rki, przecie偶 wiesz. 86 00:07:13,920 --> 00:07:16,980 Wiem, ale jednak wci膮偶 偶a艂uj臋, 偶e nie ma ch艂opca. 87 00:07:17,480 --> 00:07:21,900 Widz臋, jak bardzo si臋 starasz, jak bardzo chcia艂aby艣 mu da膰 tego syna. 88 00:07:24,300 --> 00:07:30,520 Czy ty... Powiedz wprost. Umiesz zapomnie膰 o Runasie? 89 00:07:30,740 --> 00:07:34,780 Nie, nie zapomn臋 o nim, ale kocham Kazimierza. Wiesz, co m贸wisz? 90 00:07:35,040 --> 00:07:38,640 Egle, ludzie si臋 zmieniaj膮. Serce te偶 si臋 zmienia. 91 00:07:39,160 --> 00:07:43,280 Ja i Kazimierz nie jeste艣my ju偶 tacy jak dawniej, ale jest co艣 takiego, 偶e 92 00:07:43,280 --> 00:07:45,340 t臋skni臋 za nim, kiedy go nie ma. 93 00:07:45,540 --> 00:07:46,539 Brakuje mi go. 94 00:07:46,540 --> 00:07:50,880 To powiedz mu to, ale nie tu w komnacie jego matki, tylko p贸jd藕 do niego. 95 00:07:51,740 --> 00:07:54,940 Tam, gdzie czuje si臋 w艂adc膮, a nie pos艂usznym synem. 96 00:08:12,620 --> 00:08:13,620 Powiedz mu! 97 00:08:14,300 --> 00:08:18,920 Okrad艂 mnie i zako艂贸艂 jak zwyk艂ego bandyt臋, pospolitego opryszka! Puszcz 98 00:08:20,060 --> 00:08:25,040 Do kasztelenskiego syna m贸wisz? Do z艂odzieja m贸wi臋! Okrad艂 mnie! Nic, bo 99 00:08:25,040 --> 00:08:26,039 wyjdziesz st膮d 偶ywy! 100 00:08:26,040 --> 00:08:27,600 Nie wstydzi Krystynie? 101 00:08:28,280 --> 00:08:32,360 Ten ch艂ystek mnie okrad艂, niech on si臋 wstydzi! A jeste艣 podobno z Rawicz贸w, 102 00:08:32,380 --> 00:08:34,159 prawda? Nie inaczej, rozkujcie mnie! 103 00:08:34,360 --> 00:08:35,360 A rozkujemy! 104 00:08:36,159 --> 00:08:37,500 Ale na szubienicy! 105 00:08:40,120 --> 00:08:41,240 Chc臋 m贸wi膰 z kr贸lem. 106 00:08:42,140 --> 00:08:44,540 Castellan Sandomierski powinien mnie s膮dzi膰, nie wy! 107 00:08:45,480 --> 00:08:46,960 Chyba ju偶 po艂udnie. 108 00:08:47,700 --> 00:08:49,880 Nic s艂ycha膰 dzwon贸w na Anio艂 Pa艅ski. 109 00:08:50,080 --> 00:08:51,940 Tu nie ma ko艣cio艂a, mi艂o艣ciwa pani. 110 00:08:52,200 --> 00:08:53,440 A dzwony klasztorne? 111 00:08:53,840 --> 00:08:55,340 Za daleko nie s艂ycha膰. 112 00:08:55,700 --> 00:08:57,920 Jak si臋 nazywa ta osada niedaleko? 113 00:08:58,680 --> 00:09:00,580 M贸wi膮 Jakubkowice. 114 00:09:00,920 --> 00:09:02,060 Ma jakie艣 prawa? 115 00:09:02,460 --> 00:09:04,340 Sam biskup nada艂. 116 00:09:24,040 --> 00:09:25,040 To jest znak. 117 00:09:26,160 --> 00:09:29,400 Tutaj powstanie ko艣ci贸艂. 118 00:09:31,980 --> 00:09:32,980 Piszmy tak. 119 00:09:33,540 --> 00:09:34,540 Matko. 120 00:09:35,780 --> 00:09:36,780 Droga matko. 121 00:09:38,380 --> 00:09:41,920 Nie chc臋 przeszkadza膰. Wysy艂am list do matki. Chod藕, Katarzyno. 122 00:09:42,300 --> 00:09:44,020 To ta wspania艂a my艣l kr贸lu. 123 00:09:45,420 --> 00:09:49,000 Czy mo偶esz do艂膮czy膰 te偶 i moje skromne s艂owa? 124 00:09:49,360 --> 00:09:51,180 Panie, czekaj膮 na ciebie. 125 00:09:53,160 --> 00:09:56,300 Umy艣lnie niech ruszy, jak tylko sko艅czysz. Niech listy dotr膮 jak 126 00:09:56,300 --> 00:09:58,140 matki. Na pewno martwi si臋 o nas. 127 00:09:58,600 --> 00:10:01,860 Jaki wspania艂y syn jest ciebie. Wasza mi艂o艣膰. 128 00:10:02,140 --> 00:10:03,940 To jej pierwszy dni poza Wawelem. 129 00:10:04,740 --> 00:10:06,140 Musi jej by膰 bardzo ci臋偶ko. 130 00:10:10,460 --> 00:10:11,980 Tak od serca napiszmy. 131 00:10:12,880 --> 00:10:15,340 Panie, wiesz, 偶e zawsze mo偶esz na mnie liczy膰. 132 00:10:22,670 --> 00:10:25,330 A umy艣lnego ju偶 mo偶ecie szuka膰. 133 00:10:26,990 --> 00:10:33,390 Mi艂o艣ciwa pani, ufam, 偶e 134 00:10:33,390 --> 00:10:38,590 dojecha艂a艣 szcz臋艣liwie i cieszysz si臋 dobrym zdrowiem. 135 00:10:40,530 --> 00:10:46,830 Chc臋 ci donie艣膰... Chc臋 ci donie艣膰... 136 00:10:50,120 --> 00:10:56,400 呕e w gnie藕dzie jask贸艂eczek, wielkie o偶ywienie, 137 00:10:56,600 --> 00:11:01,940 wkr贸tce b臋dzie nowe m艂ode. 138 00:11:04,560 --> 00:11:05,900 Uparty ten zmarkacz. 139 00:11:06,100 --> 00:11:07,100 Id藕 st膮d, ale ju偶! 140 00:11:07,200 --> 00:11:12,800 Nie p贸jd臋! Matko obieca艂a, 偶e na s艂u偶b臋 p贸jd臋. Siostry upaka艂y i na drog臋 141 00:11:12,800 --> 00:11:15,560 wy艣ciska艂y. Nie mog臋 wr贸ci膰 bez niczego. 142 00:11:16,000 --> 00:11:17,360 Wielmo偶ne panie! 143 00:11:19,500 --> 00:11:24,320 Maciek z Bartnicy, we藕 mnie ze sob膮, musz臋 si臋 dosta膰 do kr贸la. To kusownik, 144 00:11:24,500 --> 00:11:25,500 zabra膰 go. 145 00:11:26,520 --> 00:11:27,680 Panie, za co? 146 00:11:28,220 --> 00:11:31,740 Nie do艣膰, 偶e w kr贸lewskich lasach kusowa艂, to jeszcze na zamek si臋 pcha. 147 00:11:31,740 --> 00:11:32,780 lochu z nim. Idziemy. 148 00:11:37,000 --> 00:11:40,940 Nie godzi si臋 mnie sznurem wi膮za膰, ani na sznurze powiesi膰. 149 00:11:41,620 --> 00:11:44,280 Kr贸lu, takie ma by膰 twoje panowanie? 150 00:11:45,760 --> 00:11:47,400 Kt贸ry z nas jest rozb贸jnikiem? 151 00:11:47,790 --> 00:11:51,790 Jak kr贸l prawo 艂amie, to dopiero rozb贸j. Za chwil臋 偶ycie stracisz, ale honor 152 00:11:51,790 --> 00:11:53,050 zachowaj. O honor mi idzie. 153 00:11:53,990 --> 00:11:54,990 Zobaczysz, panie. 154 00:11:55,790 --> 00:11:57,730 Biskup Jan potwierdzi, 偶e jestem rawicz. 155 00:11:58,530 --> 00:12:02,910 Brat Klejno, tu mnie nie zawiedzie. Mo偶e i herb macie ten sam, ale krew inna i 156 00:12:02,910 --> 00:12:03,729 serce inne. 157 00:12:03,730 --> 00:12:04,730 No tak nie do ko艅ca. 158 00:12:05,070 --> 00:12:09,630 Bo biskup te偶 lubi cudzym swoj膮 sakiewk臋 nape艂nia膰. 159 00:12:09,910 --> 00:12:10,910 Ekscelencjo, prosimy. 160 00:12:11,050 --> 00:12:12,390 Potrzebne jest twoje por臋czenie. 161 00:12:13,190 --> 00:12:14,190 Bracie. 162 00:12:15,970 --> 00:12:16,970 To prawda? 163 00:12:17,280 --> 00:12:19,920 Co tu si臋 dzieje? Bracie, powiedz im, niech mnie rozkuj膮. 164 00:12:20,620 --> 00:12:21,620 Ekscelencjo brat? 165 00:12:21,880 --> 00:12:22,880 Krewny? 166 00:12:24,700 --> 00:12:26,240 Krystyn? Powo艂uj臋 si臋 na ciebie. 167 00:12:27,420 --> 00:12:32,300 Samborce s膮 tylko naszymi bra膰mi klejnotu. Maj膮 ten sam herb, ale nic 168 00:12:32,440 --> 00:12:35,060 Pr臋dota si臋 w grobie przewraca. Taki wstyd. 169 00:12:35,960 --> 00:12:41,020 A jeszcze pod kr贸lem W艂adys艂awem wojowa艂. A teraz morduje ludzi na 170 00:12:41,020 --> 00:12:42,420 grasu. Nie b臋dzie lito艣ci. 171 00:12:44,780 --> 00:12:46,320 Przygotuj egzekucj臋, kasztelanie. 172 00:12:46,860 --> 00:12:49,040 Ale tak膮 by w Krakowie o niej d艂ugo m贸wili. 173 00:12:49,380 --> 00:12:52,120 呕eby posz艂o w l贸d, 偶e nie ma lito艣ci dla tych, kt贸rzy 艂ami膮 prawo. 174 00:12:52,600 --> 00:12:54,980 Kr贸lu, odszed艂 od Boga. 175 00:12:55,260 --> 00:12:56,260 Uciek艂 od ludzi. 176 00:12:56,700 --> 00:12:59,400 B贸g go uka偶e, ale... B贸g go uka偶e w piekle. 177 00:13:00,500 --> 00:13:03,240 Ja na ziemi. Na mojej ziemi bior臋 co chc臋. 178 00:13:03,620 --> 00:13:08,240 Na kr贸lewskiej drodze krad艂e艣 i zabija艂e艣. A i na swojej ziemi nie godzi 179 00:13:08,240 --> 00:13:12,300 mordowa膰. Na duchownych te偶 napada艂e艣? Sami kradli. 180 00:13:13,280 --> 00:13:14,900 Dziesi臋ciny i odpusty sprzedawali. 181 00:13:16,000 --> 00:13:17,780 Zas艂u偶yli nalich艂膮 艣mier膰 i tak膮 dostali. 182 00:13:18,720 --> 00:13:19,720 M贸wi B贸g. 183 00:13:20,340 --> 00:13:22,220 Miej wstr臋t do z艂ego. Zabra膰 go. 184 00:13:22,660 --> 00:13:23,660 Dosy膰 tego. 185 00:13:32,400 --> 00:13:33,400 Kr贸lu. 186 00:13:34,780 --> 00:13:37,000 Prosz臋. Musi to by膰 w Krakowie. 187 00:13:37,740 --> 00:13:39,940 Ode艣lijmy go do Sandomierza. Niech tam go strac膮. 188 00:13:40,180 --> 00:13:41,840 Czemu? Wiesz, jacy s膮 ludzie. 189 00:13:42,440 --> 00:13:45,560 Nic ja do niego nie mam, tylko ten znak na piecz臋ci. 190 00:13:46,280 --> 00:13:50,720 Rozumiem, ale przecie偶 ka偶dy odpowiada sam za siebie, nie za swoich bliskich, 191 00:13:50,800 --> 00:13:51,900 nie za krewnych. 192 00:13:53,140 --> 00:13:55,520 To samo powtarzasz na swoich homiliach, biskupie. 193 00:13:56,520 --> 00:14:02,260 Nie mo偶na go cho膰 tak po cichu. A jak po cichu? Przecie偶 ca艂y Krak贸w widzia艂, 194 00:14:02,280 --> 00:14:04,840 jak go prowadzili do wie偶y. Nie ugn臋 si臋 teraz. 195 00:14:05,800 --> 00:14:07,840 Kr贸lu, pami臋tasz ko艣cian? 196 00:14:09,560 --> 00:14:10,840 Bo ja pami臋tam. 197 00:14:13,960 --> 00:14:16,320 Skrytne dotanie stracone. Tu w Krakowie. 198 00:14:21,140 --> 00:14:23,560 Puszczaj mnie! Wr贸c臋 do domu, Krzysiek! 199 00:14:24,380 --> 00:14:25,380 Puszczaj! 200 00:14:25,580 --> 00:14:26,580 Puszczaj! 201 00:14:26,800 --> 00:14:28,560 Teraz nagle chcesz do domu? 202 00:14:28,820 --> 00:14:29,820 Zdecyduj si臋. 203 00:14:29,880 --> 00:14:32,560 Chcia艂e艣 do kr贸la, to sobie u niego pomieszkasz. W lochu. 204 00:14:33,400 --> 00:14:35,320 A co wy robicie tym walcem? 205 00:14:35,760 --> 00:14:40,500 Biskup kaza艂 go zamkn膮膰 w lochu. W k艂usowni. Ale kr贸l mu udarowa艂. I kaza艂 206 00:14:40,500 --> 00:14:41,500 przyj艣膰 do zamku. Puszcz go! 207 00:14:42,120 --> 00:14:43,120 Puszcz go, s艂yszysz? 208 00:14:46,690 --> 00:14:47,830 Dobrze, chod藕 ju偶, chod藕. 209 00:15:02,250 --> 00:15:03,250 Wzywa艂a艣 mnie, pani. 210 00:15:03,970 --> 00:15:07,670 Mamy rozpakowa膰 kufry? Nie, nie, to jeszcze mo偶e poczeka膰. 211 00:15:07,930 --> 00:15:08,930 Najpierw ko艣ci贸艂. 212 00:15:09,430 --> 00:15:13,270 Wasza kr贸lewska mo膰... Nie m贸w tak do mnie, ja musz臋 powoli odwyczaja膰 si臋 od 213 00:15:13,270 --> 00:15:14,189 tego tytu艂u. 214 00:15:14,190 --> 00:15:16,110 Dla nas, pani, zawsze b臋dziesz kr贸low膮. 215 00:15:16,810 --> 00:15:22,050 Tylko ten, kto tak mocno kocha Boga, zas艂uguje na koron臋. Trzeba kocha膰 Boga 216 00:15:22,050 --> 00:15:23,510 ludzi. 217 00:15:24,290 --> 00:15:26,990 Ale czasami trudno jest to pogodzi膰, prawda? 218 00:15:27,810 --> 00:15:32,210 To jest akt fundacyjny ko艣cio艂a w Jakubkowicach. 219 00:15:32,570 --> 00:15:37,030 B臋dzie pod wezwaniem 艣wi臋tego Piotra i Paw艂a. 220 00:15:38,010 --> 00:15:44,350 Prosz臋 zamie艣膰 ten list matce prze艂o偶onej. A to jest list do biskupa 221 00:15:44,350 --> 00:15:50,430 Grota. Prosz臋 go, aby nada艂 przywileje Jakubkowicom, skoro on t臋 wie艣 lokowa艂. 222 00:15:50,850 --> 00:15:56,710 Pani, wybacz mi艂o艣膰, ale czy my艣my tobie czym艣 uchybi艂y? 223 00:15:57,950 --> 00:16:00,590 Dlaczego? Te skrzynie nierozpakowane. 224 00:16:01,650 --> 00:16:03,650 Jakby艣 si臋 szykowa艂a do dalszej drogi. 225 00:16:03,950 --> 00:16:09,330 A nie, tam s膮 tylko moje szaty, a wszystko, co jest mi potrzebne, jest w 226 00:16:09,330 --> 00:16:10,330 kaprzyce, siostro. 227 00:16:10,430 --> 00:16:11,730 O, pomys艂. 228 00:16:12,130 --> 00:16:14,170 Pewnie czas na brewiarz. Chod藕my. 229 00:16:24,090 --> 00:16:27,170 Egle, czy kr贸l jest u kr贸lowej? Nie, dawno poszed艂. 230 00:16:29,390 --> 00:16:30,390 Zaraz do was przyjd臋. 231 00:16:31,630 --> 00:16:32,630 Uk艂o艅 si臋. 232 00:16:33,870 --> 00:16:35,990 Egle, przeka偶 mojej 偶onie, 偶e chc臋 z ni膮 m贸wi膰. 233 00:16:36,970 --> 00:16:37,970 A to kto? 234 00:16:38,050 --> 00:16:39,930 Pami臋tasz panie polowanie z biskupem Grotem? 235 00:16:40,850 --> 00:16:44,650 Chwyta艂 go, jak k艂usowa艂 w twoich latach. A dzisiaj o ma艂o nie wsadzi艂 do 236 00:16:45,210 --> 00:16:48,950 Wzywa艂e艣 mnie, panie, na s艂u偶b臋. Do pszerni. Oto jestem. 237 00:16:50,250 --> 00:16:52,370 Egle, przeka偶 prosz臋 Annie, 偶e przy艣l臋 po ni膮. 238 00:16:53,390 --> 00:16:56,170 Mam teraz wa偶ne sprawy dworskie. Chod藕cie. 239 00:17:00,250 --> 00:17:01,590 Ma膰ku z Bartnicy. 240 00:17:02,130 --> 00:17:08,970 W obecno艣ci wszystkich tu zebranych mianuj臋 ci臋 opiekunem zamkowych ps贸w. 241 00:17:09,930 --> 00:17:15,670 Za swoj膮 prac臋 otrzymasz wynagrodzenie denara co niedziel臋, a opr贸cz tego 242 00:17:15,670 --> 00:17:18,710 otrzymasz wikt, jak ka偶dy dworzanie. Dzi臋kuj臋, kr贸lu. 243 00:17:22,590 --> 00:17:27,130 Wybacz, panie, gdyby tej pracy nie by艂o za wiele, to ja... Boisz si臋, 偶e za 244 00:17:27,130 --> 00:17:32,650 ci臋偶ka? Ja b臋d臋 pracowa艂 za dw贸ch, za trzech. To m贸w pr臋dko, o co chodzi. 245 00:17:32,910 --> 00:17:38,470 Naucz mnie w艂ada膰 myczem, 偶eby moja matka i siostry nigdy wi臋cej si臋 ju偶 nie 246 00:17:38,470 --> 00:17:39,470 ba艂y. 247 00:17:42,050 --> 00:17:47,730 W kanclerzu po艣lij pi臋膰 denar贸w jego matce. 248 00:17:48,230 --> 00:17:50,290 Nie mierz臋, spraw mu buty i miecz. 249 00:17:51,470 --> 00:17:52,550 Na razie drewniany. 250 00:18:13,270 --> 00:18:17,230 Egle nie widzia艂a艣 Jeleny? Odejd藕. Sam jej szukaj, je艣li chcesz. 251 00:18:20,050 --> 00:18:21,950 Dlaczego nikt nie chce mi powiedzie膰, gdzie jest Helena? 252 00:18:22,170 --> 00:18:23,550 Nie wymawiaj przy mnie jej imienia. 253 00:18:24,090 --> 00:18:25,090 Id藕 st膮d! 254 00:18:46,730 --> 00:18:47,730 Ci臋偶ki dzie艅? 255 00:18:48,800 --> 00:18:49,800 Wzywa艂e艣 mnie? 256 00:18:52,760 --> 00:18:57,320 Wybacz mocne s艂owa, ale nie umiem przesta膰 o tym my艣le膰. To jest 257 00:18:57,320 --> 00:18:58,320 mnie. 258 00:18:59,320 --> 00:19:01,580 Nie wiem, czy umiem temu zaradzi膰. 259 00:19:02,520 --> 00:19:06,560 Zazdro艣膰 wszystko niszczy, tym bardziej, gdy nie ma ku niej powod贸w. A nie ma? 260 00:19:08,400 --> 00:19:09,400 Nie ma. 261 00:19:10,920 --> 00:19:13,820 Powiedz mi, co mam zrobi膰, 偶eby艣 nie traci艂 do mnie zaufania. 262 00:19:14,020 --> 00:19:15,020 Opowiedz mi o nim. 263 00:19:16,470 --> 00:19:18,510 Chc臋 wiedzie膰, kto to jest i co ci臋 z nim 艂膮czy艂o. 264 00:19:18,830 --> 00:19:23,510 Nic. To by艂a tylko rozmowa. Chc臋 ci wierzy膰, ale nie mog臋 zrozumie膰, 265 00:19:23,510 --> 00:19:26,790 zarytykowa艂a艣 koron臋, 偶eby si臋 z nim tylko spotka膰. Kto to jest i dlaczego 266 00:19:26,790 --> 00:19:27,790 dla ciebie taki wa偶ny? 267 00:19:45,710 --> 00:19:48,990 Tak wi臋c trwaj膮 wiara, nadzieja, mi艂o艣膰. Te trzy. 268 00:19:49,330 --> 00:19:51,370 Z nich za ich najwi臋ksza mi艂o艣膰. 269 00:19:54,730 --> 00:19:56,870 Mi艂o艣膰? Wa偶niejsza od wiary? 270 00:19:57,170 --> 00:19:58,170 Tutaj w ko艣ciele. 271 00:20:00,870 --> 00:20:02,050 Dlaczego mi to m贸wisz? 272 00:20:04,270 --> 00:20:07,930 Modli艂em si臋 za ciebie. Ja robi臋 wszystko tak, jak ka偶esz. Wiem. 273 00:20:09,550 --> 00:20:12,690 Ale przysz艂a pora, 偶eby艣 sam sobie odpowiedzia艂 na jedno pytanie. 274 00:20:13,770 --> 00:20:15,210 Kogo tyle lat kocha艂e艣? 275 00:20:17,590 --> 00:20:20,170 Osiem lat czeka艂e艣 i nie wnalaz艂e艣 innej kobiety. 276 00:20:21,750 --> 00:20:22,950 Kogo kocha艂e艣 naprawd臋? 277 00:20:25,030 --> 00:20:26,030 Kobiet臋 czy siebie? 278 00:20:26,770 --> 00:20:30,790 Czy nie jest tak, 偶e tygodniej ci by艂o kocha膰 w sobie zakochanego rycerza? 279 00:20:33,930 --> 00:20:36,390 Nie potrafi臋 o tym m贸wi膰. No, naucz si臋. 280 00:20:38,710 --> 00:20:42,470 Ja umiem si臋 bi膰. Umiem z艂apa膰 w臋偶a. Umiem strzela膰 w luku. 281 00:20:42,910 --> 00:20:45,210 Potrafi臋 rozpali膰 ogie艅 od jednej drzadki. 282 00:20:46,430 --> 00:20:49,750 Tylko o co prosisz, nie potrafi臋. 283 00:20:51,210 --> 00:20:55,030 No to teraz ju偶 wiesz, po co tu jeste艣. 284 00:20:57,450 --> 00:20:59,570 I czego B贸g oczekuje. 285 00:21:04,850 --> 00:21:07,050 Wychowywa艂am si臋 z sze艣cioma bra膰mi. 286 00:21:08,090 --> 00:21:10,850 Razem je藕dzili艣my konno po lesie. 287 00:21:11,570 --> 00:21:13,970 艁owili艣my ryby i strzelali艣my z 艂uk贸w. 288 00:21:14,710 --> 00:21:16,330 Ja strzela艂am najlepiej. 289 00:21:19,350 --> 00:21:20,810 Arunat te偶 by艂 mi jak brat. 290 00:21:21,810 --> 00:21:23,890 Tylko, 偶e kiedy艣 mnie pokona艂. 291 00:21:24,370 --> 00:21:27,750 Ja nie mog艂am sobie z tym poradzi膰 i od tej pory ci膮gle si臋 艣cigali艣my. 292 00:21:27,990 --> 00:21:29,370 Nie m贸w, 偶e nie byli艣cie sobie bliscy. 293 00:21:30,690 --> 00:21:32,210 Nigdy do niczego nie dosz艂o. 294 00:21:33,090 --> 00:21:36,270 Kiedy przybyli wasi pos艂owie, nie chcia艂am jecha膰. 295 00:21:36,950 --> 00:21:38,650 Wiem, 偶e ty te偶 mnie nie chcia艂e艣. 296 00:21:39,850 --> 00:21:41,230 Ale by艂am niewinna. 297 00:21:41,730 --> 00:21:45,810 Osiem lat czeka艂a艣 na to spotkanie. Nie czeka艂am. On te偶 nie czeka艂. 298 00:21:46,130 --> 00:21:49,010 Tokiej st贸d kaza艂 mu tu przyjecha膰 i on nie mia艂 wyboru. 299 00:21:53,270 --> 00:21:56,910 Wiesz, dlaczego zgodzi艂am si臋 z nim m贸wi膰? 300 00:21:59,310 --> 00:22:02,830 Bo chcia艂am mu powiedzie膰, by na zawsze znikn膮艂 z mojego 偶ycia. 301 00:22:05,750 --> 00:22:06,970 Pokocham tylko ciebie. 302 00:23:30,860 --> 00:23:35,680 Ave Maria, gratia plena, Dominus tecum, benedicta tuemulieribus. 303 00:23:38,480 --> 00:23:39,560 Mi艂o艣ciwa Pani. 304 00:23:43,320 --> 00:23:46,140 Przepraszam, 偶e przeszkadzam w modlitwie, ale jestem z Krakowa. 22888

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.