Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:40,140 --> 00:00:45,080
Stanis艂awo, gdzie moja matka? Ca艂膮 noc
modli艂a si臋 przy trumnie kr贸la. Matko.
2
00:00:52,880 --> 00:00:54,200
Czyje to dziecko?
3
00:01:42,410 --> 00:01:44,490
Matko, mamy chyba teraz wa偶niejsze
sprawy do om贸wienia.
4
00:01:45,070 --> 00:01:46,450
Ale to te偶 jest wa偶ne.
5
00:01:46,810 --> 00:01:47,810
Bardzo wa偶ne.
6
00:01:48,550 --> 00:01:50,730
Wi臋c odpowiedz na moje pytanie.
7
00:01:51,070 --> 00:01:53,410
Ojciec dopiero co umar艂, a ciebie
obchodzi jakie艣 obce dziecko.
8
00:01:53,810 --> 00:01:54,810
Obce?
9
00:01:56,190 --> 00:02:00,450
Wygl膮da jak twoje. Ja nie b臋d臋 si臋
t艂umaczy艂. Ani tobie, ani nikomu.
10
00:02:00,450 --> 00:02:01,450
prawego 艂o偶a.
11
00:02:01,790 --> 00:02:04,510
Mamo, mamy problem贸w przez tw贸j 艣lub z
pogank膮.
12
00:02:05,530 --> 00:02:07,250
A je艣li to dotrze do papie偶a?
13
00:02:07,790 --> 00:02:09,789
Wierz臋, 偶e zadbasz o to, by tak si臋 nie
sta艂o.
14
00:02:15,120 --> 00:02:17,580
Ile czasu min臋艂o od twojego powrotu w
W臋gier?
15
00:02:18,460 --> 00:02:21,660
M贸wi艂e艣, 偶e wszystko za艂atwione i 偶e nie
b臋dzie 偶adnego 艣ladu po twojej
16
00:02:21,660 --> 00:02:23,560
przygodzie z t膮 dziewczyn膮. Nie ma.
17
00:02:24,640 --> 00:02:28,780
Odk膮d ojciec Klary podni贸s艂 miecz na
kr贸la i kr贸low膮, s膮d ca艂y ich r贸d
18
00:02:28,780 --> 00:02:29,780
na 艣mier膰.
19
00:02:31,000 --> 00:02:34,060
Wi臋c to nie jest dziecko Klary Zach?
20
00:02:34,580 --> 00:02:35,580
Przysi臋gam, 偶e nie.
21
00:02:36,300 --> 00:02:38,560
El偶bieta zarzeka艂a si臋, 偶e nikt z nich
nie prze偶y艂.
22
00:02:39,260 --> 00:02:40,260
Poczekaj.
23
00:03:03,210 --> 00:03:05,170
Ojciec naszego Pana Kazimierza.
24
00:03:07,710 --> 00:03:10,630
To by艂 dobry kr贸l i dobry ojciec.
25
00:03:11,390 --> 00:03:12,530
S艂yszysz, co m贸wi臋?
26
00:03:19,070 --> 00:03:24,790
To ju偶 mia艂o by膰 dobre dla kr贸lewicza
Kazimierza. Jest mu teraz bardzo smutno.
27
00:03:45,230 --> 00:03:50,730
To piecze艅 El偶biety, twojej siostry.
28
00:03:51,190 --> 00:03:57,070
Wyra藕nie napisano. Ochro艅cie dziecko
Kazimierza, kr贸la Polski.
29
00:04:08,170 --> 00:04:11,830
Ale to wcale nie musi by膰 moja c贸rka. W
klasztorze b臋dzie bezpieczna.
30
00:04:13,090 --> 00:04:14,090
Jolanta.
31
00:04:14,990 --> 00:04:16,870
Nosi imi臋 mojej matki.
32
00:04:19,089 --> 00:04:21,170
Przed pami臋膰 nadmar艂ego ojca.
33
00:04:22,390 --> 00:04:23,710
Powiedz prawd臋.
34
00:04:32,490 --> 00:04:34,230
By艂a jeszcze jedna kobieta.
35
00:04:36,590 --> 00:04:38,130
W Wysychradzie na dworze Karola.
36
00:04:40,970 --> 00:04:47,110
Skoro tak, to... Nie mo偶esz pozby膰 si臋
tego dziecka, w kt贸rym p艂ynie nasza
37
00:04:47,210 --> 00:04:49,270
Trzeba j膮 zatrzyma膰. Ja nie zrobi臋 tego
Annie.
38
00:04:49,830 --> 00:04:51,190
Przejmujesz si臋 Ann膮 teraz?
39
00:04:51,770 --> 00:04:53,270
Trzeba by艂o my艣le膰 wcze艣niej.
40
00:04:54,010 --> 00:04:57,330
Zreszt膮, gdyby by艂a dobr膮 偶on膮... Nie.
41
00:04:58,110 --> 00:05:00,250
Dobr膮 偶on膮. To zrozumi臋.
42
00:05:13,610 --> 00:05:17,090
Ta historia z dzieckiem mo偶e
przeszkodzi膰 w koronacji Kazimierza.
43
00:05:17,710 --> 00:05:23,750
Papie偶 dawno si臋 na ni膮 zgodzi艂. Ale
Kazimierz robi wszystko, 偶eby sobie
44
00:05:23,750 --> 00:05:29,350
zaszkodzi膰. Najpierw 艣lub z pogank膮,
awantury na dworze w臋gierskim, mord w
45
00:05:29,350 --> 00:05:31,710
ko艣cianie, wojna z zakonem. Ma艂o?
46
00:05:32,030 --> 00:05:33,030
I teraz to?
47
00:05:34,590 --> 00:05:37,070
Kazimierz nie jest got贸w si膮艣膰 na
tronie.
48
00:05:37,770 --> 00:05:39,930
Przeciwnie, jest got贸w i b臋dzie kr贸lem.
49
00:05:40,840 --> 00:05:43,800
A my musimy go wspiera膰. Obiecali艣my to
jego ojcu.
50
00:05:44,020 --> 00:05:49,240
Jest podmiewiskiem w Europie. Pod
p艂owcami uciek艂 z pola bitwy. Z racji,
51
00:05:49,240 --> 00:05:54,100
rozg艂aszaj膮. I zachowuje si臋 jak
poganin. A ty, ekscelencjo, zawsze
52
00:05:54,100 --> 00:05:55,100
si臋 jak biskup?
53
00:06:05,140 --> 00:06:06,140
Odwa偶nie.
54
00:06:07,260 --> 00:06:09,100
Na pewno ju偶 donies do popierza.
55
00:06:10,510 --> 00:06:11,550
Co z t膮 dziewczynk膮?
56
00:06:11,810 --> 00:06:14,590
Najlepiej by by艂o odebra膰 j膮 z powrotem
do klasztoru.
57
00:06:14,790 --> 00:06:18,850
Ale podobno co艣 jej zagra偶a. Je偶eli to
jest kr贸lewska c贸rka, to musimy j膮
58
00:06:18,850 --> 00:06:23,570
chroni膰. Dw贸r b臋dzie kipia艂 plotek.
Przez chwil臋. Potem pr臋dko znajd膮 sobie
59
00:06:23,570 --> 00:06:24,570
pow贸d do plotkowania.
60
00:06:25,490 --> 00:06:26,850
A co z biskupem?
61
00:06:28,370 --> 00:06:30,490
Jak ob艂askawi膰 sumienie Krakowa?
62
00:06:30,790 --> 00:06:33,270
Poprosz臋 go, 偶eby koronowa艂 ze mn膮
Kazimierza.
63
00:06:34,530 --> 00:06:36,930
Lubi by膰 wa偶ny. A co za mn膮?
64
00:06:37,450 --> 00:06:39,250
Wiecie, 偶e potrafi unie艣膰 si臋 gniewem.
65
00:06:40,140 --> 00:06:42,200
Czas, aby mia艂a swojego kapelana.
66
00:06:42,700 --> 00:06:44,600
Kogo艣, kto nauczy j膮 przebacza膰.
67
00:06:55,620 --> 00:06:57,980
T臋dy. Do karczmy.
68
00:07:00,260 --> 00:07:01,820
To d艂u偶sza droga.
69
00:07:02,220 --> 00:07:04,320
M贸wi艂e艣, 偶e mamy jecha膰 jak najszybciej.
70
00:07:04,540 --> 00:07:07,520
呕re, 偶e Anna zosta艂a tam sama.
71
00:07:09,140 --> 00:07:10,700
Ma niedobre przeczucia.
72
00:07:11,100 --> 00:07:12,200
Chce wraca膰?
73
00:07:12,720 --> 00:07:15,060
Ile razy Aldona m贸wi艂a, 偶e nie chce o
nas na dworze.
74
00:07:15,280 --> 00:07:17,700
呕e przez nas mo偶e nie doj艣膰 do
koronacji.
75
00:07:18,240 --> 00:07:22,920
Ale skoro wezwa艂a mnie na pomoc, mo偶e
powinienem z ni膮 zosta膰.
76
00:07:23,700 --> 00:07:24,700
Zapytam Bogu.
77
00:07:45,260 --> 00:07:46,260
To dla dziewczynek.
78
00:07:47,780 --> 00:07:49,540
Wielki Post jeszcze si臋 nie sko艅czy艂.
79
00:07:51,060 --> 00:07:54,500
One te偶 s膮 chrze艣cijankami. I pomy艣l膮,
偶e B贸g je kocha.
80
00:07:54,860 --> 00:07:55,860
To co?
81
00:07:56,260 --> 00:07:57,300
Mog臋 im zanie艣膰?
82
00:07:58,000 --> 00:07:59,040
Do艂贸偶 t臋 trzeci膮.
83
00:08:00,480 --> 00:08:01,480
Wi臋c to prawda.
84
00:08:01,700 --> 00:08:02,700
Co prawda?
85
00:08:03,260 --> 00:08:04,840
呕e Kadzimierz p艂atnie.
86
00:08:05,380 --> 00:08:07,020
Ale tylko pod okiem swojej matki.
87
00:08:08,460 --> 00:08:09,460
Nie wle膰.
88
00:08:09,520 --> 00:08:10,520
Zanie艣 to.
89
00:08:10,620 --> 00:08:12,320
I nie przesadzaj z tym miodem.
90
00:08:18,990 --> 00:08:21,070
Egle, dlaczego Jolenta nie m贸wi?
91
00:08:21,370 --> 00:08:24,890
Widocznie nie umie. A ciotka m贸wi艂a, 偶e
Jolenta zna modlitwy.
92
00:08:25,650 --> 00:08:27,330
To mo偶e nie chce m贸wi膰.
93
00:08:27,570 --> 00:08:31,270
Czasem jak kogo艣 spotka co艣 strasznego,
to brakuje s艂贸w.
94
00:08:31,950 --> 00:08:37,309
Opowiem wam legend臋 o dobrej boginicy,
kr贸lowej w臋偶y. Babcia nam nie pozwala
95
00:08:37,309 --> 00:08:42,809
s艂ucha膰 legend o bogach. To opowiem wam
o mi艂o艣ci Mildy i Romojca.
96
00:08:43,190 --> 00:08:44,650
To nie jest legenda.
97
00:08:45,200 --> 00:08:48,680
T臋 opowie艣膰 nazywamy Itolorauda. Jest
prawdziwa?
98
00:08:48,880 --> 00:08:52,160
Tak. Zaczyna si臋 w lidewskim lesie.
99
00:08:52,480 --> 00:08:55,080
Egle, pani ci臋 odzywa.
100
00:08:56,400 --> 00:08:57,780
Ja si臋 nimi zajm臋.
101
00:08:59,000 --> 00:09:02,600
A znasz prawdziw膮 opowie艣膰 o mi艂o艣ci?
102
00:09:17,690 --> 00:09:18,690
Lej.
103
00:09:24,570 --> 00:09:27,730
Nie ma piany. Lej jeszcze.
104
00:09:33,250 --> 00:09:34,490
No i nie ma.
105
00:09:35,270 --> 00:09:36,510
Z艂y znak.
106
00:09:54,440 --> 00:09:55,440
W臋gry.
107
00:09:56,900 --> 00:09:58,340
Dajcie wi臋cej piwa.
108
00:09:58,820 --> 00:10:03,160
Ja nie mog臋 milcze膰, bo nie jestem taka
jak oni. I nie b臋d臋 udawa艂a, 偶e wszystko
109
00:10:03,160 --> 00:10:04,880
jest w porz膮dku. To pom贸偶 mi.
110
00:10:05,140 --> 00:10:08,020
Teraz? Kiedy przejmuj臋 obowi膮zki
kr贸lewskie?
111
00:10:12,600 --> 00:10:14,080
Niech b臋dzie pochwalony Janusz.
112
00:10:15,240 --> 00:10:18,900
Brat Wojciech, a nie tego Dominika. A ja
jestem przekl臋ta Litwinka.
113
00:10:19,280 --> 00:10:20,820
Tak o mnie m贸wi膮 wasi bracia.
114
00:10:32,640 --> 00:10:33,780
Pomodlimy si臋 do Pana Boga?
115
00:10:34,580 --> 00:10:36,240
Ty po litewsku, ja po polsku.
116
00:10:37,400 --> 00:10:38,480
Po litewsku?
117
00:10:39,420 --> 00:10:41,380
Przecie偶 wasz B贸g rozumie tylko po
艂acinie.
118
00:10:42,180 --> 00:10:43,180
Nie.
119
00:10:44,970 --> 00:10:47,550
M贸w do niego w艂asnymi s艂owami. On ci臋 na
pewno zrozumie.
120
00:10:47,810 --> 00:10:49,370
Powiedz mu wszystko, czego si臋 boisz.
121
00:10:49,610 --> 00:10:52,090
Ja si臋 nie boj臋. Ja jestem w艣ciek艂a.
122
00:10:55,290 --> 00:10:56,750
To ja pomodl臋 si臋 za ciebie.
123
00:11:00,350 --> 00:11:03,450
Umiecie tylko straszy膰 piek艂em i
odbiera膰 ludziom rado艣膰.
124
00:11:07,350 --> 00:11:09,590
Wy偶al si臋 Bogu, kt贸ry cierpia艂 za nas na
krzy偶u.
125
00:11:10,290 --> 00:11:11,690
On ci na pewno pomo偶e.
126
00:11:32,320 --> 00:11:33,400
Rozumiesz, co oni m贸wi膮?
127
00:11:35,140 --> 00:11:37,820
Ten z brod膮 powiedzia艂 co艣 o Kazimierzu.
128
00:11:42,360 --> 00:11:45,240
Mo偶emy jeszcze rzuci膰 ko艣膰mi. Co ka偶esz.
129
00:11:46,380 --> 00:11:48,160
Wszystkie wr贸偶by wychodz膮 藕le.
130
00:12:25,230 --> 00:12:28,450
Rzeczywi艣cie m贸wili co艣 o Kazimierzu,
ale nie dos艂ysza艂em wszystkiego.
131
00:12:28,670 --> 00:12:32,830
M贸wi膮, 偶e b臋d膮 tu siedzie膰 do samego
ko艅ca, jakby czekali na pogrzeb kr贸la.
132
00:12:33,390 --> 00:12:36,230
Przyjechali z Wyszehradu i maj膮 jakie艣
wa偶ne sprawy do za艂atwienia.
133
00:12:36,630 --> 00:12:38,490
Wydaje mi si臋, 偶e m贸wili co艣 o zem艣cie.
134
00:12:38,730 --> 00:12:39,730
Nic wi臋cej?
135
00:12:40,110 --> 00:12:41,150
By艂 z艂y znak.
136
00:12:41,670 --> 00:12:42,670
Musz臋 zawr贸ci膰.
137
00:12:42,790 --> 00:12:43,970
Wy tu zosta艅cie.
138
00:12:44,630 --> 00:12:45,630
Pilnujcie ich.
139
00:12:47,310 --> 00:12:48,310
Piwo!
140
00:12:49,410 --> 00:12:50,410
Szybko!
141
00:12:50,870 --> 00:12:52,670
Szybciutko, szybciutko! Piwa daj!
142
00:12:55,530 --> 00:12:56,530
Kolejny mecz.
143
00:12:56,650 --> 00:12:57,650
Alien.
144
00:13:01,470 --> 00:13:03,290
Sami to widz膮 trzy gry.
145
00:13:53,770 --> 00:13:57,490
Jezus Maria, przecie偶 obieca艂e艣, 偶e nie
b臋dziesz pi艂.
146
00:13:58,530 --> 00:14:02,670
Ja to w 偶a艂obie, ja oczy wyp艂akuj臋 za
kr贸lem, a ty chlejesz.
147
00:14:02,870 --> 00:14:07,730
Wstydu nie masz. Ja pij臋, bo... Bo?
148
00:14:09,190 --> 00:14:11,550
Ja zrobi艂em straszne rzeczy.
149
00:14:11,970 --> 00:14:13,530
A pewnie, 偶e straszne.
150
00:14:13,730 --> 00:14:19,190
Sama musia艂am kram zwija膰. 呕eby nie
J贸zef Garcasz, to wszystko musia艂am sama
151
00:14:19,190 --> 00:14:20,470
d藕wiga膰. Wstyd!
152
00:14:20,970 --> 00:14:23,350
M臋偶a mam, a obcy mi musz膮 pomaga膰.
153
00:14:25,870 --> 00:14:28,370
Krzy偶e b臋d臋 le偶a艂. Krzy偶e b臋d臋 le偶a艂.
154
00:14:28,810 --> 00:14:32,150
Bo偶e im Panu wybaczy grzech.
155
00:14:33,330 --> 00:14:36,410
Anna, czekaj膮 na mnie. Ale Egle m贸wi艂a,
偶e to pilne.
156
00:14:37,850 --> 00:14:39,510
Chyba wiesz, o czym chc臋 m贸wi膰.
157
00:14:41,010 --> 00:14:44,450
Ta dziewczynka podobno nosi imi臋 twojej
pobo偶nej babki.
158
00:14:46,470 --> 00:14:49,290
Anna, prosz臋... Powiedz, zdradzi艂e艣
mnie?
159
00:14:51,050 --> 00:14:52,190
B膮d藕 ze mn膮 szczery.
160
00:14:53,570 --> 00:14:55,470
Tak, by艂a inna kobieta.
161
00:14:55,890 --> 00:14:57,150
No, popraszam ci臋.
162
00:14:58,910 --> 00:15:01,710
Wiem, 偶e nie odwr贸c臋 ju偶 tego, ale teraz
to ty b臋dziesz kr贸low膮.
163
00:15:02,210 --> 00:15:03,210
Obiecuj臋 ci.
164
00:15:04,410 --> 00:15:05,410
Ufa艂am ci.
165
00:15:06,190 --> 00:15:08,710
By艂am wobec ciebie zawsze lojalna i
wierna.
166
00:15:09,190 --> 00:15:10,830
Ty te偶 mog艂e艣 mi ufa膰.
167
00:15:11,070 --> 00:15:13,130
Nie b臋d臋 kl臋ka艂, ale prosz臋 ci臋.
168
00:15:13,930 --> 00:15:18,690
Jako tw贸j m膮偶, jako kr贸l, jako syn
W艂adys艂awa. On tak bardzo ci臋 lubi艂.
169
00:15:19,430 --> 00:15:20,430
Prosz臋 ci臋.
170
00:15:21,870 --> 00:15:23,510
przez wzgl膮d na pami臋膰 o nim.
171
00:15:24,610 --> 00:15:25,610
Pom贸偶 mi.
172
00:15:44,870 --> 00:15:47,850
M贸j dziad ojcu ci膮gle powtarza艂.
173
00:15:48,780 --> 00:15:51,660
Nie ogl膮daj si臋 wstecz, je艣li chcesz
budowa膰 silne pa艅stwo.
174
00:15:52,760 --> 00:15:54,300
Duchy wci膮gn膮 ci臋 w swoje gry.
175
00:15:54,520 --> 00:15:55,520
Duchy.
176
00:15:56,260 --> 00:15:59,840
Na razie jest tu tyle ludzi, 偶e 偶aden
duch si臋 nie wci艣nie. I ka偶dy chce co艣
177
00:15:59,840 --> 00:16:01,060
ugra膰 na 艣mierci mojego ojca.
178
00:16:05,800 --> 00:16:08,360
Skup si臋 na koronie, nie na trumnie,
Kazimierzu.
179
00:16:08,920 --> 00:16:13,180
Musisz zaj膮膰 si臋 kr贸lestwem, a nie
偶a艂ob膮. To zostaw swojej matce, ona
180
00:16:13,180 --> 00:16:15,220
jest w 偶a艂obie. Pozwolisz, 偶eby Jolenta
zosta艂a?
181
00:16:17,320 --> 00:16:18,139
Prosz臋 ci臋.
182
00:16:18,140 --> 00:16:20,080
Ja nie mog臋 jej teraz odprawi膰. Podobno
to si臋 jej grozi.
183
00:16:20,540 --> 00:16:21,980
Ale musisz mi co艣 obieca膰.
184
00:16:22,800 --> 00:16:26,020
Jak zostaniesz kr贸lem, zapiszesz prawo
do tronu naszym c贸rkom.
185
00:16:26,520 --> 00:16:29,960
Hamno, prosz臋 ci臋, wiesz, 偶e nie mog臋
tego zrobi膰. W Polsce tytu艂 kr贸la
186
00:16:29,960 --> 00:16:30,960
dziedzicz膮 synowie.
187
00:16:31,360 --> 00:16:32,800
Teraz to ty b臋dziesz kr贸lem.
188
00:16:34,280 --> 00:16:35,640
I mo偶esz to zmieni膰.
189
00:16:42,980 --> 00:16:46,560
Panie, wybacz, ale musz臋 to powiedzie膰.
190
00:16:47,150 --> 00:16:53,050
Nie by艂o dot膮d sposobno艣ci, ale chc臋,
偶eby艣 wiedzia艂, 偶e... 偶e bardzo 偶a艂uj臋
191
00:16:53,050 --> 00:16:54,050
kr贸la W艂adys艂awa.
192
00:16:54,210 --> 00:16:55,450
Kocha艂am go jak ojca.
193
00:16:56,390 --> 00:16:58,090
Bardzo ci wsp贸艂czuj臋, panie.
194
00:17:02,970 --> 00:17:03,970
Dzi臋kuj臋.
195
00:17:04,329 --> 00:17:05,930
M贸dl si臋 za niego.
196
00:17:07,750 --> 00:17:10,430
Codziennie odmawiam pacierz w intencji
kr贸la W艂adys艂awa.
197
00:17:11,210 --> 00:17:16,990
Ja wiem, 偶e to trudne straci膰 ojca,
ale... wasza wysoko艣膰 ma wci膮偶... Matka
198
00:17:16,990 --> 00:17:18,270
boku. 呕on臋.
199
00:17:22,069 --> 00:17:23,250
Wyzywa艂e艣 mnie, panie? Tak.
200
00:17:29,790 --> 00:17:31,030
Pojedziesz do Wy偶szych Radu.
201
00:17:31,530 --> 00:17:33,110
Zawiadomi膰 moj膮 siostr臋 o 艣mierci ojca.
202
00:17:33,370 --> 00:17:36,270
Przecie偶 Pe艂ka dawno wyruszy艂. Tak i
dot膮d nie wr贸ci艂, a El偶bieta nie
203
00:17:36,270 --> 00:17:38,550
przyjecha艂a. Musia艂o si臋 sta膰 co艣 z艂ego.
204
00:17:38,810 --> 00:17:39,810
Cudka wie?
205
00:17:40,030 --> 00:17:43,450
We藕miesz najlepszego konia. Niech
podskarbi wyda ci na podr贸偶 tyle, ile
206
00:17:43,450 --> 00:17:44,450
trzeba.
207
00:17:44,530 --> 00:17:45,530
Zaopiekuj臋 si臋 ni膮.
208
00:17:45,630 --> 00:17:46,630
Szybko.
209
00:17:51,530 --> 00:17:57,110
No zobacz, zobacz. W g艂owie mu si臋
pomiesza艂o tego pipska.
210
00:17:57,550 --> 00:17:59,410
Sk膮d niby mia艂 pieni膮dze na to picie?
211
00:17:59,650 --> 00:18:01,250
Nie ukrad艂 ci czasem?
212
00:18:01,950 --> 00:18:04,750
Za d艂ugo z nim 偶yj臋, 偶ebym pieni膮dze
trzyma艂a na wierzchu.
213
00:18:04,970 --> 00:18:06,350
Umiem je przed nim ukry膰.
214
00:18:09,770 --> 00:18:10,770
Tak.
215
00:18:11,750 --> 00:18:12,750
A on?
216
00:18:13,420 --> 00:18:15,060
Umieje przed tob膮 schowa膰.
217
00:18:17,460 --> 00:18:19,900
M贸wi艂 o srebrnikach judaszowych.
218
00:18:21,280 --> 00:18:22,380
Matko, przynosi.
219
00:18:22,780 --> 00:18:24,900
To sam diabe艂 mu je podrzuci艂.
220
00:18:25,960 --> 00:18:27,940
Spokojnie, kobieto.
221
00:18:29,640 --> 00:18:30,660
Ukrad艂 pewnie.
222
00:18:31,120 --> 00:18:33,400
Masz. We藕. We藕.
223
00:18:35,300 --> 00:18:36,460
Kr贸l umar艂.
224
00:18:36,960 --> 00:18:38,280
Trudne czasy id膮.
225
00:18:42,000 --> 00:18:44,080
Martin, co 偶e艣 zrobi艂?
226
00:19:07,540 --> 00:19:09,800
Wiadomo, 偶e wszyscy 偶a艂ujemy...
227
00:19:10,140 --> 00:19:12,380
naszego 艣wi臋tej pami臋ci kr贸la
W艂adys艂awa.
228
00:19:12,860 --> 00:19:17,740
Kiedy b臋d膮 nosi膰 trumn臋 po ko艣cio艂ach,
p贸jdziemy na 偶a艂obne nabo偶e艅stwo.
229
00:19:18,440 --> 00:19:21,100
Ale teraz zje偶d偶aj膮 si臋 na Wawel go艣cie.
230
00:19:21,880 --> 00:19:23,000
A gdzie Litwinka?
231
00:19:23,500 --> 00:19:25,220
Ona te偶 powinna to s艂ysze膰.
232
00:19:25,640 --> 00:19:29,940
Kanonik i biskup b臋d膮 odprawia膰
nabo偶e艅stwa, a kiedy du偶o si臋 modl膮,
233
00:19:29,940 --> 00:19:31,260
du偶o i dobrze zje艣膰.
234
00:19:31,920 --> 00:19:37,100
Pan, panie podczaszczy, przygotuj臋
wi臋cej miodu i piwa.
235
00:19:38,600 --> 00:19:43,740
Od tego, co podamy na kr贸lewski st贸艂,
zale偶y 偶ycie naszego przysz艂ego kr贸la.
236
00:19:45,220 --> 00:19:48,340
I pami臋tajcie, to wam zawsze powtarzam.
237
00:19:48,840 --> 00:19:51,320
B臋d膮 teraz po Wawelu kr膮偶y膰 obcy.
238
00:19:51,520 --> 00:19:53,520
A to zawsze jest niebezpieczne.
239
00:19:54,480 --> 00:19:56,260
Musimy by膰 ostro偶ni.
240
00:19:56,740 --> 00:19:58,440
Bardzo ostro偶ni.
241
00:19:59,200 --> 00:20:01,540
S艂ysza艂e艣? I wszystko postanowi膰?
242
00:20:01,840 --> 00:20:02,840
Nie inaczej.
243
00:20:03,740 --> 00:20:04,740
Do roboty!
244
00:20:13,740 --> 00:20:14,740
Chcesz mi co艣 powiedzie膰?
245
00:20:15,220 --> 00:20:17,700
Nie, nie, tylko sprz膮tam. To na co
czekasz?
246
00:20:18,840 --> 00:20:21,080
Ciotk臋 zamiataj. Ju偶, ju偶, si臋 bior臋 do
roboty.
247
00:20:28,820 --> 00:20:31,140
Chcia艂bym uci膮膰 plotki i spekulacje.
248
00:20:31,700 --> 00:20:33,900
Dziewczynka o imieniu Jolenta zostaje na
dworze.
249
00:20:34,320 --> 00:20:35,920
Uradzili艣my z matk膮, 偶e jej nie
ode艣lemy.
250
00:20:36,180 --> 00:20:37,700
Nie lepiej by jej by艂o w klasztorze.
251
00:20:37,920 --> 00:20:38,920
Tylko dziecko.
252
00:20:39,660 --> 00:20:43,180
Je偶eli w przysz艂o艣ci postanowi wybra膰
drog臋 zakonn膮, to oczywi艣cie nie b臋d臋
253
00:20:43,180 --> 00:20:45,240
powstrzymywa艂. Teraz zostaj臋 tutaj.
254
00:20:45,480 --> 00:20:47,020
Dobrze, wi臋c ta sprawa jest zamkni臋ta.
255
00:20:48,060 --> 00:20:50,660
Teraz chcia艂bym was prosi膰, 偶eby艣cie
byli ze mn膮 stery.
256
00:20:52,720 --> 00:20:57,220
Ale wiesz, panie, 偶e zawsze mo偶esz na
nas liczy膰. Dobrze.
257
00:20:57,820 --> 00:21:01,040
Spr贸bujmy wi臋c sobie powiedzie膰, jaka
jest nasza sytuacja w tej chwili.
258
00:21:05,860 --> 00:21:07,040
Jeste艣 na to gotowy?
259
00:21:07,630 --> 00:21:10,790
Wol臋 najgorsz膮 prawd臋 od dworskiego
pudrowania. Spytku, prosz臋 ci臋.
260
00:21:11,530 --> 00:21:15,670
Powiedz mi, ile jest w skarbcu? Na kogo
mog臋 teraz liczy膰? I co nam obecnie
261
00:21:15,670 --> 00:21:16,670
najbardziej zagra偶a?
262
00:21:16,870 --> 00:21:23,870
No c贸偶, no... Prawda jest taka, 偶e skarb
jest w sprawie pusty.
263
00:21:23,910 --> 00:21:25,730
Nie sta膰 nas na 偶adn膮 wojn臋.
264
00:21:28,470 --> 00:21:30,250
A rozejm z krzy偶akami to kiedy?
265
00:21:30,530 --> 00:21:31,930
Tylko do zielonych 艣wi膮tek.
266
00:22:03,600 --> 00:22:05,800
Tu s膮 warunki rozejmu z zakonem.
267
00:22:06,340 --> 00:22:07,940
Zgoda papie偶a na 艣lub z Ann膮?
268
00:22:08,700 --> 00:22:11,940
Litwa to jest tw贸j mocny sojusznik,
Kazimierzu. Pami臋taj o tym.
269
00:22:12,220 --> 00:22:14,280
Ale mo偶na na nich liczy膰. Mo偶na im ufa膰.
270
00:22:14,580 --> 00:22:18,780
Ci膮gle s艂ysz臋, 偶e to poganie, 偶e ten
sojusz nam zaszkodzi艂. Ale twoje c贸rki
271
00:22:18,780 --> 00:22:21,220
po艂owie Litwinkami. To mocne wi臋zi.
272
00:22:21,440 --> 00:22:22,560
Giedymin te偶 o tym wie.
273
00:22:44,010 --> 00:22:45,770
Patrz, ile ojcu uda艂o si臋 dokona膰.
274
00:22:47,470 --> 00:22:49,790
Chc臋, 偶eby poddani pami臋tali go po wsze
czasy.
275
00:22:51,130 --> 00:22:55,730
Ka偶e wystawi膰 grobowiec, kt贸ry przetrwa
wszystkie wojny. To pi臋knie. Ale z
276
00:22:55,730 --> 00:23:00,810
pogrzebem i koronacj膮 musimy poczeka膰 na
El偶biet臋. Mam nadziej臋, 偶e nie mierza.
277
00:23:00,830 --> 00:23:01,990
Pr臋dko dotrze na W臋gry.
278
00:23:03,850 --> 00:23:07,310
Pami臋taj, 偶e mo偶esz liczy膰 tylko na
swoj膮 siostr臋, na nikogo wi臋cej.
279
00:23:09,590 --> 00:23:11,310
Ojciec ufa艂 te偶 Giedyminowi.
280
00:23:11,610 --> 00:23:13,030
Nie licz na pogan.
281
00:23:14,000 --> 00:23:16,680
Licz tylko na W臋gr贸w i na mnie.
282
00:23:17,560 --> 00:23:23,260
Ja mog臋 ten jeden raz wybaczy膰
Kazimierzowi, ale ja nie dam si臋 wi臋cej
283
00:23:27,020 --> 00:23:29,160
Olgierd? Co ty tu robisz?
284
00:23:29,580 --> 00:23:31,080
Wr贸ci艂em was ostrzec.
285
00:23:34,280 --> 00:23:36,640
W臋grzy spiskuj膮 przeciw swojemu m臋偶owi.
286
00:23:42,760 --> 00:23:44,260
Bo to B贸g odbierze ci臋, nie ja.
287
00:23:44,660 --> 00:23:46,500
Niech tw贸j cz艂owiek zrobi swoje.
288
00:23:47,160 --> 00:23:48,160
Zabij臋 ci臋!
289
00:23:48,340 --> 00:23:49,339
Uspok贸jcie si臋!
290
00:23:49,340 --> 00:23:53,340
Bolko b臋dzie lepszym kr贸lem, dobry z
niego dow贸dca. W ksi臋gach si臋 rozaznaje.
291
00:23:53,540 --> 00:23:56,440
A Kazimierz... Mam zostawi膰 m臋偶a?
292
00:23:56,680 --> 00:23:59,620
M臋偶a, kt贸ry ci臋 zdradza, a te艣ciow膮,
kt贸ra ci臋 nie szanuje.
293
00:23:59,880 --> 00:24:04,260
Dosy膰 tego, dosy膰. To cia艂o kr贸la
jeszcze odpoczywa w jego komnacie, a wy
294
00:24:04,260 --> 00:24:08,100
chcecie obala膰 jego wod臋. W艂a艣nie o tej
woli chcemy porozmawia膰. To teraz
295
00:24:08,100 --> 00:24:11,060
b臋dzie? Teraz ka偶dy na zamku mo偶e by膰
twoim wrogiem.
21857
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.