Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,400 --> 00:00:04,300
W poprzednich odcinkach...
2
00:00:04,300 --> 00:00:05,700
Uratowa�e� Skye �ycie.
3
00:00:05,700 --> 00:00:08,300
- Co to jest?
- Czemu si� nie cieszysz?
4
00:00:08,300 --> 00:00:09,700
By� tam...
5
00:00:09,700 --> 00:00:12,000
Zobaczy�, sk�d si� wzi��em...
6
00:00:12,000 --> 00:00:15,700
Przestraszy�em si�,
�e cierpia�aby tak jak ja.
7
00:00:16,000 --> 00:00:17,700
Mam z Wardem romans.
8
00:00:17,700 --> 00:00:19,700
- I je�li to jaki� problem...
- Zako�cz� to.
9
00:00:35,600 --> 00:00:39,550
.:: Napisy24.pl - Wprost od t�umaczy ::.
Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
10
00:00:39,600 --> 00:00:41,800
Musz� po co� szybko wyskoczy�.
11
00:00:43,900 --> 00:00:45,600
Zaraz wracam, kochana.
12
00:00:51,800 --> 00:00:54,200
NOWO�E�CY
13
00:00:55,100 --> 00:00:57,400
Sp�jrz na ni�.
14
00:00:57,700 --> 00:01:02,900
Hej, skarbie.
Mog�aby� mie� ka�dego,
15
00:01:03,800 --> 00:01:06,800
wi�c czemu wysz�a� za tamtego?
Dla kasy?
16
00:01:07,600 --> 00:01:09,300
To nie m�j m��.
17
00:01:10,200 --> 00:01:13,400
Zabra�am go pannie m�odej.
18
00:01:14,000 --> 00:01:16,500
Potrzebuj� go
do bezpiecznego przej�cia.
19
00:01:16,500 --> 00:01:17,900
Masz k�opoty?
20
00:01:17,900 --> 00:01:22,600
Je�li potrzebujesz miejsca, by przeczeka�,
to jest dobre jak ka�de inne.
21
00:01:25,200 --> 00:01:27,700
Co to za bestia?
22
00:01:27,700 --> 00:01:30,800
To Heritage Softail z '87.
23
00:01:31,300 --> 00:01:34,200
Jak chcesz poczu� jego moc,
to mog� ci� przewie��.
24
00:01:36,200 --> 00:01:37,900
Jak szlachetnie.
25
00:01:39,300 --> 00:01:42,000
- Jak si� nazywasz?
- Moi ludzie nazywaj� mnie Rooster.
26
00:01:42,000 --> 00:01:46,000
Masz swoich ludzi?
Jeste� ich przyw�dc�?
27
00:01:47,300 --> 00:01:49,600
Ostatnio jak sprawdza�em, to tak.
28
00:01:55,100 --> 00:01:59,800
Od teraz s�u�ycie mnie.
29
00:02:01,300 --> 00:02:05,200
- Co� mu nie pasuje?
- Nie. Teraz jest ze mn�.
30
00:02:05,200 --> 00:02:08,900
Co?
Nie! Ja jestem z tob�.
31
00:02:08,900 --> 00:02:10,900
M�wi�a�, �e b�dziemy
razem na zawsze, pami�tasz?
32
00:02:10,900 --> 00:02:14,600
Nie na zawsze,
a do ko�ca.
33
00:02:14,600 --> 00:02:16,900
A to jest w�a�nie koniec.
34
00:02:21,300 --> 00:02:25,100
- Kim jeste�?
- Jestem Lorelei.
35
00:02:26,200 --> 00:02:32,800
A teraz przedstaw mnie moim ludziom.
36
00:02:53,700 --> 00:02:56,000
Nie wstawaj.
Co ci m�wi�am?
37
00:02:56,000 --> 00:02:58,500
Cholera.
Za ka�dym razem.
38
00:02:59,400 --> 00:03:02,700
Jakby� mia�a czujnik informuj�cy,
kiedy schodz� z ��ka.
39
00:03:02,700 --> 00:03:03,500
Wracaj do niego.
40
00:03:03,500 --> 00:03:04,800
- Chc� tylko rozprostowa� nogi.
- Nie.
41
00:03:04,800 --> 00:03:09,600
Patrz. Nabra�am kolor�w.
Oddycham bez...
42
00:03:10,400 --> 00:03:13,200
Czuj� jakbym si� pali�a.
Nic mi nie jest.
43
00:03:13,200 --> 00:03:16,800
"Nic mi nie jest"
niew�a�ciwie okre�la tw�j stan.
44
00:03:16,800 --> 00:03:18,800
Dosta�a� dwie kulki,
mia�a� podziurawiony brzuch
45
00:03:18,800 --> 00:03:23,800
i rurk� do oddychania wepchni�t� w gard�o.
"Lepiej" bardziej pasuje.
46
00:03:24,700 --> 00:03:28,400
Znowu pobierasz krew?
Zaraz nic mi nie zostanie.
47
00:03:29,500 --> 00:03:34,100
Nie jestem pewna, co my�le� o dr Simmons.
Jest taka dok�adna.
48
00:03:34,100 --> 00:03:39,300
- I uszczypliwa.
- Pacjentka Skye jest niepos�uszna i uparta.
49
00:03:40,900 --> 00:03:42,100
I wdzi�czna.
50
00:03:44,000 --> 00:03:48,400
- Mam nadziej�, �e wiesz o tym.
- Nie dokona�am tego sama.
51
00:03:48,400 --> 00:03:54,600
Mimo to, jestem najbardziej
wdzi�czniejsz�, �yw� pacjentk�.
52
00:03:54,600 --> 00:03:57,400
To nawet nie jest s�owo.
53
00:03:58,800 --> 00:04:01,200
Cze��.
Nie w por�?
54
00:04:02,200 --> 00:04:04,800
Tak, je�li przyszed�e� mnie st�d zabra�.
55
00:04:04,800 --> 00:04:07,400
Stra�nik przed�u�y� mi
areszt domowy.
56
00:04:07,900 --> 00:04:09,800
Okropny akcent.
57
00:04:11,100 --> 00:04:13,100
Pewnie wygl�dam strasznie.
58
00:04:14,300 --> 00:04:16,300
Simmons nie da�a mi nawet lustra.
59
00:04:16,300 --> 00:04:19,900
- Widzia�em gorsze rzeczy.
- Dzi�ki.
60
00:04:19,900 --> 00:04:22,200
Wygl�dasz lepiej,
ni� wtedy, gdy umiera�a�.
61
00:04:22,700 --> 00:04:24,800
S�odki i opieku�czy Ward.
62
00:04:26,200 --> 00:04:30,100
Dobrze widzie�,
�e ju� ci lepiej.
63
00:04:33,500 --> 00:04:36,200
P�j�cie tam samej
by�o takie g�upie.
64
00:04:36,200 --> 00:04:38,100
Nie ma sensu ju� o tym my�le�.
65
00:04:38,700 --> 00:04:42,700
By�a� dzielna.
Dzi�ki tobie ka�dy agent S.H.I.E.L.D w kraju
66
00:04:42,700 --> 00:04:44,500
wie, �e Mike Peterson �yje.
67
00:04:44,500 --> 00:04:49,600
- Chodzi o jego magiczn� nog�?
- Inaczej bym to nazwa�, ale tak.
68
00:04:49,600 --> 00:04:51,800
Agent Garret �ciga Mike'a.
69
00:04:51,800 --> 00:04:54,200
My�li, �e jest on cz�ci� projektu
zwanego Deathlok.
70
00:04:54,200 --> 00:04:58,000
Wygl�da� jak �mier�.
Powiniene�...
71
00:04:59,700 --> 00:05:01,700
Nawet na mnie nie spojrza�.
72
00:05:02,800 --> 00:05:05,200
Co� mu zrobili.
Mike potrzebuje naszej pomocy.
73
00:05:05,200 --> 00:05:07,100
To ju� przesz�o��.
74
00:05:07,700 --> 00:05:11,200
By� tam, Skye.
M�g� ci� ochroni�.
75
00:05:11,200 --> 00:05:15,900
Pozwoli� na to, co ci si� sta�o.
Nigdy mu tego nie wybacz�.
76
00:05:16,900 --> 00:05:20,900
Musz� si� sama nauczy� broni�.
77
00:05:21,400 --> 00:05:24,200
Wi�c gdy Simmons powie,
�e wszystko w porz�dku, zaczniemy trening?
78
00:05:24,200 --> 00:05:28,400
- Zaczniemy powoli i ostro�nie.
- Nie. Chc� ci�ko trenowa�.
79
00:05:28,400 --> 00:05:31,900
Nast�pnym razem nie chc�, by moje �ycie
zale�a�o od jakiego� cudownego leku.
80
00:05:34,700 --> 00:05:37,600
Zaczyna si� robi� podejrzliwa,
co do tej krwi, kt�r� pobieram.
81
00:05:37,600 --> 00:05:40,800
Nie dziwi� si�.
Ile pr�bek dziennie pobierasz?
82
00:05:40,800 --> 00:05:42,000
Za ma�o.
83
00:05:42,000 --> 00:05:46,000
Za ma�o, by znale�� co�
w krwi jej albo Coulsona.
84
00:05:47,800 --> 00:05:53,200
W fiolce zosta�o za ma�o do bada� po tym,
jak wstrzykn�li�my j� do krwi.
85
00:05:53,200 --> 00:05:58,000
- Szkoda, �e mamy tylko jedn�.
- Wybacz, �e nie kr�ci�em si� tam tyle,
86
00:05:58,000 --> 00:06:00,000
by rozerwa�o mnie na kawa�ki.
87
00:06:00,700 --> 00:06:06,400
Ostatnia dawka tego cudownego leku
jest wewn�trz Skye.
88
00:06:06,400 --> 00:06:08,400
- Nie mo�esz znale�� jego �ladu?
- Nie.
89
00:06:08,400 --> 00:06:10,300
Wyleczy�a si� bardzo szybko,
90
00:06:10,300 --> 00:06:13,400
ale nie mog� niczego znale��
na poziomie kom�rkowym.
91
00:06:13,800 --> 00:06:17,700
M�wi�a� Coulsonowi,
�e musisz wys�a� pr�bki do Kwatery G��wnej?
92
00:06:17,700 --> 00:06:21,200
Uciszy� mnie i powiedzia�,
�e mamy wszystko trzyma� tutaj.
93
00:06:21,700 --> 00:06:25,600
Ten lek m�g�by by� wielkim prze�omem.
M�g�by uratowa� niezliczon� ilo�� �y�.
94
00:06:25,600 --> 00:06:27,800
Czemu jest taki nerwowy?
95
00:06:29,700 --> 00:06:31,500
By�e� z nim na dole w bunkrze.
96
00:06:31,800 --> 00:06:37,300
- Widzia�e� co� dziwnego?
- Wszystko by�o dziwne.
97
00:06:43,400 --> 00:06:46,100
Dyrektor Fury poruszy� niebo i ziemi�.
98
00:06:49,600 --> 00:06:51,400
Nie, nie podawaj jej tego.
99
00:07:04,000 --> 00:07:07,000
Zazwyczaj, gdy przyjaciel chce mnie
o co� prosi�, robi co� mi�ego.
100
00:07:07,000 --> 00:07:10,400
Zaprasza mnie do restauracji,
kupuje butelk� wina.
101
00:07:10,800 --> 00:07:16,600
Chcesz i�� na film, potrzyma� si� za r�czki?
Dobra, ale musz� ci zada� pytanie.
102
00:07:16,600 --> 00:07:18,500
Nie wiem,
gdzie jest dyrektor Fury.
103
00:07:19,900 --> 00:07:24,200
Nie b�d� taki zdziwiony.
Jak na cichego go�cia, robisz sporo ha�asu.
104
00:07:24,200 --> 00:07:27,100
- Ile przys�ug wykorzysta�e�?
- Widocznie za ma�o.
105
00:07:27,100 --> 00:07:28,900
Mog� ci z czym� pom�c?
106
00:07:30,600 --> 00:07:34,200
Dobra, ale Fury jest wysoko postawionym agentem,
kt�ry znikn�� z radaru.
107
00:07:34,200 --> 00:07:37,000
Nie znajdziesz go,
chyba �e on b�dzie chcia� znale�� ciebie.
108
00:07:37,400 --> 00:07:39,300
Ju� raz co� takiego zrobi�e�.
109
00:07:39,300 --> 00:07:42,800
Pami�tasz?
Nigdy ci� o to nie pyta�em.
110
00:07:42,800 --> 00:07:47,300
- Jak by�o na Tahiti?
- Do bani.
111
00:07:53,100 --> 00:07:54,500
Nowe rozkazy.
112
00:07:54,500 --> 00:07:59,700
S.H.I.E.L.D. ma du�e odczyty energii
w chmurach nad granic� Kalifornii z Nevad�.
113
00:07:59,700 --> 00:08:01,000
Gdzie agent Coulson?
114
00:08:01,000 --> 00:08:03,800
- Za�atwia co� osobistego.
- Ju� od kilku dni.
115
00:08:03,800 --> 00:08:08,800
To te same odczyty, kt�re dr Selvig i dr Foster
wy�apali w Nowym Meksyku i Londynie.
116
00:08:08,800 --> 00:08:11,100
To przepowiada przybycie Asgardczyka.
117
00:08:12,000 --> 00:08:13,500
- Thor.
- Nie jestem pewna,
118
00:08:13,500 --> 00:08:16,700
ale S.H.I.E.L.D. chce,
by�my byli zespo�em powitalnym.
119
00:08:16,700 --> 00:08:20,700
Dobra.
Nie ma si� o co martwi�, prawda?
120
00:08:21,100 --> 00:08:24,600
- Asgardczycy to sprzymierze�cy.
- Loki nim nie by�.
121
00:08:39,100 --> 00:08:41,900
- Fitz?
- Z pewno�ci� si� zbli�amy,
122
00:08:41,900 --> 00:08:43,700
ale to troch� strza� w ciemno.
123
00:08:44,200 --> 00:08:46,200
To nadal nauka,
kt�rej do ko�ca nie rozumiemy.
124
00:08:46,200 --> 00:08:48,600
Ostatnio sporo si� dzieje.
125
00:08:49,400 --> 00:08:51,200
Coulson z tob� nie rozmawia� o tym,
126
00:08:51,200 --> 00:08:54,300
dlaczego zmieni� zdanie,
by nie podawa� Skye leku?
127
00:08:55,200 --> 00:08:58,600
Nie.
Zatrzyma� to dla siebie.
128
00:08:58,600 --> 00:09:02,200
Mam wielki przyp�yw energii,
trzy razy wi�kszy ni� ostatnio.
129
00:09:02,200 --> 00:09:03,400
Jak blisko?
130
00:09:19,800 --> 00:09:24,300
- Tak, to na pewno z Asgardu.
- Uruchamiam program do rozpoznawania twarzy.
131
00:09:27,500 --> 00:09:28,700
Dobra, mam.
132
00:09:28,700 --> 00:09:31,600
Nie wiem jak si� nazywa, ale mam potwierdzenie,
�e by�a w Nowym Meksyku i walczy�a
133
00:09:31,600 --> 00:09:35,900
- z Thorem i jego kumplami. Jest z nami.
- Spokojnie. To sojuszniczka.
134
00:09:36,600 --> 00:09:40,200
- Jeste� z S.H.I.E.L.D.?
- Tak?
135
00:09:40,200 --> 00:09:45,000
Jestem Lady Sif z Asgardu.
Wasz �wiat jest w wielkim niebezpiecze�stwie.
136
00:09:55,700 --> 00:09:57,400
To wojowniczka.
137
00:09:57,900 --> 00:10:02,700
Widzia�em j� w walce w Nowym Meksyku z Thorem.
Wspi�a si� na wielk� maszyn� do zabijania
138
00:10:02,700 --> 00:10:06,900
i przebi�a j� mieczem z podw�jnym ostrzem.
To by�o ca�kiem hardkorowe.
139
00:10:07,200 --> 00:10:10,000
M�wi�a, �e potrzebuje S.H.I.E.L.D.
do znalezienia kogo�.
140
00:10:10,500 --> 00:10:13,200
- Zgadzasz si�?
- Tak.
141
00:10:13,200 --> 00:10:16,800
Zgoda wygl�da inaczej.
Szczeg�lnie u ciebie.
142
00:10:17,200 --> 00:10:19,200
D�ugo ci� nie by�o.
143
00:10:23,300 --> 00:10:26,800
Cokolwiek ci� trapi,
jestem tu.
144
00:10:27,200 --> 00:10:29,200
Wiem.
145
00:10:34,400 --> 00:10:36,200
Co to za czarna magia?
146
00:10:36,200 --> 00:10:38,400
Thor m�wi�,
�e zgin��e� z r�ki Lokiego.
147
00:10:38,400 --> 00:10:41,300
I mia� racj�, przez jaki� czas.
148
00:10:41,300 --> 00:10:44,600
Ale nie tylko Loki
mia� sztuczki w zanadrzu.
149
00:10:44,600 --> 00:10:46,900
Okaza�o si�, �e S.H.I.E.L.D.
te� kilka mia�o.
150
00:10:48,300 --> 00:10:50,300
Thor si� ucieszy z tych wie�ci.
151
00:10:50,300 --> 00:10:53,100
- Ma ci� za przyjaciela.
- Ja jego te�,
152
00:10:53,100 --> 00:10:56,400
wi�c wola�bym, gdyby us�ysza� to ode mnie,
je�li nie masz nic przeciwko.
153
00:10:58,100 --> 00:11:02,300
- Rozumiem, �e kogo� szukasz.
- Poluj� na ni�, na Lorelei.
154
00:11:02,300 --> 00:11:06,000
600 lat temu u�y�a swojej mocy,
by sia� spustoszenie w Dziewi�ciu Kr�lestwach,
155
00:11:06,000 --> 00:11:09,400
dowodzi� armi�,
niszczy� kr�l�w i imperia.
156
00:11:09,400 --> 00:11:15,400
- O jakiej mocy m�wimy? Si�a? Szybko��?
- Czarnoksi�stwo.
157
00:11:16,500 --> 00:11:19,500
Urabia sobie m�czyzn,
�eby ci jej s�u�yli.
158
00:11:19,500 --> 00:11:22,400
Tylko m�czyzn?
Jej moce nie dzia�aj� na kobiety?
159
00:11:22,400 --> 00:11:27,400
Nie. M�czy�ni maj� s�abo��,
kt�rej my nie posiadamy.
160
00:11:27,700 --> 00:11:29,200
Nie mog� sobie wyobrazi�,
o czym ona m�wi.
161
00:11:29,200 --> 00:11:31,900
Jej g�os mo�e omota�.
162
00:11:31,900 --> 00:11:37,800
M�czyzn, na kt�rych nie dzia�a jej g�os,
dotyka, co pokonuje ich wol�.
163
00:11:37,800 --> 00:11:39,500
Wi�c jak j� powstrzyma�?
164
00:11:40,600 --> 00:11:44,900
Tym.
Uniemo�liwi jej m�wienie.
165
00:11:44,900 --> 00:11:47,700
Gdy by�a w wi�zieniu,
nosi�a taki przez wieki.
166
00:11:47,700 --> 00:11:50,000
Uciek�a, gdy Mroczne Elfy
wtargn�y do Asgardu
167
00:11:50,000 --> 00:11:53,600
i przyby�a tu
jedn� z tajemnych �cie�ek Lokiego.
168
00:11:53,600 --> 00:11:54,800
Wiemy, gdzie jest teraz?
169
00:11:54,800 --> 00:11:58,400
Wiem jedynie, �e Bifrost wyrzuci� mnie
przy jej ostatniej znanej lokacji.
170
00:11:58,400 --> 00:12:00,800
S� tam g��wnie ma�e miasteczka.
171
00:12:00,800 --> 00:12:04,600
Szukajmy jakiej� niezwyk�ej aktywno�ci
w promieniu kilkuset kilometr�w.
172
00:12:04,600 --> 00:12:06,800
W�amanie, kradzie�, napad.
173
00:12:06,800 --> 00:12:11,800
Je�li ta kobieta rz�dzi�a imperiami,
to ci�ko b�dzie j� zaspokoi�.
174
00:12:12,700 --> 00:12:16,900
Chcia�am z�ota,
a ty mi przynosisz papier?!
175
00:12:17,600 --> 00:12:21,400
To pieni�dze.
S� jak z�oto.
176
00:12:21,400 --> 00:12:25,400
- Tak� mamy tutaj walut�.
- A kim jest ta brzydula?
177
00:12:27,400 --> 00:12:30,300
To Ben Franklin.
178
00:12:30,300 --> 00:12:33,900
By� prezydentem.
Rz�dzi� ca�ym krajem.
179
00:12:38,200 --> 00:12:41,000
A kobieta mo�e rz�dzi� twoim krajem?
180
00:12:41,000 --> 00:12:47,400
- B�dziesz pierwsza.
- Tak. To prawda.
181
00:12:49,000 --> 00:12:52,300
Co do cholery, Duane?!
Z drogi!
182
00:12:52,300 --> 00:12:56,200
Pisa�am ca�y dzie�. Zamartwia�am si�.
My�la�am, �e le�ysz gdzie� w rowie martwy.
183
00:12:56,200 --> 00:12:57,900
Nie, skarbie.
Nie ma si� o co martwi�.
184
00:12:57,900 --> 00:13:01,900
Po prostu wy��czy�em telefon,
bo ten d�wi�k wkurza� Lorelei.
185
00:13:01,900 --> 00:13:03,700
To moje ubrania?
186
00:13:04,700 --> 00:13:07,100
Dlaczego ona ma moje ciuchy, Duane?
187
00:13:07,100 --> 00:13:08,900
O jakim Duanie ona m�wi?
188
00:13:08,900 --> 00:13:11,800
To ja.
Tak si� naprawd� nazywam.
189
00:13:12,200 --> 00:13:14,100
Tak mnie nazywa.
Jest moj� �on�.
190
00:13:14,100 --> 00:13:15,200
Tak.
191
00:13:19,500 --> 00:13:23,500
- Wolisz j� ode mnie?
- Przy tobie jest nikim.
192
00:13:23,800 --> 00:13:27,900
Nikim?! Naprawd�?!
"Nikt" jest w�a�cicielem tego baru.
193
00:13:27,900 --> 00:13:31,200
Wiesz co? Wszyscy wypad.
Zamkni�te. Wypad.
194
00:13:31,200 --> 00:13:34,500
M�czy mnie ten ha�as, Rooster.
Zr�b co� z tym.
195
00:13:34,500 --> 00:13:37,000
On nie nazywa si� Rooster.
196
00:13:37,000 --> 00:13:41,000
Przepraszam, skarbie.
Za bardzo ha�asujesz.
197
00:13:43,800 --> 00:13:47,100
To raporty policyjne z ostatnich dw�ch dni
z ka�dego posterunku w promieniu 150 km
198
00:13:47,100 --> 00:13:50,900
od miejsca,
w kt�rym si� pojawi�a�.
199
00:13:50,900 --> 00:13:52,600
Jak chcesz je przejrze�, musisz...
200
00:13:52,600 --> 00:13:55,100
- Znam si� na tym.
- Dotkn��.
201
00:13:55,100 --> 00:13:58,100
To przestarza�y system,
kt�ry mieli�my w Kr�lestwach wieki temu.
202
00:13:59,600 --> 00:14:06,600
By�a� w innych Kr�lestwach,
widzia�a� r�ne gatunki, kosmit�w.
203
00:14:07,000 --> 00:14:10,500
Napotka�a� jaki�,
kt�ry by� niebieski?
204
00:14:10,500 --> 00:14:13,100
- Oczywi�cie.
- Kt�ry?
205
00:14:14,100 --> 00:14:20,400
Interdyci, Levianie, Pheragoty,
Kree, Sarks, Centaury.
206
00:14:20,400 --> 00:14:24,700
Lodowe Giganty pr�bowa�y podbi� Ziemi�
tysi�ce lat temu, ale Asgard ich przep�dzi�.
207
00:14:24,700 --> 00:14:30,900
Dzi�ki.
A inni... by� tu kto� z nich ostatnio?
208
00:14:33,100 --> 00:14:35,600
�pij spokojnie,
Phillipie, synu Coula.
209
00:14:35,600 --> 00:14:38,700
Nikt z nich nigdy nie odwiedzi� Ziemi.
210
00:14:40,600 --> 00:14:43,100
Mam co�.
Kradzie� klejnot�w.
211
00:14:43,100 --> 00:14:47,600
I to. Sklep z broni�,
okradziony przez Harleyowc�w.
212
00:14:47,600 --> 00:14:52,600
To dzieje si� szybciej, ni� si� obawia�am.
Gromadzi m�czyzn, z�oto, bro�.
213
00:14:53,200 --> 00:14:55,300
Lorelei tworzy armi�.
214
00:14:56,000 --> 00:14:59,000
�lad prowadzi do klubu motocyklist�w,
kt�ry nazywa si� Pustynna Oaza Rosie.
215
00:14:59,000 --> 00:15:01,200
Pewnie tam ukrywa si� Lorelei.
216
00:15:01,700 --> 00:15:04,000
Spotkamy si� tam z konwojem S.H.I.E.L.D.
za 10 minut.
217
00:15:04,000 --> 00:15:07,500
Dobrze. B�dziecie mogli si�
pokaza� z tymi �licznotkami.
218
00:15:08,900 --> 00:15:11,100
- Prototypy uspokajaj�ce?
- Oparte na tej samej technologii,
219
00:15:11,100 --> 00:15:14,300
- ale ju� ich tak nie nazywamy.
- W ko�cu.
220
00:15:14,300 --> 00:15:16,200
Nazywaj� si� OPER.
221
00:15:16,200 --> 00:15:19,900
- Obezw�adniaj�ce pociski emituj�ce...
- S� super.
222
00:15:21,000 --> 00:15:23,200
I s� l�ejsze.
223
00:15:24,200 --> 00:15:26,400
I potroi�em penetracj�.
224
00:15:27,500 --> 00:15:31,500
Po naszej przygodzie z Mikiem i Stonog�,
zda�em sobie spraw�, �e...
225
00:15:31,500 --> 00:15:35,600
Przepraszam.
�e potrzebujemy czego� mocniejszego, lepszego.
226
00:15:37,100 --> 00:15:38,600
My�la�em, �e nie lubisz broni.
227
00:15:38,900 --> 00:15:42,100
Nie. Zawsze m�wi�am,
�e jak jej potrzebuj�, to j� bior�.
228
00:15:42,500 --> 00:15:44,100
Potrzebujemy jej.
229
00:15:44,600 --> 00:15:46,900
Gdy walczysz z lud�mi,
kt�rzy s� kontrolowani,
230
00:15:46,900 --> 00:15:50,100
czasem ci�ko odr�ni� wroga
od przyjaciela.
231
00:15:50,100 --> 00:15:53,700
- Co racja, to racja.
- Gdzie Lady Sif?
232
00:15:55,100 --> 00:15:56,400
Gotowi?
233
00:16:06,700 --> 00:16:09,500
Lorelei lubi rusza� na pa�ace, zamki.
234
00:16:09,500 --> 00:16:12,000
To jest troch� bardziej skromne.
235
00:16:12,000 --> 00:16:15,200
Nie to by�o jej celem.
Tu by�a tylko jej si�a robocza.
236
00:16:15,200 --> 00:16:17,800
Ilu ma tam ludzi?
Widzieli�cie podejrzan�?
237
00:16:17,800 --> 00:16:19,400
Tak.
238
00:16:19,800 --> 00:16:21,400
I jest pi�kna.
239
00:16:30,200 --> 00:16:32,100
Co si� tam dzieje?
240
00:16:32,100 --> 00:16:35,400
Chyba przyci�gn�li�my uwag�
przedstawicieli prawa.
241
00:16:35,400 --> 00:16:38,900
- Przysi�ga�e� dla mnie walczy�.
- Tak. I b�d�.
242
00:16:38,900 --> 00:16:41,200
Ale maj� tam niez�� si�� ognia.
243
00:16:41,200 --> 00:16:43,400
Maj� jak�� lask� ze �redniowiecza.
244
00:16:43,400 --> 00:16:46,100
Ma jakby miecz i ca�� reszt�.
245
00:16:46,900 --> 00:16:48,400
Sif.
246
00:16:50,600 --> 00:16:54,300
Atakuj� nas z obu stron.
B�dzie ci�ko wyj�� na czyst� pozycj�.
247
00:16:55,800 --> 00:16:58,800
Lady Sif,
mog�aby� nam za�atwi� jak�� os�on�?
248
00:17:06,000 --> 00:17:09,000
Bardzo dos�owna interpretacja.
Dzi�kuj�.
249
00:17:11,900 --> 00:17:14,200
- Czysto.
- Zosta�cie na zewn�trz.
250
00:17:14,200 --> 00:17:15,700
Niech Sif zajmie si� Lorelei.
251
00:17:15,700 --> 00:17:18,000
Ward, obstaw ty�y.
Otoczy� budynek.
252
00:17:21,100 --> 00:17:22,300
Lorelei...
253
00:17:23,200 --> 00:17:26,000
Widz�, �e nadal manipulujesz lud�mi,
by odwalali za ciebie brudn� robot�.
254
00:17:26,000 --> 00:17:28,900
A ja widz�,
�e dalej jeste� krok za mn�.
255
00:17:28,900 --> 00:17:32,300
Wiesz, jak to si� sko�czy, Lorelei.
Wi�c chod� po dobroci.
256
00:17:32,300 --> 00:17:34,700
Mylisz mnie z kim�,
kto si� ciebie boi.
257
00:17:34,700 --> 00:17:38,700
Ju� ci� wcze�niej pokona�am.
Zapomnia�a� o tym?
258
00:17:41,100 --> 00:17:42,700
Rozerwijcie j� na strz�py.
259
00:18:10,500 --> 00:18:14,200
S�uchaj.
Na pewno jeste� rozs�dnym go�ciem...
260
00:18:15,700 --> 00:18:18,300
Rooster.
Rooster? Naprawd�?
261
00:18:38,100 --> 00:18:41,000
- Jeste� dobrym wojownikiem.
- To prawda.
262
00:18:41,000 --> 00:18:43,700
Wi�c r�ce za plecy
i na kolana.
263
00:18:45,300 --> 00:18:50,100
To m�czy�ni kl�kaj� przede mn�,
nie ja przed nimi.
264
00:18:53,500 --> 00:18:55,200
B�d� tu potrzebowa� wsparcia.
265
00:18:56,900 --> 00:18:59,000
Wcale go nie potrzebujesz.
266
00:19:04,600 --> 00:19:09,900
Zabierz mnie do imponuj�cego miejsca,
na kt�re zas�uguje sama kr�lowa.
267
00:19:10,400 --> 00:19:12,100
Znam takie jedno.
268
00:19:17,900 --> 00:19:21,500
Perfidia Lorelei pozostaje niezmieniona
bez wzgl�du na �wiat.
269
00:19:22,300 --> 00:19:25,200
Znajdziemy ich. Ka�dy agent w pobli�u
prowadzi poszukiwania.
270
00:19:25,200 --> 00:19:30,200
W jakim celu, co?
Kolia p�k�a.
271
00:19:31,100 --> 00:19:34,300
Nie mamy innych sposob�w
na przerwanie zakl�cia.
272
00:19:35,700 --> 00:19:39,200
Ja si� tym b�d� martwi�.
Ty zosta� tutaj.
273
00:19:39,200 --> 00:19:42,000
I postaraj si� nie wybi� dziury
w moim samolocie.
274
00:19:43,600 --> 00:19:45,300
Wi�c czym jest Ward?
Pacho�kiem?
275
00:19:45,300 --> 00:19:48,300
Nie. Wed�ug Lady Sif,
m�czy�ni pod kontrol� Lorelei
276
00:19:48,300 --> 00:19:50,000
nie zapominaj� kim s�,
ani co wiedz�.
277
00:19:50,000 --> 00:19:53,100
Po prostu ona staje si� uciele�nieniem
ich wszystkich pragnie�.
278
00:19:53,100 --> 00:19:57,200
Kiedy ich znajdziemy, z�amiemy jej czary-mary,
czy jak to zwa� i odzyskamy Warda, racja?
279
00:19:57,200 --> 00:20:01,800
Tak, gdy kolia znajdzie si� na szyi Lorelei,
zakl�cie zostaje przerwane, ale w tym problem.
280
00:20:01,800 --> 00:20:04,800
Oberwa�a kul� na pustyni.
281
00:20:04,800 --> 00:20:07,900
- S�dzisz, �e uda ci si� j� naprawi�?
- C�...
282
00:20:07,900 --> 00:20:11,000
Metal, waga.
S� podobne do laski Berserkera.
283
00:20:11,000 --> 00:20:14,000
Ale zawiera w�asny zestaw niezliczonych,
nieznanych czynnik�w.
284
00:20:14,000 --> 00:20:17,000
- Zajmie kilka godzin.
- Tak.
285
00:20:18,400 --> 00:20:21,300
Co ja mog� zrobi�?
I nie wa� si� powiedzie� "nic"
286
00:20:21,300 --> 00:20:24,700
albo �e mam tu siedzie� i liczy� kafelki
na suficie podczas gdy Ward zagin��.
287
00:20:25,000 --> 00:20:28,100
Ward ma tajne skrytki
i schowki na ca�ym �wiecie.
288
00:20:28,100 --> 00:20:30,700
S� wype�nione got�wk�,
broni�, dowodami to�samo�ci.
289
00:20:30,700 --> 00:20:34,900
U�yje wszystkiego,
by utrzyma� Lorelei z dala od radar�w.
290
00:20:36,000 --> 00:20:39,500
Ty jeste� naszym najlepszym radarem.
Znajd� ich.
291
00:20:42,000 --> 00:20:46,500
Mog� zaj�� chwilk�?
Chodzi o DG-325.
292
00:20:46,500 --> 00:20:48,000
- Znalaz�a� co�?
- Nie.
293
00:20:48,000 --> 00:20:50,000
Natrafi�am na �cian� z powodu
ograniczonych zasob�w.
294
00:20:50,000 --> 00:20:52,100
W�a�ciwo�ci chemiczne leku
s� mi zupe�nie obce,
295
00:20:52,100 --> 00:20:55,000
- co jest zaskakuj�ce samo w sobie.
- Ju� przez to przechodzili�my.
296
00:20:55,000 --> 00:20:59,700
Dlatego prosz� jeszcze raz, �eby wys�a�
pr�bk� krwi Skye do Kwatery do dalszych bada�.
297
00:20:59,700 --> 00:21:02,700
- Nie ma takiej opcji.
- Czemu?
298
00:21:02,700 --> 00:21:05,200
Nie musz� panu wyja�nia�
zalet tego leku.
299
00:21:05,200 --> 00:21:09,300
- Do�wiadczy� ich pan z pierwszej r�ki.
- Nie. To rozkaz.
300
00:21:11,200 --> 00:21:13,200
To �aden argument!
301
00:21:14,900 --> 00:21:17,600
Jest pan moim oficerem dowodz�cym.
302
00:21:17,600 --> 00:21:21,900
Ale tak�e jako naukowiec S.H.I.E.L.D.
mam obowi�zek to zbada�, by ratowa� �ycie!
303
00:21:21,900 --> 00:21:23,800
Bior�c pod uwag� obecn� sytuacj� Warda,
powinni�my...
304
00:21:23,800 --> 00:21:28,500
Dw�ch ludzi poleg�o przez �adunki wybuchowe,
by ten lek pozosta� w ukryciu.
305
00:21:28,500 --> 00:21:30,900
Wci�� nie wiemy dlaczego.
Do tego czasu,
306
00:21:30,900 --> 00:21:33,400
dop�ki nie porozmawiam z Furym
i nie uzyskam odpowiedzi,
307
00:21:33,400 --> 00:21:35,900
tajemnice tego leku
pozostaj� mi�dzy nami.
308
00:21:36,300 --> 00:21:37,600
Skup si� na misji.
309
00:21:37,600 --> 00:21:41,200
Lorelei ma Warda, a my nie mamy poj�cia,
dok�d go zabiera.
310
00:22:06,100 --> 00:22:08,100
Mam szcz�cie,
�e ci� znalaz�am.
311
00:22:08,100 --> 00:22:11,900
- Jeste� ca�kiem zaradny.
- Po prostu dobrze przeszkolony.
312
00:22:11,900 --> 00:22:16,700
Nie. Znacznie r�nisz si�
od tamtych facet�w z pustyni.
313
00:22:16,700 --> 00:22:17,900
Nie jestem idiot�.
314
00:22:18,300 --> 00:22:21,100
Wiem, �e nie mam dla ciebie
wi�kszej warto�ci ni� oni.
315
00:22:21,100 --> 00:22:24,700
- Prawd� jest, �e mnie to nie obchodzi.
- Z powodu tego, co czujesz?
316
00:22:24,700 --> 00:22:29,900
Wcze�niej czu�em co� do kogo� z mojego zespo�u.
Teraz wydaje si� to g�upie.
317
00:22:30,600 --> 00:22:33,600
Umar�bym dla ciebie
jak ka�dy m�czyzna.
318
00:22:34,000 --> 00:22:40,100
Ale nie ich chc�. Tylko ciebie.
Jeste� silniejszy.
319
00:22:40,100 --> 00:22:43,800
Prawdziwy m�czyzna z w�ciek�o�ci�
Berserkera w �rodku.
320
00:22:46,900 --> 00:22:49,200
Zdob�dziesz dla mnie armi�.
321
00:22:51,200 --> 00:22:55,100
A w zamian dam ci prezent.
322
00:23:22,500 --> 00:23:29,000
Kiedy przyby�am tu po raz pierwszy, pomy�la�am,
�e Ziemia pozostawia wiele do �yczenia.
323
00:23:30,600 --> 00:23:34,100
Ale st�d jest ca�kiem pi�kna.
324
00:23:35,600 --> 00:23:41,900
Sp�dzi�am ostatnie 600 lat
zamkni�ta w ciemnej, zimnej celi.
325
00:23:43,000 --> 00:23:45,200
Moje gard�o zosta�o zwi�zane,
326
00:23:46,400 --> 00:23:48,500
m�j g�os ucich�.
327
00:23:50,100 --> 00:23:53,400
- Tortura.
- Nigdy nie musisz tam wraca�.
328
00:23:53,400 --> 00:23:58,300
Ale Sif mnie �ciga.
Nie odpu�ci, nie przestanie.
329
00:23:59,200 --> 00:24:01,400
I nie zaznam spokoju.
330
00:24:03,300 --> 00:24:05,300
Wi�c usuniemy j� z r�wnania.
331
00:24:06,700 --> 00:24:07,800
Wyeliminujemy zagro�enie.
332
00:24:07,800 --> 00:24:12,600
Groby wrog�w Asgardu wype�nione s� lud�mi,
kt�rzy zlekcewa�yli Sif.
333
00:24:13,400 --> 00:24:17,400
Nie pope�nij tego samego b��du.
Nie znasz jej.
334
00:24:18,800 --> 00:24:21,400
Nie pope�ni�.
335
00:24:21,400 --> 00:24:25,900
Ale ludzie, z kt�rymi teraz pracuj�...
Ich znam.
336
00:24:34,900 --> 00:24:36,800
Mog�?
337
00:24:46,800 --> 00:24:50,100
- Masz do�wiadczenie z mieczami?
- Tak.
338
00:24:50,800 --> 00:24:55,000
- Ale wol� u�ywa� pi�ci.
- Godne podziwu.
339
00:24:55,300 --> 00:24:59,100
Ale strze� si�.
Lorelei jest do�� sprawna w walce.
340
00:25:01,500 --> 00:25:05,700
Wi�c po co zbiera m�czyzn?
Po co maj� walczy� za ni�?
341
00:25:10,000 --> 00:25:12,100
Wierz�, �e daje jej to
dreszczyk emocji.
342
00:25:12,800 --> 00:25:15,400
Zw�aszcza, gdy jest ju� zaj�ty.
343
00:25:15,400 --> 00:25:20,100
A poza tym, nawet najlepszy wojownik
potrzebuje armii, by podbi� imperium.
344
00:25:20,100 --> 00:25:23,000
Wi�c wzorzec pozostaje.
345
00:25:23,000 --> 00:25:26,800
Przywi�zuje si�
do najsilniejszego znalezionego wojownika
346
00:25:26,800 --> 00:25:29,800
i wtedy uwalnia
pokos krwi i zniszczenia.
347
00:25:31,600 --> 00:25:36,700
Cz�owiek, z kt�rym przebywa, Ward,
jest r�wnie zab�jczy.
348
00:25:37,800 --> 00:25:42,700
- Jeden z naszych najlepszych.
- Rozumiem.
349
00:25:44,900 --> 00:25:48,900
By�am w tej samej sytuacji, Melindo May.
350
00:25:49,700 --> 00:25:54,400
M�czyzna, o kt�rego dba�am,
pod jej wp�ywem by� tak zaczarowany,
351
00:25:54,400 --> 00:25:59,200
�e opu�ci� rodzin�, przyjaci�, mnie.
352
00:26:00,700 --> 00:26:03,800
Przygotuj si� do zrobienia tego,
co mo�e by� konieczne.
353
00:26:04,700 --> 00:26:06,500
- Tw�j agent Ward...
- Nie jest m�j.
354
00:26:06,500 --> 00:26:08,400
C�, teraz to prawda.
355
00:26:09,400 --> 00:26:12,100
Lecz agent Ward nie jest ju� m�czyzn�,
kt�rego zna�a�.
356
00:26:12,100 --> 00:26:16,200
- Nie zawaha si� ciebie zabi�.
- Ward mnie nie zabije.
357
00:26:16,200 --> 00:26:19,100
Nie pozw�l,
by uczucia przys�oni�y ci os�d.
358
00:26:20,100 --> 00:26:21,900
Nie pozwalam.
359
00:26:22,900 --> 00:26:26,900
Mo�e spr�bowa� mnie zabi�,
ale nie zrobi tego.
360
00:26:31,300 --> 00:26:33,200
Kamery ochrony ich z�apa�y.
361
00:26:33,200 --> 00:26:38,800
Je�li Lorelei chce armii
wp�ywowych m�czyzn, to trafi�a w dziesi�tk�.
362
00:26:47,600 --> 00:26:48,800
- Czysto.
- Czysto.
363
00:26:48,800 --> 00:26:50,600
Ostatni pok�j zabezpieczony. Czysto.
364
00:26:50,600 --> 00:26:53,300
- W �azience czysto.
- W kuchni te�.
365
00:26:53,300 --> 00:26:54,400
Wsz�dzie czysto.
366
00:26:55,600 --> 00:26:58,400
- Czysto.
- Znikn�a.
367
00:26:59,200 --> 00:27:02,300
- Przerzu�cie ten apartament do g�ry nogami.
- Tak jest.
368
00:27:07,200 --> 00:27:10,500
Wiem, �e m�wi�a�,
i� ty i Ward nie b�dziecie problemem.
369
00:27:10,500 --> 00:27:13,400
Ale r�wnie� wiem, �e nie powiedzia�aby� mi,
gdyby tak by�o.
370
00:27:14,700 --> 00:27:20,200
Fitz, w tym mie�cie s� kamery.
Wy�led� je wszystkie.
371
00:27:25,200 --> 00:27:27,800
Brak �ladu wed�ug ka�dego
nadzoru policyjnego.
372
00:27:27,800 --> 00:27:29,200
To by� strza� w ciemno.
373
00:27:29,200 --> 00:27:31,600
Ward wie, jak pracujemy,
jak unikn�� kamer.
374
00:27:31,600 --> 00:27:35,400
Rozszerzy�em poszukiwania,
mam te� wsparcie satelity.
375
00:27:35,700 --> 00:27:38,200
Znajdziemy ich.
Mam dobre wie�ci.
376
00:27:38,500 --> 00:27:42,700
- Naprawi�em koli� Lorelei.
- Zbadam j�, by si� upewni�.
377
00:27:42,700 --> 00:27:45,100
Asgardzki metal
jest inny od kruszc�w na tej planecie.
378
00:27:45,100 --> 00:27:47,900
Jasne, ale my�l�,
�e b�dzie do przyj�cia.
379
00:27:47,900 --> 00:27:49,100
Jest w twoim pokoju.
380
00:27:50,500 --> 00:27:53,800
Ty i Ward przeszli�cie ten sam trening.
Jeste�cie ulepieni z tej samej gliny.
381
00:27:53,800 --> 00:27:56,400
Je�li by�aby� nim,
dok�d by� uciek�a?
382
00:27:56,400 --> 00:27:59,300
Asgardzki metal jest taki g�sty.
Musia�em znale�� odpowiednie narz�dzia.
383
00:27:59,300 --> 00:28:02,600
Ale zobaczysz, �adnego dra�ni�cia,
bo, tak...
384
00:28:02,600 --> 00:28:04,200
Taki jestem dobry.
385
00:28:05,300 --> 00:28:08,100
Dobra robota.
Naprawd� jeste� ca�kiem bystry.
386
00:28:25,600 --> 00:28:28,400
Gdybym by�a Wardem,
nie ucieka�abym.
387
00:28:29,900 --> 00:28:32,100
Zdj�abym g��wne zagro�enie.
388
00:28:38,700 --> 00:28:40,500
Odlatujemy.
Czemu?
389
00:28:40,500 --> 00:28:42,900
- Co to za �omotanie?
- P�jd� sprawdzi�.
390
00:28:42,900 --> 00:28:44,800
- Ty...
- Zosta�, wiem.
391
00:28:48,400 --> 00:28:49,900
Kto� nas zamkn��.
392
00:28:51,000 --> 00:28:53,300
- Fitz?
- Sir.
393
00:28:53,300 --> 00:28:56,400
Ward i Lorelei s� na pok�adzie.
Gdzie jest kolia i Sif?
394
00:28:56,400 --> 00:28:58,900
Tam.
Dlatego trzymam wart�.
395
00:28:58,900 --> 00:29:00,900
Nie chcieliby�my,
by Sif si� wydosta�a i zrani�a Lorelei.
396
00:29:00,900 --> 00:29:02,700
Tak...
397
00:29:02,700 --> 00:29:04,400
Jasne, �e nie.
398
00:29:04,400 --> 00:29:09,100
A Lorelei chce, �ebym zszed� do piwnicy,
trzyma� oko na dziewczyny.
399
00:29:09,100 --> 00:29:12,700
W�a�nie je zamkn��em.
Nie mog� zepsu� planu Lorelei.
400
00:29:14,300 --> 00:29:16,100
Jest najlepsza, nie?
401
00:29:16,100 --> 00:29:18,500
Tak. Nieziemska.
402
00:29:27,000 --> 00:29:28,800
Czy� nie jeste� dzielna?
403
00:29:28,800 --> 00:29:31,800
Porwa�a� m�j samolot.
Chc� go odzyska�.
404
00:29:33,500 --> 00:29:36,100
Nie zawsze dostajemy to,
czego chcemy.
405
00:29:37,500 --> 00:29:40,200
W�a�ciwie... ja tak.
406
00:30:11,900 --> 00:30:16,700
Zdob�d� miecz Sif.
B�dzie lepiej wygl�da� w mojej d�oni.
407
00:30:16,700 --> 00:30:20,300
- Ward, nie chcesz tego robi�.
- Taki by� plan.
408
00:30:20,300 --> 00:30:24,500
Skre�li� Sif, porwa� samolot,
wyeliminowa� ka�dego na drodze.
409
00:30:26,700 --> 00:30:28,700
Zejd� jej z drogi.
410
00:30:28,700 --> 00:30:33,400
To jej plan, nie tw�j.
Walcz z tym.
411
00:30:33,400 --> 00:30:35,200
Znam ci�.
Jeste� waleczny.
412
00:30:35,200 --> 00:30:40,600
Czy to ona?
Pi�kna wojowniczka z sercem z lodu?
413
00:30:49,700 --> 00:30:54,600
Jego serce bije teraz
w rytmie z moim i tylko moim.
414
00:30:54,600 --> 00:30:57,300
Nie ma powodu robi�
z tego sprawy osobistej.
415
00:30:59,000 --> 00:31:01,700
Powiedzia� mi,
kogo pragn�� przede mn�.
416
00:31:03,200 --> 00:31:07,500
Ale, moja droga,
to nie by�a� ty.
417
00:31:29,400 --> 00:31:30,600
Gdzie Simmons?
418
00:31:32,800 --> 00:31:33,800
Co ty, do cholery, robisz?!
419
00:31:33,800 --> 00:31:38,000
- Czy pan... to pan?
- Oczywi�cie, �e tak!
420
00:31:38,000 --> 00:31:40,400
Fitz uwi�zi� Sif w klatce.
421
00:31:40,400 --> 00:31:43,500
Musimy odblokowa� drzwi,
wyci�gn�� j�. No co?
422
00:31:43,500 --> 00:31:46,800
Coulson, otworzyli �luz�.
Nie ma jej.
423
00:31:46,800 --> 00:31:49,400
Obawiam si�, �e j� wyssa�o.
424
00:31:49,400 --> 00:31:51,400
�artujesz?
Jest Asgardiank�.
425
00:31:51,400 --> 00:31:54,300
Sif nadal tam jest.
Odblokuj. Wpu�� j�.
426
00:31:54,300 --> 00:31:56,300
Ty, chod� ze mn�.
Potrzebna mi twoja pomoc.
427
00:32:08,200 --> 00:32:10,300
W czym� jeszcze mog� s�u�y�?
428
00:32:11,400 --> 00:32:13,700
Dobra.
B�d� tutaj.
429
00:32:29,500 --> 00:32:32,300
Zostaw mnie w spokoju.
Wracaj do Asgardu.
430
00:32:32,300 --> 00:32:36,200
Kiedy ty tu zostaniesz?
Nie wydaje mi si�.
431
00:32:39,000 --> 00:32:41,000
Co ona robi?
Nie.
432
00:32:41,400 --> 00:32:44,600
Tutaj nie b�d� d�u�ej
zagro�eniem dla Asgardu.
433
00:32:45,600 --> 00:32:47,600
Nie pozwolisz mi zosta�?
434
00:32:47,600 --> 00:32:50,400
Nie znajdziesz w sercu
cienia lito�ci dla mnie?
435
00:32:50,400 --> 00:32:53,600
W moim sercu
nie ma na to miejsca.
436
00:32:53,600 --> 00:32:56,200
Rozkazano mi
sprowadzi� ci� z powrotem.
437
00:32:56,900 --> 00:32:59,800
Te wszystkie lata,
a ty wci�� jeste� t� sam� Sif,
438
00:32:59,800 --> 00:33:04,400
robi�c�, co si� jej powie,
u st�p tych, kt�rzy ci rozkazuj�.
439
00:33:05,200 --> 00:33:07,400
Nigdy nie dostaj�c tego,
czego pragniesz.
440
00:33:07,700 --> 00:33:11,200
Ani Haldorra, ani...
441
00:33:11,500 --> 00:33:13,200
Thora...
442
00:33:14,500 --> 00:33:16,800
Kt�ry wci�� ma ci� bardziej za pupilka
ni� za kobiet�.
443
00:33:16,800 --> 00:33:20,100
Oddaj mi miecz, Lorelei.
444
00:33:20,100 --> 00:33:22,400
Widzisz, na tym polega r�nica
mi�dzy tob� a mn�.
445
00:33:23,400 --> 00:33:26,000
Nie s�ucham rozkaz�w.
446
00:33:34,500 --> 00:33:37,400
B�d� silna, skarbie.
447
00:33:38,700 --> 00:33:41,500
Simmons.
Nie powinno ci� tu by�!
448
00:33:41,500 --> 00:33:44,600
Ward, chyba mamy du�y problem!
449
00:34:01,200 --> 00:34:04,100
Lepiej tam wracaj, Simmons.
Nie mo�esz sobie tak biega�.
450
00:34:04,100 --> 00:34:05,500
Lorelei nie chce �adnych...
451
00:34:05,500 --> 00:34:07,200
- Fitz?
- Sir?
452
00:34:09,800 --> 00:34:13,700
Biedaczek!
Zawsze traci przytomno��, prawda?
453
00:34:52,200 --> 00:34:53,800
Zabij mnie.
454
00:34:54,200 --> 00:34:57,700
Wol� umrze�
ni� wr�ci� do tamtego miejsca.
455
00:34:58,600 --> 00:35:01,800
- Nie ujdzie ci to tak �atwo.
- Dlaczego?
456
00:35:02,400 --> 00:35:06,600
Tego chcesz.
Widz� to w twoich oczach.
457
00:35:08,400 --> 00:35:12,000
Albo chcia�aby� us�ysze� o tym,
jak cz�owiek, kt�rego kocha�a�,
458
00:35:12,000 --> 00:35:18,900
chodzi� za mn� jak pies,
jak mnie dotyka�, ca�owa�,
459
00:35:18,900 --> 00:35:20,700
o spojrzeniu w jego oczach...
460
00:35:26,800 --> 00:35:28,600
M�wi�a� co�?
461
00:35:31,800 --> 00:35:33,200
Przepraszam za to.
462
00:35:37,200 --> 00:35:40,800
Czekaj chwil�.
Przepraszam.
463
00:35:41,400 --> 00:35:45,100
To ja, dobra?
Wr�ci�em.
464
00:35:45,100 --> 00:35:46,900
M�wi prawd�.
465
00:35:49,400 --> 00:35:51,000
Dobrze wiedzie�.
466
00:35:54,300 --> 00:35:58,900
Moje przeprosiny.
Szkody w waszej lataj�cej �odzi s� niefortunne.
467
00:35:58,900 --> 00:36:00,200
Bywa�o gorzej.
468
00:36:00,200 --> 00:36:03,100
Zapewniam was,
�e Lorelei zostanie dotkliwie ukarana
469
00:36:03,100 --> 00:36:04,900
za zbrodnie przeciwko waszym ludziom.
470
00:36:04,900 --> 00:36:06,800
Musia�o by� ci ci�ko.
471
00:36:07,300 --> 00:36:12,500
Po wszystkim, co zrobi�a,
przej�� ponad to, odpu�ci�.
472
00:36:14,000 --> 00:36:16,700
Odyn rozkaza� sprowadzi� j� �yw�.
473
00:36:17,200 --> 00:36:21,900
Jako jedna z wojownik�w
szanuj� jego wol�.
474
00:36:21,900 --> 00:36:24,000
Niezale�nie od tego,
ile ci� kosztowa�o?
475
00:36:25,300 --> 00:36:28,900
Tak jak tw�j S.H.I.E.L.D.,
jeste�my zwi�zani kodem.
476
00:36:32,200 --> 00:36:35,800
To zaszczyt m�c walczy� u waszego boku.
477
00:36:44,600 --> 00:36:48,800
Uruchomi� diagnostyk�,
zobacz�, jakie ponie�li�my szkody.
478
00:36:49,400 --> 00:36:51,300
A jakie ty ponios�a�?
479
00:36:55,000 --> 00:36:57,900
- Niczego nie z�ama�, wi�c...
- Nie to mia�em na my�li.
480
00:36:58,400 --> 00:37:01,700
Powinna� z nim pogada�,
wyja�ni� to.
481
00:37:02,800 --> 00:37:04,700
A ty skorzysta� ze swojej rady.
482
00:37:06,400 --> 00:37:10,400
Rozmy�lasz nad czym� od
Domku Go�cinnego.
483
00:37:14,100 --> 00:37:17,700
Je�li nie ze mn�, to ze Skye.
484
00:37:18,500 --> 00:37:21,800
Zas�uguje na to, by wiedzie�,
co tam na dole zobaczy�e�.
485
00:37:35,600 --> 00:37:40,500
Zdaj� sobie spraw�.
Pozwol� ci waln�� mnie znowu, kilkakrotnie,
486
00:37:40,500 --> 00:37:42,600
- ale czemu nie...
- W porz�dku.
487
00:37:42,600 --> 00:37:46,800
Nie.
Nigdy nie zamierza�em...
488
00:37:47,900 --> 00:37:50,400
- Nie chcia�em ci�...
- Nie skrzywdzi�e�.
489
00:37:50,400 --> 00:37:53,100
Nigdy nie musisz si� o to martwi�.
M�wi�am ci.
490
00:37:53,500 --> 00:37:58,500
- Tak.
- Chyba sko�czyli�my.
491
00:38:05,800 --> 00:38:07,400
Dobra.
492
00:38:10,400 --> 00:38:12,600
Ale je�li to, co Lorelei powiedzia�a,
by�o prawd�,
493
00:38:14,400 --> 00:38:17,800
by�e� z ni� bardziej szczery
ni� z samym sob�.
494
00:38:28,000 --> 00:38:32,000
Nie twierdz�, �e by�e� s�aby.
M�wi�, �e wszyscy faceci s�.
495
00:38:35,200 --> 00:38:37,100
Rozumiem, czemu musia� mnie pan uderzy�.
496
00:38:37,900 --> 00:38:38,700
Wybaczam panu.
497
00:38:38,700 --> 00:38:42,200
- Mog� zosta� przez chwil� sam ze Skye?
- Tak.
498
00:38:52,500 --> 00:38:57,000
Znam t� twarz i mam wra�enie,
�e powinnam usi���.
499
00:38:57,600 --> 00:38:59,700
Szuka�em sposobu,
�eby ci to powiedzie�.
500
00:38:59,700 --> 00:39:05,500
Szuka�em jakich� odpowiedzi,
pomocy, wyja�nienia,
501
00:39:08,400 --> 00:39:10,100
ale nie mam �adnych.
502
00:39:12,400 --> 00:39:20,200
Lek, kt�ry nas oboje ocali�...
Odkry�em w zwi�zku z nim co� jeszcze.
503
00:39:21,800 --> 00:39:23,300
Jego �r�d�o.
504
00:39:25,800 --> 00:39:29,000
To by� obcy.
505
00:39:31,100 --> 00:39:35,500
Obcy jak... nieznajomy?
506
00:39:36,700 --> 00:39:38,100
Nie.
507
00:39:44,700 --> 00:39:47,400
W chwili, gdy si� dowiedzia�em, pr�bowa�em ich
powstrzyma� przed wstrzykni�ciem ci tego,
508
00:39:47,400 --> 00:39:52,600
ale by�o za p�no.
Tak mi przykro, Skye.
509
00:39:52,600 --> 00:39:56,000
Pr�bowa�e� ocali� mi �ycie.
Uda�o ci si�.
510
00:39:56,000 --> 00:40:01,700
By�em zdesperowany,
wi�c narazi�em ci� na efekty uboczne.
511
00:40:01,700 --> 00:40:06,600
Przepraszam, �e to powiem,
ale co z tego?
512
00:40:07,900 --> 00:40:11,700
�yjemy. A ty mia�e� to co�
w sobie przez...
513
00:40:12,400 --> 00:40:14,800
jaki� czas i nic ci nie jest, racja?
514
00:40:15,200 --> 00:40:18,800
Plus, nie wyr�s� ci spiczasty ogon czy co�,
wi�c nie jest �le.
515
00:40:18,800 --> 00:40:22,000
Wiem, �e nie jeste� zaniepokojona,
lecz powinna�.
516
00:40:22,600 --> 00:40:26,200
- Kompletnie nic nie wiemy na ten temat.
- Takie �ycie.
517
00:40:28,800 --> 00:40:32,500
Jestem 0-8-4.
Kto wie, co to do diab�a oznacza?
518
00:40:32,900 --> 00:40:34,900
Przynajmniej nie siedzimy w tym sami.
519
00:40:37,800 --> 00:40:42,400
Tak.
Ale nie na d�ugo.
520
00:40:43,000 --> 00:40:48,200
Do diab�a z protoko�ami czy kodami.
521
00:40:48,500 --> 00:40:51,100
Mamy d�ug� list� pyta�,
na kt�re potrzebujemy odpowiedzi
522
00:40:51,100 --> 00:40:53,200
i sami ich poszukamy.
523
00:40:53,700 --> 00:40:57,400
- Je�li zesp� na to przystaje...
- Nie. Nie, pos�uchaj.
524
00:40:57,400 --> 00:41:00,600
Ufam im,
ale musimy ich przed tym ochroni�.
525
00:41:00,900 --> 00:41:03,800
Fury uda� si� do niebezpiecznych miejsc,
by utrzyma� to w tajemnicy.
526
00:41:03,800 --> 00:41:05,700
Ok�ama� mnie, S.H.I.E.L.D.
527
00:41:05,700 --> 00:41:09,200
To ogromny sekret,
za kt�ry zgin�li ludzie.
528
00:41:09,200 --> 00:41:12,900
P�ki nie dowiemy si� dlaczego,
nie mo�emy nikomu powiedzie�,
529
00:41:12,900 --> 00:41:15,500
dla ich i naszego bezpiecze�stwa.
530
00:41:19,600 --> 00:41:23,600
�api�.
Wi�c jak b�dzie?
531
00:41:24,200 --> 00:41:28,100
- Od czego zaczniemy?
- Od osoby odpowiedzialnej za to.
532
00:41:32,500 --> 00:41:34,700
I zmusimy go,
by za to zap�aci�.
533
00:41:35,100 --> 00:41:36,900
Za chwil� ci�g dalszy.
534
00:41:38,500 --> 00:41:41,000
Nie, pos�uchaj.
535
00:41:41,000 --> 00:41:43,500
Ufam im,
ale musimy ich przed tym ochroni�.
536
00:41:43,500 --> 00:41:46,500
Fury uda� si� do niebezpiecznych miejsc,
by utrzyma� to w tajemnicy.
537
00:41:46,500 --> 00:41:48,600
Ok�ama� mnie, S.H.I.E.L.D.
538
00:41:48,600 --> 00:41:52,300
To ogromny sekret,
za kt�ry zgin�li ludzie.
539
00:41:52,300 --> 00:41:53,700
P�ki nie dowiemy si� dlaczego,
540
00:41:53,700 --> 00:41:58,000
nie mo�emy nikomu powiedzie�,
dla ich i naszego bezpiecze�stwa.
541
00:42:09,400 --> 00:42:11,600
Zaszyfrowana linia zabezpieczona.
542
00:42:12,400 --> 00:42:16,400
Agentka Melinda May.
Aktualizacja logu 93.
543
00:42:17,400 --> 00:42:21,350
.:: Napisy24.pl - Wprost od t�umaczy ::.
Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
47040
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.